walkabouter 001

Page 1

TKACZKA BURSZTYNOWYCH SIECI


walkabout100.blogspot.com

the golden silk orb-weaver The Golden Orb spider gets her name from the beautiful golden, orb-shaped web that she makes. This web is the largest and strongest in the world. She is big enough to frighten people, remains in her web day and night and gains some protection from bird attack by the presence of a ‘barrier network’ of threads on one or both sides of the orb web. The strong web can trap large prey, sometimes even small birds. The males are really tiny and live on the edge of her web feeding on small insects. They are so small that they can sneak in for a quickie without the female noticing. But if they are caught they may get eaten. Let’s meet my new pet …


walkabouter 2013


walkabout100.blogspot.com


walkabouter 2013

the golden silk orb-weaver


walkabout100.blogspot.com

Tkacz Złotych sieci Tropikalny pająk o rozmiarach na tyle pokaźnych, aby przestraszyć człowieka, nie chowa się w dzień, bo nie boi się ptaków i tka z bursztynowej nici najtrwalsze i największe sieci na świecie. Taki sam pająk oglądał świat miliony lat zanim pojawił się człowiek i pewnie pozostanie na ziemi długo po tym, jak człowiek z niej zniknie. Jest drapieżnikiem wyposażonym w osiem nóg, osiem oczu, zęby jadowe i truciznę. Ciekawy? Niewątpliwie. Poznajcie nowego gościa w moim grodzie… Od paru miesięcy krzaki vis a vis mojego okna stały się rusztowaniem dla rozpiętych sieci pokaźnego pająka o długich nogach w czarno-żółtych barwach ostrzegawczych. Wygląda na to, że zadomowił się na dłużej.

Gatunek Wszystko wiedząca sieć internetu doniosła, że przybysz należy do rodziny prządkowych (Nephila) a interesujący mnie osobnik to golden silk orbweaver, co pozwolę sobie swobodnie przetłumaczyć, jako tkacz złotych

sieci. Nazwę zawdzięcza misternie plecionym promienistym sieciom w kolorze bursztynu. Mój pająk jest raczej tkaczką złotych sieci zważywszy, że sieć, polowanie i większość życiowych obowiązków nie jest domeną samczyków.


walkabouter 2013

Jedzenie Nephila z wysokości swej sieci obserwuje, każdego, kto ją odwiedza. Tato przynosił jej w prezencie niedobite muchy. Smaczniejsze i żwawsze zostały owinięte nitką pajęcza i jak w spiżarni wisiały w kokonie aż przyszedł czas na ich konsumpcję (wyssanie). Po kilku udanych kolacjach pajęczyca wyraźnie zwiększyła swoje rozmiary. Jest jeszcze dość mała, ale w ciągu swego krótkiego życia ma szanse osiągnąć dwa do pięciu centymetrów (bez wliczania nóg). Jak donoszą media, tkacz rekordzista z Queensland mierzył prawie 7cm i był zdolny do zabicia i skonsumowania małego ptaka. W roku 2012 udało się sfotografować wyrośniętego osobnika tego gatunku,

który wysysał pół metrowego brązowego węża drzewnego! Mam nadzieję, że nasza Nephila nie jest bezpośrednio spowinowacona z pewna tkaczką złotych sieci z Tajwanu, która mierzyła przeszło 13 cm (tym razem z nogami, uff…) i nie będzie gigantem a przynajmniej, że muchy, pszczoły i ćmy zadowolą ją kulinarnie i nie posunie się do odławiania większej zwierzyny. Ma przed sobą jakieś 9 miesięcy życia (3 z 12 już przeżyła), więc jeszcze wiele much przed nią. Niech się cieszy, że nie uplotła sobie sieci w Nowej Gwinei, gdzie z pewnością stanowiłaby przysmak po lekkim opieczeniu nad ogniem.


walkabout100.blogspot.com

Praprzodek

Sieć

Respekt wzbudza fakt, że pająk z tego gatunku, o rozpiętości nóg ponad 15 centymetrów, żył już w Środkowej Jurze, czyli jakieś 165 milionów lat temu. Czyni to Nephilę najdłużej istniejącym gatunkiem ze wszystkich znanych nauce pająków. Praprzodek mojej Nephilii, który został odkryty w formie wykopaliska, jest do dziś nie tylko najstarszym, ale i największym znanym kopalnym pająkiem.

Nephila prawie codziennie uwija się ulepszając sieć. Sieć z czasem traci swą przylepność, a nielepka sieć oznacza mizerne szanse na posiłek. Można łatwo zaobserwować, które nitki sieci utraciły przylepność, bo inaczej odbijają promienie słoneczne. Jeśli coś jest uszkodzone, Nephila zjada niepotrzebne nici i produkuje nowe. Zdolność do reperowania sieci fragmentami, daje jej przewagę nad innymi pająkami, które


walkabouter 2013

zazwyczaj muszą odbudowywać całą nieprawdopodobnie, ale wytrzymała konstrukcję i według mojej oceny nie wymagała Tkacze złoty sieci są rekordzistami naprawy. Tkaczka była innego zdania, ale w swej profesji – ich sieci należą do to tylko świadczy o jej profesjonalnym najsilniejszych i największych na podejściu do tematu. Podobno, gdy świecie. Podobno, gdyby włókno z sieci wiatr jest zbyt silny, tkaczka może pajęczej miało tę samą masę, co struna odciąć podstawę sieci i w ten sposób pianina, byłoby od niej pięć razy bardziej uratować konstrukcję. Sieć mojej Nephili wytrzymałe. Obserwowałam sieć naszej jest prawie metrowej rozpiętości, wisi Nephili w czasie sztormu; krzaki, na pionowo i rozchodzi się spiralnie. W których jest rozwieszona, kładły się górnej części harmonia układu jest prawie po ziemi, sieć rozciągała się zaburzona – pozioma lina tworzy


walkabout100.blogspot.com

konstrukcję nośną sieci. Przez to sieć jest mocniejsza, ale ma niekompletny wygląd. Wiszą tam również kulki z pozostałościami posiłków. Mają one między innymi ostrzegać ptaki, żeby

niepotrzebnie nie pakowały się tam, gdzie ich nie potrzeba oraz działają jak dzwonki wzmagając wibracje sieci, kiedy już coś się złapie; dają znać, że obiad podano.

Samiec Samczyki są dużo mniejsze od samiczek. W tym wypadku „dużo” znaczy naprawdę dużo. Żyją na krawędzi sieci żywiąc się małymi insektami. Aczkolwiek nieczęsto widziano, aby dorosłe samce w ogóle jadły. Mają ważniejsze zajęcia. Żyją nadzieją na spotkanie samiczki. Są tak małe, że potrafią się niespostrzeżenie do niej zakraść na szybki numerek. Numerek może trwać i kilkanaście godzin, zwłaszcza, kiedy samiczka jest zajęta na przykład jedzeniem. Tym, którzy nie zdążą zwiać po fakcie, pozostanie konfrontacja z partnerką, a ta jest duża i głodna, więc doszły lub niedoszły tatuś zostaje zaproszony na kolację i ujęty w karcie dań…

Tkaczka złotych sieci czyści łapki po posiłku, składa 100-200 jaj, zawija je w bursztynowy kokon i przymocowuje do liścia na pobliskim drzewie. W japońskim folklorze pojawia się podobno postać Jorogumo uważanego za Nephilę (pająka Joro), który potrafi przybierać postać uwodzicielskiej kobiety. Zdaje się, że inspiracją dla tej postaci stał się ekstremalny brak romantyzmu w podejściu tkaczki złotych sieci do pajęczej miłości. Żywię cichą nadzieję, że moja tkaczka zjadła swoich kawalerów, zanim stworzyli 200 małych tkaciątek. Taka ilość mogłaby być przytłaczająca i wybiegałaby daleko poza moje potrzeby posiadania zwierzątka.


walkabouter 2013


walkabout100.blogspot.com

Człowiek Człowiek nie byłby sobą, gdyby nie próbował zaprząc Nephili do roboty dla własnego zysku. Od wieków rybacy z wybrzeża Indopacifiku używali sieci do łapania niewielkich rybek. Zdejmowali rozdwojonym kijem sieci Nephili, które po rzuceniu do wody rozwijały się a uwięziony w nich pająk służył za przynętę. Cztero-centymetrowe ryby atakowały go i przylepiały się do sieci. Metoda na tyle efektywna, aby w 10 minut złapać 17 rybek. W przeszłości podejmowano próby produkcji materiału z jedwabiu pająków. Niestety nie opłacalne. W 1900 roku na Wystawie w Paryżu pokazano dwie kotary na łóżko. W 2004 projektant tekstylny Simon Peers i przedsiębiorca Nicholas Godley poświęcili trzy lata pracy, aby z pomocą 1,2 miliona tkaczy złotych sieci, zbieranych na wolności i wypuszczanych 30 minut

po wyprodukowaniu jedwabnej nitki, wyprodukować złoty szal, który został wystawiony w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej w roku 2009. Do roku 2012 powstało kolejne, większe dzieło; peleryna, która wraz z szalem została pokazana a Muzeum Victorii i Alberta w Londynie. Modelka, która prezentuje szatę na zdjęciach znalezionych w necie wygląda na spiętą… jakby wątpiła, czy wszystkie tkacze opuściły swoje dzieło, ale materiał jest rzeczywiście niezwykły. Na szczęście dla tkaczy pajęczy jedwab jest zbyt żmudnym biznesem, żeby stał się powszechny i tkacze mogą spać spokojnie. Kolejna dziedzina zainteresowana nitką Nephili to inżynieria komórkowa. Badania przeprowadzone w Wyższej Szkole Medycznej w Hanowerze dowodzą, że przetworzony jedwab Nephili jest wyśmienitym materiałem wspierającym tkanki dzięki bio-


walkabouter 2013


walkabout100.blogspot.com


walkabouter 2013

kompatybilności, wytrzymałości mechanicznej i właściwości pobudzającej komórki do zrastania się i namnażania. W szczególności może być użyteczny w procesie odbudowy nerwów obwodowych. Interakcje Nephili z człowiekiem są o niebo lepsze niż między parką wspomnianych pająków; właściwie nie przynoszą żadnej ze stron większych korzyści ani uszczerbku. Można zaryzykować twierdzenie, że to najbardziej przyjazny człowiekowi pająk. Sieć w ogrodzie chroni rośliny przed insektami, więc jeśli ogrodnikowi nie przeszkadza lub w nią nie wlezie, może sobie pożytecznie wisieć. Trucizna Nephili nie jest szczególnie niebezpieczna. Zaczerwienienie i ból po ugryzieniu mija w ciągu 24 godzin, choć blizna może pozostać, bo pająk nie jest mały. Nasza Nephila wysyła raczej groźne spojrzenia ostrzegawcze, kiedy zbyt blisko ją podglądamy.

Groźne na tyle, że Tato odsuwał się od sieci w obawie, że rozzłoszczona pajęczyca strzyknie w niego trucizną. Młoda tkaczka na widok napastnika potrafi groźnie wprawić sieć w wibracje o częstotliwości około 40 Hz. Gdy drapieżnik wciąż upiera się przy ataku tkaczka wycofa się na górną poziomą linę wspierającą sieć a jak to nie pomoże to w pobliskie krzaki, albo sprytnie wyskoczy z sieci na nitce jak na lianie lub, w przypadkach wielkiego pośpiechu, nawet bez nitki. Jeśli szukacie pomysłu na zwierzątko do codziennych i kontemplacji polecam Nephilę. Wygląda rezolutnie i

ciekawe rozmów tkaczkę ma parę

intrygujących sekretów. Dziś znów jest sztorm. W powietrzu przelatują urwane kawałki palm a nasza tkaczka ogrodowa pilnuje swojej sieci… W dodatku jej sieć po konfrontacji z huraganem wydaje się być w dużo lepszej kondycji niż otaczające dom gigantyczne palmy…


Z ostatniej chwili Po kolejnym sztormie z latającymi liśćmi palm, przestraszonymi ptakami i wodospadami ulewnego deszczu nie mogę znaleźć mojej tkaczki. Sieć również zniknęła. Skoro nie ma porwanych kawałków, pozostaje nadzieja, że tkaczka osobiście ją zwinęła i czeka na lepszą pogodę albo szuka spokojniejszej lokalizacji. Wśród liści znalazłam złoty kokon. Wniosek: Nephila jednak się zagapiła i nie zjadła wszystkich absztyfikantów, co może skutkować powiększeniem się reprezentacji tkaczy w moim ogrodzie.

walkabout100.blogspot.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.