Ania z Zielonego Wzgorza

Page 171

zapyta, jak mi się udało ciasto, i będę zmuszona wyznać jej prawdę. Będę na zawsze napiętnowana jako dziewczynka, która dodała do ciasta kropli walerianowych zamiast wanilii. Gil… chłopcy w szkole nie przestaną wyśmiewać się ze mnie. Ach, jeśli Maryla posiada odrobinę litości, proszę nie kazać mi teraz powrócić do stołu. Posprzątam wszystko, gdy pastor z żoną odjadą, lecz nie mogę teraz spojrzeć w oczy pani Allan. Może myśli, że próbowałam ją otruć… Pani Linde opowiadała, że zna dziewczynkę sierotę, która chciała otruć swą opiekunkę. Ale wszak krople walerianowe to nie trucizna. Zażywa się je do wewnątrz… rozumie się, że nie do ciast. Czy Maryla zechce to wszystko powiedzieć pani Allan? - Czy nie mogłabyś wstać i sama jej to powiedzieć? - rzekł 1 wesoły głosik. Ania zerwała się. Obok jej łóżka stała pani Allan spoglądając na nią figlarnym wzrokiem. - Moje kochane dziewczątko, nie płaczże tak bardzo! - rzekła wzruszona nieszczęśliwą miną Ani. - To przecież tylko komiczna pomyłka, która może się przytrafić każdemu. - O nie, to tylko mnie wydarzają się tego rodzaju pomyłki - skarżyła się Ania zrozpaczona. - A tak bardzo pragnęłam, by ciasto się udało właśnie dla pani. - Wiem o tym, kochanie! I zapewniam cię, że potrafię uznać i ocenić twoje dobre chęci i starania zupełnie tak samo, jak gdyby tort był najlepszy. No, przestańże płakać i chodź na dół pokazać mi swój ogródek kwiatowy. Panna Cuthbert mówiła mi, że masz swoje własne grządki. Pragnęłabym przypatrzyć się twoim roślinkom, bo niezmiernie lubię kwiaty. Ania pozwoliła się sprowadzić i pocieszać, myśląc, że to prawdziwa łaska Opatrzności, iż pani Allan jest jej pokrewną duszą. O torcie nie było już więcej mowy, a kiedy goście pożegnali gospodarzy, Ania zauważyła, iż popołudnie to upłynęło jej o wiele przyjemniej, niż można było tego oczekiwać ze względu na przykre wydarzenie. Niemniej jednak westchnęła głęboko. - Czyż to nie cudownie, Marylo, że jutro następuje nowy dzień, w którym nie uczyniłam jeszcze żadnego głupstwa? - Jestem pewna, że popełnisz niejedno - rzekła Maryla. - Pod tym względem nikt ci nie dorówna. - Wiem o tym - przyznała Ania żałośnie. - Ale czy Maryla zauważyła 171


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.