Builder_02_2015

Page 27

Przyszłość należy do przedsiębiorstw, które zarządzane są przez wykształcone kadry, potrafią skorzystać z nowoczesnych narzędzi oraz sięgnąć po zewnętrzne źródła finansowania. Rozdrobnienie rynku i jego negatywne skutki pogłębia uruchamianie działalności przez odchodzących pracowników, wykorzystujących nie tylko nabyte doświadczenie – co im wolno – lecz także kontakty z kontrahentami byłego pracodawcy oraz inne jego ważne informacje handlowe, co jest niestety naruszeniem art. 23 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Wydawać by się mogło, że trudna sytuacja rynkowa wymusi łączenie się mniejszych firm w celu redukcji kosztów i kumulacji potencjału rynkowego. Niestety, ze względu na formę działalności oraz często ambicje przedsiębiorców do integracji generalnie nie dochodzi. Dlatego wiele małych podmiotów, funkcjonujących na rynku

Builder

Wiele firm sektora MŚP stoi w obliczu sporych wyzwań mogących zaważyć na ich dalszym rozwoju czy wręcz egzystencji. Ich menedżerowie nie zawsze dostrzegają nowe zagrożenia, często też nie znajdują właściwego sposobu przeciwdziałania. Ogromna konkurencja na rynku budowlanym, zarówno w wykonawstwie, jak i w handlu materiałami budowlanymi, wynika z nadmiernej liczby podmiotów w relacji do ograniczonego popytu, a wciąż niski poziom kompetencji marketingowych powoduje, że małe firmy konkurują najczęściej wyłącznie ceną, zamiast jakością usług. W rezultacie mamy powszechny dumping na rynku i rozrost szarej strefy, w której dominuje sprzedaż bez faktu-

od wielu lat, po wyczerpaniu prostych rezerw egzystuje na granicy rentowności, szukając rozwiązania choćby w sukcesji pokoleniowej, która również w wielu przypadkach się nie udaje. Myślę, że przyszłość należy do tych małych i średnich przedsiębiorstw, które zarządzane są przez wykształcone kadry, potrafiące skorzystać z nowoczesnych narzędzi marketingowych i zarządczych oraz sięgnąć po coraz bardziej dostępne zewnętrzne źródła finansowania rozwoju, szybko dostosowując się do zmiennej sytuacji rynkowej. Małe, tradycyjnie zorganizowane i zarządzane firmy czeka natomiast powolna degradacja rynkowa, mimo ich niewątpliwej pionierskiej roli w budowaniu polskiej przedsiębiorczości.

luty 2015

Prezes Zarządu Seeger Dach

ry (bez VAT), co przy wysokiej stawce tego podatku stawia przedsiębiorstwa uczciwe na przegranej pozycji. Niestety, organy kontroli skarbowej nie radzą sobie z tym procederem.

25

Maciej Jerzy Stec

Łukasz Błoński Dyrektor Zarządzający FOX

Sektor małych i średnich przedsiębiorstw jest obecnie siłą napędową polskiej gospodarki i zasadniczo decyduje o poziomie zatrudnienia w Polsce, wydawałoby się więc, że powinien być traktowany priorytetowo i w sposób uprzywilejowany przez decydentów ministerialnych. Tymczasem doświadczenie funkcjonowania gospodarki rynkowej w Polsce pokazuje, że warunki, w jakich musi działać sektor MŚP, są coraz gorsze: brak ulg inwestycyjnych, wysokie podatki i koszty zatrudnienia pracowników, finalnie ograniczone możli-

wości zachowania nakładów finansowych na rozwój firmy. Z polskim ustawodawstwem rzecz ma się niestety podobnie – prawo jest skomplikowane, często ulega zmianie, jest niezrozumiałe. Kluczowa wydaje

się interpretacja przepisów urzędów, zwłaszcza skarbowych, co często źle odbija się na kondycji przedsiębiorstw. Polskim przedsiębiorcom nie przysługuje prawo do błędu. Niestety, instytucja indywidualnych zapytań podatkowych nie rozwiązuje problemu w całości. Uciążliwe są też nadmierne kontrole urzędowe – tworzą atmosferę restrykcji i nieufności. Czarę goryczy przelewa nieskuteczny, powolny i niekompetentny system wymiaru sprawiedliwości, nieczujący istoty, niuansów prowadzenia działalności gospodarczej, nierozumiejący tej specyfiki, a wyrokujący w jej sprawach. Polski rynek jest prokorporacyjny – stwarza dogodne warunki

dla dużych koncernów zagranicznych, które dzięki specjalnym strefom ekonomicznym, ulgom podatkowym i dotacjom budżetowym osłabiają polski sektor MŚP i utrudniają uczciwą

Polski rynek jest prokorporacyjny konkurencję – o ile nie czynią jej niemożliwą. Ważne, że pomimo wspomnianych udogodnień zachodnie koncerny nie zatrudniają pracowników na dużo lepszych warunkach, a raczej szukają taniej siły roboczej – to główny wyznacznik atrakcyjności miejsca inwestowania. Wywożą też kapitał za granicę – próby wprowadzenia „podatku wyjścia” póki co spełzły na niczym. W takim otoczeniu sektor MŚP jest bez szans w starciu z „rekinami".


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.