Miłosierdzie w życiu Ojca Pio

Page 1

MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Stefano Campanella

Miłosierdzie w życiu

OJCA PIO



Miłosierdzie w życiu

OJCA PIO

662A_Milosierdzie_inside.indd 1

26.08.2016 10:22


662A_Milosierdzie_inside.indd 2

26.08.2016 10:22


Stefano Campanella

Miłosierdzie w şyciu

OJCA PIO

662A_Milosierdzie_inside.indd 3

26.08.2016 10:22


Tytuł oryginału: Misericordia in Padre Pio © 2016 Edizioni Padre Pio da Pietrelcina s.r.l. Piazzale Santa Maria delle Grazie, 4 71013 San Giovanni Rotondo (Foggia) www.edizionipadrepio.it © 2016 Edizioni San Paolo s.r.l. Piazza Soncino, 5 20092 Cinisello Balsamo (Milano) www.edizionisanpaolo.it © 2016 Periodici San Paolo s.r.l. Via Giotto, 36 20145 Milano www.credere.it • www.famigliacristiana.it Tłumaczenie: Magdalena Dobosz Redakcja: ABBICCI Wojciech Kiedrowicz Skład i łamanie: Tomasz Mstowski Druk i oprawa: Signum Poligrafia – Łódź Cytaty biblijne pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem © Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2011 ISBN 978-83-7797-662-3 © Edycja Świętego Pawła, 2016 ul. Św. Pawła 13/15 • 42-221 Częstochowa tel. 34.362.06.89 • fax 34.362.09.89 www.edycja.com.pl • e-mail: edycja@edycja.com.pl Dystrybucja: Centrum Logistyczne Edycji Świętego Pawła ul. Hutnicza 46 • 42-263 Wrzosowa k. Częstochowy tel. 34.366.15.50 • fax 34.370.83.74 e-mail: dystrybucja@edycja.com.pl Księgarnia internetowa: www.edycja.pl

662A_Milosierdzie_inside.indd 4

26.08.2016 10:22


Przedmowa

D

nia 8 grudnia 2015 r. uroczyste otwarcie Drzwi Świętych w bazylice Świętego Piotra rozpoczęło Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, ustanowiony przez papieża Franciszka, aby cały Kościół zwrócił w sposób szczególny uwagę na miłosierną miłość Boga. Ten Rok Święty odróżniają od poprzednich nowe elementy, które papież Franciszek ogłosił w ustanawiającej jubileusz bulli Misericordiae vultus. Na uwagę zasługuje między innymi powołanie misjonarzy miłosierdzia. To około 1000 kapłanów i zakonników z całego świata, których papież osobiście rozesłał, żeby byli „znakiem matczynej troski Kościoła o lud Boży, aby wszedł on w głębię bogactwa tej tajemnicy, tak fundamentalnej dla naszej wiary” (MV 18). Zadaniem misjonarzy przybywających do diecezji na zaproszenie biskupów jest prowadzenie misji ludowych lub innych inicjatyw, które w sposób szczególny nawiązują do miłosierdzia. Zostali oni powołani do realizowania swojej posługi zwłaszcza przez nauczanie i spowiadanie. Dlatego papież Franciszek udzielił im władzy przebaczania nawet grzechów zarezerwowanych dla Stolicy Apostolskiej. 5

662A_Milosierdzie_inside.indd 5

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Rozesłanie misjonarzy miłosierdzia nastąpiło podczas uroczystej Mszy św. sprawowanej w bazylice Świętego Piotra w Środę Popielcową. Papież Franciszek chciał, aby ich rozesłanie odbyło się w obecności relikwii Ojca Pio oraz św. Leopolda Mandicia. Ten gest miał na celu zaproponowanie wszystkim kapłanom przykładu do naśladowania. Duża część posługi Ojca Pio i ojca Leopolda polegała bowiem na sprawowaniu sakramentu pokuty. Ojciec Leopold jest mniej znany niż jego współbrat z San Giovanni Rotondo, ale obydwaj posiadali w sposób uzupełniający się wielki dar okazywania miłosierdzia, zwłaszcza przez umożliwianie doświadczania miłości Boga, który przebacza. Wiadomo, że Ojciec Pio spędzał całe dni w konfesjonale, dokąd codziennie przybywały tłumy z Włoch i z całego świata, aby otrzymać rozgrzeszenie oraz wskazówkę bądź radę. Liczne tego świadectwa, niektóre zamieszczone na stronach tej książki, przedstawiają Ojca Pio jako spowiednika szczerego, wymagającego, czasami też surowego. Z wszystkich jednak wynika, że każda spowiedź głęboko zmieniała penitenta, odradzając w nim życie Ewangelią, ponieważ otrzymywał Boże przebaczenie. Miłosierdzie św. Ojca Pio nie ograniczało się do konfesjonału. Wyrażało się w konkretnych gestach, które pozwalały doświadczyć, również na ciele, Bożej miłości. Dla wszystkich wymowna pozostaje budowa Domu Ulgi w Cierpieniu, długo oczekiwanego szpitala, zrealizowana przez pokornego Kapucyna żyjącego w San Giovanni Rotondo. Ta wybitna struktura przypomina nam, że miłosierdzie przeradza się i wyraża również w pomocy 6

662A_Milosierdzie_inside.indd 6

26.08.2016 10:22


Przedmowa

i wsparciu okazywanych osobom przeżywającym trudności. Innymi słowy, nasza wiara staje się wyraźnie widoczna tam, gdzie Jezus nie jest przede wszystkim częścią nauczania, ale spotykaną osobą i kontemplowanym obliczem. Niniejsze karty zawierające portret Ojca Pio odnoszą się do miłosierdzia, próbując dostrzec różne jego aspekty wyrażone żywym głosem tych, którzy przez jego posługę osobiście go doświadczyli. Chciałbym, aby ta lektura przyczyniła się do lepszego przeżywania – za przykładem św. Ojca Pio – Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia.

662A_Milosierdzie_inside.indd 7

+ Rino Fisichella

26.08.2016 10:22


662A_Milosierdzie_inside.indd 8

26.08.2016 10:22


Rozdział 2

Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

R

zadko biografie świętych na kartach historii Kościoła wymieniają tak wiele charyzmatów, a przy tym szeroko potwierdzonych licznymi świadectwami, jak w przypadku św. Ojca Pio z Pietrelciny. Już choćby ten fakt wymaga głębokiej refleksji nad tym, czego Pan Bóg zechciał dokonać poprzez życie Ojca Pio. Należy jednocześnie unikać przypisywania nadmiernego znaczenia zjawiskom nadprzyrodzonym, które czasami mogą prowadzić do sposobów wyrażania wiary zanieczyszczonych elementami przesądów lub fanatyzmu, jednak bez szkodliwego wykluczania spontanicznych form pobożności ludowej. Konieczna jest refleksja oparta na zwięzłym przedstawieniu zjawisk, ale przede wszystkim na próbie dostrzeżenia ich roli w powierzonej świętemu Kapucynowi misji szerzenia miłosierdzia Bożego w naszych czasach.

2.1. Cuda W powszechnym rozumieniu, nawet katolików, termin „święty” od razu przywodzi na myśl koncepcję cudu. 47

662A_Milosierdzie_inside.indd 47

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Cudów zaś przypisywanych wstawiennictwu Ojca Pio jest dużo. Wystarczy pomyśleć, że od przeszło 45 lat czasopismo „Voce di Padre Pio” publikuje niektóre z licznych świadectw wyrażających wdzięczność za doznane uzdrowienie, jakie docierają do braci kapucynów. Wiele innych zostanie zgłoszonych w przyszłości, na co wskazują wyniki słynnego już sondażu tygodnika „Famiglia Cristiana”, który plasuje kapucyńskiego Stygmatyka na pierwszym miejscu wśród świętych, do których najczęściej modlą się Włosi1. To właśnie cuda skupiły na Ojcu Pio zainteresowanie gazet oraz zapoczątkowały fenomen pielgrzymek do San Giovanni Rotondo, jak tylko rozniosła się wieść, że mieszka tam brat ze stygmatami. Nie przypadkiem przedmiotem większości z pierwszych 20 tytułów poświęconych Ojcu Pio po 9 maja 1919 r., kiedy to wiadomość o nim pojawiła się na łamach „Il Giornale dʼItalia”, są właśnie cuda. „Liczne i różnorodne – napisał nieznany redaktor najstarszego tekstu o Ojcu Pio opublikowanego na łamach tegoż dziennika – są cudowne zdarzenia przypisywane «Świętemu»”. Kilka tygodni później, w wydaniu z 20 na 21 czerwca, „Il Mattino” przyniósł sensacyjną wiadomość: cudowne uzdrowienie, którego świadkiem był reporter Renato Trevisani. Niezwykłe zdarzenie skłoniło gazetę z Neapolu do poświęcenia całej strony temu, który w tytule nazwany został cudotwórcą. W skrócie wiadomości dziennik zapowiadał: „Ojciec Pio, «Święty» z San Giovanni Rotondo, dokonuje cudu w obecności naszego wysłannika”. Już w 1923 r. brytyjski dziennik „The Observer” stwierdził, że „San Giovanni Rotondo stało się miejscem piel48

662A_Milosierdzie_inside.indd 48

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

grzymek, gdzie przybywają ludzie ze wszystkich stron świata. Więcej niż jedna głowa koronowana przybyła do pulijskiego miasteczka, szukając pomocy i pociechy u «Świętego»”. Lecz potem dodawał, niejako w odpowiedzi na domysły, jakie krążyły na temat Kapucyna z Pietrelciny: „Ojciec Pio nie twierdzi, że ma cudotwórcze zdolności; jest najskromniejszym i najbardziej prostodusznym z ludzi. Ma łagodne i ascetyczne usposobienie”. Wiele było cudów przypisywanych temu gorliwemu zakonnikowi, za życia i po śmierci. Zanim jednak w San Giovanni Rotondo powstanie, zgodnie z planem brata Gerarda Di Flumeri (wicepostulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Ojca Pio), bureau medical na wzór tego w Lourdes, tylko dwa cuda możemy na pewno za takie uznać i przypisywać wstawiennictwu zakonnika z Pietrelciny. Jeden pozwolił mu uzyskać tytuł błogosławionego, dzięki drugiemu Pan umożliwił ogłoszenie go świętym. Do pierwszego uzdrowienia doszło na początku listopada 1995 r. w Zespole Szpitali w Salerno im. św. Jana Bożego i Ruggich z Aragony. Wieczorem 31 października Consiglia De Martino, licząca wtedy 47 lat, poczuła „bolesne kłucie w rejonie zamostkowym oraz podobojczykowym po lewej stronie, połączone z ogólnym złym samopoczuciem, dreszczami i bólami w całym ciele oraz wrażeniem duszenia”2. Następnego dnia rano zauważyła „obrzęk na szyi”, została zawieziona na ostry dyżur, gdzie podjęto decyzję o hospitalizacji. Po dwóch tomografiach zdiagnozowano u niej „pęknięcie bądź rozdarcie przewodu piersiowego na skutek urazu z obfitym 49

662A_Milosierdzie_inside.indd 49

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

wynaczynieniem płynu limfatycznego w ilości około dwóch litrów”. Zakładano więc konieczność przeprowadzenia operacji chirurgicznej3. Pierwsza myśl to telefon do San Giovanni Rotondo z prośbą do brata Modestina Fucciego, by modlił się do Ojca Pio o zdrowie dla niej. Pani De Martino była bowiem od wielu lat czcicielką Stygmatyka. Również mąż kobiety pokładał nadzieję we wstawiennictwie czcigodnego Kapucyna. Także córka, a później syn skontaktowali się telefonicznie z bratem Modestinem, by poprzeć prośbę matki. Zakonnik, zaalarmowany tonem głosu młodych ludzi, zrozumiał, że sytuacja jest poważna. Zostawił inne zajęcia i udał się do krypty, aby tam się modlić4. Pacjentka, już po drugiej tomografii, kiedy przewożono ją do pokoju, poczuła w windzie „intensywny zapach kwiatów”. Jednak najważniejsze wydarzenie miało miejsce „3 listopada po południu”, kiedy kobieta poczuła, że ktoś „zaszywa ją na wysokości lewego obojczyka”. Rano 4 listopada „znowu poczuła ten sam zapach”5. Dalsze badania wykazały całkowite i natychmiastowe wyzdrowienie oraz brak konieczności przeprowadzania zaplanowanego wcześniej zabiegu chirurgicznego. Dnia 12 listopada 1997 r. brat Gerardo Di Flumeri wręczył całą dokumentację postulatorowi generalnemu kapucynów, bratu Paolinowi Rossiemu, celem przekazania jej Kongregacji do spraw Świętych. Badanie dokumentacji zaczęło się w styczniu następnego roku. Dnia 30 kwietnia konsulta medyczna watykańskiej dykasterii jednogłośnie oceniła uzdrowienie pani Consiglii De Martino jako „naukowo niewytłumaczalne”6. 50

662A_Milosierdzie_inside.indd 50

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

Dnia 22 czerwca, dzięki pozytywnej i jednogłośnej opinii sześciu konsultorów teologów, niezwykłe wydarzenie uznano za cud. Ocena ta została potwierdzona 20 października przez kardynałów, arcybiskupów i biskupów tejże kongregacji. Wszystkie trzy opinie pozwoliły ojcu świętemu promulgować 21 grudnia 1998 r. dekret o cudzie przypisywanym wstawiennictwu Ojca Pio7. Do drugiego cudu doszło kilka miesięcy po beatyfikacji na oddziale reanimacyjnym Domu Ulgi w Cierpieniu. Rankiem 20 stycznia 2000 r. Matteo Pio Colella, siedmioletni chłopiec, był w szkole w San Giovanni Rotondo, kiedy nagle ogarnęły go dreszcze, wysoka gorączka, senność i odrętwienie. Nauczycielka Concetta Centra od razu powiadomiła telefonicznie matkę chłopca, Sanità Marię Lucię Ippolito, która z kolei zadzwoniła do swojego męża Antonia, lekarza urologa pracującego w szpitalu założonym przez Ojca Pio. Zabrał on syna do domu i osobiście się nim zajął. Tam obraz kliniczny się pogorszył, wystąpiła migrena, wymioty, zmniejszyła się wrażliwość na bodźce, pojawiły się krwawiące wybroczyny skórne, jednocześnie nawet środek przeciwgorączkowy nie był w stanie obniżyć temperatury, która wzrosła do 40,2°C. Z tego powodu, w porozumieniu z zaprzyjaźnionym pediatrą, wieczorem Matteo Pio został przewieziony do szpitala na ostry dyżur i poddany wszelkim możliwym badaniom8. Kiedy przyszły wyniki, lekarze postawili diagnozę, która zdawała się wyrokiem: „Septyczne ostre zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych z ciężką niewydolnością krążenia, z zatrzymaniem czynności serca, postępująca śpiączka z zaburzeniami 51

662A_Milosierdzie_inside.indd 51

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

oddychania, z rozległymi skrzepami żylnymi oraz niewydolnością wielonarządową”9. Mały pacjent został natychmiast przeniesiony na II Oddział Reanimacji, gdzie w nocy jego stan się jeszcze pogorszył ze względu na „stopniową deteriorację funkcji życiowych, aż po jednoczesną niewydolność dziewięciu organów10, i poranny dramatyczny moment zatrzymania akcji serca, mimo leczenia dopaminą i noradrenaliną prowadzonego od godziny 2:00. O godzinie 9:30 trzeba go było zaintubować”11. „Stan kliniczny był beznadziejny – wyjaśnił doktor Pietro Gerardo Violi – który osobiście prowadził przypadek chłopca”: Dziecko miało intensywną sinicę, pomimo wentylacji mechanicznej saturacja spadała, utrzymując się przez dłuższy czas na poziomie poniżej 30% […]. Dziecko miało ciężką niewydolność serca z ekstremalną bradykardią oraz ostrą odmą płucną, a ponieważ wstrząs pogarszał też perfuzję organów peryferycznych, było czymś naturalnym przypuszczać, że stan ten doprowadzi albo do śmierci, albo w najlepszym wypadku do nieodwracalnych uszkodzeń najważniejszych narządów 12.

Nawet ordynator oddziału, doktor Paolo De Vivo, nie wyrażał większego optymizmu, co wyraził w swoim oświadczeniu: Już wtedy byłem przekonany o niemożności powodzenia leczenia, a przynajmniej, że […] uszkodzenia mózgu

52

662A_Milosierdzie_inside.indd 52

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia i nerek będą trwałe […]. Wielkość serca wynikająca z radiogramu, konieczność podtrzymywania krążenia bardzo wysokimi dawkami adrenaliny i noradrenaliny (dawkami bardzo wysokimi nawet dla osoby dorosłej) sugerowały możliwość nagłej śmierci z powodu niewydolności serca albo kardiopatii, gdyby dziecko przeżyło. Osobiście wielokrotnie myślałem, że zgon nastąpi już za chwilę. Byłem przekonany, i nie raz wyrażałem to głośno przy moich współpracownikach, że pozytywne rozwiązanie jest niemożliwe13.

Jednocześnie matka zawierzyła się Ojcu Pio i zorganizowała prawdziwą krucjatę modlitwy, prosząc wszystkich, których znała, o modlitwę za wstawiennictwem błogosławionego oraz o przekazywanie tej prośby dalej. Ona sama, za pozwoleniem braci, spędziła całą noc i pierwsze godziny ranne między grobem przyszłego świętego i jego celą14. Ale około godziny 11:00 „nagle” wydarzyło się „ku niedowierzaniu wszystkich coś nadzwyczajnego. Ośrodek oddychania, uszkodzony prawdopodobnie przez zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, klatka piersiowa z ostrą odmą płucną, zaczynają dotleniać krew; serce zaczyna bić rytmicznie, ciśnienie tętnicze jest wyczuwalne, zapewnia prawidłową perfuzję narządów. Powikłania szybko się cofają”15. Powrót do zdrowia następował błyskawicznie. Już 6 lutego mały pacjent reagował i był całkowicie przytomny. Poprosił o playstation, czym zaskoczył wszystkich lekarzy. Widok swobodnie grającego chłopca rozwiał obawy, że „zastaną dziecko 53

662A_Milosierdzie_inside.indd 53

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

z deficytem umysłowym i nerwowym; […] obawy poparte naukowo”. Opuścił szpital, całkowicie zdrowy, 26 lutego. Pierwszego kwietnia wrócił „do szkoły, z większym zapałem niż zwykle oraz zaskakującą sprawnością intelektualną”16. W trakcie procesu kanonicznego, toczącego się od 11 czerwca 2000 r. do 17 października 2001 r. przed Sądem Kościelnym Archidiecezji Manfredonia-Vieste, Matteo Pio powiedział: Słyszałem o Ojcu Pio od małego. Co niedziela rodzice prowadzili mnie na grób Ojca Pio. Nie mogłem modlić się do Ojca Pio w czasie snu, ale jak tylko się obudziłem, zacząłem się modlić i przyzywać Ojca Pio. Zaraz po obudzeniu zaciskałem dłoń, szukając innej dłoni, i powtarzałem: „Chcę Ojca Pio”. Mama nie rozumiała. Kiedy spałem, nie byłem sam, widziałem starszego pana. Przez okrągły otwór widziałem z daleka siebie w tym łóżku. Znajdowałem się przy aparaturze, gdy starszy pan z białą brodą, w długim brązowym ubraniu, podał mi prawą dłoń i powiedział: „Nie martw się, Matteo, niedługo wyzdrowiejesz” i uśmiechał się do mnie17.

Później, 23 października dokumentacja dotycząca uzdrowienia została przekazana Kongregacji do spraw Świętych. Konsulta Lekarska wydała opinię 22 listopada 2001 r., 54

662A_Milosierdzie_inside.indd 54

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

jednogłośnie uznając uzdrowienie za „naukowo niewytłumaczalne”18, 11 grudnia opinię wydali konsultorzy teolodzy, a 18 grudnia – kardynałowie, arcybiskupi i biskupi zebrani na sesji zwyczajnej Dykasterii. Na podstawie tych opinii papież Jan Paweł II promulgował 20 grudnia 2001 r. dekret, w którym orzekł, że „udowodniono cud, dokonany przez Boga za wstawiennictwem Błogosławionego Pio z Pietrelciny (w świecie: Francesco Forgione), kapłana profesa z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, a mianowicie natychmiastowe, doskonałe i trwałe uzdrowienie chłopca Matteo Pio Colelli z «ostrej sepsy meningokokowej ze wstrząsem septycznym, z ciężką zapaścią krążeniową, z zatrzymaniem czynności serca, postępującą śpiączką, z zaburzeniami oddychania, z rozsianymi skrzepami żylnymi oraz niewydolnością wielonarządową»”19. Wyjednywanie cudów miłosierdzia u Pana, jak wspomnieliśmy we wstępie do niniejszego rozdziału, było tylko jednym z wielu nadzwyczajnych darów udzielonych Ojcu Pio.

2.2. Stygmaty Większość czcicieli Ojca Pio dobrze wie, co wydarzyło się w prezbiterium starego klasztornego kościoła w San Giovanni Rotondo rankiem 20 września 1918 r. Także dlatego, że cała sytuacja została „na gorąco” szczegółowo zrelacjonowana w liście napisanym zaledwie miesiąc od tego wydarzenia. 55

662A_Milosierdzie_inside.indd 55

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Oto zasadnicza część relacji: Rano, 20-ego zeszłego miesiąca, na chórze, po odprawieniu Mszy św. ogarnął mnie stan podobny do słodkiego snu. Wszystkie zewnętrzne i wewnętrzne zmysły, a także same władze duszy znalazły się w nie do opisania spokoju. Zapanowała całkowita cisza. Nagle zostałem napełniony wielkim pokojem, wolą zdania się na zupełne pozbawienie wszystkiego i uśpienie w tej katastrofie. Wszystko zdarzyło się błyskawicznie. Podczas gdy się to odbywało, zobaczyłem przed sobą tajemniczą osobistość podobną do tej, którą widziałem wieczorem 5 sierpnia. Jedyną różnicą było to, że jej ręce, stopy i bok ociekały krwią. Ten widok przeraził mnie – nie umiem wyrazić tego, co wówczas odczułem. Czułem, że umieram i umarłbym z pewnością, gdyby Pan nie wkroczył i nie podtrzymał mego serca, które, czułem to, wyrywało się z piersi. Wizja owej osobistości znikła, a ja zobaczyłem, że moje ręce, nogi i bok zostały przebite i ociekały krwią20.

Dopiero blisko trzy lata później, odpowiadając na pytania, jakie postawił mu pierwszy wizytator apostolski mons. Carlo Raffaello Rossi, zakonnik ujawnił ważny szczegół doświadczenia z 20 września 1918 r.: tajemnicza postać wypowiedziała jedno zdanie. Kilka słów, które jednak pozwalają się domyślić jej tożsamości i znaczenia tego, co miało nastąpić: „Weź udział w mojej męce”21. W rzeczywistości również o tej stygmatyzacji22 – nie była bowiem ani pierwszą, ani jedyną – wiedzieliby56

662A_Milosierdzie_inside.indd 56

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

śmy niewiele, gdyby pokrytych ranami rąk Ojca Pio nie zauważyła jego duchowa córka Nina Campanile23. Oto jej świadectwo: Przekazując ofiarę na Mszę św., zobaczyłam na grzbiecie prawej dłoni Ojca, pośrodku, stygmat. Wyglądał jak oparzenie. Od razu zrozumiałam, co to jest, lecz udałam i zawołałam: „Ach, Ojcze! Oparzyliście sobie dłoń!”. Osłupiał i ukrył ręce za plecami. Rozmawialiśmy jeszcze na inne tematy, a kiedy zmierzchało, wyszliśmy z zakrystii. Spotkałam moją kuzynkę, Nunziatinę Campanile, Ojciec odprowadził nas aż do kaplicy św. Franciszka, która wtedy stała w połowie drogi do hotelu Villa Pia […]. Na pożegnanie próbowałam ucałować jego dłoń dokładnie w miejscu stygmatu. „Gdybyś wiedziała, jak mnie upokarzasz!” – zawołał zbolały Ojciec. Pośpiesznie odpowiedziałam: „Ojcze, dzięki stygmatom na Boże Narodzenie Pan udzieli nam wielu łask!”. „Zostaną aż do Bożego Narodzenia? Będę bardzo prosił Pana, by zniknęły!” – dodał Ojciec i ruszył w stronę klasztoru. Jak tylko wróciłam do domu, powiedziałam mamie, że Ojciec otrzymał stygmaty jak św. Franciszek. Usłyszała to ode mnie jeszcze moja siostra Lucietta. Wkrótce wiadomość o stygmatach obiegła całe miasteczko24.

Na próżno więc Ojciec Pio próbował „ukryć znaki męki pod rękawami habitu lub chwytając między palce brzegi szala”25. Wiadomość, przynajmniej w San Giovanni Rotondo, już się rozeszła. 57

662A_Milosierdzie_inside.indd 57

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Przełożony klasztoru, ojciec Paolino da Casacalenda, który niczego nie zauważył, został poinformowany o całym zdarzeniu przez samą Ninę Campanile. „Ojcze Paolino – powiedziała uśmiechnięta i zadowolona – czy wie ojciec, że Ojciec Pio otrzymał stygmaty?”. Brat gwardian zaczął „się głośno śmiać”, ponieważ „absolutnie nie wierzył, że tak się stało”. Pomyślał: „To niemożliwe, że Ojciec Pio otrzymał stygmaty, a ja, który ciągle z nim jestem, tego nie zauważyłem”. „Nie ma się co śmiać – dodała – bo jest tak, jak mówię. Ojciec sam może o to zapytać Ojca Pio albo znaleźć inny sposób, aby poznać prawdę”. Następnego dnia rano ojciec Paolino poszedł odwiedzić współbrata w jego celi i wszedł „bez pukania”. Ojciec Pio „siedział przy stoliku i pisał”, ale „od razu wstał i stojąc, czekał z zakrytymi stygmatami”. Gwardian polecił mu usiąść i dodał: „Kontynuuj, proszę, pisanie, bo dziś rano nie mam ci nic do powiedzenia. Przyszedłem cię tylko pozdrowić i spędzić z tobą kilka chwil, zanim zaczną się lekcje”. Ojciec Pio usłuchał i ojciec Paolino mógł „zobaczyć najpierw ranę na grzbiecie i po wewnętrznej stronie prawej dłoni, a potem tę na grzbiecie lewej”. Ale nie tę „po wewnętrznej stronie lewej dłoni, ponieważ opierał ją na stole, przytrzymując kartkę”. To wystarczyło. Tego samego dnia miejscowy przełożony napisał „list do ojca Benedykta, ministra prowincjalnego, w San Marco La Catola, informując go o tym, co się stało, i prosząc, by jak najszybciej przybył do San Giovanni Rotondo, nie tylko po to, by osobiście ocenić sytuację, ale też uzgodnić z nim linię postępowania […]. Ojciec Benedykt nie przyjechał […]. Napisał list, w którym 58

662A_Milosierdzie_inside.indd 58

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

zdawał się nie przykładać wielkiej wagi do tego, co się stało. Zalecał tylko zachowanie w tej sprawie najwyższego milczenia”26. Przez prawie miesiąc Ojciec Pio nie napisał niczego do ojca Benedykta, który poza tym, że był jego wyższym przełożonym jako minister prowincjalny, był też jego kierownikiem duchowym. Dopiero 17 października znalazł siły, by wziąć do ręki pióro i wspomnieć o całym zdarzeniu, ale w sposób ogólny i nieuporządkowany: Czy będę musiał wypowiedzieć fiat [niech się stanie], widząc tę tajemniczą postać, która poraniła mnie całego i która nie zaprzestaje tego twardego, surowego, ostrego i karzącego działania, która nie daje czasu, by poprzednie rany się zagoiły, lecz już otwiera je na nowo, nieskończoną katastrofą tej duszy. Ach, Mój Kochany Ojcze, przyjdź mi z pomocą, na litość boską! Całe moje wnętrze krwawi obficie i wiele razy muszę pogodzić się, widząc także krew wypływającą na zewnątrz. Ach, niechby ta tortura ustała, to potępienie, to poniżenie, to skrępowanie!27

Zaniepokoiło to ministra prowincjalnego, dlatego polecił: Mój Synu, powiedz mi wszystko i jasno, po prostu bez aluzji. Jakie jest działanie tej osobistości? Skąd wypływa krew i ile razy na dzień albo na tydzień? Co stało się z Twoimi rękoma i stopami, i jak to się stało? Chcę wiedzieć wszystko szczegółowo pod świętym posłuszeństwem28.

59

662A_Milosierdzie_inside.indd 59

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Zatem tylko na wyraźne polecenie „pod świętym posłuszeństwem” naznaczony stygmatami zakonnik opowiedział 22 października 1918 r. szczegółowo, co wydarzyło się 20 września poprzedniego miesiąca29. Choć uczynił to z wielką trudnością, nie ukrywając zakłopotania. „Mój Boże – czytamy jeszcze w odpowiedzi na list ojca Benedykta – jakiego zażenowania i poniżenia doznaję, będąc zobowiązany wyjaśnić to, czego dokonałeś w tym nędznym stworzeniu!”30. Była to druga stygmatyzacja, trwająca prawie do śmierci. W rzeczywistości stygmaty zostały wyciśnięte na ciele Ojca Pio po raz pierwszy kilka dni lub kilka tygodni po święceniach kapłańskich 10 sierpnia 1910 r. Nie znamy dokładnej daty tego zdarzenia. Zakonnik przebywał wtedy w rodzinnej Pietrelcinie, a dokładnie – pod wiązem w Piana Romana, części miejscowości, gdzie jego rodzice mieli ziemię pod zasiew i wypas. Pierwsze stygmaty „były widzialne”, ale dusza młodego Kapucyna „była wielce przerażona tym zjawiskiem i dlatego prosiła Pana, aby cofnął ten widzialny fakt. Od tego czasu nie pokazały się więcej; chociaż przebicia zniknęły, to jednak bardzo silny ból nie ustał”31. Także wtedy Ojciec Pio nie miał odwagi otwarcie i niezwłocznie opowiedzieć o całym zajściu ojcu Benedyktowi. Uczynił to w liście z 8 września 1911 r., w którym pisał: Wczoraj wieczorem stało się ze mną coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. Na środku dłoni pokazało się trochę czegoś czerwonego, jakby w kształcie centyma; towarzyszył temu także mocny i ostry ból

60

662A_Milosierdzie_inside.indd 60

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia pośrodku tego czegoś czerwonego. Ten ból był bardziej odczuwalny w środku lewej ręki i jeszcze trwa. Czuję także trochę bólu pod stopami. To zjawisko powtarzało się kilkakrotnie prawie od roku, lecz od pewnego czasu nie występowało. Nie denerwuj się więc, że dopiero teraz mówię Ci o tym, ponieważ zawsze byłem pokonywany przez ten przeklęty wstyd. Gdybyś wiedział, jak wielki gwałt musiałem sobie zadać, by Ci to powiedzieć!32

A zatem święty Kapucyn w sumie nosił na swoim ciele ślady męki Chrystusa przez 58 lat. Najpierw widoczne, potem niewidoczne, po czym znów widoczne. I, co jeszcze bardziej znaczące, przez cały czas trwania posługi kapłańskiej. Gdy jego misja się skończyła, zniknęły również stygmaty. Po tych ranach, które wielu widziało, a niektórzy badali, nie znaleziono żadnego śladu w trakcie oględzin ciała przeprowadzonych przez prof. Giuseppe Salę zaraz po śmierci. Istnieją zdjęcia, które dokumentują, że skóra na powrót stała się doskonale gładka, jakby nigdy nie było tam żadnej rany. Bez chociażby śladu blizny. Zjawisko, które klinicznie można określić jako „nadzwyczajne uzdrowienie, które stanowi całkowite odstępstwo od naturalnego biegu rzeczy”33. Istotnie, doktor Paolo Maria Marineschi, specjalizujący się w chirurgii ogólnej, z kliniki chirurgicznej przy Uniwersytecie w Perugii, podczas pierwszej Konferencji na temat stygmatów Sługi Bożego Ojca Pio z Pietrelciny34 stwierdził, że „głębokie rany skórne po zagojeniu zawsze 61

662A_Milosierdzie_inside.indd 61

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

pozostawiają bliznę […]. U człowieka bliznowacenie jest procesem nieodwołalnym, a nie opcjonalnym […]. Uruchamianym bezwzględnie i automatycznie w chwili wystąpienia anatomicznego uszkodzenia tkanek”. Dlatego „zniknięcie stygmatów Ojca Pio i ich bezbliznowe zagojenie można śmiało nazwać prawdziwą fizjopatologiczną niedorzecznością”35. To ostatnie zjawisko jest bardzo ważne. Pomaga nam nie tylko uważać za zbędne i mało naukowe wszelkie wyjaśnienia stygmatów Kapucyna z Pietrelciny inne niż nadprzyrodzone, ale pomaga również lepiej zrozumieć znaczenie tych ran. Na ciele Ojca Pio pojawiły się nie tylko znaki ukrzyżowania, ale też inne znaki męki Jezusa. Odpowiadając bowiem na konkretne pytanie ojca Augustyna z San Marco in Lamis, zakonnik z Pietrelciny przyznał, że Pan pozwalał mu „doświadczać […] cierniem ukoronowania i biczowania”, dodając, że działo się to „od kilku lat […] i prawie zawsze raz na tydzień”36. Przyszły święty miał też ranę, jakiej Jezus doznał, niosąc krzyż na ramieniu w drodze na Kalwarię, a której istnienie wyjawił tylko jednej osobie – księdzu Karolowi Wojtyle37.

2.3. Transwerberacja W liście, w którym Ojciec Pio opisał sposób, w jaki dokonała się stygmatyzacja w San Giovanni Rotondo, jest wzmianka „o tajemniczej osobistości, podobnej do tej widzianej 5 sierpnia wieczorem”. Kim była postać, która odwiedziła Zakonnika na półtora miesiąca przed odci62

662A_Milosierdzie_inside.indd 62

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

śnięciem na stałe ran Jezusa na jego ciele? Co wydarzyło się „5 sierpnia wieczorem”? Wieczorem 5 sierpnia 1918 r., kiedy w swojej klasztornej celi nr 5 spowiadał jednego z chłopców z seminarium, Ojca Pio napełnił lęk „na widok niebiańskiej postaci”, która ukazała się „oczom jego duszy. Trzymała w ręce coś w rodzaju broni, podobnej do bardzo długiej włóczni o dobrze zaostrzonym grocie, z którego wydawał się wydobywać ogień”. Po czym „postać” rzuciła „z dużą gwałtownością wspomnianą broń w mą duszę”. Kapucyn ledwie wydał jęk. Czuł, że umiera. Powiedział seminarzyście, aby już poszedł, ponieważ nie ma więcej „siły, by kontynuować spowiedź. Ta męka trwała nieprzerwanie aż do poranka 7 sierpnia”38. Jest to zjawisko mistyczne nazywane transwerberacją, które polega na „przebiciu naskórka i wniknięciu zaostrzonego przedmiotu do serca, może to być strzała, piorun, włócznia, uczynionym przez samego Boga lub niebiańskie stworzenie o charakterze anielskim. Transwerberacja nazywana jest «raną miłości», kiedy widoczna jest na zewnątrz. Nosi też miano «ataku Serafina», ponieważ anioł ten przez swoją interwencję rozpala serce ogniem miłości”39. Chodzi zatem o doświadczenie, które uczeni określają jako „wyjątkowe udzielanie się miłości wywołane bezpośrednio inicjatywą i działaniem Boga […]. Siła i moc, jakie towarzyszą temu udzielaniu, razem z głębią, jaką osiąga w człowieku, wywołują w duszy uczucie ciosu, rany, która sięga aż do korzeni bytu, władz, świadomości”40. To doświadczenie „radykalne ma na celu przygotowanie i usposobienie człowieka do tak 63

662A_Milosierdzie_inside.indd 63

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

głębokiej i bliskiej jedności z Bogiem, że mistycy nazywają je «zjednoczeniem przeobrażającym», gdzie dusza staje się przez miłość i łaskę jedno z Bogiem”41.

2.4. Inne dary Do tych najważniejszych charyzmatów otrzymanych przez św. Pio z Pietrelciny musimy dodać przynajmniej kilka innych spośród tych najbardziej znaczących, które charakteryzowały jego ziemską posługę. – Ksenoglosja, czyli „mówienie lub pisanie w nieznanym języku”42 Z wielu epizodów przywoływanych w licznych książkach o Ojcu Pio przypomnijmy dwa opisane w Dzienniku ojca Augustyna z San Marco in Lamis: W 1940 lub 1941 roku przyszedł do Ojca jakiś szwajcarski kapłan. Rozmawiał z Ojcem po łacinie. Zanim odszedł, żegnając się z Ojcem Pio, kapłan ten polecił Ojcu pewną chorą osobę. Ojciec odpowiedział po niemiecku: Ich werde sie an die göttliche Barmheizieheit empfehlen: co znaczy: ‘Powierzę ją Bożemu miłosierdziu’. Ksiądz był zaskoczony tym faktem i opowiedział o tym osobie, która go gościła. Również w roku 1911, w odpowiedzi na mój list, Ojciec wysłał do mnie pocztówkę z tekstem, który napisał poprawnie w języku francuskim43.

64

662A_Milosierdzie_inside.indd 64

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

Ojciec Pio nie znał jednak ani niemieckiego, ani francuskiego44, ani nawet greckiego45. Dlatego ojciec Augustyn wystawił na próbę swojego ucznia, pisząc w języku Arystotelesa. Efekt był taki sam, jak zaświadczył u dołu tego listu ks. Salvatore Pannullo: Pietrelcina, 25 sierpnia 1919 r. Ja, niżej podpisany, zeznaję pod świętą przysięgą, że Ojciec Pio po otrzymaniu tego listu przekazał mi dosłownie jego treść. Zapytany przeze mnie, jak mógł go przeczytać i zrozumieć, nie znając nawet alfabetu greckiego, odpowiedział: „Wiesz, to Anioł Stróż wyjaśnił mi wszystko”46.

– Przenikanie serc (lub rozeznawanie duchów), czyli „udzielona przez Boga nadprzyrodzona znajomość sekretów serc”47 Na ten temat ojciec Vittorio Marcozzi, jezuita, w badaniu przeprowadzonym w ramach procesu beatyfikacyjnego, napisał: Ojciec Pio korzystał z daru znajomości sumień w sposób pewny i nieomylny, czasami w odniesieniu do sytuacji prostych, innymi razy do najgłębszych sekretów. Podajemy kilka faktów, z których wynika, że zna sekrety sumienia […]. Wie, że o. Augustyn zapomniał odmówić Mementum podczas Mszy św., o co wcześniej prosił go Ojciec Pio. O. Augustyn przypomniał sobie o tym na schodach.

65

662A_Milosierdzie_inside.indd 65

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO Ojciec Pio mu o tym powiedział […]. Wie, że pewien penitent nie spowiadał się od 25 lat. Wie, że dwóm dziewczynkom ojciec lekarz zakazał całowania Ojca Pio w rękę, z powodu gruźlicy, na którą chorował. W momencie całowania ręki Ojciec Pio odsuwa ją, mówiąc: „Nie, bądźcie posłuszne waszemu ojcu”. […] Wie, dlaczego doktor Romanelli nie otrzymał bardzo upragnionej łaski, i wyjawia, pod jego naciskiem, przyczynę: wielkie zaniedbanie, zapomniane przez lekarza48.

Ojciec Augustyn zanotował w swoim dzienniku jeszcze inne zdarzenie: W listopadzie 1911 r. w Venafro pewnego popołudnia, przed kolacją powiadomiono mnie, że Ojciec czuje się źle i że miał… przywidzenia. Nikt, nawet ja sam, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że były to fenomeny nienaturalne, nadprzyrodzone. Byłem przekonany, że rzeczywiście było z nim źle. Co więcej, myślałem, że znajdował się on w niebezpieczeństwie śmierci. Pobiegłem więc do jego pokoju. Byli tam już inni współbracia. Zobaczyłem Ojca leżącego w łóżku, z twarzą wyrażającą strach, niepokój. Ojciec wołał: „Wyrzućcie tego kota, bo chce mnie on zaatakować”. Nie byłem w stanie patrzeć na to wszystko, więc poszedłem do chóru pomodlić się za Ojca. Bałem się, że wkrótce umrze. Po kwadransie wróciłem do jego celi i zastałem Ojca Pio samego, spokojnego i radosnego. Zaledwie mnie zobaczył, powiedział: „Poszedł ojciec do chóru modlić się i dobrze ojciec zrobił. Myślał ojciec również o mo-

66

662A_Milosierdzie_inside.indd 66

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia wie pogrzebowej dla mnie, ale na to jest jeszcze czas, ojcze lektorze. Jeszcze jest czas!”49.

Ten charyzmat pozwolił Stygmatykowi w trakcie wykonywania posługi spowiednika obudzić wiele oziębłych sumień i umożliwił przemieniającemu działaniu Bożego miłosierdzia odnowę stylu życia licznych penitentów50. – Świetlistość, czyli „wydzielanie lub odbijanie światła przez ciało ludzkie”51 Wiele osób powiadało, że widziało twarz Ojca Pio jaśniejącą lub przemienioną. Także lekarz operujący 5 października 1925 r. przepuklinę pachwinową Stygmatyka, doktor Giorgio Festa, był świadkiem tego zjawiska. Korzystając z narkozy pacjenta, „samowolnie” zbadał stygmaty. Z konturów podwójnej rany klatki piersiowej, „świeżej i jasnoczerwonej, w kształcie krzyża” (w rzeczywistości chodziło o dwie rany: tę związaną z transwerberacją i piątą ranę związaną z ukrzyżowaniem, uczynioną włócznią setnika), rozchodziły się „krótkotrwałe, ale wyraźne promieniowania świetlne”52. Ojciec Alberto DʼApolito, poza tym, że sam „często” widział twarz Ojca Pio „świetlaną lub świecącą oślepiającym blaskiem nieopisanego piękna”53, to zebrał i spisał świadectwa o tym zjawisku, a wśród nich następujące: W sierpniu 1965 r. towarzyszyłem profesorowi Rocco Gueriniemu z Rzymu do celi Ojca Pio. Był zakochanym we franciszkanizmie wielkim wielbicielem Ojca Pio […].

67

662A_Milosierdzie_inside.indd 67

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO Wychodząc z pokoju, profesor Guerini powiedział do mnie: „Ojcze Alberto, jestem taki szczęśliwy. Patrzyłem na twarz Ojca Pio – on przypomina Jezusa. Była promieniejąca i piękna, z oczami jak gwiazdy. Ojciec Pio nie jest człowiekiem tego świata”54.

– Bilokacja, czyli „obecność jakiejś osoby w dwóch różnych miejscach w tym samym momencie”55 Poza dwoma znanymi już przypadkami, które dotyczą pani Giovanny Rizzani Boschi56 albo „wizyt” u sióstr Cerase z Foggii57, możemy podać wymowny przykład dotyczący kardynała Józsefa Mindszentyʼego, który „w październiku 1956 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu, gdzie znajdował się pod stałym nadzorem. Wraz z upływem czasu odczuwał coraz gorętsze pragnienie odprawienia Mszy św. Pewnego ranka pojawił się Ojciec Pio z wszystkim, co potrzebne. Kardynał odprawia Mszę św., a Ojciec Pio mu przy niej posługuje, potem rozmawiają, wreszcie Ojciec Pio znika ze wszystkim, co przyniósł”58. Wydarzenie zostało potwierdzone, chociaż nie bezpośrednio, przez bohatera bilokacji w rozmowie z Angelo Battistim, wówczas administratorem Domu Ulgi w Cierpieniu, a zarazem pracownikiem Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, który zaświadczył: Pewien kapłan przybyły z Budapesztu, spotkawszy się ze mną, zwierzył mi się w tajemnicy, pytając, czy mógłbym uzyskać od Ojca potwierdzenie […]. Przez dwa-trzy

68

662A_Milosierdzie_inside.indd 68

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia lata nie udawało mi się o to zapytać […]. Dopiero pewnego wieczoru, w marcu 1965 r. (po tylu latach!), kiedy skończyłem referować ojcu kwestie dotyczące Domu, wstałem, żeby się z nim pożegnać. Ojciec zaś, w swojej dobroci, poprosił, żebym pozostał jeszcze chwilę. Ponownie usiadłem i nie myśląc nawet o kardynale Mindszentym, powiedziałem: „Ojcze, czy kardynał Mindszenty rozpoznał Ojca?”. Przeszył mnie wzrokiem, spojrzał jak na głupca. Lecz kiedy wyjaśniłem, że czytał mi w myślach, że nie miałem zamiaru zadręczać go tym tematem, że nie chodziło o moją ciekawość, ale że Bóg, w swojej chwale w tym momencie włożył mi to pytanie w usta, Ojciec się udobruchał i odpowiedział: „Coś takiego! Widzieliśmy się i rozmawialiśmy. Sądzisz, że mnie nie rozpoznał?”. Potem posmutniał i dodał: „Diabeł jest brzydki, ale przez tortury uczynili go brzydszym od diabła” […]. Ojciec zakończył: „Pamiętaj, aby się modlić za tego wielkiego wyznawcę wiary, który tyle wycierpiał dla Kościoła”59.

– Osmogeneza, czyli „wydzielanie zapachu o wyjątkowej intensywności i wonności przez ciało jakiejś osoby”60 Ten szczególny zapach Ojca Pio czuło wielu ludzi, zarówno kiedy żył, jak i po jego śmierci. „Wykazywał niezwykłą rozmaitość i intensywność oraz różne odcienie: zapach szklarni, fenolu, róż, lilii, jaśminu, kadzidła, subtelnej tabaki lub jeszcze inny”61. Czuł go „wiele razy” również ojciec Augustyn z San Marco in Lamis, który cierpiał na atrofię receptorów węchu62. 69

662A_Milosierdzie_inside.indd 69

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

Zapach wydzielała zwłaszcza krew Stygmatyka, co miał możliwość stwierdzić doktor Giorgio Festa, który oświadczył: Krew, której krople sączą się z ran, jakie znajdują się na ciele Ojca Pio, posiada subtelny i delikatny zapach odczuwany wyraźnie przez wiele osób, które się do niego zbliżają. Nie wspominałem o tym zjawisku w mojej pierwszej relacji63, ponieważ będąc pozbawionym zmysłu węchu, nie byłem w stanie sformułować jakiejkolwiek osobistej oceny […]. Ojciec Pio nie korzysta i nigdy nie korzystał z jakichkolwiek perfum: jednakże wielu z tych, którzy się do niego zbliżają, utrzymuje, że emanuje od jego osoby przyjemny zapach, jakby mieszanina fiołków i róż. […] Jeśli o mnie chodzi, mogę powiedzieć, że w czasie mojej pierwszej wizyty zdjąłem z jego boku chusteczkę nasiąkniętą krwią, którą zabrałem ze sobą, aby ją zbadać pod mikroskopem. Osobiście, ze wspomnianego powodu, nie czułem żadnej szczególnej woni, jednak wysoko postawiony urzędnik i inne osoby, które w drodze powrotnej z San Giovanni Rotondo znajdowały się ze mną w samochodzie, chociaż nie wiedziały, że miałem ze sobą w etui tę chusteczkę, i pomimo intensywnego przewiewu z powodu szybkiej jazdy, wyraźnie czuły woń, która jak mnie zapewnili, odpowiadała dokładnie zapachowi, jaki emanuje od osoby Ojca Pio. Po przybyciu do Rzymu w kolejnych dniach i przez długi czas owa chusteczka, zamknięta w szafce w moim

70

662A_Milosierdzie_inside.indd 70

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia gabinecie, napełniła pomieszczenie takim zapachem, że wiele osób przychodzących do mnie na wizytę spontanicznie pytało o źródło64.

„Tajemniczy zapach czuły zarówno osoby znajdujące się blisko czcigodnego Ojca, jak i te będące daleko od niego”, nawet „w odległości setek kilometrów, aż za oceanem, zazwyczaj w okolicznościach związanych z osobą Ojca Pio”. Pewnego razu córka duchowa zapytała go o znaczenie owego zapachu. Przyszły święty odpowiedział: „Wskazuje tylko na moją obecność”65.

– Ekstaza, czyli „wyjście osoby ludzkiej, ciała i duszy, z własnych granic, tak że staje się sobie obca i oderwana od siebie” „W tym stanie człowiek podnosi do Boga wszystkie swoje władze rozumowe, wolitywne i uczuciowe, zmysły ulegają zawieszeniu, traci kontrolę nad sobą i rzeczywisty kontakt ze światem zewnętrznym. Doświadczenie Boga jest tak silne, że ogarnia zarówno ciało, jak i duszę. Człowiek w ekstazie, chociaż niczego nie widzi i nie słyszy, nie jest pogrążony we śnie […], zalewa go niewypowiedziana radość i jest, mocą łaski Bożej, przenoszony do stanu, w którym doświadcza komunii z Panem, zachwycającej i szczególnie głębokiej”66. Doświadczenia Ojca Pio w klasztorze w Venafro, w prowincji Isernia, zanotował ojciec Augustyn z San Marco in Lamis w kilku zeszytach, wydanych pod tytułem Dziennik, gdzie czytamy: 71

662A_Milosierdzie_inside.indd 71

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO Ekstazy trwały prawie nieustannie. Miały miejsce dwa, trzy razy dziennie i trwały od godziny aż do dwóch i pół godziny każda. Podczas ekstazy w dniu 29 listopada i podczas tej z 3 grudnia obecny był lekarz67.

Lekarzem wspomnianym przez ojca Augustyna był doktor Nicola Lombardi z Pozzilli, miejscowości nieopodal Venafro, który zaświadczył: Ojciec Pio […] leżąc na łóżku z oczami otwartymi, czerwony na twarzy, ze wzrokiem utkwionym jakby w czymś, co znajdowało się przed nim, zwracał się do Chrystusa, Matki Bożej i Anioła Stróża. Jego dialog bądź monolog nie był pozbawiony ładu. Wszystko trwało około pół godziny w obecności mojej i innych zakonników. Podczas tego stanu serce, puls i inne organy pracowały fizjologicznie. Po zakończeniu dialogu, kiedy postaci, z którymi go prowadził, odchodziły, zamykał oczy i zapadał w sen. Jeśli w stanie tego snu zawołałby go gwardian z zewnątrz celi, tak że jego głos nie byłby słyszalny, jak uczynił to w mojej obecności, on obudziłby się, śmiejąc i żartując, jak gdyby nic się nie wydarzyło. Podczas dialogu nie dostrzegał niczego, co go otaczało. […] Oceniłem ten stan, w którym znajdował się Ojciec Pio, jako ekstazę68.

72

662A_Milosierdzie_inside.indd 72

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

– Wizje, czyli „objawienia prywatne będące przesłaniami, jakich Bóg udziela sercu człowieka, dając mu dostrzec rzeczy z natury niewidoczne dla ludzi” „Słowo wizja właściwie odnosi się do zmysłu wzroku, jednakże zwłaszcza w mistyce ma znaczenie szersze, rozciągające się od analizy po rozumienie”69. Ojciec Pio zaczął miewać takie doświadczenia bardzo wcześnie. Ojciec Augustyn pisze w swoim Dzienniku, że „objawienia zaczęły się u Ojca Pio, gdy miał on pięć lat (wtedy to pojawiło się u niego pragnienie poświęcenia się na zawsze Jezusowi), i trwały do końca życia”70. Lecz małemu Franciszkowi Forgione nie przeszło nawet przez myśl, że doświadcza czegoś nadprzyrodzonego, nawet po święceniach ciągle jeszcze był przekonany, że są to sytuacje wspólne wszystkim ludziom. Istotnie, w zapiskach ojca Augustyna czytamy dalej: Zapytany o to, dlaczego ukrywał je przez tak długi czas, odpowiedział szczerze, że nie mówił o nich, ponieważ uważał, że były to rzeczy normalne, które zdarzają się wszystkim. Rzeczywiście, pewnego dnia zapytał mnie z prostotą: „Ojciec nie widzi Matki Bożej?”. Wobec mojej negatywnej odpowiedzi dodał: „Ojciec tak mówi z powodu świętej pokory!”72.

W odpowiedzi na prośbę o dalsze wyjaśnienia ze strony kierownika duchowego, ojca Benedykta z San Marco in Lamis73, Ojciec Pio starał się opisać to, co nie jest łatwo wyrazić słowami: 73

662A_Milosierdzie_inside.indd 73

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO Wydaje mi się, że ukazywania, które Pan Bóg ma zwyczaj czynić w mej duszy, można podzielić następująco: czyste nadprzyrodzone objawienia, dotyczące bytów niemających kształtów, i ukazywania się w ludzkich kształtach. Pierwsze mają odniesienie do Pana Boga, Jego doskonałości, Jego przymiotów. O tych nie jestem w stanie w żaden sposób przekazać czegokolwiek na piśmie, mimo faktu, że są obecne w moim umyśle, tak jak teraz mam tę kartkę papieru, na której piszę. […] Jeśli chodzi o innego rodzaju objawienia, to te dotyczą naszego Pana pod ludzkimi postaciami: podczas Ostatniej Wieczerzy, pocącego się krwią w Ogrodzie, przywiązanego do słupa, chwalebnego i promieniującego w Jego zmartwychwstaniu i w innych sytuacjach. Odnosi się to także do Królowej Aniołów i innych osobistości z nieba ukazujących się w ludzkich postaciach. O tych rzeczach [widzenia wyobrażeniowe] dusza jest w stanie w jakiś sposób wyrazić się, ale wolałaby zamknąć się w milczeniu, ponieważ czuje się źle, gdyż w wypowiadaniu się widzi ogromną różnicę, która zachodzi między rzeczywistością widzianą, tym, co pamięta, a tym, co jest w stanie wyrazić74.

Często po niebiańskich wizjach następowały diabelskie szykany. Ojciec Pio sam wyjawił to ojcu Augustynowi: Zazdrośnik75 nie chce uznać się za zwyciężonego. Przybierał prawie wszystkie kształty. Od wielu dni napada mnie

74

662A_Milosierdzie_inside.indd 74

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia ze swoimi „satelitami” uzbrojonymi w kije i żelazne narzędzia, a to – co jest gorsze – pod własnymi postaciami. Kto wie, ile razy wyrzucał mnie z łóżka, włócząc po pokoju. Lecz cierpliwości! Pan Jezus, Mateńka, Aniołek [Anioł Stróż], św. Józef i św. ojciec Franciszek są prawie zawsze ze mną76.

Później doda, że „szlachetne osobistości z nieba swoimi częstymi wizytami” wzmacniają go w tym, co cierpi od diabła77. – Jasnowidzenie, czyli „zdolność umożliwiająca oglądanie rozumem rzeczy niewyczuwalnych za pośrednictwem zmysłów albo przewidywanie przyszłego rozwoju spraw” „Chodzi o widzenie rzeczy ukrytych, słyszenie ze znacznej odległości lub przewidywanie przyszłości bez zwykłego udziału zmysłów”78. Niekiedy Bóg udzielał Ojcu Pio zdolności ujawniania zdarzeń, których nie mógł w żaden sposób poznać na sposób ludzki. Zdarzało się to wielokrotnie w czasie dwóch wojen światowych wobec krewnych żołnierzy, którzy pytali o wiadomości na temat bliskich walczących na froncie, oraz w kilku szczególnych sytuacjach. Pierwsza dotyczy wysłania do San Giovanni Rotondo, przez Benedykta XV, ojca Luigiego Besiego, postulatora pasjonistów, który przybył do Foggii razem z prof. Rafaelem Battistinim, osobistym lekarzem papieża79. Ich podróż miała być tajemnicą. Lecz Ojciec Pio, krótko przed 75

662A_Milosierdzie_inside.indd 75

26.08.2016 10:22


MIŁOSIERDZIE W ŻYCIU OJCA PIO

ich przybyciem, powiedział do gwardiana: „Proszę wysłać klasztorną kolaskę na stację, gdyż przyjeżdża pasjonista wysłany osobiście przez Ojca Świętego”80. Battistini, kiedy zobaczył niespodziewaną i niedającą się wytłumaczyć kolaskę zakonników, „uznał, że nie musi już spotykać zakonnika, tylko natychmiast powrócić do Rzymu, by zreferować zdarzenie Jego Świątobliwości”81. Besi natomiast doprowadził do końca swoje zadanie. Pozostałe dwie sytuacje dotyczą Piusa XII: Kapucyn z Pietrelciny nie tylko widział go w raju zaraz po jego śmierci, ale okazał się wiedzieć o istnieniu planu jego porwania, przygotowanym przez Adolfa Hitlera i przekazanym tylko jego prawej ręce, Heinrichowi Himmlerowi, oraz temu, kto miał wykonać zadanie, generałowi Karlowi Wolffowi. Poza tym wiedział, że zamiar ten został udaremniony. Ojciec Pio, który w owej chwili znajdował się w prezbiterium starego zakonnego kościółka w San Giovanni Rotondo, powiedział do byłego miejscowego burmistrza Francesca Morcaldiego82: „Ciccillo, papieżowi nic się nie stanie!”83.

2.5. Znaczenie charyzmatów Bóg udzielił więc wielu nadzwyczajnych charyzmatów jednemu człowiekowi, Ojcu Pio z Pietrelciny. Wątpliwości co do tego mają już tylko ci, którzy nie znają lub nie czytali uważnie albo nie chcieli przeczytać uważnie świadectw czy dokumentów z procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego, w dużej części już opublikowanych. Czy te wszystkie nadzwyczajne dary wystarczą, by stwierdzić świętość pokornego Zakonnika z Pietrelciny? 76

662A_Milosierdzie_inside.indd 76

26.08.2016 10:22


Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia

W żadnym wypadku. Bowiem to wszystko, co zostało do tej pory przedstawione, nie ma nic wspólnego ze świętością. Albo co najwyżej ma niewiele wspólnego. Katechizm Kościoła Katolickiego, powołując się na konstytucję soborową Lumen gentium, uczy nas, że „łaski nadzwyczajne (nazywane «charyzmatami»)” mają za zadanie „czynić wiernych zdatnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji mających na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę Kościoła”84. A zatem są udzielane „w celu budowania Kościoła, dla dobra ludzi oraz ze względu na potrzeby świata”85, ale pod warunkiem, że „chodzi o dary, które prawdziwie pochodzą od Ducha Świętego i żeby były wykorzystywane w sposób w pełni zgodny z autentycznymi poruszeniami tego Ducha, to znaczy w miłości, będącej prawdziwą miarą charyzmatów”86. Dlatego że diabeł też może czynić cuda. I dlatego że niektórzy, chociaż zostali obdarzeni Bożymi darami, wpadają w pychę i nawet nie zdając sobie z tego sprawy, są wiedzeni na postronku próżności prosto w nieprzyjacielską sieć. Lecz tak nie stało się z Ojcem Pio, który zawsze szedł drogą pokory. Wystarczą trzy z niezliczonych epizodów opowiedzianych przez różnych świadków, aby sobie to uzmysłowić. Ojciec Eusebio Notte zaświadczył: Nie umiał sobie wytłumaczyć, dlaczego ludzie do niego przychodzili. Nieraz bowiem mówił: „Po co ci ludzie tu przychodzą?”. Kiedy indziej dodawał: „Gdyby tylko wiedzieli, kim jestem, uciekliby”87.

77

662A_Milosierdzie_inside.indd 77

26.08.2016 10:22


Spis treści Przedmowa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Ojciec Pio – szafarz Bożego miłosierdzia . . . . . . . . . . . 9 1.1. Trudności w posłudze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 1.2. Spowiedzi przeradzają się w nawrócenia . . . . 18 1.3. Szorstki tylko z pozoru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 1.4. Surowość i miłość ojca. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27 1.5. Celem była zmiana życia . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31 1.6. Nawrócenia nie ustają. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34 Charyzmaty Ojca Pio – dar Bożego miłosierdzia. . . . 2.1. Cuda . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2.2. Stygmaty. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2.3. Transwerberacja. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2.4. Inne dary. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2.5. Znaczenie charyzmatów . . . . . . . . . . . . . . . . . .

47 47 55 62 64 76

Miłosierdzie Ojca Pio . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 93 3.1. Ks. Giovanni Miscio. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94 3.2. Mons. Pasquale Gagliardi. . . . . . . . . . . . . . . . . . 99 3.3. Mons. Carlo Maccari . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107 3.4. Córka duchowa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 121

662A_Milosierdzie_inside.indd 219

26.08.2016 10:22


Miłosierdzie społeczne Ojca Pio. . . . . . . . . . . . . . . . . 4.1. Szpital Świętego Franciszka . . . . . . . . . . . . . . 4.2. Dom Ulgi w Cierpieniu . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4.3. Ośrodek doskonalenia zawodowego. . . . . . . 4.4. Przedszkola . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4.5. Spółdzielnia spożywców . . . . . . . . . . . . . . . . . 4.6. Po śmierci Ojca Pio. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

135 135 147 165 170 176 177

Miłosierdzie Ojca Pio w wypowiedziach papieży. . . 5.1. Błogosławiony Paweł VI . . . . . . . . . . . . . . . . . 5.2. Święty Jan Paweł II. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5.3. Benedykt XVI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5.4. Franciszek. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

189 189 190 204 209

Posłowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 215

662A_Milosierdzie_inside.indd 220

26.08.2016 10:22


Ojciec Pio to wielki świadek miłosierdzia Bożego. Papież Franciszek chciał, aby stał się jedną z głównych postaci Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Święty Stygmatyk całe życie konsekwentnie realizował postanowienie: „Wyrywać dusze szatanowi i zdobyć je dla Chrystusa”. Służył sakramentem miłosierdzia w swoim słynnym konfesjonale setkom tysięcy ludzi z całego świata. Bardziej niż lęk przed surowością Ojca przyciągała wszystkich jego miłość i troska o ich zbawienie. Zakonnik z Pietrelciny był człowiekiem miłosierdzia w konkretnych dziełach. Takim niewątpliwie jest ogromny nowoczesny szpital w San Giovanni Rotondo, Dom Ulgi w Cierpieniu, który powstał z myślą o chorych z całego świata, by ich wspierać także w wymiarze medycznym.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.