Poznański prestiż - Lipiec/Sierpień

Page 42

42 Moda

ALICJA JANCZAK MYSTIC jackets – aby wyróżnić się z tłumu Spotykam się z osobą, która swoją cegiełkę talentu dołożyła w Starym Browarze

jako architekt. Obecnie pochłonięta jest nową pasją, której towarzyszące emocje wdzięcznie oddaje marka odzieżowa MYSTIC jackets. Jak wzmocnić swój indywidualizm?

Dlaczego warto zaakcentować swoje „ja”? Jak czuć się wyróżnionym? – na te i wiele innych

pytań odpowiada kreatorka oryginalnych rzeczy, Alicja Janczak. Wejdźcie z nami do świata farb, gdzie nadaje się nowe znaczenie nieużywanym częściom garderoby.

J

rozmawia : Magdalena Ciesielska

|

zdj ęci e : materiały prywatne Alicji Janczak

esteś architektem wnętrz, który kreuje przestrzeń zgodnie z wymaganiami praktycznymi i z gustem swoich klientów. Czy to samo czynisz ze spersonalizowanymi rzeczami, które obecnie wykonujesz? ALICJA JANCZAK: Wciąż jestem aktywnym architektem

i zajmuję się projektowaniem wnętrz, a malowanie odzieży, ozdabianie według indywidualnych zleceń to moja wielka, nowo odkryta pasja. Potrzeba kreacji i tworzenia czegoś z niczego (śmiech) była we mnie od zawsze. Staram się projektować wnętrza z niebywałą precyzją, inspirujące, wpływające na pozytywny nastrój, by ludzie czuli się w nich dobrze, przyjemnie. By otaczali się ładnymi detalami, sztuką, designem – przykuwającym wzrok. Wierzę, że to nas wewnętrznie wzbogaca. Dokładnie to samo tyczy się odzieży, której daję drugie życie. Jestem osobą praktyczną, dlatego postawiłam na użytkowy wydźwięk mojego malowania. Tworzę rzeczy, które można dotknąć, założyć na siebie i czuć się w nich wyjątkowo.

Kto był Twoim pierwszym odbiorcą? Zaczęłam malować portrety moich najbliższych, rodziny,

Co skłoniło Cię do wytyczenia sobie nowej ścieżki arty-

przyjaciół i obdarowywać wszystkich dookoła. (śmiech)

stycznych działań?

Potem udostępniłam w moich mediach społecznościowych

Znalazłam ciekawą i jednocześnie intrygującą sesję zdję-

swoje prace, choć zastanawiałam się, jak zostaną odebrane.

ciową amerykańskiej fotograf ki Jill Greenberg, która

Po niedługim czasie miałam sporo zapytań i zleceń. Ktoś

mnie bardzo zainspirowała. Zrobiła portrety dzieciom

chciał, żebym namalowała portret córki, ktoś inny – por-

zaraz po zabraniu im zabawek i słodkości. Dzieci – jak

tret narzeczonych, który miał być prezentem ślubnym. I tak

można się domyśleć – pokazały cały wachlarz przeróż-

nazbierało się zleceń od nieznanych mi wcześniej osób.

nych emocji, krzyku, złości, płaczu itp. Ten uchwycony

Zaczęło to wszystko dobrze funkcjonować.

przez fotografkę wyraz twarzy oraz głębia uczuć odzwier-

Zauważam, że odbiorcami moich prac są ludzie

ciedlona w oczach były dla mnie czymś tak niezwykłym

mający swoje pasje, kochający życie, zwierzęta, przy-

i ujmującym, że postanowiłam się nad tym dłużej pochylić.

rodę, umiejący dzielić się radością z innymi. Fascynujący

Wówczas wpadłam na pomysł: „może też namaluję portret

się tańcem, muzyką, podróżami. Ludzie o otwartych gło-

tak wypełniony emocjami”, oczy jako zwierciadło duszy.

wach i sercach.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.