Ford Transit

pod lup¹

Ford Transit 2012

Najoszczêdniejszy w historii „Historia to banialuki” powiedział Henry Ford, wytykając swoim pracownikom zapatrzenie w tradycję, zamiast poszukiwania innowacyjnych rozwiązań. Na szczęście, jeśli chodzi o Forda Transit, nie do końca go wysłuchano. Każda generacja tego pojazdu była na swój sposób nowatorska, wiele podzespołów stosowanych teraz powszechnie w tej klasie pojawiło się po raz pierwszy właśnie w tym modelu. Można wymienić silnik wysokoprężny z bezpośrednim wtryskiem paliwa, a także pasy 3-punktowe dla wszystkich 3 osób w kabinie, poduszki powietrzne czy też do dziś niezrównane zabezpieczenie przez kradzieżą i okradzeniem. Przede wszystkim, po raz pierwszy w Fordzie Transit producent dał wybór między przednim a tylnym napędem.

Przyniosło mu to tytuł „Samochodu Dostawczego 2001 Roku”; kolejne wyróżnienie VotY zdobył w 2007 r.

Tym sposobem Ford Transit wszedł jednak na stałe do historii, która w jego przypadku liczy sobie już ponad 45 lat, a jej „kamienie milowe” to ponad 6,3 mln egzemplarzy dostarczonych w tym czasie klientom. Ten model stał się marką samą w sobie, do tego stopnia, że jest zarazem najstarszą w koncernie Ford! Tylko ta nazwa samochodu pozostała niezmieniona przez blisko pół wieku.

Ford Transit przygotowany na 2012 r. to kolejna wersja najlepiej rozpoznawalnego samochodu dostawczego w Europie, jeszcze bardziej wydajna, wytrzymała i zaawansowana technicznie. Zaprojektowano go pod kątem stale zaostrzanych norm emisyjnych, ale także w celu zdecydowanego obniżenia kosztów eksploatacji. Co ciekawe, w tym rozwoju można dopatrzyć się oryginalnych wskazówek prowadzenia biznesu, których udzielał Henry Ford.

Nie piszemy o samochodach, którymi nie jeŸdziliœmy!

„T ylko jeden nowy pomys³ na raz” „Tylko Henr y Ford Henry

Z

godnie ze starą zasadą, żeby nie naprawiać czegoś, co dobrze działa, Ford Transit na 2012 r. ma tylko nieznacznie zmieniony wygląd zewnętrzny (nowe są srebrne nakładki na wlocie powietrza do chłodnicy i niebieskie oznaczenia wersji silnikowych) i takie same wymiary, jak dotychczas produkowany. Środkowy fragment zderzaka może być malowany w kolorze nadwozia, ale jak poprzednio w razie stłuczki wymienia się go niezależnie od części zewnętrznych, a pod nim znajdują się stopnie ułatwiające oczyszczenie przedniej szyby.

Duża pojemność (11,9 m 3 w tej wersji o długim rozstawie osi 3750 mm i wysokim dachu), duża wysokość ładowni 1,98 m i szerokość między wnękami kół 1,39 m, praktyczny przekrój, a nawet łatwe zwalnianie przyciskami ograniczników drzwi – co tu zmieniać?

W przypadku samochodów dostawczych taka wstrzemięźliwość w zmianach jest podwójnie ceniona. Gdy duża firma uzupełnia tabor, nie chce, by jej klienci łatwo dostrzegali różnice między nowymi a starymi pojazdami we flocie.

Co ważniejsze, upraszcza się także przełożenie nadwozia lub wyposażenia.

Ford Transit MR 2012 zachowuje także pełną elastyczność, którą dają liczne wersje wielkości nadwozia nałożone na wybór przedniego lub tylnego napędu.

Zestaw 3 rozstawów osi, 4 długości nadwozia i 3 wysokości dachu furgonu jest

Furgony Ford Transit pojemnoœci ³adunkowe, maks. ³adownoœci Napêd przedni Rozstaw osi 2933 mm, d³ugoœæ ³adowni 2582 mm 250 niski 6,6 m3 847 kg 250 œredni 7,7 m3 823 kg 260 niski 6,6 m3 972 kg 260 œredni 7,7 m3 948 kg 280 niski 6,6 m3 1172 kg 280 œredni 7,7 m3 1148 kg 330 niski 6,6 m3 1635 kg 330 œredni 7,7 m3 1611 kg Rozstaw osi 3300 mm, d³ugoœæ ³adowni 2949 mm 280 niski 7,4 m3 1103 kg 280 œredni 9,1 m3 1078 kg 280 wysoki 10,3 m3 1055 kg 300 niski 7,4 m3 1303 kg 300 œredni 9,1 m3 1278 kg 300 wysoki 10,3 m3 1255 kg 350 niski 7,4 m3 1730 kg 350 œredni 9,1 m3 1705 kg 350 wysoki 10,3 m3 1682 kg Rozstaw osi 3750 mm, d³ugoœæ ³adowni 3399 mm 300 œredni 10,5 m3 1214 kg 300 wysoki 11,9 m3 1186 kg 350 œredni 10,5 m3 1641 kg 350 wysoki 11,9 m3 1614 kg Napêd tylny Rozstaw osi 3300 mm, d³ugoœæ ³adowni 2949 mm 350 podwy¿szony 8,6 m3 1542 kg 350 wysoki 9,8 m3 1520 kg Rozstaw osi 3750 mm, d³ugoœæ ³adowni 3399 mm 350 podwy¿szony 9,9 m3 1514 kg 350 wysoki 11,3 m3 1487 kg Rozstaw osi 3750 mm, wyd³u¿ony zwis, d³ugoœæ ³adowni 4122 mm 350 EL wysoki 14,3 m3 1352 kg 350 HD* EL wysoki 14,3 m3 1229 kg 460 EL* wysoki 14,3 m3 2292 kg *tylne ko³a bliŸniacze

Lekki furgon dużej pojemności: to typowe zadanie dla przedniego napędu. Taki układ zapewnia niższą o 100 mm podłogę i większą pojemność ładowni niż w wersji tylnonapędowej oraz lepsze właściwości jezdne.

48

FORD TRANSIT typowy dla branży, ale ten program nieco różni się od tego, jaki przedstawiają rywale. Bazowy Ford Transit 250 o rozstawie osi 2933 mm ma pojemność ładunkową 6,5 m3, lecz: z przy długości ładowni ponad 2,5 m swobodnie mieści 3 europalety i podobne trudno podzielne ładunki, z ma długość całkowitą niespełna 4,9 m, wymiar jak Forda Mondeo kombi! Tak samo można go zaparkować na miejscu poprzecznym do osi jezdni, z wysokość tylko nieznacznie przekracza 2 m i można wjechać do większości podziemnych parkingów oraz typowego garażu, tym bardziej, że i szerokość zewnętrzną utrzymano w ryzach, z zwarte nadwozie jest także lekkie i ten bazowy model ma ładowność blisko 850 kg.

Starannie dobrany kształt przekroju nadwozia umożliwia uzyskanie największej możliwej pojemności i ustawienie wyposażenia wnętrza. Dzięki temu Fordy Transit są bardzo chętnie używane zarówno jako karetki, jak i samochody warsztatowe: zabudowane szafkami pod sufit nie utrudniają przemieszczania się we wnętrzu.

Przy powiększaniu długości, wysokości i dopuszczalnej masy całkowitej, Ford Transit osiąga pojemność ładunkową 14,3 m3, mniejszą niż w największych modelach rywali, ale znowu uzyskaną przy stosunkowo krótkim, 6,4-metrowym nadwoziu. Z samochodem o takich rozmiarach poradzi sobie zarówno profesjonalista, jak i amator, który wypożycza vana po raz pierwszy (a może także ostatni) w życiu. Ten największy Ford Transit

Ford Transit o najkrótszym rozstawie osi 2933 mm jest dostępny przy DMC od 2,5 do 3,3 t. Tylko w tej wersji europaleta nie zmieści się w poprzek przez boczne drzwi.

EL „Jumbo” może mieć DMC 3,5 lub 4,6 t i wyłącznie tylny napęd, ale z ogumieniem mostu w pierwszym przypadku pojedynczym lub bliźniaczym, w drugim wyłącznie zdwojonym. „Po drodze” następuje unikalna dla tego modelu możliwość wyboru najbardziej popularnych wersji 3,5 t DMC z przednim lub tylnym napędem. Przewaga pierwszego rozwiązania polega na niższym położeniu podłogi oraz większej ładowności i pojemności ładunkowej.

Przy tylnym napędzie samochód jest nieco zwrotniejszy, a rozdzielenie funkcji napędu i kierowania może wpłynąć na zwiększenie trwałości obu układów. Różnica istnieje w dużej mierze w świadomości tradycyjnie myślących klientów i coraz bardziej się zaciera. Ten podział obowiązków w rodzinie Ford Transit zmierza w kierunku napędu na przednie koła w furgonach i wersjach osobowych oraz tylnego w podwoziach pod zabudowę.

Popularność wersji do przewozu liczniejszych pasażerów: Forda Transit Kombi i bardziej luksusowego Forda Tourneo także uzasadnia przedni napęd i jak najmniejsze wymiary zewnętrzne.

Dostępne z wszystkimi 3 rozstawami osi i wysokościami dachu, mają do 9 miejsc.

Przy zabudowie minibusów szczególnie cenny jest wariant EL o ładowności prawie 2,3 t: można zapewnić do 17 miejsc pasażerskich bez obaw o przeciążenie.

Fabryczny minibus o takiej pojemności jest obecnie zmodyfikowany tak, by spełnić najnowsze normy, ma dodatkowe luki wyjściowe i gaśnice oraz inaczej rozplanowane fotele.

Podwozia pod zabudowę z pojedynczą kabiną mają 3 rozstawy osi do wyboru (w podwoziach z kabiną załogową nie występuje najkrótszy rozstaw) i dodatkowo wersję z wydłużoną ramą, a DMC sięga 4,6 t.

Podwozia Ford Transit typowe d³ugoœci zabudowy, noœnoœæ Napêd przedni Rozstaw osi 3137 mm 300 3150 mm 1533 350 3150 mm 1861 Napêd tylny (tylne ko³a pojedyncze) Rozstaw osi 3504 mm 350 3500 mm 1808 Rozstaw osi 3954 mm 350 3900 mm 1777 Rozstaw osi 3954 mm, rama wyd³u¿ona 350 EF 4300 mm 1752 Kabina za³ogowa.

Rozstaw osi 3504 mm 350 2700 mm 1715 Rozstaw osi 3954 mm 350 3150 mm 1681 Rozstaw osi 3954 mm, wyd³u¿ona rama 350 EF 3500 mm 1652 Napêd tylny (tylne ko³a bliŸniacze) Rozstaw osi 3504 mm 350 3500 mm 1747 Rozstaw osi 3954 mm 350 3900 mm* 1717 Rozstaw osi 3954 mm, rama wyd³u¿ona 350 EF 4300 mm* 1692 350 HD 4300 mm* 1639 430 EF 4300 mm* 2700 Kabina za³ogowa Rozstaw osi 3504 mm 350 2700 mm 1674 Rozstaw osi 3954 mm 350 3150 mm 1640 Rozstaw osi 3954 mm, wyd³u¿ona rama 350 EF 3500 mm 1611 350 HD EF 3500 mm 1548 460 EF 3500 mm 2618

kg kg

kg kg kg

kg kg kg

kg kg kg kg kg

kg kg kg kg kg

* maksymalna d³ugoœæ zabudowy 4870 mm

Ciężkie nadwozie umieszczone nad tylną osią i ładunek, którego masę trudno dokładnie określić, a jego rozmieszczenie zmienia się w miarę odwiedzin u kolejnych odbiorców – tu lepiej mieć tradycyjny tylny most na „bliźniakach”. Jego nośność wynosi 2450 kg (wzmocniony HD nawet 2600 kg), a przy kołach pojedynczych 2300 kg.

49

„Ka¿dy silnik, pod warunkiem, N

ajważniejszą zmianą wprowadzoną w Fordach Transit 2012 jest zastosowanie tylko jednego typu silnika 2,2 Duratorq TDCi, który będzie montowany zarówno w wersji z przednim, jak i tylnym napędem oraz w 4x4. Mimo jednej pojemności, wybór mocy silników jest równie duży, a przede wszystkim podstawowa jednostka ma moc 100 KM (wcześniej 85 KM) i moment obrotowy 310 Nm (poprzednio 250 Nm). To wystarcza do większości zastosowań i w 2012 r. także Ford Transit 3,5-tonowy z przednim napędem będzie miał bazowy silnik.

Nowy 2,2 Duratorq TDCi ma podobną konstrukcję jak poprzedni i te same wymiary główne, ale tak znaczną poprawę osiągów uzyskano dzięki gruntownemu przekonstruowaniu, w tym obniżeniu stopnia sprężania z 17,5:1 do 15,5:1. Ta zmiana miała kluczowe znaczenie, bo przy mniejszym ciśnieniu i temperaturze w komorze spalanie przebiega wolniej, a paliwo jest lepiej wymieszane z powietrzem i można go wtrysnąć bliżej górnego zwrotnego położenia tłoka.

Zwiększa się zatem zarówno wykorzystanie energii zawartej w paliwie, jak i długość suwu pracy – stąd lepsze osiągi, a zarazem mniejsza zawartość NOx i sadzy w spalinach.

Większy stopień sprężania jest potrzebny tylko do zimnego rozruchu – ten problem rozwiązano stosując nowe, wydajniejsze świece żarowe.

Ale to tylko początek technologicznych nowinek, obejmujących także układ wtrysku paliwa common-rail z 8-

Silniki Forda Transit 2012 Model Pojemnoœæ skokowa, cm3 Œr. cyl.x skok t³oka, mm Moc maks. kW (KM) przy obr./min Maks. moment obr., Nm przy obr./min

2,2TDCi 100 2198 86x94,6 74 (100) 3500 310 1300

2,2TDCi 140* 2,2TDCI 155** 2198 2198 86x94,6 86x94,6 103 (140) 114 (155) 3500 3500 350 385 1450 1600

* napêd przedni ** napêd tylny

otworowymi wtryskiwaczami piezoelektrycznymi. Maksymalne ciśnienie wtrysku wynosi 1800 barów (poprzednio 1600 barów), co pozwala na dokładniejsze rozpylenie oleju napędowego w komorze spalania. Mechanizm działania wtryskiwaczy, w których ruch iglicy jest sterowany przez piezokryształy pod wpływem sygnałów elektrycznych, zapewnia precyzyjną kontrolę przebiegu wtrysku paliwa, a to ponownie oznacza wzrost mocy i momentu, zmniejszenie zużycia paliwa i emisji, a dodatkowo cichszą pracę.

Przednionapędowe Fordy Transit będą dostępne także z silnikami o mocach 125 lub 140 KM, najmocniejsza wersja 155 KM jest zastrzeżona dla tylnego napędu.

We wszystkich wersjach są stosowane turbosprężarki o zmiennej geometrii łopatek kierownicy turbiny VNT.

Zużycie paliwa można obniżyć o 8,5% w porównaniu z najbardziej oszczędnymi wersjami poprzedniego modelu. Taki wynik uzyskano w Fordzie Transit FT280 ECOnetic z silnikiem 100 KM, krótkim rozstawem osi i niskim dachem. Wyposażony w opcjonalny ogranicznik prędkości do 100 km/h, średnio zużywa 6,55 l/100 km, a emisja CO2 wynosi 173 g/km (178 g/km w samochodach bez ograniczenia prędkości). W tej wersji ładowności są stosowane 15-calowe opony Conti Vanco Eco o obniżonych oporach toczenia.

50

2,2TDCi 125 2198 86x94,6 92 (125) 3500 330*/350** 1350/1450

Całkowicie nowy jest układ recyrkulacji spalin EGR. Dzięki ich skutecznemu chłodzeniu znacznie ograniczono emisję tlenków azotu, natomiast najdrobniejsze cząstki stałe są usuwane w powlekanym filtrze cDPF umieszczonym tuż przy kolektorze wylotowym, by szybko osiągał temperaturę umożliwiającą rozpoczęcie regeneracji. Silniki 2,2 Duratorq TDCi z zapasem spełniają wymogi normy czystości spalin Euro 5.

Kolejne nowe rozwiązania zmniejszają straty związane z napędem osprzętu silnika. Pompa olejowa o regulowanym wydatku dostarcza tyle oleju, ile potrzeba w danych warunkach pracy, działając krócej i pobierając mniej mocy. Przy silnikach ustawionych wzdłużnie (do tylnego napędu) również pompa wspomagania kierownicy ma zmienny wydatek, mniejszy przy jeździe na wprost, gdy nie jest potrzebne wydajne działanie układu.

Pompa podciśnieniowa umieszczona na głowicy, napędzana bezpośrednio od wałka krzywkowego, także potrzebuje mniej energii i jest bardziej niezawodna.

Dodatkowo, Fordy Transit na 2012 rok są wyposażone w układ elektryczny przyczyniający się do obniżenia zużycia paliwa. System ładowania z odzyskiem energii zwiększa prąd ładowania akumulatora, gdy samochód hamuje lub zwalnia. Dzięki temu zmniejsza się obciążenie silnika przez alternator w czasie przyspieszania i jazdy ze stałą prędkością, a nadmiar energii elektrycznej zmagazynowanej w akumulatorze jest zużywany przy większym zapotrzebowaniu.

Zaawansowany system zarządzania monitoruje stan naładowania akumulatora i gdy osiąga on 80%, odłącza alternator, by nie obciążać niepotrzebnie silnika.

Oba układy stanowią standardowe wyposażenie większości wersji Forda Transit 2012.

Nowy silnik jest znacznie cichszy, co wynika m.in. z mniejszych prędkości obrotowych, przy jakich pracuje. Zasto-

FORD TRANSIT

¿e bêdzie to 2,2 Duratorq TDCi”

Henr y Ford (mo¿e niedos³ownie) Henry

Sterowane elektronicznie, uruchamiane silnikiem krokowym łopatki kierownicy precyzyjnie dozują ilość spalin przepływających przez turbinę.

Wydłużono przebiegi między wymianami oleju:

50 tys. km lub co 2 lata.

W nowym kolektorze dolotowym umieszczono centralnie przepustnicę pomagającą rozdzielić powietrze pomiędzy poszczególne cylindry i zoptymalizować przepływ gazów.

Wydajniejsza chłodnica recyrkulowanych spalin przyczynia się do obniżenia temperatury spalania, a tym samym emisji NOx.

Przy budowie podobnej jak w poprzednim silniku 2,2 Duratorq TDCi (z żeliwnym kadłubem i aluminiową głowicą z dwoma wałkami rozrządu napędzanymi łańcuchem) nowy znacznie wydajniej spala paliwo m.in. dzięki zoptymalizowaniu wtrysku.

sowano przekonstruowane poduszki hydrauliczne mocowania silnika i nową osłonę akustyczną, zmniejszono też szmery w układzie dolotowym. Do wyciszenia pracy zespołu napędowego i zwiększenia ekonomiki eksploatacji znacznie przyczynia się także zastosowanie wyłącznie 6-biegowych skrzyń przekładniowych.

Kolejny, radykalny sposób na oszczędność to opcyjny układ Auto-Start-Stop.

Rozwiązano go w sposób unikalny dla Forda Transit, tak by podkreślić wszyst-

kie zalety układów start-stop, zapobiegając jednocześnie wadom i obawom użytkowników. ASS działa szybko, wystarczą 2 s bezruchu samochodu przy skrzyni biegów przełączonej na „luz”, by wyłączył silnik. Zaprojektowano go do pracy przy temperaturze otoczenia nawet 0o, przy czym układ sterujący mierzy także temperaturę płynu chłodzącego i aktywuje ASS dopiero po nagrzaniu silnika.

Powtórny rozruch jest szybki i pewny, bo wraz z Auto-Start-Stop są stosowane zdwojone akumulatory.

W nowym Fordzie Transit układ Auto -Start-Stop jest łączony w ECOPack obejmujacy ogranicznik prędkości jazdy do 110 km/h. Ten pakiet działa automatycznie po każdym uruchomieniu silnika, ale można go wyłączyć przyciskiem na tablicy rozdzielczej. Jest to idealne rozwiązanie dla świadomego kierowcy, jeżdżącego z wykorzystaniem ECOPack w mieście i rezygnującego z niego tylko tam, gdzie można bezpiecznie rozwinąć większą prędkość, a nie ma co liczyć na wymierne korzyści z wyłączania silnika.

51

„Nie da siê zbudowaæ reputacji O

wyborze samochodu dostawczego zawsze w pierwszej kolejności decydowało zużycie paliwa i bardzo drobiazgowo podsumowane pozostałe koszty oraz wartość pod koniec okresu eksploatacji.

W obecnych trudnych czasach oszczędność użytkowników posuwa się już do skąpstwa. Ford – firma od lat pracująca wg zasady lean company, rozsądnie wykorzystująca wszelkie zasoby ludzkie i materiałowe – wie, jak ułatwić klientom uzyskanie jak największych korzyści z samochodów, przy jednoczesnych oszczędnościach w każdym możliwym miejscu. Ford

52

Transit 2012 jest kolejnym tego dowodem. Decyzja o wprowadzeniu jednego typu silnika zamiast poprzednich trzech (2,2, 2,4 i 3,2 dm3) ma głębsze znaczenie niż tylko stosowanie mocnej i oszczędnej jednostki o stosunkowo małej pojemności skokowej, a więc także niedużej masie.

Od tej pory to będzie jedyny globalny silnik do pojazdów użytkowych Ford, wytwarzany wielkoseryjnie, czyli tanio.

Na nim skupi się uwaga producenta i wszelkie prace rozwojowe, toteż można liczyć na perfekcyjne wykonanie i najlepsze osiągi.

Dotyczy to także innych nowych zespołów mechanicznych. W Fordach Transit z przednim napędem jest stosowana nowa wersja 6-biegowej skrzyni opracowanej na podstawie przekładni z flagowego modelu Forda Mondeo, dzięki czemu nie ustępuje mu komfortem zmiany biegów. Natomiast same przełożenia zostały starannie dobrane tak, by uzyskać optymalne osiągi i minimalne zużycie paliwa w każdych warunkach eksploatacji. Jeśli kierowcy trudno ocenić właściwy moment zmiany biegu, przypomni mu o tym wskaźnik na tablicy przyrządów.

FORD TRANSIT

tylko na zamierzeniach” W nowej skrzyni do przedniego napędu zastosowano też synchronizatory o zmienionej konstrukcji dla najczęściej włączanych biegów 1. i 2., zwiększając płynność zmiany przełożeń.

Zmodernizowano także 6-biegową przekładnię stosowaną w samochodach z tylnym napędem, podwyższając jej niezawodność. Koła 1. biegu są poddawane kulkowaniu w celu zwiększenia wytrzymałości, po to przekonstruowano ułożyskowanie kół 6. biegu. Zmieniono położenie rurki odpowietrznika, by nie zasysała wody nawet przy pokonywaniu brodów

o głębokości do 600 mm. Dążąc do obniżenia zużycia paliwa i poprawy komfortu jazdy, w niektórych wersjach samochodu zmieniono przełożenie główne na 3,31:1.

Zarówno w samochodach z napędem przednim, jak i tylnym zastosowano sprzęgła z dwuwarstwowymi okładzinami ciernymi o największych średnicach w swoich klasach (odpowiednio 258 mm i 273 mm), odporne na najtrudniejsze warunki eksploatacji. Nowy Ford Transit lepiej zniesie ciągnięcie przyczepy, ruszanie pod górę czy częstą jazdę z pełnym obciążeniem. W furgonach i vanach,

Henr y Ford Henry

w których zastosowano dwumasowe koła zamachowe, wprowadzono impulsowe ograniczniki przenoszonego momentu obrotowego.

Ford Transit (od produkcji marcowej w 2012 r.) będzie miał wydłużoną do 12 lat gwarancję na perforację korozyjną dzięki wprowadzeniu w nadwoziu liczniejszych elementów z blachy ocynkowanej (m.in. stopnie przednie i boczne, podłużnice i poprzeczki podwozia, wnęki tylnych kół). Ta cecha powinna wydatnie wpłynąć na zwiększenie wartości samochodu przy odsprzedaży.

53

„Najlepsi ludzie bêd¹ produkowaæ W

kabinie Forda Transit 2012 nie nastąpiły poważniejsze zmiany, co ponownie można skomentować jako niechęć do modernizacji „na siłę” wnętrza wysoko cenionego za wystrój i wyposażenie, opracowanego zgodnie ze specyficznymi potrzebami kierowcy samochodu dostawczego.

Pozycję za kierownicą można dostosować do postury dzięki wielopłaszczyznowej regulacji fotela. W każdym samochodzie dostawczym siedzi się dość wysoko, ale tylko w Fordzie Transit bardzo wysoko, z niespotykaną widocznością we wszystkich kierunkach, nawet w dół – dzięki opuszczonym krawędziom bocznych szyb. Producent od lat przywiązuje wielką wagę do jak najszerszego pola obserwacji, czego miarą jest wprowadzenie w nowym modelu w standardzie elektrycznego ogrzewania przedniej szyby – Quickclear, umożliwiającego szybkie usunięcie zaparowania czy szronu.

W Fordzie Transit jest dostępna także kamera cofania ułatwiająca manewrowanie i łączenie samochodu z przyczepą.

Skąd ta dbałość? I tym razem pamiętano, że za kierownicą Forda Transit mogą siadać różni kierowcy, zarówno z doświadczeniem w prowadzeniu dużych pojazdów, jak i nowicjusze bez wyczucia wymiarów furgonu.

Ale tych drugich czeka też kilka miłych niespodzianek, począwszy od małej, bardzo poręcznej kierownicy – to nie jest szturwał spotykany do tej pory w wielu samochodach dostawczych. Przyrządy pochodzą z Forda Mondeo. Krótka dźwignia zmiany biegów jest umieszczona na tablicy rozdzielczej tak, że sama „wpada w rękę”, a przełączanie nie wymaga żadnego wysiłku.

Zaskoczeniem będzie także cisza we wnętrzu, nie tylko na postoju, gdy zadziała Auto-Start-Stop. Silnik i kabina mają lepsze wyciszenie, ograniczono drgania i hałas przenoszone przez mechanizm zmiany biegów. Przede wszystkim: inna charakterystyka silnika i seryjne skrzynie 6-biegowe spowodowały obniżenie zakresu obrotów przy jeździe z typowymi prędkościami o 250 obr./min w porównaniu z wcześniej stosowaną skrzynią 6-biegową i aż 650 obr./min względem skrzyni 5-biegowej. To bardzo znacząca różnica, dobrze wyczuwalna nawet w furgonie, gdzie na (poprzednio też nieduży) hałas silnika nakłada się szum opon. Teraz w pierwszej kolejności słychać opływ powietrza wokół luste-

54

Projektanci Forda Transit starali się, by kabina nie zajmowała zbyt dużo miejsca kosztem ładowni, a mimo to była wygodnym miejscem wielogodzinnej pracy. Na ten komfort składają się niezłe fotele: ten dla kierowcy ma w standardzie pełną regulację. Przed nadmiernym nagrzewaniem wnętrza chronią przyciemniane szyby, jest ono skutecznie przewietrzane, a w droższej specyfikacji Trend klimatyzacja jest seryjna. Podobnie jak kierownica obszyta skórą, doskonale leżąca w rękach, i radioodtwarzacz (ale nie taki jak na zdjęciu – ten ma wbudowaną nawigację z 5-calowym kolorowym monitorem).

Wnęki na butelki, schowki na drobiazgi potrzebne w czasie podróży, miejsce na telefon tuż nad gniazdem 12 V, z którego można go doładować – widać, jakie szczegóły ustalano z kierowcami zawodowymi spędzającymi cały dzień w kabinie.

Tylko w Fordzie Transit można znaleźć na tablicy rozdzielczej blat osłaniający dokumenty, po rozłożeniu pełniący rolę stolika, oraz schowek o tak dobranych rozmiarach, że mieści wiszące kartoteki z danymi klientów, dokumentacją napraw obsługiwanego sprzętu itp.

FORD TRANSIT

ten samochód z najlepszych materia³ów” Henr y Ford Henry

Fordy Transit są popularnymi taksówkami lotniskowymi i hotelowymi, mikrobusami, służą także do transportu osób niepełnosprawnych. Bezpieczeństwo i komfort zawieszenia dobrze przemawiają do takich użytkowników. Można dostrzec, jak łatwo wejść do pojazdu z przednim napędem i podłogą na wysokości ok. 50 cm nad nawierzchnią.

rek zewnętrznych i to tylko przy prędkościach, które można rozwinąć wyłącznie na niemieckich autostradach.

Ponieważ w kabinie jest teraz ciszej, na liście wyposażenia pojawił się zestaw audio firmy Sony z tunerem odbierającym sygnał cyfrowy (DAB), USB, sterowaniem głosowym, bezprzewodowym przekazywaniem muzyki przez Bluetooth oraz wysokiej klasy głośnikami.

Stanowi on seryjne wyposażenie kompletacji Sport, najbardziej oryginalnego pomysłu w historii Forda Transit.

Wprowadzając szczyptę fantazji do mo-

notonnego zawodu kierowcy, zaproponowano wersję z mocnym silnikiem, na obniżonych kołach (opony 235/45 R18!), z zewnątrz wyróżniającą się dwoma wzdłużnymi białymi pasami jak w samochodach GT. Okazało się, że chętnych nie brakuje i Sport jest dostępny także w 2012 r., z silnikiem 140 KM. Stworzenie wersji zachęcającej do szybszej jazdy wiąże się z kolejną unikalną zaletą Forda Transit: doskonałymi właściwościami jezdnymi. Jest to cecha wszystkich Fordów i producent nie zrezygnował z niej także w modelu do-

Bardzo dobrą widoczność do tyłu z miejsca kierowcy przez 2-zwierciadłowe lusterka (z elektryczną regulacją) można jeszcze poprawić instalując kamerę na tylnych drzwiach i monitor. Taki zestaw jest bardzo przydatny, gdy często podpinamy przyczepę.

stawczym, tym bardziej, że często wozi on pasażerów jako taksówka, minibus albo samochód kempingowy. Przy ogólnie wysokim poziomie, jaki teraz prezentują samochody dostawcze, lekki i zwinny Ford Transit wybija się ponad średnią.

Bogatsze wyposażenie kabiny (m.in. dodatkowa regulacja oparcia fotela, komputer pokładowy), ale bez ambicji sportowych ujęto w wyposażenie Limited. Kolejna ciekawa opcja Forda Transit to superoszczędny ECOnetic, dostępny na polskim rynku z niskim nadwoziem o krótkim rozstawie osi i silnikiem 100-konnym. Ale praktycznie do każdej wersji można dokupić ECOPack, niedrogo, a w przypadku samochodów z tylnym napędem, które seryjnie mają dwa akumulatory, wręcz tanio.

Wśród bardziej popularnych wersji zachowano utrwalony podział na kompletacje... Transit i Trend. Ta druga ma m.in. klimatyzację, kierownicę obszytą skórą, tempomat i światła przeciwmgłowe w korzystnie wycenionym pakiecie.

ESP jest wyposażeniem seryjnym wszystkich nowych Fordów Transit.

Otrzymał on także układ wspomagający przy ruszaniu pod górę, utrzymujący ciśnienie w układzie hamulcowym przez 2,5 s po zwolnieniu pedału hamulca – to czas dla kierowcy na przeniesienie stopy na pedał „gazu”.

55

„Spoœród wszystkich pracowników P

opularne powiedzenie, że pierwszy samochód trafia na rynek dzięki sprzedawcy, a następne są zasługą serwisu, to uproszczenie – zwłaszcza w przypadku pojazdów dostawczych. Na sukces składa się w tym przypadku po równo dobry produkt, znający się na nim handlowcy, jak i sieć obsługi dostępna wszędzie, najlepiej o każdej porze dnia i nocy. Ford Transit jest pod tym względem w dobrej sytuacji. Obecny na polskim rynku od dziesiątków lat, ma utrwaloną renomę, warsztaty znają go od podszewki, łatwo o części zamienne.

Zyskał miano „swojaka”, gdy był montowany w Płońsku.

Z czasem wymagania klientów wzrosły i jakość usług trzeba było podnieść na znacznie wyższy poziom. Użytkownicy Fordów Transit są fachowcami i oczekują, że zostaną profesjonalnie obsłużeni, szybko i bezbłędnie, również przez sprzedawcę. Jeśli on nie dobierze specyfikacji pojazdu optymalnej do zastosowania, nie ma mowy o efektywnej pracy, nawet przy najmniejszym zużyciu paliwa. Często niezbędne jest do tego specjalne wyposażenie lub nadwozia. Dotyczy to zwłaszcza Fordów Transit, które mają pod tym względem bardzo wysoką średnią: w skali Europy tylko 4 na 10 samochodów trafiają w ręce klientów bez dodatkowych modyfikacji. Tak przygotowany, kosztowny pojazd musi zarobić na siebie i właściciela, więc bardzo wskazane jest skrócenie czasu traconego na trasie dealer-firma nadwoziowa-serwis.

Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby znajdowały się w jednym punkcie i to założenie przyświeca idei One Stop Shop: wszystkie usługi wokół samochodu dostawczego w jednym miejscu. Została ona bardzo udanie i z rozmachem zrealizowana w Polsce w postaci sieci Centrów Pojazdów Dostawczych.

Są to placówki wyodrębnione z punktów sprzedaży samochodów osobowych, ich klient jest przyjmowany osobno.

Poza poczuciem, że jest VIP-em, ma też wymierne korzyści: może podjechać tam nawet największym samochodem dostawczym i znajdzie dla niego miejsce do zaparkowania lub od razu specjalną recepcję serwisu.

Jeśli przyjechał zapoznać się z najnowszą ofertą użytkowych Fordów, zostanie przyjęty przez specjalnie przeszkolonego doradcę w wydzielonym obszarze prezentacji pojazdów dostawczych. Dąży się, by stała tam ich pełna

56

I jak tu nie czuć się VIP-em? Ale to nie o wrażenie chodzi, lecz czas. W wydzielonej recepcji czekają specjalnie wyszkoleni doradcy serwisowi, którzy – z pomocą urządzeń diagnostycznych – błyskawicznie oceniają zakres i czas trwania (oraz koszt) naprawy.

Warsztaty obsługi samochodów dostawczych także są osobne lub chociaż mają odrębne bramy i stanowiska z podnośnikami umożliwiającymi podniesienie załadowanego Forda Transit.

FORD TRANSIT

Polacy wydaj¹ siê najsprytniejsi” Henr y Ford Henry

Wielu polskich dealerów wykorzystuje zestawy nadwoziowe: typowy furgon można zmontować i osadzić go na podwoziu w ciągu jednej zmiany!

Jeszcze inni mają stałe kontakty z wyspecjalizowanymi firmami nadwoziowymi i w razie potrzeby zabudowa jest realizowana „szybkim pasem”.

Inni podejmują bardziej ambitne zadania, a ich wysiłek jest nagradzany np. sporymi dostawami pojazdów dla OSP. Strażacy-ochotnicy, poznawszy komfort Fordów Transit, bardzo przywiązali się do tego modelu. Ma to też podstawy techniczne: podwozie 350HD o zwiększonej nośności osi (p/t 1850/2600 kg) ułatwia przewożenie ciężkiego wyposażenia.

gama, w miarę możności z zabudowami, tak by jednocześnie pokazać możliwości adaptacji i personalizacji wybranego modelu. Praktycznie od początku istnienia Centrów wykonywały one od ręki najbardziej powszechne modyfikacje, jak montaż 2. rzędu siedzeń i „kratki”. Bardzo szybko wokół poszczególnych dealerów powstawały silne organizacje obejmujące własną, certyfikowaną przez Forda firmę nadwoziową, oferującą zabudowy skrzyniowe, furgonowe (także izotermiczne i chłodnicze), a także nie-

które specjalistyczne – mikrobusy, mobilne warsztaty. W ten sposób klient otrzymywał gotowy samochód w jednym miejscu, w najkrótszym możliwym czasie i bez obawy o naruszenie warunków gwarancji producenta, a wręcz przeciwnie: z gwarancją na całość uzyskiwaną u autoryzowanego dealera.

Inni sprzedawcy dostawczych Fordów wyspecjalizowali się w nietypowych zabudowach, mocno lokując je w pewnych grupach polskich odbiorców, np. ochotniczych strażach pożarnych. Zanim jednak

klient zdecyduje się na chłodnię czy samochód gaśniczy, będzie mógł odbyć dzięki CPD jazdę próbną, a jeśli decyzja będzie na „tak”, na miejscu uzyska finansowanie zakupu lub skorzysta z wynajmu.

Podobnie jak sprzedaż, wydzielane są stanowiska serwisowe, na których musi zmieścić się największy rozmiarami Ford Transit. Działają one w innych godzinach niż pozostałe, żeby klient mógł pozostawić samochód do obsługi w godzinach niekolidujących z jego czasem pracy. Zawsze do dyspozycji będą specjalnie przeszkoleni mechanicy i podstawowe części ulegające zużyciu eksploatacyjnemu. Jeśli okaże się, że naprawa potrwa dłużej, do dyspozycji jest samochód zastępczy, także dostawczy. Nie zawsze uda się udostępnić taki sam co do wielkości i wyposażenia, ale nie zostawia się klienta bez pomocy.

Jeśli awaria zdarzy się w drodze, z CPD wyrusza działająca całą dobę pomoc techniczna. Doradcy techniczni Centrum mogą także odebrać samochód do obsługi czy naprawy z miejsca wskazanego przez klienta, a później go tam odprowadzić.

57

Nie bójmy siê uk³adu Auto-Start-Stop!

Układy start-stop zyskują na popularności. Proces automatycznego wyłączania silnika, gdy samochód się zatrzyma, i ponownego uruchamienia, gdy można już odjechać, został doprowadzony do perfekcji. Podstawowa korzyść to zmniejszenie zużycia paliwa o kilka procent. Dodatkowe, to cisza w kabinie w czasie takiego krótkiego postoju oraz wyeliminowanie emisji – a przecież układ działa głównie na skrzyżowaniach, czyli w pobliżu przechodniów. Start-stop ułatwia także ruszenie po zdławieniu silnika.

Mimo to wielu użytkowników nie jest przekonanych do układów start-stop, wokół których narosło wiele wątpliwości. Postaramy się je rozwiać.

Start-stop może doprowadzić do uszkodzenia turbosprężarki na skutek raptownego wyłączenia silnika.

Jest mało prawdopodobne, by samochód zatrzymywał się nagle po okresie wytężonej pracy silnika, np. jazdy z maksymalną prędkością. Jeśli jednak takie są warunki eksploatacji, start-stop można wyłączyć. Ale układ sterujący nie dopuści do wyłączenia silnika, jeśli byłoby groźne dla turbosprężarki!

Układ start-stop powoduje przyspieszone zużycie rozrusznika i skraca żywotność akumulatora.

W samochodach z układem s-s. są montowane specjalne rozruszniki ze wzmocnionym zębnikiem, przystosowane do setek tysięcy rozruchów. Również akumulatory mają konstrukcję ułatwiającą pracę przy pełniejszych cyklach ładowania-rozładowania, do tego w Fordzie Transit są zdwojone.

Start-stop przynosi korzyści tylko w ciepłe pory roku, nie działa wtedy, gdy zużycie paliwa staje się największe.

W Fordzie Transit dolną granicę działania układu sprowadzono do 0o. Nawet w naszym klimacie oznacza to działanie przez większą część roku.

Start-stop może stać się niebezpieczny w niektórych sytuacjach drogowych, np. przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu, gdy niezbędna jest szybka reakcja.

Powtórny rozruch silnika w Fordzie Transit trwa jedynie 0,6 s. Ale układ można zawsze wyłączyć, a w takich przypadkach trzeba. Automatyka start-stop nie zwalnia kierowcy z myślenia.