7 minute read

Nasz głos ma realny wpływ na proces legislacji przepisów dotyczących branży tworzyw w Polsce

Rozmowa z Dyrektorem Generalnym POLSKIEGO ZWIĄZKU PRZETWÓRCÓW TWORZYW SZTUCZNYCH Robertem Szymanem

Nasz głos ma realny wpływ na proces legislacji przepisów dotyczących branży tworzyw w Polsce

Advertisement

26 kwietnia br. miało miejsce Zwyczajne Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych. To zawsze czas podsumowań i możliwość prezentacji dorobku Związku, ale również dyskusji w szerszym gronie na temat aktualnych wyzwań stojących przed branżą. Dlatego o wypowiedź poprosiliśmy Roberta Szymana – Dyrektora Generalnego PZPTS. Poniżej zapis naszej rozmowy.

Obecnie wiele uwagi poświęca się odpadom z tworzyw sztucznych jak i samym tworzywom. Jakie najważniejsze regulacje czekają przetwórców, które wpłyną bezpośrednio na ich działalność?

Kluczowym punktem naszych działań w dalszym ciągu pozostaje obszar legislacji. Najważniejsze regulacje, mające znaczący wpływ na działalność branży przetwórców tworzyw sztucznych to przede wszystkim Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta, odnosząca się do dziedziny gospodarki odpadowej, Dyrektywa SUP, czyli Single Use Plastics, wprowadzająca znaczne ograniczenie stosowania niektórych wyrobów jednorazowych z tworzyw, a także system depozytowy/kaucyjny, który jest dopełnieniem całej układanki. W kwestii wszystkich aktów prawnych panuje spore zamieszanie. Logika wskazywałaby na to, by jako pierwszy był wprowadzony nowy system ROP, zgodny z zapisami Ramowej Dyrektywy Odpadowej, zaś pozostałe akty były jego uzupełnieniem. Wynika to z nadrzędnej roli ROP nie tylko w zarządzaniu odpadami, ale także kreowania odpowiednich warunków dla ekoprojektowania i minimalizacji śladu środowiskowego opakowań poprzez promowanie opakowań wielorazowych, czy ponowne użycie materiałów z recyklingu. Tymczasem najbliższy realizacji jest zamiar transpozycji dyrektywy SUP, wynikający ze znacznych opóźnień w transpozycji dyrektywy, następnie wprowadzenia systemu depozytowego/ kaucyjnego, zaś kwestia ROP oddala się w bliżej nieokreśloną przyszłość. Niestety.

Jak wiemy dyrektywą SUP objęte są także butelki PET, natomiast w naszym kraju nadal odzysk ich przekracza niewiele ponad 50 %. Co tutaj należy zrobić?

Wiemy, że projekt został skierowany pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów, co jest jednym z ostatnich elementów procedowania na etapie prac rządowych. Przypomnijmy, że termin na jego wejście w życie (zadekretowany przez dyrektywę) to lipiec ubiegłego roku. Polska, w gronie kilku innych krajów wspólnoty tego warunku nie dotrzymała, zaś nowy projekt ukazał się dopiero ostatniego dnia ubiegłego (2021) roku. Wśród nowości możemy podać odroczenie obowiązku posiadania przez punkty sprzedaży innych, niż plastikowe jednorazowe kubki ipojemniki na dania gotowe do stycznia 2024 r. co było uzasadnione trwającą pandemią. W trakcie toczonych dyskusji cały czas podnosimy kwestię zapisów, które wymagają zmiany. Jest to między innymi kwestia zbyt wysokiej opłaty od produktów mających podlegać ograniczeniu stosowania tj. opakowań do cateringu i kubków plastikowych, gdzie w projekcie ustawy widnieje maksymalna opłata 1 zł szt. Co prawda w projekcie rozporządzenia zamieszczono już 20 gr, ale to właśnie ustawa jest aktem prawnym, a nie rozporządzenia, które mogą podlegać ciągłym zmianom. Wskazywaliśmy, że chodzi tu o ograniczenie zużycia, a nie wykluczenie tych produktów. Zapisy dotyczące opłat za uprzątanie przestrzeni publicznej także nie powinny być ustalane arbitralnie, ale powinny być oparta na faktycznych kosztach. Wskazywaliśmy także kwestię ustalania opłaty produktowej za wyroby jednorazowe, gdzie projekt zakłada jej wysokość między 1 a 5 groszy, gdy faktyczna stawka ma być ustalana praktycznie w dowolny sposób w drodze decyzji Ministra środowiska. Inną kwestią jest kara za brak bądź niewłaściwe oznakowanie produktów jednorazowych w wysokości 500 tysięcy złotych. Jej zastosowanie w praktyce, gdy większość sektora SUP to małe i średnie przedsiębiorstwa, oznacza dla nich zakończenie działalności. W oczywisty sposób kara

musi działać odstraszająco, ale musi też być proporcjonalna, więc ustalenie jej na poziomie 100 tysięcy złotych w pełni spełni swoje zadanie. Szczerze mówiąc nie widzimy możliwości osiągnięcia tak wysokich poziomów odzysku butelek PET bez obowiązkowego systemu kaucyjnego. Funkcjonujące obecnie systemy kaucyjne w 10 krajach UE osiągają efekty odzysku ok. 90%. Tymczasem w Polsce mamy problem z selekcją odpadów, gdzie statystyki podają, że 50% odpadów selektywnych zostało nieprawidłowo wyodrębnionych przez mieszkańców. Dodatkowo dochodzi problem spalania odpadów tworzyw, głównie butelek PET w przydomowych piecach. Nasza organizacja uczestniczyła we wszystkich etapach tworzenia dyrektywy oraz wytycznych do dyrektywy na poziomie UE oraz w kraju. W naszym imieniu Konfederacja Lewiatan wysłała nawet na ostatnim etapie uwagi do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Wobec tego wykorzystaliśmy wszystkie możliwe drogi do osiągnięcia najbardziej przyjaznego dla przetwórców oraz pro środowiskowego kształtu regulacji.

Oprócz butelek PET i tych opakowań, które są objęte dyrektywą SUP pozostaje cała masa opakowań, gdzie nadal poziom recyklingu znacznie odbiega od wyznaczonych celów UE. Jak ROP może wpłynąć na odzysk i recykling?

Najprościej można powiedzieć, że zasadniczo. Efektywny system ROP to podstawa prawidłowej gospodarki odpadami i najwyższy czas, by taki wprowadzić w Polsce i wyeliminować patologie polegające między innymi na handlu dokumentami potwierdzającymi recykling. Zresztą, na mocy odpowiednich przepisów unijnych, jesteśmy do tego zobligowani. Ale nawet bez tego widać gołym okiem, że dobry system ROP, który powoduje poprawę poziomu zbiórki odpadów opakowaniowych i ich zawracanie do ponownego wykorzystania bądź przerobu, jest jednym z palących wyzwań naszych czasów. Dobrze działający ROP wsparty przez efektywny system depozytowy może znacznie podwyższyć poziomy recyklingu, jak to widzimy w innych krajach UE. To czego potrzebujemy, to uczciwy i partnerski dialog z rządem na ten temat. W tej kwestii pozostaje jednak wiele do zrobienia.

Działania legislacyjne w przeważającej mierze toczą się na poziomie Unii. Tutaj pojawia się kwestia zmian w dyrektywie Packaging and Packaging Waste Directive, czyli tzw. dyrektywie opakowaniowej. W jakim kierunku one zmierzają?

Komisja Europejska rozpoczęła proces rewizji dyrektywy PPWD. Wpisuje się ona w szersze działania KE zmierzające do Gospodarki Obiegu Zamkniętego, aby wzmocnić wymagania dotyczące opakowań. Jednym z narzędzi ma być podniesienie obowiązkowego poziomu recyklatów w nowych opakowaniach. Większy nacisk zostanie położony na przydatność do recyklingu opakowań, możliwość ich ponownego użycia czy wzrost obowiązkowego poziomu recyklatu w nowych opakowaniach. Obecnie Komisja analizuje opakowania, w których użycie recyklatów jest niemożliwe, a także sprawdza dostępność i jakość recyklatów do ponownego wykorzystania w produkcji opakowań. Jak wynika z zapowiedzi Komisji Europejskiej, ostateczna wersja tego projektu powinna pojawić się we wrześniu bieżącego roku. Będziemy bacznie śledzić ten proces, również w ramach naszych prac w europejskim stowarzyszeniu EuPC.

SHUTTERSTOCK

W tym kontekście należy poruszyć temat biotworzyw. Jak PZPTS postrzega to zagadnienie?

To nowy kierunek w rozwoju tworzyw, zaś ograniczenia w podaży ropy naftowej z Rosji każą przyglądać mu się coraz uważniej. Jako Związek zaangażowaliśmy się w konsultacje UE, których zadaniem jest wyjaśnienie jaką rolę mają do odegrania tworzywa pochodzące ze źródeł odnawialnych oraz tworzywa biodegradowalne i kompostowalne w kontekście osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla dla GOZ. Wykonanie tego zadania pozwoli nam na lepsze zrozumienie jaki faktyczny wpływ na środowisko mają te tworzywa w całym cyklu ich życia, a także jak najefektywniej z nich korzystać, najlepiej z minimalnym wpływem na środowisko. Problem tworzyw kompostowalnych, czy biodegradowalnych jest przede wszystkim taki, że nie mogą być one mieszane z tworzywami konwencjonalnymi na etapie zbiórki odpadów, ponieważ frakcja bio powyżej 2% powoduje całkowitą nieprzydatność pozostałego strumienia odpadów tworzyw. Poza tym chodzi nam przecież o ponowne wykorzystanie odpadów jako surowców, a nie ich neutralizację. Komisja Europejska dostrzega tego rodzaju problemy, jak również fakt, że ślad środowiskowy biotworzyw jest często wyższy niż tworzyw konwencjonalnych. Stąd właśnie wynika duża ostrożność w przyszłym projektowaniu przepisów unijnych w tym zakresie oraz szerokie konsultacje.

Rozmawiamy bezpośrednio po Walnym Zgromadzeniu Związku. To dobry moment, by podsumować ostatni rok prac PZPTS. Co Pana zdaniem warto podkreślić wśród działań Związku?

Jako PZPTS jesteśmy członkiem Europejskiej Federacji Przetwórców Tworzyw Sztucznych EuPC, dzięki czemu mamy wpływ na kształt wielu aktów prawnych powstających w Brukseli, mających kluczowe znaczenie dla naszej branży. Niezwykle ważne są dla nas również bezpośrednie relacje z przedstawicielami władz, którzy są odpowiedzialni za zagadnienia legislacyjne dotyczące tworzyw sztucznych. Mamy za sobą m.in. spotkanie z wiceministrem klimatu i środowiska, Jackiem Ozdobą, a także pozostajemy w stałym kontakcie z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii. Należymy do Konfederacji Lewiatan, w ramach której udzielamy się w pracach Grupy Roboczej ds. ROP. Członkostwo w Konfederacji umożliwiło nam również kolejny kanał komunikacyjny, za pomocą którego możemy promować nasze poglądy i dążenia w Brukseli także poprzez BussinessEurope, którego członkiem jest Lewiatan. W ramach Związku prężnie działa sekcja producentów opakowań, kierująca swe aktywności w stronę regulacji w Polsce i krajach UE w odniesieniu do istotnych zmian dla producentów opakowań i produktów SUP, a także ustalanie dalszych planów działań dotyczących dyrektywy. Analizujemy także Plastic Tax i ewentualne regulacje zmierzające do obciążania kosztem tego wkładu krajów członkowskich do budżetu UE przedsiębiorców w poszczególnych krajach. Jak wiemy w Polsce nie ma tego rodzaju przepisów i Ministerstwo Finansów potwierdziło brak projektowanej regulacji w tym zakresie. Jako PZPTS jesteśmy również przedstawicielami takich programów jak Operation Clean Sweep oraz More Recyclates for Europe. Dodatkowo, systematycznie prowadzimy działania komunikacyjne, które we współczesnym świecie są kluczowym elementem prezentacji swojego stanowiska i osiągania założonych celów. Stąd też nasza cykliczna obecność na łamach Kwartalnika Tworzywa. Mam nadzieję, że są one widoczne. Obejmuje to również aktywność w mediach społecznościowych, jak LinkedIn czy Twitter. Zachęcam do ich śledzenia i aktywnego włączania się w prowadzone tam dyskusje. Na koniec życzę wszystkim wystawcom i odwiedzającym owocnego pobytu na tegorocznej edycji targów Plastpol. Zachęcam również do odwiedzania naszej strony internetowej www.pzpts. pl, gdzie na bieżąco relacjonujemy nasze działania.

Dziękujemy za rozmowę!

SHUTTERSTOCK