8 | AKTUALNOŚCI
25-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego Sebastian A. został zatrzymany za dokonanie trzech rozbojów i jednej kradzieży z włamaniem. 30 grudnia ok. godz. 18.00
Herbapol kupił Herbapol
N
owym właścicielem pruszkowskiego Herbapolu zostanie siostrzana firma Herbapol Lublin. Tylko ona złożyła ofertę kupna przedsiębiorstwa do 21 lipca 2011 r., kiedy upływał termin składania ofert. Cena wywoławcza wynosiła 35 mln zł. O procedurze prywatyzacyjnej Warszawskich Zakładów Zielarskich Herbapol w Pruszkowie pisaliśmy wielokrotnie (ostatnio 10 listopada 2011 r., „Finał prywatyzacji Herbapolu już blisko”). Wówczas rzecznik prasowy wojewody mazowieckiego Ivetta
Biały informowała, że zgodnie z przyjętymi założeniami, zakończenie prywatyzacji Herbapolu Pruszków planowane jest do końca bieżącego roku. – W tym tygodniu otrzymaliśmy zgodę ministra skarbu na wydanie zarządzenia wojewody o prywatyzacji bezpośredniej przedsiębiorstwa. Wejdzie ono w życie 1 stycznia 2012 r. Jest to ostatni etap prywatyzacji po zakończeniu negocjacji z kupującym, poprzedzający podpisanie aktu notarialnego – mówiła 29 grudnia Ivetta Biały. Dla Herbapolu Pruszków, który w lipcu 2011 r. obchodził 60-lecie istnienia, prywatyzacja wiąże się m.in. z możliwością dofinansowania. Choć zakład przynosi zyski (jest producentem popularnych leków ziołowych oraz preparatów suplementacyjnych, m.in. stosowanej w chorobach dróg moczowych Fitolizyny, pomagającego w niestrawności i zaparciach Cholegranu oraz płynu do płukania jamy ustnej Azulanu), przydałoby mu się wsparcie finansowe m.in. na modernizację wysłużonych urządzeń fabrycznych. (KAM)
Przetarg na obsługę linii autobusowej MICHAŁOWICE Gmina rozstrzygnęła przetarg na obsługę linii autobusowej Pruszków – Komorów – Pęcice. Podobnie jak w ubiegłym roku, usługę tę świadczyć będzie firma PKS Grodzisk Mazowiecki.
L
inię obsługiwać maja autobusy wyprodukowane w 2002 r. lub później. Pojazdy mają być przystosowane
do przewozu osób niepełnosprawnych i mieć minimum 15 miejsc siedzących. Pasażerowie za jednorazowy przejazd mają zapłacić maksymalnie 3 zł. Dodatkowo chętni będą mieli możliwość zakup biletu miesięcznego, którego cena nie powinna przekroczyć 90 zł. W autobusach będą honorowane również wszystkie ulgi ustawowe. Proponowany rozkład jazdy można znaleźć na portalu WPR24.pl. (AS)
Czytelnik Marek
FOTOMIGAWKA
świadka, który zgłosił zdarzenie policji. Kilka chwil później policyjny patrol zatrzymał osobę pasującą do rysopisu. Straty wyceniono na około 4 tys. zł. Poszkodowana osoba złożyła wniosek o ściganie i ukaranie sprawcy. Za niszczenie mienia Dariuszowi A. grozi kara do pięciu lat więzienia. (DP)
Porysował samochód Policja zatrzymała 44-letniego Dariusza A. po tym, jak 29 grudnia ok. godz. 19.30 ostrym przedmiotem porysował samochód innej osoby. Został zauważony przez
Młodzież chce grać, ale nie ma gdzie GRODZISK MAZOWIECKI Zdaniem członków amatorskich zespołów rockowych z Grodziska Mazowieckiego, oferta kulturalna gminy dla młodzieży jest coraz uboższa. Oni sami nie mają gdzie odbywać prób i koncertować. – Jestem otwarty na rozmowę i wspólne działania, trzeba tylko do mnie przyjść – mówi Paweł Twardoch, dyrektor grodziskiego Centrum Kultury.
Sxc
Trzy rozboje i kradzież
NADARZYN
na ul. Błońskiej wyrwał kobiecie torebkę. Poszkodowana zapamiętała go i wezwała na pomoc sąsiada i policję. Chwilę później przestępca został zatrzymany. Ustalono, że w ubiegłym roku opuścił zakład karny. Podczas przesłuchania przyznał się do pozostałych przestępstw. Za recydywę grozi mu do 15 lat więzienia. (DP)
O
problemach lokalnych zespołów rockowych na łamach „Gazety WPR” pisaliśmy kilka miesięcy temu. Ich członkowie narzekali wtedy, że w Grodzisku praktycznie nie istnieje miejsce z profesjonalnym sprzętem, gdzie mogliby odbywać próby i koncertować. Ich zdaniem, od tamtej pory nic się nie zmieniło, mimo że dyrektor Centrum Kultury obiecał im pomoc.
Cierpienia młodego muzyka
– Nie tylko nic się nie zmieniło, ale jest coraz gorzej. W Grodzisku nie mamy żadnej kanciapy do grania – mówi Piotrek, jeden z muzyków. – To jest wstyd, żeby w mieście, które przeznacza na kulturę duże pieniądze, nie było nawet porządnego wzmacniacza do gitary. Zakup takiego sprzętu to wydatek rzędu 200–300 zł, który nam znacznie ułatwiłby życie – dodaje. Jego zdaniem, wśród grodziskich władz nie ma również woli do organizowania imprez atrakcyjnych dla młodzieży. – Przykładem może być festiwal Mrocek dla zespołów rockowych. Cieszył się coraz większym powodzeniem, ale organizatorom wciąż podkładano kłody pod nogi, więc nie dziwne, że w końcu zrezygnowali – mówi młody muzyk.
Młodzi muzycy chcieliby mieć profesjonalną salę do prób
Festiwal Mrocek
Z tą opinią nie do końca zgadza się organizatorka festiwalu Aneta Strypikowska. – Z tymi kłodami to bym nie przesadzała. Rzeczywiście, był pewien opór ze strony dyrekcji Centrum Kultury, który wynikał z obaw o zniszczenie sali i ograniczeń budżetowych, jednak ogromną pomocą zawsze nam służył burmistrz Grodziska Grzegorz Benedykciński. Gdyby nie jego zaangażowanie, to chyba żadna z edycji festiwalu by się nie odbyła – mówi. Do tej pory odbyły się trzy edycje Mrocka. Festiwal cieszył się coraz większym powodzeniem nie tylko wśród młodzieży z Grodziska, ale również z całego
Mazowsza. Koncertowały tu m.in. Closterkeller i Lipali. Jednak w tym roku festiwal nie doszedł do skutku. – Powodem jest brak czasu. Niedawno rozpoczęłam studia i nie mogę już się tak poświęcać temu przedsięwzięciu. Ale Mrocek jeszcze wróci – obiecuje Aneta Strypikowska.
Dyrektor CK: chętnie pomogę, ale nie wiem, w czym
Zdaniem dyrektora grodziskiego Centrum Kultury Pawła Twardocha, zarzuty o brak chęci współpracy z młodzieżą są nieuzasadnione. – Apelowałem do młodych ludzi, również na łamach WPR, zachęcałem,żeby przyszli, opowiedzieli
Zdaniem Twardocha, nieuzasadnione są również zarzuty dotyczące braku zaangażowania pracowników Centrum Kultury w organizację festiwalu Mrocek. – Nie tylko zaangażowaliśmy się finansowo w ten projekt przeznaczając 10 tys. zł, ale zapewniliśmy także pełną obsługę techniczną czyli ludzi i sprzęt w godz. 8.00–24.00, przekazaliśmy do dyspozycji cały obiekt CK na czas trwania całego festiwalu, zapewniliśmy pełną obsługę i asystę pracowników, którzy serwowali napoje i przekąski oraz zajmowali się sprzątaniem, a także udostępniliśmy wszystkie instrumenty promocyjne, czyli radio „Bogoria”, gazetę „Bogoria”, plakatowanie miasta, strona www, newsletter, itd. Patronat medialny nad imprezą pełniło radio „Bogoria” – mówi dyrektor.
Wstrzykiwanie betonu na Dźwigowej REGION Drogowcy przez 40 dni wstrzykiwali beton pod ul. Dźwigową, który ma odciąć jezdnię od wód gruntowych. W styczniu będą układane rury odwadniające.
J Od 17 grudnia można podziwiać iluminację kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. 3 Maja w Pruszkowie. Dzięki oświetleniu, kościół będzie doskonale widoczny wieczorem i w nocy nawet ze znacznej odległości, m.in. z autostrady A2, i ma stać się rozpoznawalnym symbolem miasta. Więcej na portalu WPR24.pl. (KG)
o swoich potrzebach – mówi. – Ci, którzy przyszli, korzystają aktualnie z sali prób działającej w budynku CK przy ul. Spółdzielczej. Ćwiczy tam grupa młodych ludzi, którzy zgłosili taką chęć. Sala prób jest wyposażona w niezłej klasy perkusję, dwa wzmacniacze: gitarowy i basowy, system wokalny i instrument klawiszowy. Zawsze, kiedy nie odbywają się tam zajęcia, można z sali korzystać. Oczywiście nieodpłatnie. Poza tym obecnie Centrum Kultury współpracuje z grupą młodzieży, która działa w stowarzyszeniu Septyma, czego efektem jest zorganizowany w listopadzie przegląd „Sceny Talentów”. A ci, którzy narzekają, jeszcze tu nie byli. Dlatego ponownie i nieustannie zapraszam do siebie, chętnie każdego wysłucham – dodaje. Dyrektor zapewnia jednocześnie, że w tym roku będzie więcej imprez dla młodzieży. Ma zostać również wybudowane niewielkie pre-studio nagrań w Grodziskiej Alternatywie, popularnym miejscu spotkań młodych ludzi.
Mrocek? Daliśmy z siebie wszystko
Zdm.waw.pl
PRUSZKÓW
PRUSZKÓW Ostatnim etapem prywatyzacji Warszawskich Zakładów Zielarskich Herbapol w Pruszkowie, będzie podpisanie aktu notarialnego. Wojewoda mazowiecki w ostatnim tygodniu 2011 r. otrzymał zgodę ministra skarbu na wydanie zarządzenia o prywatyzacji bezpośredniej przedsiębiorstwa.
www.wpr24.pl
Czwartek, 5 stycznia 2012
ezdnia na ul. Dźwigowej we Włochach podmywana przez wody gruntowe co jakiś czas się zapadała i trzeba było ją zamykać, aby naprawić popękaną i pofalowaną nawierzchnię. W lipcu Zarząd Dróg Miejskich zamknął drogę łączącą Włochy z Bemowem, aby
ją gruntownie przebudować. Początkowo koniec remontu był zaplanowany na 30 września, ale robotnicy trafili na liczne utrudnienia i remont trwa do dziś.
Przed Świętami Bożego Narodzenia drogowcy zakończyli kolejny etap modernizacji ul. Dźwigowej. – Przez 40 dni prowadzony był tzw. jet grounting,
czyli wstrzykiwanie betonu pod jezdnię, który oddzieli ją od wód gruntowych – informuje Adam Sobieraj, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich. – Przed świętami proces iniekcji został zakończony. Teraz czekamy, aż beton się zwiąże. Gdy tak się stanie zdejmiemy nawierzchnię i położymy w jezdni nowe odwodnienie. Podczas, gdy beton będzie dojrzewał, robotnicy w tym czasie będą pracować na skarpie, gdzie ułożą kolejne elementy odwodnienia – dodaje. Zarząd Dróg Miejskich zapowiada, że przebieg dalszych prac będzie uzależniony od panujących warunków atmosferycznych. (DP)