stolica
Santo Domingo Stolica kraju jest najstarszym miastem Nowego Świata. Ma nie tylko niezwykły klimat, ale również zabytkową dzielnicę kolonialną, która znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
M
16
iasto położone jest na południowym wybrzeżu wyspy i wiele osób swoje spotkanie z Republiką Dominikany zaczyna właśnie tutaj. Tu znajduje się port, do którego zawijają liczne statki wycieczkowe. W pobliżu miasta znajduje się również międzynarodowy port lotniczy, do którego można dotrzeć bezpośrednio z Europy. Podczas spaceru po zabytkowej części miasta można podziwiać niezwykłe zestawienie hiszpańskiej sztuki tworzonej w warunkach Nowego Świata. Spacer najlepiej zacząć od ulicy Calle del Conde, by podziwiać barok w jego kolonialnej odmianie. W pobliżu, na placu Plaza Colón, stoi statua Krzysztofa Kolumba, którego brat Bartolomeo założył miasto. W okolicy można zobaczyć również najstarsza katedrę obu Ameryk – Santa María la Menor. Od placu odbiega ulica Calle de las Damas, którą można dojść do Twierdzy Ozama (znów najstarsza w Ameryce), która niegdyś broniła miasta, po drodze mijając między innymi panteon narodowy. Miejscem niezwykłym, nie tylko dla zagorzałych miłośników przyrody, jest tutejszy ogród botaniczny. Dla przybyszy z zimnej północy bogactwo tutejszej przyrody zapiera dech w piersiach. Teren ogrodu jest na tyle duży, że turystów wozi specjalna kolejka, by mogli podziwiać między innymi niezliczone odmiany orchidei.
Zmęczonych wędrówką przez dzieje odkrywania i kolonizacji nowych lądów na pewno skuszą liczne małe lokale rozsiane po całym mieście. Zresztą by dobrze wczuć się w niezwykłą atmosferę miasta, najlepiej udać się swobodnie, bez planu, i zasiąść w którymś z lokali, by skosztować miejscowych specjałów. Jest to szczególnie urokliwe, gdy wieczorem zajdzie słońce, a starą zabudowę oświetlą latarnie. W niektórych miejscach można podziwiać (albo samemu spróbować) miejscowy taniec merengue. Po całonocnej zabawie każdy chętnie potwierdzi, że Santo Domingo absolutnie słusznie uchodzi za jedno z najlepiej nadających się do nocnych szaleństw miast na Karaibach (a, przyznajmy, konkurencja jest mocna).
Długa historia nie wyklucza nowoczesności. Poruszanie się po mieście znacznie ułatwia otwarta stosunkowo niedawno linia metra. Na jej stacjach można podziwiać dzieła stworzone przez dominikańskich artystów
Dominikana dodatek przygotowany przez redakcję miesięcznika rynek turystyczny