9-10 2010

Page 48

ZABYTKI W KRAJOBRAZIE

3 odebrać bogaty Śląsk osłabionej wówczas Austrii. Wzięcie Brzegu poprzedziła 10 kwietnia zwycięska bitwa pod pobliskimi Małujowicami (Mollwitz). Podczas ostrzału miasta 1 maja spłonął piastowski zamek, nad czym król ponoć bardzo ubolewał. Fryderyk zamieszkał w budynku komendantury, klasycystycznej kamienicy koło ratusza. Oficjalna uroczystość powitania zwycięzcy odbyła się 7 maja, przy dźwiękach trąb, bębnów i kościelnych dzwonów. Nie zabrakło nawet pochwalnego wiersza. Rada miejska złożyła hołd, a dotychczasowy burmistrz pozostał na stanowisku. Mieszkańców o zdanie nie pytano. Pięć lat później na jednej z szaf na akta w ratuszowej sali posiedzeń Johann Sebastian Neubert i Friedrich Eylich namalowali apoteozę Prus (w postaci królowej na tronie), przyjmujących hołd niewiast, symbolizujących Śląsk oraz miasto Brzeg (herb z trzema kotwicami). Doceniając militarne znaczenie brzeskiej twierdzy, król niezwłocznie przystąpił do jej rozbudowy, trwającej kilka dziesięcioleci. W 1782 r. dla garnizonu wzniesiono koszary według projektu Karla Gottharda Langhansa (twórcy Bramy Brandenburskiej w Berlinie). Wielki gmach, ozdobiony trójkątnym przyczółkiem, stoi do dziś przy ul. Stare Koszary; w 1922 r. przebudowany został na blok mieszkalny. Magazyny wojskowe ulokowano w zrujnowanym zamku. Podczas trzech wojen śląskich, zatem do 1763 r., Fryderyk Wielki corocznie przyjeżdżał do Brzegu, by odbyć tu przegląd wojsk, w latach następnych bywał już rzadziej.

48

| Spotkania z Zabytkami

powszechnej uprawy kartofli, które ułatwić miały wyżywienie wojska, ale też do syta nakarmić najuboższych. Rozpowszechnione było tymczasem przekonanie, że kartofle szkodzą, wywołując gorączkę. By przeciwdziałać przesądom, król pojawił się na balkonie nad wejściem do komendantury (gdzie jak zwykle kwaterował) i kazał sobie podać dużą porcję kartofli, wywołując zdumienie zgromadzonego tłumu. W innej wersji mowa jest wręcz o rzucaniu kartofli mieszkańcom. Dawny budynek komendantury nie istnieje, został zniszczony podczas walk w 1945 r., ale ocalał portal z podstawą słynnego balkonu, „wprawiony” w nowy dom. Kiedy indziej – może podczas ostatniego pobytu w sierpniu 1785 r. – gdy monarcha jechał konno dzisiejszą ul. Reja (dawna Oppelnerstrasse, czyli Opolska), koń się potknął, a Fryderykowi spadł z głowy trójkątny kapelusz. Miejsce to upamiętnione zostało umieszczonym w bruku trójkątnym kamieniem z królewskim

W pamięci mieszkańców władca Prus zapisał się jako hojny opiekun miasta. Autor historii Brzegu, wydanej w 1907 r., stwierdził z przekonaniem: „W każdym wypadku król troszczył się o nasz Brzeg jak ojciec” (Heinrich Schoenborn, Geschichte der Stadt und des Fürstentums Brieg, Brieg 1907). Z królewskiej kasy płynęły znaczne kwoty na miejscowe gimnazjum, na odbudowę kościołów i na rozbudowę miasta. Miejsce domów drewnianych zajmowały murowane. Dawna Hundegasse (czyli Psia Uliczka), wzniesiona praktycznie od nowa, na cześć fundatora przemianowana została na Friedrichstrasse. Król założył też na wykupionym od miasta gruncie osadę dla wojskowych weteranów oraz chłopów z Badenii i nazwał ją Piastenthal, czyli Piastowska Dolina. Podczas królewskich wizyt w Brzegu doszło do dwóch anegdotycznych zdarzeń, upamiętnionych w kronikach – i nie tylko. Fryderyk Wielki był zwolennikiem

4 3 | Kamienny kapelusz w bruku ul. Reja 4 | Płyta nagrobna feldmarszałka Augusta W. L. Geslera 5 | Pomnik Fryderyka Wielkiego na pocztówce z 1932 r. (zdjęcia: Jarosław Komorowski)

9-10 2010

5


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.