Mały Kolberg – Podlasie

Page 1

część 2

poDlasie m u z y k a d o z a b aw i ta ń c ó w

k s i ą ż k a i p ły ta c d



część 2

Spis treści

poDlasie

Kapela Batareja 1. Jedzie, jedzie pan Zelman (śpiew) – zabawa 2. Jedzie, jedzie pan Zelman (instr.) – zabawa 3. Przepióreczka – zabawa 4. Jaszczureczek – zabawa 5. Ojra – taniec 6. Krakowiak – taniec 7. Luli, luli – chodzony 8. Łysy – taniec

00:44 04:54 03:11 04:03 02:55 03:38 03:31 03:22

Nagrania śpiewaczek tradycyjnych 9. Tam za horoju – kolęda życząca 01:30 10. Polożyła baba jejyczko na stoli – bajka 00:20 11. Padaj, padaj doszczyku – zabawianka 00:07 12. Luli, luli, luli wsie dzietki posnuli 00:33 – zabawianka 13. Soroka, worona dytiom kaszku waryła 00:28 – zabawianka 14. Kiciu-maciu – zabawianka 00:28 15. Za pleczyma torba – zabawianka 00:08 16. Kuju, kuju – zabawa dziecięca 00:25 Zespół dziecięcy „Żewżyki” 17. Kuju, kuju nożku – zabawianka 01:08 18. Berozońka – rohulka 00:57 19. Tanciowala ryba z rakom – wyliczanka 00:11 20. Biehaw zajczyk – zabawa 01:14 21. Letiew busioł – rohulka, zabawa 01:07

Studio folkloru tradycyjnego „Żemerwa” 22. O aniele i żmiju – bajka 23. A w komoreńci – piosenka i taniec (oberek) 24. Jabłyczko – przyśpiewki do tańca (polka) 25. Oj, za hajem – piosenka i melodia taneczna (polka) 26. Padespan – taniec figurowy

07:29 02:03 02:17 01:27 02:50

Zdzisław Marczuk Tańce z Południowego Podlasia 27. Stary oberek 02:06 28. Stara polka 02:55 29. Kozak 02:38 30. Tupacz 01:56 31. Walc 04:16 Karolina Cicha 32. Majn jingele – kołysanka żydowska 02:31


Kultura tradycyjna i obrzędy dawnego Podlasia JU L ITA C H ARYT ONIUK Podlasie to teren, gdzie przenikają się kultury dzisiejszej Polski i Litwy oraz dawnej Rusi. Często zmieniało swoje granice i przynależność państwową. Trudno nawet szczegółowo określić, do której północno-wschodniej części Polski, odnosi się ta nazwa. Zygmunt Gloger (ur. 1845 r.) tak pisze o jego granicach: „Właściwe i pierwotne Podlasie było pasem zieleni, długim mil trzydzieści kilka, a szerokim kilka do kilkunastu, ciągnącym się z północy od ziemi pruskiej i jezior: Rajgrodzkiego i Necko pod dzisiejszym Augustowem w kierunku południowym aż pod Radzyń i Parczów. Na całej przestrzeni Podlasie stanowiło wschodnią ścianę Mazowsza lechickiego i zarazem krainę, odgraniczającą to Mazowsze od Rusi grodzieńskiej i brzeskiej”.[1] Według Glogera nazwa „Podlasie” pochodzi od miana „Podlasze”, którym określano ziemie graniczące z terenami należącymi do Lachów, czyli Polaków. Podlasie to region zróżnicowany religijnie i etnicznie. Zamieszkuje go ludność wielu wyznań: katolicy, prawosławni, unici, muzułmanie, staroobrzędowcy i protestanci. Do II wojny światowej żyli tu również żydzi. Wśród mniejszości narodowych najliczniejszą grupę stanowią Białorusini. Kwestia przynależności narodowej jest jednak złożona. Bardzo często starsi ludzie nie utożsamiają się z żadną narodowością - mówią o sobie „tutejsi”, bez względu na to, czy posługują się gwarą białoruską, czy ukraińską. Często też deklarowana przynależność narodowa nie pokrywa się z językiem ojczystym - niekiedy ludność, posługująca się gwarami białoruskimi, deklaruje polską narodowość, a gwarami ukraińskimi – białoruską.

Podlaski rok obrzędowy

Dawniej życie człowieka odmierzał rytm pór roku, a z każdą z nich wiązały się inne obrzędy. Wiosna zaczynała nowy cykl przyrody, czyli nowy cykl życia. Ważne było więc, aby już na starcie zapewnić społeczności pomyślność. Służyły temu wiosenne kolędy życzące, śpiewane na wschodnim Podlasiu od Biebrzy do Narwi w okresie Wielkanocy (sama obrzędowość wiosenna sięga czasów przedchrześcijańskich). Kolędy te powszechnie określa się mianem konopielek (inne nazwy: pieśni włóczebne, włoczebne, wołoczebne, włoczonne). Nazwa „włóczebne” odwołuje się do bronowania pola – spulchniania i wyrównywania powierzchni gleby przez ścinanie jej górnej warstwy za pomocą włóki (brony). Zalicza się je do kolęd świeckich, podobnie jak suwalskie allelujki, siedleckie racyjki, pieśni gaikowe z lubelszczyzny. Wszystkie były wykonywane w okresie zimowo-wiosennego przesilenia słonecznego, czyli na początku roku agrarnego. Kolędników wielkanocnych nazywano


włóczebnikami, wołoczebnikami, wołokaczami, wołokalnikami, chodzącymi z konopielką lub allelują. Kompanię wołoczebną tworzyło kilku – kilkunastu młodych mężczyzn, z zasady kawalerów. Chodzenie z konopielką mogło się odbywać od zachodu słońca w Niedzielę Wielkanocną do rana w Wielki Poniedziałek. Grupa wołokaczy chodziła od domu do domu, głośnym śpiewem komunikując przybycie gości. Podczas wędrówki przez wieś i przy furtkach kolejno odwiedzanych gospodarstw najczęściej intonowano pieśń religijną, np. „Chrystus zmartwychwstan jest, nam na przykład dan jest, iż my mamy zmartwychwstać, z Panem Bogiem królować. Alleluja!”. Następnie wygłaszano orację i śpiewano odpowiednią pieśń: gospodarza - dla zapewnienia urodzaju i dostatku lub konopielkę – dla panny na wydaniu. Na południe i południowy-wschód od Białegostoku wśród wyznawców prawosławia występują pieśni wiosenne: ohulki, rohulki, wesnianki, wysnynky, sadońki, zozuliny pieśni. Przeważnie były śpiewane na ulicy przez młode dziewczyny. Różnym okresom świątecznym przypisane są różne typy pieśni. Pierwszy rodzaj pieśni (m.in. ohulki, rohulki) wykonuje się od Welikodnia (Wielkanocy) do Prowodnoho Ponediłka (Przewodniego Poniedziałku tydzień po Wielkanocy). Drugi - od Prowodnoho Ponediłka do Zelenych Swiat, Trójci (Zielonych Świątek). Pieśni te często opowiadają o budzącej się przyrodzie, czemu odpowiada rodzące się uczucie między dziewczyną a chłopcem. Warto też wyróżnić „Swiaty Jure” ze wsi Dobrowoda - prośbę do świętego Jerzego o otwarcie ziemi oraz wypuszczenie na światło dzienne trawy i liści. W dzień świętego Jerzego (6 maja według kalendarza juliańskiego) wychodzono na pole z korowajem – pieczywem obrzędowym. Taczano korowaj po życie, co miało zapewnić urodzaj. W podlaskich wsiach o osadnictwie rusińskim (ukraińskim) w Poniedziałek Wielkanocny odbywały się różne gry i zabawy. Dziewczęta brały się za ręce i szły śpiewając „Pieśń o Zelmanie”. W wielu wsiach pieśni wiosenne i wielkanocne nazywane były zelmanami. Wiąże się to z postacią żyda Zelmana, który miał klucze od cerkwi i otwierał ją po otrzymaniu daniny. W okresie międzywojennym „Pieśń o Zelmanie” weszła do repertuaru szkolnych zabaw.[2] Innymi pieśniami charakterystycznymi dla tego regionu są pieśni sianokośne i żniwne. Żniwne śpiewało się w formie dialogu między żniwiarzami. Służyły też ponaglaniu postopianki (najszybszej, najpracowitszej żniwiarki, która nadawała tempo pracy pozostałym). W pieśniach dożynkowych często pojawia się postać zająca, wilka, przepiórki (perepelycia – przepiórka to również ostatnia niezżęta kępa zboża): „Wylitaj perepiłko, bo wże w nas żyto skilko”.


Po zebraniu plonów z pola szykowano się do zimy. Dzień był coraz krótszy. Kobiety spędzały wieczory na wspólnym przędzeniu i tkaniu. Mężczyźni wyrabiali ligawki, na których „otrębywali adwent”. Na podstawie obserwacji pogody oceniano czy będzie sroga zima. W grudniu przypominano sobie kolędy i pastorałki, a młodzież i dzieci szykowały się do kolędowania. W zależności od obrządku, kolędowano albo w grudniu, albo w styczniu. We wsiach katolickich kolędowano 25 i 26 grudnia. Zdarzało się, że chodzono z szopką. Po wypowiedzeniu oracji kolędnicy śpiewali kolędę lub, dawniej, pastorałkę. Jako zapłatę otrzymywali jedzenie albo drobne pieniądze. We wsiach o obrządku prawosławnym kolędowano 7 i 8 stycznia. Kolędnicy płci męskiej nosili ze sobą gwiazdę. Śpiewali kolędy cerkiewne oraz tzw. koladki, prypiewki – kolędy życzące dla młodego małżeństwa z nie dłuższym niż rok stażem (np. „Oj jasna, krasna”) oraz dla dzieci, które nie skończyły roku (np. „Tam za horoju”, czy „Czerwona roża”).

Folklor dziecięcy

Folklor dziecięcy obejmuje zarówno twórczość skierowaną do dzieci, jak i twórczość przez dzieci przetworzoną i wykonywaną. Do pierwszej grupy należą bajki, kołysanki i zabawianki, do drugiej zaś, wyliczanki i zabawy dzieci. W jednej z zabawianek („Soroka, worona dytiom kaszku waryła”) sroka gotuje dzieciom kaszę. Opowiadający tę historię, dotyka kolejno paluszków dziecka, mówiąc: tomu dała, tomu dała. Bohaterami zabawianek były często zwierzęta i same dzieci. Dzieci, w miarę dorastania, coraz chętniej bawiły się we własnym gronie. Były to rozmaite gry i zabawy, polegające na dobieraniu partnera, ilustrowaniu ruchowym śpiewanej frazy, chowaniu się, ucieczce i ściganiu, zmianie miejsc, łapaniu po omacku. Niektóre z zabaw odwzorowują podglądane przez dzieci obrzędy weselne. Warto wspomnieć również o chrzcinach - obrzędzie rodzinnym, podczas którego śpiewano pieśni chrzcinne i dzielono kaszę. Najczęściej były to cukierki, które dostawał każdy, kto wrzucił do owej kaszy pieniądze z przeznaczeniem na wychowanie ochrzczonego dziecka.

[1] Z. Gloger, Geografia historyczna ziem dawnej Polski, Kraków 1900, s. 201. [2] Polska pieśń i muzyka ludowa: źródła i materiały. Podlasie. Pieśni i obrzędy doroczne, t. 5, cz.1, red. L. Bielawski, wyd. II rozsz., Warszawa 2016, s. 310.


Sejny Suwałki

Grodno Białystok Gorodzisko Borysówka Bielsk Podlaski

Białowieża Dobrowoda

Zakalinki

Kształt dzisiejszego Województwa Podlaskiego.


Jedzie, jedzie pan Zelman CD 1 śpiew, CD 2 wersja instrumentalna

P I OS E NK A I ZABAWA Z DO B I E RA N I E M DO KO RO WOD U

zeskanuj kod

Wybieramy jedną osobę - pana Zelmana. Pan Zelman przechadza się pomiędzy uczestnikami zabawy i na słowa „Ciebie prosi pan Zelman” wskazuje na kogoś. Wskazana osoba, kładąc ręce na ramionach pana Zelmana, podąża za nim. Pan Zelman wodzi korowód tak długo, aż wszyscy zostaną do niego przyłączeni.

Jedzie, jedzie pan Zelman. Jedzie, jedzie brat jego. Jedzie, jedzie cała rodzina jego. Ciebie prosi pan Zelman. Ciebie prosi brat jego. Ciebie prosi cała rodzina jego.

Prz e piór ec z k a CD 3 wersja instrumentalna ze śpiewem Z ABAWA Z GONIT WĄ W PA RAC H

zeskanuj kod

Ustawiamy się w dwóch równoległych rzędach na odległość wyciągniętych ramion. Pierwsza osoba z lewego rzędu (partner) bierze za rękę pierwszą osobę z prawego rzędu i prowadzi ją w taki sposób, że sama pozostaje pomiędzy rzędami, a osoba prowadzona idzie na zewnątrz. Kiedy dotrą do początku osoba prowadzona ucieka, a partner ją goni. Jeśli osoba goniona dobiegnie niezłapana na początek rzędu, goniąca idzie na koniec swojego rzędu i zabawa zaczyna się od nowa. Jeśli osoba goniona zostanie złapana, to ona idzie na koniec rzędu.

Przepióreczka nasza pani polec iała w krzaki, a ja za nią, jak za panią straci wszy chodaki. Łap, kotku, łap sobie, co złapie sz to tobie. |x2 Jeśli kot nie złapie myszy, to mu się śpiewa: Leniwy, kotek, leniwy. Nie mo że złapać zwierzyny. Myszka w stodole spoziera na pole. |x2


Jaszczu r ec z ek CD 4 wersja instrumentalna

Z ABAWA W KRĘGU, GA N I A N K A Z FANTAM I

zeskanuj kod

Dawna zabawa weselna w wariancie z Wileńszczyzny. Jedna osoba wybrana Jaszczurem siada na stołeczku wewnątrz koła. Ma kapelusz, do którego pozostali uczestnicy zabawy wrzucają drobne fanty (takie, które będą w stanie rozpoznać). W trakcie piosenki Jaszczur wybiera jeden fant i pokazuje go wszystkim. Osoba, której fant został pokazany, ucieka z koła i próbuje zająć miejsce Jaszczura. Jaszczur próbuje złapać uciekającą osobę. Jeśli mu się uda, ta osoba wraca do koła.

Jaszczur, jaszczur jaszczurecz ek, proszę oddać mój wianeczek.

Ojr a CD 5

Mój wianeczek lawendowy, ja straciłam z mojej głowy.

A mnie mama przykazała, żebym wianek odebrała.

TANIEC W KRĘGU ZE Z MIA N A MI PA RT N E RÓ W Ustawiamy się w dwóch kołach: partnerki na zewnątrz, partnerzy od wewnątrz. W pierwszej części tańca koła poruszają się w dwóch różnych kierunkach. Na koniec melodii łączymy się w pary. Podajemy sobie ręce i na zawołanie „Ojra, ojra!” trącamy się kolejno: prawymi stopami, lewymi stopami, prawymi ramionami, lewymi ramionami, prawymi biodrami, lewymi biodrami i na koniec pupami. Potem kłaniamy się sobie i podążamy za kołem, powtarzając taniec od początku.

zeskanuj kod


Kra kow iak

CD 6 TANIEC Z NANY POW SZ E C HN I E W RÓ Ż N YC H WA R I A N TAC H , T U TAŃ CZONY W PARAC H W K RĘ G U

zeskanuj kod

Ustawiamy się w parach na obwodzie koła, przodem do kierunku tańca. Partnerzy od wewnątrz koła, partnerki na zewnątrz. Partnerka kładzie lewą dłoń na wyciągniętej prawej dłoni partnera. W pierwszej części tańca są dwie proste figury. Pierwsza figura, powtarzana dwukrotnie: partnerzy zwracają się ku sobie i od siebie. Druga figura: cztery kroki do przodu i cztery kroki do tyłu. W drugiej części tańca tańczymy polkę po kole.

Lul i, l u l i CD 7 C HOD ZONY

zeskanuj kod


Łysy

CD 8 TAN IE C W PARAC H Z FI G URA MI

zeskanuj kod

Ustawiamy się w parach na obwodzie koła, przodem do kierunku tańca. Pary trzymają się za ręce. Partnerzy zewnętrznymi nogami robią wykrok do przodu, następnie do boku na zewnątrz, a potem trzy kroki do przodu i pół obrotu przez środek pary. Powtarzamy to w drugim kierunku tańca. Następnie, w drugiej części melodii, wykonujemy ćwierć obrotu od siebie i do siebie, pełen obrót każdego partnera na zewnątrz pary oraz jeden wspólny obrót krokiem polki. Druga część powtarza się dwa razy.

Nagrania śpiewaczek tradycyjnych N AG R ANIA T ERENOW E JUL I T Y C HARY T O N I UK

Kolęda życząca CD 9 Eudokia Markiewicz (ur. 1933) Zofia Kirdylewicz (ur. 1943) Dasze (gm. Kleszczele)

Tam za horoju, za wysokoju, hraj koniu... Hraj konyczeńko sywyj, maleńkij zo mnoju, zo mnoju. A na tym koniku krasny kawaler, mołody toj Kola, hraj koniu… Pry boku szabelka to joho panienka mołodaja Mania, hraj koniu… A w joho soroczka szołkom wyszywana, podarkom dawana, hraj koniu… A u joho buty z krakowskoj roboty, hraj koniu…

Bajka

CD 10 Nina Jawdosiuk (ur. 1942) Dobrowoda (gm. Kleszczele)

Położyła baba jejyczko na stoli. Bihła myszka, chwostykom machnuła, jejyczko pobyłos’. Did płacze, baba płacze, a kuroczka sokodacze: ne płaczte, ja wam znesu jejyczko ne prostoje, no zołotoje.

Zabawianka

CD 11 Anna Pawluczuk (ur. 1940) Borysówka (gm. Hajnówka)

Padaj, padaj doszczyku, nawaru ja borszczyku. Nawaru ja borszczyku u hlinianum horszczyku.


Kołysanka

Zabawianka

Luli, luli, luli wsie dzietki posnuli. Nie spit tolki kocie, chodzit po bołocie. Odmoroził łapki, pryszoł hretsa w chatku. Nihdzie kotku dzietsa, łapoczki nahretsa. Poliez na pałatki, społochawsie babki. Poliez jon na wyszki, tam hulali myszki. Myszki podureli, kotu chwost objeli. Aaa, aaa, kotki dwa, płacze kocik, bo bida.

Kiciu-maciu de ty buw? Za horoju wodku duw. Wypyw rumku, wypyw dwi, zaszumiło w hołowi. Oj ty kote wołochaty, idy Maniu kołychaty. A ty kote won, won, prynesy Mani son, son. Na kota workota, a na Maniu drymota. Drymota, drymota, bo spaty o - cho - ta!

CD 12 Anna Tesluk (ur. 1939) Gorodzisko (gm.Narew)

Zabawianka

CD 13 Walentyna Klimowicz (ur. 1943) Dobrowoda (gm. Kleszczele)

Soroka, worona dytiom kaszku waryła, na porozy chołodyła. Pójdite dytky prynesyte trysoczok, bude kaszka na czasok. Pójdite dytky prynesyte wodyci, bude kaszka na policy. Tomu dała, tomu dała, tomu dała, tomu dała, tomu dała. Tomu „czach!” szyjku odtiała. Szuhy, szuhy, szuhy! Poletili na babyny łuhy, na didowu łąku!

CD 14 Walentyna Klimowicz (ur. 1943) Dobrowoda (gm. Kleszczele)

Zabawianka

CD 15 Walentyna Klimowicz (ur. 1943) Dobrowoda (gm. Kleszczele)

Za pleczyma torba. Szczo w tyj torbi? Dity. Ne ma de podity. Po dupci nabyty, spaty położyty.

Zabawa dziecięca CD 16 Walentyna Klimowicz (ur. 1943) Dobrowoda (gm. Kleszczele)

Kuju, kuju czobutok, podaj diwka mołotok. Ne podasy mołotka, ny podkuju czobutka. Kuju, kuju nyżku, pojidem w doriżku. Dorożka kryweńka, kobyłka slipeńka. Kuju, kuju kowalu, pojidemo do boru. A w borowy horodec, nasza Mania mołodec!



Muzyczne przestrzenie ruskiego Podlasia DOR O TE USZ FIONIK Chciałbym zaproponować odbiorcy niniejszego wydawnictwa krótką wędrówkę po muzycznych, śpiewnych i tanecznych przestrzeniach ruskiego Podlasia, bo tak jego wschodnią część możemy określić. To kraina obecnie podzielona granicami administracyjnymi województw i państw. Choć rozdzielona, zachowała jednak swoją jedność – podziały nie zmieniły charakteru kultury tradycyjnej regionu. Była i jest ona otwarta na swych sąsiadów i współbraci słowiańskich – ze wschodu i z zachodu, z bliskiego, a nawet dalekiego południa. Bo czymże jest podlaski chrystok (gałązka dębu z zasuszonymi liśćmi), rozdawany koło Bielska Podlaskiego i Hajnówki podczas kolędowania w dniu Chrztu Pańskiego? To przecież bezpośrednia analogia do badnjaku, z którym Serbowie kolędują w wigilię Bożego Narodzenia. Z perspektywy Warszawy i Lublina, Bielsk Podlaski czy Hajnówka leżą „za Bugiem”. W tych zabużańskich stronach, od wieków mieszkają Białorusini, posługujący się językiem ruskim. W takim języku rozmawiali i pisali nie tylko włościanie, mieszczanie i szlachta, ale także wielcy książęta litewscy i królowie polscy. Ten język żyje do dziś w domowych rozmowach, w cerkwiach, pieśniach i poezji. Najpiękniej język ruski brzmi w dawnych pieśniach obrzędowych, spośród których wyróżniają się ohulki, inaczej zwane rohulkami. To pieśni wiosenne, śpiewane od pierwszego dnia Wielkanocy do Poniedziałku Przewodniego. Niektóre z ohulek są zwrócone bezpośrednio do różnych przejawów budzącej się do życia przyrody: trawy – murawy, skowronka, bociana. W ich tekstach wchodzimy do niezwykłych lasów kalinowych, po których przechadzają się pawie. Widzimy dziewczynę, bielącą ręczniki na weselne prezenty czy siejącą rutę na ślubny wianek. W innej pieśni mówi się o przyjezdnych gościach, którzy piją wino, a słowiki w tym czasie wiją gniazdko. Czasem usłyszymy też narzekanie dziewczyny i młodej mężatki lub przekomarzanie się chłopców i dziewcząt. Różnorodność takich obrazów w ohulkach widzimy szczególnie w pieśniach z okolic Puszczy Ladzkiej, która od południa łączy się z Puszczą Białowieską. Ohulki to swoisty epos białoruskiego ludu podlaskiego. W symbolach, zawartych w tych pieśniach, jest zapisana jego tradycja, mądrość i dusza. Ohulki – rohulki przekraczają granicę państwową. Znajdziemy je więc na wschodnim Podlasiu: w okolicach Brześcia, Kamieńca i Kobrynia. Dalej na wschód, w okolicach poleskiego Drohiczyna, pieśni wiosenne zowią się borodajkami, koło Pińska i Stolina wołodarkami lub konopielkami, na południe od Brześcia zaś rozhułońkami albo borowynnami. Z kolei na południowym Podlasiu, w okolicach Białej, Kodnia czy Wisznic, na określenie pieśni wiosennych używa się nazw: wołodarki, krop, swańki lub zelmany.

Zdjęcia: Jerzy Rajecki (fb/podlaskieklimaty)


Śpiewanie ohulek (rohulek) nierozłącznie jest związane z korowodami. W Rogaczach (gm. Milejczyce), skąd pochodzi rohulka „Oj, czyja to berozońka”, po wielkanocnej wieczerni, młodzież zbiera się na placu nieopodal cerkwi. Tu śpiewa rohulki, wodzi korowody i bawi się w różne zabawy. Tak spędza czas przez cały tydzień, do Niedzieli Przewodniej włącznie, kiedy oblewa się wodą. W Przewodni Poniedziałek grupa młodzieży idzie nad rzeczkę, aby wrzucić do wody słomianą kukłę (rohulkę). Wybrzmiewa pieśń „Położu kładku werbowu”, która kończy czas śpiewania rohulek. Piszę o tym nie w czasie przeszłym, gdyż wszystkie te obrzędy powróciły do Rogacz w 2013 r. wraz z Podlasko – Poleskimi Spotkaniami w tradycji „Tam po majowuoj rosie”. Spotkania w tradycji od 2004 r. nieprzerwanie organizuje Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach i odegrały one dużą rolę w odradzaniu się lokalnych tradycji. Przed rogacką cerkwią znowu, jak dawniej, można ujrzeć korowód – most do rohulki „Letiew busioł”. Podobnie jest na polach w dniu św. Jerzego czy podczas żniw, gdy w niektórych miejscowościach odprawiane są odpowiednie obrzędy. W czasie Spotkań w tradycji przywracana jest także muzyczno – społeczna rola mostów, na których dawniej odbywały się potańcówki. Od 2011 r. jest w ten sposób ożywiany most między wsiami Gredele i Koszki w gminie Orla. Ważnym rezultatem Spotkań w tradycji są także wydawnictwa z pieśniami i muzyką instrumentalną. Na ich treść składają się zapisy wykonawców tradycyjnego folkloru z Podlasia i Polesia, w tym również Studia folkloru podlaskich Białorusinów „Żemerwa”. Część płyt wydano razem ze śpiewnikami. Wszystkie te publikacje nie tylko dokumentują lokalny folklor, ale mogą również pomagać w odkrywaniu jego bogactwa i inspirować do różnych działań.


Folklor dziecięcy Kuju, kuju nuożku

CD 17 od Lidii Martyniuk, Ryboły (gm. Zabłudów) Z ABAWIA NK A

Kuju, kuju nuożku. Pojedu w doruożku. Doruożka krywuja. Kobyłka slipaja. Jedu, jedu, jedu. Nihde ne dojedu. Pryprahu soroku. Pojedu daleko. U nowuoj koszuli. Do moje babuli. Chuteńko dojedu. Kob pospieti do obiedu. Died daśt’ pirożka. I tabaki z rożka!

Tanciowała ryba z rakom

Oj, czyja to berozońka CD 18 od Niny Tokajuk (ur. w 1923 r.) Mikulicze (gm. Milejczyce) RO HUL K A

Oj, czyja to berozońka, w polu rano podmitiona. Ref. Oj, lon-lilija, oj, lon, lilija. Iljatkowa berozońka, w polu rano podmitiona. Ref. Oj, lon… Tam Iljatko z torhom stoit, z tohom stoit, z czerwiczkami. Ref. Oj, lon… Wsiem diwońkam rozprodaje, a dla Olii (Darii, Marusi…) darom daje. Ref. Oj, lon…

CD 19 od Ireny Ignatowicz we wsi Hołody (gm. Bielsk Podlaski) W YL ICZANK A

Tanciowała ryba z rakom, a petruszka z pasternakom, a cibula z czosnykom, a babula z diedulom.


Biehaw zajczyk

Biehaw zajczyk po kapusti, nosiw lalku w biełuoj chusci. CD 20 ze wsi Reduty (gm. Orla) Czużym dietiam prodawaw, Stajemy w korowodzie, a dwie osoby a swojomu tak oddaw. tworzą „bramkę”, trzymając się za obie Z ABAWA W KOROW ODZ IE

zeskanuj kod

ręce uniesione do góry. Korowód przechodzi pod bramką dopóki trwa recytowanie tekstu. Na ostatnich słowach bramka zamyka się (ręce opadają), łapiąc jedną osobę z korowodu. Ta dołącza do stojących, tworząc koło. Teraz korowód przechodzi pod uniesionymi rękami osób stojących w kole. Na koniec tekstu znów bramka z rąk się zamyka, a osoba złapana dołącza do koła. Zabawa trwa, aż do rozdzielenia ostatniej pary pozostałej z korowodu.

Letiew busioł

CD 21 ze wsi Lisowczyce (rej. kamieniecki, obw. brzeski na Białorusi) RO HU L K A I ZABAWA Ustawiamy się para za parą w rzędzie. W parach podajemy sobie ręce i unosimy je, tworząc „mosty”. Jedna osoba bez pary idzie na koniec rzędu i przechodzi środkiem, pod uniesionymi rękami. W pewnym momencie wciąga jedną osobę do środka i idzie z nią dalej na przód rzędu. Osoba pozbawiona pary idzie na koniec i kontynuuje zabawę, znów przechodząc pod mostkami i wybierając sobie kogoś do pary.

Letiew busioł czerez huliciu. Złapaw Żeniu za potyliciu. w. łoczy Tiahaw, tiahaw, wołoczyw, wo . Pokul dożdżyk ne zmoczyw – A Wołod’ka, to j biżyt, kr yczyt! Oddaj moju, to j robotniczku Woźmi sobie najochotnijszu!


Bajka O aniele i żmiju CD 22 czyta Anna Fionik

Bajka z tomu „Białoruś-Polesie” Oskara Kolberga (Wrocław - Kraków - Warszawa, 1968). Baśnie z tego zbioru pochodzą z okolic Pińska i Lubieszowa. Zostały w części nadesłane Kolbergowi, a w części dyktowała je nieznana dziś osoba przybyła z Polesia do Krakowa.


Piosenki, przyśpiewki i tańce z kapelą „Żemerwa” A w komoreńci

CD 23 P I OS E NK A I OBEREK od Marii i Borysa Monachowiczów Augustów (gm. Bielsk Podlaski)

A w komoreńci za dwerońkami, stojało łużeczko z poduszeńkami. A w tuom łużeczku Borysko leżyt, a w prawuoj ruczeńci skrypońku derżyt. Skrypońka hraje, aż promowlaje, buoh joho znaje, szto wuon dumaje. A wuon dumaje Maryśku wziati, kupiw juoj serpika – ne wmieje żati. Serpnuła, machnuła powyżej sebe, ne żała w bateńka, ne budu w tebe. Ja j u bateńka żała pszeniciu, a w tebe Borysku kosterewiciu.

Jabłyczko CD 24 P RZ YŚ P I E W K I D O TA Ń CA od Nadziei Sacharczuk Malinniki (gm. Orla)

Oj, lies, dubina, szto j listoczka nema. W choroszeji diewczynońki, to j soroczki nema. Odna była soroczyna, wona tuju pomoczyła, Powiesiła na kołok, pryszow złodiej powołuok. Ja sidieła na lipie i kryczała – Filipie! Oj, chod’, chod’ Filipie, bo ja sama na lipie. Ja sidieła na hanku i kryczała – kochanku! Oj, chod’, chod’ kochanku, bo ja sama na hanku. Oj, ty dub, oj ty dub, a ja berozońka. Oj, ty p’jan, oj ty p’jan, a ja twerozońka. Z tebe dube, z tebe dube, niczoho ne bude. A iz mene berozońki, chot’ mitiołka bude.


Oj, za hajem, hajem

CD 25 P I OS E NK A I M ELODIA TANECZNA od Nadziei Sacharczuk Malinniki (gm. Orla)

Oj, za hajem, hajem, hajem zeloneńkim, tam orała diewczynońka wolikom czorneńkim. Orała, orała, ne wmieła orati, to j naniała kozaczeńka za skrypońci hrati. Kozaczeńko hraje, oczkami morhaje, a chto ż joho bat’ko znaje, dla czoho morhaje?

Czy na moje browy, czy na moje koni, czy na moje biełe liczko, czy na czorny browy. Czorny browy maju, to j ne ożeniusia, puojdu, puojdu do ryczeńki, z żalu utoplusia. Ne topiś kozacze, bo duszu zahubisz, pojedemo zwinczatisia, koli wierno lubisz.

Padespan

CD 26 TANIEC FIGUROW Y Doroteusz Fionik - akordeon

zeskanuj kod

Nazwa „padespan” (lub: podespan, podespaniec) pochodzi od tańca „pas d’Espagne” - „krok hiszpański”, który był popularny na europejskich salonach pod koniec XIX wieku. Taniec tak spodobał się na wsiach Wileńszczyzny i Podlasia, że tańczono go do 1945 roku. Na Białorusi jest bardzo popularny do dziś. Stajemy w parach na obwodzie koła. Charakterystyczne jest ujęcie za dłonie: partner obejmuje prawym ramieniem partnerkę i ujmuje jej prawą dłoń, uniesioną na wysokość ramienia. Lewe dłonie partnerzy łączą z przodu. Kroki: Partnerzy dwa kroki dostawne prawą nogą do przodu, następnie dwa kroki dostawne lewą nogą do tyłu, dwa kroki dostawne prawą nogą do przodu, pół obrotu każdego z partnerów i zmiana kierunku tańca. Znów dwa kroki prawą nogą do przodu, dwa kroki lewą nogą do tyłu, dwa kroki do przodu. Następnie partnerzy ustawiają się tyłem do środka koła. Partnerka stoi przed partnerem, unosząc obie dłonie, ujmowane przez partnera, na wysokość ramion. Partnerka wykonuje dwa szybkie ćwierćobroty, spoglądając na partnera przez ramię, a następnie pełen obrót pod prawą ręką partnera.


Zdzisław Marczuk - tańce Południowego Podlasia Stary Oberek CD 27

Stara Polka CD 28

„Stara polka” i „Stary oberek” to pierwsze utwory, których Zdzisław Marczuk uczy dzieci grać na skrzypcach.

Kozak CD 29

TANIEC W T RÓJK AC H

zeskanuj kod

Ustawiamy się we trzy osoby w rzędzie. Osoba w środku (prowadząca) z osobą z prawej podają sobie prawe ręce, a z osobą z lewej - lewe ręce. Osoby stojące na zewnątrz podają sobie prawą i lewą rękę z przodu, przed osobą w środku. Pierwsza część tańca: wszyscy idą cztery kroki do przodu, a następnie cztery kroki do tyłu - powtarza się to dwa razy. Druga część tańca: osoby, stojące po bokach, unoszą ręce trzymane w środku, tworząc bramkę, pod którą przechodzi osoba ze środka. Jednocześnie osoba w środku unosi prawą rękę wraz z osobą po prawej, tworząc bramkę, pod którą przeprowadza osobę z lewej. Ta ciągnie za sobą osobę, która stała po prawej, a ta - osobę środkową. Po takiej przeplatance powinniśmy osiągnąć układ jak na początku tańca. Figurę można powtórzyć w tę samą lub w przeciwną stronę.


Tupacz CD 30

TANIEC W PARAC H

zeskanuj kod

Taniec oparty na kroku polki trzęsionki, która w różnych wariantach tańczona jest także w Opoczyńskiem, Radomskiem, na Kurpiach, Lubelszczyźnie oraz na Podkarpaciu. Zarówno melodia, jak i kroki trzęsionki podobne są do francuskiego tańca salonowego „polka-tremblante” (trzęsiona). Stąd jej lokalne nazwy: tremblanka, tramelka lub drygana. Tańczymy w parach, akcentowanymi krokami polki w rytmie ćwierćnut. Zachowujemy przy tym charakterystyczne dla tego tańca „dryganie” od kolan po ramiona w rytmie ósemek. W różnych wariantach tańca można zmieniać kierunki, przytupywać czy zmieniać krok w drugiej części melodii. Żródła: http://www.tance.edu.pl/pl/dances/show/dance/685

Walc

CD 31 WA L C po Konstentym Żuku ze wsi Raczki


Kołysanka żydowska

CD 32 sł. Morris Rosenfeld, muz. Mark Warshawsky, śpiewa Karolina Cicha

zeskanuj kod

Słowa tej kołysanki napisał Morris Rosenfeld, urodzony we wsi Stare Boksze w powiecie Sejneńskim w 1862 roku. W młodości wyemigrował do USA. Jest autorem rewolucyjnych wierszy i pieśni, uchodzi za prekursora poezji w języku jidysz. Kiedy w 1887 r. pisał słowa tej kołysanki, właśnie wzbierała fala emigracji Żydów ze Wschodniej Europy do Stanów Zjednoczonych. Emigranci, często zamiast oczekiwanego „złotego kraju”, znajdowali nieznośnie trudną pracę w fabrykach. O tym też jest ta kołysanka. Ojciec opowiada synkowi, jak musi ciężko pracować cały dzień. Z tego powodu, widuje synka tylko wtedy, gdy on śpi.

Majn jingele Ich hob a kleynem jingele, A zunele gor fayn. Ven ich derze im dacht zich mir, Di gantse velt is mayn.

Ich her es tsu, un yo, es muz, Yo, yo, es muz geshen! Di foter-liebe flakert oyf, Es muz mayn kind mich zen!

Nor zeltn, zeltn ze ich im, Mayn sheynem ven er vacht. Ich tref im imer shlofndig Ich ze im nor bay nacht.

Ich shtey bay zayn gelegerl, Un ze un her un sha; A troym bavegt di lipelech: “O, vu iz, vu is pa.”

Di arbet traybt mich fri aroys, Un zolt mich shpet tsurik. O, fremd, is mir mayn eygnleib, O, fremd, mayn kind’s a blik.

Ich kush di bloye oygelech, Zey efnen zich, O kind! Zey zeyen mich, zey zeyen mich! Un shlisn zich geshvind.

Ich kum tsuklemterheyt aheym, In finsternich gehilt. Mayn bleyche froy dertseylt mir bald Vi fayn dos kind zich shpilt.

Do shteyt dayn papa tayerer A penele dir, na! A troym bavegt di lipelech; “O vu is, vu iz pa?”

Vi zis es redt, vi klug es fregt: “O Mame, gute Ma, Ven kumt un brengt a pene mir, Mayn guter, guter pa?”

Ich blayb tsuveytogt un tsuklemt, Farbitert, un ich kler: “Van du ervachst amol, mayn kind, Gefinstu mich nit mer.”


WYKONAWCY: KAPELA BATAREJA

Kapela powstała w 2017 roku. Jej członkowie fascynują się muzyką tradycyjną z różnych stron Polski. Coraz częściej sięgają jednak po repertuar wschodniej jej części – muzykę Suwalszczyzny, Podlasia, Lubelszczyzny i Zamojszczyzny, a także muzykę wschodniego pogranicza. Tworzący zespół artyści działają na różnych polach kultury w Polsce i za granicą. Mateusz Tymura – akordeon, Zbyszek Rusiłowicz – cymbały huculskie, Julita Charytoniuk – baraban, bębenek obręczowy, Magdalena Dąbrowska – skrzypce, taniec

ŚPIEWACZKI Z DOBROWODY

Początki Zespołu Śpiewaczego z Dobrowody przypadają na rok 1968. Obecnie tworzą go: Walentyna Klimowicz (ur. 1943), Nina Jawdosiuk (ur. 1942) oraz Barbara Jakimiuk (ur. 1945). Pieśni, które panie wykonują, są unikatowe zarówno pod względem melodyki, jak i treści. Na repertuar zespołu składają się pieśni obrzędowe cyklu rocznego - rohulki, wysnynky (dwa rodzaje pieśni wiosennych), sianokośne i żniwne oraz obrzędowe pieśni rodzinne - korowajowe, weselne, chrzcinne. Zespół koncertował w kraju i za granicą (Białoruś, Ukraina), niejednokrotnie zdobywając nagrody. Pieśni w wykonaniu śpiewaczek z Dobrowody można znaleźć na 3-płytowym albumie „Pieśni nie tylko święte. Tradycja muzyczna Podlasia”. Zespół jest laureatem Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

ŚPIEWACZKI Z GORODZISKA I BORYSÓWKI

Anna Tesluk (ur. 1939 r.) oraz Nadzieja Osipiuk (ur. 1943 r.) to mieszkanki wsi Gorodzisko (k. Narwi). Były najmłodszymi członkiniami znanego i cenionego przez etnomuzykologów zespołu „Krywczanki” z Krzywca. Od 2010 roku śpiewają w stworzonej przez Annę Tesluk grupie „Podlaszanki”, obecnie z trzecią śpiewaczką – Anną Pawluczuk (ur. 1940 r.) z sąsiedniej wsi, Borysówki. Wykonują pieśni w lokalnej gwarze. W repertuarze mają najwięcej dwugłosowych pieśni lirycznych. Panie śpiewają też pieśni obrzędowe - sianokośne, żniwne, weselne, wiosenne (tzw. ohulki) oraz pieśni religijne. Pieśni w wykonaniu zespołu „Podlaszanki” można usłyszeć na płycie „Ludowe pieśni religijne z Podlasia”.

STUDIO FOLKLORU TRADYCYJNEGO „ŻEMERWA”

W gwarze okolic Bielska Podlaskiego „żemerwa” oznacza grupę wesołej, hałaśliwej młodzieży. Zespół Studia folkloru tradycyjnego „Żemerwa” działa przy Stowarzyszeniu Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach od 2003 roku i od samego początku prowadzi go Anna Fionik. Podstawowy repertuar zespołu to pieśni i tańce zarejestrowane w białoruskich miejscowościach na Podlasiu i Polesiu. Od 2009 r. grupa członków zespołu uczy się gry na tradycyjnych instrumentach: skrzypcach, cymbałach, dudzie, dudkach. W nagraniach udział wzięli: Anna Fionik, Małgorzata Mackiewicz – śpiew, Doroteusz Fionik – akordeon, Urszula Oleksiak – skrzypce, Maksym Fionik – bęben.


ZESPÓŁ DZIECIĘCY „ŻEWŻYKI”

Zespół ze Szkoły Podstawowej nr 3 im. J. Kostycewicza. Szkoła z białoruskim językiem nauczania. W nagraniach udział wzięły: Amelia Brunkalla, Amelia Fiedoruk,

Kamila Augustyniak, Magda Wawreniuk, Aleksandra Korowaj, Aleksandra Tomczuk oraz – z Żemerwy - Małgorzata Mackiewicz (śpiew), Urszula Oleksiak ( skrzypce).

ZDZISŁAW MARCZUK

Urodził się w 1943 roku. Mieszka w Zakalinkach w gminie Konstantynów. Muzykant, skrzypek, harmonista, nauczyciel. Zamiłowanie do muzyki wyniósł z domu - jego ojciec grał na skrzypcach. Gra melodie po ojcu i po mamie, która dużo śpiewała. Gra dobrze technicznie, z werwą, smyczkuje cięto w myśl zasady, że taneczna muzyka ludowa powinna być „wesoła i żywa”. Mikroregion, z którego pochodzi i gdzie mieszka do dziś, jest typowym pograniczem zróżnicowanym etnicznie, religijnie i kulturowo. Wspomina, że jego rodzice mówili w domu czasem po „chachłacku”. Sam uważa się za Polaka, chociaż, jak podkreśla, bardzo lubi nuty białoruskie i ukraińskie.

KAROLINA CICHA

Kompozytorka, wokalistka i multiinstrumentalistka – rozpoznawalna dzięki oryginalnej technice gry na kilku instrumentach jednocześnie. Porusza się w różnych przestrzeniach muzycznych, ale coraz chętniej podąża w kierunku muzyki tradycyjnej i etnicznej. Świadczą o tym nagrane przez artystkę płyty: „Wieloma językami” (2013) - poświęcona językom mniejszości narodowych województwa podlaskiego; „Jidyszland” (2015) - poświęcona twórczości poetów żydowskich tworzących w języku jidysz; „Poland-Pakistan” (2016) – fusion z pieśniarzem quawwali Shafqatem Ali Khanem; „Płyta tatarska” (2017) - poświęcona dziedzictwu muzycznemu Tatarów polskich.


AUTORZY: JU L ITA C H ARYT ONIUK

W I T O L D ROY Z A LEW S K I

Kulturoznawczyni, pedagożka, wokalistka-śpiewaczka, instruktorka rękodzieła artystycznego. Absolwentka Podyplomowych Studiów Etnomuzykologicznych na Uniwersytecie Warszawskim oraz Małopolskiego Uniwersytetu Ludowego we Wzdowie. Stypendystka Marszałka Województwa Podlaskiego, Prezydenta Miasta Białegostoku oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z zakresu twórczości ludowej.

Realizator nagrań, wydawca, muzyk, animator kultury, dokumentalista. Tworzy dokumentację projektu Mały Kolberg i jest odpowiedzialny za jego współorganizację ze strony Forum Muzyki Tradycyjnej. Szczególne miejsce w jego zainteresowaniach artystycznych zajmuje muzyka tradycyjna - jako śpiewak i multiinstrumentalista czerpie repertuar od mistrzów z Roztocza, Wielkopolski i Polesia, a także z zapisów etnografów, m.in. Oskara Kolberga.

DOR O TE USZ FIONIK Urodził się w 1968 r. w dzielnicy Bielska Podlaskiego - Studziwody. Absolwent Wyższego Prawosławnego Seminarium Duchownego w Jabłecznej. Rolnik, muzyk, historyk, etnograf, wydawca i autor książek oraz płyt, redaktor naczelny almanachu „Bielski Hostineć”. W 1986 r. stworzył Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach. Animator działań kulturalnych na terenie województwa podlaskiego oraz obwodu brzeskiego na Białorusi.


Bibliografia 1. Cetera Jerzy, Kowalczuk Wojciech, Wycinanka podlaska z okolic Bielska Podlaskiego i Hajnówki, Muzeum Podlaskie w Białymstoku, Białystok 2010. 2. Dąbrowska Grażyna, Taniec w polskiej tradycji. Leksykon, Polskie Towarzystwo Etnochoreologiczne: Muza, Warszawa 2005/2006. 3. Dąbrowska Grażyna, W kręgu tańców ludowych, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1979. 4. Gloger Zygmunt, Encyklopedia staropolska, t.1-4, Warszawa 1900-1903. 5. Gloger Zygmunt, Rok polski w życiu, tradycji i pieśni, Jan Fiszer, Warszawa [1900]. 6. Jak wyskoczyw worobiej, red. Elżbieta i Doroteusz Fionik, Stowarzyszenie Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach, Studziwody 2008. 7. Kolberg Oskar, Dzieła wszystkie, t. 1-84, Wrocław-Poznań 1961-2002. 8. Kotyłasia torba z wysokoho horba. Dziecięcy folklor z Północnego Podlasia, red. Anna Artemiuk, Elżbieta Tomczuk, Związek Ukraińców Podlasia, Bielsk Podlaski 2011. 9. Michalikowa Lidia, Tradycyjne zabawy ludowe, Centralny Ośrodek Metodyki Upowszechniania Kultury, Warszawa 1981. 10. Nowak Tomasz, Tradycyjna kultura taneczna Wileńszczyzny do 1939 roku, Centrum Kultury Gminy Ełk z siedzibą w Stradunach, Straduny 2014. 11. Ogrodowska Barbara, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Sport i Turystyka – Muza, Warszawa 2005. 12. Ogrodowska Barbara, Polskie tradycje i obyczaje rodzinne, Sport i Turystyka – Muza, Warszawa 2007. 13. Pieśni Ziemi Bielskiej, red. Stefan Kopa, Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach, Studziwody 2006. 14. Pieśni znad Biebrzy z repertuaru Zespołu Regionalnego „Lipsk” z Lipska nad Biebrzą, opr. Marcin Lićwinko, Dom Wydawniczy Benkowski, Białystok 2002. 15. Pisarkowa Krystyna, Wyliczanki polskie, Ossolineum, Wrocław 1988. 16. Podlasie, cz. I, Pieśni i obrzędy doroczne, t. 5, red. Ludwik Bielawski, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016. 17. Podlasie, cz. II, Pieśni i obrzędy rodzinne, t. 5, Instytut Sztuki PAN, red. Ludwik Bielawski, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016. 18. Podlasie, cz. III, Pieśni powszechne 1, t. 5, red. Ludwik Bielawski, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016. 19. Podlasie, cz. IV, Pieśni powszechne 2, t. 5, red. Ludwik Bielawski, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2016. 20. Z Konopielką. Kolędowanie wiosenne, red. Jadwiga Konopko, Podlaskie Stowarzyszenie Twórców i Animatorów Kultury, Białystok 2003.


Realizacja nagrań: Witold Roy Zalewski / TradiRadi. Nagrań dokonano w maju, październiku i listopadzie 2018 r. w Borkach, Białymstoku, Bielsku Podlaskim, Zakalinkach, Poznaniu i Warszawie Dodatkowe nagrania terenowe: Julita Charytoniuk Redakcja naukowa: Julita Charytoniuk, Witold Roy Zalewski Autorzy tekstów: Julita Charytoniuk, Doroteusz Fionik Transkrypcja tekstów tradycyjnych: Julita Charytoniuk (9-16), Doroteusz Fionik (17-21, 23-25) Korekta tekstu: Iwona Goździkowska Koordynacja: Katarzyna Paterek Projekt graficzny i ilustracje: Joanna Jarco Podziękowania: Piotr Baczewski - Fundacja Muzyka Zakorzeniona,

Patrycja Kuczyńska, Dominika Oczepa, Asia Szaflik, Grzegorz Ajdacki, Anna Weronika Brzezińska, Anna Fionik, Elżbieta i Doroteusz Fionik. Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli zbiórkę na portalu zrzutka.pl Treści zawarte w niniejszej publikacji są objęte licencją Creative Commons CC-BY-SA 3.0 Pełen tekst licencji znajduje się pod adresem: https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/legalcode.pl



Kapela Batareja 1. Jedzie, jedzie pan Zelman (śpiew) – zabawa 2. Jedzie, jedzie pan Zelman (instr.) – zabawa 3. Przepióreczka – zabawa 4. Jaszczureczek – zabawa 5. Ojra – taniec 6. Krakowiak – taniec 7. Luli, luli – chodzony 8. Łysy – taniec

Studio folkloru tradycyjnego „Żemerwa”

00:44 04:54 03:11 04:03 02:55 03:38 03:31 03:22

Nagrania śpiewaczek tradycyjnych 9. Tam za horoju – kolęda życząca 01:30 10. Polożyła baba jejyczko na stoli 00:20 – bajka 11. Padaj, padaj doszczyku 00:07 – zabawianka

12. Luli, luli, luli wsie dzietki posnuli

– zabawianka

13. Soroka, worona dytiom kaszku waryła – zabawianka 14. Kiciu-maciu – zabawianka 15. Za pleczyma torba – zabawianka 16. Kuju, kuju – zabawa dziecięca Zespół dziecięcy „Żewżyki” 17. Kuju, kuju nożku – zabawianka 18. Berozońka – rohulka 19. Tanciowala ryba z rakom – wyliczanka 20. Biehaw zajczyk – zabawa 21. Letiew busioł – rohulka, zabawa WYDAWCA:

WSPÓŁPRACA:

00:33

22. O aniele i żmiju – bajka 23. A w komoreńci – piosenka

07:29 02:03

i taniec (oberek) 24. Jabłyczko – przyśpiewki 02:17 do tańca (polka) 25. Oj, za hajem – piosenka i melodia 01:27 taneczna (polka) 26. Padespan – taniec figurowy 02:50 Zdzisław Marczuk Tańce z Południowego Podlasia 27. Stary oberek 28. Stara polka 29. Kozak 30. Tupacz 31. Walc

02:06 02:55 02:38 01:56 04:16

Karolina Cicha

32. Majn jingele

– kołysanka żydowska

02:31

00:28 00:28 00:08 00:25

01:08 00:57 00:11 01:14 01:07 PARTNER MEDIALNY:

Fundacja Mały Kolberg, Fundacja Muzyka Zakorzeniona, Stowarzyszenie Dziedzictwo Podlasia, Stowarzyszenie Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach

malykolberg.pl Treści zawarte w niniejszej publikacji są objęte licencją Creative Commons CC-BY-SA 3.0

Zeskanuj kody QR, aby zobaczyć filmy instruktażowe i jeszcze więcej treści PARTNERZY:

Dofinansowano ze środków Województwa Podlaskiego


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.