Przekladka ii iii iv (2007-2009)

Page 166

DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI

To jest opowieść, którą powie mi papá, który jeszcze długo będzie wiedział, jak to było w tych dawnych czasach, gdy nie było mnie ani ciebie, w czasach, gdy nie można było wziąć cukierka od nieznajomego, bo z pewnością był zatruty, w tych dawnych czasach, gdy cukierki mieli tylko nieznajomi na ulicach, ale nie wolno ich było brać, bo można było nie przeżyć, to jest opowieść z końca tego czasu i musisz ją usłyszeć, posłuchaj jej, abyś mógł ją przekazać ją swoim dzieciom, gdy nadejdzie odpowiedni czas. Dlatego powierzę ci tę opowieść, będziemy mówić powściągliwie, ostrożnie, przyduszonym głosem, tak jak w tamtych dawno minionych dniach, i będziemy oglądać się przez ramię, czy nie ma tam kogoś, kto podsłuchuje to, co wydaje mu się dziwne. (…) Tłumaczenie: Agnieszka Będkowska-Kopczyk1

(…) Przy drugim kieliszku stało się dla niego całkiem jasne, że nie dzieje się nic złego, naprawdę nic, jeśli się działo, to wcześniej, teraz jest w porządku i tak już będzie, i dlatego za bardzo się nie bronił, gdy ta dziewczyna zaczęła go całować, było to od razu do przyjęcia, całowanie na każdym kroku, takie są przecież czasy, jakich jeszcze nie było, a być może także nie będzie, jeśli się wszyscy całują, ciężko jest ci się powstrzymać, szczególnie, kiedy jest obok jakaś taka, która cię zupełnie nie powstrzymuje, a gdzie tam, przeciwnie, nawet kładzie ci rękę na klatce, kładzie tak często, że znika ból i zostaje zastąpiony przez nieznane, przyjemne i nowe odczucie. I dlatego papá się nie opierał, przeciwnie, gdy dziewczyna szepnęła mu, że tu jest zbyt duży tłum i że nawet w starej części miasta, co tam miasta, stolicy, tego wieczoru, jest dużo zakamarków, które od dawien dawna czekają na pary, takie jak ich dwoje. I dlatego papá poszedł za nią, dlatego pozwolił poprowadzić się za rękę do jednej z tych ciemnych sieni, które są tam prawdopodobnie po to, by ludzie wypuszczali i wtłaczali płyny, do jednej z tych sieni, których gęsto tkana ciemność zasłania spojrzenia, i sam wiesz, co się zdarzyło w takiej sieni, takie rzeczy zdarzają się wszystkim, prawie wszystkim, szczególnie w takie dni, których jeszcze nie było i których już nie będzie. Nie przypomina sobie zbyt wiele, tak powie papá, nie wie dokładnie, co się działo się z nim w tej sieni, poszło szybko, szybciej niż myślał i pragnął, a zdawało mu się, że jest to piękne, przyjemne, zdawało mu się takie, jakie powinno być, skoro jest to bardzo szczególny dzień, dzień, jaki człowiek po raz pierwszy przeżywa, jeśli oczywiście w ogóle przyjdzie mu go przeżyć, bowiem wydaje się, będzie wspominać papá, że są też tacy, którym takie rzeczy się nie zdarzają, a tacy, doda, nie wiedzą naprawdę, co stracili, i takim może nie jest tak źle, nie tak, jak by im było, gdyby wiedzieli. I przypomina sobie, doda jeszcze papá, tylko to, jak w momencie, gdy zabrali swoje rzeczy i miaposzli z powrotem, pod wolne niebo, zagadała do nich kobieta, która ciągnęła 1

Do druku otrzymaliśmy tłumaczenie tylko środkowego fragmentu opowiadania Dan osamosvojitve. Aby fragment ten był zrozumiały dla Czytelników, dotłumaczono pierwszy akapit opowiadania, tworzący kontekst narracyjny opowiadania.

166


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Przekladka ii iii iv (2007-2009) by KUD Police Dubove - Issuu