lounge | No 97 | Grudzień ’17

Page 83

Fot. K atarz yna Widmańsk a

OSKAR BACHOŃ KOBIETA W DZIEWCZYNCE

Oskarku, byłam taką cichą myszką. Gotowałam w domu. Sprzątałam. Zajmowałam się dziećmi. Mąż zarabiał na nas, na wakacje, remonty, buty dla dzieci na zimę. Sobie kupował drogie rzeczy, bo - jak sam mawiał - “musi jakoś w firmie wyglądać”. A ja cóż. Najtańsze, bo “po domu”. Wydawało mi się ok. Coś czuję, że skończyło się “nie ok”. Skończyło się trywialnie. Odszedł do młodszej z pracy. Ale wiesz, ja chyba nie o tym. Tylko o tym, co potem. A potem było tak, że potrzebowałam pracy. A że jestem po szkole muzycznej, to sobie wymyśliłam takie warsztaty dla dzieci o muzyce i emocjach. Najpierw dzieci, ale potem rodzice też chcieli taki warsztat. I zaczęłam do robić. Ale ciągle miałam problem z rozliczeniami. Bałam się założyć firmę: faktury, sruty tuty, Urząd Skarbowy jako najgorszy oprawca. Aż pewnego dnia zadzwonił do mnie pan z dużej firmy. I powiedział, że on by chciał takie warsztaty dla swoich pracowników ale muszę wystawić fakturę. Inaczej nie ma opcji. Co? Zaczęłaś kombinować, by jakaś znajoma, co ma firmę, Ci fakturę wystawiła? Skąd wiesz?

No baaa. Ale potem zadzwoniłam do znajomej księgowej i siadłyśmy razem. Zliczyłyśmy, ile mnie będzie kosztowało prowadzenie firmy. I ZUS, księgowość, Vat. następnego dnia założyłam firmę. Super. Teoretycznie tak. Ale od razu mi się odpaliło, że na pewno mam raka. Rany boskie. Co ma rak do firmy? Nie wiem. Ale tak mi się odpaliło. A potem potrzebowałam kupić sobie ubranie na spotkanie służbowe. I znowu mi się odpaliło, że żaden chłop mnie nie będzie chciał. I wiesz, szłam w tym nowym płaszczu przez galerię i co rusz jakiś facet się na mnie patrzył. A potem spotkałam exa. I on też tak patrzył. I na koniec mówi: “wiesz, czemu odszedłem? Bo byłaś dziewczynką. A teraz nie wiem, co zrobiłaś, ale jesteś kobietą. I kręcisz mnie jak cholera”. I co? Wróciliście do siebie? Oszalałeś? Po co mi krytyczny tatuś? Jestem kobietą. Szukam mężczyzny. A ten rak to był po prostu twój strach? Tak. Strach przed zmianą. Przeszedł, gdy kupiłam ten piękny czerwony płaszcz w Simple

OSKAR BACHOŃ www.oskarbachon.pl/blog Studio Stylizacji i Wizażu ul Hieronima Wietora 3/2 lok. 1 tel. 602 635 037


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.