hirohiro

Page 46

z delfinem za pan brat tekst | kamil downarowicz

foto | materiaŁy promocyjne

Farbują włosy na niebiesko, ubierają się w kolorowe ciuchy typu vintage, przyozdabiają morskimi motywami i stosują rozmazany makijaż. O kim mowa? O przedstawicielach nowego nurtu estetyczno-muzycznego zwanego seapunkiem. Nasi wodni przyjaciele zakotwiczyli się na internetowej platformie tumblr latem 2011 roku i stamtąd rozprzestrzenili po całej sieci. Do Polski fala morskiego punka jeszcze nie dotarła, ale zapewne to tylko kwestia czasu… Początki seapunku są dość… specyficzne. Pewien DJ, którego nazwiska nikt już dziś nie pamięta, opublikował na swoim Twitterze opis psychodelicznego snu, w którym ujrzał dziwnie wyglądającego punka w kurtce ze skorupiaków i pąklami w miejscu, gdzie normalnie znajdują się ćwieki. Pod opisem snu pojawił się tag innego DJ-a – „seapunk” – który został podchwycony i wykorzystany przez młodych użytkowników tumblra, znudzonych witch house’em, dubstepem, i odkrywających kulturowe uroki początku lat 90. To właśnie z tego okresu sepunki czerpią stylistykę kiczowatych grafik, które w formie gifów pojawiały się wtedy w internecie. U morskich punków motywy wizualne przedstawiają najczęściej delfiny, piramidy, plaże i palmy, a całość utrzymana jest w krzykliwych, jaskrawych kolorach. Lata 90. – zwłaszcza ówczesna scena rave i techno – stały się także inspiracją dla muzyki spod znaku seapunku. Twórcy, tacy jak Unicorn Kid czy Lil Internet (który opisał klimat seapunku jako „kwas Venice Beach Rave 1995”), dodali do tej

46 zjawisko

kombinacji kilka współczesnych elektronicznych motywów i gotowe. Czy morskie pancury łączy jakaś wspólna, głębsza filozofia? Raczej nie. Aczkolwiek odwołują się do ideałów rave’owców: miłości, pokoju i harmonii między ludźmi. Po co ze sobą walczyć, skoro możemy razem dobrze się bawić? Obecnie największe skupiska tych niebieskowłosych electro-dziwaków znajdują się Stanach Zjednoczonych, głównie w Chicago, Los Angeles i Minneapolis. Nie są to jednak duże grupy, najwyżej kilkaset osób na miasto. W USA znajduje się także wytwórnia Coral Records, wydająca limitowane płyty seapunkowe. To, że jakaś subkultura powstaje w internecie, nie jest już dzisiaj niczym nowym i nie elektryzuje chyba nikogo, kto nie przespał ostatnich dziesięciu lat w jaskini. Bardziej frapujący wydaje się sposób, w jaki seapunk ukazuje potencjał drzemiący w serwisach typu tumblr. Ten mikroblog ma interfejs zaprojektowany tak, aby dany użytkownik nie tylko mógł w prosty

i przyjemny sposób dodawać własne treści, ale także bez problemów korzystać z materiałów innych użytkowników – miksując je ze swoimi. Pokolenie, które wymazane ma ze swojego słownika wyraz „offline” i większość wolnego czasu spędza w sieci, wchodzi sobie na tumblr i w ekspresowym tempie jest w stanie powołać do życia nową subkulturę lub stworzyć nowatorski nurt w kulturze. Warto natomiast zadać sobie dwa pytania: czy seapunk jest tylko chwilową modą, czy kryje się w nim jakiś większy potencjał? I czy wielkie koncerny, np. odzieżowe, zwrócą uwagę na całkiem nową grupę docelową, która nie jest jeszcze przez nikogo zagospodarowana? Możemy się spodziewać, że po seapunkach przyjdzie kolejne „wielkie coś”, stając się łakomym kąskiem dla tzw. łowców trendów, którzy dadzą cynk komu trzeba i popkulturowy potwór wystawi swoje łapczywe łapy po kolejne ofiary.

www.hiro.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.