Kurier Południowy 3(515), wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 31.01.2014

Page 1

l LESZNOWOLA l PRAŻMÓW l TARCZYN l URSYNÓW l

ROK XIV NR 3 (515)/W1 31 STYCZNIA - 6 LUTEGO 2014 ISSN 1643-2843 GAZETA BEZPŁATNA

l PIASECZNO l KONSTANCIN-JEZIORNA l GÓRA KALWARIA l

W NUMERZE

Podróżni na łasce zimy

Z Cieciszewa na olimpiadę str. 3

Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta? str. 5

PIASECZNO W związku z mrozami spóźnia się wiele pociągów. Jedynym miejscem, w którym mogą ogrzać się zmarznięci podróżni jest poczekalnia dworca PKP. Niestety, przed godz. 20 poczekalnia jest zamykana, a podróżni wypraszani na zewnątrz. Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz zapowiedział już w tej sprawie interwencję str. 12

Rada powiatu przeciwko gender Strażnicy miejscy edukują dzieci str. 10

POWIAT Rada powiatu piaseczyńskiego w czwartek 30 stycznia przyjęła rezolucję „w sprawie obrony dzieci i młodzieży przed ideologią gender”. Uchwała wzbudziła wiele emocji nie tylko wśród radnych, lecz także mieszkańców uczestniczących w obradach i wywołała długą, burzliwą dyskusję, która poprzedziła głosowanie. Część radnych nie wzięła udziału w głosowaniu

str. 6 R

E

K

L

A

M

A


2

KURIER POŁUDNIOWY

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

AKTUALNOŚCI

nr 3 (515)/2014/W1

KRONIKA POLICYJNA PIASECZNO

Ze sklepu do aresztu

Niebezpiecznie na drogach

W jednym z centrów handlowych 44-letni Jarosław R. ukrył trzy pary spodni o wartości około 450 zł i, jak gdyby nigdy nic, skierował się do wyjścia. Mężczyzna nie wiedział, że jego poczynania przez cały czas obserwuje ochrona. Po przekroczeniu linii kas 44-latek został zatrzymany i przekazany w ręce policji. Okazało się, że nie był to jego pierwszy wybryk. Funkcjonariusze odkryli, że R. jest poszukiwany listem gończym oraz nakazem doprowadzenia wydanym przez sąd rejonowy w Kielcach. Zgodnie z dyspozycją został doprowadzony do aresztu śledczego. Najpierw odsiedzi 7 miesięcy za wcześniejszą kradzież. Za „popisy” w Piasecznie grozi mu do 5 lat więzienia.

POWIAT W związku z nagłym atakiem zimy, na terenie powiatu piaseczyńskiego wzrosła liczba wypadków i kolizji drogowych. Policjanci apelują o ostrożną jazdę, a co najważniejsze – dostosowywanie prędkości do warunków panujących na drodze

Pijany wpadł przez wykroczenie

Od 14 stycznia, czyli od momentu kiedy w powiecie piaseczyńskim zagościła prawdziwa, a nie tylko kalendarzowa zima, doszło do czterech wypadów, w których pięć osób zostało rannych, a jedna poniosła śmierć na miejscu. Na terenie powiatu doszło także do 48 kolizji. W większości ich przyczyną była zbyt wysoka prędkość rozwijana przez kierujących i brak koncentracji za kierownicą. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło np. w ubiegły wtorek na ulicy Leśnej w Łoziskach. Jadąca w stronę Piaseczna szambiarka, niespodziewanie zjechała na prawą stronę drogi, przewróciła się na bok i zatrzymała w rowie, uszkadzając jeszcze słup sieci telefonicznej. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, choć wyciąganie samochodu z rowu spowodowało zatrzymanie na kilkadziesiąt minut ruchu na ulicy Leśnej. - Kierowca szambiarki był trzeźwy, został ukarany mandatem w wysokości 220 zł – informuje asp. Maciej Blachliński z KPP w Piasecznie. - Apelujemy do kierowców, aby z uwagi na trudne warunki, zachowywali na drodze maksimum ostrożności.

Wieczorem na ulicy Okulickiego policjanci zauważyli auto, którego kierowca zlekceważył przepisy ruchu drogowego, nie ustępując pierwszeństwa innym pojazdom. 28-latek został zatrzymany do kontroli. Gdy policjanci zaczęli sprawdzać jego dokumenty, wyraźnie zaczął się niepokoić. Po chwili okazało się, że zanim wsiadł za kierownicę, spożywał alkohol – miał go w organizmie aż 1,7 promila. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat więzienia.

Oszukiwał przez internet Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją piaseczyńskiej komendy zakończyli śledztwo prowadzone przeciwko 23-letniemu mieszkańcowi gminy Piaseczno, Rafałowi P. Od listopada ubiegłego roku, za pośrednictwem internetowego serwisu aukcyjnego, mężczyzna oferował do sprzedaży głównie telefony komórkowe i osprzęt elektroniczny. Od zwycięzców aukcji pobierał opłaty, natomiast sprzętu nigdy nie wysyłał. W ten sposób oszukał 60 osób. Zatrzymanemu 23-latkowi przedstawiono 60 zarzutów popełnienia oszustwa na łączną sumę ponad 45 tys. zł. Rafałowi P. grozi do 8 lat więzienia.

LESZNOWOLA

Zabezpieczono nielegalne oprogramowanie Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją skontrolowali kilka firm na terenie Lesznowoli pod kątem wykorzystywanego w nich oprogramowania. W jednej z nich odkryto nielegalne wersje programów, zabezpieczając twardy dysk i komputer stacjonarny. Właścicielowi firmy grozi wysoka grzywna.

GÓRA KALWARIA

Próbował przekupić funkcjonariuszy W rejonie ulicy Pijarskiej policjanci zauważyli jadące slalomem bmw. Na widok mundurowych, kierowca auta przyspieszył, zatrzymując się dopiero po krótkim pościgu. Aby zmylić funkcjonariuszy, szybko zamienił się miejscami z pasażerem, jednak policjanci to zauważyli. Gdy poprosili 42-letniego Jacka K., aby wysiadł z samochodu, ten stał się agresywny. Po wezwaniu drugiego patrolu mężczyzna wyraźnie „zmiękł”, proponując policjantom 200 zł łapówki w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. W odpowiedzi został zatrzymany i przewieziony na komisariat, miał w organizmie 1,9 promila alkoholu. Jacek K. odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i próbę ich przekupienia. Grozi mu do 8 lat więzienia.

TW PIASECZNO

Malarstwo Marco Jaxy i Pawła Bera

Na spacer z marihuaną

W piątek, 31 stycznia w Muzeum Regionalnym w Piasecznie odbędzie się wernisaż wystawy „Dziedzictwo kulturowe - Piaseczno i okolice” malarstwa Marco Jaxy i Pawła Bera. Początek o godzinie 18.

Na ulicy Dominikańskiej policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali 23-letniego Tomasza J., który w kieszeni kurtki ukrywał marihuanę. Jak się okazało, miał jej ponad 2 gramy. Po przewiezieniu na komendę 23-latek usłyszał zarzuty. Za posiadanie środków odurzających grozi mu do 3 lat więzienia.

Spotkanie z Witoldem Gierszem

URSYNÓW

Blokowa uprawa marihuany Policjanci otrzymali informację, że w piwnicy jednego z bloków znajduje się uprawa konopi indyjskich. Funkcjonariusze ustalili, kto jest właścicielem piwnicy i kto w ostatnim czasie ją użytkował. Następnie weszli do środka pomieszczenia, gdzie odkryli namiot wyposażony w wentylację i oświetlenie, a na podłodze kilka donic z metrowymi krzewami konopi. W mieszkaniu właściciela plantacji zabezpieczono kilka torebek z marihuaną. 29-letni plantator odpowie za posiadanie narkotyków i ich uprawę. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

www.kurierpoludniowy.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do ich skracania i redagowania. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione

Redakcja: 05-500 Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel./fax: (22) 756 79 39; e-mail: redakcja@kurierpoludniowy.pl 05-800 Pruszków, al. Wojska Polskiego 16a/41; tel./fax: (22) 758 70 52; e-mail: pruszkow@kurierpoludniowy.pl

Redaktor naczelny: Kamil Staniszek Redaguje zespół: Grzegorz Traczyk (z-ca redaktora naczelnego), Tomasz Wojciuk, Sławomir Krejpowicz, Anna Żuber

Stale współpracują: Adam Braciszewski, Grzegorz Tylec, Wawrzyniec Kornacki, Ewa Adamowicz, Leszek Świder

Dział reklamy: Piaseczno tel. (22) 756 79 39, Pruszków (22) 758 70 52. Dyrektor: Anna Staniszek

Katarzyna Paradowska (z-ca dyrektora ds. reklamy i promocji), Marek Marciniuk, Michał Deryngowski, Przemek Matyjasiak, Anna Modzelewska, Zuzanna Heba

Wydawca: Kamil Staniszek

Skład: Galia Reklama Poligrafia

Nakład: 50 tys. egz. (powiat piaseczyński i Ursynów), 30 tys. egz. (powiat pruszkowski i grodziski), 20 tys. egz (powiat grójecki) ISSN: 1643 - 2843

Tyl.

W niedzielę, 2 lutego w Kolonii Artystycznej w Zalesiu Dolnym (ul. Dębowa 3) w ramach Niedzielnego popołudnia ze sztuką odbędzie się spotkanie z reżyserem, jednym z najwybitniejszych twórców filmów animowanych - Witoldem Gierszem. Początek o godzinie 16.

Tyl. R

E

K

L

A

M

A

K O N D O L E N C J E


WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

nr 3 (515)/2014/W1

Z Cieciszewa na olimpiadę

KONSTANCIN-JEZIORNA Artur Nogal, łyżwiarz z Cieciszewa, wychowanek klubu „Zryw” Słomczyn i absolwent Zespołu Szkół nr 4 w Słomczynie znalazł się w reprezentacji Polski na zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi, które zaczną się już 7 lutego. Sportowiec z Konstancina-Jeziorny będzie rywalizował o medale w łyżwiarstwie szybkim Artur Nogal zapewnił sobie kwalifikację olimpijską dzięki doskonałym wynikom osiągniętym podczas ostatniego cyklu 4 zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim, które odbyły się w Calgary, Salt Lake City, Astanie i w Berlinie. To, że panczenista z Cieciszewa w pełni zasłużył na występ w Soczi, potwierdził dodatkowo pod koniec grudnia w Zakopanem, gdzie zdobył Mistrzostwo Polski na dystansie 500 m. Nie są to jednak jedyne sukcesy 23-letniego sportowca. W sezonie 2009/2010 wygrał cykl zawodów Pucharu Świata Juniorów. Natomiast w marcu 2010 roku w Moskwie wywalczył złoty medal Mistrzostw Świata Juniorów w łyżwiarstwie szybkim w wyścigu na dystansie 500 m. Był to pierwszy złoty medal polskiego zawodnika na tej imprezie od 37 lat. Mieszkaniec Cieciszewa wielokrotnie reprezentował również nasz kraj na Mistrzostwach Europy i ma na swoim koncie rekord Polski juniorów. Ostatie lata były dla niego czasem nie tylko wytężonych treningów, lecz także nauki. Panczenista obronił pracę licencjacką na Warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Ciężka praca, wyrzeczenia, pot i łzy nie poszły na marne i zaowocowały kwalifikacją olimpijską, o której marzy wielu sportowców. Artur Nogal jest w składzie 59-osobowej reprezentacji, która pojedzie do Soczi. W ekipie panczenistów jest 10 zawodników. Najlepszymi polskimi zawodnikami, którzy mają największe szanse na medale w Soczi, są narciarka Justyna Kowalczyk i skoczek Kamil Stoch. Mimo że łyżwiarze nie są wymie-

Artur Nogal, mieszkaniec gminy Konstancin-Jeziorna będzie rywalizował o medale na zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi niani w gronie faworytów, wielu ekspertów zimowych dyscyplin sportowych ocenia, że mają duże szanse na medale, szczególnie w konkurencjach drużynowych. Ich ostatnie wyniki świadczą o tym, że są w świetnej formie i mogą nawiązać walkę z najlepszymi zawodnikami świata.

500 metrów

to koronny dystans panczenisty z Cieciszewa Koronnym dystansem Artura Nogala jest 500 metrów. Z pewnością młody zawodnik z gminy Konstancina-Jeziorna da z siebie wszystko, by zdobyć upragniony olimpijski krążek. Dzisiaj (piątek, 31 stycznia) sportowcy odbiorą oficjalne nominacje do reprezentacji i złożą również ślubowanie. Nie zabraknie wśród nich także Artura Nogala, któremu życzymy powodzenia, dużo szczęścia oraz wytrwałości w R

E

K

L

A

M

A

dążeniu do celu. Już w weekend kadrowicze wyjadą z Polski. Igrzyska rozpoczną się 7 lutego. Artur Nogal urodził się 26 sierpnia w Warszawie. Mieszka w Cieciszewie. Reprezentant Polski w łyżwiarstwie szybkim jest absolwentem Zespołu Szkół nr 4 w Słomczynie. Swoje pierwsze sportowe kroki stawiał w UKS „Zryw” Słomczyn, gdzie trenował jazdę szybką na wrotkach. Do 2007 roku uczył się sportowej precyzji i zaciętości pod okiem trenerów „Zrywu” - Bożeny Goss i Tomasza Kuczy, dyrektora ZS nr 4 i prezesa klubu. W liceum sportowiec postanowił zmienić klub i przeszedł do RKS Marymont Warszawa. Wielki potencjał nastolatka natychmiast dostrzegł trener Andrzej Święcicki. Na olimpiadę sportowiec jedzie jako zawodnik LKS Poroniec Poronin.

Grzegorz Traczyk


4

KURIER POŁUDNIOWY

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

AKTUALNOŚCI

nr 3 (515)/2014/W1

Przeprowadzka poczty

KONSTANCIN-JEZIORNA Od początku lutego urząd pocztowy, który znajduje się w Skolimowie przy ul. Moniuszki, przeniesie się do budynku przy ul. Pułaskiego 20. Poczta Polska S.A. zdecydowała się na przeprowadzkę z uwagi na zły stan techniczny kamienicy

Od lutego zacznie funkcjonować nowa poczta przy ul. Pułaskiego Decyzja o przeprowadzce została podjęta już w ubiegłym roku. Poczta Polska S.A. zdecydowała się wyprowadzić z budynku przy ul. Moniuszki 22b, ponieważ gminna, stara kamienica wymaga generalnego remontu, na który w tej chwili samorząd nie może sobie pozwolić. Ponadto pomieszczenia zajmowane dotychczas przez pocztę nie mogły być dostosowane do obowiązujących standardów. Dlatego też poczta od kilku lat szukała w pobliżu nowego lokalu i znalazła odpowiednią lokalizację. Nowy urząd pocztowy już od początku lutego zacznie działać w pawilonie usługowo-handlowym przy ul. Pułaskiego 20. Poczta przy ul. Moniuszki zostanie zamknięta. Nowy lokal został dostosowany do potrzeb klientów, a także zyskał nowe wyposażenie i wystrój zgodny z modelem Poczty Polskiej. Przeprowadzka ma się odbyć bez komplikacji dla mieszkańców, a Skolimowska poczta ma nieprzerwanie obsługiwać klientów. Wielu mieszkańców narzeka na zmianę lokalizacji poczty, twierdząc, że nowe miejsce jest znacznie gorzej skomunikowane i trudno będzie do niego dotrzeć. Podkreślają, że poczta od zawsze znajdowała się w centrum Skolimowa, a teraz zostanie przeniesiona na jego peryferia. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, samorządowcy chcą umożliwić poczcie powrót. Burmistrz Kazimierz Jańczuk chciałby opracować koncepcję zagospodarowania gminnego terenu między ulicami Prusa, Wojewódzką i Rycerską. Jego zdaniem mógłby tu w przyszłości powstać duży budynek usługowo-handlowy, w którym znalazłoby się także miejsce dla poczty. Trudno jednak teraz powiedzieć, kiedy i czy w ogóle wspomniany obiekt powstanie i czy wtedy poczta będzie chciała otworzyć w nim swoją placówkę.

Nieco dojrzalszy Kontakt

PIASECZNO O ile na poprzednim Kontakcie, imprezie dającej lokalnym zespołom muzycznym możliwość występu na scenie Domu Kultury, zagrała młodzież, to tym razem organizatorzy postanowili dać szansę nieco dojrzalszym muzykom Jako pierwszy piaseczyńskiej publiczności zaprezentował się Autobahn - grupa muzyków poruszających się w stylistyce indie/electro. Po ustabilizowaniu składu członkowie Autobahn zaczęli ubierać w formę dotychczasowe porozrzucane w czasie pomysły, co zaowocowało przygotowaniem dziewięciu autorskich piosenek w dość eklektycznej stylistyce. Zupełnie inny rodzaj grania na żywo zaprezentował z kolei konstanciński Teraz i Tu (znany wcześniej pod nazwą Dzieci w szoku). Fred - perkusja, Pyrek - gitara, chórki, Gacy - bas i Wieloch - gitara, śpiew postawili na czystą, punkową energię, przygotowując również dla fanów darmowe

ziny ze swoimi tekstami. Teraz i Tu stawiają przede wszystkim na niezobowiązujące granie dla przyjemności, a ich bezkompromisowa szczerość przekazu z pewnością udzieliła

Wystawa zbiorowa UTW

się podczas imprezy widowni. Kolejny Kontakt już 7 lutego. Tym razem zagrają Łap!Punka i Mimo Woli.

Grzegorz Tylec

LESZNOWOLA W środę, 15 stycznia w świetlicy Gminnego Ośrodka Kultury Lesznowola w Starej Iwicznej (ul. Nowa 6, drugie piętro) odbył się wernisaż wystawy zbiorowej miejscowego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wieczór uświetnił koncert kolęd i pastorałek chóru UTW Oktawa i wspólne kolędowanie pod kierownictwem Magdaleny Świderek

Wystawę tworzą prace studentów UTW wykonane pod kierunkiem Urszuli Słowińskiej. Artystki (Anna Beuermann, Alicja Bielakowska, Barbara Chojnacka, Wiesława Domańska, Alicja Jastrzębska, Krystyna Królikowska, Czesława Pietrzkiewicz, Maryla Radomyska, Małgorzata Skrzynecka i Maja Troszkiewicz) miały za zadanie zilustrowanie abstrakcyjnych pojęć, takich jak: energia i ruch, spokój i równowaga, a także poszczególne pory roku. Ekspozycję można zwiedzać w dni powszednie w godzinach pracy świetlicy przez miesiąc od daty wernisażu.

Grzegorz Tylec

Grzegorz Traczyk R

E

K

L

A

M

A


WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

5

KURIER POŁUDNIOWY

AKTUALNOŚCI

nr 3 (515)/2014/W1

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta? Skończona Bociania POWIAT Po kilku latach konfliktów i sporów, sąd postanowił, że kolejkę wąskotorową, dzierżawioną od PKP przejmie starostwo powiatowe, odbierając majątek administrowany dotychczas przez Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej. Tymczasem zarząd PKP S.A. podjął uchwałę, by kolejkę przekazać samorządom gminnym... Kilka tygodni temu wydawało się, że prawomocny wyrok sądu ostatecznie rozstrzygnął spór pomiędzy starostwem powiatowym i towarzystwem. Majątek ma powrócić do powiatu. - Aktualnie trwa przejmowanie majątku od towarzystwa, myślę, że do poniedziałku zakończymy procedury – mówi starosta piaseczyński Jan Dąbek. Przyszłość kolejki w rękach ministerstwa Tymczasem już w grudniu zarząd PKP S.A. podjął uchwałę rozwiązania umowy użyczenia ze starostwem i przekazania Grójeckiej Kolei Dojazdowej na współwłasność pięciu samorządom gminnym (Piaseczno, Tarczyn, Grójec, Belsk Duży, Błędów). - Pod koniec roku złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o pozwolenie na realizację uchwały – mówi Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP. - Do przekazania nieruchomości zajętych pod Grójecką Kolej Dojazdową będzie mogło dojść po uzyskaniu odpowiedzi z ministerstwa. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść do końca lutego. - Oficjalnie nic nie wiemy o uchwale PKP, dotarły do nas tylko plotki – mówi starosta Jan Dąbek. - Mam nadzieję, że minister odpowiednio oceni sytuację i kolejka pozostanie w powiecie. Jeśli jednak zostanie nam odebrana, to wystąpimy o zwrot kosztów, które ponieśliśmy w związku z uregulowaniem spraw własnościowych.

jących do organizowania przejazdów piaseczyńską wąskotorówką. Powiat czy gminy? Czy przekazanie majątku gminom to dobry pomysł? Starosta uważa, że nie. - Czasami trudno podjąć decyzję w ramach jednego samorządu. Nie wyobrażam sobie, by pięć gmin, które mają różne priorytety i możliwości finansowe, potrafiło w sposób sprawny i szybki zarządzać tym majątkiem – mówi starosta Dąbek. - Boję się, że brak decyzyjności gminnych samorządów może stać się istotną przeszkodą nie tylko w rozwoju kolei wąskotorowej, ale także w jej utrzymaniu. - Tylko 20 kilometrów kolejki wąskotorowej biegnie przez powiat piaseczyński, pozostałe 50 km to już powiat grójecki – podkreśla Arkadiusz Strzyżewski, koordynator ds. kolejki z ramienia pięciu gmin. - Celem gminnych samorządów jest reaktywowanie kolejki na całej trasie. Nie sądzę, by starosta piaseczyński był zainteresowany częścią grójecką. Z decyzyjnością nie powinno być problemów – gminy mogą powołać organ, który będzie zarządzał kolejką i podejmował decyzje, związanej z jej bieżącym funkcjonowaniem. Poza tym projekty ponadlokalne są bardziej premiowane przy okazji pozyskiwania środków unijnych. Pięć współpracujących ze sobą samorządów gminnych ma większą szansę skutecznie ubiegać się o dofinansowanie niż jeden powiat piaseczyński, zarządzający majątkiem, który w większości nie leży w jego granicach.

Opłata za opiekę nad kolejką Na tym jednak konflikt starostwa z Piaseczyńsko-Grójeckim Towarzystwem Kolei Wąskotorowej się nie kończy. Starostwo zwróciło się do towarzystwa z roszczeniem za bezumowne wykorzystywanie majątku, w kwocie 180 tys. złotych. - To absurdalne – oburza się Jerzy Walasek, prezes zarządu towarzystwa. - Przez lata włożyliśmy ponad 5 mln złotych w infrastrukturę i jej utrzymanie. Gdyby nie nasza praca, kolejka by nie funkcjonowała. Teraz jesteśmy w trudnej sytuacji, bo nie mamy dochodów, a wciąż obowiązują nas długoterminowe umowy, których zawarcie było niezbędne, by kolejka mogła jeździć. Starosta grozi, że w przypadku braku porozumienia z towarzystwem znajdzie innego operatora. Zarząd towarzystwa uważa, że to czcze pogróżki, bo oprócz PGTKW nikt nie ma stosownych zezwoleń, uprawniaR

E

K

Dobra wola czy pusta deklaracja? Czy możliwe, że toczące się spory i konflikt starostwa z towarzystwem doprowadzi do całkowitego upadku kolejki? L

A

M

A

- Nie ma takiej możliwości, by wraz z rozpoczęciem sezonu wąskotorówka nie wznowiła kursowania – uspokaja starosta. - Zapewnimy jej funkcjonowanie, albo we współpracy z towarzystwem albo z innym operatorem. Wszystko zależy od dobrej woli zarządu towarzystwa. Moim celem nie jest niszczenie efektów pracy ludzi, którzy włożyli dużo serca w to, by kolejka mogła funkcjonować. Niestety dobrej woli starosty nie dostrzega zarząd towarzystwa, który uważa iż starostwo powinno wstrzymać działania do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia spraw własnościowych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Roszczenie starostwa dotyczące bezumownego użytkowania kolejki jest postrzegane jako próba ostatecznego zniszczenia Piaseczyńsko-Grójeckiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej, które dotąd zatrudniało kilkanaście osób i którego zarząd pracował społecznie.

PIASECZNO Pod koniec listopada ubiegłego roku gmina przystąpiła do wydłużenia ulicy Bocianiej, która połączyła już ulice Albatrosów i Powstańców Warszawy. Kilkanaście dni temu inwestycja została już zakończona i choć nie wydano jeszcze pozwolenia na użytkowanie, nowym odcinkiem już jeżdżą samochody

Zbudowany właśnie odcinek ulicy Bocianiej ułatwi dojazd do osiedli położonych w rejonie ul. Jarząbka, Słowiczej i Tukanów. Podczas prac została uzupełniona sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Bocianiej i Powstańców Warszawy, przebudowana sieć wodociągowa, kanalizacja deszczowa oraz przyłącza kanalizacji sanitarnej. Uwaga: Skrzyżowanie ul. Bocianiej z ul. Słowiczą jest skrzyżowaniem równorzędnym. TW

Szósty Turniej Bardów

PIASECZNO Już jutro, w sobotę 1 lutego, w piaseczyńskim Centrum Kultury przy ul. Kościuszki 49 odbędzie się kolejna edycja Turnieju Bardów

Bardowie, którzy przyjadą tego dnia do Piaseczna, zaprezentują pieśni o czynach i przygodach rycerskich. Usłyszymy opowieści dotyczące zarówno autentycznych, jak i legendarnych wydarzeń z wieków średnich oraz nawiązujące do przygód współczesnych rycerzy, związanych z prężnie działającym ruchem rycerskim. Wszyscy Uczestnicy Turnieju Bardów wystąpią w ubiorach historycznych, datowanych na lata 1000-1492. Artyści grać będą na instrumentach akustycznych, średniowiecznych lub współczesnych. W tym roku sponsorzy turnieju ufundowali dla śpiewających rycerzy cenne nagrody, wśród których znajdą się bony na szycie epokowych strojów, bony zakupowe, książki, upominki. Zapowiada się zacięta rywalizacja i Adam Braciszewski wysoki poziom artystyczny. Impreza rozpocznie się o godz. 14. Wstęp wolny.

TW

R

E

K

L

A

M

A


6

KURIER POŁUDNIOWY

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

AKTUALNOŚCI

nr 3 (515)/2014/W1

Rada powiatu przeciwko gender

POWIAT Rada powiatu piaseczyńskiego w czwartek, 30 stycznia przyjęła rezolucję „w sprawie obrony dzieci i młodzieży przed ideologią gender”. Uchwała wzbudziła wiele emocji nie tylko wśród radnych, lecz także mieszkańców uczestniczących w obradach i wywołała długą, burzliwą dyskusję, która poprzedziła głosowanie. Część radnych nie wzięła udziału w głosowaniu Grzegorz Traczyk Podczas głosowania nad przyjęciem rezolucji „w sprawie obrony dzieci i młodzieży przed ideologią gender”16 radnych koalicji Prawa i Sprawiedliwości oraz komitetów Nasza Gmina-Nasz Powiat i „Centrum” opowiedziało się za jej przyjęciem. Piotr Kandyba wstrzymał się od głosu, Katarzyna Obłąkowska-Kubiak jako jedyna była przeciw, a czterech radnych Platformy Obywatelskiej (Waldemar Kosakowski, Arkadiusz Strzyżewski, Łukasz Krawczyński i Tadeusz Sztop) odmówiło udziału w głosowaniu. Natomiast radny Józef Zalewski przed głosowaniem wyszedł z sali, i wrócił po przyjęciu rezolucji. Czterech pozostałych radnych tego dnia było nieobecnych. Rezolucja została więc podjęta, jednak głosowanie poprzedziła długa i burzliwa dyskusja. P

R

O

M

Obronimy się przed atakiem gendera „Rada Powiatu Piaseczyńskiego opowiada się za poszanowaniem wolności człowieka i przeciw wszelkiej dyskryminacji, także ze względu na płeć. Jednocześnie dostrzega niebezpieczne próby wdrażania do naszego życia społecznego ideologii „gender”, szkodliwej i niebezpiecznej, zwłaszcza dla młodego pokolenia, niszczącej integralność płci i rodzinę, obcej naszej kulturze, tradycji i normom społecznym.” - brzmi fragment rezolucji, uchwalonej przez radę powiatu (całość dokumentu na stronie internetowej www.kurierpoludniowy.pl). - Nauka z samej swej istoty nie może stwierdzać, co jest dobre, a co jest złe – mówił Jerzy Leniec, wiceprzewodniczący rady powiatu, pomysłodawca i autor rezolucji. Dlatego w tym przypadku mówimy o ideologii, a nie o nauce, teorii czy koncepcji. Naszym obowiązkiem jest przeciwstawić się tej ideologii. Nasza rezolucja jest aktem obrony przed O

C

J

A

narzuceniem nam jej wbrew naszej woli. Nie jest atakiem, bo to nie my narzucamy komukolwiek nasz światopogląd. Ideologię gender narzuca się nam bezprawnie, wprowadzając ją do publicznych szkół i przedszkoli wbrew woli rodziców oraz dzieci – argumentował radny. Jerzy Leniec stwierdził, że narusza to konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dziecka w zgodzie z własnymi przekonaniami. - Podstawową zasadą nauk społecznych takich jak antropologia i socjologia jest to, że nie można wartościować kultur czy zjawisk społecznych – kontynuował wiceprzewodniczący rady. - Absolutnie niedopuszczalne jest, by badacz stwierdził, że jakieś postawy są lepsze i propagował wprowadzenie ich do danej kultury. Ideolodzy gender, którzy powołują się na naukowość tych teorii, łamią tę zasadę. Mówią, że nasze wartości, zakorzenione w chrześcijańskiej kulturze są złe i należy je zastąpić innymi. Zdaniem radnego gender podważa takie wartości, jak: postrzeganie płci w oparciu o cechy biologiczne, małżeństwo złożone z kobiety i mężczyzny, rodzina, czystość przedmałżeńska, prymat rodziców nad państwem w wychowaniu swoich dzieci. - Gender to ideologia, która uważa kobiecość i męskość za przeżytek, kłamstwo i opresję, którą trzeba odrzucić. Konsekwencje takiego podejścia są ogromne, wystarczy sobie wyobrazić, że według ideologów

Tylko Katarzyna Obłąkowska-Kubiak zagłosowała przeciwko rezolucji Rajewicz, Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania: „gender dotyczy równości kobiet i mężczyzn, w rozumieniu które jest zdefiniowane w prawie i nauce (...) Natomiast fałszywe oskarżenia o to, że równość kobiet i mężczyzn ma prowadzić do seksualizacji dzieci, promocji homoseksualizmu czy rozpadu rodziny, jako niezwiązane z prawną i naukową definicją gender zamyka drogę do rzetelnej dyskusji o związku równouprawnienia kobiet z polityką rodzinną.” Seksualność to nie wszystko Inicjatywę wiceprzewodniczącego Jerzego Leńca skrytykowali również inni radni. - Nie ma dyskusji na temat spółki infrastrukturalnej czy kolejki wąskotorowej, ale zajmujemy się sprawą gender – mówił Łukasz Krawczyński. - Nie powinniśmy zajmować się sporami ideologicznymi, ponieważ zarówno w statucie, jak i ustawie są jasno określone kompetencje rady powiatu – dodał radny, który próbował również wyjaśnić pojęcie gender.

Pomysłodawcą podjęcia rezolucji w sprawie gender był Jerzy Leniec, wiceprzewodniczący rady powiatu można sobie wybrać płeć lub ją zmienić w każdej chwili, bez odniesienia do cech biologicznych. Pod pozorem walki o równouprawnienie w publicznych placówkach dochodzi do deprawacji naszych dzieci – przekonywał Jerzy Leniec, który dodał, że tylko w jeden dzień zebrał aż 600 podpisów poparcia dla swojej inicjatywy. Ideologia i demagogia - Przypomniały mi się czasy socjalizmu, kiedy słowo nic nie znaczyło – stwierdził radny Tadeusz Sztop. - Słuchając pana Leńca doszedłem do wniosku, że mamy tutaj podobną sytuację. Używamy słowa, które jest dobrze zdefiniowane w zupełnie innym znaczeniu. Nie wiadomo o czym właściwie rozmawiamy. To jest jakieś nieuzasadnione rozszerzenie pojęcia. Nie ma tutaj mowy o żadnej zmianie płci. To nie jest gender. Na Boga, ludzie! - oburzył się radny, który przeczytał nie tylko encyklopedyczną definicję gender, lecz także fragment stanowiska Agnieszki Kozłowskiej-

- Dzisiaj bardzo wielu młodych ludzi dzieli się obowiązkami. Często jest też tak, że to kobieta robi karierę i zarabia na rodzinę, a mężczyzna zostaje w domu i zajmuje się dziećmi. Zmieniają się role społeczne kobiet oraz mężczyzn i tym właśnie zajmuje się gender, a państwo wszystkie kwestie sprowadzają do spraw seksualności – dodał Łukasz Krawczyński. Radny wytknął również wnioskodawcy zbieranie podpisów wśród starszych mieszkańców, którzy, jego zdaniem, mieli ograniczoną wiedzę na temat tego, co podpisują, czym wzbudził oburzenie części samorządowców. - Nie ma pan prawa mówić, że ludzie, którzy skończyli 70 czy 80 lat i chodzą do kościoła, nie mogą wypowiadać się w kwestiach społecznych i kulturowych. To dyskryminacja – stwierdził Stefan Dunin, członek zarządu powiatu piaseczyńskiego. - Ideologie rodzą się również ze źle pojmowanej nauki – mówił Stefan Dunin. Samorządowiec stwierdził ponadto, że „pod płaszczykiem tolerancji wyko-

rzystuje się naukę do deprawacji rodziny”, za co radny uznał m.in. postulaty dotyczące usankcjonowania związków homoseksualnych. Nie taki gender straszny Katarzyna Obłąkowska-Kubiak podczas dyskusji również przytoczyła słowa pełnomocnik rządu: „W Europie kierowanie samochodem czy podróżowanie przez kobiety to czynności dnia codziennego, a w Arabii Saudyjskiej to złamanie obyczaju i prawa, które kończy się wezwaniem policji i męskich członków rodziny. W Polsce kobiety mają prawo głosować od 95 lat, a w niektórych krajach na świecie kobiety do dziś nie mają praw wyborczych lub prawa do edukacji. Te różnice nie wynikają z biologii, ale z obowiązującej w danym społeczeństwie kultury(...)” - W naszej rezolucji mówimy o czymś, czego nie ma – stwierdziła Katarzyna Obłąkowska-Kubiak. - Gender nie neguje biologicznych różnic płci, nie namawia do rozbicia rodziny, po prostu opisuje naturalne zmiany w społeczeństwie. Ta rezolucja nie odnosi się do rzeczywistości – dodała radna. Podczas dyskusji rezolucję zdecydowanie poparła Maria Mioduszewska. - Ja jako Maria Mioduszewska, kobieta, matka i babcia będę głosowała zgodnie z własnym sumieniem – mówiła przewodnicząca. - Dla mnie płeć społeczno-kulturowa nic nie znaczy. Dla mnie istotne jest dzieło stwórcy i płeć biologiczna – oświadczyła Maria Mioduszewska. Wojna polsko-polska - To jest temat zastępczy. Jest wiele ważniejszych spraw dla naszego powiatu – mówił Piotr Kandyba. Radny proponował wstrzymanie się od decyzji. Namawiał do zaproszenia ekspertów, zorganizowania spotkania i podjęcia uchwały po debacie na temat gender, by wszyscy wiedzieli, czym jest i mogli wyrobić sobie zdanie. Jednak jego wniosek nie zyskał poparcia większości radnych. Zarządzono imienne głosowanie, podczas którego rada przyjęła stanowisko w imieniu wszystkich mieszkańców powiatu piaseczyńskiego. - W mojej ocenie zapisy tej rezolucji pokazują brak wiedzy jej inicjatorów na temat gender oraz na temat zasady równości szans kobiet i mężczyzn promowanych przez Unię Europejską i państwo Polskie – ocenia Katarzyna Obłąkowska-Kubiak, która zagłosowała przeciwko rezolucji. - Rezolucja ta pokazuje wykorzystywanie organów samorządu terytorialnego w walce ideologicznej, a twierdzenia w niej zawarte są nakierowane na podsycanie wojny polsko-polskiej. Takie właśnie działania samorządowców sprawiają, że Polacy nie czują się członkami wspólnot samorządowych. Samorządowcy zamiast zajmować się rozwojem lokalnym, sprawami praktycznymi i ważnymi dla funkcjonowania wspólnoty lokalnej dziś i w przyszłości, toczą ideologiczne boje.


WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

KURIER POŁUDNIOWY

promocja

nr 3 (515)/2014/W1

7

Aktualności z projektu „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur”

Różnice kulturowe w praktyce

Na terenie Gminy Lesznowola od marca 2013 roku ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Integracji Obywateli Państw Trzecich, realizowany jest projekt „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur”. Partnerami w projekcie są: Gmina Lesznowola, Fundacja Świat na Wyciagnięcie Ręki i Fundacja Edukacji Międzykulturowej. Projekt zaplanowany jest na okres siedemnastu miesięcy, od marca 2013 roku do czerwca 2014 roku. Dotychczas przeprowadzono sześć szkoleń dla nauczycieli, przeszkolono uczniów ze wszystkich publicznych szkół podstawowych na terenie gminy, a także wydano w języku polskim, chińskim i wietnamskim poradnik dotyczący polskiego systemu oświaty oraz reguł i zwyczajów kulturowych panujących w polskiej szkole. Projekt obejmuje działania edukacyjne skierowane zarówno do uczniów pochodzenia azjatyckiego, jak i polskich uczniów i nauczycieli. Poprzez te działania, odbiorcy projektu zdobywają wiedzę i umiejętności z zakresu funkcjonowania w szkole i klasie wielokulturowej. „Warsztaty skierowane do uczniów mają na celu rozwijanie wrażliwości i empatii kulturowej” – mówi trenerka Michalina Jarmuż z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki – „Umiejętność postawienia się dziecka polskiego w sytuacji dziecka odmiennego kulturowo pomaga zrozumieć problemy, z jakimi stykają się Wietnamczycy czy Chińczycy w polskiej szkole. Natomiast dzieci azjatyckie w trakcie warsztatów zdobywają wiedzę z zakresu polskich norm kulturowych, ułatwiających ich adaptację w polskiej szkole.”

Nauka praktycznych kompetencji międzykulturowych

Jednym z głównych działań w projekcie są szkolenia dla nauczycieli, których celem jest rozwijanie kompetencji międzykulturowych przydatnych w pracy z klasą wielokulturową. Dotychczas zostało przeprowadzonych sześć szkoleń i przeszkolonych około 70 nauczycieli. Szkolenia od-

bywają się w sali konferencyjnej Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych w Magdalence. Prowadzone są przez zespół trenerów i psychologów międzykulturowych z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki. „W trakcie szkoleń dowiadujemy się, skąd mogą wynikać problemy uczniów migrujących oraz jak na nie odpowiadać. Wspólnie z grupą wypracowujemy praktyczne narzędzia, które nauczyciele mogą zastosować w swojej codziennej pracy szkolnej” – mówi trenerka Kinga Białek z Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki – „Z ankiet ewaluacyjnych wiemy, że szkolenia odpowiadają na potrzeby nauczycieli. Wielu z przeszkolonych nauczycieli podkreśla w ankietach, że po szkoleniu wiedzą, jak reagować na obecność dziecka odmiennego kulturowo w klasie, jak rozmawiać z większością – Polakami i co zrobić z własną kulturą polską”. Problemy z obszaru różnic kulturowych, z jakimi spotykają się nauczyciele w szkołach, to na przykład odmienne rozumienie hierarchii nauczyciela. W krajach Azji Południowo-Wschodniej nauczyciel cieszy się dużym szacunkiem i zajmuje wysoką pozycję w hierarchii społecznej. Rodzicie wietnamscy i chińscy, przychodząc na zebrania rodziców do polskiej szkoły, wyrażają szacunek nauczycielom poprzez zdejmowanie butów przed salą bądź szkołą. Takie nietypowe zachowania narażają ich na nieporozumienia, a nauczycieli i rodziców polskich wprawiają w zakłopotanie. W trakcie szkoleń omawiane są sytuacje z lekcji w klasach wielokulturowych, a następnie nauczyciele wspólnie z trenerami poszukują najlepszych rozwiązań. W okresie od marca 2014 do maja 2014 roku zostaną jeszcze przeprowadzone cztery ostatnie szkolenia, na które zapraszamy wszystkich nauczycieli ze szkół publicznych z terenu Gminy Lesznowola. Szkolenia w ramach projektu „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur” pozwalają nauczycielom zdobyć kompetencje kulturowe niezbędne do pracy w klasie, szkole, gdzie obecni są ucznioR

E

K

polski system oświaty nie zapewnia szkołom satysfakcjonujących rozwiązań w tym zakresie. Jedyne, na co mogą liczyć szkoły, to dodatkowe pięć godzin nauki języka polskiego w tygodniu dla ucznia. To zdecydowanie za mało, by móc biegle nie tylko posługiwać się językiem wśród rówieśników, ale przede wszystkim za mało, by móc uczyć się w tym języku, czy zdawać egzaminy np. gimnazjalne.

Kolejne kroki na rzecz jakości edukacji w gminie

wie pochodzący z innych kultur. Z doświadczenia Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki, ale przede wszystkim nauczycieli za szkół na terenie Gminy Lesznowola, wiemy, że odmienność kulturowa nie jest jedynym problemem wynikającym z obecności uczniów z innych krajów. „Największym problemem z jakimi przychodzi nam się zmierzyć, jest brak znajomości języka polskiego przez uczniów pochodzących z Chin czy Wietnamu” – mówi dyrektor Zespołu Szkół w Mrokowie Małgorzata Perzyna. Problem jest bardzo poważny, ponieważ L

A

M

A

Miejsce na Twoją

REKLAMĘ

tel. 22 756 79 39

Potrzeby edukacyjne i adaptacyjne, które zostały zdiagnozowane w trakcie projektu „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur”, przyczyniły się przygotowania kolejnego projektu, odpowiadającego na te wyzwania. Gmina Lesznowola w partnerstwie z Fundacją Świat na Wyciągnięcie Ręki od lutego 2014 rozpoczyna realizację kolejnego projektu ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Integracji Obywateli Państw Trzecich pod tytułem: „Wielokulturowa szkoła”. Projekt został zaplanowany na okres siedemnastu miesięcy, od lutego 2014 do czerwca 2015 roku. „W ramach projektu między innymi zostanie wprowadzona większa ilość godzin nauki języka polskiego dla dzieci cudzoziemskich. Ilość godzin w tygodniu wzrośnie od 5 do 15. Zależy nam na tworzeniu rozwiązań, które odpowiadają na lokalne potrzeby adaptacji dzieci imigrantów w polskich szkołach oraz przyczyniają się do podnoszenia jakości edukacji w Polsce” – mówi Aleksandra Ośko, prezes Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki. Projekt będzie skierowany do Zespołu Szkół w Mrokowie, gdzie problem ten narasta w wyniku coraz to większej liczby dzieci nie mówiących po polsku. Zachęcamy do śledzenia aktualności z projektów „Poznajmy się – Lesznowola gminą wielu kultur” i „Wielokulturowa szkoła” na stronie Gminy Lesznowola oraz Fundacji Świat na Wyciągnięcie Ręki http://swiaty.org.pl/.


8

KURIER POŁUDNIOWY

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

AKTUALNOŚCI

nr 3 (515)/2014/W1

Samoobrona dla kobiet

URSYNÓW Na drugą edycję szkoleń z bezpieczeństwa dla kobiet zapisało się aż 670 mieszkanek Ursynowa. Bezpłatne zajęcia zaczęły się 25 stycznia i potrwają do 27 marca. W pierwszej edycji szkoleń wzięło udział 1000 pań, a wiosną, w związku z dużym zainteresowaniem, ma ruszyć kolejny nabór. Zajęcia są finansowane ze środków dzielnicy Ursynów Aż 670 pań zgłosiło się do udziału w drugiej edycji bezpłatnych szkoleń dla kobiet z reagowania w sytuacjach zagrożenia, z elementami samoobrony. - Bezpłatne szkolenia z zakresu bezpieczeństwa dla mieszkanek Ursynowa okazały się strzałem w „10” - uważa burmistrz Piotr Guział. - Jest to jedyny tego typu projekt realizowany przez stołeczne dzielnice. Głośny gwałt Piotr Guział dodał, że poprzez zaangażowanie w organizację szkoleń chce odpokutować swoje nie zawsze fortunne wypowiedzi pod adresem kobiet. Jedna z nich dotyczyła głośnego gwałtu w Lesie Kabackim, do którego doszło w sierpniu ubiegłego roku. Burmistrz Ursynowa zastanawiał się wówczas jak zgwałcona kobieta mogła biegać po ciemku, co zostało źle odebrane nie tylko przez feministki. Można powiedzieć, że teraz, forsując projekt szkoleń z

samoobrony, burmistrz się za swoje słowa zrehabilitował. Zajęcia pod okiem profesjonalistów Zajęcia w ramach systemu Grom Combat są prowadzone przez wyspecjalizowanych instruktorów z Grupy Reagowania Antykryzysowego „GRAK”. Szkolenia zaczęły się kilka dni temu i potrwają do 27 marca. Bezpłatne zajęcia będą odbywać się raz w tygodniu przez 1,5 godziny

Konkurs na logo skateparku rozstrzygnięty

PIASECZNO Aż 587 prac z całej Polski spłynęło na konkurs na logo piaseczyńskiego skateparku. Najciekawszy w opinii jury projekt przygotowała Adrianna Maliszewska, studentka IV roku Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, która otrzymała w nagrodę laptopa o wartości prawie 10 tys. zł

w dwóch miejscach – w sali przystosowanej do sportów walki w Gimnazjum nr 92 przy ul. Koncertowej 4 oraz w sali treningowej znajdującej się w hali widowiskowo-sportowej „Arena Ursynów” przy ul. Pileckiego 122. W ramach zajęć odbędzie się 8 spotkań. Nauczane techniki są oparte na podstawach autorskiego systemu Grom Combat oraz specjalnie sprofilowane pod kątem pań.

W konkursie wzięli udział zarówno kompletni amatorzy, jak i zawodowi graficy. Wyboru najciekawszego projektu dokonało kilkunastoosobowe jury, w skład którego weszli m.in. radna Magdalena Woźniak i Arkadiusz Strzyżewski, doradca burmistrza. Zwycięską pracę wyłoniono po burzliwych obradach. Nieoceniona okazała się pomoc ekspertki, Olgi Łaski, która opowiedziała o panujących obecnie trendach i cechach dobrego logo. Po kilku etapach selekcji ostatecznie zdecydowano się na logo Adrianny Maliszewskiej. – Linki do strony z konkursowym ogłoszeniem podesłał mi kolega, który korzysta ze skateparku – mówi zwyciężczyni. – Pracowałam nad logo kilka dni, w tym czasie stworzyłam sześć propozycji, wybrałam dwie najlepsze i przesłałam je na konkurs – dodaje. Logo oddaje charakter miejsca, nie faworyzuje żadnej z dyscyplin i ma zgrabną kompozycję. - Nawiązuje do klasycznych projektów identyfikacji, bez niepotrzebnych kształtów i ozdobników. Za pomocą dwóch elementów stworzyłam małą historię. Kula, która „balansuje” na krawędzi niczym skater podczas wykonywania triku. Jednocześnie w tym statycznym obrazie zawarty jest ruch. Umysł podpowiada nam, że lada chwila kula stoczy się z rampy – opowiada o swoim projekcie Adrianna Maliszewska.

TW

TW

R

E

K

L

A

M

A


WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

KURIER POŁUDNIOWY

SPORT

nr 3 (515)/2014/W1

9

Perła najlepsza na Memoriale Kazubka Mój ostatni memoriał

PIŁKA NOŻNA W sobotę, 25 stycznia w hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piasecznie rozegrany Z prezesem LKS Jedność Żabieniec Jackiem Świetlikiem został XII Memoriał Walentego Kazubka w Halowej Piłce Nożnej. W tegorocznej edycji nieoficjalnych mi- rozmawia Grzegorz Tylec strzostw powiatu piaseczyńskiego najrówniej grającą drużyną okazała się Perła Złotokłos, która odniosła swój pierwszy, historyczny triumf w memoriale. W zawodach nie wzięli w tym roku udziału obrońcy trofeum, czyli piłkarze Kosy Konstancin

Perła Złotokłos – zwycięzcy XII Memoriału Kazubka Głównymi celami imprezy organizowanej przez klub LKS Jedność Żabieniec jest uczczenie pamięci piaseczyńskiego działacza sportowego Walentego Kazubka (1910-2001), sprawdzenie poziomu sportowego drużyn w okresie przedstartowym oraz integracja piaseczyńskiego środowiska sportowego. Do tegorocznego turnieju zgłosiło się 12 drużyn. Zostały one podzielone na dwie grupy, w których rywalizacja toczyła się systemem „każdy z każdym”. Tegorocznymi debiutantami były zespoły Jeziorki Prażmów i Nadstal Krzaki Czaplinowskie – oba występujące w rozgrywkach B klasy. Każde spotkanie trwało po 12 minut i – jak się okazało – na turnieju nie zabrakło niespodzianek. Sparta i Jedność poniżej oczekiwań Największym zaskoczeniem na minus musi być postawa jednego z faworytów imprezy Sparty Jazgarzew, której piłkarze, zwłaszcza w początkowej fazie zawodów, zaprezentowali się grubo poniżej swoich możliwości. O ile remis (2:2) z Walką Kosów mógł być uznany za pewną niespodziankę, to porażka (0:3) z Nadstalem Krzaki Czaplinowskie była już sensacyjna. Piłkarze Nadstalu nie przestraszyli się czwartoligowców, wykorzystując w tym spotkaniu bez litości błędy defensywne jazgarzewian. Choć Sparta rozbiła później UMKS Piaseczno 6:0 i drugą drużynę KS Konstancin 5:0, to porażka z Perłą Złotokłos (1:2) przesądziła ostatecznie o braku awansu do fazy finałowej. - Nie zlekceważyliśmy przeciwników, po prostu nam nie szło – mówi Łukasz Kania, zawodnik Sparty Jazgarzew. - Oczywiście byliśmy źli na siebie, bo to był najgorszy Memoriał Kazubka w wykonaniu Sparty od lat. Udanego występu nie zaliczyli również gospodarze imprezy. Ubiegłoroczny finalista Jedność Żabieniec z pewnością liczył przynajmniej na wyjście z grupy. Piłkarze grający na co dzień w lidze okręgowej wygrali tylko jeden mecz (z najsłabszą w turnieju Jeziorką Prażmów 1:0), po czym musieli uznać wyższość kolejno KS Konstancin (0:2), Orła Baniochy (0:1), Laury Chylice (0:2) i Korony Góra Kalwaria (0:1). - Szkoda, że nie pokazaliśmy się z lepszej strony, ale to tylko turniej, który jest dodatkiem do przygotowań. Najważniejsze dla nas jest utrzymanie w lidze – mówi Łukasz Kasztankiewicz, nowy zawodnik Jedności Żabieniec. - Fajnie jest wró-

cić do piłki, zwłaszcza że w drużynie jest świetna atmosfera i kilku zawodników, z którymi dzieliłem szatnie w Piasecznie. Co do naszych wyników w turnieju, mogę tylko przeprosić kibiców za to, co widzieli i obiecać, że w lidze będzie lepiej. W grupach nie zabrakło emocji Do bardzo solidnie prezentujących się piłkarzy ze Złotokłosu, którzy w fazie grupowej stracili tylko jednego gola i wygrali swoją grupę, dołączyli rozkręcająca się z meczu na mecz Laura Chylice (kluczowe okazały się być zwycięstwa z Koroną Góra Kalwaria 3:2 i Jednością Żabieniec 2:0), KS Konstancin (cztery zwycięstwa i jedna porażka z Koroną Góra Kalwaria dały zespołowi awans z pierwszego miejsca) i UMKS Piaseczno. Zwłaszcza ta ostatnia drużyna, wspierana głośnym dopingiem miejscowych kibiców, dostarczyła swoim fanom wielu bardzo różnorodnych emocji. Po dwóch remisach po 0:0 z Perłą Złotokłos i Walką Kosów oraz dotkliwej porażce w meczu ze Spartą piasecznianie grali mecz o wszystko z KS II Konstancin, gdzie przegrywali już 0:2, ale zdołali podnieść się, strzelić trzy gole i ostatecznie wygrać (po wspaniałym strzele w samo okienko Mariusza Araka). W końcówce biało-niebiescy zdołali również pokonać Nadstal Krzaki Czaplinowskie (2:1), zapewniając sobie tym samym awans do fazy pucharowej. Karne ustawiły miejsca na podium W ciekawie zapowiadającym się półfinale Perła Złotokłos w pełni zasłużenie pokonała Laurę Chylice 4:2. Późniejsi triumfatorzy imprezy prowadzili już w meczu czterema bramkami (po trafieniach Artura Wolskiego, Grzegorza Gotcholda, Marcina Dymka i Macieja Pawlickiego), a dopiero w samej końcówce Laura odpowiedziała dwoma trafieniami Jagiełło i Michała Madeja. W drugim półfinale KS Konstancin, prezentując wyższą jakość piłkarską, pokonał UMKS Piaseczno 3:1 (bramki dla Konstancina: Rafał Prażuch, Damian Oleksiak, Krzysztof Bogacki, dla Piaseczna – Jacek Wąsik). W spotkaniu o trzecie miejsce po 12 minutach był wynik bezbramkowy. Rzuty karne (nie grano dogrywek) lepiej egzekwowali piłkarze Laury Chylice, sięgając tym samym po trzecie miejsce na podium. Pechowym strzelcem jedenastki dla Piaseczna okazał

się być Mariusz Arak. Rzuty karne rozstrzygnęły również spotkanie finałowe. W najważniejszym spotkaniu turnieju optyczną przewagę mieli wprawdzie piłkarze z Konstancina, ale nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji, a potem przegrali w rzutach karnych 2:3. Pomimo zajęcia drugiego miejsca w XII Memoriale Kazubka, piłkarze KS nie byli po meczu jakoś szczególnie rozżaleni. - Jesteśmy zadowoleni ze startu w turnieju, ponieważ traktowaliśmy go bardziej jako formę zabawy i przede wszystkim możliwość spotkania oraz rywalizacji ze znajomymi z innych klubów – mówi Łukasz Kamiński, prezes KS Konstancin. - Tutaj wynik nie jest istotny, chociaż z pewnością wygrana sprawia przyjemność. Graliśmy fajną piłkę, a wręcz śmiem twierdzić, że piłkarsko byliśmy najlepsi. Broń Boże nie mamy żadnych pretensji do „Sodiego” (nieszczęśliwego egzekutora rzutu karnego w finale - przyp. red). To jest tylko sport i takie rzeczy się zdarzają. Z resztą na drugi dzień graliśmy sparing z Perłą i w 30 minucie meczu sędzia podyktował rzut karny dla nas. Podszedł właśnie Michał i zrehabilitował się za ten poprzedni na Memoriale. Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Adam Piotrowski z Perły Złotokłos, tytuł króla strzelców (dziewięć bramek) wywalczył Rafał Prażuch (KS Konstancin), a najlepszym bramkarzem imprezy został Paweł Reszka z Perły Złotokłos. - Przyjechaliśmy walczyć o zwycięstwo jak zawsze, ale raczej nie spodziewaliśmy się wygranej w turnieju, a tym bardziej indywidualnych wyróżnień – przyznają Adam Piotrowski i Paweł Reszka z Perły Złotokłos. - Cieszymy się jednak bardzo i mamy nadzieję, że zwycięstwo w memoriale będzie mieć przełożenie na wyniki w lidze.

Grzegorz Tylec Klasyfikacja końcowa XII Memoriału imienia Walentego Kazubka: 1. Perła Złotokłos 2. KS Konstancin 3. Laura Chylice 4. UMKS Piaseczno 5. Korona Góra Kalwaria 6. Orzeł Baniocha 7. Sparta Jazgarzew 8. Walka Kosów 9. Nadstal Krzaki Czaplinkowskie 10. Jedność Żabieniec 11. KS II Konstancin 12. Jeziorka Prażmów

Jak porównałby pan obecny Memoriał Kazubka do jego poprzednich edycji? - Jestem bardzo zadowolony, że wszystkie drużyny, może oprócz Kosy Konstancin, uczestniczyły w turnieju. Jeśli chodzi o poziom, to jest on może bardziej uśredniony w stosunku do lat ubiegłych. Nie było tym razem zdecydowanego faworyta, ale najważniejsze, że było bardzo sympatycznie. Jak powiedziałem, otwierając imprezę, to prawdopodobnie mój ostatni memoriał, ale dalej będę go w przyszłości wspierać fizycznie i materialnie. W turnieju nie zabrakło niespodzianek... - Zgadzam się. Szczególnie dotkliwa była ona dla Witka Faliszewskiego (prezesa i trenera Sparty Jazgarzew – przyp. red). Czwarta liga i B klasa to powinna być różnica klas, a tak nie było. Z pewnością nie jest pan również zachwycony wynikami swojego klubu - Nie ukrywam, że mam pretensje do swoich zawodników. W zeszłym roku graliśmy w finale, a w tym turnieju mieliśmy poważne problemy ze składem. Grało łącznie zaledwie dziewięciu zawodników i to nie z pierwszego zespołu, a powinniśmy wystawić trzy piątki. Inne zespoły miały pełne składy, a my, jako organizatorzy, nie potrafimy wystawić, z różnych powodów, 15 zawodników do gry, co ma potem przełożenie na wyniki. Osobiście liczyłem na miejsce w pierwszej czwórce. Mimo wszystko prezes odebrał dziś jednak puchar.... - To prawda. Dostaliśmy od sędziów Puchar Fair Play na pocieszenie. Chodzą słuchy, że już niedługo nie będzie pan prezesem Jedności Żabieniec... - To prawda, choć o tym zdecyduje walne zgromadzenie klubu w marcu. Przyznaję jednak, że skończyłem już 30 lat prezesowania i z tego względu chciałbym nieco odpocząć i dać szansę młodym. Myślę, że zmiana warty jest konieczna, ale obiecuję, że następnego prezesa będę pilnował bardzo dokładnie i cały czas będę pomagał klubowi. Zaczynałem w Jedności jak miałem 10 lat, jestem z tym klubem bardzo związany, więc będzie to jedynie rozstanie instytucjonalne.

KS Piaseczno – KS Pułaski Warka

KOSZYKÓWKA, II LIGA W najbliższą niedzielę, 2 lutego do Piaseczna przyjedzie KS Pułaski Warka – bezpośredni rywal biało-niebieskich w walce o playoffs. Wiele wskazuje na to, że konfrontacja z tym zespołem może mieć kluczowe znaczenie dla końcowego układu tabeli. Miejscowym koszykarzom z pewnością przyda się wsparcie z trybun. Początek meczu w hali SP nr 5 o godzinie 18.30. Wstęp wolny. Tyl. R

E

K

L

A

M

A


10 AKTUALNOŚCI KURIER POŁUDNIOWY

Strażnicy miejscy edukują dzieci PIASECZNO Od połowy 2012 roku Straż Miejska w Piasecznie prowadzi spotkania edukacyjne dla przedszkolaków i uczniów klas 0-3, dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz właściwego obchodzenia się ze zwierzętami Strażnicy miejscy najczęściej uczą dzieci właściwego zachowania się na drodze. - Najpierw zaczęliśmy odwiedzać najmłodsze klasy szkół podstawowych, potem zgłosiły się do nas także przedszkola – mówi młodsza inspektor, Monika Rudzka-Grądek. Strażnicy odwie-

Strażnicy miejscy uczą dzieci m.in. jak poruszać się po drodze dzili siedem przedszkoli publicznych oraz dwa niepubliczne. Zajęcia prowadzone są cały czas, w zależności od pory roku zmienia się tylko nieco ich tematyka. Zasady ruchu w praktyce - Akcję „Bądź widoczny na drodze” prowadzimy przeważnie w sezonie jesienno-zimowym – dodaje Monika Rudzka-Grądek. - Przed wakacjami ruszamy natomiast z akcją „Zagrożenia w życiu codziennym”, podczas której uświadamiamy dzieciom na co uważać i jakich sytuacji wystrzegać się podczas letniego wypoczynku. Swoją wizytę w przedszkolu czy szkole strażnicy miejscy rozpoczyR

E

K

L

A

M

A

nają przeważnie od wyjaśnienia, czym różni się ich praca od pracy policjanta. Istotnym elementem są ćwiczenia praktyczne, podczas których dzieci uczą się przechodzić przez pasy i poruszać przepisowo po drodze. Na koniec dzieci otrzymują od strażników miejskich elementy odblaskowe. Mobilne miasteczko ruchu drogowego Wiosną straż miejska rozpocznie kolejny cykl szkoleń. - Będziemy uczyć dzieci m.in. tego, jak należy postępować z różnego rodzaju zwierzętami – mówi Mariusz Łodyga, komendant rady miejskiej. Strażnicy marzą o zakupie mobilnego miasteczka ruchu drogowego, które pomoże dzieciom zdobyć praktyczną wiedzę na temat poruszania się po drodze. Z miasteczka będą mogli korzystać tak-

że wszyscy, którzy przygotowują się do egzaminu na kartę rowerową. Koszt zakupu mobilnego miasteczka to około 30 tys. zł. W listopadzie ubiegłego roku gmina złożyła do MSWiA wniosek o dofinansowanie. - Niedługo ruszymy także za znakowaniem rowerów R

E

K

L

A

M

A

– dodaje komendant Łodyga. - Na znakowanie można umówić się telefonicznie, dzwoniąc pod numer (22) 750 21 60. Obecnie po terenie gminy porusza się 288 oznakowanych rowerów.

Tomasz Wojciuk


WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

KURIER POŁUDNIOWY

OGŁOSZENIA DROBNE

nr 3 (515)/2014/W1

11

Pranie, sprzątanie tel. 797 822 868 Fotograf na każdą okazję, wolne 2014, lemonphoto13@gmail.com, tel. 692 569 927

terminy

Odśnieżanie dachów, posesji, tel. 511 928 895 Anteny nowocześnie, tel. 603 375 875 Kominki, tel. 509 916 548 Malowanie, g/k, glazura, remonty tel. 606 141 944 Remonty od A do Z. Budowa garazy i wiat magazynowych.www.mm-bud.pl tel. 603 773 102

Tani transport 1,5T tel. 516 856 115 www. transport-i-przeprowadzki.pl Kominki, tel. 509 916 548

AUTO-SKUP WSZYSTKIE MARKI – USZKODZONE, SKORODOWANE SZYBKO I SOLIDNIE, GOTÓWKA, 510 357 529

CAŁE, – TEL.

SKUP AUT, TEL. 665 209 099 Każdy rozbity lub cały, uczciwie, gotówka, tel. 604 874 874 Skup aut. Całe, 609 001 824

rozbite,

skorodowane,

tel. STUDENTKA, FCE, PIASECZNO U SIEBIE TEL. 693 60 70 54

Skup aut za gotówkę tel. 692 49 11 82

CAE, LUB

Angielski indywidualnie,od dojazdem, tel. 881 966 833

U

30

Matematyka, egzaminator, tel. 602 690 229

TYNKI CEMENTOWO RĘCZNE, TEL. 792 456 182

WAPIENNE,

DOCIEPLENIA PODDASZY, KARTON/GIPS, TEL. 792 456 182

ZABUDOWY

KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA GLAZURNICTWO,TEL.509226078

WNĘTRZ,

BUDOWA DOMÓW, TEL. 792 456 182 GLAZURA, TERAKOTA, 600 604 547

REMONTY,

Świadectwa energetyczne, nie tanio, tel. 501 120 289

szybko

solid-

Instalacje hydrauliczno pleksowo, tel. 784 363 960

gazowe,

kom-

Hydrauliczne, 501 299 360

gazowe,

uprawnienia,

Naprawa, regulacja i smarowanie wymiana szyb, tel. 697 051 266 Domy do 590 tys za stan deweloperski, www.osiedleskalna.pl,tel. 515 000 040 Działki nad jeziorem koło Sierpca, 140 km od Warszawy, 15 zł za m kw., tel. 605 099 422 Miejsca postojowe w garażu podziemnym, hipoteczne, Piaseczno ul. Warszawska, tel. 501 615 244

TEL.

tel.

okien,

Anteny TV/SAT. TV cyfrowa. Tel. 508 329 491 Wylewki betonowe wym, tel. 695 04 22 88

mixokretem

spalino-

Odśnieżanie posesji, parkingów, pługiem oraz dachów tel. 603 304 250

podjazdów

Francuski, tłumaczenia tel. 660 222 478

i

przysięgłe

Glazura, terakota, poddasza, elewacje, tel. 601 304 250 Tapetowanie, tel. 502 062 131

malowanie,

zwykłe,

ocieplenia,

profesjonalnie

Zamów ogłoszenie drobne największy nakład, największa skuteczność, w każdy piątek, cena od 3 zł za słowo Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel. 22 756 79 39; pon-pt 8:30-18 Pruszków, Al. Wojska Polskiego 16 a, lok. 41; tel. 22 758 70 52, pon-pt 9-17

www.kurierpoludniowy.pl

ANGIELSKI UCZNIA,

zł/godz.,z


12 AKTUALNOŚCI KURIER POŁUDNIOWY

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

nr 3 (515)/2014/W1

URODZENI W PIASECZNIE

fot. Marcin Otulak

Ewelina Bocian 11.01.2014 - 3200g, 52cm

Filip Strzelecki 08.01.2014 - 3740g, 55cm

Franek Krępski 04.01.2014 - 3540g, 54cm

Franuś Szczęsnowicz 08.01.2014 - 4420g, 62cm

Maciuś Radzik 08.01.2014 - 3640g, 54cm

Marysia Laskowska 12.01.2014 - 3180g, 52cm

Dawid Nowicki 04.01.2014 - 3580g, 56cm

Olek Pękalski 05.01.2014 - 3160g, 56cm

Mikołaj Spychalski 09.01.2014 - 3480g, 53cm

Piotr Maciej Dąbrowski 04.01.2014 - 3420g, 54cm

Patryk Bombik 05.01.2014 - 3600g, 56cm

Rozalia Zaradkiewicz 06.01.2014 - 3220g, 54cm

PIASECZNO W związku z mrozami spóźnia się wiele pociągów. Jedynym miejscem, w którym mogą ogrzać się zmarznięci podróżni, jest poczekalnia dworca PKP. Niestety, przed godz. 20 poczekalnia jest zamykana, a podróżni wypraszani na zewnątrz. Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz zapowiedział już w tej sprawie interwencję Zima to najbardziej uciążliwy okres dla osób podróżujących komunikacją publiczną. Dotyczy to także klientów Kolei Mazowieckich. - Jeżdżę często pociągiem relacji Warszawa-Skarżysko Kamienna. Wsiadam do niego na stacji w Piasecznie i wysiadam w Krężeli – mówi Mirosława Stańczyk. - Niestety, odkąd zaczęła się zima, mój pociąg spóźnia się 2-3 razy w tygodniu, zdarzało się, że opóźnienie dochodziło do dwóch godzin. Podobno przy takim mrozie psują się tabory... Zarówno panią Mirosławę, jak i innych pasażerów, najbardziej drażni brak informacji ze strony przewoźnika. - Nawet nie wiemy, jak długo mamy czekać na pociąg – dodaje. - Gdybyśmy mieli tę wiedzę, możnaby w międzyczasie zrobić zakupy lub zorganizować sobie transport zastępczy. Sorry, taki mamy klimat... Dwa lata temu na peronie piaseczyńskiego dworca stanęły trzy koksowniki. Miały rozgrzewać czekających na spóźnione pociągi podróżnych. W tym roku koksowniki też

- Koksowniki wystawiamy przy -10 stopniach C – wyjaśnia wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. - Koniec

Na dworcu nie ma się gdzie ogrzać, a poczekalnia zamykana jest przed godz. 20 tygodnia był cieplejszy, ale jak istnieje taka potrzeba, to wystawimy je ponownie.

Pola Górska 11.01.2014 - 3200g, 55cm

Antoni Ryszard Gębarowski 07.01.2014 - 3520g, 56cm

Weronika Milewska 05.01.2014 - 2840g, 52cm

POWIAT

Podróżni na łasce zimy

PIASECZNO

Winter Rally

Wtorek teatralny

We wtorek, 4 lutego w Domu Kultury w Piasecznie obejrzeć będzie można spektakl Teatru Montownia „Kocham, więc jestem” w wykonaniu Ewy Szawłowskiej i Leszka Zduna. Początek o godzinie 20. Tyl.

W najbliższą niedzielę, 2 lutego na terenie Piaseczna, Lesznowoli, Gąsek i Głoskowa odbędzie się będzie rajd samochodowy w ramach 10. edycji Winter Rally 2014. Zawodnicy będą mieli do pokonania w sumie 80-kilometrową trasę, którą zwieńczy Super Próba o Puchar Wójt Gminy Lesznowola, rozegrana na parkingach przy urzędzie gminy. Super Próba rozpocznie się o godz. 12 i potrwa do godz. 16. Więcej informacji na stronie: www.ak-centrum.pl

Malarstwo Ziemińskiego W niedzielę, 2 lutego w Galerii Przystanek w Przystanku Kultura odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa Jacka Ziemińskiego. Początek o godzinie 18. Tyl.

TW R

E

K

L

A

M

A

na chwilę się pojawiły, ale po kilku dniach zniknęły. We wtorek i środę już ich na peronie nie było. - Niewielka strata, bo i tak nie chciały się palić, bez przerwy przygasały – mówi pani Mirosława.

Większość podróżnych uważa, że koksowniki by się przydały, tym bardziej, że w ostatnich dniach nie tylko solidnie mroziło, ale także strasznie wiało. R

E

K

L

A

M

A

Podróżni przymarzają do peronów Gdzie się schować, gdy na dworze mróz, a pociąg nie przyjeżdża? Podróżni rozwiązują to na różne sposoby. Niektórzy dzielnie tkwią na peronie, szukając schronienia pod skąpym daszkiem, inni czają się w otaczających budynek dworca wnękach. Jednak większość podróżnych chowa się w obskurnej, dworcowej poczekalni. - Tam przynajmniej sucho, wiatru nie ma i na głowę nie pada – podsumowuje krótko jedna ze stałych bywalczyń. Tymczasem przed godziną 20 poczekalnia jest zamykana, a czekający na pociągi podróżni wypraszani na zewnątrz. - Do takich sytuacji dochodziło wcześniej nagminnie, ludzie opuszczali poczekalnię i grzecznie czekali na zewnątrz – mówi Mirosława Stańczyk. - W ostatni wtorek coś w nas jednak pękło. Nie daliśmy się wygonić, postawiliśmy się ochroniarzowi, zagroziliśmy wezwaniem policji. Przestraszyli się i ustąpili, może dlatego, że w poczekalni było około 60 osób. Wiceburmistrz Daniel Putkiewicz twierdzi, że wcześniej nie słyszał o problemach związanych z dworcową poczekalnią. - Sprawdzę to, i jeśli rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce, wydłużymy czas otwarcia poczekalni – deklaruje.

Tomasz Wojciuk


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.