Mega Baits
Przynęty spinningowe
PILKERY Dragon Wybór najwłaściwszej przynęty, najskuteczniejszego pilkera, powinien być pozostawiony profesjonalistom i ekspertom, którzy łowieniu na morzu poświęcają nieporównywalnie więcej czasu, niż przeciętny wędkarz. Zaufaliśmy najlepszym specjalistom z grupy TEAM DRAGON i w ten sposób została skompletowana oferta najskuteczniejszych pilkerów, z którymi w każdych warunkach możemy zapolować na bałtyckie dorsze.
BALTIC Pracuje w sposób naśladujący zachowanie się chorej rybki i dzięki temu potrafi sprowokować dorsze w okresach słabego żerowania. Stosunkowo duża powierzchnia boczna emituje silne bodźce wzrokowe w miejscach, do których dociera jeszcze światło.
67-07-6150
nazwa
67-07-0 67-07-1 67-07-5 67-07-6
Baltic Baltic Baltic Baltic
67-07-1_
67-07-5_
67-07-0_
Indeks
100 g 100 x x x x
125 g 125 x x x x
150 g 150 x x x x
225 g 225 x x x x
67-12-3110
67-12-0_
Indeks
nazwa
67-12-0 67-12-1 67-12-2 67-12-3 67-12-8
Blade Blade Blade Blade Blade
70 g 070 x x x x x
90 g 090 x x x x x
130 g 130 x x x x x
160 g 160 x x x x x
200 g 200 x x x x x
120 g 120 x x x x x
150 g 150 x x x x x
180 g 180 x x x x x
250 g 250 x x x x x
67-12-2_
67-12-1_
67-12-3_
67-12-8_
BORA Bardzo mocno pracujące powierzchnią boczną pilkery, o wysokiej, spłaszczonej konstrukcji. Stosunkowo równo rozłożona masa, szeroka część ogonowa. Większość wersji kolorystycznych jest malowana na różne kolory po obu stronach, co zwiększa szanse na szybkie dobranie odpowiedniej kolorystyki przynęty w dni chimerycznego żerowania dorszy.
67-05-9150
Indeks
nazwa
67-05-0 67-05-1 67-05-5 67-05-7 67-05-9
Bora Bora Bora Bora Bora
67-05-5_
67-05-0_
67-05-9_
67-05-7_
67-05-1_
TOBIASZ Imitacja tobiasza – jednego z głównych składników pokarmowych dorszy i troci, które też trafiają się jako atrakcyjny przyłów przy stosowaniu tego pilkera. Najmniejszym Tobiaszem można łowić korzystając nawet z mocnego zestawu szczupakowego. Zastosowanie uniwersalne, na łowiska o różnych charakterystykach.
67-01-0200
Indeks
nazwa
67-01-0 67-01-1 67-01-4 67-01-7
Tobiasz Tobiasz Tobiasz Tobiasz
75 g 075 x x x x
100 g 100 x x x x
125 g 125 x x x x
150 g 150 x x x x
200 g 250 g 350 g 450 g 200 250 350 450 x x x x x x x x x x x x
166
Salmo Wave to dalekosiężna, wolno tonąca przynęta, którą bez problemu można rzucić na odleglość 60–70 metrów nawet w ekstremalnych islandzkich warunkach, czyli przy silnym wietrze bocznym lub czołowym. Przynętę tę testowałem przez sześć miesięcy w różnych warunkach: z brzegu, z łodzi, na płytkich rafach, a także na głębokich 15-metrowych klifach. Na małych głębokościach zarówno szybkie jak i wolne prowadzenie tej przynęty skutecznie prowokuje do brania drapieżniki, które agresywnie atakują ją zarówno przy powierzchni, w pół wody, jak i przy dnie. Wave’a można prowadzić, ściągając go w jednostajnym tempie. Przynęta kolebie się wówczas z boku na bok, do złudzenia przypominając chorą lub „trąconą” przez drapieżnika rybę. Wave sprawdza się też doskonale w głębszych miejscach. Skutecznie można używać jej łowiąc z opadu na napiętej żyłce na głębokościach sięgających nawet kilkunastu metrów. Idealne wyważenie sprawia, że podczas lotu przynęty nie ma możliwości splątania jej wokół żyłki nawet pod silny wiatr przy bardzo dalekich rzutach. Na Wave’a łowię trocie wędrowne, łososie, palie arktyczne i oczywiście moje ulubione ryby – wielkie, sięgające 100 cm długości pstrągi w islandzkich jeziorach i rzekach. Na te ostatnie, na nocne połowy największych okazów, rekomenduję kolor LTB - Luminescent Tobias. Jest pokryty fluoroscencyjnym lakierem, a jedno naświetlenie latarką wystarcza na trzy bardzo długie rzuty. Jest to wyśmienity wynik i pod tym względem nie ma żadnej konkurencji. Wave to dla mnie to następna genialna przynęta wykonana w firmie Salmo. Każdy wędkarz, który lubi łowić metodą spinningową, powinien ją mieć w swoim pudełku w kilku wariantach kolorystycznych i rozmiarach.
TOMASZ EKERT Od początku sezonu 2016 Salmo Wave jest moją ulubioną przynętą na labraksy, czyli morskie bassy. Złowiłem już na niego kilkadziesiąt sztuk, w tym kilka ryb ocierających się o magiczną granicę 70 cm. Północny Atlantyk nie jest zbyt przyjazny wędkarzom. Wzburzony silnymi wiatrami ocean stawia przed wędkarzami ekstremalne wyzwania. W tak trudnych warunkach duże znaczenie ma odpowiedni dobór przynęty. Salmo Wave doskonale sprawdził się na moich bassowych miejscówkach. Zasięg rzutów Wave’m jest wprost niesamowity. Wave lata dobrze nawet przy silnym przeciwnym, czy bocznym wietrze. Jego oszczędna, migotliwa praca bardzo odpowiada atlantyckim drapieżnikom. Najczęściej prowadzę Wave’a średnim tempem, często przerywając zwijanie linki i delikatnie poszarpując szczytówką wędki, nadając mu przez to nieregularną, lekko chaotyczną akcję. Brania bassów są bardzo zdecydowane, często atakująca ryba uderza w przynętę kilkukrotnie, jeśli nie zapnie się za pierwszym razem. Oprócz labraksów na Wave’a złowiłem już trocie wędrowne, belony, rdzawce, czarniaki, a nawet kilka turbotów.
DARIUSZ MRONGAS 67-01-1_
67-01-0_
67-01-7_
67-01-4_
WINNER Bardzo zwarty budowa tego pilkera pozwala na dalsze rzuty i na szybsze dotarcie do dna. Niezastąpiony podczas łowienia w szybszym dryfie i przy wietrznej pogodzie. Przy łowieniu na wrakach daje relatywnie mała zaczepów, ponieważ pracując nie odchodzi zbytnio od pionu. Kształt przynęty imituje świetnie wygląd ryb, na które polują dorsze.
Zawodowi wędkarze, przewodnicy i testerzy to grupa ludzi, która nad wodą spędza w sezonie zwykle ponad 200 dni. Znają swoje łowiska jak nikt inny, a ilość godzin jakie poświęcają łowieniu pozwala im wydać na temat sprzętu najbardziej wartościowe opinie. Trzech takich ludzi o napisanie kilku zdań na temat swojej nowej przynęty WAVE poprosił Piotr Piskorski – człowiek od 25 lat kształtujący oblicze marki SALMO. CEZARY FIJAŁKOWSKI
67-07-6_
BLADE Mocno spłaszczony bocznie pilker, który kształtem i pracą imituje śledzie i szproty, czyli naturalny pokarm bałtyckich dorszy. Działa świetnie: zarówno podczas jigowania, jak i przy łowieniu z opadu. Charakteryzuje się najwolniejszą prędkością opadania spośród wszystkich modeli. Skuteczny szczególnie w dni, kiedy dorsze słabo reagują na agresywnie pracujące przynęty.
Salmo WAVE NOWA FALA
67-13-4110
67-13-0_
67-13-1_
67-13-2_
67-13-4_
Indeks
nazwa
67-13-0 67-13-1 67-13-2 67-13-4 67-13-9
Winner Winner Winner Winner Winner
90 g 090 x x x x x
110 g 110 x x x x x
130 g 130 x x x x x
150 g 150 x x x x x
200 g 200 x x x x x
67-13-9_
2017
W połowie ostatniego sezonu stałem się posiadaczem nowej przynęty Salmo o nazwie Wave, rekomendowanej głównie do połowu morskich troci. Jednak, jak zapewniał producent, przynęta ta miała przydać się również miłośnikom polowań na bolenie. Z racji tego, że pełnia lata nie jest najlepszym okresem żerowania boleni w rzece, zadanie miałem nieco utrudnione. Tym bardziej, że do wszelkich nowości podchodzę zawsze z dużą dozą ostrożności, a tradycjonalizm i wiara w sprawdzone już przynęty jest u mnie mocno zakorzeniona. Po obejrzeniu przynęty na żywo jednego byłem pewien: zarówno kształt jak i waga sugerowały, że Wave to przynęta dalekosiężna, która podczas lotu stawia znikome opory. W stu procentach potwierdziło się to na łowisku. W pierwszej kolejności do pracy poszła wersja 7 cm o wadze 14 gramów, w kolorze zielonej oliwki. Kilka rzutów pokazało mi szereg możliwości w jaki można tą przynętę zaprezentować i poprowadzić w wodzie. Wave równie świetnie wabi rapy przy powierzchni wody, jak i w strefie dennej. Przynęta kolebie się na boki, pięknie lusterkując również podczas opadu. Przy odpowiednim tempie prowadzenia smuży wodę, jednocześnie pokazując się co jakiś czas na jej powierzchni, co uwielbiają letnie bolenie żerujące w strefie powierzchniowej. W okresie jesiennym boleni szukałem niżej, prowadząc woblera znacznie wolniej, często nie tracąc kontaktu z dnem. W tych okolicznościach świetnie działała wersja 9 cm o wadze aż 24 gramów. Atomowe brania i piękne ryby utwierdziły mnie w przekonaniu, że ta przynęta rzadko będzie leżała na dnie mojego pudełka. 2017
167