fakty Białystok 020

Page 6

Chytrze przez zimę MOTO

TEKST Paweł „Felix” Danilczuk OPRACOWAŁ Karol Rutkowski FOTO BI-FOTO

Polscy kierowcy są najwierniejszymi spadkobiercami pychy legendarnych Sarmatów. Każdy z naszych krajanów (bez względu na staż jazdy) uważa, że prowadzi nie gorzej niż sam Sébastien Ogier. Niestety, kapryśna aura niezwykle często weryfikuje umiejętności zbyt pewnych siebie „szoferów”. O tym, jak poruszać się po śliskiej nawierzchni opowiedział nam Paweł „Felix” Danilczuk – wicemistrz Polski Rajdowej Grupy N.

P

oprawne ustawienie fotela kierowcy może nie tylko ułatwić wyczucie pojazdu, ale też pomóc zaoszczędzić cenne sekundy w nagłych sytuacjach, jak np. niespodziewane pojawienie się na jezdni pieszego. Przy nieprawidłowej sylwetce w fotelu nie mamy poczucia toru jazdy. Nasza pozycja ma być wygodna, jednak powinniśmy przy tym pamiętać o pewnych regułach. Ręce mają być lekko ugięte w łokciach, tak byśmy mogli założyć nadgarstki na górną część kierownicy bez potrzeby odrywania łopatek od oparcia siedzenia. Podobnie sprawa ma się z kończynami dolnymi. Przy wciśniętym do końca pedale sprzęgła lewa noga również musi pozostać ugięta. W przeciwnym wypadku, w razie potencjalnej kolizji siła uderzenia przeniesiona na wyprostowaną nogę może zmiażdżyć nam miednicę. Trzymanie sterów oburącz także jest niezwykle ważne. Niektórzy obejmują lewą dłonią obręcz, a drugą obsługują dźwignię zmiany bie6 faktyBiałystok fakty.bialystok.pl

gów. Takie ułożenie sprawia, że w przypadku poślizgu możemy nie mieć możliwości prawidłowej reakcji. Często kierowcy jadą na „zimny łokieć”. To fajne, jeśli podróżujemy z prędkością patrolową. Problem zaczyna się przy szybszej jeździe, kiedy musimy wykonać szybki manewr, jak np. wyminięcie słupka. Wówczas tracimy czas na zajęcie właściwej pozycji, podciągamy się używając do tego kierownicy i w pewnym momencie siedzimy jak na stołku. Wówczas samochód się buja, a kierowca nie może wyczuć jego zachowania. Piloci rajdowi czytając mapy nie patrzą na drogę, ponieważ ich receptorami ruchu są plecy. Warto brać przykład z ich nawyków.

Cztery punkty Dobór właściwego ogumienia jest kolejnym niezwykle ważnym tematem. Opony zimowe odróżnia od letnich nie tylko bieżnik, ale też skład mieszanki gumy użytej przy ich produkcji. Kiedy temperatura po-

wietrza spada do 5 stopni Celsjusza, letnie opony stają się nieplastyczne, tracąc jednocześnie swoje właściwości jezdne. Warto więc zadbać o wymianę „kapci” jeszcze przed pierwszymi opadami białego puchu. Wśród kierowców rajdowych krąży powiedzenie: „Opony muszą być jak mięso – zawsze świeże, żeby były dobre”. Osobiście jestem zdania, że lepiej kupić niemarkowy, ale nowy komplet i przejeździć na nim dwa sezony niż dalej poruszać się na sfatygowanych oponach renomowanej firmy. Takie ogumienie będzie gatunkowo gorsze, ale za to świetnie wgryzie się w pokrytą śniegiem nawierzchnię. Pamiętajmy, że koła naszego samochodu są jego jedynymi punktami odpowiadającymi za kontakt z nawierzchnią. Radziłbym również zwrócić uwagę na łączniki stabilizatorów i wahacze. Zły stan tych elementów może nam przeszkodzić w precyzyjnym sterowaniu pojazdem. Przy niskiej prędkości w mieście tego nie


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.