Europäisches Magazin SOWA
23. November 2019
Jędrusia Halnego w krzyż Chrystusowy na kopule Giewontu jako i w herbie żydobiskupa Dziwisza, w połączonych siłach super siłowego resortu, nad którym Kamiński dał dowód, że nie panuje umysłowo, a zatem powinien niezwłocznie albo i musi odejść jako taki, pierwszy z brzega, z nowo uformowanego rządu młodego Morawieckiego, przekabaconego ze starego M. tylko po to, żeby pokazać wszem i wobec istnienie w realu rzekomej siły i mocy członkowskiej kanapowych partii Gowina i Ziobro. A cóż to za siła, jeśli Ziobro zadebiutował w polityce w pojedynkę, jako pupilek tzw. ojca Rydzyka, zaś Gowin otacza się jawnymi wrogami Prawa i Sprawiedliwości, koterią rodzinną ojca i syna (po Gombrowiczowsku) Sośnierza, skazanego w sądzie pierwszej instancji za kryminalne przewałki z kartą plastikową, synowi dał dla niepoznaki na imię po słowiańsku: Dobromir, z czeskiego filmu kreskowego dla dzieci, plagiat palant sam zgłosił się do mnie po latach, poprosił o wpisanie na listę znajomych na fb, wczoraj zaś wycofał się sposobem szwedzkim, ponieważ musiał chyba dostać cynk z żydomasońskiej .:.Góry, że Gowin (tzn. Smolar, komandos marcowy trockistów '68) widzi go w czymś innym, niż w szambie Rydzyka pro izraelskiego widziany przez Smolara z Fundacji Batorego Sorosa na pozycji następcy Morawieckiego, żeby znowu , jak debil wdepnął, jeżeli nie chce zapłacić za usługę Autoryzacji, nie ze swojego przecież, bo z niczyjego. Głowa boli, Kochany zaiste od entropii, Drogi Marku, marcowy komandosie prawdziwy, który jako bezbożnik nie doceniasz, genetyczny agnostyku a bluźnierco szydzący, nic sobie nie robiący z mocy modlitwy Poety Polski na intencję cudownego uzdrowienia ciała Twego od trzech przerzutów ostatnio, jak czytam w przesyłce, chłoniaka w trzy nowe, zdrowe dotychczas miejsca, zaraza podzieliła się w Tobie, nieszczęśniku sposobem chazarskim, jak typowa partyjka Kaczyńskiego i atakuje po chazarsku bliskiego mi osobiście przeciwnika intelektualnego w stolicy Tater, gdzie pogrzebano już przed kilku laty młodszego ode mnie kolegę mojego, pisującego wiersze, Wojtka Mroza z Tygodnika Podhalańskiego oraz bliskiego mi artystę, wybitnego pianistę, prof. Macieja Łukaszczyka, założyciela Towarzystwa Chopinowskiego w BRD; Marku, nie gaś lampy, proszę... między nami nie szeptem jednak, bo co tu ukrywać?
Zaś, co się tyczy Marszałka Sejmu RP przez mafijną sitwę marksistowskotrockistowskich współczesnych frankistów ukrytego żydostwa lumpenproletariackiego, współpracującego systemowo z kryminalistami zorganizowanymi w Miasto Baraniny, mafię po całej Polsce, kryptosyjonistów Słowika, żydowinów, żydłaków i pedałów prowadzonych przez oficerów byłych tajnych służb wojskowych WSI tudzież ubeckich żydokomunistów, szybkich geszefciarzy antypolskich, jak szef Policji w 10 | S t r o n a
issuu.com/kulturzentrum