7Forward - Rok IX - kwiecień 2023

W NUMERZE

04. EXPLOSEUM

Zbiórka z łukami, liną i ogniem w miejscu tajemniczym i nieoczywistym

06. ŚNIADAMY

Wracamy do przedwojennej tradycji zbiórek wielkanocnych

10. NARAMIENNIK AGATY

Cieszymy się z zamknięcia próby Agaty

12. WARSZTAT STOLARSKI

Jak zrobić krzesło wikingów?

14. FOLUSZ - ETNOSOBOTA

Chleb, kiełbasa bez tajemnic

15. WARSZTAT FOTOGRAFII

Muzeum otwiera przed nami drzwi

17. ZIOŁOWA ORANŻERIA

O ziołach na wodzie

19. EXTREMUM W EXPLOSEUM

Trasa Urbex i nie tylko

21. WĘDROWNY BIWAK

DRUŻYNY

Znowu śpimy w naszym lesie

OD REDAKCJI

Napisała: Dominika Duszyńska

Kwiecień plecień poprzeplata trochę Świąt, trochę poznawania świata. W tym miesiącu świętowaliśmy nasze pierwsze Forwardowe jajeczko, kontynuacja tradycji Siódemki. Dodatkowo świętowaliśmy Dzień Ziemi i poznawaliśmy się z naturą podczas zbiórek na świeżym powietrzu. Sami zobaczcie jak wyglądał kwiecień w wykonaniu 7 BDSHiW „Forward”

HARCE NA ZBIÓRCE W EXPLOSEUM

Dzisiejsza zbiórka 7 BDSHiW "Forward" na terenach bydgoskiego Exploseum była nie tylko doskonałą okazją do wesołej zabawy, ale również do praktycznego pogłębiania harcerskich ideałów.

Już na początku zbiórki, podczas strzelania z łuków, przypomnieliśmy sobie o znaczeniu umiejętności w zakresie samodzielności i precyzji.

W harcerstwie bowiem, tak jak w strzelaniu z łuku, kluczowe jest nie tylko osiągnięcie celu, ale również droga, którą do niego prowadzimy. Drużynowy przypomniał nam, że harcerstwo to nie tylko opanowanie umiejętności, ale również rozwijanie dobrych wartości, takich jak szacunek do innych i dbałość o środowisko naturalne.

Kolejnym punktem zbiórki było chodzenie po linie, co z kolei związane jest z rozwijaniem umiejętności z zakresu równowagi i koordynacji ruchowej. To także świetna okazja do pracy zespołowej i wzajemnego wsparcia. Drużynowy przypomniał nam, że w harcerstwie nie chodzi tylko o indywidualny rozwój, ale również o wspieranie innych i budowanie relacji opartych na zaufaniu i szacunku.

Po chodzeniu po linie przyszedł czas na rozpalenie ogniska krzesiwem. Tutaj przypomnieliśmy sobie o harcerskiej zasadzie dbałości o środowisko. Przy rozpalaniu ogniska trzeba uważać, aby nie niszczyć roślinności i nie zostawiać śmieci. Drużynowy wskazał nam, że w harcerstwie nie chodzi tylko o zabawę na świeżym powietrzu, ale również o naukę szacunku dla natury i odpowiedzialnego korzystania z jej zasobów.

Podsumowując, dzisiejsza zbiórka drużyny wędrowniczej "Forward" była nie tylko doskonałą okazją do wesołej zabawy, ale również do pogłębiania harcerskich ideałów. Przypomnieliśmy sobie o znaczeniu umiejętności, pracy zespołowej, szacunku do innych i dbałości o środowisko naturalne. To wszystko to wartości, które są niezwykle ważne w harcerstwie i których rozwijanie jest jednym z kluczowych celów naszej drużyny.

SKUTECZNA KOMUNIKACJA

W zajęciach z druhną harcmistrzynią Ewą Margańską uczestniczyli Hania, Michał, Marta i Helena.

Już dzisiaj znają kilka rat, którymi warto się podzielić z reszta drużyny, oto one: słuchaj uważnie, używaj jasnego i precyzyjnego języka, skup się na konkretach, zwracaj uwagę na język ciała, bądź empatyczny, zadawaj pytania i dawaj odpowiedzi, unikaj osądów i krytyki, bądź skoncentrowany, potwierdzaj zrozumienie, bądź konstruktywny i unikaj konfrontacji - staraj się działać w sposób, który jest korzystny dla obu stron.

PIERWSZA FORWARDOWA WIELKANOC

Pierwsza forwardowa Wielkanoc była niezwykle udanym wydarzeniem dla drużyny. W ciągu całego dnia młodzi ludzie mieli okazję do wspólnej zabawy, a także do rozwijania swoich umiejętności i poznawania siebie nawzajem.

Początek dnia zdominowało sadzenie rzodkiewek, które okazało się być nie tylko ciekawą formą spędzenia czasu, ale również nauką pracy zespołowej i dbałości o rośliny. Każdy mógł poczuć się odpowiedzialny za swoją część ogrodu i zobaczyć, jak ważne jest dbanie o to, co nas otacza.

Następnie przyszedł czas na quiz, który pozwolił młodzieży na sprawdzenie swojej wiedzy na temat tradycji wielkanocnych. To była okazja do zabawy i rywalizacji, ale również do zdobywania wiedzy i poznawania historii i zwyczajów związanych z tym świętem.

Po quizie przyszedł czas na kreatywne zajęcia, takie jak robienie kartek świątecznych i malowanie pisanek. To było doskonałe miejsce dla osób zainteresowanych sztuką, a także dla tych, którzy chcieli po prostu wykazać swoją kreatywność i cieszyć się tworzeniem czegoś pięknego.

Przygotowywanie śniadania to kolejna forma pracy zespołowej, która pozwoliła młodzieży na uczenie się gotowania, organizacji pracy w kuchni i przygotowywania zdrowych i smacznych posiłków. Wspólne jedzenie to zawsze okazja do rozmów i integracji, a podczas tego wydarzenia

było to jeszcze bardziej widoczne

Ostatnią częścią dnia były poszukiwania czekoladowych jajek, które były ukryte w różnych miejscach na terenie drużynówki. To była doskonała forma zabawy i rywalizacji, ale również okazja do poznania terenu i wspólnej pracy drużynowej.

Pierwsza forwardowa Wielkanoc była udanym wydarzeniem, które pozwoliło młodzieży na zabawę i rozwijanie swoich umiejętności. To była również okazja do integracji i budowania relacji w zespole, co jest niezwykle ważne dla rozwoju.

Helena

WARSZTAT STOLARSKI

Jak zbudować skautowe krzesło wikingów nie obcinając sobie przy tym palców dowiedzieli się uczestnicy warsztatów. Ekipa pod wodzą Kasjana przygotowywało swój pierwszy w życiu mebel.

Krzesło rozkładane wikingów nazywało się "folding stool" i było praktycznym rozwiązaniem dla wojowników, którzy potrzebowali lekkiego i łatwo transportowalnego mebla. Ideę projektu przedstawia załączony szkic.

Krzesła rozkładane były powszechnie używane przez wikingów podczas podróży, na obozach wojskowych lub podczas polowań. Były one także popularne w domach, jako przenośne meble, które można było przestawiać w zależności od potrzeb. Dzięki swojej funkcjonalności i praktyczności krzesła rozkładane wikingów przetrwały do dzisiaj jako cenna część dziedzictwa kulturowego Skandynawii.

Ekipa pod wodzą Kasjana przygotowywało swój pierwszy w życiu mebel. Zdjęcia pokazują ten proces twórczy i końcowy efekt wykorzystywany również podczas oczekiwania na autobus komunikacji miejskiej.

FOLUSZ - ETNOSOBOTA

Etnosobota, czyli dzień z wartościami lokalnych grup ludowych z Ziemi Pałuckiej, na której leży baza w Foluszu.

Podczas warsztatowej soboty harcerze mogli się dowiedzieć, jak powstaje chleb, skąd się bierze masło, twaróg czy miód. Było również przygotowanie wędzarni, drewna do wędzenie i oczywiście gotowanie.

Michalina, Filip, Antek, Jakub i Karol mimo zimnej, deszczowej pogody, wiatru znad jeziora, nasi "forwardowcy" uczyli i bawili się doskonale. A przy tym mogli zdobywać sprawności Etnografa, Kucharza oraz inne związane z biwakowaniem, ujarzmianiem ognia i zaradnością życiową.

15 KWIETNIA - WARSZTAT W MUZEUM FOTOGRAFII

Warsztaty fotograficzne w Bydgoskim Muzeum Fotografii pozwoliły zapoznać się naszej ekipie z techniką obsługi aparatów, ustawień parametrów fotografii, dla różnych typów ekspozycji. Wróciliśmy też do fotografii analogowej i obróbki chemicznej w ciemni. A co się działo więcej popatrzcie sami.

Trzeba dodać, że te warsztaty odbyły się po realizacji Challenge dl Yevy o co poprosiła nas Czterdziesta Bydgoska Drużyna Harcerska Synowie i Córki Wiatru. My nominowaliśmy: 44 Bydgoską Drużynę Wędrowniczą „Nocturno Venatores”, 144 Bydgoską Drużynę Wędrowniczą ŁOSIE i 7 Bydgoską Drużynę Harcerską "Szare Wilki.

ZIOŁOWA ORANŻERIA

22 KWIETNIA 2023

Słoneczny kwietniowy dzień był idealnym czasem na zbiórkę 7BDSHiW Forward, która odbyła się dzisiejszego poranka. Spotkanie to było niesamowitą okazją dla harcerzy i harcerek, aby poznać rodzaje i zastosowanie ziół, przepłynąć łódką po Brdzie poznając okolice Opławca oraz zjeść pierwszy już po raz drugi w tym sezonie pieczone na ognisku kiełbaski. A chlebem ze smalcem?! Pychota!

Zbiórka rozpoczęła się o godzinie dziesiątej w Ziołowej Oranżerii w Opławcu. Pierwszym punktem programu było wprowadzenie do rodzajów ziół i ich zastosowań w medycynie naturalnej. Pani zielarka, która poprowadziła tę część zbiórki, z pasją opowiadała o tym, jak różne zioła mogą pomóc w leczeniu różnych chorób i jak można je wykorzystać w codziennej diecie.

Potem grupa ruszyła na smoczą łódź, aby przepłynąć Brdę i poznać okolicę Opławca. Widoki były zapierające dech w piersiach, a harcerze i harcerki z zaciekawieniem słuchali opowieści przewodnika o historii i przyrodzie okolicy. Czas na wodzie minął szybko, a po powrocie na ląd wszyscy byli gotowi na ciąg dalszy. Ognisko, na którym przygotowano pyszne kiełbaski z chlebem ze smalcem. Atmosfera na ognisku była niesamowita, z jednej strony rozmowy o ziołach i łodziach, z drugiej smakowanie przepysznych kiełbasek, a w tle dźwięk trzaskającego ognia. To była prawdziwie harcerska przygoda, którą wszyscy będą pamiętać na długo.

Takie wydarzenia nie tylko integrują drużynę, ale również uczą, jak ważne jest szanowanie przyrody i tradycji harcerskich, szczególnie dzisiaj w Dniu Ziemi.

Ania, Hania i Zosia odwiedziły już drugi raz z tym miesiącu Exploseum, aby przejść ekstremalną trasę w stylu Urbex i wziąć udział w zajęciach druhny Marty Borkowskiej jak wejść w dorosłe życie z punktu widzenia prawnika i stosowania prawa w codzienności.

WĘDROWNY BIWAK DRUŻYNY

"PRZED MAJÓWKĄ 2023"

Wędrowny biwak drużyny "Przed Majówką 2023"

Start Bydgoszcz, pociągiem do Wierzchucina Starego - można tam dojechać pociągiem lub tylko leśnymi drogami. Tam czeka na nas drużynowy z mapami, busolami i uwaga - trackerami GPS - dzięki nim będziemy widoczni na internetowej mapie drużynowego. Po dojsciu do wyznaczonych punktównaciskamy "tajemniczy guziczek" i za chwilę dochodzi sms z zadaniem do wykonania na trasie.

A trasa to 15 km wiodące przez piękne, wiosenne lasy Borów Tucholskich. Zmierzamy do "naszego lasu" i po ponad 3 godzidach, w całości docieramy na miejsce.

Drużynowy już na nas czeka z całym sprzętem biwakowym. Szybki podział zadań i po kolejnych godzinach stoi nasze obozowisko, działa kuchnia i jest przygotowana polowa latryna :-) Piotrek odnajduje swoje powołanie do siekiery, a Michalina i Kornelia przygotowują nam produkty do obiadokolacji. Będzie pysznie. Każdy może sam przygotować mięsne radości podniebienia, są kiełbaski, hamburgery, pieczony boczek, warzywka i tortille podgrzewane na żywym ogniu.

Jest apel i wciągnięcie flag na maszt. Maszt który postawiliśmy w "lesie" rok temu. Stoi też ciągle nasza wieża i "domek czystości".

Zapada zmrok, zaczyna padać, ale w nie przeszkadza to w życiowych rozmowach przy ognisku. O 22-giej Witek ogłasza, że nie będzie już padać. I tak właśnie się dzieje. Nagle alarm, wbijamy się z mundury, Aleksander składa przyrzeczenie harcerskie, jest uroczyście i emocjonalnie. Jakub wspomina, że rok temu on rozpoczął tutaj swoją harcerska przygodę. Jeszcze rozmowy, rozmowy i czas spać.

Tym razem do zrobienia kilometry do Tucholi. Wczesniej oczywiście zwijamy biwak i przygotowujemy teren do naszego kolejnego przyjazdu.

W Tucholi jesteśmy na tyle wcześnie, że możemy zjeść lody na miejskim rynku.

Wracamy do Bydgoszczy, zostają wspomnienia, stół polowy i krzyż na piersi Olka. Czuwaj!

Ranek - drużynowy wita nas wraz z Rolnikiem, który pracował nocą i rano wrócił pociągiem do Cekcyna. Jest poranna zaprawa, mycie i przygotowania do śniadania. Potem zajęcia z pionierki, budujemy, sprzątamy teren po wichurze i zaczynamy szykować obiad. A na obiad miał być kurczak z dołu pod ogniskiem - niestety pomysł dobry - ale siedział w nim za krótko.

Mamy drugie, tym razem obiadowe śniadanie i to co ocalało z obiadowych planów. Potem jest gra w terenie, apel i robi się pora wyjścia na pociąg.