446

Page 1

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

Wiceprezydent Ryszard Fałek będzie miał tak dużo pracy z przygotowaniem strategii rozwoju radomskiej edukacji, że nie wystarczy mu czasu na nic innego. Dlatego prezydent postanowił odebrać mu nadzór nad kulturą oraz sportem i turystyką To dość nieoczekiwana zmiana miejsc, zważywszy, że do wyborów samorządowych pozostało nieco ponad trzy miesiące. W środę w Biuletynie Informacji Publicznej ukazało się rozporządzenie prezydenta w sprawie zmian w Regulaminie Organizacyjnym Urzędu Miejskiego w Radomiu. Zgodnie z tym dokumentem istniejący dotychczas Wydział Edukacji, Sportu i Turystyki zmienia się w Wydział Edukacji. Sportem i turystyką natomiast ma się zajmować nowo utworzone biuro. Zmienia się także podległość dotychczasowych domen wiceprezydenta Fałka. Zarządzany przez niego od siedmiu lat Wydział Kultury przechodzi pod bezpośrednie kierownictwo prezydenta Andrzeja Kosztowniaka, a Biuro Sportu i Turystyki podlegać ma sekretarzowi miasta Rafałowi Czajkowskiemu. Ryszardowi Fałkowi pozostała więc tylko edukacja. – Ze względu na konieczność przygotowania do 30 września strategii rozwoju edukacji na najbliższe lata pan prezydent postanowił odciążyć pana wiceprezydenta Fałka – powiedziała nam Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu. – W dotychczasowej strukturze, zdaniem pana prezydenta, jego zastępca miał za dużo obowiązków, a to przeszkadzałoby mu w przygotowaniu tego dokumentu. Ryszard Fałek nie chciał komentować AJ zmian w magistracie.

R

E

Przepisy? To nie dla mnie Do zderzenia trzech pojazdów doszło w ubiegły piątek wieczorem na Glinicach. – Od ronda Matki Bożej Fatimskiej w kierunku centrum jechało bmw, które prowadził 25-latek. Kierowca wyprzedzał na trzeciego i doprowadził do zderzenia z daewoo lanosem, który wyjeżdżał ze stacji paliw, oraz z jadącym z naprzeciwka lexusem – relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP Radom. – Do szpitala zostały przewiezione trzy osoby, które jechały lanosem. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. 25-letni kierowca bmw natomiast nie ma uprawnień do prowadzenia Policja kilkakrotnie kierowała do sądu wnioski o ukaranie 25-latka pojazdów. Jak się okazało, 25-latek Według policji w ostatnich latach Leszczyńska. jest dobrze znany radomskiej policji, Teraz sprawą 25-latka zajmują się ponieważ już niejednokrotnie popeł- mężczyzna średnio raz w miesiącu zaniał wykroczenia i miał zatrzymywane trzymywany był za łamanie przepisów. policjanci z referatu ds. wykroczeń prawo jazdy. – Funkcjonariusze już Popełnił szereg wykroczeń i prowa- i przestępstw w ruchu drogowym, któkilka razy kierowali do sądu wnioski dził pojazd mimo sądowych zakazów. rzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia o ukaranie tego kierującego za rażące – Na początku roku na ul. Grzeczna- i zbierają dokumentację. Przekażą ją naruszenia przepisów – mówi Justyna rowskiego kierowca ten wyprzedzał na do sądu, by mężczyzna odpowiedział Leszczyńska. – Były także cztery wnio- przejściach dla pieszych i nie zatrzy- za spowodowanie wypadku i proski o sprawdzenie kwalifikacji kierow- mał się do kontroli. Po pościgu został wadzenie pojazdu bez uprawnień. cy do prowadzenia pojazdów; ostatni schwytany, a policjanci zatrzymali Grozi mu za to kara pozbawienia jego prawo jazdy – wyjaśniła Justyna wolności. pod koniec kwietnia tego roku.

A

M

A

str. 3 Tajemnica umowna

„Kiedy wreszcie będziemy mogli latać z cywilnego lotniska na Sadkowie? Platforma Obywatelska zarzuca zarządowi spółki oraz władzom miasta skrajną nieodpowiedzialność i pyta, gdzie jest umowa z 4You Airlines. A prezes Portu Lotniczego Radom umowę prezentuje dziennikarzom

str. 5 Muszla: reaktywacja

Muszla koncertowa znów stanie w parku im. Tadeusza Kościuszki? Tym razem z zapleczem i widownią nawet dla 500 osób? To jeden z projektów, na który można głosować w ramach budżetu obywatelskiego 2015

str. 8 Mazut w Wiśle

POWIAT KOZIENICKI. Mazut, który wyciekł z elektrowni w Świerżach Górnych, jednak przedostał się do Wisły. Ekolodzy znaleźli np. zaolejone pisklę mewy śmieszki. O skażeniu wody i brzegu rzeki poinformowali Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska

A

L

Pierwszoklasista bezpłatny

SEBASTIAN RÓWNY

L

K

„Nasz elementarz”, czyli darmowy podręcznik dla pierwszoklasistów ma być wprowadzony już od nowego roku szkolnego. Do szkół trafi pod koniec sierpnia. Także za ćwiczenia rodzice nic nie zapłacą

Kierowca bmw wyprzedzał na trzeciego i zderzył się z lanosem oraz lexusem. Trzy osoby trafiły do szpitala. Jak się okazało, 25-latek prowadził bmw bez prawa jazdy, a wypadek jest tylko jednym z serii jego drogowych wyczynów

K

E

W numerze

Fot. KMP Radom

Ryszard Fałek bez kultury

R

str. 9 M

A


2

OD DRUGIEJ STRONY

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

www.7dni.radom.pl

Plac bez rozstrzygnięcia

– Po wnikliwym rozpatrzeniu wszystkich prac sąd postanowił nie przyznawać głównej nagrody, ani nawet drugiej. Nie dostrzegł bowiem pracy, która w pełni i kompleksowo odpowiadałaby stawianym wymaganiom i zasługiwała na realizację w ważnej przestrzeni Radomia – mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu. Dwie równorzędne trzecie nagrody (po 9 tys. zł) otrzymają koncepcje przedstawione przez radomską pracownię Ryzalit Architektura i Psychologia oraz łódzkiego architekta Przemysława Szustkiewicza. Zostały też przyznane dwa równorzędne wyróżnienia (po 3 tys. zł) dla B2 Studio z Krakowa i dla Pracowni Architektury Opaliński, również z Krakowa. Na ogłoszony przez miasto konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania placu Jagiellońskiego, przypomnijmy, wpłynęło 13 koncepcji, a oceniał je sąd konkursowy pod przewodnictwem Stanisława Bochyńskiego, dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. W skład sądu weszli ponadto: Krzysztof Bojanowski i Dariusz Kozłowski z Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej oraz Marek Figiel, kierownik radomskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu

Ochrony Zabytków w Warszawie. Miasto oczekiwało od biorących udział w konkursie architektów uwzględnienia w projektach pomnika św. Kazimierza Jagiellończyka. W części wschodniej, pod płytą placu, trzeba było zaprojektować parking dla ok. 200 samochodów. Na placu powinien się także znaleźć element wodny. – Niewyłonienie zwycięskiej koncepcji nie oznacza, że sytuacja jest patowa i plac zostanie pozostawiony w stanie obecnym – tłumaczy Ryszarda Kitowska. – Sąd konkursowy wskazał na duży, choć rozproszony potencjał zawarty we wszystkich pracach łącznie, także z uwzględnieniem dorobku poprzedniego konkursu. Ten potencjał władze miasta zamierzają spożytkować. Na podstawie wyników obu konkursów (ten pierwszy, przypomnijmy, miasto przeprowadziło przed trzema laty i też nie przyniósł rozstrzygnięcia) „przeprowadzone zostaną szczegółowe analizy, mające na celu sformułowanie precyzyjnych i jednoznacznych wytycznych do zmiany obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego” w tym rejonie oraz do projektu koncepcji placu. – Analizy te będą miały formę warsztatów, seminariów i konsultacji, z udziałem m.in. zaproszonych autorów prac konkursowych, sędziów, społeczności i władz miasta, aby projektowany przy udziale mieszkańców Radomia plac odpowiadał ich potrzebom i aspiracjom – zapewnia Ryszarda Kitowska. Magistrat szacuje, że cała procedura nie powinna trwać dłużej niż rok. NIKA Fot. archiwum cozadzien.pl

I znowu się nie udało – żadna z przysłanych na konkurs koncepcji zagospodarowania placu Jagiellońskiego zdaniem komisji nie zasługiwała ani na pierwszą, ani na drugą nagrodę. Przyznano za to dwie trzecie

Ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci

śp.

Aliny Suskiej Panu Posłowi Markowi Suskiemu oraz rodzinie wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Mamy składają

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę, 26 lipca o godz. 11.00 w kościele pw. Świętego Mikołaja w Grójcu, ul. Worowska 1.

Firma Bud-Rom Usługi Remontowo-Budowlane z Jasieńca Iłżeckiego wygrała przetarg na odtworzenie murów miejskich i zagospodarowanie skweru Unii Radomsko-Wileńskiej – Cena była tutaj jedynym kryterium, a firma z Jasieńca Iłżeckiego zaproponowała najniższą – 248 tys. 868 zł – mówi Mariusz Mróz, prezes spółki Rewitalizacja. Do przetargu, przypomnijmy, stanęły trzy firmy. Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków z Warszawy były gotowe wykonać zadanie za ponad 409 tys. zł, a inna warszawska firma – Usługi Ogólnobudowlane WilBudRem za 335 tys. zł. – W przyszłym tygodniu planujemy przekazanie placu budowy wykonawcy. Na wszystkie prace Bud-Rom ma 60 dni – twierdzi Mariusz Mróz. „Rewitalizacja Miasta Kazimierzowskiego poprzez odtworzenie muru miejskiego wraz z otoczeniem” na skwerze Unii Radomsko-Wileńskiej to ostatni etap projektu zapoczątkowanego ubiegłorocznymi badaniami archeologicznymi. Zwycięzca przetargu będzie musiał nadbudować – do wysokości ok. 30 cm nad poziom ziemi – relikty Wieży Białej i baszty. Ponadto powstaną nowe chodniki, urządzone mają być trzy rabaty kwiatowe i dosadzone drzewa, staną ławki. NIKA

Będzie więcej stojaków 40 placówek oświatowych zwróciło się do miasta z prośbą o zamontowanie łącznie 230 nowych stojaków. W niektórych stojaki już są, ale ich liczba okazała się niewystarczająca Projekt „Rowerem do szkoły” był realizowany przez miasto w latach 2009-2011. W ciągu trzech lat zostały zamontowane 452 stojaki rowerowe. Partnerem projektu był wtedy Salon Rowerowy Rodex, który nieodpłatnie zamontował stojaki kupione przez samorząd. – Ze względu na duże zapotrzebowanie w tym roku planowana jest kontynuacja projektu i montaż nowych stojaków – mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu. – Na realizację tego zadania w budżecie miasta zarezerwowana została kwota 30 tys. zł. Wkrótce zostanie ogłoszony konkurs, mający na celu wyłonienie partnera, który weźmie na siebie część kosztów montażu kupionych przez gminę stojaków. W zamian partner będzie mógł – podobnie jak w latach poprzednich – umieścić na stojakach i w placówkach objętych projektem informację o swoim udziale. Celem projektu jest promocja roweru jako środka transportu do szkoły poprzez umożliwienie bezpiecznego parkowania jednośladu. W szkołach, gdzie w latach 2009-2011 zamontowano stojaki, odbyło się 30 szkoleń na temat bezpiecznej jazdy na rowerze. Ich uczestnikom przekazano kilkaset kasków i kamizelek odblaskowych. NIKA

Trzy po trzy, czyli gdzie te ogórki? – Gdzie jest ten sezon ogórkowy?! – zawołała ostatnio z rozpaczą moja przemiła koleżanka dziennikarka. No, właśnie. Zazwyczaj w lipcu można odetchnąć. Ale nie w tym roku. Najwyraźniej przed wyborami narasta szał bojowy. Pracownicy radomskich mediów biegają z konferencji (prasowej, oczywiście) na konferencję. Festiwal rozpoczął starosta radomski Mirosław Ślifirczyk, który zaprosił dziennikarzy i niepotrzebnie wszedł na temat opieki społecznej. A ci zaczęli dopytywać, ilu koordynatorów kontroluje sto rodzin zastępczych w powiecie. Starosta się zdenerwował. Wiadomo – takich pytań się nie zadaje. Potem kandydatka na prezydenta miasta Marzena Wróbel ogłosiła, że ma poparcie Ligi Republikańskiej, czyli czegoś, co nie wiadomo, czy istnieje. Ale to trochę tak, jak obecnie z poparciem Jarosława Kaczyńskiego przez dwie Polski – tę Solidarną i tę Razem. Widocznie taka moda. Idźmy dalej... Krzysztof Sońta ze Wspólnoty Samorządowej zapraszał niedawno na manifestację przeciwko rządom Donalda Tuska. I wyliczał główne przewiny rządu: pogarda dla starszych i niepełnosprawnych, wzrost podatków, wzrost bezrobocia, niszczenie przedsiębiorców przez aparat skarbowy, afery. Dla mnie zabawne są zwłaszcza słowa o „pogardzie dla starszych i niepełnosprawnych”. Zabawne, bo – o ile mogę się z samymi zarzutami wobec rządu zgodzić – to nie wiem, czy akurat pan poseł powinien rzucać takimi argumentami. Bo wypomnieć mu muszę (wiem, wredny jestem), że w przerwie od posłowania nagle został doradcą prezydenta do spraw wykluczonych i pomagał im, pobierając pensję... No, właśnie – nie mogę powiedzieć, jak dużą, bo nasza gazeta nigdy nie otrzymała z magistratu odpowiedzi na to pytanie. W doborze słów ostrożniejszy powinien być również radny Jerzy Zawodnik, który ostatnio wypalił, że miasto daje pożyczkę na Port Lotniczy, a nie daje na upadający miejski szpital. Co ma jedno do drugiego? Zresztą panu radnemu muszę przypomnieć (bo wredny jestem w dwójnasób), że reprezentuje Platformę Obywatelską i łatwo odbić tu argument: to co, budujecie nowe stadiony, a nie ratujecie szpitali? Głupie? No, głupie, więc dajmy spokój z takimi tekstami. Na konferencji działacze PO wyrazili – bardzo zresztą słuszne – zaniepokojenie tym, co dzieje się wokół cywilnego lotniska w Radomiu. Ale też, niestety, pomysłów na rozwiązanie chorej sytuacji najwyraźniej nie mają. Radny Waldemar Kordziński zapewnił, że jeśli PO dojdzie do władzy w mieście, portu lotniczego nie zamknie (a więc trzeba będzie do jego istnienia dopłacać), a nawet zaproponował stworzenie cargo i lotniska serwisowego (a więc trzeba będzie dopłacać...). Z drugiej strony też niewesoło. A może wesoło jeszcze bardziej. Kiedy radni PO zarzucili, że Port Lotniczy nie podpisał wcale – jak wcześniej zapewniano – umowy z przewoźnikiem, prezes Tomasz Siwak pokazał dziennikarzom nagłówek „umowy o strategicznej współpracy” z 4You Airlines. Co jest w środku, na kilku spiętych razem kartkach? Tego się nie dowiemy – tajemnica handlowa. Ale jeśli zasady współpracy zostały już określone, to po co robić z tego tajemnicę? Skąd ja mam wiedzieć, czego strategiczna umowa dotyczy? Może sadzenia kwiatów wokół lotniska? Pytam poważnie, zwłaszcza, że portal fly4free.pl podał, że 4You Airlines to według KRS spółka, która ma wpisane w polu działalności m.in. uprawy rolne, chów i hodowlę zwierząt oraz naprawę komputerów. Ostatnia bardzo rozbrajająca konferencja odbyła się w kawiarnianym ogródku i to było akurat fajne. Mniej fajne było słuchanie, co chcą osiągnąć kandydaci na radnych z Kongresu Nowej Prawicy. „Zmusimy urzędników do efektywnej pracy; trzeba się wziąć do roboty; mamy predyspozycje i chęci, aby przyciągnąć biznesmenów do Radomia; najważniejsze to obniżyć podatki; trzeba zlikwidować Straż Miejską; trzeba ściągać pieniądze na inwestycje z zewnątrz...”. Jeśli miałbym im życzyć sukcesów w wyborach, to właśnie po to, żeby zobaczyć, jak miejscy radni będą obniżać podatki, zmuszać urzędników do pracy, pozyskiwać pieniądze na drogi z Unii Europejskiej i rozwiązywać Straż Miejską. Będę miał tematów na felietony na cały rok. SEBASTIAN RÓWNY

BEZPŁATNY TYGODNIK DLA RADOMIA I REGIONU Radom, ul. Wolność 8, tel./faks 48 312 13 44 Reklama: tel. 519 119 513, 48 360 25 25 redakcja@7dni.radom.pl reklama@7dni.radom.pl

ISSN 1895–8451

Stanisław Karczewski – wicemarszałek Senatu RP Wojciech Skurkiewicz – senator RP Zbigniew Kuźmiuk – poseł do Parlamentu Europejskiego Dariusz Bąk – poseł na Sejm RP Krzysztof Sońta – poseł na Sejm RP

Nowy skwer jesienią

Redaktor naczelny: Sebastian Równy Kierownik redakcji: Iwona Kaczmarska Dziennikarze: Iwona Kaczmarska, Aleksandra Jabłonka, Mariusz Skopek, Aleksandra Załęska, Marta Kania–Jurczak, Łukasz Pęksyk Projekt graficzny: 7 Dni Skład: Mariola Mężyńska

Redakcja nie ponosi odpowiedzialoności za treść reklam i ogłoszeń Wydawca: Agencja Promocyjno–Usługowa Eltast '95, Stefan Tatarek, ul. Toruńska 9, 26–600 Radom Druk: Media Regionalne Sp. z o.o. w Warszawie, oddział w Kielcach – Drukarnia w Tarnobrzegu, ul. Mechaniczna 12


PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

Nowa Prawica chce posprzątać – Dług, brak wizji rozwoju miasta, nepotyzm, wiele niewyjaśnionych afer. Czas na zmiany, trzeba po tej władzy posprzątać – mówią przedstawiciele radomskiej Nowej Prawicy i przedstawiają kandydatów na radnych We wtorek dziennikarze poznali nazwiska „jedynek” i „dwójek” – kandydatów do Rady Miejskiej Radomia w każdym z pięciu okręgów. W okręgu nr 1 listę otwiera Marek Auguścik – inżynier elektryk, tuż za nim jest Ewa Zajączkowska – nauczycielka historii i WOS. Robert Dębicki – przedsiębiorca i mediator oraz Ilona Lipińska – menedżer to kandydaci z dwóch pierwszych miejsc w okręgu nr 2. Na czele listy w okręgu nr 3 jest Waldemar Jan Rajca – przedsiębiorca, prezes radomskiego KNP, drugie miejsce przypadło Annie Badeńskiej – przedsiębiorcy. W okręgu nr 4 wystartuje m.in. Krystian Łagowski – biznesmen, wiceprezes KNP w Radomiu i niedoszły europoseł oraz kolejny przedsiębiorca – Jarosław Jargot. Okręg nr 5 chcą reprezentować Robert Kumor – inżynier mechanik i Ewa Czajka – nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej. Listy są już zamknięte; w sumie do rady miejskiej kandyduje 46 osób. – Chcemy wprowadzić do rady ludzi doświadczonych, ale i młodych. Takich, którym chce się pracować, którzy mają wizję rozwoju tego miasta – przekonywała Ewa Zajączkowska.KNP wybrała też kandydata na prezydenta Radomia; nazwisko jest już zatwierdzone przez radę główną Nowej Prawicy, ale na razie trzymane jest w tajemnicy. Znamy natomiast lidera listy do sejmiku – to Stefan Błaszczyk. Kandydaci do rady od razu zaprezentowali dziennikarzom swoje pomysły na rozwój miasta. – Będziemy chcieli zlikwidować Straż Miejską. Jest zupełnie niepotrzebna; zajmuje

R

E

AKTUALNOŚCI

www.7dni.radom.pl

się wyłącznie wypisywaniem mandatów, gdy ktoś spokojnie pije sobie piwko w parku lub źle zaparkował – mówił Krystian Łagowski. – Utrzymanie strażników kosztuje wiele i są to zbędnie wydanie pieniądze. Ich obowiązki może przejąć policja, która jest do tego powołana. Osoby zwolnione ze Straży Miejskiej będą mogły znaleźć pracę w ochronie lub policji. Będziemy chcieli też zmniejszyć zatrudnienie w magistracie; myślę, że o ok. 50 proc. Tak, aby zostali tylko naprawdę potrzebni ludzie. Zdaniem Waldemara Jana Rajcy najlepszym – i jedynym – sposobem na uporanie się z deficytem budżetowym jest zmniejszenie wydatków. – Trzeba sprawdzić wnikliwie, jak wydawane są pieniądze i gdzie można je zaoszczędzić – przekonywał. – Deficyt Radomia sięga w tym momencie 430 mln, drugie tyle jest w zadłużonych spółkach miejskich. To daje blisko 950 mln! Nie może być przyzwolenia na pożyczanie pieniędzy. Ilona Lipińska zapewniała, że kandydaci „mają predyspozycje i chęci, aby przyciągnąć biznesmenów do Radomia. – Najważniejsze to obniżyć podatki. Trzeba patrzeć jak wydawane są pieniądze. Jeżeli np. do lotniska dokłada się 50 mln zł, to trzeba je przekazać w prywatne ręce, wtedy ktoś lepiej o nie zadba. Jak znajdziemy się w radzie, będziemy patrzyli dokładnie, jak funkcjonują poszczególne spółki miejskie i wtedy decydowali, jak poprawić sytuację – zauważył Robert Dębicki. Z kim kandydaci mogliby utworzyć koalicję w radzie? – Na to pytanie odpowiem, cytując Janusza Korwina-Mikkego „utworzymy koalicję nawet z kanibalami, jeżeli przyniesie ona coś dobrego” – stwierdziła Ewa Zajączkowska. – Porozumiemy się z każdym, kto będzie myślał podobnie do nas i chciał dobrych zmian dla Radomia. ALEKSANDRA JABŁONKA

K

3

Pierwszoklasista bezpłatny „Nasz elementarz”, czyli darmowy podręcznik dla pierwszoklasistów ma być wprowadzony już od nowego roku szkolnego. Do szkół trafi pod koniec sierpnia. Także za ćwiczenia rodzice nic nie zapłacą ALEKSANDRA JABŁONKA W tym roku po raz pierwszy uczniowie klas I otrzymają darmowy podręcznik do nauki. Będzie stanowił własność szkoły i ma służyć trzem kolejnym rocznikom. – Podobno elementarz już krąży po Internecie i chętni, przede wszystkim nauczyciele, mogą zapoznać się z jego treścią. Jak ma się odbywać jego dystrybucja, czy nauczyciele dostaną czas, aby zapoznać się z nowymi treściami, tego nie wiemy – mówi wiceprezydent Ryszard Fałek. – Jako nauczyciel oceniam, że na to wszystko dano bardzo niewiele czasu. Treść podręcznika jest z góry narzucona; nie ma praktycznie żadnej ścieżki odwoławczej, jeżeli np. rodzice wraz z nauczycielami stwierdzą, że nie chcą, aby dzieci były uczone z tego elementarza. Wówczas zakup innego musi sfinansować gmina. Nas na to nie stać. Aldona Lodzińska, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Informacją w Mazowieckim Kuratorium Oświaty wyjaśnia, że I i II część „Naszego elementarza”, a także poradnik dla nauczycieli do I części są już dostępne na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Chętni mogą zapoznać się z ich treścią, a nauczyciele i dyrektorzy mają nawet taki obowiązek. – Jest więc czas, aby do września przygotować się do zajęć i dobrać odpowiednie zestawy ćwiczeń. Fizycznie podręcznik ma być dostarczany do

L

szkół od 4 do 22 sierpnia – informuje Aldona Lodzińska. Potwierdza, że dyrektor podstawówki, za zgodą organu prowadzącego, może ustalić inny podręcznik niż ten zapewniony przez ministra. Ale wtedy koszt zakupu pokrywa or-

gan prowadzący szkołę. – Dyrektor nie będzie mógł wymagać od rodziców opłat za podręczniki, materiały edukacyjne i materiały ćwiczeniowe przeznaczone do obowiązkowych zajęć edukacyjnych. Uczniowie mają prawo do bezpłatnego dostępu do tych materiałów – zaznacza Aldona Lodzińska. Bo poza „Naszym elementarzem” miasto otrzyma dodatkowo na każde-

A

go ucznia wsparcie w wysokości 75 zł. Z tej kwoty 25 zł ma być przeznaczone na komplet książek do języka obcego, a 50 zł na ćwiczeniówki do pozostałych przedmiotów. O tym, jakie to będą zestawy ćwiczeń, zadecydują nauczyciele i dyrekcja danej placówki. – Przyznaję, że dano nam niewiele czasu, ale wszystko postaramy się przygotować jak najlepiej – zapewnia Katarzyna Gruszka, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 7. – To, co nowe zazwyczaj wzbudza jakieś wątpliwości, ale idea darmowych podręczników jest słuszna, więc dopasowujemy się do nowych zasad. Mamy np. sprawdzony zestaw podręczników do języka angielskiego i ten będziemy zamawiać dla naszych uczniów. Czekamy do 18 sierpnia, kiedy mamy ustalone zebranie z nauczycielami, aby wybrać zestaw ćwiczeń do nowego elementarza. Na szczęście nie zmienia się podstawa programowa, więc wiemy – mniej więcej – jaka jest jego zawartość. Może pojawią się jakieś rekomendacje i sugestie ze strony ministerstwa, który zestaw ćwiczeń jest najbardziej odpowiedni. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie, a dzieci otrzymają zestawy książek już w pierwszym tygodniu nauki. Szkoły nie mogą zamówić książek droższych niż przewidziana kwota dofinansowania. – Wydawnictwa o tym wiedzą, dlatego spodziewamy się, że cenę zestawu dopasują do wysokości tego dofinansowania – mówi Katarzyna Gruszka.

M

A


4

AKTUALNOŚCI

Policyjni motocykliści zatrzymali prawo jazdy kierowcy audi za bardzo niebezpieczną jazdę. Mężczyzna, wioząc dwoje małych dzieci, jechał „setką”. A zatrzymany do kontroli, omal nie potrącił policjanta W sobotę policyjni motocykliści kontrolowali prędkość, z jaką poruszają się pojazdy w Mleczkowie. Zauważyli pojazd marki Audi A6, jadący w kierunku Radomia z prędkością blisko 100 km na godzinę w miejscu, gdzie jest ograniczenie do 50 km. – Poza tym kierowca wyprzedzał kilka pojazdów na linii podwójnej ciągłej, na dodatek w okolicy przystanku autobusowego, gdzie jest wielu pieszych – mówi Justyna Leszczyńska z KMP Radom. – Widząc te niebezpieczne manewry, policjant natychmiast dał sygnał kierowcy do zatrzymania. 31-letni kierowca próbując zatrzymać auto, omal nie potrącił interweniującego funkcjonariusza. Jakby tego było mało, kierowca wiózł w aucie żonę i dwoje dzieci w wieku 3 i 7 lat, więc narażał na niebezpieczeństwo nie tylko innych uczestników ruchu drogowego, ale przede wszystkim własną rodzinę. Za stworzenie realnego zagrożenia w ruchu drogowym policjanci zatrzymali 31-letniemu mieszkańcowi powiatu szydłowieckiego prawo jazdy kat. B, C, D i E. Skierowali też wniosek o ukaranie go do sądu. Tylko podczas tej podróży popełnił wykroczenia za ponad 20 punktów karnych. NIKA

Rowerem wzdłuż potoku

Duża rodzina z ulgą Już prawie 400 rodzin odebrało kartę Rodzina Plus. Drugie tyle oczekuje na jej wydanie

Bractwo Rowerowe proponuje, aby pod mostami wzdłuż cieków wodnych wybudować kładki, które umożliwią przejazd jednośladom. - To dobry projekt – uważa wiceprezydent Igor Marszałkiewicz

Fot. Bractwo Rowerowe

Niebezpieczna jazda

R

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

www.7dni.radom.pl

Podobne rozwiązania funkcjonują w Kielcach

pokonywanie różnic wysokości między trasą rowerową a jezdnią – przekonuje Łukasz Zaborowski z Bractwa Rowerowego. – Podobne rozwiązania funkcjonują już w Kielcach i doskonale się sprawdzają. Często kładki rowerowe pod mostami budowane są również w krajach zachodniej Europy. W tej chwili nie wiemy, jakie mogłyby być koszty tego projektu. Wszystko zależy

MARIUSZ SKOPEK Przejazdy dla jednośladów mogłyby powstać pod mostami nad Potokiem Północnym i Mleczną, przy ul. Chrobrego, Warszawskiej, Maratońskiej i Czarnieckiego. – Dzięki temu rozwiązaniu ruch rowerowy byłby bezkolizyjny w stosunku do samochodowego. Oprócz tego nie byłoby konieczne

E

K

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

BEZPŁATNE SZKOLENIA PRZYGOTOWUJĄCE, EGZAMINY MISTRZOWSKIE oraz KURSY PEDAGOGICZNE Dla przedsiębiorstw i ich pracowników Projekt „Mistrzowska firma”

Towarzystwo ALTUM Programy Społeczno Gospodarcze rozpoczęło realizację Projektu „Mistrzowska firma” wspófinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Uczestnikami Projektu mogą być osoby, które spełniają następujące warunki: 1. są pracownikami w przedsiębiorstwie mikro, małym lub średnim posiadającym jednostkę organizacyjną na terenie województwa mazowieckiego 2. są pracownikami, którzy nie korzystali ze wsparcia w zakresie projektów szkoleniowych w ramach działania 8.1. 3. spełniają określone wymogi zapisane w odrębnych przepisach Rekrutacja do Projektu prowadzona jest od LIPCA 2013 do PAŹDZIERNIKA 2014 Oferujemy bezpłatnie: – szkolenie przygotowujące do egzaminów mistrzowskich – przeprowadzenie egzaminów mistrzowskich – szkolenie dla instruktorów praktycznej nauki zawodu – przeprowadzenie egzaminów na instruktora praktycznej nauki zawodu – legalizację dyplomów mistrzowskich w Związku Rzemiosła Polskiego przeznaczonych do obrotu prawnego zagranicą – materiały szkoleniowe – poczęstunek Formularze dostępne na stronie internetowej : www.mistrzowskafirma@polska.pro Bliższe informacje można uzyskać w Biurze Projektu: Towarzystwo ALTUM Programy Społeczno– Gospodarcze ul. Czachowskiego 34, 26–600 Radom. tel./fax: (48) 363 91 52, e–mail:k.janus@altum.pl, www: mistrzowskafirma@polska.pro

L

A

od tego, w jakim stanie są obiekty mostowe. Jednak z pewnością byłoby to tańsze rozwiązanie niż budowa kładki nad drogą. Realizacja pomysłu wymagałaby remontu mostów i montażu specjalnych kładek. Jak pomysł Bractwa Rowerowego oceniają władze miasta? – Uważam, że to dobry projekt i mam nadzieję, że docelowo to rozwiązanie zostanie u nas wprowadzone – mówi wiceprezydent Igor Marszałkiewicz. – Przykrywanie rzek specjalnymi płytami jest bezpieczne dla ruchu rowerowego. Z tego, co wiem, nie jest to droga inwestycja i z pewnością stać nas na to. Jednak jest jeden problem – cieki wodne, które przepływają przez Radom, nie należą do gminy. Są własnością Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Miasto czyni starania, by od 2015 roku potoki i rzekę Mleczną przejąć od WZMiUW. – Wtedy będziemy mogli wrócić do dyskusji na temat tego projektu – mówi wiceprezydent Marszałkiewicz.

M

A

– Kolejni uprawnieni wciąż składają wnioski. Do wydziału zdrowia i polityki społecznej wpływa ich od kilku do kilkunastu dziennie – mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego urzędu miejskiego. – Do tych samych rodzin adresowany jest też rządowy program Karta Dużej Rodziny. Wnioski o jej wydanie przyjmuje również, od połowy czerwca, miasto. Do tej pory wpłynęło ich 34. Aplikacje przesyłane są do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Przypomnijmy: program Karta Rodzina Plus przeznaczony jest dla rodzin z co najmniej trojgiem dzieci. Polega na umożliwieniu osobom nim objętym korzystania z katalogu ulg, zniżek i preferencji, oferowanych przez miejskie instytucje. – Swój akces do gminnego programu zgłaszają także lokalne firmy, które w odpowiedzi na apel prezydenta Radomia wspierają politykę prorodzinną – twierdzi Ryszarda Kitowska. NIKA

Gdyby nie janosikowe... Zarząd Mazowsza twierdzi, że ze względu na bardzo trudną sytuację finansową województwa „nie jest w stanie podjąć pozytywnej decyzji” w kwestii przejęcia kamienicy Deskurów na muzeum historii Radomia Przypomnijmy: władze miasta zaproponowały zarządowi Mazowsza przekazanie – na potrzeby przyszłego muzeum – nieruchomości między ul. Rwańską, placem przy farze, Grodzką i rynkiem. W zamiast miasto mogłoby od sejmiku przejąć na cele kulturalne Dom Gąski i Esterki, kiedy wyprowadzi się z niego Muzeum Sztuki Współczesnej. Samorząd Mazowsza miałby przeprowadzić remont Deskurów oraz zaadaptować i wyposażyć obiekty na potrzeby muzeum. Miasto natomiast „gotowe jest z zachowaniem przepisów prawa partycypować w kosztach tych prac, zabezpieczając wkład własny na realizację inwestycji przy wykorzystaniu funduszy europejskich, wynoszący do 15 proc. kosztów inwestycji". W proponowanym przez prezydenta liście intencyjnym zapisana jest także gotowość obu stron do starań o pozyskanie funduszy unijnych na sfinansowanie utworzenia nowej placówki. Kwestie utrzymania muzeum zaś miałoby określać odrębne porozumienie. – Władze Radomia podtrzymują swoje stanowisko – mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu. – Proponowaliśmy bowiem i nadal proponujemy sfinansowanie utworzenia muzeum nie z budżetu Mazowsza, ale ze środków europejskich w kolejnej perspektywie unijnej. Kwestie problemów budżetowych województwa mazowieckiego wynikające z „janosikowego” nie mają więc w sugerowanym przez władze Radomia wariancie istotnego wpływu na sfinansowanie tej placówki. NIKA


PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

AKTUALNOŚCI

www.7dni.radom.pl

5

Tajemnica umowna Kiedy wreszcie będziemy mogli latać z cywilnego lotniska na Sadkowie? Platforma Obywatelska zarzuca zarządowi spółki oraz władzom miasta skrajną nieodpowiedzialność i pyta, gdzie jest umowa z 4You Airlines. A prezes Portu Lotniczego Radom umowę prezentuje dziennikarzom

Radni PO podpierają się wywiadem (na portalu pasazer.com) sprzed kilku dni z Mariuszem Jachimkiem, odpowiedzialnym za siatkę połączeń w nowych liniach lotniczych 4You Airlines. Jachimek powiedział, że „4You na razie przygląda się radomskiemu lotnisku. Żadnych deklaracji ze strony przewoźnika nie było, został podpisany jedynie list intencyjny”. – Czy list intencyjny to wieloletni kontrakt, o którym zapewniał nas prezes Portu Lotniczego? Czy radni przegłosowali ostatnio pożyczkę 18 mln zł dla portu na podstawie błędnych informacji? – pyta radny Waldemar Kordziński. Zdaniem Jerzego Zawodnika, jeśli prezydent i radni PiS wiedzieli, że nie było żadnej umowy z 4You, a więc żadnego przewoźnika z Radomia, to „ta pożyczka jest skrajną nieodpowiedzialnością”. Pasażerowie to za mało

Waldemar Kordziński zwrócił również uwagę, że na początku inwestycji nie było mowy o pompowaniu w cywilne lotnisko miejskich pieniędzy. Tymczasem w dziewięć miesięcy po przekazaniu 15 mln zł na rzecz portu miasto dało 18-milionową pożyczkę. – Na pewno nie chcemy likwidacji portu

R

E

Fot. Szymon Wykrota

SEBASTIAN RÓWNY

– Port Lotniczy Radom ma olbrzymi potencjał, jeśli chodzi o pozyskiwanie pasażerów – twierdzi prezes Siwak

cywilnego – zapewnia Kordziński. – Ale potrzebujemy jasnych informacji o wydawaniu pieniędzy i przedstawienia sensownego planu na rozwój portu. Powinniśmy się starać o budowę cargo i lotniska serwisowego dla linii lotniczych. Bo powiedzmy sobie jasno – nie można tego utrzymać tylko z przewozów pasażerskich. – Prezydent miał szukać inwestora dla lotniska i do dzisiaj go nie ma. Z Unii pieniędzy w najbliższym czasie

K

na port nie będzie – przypomina Jerzy Zawodnik. – Jeśli dojdziemy w mieście do władzy, będziemy musieli dokładnie zbadać wszelkie dokumenty, zatrudnić eksperta i podjąć kroki ratowania sytuacji lotniska. Wiem, ale nie powiem

Tymczasem Tomasz Siwak, prezes spółki Port Lotniczy Radom, w odpowiedzi na zarzuty pokazał dziennikarzom dokument podpisany przez niego

L

i członka zarządu spółki Adama Klinerta oraz przez prezesa 4You Airlines Sylwestra Strzylaka i wiceprezesa Michała Mikołajczaka. To „umowa o strategicznej współpracy”, parafowana 30 maja. Na czym konkretnie owa „strategiczna współpraca” ma polegać? Tego prezes Siwak... nie zdradził, zasłaniając się tajemnicą handlową. Ale zapewnił, że Port Lotniczy Radom ma olbrzymi potencjał, jeśli chodzi o pozyskiwanie pasażerów. Kiedy wreszcie na Sadkowie zaczną się regularne rejsy, choćby czartetowe? Te z 4You Airlines zapowiadane były na jesień tego roku. – Wszystko zostało wstrzymane przez budowę radiolatarni. Loty ruszą, kiedy będzie gotowa, czyli na wiosnę. Albo jeszcze wcześniej – twierdzi Tomasz Siwak. – Jesteśmy też po rozmowach z drugim, dużym przewoźnikiem. O konkretach możemy mówić, kiedy gotowa będzie radiolatarnia. Przedwyborcza gorączka

„Po raz kolejny informujemy, że Port Lotniczy Radom posiada ważną umowę o strategicznej współpracy z 4YouAirlines. Realizacja tego porozumienia uzależniona jest od operacyjnego uruchomienia radiolatarni DVOR/DME, budowanej przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Niestety,

A

radni nie dołożyli starań, aby prawidłowo wykonywać mandat radnego Rady Miejskiej, poprzez zasięgnięcie informacji u źródła. Smutne jest to, że osoby wykonujące mandat publiczny, opierają swoje wypowiedzi na niepotwierdzonych, jak również nieprawdziwych publikacjach internetowych. Ponownie podkreślamy, że spółka jest podmiotem transparentnym i nigdy nie odmówiła udzielenia radnym informacji. W miniony piątek rozpoczęła się w Radomiu przedwyborcza gorączka. W związku z tym raz jeszcze apelujemy o to, aby nie wciągać Portu Lotniczego Radom do partykularnych rozgrywek politycznych” – grzmi w oficjalnym komunikacie Kajetan Orzeł, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Radom. Początek tej „przedwyborczej gorączki” to zapewne informacja o braku prawnych możliwości dofinansowania lotniska na Sadkowie z funduszy unijnych, przynajmniej w latach 20142020. O sprawdzenie tej możliwości poprosił posła PO Radosława Witkowskiego prezes Siwak kilka tygodni temu – podczas sesji rady miejskiej, na której zapadła decyzja o pożyczeniu spółce Port Lotniczy Radom 18 mln zł. Witkowski napisał więc pismo do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. A resort uciął jakiekolwiek spekulacje na temat unijnego wsparcia.

M

A


6

AKTUALNOŚCI

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

www.7dni.radom.pl

Pielęgniarki bez pracy

Urwany ogon, zniszczone śmigło

W szpitalu w Krychnowicach został zlikwidowany jeden z oddziałów. Pracę ma stracić 12 pielęgniarek. Siostry uważają, że to dlatego, iż normy zatrudnienia są zaniżane. – Na oddziałach jest wystarczająca liczba personelu – twierdzi dyrektor lecznicy

Rada społeczna Samodzielnego Wojewódzkiego Publicznego Zespołu Zakładów Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej im. dr Barbary Borzym zdecydowała o zamknięciu na początku lipca jednego z oddziałów dla osób przewlekle chorych psychicznie, znajdującego się w wyremontowanej części lecznicy. W związku z tym pracę ma stracić 12 pielęgniarek. – Chcemy stanąć w obronie naszych koleżanek – mówi Mariola Łodzińska, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych. – Dyrekcja lecznicy zapewniała, że personel nie straci zatrudnienia, ale tak się nie stało. Pielęgniarkom wręczono wypowiedzenia. Dwie z nich przechodzą na emeryturę, a jedna jest chroniona, ponieważ działa w związkach. Pozostałe zostały przeniesione na inne oddziały i na wypowiedzeniu mają pracować do września. Podobno w miejsce tego oddziału miał być utworzony nowy, rehabilitacyjny, ale na razie nic na ten temat nie wiadomo. Liczba pielęgniarek przypadających na jeden oddział jest liczona według rozporządzenia ministra zdrowia z 2012 roku. – Według lecznicy te normy wynoszą 17 osób na oddział – wyjaśnia Mariola Łodzińska. – Tymczasem według sióstr oddziałowych powinno być 21 pielęgniarek. Biorąc pod uwagę warunki pracy

R

E

Fot. M. S.

ALEKSANDRA JABŁONKA

– Tylko 21 pielęgniarek na oddziale zapewni odpowiednią opiekę pacjentom – twierdzi Okręgowa Rada Pielęgniarek i Położnych

z pacjentami chorymi psychicznie, którzy stanowią zagrożenie dla siebie i dla innych, taka liczba zapewnia bezpieczne funkcjonowanie oddziału. Dyrekcja szpitala w Krychnowicach nie wyjaśniła, na jakiej podstawie wyszły im te normy, aż tak zaniżone. Według nas w lecznicy jest praca dla zwalnianych pielęgniarek. Włodzimierz Guzowski, dyrektor krychnowickiej placówki twierdzi, że oddział musiał zlikwidować ze względów ekonomicznych. – Utrzymując ten oddział na siłę, mógłbym być posądzony o niegospodarność – mówi. Zapewnia też, że na oddziałach

K

jest wystarczająca liczba personelu. A obowiązujące normy zostały wyliczone na podstawie uzgodnień z przedstawicielami związków zawodowych i poprzednich władz szpitala w 2010 roku. – Od tego czasu zostało zatrudnionych 11 opiekunów medycznych, których zadaniem jest wspomaganie personelu pielęgniarskiego i odciążenie ich od niektórych obowiązków – wyjaśnia Włodzimierz Guzowski. Dyrektor zapewnił również, że jeżeli tyko zwolnią się etaty, pielęgniarki będące na okresie wypowiedzenia, znajdą zatrudnienie w szpitalu.

L

Czy gdyby krąg, po którym latały samoloty nad Piastowem, był większy, nie doszłoby w powietrzu do zderzenia, zastanawiają się eksperci. Prokuratura natomiast poszukuje świadków tragedii Aeroklub Polski we współpracy z Głównym Ośrodkiem Badań Lotniczo-Lekarskich AP, Urzędem Lotnictwa Cywilnego i Państwową Komisją ds. Badania Wypadków Lotniczych zorganizował w ubiegły czwartek Konferencję Bezpieczeństwa AP. Odbyła się w Aeroklubie Ziemi Piotrkowskiej, w obliczu coraz częściej zdarzających się w Polsce wypadków szybowców i małych samolotów. Część konferencji poświęcono niedawnej tragedii pod Radomiem. Przypomnijmy: do wypadku doszło 9 lipca nad miejscowością Jankowice. W trakcie lotów zderzyły się dwa samoloty typu Cessna 152 Aeroklubu Polskich Linii Lotniczych LOT. Dwie osoby z jednej maszyny zginęły; sekcja zwłok wykazała, że instruktor i uczeń doznali obrażeń wielonarządowych. Natomiast druga załoga wyszła z całego zdarzenia bez szwanku. Na lotnisku w podradomskim Piastowie odbywało się wtedy szkolenie lotniczego przysposobienia wojskowego. Do tego właśnie odniósł się Jerzy Kędzierski, który z ramienia Państwowej Komisji ds. Badania Wypadków Lotniczych wyjaśnia okoliczności tragedii. – Podczas szkolenia prowadzonego na potrzeby wojska loty były dość intensywne; na kręgu znajdowało się od czterech do pięciu samolotów. Po-

wstaje pytanie, czy krąg nie powinien być poszerzony tak, by przestrzeń między maszynami była większa? – zastanawiał się Jerzy Kędzierski. – No, ale to się wiąże z większymi kosztami (samoloty spalające olbrzymie ilości paliwa, latając po większym kręgu, spalałby go jeszcze więcej – przyp. red.). Do przemyślenia jest też wiek instruktorów. Obaj byli bardzo młodzi. Czy przy szkoleniach na taką skalę nie powinno być starszych instruktorów? Jak wynika z zeznań załogi, która przeżyła wypadek, w pewnym momencie, po poderwaniu lewego skrzydła, instruktor zauważył pędzący w kierunku jego cessny inny samolot. Instruktor natychmiast przejął stery od ucznia i wykonał ostry zakręt. Doszło jednak do zderzenia. Maszyna wpadła w korkociąg. Na ok. 50 metrach instruktorowi udało się wyprowadzić samolot z korkociągu i wylądować. – Drugi samolot po zderzeniu spadł prawie pionowo w dół – relacjonuje Jerzy Kędzierski. – Według wstępnych oględzin miał urwany lub ucięty ogon, zniszczone śmigło. Zastanawia, że maszyna straciła też prawą połówkę usterzenia poziomego. Tak czy inaczej – uderzyła w prawy bok drugiego samolotu. Tak wynika z uszkodzeń cessny, której załodze udało się wylądować. Właśnie po prawej stronie ma uszkodzenia m.in. drzwi i goleni. Jerzy Kędzierski mówił też, że zgłosiło się dwóch nowych świadków zdarzenia. – Możliwe, że widzieli całą sytuację. Dla nas ważne jest ustalenie konfiguracji zderzenia. To wiele wyjaśni – stwierdził. SR

KTO WIDZIAŁ WYPADEK NAD JANKOWICAMI... Prokuratura Okręgowa w Radomiu cały czas szuka świadków zdarzenia. Mogą się zgłaszać albo do prokuratury (ul. Malczewskiego 7), albo do wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu przy ul. 11 Listopada 37/59; tel. (48) 345 26 34.

A

M

A


PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

Ok. 2 tys. ryz papieru zdołali ukraść z firmy dwaj jej pracownicy. Papier odsprzedali mężczyźnie prowadzącemu działalność gospodarczą. Wszyscy trafili w ręce policji Z jednej z hurtowni na terenie Radomia od jakiegoś czasu znikały całe ryzy papieru. W sumie od stycznia do lipca ubyło ich ok. 2 tys. sztuk; ich wartość to ponad 20 tys. zł. – Właściciel zgłosił to przestępstwo, a wyjaśnianiem okoliczności zajęli się policjanci z KP III – mówi Justyna Leszczyńska z KMP Radom. – Z ich ustaleń wynika, że kradzieży dokonało dwóch pracowników firmy. Mężczyżni – w wieku 42 i 43 lat – zostali zatrzymani. Jak dodatkowo ustalili policjanci, skradzione przedmioty sprzedawano 30–latkowi, który prowadzi własną działalność gospodarczą. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty. Dwóch mężczyzn odpowie za kradzież, natomiast 30–latek, który kupował skradzione przedmioty, za paserstwo. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności. NIKA

R

E

7

Należy walczyć o życie Codziennie pokonują na rowerze dziesiątki kilometrów. To ich sposób na przekonanie ludzi, jak wielkim złem jest aborcja. W niedzielę uczestnicy V Rajdu dla Życia przyjechali do Radomia. – Poczętego życia nie wolno przerywać. To morderstwo – mówi Dorota, jedna z uczestniczek rajdu MARIUSZ SKOPEK W niedzielny poranek cykliści odpoczywali pod siedzibę Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. – Nasz rajd ma na celu przekonać ludzi w Polsce do tego, jak ważna jest ochrona życia poczętego – mówił ks. Janusz Wilk, koordynator V Rajdu dla Życia. – Życie to dar, który wymaga naszej szczególnej troski. Długo zastanawialiśmy się, w jaki sposób możemy przekazać innym nasze poglądy. Oczywiście, są organizowane marsze dla życia, ale trwają 30 minut, może godzinę, a później wszyscy rozchodzą się do domów. Nasz rajd rowerowy trwa wiele dni. Uczestnicy codziennie pokonują od 80 do 100 km i rozmawiają z ludźmi. Nasz wysiłek jest świadectwem tego, że należy chronić życie poczęte. W rajdzie biorą udział przede wszystkim osoby młode, dla których to okazja do modlitwy i doskonała forma spędzenia wakacji. – Uczestniczę w tym przedsięwzięciu już po

K

Fot. Mariusz Skopek

Ryzy mocno pożądane

AKTUALNOŚCI

www.7dni.radom.pl

Uczestnicy Rajdu dla Życia pokonują codziennie 80-100 km

raz piąty – zdradził Marcin z diecezji legnickiej. – Uważam, że należy wal-

L

czyć o życie i jestem przeciwnikiem aborcji. Mam nadzieję, że nasza po-

A

stawa będzie przykładem dla innych. Udział w rajdzie daje mi również możliwość pożytecznego spędzenia wolnego czasu. – Idee głoszone podczas tego rajdu są mi bardzo bliskie. Ja także sądzę, że najważniejsze jest życie, którego nie wolno przerywać. Aborcja to po prostu morderstwo – uzupełniała Dorota z diecezji zielonogórsko–gorzowskiej. V Rajd dla Życia organizowany jest w łączności z Drugim Lotem dla Życia. Trasa rajdu ma kształt trójkąta równobocznego. Miejscowościami startowymi są: Zgorzelec, Włodawa i Hel. Obie inicjatywy spotykają się w Pile oraz na Jasnej Górze. Wszystkie trzy grupy rowerowe pokonują trasą od granicy do granicy o długości 1980 km. Paralotniarze natomiast przelecą 380 km. W ten sposób przebiega Druga Sztafeta dla Życia – w powietrzu i na lądzie, przez 11 województw i 19 diecezji. W tym roku całą akcję promuje znany artysta Muniek Staszczyk.

M

A


8

KULTURA

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

www.7dni.radom.pl

Muszla: reaktywacja

I N F O R M A T O R K U LT U R A L N Y TEATR POWSZECHNY IM. JANA KOCHANOWSKIEGO Plac Jagielloński 15, Biuro Obsługi Widzów, kasa – tel. 48 384 53 22, 604 566 406, fax 48 384 53 76; bilety@teatr.radom.pl

Muszla koncertowa znów stanie w parku im. Tadeusza Kościuszki? Tym razem z zapleczem i widownią nawet dla 500 osób? To jeden z projektów, na który można głosować w ramach budżetu obywatelskiego 2015

Tak mogłaby wyglądać nowa muszla

ALEKSANDRA JABŁONKA – Od przeszło dwóch lat, w ramach Parkowa Fest, organizujemy koncerty i różne projekty artystyczne w restauracji. Popularność, jaką cieszą się te imprezy, pokazuje, jak wielka jest potrzeba wybudowania profesjonalnego zaplecza dla artystów – mówi Marek Mieńkowski, właściciel restauracji Parkowa. – Teraz obok lokalu ustawiamy scenę, zwaną przez nas muszelką. Ale

miasto zasługuje na coś większego. Dlatego wpieramy powstanie – w ramach budżetu obywatelskiego – muszli w parku Kościuszki. Restauracja prowadzi kampanię promującą głosowanie na ten właśnie projekt. Ma również wsparcie przedstawicieli Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii „Łaźnia” oraz Wyższej Szkoły Handlowej i wielu innych sympatyków projektu. – Wkrótce będziemy chcieli jeszcze

W czasach PRL–u odbywały się w niej – tłumnie odwiedzane przez radomian – niedzielne koncerty muzyki popularnej i klasycznej, a także występy uczniów oraz rozmaite akademie „ku czci”. Pod koniec lat osiemdziesiątych muszlę strawił pożar. Kiedy w 2007 roku miasto po raz pierwszy ogłaszało konkurs na koncepcję rewitalizacji parku Kościuszki, wśród wytycznych dla projektantów znalazła się także odbudowa muszli koncertowej. Po pewnym czasie magistrat wycofał się jednak z pomysłu, a głównym powodem był koszt przedsięwzięcia. – Tymczasem wielu radomian z sentymentem wspomina koncerty w parku i chce, by ten obiekt wrócił – mówił nam przed rokiem radny Waldemar Kordziński, jeden z inicjatorów odbudowy muszli koncertowej. – Wyobrażam sobie, że byłoby to miejsce prezentacji lokalnych zespołów; mogłyby się tu odbywać poranki w wykonaniu uczniów szkoły muzycznej czy artystyczne prezentacje przedszkoli. Nic komercyjnego. Moim zdaniem to znakomity sposób na zatrzymanie radomian w centrum. Waldemar Kordziński proponował, by nowa budowla stanęła przodem do ul. Żeromskiego; ta stara stała przodem do katedry. Sam pomysł wybudowania muszli i jej wygląd musi zaakceptować konserwator zabytków, ponieważ park wpisany jest do rejestru zabytków.

Fot. Szymon Wykrota

Fot. M. S.

bardziej nagłośnić ten temat. Namawiamy wszystkich, aby wsparli tę inicjatywę. Takie miejsce w centrum miasta jest naprawdę potrzebne i służyłoby wszystkim – przekonuje Marek Mieńkowski. – Na nasze koncerty zapraszamy artystów nie tylko z Radomia i całej Polski, ale również z zagranicy. Jest wielu muzyków, którzy chcą do nas przyjeżdżać i pokazywać swój talent. Warto wykorzystać ten potencjał i zachęcić ludzi do odwiedzania naszego miasta. Muszla miałaby powstać w miejscu starej, czyli na placu za istniejącą muszelką. Profesjonalna scena wraz z zapleczem, czyli garderobami i toaletami, znalazłaby się pod opieką np. Łaźni, a wszyscy chętni artyści z Radomia i nie tylko mogliby tam realizować swoje przedsięwzięcia artystyczne. – Oceniamy, że koszt inwestycji to ok. 350 tys. zł. Ostateczny projekt muszli mógłby być ustalony w ramach konsultacji społecznych. Chcielibyśmy, aby w projekcie została ujęta widownia na ok. 400-500 miejsc – mówi Marek Mieńkowski. – Takie inicjatywy powstają w 13 innych miastach Polski. Przypomnijmy: w latach pięćdziesiątych XX wieku tuż obok głównej alei parku im. Tadeusza Kościuszki – mniej więcej w jej połowie – wybudowano niewielką, drewnianą muszlę.

przerwa urlopowa

TALENTY NA FONTANNACH Dzięki uprzejmości zarządców kawiarni Na Fontannach tegoroczni i ubiegłoroczni finaliści konkursu Co za Talent! – organizowanego przez serwis informacyjny cozadzien.pl i Parlament Młodzieży Miasta Radomia – mogą zaprezentować swoje umiejętności szerszej publiczności. W wakacyjne czwartki w lokalu odbywają się krótkie koncerty młodych, utalentowanych ludzi z Radomia i okolic. Podczas pierwszego spotkania zaprezentowali się finaliści ubiegłorocznej edycji – Eliza Moerke, Damian Czerwonka oraz zdobywczyni drugiego miejsca pierwszej edycji Co za Talent! – Kasia Mucha. Ich popisy przyciągnęły uwagę radomian, którzy w trakcie trwania koncertu zapełniali ogródek Na Fontannach, a występy nagradzali gromkimi brawami. Koncert poprowadził Dawid Puton z Radia Rekord; rozgłośnia jest partnerem akcji. Oprawę muzyczną zapewnił Mikołaj „Czester” Ganabisiński ze Stowarzyszenia Radomskiej Szkoły Rocka, Maciej Nadgrodkiewicz oraz Michał Juszczak, znany jako DJ WHIZZ. W ten czwartek natomiast usłyszeliśmy Na Fontannach zwyciężczynie pierwszej i drugiej edycji Co za Talent! – Karolinę „Karę” Wojdat i Olę Jaworską, przy akompaniamencie Bartka Czubaka, a także Olę Michalską – finalistkę drugiej edycji konkursu. AJ

MUZEUM IM. JACKA MALCZEWSKIEGO Rynek 11, tel. 48 362 43 29 czynny całą dobę, 48 362 21 14, 48 362 56 94 – zgłaszanie grup, fax – 48 362 34 81 poniedziałek – godz. 10–15 wtorek, środa, czwartek – godz. 9–15 piątek – godz. 10–17 sobota – nieczynne niedziela – godz. 10–16 Ostatni zwiedzający może wejść na ekspozycje godzinę przed zamknięciem muzeum. JACEK MALCZEWSKI – MALARSTWO Z KOLEKCJI PRYWATNEJ KOLEKCJA SZTUKI LUDOWEJ SAMUELA FISZMANA (Dom Gąski i Esterki) ZANIM POWSTAŁO MIASTO. POCZĄTKI RADOMIA (Dom Gąski i Esterki) ZWIERCIADŁO SASKIE I PRAWO MAGDEBURSKIE – PODSTAWY DLA EUROPY SARMACKI SKARB. TRYBUNAŁ SKARBOWY KORONNY W RADOMIU 1613–1763 ŚWIATŁEM MALOWANE JACEK MALCZEWSKI 1854–1929 LESZEK KOŁAKOWSKI 1927–2009 GALERIA MALARSTWA POLSKIEGO XIX I XX WIEKU EKSPOZYCJE PRZYRODNICZE KOLEKCJA RODZINY PINNO MUZEUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ Rynek 4/5 (Dom Esterki i Dom Gąski), tel. 362 25 50 poniedziałek, wtorek, środa, czwartek – godz. 9–15 piątek – godz. 10–17 sobota – nieczynne niedziela – godz. 10–16 SZTUKA W POLSCE OKOŁO R. 1989. Z OKAZJI OBCHODÓW 25–LECIA WOLNEJ POLSKI. MUZEUM WSI RADOMSKIEJ ul. Szydłowiecka 30 tel/fax – 332 92 81; e–mail: muzeumwsi@muzeum–radom.pl wtorek – piątek – godz. 9–15.30 sobota – niedziela – godz. 10–15 W poniedziałki wstęp do muzeum jest bezpłatny. KOBIETA, MATKA, ŻONA, SPOŁECZNICA (Dom Ludowy z Jedlni–Poświętnego) JAN PAWEŁ II. CZŁOWIEK, POLAK, ŚWIĘTY. WODA W ŻYCIU WSI. WYKORZYSTANIE WODY W WIEJSKIM PRZEMYŚLE, RZEMIOŚLE, ZWYCZAJACH I WIERZENIACH LAUREACI NAGRODY IM. OSKARA KOLBERGA EKSPOZYCJA STAŁA MAZOWIECKIE CENTRUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ ELEKTROWNIA ul. Domagalskiego 5 tel. 48 383 60 77, 48 383 89 95, 602 360 099; fax – 48 383 60 78 TRWAJĄ PRZENOSINY DO NOWEJ SIEDZIBY CENTRUM RZEŹBY POLSKIEJ Orońsko, ul. Topolowa 1 tel. 48 618 45 16, 48 618 40 27, fax – 48 618 44 70 JAN SZCZEPKOWSKI (1878–1964). WYSTAWA JUBILEUSZOWA Z OKAZJI 50. ROCZNICY ŚMIERCI ARTYSTY WŁODZIMIERZ CIESIELSKI. RZEŹBA. (Galeria Oranżeria) JÓZEF GOSŁAWSKI. SACRUM I PIENIĄDZ. (Galeria Kaplica) EKSPOZYCJE STAŁE MUZEUM WITOLDA GOMBROWICZA Wsola, ul. Witolda Gombrowicza 1 tel. 48 321 50 73; e–mail muzeum–gombrowicza@muzeumliteratury.pl wtorek – niedziela – godz. 10–17 JA, GOMBROWICZ – EKSPOZYCJA STAŁA


PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

R

E

POWIAT KOZIENICKI. Mazut, który wyciekł z elektrowni w Świerżach Górnych, jednak przedostał się do Wisły. Ekolodzy znaleźli np. zaolejone pisklę mewy śmieszki. O skażeniu wody i brzegu rzeki poinformowali Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska

Fot. WWF Polska

Największa realizowana w tym roku przez powiat inwestycja drogowa to budowa 3,5 km „schetynówki” Wierzbica – Modrzejowice. Koszt remontu to 4 mln 537 tys. zł; połowę daje wojewoda. Z własnych pieniędzy starostwo remontuje dodatkowo 700 m trasy przez Łączany, dzięki czemu od Skaryszewa będzie można łatwo dojechać do granic powiatu lipskiego. Za 2 mln 670 tys. zł wyremontowany zostanie ponadtrzykilometrowy odcinek drogi Kowalków – Odechów – Sienno. W tym przypadku starostwo otrzymało 2 mln zł dotacji z budżetu państwa na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Powiat udowodnił, że trasa została kompletnie zniszczona przez ciężkie samochody, które jeździły z pomocą na południe Polski podczas powodzi. Za własne pieniądze natomiast powiat przebuduje ponadkilometrowy odcinek Radom – Dąbrówka Podłężna (koszt – 1 mln 180 tys. zł), półtorakilometrowe trasy Przytyk – Wawrzyszów (1 mln 194 tys. zł) oraz Jedlińsk – Bartodzieje – Łukawa – Głowaczów (1 mln 751 tys. zł); 1200 m na odcinku Brzóza – Radom (1 mln 250 tys. zł) oraz pół kilometra trasy Młodocin – Kowala (840 tys. zł). SR

9

Mazut w Wiśle

Drogie nasze drogi POWIAT RADOMSKI. 19 mln zł wyda w tym roku powiat na remonty i utrzymanie dróg. Zupełnie przebudowanych zostanie 17 km tras

REGION

www.7dni.radom.pl

Ekolodzy chcą, by ENEA natychmiast usunęła resztki mazutu

Przedstawiciele polskiej World Wildlife Fund – jednej z największych na świecie organizacji na rzecz ochrony środowiska naturalnego, działającej w ponad 150 krajach – pojechali na miejsce awarii. – O ile oficjalny komunikat dotyczył wycieku mazutu z samej elektrowni i akcja została zakończona, pozostaje problem oleju,

który wyciekł do Wisły – mówi po wizji lokalnej dr Przemysław Nawrocki z WWF Polska. – Na skontrolowanym przeze mnie odcinku Wisły i jej brzegach poniżej elektrowni utrzymywały się znaczące ilości oleju. Znalazłem też zaolejone pisklę mewy śmieszki, które przewieziono do ptasiego azylu, gdzie zostało oczyszczone z mazutu

K

L

przez weterynarzy. Ptak wymaga jednak ponownego oczyszczenia, bo substancja, która wyciekła w Kozienicach, jest bardzo trudna do usunięcia. WWF Polska wystosowała do właściciela elektrowni – spółki ENEA pismo z wnioskiem o dokładne sprawdzenie odcinka Wisły poniżej miejsca wycieku i natychmiastowe usunięcie pozostałości mazutu, nie tylko w wodzie, ale też na brzegu. Tym bardziej, że część oleju osiadła na podtopionych zaroślach. – Zanieczyszczający ma obowiązek zneutralizowania skutków wycieku. Pozostawienie mazutu na brzegu też nie rozwiązuje sprawy. Jego resztki powinny być zebrane, a znalezione zaolejone ptaki i zwierzęta oczyszczone przez specjalistów – twierdzą ekolodzy. Zawiadomienie o skażeniu środowiska zostało również skierowane do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. WWF dostarczyła też fotodokumentację wykonaną w pobliżu elektrowni. – Liczymy na natychmiastową reakcję właściciela elektrowni i odpowiednich służb – mówi Monika Łaskawska-Wolszczak z WWF Polska. – Jeżeli ktoś zauważy w tym rejonie zaolejonego ptaka, nie powinien zabierać go do domu. Zachęcamy do zgłaszania

A

informacji na ten temat do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz do naszej fundacji; numer telefonu 785 855 924. Prosimy też o wykonanie zdjęć i podanie dokładnego miejsca obserwacji. WWF Polska zwraca także uwagę na potrzebę lepszego przygotowania się do takich sytuacji. Jak twierdzą przedstawiciele fundacji, podobne zdarzenia mogą mieć miejsce w przyszłości, a w polskiej legislacji brakuje planu pomocy zwierzętom, które ucierpiały wskutek wycieku substancji niebezpiecznych. – Z analizy materiałów filmowych wynika, że mazut zaczął przeciekać przez zaporę, którą dysponowała elektrownia – tłumaczy dr Przemysław Nawrocki. – Dopiero przybycie na miejsce strażaków z odpowiednim sprzętem pomogło w opanowaniu wycieku tej bardzo silnie toksycznej substancji. Jednak dziś okazuje się, że po akcji pozostało bardzo dużo pracy z usunięciem mazutu, który wydostał się poza teren elektrowni. Dlatego po wyjaśnieniu kwestii wycieku i usunięciu szkód, które mazut spowodował w środowisku, należy wyciągnąć wnioski z zaistniałej sytuacji i zadbać przede wszystkim o skuteczną prewencję i bardziej efektywne usuwanie awarii. WWF POLSKA

M

A

ZAWÓD SPECJALISTA = ZATRUDNIENIE RADOMSKA SZKOŁA WYŻSZA ZAPRASZA

• Osoby pozostające bez zatrudnienie (bezrobotne lub nieaktywne zawodowo) z powiatów: kozienickiego, przysuskiego, szydłowieckiego, zwoleńskiego, radomskiego oraz Miasta Radom; • Osoby do 25 roku życia w pierwszej kolejności;

na BEZPŁATNE SZKOLENIA z zakresu:

• BIOMASAŻU • OPIEKUNA/KI OSOBY STARSZEJ • INNOWACYJNYCH METOD LECZENIA: KINEZYTERAPII I FIZYKOTERAPII ZAPEWNIAMY: wyżywienie podczas zajęć; materiały szkoleniowe; stypendium szkoleniowe. Kontakt: Biuro Projektu, Akademickie Centrum Medyczne, tel. 730–200–343 Radom, ul. Struga 60, e–mail: szkolenia@rsw.edu.pl, 1 piętro, pok. Nr 1 REALIZATOR: RADOMSKA SZKOŁA WYŻSZA, ul. Zubrzyckiego 2, 26–600 Radom


10

PORADNIKOWO

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

www.7dni.radom.pl

Oczyść swój organizm

GRILLOWANY RYBNY BURGER CYTRYNOWY SKŁADNIKI: – 400 g filetu z dorsza – 2 łyżki stołowe sosu sojowego – 1 jajko – 150 g mąki – starta skórka z 2 cytryn – 4 bułeczki – kilka liści sałaty karbowanej – 3–4 rzodkiewki – 1 czerwona cebula – garść posiekanego kopru – biały serek np. bieluch – olej słonecznikowy do smażenia

Toksyny, które gromadzą się w twoim organizmie, powodują, że czujesz się zmęczona, masz nieświeży oddech czy wypryski. Jak temu zaradzić? Sięgając po produkty detoksykujące

SAŁATKA DLA AKTYWNYCH

PRZYGOTOWANIE

SKŁADNIKI dla 2 osób: – 1 opakowanie mieszanki sałat – 1 ogórek zielony – 40 dag wędzonego łososia – 1 cytryna – 1/3 pęczku koperku – 6 łyżek oliwy z oliwek – sól – pieprz

PRZYGOTOWANIE Ogórka umyj i pokrój razem ze skórką w ukośne plastry. Na półmisek wyłóż mieszankę sałat, dodaj ogórka i polej sosem przygotowanym na bazie oliwy z oliwek zmieszanej z 1 łyżką soku z cytryny i z dodatkiem przypraw. Na sałacie ułóż fantazyjnie plastry łososia zwinięte w ruloniki, posyp je posiekanym koperkiem i skrop lekko sokiem z cytryny.

R

E

ALEKSANDRA ZAŁĘSKA Wcale nie musisz biec do apteki, aby oczyścić swój organizm. Wystarczy, że do swojego codziennego menu włączysz odpowiednie produkty. Grejpfrut. Zawiera witaminy C, E, PP, B, a także kwas foliowy, pektyny, wapń, fosfor, żelazo, cynk, magnez, fluor, mangan, potas. W naturalny sposób przyczynia się do oczyszczenia układu trawiennego, zapobiegając powstawaniu kamieni nerkowych. Obniża poziom glukozy we krwi, a to dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu. Zwiększa produkcję moczu, a więc ułatwia pozbywanie się toksycznych substancji z organizmu. Aby przyczynić się do usunięcia toksyn z organizmu, po każdym posiłku zaleca się spożywanie połówki grejpfruta. Brokuły. Te zielone warzywa powinny zagościć na stole każdej osoby, która dba o smukłą sylwetkę i zdrowie. Brokuły znane są ze swoich właściwości antynowotworowych, zawie-

K

rają dużą ilość sulforafanu. Ponieważ związki te, poddane obróbce termicznej, szybko się niszczą, brokuły lepiej spożywać na surowo.

Kapusta. Zawiera duże ilości siarki, która ma wpływ na oczyszczanie organizmu ze szkodliwych pestycydów czy pozostałości po przyjmowaniu antybiotyków. Sok z kapusty działa antyseptycznie i leczniczo, usuwając toksyny ze skóry. Kapusta

L

kiszona zawiera fermenty i enzymy ułatwiające trawienie tłuszczów i błonnika. Buraki. Zawierają duże ilości przeciwutleniaczy, chroniących organizm przed toksynami. Betanina, czyli fioletowy barwnik posiada właściwości antynowotworowe. Dodatkowo chroni wątrobę i drogi żółciowe. Dzięki dużej zawartości pektyn pomaga usunąć z organizmu metale ciężkie. Żurawina. Znana jest przede wszystkim z oczyszczania dróg moczowych. Powstrzymuje bakterie przed osadzaniem się na ściankach układu trawiennego. Cytryniany zawarte w żurawinie ograniczają powstawanie złogów szczawianowo-wapniowych. Zielona herbata. Skutecznie oczyszcza organizm z toksyn, które powstają w tkankach, w następstwie przemiany materii. Napar z zielonej herbaty oczyszcza również z pestycydów, barwników i konserwantów.

A

Dorsza myjemy i sprawdzamy, czy nie ma ości. Wkładamy do naczynia, w którym będziemy mogli go zmiksować do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy jajko, mąkę, sos sojowy, skórkę z cytryny, posiekany koper i mieszamy wszystko drewnianą łyżką. Gotową masę wkładamy do lodówki na ok. 20 min. W tym czasie kroimy rzodkiewkę i cebulę w cienkie plastry. Drewnianą łyżką umieszczamy nasze ciasto na ruszcie i grillujemy do uzyskania złocistego koloru. Bułeczki kroimy na pół i na dolną część kładziemy liść sałaty, usmażonego fishburgera, kilka plasterków rzodkiewki, czerwonej cebuli i dla podkreślenia smaku łyżeczkę białego serka, na koniec nakładamy drugą część bułki.

M

A


PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014

SPORT

www.7dni.radom.pl

„Zieloni” w grze

GDZIE ZNAJDZIECIE BEZPŁATNY TYGODNIK „7DNI” RADOM

Fot. M. S.

Radomiak Radom 19 lipca wygrał na własnym stadionie z Sokołem Ostróda 3:0 i awansował do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu centralnym. Teraz zmierzy się z Olimpią Elbląg

W spotkaniu z Sokołem Ostróda nie brakowało sytuacji podbramkowych

Pierwszy kwadrans należał do gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Jednak niewiele z tego wynikało, brakowało bowiem sytuacji podbramkowych. W 16. minucie doskonałą okazję zmarnował Przemysław Śliwiński, który otrzymał poda-

Memoriał dla Kułynycza! Arkadiusz Kułynycz wygrał prestiżowy Memoriał im. Władysława Pytlasińskiego w Gdańsku! To ogromny sukces zapaśnika Olimpijczyka Radom. Arkadiusz Kułynycz jako jedyny Polak stanął na najwyższym stopniu podium w mocno obsadzonych, prestiżowych zawodach, w których wystartowało ok. 200 zapaśników z 17 państw. Zawodnik Olimpijczyka Radom w kategorii do 75 kg przechodził jak burza, pokonując kolejnych rywali, w tym m.in. kolegę z reprezentacji – Mateusza Wolnego. W finale okazał się lepszy od Niemca Floriana Neumaiera. – Wspaniały wynik! Jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni. To jest przyczynek do tego, aby Arek był naszym mocnym punktem już na mistrzostwach świata czy Europy. Ma ogromny potencjał. Oczywiście są jeszcze braki, nad którymi cały czas trzeba pracować – mówi Zdzisław Kolanek, trener Olimpijczyka Radom. W memoriale startowali także inni zawodnicy Olimpijczyka. W wadze do 66 kg piąte miejsce zajął Michał Kośla, który przegrał walkę o brąz z Edgarasem Venckitisem z Litwy. W tej samej wadze Daniel Rutkowski odpadł po pierwszej walce, przegrywając z Dawidem Karecińskim. Nie wystartował Piotr Przepiórka, który miał problemy zdrowotne. MN

nie z głębi pola. Kilka chwil później z woleja uderzał Kamil Smyt, ale fantastyczną paradą popisał się bramkarz Radomiaka – Michał Kula, który uratował swój zespół przed stratą gola. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy. „Zieloni” bardzo dobrze rozpoczęli drugą połowę. Już w 53. minucie

mogło być zupełnie inaczej. Widać, że bardzo dużo pracy przed nami. Przede wszystkim jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne zespołu. Słabo broniliśmy przy stałych fragmentach gry, bo przy każdym takim elemencie przeciwnik nam zagrażał – stwierdził Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka Radom. Dodajmy, że znany jest już terminarz meczów, jakie „zieloni” rozegrają w rundzie jesiennej III ligi na stadionie im. Braci Czachorów. Przy ul. Struga Radomiak rozegra dziewięć spotkań. Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego zainaugurują tu rozgrywki ligowe meczem ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w sobotę, 9 sierpnia o godz. 17. Derby Radomia zaplanowano na niedzielę, 31 sierpnia. – Jesteśmy w trakcie budowy zespołu; mamy w tej chwili niewielką kadrę. Staramy się ją powoli uzupełniać. Trenujemy, budujemy drużynę. Mamy trochę czasu do rozpoczęcia ligi. Zespół jest ciekawy. Cieszy mnie to, że Śliwiński zdobył bramkę w debiucie. Reszta zawodników – jak Puton czy Karasek – w pucharowym meczu również zagrała na poprawnym poziomie. To są zawodnicy z Radomia albo z okolic i widać, że pukają do kadry tej drużyny i będą walczyć o miejsce w każdym meczu – mówi o przygotowaniach trener Radomiaka.

Testy Broni Radom Broń Radom pokonała w środowym (23 lipca) sparingu drugoligową Wisłę Puławy 1:0. Autorem zwycięskiej bramki był Wiktor Lach W pierwszej części gry inicjatywa należała do przyjezdnych, jednak nie doczekaliśmy się bramek. Goście mieli dwie dobre okazje, ale ich nie wykorzystali. W odpowiedzi, w 36. minucie, Dominik Leśniewski pognał lewą stroną, oddał strzał, ale dobrą interwencją popisał się Jakub Zolech, golkiper Wisły. Druga połowa rozpoczęła się od dwóch kolejnych sytuacji dla gości, ale najpierw dośrodkowanie jednego z graczy Wisły nie znalazło adresata, a chwilę później dobrą interwencją popisał się Norbert Wnukowski. Potem inicjatywa należała już do Broni, która dłużej utrzymywała się przy piłce i stwarzała groźniejsze okazje do zdobycia gola. W 55. minucie bliski szczęścia był Wajih Bouchniba, który dostał podanie z lewej strony, od Petera Drobnjaka. Strzał Tunezyjczyka był jednak minimalnie niecelny. Niespełna kwadrans później radomianie trafili do siatki. Z prawej strony pola karnego piłkę na piąty metr wyłożył Piotr Nowosielski, a Wiktor Lach strzałem po ziemi skierował ją do siatki. Broń mogła jeszcze podwyższyć rezultat, ale w 78. minucie uderzenie Nowosielskiego powędrowało ponad poprzeczką. – Jesteśmy w trudnym tygodniu treningowym. Cieszy postawa moich zawodników. Ten sparing dał mi dużo informacji. Specjalnie usiadłem

Fot. M. S.

MICHAŁ NOWAK

Przemysław Śliwiński pokonał Piotra Sikorę strzałem z dziesięciu metrów. Po zdobyciu bramki przez Radomiaka, mecz się nieco otworzył i oba zespoły grały nieco odważniej w ofensywie. W 72. minucie nieporozumienie obrońców Radomiaka wykorzystał jeden z zawodników Sokoła, który przechwycił piłkę i stanął sam na sam z golkiperem „zielonych”. Jednak po raz kolejny w tym spotkaniu kapitalną interwencją popisał się Kula. W 84. minucie gospodarze wyprowadzili świetny kontratak, ale w bardzo dobrej sytuacji przestrzelił Kacper Wnuk. Kilka chwil później było jednak 2:0. Daniel Winiarski podał do Krystiana Putona, ten pognał z piłką w pole karne i strzałem przy słupku pokonał golkipera gości. W doliczonym czasie gry wynik ustalił jeszcze Kacper Wnuk. Tym samym Radomiak wygrał 3:0 i w rundzie wstępnej Pucharu Polski na szczeblu centralnym zmierzy się z Olimpią Elbląg. Mecz rozegrany zostanie w Elblągu w sobotę, 26 lipca. – Wynik na pewno cieszy, ale na boisku wcale nie było tak kolorowo. Po zdobyciu gola zaczęliśmy popełniać błędy i rywal stwarzał sytuacje. Powinniśmy zdobyć wcześniej gola na 2:0. O to mam ogromne pretensje do zawodników, bo to by na pewno ustawiło mecz i grałoby się nam dużo spokojniej. Zagraliśmy na zero z tyłu, ale

CO PIĄTEK OD GODZ. 7.30 NA SKRZYŻOWANIACH: 25 Czerwca – Słowackiego; 25 Czerwca – Żeromskiego; Mireckiego – Wernera; Okulickiego – Zielona; Mariacka – 1905 Roku; Struga – 25 Czerwca; Wjazdowa – Wierzbicka oraz przed dworcem PKP. ŚRÓDMIEŚCIE: sklep Mirat, ul. 25 Czerwca 48; sklepy PSS Społem ul. Sienkiewicza 8 i Piłsudskiego; Galeria Rosa, ul. Żeromskiego 52; Radomski Szpital Specjalistyczny, ul. Tochtermana (hol główny); Pop Gym Sport & Health Club, ul. Witolda 7; przychodnia Corten Medic, ul. Beliny–Prażmowskiego 33a. PLANTY: sklepy PSS Społem ul. Chałubińskiego i Traugutta; Centrum Filmowe „Helios”, ul. Poniatowskiego 5; biurowiec Łucznika, ul. 1905 Roku 20; Aga Sport, ul. 1905 Roku 21. OSIEDLE XV–LECIA: delikatesy Szagar, ul. 11 Listopada 61/63; sklep PSS Społem „Tęcza”, ul. Chrobrego 15; sklep „Ganesa 2”, ul. Chrobrego; Aquapark, ul. Chrobrego 1; sklep PSS Społem „Witamina”, ul. Struga 54 i sklep PSS Społem, ul. Sportowa 31. OSIEDLE AKADEMICKIE: sklep PSS Społem „Żak”, ul. Akademicka 1. MICHAŁÓW: sklep PSS Społem, ul. Królowej Jadwigi 1; Mazowiecki Szpital Specjalistyczny, ul. Aleksandrowicza. GOŁĘBIÓW I: sklep PSS Społem, ul. ks. Skorupki 1, Pierwszy Urząd Skarbowy, ul. Zbrowskiego 106. GOŁĘBIÓW II: sklep „Ganesa”, ul. Paderewskiego 10. OBOZISKO: sklep PSS Społem, ul. Rodziny Winczewskich 10; hala Korej, ul. Mireckiego 10. OSIEDLE NAD POTOKIEM: sklepy PSS Społem, ul. Olsztyńska i Grzybowska 8. KAPTUR: Selgros, ul. Czarnieckiego; hotel Prymus, ul. Czarnieckiego 69. GLINICE: sklep PSS Społem „Perła”, ul. Słowackiego 72; piekarnia Figiel & Fogiel, ul. Słowackiego 92; Starostwo Powiatowe, ul. Domagalskiego 7. USTRONIE: hipermarkety Real i Praktiker, al. Grzecznarowskiego 28; supermarket „Piotr i Paweł”, al. Grzecznarowskiego 29/31. PRĘDOCINEK: sklep PSS Społem, ul. Czackiego 1. POŁUDNIE: Piekarnia Gajda, ul. Czarnoleska 20; Powiatowy Urząd Pracy, ul. ks. Łukasika; firma Rodex, ul. Wierzbicka 26/44. BORKI: PSS Społem, ul. Limanowskiego 86a; Centrum Zaopatrzenia Energetyki Eltast, ul. Toruńska 9 WOŚNIKI: sklep PSS Społem, ul. Wośnicka 26. ZAMŁYNIE: przychodnia zdrowia, ul. Okulickiego.

REGION

Ten mecz trener Broni oglądał z trybun

dzisiaj na trybunach, dzięki czemu lepiej mogłem obserwować grę zespołu – powiedział po meczu Tomasz Dziubiński, trener Broni Radom. Dodajmy, że 19 lipca, w swoim drugim sparingu przed sezonem, Broń przegrała z czwartoligowym Oskarem Przysucha 1:2. W spotkaniu w drużynie z Radomia wystąpił kolejny testowany zawodnik, Pascal Ekwueme, który ostatnio grał w Pelikanie Łowicz. Zespół Broni wyglądał w sobotnie popołudnie bardzo ociężale. To skutek wspomnianych testów wytrzymałościowych. Wykorzystali to zawodnicy Oskara, którzy stwarzali groźne sytuacje pod bramką Andrieja

11

Radczenki, a w 27. minucie po kontrataku Paweł Maciejczak wyprowadził Oskara na prowadzenie. Tuż przed przerwą arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy, ale jedenastki nie wykorzystał Ekwueme. W 57. minucie na 2:0 podwyższył Patryk Gil. Ostatnie 25 minut meczu to już zdecydowana przewaga Broni. Tuż przed końcem ładną trójkową akcję Wajiha Bouchniby, Bartłomieja Książka i Piotra Nowosielskiego technicznym strzałem tuż przy słupku wykończył ten ostatni. Po sobotnim sparingu trener zrezygnował z Mateusza Syty, a wcześniej z bramkarza Marcina Matysiaka. MICHAŁ NOWAK

URZĄD GMINY GÓZD, ul. Radomska 34b URZĄD GMINY JASTRZĘBIA, Jastrzębia 110 URZĄD GMINY JEDLIŃSK, ul. Warecka 19 URZĄD GMINY KOWALA, Kowala 105a URZĄD GMINY PRZYTYK, ul. Zachęta 57 URZĄD MIASTA I GMINY SKARYSZEW, ul. Słowackiego 6 URZĄD GMINY WOLANÓW, ul. Radomska 20 URZĄD GMINY ZAKRZEW, Zakrzew 51 Od poniedziałku do piątku zapraszamy po gazetę również do Radia Rekord przy ul. Akademickiej 5 oraz do redakcji „7 Dni” przy ul. Wolność 8.


12

REKLAMA

www.7dni.radom.pl

PIĄTEK – CZWARTEK 25-31 LIPCA 2014


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.