Nowoczesna Stacja Paliw

Page 16

wieści z branży

Fastfood? Tak, ale świeżo C

zy skończyła się era burgera? Raczej nie, co widać chociażby po ekspansji tej popularnej potrawy w restauracjach miejskich, hotelowych i tych na kółkach. Ale właśnie ta popularność kanapki z mielonym może okazać się gwoździem do trumny sieci, z którą najbardziej się kojarzy. – Potrzeby i preferencje klientów się zmieniły, a obecne wyniki McDonalda obrazują palącą potrzebę ewolucji wraz z dzisiejszymi trendami, ustalenia od nowa [ang. reset] strategicznych priorytetów i przywrócenia dynamiki biznesu – takim komentarzem sieć opatrzyła swoje nowe dane, obrazujące zresztą trwałą tendencję spadkową. Sprzedaż koncernu w Stanach spadła o 4 proc. W Europie: o 0,7 proc. Na pozostałych rynkach: minus 4,4 proc. Z ponad 36 tysiącami obiektów w sieci i niemal dwumilionowym zatrudnieniem, Złote Łuki zwyczajnie mogą nie być w stanie wprowadzić skutecznej rewolucji, która pozwoliłaby im nadążyć za trendami. Jakie są te dzisiejsze trendy, za którymi nie nadąża gigant? Wiadomo o tym nie od dziś: świeżość produktów, lokalność, autentyczność. Amerykańskiemu McDonaldowi zagrażają takie sieci jak Five Guys – restauracje z hamburgerami czy Chipotle – z kuchnią teksańsko-meksykańską, czyli popularnymi burritos. Nie jest to nic, czego byśmy nie znali także i ze stacyjnej gastronomii. Ważne jednak, jak

16

NR 1 (08) 2015 nowoczesna stacja paliw

zmieniły się te przekąski, żeby docierać do dzisiejszych klientów. Dzisiejszy konsument chce w jak największym stopniu znać całą drogę swojej przekąski – od pastwiska czy pola po talerz, nawet jeśli jest to jednorazowy talerzyk w przystacyjnym bistro. Stąd popularność kuchni na kółkach,

tzw. foodtrucków, które wydają się skracać łańcuch dostaw. Chce alternatywy wobec mięsno-pieczywowej przekąski, w postaci kanapki, która wygląda świeżo dzięki dużej ilości warzyw i dodatków. Albo sałatki, która nie zawiera w ogóle „cieżkich” składników i łatwiej ją pogodzić ze zdrowym i dynamicznym trybem życia. Wreszcie – klient chce autentycznej historii firmy, od której coś kupuje. Albo takiej historii, która przynajmniej brzmi autentycznie. Porównajmy takie pozycje w menu przystacyjnego baru: „kotlet

schabowy” i „kotlet schabowy babci Marysi”. Albo inne: „grochówka” kontra „grochówka z wojskowej garkuchni”. Szybkie przekąski serwowane w przydrożnych lokalach często mają problemy ze spełnieniem tych kilku warunków. Oczywiście nie trzeba od razu wpadać w popłoch: przekąski, ten filar paliwowego biznesu, nie odejdą do lamusa z dnia na dzień. I tak w Europie spadki sprzedaży McDonalda okazują się najmniejsze, bo tylko 0,7 proc. na minusie. Jeśli uwzględnić fatalne wyniki w pogrążonej w kryzysie ekonomicznym Rosji, oznacza to, że sporo rynków zachodnich musi być dla koncernu dość optymistyczna. Co więcej, akurat przystacyjna gastronomia niejedno ma imię: oznacza ona nie tylko zgłodniałych przejezdnych, którzy w podróży z miasta do miasta poszukują czegoś, co spełni ich oczekiwania. Oznacza też na przykład zawodowych kierowców, których preferencje są dalece bardziej konserwatywne. A czasem także klientów lokalnych – np. wieczornych imprezowiczów, dla których hot-dog z grilla i napój energetyczny jest posiłkiem w sam raz. Z drugiej strony sieć hamburgerowa Five Guys, która obecnie ma w stanach ponad tysiąc restauracji, zaczynała od pojedynczej budki gastronomicznej raptem 30 lat temu. Warto więc wziąć pod uwagę, że dobrze przemyślana mała gastronomia daje podstawy, by konkurować z gigantami. e-stacjapaliw.pl

FOT. Evan-Amos_CC-by-SA40

Hamburgery, hotdogi, minipizze, zapiekanki. Co się z nimi stanie? Trudno powiedzieć, ale ich czas najwyraźniej powoli się kończy. Przyznał, to ostatnio największy gigant przydrożnej szybkiej gastronomii, McDonald’s. W swoim okresowym raporcie wykazał on spadki sprzedaży, a jako ich przyczynę wskazał, że szybkie przekąski nie są już tak atrakcyjne jak kiedyś.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.