7 minute read

Czego nie wiemy o młodzieży?

Sylwia Pietrucha

Niektóre fakty i mity pomagające zrozumieć nastolatki

Advertisement

Współcześnie wiek młodzieńczy kojarzy się z buntem, łamaniem zasad i kolorowymi włosami. Postępy psychologów i badaczy coraz częściej uświadamiają nam, jak ważne na tym etapie życia są wpływy najbliższego środowiska oraz dynamiczne zmiany społeczno-ekonomiczne. Dlatego o dojrzewaniu należy rozmawiać z dziećmi jeszcze przed rozpoczęciem tego okresu, zaś głośniejszego trzaśnięcia drzwiami, zmiany stylu ubioru czy dziwnego zachowania nie traktować jako prowokacji, lecz zastanowić się, co jest ich przyczyną. Mityzacja zjawiska buntu i dokonywanie uproszczeń, niepoważne traktowanie młodzieży, sprowadzanie ich problemów do rangi choroby, którą należy stłumić w zarodku – to wszystko utrudnia zrozumienie, dlaczego młodzi ludzie zachowują się w określony sposób. Przyjrzyjmy się zatem wybranym przykładom postrzegania dojrzewania i dorastania przez dorosłych.

50 AKTUALNOŚCI PEDAGOGIKA MŁODZIEŻY REFLEKSJE 6/2022

Nastolatek nie jest całkowicie normalny, albowiem przeżywa okres pełen „sztormów” i stresów, a te przecież są źródłem patologii; z tego się jednak wyrasta1

Jest to jedno z wielu istniejących toksycznych nastawień wobec dorastania. Negatywnie je etykietuje, a jednocześnie bagatelizuje długość tego okresu, nadając mu ramę czasową porównywalną do „tygodniowego przeziębienia”. Takie stwierdzenie przypina dorastaniu negatywną łatkę patologii – odbierając tym samym buntowi jego naturalność i prawo do obecności na pewnym etapie życia każdego z nas. „Taka opinia zniechęca dorosłych do podejmowania działań optymalizujących przebieg dorastania, a jednocześnie poszerza granice zachowań o charakterze zaburzeń, co tłumi czujność. (…) takie uwagi, kierowane pod adresem wrażliwego nastolatka, przyczyniają się do wzrostu lęku przed zmianami, których on doświadcza”2 .

Dorastanie, które przypada na okres nastoletni, to czas, kiedy rozwój przybiera tak dynamiczny charakter – i to w każdej sferze życia młodego człowieka – że tempo zmian staje się zbliżone do rozwoju prenatalnego. Proces ten ma charakter przełomowy ze względu na istotne zmiany w sferze funkcjonowania biologicznego i psychicznego, dzięki którym nastolatki uzyskują dwie zasadnicze zdolności: do dawania życia i do samodzielnego kształtowania własnego życia3. Młodzi, aby przygotować się do tego ważnego etapu, potrzebują wsparcia ze strony dorosłych. Brak rzetelnej wiedzy rodziców oraz nauczycieli w tym zakresie może prowadzić do wielu nieporozumień i bagatelizowania stanów emocjonalnych nastolatków. Młodzi natomiast bez odpowiedniego przygotowania do tego, z czym będą się mierzyć, mogą nie rozumieć i nie akceptować dokonujących się zmian, które przecież są zupełnie naturalne. Obowiązuje tu ważna zasada – „wyprzedzania czasowego”, mówiąca o tym, że o dojrzewaniu i dorastaniu powinniśmy rozmawiać z dzieckiem zanim wejdzie ono w ten okres.

Pierwsza, biologiczna faza dorastania jest burzliwa i dynamiczna; wiąże się z ogólnym napięciem emocjonalnym, wyrażającym się w nadmiernej pobudliwości, co ma nade wszystko swoje źródło w intensywnej przemianie hormonalnej. „Dorastający stają się drażliwi, niespokojni ruchowo, dziewczęta często mają złe humory, są nadąsane, płaczliwe; chłopcy bywają agresywni, miewają wybuchy złości. Zarówno dziewczęta, jak i chłopców cechuje zmienność motywacji”4 .

Młodzież w pierwszej fazie dorastania charakteryzuje się skrajnościami, chwiejnością emocjonalną i ambiwalentnymi zachowaniami: energią i lenistwem, radością i smutkiem, brawurą i nieśmiałością, towarzyskością i potrzebą samotności. Młodzież przeżywa wewnętrzny konflikt pomiędzy chęcią bycia dorosłym i zachowaniem przywilejów dziecka5, co świetnie obrazuje film animowany To się w głowie nie mieści (Disney/Pixar, USA 2015). Jeśli do tego dodamy obraz dynamicznie zmieniającego się ciała nastolatka, z którym próbuje oswoić się niejeden dojrzewający, w połączeniu w presją popkultury na osiąganie natychmiast („kultura instant”) ciała idealnego („kult ciała”)6 – otrzymujemy sytuację ekstremalnie trudną.

Dojrzewanie jest okresem przejściowym w życiu, a przez to mniej ważnym7

Ta opinia sprowadza dojrzewanie do stanu, który trzeba przechorować, i dodatkowo wyklucza jakąkolwiek kwestię pomocy dla nastolatka od rodziców czy nauczycieli. Dorastanie, jako okres przejściowy, uznawane jest za błahostkę – a więc rodzice i inne osoby dorosłe czują się zwolnieni z obowiązku wspierania nastolatka i bagatelizują związane z tym procesem kwestie.

Niemal każda faza rozwoju jest „przejściowa”, bowiem wszystkie są „przejściem” od mniej do bardziej złożonych form funkcjonowania. Nie oznacza to jednak, że nie są ważne. Dla dorastających to, co przeżywają, jest najważniejsze na świecie. Typowe

AKTUALNOŚCI PEDAGOGIKA MŁODZIEŻY REFLEKSJE 6/2022 51

wydaje się przekonanie o oryginalności własnych przeżyć i doświadczeń; przy czym każdy czyn, gest, słowo jest przedmiotem ustawicznego oceniania.

Rodzice i wychowawcy powinni być świadomi nie tylko odmiennego dojrzewania dziewcząt i chłopców, ale także odmiennych skutków psychologicznych u obu płci. Stosunek dorosłych do procesu stawania się kobietą czy mężczyzną determinuje przyszłe ustosunkowanie się dojrzewającego do zagadnień związanych z płcią. Na przykład reakcja dojrzewającej dziewczyny na wystąpienie pierwszej menstruacji zależy między innymi od tego, czy jej matka traktuje własną menstruację jako nieprzyjemne i uciążliwe utrudnienie życia, czy tylko jako normalne zjawisko związane z dojrzałością płciową kobiety8. Warto wiedzieć, że dziewczęta średnio o 2 lata wcześniej rozpoczynają proces dojrzewania od chłopców.

Dynamicznie zmieniające się ciało płata „figle”, bo niektóre reakcje nie są zależne od woli dojrzewającego – głos nagle zmienia ton, przydługie nogi i stopy zdają się plątać, ruchy wydają się niezgrabne, ciało intensywnie się poci w pewnych miejscach. Nastolatki na nowo uczą się z niego „korzystać”. Jedni niecierpliwie wyczekują zmian, inni nie akceptują ich i zaczynają ukrywać je pod obszerną odzieżą. To czas, kiedy nastolatki mogą odmówić odpowiedzi na środku sali przed całą klasą, unikają takich zajęć, gdzie muszą się eksponować, jak muzyka (śpiew) czy lekcje WF-u (problemem może być jednakowy strój dla wszystkich – z krótkimi nogawkami i białą koszulką, przez którą prześwituje biustonosz). Reakcje dorosłych wymagają tu ogromnej wrażliwości, empatii i taktu.

Wszystkie nastolatki są do siebie podobne9

Ten stereotyp dotyczący dorastania odbiera nastolatkom tak cenne, zwłaszcza w tym okresie, poczucie wyjątkowości. W dalszej perspektywie może to doprowadzić do nieumiejętnego prosperowania sferą emocjonalną i niską samooceną. Dochodzi tutaj także do generalizacji zachowań wszystkich nastolatków – pomimo tego, że dorastanie to najbardziej zindywidualizowany proces.

Taki pogląd ignoruje dążenia nastolatka, szczególnie w późniejszej fazie dorastania, do odróżniania się i poszukiwania swojej odrębności, kształtowania się poczucia tożsamości10. Wszystkie dotychczasowe osiągnięcia rozwojowe, opanowane dotąd kompetencje, cała wiedza życiowa i szkolna oraz wszystkie umiejętności zgromadzone w rozmaitych okolicznościach w okresie dzieciństwa teraz przechodzą czas wielkiej próby. Konsolidują się i porządkują, są przez młodego człowieka poddawane próbie i eksperymentom, a wszystko po to, by: 1) określić granice własnej autonomii; 2) podjąć ważne dla dalszego życia decyzje dotyczące nauki i pracy oraz 3) wybrać taki obszar aktywności życiowej, w którym posiadane zasoby można jak najlepiej wykorzystać dla zaspokojenia swych osobistych potrzeb, ale jednocześnie dla spełnienia stawianych przez otoczenie wymagań i oczekiwań11 .

Dojrzewanie przebiega w sposób ciągły, jednostajny i planowy12

To nieprawda, ponieważ każdy ma indywidualne tempo rozwoju somatycznego, psychicznego i społecznego. „Dorastanie jest okresem pełnym przeciwieństw i niespójności. Nastolatek zachowuje się w sposób zmienny, popadając ze skrajności w skrajność. Zwalcza coś, a następnie to akceptuje, na przemian kocha i nienawidzi rodziców, szuka autorytetów i neguje ich wartość, podziwia i odrzuca wypowiedzi nauczyciela. Zmienność zainteresowań, poglądów, deklarowanych wartości jest wpisana w budowanie tożsamości”13. Nie do przyjęcia są porównania z innymi czy odwoływanie się do stwierdzenia: „Ja w twoim wieku”. Nastolatki uznają, że to, co przeżywają i przez co przechodzą, jest wyjątkowe.

52 AKTUALNOŚCI PEDAGOGIKA MŁODZIEŻY REFLEKSJE 6/2022

Nastolatek jest wciąż dzieckiem14

Taka opinia na temat dorastania z góry przedstawia nastolatka jako system braków; to osoba, która jest „za mała„, żeby robić pewne rzeczy, ale i „za duża„ , żeby się czymś na przykład interesować.

Stawiamy nastolatka pomiędzy światem dorosłych a światem dzieci, przez co często nie jesteśmy w stanie, jako dorośli, odpowiednio dostosować obowiązków do możliwości osoby nastoletniej. Takie braki skutkują później deficytem umiejętności brania odpowiedzialności za swoje czyny.

Młodzi buntują się dla samego buntowania, bez celu i powodu15

Bunt to zjawisko jak najbardziej uzasadnione rozwojowo; pomaga określać granice, jakie powinniśmy stawiać samemu sobie, ale i innym wobec nas. Pomaga także w osiągnięciu niezależności emocjonalnej. Żadne zachowanie podczas dorastania nie bierze się znikąd, wszystko w większy lub też mniejszy sposób jest uzasadnione psychologicznie. „Dorastanie jest okresem krytycznym dla rozwoju i krystalizowania się dojrzałej formy psychologicznej niezależności”16. To zarazem jedno z zadań rozwojowych: osiągnięcie niezależności emocjonalnej, zwłaszcza od dorosłych, w tym rodziców i nauczycieli.

Dorastający już nie przyjmują bezkrytycznie informacji o świecie zewnętrznym, lecz bacznie rozważają, oceniają i selekcjonują przekazywane wiadomości. Wzrost krytycyzmu nie wynika z niechęci do dorosłych ani ze złej woli dorastających17. Jest wynikiem zdolności umysłowych, reaktywności uczuć i zdobywanych doświadczeń i poszerzania wiedzy.

W ramach podsumowania warto dodać: młodzież nie jest homogeniczną grupą rozjuszonych nastolatków; każdy i każda z nas przechodzi przez okres dojrzewania na swój sposób, a sympatyzowanie z nastolatkami i cierpliwość wobec owego epizodu rozwojowego to najlepsze, co możemy młodzieży podarować. Nie bagatelizujmy nastoletnich problemów i zmartwień, bo pewnie sami nie lubimy być bagatelizowani; starajmy się uczyć i nauczać zdrowych zachowań, umożliwiając nastolatkom jak najpełniejszy rozwój w sferze emocjonalnej.

Przypisy 1 Z.B. Gaś, Pomoc psychologiczna młodzieży, Warszawa, s. 5. 2 L. Bakiera, Czy dorastanie musi być trudne?, Warszawa 2009, s. 128–129. 3 Ibidem, s. 12. 4 I. Obuchowska, Drogi dorastania. Psychologia rozwojowa okresu dorastania dla rodziców i wychowawców, Warszawa 1986, s. 12. 5 Ibidem, s. 12–13. 6 Z. Melosik, Kultura popularna jako czynnik socjalizacji, w: Z. Kwieciński, B. Śliwerski (red.), Pedagogika. Podręcznik akademicki, Warszawa 2003. 7 Z.B. Gaś, Pomoc psychologiczna młodzieży, op. cit., s. 6. 8 I. Obuchowska, Drogi dorastania. Psychologia rozwojowa okresu dorastania dla rodziców i wychowawców, op. cit., s. 22. 9 Z.B. Gaś, Pomoc psychologiczna młodzieży, op. cit., s. 6. 10 L. Bakiera, Czy dorastanie musi być trudne?, op. cit., s. 128. 11 M. Bardziejewska, A. Brzezińska, S. Hermanowski, Osiągnięcia i zagrożenia dla rozwoju młodzieży w okresie dorastania, w: A. Brzezińska, E. Hornowska (red.), Dzieci i młodzież wobec przemocy i agresji, Warszawa 2004, s. 91. 12 Z.B. Gaś, Pomoc psychologiczna młodzieży, op. cit., s. 6. 13 L. Bakiera, Czy dorastanie musi być trudne?, op. cit., s. 129. 14 Z.B. Gaś, Pomoc psychologiczna młodzieży, op. cit., s. 6. 15 Ibidem. 16 G. Klimowicz, J. Kościanek-Kukacka, W. Kozłowski, Dylematy ucznia. Z doświadczeń dorastającej młodzieży, Warszawa 1994, s. 49. 17 I. Obuchowska, Drogi dorastania. Psychologia rozwojowa okresu dorastania dla rodziców i wychowawców, op. cit., s. 12. Sylwia Pietrucha

Studentka edukacji artystycznej w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członkini Koła Naukowego Pedagogów Młodzieży „Young Power ”oraz Koła Naukowego Edukacji Plastycznej „Artpeak”. Aspirująca graficzka, odpowiedzialna za animację w filmie Pieśń Bielika Piotra Bińka.

AKTUALNOŚCI PEDAGOGIKA MŁODZIEŻY REFLEKSJE 6/2022 53