Świat według dziadka

Page 1

– Bieganie? To nie dla mnie. – [Dziadek] pokiwał głową w zamyśleniu. – Przynajmniej nie teraz. Kiedyś byłem w tym całkiem dobry. Wciąż coś załatwiałem i nigdy nie było mnie w domu. Nic tylko praca, spotkanie, praca, spotkanie… Twoja mama bardzo się na mnie denerwowała. Chciała, żebym czasem usiadł na chwilę, zatrzymał się w biegu, porozmawiał spokojnie. I popatrz, jej życzenie w końcu się spełniło. – Teraz ona biega za ciebie. – Może tak właśnie musi być? – Dziadek zamyślił się. – Może trzeba się najpierw wybiegać, żeby nauczyć się tego, jak siedzieć spokojnie? – Nieprawda! – zawołał Ryś. – Ja umiem i biegać, i siedzieć naraz. To proste. Kiedy chcę, to biegam. A kiedy nie chcę, to siedzę. I już. – Hmm… – Dziadek popatrzył na niego uważnie. – A gdybyś nie mógł się zatrzymać, to co wtedy? – Gdybym naprawdę chciał, tobym się zatrzymał. – A gdybyś już się zatrzymał – pytał dalej dziadek – ale potem nie mógł znowu ruszyć? – Gdybym naprawdę chciał, tobym ruszył. Dziadek odchylił głowę na oparcie fotela. – To nie takie proste – westchnął. – Dlaczego? – zdziwił się Ryś. – Widzisz… Kiedy ktoś raz się zatrzyma, nie jest mu łatwo na nowo się rozruszać. – A ja myślę – powiedział Ryś – że to wszystko przez fotel. – Jaki fotel? – Twój, dziadku. Na pewno jest zaczarowany. – Tak myślisz? – Dziadek uniósł głowę i spojrzał na wytarty materiał. – Jest bardzo stary – powiedział z namysłem. – Pamiętam, kiedy pierwszy raz na nim usiadłem. To było zaraz po tym, jak twoja mama zdenerwowała się na mnie, że nie przyszedłem na jej egzamin. Widzisz, byłem tak zabiegany, że o nim zapomniałem. Powiedziała mi wtedy: – Po prostu usiądź, tato. Może kiedy posiedzisz przez chwilkę, zobaczysz, jak życie ucieka przed tobą, kiedy tak ciągle biegasz. – I co? – I wtedy usiadłem. Spojrzałem na twoją mamę i zobaczyłem, że wyrosła na dużą i mądrą pannę. Spojrzałem na swoje ręce i zauważyłem, że są pomarszczone. Poczułem wielkie zmęczenie. Od tego czasu siadałem coraz częściej i częściej. Z początku było to miłe. Zacząłem rozmawiać z rodziną, miałem czas na wypicie herbaty i rozmyślania. Nie zauważyłem ani tego, że w pewnym momencie prawie przestałem się ruszać, ani tego, że twoja mama zaczęła w tym czasie biegać. Może masz rację, może to rzeczywiście jest zaczarowany fotel?


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.