ABC0316_2010

Page 6

SPRAWY

6

Przez oszczędności

Sikorzyn się utopi Prawie dwa tygodnie temu w okolicach wsi z brzegów wystąpiła Dąbrocznia zalewając pola, łąki i drogę. Tak poważnych podtopień nie było tu od lat. Sołtys wsi Florian Zawieja uważa, że to efekt zaniedbań. Tyle że pieniędzy na regulację rzeki nie ma i nie będzie. – Taką wodę mieliśmy we wsi w 1977, 1987 i 2002 roku – wyliczała podczas naszej wizyty mieszkanka wioski Janina Skrzypek. Wówczas falująca tafla wody podeszła tak blisko zabudowań, jak nigdy dotąd. – Przyszła od Słupi Kapitulnej. Wbiliśmy nawet specjalne pale, żeby wiedzieć, czy woda się cofa. Trochę odpuściła – objaśniała kobieta. Jak przyznała, bardzo się bała,

że żywioł wedrze się do jej domu. Na szczęście ten czarny scenariusz nie ziścił się. W krytycznym momencie w trójkącie łączącym wsie Słupia Kapitulna, Sikorzyn i Stwolno pod wodą znalazło się około 910 ha łąk i pól. W okolicach Sikorzyna na łąkach było od 50 cm do nawet 3 m wody. Zdaniem sołtysa wsi Floriana Zawiei, trochę w tym winy jakiegoś bezmyślnego mieszkańca okolicy

Fot. 2 x Ł. Domagała V Tak wyglądała droga do Sikorzyna, gdy poziom Dąbroczni sięgał ponad 4 m.

S

K

L E

P

W A I

D Z IE L C Z A UL. SPÓŁ

M

E

T

2

ŚRODKI OCHRONY ROŚLIN

ARTYKUŁY DO PRODUKCJI ROLNEJ (m.in. folie, agrowłókninę, płynne nawozy itp.)

A K C E S O R I A D O U P R AW Y P I E C Z A R E K

FA C H O W E D O R A D Z T W O W

A

I

M

E

T

CZYNNE: pon.-pt. w godz. 8-16 sob. w godz. 8-12

– wyrzucił przyczepę śmieci, które wymieszały się z lodem i śniegiem. – To wszystko spłynęło do rzeki – podkreślił sołtys. Tymczasem jeszcze większym problemem niż odpady wyrzucane w pobliżu Dąbroczni są zaniedbania w infrastrukturze rzecznej. – Ludzie za podtopienia obwiniają burmistrza Rawicza lub starostę, a tak naprawdę wina leży po zupełnie innej stronie – uważa Florian Zawieja. Sołtys już na początku 2009 roku w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców apelował o pomoc do leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Ze zwrotnego pisma, które otrzymał od jego szefa Franciszka Halca, wynika, że na regulację rzeki w okolicach wsi nie ma szans: [...] aktualnie nie ma możliwości wykonania konserwacji cieku z powodu braku środków finansowych. Realizacja „Planu robót konserwacyjnych na 2009 r.” została poważnie ograniczona z powodu odebrania nam w lutym b.r. 38% środków finansowych na konserwację urządzeń [...]. W piśmie zapewniono także, że w przypadku pozyskania środków wniosek o konserwację Dąbroczni będzie traktowany priorytetowo. Od tamtego czasu minął prawie rok i nic się w tej sprawie nie ruszyło. Nie licząc oczywiście ostatniego wybryku rzeki, z powodu którego mieszkańcy Sikorzyna mieli już wizję ewakuacji i utraty dobytku. Halec w rozmowie z „ABC” przyznaje, że z Dąbrocznią będzie problem, bo pieniędzy na jej gruntowną konserwację nie ma i w najbliższym czasie nie będzie.

V Dwa tygodnie później jezdnia była prawie sucha.

– To skutek rządowych oszczędności. Minister rolnictwa przesłał do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego pismo, z którego wynika, że w tym roku dotacje celowe na melioracje zostały obcięte. W tej sytuacji środków wystarczy tylko na bieżące naprawy – wyjaśnia.

Tyle że mieszkańcy Sikorzyna nie chcą już dłużej czekać. – Podczas ostatnich roztopów jakoś się udało i woda nie wdarła się do naszych gospodarstw. Następnym razem możemy już nie mieć tyle szczęścia – tłumaczy sołtys. Ciekawe, kto wtedy za to odpo(luk) wie.

Książka na dziś

Zhańbiona Kiedy Jasvinder Sanghera skończyła 14 lat, pokazano jej fotografię człowieka, którego niebawem miała poślubić. Perspektywa rychłego małżeństwa wzbudziła w niej przerażenie: nieraz była świadkiem upokorzeń, jakie znosiły jej starsze siostry w wymuszonych przez rodziców związkach. Zdecydowała się na ucieczkę z domu, lecz za swój czyn została wyklęta z rodziny. „Zhańbiona” to rozdzierająca serce opowieść o młodej dziewczynie, która usiłuje wydostać się z okrutnego i zamkniętego świata,

gdzie honor znaczy więcej niż życie. Jasvinder opowiada o potwornym uciemiężeniu, pełnej udręk walce z restrykcyjnym kodeksem honorowym i niezłomnym charakterze, który pozwolił tę walkę podjąć.To prawdziwa historia dziewczyny, która podjęła walkę o godne życie. Autorka książki – Jasvinder Sanghera – jest współzałożycielką organizacji Karma Nirvana – społecznego projektu, którego zadaniem jest wspieranie kobiet pochodzących z Azji Południowej, dotkniętych przemocą domową i zagrożonych zbrodniami wynikającymi z honoru rodowego. Sama zmuszana do małżeństwa z niekochanym mężczyzną, opowiadając własną historię, składa hołd kobietom w podobnej sytuacji i daje świadectwo ich cierpienia. Wydawcą książki jest Prószyński i S-ka. Dla naszych czytelników mamy egzemplarz książki. Rozlosujemy go wśród osób, które przyślą SMS-y pod nr 72898, a w treści wpiszą: ABC. indie oraz swoje imię i nazwisko. Na SMS-y czekamy do 19 marca. Koszt SMS-a to 2,44 zł z VAT. (and)


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.