459

Page 1

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

UWAGA! ZMIANA CZASU

W nocy z soboty, 25 października na niedzielę, 26 października zmieniamy czas na zimowy – zegarki z godz. 3 przestawiamy na godz. 2.

Szybki pociąg daleko

W numerze Wykluwanie biznesu

Z pewnością nie takich informacji spodziewały się tysiące radomian, którzy każdego dnia dojeżdżają do pracy do Warszawy – linia kolejowa nr 8 zostanie w całości zmodernizowana w 2020 roku. Najwcześniej. A to oznacza, że stukilometrowy odcinek wciąż będziemy pokonywali w czasie dłuższym niż dwie godziny. Na pocieszenie – wkrótce ma ruszyć remont stacji Radom

Jeśli ktoś ma pomysł na własny biznes, ale zniechęca go procedura zakładania własnej firmy i koszty pracy na swoim, powinien zajrzeć na Wydział Mechaniczny UTH. Tam od poniedziałku działa Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości

str.3

MARIUSZ SKOPEK Najpierw rządzący obiecywali, że linia kolejowa z Warszawy do Radomia zostanie zmodernizowana do końca 2015 roku. Później termin zakończenia prac przekładano na 2016, a nawet 2017 rok. Teraz się okazuje, że z powodu zerwania umowy z jednym z wykonawców cała linia będzie gotowa najwcześniej w 2020 roku. Całe zadanie zostało już wcześniej podzielone na kilka etapów. Za opracowanie dokumentacji projektowej odcinka Warszawa Okęcie – Czachówek odpowiadała firma Jacobs Polska. Wartość tego zamówienia to ponad 6 mln zł. Do końca roku PKP PLK mają podpisać umowę z konsorcjum Trakcja, które będzie realizowało roboty remontowe. Ich koszt to ponad 367 mln zł. Czachówek w lesie

– O wiele gorzej jednak wygląda sprawa z odcinkiem Czachówek – Radom. Za przygotowanie projektu odpowiadała w tym przypadku firma Mott MacDonald Limited – mówi Robert Hurkała, dyrektor projektu z Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. – Niestety, nie wywiązała się w terminie ze wszystkich zadań i dlatego w maju zerwaliśmy umowę. Co to oznacza? Praktycznie całe postępowanie mu-

R

E

Fot. archiwum cozadzien.pl

Pieniądze przepadną?

W przyszłym roku ma się rozpocząć remont stacji Radom

simy rozpocząć od nowa. W ramach przetargu wyłonimy przedsiębiorstwo, które zdobędzie wszelkie niezbędne pozwolenia i zrealizuje prace remontowe. Mało tego, musimy także pozyskać nową decyzję środowiskową, bo ta wydana kilka lat temu traci ważność w kwietniu 2015 roku. Jeśli wszelkie formalności uda nam się przeprowadzić zgodnie z planem, to modernizacja odcinka Czachówek – Radom rozpocznie się w 2018 roku, a zakończy najwcześniej w pierwszym lub drugim kwartale 2020 roku. Stację czeka remont

W tej sytuacji jedyną dobrą infor-

K

macją jest to, że Mott MacDonald przed zerwaniem umowy opracowało dokumentację potrzebną do remontu stacji Radom. Zadanie to jest również elementem modernizacji linii kolejowej nr 8. Do końca roku Polskie Linie Kolejowe mają zawrzeć umowę z konsorcjum Pol-Aqua, które będzie miało 12 miesięcy na wszelkie prace, w tym remont całego torowiska, przebudowę peronów, wymianę małej architektury. Zmodernizowane zostanie również przejście podziemne, przy którym zostanie zamontowana winda. Powstanie też Lokalne Centrum Sterowania. Całość będzie kosztowała ponad 99 mln zł.

L

Remont linii kolejowej z Warszawy do Radomia był współfinansowany z funduszy Unii Europejskiej w ramach perspektywy finansowej na lata 2007-2013. Inwestycje z tego okresu muszą zostać rozliczone do końca 2015 roku. – Nasze działania zmierzają do tego, aby pieniądze, których nie wydaliśmy w poprzedniej perspektywie, przeszły na lata 2014-2020. Ta sprawa jest dla nas priorytetowa i jesteśmy przekonani, że wszystko się powiedzie – twierdzi Robert Hurkała. Przeciwko opóźnieniom w moderniacji torów protestują politycy PiS. – To jest katastrofa – mówi poseł PiS Marek Suski. – Podejrzewamy, że te wszystkie błędy nie są jedynie wynikiem nieudacznictwa rządzącej ekipy, ale być może są inne kwestie, które należy zbadać. PiS zapowiada więc złożenie wniosku do Najwyższej Izby Kontroli o kompleksową kontrolę fazy przygotowania i realizacji modernizacji linii kolejowej nr 8 na odcinku Warszawa – Radom. Przypomnijmy: w tej chwili realizowana jest budowa zintegrowanego systemu sterowania i kierowania ruchem kolejowym linii nr 8 na odcinku Warszawa Okęcie – Radom. Za to zadanie odpowiada firma Thales. Wartość tego zamówienia to 256 mln 500 tys. zł.

A

Więcej na naukę

Wyższe nakłady z budżetu państwa na naukę zapowiada premier Ewa Kopacz. W sobotę przyjechała do Radomia. Gościła na inauguracji roku akademickiego w Europejskiej Uczelni Społeczno-Technicznej

str.5

Skarby z Czermna

Niezwykle cenną średniowieczną biżuterię, ale także setki przedmiotów codziennego użytku można będzie oglądać od czwartku, 23 października w Muzeum im. Jacka Malczewskiego na wystawie „Czerwień – gród między Wschodem a Zachodem"

str.8 Gombrowicz ożywiony

Dobiega końca XI Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski. W sobotę dowiemy, którzy twórcy i odtwórcy spektakli zasłużyli – zdaniem jurorów – na najwyższe laury. Publiczności – po jej reakcji sądząc – dotychczas najbardziej podobały się warszawskie: „Operetka” i „Dowód na istnienie drugiego”, a także łódzki „Ślub”

str.9

M

A

ROZMOWA Z ROBERTEM DĘBICKIM, BEZPARTYJNYM KANDYDATEM NA PREZYDENTA MIASTA RADOMIA

Zacznijmy od suchych liczb. Przychody z podatku od nieruchomości wynoszą 96 700 000 złotych. Z tego podatek płacony przez firmy to 28 620 000 złotych. Przy dochodach Gminy na poziomie 886 000 000 złotych jest to relatywnie niewielka kwota – około 3,3 %. Z punktu widzenia firm wygląda to zdecydowanie inaczej. Znam przykład Radomianina, który prowadził przez kilka lat działalność, postanowił dokupić ziemi oraz wybudować duży, nowoczesny zakład. Jak pomyślał, tak zrobił, ale w tzw. międzyczasie wzrosły w Radomiu

podatki od nieruchomości na których/w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Dodając skutki kryzysu - ów przedsiębiorca jest obecnie na granicy bankructwa z komornikiem na karku. Dodajmy, że jednocześnie obniżono wybiórczo podatki niektórym firmom. Zasady wyboru owych firm były tak niejasne i dziwne, że dziś zajmuje się tym CBA. Ja proponuję prostą zasadę – podatek w wysokości 1 grosza od metra kwadratowego. Dla wszystkich firm. Bez decyzji urzędnika, komu obniżyć, a komu nie.

zatrudnionych to także więcej zakupów na lokalnym rynku – a to kolejne dochody dla budżetu. Jest to tak banalnie proste … trzeba tylko chcieć. Planuję również zlikwidowanie opłaty adiacenckiej. Czego ona dotyczy ?

Załóżmy, ze miasto wykonało tzw. uzbrojenie terenu w jakiejś dzielnicy. Na przykład pojawiły się wodociągi i kanalizacja. Tym samym wartość działek wzrosła. Od tego gmina może naliczyć ową opłatę. Ale załóżmy, że któryś z właścicieli miał dużą działkę Co to da ? i postanowił ją podzielić na mniejsze. Zazwyczaj mniejsza działka jest Przede wszystkim zachęci firmy do in- więcej warta niż grunt o tej samej powestowania w naszym mieście. Skutek? wierzchni w działce większej. Od tej Więcej firm - większe dochody – więk- różnicy gmina może również naliczyć sze wpływy z VAT i CIT. Więcej zatrud- opłatę. To właśnie opłaty adiacenckie. nionych – większe wpływy z PIT. Więcej Bardzo często skutecznie zniechęcają

prywatnych właścicieli nieruchomości przy urnie wyborczej. Liczę na rozsądny od ubiegania się o uzbrojenie terenu wybór dla dobra Radomia. i podziału działek na mniejsze dla potrzeb inwestorów. Te opłaty zamierzam znieść. Przychodów do budżetu będę szukał w oszczędnościach w biurokracji i administracji, a nie poprzez obciążenia dla inwestorów. Oni muszą wiedzieć, że w Radomiu jest wola i są warunki do opłacalnych inwestycji oraz zakupu gruntów. Warunki muszą być jasne, przejrzyste i jednakowe dla każdego, kto chce otworzyć w Radomiu lub przenieść do naszego miasta swój biznes. Pamiętajcie Państwo, że najlepiej oceniane przez mieszkańców polskie miasta to te, które są zarządzane przez bezpartyjnych prezydentów – Gdynia, Poznań, Wrocław. Czy Radom może sobie pozwolić na kolejne 4 lata partyjnej loterii? Odpowiedzi udzielą Państwo 16 listopada

Finansowano ze środków KW Nowa Prawica JKM

Panie Robercie, trzecim punktem pańskiego programu jest likwidacja podatku od nieruchomości dla podmiotów prawa handlowego celem pobudzenia inwestycji biznesowych. Tym samym zmniejszy Pan wpływy do Budżetu Gminy, a to chyba niedobrze?


2

OD DRUGIEJ STRONY

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

www.7dni.radom.pl

Otwarte drzwi Fabryki Broni

SPACERKIEM W PRZESZŁOŚĆ

Fot. Szymon Wykrota

Tego jeszcze nie było – można zwiedzić nową siedzibę Fabryki Broni. FB zaprasza na ul. Grobickiego w sobotę, 25 października między godz. 11 a 16

Radomski modernizm cz. IV Architekturę radomskiego modernizmu lat 20.i 30. XX wieku – na tle ówczesnego lokalnego budownictwa – cechują nowoczesne rozwiązania formalne, stylistyczne i funkcjonalne.

Artykuł został opublikowany w kwartalniku „Renowacje i zabytki”, nr 1 (46) 2014. Publikacja w Bezpłatnym Tygodniku „7 Dni” za zgodą spółki Rewitalizacja.

R

E

K

L

A

Szanty zaśpiewajmy Najpierw przesłuchania konkursowe, potem koncert finałowy – w sobotę, 25 października odbędą się XXXIV Ogólnopolskie Spotkania z Piosenką Żeglarską, Turystyczną i Harcerską Rafa 2014 – Rafa jest jednym z najstarszych festiwali szantowych w Polsce i najstarszą imprezą cykliczną w Radomiu. Odbywa się nieprzerwanie od 34 lat. Rozsławia nasze miasto nie tylko w regionie radomskim, ale również jest bardzo cenionym wydarzeniem kulturalnym w Polsce – przypominają organizatorzy. A są nimi: Spółdzielnia Mieszkaniowa „Ustronie”, stowarzyszenie Nasze Ustronie i Harcerski Klub Turystyczny Bra-De-Li. Przesłuchania konkursowe rozpoczną się – w sali koncertowej Radomskiej Orkiestry Kameralnej – o godz. 14. Koncert finałowy zaplanowany został na godz. 19. Wystąpią m.in. Mechanicy Shanty, Kliper, Bezan, Wolna Grupa Bukowina i Wszyscy Byliśmy Harcerzami. Bilety – w cenie 25 zł – można kupić w siedzibie Komendy Hufca ZHP (ul. Słowackiego 17) albo w Klubie Osiedlowym „Ustronie" (ul. Sandomierska 14). NIKA

M

A

Hubercik wraca z pracy (dedykowane radomianom, którzy codziennie dojeżdżają pociągiem do pracy i właśnie dowiedzieli się, że linia kolejowa do Warszawy zostanie zmodernizowana najwcześniej w 2020 roku)

Hubercik już wcześniej jakieś podejrzenia miał. Ale co innego mieć podejrzenia, a co innego poczuć coś z całą mocą i całym sobą. Hubercik poczuł właśnie tego wtorku, 21 października o godz. 20.23. Właśnie wtedy otworzył drzwi do toalety w przyspieszonym pociągu relacji Warszawa – Radom i oczom jego ukazała się wielka kałuża moczu, wody i prawdopodobnie rzygowin. Kałuża zdecydowanie i – użyjmy animizacji – ze spokojną godnością broniła Hubercikowi dostępu do sedesu, a tym samym nie pozwalała mu na pozbycie się z pęcherza moczowego trzech wypitych już w pierwszej godzinie podróży piw marki Argus. Mówiąc wprost – Hubercik zrozumiał, że nie chce w tym brodzić po kostki. Takie widoki nie były mu obce, do takich widoków (i woni) w osobowych składach relacji Warszawa – Radom zdążył się już przez lata przyzwyczaić. Ale akurat wtedy coś w nim pękło i coś go olśniło. Tak bywa; zapewne Państwo miewali takie stany i też nie znali dokładnych przyczyn. Najprawdopodobniej nagłe pęknięcia i olśnienia są spowodowane osiągnięciem – dla każdego innej – masy krytycznej określonych zdarzeń i przemyśleń. W sumie nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Wracając do Hubercika... Wtedy właśnie, o godz. 20.23, zrozumiał, że cofa się w czasie. Mało tego, że świat, w którym żyje, cofa się w czasie razem z nim. Są państwa rozwijające się i państwa zwijające się – przypomniał sobie stary dowcip z Kabaretu pod Egidą. – Są więc również ludzie rozwijający się i zwijający się – skonstatował. Kabaretu pod Egidą słuchał w latach 80. XX wieku – przypomniał sobie Hubercik i doznał konfuzji podwójnej. Bo jeśli wtedy drwiono z krainy, w której żył, jako tej zwijającej się, to co zaszło przez kolejne 30 lat? Kraina rozwinęła się, żeby znów zacząć się zwijać? Czy może zwija się cały czas? Przemyślenia te przyprawiły Hubercika o skurcz w gardle i w pęcherzu. Ruszył więc w poszukiwaniu kolejnej toalety. Jeszcze 10 lat temu był akademickim wykładowcą, dorabiającym sobie w lokalnych gazetach – czas poszukiwań umilał sobie Hubercik rekapitulacją zdarzeń. Miał dość pieniędzy i dużo czasu na refleksję i spotkania z przyjaciółmi. Był zdrowy, wysportowany i zadowolony z życia. Rzeczywistość obdzierała go jednak z kolejnych dobrodziejstw: pracy na uczelni (niż demograficzny), pracy w gazetach (kryzys), wolnego czasu (konieczność pracy w Warszawie w agencji PR) i zadowolenia z życia (wszystkie powyższe). – Cofam się. Jak Benjamin Button? – przypomniał sobie o filmie, który kiedyś oglądał w pociągu na swoim laptopie. Laptop zastawił w lombardzie, kiedy okazało się, że szef agencji PR za pensje jego i jego kolegów wyjechał na stałe, najprawdopodobniej do RPA (być może to tylko plotki). W każdym razie był to ciężki okres, do którego Hubercik myślami nie lubił wracać. Udało mu się na szczęście w ciągu kilku tygodni i dzięki przespaniu się z pewną starą (dosłownie) znajomą załapać do roboty w centrum przetwarzania czegoś tam. I jest w tej robocie do dziś. Kładzie kable (nauczył się kłaść kable, co zaliczyć należy na plus), serwisuje sprzęt, nie ma czasu, pieniędzy i znajomych. Do ery kamienia łupanego cofa się osobista rzeczywistość Hubercika, ale też rzeczywistość wokół niego. Jeszcze kilka lat temu przecież – przypomniał sobie – do Warszawy jeździło się bombardierami. Były wygodne, czyste i podróż nimi trwała krócej. Dziś rzeczywistość śmierdzi, jest twarda, odrapana, brudna i jedzie bardzo długo. Jeszcze kilka lat temu jego towarzysze niedoli w pociągu byli czyści, ogoleni, zdrowi. Jeśli któryś pił podczas podróży, to piwo i z rzadka. I w tajemnicy przed konduktorem. Dziś ci sami ludzie łoją z plastikowych kubeczków wódę i na konduktora nie zwracają uwagi. Ich cera jest blada, włos rzadszy, brzuchy napuchnięte. Tu Hubercik pomyślał również o swoich włosach, brzuchu i cerze. W tym momencie dotarło do niego, że doszedł do końca składu i nie znalazł drugiej toalety. Za oknem było już ciemno. – Pociąg osobowy relacji Warszawa – Radom wjeżdża do kolejnego kręgu piekła – powiedział głośno Hubercik do siebie i nie wiedzieć czemu zdanie to rozśmieszyło go. Gdy się śmiał, poczuł mocne szarpnięcie, w środku. Nadszedł wreszcie rozległy zawał, którego Hubercik już od jakiegoś czasu się spodziewał. – Czy od teraz czas będzie dla mnie biegł do przodu? – zdążył pomyśleć. SEBASTIAN RÓWNY

BEZPŁATNY TYGODNIK DLA RADOMIA I REGIONU Radom, ul. Wolność 8, tel./faks 48 312 13 44 Reklama: tel. 519 119 513, 48 360 25 25 redakcja@7dni.radom.pl reklama@7dni.radom.pl

ISSN 1895–8451

Fot. Szymon Wykrota

Obiektem o zdecydowanie reprezentacyjnej formie, uwarunkowanej lokalizacją, jest budynek przy pl. Konstytucji 3 Maja 6, wybudowany w 1938 roku. Ma zwartą prostopadłościenną bryłę o wyodrębnionym wyższym bloku środkowym. Elewacja frontowa składa się z pięciokondygnacyjnego korpusu środkowego, cofniętego względem linii zabudowy i z czterokondygnacyjnych ryzalitów bocznych. Reprezentacyjny charakter fasady podkreśla – bogaty jak na realizacje modernistyczne – detal architektoniczny. Elewacja tylna ma równie malowniczą formę. Jej dominantą jest ryzalit środkowy o zaokrąglonych narożnikach, podwyższony w stosunku do części bocznych, zwieńczony schodkowo, z obramieniem w formie profilowanego gzymsu. U zbiegu ulic Prusa i Sienkiewicza znajduje się kolejny obiekt autorstwa Kazimierza Prokulskiego, zaprojektowany w 1936 roku. Dwuskrzydłowy budynek o ogromnej kubaturze zbudowany jest z niższej części pół-

nocnej oraz wyższego masywu, obejmującego narożnik i część zachodnią. Podziały pionowe wyznaczają dwa ryzality flankujące narożnik oraz osie balkonów i szerokich, trój- i czterokwaterowych okien. Nowatorskie prądy miały również wpływ na architekturę sakralną. W okresie międzywojennym rozpoczęto budowę kościoła pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w dzielnicy Borki. Świątynię zaprojektowali w 1935 roku Wacław Pieńkowski, Stanisław Gałęzowski i Lech Dąbrowski, przy współpracy techników Wacława i Jana Zawadzkich. Wnętrze ozdobiono witrażami prof. Adama Garżabka i architekta plastyka Hanny Szczypińskiej. Kościół budowano od 1936 do 1964 roku. Jest to świątynia trójnawowa, bazylikowa, z wieżą na rzucie prostokąta od strony północno–wschodniej. Architekturę cechuje prostota bryły, nowoczesne ujęcie formy i detalu oraz nowatorskie połączenie różnorodnych materiałów: cegły, kamienia rzecznego, piaskowca oraz żelbetu. MONIKA LIPKO

– Otwarte drzwi organizowane będą po raz pierwszy i stanowią unikalną okazję poznania pracy Fabryki Broni od kuchni – zachęcają organizatorzy. – Zwiedzający będą mieli możliwość poznania poszczególnych etapów powstawania broni aż do jej testów na strzelnicy. Zwiedzanie budynku i centrów produkcyjnych połączone będzie z wieloma atrakcjami, m.in. z możliwością obejrzenia wystawy najnowszych modeli broni produkowanej w FB i broni historycznej. Chętni zapoznają się też ze sprzętem wojskowym, np. transporterem bojowym, kamizelkami kuloodpornymi, a nawet sprawdzą swoje siły i umiejętności, strzelając z karabinka ASG. Wszystkich gości Fabryki Broni organizatorzy zapraszają także na pyszną, wojskową grochówkę. Zwiedzanie odbywać się będzie w grupach zorganizowanych. Formularz zgłoszenia jest dostępny na stronie www.drzwiotwartefb.pl. NIKA

Redaktor naczelny: Sebastian Równy Kierownik redakcji: Iwona Kaczmarska Dziennikarze: Iwona Kaczmarska, Aleksandra Jabłonka, Mariusz Skopek, Aleksandra Załęska, Marta Kania-Jurczak, Łukasz Pęksyk Projekt graficzny: 7 Dni Skład: Mariola Mężyńska

Redakcja nie ponosi odpowiedzialoności za treść reklam i ogłoszeń Wydawca: Agencja Promocyjno-Usługowa Eltast '95, Stefan Tatarek, ul. Toruńska 9, 26–600 Radom Druk: Media Regionalne Sp. z o.o. w Warszawie, oddział w Kielcach – Drukarnia w Tarnobrzegu, ul. Mechaniczna 12


PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Pijany kierowca ciągnika staranował w Mniszku peugeota. Nie dość, że pijany, to jeszcze nie miał prawa jazdy Do zdarzenia doszło we wtorek. Jadącemu krajową „dwunastką” peugeotowi, z drogi podporządkowanej wyjechał ciągnik i wymusił pierwszeństwo. – Kierującemu peugeotem udało się zjechać na bok i uniknąć zderzenia. Gdy peugeot wyprzedzał ciągnik i był na wysokości tego pojazdu, kierujący traktorem zaczął skręcać w lewo i doszło do zderzenia – relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP Radom. – Oba pojazdy się zatrzymały i kierujący osobówką chciał poinformować o zajściu policję. Na co kierowca ciągnika odjechał. Kierowca peugeota próbował go zatrzymać i zajechał mu drogę. Kierujący ciągnikiem staranował peugeota, po czym odjechał. 24-letni poszkodowany nie dał za wygraną – wskoczył na przyczepę ciągnika i zadzwonił po policję. Policjanci z stwierdzili, że 56-letni kierowca ciągnika ma ok. 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Dodatkowo – jak ustalili funkcjonariusze – mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów. Teraz odpowie przed sądem. Policjanci zatrzymali też – na ul. Wernera w Radomiu – volvo, którego 30-letni kierujący miał blisko 1,5 prom. alkoholu. W Skaryszewie zaś 32-letni mężczyzna – mieszkaniec tej gminy prowadził opla astrę, mając ok. 2 prom. alkoholu. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu jest przestępstwem i grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności. NIKA

Wykluwanie biznesu Jeśli ktoś ma pomysł na własny biznes, ale zniechęca go procedura zakładania własnej firmy i koszty pracy na swoim, powinien zajrzeć na Wydział Mechaniczny UTH. Tam od poniedziałku działa Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości IWONA KACZMARSKA To wspólne przedsięwzięcie Radomskiego Centrum Innowacji i Technologii oraz sieci Inkubatorów AIP. – Przeprowadziliśmy bardzo dogłębną analizę sytuacji Radomia. A wynika z niej, że największym problemem miasta jest wysokie bezrobocie – mówił na otwarciu inkubatora Tomasz Tarczyński, prezes RCIiT. – Dlatego postanowiliśmy stworzyć miejsce, gdzie młodzi ludzie będą mogli realizować swoje marzenia i plany związane z biznesem. To pierwszy etap budowania środowiska startupowego w Radomiu. Nie bez przyczyny inkubator zlokalizowany został na Wydziale Mechanicznym, chcemy bowiem, by rozwijał się tu przede wszystkim przemysł metalowy. RCIiT wynajął od Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego na inkubator 50-metrowe pomieszczenie. Oprócz stanowisk pracy, czyli komputerów, do dyspozycji firm jest salka konferencyjna i miejsce, w którym można odpocząć. Całość uzupełnia nowoczesne zaplecze informatyczne. Co oferuje AIP? Prowadzenie biznesu w ramach inkubatora zwalnia z obowiązku rejestrowania działalności gospodarczej, bo to AIP udostępnia firmom swoją osobowość prawną. Ponadto radomscy przedsiębiorcy będą mogli uczestniczyć w spotkaniach z mentorami i szkoleniach; inkubator umożliwi im też nawiązanie kontaktów biznesowych. W znalezieniu nowych inspiracji z pewnością pomogą wydarzenia z cyklu StartUpMixer,

czyli networking połączony z prezentacją trzech startupów. Najlepsi mogą liczyć na wsparcie finansowe z funduszu AIP Seed Capital w wysokości 100 tys. zł w zamian za 15 proc. udziałów w startupie. – Fakt, że to jest Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości, nie ogranicza możliwości założenia u nas biznesu do studentów – przekonywał Dariusz Żuk, prezes fundacji Polska Przedsiębiorcza i współzałożyciel Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości. – Mamy w różnych AIP w Polsce nawet 16-letnich biznesmenów. Ale jeśli ktoś ma lat pięćdziesiąt parę i fajny pomysł na własną firmę, też zapraszamy. Hubert Zalewski, dyrektor Inkubatora AIP Radom przekonuje, że drzwi przy ul. Krasickiego otwarte są dla wszystkich rodzajów startupów. – Szczególnie jednak ciekawe możliwości otwierają się przed tymi działającymi w branży metalowej – twierdzi. – A wszystko dzięki współpracy z firmami zrzeszonymi w Radomskim Klastrze Metalowym. Wybrane startupy staną się ich podwykonawcami, a szkolenia z zakresu obsługi specjalistycznych maszyn zapewni koncern Siemens. Naszą ambicją jest, aby swoje pomysły biznesowe rozwinęło w Inkubatorze AIP Radom 250 startupów. Władze miasta zapewniają AIP promocję. W UM powstanie specjalny punkt informacyjny, w którym osoby szukające wsparcia w rozpoczęciu przygody z biznesem, będą zachęcane do skorzystania z oferty inkubatora. Miasto udostępniło też powierzchnię

RCIiT na inkubator wynajął pomieszczenia od UTH

na billboardach i miejskich autobusach, dzięki czemu informacja o działalności inkubatora dotrze do jak największej liczby osób. Radomskie Centrum Innowacji i Technologii powstało w marcu ubiegłego roku. W obecności ówczesnej marszałek sejmu Ewy Kopacz i ówczesnego ministra skarbu państwa Mikołaja Budzanowskiego na otwarciu zapowiadano – jako część RCIiT – budowę inkubatora przedsiębiorczości. Miał to być „nowoczesny, wielofunkcyjny ośrodek, w którym siedzibę znajdą przedsiębiorcy zaangażowani w innowacyjne przedsięwzięcia znajdujące się w początkowej fazie rozwoju, ale dysponujące dużym potencjałem biznesowym”. Miał świadczyć „młodym

Grób odrestaurowany

przedsiębiorcom wsparcie organizacyjne oraz udostępnić atrakcyjne cenowo usługi doradcze, finansowe i prawne”. Rozpoczęcie budowy – na terenie radomskiej podstrefy ekonomicznej – zapowiadano na trzeci kwartał 2013 roku. Jerzy Zawodnik z RCIiT uspokaja – taki inkubator; „technologiczny” – dla nowych firm innowacyjnych, a nie „przedsiębiorczości” powstanie. Choć nie w strefie ekonomicznej, tylko na terenie dawnej Fabryki Broni, jako część parku naukowo-technologicznego. Ma kosztować 19,9 mln zł. – Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości to zupełnie inne – nowe, nieplanowane – przedsięwzięcie niż inkubator technologiczny – zapewnia Jerzy Zawodnik.

Dwa pożary na Tytoniowej

Po ponad pięciu miesiącach na grobowiec rodziny Mierzyńskich wróciła żeliwna kolumna z krzyżem. Oczyszczona została także sama krypta z piaskowca. Renowacja zabytku kosztowała ponad 30 tys. zł

korytarza i klatki schodowej we wskazanej kamienicy, gdzie znajdowały się jakieś meble. Na miejsce zostały wezwane jeszcze dwa zastępy. Ze względu na bardzo duże zadymienie trzeba było ewakuować mieszkańców. Z budynku strażacy wyprowadzili 30 osób. Spośród nich dziesięcioro dzieci i troje dorosłych zostało przewiezionych do szpitala z objawami lekkiego zatrucia. Akcja gaśnicza trwała ok. 2 godzin. Po przewietrzeniu pomieszczeń ewakuowani mogli wrócić do swoich mieszkań. Strażacy nie wykluczają podpalenia. Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności zajmuje się policja. AJ

Niespokojną noc z wtorku na środę mieli mieszkańcy ul. Tytoniowej – najpierw paliła się komórka, a chwilę potem wybuchł pożar w kamienicy

Fot. M. S.

Grób rodziny Mierzyńskich to jeden z nielicznych ocalałych na cmentarzu przy ul. Limanowskiego żeliwnych nagrobków w typie kolumny na cokole; jej zwieńczeniem jest krucyfiks, którego podstawę stanowi kula. Kolumna umieszczona została w centrum wysokiej piaskowej krypty. U jej podstawy znajdują się płyty z inskrypcjami z lat 80. i 90. XIX wieku. Jedna z nich upamiętnia Floriana Mierzyńskiego, sędziego pokoju z Radomia. Wierzchnią płytę grobowca okala cenna secesyjna balustrada z motywem ażurowych palmet. Dlaczego Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego postanowił odrestaurować w tym roku właśnie ten zabytek? Poza walorami architektonicznymi i historycznymi obiektu zdecydował stan grobowca – żeliwna kolumna była tak przeżarta rdzą, że mocniejszy podmuch wiatru mógł ją przewrócić na sąsiednie groby. Renowacji podjęła się firma Monolit z Piaseczna. Wszystkie żeliwne elementy

3

Fot. Szymon Wykrota

Traktorem w peugeota

AKTUALNOŚCI

www.7dni.radom.pl

W ubiegłym tygodniu pracownicy Monolitu zamontowali odnowiony nagrobek

zostały pod koniec kwietnia zdemontowane i powędrowały do pracowni konserwatorskiej, a kryptę i wejście do niej oczyszczono z mchu i zabrudzeń, uzupełniono ubytki, odgrzybiono i zabezpieczono przed działaniem wilgoci. W czwartek, 16 października pracownicy Monolitu montowali żeliwną kolumnę i balustradę. – Można powiedzieć, że renowacja grobu Mierzyńskich została zakończona – mówi Janusz Wieczorek, wiceprzewodniczący SKOZCR. – Pra-

cownicy Monolitu chcą jeszcze raz zaimpregnować kamień, ale już teraz można zobaczyć, jak wygląda odrestaurowany grobowiec. Prace kosztowały 30 tys. 381 zł, a pieniądze pochodziły z ubiegłorocznej kwesty. To nie jedyne tegoroczne zadanie Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego – za kilka dni powinniśmy zobaczyć odnowiony nagrobek rodziny Kobierskich i Piotra Błochowicza. NIKA

– Przed godziną pierwszą w nocy otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze komórki przy Tytoniowej. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej. W trakcie akcji do strażaków podbiegł człowiek, który poinformował, że w kamienicy oddalonej o ok. 50 m doszło do pożaru klatki schodowej – mówi Konrad Neska, rzecznik prasowy radomskich strażaków. – Strażacy przystąpili do gaszenia

R

E

K

L

A

M

A


4

AKTUALNOŚCI

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

www.7dni.radom.pl

Relikwie ks. Jerzego

Okradała pracodawców Policjanci zatrzymali 50-letnią radomiankę podejrzewaną, że ukradła swoim pracodawcom kilkadziesiąt tysięcy złotych. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności

W niedzielę, 19 października do kościoła przy ul. Chałubińskiego trafiły relikwie krwi ks. Jerzego Popiełuszki. Uroczystość przypadła na obchody 30. rocznicy śmierci błogosławionego

– Jerzy Popiełuszko, obrońca robotników, wyrasta na wielkiego świętego. Jego relikwie są już w kościele na Idalinie, a także w Pionkach i Skarżysku. Cieszę się, że teraz trafiają do naszej parafii, tym bardziej, że w tym roku nasz kościół został okradziony, m.in. z relikwiarza siostry Faustyny – zapowiadał ks. Stanisław Sikorski, proboszcz parafii pw. Chrystusa Nauczyciela i jednocześnie kapelan radomskiej Solidarności. Podczas niedzielnych uroczystości ks. Stanisław Sikorski witał – jak mówił – przyjaciół kościoła, m.in. posłankę Marzenę Wróbel i prezydenta Andrzeja Kosztowniaka i swoich przyjaciół, jeszcze z czasów stanu wojennego: pierwszego przewodniczącego Solidarności w Pionkach Józefa Mąkosę, Zdzisława Maszkiewicza, szefa zarządu Regionu NSZZ „S” Ziemia Radomska i Leona Etwerta, szefa zarządu Okręgu Radomskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Do kościoła na Plantach przybyli też Rycerze Kolumba. „Święci są po to, aby nas zawstydzać” – przypomniano podczas homilii słowa Jana Pawła II. – Czy my dziś jesteśmy gotowi ryzykować życie w obronie pokrzywdzonych? Czy jesteśmy gotowi – jak ks. Jerzy Popiełuszko – przyjąć cierpienie? Jak daleko nam

R

jeszcze do świętości... – usłyszeli wierni. Krzysztof Kośla, wiceprzewodniczący radomskiej Solidarności przypomina, że związek ogłosił rok 2014 Rokiem ks. Jerzego Popiełuszki. Przypomnijmy: Jerzy Popiełuszko, polski prezbiter rzymskokatolicki, kapelan warszawskiej „Solidarności” urodził się 14 września 1947 roku w Okopach. Już jako dziecko wyróżniał się głęboką religijnością. Pierwszą Komunię Świętą i bierzmowanie przyjął w tym samym roku – 1956. Po maturze, 24 czerwca 1965 roku wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. Święcenia kapłańskie – z rąk prymasa Stefana Wyszyń- – Święci są po to, aby nas zawstydzać – usłyszeli wierni w homilii skiego przyjął 28 maja 1972 roku, a 11 czerwca odprawił prymi- działalnością duszpasterską i naucza- komunistycznego. cyjną mszę w kościele w Działoszynie. niem opartym na przesłaniu: „Nie 19 października 1984 roku został Pracował w parafii w Ząbkach i Ani- daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zamordowany przez funkcjonariuszy nie, a potem w kościołach warszaw- zwyciężaj”, niezłomnością i odwagą, Służby Bezpieczeństwa. 9 grudnia skich: Dzieciątka Jezus, św. Anny, a od a także wsparciem dla prześladowa- 2009 papież Benedykt XVI podpiczerwca 1980 św. Stanisława Kostki. nych przez władze PRL robotników sał dekret o męczeństwie ks. Jerzego, Od sierpnia 1980 był związany ze i działaczy związkowych zyskał auto- a ogłoszenie go błogosławionym Kośrodowiskami robotniczymi, aktywnie rytet, szerokie poparcie społeczne i po- ścioła katolickiego odbyło się 6 czerwwspierał Solidarność. W stanie wojen- pularność. Działalność ks. Jerzego Po- ca 2010 w Warszawie. 20 września tego nym w kościele św. Stanisława Kostki piełuszki ówczesne władze PRL uznały roku nastąpiło otwarcie procesu kanoorganizował msze za ojczyznę. Swoją za krytykę i sprzeciw wobec systemu nizacyjnego Fot. M. S.

SEBASTIAN RÓWNY

E

K

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

BEZPŁATNE SZKOLENIA PRZYGOTOWUJĄCE, EGZAMINY MISTRZOWSKIE oraz KURSY PEDAGOGICZNE Dla przedsiębiorstw i ich pracowników Projekt „Mistrzowska firma”

Towarzystwo ALTUM Programy Społeczno Gospodarcze rozpoczęło realizację Projektu „Mistrzowska firma” wspófinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Uczestnikami Projektu mogą być osoby, które spełniają następujące warunki: 1. są pracownikami w przedsiębiorstwie mikro, małym lub średnim posiadającym jednostkę organizacyjną na terenie województwa mazowieckiego 2. są pracownikami, którzy nie korzystali ze wsparcia w zakresie projektów szkoleniowych w ramach działania 8.1. 3. spełniają określone wymogi zapisane w odrębnych przepisach Rekrutacja do Projektu prowadzona jest od LIPCA 2013 do PAŹDZIERNIKA 2014 Oferujemy bezpłatnie: – szkolenie przygotowujące do egzaminów mistrzowskich – przeprowadzenie egzaminów mistrzowskich – szkolenie dla instruktorów praktycznej nauki zawodu – przeprowadzenie egzaminów na instruktora praktycznej nauki zawodu – legalizację dyplomów mistrzowskich w Związku Rzemiosła Polskiego przeznaczonych do obrotu prawnego zagranicą – materiały szkoleniowe – poczęstunek Formularze dostępne na stronie internetowej : www.mistrzowskafirma@polska.pro Bliższe informacje można uzyskać w Biurze Projektu: Towarzystwo ALTUM Programy Społeczno– Gospodarcze ul. Czachowskiego 34, 26–600 Radom. tel./fax: (48) 363 91 52, e–mail:k.janus@altum.pl, www: mistrzowskafirma@polska.pro

L

PRACA

w Czosnowie

dla operatorów tokarek i frezarek CNC Wysokie zarobki + dofinansowanie zakwaterowania.

tel. 509 674 144

e–mail: agata@cft–precyzja.pl

A

Kilka dni temu policjanci otrzymali zgłoszenie od właścicielki mieszkania, że od jakiegoś czasu giną jej pieniądze. Podejrzewała o to kobietę, która u niej sprząta. – Z metalowej kasetki znikało regularnie po kilka tysięcy złotych. Właścicielka nawiązała współpracę z radomskimi wywiadowcami, założyła w domu kamerkę i spisała numery banknotów – relacjonuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji. – Gdy kobieta pomagająca w pracach domowych znów przyszła, okazało się, że ukradła następne kilka tysięcy złotych. Kiedy wychodziła z domu po skończonej pracy, już czekali na nią wywiadowcy. Policjanci zatrzymali 50-letnią mieszkankę Radomia i osadzili ją w policyjnym areszcie. Jak ustalono, kobieta pomagała w tym samym domu od kilku lat. W tym czasie gospodarzom z kasetki zginęło kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zatrzymana dorobiła klucz do kasetki i co jakiś czas zabierała gotówkę. Przedstawiono jej zarzuty kradzieży z włamaniem. Za przestępstwo, którego się dopuściła, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. MS

M

A


W obronie rynku pocztowego Radomscy związkowcy wzięli udział w sobotnim proteście pracowników Poczty Polskiej. Do Warszawy z całego kraju przyjechało w sumie półtora tysiąca pocztowców

– W lipcu zarząd Poczty Polskiej wypowiedział układ zbiorowy pracy, gwarantujący nam m.in. odprawy i nagrody. W ciągu ostatnich czterech lat w PP ubyło 20 tys. pracowników. Wprowadza się podwykonawców, a pracownikom proponuje program dobrowolnych odejść. Ludzie pracują za 1800-1900 zł, a i tak coraz częściej proponuje im się pół albo ćwierć etatu – mówi Wojciech Redestowicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Poczty Polskiej S.A. w Radomiu. – W Radomiu i ościennych powiatach Poczta Polska zatrudnia ok. 1100 osób, jest więc jednym z ważniejszych pracodawców. Nie możemy dopuścić do dalszych zwolnień w regionie i tak już dotkniętym dużym bezrobociem. Odkąd w 2011 roku zlikwidowano w Radomiu Oddział Rejonowy PP, trudno nam nawet w Warszawie uzyskać informację, ile osób ostatnio zwolniono w regionie radomskim. Wojciech Redestowicz pokazuje też szkodliwość niektórych zmian zarządu PP – np. scentralizowanie służby doręczeń. Gminy Jastrzębia, Gózd i Jedlnia obsługuje od niedawna tyl-

R

E

AKTUALNOŚCI

www.7dni.radom.pl

ko jedna służba doręczeń, w Jedlni. Do Kowali listy doręczają pocztowcy... z Wierzbicy. – Proszę sobie wyobrazić, jak teraz, a zwłaszcza zimą, będzie wyglądała praca tych ludzi, skoro, żeby stawić się do pracy albo dostarczyć przesyłki, trzeba przemierzyć pół powiatu. Pomijam już, że wójtowie gmin również są niezadowoleni, że z ich miejscowości znikają urzędy pocztowe – twierdzi Wojciech Redestowicz. W Warszawie pocztowcy domagali się przywrócenia układu zbiorowego, zaprzestania zatrudniania na umowach śmieciowych, powstrzymania likwidacji kolejnych placówek pocztowych. Delegacja związkowców złożyła w resorcie administracji i cyfryzacji petycję z żądaniami. Główne postulaty to pochylenie się przez rząd nad sytuacją Poczty Polskiej. – Protestujemy w obronie polskiego rynku pocztowego, żeby pozostał on polski, a także w obronie pocztowców, przeciwko wypowiedzeniu układu zbiorowego – mówił, według Polskiej Agencji Prasowej, przewodniczący pocztowej Solidarności Bogumił Nowicki. – Złożyliśmy racjonalną propozycję porozumienia, która nie znalazła żadnego odzewu po stronie zarządu. Chcemy, żeby rząd zaczął się interesować wreszcie Pocztą Polską. To jest ostatni solidny polski podmiot, który istnieje na polskim rynku. SR

K

5

Więcej na naukę Wyższe nakłady z budżetu państwa na naukę zapowiada premier Ewa Kopacz. W sobotę przyjechała do Radomia. Gościła na inauguracji roku akademickiego w Europejskiej Uczelni Społeczno-Technicznej SEBASTIAN RÓWNY – Nie ma nic gorszego, niż wykształcony człowiek bez pracy. Mówię o tym właśnie tutaj – w moim Radomiu, gdzie jest tak wysokie bezrobocie, gdzie ludziom trudno znaleźć pracę, mimo wykształcenia, jakie posiadają. Zapewniam, że rząd zrobi wszystko, aby młodym łatwiej było zdobyć posady dzięki wykształceniu – mówiła Ewa Kopacz podczas inauguracji. Premier rządu obiecała, że w 2015 roku o 10 proc. wzrosną nakłady z budżetu państwa na naukę, a w 2020 roku będziemy na nią przeznaczać 2 proc. produktu krajowego brutto (dziś to ok. 0,75 proc. – przyp. red.). – Naprawdę dostrzegamy potrzebę odpowiedniego finansowania uczelni – stwierdziła premier. – Chcemy też pokazać, że polskie szkoły wyższe uczą na wysokim poziomie, a ich absolwenci radzą sobie świetnie za granicą – tam, gdzie są potrzebne wysokie kwalifikacje. Najważniejsze jest teraz, żeby te kompetencje mogli wykorzystywać we własnym kraju. By do tego doszło, musi powstać program rozwoju kompetencji, a przede wszystkim – pełna współpraca między przedsiębiorcami a światem nauki. Program kompetencji – który ma

L

Fot. M. S.

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

– Naprawdę dostrzegamy potrzebę odpowiedniego finansowania uczelni – twierdzi premier Ewa Kopacz

być realizowany do 2020 roku – ma kosztować 1 mld 200 mln zł. Zakłada, że uczelnie będą kształcić studentów pod kątem oczekiwań przedsiębiorców. Wprowadzone mają też zostać trzymiesięczne praktyki w zakładach pracy. Premier zauważyła tu, że nowe zapisy ustawy o szkolnictwie wyższym zakładają np. możliwość tzw. studiów dualnych, podczas których studenci

A

będą mogli studiować i równocześnie zdobywać praktykę w firmie, gdzie później znajdą pracę. Ewa Kopacz – z wykształcenia lekarz – zapowiedziała także łatwiejszy start kariery dla młodych medyków. Po egzaminie dla wszystkich, którzy zdadzą państwowy egzamin końcowy i będą wybierać specjalizacje, mają się znaleźć pieniądze na rezydentury.

M

A


6

WYBORY

www.7dni.radom.pl

Wysyłanie każdemu fikcyjnych wezwań do zapłaty 2,8 tys. zł – w ten sposób Nowa Prawica chce uzmysłowić radomianom, jak wielkie jest zadłużenie miasta Pisma będą zawierały fikcyjne dane urzędów i podstawy prawne. – Żadnych pieniędzy nie będzie trzeba wpłacać – zapewnia Wiktor Gutkowski, kandydat na radnego KNP. – Kwota ponad 400 mln zł nie przemawia tak, jak informacja, że każdy z nas zadłużony jest na prawie 3 tys. zł. Jesteśmy za tym, aby Radom się rozwijał. Jednak wkrótce ten dług nam to uniemożliwi. „Żądana należność wynika z przeliczenia na mieszkańca długu publicznego, jaki pod rządami obecnego prezydenta (partia PiS oraz radnych z pozostałych partii) urósł do przerażającej kwoty czterystu kilkudziesięciu milionów złotych. Dzieląc tę sumę na liczbę mieszkańców daje to szacunkowo ponad 2 tys. zł należności. Jest to kwota, na którą zadłużony jest każdy mieszkaniec Radomia” – czytamy w wezwaniu. – Cała akcja ma ostrzec przed ponownym głosowaniem na socjalistyczne partie, które wyniszczająco zabetonowały polską scenę polityczną – mówi Wiktor Gutkowski. W Rewalu komornik obciążył mieszkańców spłatą odsetek od długu, który zaciągnęły władze tej miejscowości. – Oby nigdy u nas nie doszło do takiej sytuacji – mówi Anna Badeńska, która będzie ubiegała się o mandat radnej. MS

R

E

Diagnoza dla miasta – Miasto się wyludnia, sektor publiczny niszczy prywatny. To ostatni moment na zmianę – twierdzi Krystyna Suszyńska, kandydatka Wolnego Radomia na prezydenta miasta. – Jak tak dalej pójdzie, to w Radomiu będziemy wybierać burmistrza, a nie prezydenta bie – stwierdziła Suszyńska. Radom drastycznie się wyludnia, na co wskazuje najniższy na Mazowszu czynnik migracji i mały przyrost naturalny. Mamy również wysokie bezrobocie. – Jeżeli dalej tak będzie, to niedługo w Radomiu zamiast na – Jeśli jeszcze przez kilka lat Radom będzie tak źle zarządzany, to stanie- prezydenta bęmy się drugim Detroit – twierdzi Krystyna Suszyńska dziemy głosowali na burmistrza – powiedziała Krystyna Suszyńska. ALEKSANDRA JABŁONKA Kandydatka na prezydenta RadoKrystyna Suszyńska cytowała dzien- mia zwróciła również uwagę na niskie nikarzom wydawnictwo Głównego nakłady inwestycyjne oraz dość wysoUrzędu Statystycznego „Statystycz- ki wskaźnik braku dostępu mieszkańny portret Radomia w latach 2005- ców do sieci wodociągowej (blisko -2012”, wydaną jedynie w 90 papie- 5 proc.), kanalizacyjnej (9 proc.) i garowych egzemplarzach. – Ujęto tam zowej (18 proc.). Za bardzo niepokojącą uznała Krydane do roku 2012, ale przez ten czas nie zdarzyło się nic, co mogłoby styna Suszyńska dużą dysproporcję odwrócić ten trend. Inni kandyda- między sektorem publicznym a pryci chwalą się, co dobrego zrobili dla watnym i wysokość zarobków w tych miasta, ale dane mówią same za sie- grupach. – Blisko 25 proc. mieszkańFot. M. S.

Dzielenie zadłużenia

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

K

L

ców miasta zatrudnionych jest w sektorze publicznym; zarobki są tu o ok. 1 tys. zł wyższe niż w sektorze prywatnym. Na inwestycje miasto musi brać kredyty, a sektor prywatny coraz bardziej się zapada. Musimy odwrócić ten trend; to jest ostatni moment – zauważyła Suszyńska. – Próby pokazywania sytuacji miasta w innym świetle, jak to robią inni, są niewiarygodne. Należy powoływać się na fakty. Jeśli jeszcze przez kilka lat Radom będzie tak źle zarządzany, to staniemy się drugim Detroit (miasto w USA, które w 2013 roku ogłosiło upadłość – przyp. red.). Dlatego chcemy zmienić tę sytuację i odsunąć dotychczasowych zarządzających od władzy. Chcemy, aby Radom był miastem bezpiecznym i otwartym dla ludzi. Chcemy „Przywrócić rangę miastu” i z tym hasłem idziemy do wyborów. Na pytania dziennikarzy, jakie działania należy podjąć, aby odwrócić złe trendy i zmienić sytuację miasta, kandydatka odpowiedziała, że przedstawi swoje propozycje podczas następnych konferencji. Dokument GUS, na który powołała się Krystyna Suszyńska podczas konferencji, jest dostępny w wersji elektronicznej na jej stronie: www.suszynska.pl.

A

Jak pomóc mieszkańcom? Kandydaci PO do rady miejskiej w okręgu nr 1 obiecują budowę bezpłatnego parkingu w centrum miasta i pomoc niepełnosprawnym – Ludzie często narzekają, że w centrum miasta nie ma dużego, bezpłatnego parkingu. Uważamy, że takie darmowe miejsca mogłyby powstać przy Radomskim Szpitalu Specjalistycznym lub przy ul. Mickiewicza – tłumaczy Jerzy Zawodnik, „jedynka” na liście. – Jesteśmy również za tym, aby ograniczyć strefę płatnego parkowania. Nie spełnia bowiem swych funkcji na Plantach czy rynku. Uważamy, że te działania ożywiłyby tę część Radomia. Z kolei Małgorzata Zając będzie chciała pomóc osobom starszym w organizacji miejsc do wypoczynku na świeżym powietrzu. – Zależy mi też na tym, aby zlikwidować bariery architektoniczne dla niepełnosprawnych. Oprócz tego będę wnioskowała o zamontowanie specjalnej windy dla uczniów w budynku Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Konarskiego – przekonuje kandydatka. Alan Pieńkowski natomiast chciałby się zająć poprawą infrastruktury drogowej. – Jak najszybciej powinno powstać przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną na Młodzianowskiej – mówi. – Po remoncie w 2011 roku Planty zostały podzielone na dwie części. Po jednej są bloki mieszkalne, a po drugiej szkoły. Ludzie muszą pokonywać długie odcinki, aby dostać się na drugą stronę ulicy. MS

M

A


PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Sposób na czyste i lśniące auto Nie masz czasu na kilkugodzinne mycie swojego samochodu? Samoobsługowa myjnia i ekologiczne kosmetyki do pielęgnacji auta pomogą Ci sprawnie i szybko przygotować samochód na każdy wyjazd Masz już dość domowego mycia samochodu, zalegającej piany w garażu i straconego czasu na niekończące się polerowanie? Wybierz innowacyjną, szybką i ekologiczną myjnię. Dobrym adresem jest X-Carwash, która pomoże Ci zadbać nie tylko o czystość auta, ale także skuteczną konserwację. Czym różni się X-Carwash od innych, samoobsługowych myjni? Jest to nowoczesne i przyjazne miejsce zarówno dla Twojego auta, jak i dla Ciebie. Proces mycia i pielęgnacji opiera się na wykorzystaniu wody pozbawionej, w procesie demineralizacji i zmiękczania, wszelkich związków mineralnych. Woda nie szkodzi karoserii auta, ponieważ jest uzdatniana i filtrowana dzięki wykorzytaniu energii pozyskiwanej z solarów słonecznych. Myjnia jest bardzo prosta w obsłudze a przy zastosowaniu środków myjących i konserwujących o szczególnych właściwościach, i wyłącznie najwyższej jakości, może pochwalić się bardzo dobrymi opiniami wśród klientów, i wielu ekspertów z branży motoryzacyjnej. Proekologiczne rozwiązania pozwalają osiągnąć perfekcyjny efekt mycia, jak również chronią środowisko naturanie, poniewż podczas mycia nie emitują niebezpiecznych chemikaliów. Dodatkowym udogodnieniem jest System Sześciu Programów, który skrupulatnie dba, by na karoserii nie pozostało żadne zabrudzenie, a tuż po myciu samochód był solidnie zabezpieczony i zakonserwowany przed czynnikami zewnętrzymi. Przy wykorzystaniu wszystkich programów, a zwłaszcza 6. (oszukanie i nabłyszczanie), auto pozostaje idealnie czyste, suche i błyszczące. Nie trzeba go samodzielnie wycierać i polerować, zoszczędzasz więc czasi i pieniądze na liczne kosmetyki.

Nowatorskim rozwiązaniem jest także System Klucza, umożliwiający bezgotówkową płatność za każdą usługę w myjniach X-Carwash na terenie miasta (Kwiatkowskiego 90, Olsztyńska 42 oraz Kielecka 80). Innowacyjny klucz sprawi, że mycie auta stanie się przyjemnością, oszczędzi Twój czas i pieniądze, które za każdym zasileniem zamieniają się w liczne rabaty i promocje a także bezpłatne mycie! W godzinach od 9.00-19.00 możesz także skorzystać z pomocy technicznej naszych pracowników. Oddajac auto w ręce fachowców, nie pobrudzisz ubrania i rąk, zyskując czas dla siebie. Jest to szczególne udogodnienie dla wszystkich pań: mam z dziećmi a zwłaszcza kobiet w ciąży oraz eleganckich panów, którzy

Korzystanie z klucza umożliwia także bezpłatny dostęp do dodatkowych usług, takich jak odkurzanie i suszenie. U nas gratis skorzystasz również z: kompresora, winulu do opon, papieru do szyb, silnej chemii do mocno zabrudzonych kół, a także rozmieniarko-zamieniarki bilonu i banknotów.

nie chcą pobrudzić czy poplamić swojej odzieży, ponieważ w firmie X-Carwash stosuje się chemię, która nie pozostawia zabrudzeń.

X- Carwash to miejsce inne niż wszystkie. Tu przyjemnie spędzisz czas także przy kawie, dobrej muzyce oraz darmowym dostępem do internetu (Kwiatkowskiego 90). X-Carwash pomaga najmłodszym. Korzystając z usług myjni wspierasz także Fundację Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".

MYJ BEZGOTÓWKOWO I ZYSKAJ DO 25% WIĘCEJ Kwota

Premia

20 zł

dostajesz 22 zł do wykorzystania (+10%)

50 zł

dostajesz 56 zł do wykorzystania (+12%)

100 zł

dostajesz 115 zł do wykorzystania (+15%)

200 zł

dostajesz 240 zł do wykorzystania (+20%)

500 zł

dostajesz 625 zł do wykorzystania (+25%)

Czas

Usługa

Cena

46 sek.

myjnia

1 zł lub 1 impuls

6 min.

odkurzacz

2 zł lub 2 impulsy

6 min.

suszarka

2 zł lub 2 impulsy

opcja dostępna w rozmieniarce


II

DODATEK REKLAMOWY DOBRE AUTO

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK –– CZWARTEK CZWARTEK 24-30 24-30 PAŹDZIERNIKA PAŹDZIERNIKA 2014 2014 PIĄTEK


PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

www.7dni.radom.pl

DODATEK REKLAMOWY DOBRE AUTO

III


IV

DODATEK REKLAMOWY DOBRE AUTO

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Felgi aluminiowe na zimę to dobry pomysł? Fakty i mity Wielu kierowców zmieniając opony decyduje się na całkowitą wymianę kół. Dwa komplety – do jazdy latem i zimą, to wygodne rozwiązanie, bo umożliwia samodzielną ich wymianę. Ale jakie wybrać? I czy jazda zimą na aluminiowych felgach to rzeczywiście tak zły pomysł jak się utarło?

Pokutujący od lat stereotyp, że felgi aluminiowe nie nadają się do jazdy zimą wciąż ma wielu zwolenników. Fakt, zimą łatwiej uszkodzić felgę ze stopu aluminium. Ale podobnie sprawa wygląda z tradycyjną stalową. Trzeba też pamiętać, że ewentualna naprawa alufelgi będzie trudniejsza i droższa. Sól bardziej niszczy aluminium Zasłyszana gdzieś plotka rozprzestrzeniła się wśród kierowców i wciąż wprowadza w ich głowach zamęt. W rzeczywistości lakier na współczesnych aluminiowych felgach jest o wiele bardziej odporny niż tradycyjna farba na stalówkach. Te rdzewieją już po pierwszym sezonie, natomiast aluminiowe spokojnie powinny wytrzymać nawet do dziesięciu zimowych sezonów bez widocznych oznak rdzy. O ile tylko odpowiednio się o nie zadba. O felgi aluminiowe i stalowe dba się tak samo Niestety, zadbanie o alufelgi wymaga od właściciela większego wysiłku. By ciągle wyglądały czysto i ładnie, muszą być regularnie myte. Zimą

używamy do tego czystej wody, by spłukać sól i zabrudzenia. Jeśli jednak te nie chcą zejść dodajemy odrobinę neutralnego szamponu samochodowego. Szczególnie trudne zabrudzania, takie jak pył z klocków hamulcowych, usuwa się specjalnym środkiem do czyszczenia felg samochodowych. Trzeba pamiętać jednak o lateksowych rękawiczkach, bo przy tak silnej chemii o łatwo o podrażnienia skóry. Ważny jest także wzór felgi. Trudniej doczyścić te o skomplikowanych elementach. Pielęgnacja prostych ramion jest łatwa i nie wymaga poświęcenia dodatkowego czasu. Felgi aluminiowe czy stalowe na zimę? To zależy już tylko od was i waszego budżetu. Oba warianty wciąż mają swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Naprawdę jednak bardziej niż kwestie praktyczne decyduje w tym przypadku zwyczajnie gust.

Fot. Internet

Alufelgę łatwiej uszkodzić


WYBORY

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Drużyna Pierścienia

Nowe technologie to przyszłość Powstanie w Radomiu 8 tys. nowych miejsc pracy – m.in. poprzez rozwój radomskiej podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i powołanie Radomskiej Strefy Gospodarczej – zapowiada Platforma Obywatelska. Jeśli wygra wybory samorządowe

– Cieszę się, że dwa stowarzyszenia udzieliły mi wsparcia i chcą ze mną współpracować. To wspaniali, wykształceni ludzie, którym chce się zmieniać rzeczywistość. Kilka miesięcy pracowaliśmy nad programem dla miasta, który będziemy realizować, jeżeli radomianie udzielą nam kredytu zaufania – powiedziała Marzena Wróbel. – Ci ludzie to moja Drużyna Pierścienia! Program posłanki i osób wokół niej skupionych zakłada m.in. budowę w radomiu Ogólnopolskiego Muzeum Armii Krajowej, zmniejszenie liczebności klas na wszystkich poziomach nauczania do maksymalnie 25 osób, budowę hali widowiskowo-sportowej i stadionu przy ul. Struga, modernizację amfiteatru, zwiększenie liczby przejść dla pieszych i ścieżek rowerowych, a także likwidację tzw. podatku deszczowego. – Przyjrzymy się również budżetowi miejskiemu i sprawdzimy, jak zmniejszyć wydatki. Deklarujemy, że jeżeli wygramy i za naszej kadencji bezrobocie nie spadnie o minimum 5 proc., nie będziemy ubiegali się o reelekcję – zapowiedziała kandydatka na prezydenta.

Na początku spotkania w kinie Helios Marzena Wróbel poprosiła zebranych o uczczenie minutą ciszy pamięci Krzysztofa Sętowskiego, wiceprezesa stowarzyszenia Czas na Radom. – W niedzielę w tragicznych okolicznościach Krzysztof odszedł od nas. Jest mi bardzo przykro z tego powodu; bardzo liczyłam na jego pomoc – powiedziała. Posłanka podkreślała, że największym problemem Radomia jest ponad-dwudziestoprocentowe bezrobocie, które ma już charakter strukturalny. Dlatego najważniejsze jest oderwanie Warszawy od Mazowsza, która zawyża statystyki. Bez takich działań mniejsze miasta województwa będą miały duży problem z pozyskaniem pieniędzy unijnych. Marzena Wróbel wraz ze swoimi ludźmi będzie chciała połączyć tereny inwestycyjne, tworząc nowe strefy i dawać zniżki potencjalnym, przyszłym inwestorom. Zaplanowano również zmiany dotyczące radomskiego lotniska, które zamiast cywilnego miałoby się stać jak najszybciej portem cargo.

R

E

K

L

A

M

Fot. Szymon Wykrota

– To moja Drużyna Pierścienia – mówiła Marzena Wróbel, kandydatka na prezydenta Radomia, prezentując pretendentów do rady miejskiej. – Kilka miesięcy pracowaliśmy nad programem dla miasta, który będziemy realizować, jeżeli radomianie udzielą nam kredytu zaufania ALEKSANDRA JABŁONKA

– To wspaniali, wykształceni ludzie, którym chce się zmieniać rzeczywistość – przekonywała Marzena Wróbel podczas konwencji wyborczej

Zarejestrowani

A

Altha Powder Metallurgy zatrudni:

OPERATORA LUB OPERATORKĘ ORAZ USTAWIACZA PRAS MECHANICZNYCH – mile widziane doświadczenie w pracy na prasach oraz umiejętność czytania dokumentacji technicznej CV proszę kierować na: rekrutacja@altha.com.pl lub składać osobiście w sekretariacie Altha Powder Metallurgy sp. z o. o w Radomiu, ul. Kozienicka 97, 3 klatka, 1 piętro.

Fogiel, radny kilku kadencji. „Jedynką” w okręgu nr 2 został Łukasz Zawistowski, a w okręgu nr 3 – Jan Gut, który zasiadał w Radzie Miejskiej Radomia za prezydentury Zdzisława Marcinkowskiego. Listę w okręgu nr 4 otwiera radny tej kadencji, przewodniczący klubu Radomianie Razem – Kocham Radom Kazimierz Woźniak, a w okręgu nr 5 – Andrzej Pawlak.

Marzena Wróbel nie ukrywała, że na listach są m.in. jej wieloletni współpracownicy, przyjaciele i dobrzy znajomi, a także – na ostatniej pozycji w okręgu nr 1 – syn Wojciech. O każdym z kandydatów powiedziała kilka słów, podkreślając umiejętności, doświadczenie oraz zasługi dla miasta i jego mieszkańców. Liderem w okręgu nr 1 jest Mariusz

W ubiegły piątek Państwowa Komisja Wyborcza zakończyła rejestrację kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów. Radomiem rządzić chcą dwie panie – Krystyna Suszyńska (KW Stowarzyszenia Wolny Radom) i Marzena Wróbel (KWW Marzeny Wróbel Radomianie Razem) oraz sześciu panów: Wojciech Bernat (KKW SLD Lewica Razem), Robert Dębicki (KW Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke), Krzysztof Ferensztajn (KW PSL), Andrzej Kosztowniak (KW PiS), Paweł Stępień (KWW W trosce o Radom) i Radosław Witkowski (KW PO). Rada Miejska Radomia liczy 28 radnych. W trzech okręgach (okręg nr 1,

R

E

K

3 i 4) wybieramy po sześciu radnych, w dwóch (okręg nr 2 i 5) – po pięciu. Ścisk jest spory – na jeden mandat przypada prawie 16 kandydatów. Wybierać będziemy spośród dziesięciu komitetów. Poza PSL, PiS, PO, SLD i Nową Prawicą do rady pretendują kandydaci komitetów lokalnych – KW Stowarzyszenia Wolny Radom (56 kandydatów), KW Rozwoju Regionu Radomskiego (20 kandydatów), KWW Marzeny Wróbel (56 kandydatów) i KWW W trosce o Radom (31) kandydatów. W radzie zasiąść chcą także przedstawiciele KWW Wspólnota Patriotyzm Solidarność, ale głosować będą mogli na nich tylko mieszkańcy okręgu nr 3, bo wyłącznie tu mają pięciu kandydatów. Komitet Rozwoju Regionu Radomskiego z kolei nie ma żadnego kandydata w okręgu nr 5. NIKA

Ósemka pretendentów ubiega się o fotel prezydenta Radomia, a do 28-osobowej rady miejskiej kandyduje aż 446 osób

L

A

M

7

A

Zdaniem polityków PO największym problemem Radomia jest bezrobocie, utrzymujące się wciąż na bardzo wysokim poziomie. Tę niekorzystną sytuację mają zmienić inwestycje, które byłyby prowadzone m.in. na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. – Głównie chodzi nam o zagospodarowanie 10 ha na Wośnikach – twierdzi poseł Radosław Witkowski, kandydat na prezydenta Radomia. – Działki w tym rejonie miasta muszą najpierw zostać odpowiednio uzbrojone. Jeśli tak się stanie, łatwiej będzie nam ściągnąć zewnętrzne firmy, które tam zainwestują. Nasze plany rozwoju TSSE popiera Agencja Rozwoju Przemysłu, która już zaoferowała nam pomoc. Na Wośnikach mogłyby powstać potężne hale, które będą bardzo przydatne w przemyśle. Poza TSSE w ciągu roku w naszym mieście miałaby również powstać Radomska Strefa Gospodarcza. Co prawda przedsiębiorstwa, które by się w niej znalazły, nie mogłyby liczyć na ulgi, które mają firmy w strefie ekonomicznej, ale otrzymałyby od władz miasta dodatkowe wsparcie. – Funkcjonowanie strefy koordynowałby osobny wydział w urzędzie miejskim. Od razu uspokajam – nie wiązałoby się to z zatrudnieniem dodatkowych ludzi. Magistrat ma już odpowiednie kadry, które zajęłyby się tym zadaniem. W ramach wsparcia firmy mogłyby korzystać z porad prawnych – tłumaczy Witkowski. – Oprócz tego prowadzilibyśmy doradztwo dotyczące pozyskiwania funduszy z Unii Europejskiej. Oczywiście, gmina dbałaby o infrastrukturę techniczną na terenach przeznaczonych pod inwestycje. Które działki zostałyby włączone do strefy? Na razie jest jeszcze za wcześnie na wskazywanie konkretnych nieruchomości. Ważne, że i ten projekt popiera Agencja Rozwoju Przemysłu. Jeśli nasz plan się powiedzie, to wkrótce powstanie w Radomiu 8 tys. nowych miejsc pracy. A to oznacza, że bezrobocie spadłoby do 12,5 proc., czyli do poziomu, jaki jest w miastach podobnych wielkością do Radomia. Politycy Platformy Obywatelskiej będą chcieli również postawić na propagowanie w mieście i regionie innowacji w zakresie przemysłu. – Nowe technologie to przyszłość. Nie tylko Radom ma tereny inwestycyjne. Musimy się czymś wyróżnić – twierdzi Roman Kordziński, wiceprezes Radomskiego Centrum Innowacji i Technologii, kandydat na radnego. – Najlepiej, jeśli naszą mocną stroną będą właśnie innowacje. ARP widzi w naszym mieście duży potencjał. Dowodem jest to, że na działce przy ul. Kozienickiej, która należy do TSSE, wkrótce powstanie Centrum Druku 3D. MS


8

KULTURA

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Skarby z Czermna

I N F O R M A T O R K U LT U R A L N Y

Fot. Iwona Kaczmarska

Niezwykle cenną średniowieczną biżuterię, ale także setki przedmiotów codziennego użytku można będzie oglądać od czwartku, 23 października w Muzeum im. Jacka Malczewskiego na wystawie „Czerwień – gród między Wschodem a Zachodem"

Biżuteria jest wspaniałym przykładem ruskiej sztuki zdobniczej

O tym, że istniał na niespokojnym pograniczu, wiadomo z przekazów powstałych jeszcze w XI wieku. Potężny ośrodek grodowy – przedmiot wieloletnich sporów między Polską Piastów a Rusią Kijowską – kilkakrotnie prze-

Muzyczne pory roku Najmłodszych miłośników muzyki Zespół Szkół Muzycznych zaprasza w środę, 29 października na koncert „Cztery pory roku” – To cykl koncertów adresowany do najmłodszej publiczności Radomia: do przedszkolaków i dzieci z klas początkowych szkoły podstawowej. Ma na celu przybliżenie dzieciom muzyki i ukazanie jej szerokich aspektów w sposób jak najbardziej przystępny dla tego wieku, stąd odwołanie się do przyrody, do otaczającego świata zjawisk i przeżyć – tłumaczy nauczycielka ZSM Iwona Sosnowska, która wraz z Elżbietą Mikołajczyk przygotowała i poprowadzi imprezę. – Na koncercie mali słuchacze będą mogli wysłuchać utworów różnych kompozytorów z szeroko pojętej kategorii „muzyka poważna”, a przeznaczonej na rozmaite instrumenty i zespoły. Nie zabraknie dobrej dziecięcej piosenki, tańca czy układów choreograficznych tworzonych specjalnie dla dzieci. Wszystko to w scenografii nawiązującej do określonej pory roku, ze zmieniającymi się obrazami. Wykonawcami będą uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Muzycznych, a współorganizatorem jest Towarzystwo Muzyczne. Koncerty odbywać się będą raz na kwartał. Ten pierwszy – 29 października – o godz. 9.30 i 11. Następne zaplanowano na 8 stycznia 2015 roku, 18 marca i 27 maja. Bilet kosztuje 6 zł i można go kupić w sekretariacie ZSM. NIKA

chodził z rąk do rąk. A w XIV wieku życie w nim zamarło. Gdzie dokładnie zlokalizowane były tzw. Grody Czerwieńskie i ich stolica – Czerwień, często określane mianem Atlantydy Europy Środkowej, pasjonowało badaczy i archeologów od paru dziesiątek lat. Czy Czerwieniem była niewielka obec-

ale także badań archeologicznych w Czermnie i okolicach. Jest też rysunkowe przedstawienie kobiety, która mogła nosić odnalezioną biżuterię. Odwiedzając ekspozycję poznamy życie mieszkańców polsko-ruskiego pogranicza, ich zajęcia, rzemiosło, sposoby walki i obrony. Wśród zgromadzonych zabytków są liczne plomby handlowe, które pokazują jak ważnym ośrodkiem handlu międzynarodowego był Czerwień. Co istotne, w Czermnie znaleziono ich więcej niż w Krakowie, Poznaniu czy Kaliszu. Zaskakująca jest też liczba odkrytych sakraliów. Mamy tu np. aż kilkanaście enkolpionów. – Wystawę przygotowało Muzeum Regionalne w Tomaszowie Lubelskim, we współpracy z UMCS i Uniwersytetem Rzeszowskim. Ekspozycja wędruje po Polsce i Europie, a nasze muzeum jest jedynym na Mazowszu, gdzie można ją obejrzeć – zaznacza Małgorzata Cieślak-Kopyt. 26 października – w ramach kolejnej „Niedzieli z archeologią” – o skarbie z Czermna opowie (godz. 12) i oprowadzi po wystawie jeden z jego odkrywców archeolog Marcin Piotrowski. Ekspozycję „Czerwień – gród między Wschodem a Zachodem” można zwiedzać w muzeum do końca grudnia tego roku.

Urodziny Teatru Resursa Był spektakl i recital, strzelały korki szampana, nie zabrakło dyskusji po świt... Teatr Resursa hucznie obchodził swoje trzecie urodziny Impreza „Autor, autor, autor” rozpoczęła się od spektaklu złożonego z fragmentów sztuk, wystawianych dotychczas w teatrze. Na urodziny zaproszeniu byli wszyscy autorzy. Stawiło się trzech: Grzegorz Bartos, Marcin Kępa i Sebastian Równy. Wszyscy dostali koszulki z logo Teatru Resursa, w których później chętnie pozowali do (prywatnych!) zdjęć. Urodziny uświetnił recital młodej wokalistki Joanny Pawliny. Teatr dla Dorosłych „Resursa” powstał w październiku 2011 r. z inicjatywy teatrologa Roberta Stępniewskiego, który zajmuje się reżyserią spektakli. Zaczęli adaptacją „Diabłów” Sebastiana Równego, potem były „Pamiętniki Stefana Czarnieckiego” i „Dziewictwo” Witolda Gombrowicza, „Szef wszystkich szefów” Larsa von Triera i „Wybryk (każdy akt kosztuje dolara)” Stanisława Ignacego Witkiewicza, „Byłem cztery miesiące w Amsterdamie” na podstawie fragmentów prozy Teresy Opoki, Grzegorza Bartosa i Marka Modzelewskiego. Ostatnia premiera miała miejsce podczas tegorocznej Uliczki Tradycji. Autorem scenariusza „Wspomnień z Miasta R.” – na podstawie opowiadań Marcina Kępy i urodzonego w Radomiu, a mieszkającego w USA znakomitego fotografika Bernarda Gotfryda, autora opowiadań,

za które otrzymał Radomską Nagrodę Literacką – jest Robert Stępniewski. – Staramy się, żeby nasz repertuar był tyleż radomski, co autorski. Jako amatorzy mamy przywilej wybierania sztuk często trudniejszych, mniej znanych, niekomercyjnych – takich, które pokazują, co nam w duszy gra. Nie musimy robić burlesek – tłumaczył Robert Stępniewski. W ciągu trzech lat Teatr Resursa zrealizował siedem premier i zagrał ponad 30 przedstawień. Występował w Radomiu, Pionkach, Wsoli, Jedlni-Letnisko, Piotrkowie Trybunalskim

i Horyńcu-Zdroju, gdzie zresztą – na XXXIV Biesiadzie Teatralnej – został uhonorowany dwiema nagrodami. Obecnie zespół tworzy 19 osób: Robert Stępniewski, Danuta Piątkowska-Poręba, Jolanta Nędzi, Dorota Lewandowska, Monika Kornafel, Julita Wasik, Hanna Zembrzycka, Joanna Tam, Irena Krzyżanowska, Irmina Kołodziejczyk, Edyta Podkowa, Katarzyna Mikulska, Robert Jabłoński, Konrad Gliński, Dariusz Wróbel, Marcin Fortuna, Ireneusz Komorowski, Wojciech Rudkowski i Jacek Nowak. SR

MUZEUM IM. JACKA MALCZEWSKIEGO Rynek 11, tel. 48 362 43 29 czynny całą dobę, 48 362 21 14, 48 362 56 94 – zgłaszanie grup, fax – 48 362 34 81 poniedziałek – godz. 10-15 wtorek, środa, czwartek – godz. 9-15 piątek – godz. 10-17 sobota – nieczynne niedziela – godz. 10-16 Ostatni zwiedzający może wejść na ekspozycje godzinę przed zamknięciem muzeum. CZERWIEŃ – GRÓD MIĘDZY WSCHODEM A ZACHODEM KOBIECE OBLICZE ŚWIATA HOMO FABER, CZYLI NARZĘDZIA DAWNIEJ I DZIŚ JACEK MALCZEWSKI – MALARSTWO Z KOLEKCJI PRYWATNEJ KOLEKCJA SZTUKI LUDOWEJ SAMUELA FISZMANA (Dom Gąski i Esterki) ZANIM POWSTAŁO MIASTO. POCZĄTKI RADOMIA (Dom Gąski i Esterki) JACEK MALCZEWSKI 1854–1929 LESZEK KOŁAKOWSKI 1927–2009 GALERIA MALARSTWA POLSKIEGO XIX I XX WIEKU EKSPOZYCJE PRZYRODNICZE KOLEKCJA RODZINY PINNO CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE – SKARBY RADOMIA MUZEUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ Rynek 4/5 (Dom Esterki i Dom Gąski), tel. 362 25 50 poniedziałek, wtorek, środa, czwartek – godz. 9-15 piątek – godz. 10-17 sobota – nieczynne niedziela – godz. 10-16 SZTUKA W POLSCE OKOŁO R. 1989. Z OKAZJI OBCHODÓW 25-LECIA WOLNEJ POLSKI EKSPOZYCJE STAŁE MUZEUM WSI RADOMSKIEJ ul. Szydłowiecka 30 tel/fax – 332 92 81; e–mail: muzeumwsi@muzeum–radom.pl wtorek – piątek – godz. 9-15.30 sobota – niedziela – godz. 10-15 W poniedziałki wstęp do muzeum jest bezpłatny. WĘGIERSKIE POMNIKI PAMIĘCI (DOM LUDOWY) ŚLADAMI BOGÓW I DEMONÓW WEDŁUG MITOLOGII SŁOWIAŃSKIEJ – do grudnia WODA W ŻYCIU WSI.WYKORZYSTANIE WODY W WIEJSKIM PRZEMYŚLE, RZEMIOŚLE, ZWYCZAJACH I WIERZENIACH – do 31 grudnia MAZOWIECKIE CENTRUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ ELEKTROWNIA ul. Domagalskiego 5 tel. 48 383 60 77, 48 383 89 95, 602 360 099; fax – 48 383 60 78 TRWAJĄ PRZENOSINY DO NOWEJ SIEDZIBY CENTRUM RZEŹBY POLSKIEJ Orońsko, ul. Topolowa 1 tel. 48 618 45 16, 48 618 40 27, fax – 48 618 44 70 7 TRIENNALE MŁODYCH (Muzeum Rzeźby Współczesnej) GRZEGORZ DROZD "WHERE YOU GO, MISTER?"(Galeria Oranżeria) HUBERT CZEREPOK "REDRUM" (Galeria Kaplica) EKSPOZYCJE STAŁE

Fot. Szymon Wykrota

IWONA KACZMARSKA

nie wieś Czermno niedaleko Tomaszowa Lubelskiego? Odkrycia archeologów z 2011 roku zdają się potwierdzać tę tezę. – Zespół grodowo-osadniczy w Czermnie od lat był miejscem wykopalisk archeologicznych – przypomina Małgorzata Cieślak-Kopyt, kurator wystawy w „Malczewskim”. – W 2011 archeolodzy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej odnaleźli tu aż dwa, leżące zaledwie 20 m od siebie, skarby kobiecej biżuterii z XIII wieku. Pierwszy leżał w garnku, a drugi bezpośrednio w ziemi, co wskazuje, że w chwili złożenia był najpewniej opakowany w jakiś materiał organiczny, który się nie zachował. Łącznie to ok. 40 pięknych wyrobów – srebrnych albo złoconych, zdobionych pierścieni, zausznic, naramienników, bransolet różnego typu oraz wisiorów noszonych przy skroniach. W ocenie badaczy są to wyroby najwyższej klasy, będące wspaniałymi przykładami ruskiej sztuki złotniczej. Ich obecność w Czermnie potwierdza, że w średniowieczu było to niezwykle ważne miejsce, w którym mieszkali przedstawiciele ówczesnych elit. A ukryty został prawdopodobnie przed jednym z najazdów tatarskich. Na wystawie można zobaczyć nie tylko sam skarb z Czermna. Na specjalnych planszach opowiedziana została historia Grodów Czerwieńskich,

TEATR POWSZECHNY IM. JANA KOCHANOWSKIEGO Plac Jagielloński 15, Biuro Obsługi Widzów, kasa – tel. 48 384 53 22, 604 566 406, fax 48 384 53 76; bilety@teatr.radom.pl 24.10 (piątek) FERDYDURKE (Wrocławski Teatr Lalek; XI MFG) – godz. 18 (Scena Kameralna) NIEPEWNE PORUSZENIE MIŁOŚCI (La troupe de l’amour, Argentyna; XI MFG) – godz. 19.30 (scena Kotłownia) 25.10 (sobota) OPERETKA (Nemzeti Szinhaz, Budapeszt; XI MFG) – godz. 18 (Duża Scena) 26.10 (niedziela) PIĘKNA I BESTIA – godz. 13 (scena Fraszka) PRAWDA – godz. 18 (Scena Kameralna) 27.10 (poniedziałek) nieczynny 28.10 (wtorek) PIĘKNA I BESTIA – godz. 10 i 12 (scena Fraszka) 29.10 (środa) PIĘKNA I BESTIA – godz. 10 i 12 (scena Fraszka) ZEMSTA – godz. 11 (Duża Scena) 30.10 (czwartek) PIĘKNA I BESTIA – godz. 10 i 12 (scena Fraszka) ZEMSTA – godz. 11 (Duża Scena) DYBUK, CZYLI DEMON Z MARIANPOLA - godz. 18 (scena Kotłownia)

Na trzecie urodziny Teatr Resursa sprawił sobie spektakl „Autor, autor, autor"

MUZEUM WITOLDA GOMBROWICZA Wsola, ul. Witolda Gombrowicza 1 tel. 48 321 50 73; e–mail muzeum-gombrowicza@muzeumliteratury.pl wtorek – niedziela – godz. 10-17 JA, GOMBROWICZ – EKSPOZYCJA STAŁA


KULTURA

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

9

Gombrowicz ożywiony Dobiega końca XI Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski. W sobotę dowiemy, którzy twórcy i odtwórcy spektakli zasłużyli – zdaniem jurorów – na najwyższe laury. Publiczności – po jej reakcji sądząc – dotychczas najbardziej podobały się warszawskie: „Operetka” i „Dowód na istnienie drugiego”, a także debiutancki, bo będący dyplomem, pokazany poza konkursem łódzki „Ślub”

R

E

K

L

A

M

A

„Czekając na Nobla” sprzed dwóch lat spodziewaliśmy się czegoś lepszego. Nie o Gombrowiczu, ale Gombrowicza postanowił wystawić radomski teatr. Pokazane na inaugurację „Przenikanie” Waldemara Śmigasiewicza na pewno nie ginie w natłoku wrażeń z innych sztuk. Więcej niż udane połączenie prozy Schulza i Gombrowicza. Spektakl oszczędny i wyrazisty. Kto by pomyślał, że stojącą owacją publiczność nagrodzi przedstawienie pokazywane poza konkursem, będące na dodatek studenckim dyplomem? A tak właśnie się stało w przypadku „Ślubu” – uchodzącego za najtrudniejszy z dramatów Gombrowicza, a zaprezentowany przez studentów Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi. Wielka w tym zasługa reżysera Waldemara Zawodzińskiego, który jest także autorem scenografii. W świetnie zaaranżowanej przestrzeni stworzył widowisko dramatyczne i pełne pasji. A młodzi aktorzy – Mikołaj Chroboczek (Ojciec), Marta Herman (Matka), Sebastian Jasnoch (Pijak), Michał Jóźwik (Kanclerz), a zwłaszcza Marcin Miodek (Władzio/Henryk) i Grzegorz Otrębski (Henryk/Władzio) oraz Anna Mrozowska (Mańka) – zamysł reżysera udanie zrealizowali. Rewelacyjne kostiumy Marii Balcerek.

Fot. Michał Siarek, Teatr Studyjny w Łodzi

Znakomitą kreację w radomskim „Przenikaniu" stworzył Włodzimierz Mancewicz

Gdzie te czasy kiedy na jednym gombrowiczowskim festiwalu można było zobaczyć np. trzy diametralnie różne „Iwony, księżniczki Burgunda”, ze dwa „Śluby” i jeszcze, powiedzmy, „Kosmos”..? Wydaje się, że teraz twórcy spektakli równie chętnie czerpią z życia Witolda Gombrowicza – albo szukają korelacji z jego twórczością innych autorów – jak adaptują na deski teatru same dzieła pisarza. Na półmetku XI MFG mamy za sobą siedem spektakli, z czego sześć konkursowych. Spektakli poprawnych, bardzo dobrych i dobrych. Ale nie wybitnych. Nie było na razie inscenizacji pamiętanych po latach, dyskutowanych, budzących zachwyt albo gorące

spory. I mamy leciutką przewagę Sceny Kameralnej nad Dużą Sceną. Bo co zobaczyliśmy na Dużej Scenie? „Operetka” Mikołaja Grabowskiego (warszawski Teatr Imka) jest szybka, dynamiczna, głośna. Ogląda się ją łatwo i przyjemnie (czego dowodem wybuchy śmiechu i częste oklaski), ale równie łatwo zapomina. Argentyńczyk Adrian Blanco z kolei pokazał „Historię”, która często bywa swoistym brykiem do „Operetki”. Choć piękna plastycznie, wydała się chaotyczna i nie do końca przemyślana. Na tym tle zajaśniał znakomity „Dowód na istnienie drugiego”, zrealizowany przez Teatr Narodowy w Warszawie. Maciej Wojtyszko postanowił opowiedzieć nam, jak mogły wyglądać spotkania Sławomira Mrożka z Witoldem Gombrowiczem. Nieustannie gadający, narcystyczny, skłonny to manipulacji i prowokacji Gombrowicz (Jan Englert) mierzy się ze ścianą milczenia, Mrożek bowiem (doskonały Cezary Kosiński) odzywać się nie chce. Wyszło nad wyraz smakowicie. Gombrowicza refleksyjnego, nostalgicznego nieomal pokazał natomiast na Scenie Kameralnej Vincent Aubert w „Przekątnej Szalonego. Spotkanie z Filidorem” (Compagnie Itek z Reims). Spektakl poprawny, momentami bardzo dobry, ale... Po

Premierowy i dyplomowy „Ślub" studentów łódzkiej Szkoły Filmowej

Fot. Teatr Powszechny w Radomiu

Fot. M. S.

IWONA KACZMARSKA

Cezary Kosiński jako Mrożek i Jan Englert w roli Witolda Gombrowicza w „Dowodzie na istnienie drugiego"


10

NASZA AKCJA

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Ostatnia taka Jazda!

Fot. Rafał Tatarek

Fot. Rafał Tatarek

W minioną niedzielę – wycieczką do Leśnego Ośrodka Edukacyjnego im. red. Andrzeja Zalewskiego w Jedlni-Letnisko – zakończyliśmy tegoroczną edycję Jazdy z Miasta!. Jak zwykle na rowerową wyprawę wybrało się z nami kilkadziesiąt osób

R

E

K

Nawet, wydawałoby się, pogoda postanowiła pożegnać nas wyjątkowo – było sucho, słonecznie i ciepło, jak na tę porę roku; prawdziwa polska złota jesień. Uczestnicy Jazdy z Miasta! pokonali więc te 15 km do Leśnego Ośrodka Edukacyjnego w Jedlni-Letnisko nieomal ze śpiewem na ustach. A tam można było odpocząć przy ognisku, pogadać, powspominać, zjeść kiełbaskę i jeszcze otrzymać upominek od Salonu Rowerowego Rodex. – Rzeczywiście, piękna pogoda na finał – przyznaje pan Darek. – Jeżdżę z państwem od kilku lat i trochę mi już te trasy spowszedniały, ale... Zawsze w grupie jechać raźniej niż samemu. Fajna atmosfera, organizacja... Moglibyście jednak pomyśleć w przyszłym roku o jeszcze jednej wycieczce, takiej rezerwowej, np. w połowie listopada. Lata mamy ostatnio mokre i zimne, ale za to jesienie bez deszczu, więc myślę, że dałoby się gdzieś wybrać rowerem. Na rowerowe szlaki wybraliśmy się w tym roku sześciokrotnie. A zaczynaliśmy w ostatnią niedzielę kwietnia – od Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli. Potem było Święto Polskiej

L

Niezapominajki w Leśnym Ośrodku Edukacyjnym, rezerwat Królewskie Źródła, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, parking leśny w Przejeździe i siedziba Nadleśnictwa Kozienice w Pionkach. Tylko Jazdę! do Przejazdu musieliśmy przekładać z powodu ulewy. Zwykle wybierało się z nami na wycieczkę 50-60 osób. Poczęstunek podczas tegorocznych edycji Jazdy! zapewniali cyklistom:

Piekarnia Fogiel & Fogiel, Zakład Masarski Czapla i Salon Oświetleniowy Mirat. Upominki zapewniał Rodex. Dziękujemy też ogromnie pracownikom Nadleśnictwa Kozienice i Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, którzy nie tylko zawsze serdecznie nas przyjmują, ale także mają dla uczestników Jazd z Miasta! cenne przewodniki i mapy. NIKA

SPONSORZY

ORGANIZATORZY

PARTNERZY

A

M

A


Fot. Internet

PORADNIKOWO

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Jesienny salon urody

GDZIE ZNAJDZIECIE BEZPŁATNY TYGODNIK „7DNI” RADOM CO PIĄTEK OD GODZ. 7.30 NA SKRZYŻOWANIACH: 25 Czerwca – Słowackiego; 25 Czerwca – Żeromskiego; Mireckiego – Wernera; Okulickiego – Zielona; Mariacka – 1905 Roku; Struga – 25 Czerwca; Wjazdowa – Wierzbicka oraz przed dworcem PKP.

Chłodniejsze jesienne powietrze i mocno ogrzane pomieszczenia z reguły nie wpływają korzystnie na zewnętrzny wygląd. Wystarczy jednak odpowiednio o siebie zadbać, by cieszyć się pięknym wyglądem o każdej porze roku

SKŁADNIKI – 6-8 świeżych fig – 300 g świeżej rukoli – 50 g siekanych orzechów włoskich – 50 g sera gorgonzola w kawałkach

Dressing – 3 łyżki oliwy z oliwek – 4 łyżeczki octu balsamicznego – 1/4 łyżeczki musztardy – 1 łyżeczka miodu – szczypta soli i świeżo mielonego pieprzu

PRZYGOTOWANIE W salaterce delikatnie mieszamy listki rukoli, posiekane orzechy, przekrojone na pół figi i kawałki gorgonzoli. Łączymy ze sobą składniki dressingu i dodajemy do sałatki.

ALEKSANDRA ZAŁĘSKA Najbardziej narażone na niekorzystne działanie zewnętrznych warunków są włosy i skóra. Włosy mogą się przesuszać i elektryzować. Natomiast skóra może stać się sucha i zanieczyszczona. Jeśli chodzi o włosy, warto zadbać o ich regularne nawilżanie. Można to zrobić, regularne stosując którąś z dostępnych na rynku odżywek lub próbując sposobów domowych. Jedną z naturalnych odżywek jest miód. Wystarczy przed myciem wmasować 1-2 łyżki miodu w wilgotne włosy, okręcić je folią i ręcznikiem i odczekać 15-20 minut. Potem umyć (wbrew pozorom miód łatwo się zmywa) i gotowe. Ale uwaga – miód delikatnie rozjaśnia włosy, więc jeśli masz ciemne, sięgnij po inny kosmetyk (z naturalnych może to być melasa lub syrop klonowy).

CHLEBEK DYNIOWY SKŁADNIKI – 50 dag mąki chlebowej – 3 dag drożdży – 100 ml mleka – 1/2 łyżeczki cukru – 1 łyżeczka drobnej soli – 1/4 szklanki oleju – 25 dag miąższu z dyni

PRZYGOTOWANIE Zanim przystąpimy do wyrabiania ciasta na chlebek, warto wydrążyć miąższ z dyni i rozdrobnić na mniejsze kawałki. Dzięki temu aromat dyni zostanie równomiernie rozprowadzony po całym cieście. Następnie w letnim mleku rozpuszczamy cukier i dodajemy drożdże. Mieszankę odstawiamy do wyrośnięcia na kilka minut. W tym czasie do przesianej mąki chlebowej dodajemy drobną sól, miąższ z dyni, olej i w końcu także wyrośnięte drożdże. Wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie. Przekładamy je do specjalnej foremki o odpowiednim kształcie (sprawdzi się taka podłużna do ciast i pasztetów). Następnie odstawiamy ciasto na pół godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 st. C. Gdy ciasto wyrośnie, wstawiamy je do piekarnika na ok. 30 min. Przed upływem tego czasu nie otwieramy piekarnika, by chleb nie opadł. Kiedy skórka chleba już się zrumieni i nabierze apetycznego, pomarańczowego koloru, patyczkiem sprawdzamy, czy ciasto jest suche w środku. Jeśli tak, możemy wyciągnąć chlebek z piekarnika.

Pozbycie się zrogowaciałego naskórka pozwoli wspomóc produkcję kolagenu i elastyny

Parówka z płatków róż

Wysuszonej skórze dobrze też robią zabiegi nawilżające z użyciem aromatycznych olejków. Można je połączyć z inhalacją górnych dróg oddechowych. Wystarczy wlać do miski lub garnka z gorącą wodą ulubiony olejek, nakryć głowę i garnek ręcznikiem kąpielowym i trzymać twarz nad garnkiem przez 15-20 minut. Potem przemyć twarz najpierw ciepłą, a później zimną wodą. Taką parówkę można też przygotować własnoręcznie. Wystarczy zalać wrzącą wodą mieszankę ziół, np. płatki róż, mięta, tymianek i lawenda (do skóry normalnej) lub nagietek, geranium, szałwia i krwawnik (do cery tłustej) bądź też natka pietruszki, koperek, rumianek, lipa (skóra sucha). Parówkę w zależności od rodzaju cery można stosować 1-2 razy w tygodniu lub raz na dwa tygodnie. Genialne maseczki

Maseczki – genialny sposób na regenerację skóry po działaniu wakacyjnego słońca i morskiej wody. Delikatna skóra twarzy potrzebuje witamin, polifenoli, flawonoidów, kwasu hialuronowego, wosków i wyciągów z roślin.

Fot. Internet

Fot. Internet

Siła peelingu

Aby nawilżyć i oczyścić skórę, dobrze zaaplikować jej peeling i tzw. parówkę. Jeśli chodzi o peeling, można skorzystać z gotowych kosmetycznych preparatów lub sięgnąć po naturalne kosmetyki. Niektórzy stosują peeling ze zmielonych płatków owsianych, jęczmiennych lub ziaren zbóż. Wystarczy je zmiksować, wymieszać z niewielką ilością wody tak, by uzyskać gęstą papkę, a następnie rozprowadzić na skórze, wmasować i spłukać letnią wodą. Siła peelingu jest nieoceniona po letnich wojażach. Pozbycie się zrogowaciałego naskórka pozwoli wspomóc produkcję kolagenu i elastyny (dzięki pracy fibroblastów); skóra stanie się jędrniejsza, gładka, z wyrównanym kolorytem. Jako baza dla domowego peelingu nadaje się gruboziarnista sól morska, cukier, fusy z kawy (w zależności od tego, jak delikatną masz skórę) – doskonałe na całe ciało, plus mleko i oliwka z oliwek, ewentualnie twarożek. Siemię lniane czy zmielone płatki owsiane, zalane ciepłą wodą lub mlekiem – do stosowania na twarz.

Fot. Internet

SAŁATKA Z RUKOLI I FIG

Marchew, jabłka, buraki, seler i pietruszka dostarczają niezbędnych dla zdrowia składników oraz wzmacniają włosy i paznokcie

11

• Maseczka pomidorowa – oczy- szczająca. Dla cery tłustej i z problemami trądzikowymi. Rozgnieć pomidora i zmieszaj z gęstą śmietaną. Trzymaj na twarzy 15 minut. • Maseczka bananowa – wygładzająca. Banana rozgnieć na papkę i zmieszaj z 4 łyżeczkami twarożku lub śmietany. Nałóż na twarz na 15 minut. Inna wersja przewiduje miks owocu z żółtkiem i miodem. • Maseczka jabłkowa – odżywcza. Starte jabłko zmieszaj z 3 łyżeczkami serka homogenizowanego i nałóż na 20 minut. • Maseczka brzoskwiniowa – odświeżająca. Dojrzałe owoce zetrzyj na papkę i nałóż na twarz na 20 minut; możesz też dołożyć łyżeczkę miodu. Witaminy młodości w sałatce

W naszym menu jesienią koniecznie powinny się znaleźć świeżo wyciskane soki z jesiennych owoców i warzyw oraz sałatki bogate w witaminy A, C, E, zwane „witaminami młodości”. Bo na nasz wygląd jesienią niebagatelny wpływ ma też to, co jemy. Nieocenione właściwości ma np. marchew, jabłka, buraki, seler i pietruszka. Nie dość, że te warzywa dostarczają niezbędnych dla zdrowia składników, to na dodatek wzmacniają włosy i paznokcie. Można je jeść w surówkach, w postaci soku itp. Nie zapominaj też o porządnej dawce ruchu. Sama dieta nie zapewni zdrowego i pięknego wyglądu. Bieganie, spacery czy inna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu pobudzą krążenie krwi, poprawią jakość snu, poprawią odporność organizmu, a co za tym idzie – sprawią, że będziemy wyglądać oszałamiająco. Warto więc każdą wolną chwilę wykorzystać, by nacieszyć się piękną, jesienną pogodą. A nawet jeśli będzie chłodniej i trochę szaro, warto spędzać dużo czasu w ruchu na zewnątrz. Oczywiście, jeśli masz za sobą długi okres bezczynności fizycznej, zacznij delikatnie – np. od porannej gimnastyki, by później zwiększać dawkę i intensywność ruchu. Optymalna liczba to trzy razy w tygodniu po pół godziny.

ŚRÓDMIEŚCIE: sklep Mirat, ul. 25 Czerwca 48; sklepy PSS Społem ul. Sienkiewicza 8 i Piłsudskiego; Galeria Rosa, ul. Żeromskiego 52; Radomski Szpital Specjalistyczny, ul. Tochtermana (hol główny); Pop Gym Sport & Health Club, ul. Witolda 7; przychodnia Corten Medic, ul. Beliny–Prażmowskiego 33a. PLANTY: sklepy PSS Społem ul. Chałubińskiego i Traugutta; Centrum Filmowe „Helios”, ul. Poniatowskiego 5; biurowiec Łucznika, ul. 1905 Roku 20; Aga Sport, ul. 1905 Roku 21. OSIEDLE XV–LECIA: delikatesy Szagar, ul. 11 Listopada 61/63; sklep PSS Społem „Tęcza”, ul. Chrobrego 15; sklep „Ganesa 2”, ul. Chrobrego; Aquapark, ul. Chrobrego 1; sklep PSS Społem „Witamina”, ul. Struga 54 i sklep PSS Społem, ul. Sportowa 31. OSIEDLE AKADEMICKIE: sklep PSS Społem „Żak”, ul. Akademicka 1. MICHAŁÓW: sklep PSS Społem, ul. Królowej Jadwigi 1; Mazowiecki Szpital Specjalistyczny, ul. Aleksandrowicza. GOŁĘBIÓW I: sklep PSS Społem, ul. ks. Skorupki 1, Pierwszy Urząd Skarbowy, ul. Zbrowskiego 106. GOŁĘBIÓW II: sklep „Ganesa”, ul. Paderewskiego 10. OBOZISKO: sklep PSS Społem, ul. Rodziny Winczewskich 10; hala Korej, ul. Mireckiego 10. OSIEDLE NAD POTOKIEM: sklepy PSS Społem, ul. Olsztyńska i Grzybowska 8. KAPTUR: Selgros, ul. Czarnieckiego; hotel Prymus, ul. Czarnieckiego 69. GLINICE: sklep PSS Społem „Perła”, ul. Słowackiego 72; piekarnia Figiel & Fogiel, ul. Słowackiego 92; Starostwo Powiatowe, ul. Domagalskiego 7. USTRONIE: hipermarkety Real i Praktiker, al. Grzecznarowskiego 28; supermarket „Piotr i Paweł”, al. Grzecznarowskiego 29/31. PRĘDOCINEK: sklep PSS Społem, ul. Czackiego 1. POŁUDNIE: Piekarnia Gajda, ul. Czarnoleska 20; Powiatowy Urząd Pracy, ul. ks. Łukasika; firma Rodex, ul. Wierzbicka 26/44. BORKI: PSS Społem, ul. Limanowskiego 86a; Centrum Zaopatrzenia Energetyki Eltast, ul. Toruńska 9 WOŚNIKI: sklep PSS Społem, ul. Wośnicka 26. ZAMŁYNIE: przychodnia zdrowia, ul. Okulickiego.

REGION URZĄD GMINY GÓZD, ul. Radomska 34b URZĄD GMINY JASTRZĘBIA, Jastrzębia 110 URZĄD GMINY JEDLIŃSK, ul. Warecka 19 URZĄD GMINY KOWALA, Kowala 105a URZĄD GMINY PRZYTYK, ul. Zachęta 57 URZĄD MIASTA I GMINY SKARYSZEW, ul. Słowackiego 6 URZĄD GMINY WOLANÓW, ul. Radomska 20 URZĄD GMINY ZAKRZEW, Zakrzew 51 Od poniedziałku do piątku zapraszamy po gazetę również do Radia Rekord przy ul. Akademickiej 5 oraz do redakcji „7 Dni” przy ul. Wolność 8.


SPORT

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 24-30 PAŹDZIERNIKA 2014

Rosa górą

Radomiak mistrzem jesieni

Fot. M. S.

Rosa Radom pokonała we własnej hali Anwil Włocławek 77:71 w meczu trzeciej kolejki Tauron Basket Ligi

Mecz z Anwilem był niezwykle zacięty

MICHAŁ NOWAK W poprzednim sezonie radomianie często spotykali się z „rottweilerami” z Włocławka i na ogół w tych meczach nie brakowało walki. 18 października było podobnie. Chociaż w pewnym momencie przewaga radomian wynosiła nawet 16 punktów, to

R

E

w końcówce nie brakowało emocji. Pierwsze punkty w meczu zdobył John Turek. Obie drużyny w tej części gry zmieniały się na prowadzeniu, a ostatecznie kwarta zakończyła się jednopunktowym zwycięstwem Anwilu. Drugą ćwiartkę lepiej rozpoczęli radomianie. Po dwóch trafieniach z dystansu Urosa Mirkovicia było

K

L

A

24:19 dla Rosy. Kilka chwil później przyjezdni wyszli nawet na prowadzenie (28:29) po trafieniu Deonty Vaughna, ale trwało to bardzo krótko. Błyskawicznie odpowiedział Jakub Zalewski, a w końcówce swoje trafienia dołożyli jeszcze Robert Witka, John Turek i Łukasz Majewski, dzięki czemu pierwszą połowę radomianie wygrali 39:34. Trzecia kwarta, a właściwie jej druga część to popis podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego. W pierwszych fragmentach tej odsłony Anwil dotrzymywał jeszcze kroku gospodarzom, ale tylko do stanu 46:46. Później przyjezdni zaczęli popełniać sporo błędów, notowali straty, co skrzętnie wykorzystywali radomianie, dzięki czemu po „trójce” Dannyego Gibsona było 59:46, a do końca meczu pozostało już tylko dziesięć minut. Tuż po rozpoczęciu czwartej ćwiartki trafił Kamil Łączyński i przewaga wzrosła do 16 oczek (62:46). Mogło się wydawać, że to już koniec emocji w tym spotkaniu. Nic jednak bardziej mylnego. Od stanu 64:48 miejscowi stracili 12 punktów z rzędu (64:60). Niemoc strzelecką przełamał wreszcie Gibson, który trafił dwukrotnie (69:60). W samej końcówce nie brakowało emocji, ale ostatecznie to Rosa zanotowała drugie zwycięstwo w sezonie 2014/2015. Dla Anwilu była to trzecia porażka.

M

A

Piłkarze Radomiaka Radom wygrali na własnym stadionie z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:0 i zostali mistrzem jesieni w grupie łódzko-mazowieckiej III ligi Zwycięstwo radomian mogło być bardziej okazałe. Zawiodła jednak skuteczność. Po 14. kolejkach wiadomo, że podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego spędzą przerwę zimową na pierwszej pozycji w tabeli. Radomiak został mistrzem jesieni na trzy kolejki przed końcem rundy i aktualnie ma 13 punktów przewagi nad drugą Bronią. Tę radość mąci nieco sytuacja z ostatnich minut, kiedy poważnej kontuzji kolana doznał Krystian Puton, autor zwycięskiego gola w niedzielnym (19 października) spotkaniu. Niewykluczone, że zawodnik Radomiaka będzie musiał pauzować nawet przez kilka miesięcy. Pierwsza połowa nie była porywająca. Brakowało sytuacji podbramkowych i celnych strzałów. W 41. minucie Leandro Rossi był faulowany na wysokości pola karnego. Do futbolówki podszedł Krystian Puton i oddał bezpośredni strzał na bramkę z ostrego kąta. Piłka po rękach Sebastiana Ostrowskiego wpadła do siatki. Tuż po przerwie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Damian Knera, który zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Leandro. Radomiak w drugiej połowie z łatwością stwarzał sobie dogodne sytuacje pod bramką rywali. Cóż z tego, skoro radomianie nie mogli znaleźć sposobu na zdobycie drugiego gola. – Graliśmy bardzo nerwowo, szczególnie w pierwszej połowie. Brakowało doświadczenia, mądrości piłkarskiej, cwaniactwa. Wynik powinien się rozstrzygnąć dużo wcześniej. Tak się nie stało z powodu indolencji strzeleckiej moich zawodników. Stąd m.in. też kontuzja Krystiana, która jest dla zespołu dużym ciosem. Nie wiem, co się dzisiaj działo z moimi zawodnikami,

Fot. M. S.

12

Krystian Puton (z prawej) – strzelec jedynego gola w meczu

że nie wykorzystywali doskonałych sytuacji. I to nie jednej, a kilku. Kuriozalny mecz. Mam nadzieję, że się więcej taki nie powtórzy – powiedział Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka Radom. Tymczasem Broń Radom wygrała 3:1 wyjazdowy mecz z GKP Targówek. W pierwszych minutach radomianie mieli inicjatywę, dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało, brakowało bowiem strzałów na bramkę. W 32. minucie goście objęli prowadzenie. W polu karnym sfaulowany został Wajih Bouchniba, a „jedenastkę” na gola zamienił Mariusz Marczak. W 55. minucie Broń przeprowadziła ciekawą akcję, ale podanie Marczaka do Michała Bojka było minimalnie za silne. W 63. minucie uderzenie Marczaka z dystansu z trudem obronił golkiper Targówka. W 70. minucie Damian Karczmarczyk jednak już skapitulował. Z 20 metrów strzelał Michał Bojek i piłka wylądowała w siatce. W 82. minucie na 3:0 podwyższył Przemysław Nogaj, który kilka chwil wcześniej pojawił się na boisku. Goście zdołali odpowiedzieć tylko golem Mikołaja Tokaja. MN


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.