Kurier Dębicki 01

Page 1

Mniej pieniędzy w samorządach. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?

GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA

31 STYCZNIA 2020 | NR 1 (1)

MIESIĘCZNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.

Przed nami ambitne cele

Nasze drogie śmieci

Ze starostą powiatu dębickiego Piotrem Chęćkiem rozmawia Michał Gniadek

II Żaden inny temat nie elektryzuje wszystkich tak, jak opłata za odbiór śmieci. Samorządy robią co mogą, aby zbilansować system gospodarowania odpadami, co wiąże się z podwyżkami. A ty mieszkańcu? Płacz i płać! I to słono! II Str. 3

Radni zdecydowali! Szkoła w Pustkowie-Osiedlu będzie miała dodatkową lokalizację

Str. 4

Dlaczego ceny idą w górę?

Sprawna komunikacja publiczna to wyzwanie, ale trzeba się z nim zmierzyć Str. 5 Krzyżówka

Do wygrania voucher na kolację w ,,Dolinie Pstrąga"

Str. 8

Redukcja masy ciała a redukcja tkanki tłuszczowej Porady dietetyczne

Str. 8

Firmy zajmujące się odbiorem i utylizacją odpadów żądają od samorządów coraz więcej pieniędzy. Kolejne miasta ogłaszają przetargi na odbiór odpadów, bo dobiegają końca umowy, a burmistrzowie i prezydenci łapią się za głowy, bo oferty firm są coraz wyższe i bywa, że przekraczają już tysiąc zł za tonę odpadów. Na niedawny przetarg ogłoszony przez jeden z okolicznych samorządów wpłynęła jedna oferta, a za odebranie tony odpadów firma zażądała… 1414 zł. Gdyby oferta została zaakceptowana to miesięczna stawka na jednego mieszkańca wyniosłaby 41 zł. Firmy zajmujące się odbiorem, transportem, zbieraniem, odzyskiem i unieszkodliwianiem odpadów komunalnych windują ceny. Ponieważ system odbioru odpadów ma się samofinansować, czyli za wyrzucane śmieci powinni płacić mieszkańcy, samorządy zmuszone są podnosić ceny. Wygląda na to, że w 2020 roku w zdecydowanej mniejszości będą miasta i gminy, gdzie stawka dla mieszkańców będzie poniżej 20 zł miesięcznie za osobę za odpady segregowane. Jak sytuacja wygląda w Polsce? Za odpady niesegregowane niektóre samorządy ustalają

już opłaty sięgające 75 zł od osoby, jak to ma miejsce np. w Zawierciu – 27 zł miesięcznie kosztować tam mają odpady segregowane. W Tarnowskich Górach mieszkańcy już płacą odpowiednio 21 i 42 zł, mieszkańcy Łodzi za segregowane odpady płacą 24 zł za osobę, za nieposegregowane – 48 zł. W Olkuszu płaci się za odpady segregowane 22 zł, w Chełmie 20 zł, w Katowicach 21,30 zł, w Kielcach 20 zł, w Lesznie 24 zł, w Wałbrzychu 27 zł. W Gdańsku opłaty za śmieci liczone są od metra kw. powierzchni mieszkalnej i od lutego mieszkańcy zapłacą 0,88 zł za metr (dane z 2019 roku).

Opłaty wzrosły i będą wzrastać?

W Dębicy podwyżka za odbiór odpadów uchwalona w 2019 roku wynosi od 80-130% w porównaniu do wcześniejszych stawek, czyli 23 zł od osoby za odpady niesegregowane i 14,75 zł za segregowane. Jak wszędzie przyjęcie nowych stawek budziło kontrowersje. Dodatkowo w grę wchodzi nieuczciwość mieszkańców, czyli tak zwana nieszczelność systemu. Okazuje się, że nawet 2,5 tysiąca osób nie płaci za odbiór odpadów. Pytanie tylko jak długo jeszcze będą obowiązywać wspomniane stawki.

Końcem lutego lub w marcu radni Rady Miasta będą ponownie pochylać się nad kwestią stawek, gdyż samorządowi końcem trzeciego kwartału kończy się umowa z firmą odpowiedzialną za odbiór śmieci. - Czy ceny wzrosną? Trudno dziś spekulować jeśli nie mamy wyniku przetargu – mówi przewodniczący Rady Miasta Dębica Mateusz Cebula. – Jednak sytuacja w kraju chyba nie pozostawia nam złudzeń. Produkujemy coraz więcej śmieci, Unia nakłada na nas kolejne obowiązki, a koszty zagospodarowania odpadami rosną. To jednak nie przesądza tego, czy radni przegłosują podwyżki. W naszym klubie nie ma zgody, aby dalej obciążać mieszkańców. Sam od kilku lat postuluję o zmianę sposobu naliczania opłat. Bardziej sprawiedliwym kryterium, które uskuteczni pobór opłaty jest uzależnienie stawki od poziomu zużycia wody. Podwyżka od nowego roku miała miejsce również w gminie Dębica. Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 12 zł (zbierane w sposób selektywny) i 48 zł w sposób zmieszany. Opłata jest miesięczna, naliczana od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość. Wcześniej mieszkańcy płacili odpowiednio 8 zł i 16 zł. Rok temu urzędnicy podkreślali, że mimo wzrostu cen w ciągu

ostatnich kilku lat opłaty od mieszkańców gminy Dębica pozostawały na tym samym poziomie od 2013 roku tj. 4,70 zł od osoby za odpady zbierane w sposób selektywny. W odniesieniu do stawek w powiecie dębickim mieszkańcy tejże gminy płacili najniższą stawkę. Dodatkowo, aby opłata za odpady nie była jeszcze wyższa władze gminy umarzyły podatek od nieruchomości spółce PGO. W roku 2018 była to kwota prawie 362 tys. zł. Rewolucja śmieciowa będzie natomiast w gminie Żyraków. Tam z kolei podwyżka jest już uchwalona i będzie obowiązywać od kwietnia do czerwca. Co więcej zmienia się też system naliczania opłat. W grudniu ubiegłego roku samorząd przeprowadził dwa przetargi na odbiór odpadów, w których startowała jedna i ta sama firma. W styczniu samorząd planuje natomiast ogłosić kolejny przetarg z nadzieją, że uda się zbić cenę. Od kwietnia wszyscy mieszkańcy będą płacić 23 zł od osoby za odpady zbierane w sposób selektywny. Natomiast za śmieci zmieszane podwyżka wyniesie 300% czyli 69 zł. W gminie Żyraków obowiązuje jeszcze przyjęta w 2013 roku zróżnicowana metoda opłaty, w zależności od liczby osób zamieszkujących gospodarstwo domowe, w ramach której występuje 5 progów cenowych. Od stycznia do końca marca mieszkańcy gminy Żyraków zapłacą za śmieci posegregowane w sposób następujący: gospodarstwo 1 osobowe – 12 zł, gospodarstwo 2 osobowe – 28 zł, gospodarstwo 3 osobowe – 38 zł, gospodarstwo 4 osobowe – 45 zł, gospodarstwo 5 osób i powyżej – 53 zł. Natomiast opłata miesięczna za odpady zbierane w sposób nieselektywny (niesegregowany) jest następująca: gospodarstwo 1 osobowe – 30 zł, gospodarstwo 2 osobowe – 60 zł, gospodarstwo 3 osobowe – 70 zł, gospodarstwo 4 osobowe – 79 zł, gospodarstwo 5 osób i powyżej – 95 zł.

Dokończenie na str. 4

Str. 5

Prezes Jarosz uhonorowany Krzyżem Kawalerskim przez Prezydenta RP II Prezes firmy „Taurus” Stanisław Jarosz został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim II

J

ak napisano w uzasadnieniu, Stanisław Jarosz został uhonorowany „za wybitne zasługi w działalności na rzecz społeczności lokalnej, za działalność społeczną i charytatywną”. W imieniu Prezydenta aktu dekoracji dokonał Sekretarz Stanu w KPRP Andrzej Dera w towarzystwie Doradcy Prezydenta RP, Przewodniczącej Zespołu do spraw opiniowania wniosków o nadanie odznaczeń dla działaczy Opozycji Demokratycznej Ireny Zofii Romaszewskiej. - To dla mnie ogromny zaszczyt i niespodziewane wyróżnienie, szczególnie w roku jubileuszu 30-lecia działalności mojej firmy – mówi prezes Stanisław Jarosz. – To oczywiste więc, że przyjąłem je w imieniu wszystkich, którzy wraz ze mną przez lata, ciężką pracą budowali „Taurusa”. Od kilku miesięcy temu Stanisław Jarosz jest członkiem Rady ds. Przedsiębiorczości, działającej przy Prezydencie RP. Dzieli się swoim doświadczeniem jako przedsiębiorca-praktyk.


II

GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (1) | 31 STYCZNIA 2020

Michał Gniadek

Zaczynamy!

W

itam! Oto jest nowa gazeta ,,Kurier Dębicki – Gazeta Każdego Mieszkańca”. Dziś dostęp do rzetelnej informacji jest na wagę złota. W naszej gazecie chcemy prezentować Państwu wszystko to, co najważniejsze i najciekawsze. Co miesiąc 15 tysięcy bezpłatnych egzemplarzy naszego wydawnictwa będzie dystrybuowane w różnych miejscach powiatu dębickiego. Dlaczego za darmo? Bo uważamy, że ,,Kurier Dębicki" ma być gazetą każdego mieszkańca, niezależnie od stanu zamożności, poglądów i upodobań. Dziś natomiast jesteśmy skazani na zakup gazety w kiosku, która i tak prezentuje półprawdy, a jej niski nakład sprawia, że jest tylko dla wybranych. Ci, którzy decydują się na kupno gazety interesują się bieżącymi wydarzeniami i mają już sprecyzowane poglądy. My natomiast, chcemy trafić z gazetą do ludzi, którzy mają najmniejszy dostęp do informacji. Zwykłych mieszkańców, którzy robią zakupy w osiedlowych sklepach i czekają w długich kolejkach w przychodniach lekarskich. Tam będzie można znaleźć naszego Kuriera i zagłębić się w lekturze. Wielotysięczny, darmowy nakład ,,Kuriera Dębickiego” różnymi kanałami dotrze do mieszkańców Dębicy i regionu. Kim jesteśmy? Już od pięciu lat wydajemy gazetę ,,Kurier Tarnowski” obejmującą powiaty: tarnowski, dąbrowski oraz brzeski. Nasz doświadczony zespół współpracowników to gwarancja rzetelności, atrakcyjnych tematów i ostrego pióra. Mam nadzieję, że ,,Kurier Dębicki” przypadnie Państwu do gustu! Do zobaczenia! Kurier Dębicki - ostre pióro, duży zasięg, skuteczna reklama!

Redakcja:

ul. Żydowska 2 (wejście od pl. Rybnego) 33-100 Tarnów; tel.519656771 kontakt@kurierdebicki.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek Sekretarz redakcji: Justyna Siemińska-Gniadek FOTO: Radosław Bełżek, tel. 515304396 Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

II Historyczna wzmianka

Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Pilźnie ma już 125 lat!

W

szystko zaczęło się w 1867 roku we Lwowie. To właśnie w tym pięknym galicyjskim mieście powstało pierwsze na ziemiach polskich Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, którego nazwa pochodziła od jugosłowiańskich bohaterów narodowych „Sokołów”. Jego motto W zdrowym ciele zdrowy duch było zaczerpnięte z łacińskiej sentencji Mens sana in corpore samo i hołdowało antycznym ideałom wychowawczym, które skupiały się nie tylko na dążeniu do podnoszenia tężyzny fizycznej, czy popularyzacji sportu, ale także i wyrabiania sił moralnych. Nic więc dziwnego, że hasło i przesłanie powstałej organizacji zdobyło szeroki oddźwięk w całej Galicji. Tak oto w 1894 roku gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” zostało założone także w Pilźnie. Jego pierwszym prezesem został wybitny burmistrz miasta Tytus Bujanowski, który lata młodzieńcze spędził we Lwowie studiując prawo na tamtejszym Uniwersytecie. Prawdopodobne jest, że już wtedy zetknął się z działalnością Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” i zapragnął, żeby działało również i w jego ukochanym mieście. Pierwsze chwile działalności Towarzystwa w Pilźnie były naprawdę prężne. Niecałe dwa lata później „Sokół” nabył od miasta grunt,

II NA SYGNALE!

Kilka słów od naczelnego...

Kolejni kierowcy stracili prawa jazdy

We wtorek (21.01) dwóch kierujących straciło prawa jazdy za przekroczenia prędkości na drogach powiatu dębickiego. Jednym z nich był 43-letni mieszkaniec Radomyśla Wielkiego. Kierując volkswagenem, w miejscowości Zdziarzec, przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h. Kolejnym kierowcą, który stracił uprawnienia, był 23-letni mieszkaniec Straszęcina. W Strzegocicach, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 50 km/h, mężczyzna jechał swoim citroenem z prędkością 103 km/h. Uprawnienia zostały im zatrzymane na najbliższe trzy miesiące.

Potrącenie pieszej w Brzeźnicy. 77-latka zmarła w szpitalu

Policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w środę (15.01) w Brzeźnicy. Kierująca skodą fabią potraciła kobietę. 77-letnią mieszkankę Brzeźnicy przewieziono do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarła. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierująca Skodą Fabią potrąciła pieszą. Potrącona kobieta przechodziła przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Poszkodowaną, 77-letnią mieszkankę Brzeźnicy, przewieziono do dębickiego szpitala. Kierująca skodą 32-letnia, mieszkanka Niepołomic, nie ucierpiała w zdarzeniu. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało, że kierująca była trzeźwa. Funkcjonariusze, pracujący na miejscu zdarzenia, sporządzili stosowną dokumentację, pozwalającą na wyjaśnienie okoliczności wypadku. .

Tytus Bujnowski – Założyciel i I Prezes TG „SOKÓŁ" w Pilźnie

na którym powstało boisko do ćwiczeń, park, a nawet kręgielnia i boisko do gry w tenisa! Na początku wieku zarząd klubu podjął uchwałę o budowie obiektu i wkrótce przy dużym nakładzie finansów dr Józefa Zelka, jego żony Zofii oraz społeczeństwa pilźnieńskiego stanął jeden z najpiękniejszych budynków w Pilźnie. Obejmował on salę gimnastyczną, dwie szatnie, mieszkanie dla stróża oraz trzy pokoje. W roku 1911 zaczęto organizować Polową Drużynę, która 1 sierpnia 1912 roku przekształciła się w organizację wojskową. Na potrzeby prowadzenia szkoleń wybudowano strzelnicę. Dodatkowo rok później drużynę zaopatrzono w karabiny oraz przepisowe mundury. Tak oto 25 sierpnia 1914 roku wyekwipowana drużyna wyruszyła do obozu drużyn sokolich do Sanoka. Na miejscu została przydzielona do IV batalionu 2 pułku piechoty, a na komendantów tego plutonu mianowano Tadeusza Gawrysia i Józefa Radoniewicza. 27 września 1914 roku legioniści wyjechali z Krakowa na Węgry i stoczyli pierwszą potyczkę wypierając Rosjan. W ten oto sposób wielka polityka po raz pierwszy wtargnęła w działalność Pilźnieńskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Jak się okazało później, nie po raz ostatni. Ciąg dalszy nastąpi.

Jaguarem potrąciła rowerzystę Do groźnego wypadku doszło we wtorek (14.01) przed godz.16, na ulicy Kawęczyńskiej w Dębicy. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 35-latka kierująca jaguarem potrąciła rowerzystę. Kobieta, omijając znajdującą się na drodze przeszkodę, doprowadziła do zderzenia z rowerzystą. Poszkodowanego, 65-letniego mieszkańca Dębicy, przewieziono do szpitala. Mieszkanka Jodłowej, kierująca jaguarem, była trzeźwa i nie ucierpiała w zdarzeniu. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci sporządzili dokumentację, pozwalającą na wyjaśnienie okoliczności wypadku.

Wypadek w Strzegocicach

Kierujący Renault Master wjechał w tył mazdy, która następnie uderzyła w samochód ciężarowy i dwa ople. W wyniku zdarzenia do szpitala trafił 41-letni mężczyzna, kierujący mazdą oraz jego dwie córki, w wieku 15 i 10-lat. Do wypadku doszło w poniedziałek (13.01) przed godz.15, w Strzegocicach. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 22-letni mieszkaniec Szczepanowic, kierujący renault master z nieznanych przyczyn najechał na tył mazdy. Kierujący mazdą oczekiwał na włączenie się do ruchu ciężarowego volvo. Mazda wskutek najechania na jej tył uderzyła w tira, następnie przemieściła się na sąsiadujący parking, gdzie zderzyła się z dwoma innymi pojazdami, oplem corsą i oplem astrą. Kierujący renault oraz 51-letni kierujący ciężarowym volvo nie ucierpieli w wypadku. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że uczestnicy byli trzeźwi.

Potrącenie w Januszkowicach W środę (08.01) w Januszkowicach kierująca oplem potraciła mężczyznę. 61-letni mieszkaniec Gogołowa trafił do szpitala. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 33-letnia kobieta kierująca oplem zafira, potrąciła mężczyznę. Rannego pieszego, 61-letniego mieszkańca Gogołowa, przewieziono do dębickiego szpitala. Mieszkanka Januszkowic, kierująca oplem, nie ucierpiała w zdarzeniu. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało, że kierująca i pieszy byli trzeźwi.

Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy W niedzielę (05.06) policjanci zatrzymali nietrzeźwego 35-latka, który kilka minut wcześniej tankował samochód na stacji paliw w Pilźnie. Interweniowali świadkowie zdarzenia, którzy uniemożliwili dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Zgłoszenie o pijanym kierowcy oficer dyżurny dębickiej komendy odebrał przed godziną 23. Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali wskazanego mężczyznę, który miał zamiar odjechać ze stacji paliw. Jak się okazało, mężczyzna przyjechał na stację paliw pijany. Świadkowie widząc nietrzeźwego kierowcę udaremnili mu dalszą jazdę, zabierając kluczyki od samochodu. Policjanci przyjechali na miejsce i zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Łęk Dolnych. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas interwencji funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do 2021 roku.


III

31 STYCZNIA 2020 | NR 1 (1) | GAZETA BEZPŁATNA

Przed nami ambitne cele II Ze starostą powiatu dębickiego Piotrem Chęćkiem rozmawia Michał Gniadek II Panie Starosto za nami 2019 rok. Nie sposób nie zapytać o swoiste podsumowanie ostatnich 12 miesięcy. Miniony rok należy z całą pewnością ocenić pozytywnie. Na terenie naszego powiatu dużo się działo, zrealizowaliśmy całkiem sporo ważnych inwestycji. Część z nich było zadaniami wieloletnimi, które swój finał miały w 2019 roku, ale trzeba również pamiętać o nowych zadaniach, których realizacja się rozpoczęła. Przejdźmy do konkretów i kluczowych wydarzeń. Nie odkryję Ameryki jeśli na pierwszym miejscu wymienię otwarcie nowego mostu na Wisłoce, na granicy Dębicy i Straszęcina. Koszt tej inwestycji to blisko 30 milionów złotych. Wszyscy wiemy, że nad tą inwestycją rozpostarło się pewne fatum, mam tutaj na myśli chociażby powódź, czy w zależności od regionu, lokalne podtopienia, ale ostatecznie możemy się cieszyć z nowej przeprawy na Wisłoce. Inwestycja została zrealizowana, rozliczona i wypłacona wykonawcy, a most już służy naszym mieszkańcom. Budowa tego mostu była równocześnie realizowana z budową zachodniego łącznika, który powstał rok wcześniej i kosztował około 20 milionów złotych. Można zatem powiedzieć, że na terenie gminy Żyraków w ciągu ostatnich dwóch lat powstały inwestycje infrastrukturalne za bagatela 50 milionów złotych. W tej części powiatu znacznie poprawiła się komunikacja, mieszkańcy zyskali szybkie połączenie z autostradą A4, a co najważniejsze wartość działek wystrzeliła o kilkadziesiąt czy kilkaset procent. Zawsze pytam o wymierne korzyści z tego typu inwestycji. Czy budowa mostu i łącznika przyczyniła się już do rozwoju tej części powiatu? W niedalekim Tarnowie wybudowano łącznik, ale wokół próżno szukać tętniących życiem terenów inwestycyjnych… Pierwszym wyznacznikiem dla nas jest wzrost ilości wniosków od mieszkańców, którzy mają działki w sąsiedztwie zjazdu, aby je dzielić i przekształcać. Ale przykładów, że autostrada i ulokowanie zjazdu ma pozytywny wpływ na rozwój nie trzeba daleko szukać. Przekonała się o tym gmina Dębica. Tamtejszy wójt od lat zabiegał, aby gmina mogła zarządzać terenami. To przyniosło efekt w postaci świetnie rozwijającej się podstrefy ekonomicznej. Swój zakład ma tam chociażby Hutchinson, Olimp, z kolei Śnieżka buduje tam duży magazyn, ale jestem przekonany, że to nie koniec i kolejni inwestorzy pojawią się w naszym powiecie. Zatem bezwzględnie muszę przyznać, że lokalizacja ma znaczenie. Z całą pewnością jesteśmy, nie boję się tego słowa, wzorem dla południowej Polski jak przyciągać inwestorów. Podobnie będzie w gminie Żyraków. W rejonie łącznika jest strefa ekonomiczna, a pierwsi inwestorzy już zaczęli składać zapytania o możliwość zainwestowania kapitału.

50 mln zł

tyle zainwestowano na terenie gminy Żyraków w ciągu ostatnich dwóch lat w inwestycje infrastrukturalne

Wszyscy przecież wiemy, że nowi inwestorzy to równocześnie nowe miejsca pracy i rozwój całego regionu. Widać to chociażby po rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Zatem nasz powiat staje się atrakcyjnym miejscem do życia? Zdecydowanie tak! Jest praca dla mieszkańców, mamy świetne połączenie autostradą z Krakowem i Rzeszowem. Alternatywą jest doskonale rozwinięta kolej, która niebawem poszerzy swoją ofertę o Szybką Kolej Aglomeracyjną, czyli pociągi do Rzeszowa co 30 minut. Jest też przebudowywana trasa oraz połączenie kolejowe do Jasła, a w perspektywie będzie trasa do Warszawy. Trwają też rozmowy o budowie nowej drogi do Mielca. Jesteśmy w idealnym miejscu na mapie, nasz region jest zawsze po drodze. Powiedzmy jednak nieco więcej o inwestycjach zrealizowanych w 2019 roku, bo przecież nie tylko wybudowano most na Wisłoce… Oczywiście, inwestowaliśmy w infrastrukturę drogową, ale też społeczną. Mieszkańcy oczekują od nas tego, aby zwiększać poziom bezpieczeństwa pieszych i poprawiać komfort podróży kierowcom. Wspomnę tylko o kilku zadaniach, które zrealizowaliśmy. W 2019 roku przebudowaliśmy ponad 2 km drogi w Nagoszynie wraz z budową chodnika. Również w Starej Jastrząbce wyremontowaliśmy kilometr drogi powiatowej oraz wykonaliśmy chodnik. Bezpieczne miejsce dla poruszania się pieszych powstało również w Latoszynie. Tych inwestycji większych i mniejszych było całkiem sporo. Znacząco przy naszych zadaniach pomógł nam rządowy Fundusz Dróg Samorządowych, który współfinansował nam inwestycje na poziomie 80%. W pozostałej części zadania partycypowały zarówno samorządy gminne jak i starostwo. Taki mechanizm współfinansowania nie obciążał zarówno naszych, jak i gminnych finansów. Pamiętajmy,

że na naszym terenie jest blisko 300 kilometrów dróg, więc zawsze jest co robić. Wspomniał Pan o Funduszu Dróg Samorządowych. Jest Pan starostą dopiero rok, czy w pełni wykorzystaliście pojawiające się szanse na dofinansowania? Czy były już przygotowane wnioski, czy jednak na szybko z marszu trzeba było składać papiery o dotacje? W pierwszej kolejności sięgaliśmy po tzw. powodziówki, wykorzystując przygotowane wcześniej wnioski, które dotyczyły strat po powodzi z 2010 roku. Dzięki temu, że decydenci wyrażali jeszcze zgodę na to, aby mimo upływu prawie 10 lat finansować naprawy w infrastrukturze po powodzi złożyliśmy 5 wniosków, z czego 3 miały realną szansę na dofinansowanie. Jednak majowa powódź spowodowała, że środki zostały przesunięte na likwidację zniszczeń z roku bieżącego. Wracając do Funduszu Dróg Samorządowych to właśnie dzięki pieniądzom pozyskanym z tego źródła możliwa była modernizacja drogi w Nagoszynie i w Starej Jastrząbce oraz przebudowa ostatniego drewnianego mostu w Ppowiecie dębickim, który był w Jodłowej. Panie Starosto, ale nie samymi drogami żyją mieszkańcy. To fakt. Dlatego też inwestujemy również w inne obszary. Chyba na przekór wszystkiemu ruszyliśmy z budową nowego obiektu dla Zespołu Szkół Specjalnych, na który już wydaliśmy 8 milionów złotych, z czego większość pochodziło z budżetu powiatu, a pozostała część jest dofinansowana z rezerwy Prezesa Rady Ministrów. Wydane pieniądze widać gołym okiem, wystarczy się przejechać ulicą Parkową. Mamy budynek w stanie surowym – zamkniętym, który jest jednym z najnowocześniejszych obiektów w całym województwie, a być może w Polsce. Wiele osób mówiło, że nie damy rady, że ten pomysł nie ma szans na realizację.

W 2017 roku, kiedy ta inwestycja była planowana, zakładano, że budowa potrwa 10 lat, co miało pochłaniać 2 miliony złotych rocznie. Na szczęście udało nam się znacznie przyspieszyć. Mamy dziś rok 2020 i budynek już stoi! Teraz czas na dalsze prace! Potrzebujemy jeszcze 16 milionów złotych, aby dokończyć to zadnie. W budżecie na ten cel mamy zabezpieczone 3 miliony złotych i liczymy, że 3-4 miliony złotych pozyskamy z budżetu państwa. Pozostałą część chcemy pozyskać z innych źródeł. Jakie macie zaplanowane inwestycje na ten rok? Wyremontujemy drogę na trasie Głobikowa – Braciejowa na odcinku ponad 4 kilometrów. Wzdłuż drogi powstaną około 2 kilometry chodnika. Wartość inwestycji oscyluje wokół 7 milionów złotych. Liczymy, że uda nam się pozyskać na ten remont dotację z Funduszu Dróg Samorządowych. Kolejnym odcinkiem do remontu jest trasa Słotowa-Strzegocice. Koszt to niemal 3 miliony złotych. Drogowcy pojawią się również na trasie Smarżowa-Kamienica Górna. To są trzy najważniejsze inwestycje drogowe zaplanowane do wykonania w 2020 roku. Łącznie będzie nas to kosztować około 13 milionów złotych. Oczywiście będziemy realizować również mniejsze inwestycje. Zobaczymy generalnie co przyniesie czas, gdyż oczekujemy na szanse, które otworzą przed nami instytucje finansujące. Czy wiosna tej zimy pozwoli Wam dużo zaoszczędzić? Nie ma co teraz zbytnio się cieszyć. Czasem bywa tak, że przyjdzie luty i możemy mieć 1,5 metra śniegu. Wiadomo, że akcja zima kosztuje sporo. Jeśli w ogóle nie będzie śniegu to mówimy o oszczędnościach rzędu blisko 500 tysięcy złotych. Poza tym oszczędności są we wszystkich jednostkach, chociażby ze względu na mniejsze potrzeby ogrzewania. Pogoda póki co nas rozpieszcza. Jednak z tyłu głowy mam

– Z całą pewnością jesteśmy, nie boję się tego słowa, wzorem dla południowej Polski jak przyciągać inwestorów. Podobnie będzie w gminie Żyraków. W rejonie łącznika jest strefa ekonomiczna, a pierwsi inwestorzy już zaczęli składać zapytania o możliwość zainwestowania kapitału. Wszyscy przecież wiemy, że nowi inwestorzy to równocześnie nowe miejsca pracy i rozwój całego regionu. Widać to chociażby po rozwoju budownictwa mieszkaniowego. mówi Piotr Chęciek starosta powiatu dębickiego

zawsze w takich wypadkach myśl, że taka zima stanowi problem w postaci nawodnienia, mamy problem w całej Polsce z wodą. Proszę zobaczyć, że przecież w gminie Jodłowa nie ma w większości wodociągu i mieszkańcy są zdani na wodę ze swojej studni lub ze sklepu. Dla nich jest to ogromny problem. Nadzieją jest budowany wodociąg i kanalizacja. Co zmienił Pan w ciągu roku swojego urzędowania na stanowisku starosty? Udało nam się usprawnić działanie kluczowego w starostwie wydziału komunikacji, chociażby przez to, że można płacić kartą, ale również dzięki zmianie obsługi klienta. Wydaje się, że to tylko niepozorna zmiana, ale ma ona kluczowe znaczenie. Dzięki niej przyspieszył proces załatwiania spraw, ale poprawiła się również wygoda naszych petentów. Nie trzeba teraz chodzić od okienka do okienka, stać w kolejkach, tylko zbliżeniowo załatwiamy płatność w jednym miejscu. W XXI wieku jest to już standard, ale musieliśmy nadrobić zaległość z minionych lat! Zmiany dotknęły także wydział architektury i budownictwa, który został wzmocniony dodatkowymi pracownikami. Wydłużyliśmy również godziny pracy wydziału, aby mieszkańcy mogli załatwić swoje sprawy bez konieczności zwalniania się z pracy. Dzięki temu obsługa inwestorów, mieszkańców budujących swoje domy przebiega znacznie szybciej. Dużym testem były wielkie inwestycje, które obsługiwał nasz wydział. Opinia inwestorów dotycząca pracy urzędników jest aktualnie bardzo pozytywna, co mnie szczególnie cieszy. Tworzymy przyjazny urząd, nie tylko dla dużych inwestorów, ale też, i to przede wszystkim, dla naszych mieszkańców. Oczkiem w głowie samorządów jest oświata. O jednej inwestycji już wspomnieliśmy, a pozostałe działania? Chcemy naszą oświatę wciągnąć na wyższy poziom. Mamy trzy świetne szkoły, które wysoko plasują się w rankingach. Prym wiedzie Liceum nr 2, które w ostatnim rankingu ,,Perspektyw” zajęło 9. miejsce w województwie. Zespół Szkół im. Eugeniusza Kwiatkowskiego zajął 2. miejsce na Podkarpaciu i 36. miejsce w kraju jeśli chodzi o technika. To ogromny sukces. Ale mamy również świadomość, że są szkoły, które w ogóle nie zostały sklasyfikowane. Nie możemy zachłysnąć się sukcesem. Na oświatę patrzymy w sposób kompleksowy. Wspomniane szkoły odjechały pozostałym, a naszym zadaniem jest skrócić ten dystans. Obiecuję, że robimy wszystko co w naszej mocy, gdyż jest to nasz priorytet. Nasi uczniowie zajmują dobre miejsca na olimpiadach, mają świetne wyniki egzaminów, kształcą się później na renomowanych uczelniach – to potwierdza, że mamy potencjał, trzeba go tylko jednak umiejętnie przenieść na inne placówki. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję.


IV

GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (1) | 31 STYCZNIA 2020

Nasze drogie śmieci Dokończenie ze str. 1 Nie bez problemów gmina Pilzno uchwalała stawki za odbiór odpadów. Pierwotnie za wywóz śmieci samorząd uchwalił miesięczne stawki od mieszkańca w wysokości: 12 zł dla tych, którzy segregują odpady bądź 24 zł za odpady niesegregowane, ale zakwestionowała to rozwiązanie Regionalna Izba Obrachunkowa, która uznała, że przyjęte opłaty nie są wystarczające, by pokryć koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami. Rada Gminy musiała więc podjąć nową uchwałę w tej sprawie. Nową opłatę ustalono na poziomie 16,50 zł za odpady segregowane lub 33 zł za niesegregowane. Stawki te obowiązywały jednak tylko do grudnia ubiegłego roku. Od nowego roku mieszkaniec segregujący odpady zapłaci 15 zł. Z kolei za odpady zmieszane przyjdzie mieszkańcom gminy Pilzno zapłacić 30 zł. Na tym jednak nie koniec. Jak dowiedzieliśmy się od urzędników, w tym roku niemal pewna jest aktualizacja cen za odbiór odpadów. Na terenie gminy Brzostek obowiązuje jeszcze stawka opłaty za odpady zbierane w sposób selektywny, która wynosi 11 zł miesięcznie od osoby zamieszkującej daną nieruchomość. Za odpady nieposegregowane opłata wynosi już 22 zł. Mieszkańcy jednak już muszą mieć na uwadze, że od kwietnia ceny pójdą w górę. Samorząd jeszcze nie ogłosił nowego

przetargu, ale jest to już kwestią czasu. - Radni już analizują przyszłą sytuację, mimo że jeszcze nie ma przetargu. Patrząc na inne gminy podwyżki wydają się nieuniknione – przyznaje Marcin Sas, przewodniczący Rady Miejskiej. – Mamy świadomość, że podwyżka uderzy mocno po kieszeni mieszkańców. Zapewne stawka będzie powyżej 20 zł. Jako radni musimy podejmować trudne decyzje, a w przypadku śmieci sytuacja jest niestety prosta – system gospodarowania odpadami musi się bilansować, bo tak stanowi prawo. W naszej gminie jest mały odsetek mieszkańców, którzy uchylają się od płacenia, ale mimo to prowadzimy prace, które będą skutkować uszczelnieniem systemu. W gminie Czarna nowe stawki obowiązują od 1 stycznia i utrzymają się do końca lipca. W międzyczasie planowany jest kolejny przetarg na odbiór odpadów, którego wynik rozstrzygnie o ewentualnej podwyżce. Aktualnie mieszkańcy gminy Czarna płacą miesięczną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli odpady są zbierane i odbierane selektywnie w wysokości: 18 zł od jednego gospodarstwa domowego jednoosobowego, 36 zł od jednego gospodarstwa domowego dwuosobowego, 51 zł od jednego gospodarstwa domowego trzyosobowego, 64 zł od jednego gospodarstwa domowego czteroosobowego i 80 zł od jednego gospodarstwa domowego pięcioosobowego i powyżej. Z kolei za odpady niesegregowane stawki prezentują się następująco:

36 zł od jednego gospodarstwa domowego jednoosobowego, 72 zł od jednego gospodarstwa domowego dwuosobowego, 102 zł od jednego gospodarstwa domowego trzyosobowego, 128 zł od jednego gospodarstwa domowego czteroosobowego i 160 zł od jednego gospodarstwa domowego pięcioosobowego i powyżej. Samorząd utrzymał w mocy zwolnienie w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które przysługuje rodzinom wielodzietnym posiadającym Kartę Dużej Rodziny. Zwolenie wynosi 7 zł miesięcznie. 100% podwyżek dla mieszkańców gminy Jodłowa zafundował tamtejszy samorząd. W 2019 roku stawka za odbiór odpadów wynosiła 10,50 zł miesięcznie od mieszkańca zamieszkującego daną nieruchomość, jeżeli odpady komunale są zbierane i odbierane w sposób selektywny i 21,00 zł miesięcznie od mieszkańca zamieszkującego daną nieruchomość, jeżeli odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób nieselektywny. Początkiem tego roku uchwalono nowe stawki w wysokości 20 zł za segregowane śmieci i 40 zł za niesegregowane odpady. Nowe stawki wejdą w życie z początkiem lutego i będą obowiązywać do końca czerwca. Samorząd w tym czasie musi zorganizować kolejny przetarg i, jak podkreśla radny Paweł Ciszczoń, opłaty znów zapewne pójdą w górę. - Te stawki są drakońskie. Wnioskowałem do władz gminy, aby wprowadzić ulgę dla gospodarstw domowych, w których

Spotkanie ze świadkiem historii II Dzień przed 38. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce Podkarpacie odwiedził działacz Solidarności, wydawca, działacz społeczny oraz jeden z głównych inicjatorów powstania filmu ,,Legiony” Adam Borowski II

D

laczego akurat Pan Adam? Bo warto przypominać tamte czasy i pokazywać bohaterów tamtych lat, którzy swoje najlepsze młode lata poświęcili walce o to byśmy byli niezależni, samorządni i wolni. Cykl spotkań rozpoczęliśmy w budynku ZS w Jodłowej, gdzie Adam Borowski spotkał się z uczniami ZS oraz mieszkańcami. W spotkaniu uczestniczyli jodłowscy bohaterowie tamtych czasów: internowany

przewodniczący Solidarności RI Władysław Kita i więzień polityczny stanu wojennego Jan Urban. Po spotkaniu z młodzieżą i mieszkańcami Jodłowej odmówiliśmy modlitwę za ofiary oraz złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze pod Krzyżem Solidarności w Jodłowej. Dzięki życzliwości starostwa powiatowego w Dębicy oraz starosty Piotra Chęćka i wicestarosty Adama Pieniążka uczniowie szkół średnich z powiatu oraz mieszkańcy

mieszka więcej niż 6 osób i obniżyć opłatę do 15 zł. To jednak nie spotkało się z akceptacją. W skali roku byłaby to duża pomoc dla naszych mieszkańców - podkreśla Paweł Ciszczoń. – Gmina Jodłowa od 2011 roku zastanawia się nad przekształceniem Gminnego Zakładu Komunalnego w spółkę, która mogłaby uczestniczyć w przetargu na zasadach in house. Wówczas, patrząc na okoliczne gminy, moglibyśmy obniżyć opłatę o 3-4 zł. Nie jest to dużo, ale, powtórzę się, w skali roku dla gospodarstw domowych byłyby to znaczące oszczędności.

Nie segregujesz śmieci? Zapłacisz znacznie więcej za wywóz odpadów

Jak wynika z analizy informacji z gmin powiatu dębickiego w 2020 r. za wywóz śmieci zapłacimy znacznie więcej, nawet kilkadziesiąt lub kilkaset procent, zwłaszcza gdy ich nie posegregujemy. Selektywna zbiórka odpadów dziś to już nie tylko dbałość o środowisko, ale także własny rachunek ekonomiczny. Warto zatem wiedzieć, jak we właściwy sposób pozbywać się śmieci. Z regulacji Unii Europejskiej wynika, że od 2020 roku do ponownego przetworzenia ma trafiać co najmniej 50 proc. odpadów pochodzących z gospodarstw domowych – „przynajmniej takich jak papier, metal, plastik i szkło”. Przepisy dotyczą krajów członkowskich, w tym Polski. Jednakże, według danych

Głównego Urzędu Statystycznego, jeszcze w 2018 roku poziom selektywnie zebranych śmieci z naszych domów i mieszkań wynosił zaledwie 31,8 proc. Próba realizacji ambitnego celu jest wspomagana przez działania państwa. W lipcu 2017 roku zaczął obowiązywać Jednolity System Segregacji Odpadów. Zgodnie z jego zasadami, śmieci dzielone są na cztery główne grupy (frakcje): papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło oraz bio. Pojemników przeznaczonych na odpady może być jednak więcej – dopuszcza się selekcję szkła na bezbarwne i kolorowe. To, co nie może zostać przyporządkowane do żadnej z grup, musi trafić do pojemnika z odpadami zmieszanymi.

Co do czego, czyli jak wyrzucać śmieci

Część osób nie segreguje śmieci, błędnie uważając, że jest to kłopotliwa czynność. Tymczasem, wystarczy stosować się do jednej, głównej zasady podziału – należy oddzielać surowce nadające się do powtórnego wykorzystania od tych, które powinny trafić do utylizacji. W przypadku metali i tworzyw sztucznych, recyklingowi podlegają przede wszystkim opakowania wielomateriałowe (np. kartony po napojach), plastikowe butelki i torby, zakrętki, opakowania po środkach czystości i kosmetykach czy puszki po żywności. Z kolei jako papier należy kwalifikować opakowania z kartonu i tektury, a także szeroko rozumianą

makulaturę – gazety, czasopisma, zadrukowane kartki czy ulotki. Trzeba natomiast pamiętać, by nie wrzucać do pojemników na papier ręczników papierowych, papieru powleczonego folią lub po prostu mocno zabrudzonego (np. tłuszczem). W kontekście segregowania szkła sprawa jest jeszcze prostsza – kosze przeznaczone są na butelki i słoiki po napojach oraz żywności, a także pojemniki po kosmetykach (jeżeli nie są trwale połączone z innymi surowcami). Co ważne, wyrzucane odpady nie muszą być umyte, gdyż i tak w sortowni są poddawane takiemu procesowi. Do przetworzenia nie nadają się wyroby porcelanowe, lustra czy szyby okienne. Odpady biodegradowalne to z kolei resztki jedzenia, gałęzie, kwiaty i niezaimpregnowane drewno. Nie należy jednak wrzucać do tego rodzaju pojemników np. kości i odchodów zwierząt oraz płyt wiórowych. – To, czego nie wolno umieszczać w koszach czterech głównych frakcji, z reguły powinno znaleźć się w pojemnikach na odpady zmieszane. Nie można jednak zapomnieć o konieczności odrębnej utylizacji odpadów niebezpiecznych, takich jak zużyte baterie, świetlówki i sprzęt AGD/ RTV czy lekarstwa po upływie daty ważności. Tego typu rzeczy mogą zostać oddane w specjalnie wyznaczonych miejscach (sklepy i apteki), a także gminnych Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych – tłumaczy Dawid Okrój z Amest Sp. z o.o. W przypadku braku pewności, co do właściwego przeznaczenia danego odpadu, warto odwiedzić stronę internetową Ministerstwa Klimatu, na której znajdują się szczegółowe wytyczne dotyczące segregacji.

Radni zdecydowali! Szkoła w Pustkowie-Osiedlu będzie miała dodatkową lokalizację II Gorąca atmosfera towarzyszyła ostatnim obradom Rady Powiatu. W trakcie sesji grupa rodziców, nauczycieli i uczniów z Liceum Ogólnokształcącego z Pustkowa-Osiedla protestowała przeciwko zamiarowi przekształcenia ich szkoły poprzez utworzenie dodatkowej lokalizacji do zajęć szkolnych. Ma się ona znajdować w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Dębicy II

mogli uczestniczyć w projekcji filmu ,,Legiony” Dariusza Gajewskiego w kinie KOSMOS wraz Adamem Borowskom, który jest producentem i inicjatorem filmu. Po ponad dwugodzinnej projekcji mogliśmy liczyć na kilka słów o historii powstania filmu oraz cofnęliśmy się do czasów Solidarności i stanu wojennego, o którym opowiadał Adam Borowski jako uczestnik tych wydarzeń. Kolejnym elementem wizyty było spotkanie z działaczami Solidarności Region Rzeszów. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi w organizacji spotkań z Panem Adamem Borowskim na Podkarpaciu. Dziękuję w szczególności: Piotrowi Chećkowi - staroście powiatu dębickiego, Grzegorzowi Kita - Przewodniczącemu Klubu Gazety Polskiej w Dębicy, Teresie Połoskiej - dyrektor ZS w Jodłowej oraz Fundacji Jagiellońskiej i RODM. Paweł Ciszczoń

S

tarosta Powiatu Dębickiego Piotr Chęciek zapewniał podczas sesji, że ani nie przenosi szkoły, ani jej nie likwiduje, a sama zmiana jest spowodowana dbałością o los szkoły i poziom edukacji. Na tak przedstawione argumenty starali się odpowiadać radni opozycji. Krzysztof Lipczyński zwracał uwagę, że uchwała budzi kontrowersje i należałoby najpierw przeprowadzić dyskusje. Wtórował mu radny Paweł Jarosz, który mówił że należy wycofać „tą szkodliwą uchwałę”. Na tak postawione zarzuty starosta dębicki odpowiadał, że radny Krzysztof Lipczyński w przeciągu ostatniego roku ani razu nie rozmawiał z nim o tym, jak poprawić sytuację w szkole w Pustkowie-Osiedlu, a krytyka opozycji ma charakter czysto polityczny. W imieniu protestujących głos zabrała Małgorzata Fornek, zastępca dyrektora ZSZ w Pust-

kowie-Osiedlu, która podkreślała, że może nie wszystkie dzieci w szkole w Pustkowie-Osiedlu są bardzo zdolne, ale z każdych można wyszlifować diamenty, nad czym ona z całym gronem pedagogicznym pracuje. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, ponad 50% uczniów chodzących do szkoły w Pustkowie-Osiedlu pocho-

dzi z Dębicy. Można zatem stwierdzić, że nowa lokalizacja będzie dla tych uczniów niosła za sobą korzyści komunikacyjne. Natomiast jak podkreśla starosta, uchwała rozpoczyna tylko proces rozmowy na temat dodatkowej lokalizacji, jednocześnie zapewniając, że żadne przeniesienie w tym roku się nie wydarzy.


V

31 STYCZNIA 2020 | NR 1 (1) | GAZETA BEZPŁATNA

Mniej pieniędzy w samorządach. Czy rzeczywiście jest aż tak źle? II Większość samorządów powiatu dębickiego podjęło już uchwały budżetowe na 2020 r. W związku z tym słyszy się ostatnio narzekania wójtów czy burmistrzów o niższych budżetach na nowy rok. Czy rzeczywiście jest tak źle? Co zawarli w swoich planach finansowych, jakie obszary są dla nich ważne i na co samorządy wydadzą najwięcej środków publicznych w 2020 r.? II

Z

asadniczo budżet jednostek samorządu terytorialnego składa się z dochodów i wydatków. Dochody dzielą się na dochody bieżące oraz majątkowe. Ważną kategorią są dochody własne, bo ich wielkość decyduje w praktyce o sile samorządu. Po stronie wydatków mamy również wydatki bieżące i majątkowe. To co jednak najbardziej interesuje mieszkańców to oczywiście inwestycje, szczególnie te drogowe czy infrastrukturalne. W tym roku gmina Czarna wyda ok. 3 miliony złotych na inwestycje. Oprócz robót drogowych znalazły się także budowa parków rekreacyjnych w Chotowej za 400 tysięcy złotych oraz w Głowaczowej i Grabinach. Sympatycy sportu i piłki nożnej znajdą również coś dla siebie, bowiem remontowany będzie stadion w Czarnej i Borowej. - Mamy nadzieję, że uda nam się zrealizować zaplanowane inwestycje. Jednak czas pokaże czy tak będzie w związku z restrukturyzacją Podkarpackiego Banku Spółdzielczego. Straciliśmy 43% naszych środków. Wszystko stoi pod znakiem zapytania. Sytuacja jest dynamiczna, zobaczymy jakie rozwiązania zaproponuje rząd – mówi Daniel Niedziocha, zastępca wójta gminy Czarna. – Wśród naszych zaplanowanych inwestycji znajduje się dalsza rozbudowa sieci wodociągowych. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, których przybywa w naszej gminie. Chcemy także przebudować drogę w Żdżarach. Tych inwestycji mógłbym wymienić sporo, ale jak wspomniałem na wstępie, dziś nie wiemy jak ostatecznie będzie wyglądała sytuacja. Budżet gminy Brzostek również zawiera inwestycje drogowe tj. remont ul. ks. Jałowego za 1,1 miliona złotych. Będą również projektowane wodociągi za 440 tysięcy złotych. Uchwała wywołała burzliwą dyskusję wśród radnych, którzy nie byli zadowoleni z podziału środków po sołectwach, a wydatki majątkowe stanowią tylko 2,7 mln, co w porównaniu do lat ubiegłych jest dużo niższą kwotą - Nie mamy jako radni dobrych wiadomości dla mieszkańców. Ponosimy duże wydatki związane z oświatą, nie możemy w tym obszarze oszczędzać. To z kolei odbija się na poziomie wartości w mln zł

W gminie Dębica radni przyjęli budżet jednogłośnie

środków wydatkowanych na inwestycje. Szukamy możliwości pozyskania dodatkowych pieniędzy, ale na chwilę obecną nasz budżet jest skrojony tak, a nie inaczej. Nasz budżet jest realny do wykonania, odpowiada naszym możliwościom. Niestety nie ma w nim fajerwerków - przyznaje Marcin Sas, przewodniczący Rady Miejskiej. Gmina Dębica ma największy budżet inwestycyjny z gmin Powiatu Dębickiego. Na inwestycje zostanie przeznaczonych aż 32,2 mln złotych. Mieszkańcy gminy mogą oczekiwać nie tylko remontów dróg czy chodników, ale również dopłat do solarów, rozbudowy uzdrowiska w Latoszynie, czy budowy nowej sieci wodno-kanalizacyjnej. Ważną pozycją budżetową jest budowa składowiska odpadów w Paszczynie za 5,6 mln. Wiele obiektów sportowych oraz kulturalnych będzie remontowanych czy przebudowywanych. Przykładowo hala sportowa w Pustkowie będzie kosztować 2 mln złotych, a modernizacja budynku OSP w Nagawczynie 280 tys. złotych. Projekt budżetu miasta Dębica na 2020 r. (będzie dopiero głosowany końcem stycznia) zakłada 234,5 mln zł dochodów i 237,1 mln zł wydatków. Burmistrz planuje zbilansowanie budżetu 10 mln zł z kredytu, co zwiększy zadłużenie miasta względem obecnego poziomu. Radni pochylili się nad dokumentami i 27 listopada 2019 r. Komisja Budżetu i Gospodarki Komunalnej wydała opinię negatywną wobec obydwu projektów. Główne powody negatywnej opinii, to zaplanowanie bardzo dużej podwyżki podatków (10% od nieruchomości i 5% od środków transportu), założenie reduk-

cji zatrudnienia o co najmniej 9 etatów nie wliczając w to oświaty, zwiększenie zadłużenia miasta, zamrożenie płac pracowników samorządowych oraz znikome nakłady inwestycyjne. Te dotyczą zwłaszcza prac w zakresie dróg i chodników na osiedlach. Aktualnie Rada Miejska w Dębicy oczekuje na przedłożenie poprawki do projektu budżetu przez burmistrza, a sesja budżetowa planowana jest na 27 stycznia 2020 r. (po zamknięciu aktualnego numeru ,,Kuriera Dębickiego”). - Burmistrz musi uwiarygodnić wszelkie wyliczenia. Nim pojawił się projekt budżetu poinformowano nas tylko o planowanej podwyżce podatku od nieruchomości, ale ani słowa nie mówiono na temat zwiększenia podatku od środków transportu. W projekcie budżetu te podwyżki już były, a zamiast podwyżek płac dla pracowników pojawiły się zwolnienia. Burmistrz musi skorygować teraz zapisy, gdyż nie będzie podwyżki podatków. Jako radni na pewno nie zgodzimy się na budżet zakładający jakiekolwiek zwolnienia. Oczekujemy racjonalizacji wydatków i ich przegląd, bo być może nie ma konieczności zaciągania kredytu – mówi Mateusz Cebula, przewodniczący Rady Miejskiej w Dębicy. Miasto Pilzno stawia w 2020 na wymianę pieców w domach prywatnych na co wyda 1,4 miliona złotych. Inwestycje drogowe, ale również remont oświetlenia ulicznego pochłoną lwią część wydatków inwestycyjnych. Na dodatkowe środki na zakup wozu strażackiego i remonty OSP mogą liczyć też strażacy ze Zwiernika, Pilzna czy Łęk Górnych. Gmina Jodłowa ma najmniejszy budżet bo tylko 24 miliony złotych, ale bardzo

Gmina Brzostek

Gmina Czarna

Gmina Dębica

Miasto Dębica

Gmina Jodłowa

Gmina Pilzno

Gmina Żyraków

Dochody ogółem

62,000

58,991

126,180

235,562

24,880

84,757

71,416

Wydatki ogółem

61,513

58,991

124,652

242,363

30,403

85,054

72,606

Wydatki bieżące

58,757

55,885

92,453

207,929

22,380

80,012

60,878

Wydatki majątkowe

2,756

3,105

32,199

34,434

8,023

5,042

11,728

Nadwyżka/deficyt

0,487

0,000

1,528

6,801

5,523

0,297

1,190

wysoki wskaźnik inwestycji, który wynosi aż 8 milionów. Jest to co prawda przy deficytowym budżecie, ale przewaga wydatków nad dochodami wynika z bardzo dużej inwestycji gminy w oczyszczalnię ścieków oraz sieć kanalizacyjną – 7,5 mln. - Budowa oczyszczalni i sieci kanalizacyjnej w centrum gminy jest potrzebna, jest to nadrobienie zaniechań z poprzednich lat. Z drugiej strony ta ogromna inwestycja niweczy zrównoważony rozwój wszystkich miejscowości. Mieszkańcy są odcięci od inwestycji, w innych miejscowościach poza Jodłową jest wegetacja i oczekiwanie na to, że coś się zmieni - uważa radny Paweł Ciszczoń. – Dobrze, że w 2019 roku udało się wspólnie z powiatem dębickim przebudować w naszej gminie ostatni w powiecie most drewniany za ok. 2 miliony złotych. Wracając do oczyszczalni, to mam świadomość, że ta inwestycja w perspektywie będzie oddziaływać na pozostałe miejscowości naszej gminy. Budżet gminy Żyraków w 2020 roku będzie „z minusem” na poziomie 1,19 miliona złotych, bo taka kwota jest zaplanowana jako deficyt budżetowy. Gmina przeznaczy na inwestycje 11 milionów złotych przy budżecie na poziomie 71 milionów złotych. Główne inwestycje to przede wszystkim przebudowy i remonty dróg gminnych, chodników i parkingów (chodnik w Górze Motycznej za 968 tysięcy złotych, Zasów 500 tysięcy złotych). W budżecie jest też budowa placów rekreacyjnych czy rozbudowa sieci wodociągów oraz kanalizacji. W Woli Wielkiej będzie budowana hala sportowa za 1,7 miliona złotych. - Najważniejsze są dla nas zadania, na które udało nam się pozyskać dofinansowania z różnych źródeł. Skoro udało nam się wywalczyć dotację, to nie możemy zrezygnować z realizacji inwestycji i w konsekwencji zwracać pieniądze. Duże nakłady przeznaczono na edukację i pomoc społeczną, bo są to priorytetowe obszary - mówi zastępca wójta Grzegorz Reguła. Wydatki majątkowe w zależności od gminy stanowią kilka czy kilkadziesiąt procent ogółu wydatków. Wydatki bieżące to lwia część budżetów. Tę grupę wydatków większość samorządowców traktuje jako stałą część, której nie można zmienić. Zmiany natomiast jakie się dokonują w ostatnich latach, demograficzne, społeczne, gospodarcze powodują, że mieszkańcy stawiają coraz większe wymagania wobec samorządów. Dotyczą one nie tylko inwestycji, ale również jakości kształcenia oraz innych usług społecznych oferowanych przez jednostki samorządu terytorialnego.

Sprawna komunikacja publiczna to wyzwanie, ale trzeba się z nim zmierzyć II Zaspokojenie potrzeb mieszkańców w zakresie lokalnego transportu zbiorowego to jedno z ustawowych zadań własnych miast i gmin. Zadanie jest wyzwaniem – finansowym, organizacyjnym i nie tylko. Czy samorządy powiatu dębickiego potrafią podołać temu wyzwaniu? II

E

ksperci zajmują dość jednoznaczne stanowisko w sprawie kierunków rozwoju komunikacji publicznej w samorządach. Zarówno Instytut Rozwoju Miast i Regionów jak i naukowcy z SGH w Warszawie twierdzą, że sprawna komunikacja publiczna to jeden z warunków rozwoju samorządu. Trzeba jednak do tego tematu podejść racjonalnie i pogodzić się z kosztami. Transport zbiorowy nigdy nie będzie przynosił dużych zysków, a już szczególnie na małym obszarze miejskim i podmiejskim. Należy jednak pamiętać, że zbytnie oszczędzanie na transporcie zbiorowym prowadzi do zwiększenia wydatków w innych obszarach funkcjonowania gmin i miast. Istotne jest jednak przekonanie mieszkańców do korzystania z komunikacji publicznej. Także nasi lokalni samorządowcy – ostatnio burmistrz Dębicy przy okazji zakupu nowych autobusów do MKS – powtarzają argument o ekologii. To ważne, ale wedle prowadzonych badań – mało skuteczne. Co może więc przekonać mieszkańców? Stabilność, spokój i wygoda – to najważniejsze cechy, jakimi kierują się potencjalni użytkownicy komunikacji publicznej. A jak to wygląda w Dębicy i okolicznych gminach? Niedawno burmistrz Szewczyk zaproponował wójtom sąsiednich gmin kilkusetprocentowe podwyżki stawek dopłat do komunikacji bez prowadzenia rozmów ze swymi kolegami zza miedzy. Jak dobrze wiemy skończyło się to wypowiedzeniem umów i ogólnym chaosem organizacyjnym. Nadal nie ma zawartej umowy z gminą Dębica, a dla Czarnej i Żyrakowa, burmistrz i jego zastępca Maciej

Małozięć musieli poprzestać na symbolicznych podwyżkach. To nie służy dobremu klimatowi do rozmów o transporcie zbiorowym. W tej całej opowieści jest także drugie dno. Są to relacje miasta Dębicy i spółki miejskiej MKS, która realizuje przewozy. Przez ostatnie lata spółkę poddawano ciągłym kontrolom. Obecny włodarz miasta oddawał tu pole Annie Puzio – skarbnikowi miasta. Przychylając się do jej stanowiska kierował do spółki szereg kontroli i audytów wobec rzekomo nienależnych MKSowi środków z budżetu miasta. Spółka musiała upominać się o swoje w sądzie – tam burmistrz, wytrwale stojąc przy swoim stanowisku dopuścił do tego, że wydano wyrok na korzyść MKS. Dopiero decyzja sądu, wyniki ostatniego zewnętrznego audytu i naciski radnych miejskich z klubu PiS doprowadziły do sytuacji, że miasto zobowiązało się zapłacić spółce całą kwotę, co do złotówki. Co czeka zatem komunikację w Dębicy i w całym powiecie dębickim? Konieczne jest ułożenie relacji na linii ratusz-spółka oraz zoptymalizowanie sieci połączeń miejskich, czyli zwiększenie częstotliwości kursów zgodnie z zaleceniami firmy TRAKO. To ona na zlecenie miasta prowadziła profesjonalne badania w tym zakresie. Wszystko to będzie oczywiście kosztować, ale jak mówią eksperci – jest to nieuniknione. Drugi krok to porozumienie w skali powiatu i rzetelne, poważne rozmowy wójtów, burmistrzów – być może pod egidą starosty – aby transport zbiorowy zaczął wreszcie funkcjonować jak należy. Przykłady w kraju pokazują, że się da. A co będzie u nas – czas pokaże. Mateusz Cebula


VI

GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (1) | 31 STYCZNIA 2020

„Cuda, cuda ogłaszali” – Orszak Trzech Króli w Dębicy II Tradycja Orszaków Trzech Króli sięga w Polsce 2009 roku. Dębicki Orszak przeszedł ulicami miasta już po raz siódmy. W tym roku pochód okazał się rekordowy pod względem frekwencji II Paczki zebrane przez radnych z Brzostka w ramach akcji „Świąteczny Dar”

W gminie Brzostek zbierali dla samotnych i starszych II Blisko 150 paczek udało się zebrać w ramach akcji „Świąteczny Dar”. W nich najczęściej znajdowała się żywność, nie zabrakło też chemii i ubrań II

C

hcieliśmy obdarować osoby, którym nie zawsze pomaga państwo, a również potrzebują wsparcia – mówi koordynator akcji Bartłomiej Ziaja. Czasami ludzie ze łzami w oczach dziękowali nam za pomoc. Niesamowite uczucie – kończy radny miejski z Brzostku. Do zbiórki, którą zapoczątkowali Barbara Szweda, Agnieszka Maduzia, Piotr Wal, szybko przyłączyły się sklepy, koło wolontariatu ze Szkoły

Podstawowej w Brzostku i inni samorządowcy z gminy. – Bez ich pomocy sukces akcji nie byłby możliwy, za co serdecznie im dziękujemy – mówi członek komitetu organizacyjnego, radny Kamienicy Dolnej, Paweł Hipszer. Brzosteccy samorządowcy już planują kolejną edycję zbiórki i inne podobne akcje. Jak mówią, mimo że żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku, a poziom życia stale rośnie, wciąż nie brakuje osób potrzebujących.

O

koło dwa tysiące osób towarzyszyło Trzem Królom w przejściu do miejsca urodzin Jezusa Chrystusa, które znajdowało się na dębickim rynku.

„Dolina Pstrąga” – nowy szef kuchni, nowe potrawy II Zupa rakowa i kolorowe desery II

Trasa pochodu jak zwykle miała swój początek przy kościele Ducha Świętego i prowadziła przez ulicę Chopina, Nosala i Sobieskiego. W pięciu krótkich scenach jakie zostały przygotowane na trasie orszaku, dębic-

cy aktorzy odwoływali się do wydarzeń sprzed ponad dwóch tysięcy lat. W inscenizacjach nie zabrakło akcentów humorystycznych, odnoszących się do bieżącej sytuacji. To bardzo podobało się zgromadzonej publiczności, która każdy występ nagradzała gromkimi brawami. - Bardzo dziękuję wszystkim mieszkańcom Powiatu Dębickiego, którzy postanowili spędzić ten świąteczny dzień na Orszaku Trzech Króli w Dębicy. Ważne, że ludzie nie boją się manifestować swojego przywiązania do tradycji chrześcijańskich – mówił po orszaku wicestarosta Adam Pieniążek.

Z

upa rakowa i polędwiczki w palonej herbacie z sosem z rokitnika – Maciej Adamus, nowy szef kuchni „Doliny Pstrąga” w Machowej uchyla rąbka tajemnicy. Od połowy lutego między innymi takie specjały pojawią się w karcie dań, popularnej wśród mieszkańców regionu, restauracji. Nowe dania będą oparte na kulinarnych tradycjach regionu, desery zaś będą bazowały na najnowszych trendach, obowiązujących w branży. Maciej Adamus od dziecka lubił gotować i eksperymentować w kuchni. Otwarty na wszelkie kulinarne propozycje, swój talent rozwijał w kraju i za granicą. Pracował w wielu różnych restauracjach – od małych barów po te z prestiżowego katalogu Michelin. W„Dolinie Pstrąga” w Machowej zakochał się od pierwszego spojrzenia. – To zarówno niezwykłe położenie, na skraju rezerwatu przyrodniczego, z urokliwymi stawami pośrodku, jak i ogromne możliwości, które dają kulinarne tradycje Podkarpacia i Małopolski. Nic, tylko korzystać - mówi Maciej Adamus. Nowy szef kuchni już testuje oryginalne propozycje. Jego dewiza jest prosta: tradycyjne, naturalne składniki, właściwie skomponowane dodatki, eleganckie wykończenie. W efekcie – dania smaczne, zdrowe i pięknie podane. Czego mogą się spodziewać miłośnicy dobrej kuchni?

Na zakończenie Święta Objawienia Pańskiego starosta powiatu dębickiego Piotr Chęciek, proboszcz parafii Matki Bożej Anielskiej w Dębicy ks. Jan Krupa, a także burmistrz Dębicy Mariusz Szewczyk złożyli wszystkim zgromadzonym świąteczne życzenia. Organizatorem Orszaku Trzech Króli jest Starostwo Powiatowe w Dębicy przy wsparciu Urzędu Miejskiego, Parafii pw. Matki Bożej Anielskiej oraz Stowarzyszenia im. Edmunda Bojanowskiego „Dobroć” w Dębicy. Scenariusz do wydarzenia napisał Jarosław Markiewicz, a całe wydarzenie poprowadził Paweł Adamek.

Na pewno regionalnych serów i lokalnych placków z blachy nazywanych tu proziokami. Będą podawane na przystawkę. Na stolikach zajmą miejsce obok świec z masła czosnkowego. Spośród zup smakosze będą mieli do wyboru dotychczasowe, czyli rosół doprawiany lubczykiem i kozieradką, żurek przygotowywany na tradycyjnym zakwasie czy krem z grzybów na własnoręcznie wędzonej śmietanie, ale także novum – zupę rakową. W menu nadal będzie królował pstrąg. Do karty na stałe wejdą potrawy z dziczyzny. Nie zabraknie grzybów, ryb, potraw z ziemniaków i cebuli. Będzie można skosztować także wędzonego derenia. Desery natomiast będą wyjątkiem od tradycyjnych inspiracji. Maciej Adamus chce je komponować zgodnie z najnowszymi trendami – lekkie i kolorowe będą ucztą nie tylko dla podniebienia, ale także dla oczu. - Składniki będą znane, choć nieoczywiste – nowy kucharz „Doliny Pstrąga” chce mieć w zanadrzu kilka niespodzianek. Zapowiada także desery na bazie produktów sezonowych. „Dolina Pstrąga” w Machowej to niezwykłe miejsce na kulinarnej mapie regionu. Idealne zarówno na romantyczne kolacje czy rodzinne obiady, jak i imprezy okolicznościowe oraz spotkania firmowe.


VII

31 STYCZNIA 2020 | NR 1 (1) | GAZETA BEZPŁATNA

Ostatni drewniany most w powiecie dębickim zburzony II Blisko 2 miliony złotych kosztowała budowa nowej przeprawy na rzece Jodłówka w gminie Jodłowa. Wcześniej stał tam drewniany most, ostatni w powiecie dębickim II

Starosta Dębicki Piotr Chęciek składa podziękowania dla rodzin poległych żołnierzy

Bohaterowie Polski Podziemnej z naszego regionu pośmiertnie uhonorowani II Zamordowani bestialsko przez reżim komunistyczny. Ponad siedemdziesiąt lat po tych wydarzeniach, już w wolnej Polsce, ich poświęcenie dla Ojczyzny zostało docenione II

W

ładysław Cisek ps. „Rom” (żoł­nierz Bazy AK w Budapeszcie), śp. Stanisław Dyda ps. „Steinert” (dowódca plutonu dywersyjnego Obwodu AK Dębica), śp. Ludwik Marszałek ps. „Zbroja” (komendant Obwodu AK Dębica) oraz śp. Jan Klamut ps. „Górski” (oficer Obwodu AK Dębica). To lista ofiar reżimu komunistycznego z naszego regionu, którzy zostali zabici we Wrocławiu 27 listopada 1948 r. 10. stycznia w Domu Kultury Śnieżka, rodziny pomordowanych ofiar odebrały w ich imieniu akty mianowania oraz pośmiertnie przyznane patenty oficerskie. – Miejmy my wszyscy razem wzięci, i wy kochana młodzieży, świadomość, że oni wszyscy wystą-

Franciszek Batory w emocjonalnym wystąpieniu podkreślał jak ważne jest docenienie Polskich Bohaterów

pili w najpiękniejszych zawodach. Dzieło swojego życia ukończyli. W nagrodę dostali kilkunastoletnie więzienie, a bardzo często palmę męczeństwa. Jednak co najważniejsze, że należny im

wieniec laurowy w postaci wolnej suwerennej Polski i demokratycznej Polski ofiarowali nam. Bądźmy tego świadomi i tak wzrastajmy jako naród w Zjednoczonej Europie – mówił w emocjonal-

nym wystąpieniu świadek tych wydarzeń Franciszek Batory. Obecny na wydarzeniu prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, podkreślał także, jak ważne jest docenienie osób, które miały odwagę walczyć z wrogim systemem w czasach stalinowskich. Wydarzenie stało się również okazją do podsumowania Międzywojewódzkiego Konkursu „Chcieliśmy tylko wolnej Polski” organizowanego przez IPN oraz Urząd Miejski w Dębicy. Swój patronat nad konkursem objął Premier RP Mateusz Morawiecki. Po młodych historykach na scenę dębickiego Domu Kultury Śnieżka wkroczyła dębicka grupa SAFO, która zaprezentowała patriotyczno-kolędnicze widowisko „Wigilia w okopach”.

W Dębicy znaleziono źródła wody termalnej! II Blisko 21 milionów kosztował odwiert geotermalny wykonany przez firmę Exalo Drilling na ulicy Rzecznej. Odkryta dzięki niemu woda geotermalna może być wykorzystana do celów grzewczych nawet dla 20 tys. mieszkańców Dębicy! II

I

stnieje duża szansa, że Dębica będzie pierwszym miastem na Podkarpaciu, które będzie korzystać ze źródeł gorącej wody. Dzięki wykonaniu blisko 3,5 kilometrowego odwiertu dotarto do wody z otworów jurajskich o temperaturze około 70°C. Teraz władze Dębicy czekają na rozmowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska. To wielka szansa dla Dębicy na to, żeby w przyszłości zredukować emisję szkodliwego

dwutlenku węgla nawet o połowę. Jeśli rozmowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska się powiodą, do praktycznego wykorzystania źródeł gorącej wody w Dębicy potrzebne będą jednak duże kwoty. Szacunkowo określa się je nawet na około 50-60 milionów złotych. Dopiero wówczas nowoodkryte źródła będą mogły służyć do ogrzewania bloków, domów, firm czy instytucji publicznych w naszym mieście.

60

milionów nawet tyle może kosztować budowa instalacji umożliwiającej wykorzystanie źródeł gorącej wody w Dębicy

Z geotermii korzysta wiele krajów na świecie m.in. USA, Japonia, Islandia, Niemcy, czy bliska nam Słowacja. Według naukowców to ekologiczne i bezpieczne źródło energii. Działania wiertnicze w Dębicy były wykonywane w ramach programu Czysta Zielona Dębica. Niemalże całą kwotę inwestycji (19 mln 650 tys) stanowiło dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

D

ecyzja o remoncie starego przejazdu została podjęta na sesji Rady Powiatu Dębickiego w sierpniu tego roku. Większość kosztów, bo aż 1,6 mln pozyskano z rządowego programu Funduszu Dróg Samorządowych. Pozostałe środki dołożył z własnego budżetu powiat i gmina Jodłowa. - Stary most nie tylko nie spełniał swoich funkcji, ale również był uciążliwy ze względu na hałas drewnianych belek podczas przejazdu - mówi wicestarosta Adam Pieniążek.

N owe chodniki w Brzeźnicy i Kozłowie Od blisko dwóch miesięcy mieszkańcy Kozłowa i Brzeźnicy mogą bezpieczniej poruszać się przy drodze wojewódzkiej nr 985. Wreszcie zostały wykonane chodniki, o które lokalna społeczność i władze samorządowe starały się od kilkunastu lat. Koszt obu inwestycji wyniósł łącznie blisko 800 tysięcy złotych i został pokryty w większości z budżetu gminy Dębica. Nowe chodniki powstały także dzięki staraniom wiceprzewodniczącego Sejmiku Wojewódzkiego Czesława Łączaka, dzięki któremu inwestycja zyskała przychylność w Zarządzie Województwa Podkarpackiego, który współfinansował realizację projektu. Radny

Nowy most nie ma ograniczeń tonażowych. Umożliwi on lepszą komunikację mieszkańców Jodłowej i lokalnych przedsiębiorców jadących w kierunku Jasła, a także mieszkańców powiatów dębickiego i tarnowskiego. Przebudowa mostu spowodowała również zwiększenie parametrów przepływu wód potoku Jodłówka. Teraz mieszkańcy gminy Jodłowa oczekują na budowę nowych chodników. W całej gminie jest 32 km dróg, natomiast chodników jest jedynie 1500 metrów.

gminy Dębica Grzegorz Świder cieszy się, że oba chodniki zostały zrealizowane dzięki dobrej współpracy gminy z Zarządem Województwa Podkarpackiego. Teraz wraz z mieszkańcami liczy na to, że następną wspólną inwestycją będzie połączenie chodnika w Kozłowie z Pustynią.

Nowy chodnik znacznie poprawi bezpieczeństwo mieszkańców Kozłowa


VIII

II Okiem leśnika

GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (1) | 31 STYCZNIA 2020

Andrzej Trzeciak

Torfowisko Przejściowe na granicy sołectw Jawornik Stary – Jaźwiny «W tym miejscu znajduje się dobrze zachowany fragment torfowiska przejściowego ze specyficzną fauną i florą, gdzie podczas spaceru możemy natknąć się na populację czermieni błotnej.

ZAGADKA

Przyrodnicza

Istnieje także duże prawdopodobieństwo spotkania łosi, które uwielbiają miejsca podmokłe, mało dostępne i rzadko odwiedzane przez człowieka.

Co to za roślina? Do zdobycia płyta zespołu Lady Pank. Prawidłową odpowiedź należy przesłać na adres kontakt@kurierdebicki.pl. Spośród nadesłanych prawidłowych odpowiedzi do 20.02.2020 wylosujemy zwycięzcę.

II PORADY DIETETYCZNE

IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

Redukcja masy ciała a redukcja tkanki tłuszczowej

Z

awsze pytam swoich Pacjentów – co jest według Ciebie lepszym wyznacznikiem sukcesu: to, że spadają liczby na Twojej łazienkowej wadze czy to, że możesz bez

problemu ubrać swoje ulubione dżinsy sprzed dwóch sezonów? Warto zdać sobie sprawę, że wyznacznikiem sukcesu nie są tylko spadające kilogramy, najważniejsze jest to, ile z tych kilogramów zredukowaliśmy

tkankę tłuszczową. Pamiętajmy też, że nasza masa ciała ZAWSZE będzie się wahać – związane jest to np. z dniem cyklu u kobiet, temperaturą otoczenia, prawidłową pracą układu krążenia, wykonywaną aktywnością fizyczną, ilością wypijanej na co dzień wody, stresu i z masą innych czynników. Redukcja tkanki tłuszczowej = zmniejszenie faktycznej ilości tłuszczu, a utrata masy ciała = obejmuje wszystkie parametry składu ciała, tj. masa mięśni, masa wody itp. Gdy Twoja waga się waha, nie zniechęcaj się, zamiast tego zachowaj spokój i trzymaj się swoich założeń. Gdy stosujesz się do zaleceń diety, niemożliwe jest to, że nie chudniesz! Chyba, że się nie stosujesz?

Aleksandra Zaczkiewicz dietetyk Poradnia Razem Po Zdrowie

Kontakt: razempozdrowie@ interia.pl

Do zdobycia voucher o wartości 100 złotych na kolację w ,,Dolinie Pstrąga". Prawidłowe hasło należy przesłać na adres kontakt@kurierdebicki.pl. Spośród nadesłanych prawidłowych odpowiedzi do 20.02.2020 wylosujemy zwycięzcę. POZIOMO: 1) niejedna w parku; 7) trzecie największe miasto Iranu; 11) kran dla strażaka; 12) Hańska, żona Balzaka; 13) artystyczne opakowywanie budowli; 14) miasto w Kiribati z siedzibą prezydenta; 15) wyrośnie na ogiera; 18) coś wstrętnego, brzydkiego; 21) najwyższy szczyt Andów; 26) inna nazwa zawilca; 28) ciamajda, niedorajda; 29) nauka o typach; 33) szata liturgiczna, skrócona alba; 36) miękkie włókno; 40) dla ptaków; 42) inaczej apel, odezwa; 43) świętuje w Andrzejki; 44) duży, nielotny ptak z Antarktydy; 45) bezsenność, całkowity brak snu; 46) kraina we Francji z Clermont-Ferrand. PIONOWO: 1) z niego rolmops; 2) rzeka w Grenoble; 3) jadowity wąż; 4) walczył z Moby Dickiem; 5) Brody, amerykański aktor; 6) krzew owocowy; 7) druga największa elektrownia wodna na świecie; 8) Lanzoni, włoski model i aktor; 9) silny wiatr na Podhalu; 10) część kieliszka; 16) brzeg kapelusza; 17) krawędź, brzeg stołu; 19) miasto w Chorwacji, najmniejsze na świecie; 20) celtycki bóg druidów; 22) polski skrót w nazwie okrętu wojennego; 23) brany na muszkę; 24) komiczna scenka w filmie; 25) góry ałajskie; 27) małżonek; 30) miasto w Liberii w hrabstwie Nimba; 31) odpieranie ataku; 32) cząstki łańcucha; 33) kloc, pień zrąbanego drzewa; 34) schab lub karkówka; 35) król Jolkos, ojciec Jazona; 37) maskotka zespołu Iron Maiden; 38) w nim kwiaty; 39) awantura z rękoczynami; 41) Jigoro, twórca judo.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.