_TEKSTY
„sen magnetyczny”, aż do „transu” pozwala jej oku
jest zarówno mechanizm aparatu, jak i ciało medium
zwrócić się nie ku pustce, a ku temu co, posługując
- możliwa staje się rzetelna rejestracja. Czy więc
się słowami Waltera Benjamina o soczewce aparatu,
koniec końców nie oznacza to tyle, że obiektywna
„optycznie nieświadome [Optisch-Unbewußte]” .
rzeczywistość zorganizowana jest wokół tego, co
Jeśli zaś ekstaza, jako często przeważająca część
oku ludzkiemu niedostępne?
transu, oznacza cofanie się w siebie, to w ekstazie
To tu pozorna nieświadomość staje się największym
mediumicznej takie odizolowanie jest dla podmiotu
aktem świadomości. To tu pasywność jest najra-
warunkiem koniecznym produkcji obrazów. To przez
dykalniejszą formą aktywizmu, a otępienie stanem
swoją bierność i wyobcowanie staje się on odmianą
wytężonej uwagi.
maszyny, automatu „czynnego poza granicami
ciała” . I to właśnie dzięki nim medium stanowi naj-
wistości znajduje się w stanie letargu?
34
35
Pozostaje więc pytanie: czyje ciało w rzeczy-
niebezpieczniejszą w swej skrajności wersję obiektu – aktywnego poprzez całkowitą dezaktywację36.
Bezwolność jest bowiem przebiegła – z jednej
strony pozwala na przejęcie kontroli, na użytkowanie jak użytkuje się przedmiot. Z drugiej zaś ta bezwolność swą wolność upatruje w przypadkowości, w zapisanym w użyciu obiektu „marginesie błędu”, w automatyce, która, ponieważ sztuczna i obca swojemu organicznemu stwórcy, postępuje sama, podejmując decyzje przez ich niepodejmowanie. Wybór przez brak wyboru jako wybór najlepszy, bo obiektywny. Bo pozbawiony pierwiastka ludzkiego w rozumieniu tradycyjnym – jako świadomość.
I w ten sposób dochodzimy do momentu,
w którym dopiero dzięki automatyce obiektu – jakim
34 35 36
W. Kemp, op. cit., s. 21. J. Ochorowicz, op. cit., s. 76. Tę aktywność poprzez brak aktywności rozumieć należy nie tylko metaforycznie, ale i na gruncie czysto społecznym. Poprzez pozycję medium kobiety zyskiwały szacunek i status w hierarchicznym społeczeństwie czasów wiktoriańskich. Spirytyzm stanowił rodzaj wyrwy, szczeliny w ówczesnej strukturze patriarchalnej. Dzięki niej kobiety mogły mieć realny wpływ na rzeczywistość bez otwartego kwestionowania jej kulturowych podstaw. Paradoksalnie, poprzez wzmacnianie umniejszających ich rolę stereotypów, w tym przede wszystkim pasywności, wypracowany został nowy ich wizerunek, w którym doprowadzona do ekstremum kobiecość stawała się siłą. Jednym z najlepszych tego przykładów są występy tzw. mediów mentalnych, które w trakcie transu często wygłaszały opinie na rzecz praw kobiet w ramach organizowanych przez nie publicznych wykładów. Co ciekawe, nieraz robiły to pod wpływem duchów o płci przeciwnej. To całkowite „poddanie się” ich mocom stanowiło środek do konkretnych działań o charakterze politycznym. [zob. m.in.: A. Braude, Radical spirits: Spiritualism and women’s rights in nineteenthcentury America., Beacon Press, Boston 1989.].
29