Święta Faustyna i egzorcyzmy

Page 1

Marcello Lanza

Faustyna ŚWIĘTA

i egzorcyzmy

Wstęp

ks. Gabriele Amorth

28.03.2017 13:07



Święta

Faustyna i egzorcyzmy

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 1

2017-03-29 08:21:04


Faustyna i egzorcyzmy1.indd 2

2017-03-29 08:21:04


Marcello Lanza

Święta

Faustyna i egzorcyzmy

Wstęp ks. Gabriele Amorth Posłowie ks. Matteo De Meo

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 3

2017-03-29 08:21:04


Tytuł oryginału: La Divina Misericordia. Santa Faustina Kowalska e il ministero dell’escorismo © 2016 Centro editoriale dehoniano via Scipione Dal Ferro 4 40138 Bologna www.dehoniane.it EDB® Tłumaczenie: Joanna Ganobis Redakcja i korekta: Ewa Stuła Skład i łamanie: Monika Balwierz Projekt okładki: Edyta Woźniczko Zdjęcie na okładce: Archiwum Edycji Świętego Pawła Nihil obstat: ks. Bogusław Zeman SSP przełożony prowincjalny Towarzystwa Świętego Pawła Częstochowa, 21 marca 2017 r. Druk i oprawa: WDN PAN Sp. z o.o. – Wrocław Cytaty biblijne pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem © Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2011 ISBN 978-83-7797-689-0 © Edycja Świętego Pawła, 2017 ul. Św. Pawła 13/15 • 42-221 Częstochowa tel. 34.362.06.89 • fax 34.362.09.89 www.edycja.com.pl • e-mail: edycja@edycja.com.pl Dystrybucja: Centrum Logistyczne Edycji Świętego Pawła ul. Hutnicza 46 • 42-263 Wrzosowa k. Częstochowy tel. 34.366.15.50 • fax 34.370.83.74 e-mail: dystrybucja@edycja.com.pl Księgarnia internetowa: www.edycja.pl

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 4

2017-03-29 08:21:04


Wtedy Jego Matka zwróciła się do służących: „Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5)

Księdzu Gabriele Amorthowi, którym posłużył się Jezus, by ponownie ożywić posługę egzorcyzmów we Włoszech. Księże Gabriele, dziękuję!

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 5

2017-03-29 08:21:04


Faustyna i egzorcyzmy1.indd 6

2017-03-29 08:21:04


Wstęp

Po trzech wiekach niemal zupełnej ciszy na temat dręczeń diabelskich i egzorcyzmów obserwujemy dziś stopniowy powrót tej tematyki. Wydano wiele książek, napisanych przede wszystkim przez egzorcystów, opisujących tę trudną rzeczywistość, którą Jezus powierzył opiece Kościoła. Książki te są owocem nie tylko badań, ale przede wszystkim własnych doświadczeń, bardzo pomocnych w otwieraniu oczu wielu osobom – również spośród kleru – które mają nieraz wielką trudność z uwierzeniem w te fakty. Naprawdę są tacy, którzy nawet nie wierzą w istnienie szatana. Stają tym samym poza objawieniem Pisma Świętego i nauczaniem Kościoła, zgodnie ze stwierdzeniem bł. Pawła VI, wyrażonym 15 listopada 1972 roku. Książka ks. Marcella Lanzy przedstawia dwa bardzo ważne aspekty tematu, pomijane w innych publikacjach. Autor rozpatruje problem egzorcyzmów w świetle Bożego miłosierdzia i życia mistycznego św. Faustyny Kowalskiej. Przybliżenie tematyki egzorcyzmów i miłosierdzia Bożego jest bardzo słuszne. Drugi aspekt, który analizuje egzorcyzmy w świetle życia mistycznego Siostry Faustyny, jest nie 7

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 7

2017-03-29 08:21:04


mniej ważny. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że są to zagadnienia raczej marginalne, jeśli chodzi o odniesienie do egzorcyzmów. Jednak tak nie jest. Miłosierdzie Jezusa w całej Ewangelii objawia się zwłaszcza w odniesieniu do chorych i opętanych przez demona. To oni są tymi najbiedniejszymi. Ewangelia głoszona jest przede wszystkim ubogim, i to Boże miłosierdzie wobec ubogich jest również jednym ze znaków, które pozwalają rozpoznać w Jezusie Mesjasza i Syna Bożego. Kościół w całej swojej historii zajmował się głównie osobami odrzuconymi przez wszystkich. Kiedy nikt nie opiekował się chorymi, to Kościół zatroszczył się o nich. Można uznać, że większość szpitali powstała jako pobożne dzieła, które później dopiero się rozwinęły. A kto opiekuje się osobami, które cierpią z powodu demonów? To przecież Jezus uwalniał opętanych, a swoją władzę przekazał Kościołowi. Z pewnością liczba osób cierpiących z powodu demonów nie może być porównywana z liczbą chorych, lecz ich cierpienia są często poważniejsze niż cierpienia chorych. Tymczasem zajmuje się nimi tylko Kościół. Podobnie było w innych trudnych sytuacjach w przeszłości – możemy wymienić tu choćby zjawisko niewolnictwa – to przecież Kościół opiekował się niewolnikami. Marcello Lanza w swej książce zatrzymuje się również nad relacjami pomiędzy egzorcyzmem a mistyką. W pierwszym odruchu można pomyśleć, że trudno jest zauważyć wyraźne związki między tymi dwiema dziedzinami. Tymczasem mistyka jako ściśle związana ze świętością potrzebna jest wszystkim, lecz szczególnie pilnie osobom cierpiącym z powodu demonów oraz egzorcystom. Historia Kościoła ukazuje nam wielu świętych, którzy choć nie byli egzorcystami, mieli wielką moc uwalniania od demonów. Jako najbardziej znanego wymieniłbym św. Bene8

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 8

2017-03-29 08:21:04


dykta, który nie był egzorcystą ani kapłanem, lecz zakonnikiem. Ale jego moc nad demonami była tak wielka, że uważano go za patrona egzorcystów, choć nie wiadomo, czy zadanie to kiedykolwiek zostało mu powierzone. Znana jest także św. Katarzyna ze Sieny, która przecież nie była ani kapłanem, ani egzorcystą. Oboje natomiast byli świętymi, a świętość jest najbardziej skuteczna w zwyciężaniu demonów. Istotny jest również ostatni rozdział książki, zajmujący się tematyką piekła, o którym tak mało się dziś mówi. Święta Faustyna poznała je bezpośrednio, co przedstawiła sugestywnie i z odwagą. Pragnę, by wiele osób przeczytało tę książkę, ponieważ zawiera naukę potrzebną wszystkim. Rzym, poniedziałek 1 listopada 2015 r. uroczystość Wszystkich Świętych ks. Gabriele Amorth 1 egzorcysta diecezji rzymskiej i honorowy prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów

1

Ksiądz Gabriele Amorth zmarł 16 września 2016 roku.

9

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 9

2017-03-29 08:21:04


Faustyna i egzorcyzmy1.indd 10

2017-03-29 08:21:04


Wprowadzenie

Książka ta jest wyrazem szczerej i pełnej miłości czci dla św. Marii Faustyny Kowalskiej, kobiety, przez którą Bóg zechciał podnieść z kurzu zapomnienia wielkość swojej miłosiernej miłości. Papież Franciszek pod koniec bulli ogłaszającej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, Misericordiae vultus, tak wspomina postać Siostry Faustyny, apostołki Miłosierdzia Bożego: W sposób szczególny myśl kieruje się ku wielkiej apostołce miłosierdzia, św. Faustynie Kowalskiej. Ta, której dane było wejść w głębie Bożego miłosierdzia, niech wstawia się za nami i uzyska dla nas łaskę życia i chodzenia zawsze w świetle Bożego przebaczenia oraz niezachwianej ufności w Jego miłość 1.

Praca ta jest owocem połączenia teologii życia mistycznego i demonologii z doświadczeniem związanym z egzorcyzmo-

1

Franciszek, Misericordiae vultus. Bulla ogłaszająca Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, [w:] Franciszek, Miłosierdzie to imię Boga, Znak, Kraków 2016, nr 24.

11

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 11

2017-03-29 08:21:04


waniem, którym zajmuję się w diecezji Acerra. Jej celem jest ukazanie wielkiego wkładu, jaki mistyka św. Faustyny Kowalskiej wnosi w walkę z szatanem w zwykłym życiu ochrzczonych, ale przede wszystkim w trudną posługę egzorcysty, do pełnienia której powołanych jest wielu kapłanów. Realizują ją oni w swoich diecezjach nieraz z ogromnym wysiłkiem. Mistyka Siostry Faustyny wskazuje nam odpowiedni sposób walki z duchami zła, którym jest ufność w miłosierną miłość Jezusa. Pierwszy rozdział, po krótkiej prezentacji historii powołania Siostry Faustyny, opowiada o relacjach, które zachodzą pomiędzy życiem mistycznym, nadzwyczajnymi zjawiskami mistycznymi oraz demonologią. Jest to rozdział propedeutyczny, ponieważ przygotowuje do odpowiedniego zrozumienia walki z wpływem szatana w świecie. Diabeł obawia się życia mistycznego i ze wszystkich sił stara się przeszkodzić w uzmysłowieniu sobie, jak wielkie znaczenie dla Kościoła mają nadzwyczajne zjawiska mistyczne, ofiarowane Siostrze Faustynie. Ponadto przez szatańskie działania magów próbuje symulować pewne zjawiska typowe dla nadzwyczajnej mistyki. Drugi rozdział książki to refleksja teologiczna na temat działania diabła w życiu mistycznym św. Faustyny, zwyczajnym i nadzwyczajnym. Demon jest aniołem, który żyje w stanie grzechu, nieodwracalnym ze względu na doskonałą znajomość Boga, którą miał i ma. Nienawidzi on Bożego miłosierdzia i w konsekwencji nienawidzi zapisków Siostry Faustyny, którą atakuje przez różnego rodzaju dręczenia i prześladowania moralne. Ostatnia bitwa przeciwko duchom zła jest staczana w chwili śmierci: Siostra Faustyna, zwłaszcza przez dar bilokacji, pomagała wielu umierającym, którzy musieli walczyć z demonami otaczającymi ich łóżka. Prawdopodobnie były to osoby, które w swoim życiu nigdy nie dostrzegały 12

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 12

2017-03-29 08:21:04


wagi grzechu i władzy, jaką szatan zdobywa nad człowiekiem odrzucającym miłość Bożą. Trzeci rozdział rozpoczyna refleksja na temat śmierci krzyżowej Jezusa i odkupienia. Jezus, „który umierał na krzyżu wśród okrutnych cierpień”, na ołtarzu krzyża odprawia wielki egzorcyzm przeciwko szatanowi. Krzyż jest najwyższym znakiem miłosierdzia Boga, tego miłosierdzia, które zwycięża nienawiść szatana przez kapłańskie odkupienie. Święta Faustyna w swoich zapiskach nie opisywała zagadnienia egzorcyzmu, lecz swoje mistyczne życie, które może wiele dać tym, którzy są w nadzwyczajny sposób wezwani do walki z diabłem: egzorcyście i egzorcyzmowanemu. Ten ostatni w szczególny sposób w takiej mierze, z jaką przeżywa poświęcenie woli i aspiruje do dojrzałej świętości – która nie oznacza doskonałości, lecz zdolność kochania ponad złem – staje się egzorcystą samego siebie. W świetle mistyki Siostry Faustyny celem egzorcyzmu nie jest już uwolnienie od demonów, nie jest spełnienie tego obsesyjnego wręcz pragnienia, lecz uświęcenie. Nawrócenie serca jest zresztą warunkiem umożliwiającym odprawienie obrzędu egzorcyzmu, bo szatan boi się dojrzałości w świętości. Wreszcie czwarty rozdział książki przedstawia refleksję – której nie mogło zabraknąć – nad możliwością wiecznego potępienia. Apostołka Bożego miłosierdzia w niezwykły sposób doświadczyła piekła. W obliczu tego doznania wołała do naszego Pana: „O Panie, patrz na nas i postępuj z nami według litości Twych niepoliczonych, według wielkiego miłosierdzia Twego  2.

2

Faustyna Kowalska, Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej, nr 611 [dostęp online:] www.faustyna.pl/zmbm/dzienniczek-swsiostry-faustyny/, [dalej: Dz.].

13

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 13

2017-03-29 08:21:05


„[Bóg] pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i poznali prawdę” (1 Tm 2, 4), lecz nie wszyscy przyjmują ofiarę zbawienia. Nie wszyscy też wierzą, że piekło istnieje i w ten sposób zamykają drzwi własnego serca na nawrócenie, odrzucają perspektywę Bożego miłosierdzia. poniedziałek, 5 października 2015 r. wspomnienie liturgiczne św. Faustyny Kowalskiej

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 14

2017-03-29 08:21:05


I. ŻYCIE MISTYCZNE I NADZWYCZAJNE ZJAWISKA

1. Historia powołania Siostry Faustyny Helena Kowalska, trzecia z dziesięciorga dzieci, urodziła się 25 sierpnia 1905 r. we wsi Głogowiec, w Polsce, w pewnej ubogiej rodzinie rolniczej. Jej ojciec, Stanisław Kowalski, by mógł utrzymać tak liczną rodzinę, poza pracą w polu, starał się jeszcze dorabiać w swoim warsztacie stolarskim. Był bardzo wymagający zarówno wobec samego siebie, jak i wobec dzieci, nie pozwalał nawet na najmniejsze uchybienia 1. Matka, Marianna Babel, poświęciła się wyłącznie wychowaniu dzieci. Uczyła ich wartości modlitwy, dzięki której wchodzi się w relację z Bogiem. Przygotowywała je również do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej, samodzielnie udzielając im lekcji katechizmu. Skrupulatność w posłuszeństwie rodzicom kształtowała Helenkę, czyniąc ją nie tylko posłuszną, ale też łagodną

1

Por. s. M. E. Siepak, Dar Boga dla naszych czasów, Misericordia, Kraków 2007, s. 10.

15

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 15

2017-03-29 08:21:05


i pełną ducha ofiarności. Nie zapominajmy, że łaska Boża opiera się na naturze! Jest to ważna nauka dla współczesnych rodziców. Wielu z nich zamiast pełnić rolę opiekunów uważnych i strzegących dobrego wychowania i posłuszeństwa, pozwala sobie na zbytnią łagodność i nadmierną pobłażliwość, które z kolei stają się podstawą przyszłego charakteru – buntowniczego i upartego: „Rózga i upomnienie udzielają mądrości, a zuchwały młodzieniec przynosi wstyd matce” (Prz 29, 15). W wieku dziewięciu lat Helenka wraz z innymi dziećmi przyjęła po raz pierwszy Jezusa w sakramencie Eucharystii, przeżywając radość Pierwszej Komunii Świętej. Po tej uroczystości dziewczynki wracały do domu razem, tylko Helena szła sama. Gdy rodzice zapytali ją dlaczego, odpowiedziała: „Szłam z Panem Jezusem”. Jak widać, nadzwyczajne zdarzenia mistyczne zaczęły być obecne w życiu przyszłej Siostry Faustyny już w jej latach dziecięcych. Helena pragnęła często uczestniczyć we Mszy św., lecz nieraz było to niemożliwe, ponieważ musiała wyprowadzać zwierzęta na pastwisko, a poza tym „nie zawsze mogła pójść na niedzielną Mszę św., dlatego że nie miała swojej pary butów ani odpowiedniego ubrania, które mogłaby założyć”2. Nosiła odzienie tak skromne, była tak biednie ubrana, że czasem niektóre koleżanki ze szkoły nie chciały siadać koło niej. Pomimo to Helena nie prosiła nigdy matki, by kupiła jej nowe ubrania: chętnie nosiła te po starszych siostrach, choć czasem były połatane i zniszczone. Zachowanie to pokazuje jej brak przywiązania do spraw

2

E. Bergadano, Faustina Kowalska. Messaggera della Divina Misericordia, Paoline, Milano 2003, s. 24.

16

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 16

2017-03-29 08:21:05


materialnych, co jednak nie oznacza, że odmówiłaby założenia nowej, pięknej sukni. Ale akceptowała taką sytuację, godziła się na to, co miała, i była szczęśliwa i pogodna. By pomóc rodzinie w niełatwej ze względu na tak dużą liczbę dzieci i tak skromne środki sytuacji finansowej, postanowiła pójść na służbę. W wieku szesnastu lat opuściła dom i znalazła pracę w pobliskiej miejscowości – Aleksandrowie Łódzkim – w piekarni, której właściciele potrzebowali kogoś do pomocy przy pracy i wychowaniu swojego jedynego syna. Po pewnym dziwnym zdarzeniu (zobaczyła wielkie światło i pomyślała, że to pożar) Helena wróciła jednak do domu i poprosiła rodziców, by mogła wstąpić do zakonu. Ale oni nie zgodzili się, zasłaniając się tym, że byli biedni i potrzebowali pomocy finansowej córki. To były pierwsze trudności: Helena nie mogła zostawić rodziny. Nie mogła wstąpić do zakonu również dlatego, że wiązało się to z koniecznością wpłacenia posagu, którego zebranie było w tamtym czasie niemożliwe. Niemożliwe dla ludzi, ale nie dla Boga! O tym Helena była przekonana i powtarzała to rodzicom, lecz oni tak naprawdę nie chcieli stracić swojej wzorowej córki. W takich przypadkach nietrudno jest dostrzec działanie Złego, który gra na obawach rodziców i ich przywiązaniu do córki. Również dziś szatan wywołuje w wielu rodzicach fałszywe przekonanie, które ukazuje decyzję dzieci o życiu kapłańskim czy zakonnym jako absurdalną. W przypadku rodziców Heleny Kowalskiej widać wyraźnie działanie Złego w sferze uczuć. Jego celem było nie dopuścić do tego, by rodzice pozwolili córce wybrać drogę, której sam tak się obawiał. Szatan był bowiem świadomy, że mistyczne zaślubiny Heleny przyniosą mu ogromną szkodę, zabierając mu ogromną liczbę dusz. 17

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 17

2017-03-29 08:21:05


Po odmowie rodziców Helena zaczęła służbę u trzech tercjarek franciszkańskich i pracę opiekunki do dziecka w kolejnym domu. Pragnienie zostania oblubienicą Jezusa nigdy jej jednak nie opuściło, dlatego w wieku osiemnastu lat znów poprosiła rodziców o pozwolenie na wstąpienie do zakonu. Po raz drugi zdecydowanie odmówili. O swoim powołaniu napisała w Dzienniczku: Ostatnie wezwanie Boże, łaskę powołania do życia zakonnego czułam od siedmiu lat. W siódmym roku życia usłyszałam pierwszy raz głos Boży w duszy, czyli zaproszenie do życia doskonalszego, ale nie zawsze byłam posłuszna głosowi łaski. Nie spotkałam się z nikim, kto by mi te rzeczy wyjaśnił. Osiemnasty rok życia, usilna prośba rodziców o pozwolenie wstąpienia do klasztoru; stanowcza odmowa rodziców. Po tej odmowie oddałam się próżności życia, nie zwracając żadnej uwagi na głos łaski, chociaż w niczym zadowolenia nie znajdowała dusza moja. Nieustanne wołanie łaski było dla mnie udręką wielką, jednak starałam się ją zagłuszyć rozrywkami. Unikałam wewnętrznie Boga, a całą duszą skłaniałam się do stworzeń. Jednak łaska Boża zwyciężyła w duszy 3.

Jej oddanie się „próżności życia” nie było niczym innym jak życiem poświęconym sprawom doczesnym, pracy, zajęciom w wolnym czasie. Życiem, w którym tajemnica Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego nie jaśniała w pełni, czy też nie jaśniała tak, jak Jezus pragnąłby tego dla Heleny. Miała ona w sobie zawsze wielkie pragnienie wstąpienia do zakonu, lecz obowiązek posłuszeństwa wobec rodziców nie pozwalał jej przekroczyć ich zakazu aż do chwili, gdy sam Jezus w nadzwyczajny sposób zainterweniował:

3

Dz. 7-8.

18

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 18

2017-03-29 08:21:05


W pewnej chwili byłam z jedną z sióstr swoich na balu. Kiedy się wszyscy najlepiej bawili, dusza moja doznawała wewnętrznych [udręczeń]. W chwili, gdy zaczęłam tańczyć, nagle ujrzałam Jezusa obok, Jezusa umęczonego, obnażonego z szat, okrytego całego ranami, który mi powiedział te słowa: Dokąd cię cierpiał będę i dokąd Mnie zwodzić będziesz? W tej chwili umilkła wdzięczna muzyka, znikło sprzed oczu moich towarzystwo, w którym się znajdowałam, pozostał Jezus i ja. Usiadłam obok swej drogiej siostry, pozorując to, co zaszło w duszy mojej, bólem głowy. Po chwili opuściłam potajemnie towarzystwo i siostrę, udałam się do katedry św. Stanisława Kostki 4.

Helena spędzała beztroski wieczór, był to czas zabawy. Powinna myśleć o wszystkim, lecz nie o cierpieniu Syna Bożego, spowodowanym jej obojętnością. Właśnie wtedy, co zresztą typowe jest dla uczucia zbliżania się nadzwyczajnych zjawisk mistycznych, pojawiło się widzenie. „Okoliczności, w jakich zachodzą [nadzwyczajne zdarzenia mistyczne], mogą być różne. Przyjmowanie Eucharystii lub uczestniczenie w niej, chwile modlitwy, słuchanie głosu lub śpiewu, i ogólnie stany modlitwy”5. Helena najpierw odczuła nagłe napięcie wewnętrzne, jakby intensywny niepokój, i dostrzegła koło siebie umęczonego Jezusa, pokrytego ranami. Syn Boży ukazał ciężar jej obojętności, cierpienie, jakie wywoływało w Nim jej odrzucenie życia konsekrowanego. Dokąd cię cierpiał będę i dokąd Mnie zwodzić będziesz? Słowa Jezusa zwróciły uwagę z jednej strony na wezwanie miłości, która nie była odwzajemniona tak, jak by tego

4

Dz. 9. J. M. Velasco, Il fenomeno mistico. Antropologia, cultura e religioni, t. 1, Jaca Book, Milano 2001, s. 67.

5

19

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 19

2017-03-29 08:21:05


chciał, a z drugiej strony na zachowanie tego, kto – w tym przypadku młoda Helena – uciekał od samego siebie, od swojego powołania. Helena zresztą nie robiła nic innego, jak tylko była posłuszna rodzicom, przede wszystkim dość surowemu ojcu, i służyła rodzinie w potrzebie. Nadzwyczajne zdarzenie mistyczne, ta wizja Jezusa umęczonego i pokrytego ranami wstrząsnęła Heleną. Kiedy przyszła do katedry św. Stanisława Kostki, nie przejmowała się tym, co mogą pomyśleć obecne w niej osoby. Położyła się na ziemi krzyżem przed Najświętszym Sakramentem i poprosiła Jezusa, by objawił jej, jaka jest Jego wola względem niej. Odpowiedź Jezusa usłyszała dzięki wewnętrznym słyszeniom. Mówił jej On tak: Jedź natychmiast do Warszawy; tam wstąpisz do klasztoru   6. Helena słyszała słowa Jezusa jako mistyczny głos, czyli „wyczuła głos pochodzący z zewnątrz […], który pomaga zgłębić aspekty drogi chrześcijańskiej czy też własnego życia”7. W tym przypadku rozpoznała ona z całą pewnością wolę Bożą co do swego życia. Było to powołanie do życia zakonnego. „Wstałam od modlitwy i przyszłam do domu, i załatwiłam rzeczy konieczne. Jak mogłam, zwierzyłam się siostrze z tego, co zaszło w duszy, i kazałam pożegnać rodziców, i tak w jednej sukni, bez niczego, przyjechałam do Warszawy”8. Dotknięta Bożą łaską, Helena przekazała rodzicom swą decyzję przez siostrę. Prawdopodobnie obawiała się ich kolejnej odmowy i niezrozumienia nadzwyczajnych zdarzeń 6

Dz. 10. R. Talmelli, Locuzioni, [w:] L. Borriello – R. Di Muro [pod red.], Dizionario dei fenomeni mistici cristiani, Ancora, Milano 2014, s. 82-83, [dalej: DFMC]. 8  Dz. 10. 7

20

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 20

2017-03-29 08:21:05


mistycznych, doświadczonych podczas zabawy tanecznej oraz w katedrze św. Stanisława Kostki. Helena przygotowywała się do wyjazdu z wielkim pośpiechem, bo chciała wyruszyć jak najszybciej. Widać, jak intensywne było pragnienie życia zakonnego, wzmocnione jeszcze nadzwyczajnym działaniem Jezusa w jej życiu mistycznym. I tak Helena przybyła wreszcie do Warszawy: Kiedy wysiadłam z pociągu i spojrzałam, że każdy idzie w swoją stronę, lęk mnie ogarnął. Co z sobą robić? Gdzie się zwrócić, nie mając nikogo znajomego? – I rzekłam do Matki Bożej: Maryjo, prowadź mnie, kieruj mną. Natychmiast usłyszałam w duszy te słowa, ażebym wyjechała poza miasto, do pewnej wioski, tam znajdę nocleg bezpieczny, co też uczyniłam i tak zastałam, jako mi Matka Boża powiedziała. Na drugi dzień raniusieńko przyjechałam do miasta i weszłam do pierwszego kościoła, jaki spotkałam, i zaczęłam modlić się o dalszą wolę Bożą. Msze święte wychodziły jedna po drugiej. Podczas jednej Mszy Świętej usłyszałam te słowa: Idź do tego kapłana i powiedz mu wszystko, a on ci powie, co masz dalej czynić. Po skończonej Mszy Świętej poszłam do zakrystii i opowiedziałam wszystko, co zaszło w duszy mojej, i prosiłam o wskazówkę, gdzie wstąpić, do jakiego klasztoru9.

Kapłan, do którego Maryja Panna skierowała młodą Helenę, uważnie jej wysłuchał i zachęcił ją, by popracowała przez rok u pewnej pobożnej kobiety. W ten sposób mogła zgromadzić posag zakonny i rzeczywiście dążyć do przyjęcia do zakonu. Wkrótce zaczęła pukać do bram różnych zakonów, lecz bez skutku… „W tym czasie szukałam klasztoru, jednak

9

Tamże, 11-12.

21

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 21

2017-03-29 08:21:05


gdzie zapukałam do furty, wszędzie mi odmówiono. Ból ścisnął mi serce” 10 – pisała. Odmawiano jej, ponieważ była uboga. Zapukała między innymi również do bram Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Została tam przywitana przez s. Małgorzatę Gimbutt, która przedstawiła przełożonej jej przypadek jako beznadziejny. Miała powiedzieć o Helenie matce przełożonej tak: „Niepozorna, wiek troszkę spóźniony, dosyć wątłej kompleksji, służąca, z zawodu kucharka, a przy tym nieposiadająca nie tylko posagu, ale nawet najmniejszej wyprawki. Nic nadzwyczajnego, ot, zgłosiła się taka mizerotka, wątła, biedna, bez wyrazu, nic obiecującego”11. Prezentacja ta, uczyniona po zaledwie kilku minutach spotkania, pozwala zrozumieć dwie rzeczy. Po pierwsze, s. Małgorzata nie popatrzyła uważnie, choć brała na siebie odpowiedzialność za wygłaszanie swej opinii. Jej osąd był pośpieszny, niewiele znaczący. Po drugie, przez pośpiech nie pozwoliła zadziałać Duchowi Świętemu lub pozwoliła na to tylko w niewielkim stopniu. Nie mógł więc On pomóc w rozeznaniu dotyczącym tej, która była przeznaczona, by nieść całemu światu mistyczne przewartościowanie Bożego miłosierdzia. Siostra Faustyna, bazując na doświadczeniu swojego życia zakonnego, w którym uczyła się rozpoznawać zwykłe działanie szatana w życiu mistycznym, powiedziała, że diabły posługują się duszami próżnującymi, by utrudniać innym rozpoznawanie prawdy12. Dusza próżnująca udaje, a więc jest fałszywa i kłamliwa, a fałsz, na który zwracał

10

Tamże, 13. s. M. E. Siepak, Dar Boga dla naszych czasów, s. 23. 12  Por. Dz. 1127; 1384. 11

22

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 22

2017-03-29 08:21:05


uwagę papież emeryt Benedykt XVI, jest właśnie znakiem diabła w duszy 13. Dusza próżnująca to dusza, która ze złej woli unika wszelkiego trudu, ponieważ jest rozleniwiona. Przełożona, m. Michaela Moraczewska, dotknięta Duchem Jezusa, nie zwróciła jednak większej uwagi na słowa s. Małgorzaty Gimbutt, i pozwoliła, by Helena mogła powierzyć swoją prośbę Bogu: Matka Przełożona, obecna Matka Generalna Michaela, po krótkiej rozmowie każe mi iść do Pana domu i zapytać się, czy mnie przyjmie. Zrozumiałam zaraz, że mam się zapytać Pana Jezusa. Poszłam do kaplicy z wielką radością i zapytałam Jezusa: Panie domu tego, czy mnie przyjmiesz? Tak mi kazała się zapytać jedna z tych sióstr. I zaraz usłyszałam głos taki: Przyjmuję, jesteś w sercu Moim. Kiedy wróciłam z kaplicy, Matka Przełożona najpierw zapytała: No, czy Pan przyjął cię? – Odpowiedziałam, że tak. – Jeżeli Pan przyjął, to i ja przyjmuję. Takie było moje przyjęcie 14.

1 sierpnia 1925 r. Helena wstąpiła do zakonu: „Czułam się niezmiernie szczęśliwa, zdawało mi się, że wstąpiłam w życie rajskie. Jedna się wyrywała z serca mojego modlitwa dziękczynna” 15. Wraz ze wstąpieniem do zakonu rozpoczęła się dla Heleny, choć ona jeszcze nie zdawała sobie z tego sprawy, walka przeciwko demonowi, która miała zakończyć się dopiero wraz z jej przejściem do życia wiecznego.

13

Por. Benedykt XVI, Anioł Pański, 26.08.2012 [dostęp online]: http://papiez.wiara.pl/doc/1274108.Trzeba-uwierzyc-Bogu-byGo-poznac. 14  Dz. 14. 15  Tamże, 17.

23

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 23

2017-03-29 08:21:05


Szatan obawiał się mistycznych zaślubin Heleny, ponieważ widział w niej perfekcyjne opanowanie władania jedyną prawdziwą bronią, która może wyrywać mu dusze biednych grzeszników. A jest nią bezwarunkowa miłość do Jezusa, gotowa czynić i przyjmować wszystko dla Niego oraz cierpienie pokutne na rzecz biednych grzeszników. Po trzech tygodniach w klasztorze Helena poczuła się trochę rozczarowana. Myślała nawet o zmianie zakonu, bo pragnęła żyć w takim, w którym więcej czasu poświęca się na modlitwę. Tymczasem Jezus, ukazując się jej w jednej z wizji, dał jej do zrozumienia coś zupełnie innego: Myśl ta […] wzmagała się coraz więcej […]. Wstąpiłam do małej kapliczki przed pójściem na spoczynek i prosiłam Jezusa o światło w tej sprawie, ale nic nie otrzymałam w duszy, tylko jakiś dziwny niepokój mnie ogarniał, którego nie rozumiałam […]. Przyszłam do celi, siostry już się położyły, światło zgaszone. Ja weszłam do celi pełna udręki i niezadowolenia. Nie wiem, co ze sobą robić. Rzuciłam się na ziemię i zaczęłam się gorąco modlić o poznanie woli Bożej. […] Po chwili jasno się zrobiło w mojej celi i ujrzałam na firance oblicze Pana Jezusa bolesne bardzo. Żywe rany na całym obliczu i duże łzy spadały na kapę mojego łóżka. Nie wiedząc, co to wszystko ma znaczyć, zapytałam Jezusa: Jezu, kto Ci wyrządził taką boleść? – A Jezus odpowiedział, że: ty Mi wyrządzisz taką boleść, jeżeli wystąpisz z tego Zakonu. Tu cię wezwałem, a nie gdzie indziej, i przygotowałem wiele łask dla ciebie. Przeprosiłam Pana Jezusa i zmieniłam natychmiast powzięte postanowienie 16.

Helena przeżywała pierwsze trudności i nie rozumiała jeszcze, że Bóg większą wagę niż do modlitw, adoracji eucha-

16

Tamże, 18-19.

24

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 24

2017-03-29 08:21:05


rystycznych i kontemplacji mistycznych przywiązuje do służby potrzebującym, zdolności kochania zawsze wszystkich przez przebaczenie oraz do przyjmowania z miłością Jego woli. W klasztorach, w których mieszkała, spełniała różne posługi: w kuchni, w magazynie bielizny w kolegium uczennic; pracowała również jako kucharka, piekarz, sprzedawczyni chleba, wychowawczyni dziewcząt i kobiet, które potrzebowały nawrócenia moralnego w wierze. Ponadto jej życie często było naznaczone chorobą, cierpieniami fizycznymi: „Niedomagania fizyczne były szkołą cierpliwości dla mnie. Jezus tylko wie, ile wysiłków woli musiałam zrobić, żeby spełnić obowiązek”17. Jej charakter odznaczał się głębokim opanowaniem, dzięki któremu potrafiła zawsze przyjmować wyrzuty18. Mistycy zwykle unikają bronienia samych siebie, nawet wtedy, gdy mają rację. Swoje upokorzenia natomiast ofiarują Bogu i tylko Bóg ewentualnie może interweniować w ich obronie. Najważniejsze wydarzenie, które stało się dla całego świata wyraźnym mistycznym znakiem Bożego miłosierdzia, to widzenie, które wiąże się z obrazem Jezusa Miłosiernego. O namalowanie go poprosił Helenę sam Jezus, zaznaczając jednocześnie, by obraz ten został poświęcony w uroczystość Miłosierdzia Bożego, którą sam zalecił obchodzić w drugą niedzielę Wielkanocy: W czasie medytacji ujrzałam wewnętrznie Ojca Świętego, odprawiającego Mszę Świętą. Po Pater noster rozmawiał z Panem Jezusem o sprawie tej [ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego], którą Jezus nakazał mi jemu powiedzieć.

17  18

Tamże, 37. Por. s. M. E. Siepak, Dar Boga dla naszych czasów, s. 28.

25

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 25

2017-03-29 08:21:05


[…] Jednak w tym momencie przez wewnętrzne poznanie wiem, że Ojciec Święty zastanawia się nad tą sprawą, która w krótkim czasie stanie się według życzeń Jezusa19. Ale, Jezu, jedno jeszcze słowo mam Ci powiedzieć, że dziwi mnie bardzo, że każesz mi mówić o tym święcie Miłosierdzia, a przecież takie święto – mówią mi – że już jest, więc po cóż mam o tym mówić? – I odpowiedział mi Jezus, że: Kto o nim wie z ludzi? Nikt. A nawet ci, co głosić mają i pouczać ludzi o tym miłosierdziu, często sami nie wiedzą; dlatego pragnę, ażeby obraz ten był w pierwszą niedzielę po Wielkanocy uroczyście poświęcony i żeby odbierał cześć publiczną, aby każda dusza o tym wiedzieć mogła 20.

Kolejne dwa dary, których Bóg udzielił światu przez Sekretarkę Bożego miłosierdzia, to koronka i Apostolski Ruch Bożego Miłosierdzia. Ten drugi dar, ruch świecki, zaskoczył Siostrę Faustynę. Sądziła bowiem, że powinno powstać nowe zgromadzenie duchownych. Z czasem, dzięki widzeniom, zrozumiała, że jest inaczej: „Widzę jasno, że nie tylko będzie zgromadzenie męskie i żeńskie, ale widzę, że będzie wielkie stowarzyszenie osób świeckich, do którego mogą wszyscy należeć i czynem przypominać miłosierdzie Boże, czyniąc miłosierdzie jedni drugim” 21. W rozeznaniu dotyczącym życia mistycznego, nadzwyczajnych zjawisk mistycznych, jej doświadczeń mistycznych, a przede wszystkim w rozpoznaniu i realizacji woli Bożej młodej Helenie pomagało dwóch kapłanów, których wskazał jej sam Jezus: o. Józef Andrasz S J, przez okres po19

Dz. 368. Tamże, 341. 21  F. Kowalska, List do Ojca Michała Sopoćki, Walendów, kwiecień 1936, [w:] Listy świętej Siostry Faustyny, Misericordia, Kraków 2005, nr 15, [dalej: Listy]. 20

26

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 26

2017-03-29 08:21:05


bytu w Krakowie, oraz bł. ks. Michał Sopoćko, jej spowiednik i kierownik duchowy w Wilnie. Ten ostatni zwłaszcza może być uważany za kapłana, spowiednika i kierownika duchowego Sekretarki Bożego miłosierdzia i za realizatora jej misji22. Młoda mistyczka poznała ks. Michała Sopoćkę najpierw przez widzenie wewnętrzne 23, a później osobiście, kiedy została przeniesiona do Wilna, gdzie był spowiednikiem sióstr. Ksiądz Sopoćko dzięki wielu rozmowom z młodą siostrą rozpoznał w niej autentyczne życie mistyczne, przeżywane zarówno w codzienności, jak i w nadzwyczajnych zdarzeniach mistycznych. Zachęcił ją do pisania dzienniczka. Opisywała w nim swoje życie mistyczne zwykłe i nadzwyczajne. Poprosił również, by przechowywała swe zapiski, by sam mógł je przeglądać: Proszę w jakikolwiek sposób zapewnić i zabezpieczyć swój pamiętnik od zniszczenia. Chciałbym go mieć, jeżeli taka jest wola Boża, a może kto inny go otrzyma. W każdym razie proszę dokładnie podkreślić wszystko to, co według Siostry było wyraźnie pochodzenia Bożego, szczególnie to, co się odnosi do owego święta i do zgromadzenia24.

Błogosławiony Michał Sopoćko nalegał mocno na to, by Siostra Faustyna wyraźnie wyróżniała w swoich zapiskach słowa Jezusa: „szczególnie akuratnie należy zapisywać to, co nie pochodzi od Siostry, jak to niejednokrotnie prosi22

Por. D. H. Ciereszko, Droga świętości ks. Michała Sopoćki. Kierownik duchowy i spowiednik s. Faustyny, WAM, Kraków 2002, s. 59-69. 23  Por. Dz. 34. 24  M. Sopoćko, List do Siostry Faustyny, Wilno, 5 października 1936, [w:] Listy, nr 76.

27

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 27

2017-03-29 08:21:05


łem, by te rzeczy, a szczególnie te słowa, podkreślić. Mniej jest ważne to, co Siostra sama od siebie dodaje” 25. Święty Jan Paweł II uważał, że Dzienniczek Siostry Faustyny to „szczególna ewangelia miłosierdzia Bożego, napisana w perspektywie XX wieku” 26. Kiedy Helena opuściła dom zakonny w Wilnie, nadal utrzymywała ożywiony kontakt ze spowiednikiem, dzięki częstej wymianie listów, w których bł. Michał Sopoćko dawał nowicjuszce przydatne rady dotyczące jej życia mistycznego i realizacji jej misji. 30 kwietnia 1926 r. Helena rozpoczęła nowicjat, a po obłóczynach przyjęła imię Maria Faustyna. 30 kwietnia 1928 r. złożyła pierwsze śluby czasowe, a 1 maja 1933 r. – śluby wieczyste. Przez trzynaście lat swojego życia spędzonych w zakonie doświadczyła wielu nadzwyczajnych łask mistycznych oraz licznych ataków demonów. Przeżywane przez nią nadzwyczajne zjawiska mistyczne były „bardzo podobne, porównywalne z tymi, których doświadczył wielki współczesny jej zakonnik włoski, Ojciec Pio z Pietrelciny” 27. W roku 1936 Siostra Faustyna zachorowała na gruźlicę, która wyniszczyła jej drogi oddechowe i przewód pokarmowy. W czasie choroby przebywała głównie w szpitalu na Prądniku, wracając pomiędzy kolejnymi pobytami na krótko do klasztoru. Ale pomimo dotkliwych cierpień fizycznych, nie przestawała nigdy pomagać bliźnim, w tym przypadku umierającym 28: 25

M. Sopoćko, List do Siostry Faustyny, Wilno, 14 lutego 1937, [w:] Listy, nr 116. 26  Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość, Znak, Kraków 2005, s. 61. 27  E. Bergadano, Faustina Kowalska, s. 45. 28  Por. tamże, s. 98.

28

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 28

2017-03-29 08:21:05


Posłowie

Obserwujemy dziś dziwny paradoks: w społeczeństwie, które coraz bardziej chce ogłaszać się świeckim, racjonalnym, deklarującym służbę na rzecz postępu i nauki, w niektórych środowiskach szerzą się niepokojące mistycyzmy i przesądne wierzenia. Dlatego właśnie książka ta stanowi podwójne wyzwanie. Z jednej strony to wyzwanie na płaszczyźnie świeckiej, a z drugiej – jeszcze trudniejsze – na płaszczyźnie wiary. W pierwszym aspekcie, ze świeckiego punktu widzenia, pojęcia takie, jak „mistyka” i „demonologia” wydają się absurdalne i niezrozumiałe. Jednocześnie rozpowszechniona myśl chrześcijańska skłania się do tego, by je deprecjonować, uważając je często za dziwną pozostałość po tradycji, która już wyszła z mody. A przecież wiara Kościoła nie zmieniła się! Chociaż współczesny chrześcijanin nie do końca to pojmuje, Kościół wciąż przypomina z uporem, zwłaszcza podczas Wielkiego Postu, odwieczne doktryny chrześcijańskie i uznaje w odkupieniu i zwycięstwie Chrystusa nad Złym szczyt Bożego miłosierdzia. Przedstawia w sposób jednoznaczny opozycję pomiędzy królestwem Bożym i jego świętością oraz światem władanym przez szatana. 225

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 225

2017-03-29 08:21:10


Książka ta ukazuje obiektywność, można powiedzieć dramatyczną, tej katolickiej prawdy: Człowiek nie może uciekać przed Bogiem bez konsekwencji. Autonomia człowieka, tak opiewana przez współczesną filozofię, a także przez różne graniczne prądy teologii, okazuje się być tylko flatus vocis, pustym pojęciem. Człowiek nie może uciec przed decyzją, czy przynależeć do Boga, czy stać się niewolnikiem diabła. Nikt nie może uchylić się od tej walki, nie istnieje czysty humanizm. I oto fundament ogromu miłosierdzia Bożego: Ten, kto był niewolnikiem szatana, zostaje uwolniony i odkupiony przez Chrystusa, przez Jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Z tego powodu najwyższym aktem odkupienia, jak przyznają ojcowie, nie będzie odpuszczenie grzechów, lecz zwycięstwo nad śmiercią, ostateczne zmartwychwstanie i przemienienie świata. Całą misją Chrystusa było uwolnienie człowieka od zła. Miał on zwyciężyć szatana, który trzymał człowieka w niewoli. Ponadto tajemnica odkupienia, szczyt miłosierdzia Bożego, nie jest niczym innym, jak walką i zwycięstwem Chrystusa nad Złym. Jak Bóg objawił się w pełni w Chrystusie, tak wszystkie siły demoniczne odkrywają się teraz. Tajemnica historii świata to – jak objawiają Ewangelie – otwarta, zaciekła walka pomiędzy szatanem a Bogiem. Odkupienie i uwolnienie z mocy szatana to jakby Boże egzorcyzmy: „Jeśli jednak Ja wyrzucam demony mocą palca Bożego, to nadeszło już do was królestwo Boże” (Łk 11, 20). Oto istota owej obfitości łaski z pamięci Pawła. Nieprzypadkowo sam Katechizm Kościoła Katolickiego ukazuje Boże miłosierdzie jako moralne antidotum na działanie Złego: Skąd pochodzi zło? „Zmagałem się z zagadnieniem pochodzenia zła. I nie znajdowałem rozwiązania” – mówi św. Augustyn; jego bolesne poszukiwanie zakończy się dopiero wraz z nawróceniem do Boga żywego. „Tajemnica bezbożności” (2 Tes 2, 7) wyjaśnia się bowiem tylko w „tajemnicy pobożności”

226

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 226

2017-03-29 08:21:10


(1 Tm 3, 16). Objawienie miłości Bożej w Chrystusie pokazało równocześnie zasięg zła i nadzwyczajną obfitość łaski1.

To ważna prawda, przenikająca jasno i można powiedzieć, że również jednoznacznie w mistykę chrześcijańską. W jej świetle zwycięstwo Chrystusa nie zwalnia chrześcijanina z walki duchowej. Walka ta postrzega demona i jego szkodliwe działanie w świecie jako przejaw najgorszej i najbardziej niebezpiecznej wrogości. Istotne jest również wsparcie, jakie książka ta niesie tym, którzy świadomi owej walki duchowej, codziennie szukają pomocy na przykład u świętych, oraz tym, którzy jak egzorcysta, wezwani są do stawania na pierwszej linii w walce z szkodliwym dziełem – misterium iniquitatis (misterium nieprawości). Dziękuję Autorowi za zilustrowanie z mądrością i refleksją teologiczną tych tajemnic, które sam Chrystus objawił św. Faustynie jako silną broń umożliwiającą obronę przed wrogiem szkodzącym rodzajowi ludzkiemu. „Walcz jak rycerz”, usłyszała pewnego dnia biedna, prosta polska siostra! I tak było. Jeśli młoda kobieta, bez wykształcenia i zupełnie bezbronna może walczyć jak rycerz, to każdy, od egzorcysty po zwykłego wiernego, może poczuć się umocniony w swej codziennej walce. W pewności, że nasz Kapitan nigdy nie zostawi nas samych wobec wroga! San Nicandro Garganico, sobota 22 października 2015 roku wspomnienie liturgiczne św. Jana Pawła II ks. Matteo de Meo teolog i egzorcysta diecezji San Severo, członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów 1

KKK 385.

227

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 227

2017-03-29 08:21:10


Faustyna i egzorcyzmy1.indd 228

2017-03-29 08:21:10


Spis treści

Wstęp. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Wprowadzenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11

I. ŻYCIE MISTYCZNE I NADZWYCZAJNE ZJAWISKA 1. Historia powołania Siostry Faustyny . . . . . . . . . . . . . . 2. „Słodka obecność Boża zalewała mi duszę” . . . . . . . . Życie mistyczne to rozwój życia chrzcielnego . . . . Życie mistyczne jest dążeniem do pełni komunii Trójcy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Życie mistyczne jest zapowiedzią życia wiecznego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Życie mistyczne i doświadczenie mistyczne to wielkie tajemnice. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Życie mistyczne i zasługi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3. Nadzwyczajne zjawiska mistyczne . . . . . . . . . . . . . . . . Demonologia i nadzwyczajne zjawiska mistyczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 237

15 30 33 34 35 51 56 65 75

2017-03-29 08:21:10


Kilka uwag teologicznych na temat objawień prywatnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81 Nadzwyczajne zjawiska mistyczne w życiu mistycznym św. Faustyny. . . . . . . . . . 89

II. WPŁYW SZATANA 1. Grzech aniołów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2. Nienawiść szatana wobec Bożego miłosierdzia. . . . . 3. Dręczenia diabelskie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Groźby i agresja niebezpośrednie. . . . . . . . . . . . . Prześladowania moralne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4. Ostatnia walka. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

115 119 124 126 134 141

III. MIŁOSIERDZIE BOŻE 1. Krzyż Jezusa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2. Walka z kuszeniami diabelskimi. . . . . . . . . . . . . . . . . 3. Mistyka Faustyny w posłudze egzorcyzmów. . . . . . . Wyjaśnienia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mistyka i egzorcyzm. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Koronka do Bożego miłosierdzia i obraz Jezusa Miłosiernego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Boże miłosierdzie w życiu mistycznym egzorcysty. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Boże miłosierdzie w życiu mistycznym egzorcyzmowanych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 238

149 156 168 168 169 179 186 193

2017-03-29 08:21:10


IV. PIEKŁO W OBJAWIENIACH PRYWATNYCH 1. Jak działa szatan. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 205 2. Doświadczenie piekła. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 208 Kara utraty Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 212 Kara ognia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 213 Cechy piekła: wieczność i różnorodność . . . . . . . 214 3. Aby wszyscy ludzie zostali zbawieni. . . . . . . . . . . . . 216

Zakończenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 221 Posłowie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 225 Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 229

Faustyna i egzorcyzmy1.indd 239

2017-03-29 08:21:10


Marcello Lanza rozpatruje problem egzorcyzmów w świetle Bożego miłosierdzia i życia mistycznego św. Faustyny Kowalskiej. Zatrzymuje się również nad relacjami pomiędzy egzorcyzmem a mistyką. Mistyka jako ściśle związana ze świętością potrzebna jest wszystkim, lecz szczególnie pilnie osobom cierpiącym z powodu demonów oraz egzorcystom. Autor porusza też tematykę piekła, o którym tak mało się dziś mówi, a które św. Faustyna poznała bezpośrednio i przedstawiła sugestywnie i z odwagą.

ks. Gabriele Amorth

MARCELLO LANZA – od 2011 r. egzorcysta diecezji Acerra, ukończył studia z teologii duchowej na Papieskim Wydziale Teologicznym Włoch Południowych w Neapolu, gdzie obecnie przygotowuje doktorat z dziedziny teologii. Zajmuje się teologią życia mistycznego i demonologią. Jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów i autorem książki La lotta contro Satana nella vita mistica. Riflessioni ed esperienze di un esorcista [Walka z szatanem w życiu mistycznym. Refleksje i doświadczenia egzorcysty], wydanej w 2015 roku.

www.edycja.pl

689A_Swieta_Faustyna_i_egzorcyzmy_cover.indd 1 Faustyna i egzorcyzmy1.indd 240

2017-03-29 08:21:10

Święta Faustyna i egzorcyzmy

„Pragnę, by wiele osób przeczytało tę książkę, ponieważ zawiera naukę potrzebną wszystkim”.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.