Huba

Page 14

ANDRZEJ NIEMIEC • HUBA

Wspólnota leśna Po kilku latach wspólnego użytkowania lasu zaczęły się swary. Naciskany przez ludzi wójt zwołuje posiedzenie Rady w dniu 17 maja 1877 roku. W protokole spisanym na tę okoliczność czytamy: Uchwała Rady Gminnej w Hubie z dnia 17.V.1877

Zwołałem członków tj. wszystkich gospodarzy tak radnych jako i innych właścicieli mających prawo do poboru drzewa w lesie, lecz widząc że ten pobór z lasu jest w nieprzyzwoitym porządku używany, przeto napomniałem radę ażeby inny porządek zaprowadziła, co uchwalono w następujący sposób.

Ażeby każdy gospodarz, mający prawo poboru z lasu, jechał w jednym dniu przeznaczonym w tygodniu raz na ściółkę do nawozu uprawy gruntu, a drugi raz na drzewo do opału domowego, jako to sucharów, złomisk i różnych drobiazgów marnujących się w lesie co bez opłaty wolno brać. Za materialne drzewo na poprawę starych i a wybudowanie nowych budynków wyznaczone będzie przez Urząd Gminy wysokość zapłaty. Kto by się ważył ściąć bez wyznaczenia karanym będzie na 1 zł za jedną sztukę. Rada uchwaliła odpłatność za jedną sztukę drzewa mającego 8 cali do 12-tu cali po 35 centów, którą to ustawę podpisem zatwierdzamy.

Pomoc biedniejszym

10

Podpisali wszyscy radni, wójt, zastępca wójta, przysiężny. Na dokumencie widnieje także pieczęć Gminy.

Żyli też w Hubie mniej zaradni, którym gorzej się powodziło. Nie mieli własnego konia, trudno było więc wykonywać prace gospodarskie, a i zdrowie nie dopisywało, za to kłopoty dopadały z każdej strony. Jaśkowi Plewie (Nr 14) waliła się chałupa. Ściany były zgniłe, a dach przeciekał. Nie podobna było dalej mieszkać w takim domu. Jasiek rozmyślał,


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.