"Super Express Chicago" 2024.06.21 Tygodnik dla Polonii , wiadomości, ogłoszenia.

Śmiertelna seria na jeziorze Michigan trwa. W ciągu zaledwie dwóch dni zmarła w wodach tego akwenu kobieta i 16-latek, a zaginiony w sobotę mężczyzna jest nadal poszukiwany. Jak podała chicagowska policja, w poniedziałek tuż po południu z wód Jeziora Michigan w Chicago służby ratownicze wydobyły 16-latka. Chłopak razem ze swoją rówieśniczką płynął na tratwie, która nagle się wywróciła. 16-latkę na brzeg w okolicy 200 W. Montrose Drive w Montrose Beach zdołał wyciągnąć świadek wypadku. Jej kompana wydobyli płetwonur-

Ratownicy w sobotę wyciągnęli z wody 16-latka, który spadł z tratwy. Nie przeżył

kowie z oddziału chicagowskiej straży pożarnej, którzy zostali zrzuceni do wody z helikoptera. Według strażaków, chłopak w stanie krytycznym został przetransportowany do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon.

Nieco wcześniej, bo w nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do podobnego wypadku z udziałem żaglówki. Śmierć w nim poniosła 50-letnia kobieta. Od soboty służby szukają z kolei 58-latka, który wypadł z łódki pływającej w okolicy 1000 North DuSable Lake Shore Drive. MJR

Chicagowski

Radny z 17. okręgu rozbił namiot na pustej działce przy 73rd Place i Racine w chicagowskiej dzielnicy Englewood

Moore (58 l.) prowadzi swoją akcję od piątku i relacjonuje ją w internecie

UBEZPIECZENIA

• Medicare Supplement

• Indiwidualne

• Dla całej rodziny

• Dla osób na Medicare

• Medicare Advantage Plans

• PDP – Plany na lekarstwa

• Obama Care-plany stanowe

• Medyczne w czasie podróży

• Dla pracowników grupowe ubezpieczenie na:

• zdrowie • dentystyczne • życie

• Annuities: IRA, ROTH IRA, 401K, SEP, Simple IRA, zakładanie nowych kont oraz transferowanie planów emerytalnych

KOCZUJE w namiocie, by poruszyć POLICJĘ

R• Ubezpieczenia na życie

• Terminowe – konkurencyjne opłaty

• Na całe życie – oprocentowanie 4%

zdecydował się na nietypową akcję. Postanowił rozbić namiot w Englewood i mieszkać tam, dopóki nie zostanie rozwiązany problem przestępczości w jego okręgu wyborczym. Doświadczył go zresztą na własnej skórze.

Gwarantujące ochronę ubezpieczeniową na wypadek śmierci. Stworzone z myślą o osobach, które chciałyby zapewnić bliskim wsparcie finansowe, w razie gdyby ich zabrakło.

Licencjonowany Agent Ubezpieczeniowy, FIC Obama Care

Radny David Moore (58 l.) z 17. okręgu koczuje na działce przy 73rd Place i Racine w chicagowskiej dzielnicy Englewood od piątku. Śpi w namiocie, wysłuchuje problemów mieszkańców i apeluje do policji oraz władz miasta o znalezienie remedium na rosnącą przestępczość. – Przestępczość w moim okręgu od pięciu lat narasta, czarę goryczy przepełniła strzelanina, do której doszło na początku tego miesiąca, w której zginęła 18-letnia Trinity Boswell. To właśnie apel mieszkańców, skłonił mnie do podjęcia tej akcji – powiedział Moore, który na Facebooku relacjonuje swoją inicjatywę. – My wszyscy mamy dość strzelanin w których ginie coraz

więcej młodych, niewinnych ludzi – dodał, przyznając, że chce przyczynić się do stworzenia strategii ukrócenia handlu narkotykami w okolicy. Wytknął też burmistrzowi i policji, że nie są wystarczająco aktywni, a ludzie boją się wychodzić z domów. – Nie ma was na tych ulicach – mówił na jednym z filmów.

Polityk spędza czas na rozmowach z mieszkańcami, którzy dziękują mu za wsparcie

Na ironię losu Moore w sobotę sam musiał się chować, ponieważ na pobliskiej ulicy doszło do strzelaniny. Odgłosy strzałów słychać na relacji, którą transmitował na Facebooku. – Dziękuję Bogu za ochronę nas ostatniej nocy. Modlę się za osobę, która została postrzelona – powiedział Moore. W poniedziałek rano w tym samym rejonie postrzelonych zostało siedem osób. Była to druga masowa strzelanina w ciągu zaledwie paru godzin w Chicago. MJR

południa Chicago

David

Joe Biden (82 l.) przeleciał aż dziewięć stref czasowych, by dotrzeć ze szczytu G7 we Włoszech na sobotni event z Barackiem Obamą (63 l.) i plejadą gwiazd

Znani aktorzy pomogli Joe Bidenowi (82 l.) pobić kampanijny rekord

To było show warte dokładnie $30 mln.

Taką rekordową kwotę przy-

niosła wyborcza zbiórka Joe Bidena (82 l.) w Los Angeles, CA. Pomogły w tym najjaśniejsze gwiazdy Hollywood.

$30 mln Dzięki gwiazdom zgarnął

ryl Lee Ralph (68 l.), a aktorzy Kathryn Hahn (51 l.)

Do głosowania na demokratę i udziału w wyborach nawoływał też George Glooney (63 l.)

George Clooney (63 l.), Julia Roberts (57 l.) i Barbra Streisand (82 l.) to tylko część sław, które pojawiły się w sobotni wieczór na scenie Peacock Theater Los Angeles, by wesprzeć wyborcze wysiłki demokratycznego kandydata na prezydenta USA. Pełen gwiazd wieczór uświetnili śpiewem Jack Black (55 l.) i She-

Niektórzy nie uczą się na błędach. Przykładem 64-latek, który został aresztowany po zakończonej strzelaniną ulicznej awanturze na północnym zachodzie Chicago. Mężczyzna otworzył ogień do 70-latka, raniąc go w ramię. Jak się okazało, posłał go do szpitala też kilka miesięcy wcześniej.

i Jason Bateman (51 l.) przedstawili prowadzącego galę Jimmy’ego Kimmela (57 l.), który z kolei przedstawił Bidena i byłego prezydenta Baracka Obamę (63 l.). – Powiedziano mi, że przedstawi mnie Batman, a nie Bateman – zażartował komik. Główny elementem wieczoru był wywiad, który przeprowadził z Bidenem i byłym prezydentem Kimmel. Prezydenci podkreślili potrzebę pokonania byłego prezydenta Donalda Trumpa (78 l.)w wyścigu, który według sondaży ma być niezwykle wyrównany. Podczas ponad półgodzinnej dyskusji Kimmel zapytał, czy kraj cierpi na amnezję w związ-

Do incydentu doszło w czwartek w dzielnicy Old Irving Park. Według świadków zdarzenia, około godziny 10.50 am trzech mężczyzn zaczęło kłócić się na ulicy, w okolicy skrzyżowania Keeler Avenue i Byron Street. Jeden z uczestników sprzeczki miał zacząć groził pozostałym, że ich zabije. Po chwili wyciągnął broń i postrzelił 70-latka w prawą rękę. Rannego senio-

ku z kandydatem republikanów, na co Biden odpowiedział: „wszystko, co musimy zrobić, to przypomnieć sobie, jak to było”, gdy Trump był w Białym Domu. Zapytał też prezydenta z czego jest najbardziej dumny. – Mamy obecnie najsilniejszą gospodarkę na świecie – powiedział Biden, dodając, że „staramy się dać zwykłym ludziom równe szanse”.

To jednak właśnie kulejącą gospodarkę i inflację wytknął rywalowi Trump, który w weekend prowadził kampanię w Detroit, MI. Jego rzeczniczka Karoline Leavitt, wyśmiała z kolei, że prezydent zbierał fundusze „z elitarnymi celebrytami z Hollywood”. Powodem

ra zawiózł do pobliskiego szpitala jeden z jego sąsiadów. Wedle lekarzy, dojdzie do siebie. John Kastanes (64 l.), który postrzelił 70 latka, pozostał na miejscu incydentu. Zeznał, że działał w obronie własnej, ale został aresztowany. W piątek chicagowska policja podała, że postawiła Kastanesowi, zamieszkałemu w okolicy 3900 N. Tripp Ave, zarzuty usiło-

do śmiechu nie był już jednak wymierny efekt tego wydarzenia, czyli $30 mln, którymi udało się zasilić kampanijny fundusz Bidena. To o $4 mln więcej niż przyniosła marcowa zbiórka w Radio City Music Hall w NYC. Jednocześnie, znacznie mniej niż

$50,5 mln, które udało się zebrać sztabowi Trumpa podczas kwietniowego spotkania głównych darczyńców w domu miliardera Johna Paulsona na Florydzie. MOD

Na scenie Peacock Theater w Los Angeles, CA, pojawiła się wspierając Bidena m.in. Julia Roberts (57 l.)

wania morderstwa pierwszego stopnia, ale też nielegalnego użycia broni i napaści. W piątek sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Zapewne dlatego, że zaledwie w październiku pod swoim domem 64-latek postrzelił po kłótni tego samego znajomego, raniąc go w brzuch. W grudniu jednak zarzuty oddalono. MJR

John Kastanes (64 l.) ma pozostać w areszcie

foto POLICJA

funkcję od 2022 r., a misję zakończy 30 czerwca

Chicagowski konsul KOŃCZY SWOJĄ MISJĘ

Konsul Generalny RP w Chicago Paweł Zyzak (41 l.) kończy misję w Wietrznym Mieście i na Środkowym Zachodzie. W Sumie 10 stanach USA. W specjalnym nagraniu na YouTube pożegnał się z Polonią i podsumował lata swojej pracy. Jego następce poznamy wkrótce.

Paweł Zyzak sprawuje swoją funkcję od 2022 r., a misję zakończy 30 czerwca. W nagraniu, które oglądać można na YouTube i na Facebo-

WYROK NIE ZMIENIŁ SONDAŻY

TRUMP WCIĄŻ z poparciem

Niedawny wyrok skazujący Donalda Trumpa (78 l.) nie zrobił specjalnego wrażenia na amerykańskich wyborcach. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez The Associated Press-NORC Center for Public Affairs Research między 7 a 10 czerwca. Jak pokazały wyniki ankiety, około połowa dorosłych Amerykanów aprobuje niedawny wyrok skazujący Donalda Trumpa za przestępstwo. Mniej więcej 6 na 10 republikanów w pewnym stopniu lub zdecydowanie nie popiera wyroku skazującego, podczas gdy 15 proc. dorosłych republikanów go popiera. Z kolei wśród Demokratów ponad 8 na 10 w pewnym stopniu lub zdecydowanie aprobuje ten wyrok.

Około 6 na 10 dorosłych Amerykanów ma nieprzychylną opinię o Trumpie, co jest zgodne z wynikami sondażu AP-NORC przeprowadzonego w lutym. Czterech na 10 ma przychylną opinię o Trumpie, również w dużej mierze niezmienioną od lutego. Równie słabe wyniki ma Joe Biden (82 l.): 4 na 10 dorosłych Amerykanów ma przychylne zdanie na temat demokraty, podczas gdy około 6 na 10 ma negatywną opinię. MOD

oku polskiej placówki dyplomatycznej podsumował osiągnięcia ostatnich dwóch lat. Zaczął od młodzieży i angażowania jej w polonijną działalność, ale też wspierania środowisk akademickich za sprawą różnych inicjatyw. Wspomniał o odnalezieniu zapomnianych grobów naszych rodaków na cmentarzu św. Wojciecha w Niles i trosce, jaką otoczył ją polski korpus dyplomatyczny, ale też działaniach na rzecz zachowania kościoła św. Wojciecha w Chicago, wsparcie domu samotnej matki w Chicago. Konsul uznał też, że z powodzeniem udało się uczynić konsulat „jeszcze bardziej przyjaznym i dostępnym dla polskiego obywatela”. Pomogły w tym otwarte dyżury dla Polaków. – Idea otwartych dyżurów przerosła moje najśmielsze oczekiwania – stwierdził.

Mieszkańcy Chicago gratulowali konsulowi udanej misji. – „Dziękuje Panu Konsulowi za zaangażowanie w sprawy Polonii, według mnie działał pan dużo i często,

mam tylko ciepłe słowa dla Pana. Powodzenia na przyszłość!” – napisała na Facebooku Joanna Dadajewska z Chicago. – „Serdecznie gratulujemy zakończenia misji w Chicago. Pańska praca w latach 2022–2024 była pełna wyzwań, ale i wielu sukcesów, które w znaczący sposób wpłynęły na życie Polonii w Chicago i na Midwest. Dziękujemy za Pańskie zaangażowanie, oddanie oraz liczne inicjatywy, które umacniały więzi między Polonią a ojczyzną. Życzymy Panu dalszych sukcesów i powodzenia na kolejnym etapie kariery zawodowej oraz wielu satysfakcjonujących doświadczeń” – dodał Greg Grzywacz. Paweł Zyzak, pochodzący z Żywca, objął stanowisko Konsula Generalnego RP w Chicago 6 września 2022 roku. Jest z wykształcenia historykiem, dziennikarzem, publicystą, amerykanistą i przedsiębiorcą oraz autorem biografii byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Studiował w USA w Austrii i w Polsce. MJR

Skarbnik licytuje nieodebrane skarby

Łowcy skarbów mają mało czasu. Do piątku do południa trwa aukcja cennych przedmiotów, nieodebranych z biura skarbnika Stanu Illinois. Można upolować na niej prawdziwe perełki, albo po prostu kupić potrzebne rzeczy w okazyjnych cenach. potrwa do piątku, 21 czerwca, do dwunastej w południe. Aukcja rozpoczęła się w poniedziałek. Jak podało biuro skarbnika stanu Illinois, Mikea Frerichsa (50 l.) wszyscy zainteresowani wzięciem udziału w internetowej licytacji muszą się najpierw zarejstrować na stro-

nie www.treasury.gov/auctions/treasury/rp/realprop.shtml. Potem mogą ruszyć do licytowania rozmaitych przedmiotów. Do nabycia jest m.in. biżuteria czy unikalne, wartościowe monety dla kolekcjonerów. – „Nasza aukcja internetowa gwarantuje chętnym wygodny sposób robienia zakupów z dowolnego miejsca i wyszukiwania unikalnych, rzadkich przedmiotów, które kolekcjonerzy mogą dodać do swojej osobistej kolekcji lub podarować komuś w prezencie” – zachęca w komunikacje skarbnik. MJR

Pocztowcy opublikowali filmik, na którym zarejestrowano uciekających bandytów

Amerykański Urząd Pocztowy i jego pion dochodzeniowy United States Postal Inspection Service wyznaczyły $150 tysięcy nagrody za informacje w sprawie napadu na listonosza w Chicago. Trzech bandytów okradło go z paczek.

Jak podały pocztowe służby, trzech rabusiów podbiegło około godziny 3.30 pm do listonosza, który pracował w pobliżu ulic North Pine i West Race w chicagowskiej dzielnicy Austin. Incydent zarejestrowały kamery przemysłowe. Złodzieje ukradli paczki. Władze upubliczniły filmik z ucieczką rabusiów z miejsca zajścia, nakręcony przez jednego ze świadków. Wynika z niego, że sprawcy to trzej Afroamerykanie w wieku od 18 do 20 lat, ubrani w czarne spodnie i bluzy z kapturem w tym samym kolorze. Jedna z bluz miała duży złoty emblemat na plecach.

Służby podkreśliły, że sprawcy mogą być uzbrojeni i niebezpieczni. Policja i USPIS proszą wszystkich posiadających informacje na temat napadu o kontakt z Amerykańskim Urzędem Pocztowym pod numerem telefonu: 877-876-2455. MJR

WNaukowe stypendia dla zdolnych uczniów

Muzeum Polskim w Ameryce w Chicago odbyła się uroczystość wręczenia stypendiów Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej polonijnej młodzieży. Wśród stypendystów nie zabrakło młodych zdolnych górali.

Uczniowie uzyskali stypendia na podstawie wyników w nauce, także zaangażowania w różne organizacje, parafie, szkoły sobotnie, polskie kluby etniczne czy aktywność społeczną.

„Dziękujemy PSFCU za tak

piękny gest w stronę naszej studiującej młodzieży. Serdecznie gratulujemy 599 studentom z całego kraju, którzy otrzymali nagrody stypendialne w łącznej kwocie 600 000 dolarów” – napisali na Facebooku przedstawiciele ZPPA.

Ceremonia wręczenia stypendiów odbyła się też w Nowym Jorku – 12 czerwca w Irving Plaza na Manhattanie. Specjalnymi gośćmi uroczystości byli ambasador Krzysztof Szczerski, Stały Przedstawiciel RP przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, oraz

profesor Andrzej Nowak, który wygłosił poruszające przemówienie do uczniów. Od momentu powstania w 2001 r. Program Stypendialny PSFCU przyznał ponad $7,6 mln na stypendia uniwersyteckie dla ponad 6500 studentów. MJR

Szlachetny gest byłej królowej ZPPA

Była Królowa Związku Podhalan w Północnej Ameryce Joanna Chlebek nie spoczywa na laurach. Mimo, że już przekazała swoją koronę obecnie królującej chicagowskim góralom Annie Smętek to udziela się charytatywnie. Zorganizowała w Bridgeview, IL, zbiórkę zabawek, aby wesprzeć potrzebujące dzieci. - „Gratulacje za tak szlachetny gest i zaangażowanie w pomoc potrzebującym!” - pisali internauci na Facebooku pod postem Chlebek informującym o tej akcji. MJR

REKLAMA

REKLAMA

Szampański piknik koła Bukowina Tatrzańska

W kościele Na Górce Ojców Cystersów w Willow Springs odbyła się uroczystość odpustowa koła ZPPA nr 57 Bukowina Tatrzańska. Rozpoczę-

ła ją msza święta, po której goście udali się na piknik do malowniczych ogrodów Ojców Cystersów. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji. Prócz posiłków i napojów, na dzieci

czekał klaun, mogli też zrobić zwierzątka z balonów i pomalować sobie twarze. Na scenie wystąpił zespół Jawory ze skeczem pod tytułem „Z zycio wziynte”, góralska kapela, DJ Marcecki i DJ Kacper. Można było też wziąć

udział w loterii fantowej z bogatymi nagrodami. – „Serdeczne podziękowania dla wszystkich członków i przyjaciół naszego koła za pomoc i pracę włożoną w zorganizowanie tegorocznego pikniku. Dziękujemy Zarządowi Głównemu Związku Podhalan, Królowej, Zbójnikowi, pocztom sztandarowym oraz prezesom i przedstawicielom bratnich kół za tak liczne przybycie i wsparcie. Bóg zapłać dla Księdza Prałata Józefa i Ojca

Eugeniusza za odprawienie naszej odpustowej Mszy Świętej” – napisali organizatorzy na Facebooku, dziękując też kapelanowi koła, sponsorom i zespołom. MJR

W Meyer Park w Milwaukee, WI, nad samym jeziorem Michigan odbył się w weekend polski festiwal Polish Fest. Organizatorzy przygotowali na czterech scenach muzycznych występy zespołów. W sobotę na jednej ze scen festiwalowych zaprezentowały się polonijne zespoły taneczne z go, między innymi zespół góralski Juchasi. Nie zabrakło też zabaw dla dzieci, można też było wziąć udział w warsztatach rękodzieła, były też interesujące prelekcje historyczne. Przybyli mogli skosztować pysznego, polskiego jedzenia oraz trunków. Na jednym ze stoisk swoje dzieła zapre-

Chica-

zentował twórca ludowy z Chicago Stanisław Kulawiak, przy innym spotkać można było byłego prezesa ZPPA Andrzeja Pitonia, który zaprezentował tam swoje wyroby. MJR

Rubryka powstaje we współpracy z ZPPA

Góralskie akcenty na polskim festiwalu

Zarząd Koła ZPPA Nr 69 Skrzypne z prezeską Czesią Wojdyłą na czele zaprasza w niedzielę 23 czerwca na Odpust. Rozpocznie go o godz. 10 am msza święta w kościele św. Alberta Wielkiego przy 8000 Linder Ave w Burbank. Po mszy odbędą się posiady w sali pod kościołem.

Piknik klubu narciarskiego „Tatry Ski Club”

Klubu narciarski „Tatry Ski Club” zaprasza na piknik do Schiller Woods Grove na Polanę NR 10. Impreza odbędzie się w niedzielę 30 czerwca o godz 12 pm, a rozpocznie ją msza św. W programie loteria fantowa z główną nagrodą w postaci roweru górskiego. Nie zabraknie też polskiego jedzenia i napojów, DJ z muzyką, gier i zabaw dla dzieci oraz dorosłych. Odbędzie się także giełda sprzętu narciarskiego.

Wielki Piknik Podhalański ZPPA Zarząd Główny ZPPA wraz z prezesem Stanisławem Sarną zapraszają na Wielki Piknik Podhalański ZPPA, który odbędzie się w niedzielę 7 lipca w Slovenian Catholic Mission przy 14246 Main St w Lemont, IL. Rozpocznie go o godz. 11 am msza św. W programie m.in. loteria fantowa z główną nagrodą w wysokości $3000, występy zespołów góralskich, zabawy dla dzieci i dorosłych, bouncy house, klaun, malowanie twarzy, dojenie krowy, piłowanie drewna, przejazdy dorożkami, a także smaczne jadło, zimne lody i napoje. Do tańca przygrywać będzie: Mańcorz i Zubek Band, DJ Krys . Więcej informacji pod numerami telefonów: 773-592-8413, 708-205-3502 i 773-383-2016.

Czy Twój pracodawca lub firma ubezpieczeniowa poprosiły Cię o dane biometryczne lub genetyczne?

Prawo stanu Illinois chroni takie informacje i w pewnych okolicznościach pozwala na przyznanie odszkodowań osobom, od których takich informacji żądano.

Zadzwoń do nas, aby uzyskać bezpłatną konsultację, jeśli ktokolwiek, w tym Twój pracodawca, potencjalny pracodawca lub firma ubezpieczeniowa, żądali od Ciebie:

• Historii medycznej Twojej rodziny,

• Wyników testów genetycznych, lub

• Informacji biometrycznych, takich jak: odciski palców, skan twarzy, lub ślad głosowy.

DARMOWA KONSULTACJA

ZADZWOŃ DO NAS: 1-708-POLONIA (1-708-765-6642)

NAPISZ DO NAS: BIURO@JASZCZUK.COM 311 S. WACKER DRIVE, SUITE 2150

Taneczne zakończenie roku młodych artystów

W sali bankietowej O’Hare Tech Center w Schiller Park na przedmieściach Chicago odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego akademii tańca Dance Fever Academy w Schaumburgu. Z tej okazji 150 adeptów sztuki tanecznej zaprezentowało Summer Show 2024, na który złożyły się dwa pokazy taneczne. Młodzi tancerze pokazali swoją pasję umiejętności artystyczne, a ich wysiłki zostały nagrodzone gromkimi brawami licznie zgromadzonej widowni. – To był wspaniały pokaz, na wysokim, artystycznym poziomie, nasi podopieczni dali z siebie wszystko. Jestem bardzo z nich dumna – powiedziała nam szefowa akademii Jola Jurewicz. MJR i To

Polonijny związkowcy mają nowy zarząd

Czwartek 13 czerwca był niezwykle ważnym dniem dla Związku Klubów Polskich w USA, gdyż wtedy odbyły się XXXI obrady Sejmu Związku Klubów Polskich, najwyższej władzy tej organizacji. Wybrano też jego nowych liderów. Zjazdy sejmu ZKP odbywają się co trzy lata. W czasie spotkania podsumowano działalność tej organizacji, wytyczono cele i program działania na następne trzy lata, wybrano też nowe władze.

ZKP. Przedsejmowe komi-

– Sejm przebiegł w świetnej, intensywnej i pracowitej atmosferze. Przybyło na niego prawie stu posłów reprezentujących kluby zrze-

tety pracowicie przygotowywały zjazd od strony organizacyjnej przez ponad pół roku i efekty były widoczne podczas obrad – powiedziała nam Łucja Mirowska–Kopeć, przewodnicząca ZKP. W czasie sejmu prezydium w składzie Ewa Rumiński, przewodnicząca, wiceprzewodniczący Paweł Bobolewski i Iwona Wolska oraz sekretarz Maria Boduch czuwało nad prawidłowym przebiegiem sejmu i sprawnie kierowało pracami komisji.

Kapelan ZKP ks. Marek Smolka, proboszcz parafii st. Fr. Borgia, poprowadził modlitwę na rozpoczęcie sejmu, pobłogosławił posłów przyjął przysięgi sejmowe. Wyraził także zgodę na kontynuowanie opieki duchowej ZKP. Prezesem ZKP została wybrana ponownie wieloletnia działaczka ZKP, prezes prężnie działającego Klubu Towarzystwo Dolnośląskie w Chicago, Łucja Mirowska–Kopeć. Wybrani zostali także czterej wiceprezesi: Ryszard Bober, Maria Majchrowska, Bogdan Placek i Alina Szymczyk. Sekretarzem została Małgorzata Zieliska–Pys, skarbnikiem Ewa Rumińska, sekretarzem finansowym Maria Rysz, a sekretarzem korespondencyjnym Maria Woźniczka, reprezentująca Zespół

Fr. Chopina. Sejm wybrał także 10 dyrektorów, którzy w najbliższym czasie przejma kierowanie odpowiednimi komitetami ZKP. Sejm zakończył swoje obrady w późnych godzinach wieczornych. Posłowie opuszczali sale sejmową w świetnych nastrojach, pełni optymizmu i chęci do działania dla dobra ZKP, Polonii i Polski. W niedzielę 16 czerwca została odprawiona uroczysta msza św. sejmowa w kościele Św. Fr. Borgia. Odbył się też Bankiet Sejmowy i zaprzysiężenie nowego zarządu. MJR

Przeboje Marleny Dietrich w polonijnej galerii

Znakomita polska aktorka uwielbiana przez chicagowską Polonię Mariola Łabno – Flaumenhaft wróciła na scenę Art Gallery Kafe w Wood Dale na przedmieściach Chicago. Tym razem wcieliła się w rolę niezapomnianej, przedwojennej niemieckiej piosenkarki Marleny Dietrich w wyjątkowym recitalu.

Dietrich była wielką gwiazdą kina i estrady i fascynującą kobietą, która stała się ikoną mody i jedną z największych legend Hollywood. Kochali się w niej wielcy: Ernest Hemingway, Erich Maria Remargue, Frank Sinatra, Cary Grant czy Jean Gabin. Podczas recitalu w Art Gallery Kafe licznie zgromadzona publiczność usłyszała piosenki, które wykonywała ta artystka, m.in.: „Boska Lola” „Błękitny Anioł”, „Lili Marlen”, „Moon River”, „Świat w kolorach” z repertuaru Edith Piaf czy „Nie opuszczaj mnie” z repertuaru Ernesta Brylla. Były też utwory, które artystka wykonywała podczas tournée po Polsce z 1964 czy 1966 r. Po koncercie był czas na rozmowy z artystką oraz pamiątkowe zdjęcia. MJR

W polonijnej parafii św. Fr. Borgia w Chicago odbyła się uroczystość otwarcia i poświęcenia Ogrodu Fatimskiego. W wydarzeniu licznie wzięła udział chicagowska Polonia.

Po uroczystej mszy świętej odbyła się procesja, która przeszła z kościoła św. Fr. Borgia pod budynek szkoły parafialnej, gdzie odmówiono różaniec, a ksiądz proboszcz tej parafii Marek Smolka poświęcił ogród.

– Poprzednie figurki dzieci z ogrodu zostały skradzione. Na szczęście parafianie tego kościoła złożyli donację pieniężną na zakup nowych figurek, dzięki temu mamy ponownie piękny Ogród

Ogród Fatimski zachwyca w polonijnej parafii

Fatimski przed wejściem do naszej parafialnej szkoły. Teraz nasz ogród jest pięknie podświetlony nocą. Wmurowana także została

też tablica z nazwiskami darczyńców – powiedział nam pan Jan, który wziął udział w uroczystości. MJR

Z kandydatką w restauracji

W chicagowskiej restauracji The Garage Bar & Sandwiches odbyło się spotkanie kandydatką do Zarządu Chicagowskiego Kuratorium Oświaty Jennifer Custer mieszkańcami. Przedstawił ją senator Robert Martwick, a na spotkaniu nie zabrakło przedstawicieli polonijnych środowisk, m.in. działacza i historyka Daniela Pogorzelskiego. W spotkakandydatką uczestniczyli także lokalni politycy, urzędni-

z z stawił

cy hrabstwa Cook i stanu Illinois, którzy udzieli jej politycznego poparcia. Jennifer jest pedagogiem w szkole Addison School, przewodniczącą związku zawodowego, dziekanem do spraw studentów i zastępcą dyrektora tej szkoły. Zdecydowała się kandydować do Zarządu Chicagowskiego Kuratorium Oświaty, w którego skład wchodzi kilkaset szkół publicznych. Wybory do Zarządu Chicagowskiego Kuratorium Oświaty odbędą się 5 listopada. AM,MJR

W Bibliotece Publicznej w Paszczynie w województwie podkarpackim odbyło się uroczyste podsumowanie konkursu literackiego pod tytułem „Paszczyna moja mała ojczyzna” połączone z wieczorkiem poetyckim poświęconym nauczycielowi jednej z chicagowskich szkół. W poetyckim maratonie pierwsze miejsce w kategorii literackiej zajęła

Konkurs pod skrzydłami chicagowskiego poety

Agnieszka Kania, zaś w kategorii poetyckiej zwyciężyła Aleksandra Jezioro. Po wręczeniu nagród odbył się wieczorek poetycki poświęcony twórczości i sylwetce patrona konkursu – Janusza Klisia, nauczyciela Polskiej Szkoły im. Marii Skłodowskiej-Curie w Chicago. W czasie spotkania Renata Urban przybliżyła życiorys Janusza Klisia, a uczennice klasy 7 przygotowały recy-

tację wierszy. Następnie wysłuchano muzycznej interpretacji wierszy tego poety z płyty pod tytułem „Kwiaty polskie”. MJR

AntekWyleczonywraca nadowakacje Polski

Wianki dla Tymusia

Pod chicagowskich Aniołów

olska chicagowska fundacja, pomagającą dzieciom chorym na raka You Can Be My Angel Foundation po raz dziesiąty zorganizowała swoją doroczną rodzinną imprezę Noc Świętojańską. Nowa lokalizacja i chęć pomagania przyciągnęły tłumy.

Noc Świętojańska, którą honorowym patronatem objął Konsulat Generalny RP w Chicago, odbyła

niczym zakątku Fourth Lake Resort Bar and Grill na przedmieściach Chicago. Goście mogli korzystać z plaży z możliwością pływania, puszczano także balony, było ognisko, śpiew, tańce a także przejażdżki konne, szukanie kwiatu paproci, wicie i puszczanie wianków, piłkarskie szaleństwo z Klubem Wisłoka Chicago, a także loteria i aukcje oraz malowanie buzi dzieciom. Oprawę muzyczną zapewnił niezawodny, chicagowski DJ Kamil Bartoszcze

– Dziękuję serdecznie wszystkim za przybycie. To była kolejna, udana impreza, z której dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla czteroletniego Tymusia, zmagającego się od dłuższego czasu z chorobą nowotworową, który niedawno przeszedł operację – powiedziała nam Katarzyna Romanowska, szefowa Fundacji. Dodała, że na imprezie świetnie bawili się też tatusiowie, którzy celebrowali podczas niej swoje święto. MJR

Stabilnie! – tym słowem Davida Abramsona ze szpitala Memorial Sloan Kettering Cancer Center w Nowym Jorku zakończyła się wizyta kontrolna Antka Zielińskiego (6 l.) walczącego z siatkówczakiem oka. Chłopiec po ciężkiej przeprawie może wrócić do Polski.

– „Antoś był dzisiaj bardzo zdyscyplinowany i fantastycznie współpracował z zespołem, co pozwoliło na szybkie i sprawne zbadanie oczka, te procedury wcale nie są przyjemne” – napisali na Facebooku rodzice chłopca. Rodzice chłopca zapewnili także, że najważniejsze jest dla nich, że oczko jest stabilne, nie ma żadnych zmian, a lewy oczodół doskonale się zagoił się po zabiegu.

– Mamy 3 miesiące wakacji, dziękujemy wszystkim za trzymanie kciuków i za dobre słowa, które wspierają bardzo naszego wspaniałego wojownika” – dodali, załączając garść podziękowań, m.in. dla polonijnych fundacji We See You z Nowego Jorku oraz chicagowskiej Fundacji Dar Serca.

MJR

Podczas gali „Drogi do Wolności” Festiwalu Filmowego wyróżniono zasłużonych dla walki o wolność

WKonsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku odbyła się 14 czerwca Gala „Drogi do Wolności” z udziałem konsula Adriana Kubickiego i zaproszonych gości. Jej głównym punktem było wręczenie wybitnym jednostkom w polonijnej społeczności dowodów pamięci, jakimi są Sygnety Niepodległości i Drzwi do Wolności.

Spotkanie prowadzili Kazimierz Łysiak, dziennikarz TVP World

Maria i Marek Stasiewicz, niegdyś działacze

Solidarności w Kaliszu, dziś polonijni aktywiści odebrali Drzwi do Wolności

oraz Aleksander Gołębiowski, dyrektor NNW Film Festival.

Wśród organizatorów znajdował się także wybitny poeta i muzyk

Wyróżnienia dla świadków historii

Stan Borys. Arkadiusz Gołębiowski opowiedział o Festiwalu NNW, przypominając, że to miejsce, gdzie honoruje się ludzi zasłużonych dla polskiej wolności.

Wśród organizatorów znalazł się

także

Stan Borys

Widząc tu kilka pokoleń czuję dumę i satysfakcję, że idea Festiwalu, która zrodziła się kilka lat temu w Polsce, sprawdza się we wszystkich miejscach na świecie mówił.

Później gości przywitał konsul Adrian Kubicki. Następnie przystąpiono do uhonorowania wyróżnio-

nych. Sygnet Niepodległości to wyróżnienie przyznawane świadkom historii bohatersko walczącym o wolność oraz niepodległość Polski. Otrzymali je Helena Knapczyk i pośmiertnie jej mąż – major Wincenty Knapczyk – sybiracy, ofiary sowieckich deportacji na Syberię. Wincenty Knapczyk dołączył w Rosji do Armii Polskiej pod dowództwem gen. Andersa i przeszedł wraz z nią od Rosji do Włoch gdzie w ramach II Korpusu walczył na Monte Cassino. Kolejnym wyróżnionym był Ferdynand Dammond, w marcu obchodzący swoje 101. urodziny. Także sybirak od lat służący Polsce i Polonii amerykańskiej. Żołnierz PSZ w Rosji pod dowództwem gen. Andersa. Członek Stowarzyszenia Fizyków i Chemików Nowojorskiej Akademii Nauk. Drzwi do Wolności – wyróżnienie przyznawane za odwagę oraz poświęcenie bohaterom „drugiego planu”, członkom podziemia niepodległościowego oraz solidar-

Na początku czerwca ruszyły kolejne letnie kolonie organizowane przez Team Dziubek, działający przy polonijnym klubie sportowym Extreme Dziubek Fitness w Bridgeview.

– „Nasz letni obóz ruszył pełną parą. Zaczynamy trzy miesiące, wspaniałej, wakacyjnej, kolonijnej przygody. Dzieci będą z nami od poniedziałku do piątku. Czeka nas lato pełne wrażeń” – napisał na

nościowego – otrzymał John Johan Iwanowski, były działacz Solidarności na Wybrzeżu, organizator strajków w stoczni gdańskiej w 1980 r. oraz współorganizator komitetu obrony więźniów politycznych. Obecnie biznesmen i działacz społeczny i polityczny. Przewodniczący radnych Partii Republikańskiej w stanie New Jersey. Kolejni wyróżnieni to Maria i Marek Stasiewicz, niegdyś działacze Solidarności w Kaliszu, którzy dziś w USA działają na rzecz Polonii i oraz Anna i Henryk Cioczek – społecznicy i działacze niezwykle zasłużeni dla Polonii, promotorzy polskiej kultury.

Pan Henryk jako student zakładał w Lublinie Niezależny Związek Studentów. W NY jest utytułowanym i uznanym lekarzem oraz pracownikiem naukowym, ale też autorem filmu „Bacon Hill. Amerykańska Częstochowa”. tu

Sybiraczka Helena Knapczyk odebrała Sygnet Niepodległości z rąk Aleksandra Gołębiowskiego, dyrektora NNW Film Festival oraz konsula Adriana Kubickiego

Po wręczeniu wyróżnień głos zabrał Stan Borys, który zaprosił do wysłuchania krótkiego recitalu Małgorzaty Staniszewskiej wykonującej na fortepianie jego kompozycje i utwory, z których szczególnie zachwyciła brawurowa prezentacja kultowej już „Jaskółki uwięzionej”. Konsul Kubicki w ramach niespodzianki zagrał oraz zaśpiewał utwór „Modlitwa” Bułata Okudżawy. TEODOR LISOWSKI

Facebooku Grzegorz Dziubek, organizator kolonii i właściciel klubu. Zapewnił także, że dla dzieci przygotowano wiele atrakcji. Uczestnicy kolonii zbierali już świeże truskawki na polu. W planie jest też wycieczka statkiem po rzece Chicago, w czasie której zobaczą architekturę Wietrznego Miasta. Dzieci wezmą też udział w zawodach sportowych oraz w dyskotece z poczęstunkiem. MJR

Letnie kolonie polonijnych dzieci

Cordale Nichols (37 l.) został zatrzymany godzinę po pożarze

Furiat z Chicago odpowie za śmierć 54-latki i próbę zabójstwa jej wnuczki, po tym jak w sobotę nad ranem wrzucił butelkę z koktajlem Mołotowa do domu w Bridgeport. Zrobił to po kłótni ze swoją dziewczyną, córką kobiety.

Cordale Nichols (37 l.) został oskarżony o zabójstwo pierwszego stopnia, usiłowanie morderstwa oraz podpalenie po pożarze, w którym zginęła Charnette Walker (+54 l.), a jej 12-letnia wnuczka została ranna, gdy wyskoczyła z okna na drugim piętrze, by ratować się przed rozprzestrzeniającym się ogniem. 37-latek, którego zatrzymano w ciągu godziny od wzniecenia pożaru, decyzją sądu pozostanie w areszcie do czasu procesu. Jak ustalili śledczy hrabstwa Cook, Nichols spotykał się z córką ofiary. Kilkanaście godzin przed tragedią, para pokłóciła się o rachunek za motel, w którym się spotkali. Awanturowali się przez cały dzień przez telefon, a Nichols miał grozić partnerce, że ją skrzywdzi. Wieczorem dziewczyna próbowała pogodzić się

37-latek odpowie za wzniecenie pożaru i śmierć 54-latki

37-latek w sobotę nad ranem wrzucił koktajl Mołotowa do domu matki swojej dziewczyny w Bridgeport

PODPALIŁ DOM z zemsty na dziewczynie

mi trafiła do szpitala. Jej babcia nie chciała skoczyć z obawy o kontuzję biodra. Zginęła w płomieniach. MJR

z Nicholsem, ale nie była w stanie go znaleźć. Okazało się, że 37-latek komunikacją publiczną dotarł do kompleksu mieszkaniowego Chicago Housing Authority przy ulicach 31st i Green, gdzie mieszkała matka jego dziewczyny. Na nagraniu z monitoringu z godz. 2.18 am w sobotę widać jak podpalał butelkę 7UP, a następnie wrzuca ją przez okno salonu domu Walker przy 3100 South Green Street. 54-latka i jej wnuczka spały w sypialniach na drugim piętrze. 12-latce udało się uciec z pożogi dzięki sąsiadom, którzy umieścili materac pod oknem, aby mogła wyskoczyć z mieszkania. Z poparzenia-

77 MIEJSKICH KĄPIELISK ZAPRASZA

Ruszył sezon basenowy

Chicago Park District odtrąbił początek sezonu basenowego. Od poniedziałku można się kąpać we wszystkich miejskich basenach. Po czterech latach przerwy można też korzystać z jedynej sztucznej plaży w Chicago Humboldt Park Beach, znajdującej się nie przy jeziorze, ale przy lagunie.

Na amatorów letnich kąpieli czeka 50 odkrytych i 27 krytych kąpielisk. Baseny są czynne sześć dni w tygodniu, w godz. 11 am - 7 pm. Jak zapewnili, przedstawiciele departamentu, w tym roku udało się zatrudnić wystarczającą liczbę ratowników, którzy przeszli Lifeguard Explorer Training Program. Skuszono ich między innymi podwyżką pensji, która w tym roku została podniesiona z $16,19 za godzinę do $19. W zeszłym roku z powodu braku kadrowych otwarcie basenów zostało opóźnione do 5 lipca a tylko 37 z 77 miejskich basenów było otwartych zaś rok wcześniej. W 2021 r., wszystkie kryte baseny były zamknięte przez całe lato przez niedobory kadrowe związane z wychodzeniem z pandemii. Plaże i baseny otwarte będą do weekendu Święta Pracy- Labor Day 2 września. MJR

SkyWest

Dziecko zmarło w samolocie do Chicago

Tajemnicza tragedia na pokładzie samolotu lecącego do Chicago z Missouri! Gdy maszyna była już w powietrzu, 8-letnia pasażerka nagle źle się poczuła i straciła przytomność. Niestety, nie udało się jej uratować. Wciąż nie wiadomo, co doprowadziło do tragedii.

Policja i prokuratura badają tajemniczą śmierć 8-letniej dziewczynki w samolocie SkyWest, który wyleciał z Joplin w stanie Missouri 13 czerwca rano i leciał na

go. Sydney Weston (†8 l.) Carl Junction, MO, udawała się z rodzicami Whitney i Danem oraz starszym bratem Evanem na wakacje. Nic nie wskazywało na to, że może stać się coś złego. Niestety, gdy maszyna była już w powietrzu, dziecko nagle źle się poczustraciło przytomność. Bliscy dziecka natychmiast powiadomili personel pokładowy o jej stanie. Rozpoczęto reanimację. Samolot niezwłocznie przekierowano do lądowania w Peorii. Jak podało biuro koronera hrabstwa Peoria, kiedy samolot znalazł się na lotnisku, dziewczynka nie miała pul-

nie oddychała. Reanimacja nie przyniosła efektu. Wedle biura szeryfa, dziewczynkę przewieziono do OSF Healthcare Saint Francis Medical Center w Peorii, gdzie stwierdzono jej zgon. Jak podało biuro koronera hrabstwa Peoria, wstępna sekcja zwłok nie wyjaśniła przyczyny jej śmierci. Wstępne badania nie wykazały też żadnych oznak udziału osób trzecich w śmierci 8-latki, śladów znęcania się lub zaniedbania. W sprawie trwa śledztwo, a biuro koronera podało, że zostaną przeprowadzone dokładnie badania, m.in. histopatologiczne, toksykologiczne, hematologiczne i biochemia krwi. Na rezultaty będzie trzeba czekać od czterech do sześciu tygodni.

Służby wyjaśniają tragedię na pokładzie maszyny

Chica-

Zrobić film dla młodych widzów TO WYZWANIE

Polska reżyserka była gościem zakończonego niedawno New

Magdalena Łazarkiewicz (69 l.), polska reżyserka filmowa i teatralna była niedawno gościem 19. festiwalu filmów polskich – NYPFF w Nowym Jorku, gdzie pokazała swój najnowszy obraz „Kajtek Czarodziej”. W rozmowie z „Super Expressem” opowiedziała o swojej pierwszej produkcji skierowanej do młodych widzów, ale też funkcjonowaniu w wyjątkowo artystycznej rodzinie.

„Super Express”: – Witamy w Nowym Jorku. Co jest powodem Pani wizyty w tym pięknym mieście?

Magdalena Łazarkiewicz: – Przyjechałam tutaj z moim najnowszym filmem pod tytułem „Kajtek czarodziej”. Była to światowa premiera tego filmu. Zaprezentowaliśmy go podczas 19. festiwalu filmu polskiego w Nowym Jorku – NYPFF (New York Polish Film Festival).

– Co było inspiracją do podjęcia decyzji o stworzeniu tego filmu? To Pani pierwszy film dla dzieci.

– Uważam, że robienie filmów dla dzieci jest bardzo poważnym tematem. Film, który adresuje się do młodych widzów jest wielkim wyzwaniem, ponieważ musimy znaleźć najpierw to dziecko w sobie. „Kajtek czarodziej” powstał na podstawie książki napisanej przez pedago-

ga Janusza Korczaka, który uważał, że na świecie nie ma dzieci, bo wszyscy jesteśmy ludźmi pełnowymiarowymi. Chciał, aby dzieci traktować jak osoby dojrzałe. Książka powstała w 1935 roku i wtedy była to rewolucyjna teoria. Film przeznaczony jest dla widzów od lat 7 do 107. To przypowieść filozoficzna o dorastaniu chłopca, który został czarodziejem. Film zrobiłam dla swoich wnuków, których mam pięcioro.

– Jedną z piękniejszych ról drugoplanowych jest rola babci Kajtka. Kto zagrał tę postać?

– W tę rolę wcieliła się doskonała Maja Komorowska. Rzeczywiście wspięła się na wyżyny aktorstwa. Była czuła, romantyczna, wyrozumiała. Babcia marzenie. Aktorka twierdzi, że jest to jej ostatnia rola w filmie i żegna się nią ze swoimi widzami. Może dlatego jej postać tak bardzo wzrusza.

– Jak przebiegał casting do roli tytułowej?

– To był bardzo długi i skomplikowany proces. Szukaliśmy bardzo starannie odtwórcy Kajtka, ale również i innych dzieci. Niestety, pandemia wszystko przerwała i kiedy wróciliśmy do kręcenia filmu po covidzie, to okazało się, że nasze dzieci już bardzo wyrosły i wszystko trzeba było zaczynać od nowa. Moja koleżanka poleciła mi Eryka Biedunkiewicza do roli Kajtka. Zobaczyła go w jakimś

Magdalena Łazarkiewicz (69 l.), reżyserka i scenarzystka, ma na koncie kilkadziesiąt produkcji kinowych, telewizyjnych i teatralnych

serialu polsko – angielskim i stwierdziła, że nadaje się doskonale. Co zresztą okazało się prawdą. Eryk, oprócz talentu aktorskiego, jest również utalentowanym tancerzem. A to bardzo pomogło przy nagrywaniu scen tańca z babcią oraz przy wielu innych scenach, kiedy trzeba było wykazać się tężyzną fizyczną.

– W kilku momentach filmu pojawiała się również chłopiec o kulach. Czy ta rola była wyzwaniem aktorskim dla niego?

– Podczas obozu integracyjnego przyjechał do nas kaskader, aby uczyć młodych adeptów sztuki aktorskiej, jak bezpiecznie upadać. Podczas meczu piłki nożnej chłopiec ten zderzył się z kaskaderem i niestety złamał nogę. Był bardzo zasmucony i zawiedziony, bo wiedział, że już w tym filmie nie zagra. I wtedy pojawił się pomysł, że może uda się nakręcić kilka scen, w których wystąpi o kulach. I tak też się stało.

– Akcja książki Janusza Korczaka dzieje się w Warszawie. A gdzie kręcono film? – Większość kadrów do filmu powstało na terenie Dolnego Śląska, a szczególnie na ziemi kłodzkiej. Kręciliśmy również we Wrocławiu, Kłodzku i Bystrzycy Kłodzkiej. W filmie jest wiele scen nakręconych na monumentalnym, pięknym zamku. Ten zamek znajduje się po stronie słowackiej we wsi

Orawski Podzamok. Warto odwiedzić to miejsce. Zamek posiada wiele poziomów i wybudowany został na ogromnej, bardzo stromej skale.

– Pochodzi Pani z artystycznej rodziny, w której dominują silne osobowości.

Podczas festiwalu odbył się premierowy pokaz jej najnowszego filmu „Kajtek Czarodziej”

Pani siostra, wielka Agnieszka Holland, jej córka Kasia Adamik, syn Antoni, który jest kompozytorem i jego żona, znana wszystkim piosenkarka, Mary Komasa. Czy rywalizujecie między sobą czy raczej wspieracie?

– Kiedy spotykamy się przy jednym stole, atmosfera często gęstnieje. (Śmiech) Nie może być inaczej przy takiej dawce silnych charakterów. Jesteśmy jednak bardzo zżytym klanem, inspirujemy się nawzajem i pomagamy sobie. Trzeba dodać, że przecież każde z nas działa w trochę innej dziedzinie sztuki. Nawet my z Agnieszką, choć obie jesteśmy reżyserkami, to mamy inne temperamenty i inny sposób wyrażania siebie. Był jeden projekt, przy którym pracowałyśmy razem: ja, Agnieszka i jej córka, Kasia Adamik. To serial „Ekipa”.

byli pod ogromnym wrażeniem naszej współpracy, która była zaskakująco harmonijna.

– Jakie są Pani dalsze plany? Czy powstanie nowy film?

– Plany mam, oczywiście, ale na tym etapie za wcześnie jest, aby o tym szczegółowo opowiadać. Podczas rozmów po projekcji filmu „Kajtek czarodziej” w Nowym Jorku, dzieci pytały mnie często, jak to zrobić, żeby zostać aktorem czy aktorką. Zasugerowano nawet, żeby to w tym mieście działa się akcja mojego kolejnego filmu, skoro na widowni siedzą już potencjalni kandydaci na aktorów. Więc kto wie? Może to tu właśnie przyjadę z ekipą kręcić mój najnowszy projekt ... – Czego bardzo byśmy sobie życzyli. Dziękujemy za rozmowę. – Ja również dziękuję i jednocześnie zapraszam na przegląd filmów Agnieszki Holland, który będzie się odbywał do 21 czerwca w Museum of Moving Image w Nowym Jorku. Rozmawiała ELLA WOJCZAK

Wszyscy

Pani Magdalena może pochwalić się wyjątkowo artystyczną rodziną. Jej siostrą jest Agnieszka Holland (76 l.)

York Polish Film Festival

Kandydatka na Miss Ameryki inna niż wszystkie

Takiej kandydatki do tytułu najpiękniejszej Amerykanki jeszcze nie było! Sara Milliken (23 l.) została Miss Alabamy, a jej wybór wywołał w sieci istną burzę. A wszystko dlatego, że 23-latka w niczym nie przypomina typowej uczestniczki konkursów piękności. Wybrano ją Miss Alabamy, choć ma dużą nadwagę. Przesada czy dobra inicjatywa?

23-latka urzekła jury swoją osobowością, zaangażowaniem i komunikacją z ludźmi

łów... Teraz rozgorzała wielka dyskusja wokół zaskakujących wyników wyborów Miss Alabamy, będących półfinałowym etapem w konkursie

National American Miss. Tytuł zdobyła Sara Milliken. Jej wybór wywołał w sieci istną burzę. A wszystko dlatego, że 23-latka w niczym nie przypomina typowej uczestniczki konkursów piękności. Wybrano ją na miss, choć ma dużą nadwagę.

Różne sensacje, niespodzianki i skandale towarzyszą wyborom miss. Bitwa kandydatek o koronę na scenie, transseksualne laureatki, odbieranie tytu-

„Myślałem, że to konkurs piękności”, „Czy rzeczywiście uważa się to za atrakcyjne w Alabamie?” – piszą niektórzy komentujący. Inni są jednak zachwyceni: „Wspaniale jest w końcu nie widzieć szczupłej blondynki o niebieskich oczach, która pragnie pokoju na świecie! Gratu-

lacje dla Alabamy i tej królowej!”. Co na to organizatorzy konkursu? Już na wstępie podkreślali, że jest on specyficzny, a jego celem jest wspieranie „pozytywnego obrazu siebie poprzez uwydatnianie naturalnego piękna” i opieranie werdyktów na „osobowości, pewności siebie i komunikacji”. Sama miss przyznała, że zdziwiła ją fala nienawistnych komentarzy. – „Najłatwiej byłoby się poddać. (...) Mogłabym nawet poddać się i zrezygnować z tytułu. Ale zamiast tego mówię: Patrz na mnie! Patrz, jak służę mojej społeczności. Patrz, jak daję z siebie wszystko, przygotowując się do zawodów krajowych. (…) Patrz, jak ścigam to marzenie.” – napisała Milliken.

Wybory National American Miss nie są związane z wyborami Miss USA, których zwyciężczyni reprezentuje kraj w wyborach Miss Universe, ani innym konkursem Miss America. ZW

Melissa Calusinski (38 l.) dostała szansę na skrócenie 31-letniego wyroku

Przedszkolanka

chce ułaskawienia

za śmierć dziecka

Była przedszkolanka skazana na 31 lat więzienia za śmierć dziecka w Lincolnshire, próbuje uzyskać ułaskawienie. Melissa Calusinski (38 l.) dostała zgodę na przesłuchanie w tej sprawie przed Komisją Rewizyjnej ds. Więźniów Illinois. Pochodząca z Carpentersville na przedmieściach Chicago Melissa Calusinski zgodnie z wyrokiem ma odsiadywać karę w więzieniu Logan Correctional Center do 30 grudnia 2039 r. Skazana w związku ze śmiercią małego dziecka w ośrodku opieki dziennej w Lincolnshire kobieta w lipcu ma stanąć przed Komisją Rewizyjną ds. Więźniów Illinois 22-letnią wówczas Calusinski skazano za morderstwo pierwszego stopnia w 2009 r., po śmierci Benjamina Kingana (†16 mies.) z Deerfiel. Wedle prokuratury , 14 stycznia 2009 r. kobieta miała rzucić dziecko na ziemię, co spowodowało u niego śmiertelny uraz głowy. Kobie-

ta zeznała, że w dniu wypadku Benjamin był zdenerwowany, gdy niosła go przez pokój, kiedy inne dzieci robiły zamieszanie, a w dodatku była sama, przytłoczona i sfrustrowana nadmiarem pracy. Została skazana przez ławników sądu hrabstwa Lake w 2011 r. a stanowy sąd apelacyjny podtrzymał wyrok w 2014 r. Kobieta twierdziła później, że jej zeznania zostały wymuszone przez śledczych. Zaś prawniczka Calusinski, Kathleen Zellner, twierdziła, że chłopiec nie doznał złamania czaszki w wyniku upadku i miał ten uraz już wcześniej.

9 lipca w Crowne Plaza w Springfield członkowie Komisji wysłuchają prośby Calusinski o ułaskawienie, a następnie po jej rozpatrzeniu przedstawią gubernatorowi odpowiednie zalecenia. Rzeczniczka prokuratora stanowego Lake County, Erica Rineharta już zapowiedziała, że prokuratura złoży sprzeciw. MJR

lat więzienia za rzucenie dzieckiem

NOWA LINIE LOTNICZE ZAPRASZAJĄ CZWORONOGI NA POKŁAD Psy polecą

Chcesz polecieć na urlop z czworonogiem?

Nowe linie lotnicze Bark Air pójdą ci na rękę. Oferują bowiem specjalne loty dla psów i ich właścicieli. Chętnych nie brakuje i linia ogłosiła właśnie rozszerzenie siatki połączeń, na której znalazły się m.in. Chicago i Nowy Jork. Bark Air oferuje swoje usługi od 23 maja na trasie NYC – Los Angeles, CA, i reklamuje je jako pierwsze doświadczenie podróżne dostosowane do potrzeb czworonogów. Od października samoloty będą latały z chicagowskiego lotniska Midway oraz z Nowego Jorku, Los Angeles, Londynu, Paryża, San Francisco, Phoenix i Miami/Fort Lauderdale. – Cieszymy się, że możemy rozszerzyć usługi BARK Air na nowe miasta i nowe trasy – mówi Matt Meeker współzałożyciel i dyrektor generalny Bark Air. Jak twierdzi, zainteresowanie lotami z psami jest ogromne. Linia zapewnia przestrzeń, w której ludzie mogą siedzieć wraz ze swoim czworonogiem. W czasie lotów psy muszą być na smyczy, ale nie w klatce. Po rezerwacji biletu obsługa linii zbie-

do Chicago

Na pokładzie maszyn nowych linii jest miejsce dla 15 osób i 10 psów

ra informacje o psie i planach podróży. Na lotnisku czeka na pasażerów salonik pełen przysmaków. W samym samolocie unoszą się uspokajające feromony, a muzyka i kolory są dostosowane do preferowanych przez czworonogi. Psy mogą jeść smakołyki, także mieć założone nauszniki redukujące hałas i uspokajające kurtki. To psy na pokładzie są VIP–ami.

unoszą

Bilety na loty już są do nabycia. Mimo, że za lot z psem z Chicago do NYC trzeba zapłacić minimum $3000 to chętnych nie brakuje. MJR

Sara Milliken (23 l.) została

Miss Alabamy w konkursie National American Miss

Melissa Calusinski (38 l.) odsiaduje karę

Ważne wydarzenie w rodzinie królewskiej

Księżna Kate wróciła

Wielkie wydarzenie w brytyjskiej rodzinie królewskiej! Po pół roku nieobecności księżna Kate (42 l.) wreszcie pokazała się publicznie, w dodatku razem ze wszystkimi dziećmi. Księżna ostatni raz była widziana w grudniu, potem ujawniono, że przeszła operację, a w marcu ujawniono jej nowotworową diagnozę.

Po marcowym oświadczeniu wideo, w którym księżna

Kate ogłosiła że zdiagnozowano u niej raka, a potem zniknęła, plotkom nie było końca. Internauci spekulowali, że rozstała się z Williamem, że jest w śpiączce, niektórzy zdążyli już ją nawet uśmiercić. Media brytyjskie pisały jako o pewnej informacji o tym, iż nie zobaczymy Kate 15 czerwca podczas słynnej uroczystości królewskich urodzin

Trooping the Colour. A ona zaskoczyła wszystkich i pokazała się publicznie.

W czarno-białej kreacji podczas widowiskowej królewskiej parady Kate wyglądała olśniewająco, tak jakby była zupełnie zdrowa, wydawała się też nieco zestresowana, a jednak uśmiech Kate wydawał się zupełnie szczery, co niezwykle ucieszyło fanów rodziny królewskiej. - „Miło jest widzieć Catherine wyglądającą nie tylko przepięknie, ale także świetnie – a co ważniejsze – szczęśliwą” - pisze komentujący pod artykułem o księżnej Kate na portalu DailyMail. ZW

Straciły pracę w Wisconsin za sprawą szokujących wiadomości

Dwie nauczycielki ze szkoły średniej wypisywały do swoich uczniów wiadomości, w których proponowały im orgię i pokazywały im swoje zdjęcia w bieliźnie! Dobierały się też do nich na szkolnej wycieczce.

Alexsia Saldaris i Jennifer Larson straciły już pracę.

Kolejna wiadomość o nauczycielkach ze

Nauczycielki proponowały

ORGIĘ UCZNIOM!

Stanów Zjednoczonych, które molestowały seksualnie uczniów! Nauczycielka uprawiała seks z uczniem, molestowała dzieci, zaszła w ciążę z uczniem... Te doniesienia przestają nas już dziwić, ale ich liczba niepokoi i zastanawia. Tym razem chodzi o zupełnie wyjątkową i szokującą sytuację. Dwie nauczycielki ze szkoły średniej w Wisconsin wypisywały do swoich uczniów wiadomości na Snapchacie, w których proponowały im orgię i pokazywały im swoje zdjęcia w bieliźnie! Jak pisze

„Daily Star”, Alexsia Saldaris i Jennifer Larson straciły już pracę. Co dokładnie proponowały nastolatkom?

Kobiety podobno pisały, że marzą o seksualnym czworokącie z udziałem swoim oraz dwóch chłopców ze szkoły Joseph Craig High School w Janesville, WI. Podczas szkolnej wycieczki dobierały się do uczniów, całując ich i dotykając, a także proponując picie alkoholu. Sprawa wyszła na jaw, bo Saldaris dała jednemu z nastolatków kluczyki do szkolnego samochodu i pozwo-

liła mu go prowadzić. O wie dowiedziała się dyrekcja. Niewłaściwe relacje nauczycielek z uczniami ujawniono także dzięki innemu nauczycielowi, który podejrzał grupę uczniów śmiejących się nad zdjęciami Salsaris w liźnie, które mieli w fonach. Departament Policji w Janesville prowadzi dochodzenie w sprawie wyczynów nauczycielek. Niewykluczone, że usłyszą zarzuty. ZW

Alexsia Saldaris wysyłała uczniom swoje roznegliżowane zdjęcia

Niezwykły znak dla ludzkości pojawił się w Parku Narodowym Yellowstone! Tak przynajmniej twierdzą żyjący tam rdzenni mieszkańcy, Indianie Lakota. Jak poinformował ich duchowy przywódca Patrzący Koń, w okolicy urodził się biały bizon. Słynne indiańskie proroctwo głosi, że to ważny sygnał dla ludzi. Co nas czeka w przyszłości? Czy nadejdzie koniec świata? Niektórzy za-

czynają się tym martwić, a tymczasem Indianie mają nowe doniesienia w kwestii ewentualnej apokalipsy. Wygląda na to, że nie będzie tak źle, jednak musimy uzbroić się w cierpliwość i dać z siebie wszystko. Co się stało? Otóż w Lamar Valley w Parku Narodowym Yellowstone urodził się biały bizon. Poinformował o tym duchowy przywódca Indian Lakota, Patrzący Koń. Słynne indiańskie

proroctwo głosi, że to ważny sygnał dla ludzi. – Narodziny tego cielęcia to zarówno błogosławieństwo, jak i ostrzeżenie. Musimy uczynić więcej dla ochrony ziemi i zwierząt – powiedział Patrzący Koń. Jak dodał, narodziny białego bizona o czarnym nosie, oczach i kopytach można porównać do... powtórnego przyjścia Jezusa na Ziemię. Według In-

Indianie z Dakoty o ważnym znaku w Parku Narodowym Yellowstone

dian Lakota 2 tysiące lat temu, gdy panował głód, w okolicy pojawiła się tajemnicza kobieta i podarowała im magiczną fajkę. Potem powiedziała: „Pewnego dnia, gdy będzie znów ciężko, powrócę na ziemię w postaci białego cielęcia bizona o czarnym nosie, czarnych oczach i czarnych kopytach”.

Niezwykle rzadki biały bizon ma być zapowiedzią błogosławieństw, ale i ostrzeżeniem dla ludzi foto AP

Księżna Kate (42 l.) po raz pierwszy od grudnia pokazała się publicznie u boku rodziny

Jennifer Larson i jej koleżanka zostały wysłane na przymusowy urlop, a po kilku dniach zrezygnowały z pracy

Oto potencjalni kandydaci w wyborach prezydenckich z PiS

Tobiasz Bocheński (37 l.)

Buda (42 l.)

Waldemar

Karol Nawrocki (41 l.)

Marcin Mastalerek (40 l.)

Patryk Jaki na prezydenta

Kto zostanie kandydatem obozu Zjednoczonej Prawicy na prezydenta? Na giełdzie nazwisk pojawiają się takie nazwiska, jak Tobiasz Bocheński (37 l.), Karol Nawrocki (41 l.), Waldemar Buda (42 l.), czy Mateusz Morawiecki (56 l.). Tymczasem Suwerenna Polska domaga się prawyborów prezydenckich i wyłonienia najlepszego kandydata prawicy na prezydenta. – Patryk Jaki od nas byłby bardzo dobrym kandydatem w prawyborach prezydenckich, a w konsekwencji byłby też świetnym prezydentem – mówi nam wiceszef partii Michał Wójcik (53 l.).

Jarosław Kaczyński (75 l.) przyznał niedawno, że lista kandydatów jego partii na urząd prezydenta jest gotowa. – Wiemy, kto jest do rozważenia i spośród kogo wybierać – zaznaczył prezes PiS. – Mamy bardzo duży wybór między ludźmi, którzy mają różne zalety, ale wymogi wobec kan-

dydata są wysokie. My stawiamy sobie pytanie: kto może nie tylko wejść do drugiej rundy, ale ją wygrać – dodał Kaczyński. Tymczasem koalicjant PiS, czyli Suwerenna Polska, domaga się zorganizowania prawyborów. Według posła Michała Wójcika, kandydatem ziobrystów mógłby zostać europoseł Patryk Jaki (39 l.). – Byłby bardzo dobrym prezydentem. Przy wielości kandydatów dobrze jest zrobić prawybory. Można wte-

dy ocenić m.in. charyzmę kandydatów. Patryk Jaki uzyskał bardzo dobry wynik w eurowyborach, jest znany bardzo dużej części społeczeństwa – zaznacza Michał Wójcik.

Czy PiS pójdzie drogą prawyborów? – Uważam, że Jarosław Kaczyński nie wybierze formuły prawyborów i nie dopuści do konfliktu między Jakim, Bocheńskim a Morawieckim. Nie ma sensu konfliktować naszych polityków i naszego elektoratu – stwierdza Ryszard Czarnecki (61 l.) z PiS. – Wśród żelaznego elektoratu PiS, Patryk Jaki byłby dopuszczalnym kandydatem na prezydenta. PiS, żeby wygrać, musi jednak walczyć o głosy centrowych wyborców, a Jaki, Buda, czy Bocheński nie są przekonującym wyborem dla takiego elektoratu – komentuje nam prof. Kazimierz l.), politolog. MAV

inistra do spraw równości chce dotrzymać danego swoim wyborwprowadzić możliwość zawierania związków partnerskich. Katarzyna Kotula l.) liczy, że przepisów w tej sprawie nie będą blokować koalicjanci spod znaku zielonej koniczyBędę

przekonywała Władysława Kosiniaka – Kamysza. Liczę na jego rozsądek – mówi nam Katarzyna Kotula.

PSL to konserwatywna kotwica w koalicyjnym rządzie premiera Donalda Tuska (67 l.). W czwartek ministra Kotula miała rozmawiać z wicepremierem i prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego o ostatecznym kształcie projektu dotyczącego związków partnerskich. – Liczę na rozsądek i poparcie Władysława Kosiniaka – Kamysza. W końcu trzeba podjąć tę decyzję – mówi nam Katarzyna Kotula. Ze słów

Jarosława Rzepy (52) wynika jednak, że ludowcy wiedzą, gdzie jest granica ich kompromisu. – Jeżeli chodzi o uregulowanie pewnych oczywistych spraw, to PSL nie będzie oponował. Jednak nie zgodzimy się na przysposobienie i adopcję dzieci. Jeżeli pani minister Kotula to zrozumie, będzie miała sukces – twierdzi ludowiec. Z naszych informacji wynika, że Lewica jest skłonna, aby wprowadzić w projekcie zmiany, których oczekuje koalicyjny PSL. MAV, BRG

Wiceprezes Suwerennej Polski Michał Wójcik (53 l.)

Czy Jarosław Kaczyński zgodzi się na prawybory a jednym z kandydatów będzie Patryk Jaki?

Ministra do spraw

równości

Katarzyna

Kotula z Lewicy

OGRÓDKI DZIAŁKOWE ZAGROŻONE. ICH WŁAŚCICIELE

Nie zabierajcie nam działek

Dzięki Rodzinnym Ogrodom Działkowym z wypoczynku korzysta prawie cztery miliony Polaków. Nowe przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego sprawiają, że nad połową ogródków w miastach zawisła groźba likwidacji. Polski Związek Działkowców zaapelował do rządu o zmianę przepisów, a działkowcom radzi wysyłanie wniosków do gmin. – Nie dopuszczam do głowy, żeby ktoś mi zabrał moją działkę rekreacyjną. Włożyłem w nią wiele pracy i serca, niedawno przeszedłem na emeryturę, więc jest to dla mnie oaza spokoju – mówi nam pan Marek Wyczółkowski (66 l.) z Siedlec.

W Polsce istnieje prawie pięć tysięcy Rodzinnych Ogródków Działkowych, które skupiają ponad 900 tysięcy działek o łącznej powierzchni przekraczającej 40 tysięcy hektarów. Wprowadzona w 2023 r. reforma planowania przestrzennego wprowadziła obowiązek opracowania przez gminy planu ogólnego, który docelowo zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Największe obawy plany ogólne budzą wśród użytkowników Rodzinnych Ogrodów Działkowych, gdyż może okazać się, że ogródki prowadzone przez Polaków w miastach zostaną w przyszłości zlikwidowane. – Zgodnie z rozporządzeniem do ustawy, gmina musi podzielić swój teren na 13 stref, a tylko w trzech z nich mają być ogrody działkowe. Jest obawa, że samorząd uzna, że rozporządzenie uniemożliwia przeznaczenie strefy na ogrody – mówi nam Tomasz Terlecki, radca prawny reprezentujący Polski Związek Działkowców. – I jest kolejna obawa, bo przepisy mówią, że jeśli w planie zagospodarowania przestrzennego brakuje ogrodu, może to być podstawą do jego likwidacji. Działkowiec nie zostanie automatycznie zmuszony do opuszczenia działki, ale widmo likwidacji ogrodu będzie na nim nieustannie ciążyło – dodaje Terlecki. – Nie wyobrażam sobie życia bez mojej ukochanej działki. Już dwadzieścia lat jestem na emeryturze

MAREK WYCZÓŁKOWSKI (66 l.) Z SIEDLEC:

Zostawcie

działki!

– Nie dopuszczam do głowy, żeby ktoś mi zabrał moją działkę rekreacyjną. Włożyłem w nią wiele pracy i serca, niedawno przeszedłem na emeryturę, więc jest to dla mnie oaza spokoju, ciszy, a przede wszystkim

satysfakcji. Jeżeli ktoś wymyślił jakąś ustawę, by kosztem, działkowców powiększać tereny miejskie, to jest człowiekiem bezdusznym, który nie dostrzega piękna przyrody i potrzeby obcowania z nią starszych osób.

i tylko ona trzyma mnie przy życiu, bo mam zajęcie, które daje mi ogromną satysfakcję – narzeka w rozmowie z nami Stanisław Kisieliński (86 l.) z Siedlec.

PZD zachęca działkowców takich jak pan Stanisław, aby składali wnioski do gmin o uwzględnienie ogrodów w ich planach ogólnych. W Łodzi złożono już tysiące wniosków w tej sprawie. Z kolei kierownictwo organizacji apeluje do rządu o uwzględnienie możliwości prowadzenia ogródków w każdej z 13 stref. Według mecenasa Terleckiego, jest szansa, że ministerstwo rozwoju przychyli się do tego postulatu, ale zanim to nastąpi, działkowcy nie mogą być spokojni o przyszłość och ogródków. ABR, WOŹ

STANISŁAW KISIELIŃSKI (86 l.) Z SIEDLEC: Nie oddam nikomu swojej działki!

– Nie wyobrażam sobie życia bez mojej ukochanej działki. Już dwadzieścia lat jestem na emeryturze i tylko ona trzyma mnie przy życiu, bo mam zajęcie, które daje mi ogromną satysfakcję. To skandal, gdy zaczyna się kombinować, jak ukraść nam te kilka arów ziemi. Ja nie oddam swojej działki nikomu, będę o nią walczył do ostatnich sił.

Reforma planowania przestrzennego wprowadziła obowiązek opracowania planu ogólnego przez każdą gminę, który zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z przepisami znowelizowanej ustawy planowaniu i zagospodarowaniu przestrzen-

nym, każda gmina ma obowiązek uchwalić plan ogólny do 31 grudnia 2026 r. Zgodnie z planem gminy mają podzielić teren na 13 stref. Ogrody działkowe mogą funkcjonować w trzech strefach: wielofunkcyjnej z zabudową mieszkaniową wielorodzinną, wielofunkcyjnej z zabudową mieszkaniową jednorodzinną, w strefie zieleni i rekreacji.

POLSKA

Wyniki sondażu „Super Expressu”

prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

odbywała się w najbliższą niedzielę, niej, to na kogo oddałbyś głos? 62 38% 62% 38%

Gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, a poniższe osoby zakwalifikowały się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

Gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, a poniższe osoby zakwalifikowały się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

Mateusz Morawiecki

Gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, a poniższe osoby zakwalifikowały się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

Gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę, a poniższe osoby zakwalifikowały się do niej, to na kogo oddałbyś głos?

Mateusz Morawiecki

Szymon Hołownia

Rafał Trzaskowski Szymon Hołownia

Rafał Trzaskowski Szymon Hołownia

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

NTrzaskowski miażdżyrywali

ie ma mocnego na mocnego na wiceszefa Platformy Obywatelskiej. Instytut Badań Pollster przeprowadził na zlecenie „SE” sondaż dotyczy możliwych wariantów drugiej tury w wyborach prezydenckich. – Wszystko działa tu na korzyść Trzanie ma wątpliwości profesor Henryk Domański (72 l.).

W sprawie przyszłorocznych wyborów prezydenckich ciągle

przeważają znaki zapytania. Nie tylko nie wiadomo kogo wystawi PiS, także w przypadku PO, Rafał Trzaskowski (52 l.) jest zaledwie najbardziej prawdopodobnym kandydatem. A i Szymon Hołownia (48 l.) deklaruje, że ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął. Sprawdzamy jednak najbardziej prawdopodobne dziś warianty. W każdym górą jest polityk Platformy. W każdym Mateusz Morawiecki (56 l.) przegrywa prezydenturę.

Zdaniem profesora Henryka Domańskiego to przede wszystkim dobre badania dla prezydenta stolicy. – Z pewnością rozważający ciągle swój start w wyborach Donald Tusk musi się zastanowić, czy warto ryzykować w jakiś spo-

Olgierd Annusewicz, politolog: Morawiecki bez szans – Wyborcy Koalicji Obywatelskiej chcieliby mieć kandydata na prezydenta wywodzącego się z ich

wejście do drugiej tury, ale przynajmniej na dzisiaj nie daje szans, żeby te wybory wygrać.

Podczas wieczoru wyborczego po głosowaniu na kandydatów do Parlamentu Europejskiego były premier stał dyskretnie w trzecim szeregu

W wyborach prezydenckich w 2020 r. Rafał Trzaskowski (52 l.) przegrał minimalnie z Andrzejem Dudą (52 l.)

Mateusz Morawiecki (56 l.) chce być kandydatem prawicy w wyścigu o urząd prezydenta

Gwiazdy estrady zadbają, byśmy nadchodzący sezon wakacyjny rozpoczęli z przytupem. Tegoroczna edycja koncertu „Wianki nad Wisłą” odbędzie się pod hasłem „Dźwięki wolności”

Na dobry początek LATA

Warszawiacy już od niemal

30 lat wiosnę symbolicznie żegnają nad Wisłą. Choć w tym roku słoneczną aurą możemy się cieszyć już od dłuższego czasu, to oficjalnie lato rozpocznie się dopiero w nadchodzący weekend. Dla uczniów będzie to zarazem inauguracja sezonu wakacyjnego. Wówczas też w samym sercu stolicy, na terenie Multimedialnego Parku Fontann, odbędą się nawiązujące do tradycyjnych

obchodów Nocy Świętojańskiej Wianki. Zaproszone z tej okazji gwiazdy zadbają, by tego wieczoru nie zabrakło najgorętszych hitów, ponadczasowych szlagierów i dobrego humoru.

Myślą przewodnią tegorocznej edycji imprezy będzie wspólne celebrowanie wolności we wszelkich jej możliwych formach, wieczór wypełni więc zabawa pełna kolorów i fantazji. Do właśnie do idei wolności nawiązywać będą utwory, które wykonają gwiazdy warszawskiego show. Wśród muzycznych gości znajdą się

m.in. Urszula, były wokalista Budki Suflera – Felicjan Andrzejczyk, Krzysztof Zalewski, Vito Bambino, Baranowski, Paluch, Voo Voo, Waluś Kraksa Kryzys czy Bowska. O gorącą atmosferę w pierwszy wieczór kalendarzowego lata zadba gospodyni „Wianków nad Wisłą”, którą w tym roku będzie wokalistka Mery Spolsky. Szykuje się wieczór pełen niespodzianek!

Aleksandra Pawłowska

PODWÓJNIE zdradzona

EPIĄTEK 11.00 POLSAT PIERWSZA MIŁOŚĆ

Tuż przed wakacyjną przerwą w „Pierwszej miłości” dojdzie do prawdziwego skandalu. Grażyna odkryje wreszcie, co naprawdę łączy Michała i jej przyjaciółkę! wie (Ewa Gawryluk) i Domańskiemu (Wojciech Błach) długo udało się wyprowadzać w pole zdradzanych przez siebie partnerów. Choć cała czwórka dobrze się znała, ani Grażyna (Grażyna Wolszczak), ani Weksler (Karol Strasburger) nie podejrzewali, że najbliższe im osoby może łączyć coś więcej niż zwykłe koleżeństwo. Była żona Wekslera co prawda już od pewnego czasu za-

częła podejrzewać, że Michał może być uwikłany w romans, w najśmielszych snach nie sądziła jednak, że namiętne uczucie mogłoby wybuchnąć między Domańskim a serdeczną przyjaciółką Grażyny. Bolesna prawda w końcu wyjdzie na jaw. Dowody, którymi podzielą się Karol i jego była partnerka okażą się wstrząsające dla obojga, a wszystko dzięki zamontowanemu przez nią monitoringowi, który pozwalał jej widzieć, kto odwiedza uko-

chanego. Dla Grażyny wiadomość o zdradzie Michała będzie nie mniej bolesna niż świadomość tak dużej nielojalności Ewy. Kobieta nie będzie w stanie ukryć wściekłości na przyjaciółkę, jeszcze gorzej całą sytuację zniesie jednak Karol, mężczyzn przypłaci silne emocje zdrowiem, a być może nawet życiem! Czy zdemaskowanej Ewie kiedykolwiek uda się naprawić nadszarpnięte zaufanie bliskich?

Msza święta z Jasnej Góry poniedziałek-sobota 6.30 TV Trwam niedziela 2.30 TV Trwam

Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze poniedziałek-sobota 0.00 TVP 1

Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach niedziela 0.00 TVP 1

Msza święta. Ingres biskupa Artura Ważnego do Katedry Sosnowieckiej sobota 5.00 TVP 3

Msza święta ze Świątyni Opatrzności Bożej niedziela 2.00 Polsat News Pięćdziesiątnica - liturgia prawosławna w Bielsku Podlaskim niedziela 1.00 TVP Kultura

Transmisja

Urszula

Mery Spolsky

Pierwsze starcia na murawie w ramach tegorocznych

Codzienność mieszkańców Singapuru może przypominać lmy sciene- ction. Najnowocześniejsze technologie niezwykle ułatwiają im życie, pozwalają jednak władzy kontrolować każdy krok obywateli

Nowy dokument „Singapur –najlepszy ze światów czy dyktatura przyszłości?” przybliża widzom zdumiewające warunki panujące w tym niewielkim kraju Azji Południowo-Wschodniej. Panujący tu dobrobyt i ułatwiający wiele aspektów życia postęp technologiczny okazuje się mieć także ciemne strony. Prawo obowiązujące w Singapurze jest niezwykle surowe, a mieszkańcy muszą się liczyć z wieloma obostrzeniami. Nawet błahe przestępstwa są w tutaj niezwykle surowo karane. Władze skrzętnie wykorzystują najnowsze

wynalazki, ze sztuczną inteligencją włącznie, do skrupulatnego inwigilowania obywateli, szczególnie mniejszości seksualnych czy oponentów politycznych. Ulice Singapuru patrolują sterowane przez AI mechaniczne psy, które wyłapują przechodniów żujących gumę czy palących papierosy, a znajdujące się we wszystkich budynkach kamery śledzą każdy ruch. Autorzy dokumentu przyjrzeli się bliżej tym brutalnym, a zarazem wyrafinowanym metodom cenzury, oraz spotkali z kilkoma ofiarami tego bezdusznego systemu. AHP

Mistrzostw Europy już za nami. Najbliższe dni rozstrzygną, które spośród 24 drużyn zakwali kowanych do fazy grupowej wywalczą sobie miejsce w 1/8 nału. Wszystko stanie się jasne już w najbliższą środę

- NAJLEPSZY ZE ŚWIATÓW CZY DYKTATURA PRZYSZŁOŚCI?

Na ratunek seniorom

Żyjemy coraz dłużej, co w przyszłości uczyni system emerytalny znacznie mniej wydajnym. Czy starzejące się społeczeństwo oznacza, że w jesieni życia skazani będziemy na ubóstwo?

Dokument „Ile kosztuje długowieczność?” przygląda się z bliska coraz bardziej palącemu problemowi, jakim jest konieczność zapewnienia osobom starszym godnego bytu. W sytuacji, gdy średnia długość ludzkiego życia znacząco zaczyna się wydłużać, obowiązujący dotąd system emerytalny coraz wyraźniej przestaje być wydolny. Problem szczególnie widoczny jest w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie społeczeństwo wyraźnie szybciej się starzeje. Brytyjscy dziennikarze próbują, ustalić, co wobec alarmujących danych może czekać w przyszłości seniorów. Czy ubóstwo osób starszych

stanie się w nadchodzących latach problemem globalnym? Jakimi sposobami można temu scenariuszowi zaradzić? Czy istnieją alternatywne metody na zapewnienie sobie odpowiednich środków, by nie zabrakło ich w jesieni życia? AHP

PIĄTEK

mecz grupy E:

SŁOWACJA - UKRAINA

7.50 TVP 1, TVP Sport

mecz grupy D:

HOLANDIA – FRANCJA

13.50 TVP 2, TVP Sport

mecz grupy D:

POLSKA - AUSTRIA

10.50 TVP 1, TVP Sport

Pierwsze z trzech spotkań w ramach fazy grupowej Biało-Czerwoni mają już za sobą. Po meczu z reprezentacją Holandii przyszedł czas na starcie z drużyną Austriaków. Areną drugiego pojedynku podopiecznych Michała Probierza będzie Stadion Olimpijski w Berlinie. Szanse na zwycięstwo Polaków są spore, drużyna przeciwników rozpoczęła walkę w ramach Euro 2024 poważnie osłabiona - kontuzje wyeliminowały dwóch dobrych zawodników

- Davida Alabę z Realu Madryt i Xavera Schlagera z RB Lipsk, choć Austriacy zdążyli udowodnić świetną formę jeszcze w trakcie eliminacji do turnieju.

SOBOTA

mecz grupy F

GRUZJA - CZECHY

7.50 TVP 1, TVP Sport

mecz grupy F

TURCJA - PORTUGALIA

10.50 TVP 2, TVP Sport

mecz grupy E

BELGIA - RUMUNIA 13.50 TVP 1, TVP Sport

NIEDZIELA

mecz grupy A

SZWAJCARIA - NIEMCY

13.50 TVP 1

mecz grupy A

KIBICA

(21-27 CZERWCA)

PONIEDZIAŁEK

mecz grupy B

CHORWACJA - WŁOCHY

13.50 TVP 2

mecz grupy B

ALBANIA - HISZPANIA

13.50 TVP Sport

WTOREK mecz grupy D

HOLANDIA - AUSTRIA

10.50 TVP Sport grupy D

FRANCJA – POLSKA

10.50 TVP 1

Ostatnim i zarazem najtrudniejszym przeciwnikiem Polaków przed rozpoczęciem fazy pucharowej będą Francuzi, którzy w ostatnim Mundialu zdobyli 2. miejsce i wymieniani są wśród faworytów do tytuły tegorocznych Mistrzostw Europy. To właśnie oni wyeliminowali Biało-Czerwonych z gry w trakcie rozgrywek w Katarze, kiedy to przegraliśmy 3:1. Teraz drużyna Roberta Lewandowskiego będzie miała szansę na rewanż. Walka, która zapowiada się wyjątkowo zażarcie, odbędzie się na Signal Iduna Park w Dortmundzie. mecz grupy C

ANGLIA - SŁOWENIA wtorek 13.50 TVP 2 mecz grupy C

DANIA – SERBIA

13.50 TVP Sport ŚRODA

mecz grupy E SŁOWACJA - RUMUNIA 10.50 TVP 2 mecz grupy E UKRAINA - BELGIA 10.50 TVP Sport

mecz grupy F: CZECHY – TURCJA 13.50 TVP 1, TVP Sport mecz grupy F GRUZJA - PORTUGALIA 13.50 TVP Sport

NIEDZIELA 15.00 FOKUS TV SINGAPUR

Na przekór stereotypom

Tegoroczna gala nałowa Miss Polonia będzie wyjątkowa, konkurs obchodzi bowiem w tym roku swoje 95-lecie. W wydarzeniu nie zabraknie także ubiegłorocznej zwyciężczyni, Ewy Jakubiec, która zdobytą rok temu koronę już za tydzień przekaże swojej następczyni. Najpiękniejsza Polka zdradziła nam, jak konkurs zmienił jej życie

– Czy trudno ci się będzie rozstać z koroną Miss Polonia?

– Przekazanie Bursztynowej Korony Miss Polonia z pewnością będzie dla mnie emocjonalnym momentem. Ten rok był pełen niesamowitych doświadczeń, wyzwań i niezapomnianych chwil, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Bycie Miss Polonia to ogromny zaszczyt i odpowiedzialność, ale także okazja do poznania wielu wyjątkowych ludzi i miejsc. Oddanie korony nie oznacza jednak końca mojej misji w konkursie. Nadal będę kontynuować działania na rzecz zdrowia i do-

brostanu kobiet, które są mi bliskie. Na ten moment jestem podekscytowana, widząc, co przyszłość przyniesie mojej następczyni. Wiem, że przekażę koronę w dobre ręce, i że kolejna Miss Polonia wniesie świeżą energię oraz nowe pomysły, które będą kontynuować piękną tradycję tego tytułu. – Jak to się stało, że Absolwentka Uniwersytetu Medycznego, zawodowa pielęgniarka, postanowiła spróbować swoich sił w tak bardzo odmiennej dziedzinie jaką są konkursy piękności?

– Swoją przygodę z konkursami piękności rozpoczęłam już kilka lat temu

na szczeblu regionalnym. Już wtedy wiedziałam, że chciałabym spróbować swoich sił w najbardziej prestiżowym konkursie w Polsce. Do realizacji tego pomysłu motywowała mnie również chęć połączenia mojej pasji do zdrowia publicznego z możliwością dotarcia do szerszej publiczności. Chciałam wykorzystać platformę, jaką daje Miss Polonia, aby promować ważne kwestie zdrowotne, takie jak profilaktyka raka piersi, i inspirować młode kobiety do dbania o swoje zdrowie. Konkurs piękności daje unikalną możliwość wpływu społecznego i bycia gło-

POD MASKĄ królowej komedii

Jej charakterystyczne role pamiętają wszyscy, a cięty dowcip bawił kilka pokoleń Polaków, niewielu jednak mogło poznać, jej drugie, prywatne oblicze. Jaka naprawdę była Irena Kwiatkowska?

azywano ją „królową estrady i kabaretu”, a Stanisław Tym mówił o niej: - Taka osoba zdarza się raz na kilkaset lat! Z nawet najmniejszej, trzecioplanowej roli Irena Kwiatkowska potrafiła uczynić prawdziwą perełkę. Niezwykła pracowitość i wielka pasja do aktorstwa długo nie pozwalały jej myśleć o emeryturze - na scenie i ekranie zachwycała ponad 7 dekad, grając niemal do samego końca. Aż trudno uwierzyć, że początkowo niemal nikt nie potrafił dostrzec drzemiącego w niej potencjału.

Bez szans na sukces Kwiatkowska niechętnie wracała wspomnieniami do swojej młodości, nie ukrywała jednak, że jej pierwsze kroki w aktorstwie nie należały do łatwych. „Warunków pani nie ma, trzeba dużo pracować” – usłyszała na zakończenie studiów. Wszystko przez charakterystyczną aparycję która sprawiała, że większość ról amantek w szkole teatralnej trafiała do koleżanek, które odznaczały się bardziej klasyczną urodą. Dla młodej Ireny zostawały się tylko postacie drugo- i trzecioplanowe. Szybko jednak nauczyła się swoją słabość zamienić w największy atut. Ciężko bowiem pracowała, by techniczne aspekty aktorstwa doprowadzić do perfekcji, dzięki czemu nawet mały epizod potrafiła zagrać tak wyraziście, by przyćmić resztę obsady. Przekonała się o tym już podczas jednego ze swoich pierwszych spektakli, kiedy zagrała świerszcza, nie mówiąc nic do końca widowiska, a jednak skutecznie przyciągając całą uwagę publiczności.

Ikona kabaretu

Choć sama Kwiatkowska marzyła o rolach dramatycznych, w których w pełni mogła objawić swój talent, okazało się, że jej powołaniem była komedia.

W takich właśnie rolach chętnie zaczęli ją obsadzać najlepsi polscy filmowcy, szybko też upomniała się o nią scena kabaretowa – na przestrzeni lat współpracowała m.in. z Kabaretem Starszych Panów czy Kabaretem Dudek. Zachwycała także na antenie Polskie Radia – jej wykonanie słynnego „Ptasiego radia” Juliana Tuwima z miejsca podbiło serca słuchaczy. Pamiętne role stworzyła też w takich produkcjach jak „Wojna domowa” (1965), „Czterdziestolatek” (1975), gdzie zagrała niezapomnianą kobietę pracującą, czy „Rozmowy kontrolowane” (1991). Nie przestawała grać nawet na emeryturze, ostatni raz pojawiając się na ekranie jeszcze w 2008 r. – w serialu „Niania” i filmie „Jeszcze nie wieczór”.

Przemilczana historia

Mimo ogromnej popularności, niewielu znało prywatne oblicze Kwiatkowskiej, zwłaszcza, że aktorka – mimo statusu gwiazdy – stroniła od życia towarzyskiego artystycznej śmietanki PRL-u. Wolała koncentrować się na pracy, w której podobno była perfekcjonistką, a wolne chwile

spędzać w domowym zaciszu u boku ukochanego męża Bronisława Kielskiego. Na scenie zarażała taką energią, że nikt nie podejrzewał nawet, jak bardzo nieśmiała i wycofana stawała się Kwiatkowska, gdy gasły reflektory. Dopiero ujawnione po jej śmierci pamiętniki, na które przelewała swoje myśli, rzuciły nowe światło na życie gwiazdy. Wśród problemów były m.in. walka z kompleksami i niskim poczuciem wartości, którą toczyła jako młoda dziewczyna, trudne relacje z matką, czy wreszcie traumatyczne przeżycia z okresu wojny, szczególnie Powstania Warszawskiego, w którym brała udział. Do końca starała się dzielić z publicznością wyłącznie radością, gorzkie doświadczenia zostawiając dla siebie. Nie dziwi więc, że o trudach opiekowania się chorym mężem w ostatnich latach jego życia wolała nie mówić publicznie. „Nie lubię opowiadać o sobie, nie mówi o mnie to, co robię” – mawiała. I tak też się stało. Odchodząc w 2011 r. w wieku 98 lat, zostawiła po sobie ponad 100 ról – teatralnych, filmowych i serialowych. AHP

Miliarderzy POD LUPĄ

Amerykańscy dokumentaliści przyjrzeli się z bliska fortunom najbogatszych ludzi świata. Jak narodziły się ich imperia i w jaki sposób pieniądze pozwalają im wpływać na bieg historii?

Bill Gates zrewolucjonizował branżę informatyczną, Jeff Bezos stał się potentatem w branży handlu internetowego, Mark Zuckerberg stoi na czele najpopularniejszych mediów społecznościowych, używanych przez miliony na całym świecie, zaś Elon Musk od lat skupia się przede wszystkim na podboju kosmosu. Choć każdy z nich swoją wielomiliardową fortunę zbił w nieco innej branży, wszyst-

kich mężczyzn łączy ogromna władza, dzięki której w realny sposób mogą wpływać na kształtowanie się naszej przyszłości. Z ich produktów korzystają konsumenci na całym świecie, a każda ich decyzja jest bacznie obserwowana i omawiana na arenie międzynarodowej. Ich wpływy są znacznie potężniejszej niż większości przywódców demokratycznych państw. Dokument „Świat w rękach

miliarderów” próbuje ustalić, jak dokładnie przebiegała droga krezusów do zdobycia tak wysokiej pozycji i jaka przyszłość może czekać ich finansowe imperia. Jakie są ich prawdziwe cele i Czy zwykli ludzie powinni się ich obawiać?

14.00

Proces szesnastu

przywódców Polskiego

Państwa

Podziemnego

lat temu, 18 czerwca 1945 roku, w Moskwie roz­począł się proces szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Byli to ludzie doświadczeni w konspiracji, świadomi sowieckich zbrodni i okrucieństwa. Jak to możliwe, że NKWD udało się ich aresztować i oszukać?

Podczas konferencji w Jałcie przywódcy Zachodu zgodzili się na znaczące ustępstwa terytorialne i polityczne na rzecz Związku Radzieckiego w Europie Wschodniej. Decyzje te, poczynione rzekomo w imię polskiej racji stanu, miały daleko idące konsekwencje dla naszego kraju.

Warunkiem tych ustępstw miało być przeprowadzenie w Polsce wolnych i demokratycznych wyborów. Niestety, obietnice te okazały się złudne. Stalin, wykorzystując pozory troski o przyszłość Polski, doprowadził do aresztowania i sfingowanego procesu polskich działaczy niepodległościowych. Choć nie skazano ich na drakońskie kary, śmierć trzech z nich w niewyjaśnionych okolicznościach budzi poważne wątpliwości co do ich prawdziwego losu.

Zamiast obiecanej demokracji Polska znalazła się pod dominacją Związku Radzieckiego. Decyzje podjęte w Jałcie miały ogromny wpływ na kształt powojennej Europy i na długie lata pozbawiły Polskę suwerenności. Ewa Jabłońska

Mimo wszystko zawierzyć

Kazimierz Florian Bagiński, Ps. „Biernacki”, działacz Stronnictwa

Ludowego „Roch” pytał: „Jak mogliśmy być tak naiwni, dać się oszukać i po tylu doświadczeniach uwierzyć w rozmowy?”

Dla Przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego negocjacje z Sowietami były arcyważne. Liczyli na nie i wierzyli, że tym razem ZSRR zachowa minimum przyzwoitości, które wymogli na nim przywódcy anglosascy w Jałcie.

W lutym 1945 r., podczas konferencji

Wielkiej Trójki, Stalinowi nie udało się bowiem uzyskać akceptacji zachodnich negocjatorów dla Rządu

Tymczasowego, który w Polsce mieliby kontrolować komuniści. Zachód miał uznać rząd sformowany „z włączeniem przywódców demokratycznych z samej Polski i Polaków z zagranicy”. Po Jałcie spora część polskich działaczy konspiracyjnych postanowiła się ujawnić, po czym, już legalnie, wziąć udział w formowaniu nowego rządu. W tej sprawie Rada Jedności Narodowej, jako porozumienie podziemnych stronnictw politycznych, podjęła postanowienie 21 lutego 1945 r.

Sierow w roli Iwanowa Oszustwo zaczęło się od listu zapraszającego do rozmów z przedstawicielem 1. Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej „gen. Iwanowem”. Nikt o takim nie słyszał, bo prawdziwy Iwanow nie istniał. Naprawdę nazywał się Iwan Sierow i był oficerem NKWD. Podobnie zresztą jak podpisany pod listem „pułkownik Gwardii” Konstantin Pimienow. Okulicki odniósł się z początku sceptycznie do inicjatywy spotkania, słusznie argumentując, że jak Rosjanie gwarantują bezpieczeństwo, to nie może to oznaczać nic dobrego. Jan Stanisław Jankowski, wicepremier i Delegat Rządu RP na Kraj w latach 1943-1945, choć także się wahał, umówił się z Pimienowem na rozmowę wstępną, aby wyczuć grunt. Depeszował po niej do Londynu: „Oświadczyłem […], że partie chętnie podjęłyby pracę jawną, ale rzeczywistość polska, którą bardzo dosadnie scharakteryzowałem, nie pozwala na ujawnienie się… Od nich zależy wytworzenie warunków zabezpieczających możność prowadzenia jawnej pracy politycznej i wolność obywateli”.

Ponieważ Jankowskiemu podczas spotkania z Pimienowem nie spadł włos z głowy, inni przywódcy podziemia poczuli się niezagrożeni.

Kolejnymi rozmówcami byli z ramienia

Stronnictwa Ludowego: Kazimierz Bagiński, Adam Bień, Stanisław Mierzwa i Tadeusz Wyrzykowski. 18 marca o 10:00 czekali na Rosjan w umówionym miejscu, w Warszawie przy Nowogrodzkiej.

Serce bije nieco szybciej Bień wspominał po latach: „Dojeżdżamy do Pruszkowa, mijamy miasto, przecinamy tory kolejki EKD i stajemy

przed domem z czerwonej cegły stojącym na jakimś pustym uboczu. Serce bije nieco szybciej, niż trzeba, ale najważniejszym uczuciem jest ciekawość. Chodkiewicz wiedzie nas na pierwsze piętro i wprowadza do dużej izby, gdzie zastajemy dwu wojskowych: pułkownika i kapitana. Pułkownik przedstawia się jako Pimienow. […] Przedstawiamy się i my, goście, wymieniając prawdziwe nazwiska i adresy”. Polscy uczestnicy rozmów mówili o potrzebie szerszego spotkania polskich liderów z przedstawicielami władz radzieckich oraz o konieczności udania się do Londynu na konsultacje z rządem emigracyjnym. Pimienow zgadzał się z gośćmi i oferował pomoc. Dlatego ustalono fatalny w skutkach zlot całego zespołu kierowniczego Polski Podziemnej, Delegatury Rządu, Rady Jedności Narodowej, Krajowej Rady Ministrów, stronnictw politycznych i Armii Krajowej w celu spotkania z przedstawicielami władz radzieckich.

Istna maska blagiera 27 marca do Pruszkowa przyjechali przedstawiciele PPS Antoni Pajdak i Kazimierz Pużak (przewodniczący RJN), Eugeniusz Czarnowski ze Zjednoczenia Demokratycznego, wicepremier Jankowski i gen. Okulicki. Odbyli rozmowy wstępne, po czym 28 marca 1945, o godz. 12:00 przedstawiciele polskiego podziemia udali się do kwatery pułkownika Pimienowa w Pruszkowie na właściwe negocjacje. Po pierwszej turze, zgodnie ze standardami dyplomacji, odbył się obiad. Po nim Polaków przewieziono na Pragę do sztabu NKWD, a tam ich rozdzielono. Kazimierz Pużak postanowił, jak potem relacjonował „sprawdzić swój status”. Sposobem na to miała być prośba o skorzystanie z toalety. „Kapitan sprowadził mnie do ubikacji, w której stanął tuż za mną.

A zatem aresztowanie było faktem” –wspominał przewodniczący RJN. Generał Sierow zjawił się późnym wieczorem w towarzystwie kilku oficerów. „Załatwimy sprawę nazajutrz” – powiedział. „Mogłem wprawdzie zapytać – wspominał potem Pużak– co to za sprawa, dlaczego jestem sam, gdzie jest Okulicki. Dałem jednak temu spokój, słysząc łgarstwa Iwanowa i patrząc na jego fizjonomię – istną maskę blagiera”.

Twarde lądowanie Następnego dnia poinformowano polskich przedstawicieli o zaproszeniu do Moskwy. Zostali zatrzymani i wprowadzeni na pokład samolotu transportowego. Okulicki nie dał się zrewidować i w proteście przeciw aresztowaniu zaczął głodówkę. Przybyłych na „konferencję z gen. Iwanowem” 28 marca przewieziono do Warszawy i poinformowano, że „konferencja właśnie się załatwia”. Kolejnego dnia okłamano ich, że

zostaną przewiezieni samolotem do stacjonującego w Radomiu sztabu dowódcy frontu gen. Georgija Żukowa. Jednak na pokładzie maszyny usłyszeli: „Lecicie panowie do Moskwy, do towarzysza Stalina!”. Samolot wylądował na pustkowiu, do Moskwy zawieziono Polaków pociągiem i zabrano ze stacji czarnymi limuzynami. Jak wspominał Bagiński, „do samego wjazdu w podwórze Łubianki nie było jasne, dokąd zdążamy”. Mieli jeszcze nadzieję na rozmowy z generalissimusem, a tymczasem, jak pisał Pużak, „na prawo Kreml, a na lewo słynna Łubianka. Zwrot na lewo zakończył niepewność”.

Polityczny proces szesnastu Po niespełna trzech miesiącach szesnastu uprowadzonych przywódców Polskiego Państwa Podziemnego stanęli przed Kolegium Wojskowym Sądu Najwyższego ZSRR jako oskarżeni pod zarzutem organizacji antyradzieckiej dywersji na tyłach Armii Czerwonej. Generał Okulicki łamaną ruszczyzną tłumaczył podczas zeznań, że chociaż prokurator przedstawił go jako wroga ZSRR i niemal współpracownika Niemiec, musi przyznać, że nigdy do Związku Radzieckiego nie czuł żadnej wrogości. Czuł za to nieufność i do tej się przyznaje. Proces nazywał politycznym, który jako taki nie jest skierowany przeciwko konkretnym ludziom, ale przeciwko idei. Jego celem, mówił, jest ukaranie polskiego państwa podziemnego. Podczas procesu oskarżyciel przytoczył fragment listu Okulickiego do płk. Jana Szczurka-Cergowskiego, komendanta obszaru zachodniego, który oskarżenie określiło jako „plan przygotowania wystąpienia zbrojnego”. Okulicki pisał m.in.: „W przypadku zwycięstwa nad Niemcami ZSRR nie tylko stanie się zagrożeniem dla interesów Anglii w Europie, ale pogrąży całą Europę w strachu. Licząc się ze stałym pogorszeniem swych interesów w Europie, Anglosasi zmuszeni będą do zmobilizowania się przeciwko Sowietom. Postawi nas to w pierwszym rzędzie w bloku antysowieckim, którego zresztą nie można wyobrazić sobie bez udziału Niemiec kontrolowanych przez Anglosasów”. Okulicki przyznał, że list można traktować jako dyrektywę dla Armii Krajowej. W procesie szesnastu zapadły wyroki łagodne, jak na sowieckie standardy: 10 lat dostał gen. Okulicki, 8 lat Jankowski, Bień i Stanisław Jasiukowicz z SN po 5 lat, Prużak został skazany na półtora roku, Bagiński na rok. Trzech podsądnych uniewinniono, reszta dostała po kilka miesięcy odsiadki. Spośród skazanych kilka lat przeżył tylko Bień. Generał Okulicki zmarł po wyprowadzeniu z celi w wigilię 1946 r. Wcześniej, jesienią, odszedł Jasiukowicz, a 13 marca 1953 r. Jankowski – na dwa tygodnie przed końcem odbywania kary.

Pwa różnorakich rodzatych

mediach. Te same media milwięc taknie pałają pragnieniem bycia pouczanymi.

jego relanie są wyłącznie plamami na procesie leczenia popełniogrzechów.

jego relacje, wszystkie jego Bogiem, z innymi – rodzi-

ze stworzeniem, samym sobą”.

LECZYĆ CHOREGO POPRZEZ

tym jej ciało, umysł, duchodobrego

wość i emocje, w celu osiągnięcia

wpływają na ogólny stan zdroczłowieka. Adama, opisany trzecim rozdziale Księgi Rodzaju, Bogiem, samym sobą, między sobą oraz ze zniszczestworzenia. harbliskości z Bogiem, cienie nich utratę stanu

świętość. Zaufanie Jego przyka-

zaniom, Ewa i Adam postanowili działać według własnej woli. Ich dobra relacja z Bogiem została całkowicie zburzona.

Grzech wprowadził nieład w ich wnętrzu. Przed grzechem cieszyli się wewnętrzną harmonią i jednością, a po grzechu doświadczyli wewnętrznego rozbicia, co przejawiało się w lęku i niepokoju. Doświadczyli poczucia winy i wstydu. Zrozumieli swoją nagość i ukryli się przed sobą nawzajem oraz przed Bogiem.

LECZENIE RELACJI

Grzech spowodował zaburzenie harmonii w ich wzajemnych relacjach. Zamiast jedności i miłości pojawiły się podziały i konflikty. Adam obwiniał Ewę za swoje nieposłuszeństwo. Relacje między mężczyzną a kobietą uległy zniekształceniu. Zamiast partnerskiej równości i współpracy, pojawiły się dominacja.

Grzech Ewy i Adama wprowadził nieład w relacji człowieka ze światem stworzonym. Zamiast harmonij-

nej współpracy z naturą, pojawiły się trudności i cierpienia związane z uprawą ziemi. Zostali wygnani z ogrodu Eden, co oznaczało utratę bezpośredniego kontaktu z doskonałą naturą i życie w świecie pełnym trudu i cierpienia.

Pierwszy grzech miał katastrofalne skutki. Wprowadził nieład, podziały i cierpienie, które dotykają ludzkość do dziś. Chrystus przyszedł na świat, aby naprawić te zniszczone relacje przez swoje zbawcze

takim stanie człowiek nie miłości. Powoduje również

zgodzie z przykazaniami. Łaska walce z grzechem pomaga w drodze ku świętości. Bogiem, co prowadzi do poczubliskość z Bogiem, a równocześwstydu prowadzi do negatywnego miłosierdzia. Tympojednania z Bogiem. w bardziej podatny na dalsze grzechy.

takie jak kłamstwo, kradzież, prowadzą do konfliktów, nieufpodziałów w rodzinach, wspólnotach i społeczeństwie.

naruszają więzi międzyludzkie

dzieło, przywracając człowiekowi możliwość zjednoczenia z Bogiem, wewnętrznej harmonii, właściwych relacji z innymi oraz odpowiedzialnej troski o stworzenie.

Każdy grzech, będąc naruszeniem Bożego prawa, ma wielki wpływ na człowieka w jego relacjach z Bogiem, z samym sobą, z innymi ludźmi i z całym stworzeniem. Grzech, zwłaszcza ciężki (śmiertelny), powoduje oddzielenie od Boga, czyli utratę łaski uświęca-

naprawienia wyrządzonych sakramencie pokuty pojednania grzesznik jest zobopokój relacjach z bliźnimi. ziemię i jej zasośrodowisko egoizmu, które prowadzą cierpieżywych.

Grzech dotyka człowieka na wielu płaszczyznach, wpływając na jego relację z Bogiem, z samym sobą, z innymi ludźmi i z całym stworzeniem. Jako poważne naruszenie Bożego porządku wymaga skruchy, nawrócenia i zadośćuczynienia. Przez sakrament pokuty i pojednania grzesznik ma możliwość przywrócenia zerwanych więzi i odbudowania swojej relacji z Bogiem i bliźnimi, dążąc do pełni życia w łasce i miłości. OJCIEC JERZY KARPIŃSKI

DUŻA JOLKA

Objaśnienia podano w kolejności alfabetycznej odgadywanych wyrazów. Litera przed objaśnieniem jest pierwszą literą odgadywanego wyrazu, zaś liczba w nawiasach określa, z ilu liter składa się odgadywane słowo.

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 9 utworzą hasło.

A) bohater „Iliady”, który w szale wyrżnął stado baranów, wziąwszy je za achajskich przywódców (5)

A) chronologiczny zapis najważniejszych wyda-rzeń historycznych (6)

A) przerwa między częś-ciami opery (7)

B) stolica położona nad Tygrysem, jedno z naj-większych miast na Bliskim Wschodzie (6)

B) najgłębsze jezioro na świecie (6)

D) robotnik portowy (5)

E) imienniczka Lubosa, aktora (5)

E) cześć Tour de Pologne, Giro d’Italia (4)

F) imię autora powieści „Zbrodnia i kara”, „Idiota”, „Bracia Karamazow” (6)

H) w średniowieczu: urzędnik ogłaszający w imieniu władcy ważne wydarzenia (6)

I) siła rozpędu (5)

K) ozdobna we włosach dziewczynki (8)

K) huśtanie, bujanie, kołysanie (9)

K) kolega, towarzysz wspólnych przedsię-wzięć, zabaw (6)

K) natarcie wojsk, do którego przechodzi się bezpośrednio po odparciu ataku nieprzyjaciela (13)

K) … Rubika, popularna zabawka logiczna (6)

N) niejedna na pięcio-linii (4)

O) otwór w zbiorniku umożliwiający wydos-tawanie się z niego cieczy lub gazu (6)

O) wiewiórki – to kita (4)

O) Górnośląski … Przemysłowy (5)

O) zewnętrzna, gumowa część koła pojazdu (5)

O) Wielkopolski, Lubelski albo Mazowiecka (6)

O) cekiny albo stroik (6)

P) materiał używany daw-niej do krycia dachów (4)

P) Roztoczański … Naro-dowy –położony w województwie lubelskim (4)

P) najniższa pozycja w zapasach (6)

P) rottweiler lub dog argentyński, ale nie york (6)

R) roślina używana dawniej na wianki ślubne (4)

S) dobre dziatki to … matki (5)

S) zgięty pręt tworzący uszko, wbijany w drzwi, wieko skrzyni w celu zawieszenia kłódki (6)

Ś) trudno go dobudzić (6)

U) śpioszki lub pajacyk (7)

Y) pies pokojowy o długiej, jedwabistej sierści (4)

Z) miasto z Krupówkami (8)

Z) zwierzyniec niebieski (6)

Super krzyżówka panoramiczna

SZYFROKRZYŻÓWKA

Uzupełnij diagram krzyżówki. W kratkach oznaczonych tymi samymi liczbami powinny znaleźć się jednakowe litery. Uwaga! Nie tworzą one hasła.

łatwe

średnie

PANORAMA

Z QUIZEM

1. Ten czwarty astrologiczny znak zodiaku wypada między 20-21 czerwca a 22-23 lipca – dokładne ramy czasowe zależą od rocznika. W sztuce przedstawiany był różnie, pod postacią kraba, langusty a nawet ośmiornicy oraz za pośrednictwem motywów pochodzących z mitów. W astrologii jest znakiem będącym pod wpływem Księżyca i kojarzy się go z podświadomością, jasnowidzeniem i płodnością. Ten znak to … RAK BYK LEW

2. Ten niemiecki koncern motoryzacyjny produkuje od 1916 roku samochody osobowe, motocykle, skutery oraz silniki. Jako swoich założycieli podaje się dwie osoby: Gustava Otto i Karla Rappa. Logo koncernu pozostaje niezmienione do czasów współczesnych, przedstawia stylizowany krąg śmigła w barwach Bawarii, który łączy lotnicze korzenie z alpejskim landem. Ten koncern to ...

MAN DAF BMW

Poprawne odpowiedzi na pytania quizu wpisz w odpowiednie miejsca w diagramie.

Ten jadalny grzyb z rodziny pieczarkowatych ma charakterystyczny kapelusz w kształ-cie parasola o średnicy sięgającej nawet 30 cm. U młodych okazów kapelusz jest brązo-wy, u starszych białawy. Kapelusze przyrządza się często panierowane, w formie kotleta. Ten grzyb to czubajka … KANIA GĄSKA KURKA

W każdym sudoku diagram należy uzupełnić w ten sposób, aby w każdym rzędzie poziomym, w każdej kolumnie pionowej i w każdym małym 9-polowym kwadracie znalazło się dziewięć różnych cyfr od 1 do 9. W rozwiązaniu każdego sudoku wystarczy podać 9 kolejnych cyfr z pierwszego, górnego rzędu diagramu.

Smak

Kuchnia tego śródziemnomorskiego kraju jest pełna smaków, kolorów i aromatów, które przenoszą nas prosto na jego malownicze wyspy. Jeżeli chcesz poczuć ich klimat, zacznij od przygotowania trzech klasycznych dań: sałatki greckiej, souvlaki oraz moussaki

GRECKICH WAKACJI

SOUVLAKI

greckie

szaszłyki z kurczaka

 500 g piersi z kurczaka

 2 łyżki oliwy z oliwek

 sok z 1 cytryny  3 ząbki czosnku, posiekane

 1 łyżka suszonego oregano

 sól i pieprz do smaku

 drewniane patyczki do szaszłyków (namoczone w wodzie przez 30 minut)

Kurczaka pokrój w kostkę o wielkości ok. 2 cm.

W misce wymieszaj oliwę, sok z cytryny, czosnek, oregano, sól i pieprz.

Dodaj kawałki kurczaka i dokładnie wymieszaj, aby mięso było równomiernie pokryte marynatą. Odstaw na co najmniej 30 minut.

Nadziewaj kurczaka na patyczki do szaszłyków.

Grilluj na średnim ogniu przez około 10-12 minut, obracając co jakiś czas, aż kurczak będzie dobrze upieczony.

Podawaj z tzatziki, chlebem pita i świeżymi warzywami.

Trudność: ..

Więcej przepisów znajdziesz na

CHORIATIKI sałatka grecka

MOUSSAKA

zapiekanka z bakłażanem

 2 średnie bakłażany

 500 g mielonego mięsa (wołowina lub jagnięcina)

 1 duża cebula, posiekana

 2 ząbki czosnku, posiekane

 400 g krojonych pomidorów z puszki  2 łyżki koncentratu pomidorowego  1 łyżeczka cynamonu  sól i pieprz do smaku

 50 g masła  50 g mąki

 500 ml mleka  1 jajko

 100 g tartego sera (np. parmezan)

Pomidory, ogórka i paprykę pokrój w duże kawałki. Czerwoną cebulę pokrój w cienkie plasterki. Ser feta pokrój w kostkę.

Wszystkie składniki umieść w dużej misce, dodaj oliwki. Skrop oliwą z oliwek i czerwonym octem winnym. Dopraw

Bakłażany pokrój w plastry, posól i odstaw na 30 minut, aby pozbyć się nadmiaru wody. Następnie opłucz i osusz.

Plastry bakłażana podsmaż na oliwie z obu stron, aż będą lekko złote. Odłóż na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu. W garnku podsmaż cebulę, aż będzie miękka, dodaj czosnek i smaż jeszcze przez minutę.

Dodaj mielone mięso i smaż, aż będzie dobrze zrumienione. Dodaj krojone pomidory, koncentrat pomidorowy, cynamon, sól i pieprz. Gotuj na wolnym ogniu przez oko-

solą, pieprzem i posyp oregano. Dokładnie wymieszaj i podawaj od razu.

Trudność: ..

ło 20 minut. W rondlu roztop masło, dodaj mąkę i smaż przez minutę. Stopniowo dodawaj mleko, cały czas mieszając, aż sos zgęstnieje. Zdejmij z ognia i dodaj roztrzepane jajko oraz ser. Dokładnie wymieszaj. Na dnie naczynia do zapiekania ułóż warstwę bakłażana, na to warstwę mięsa, a na wierzch wlej sos beszamelowy. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 45 minut, aż wierzch będzie złoty. Odstaw na kilka minut przed podaniem, aby moussaka lekko ostygła i łatwiej

Adrianna Ewa Stawska

POTĘŻNA DAWKA HUMORU

- Napije się pani może herbaty?

- Nie chcę herbaty.

- To może kawy?

- Nie chcę kawy.

- A może wódki z colą?

- Nie chcę coli.

Mąż zamawia tort urodzinowy dla żony:

- Ile świeczek? - pyta ekspedientka.

- 25, jak zwykle.

Żona uczy psa służyć. Mąż patrzy i mówi:

- To się nie uda.

- Z Tobą na początku też mi się nie udawało.



Rozmowa o pracę w komunikacji miejskiej:

- Przepraszam za spóźnienie.

- W porządku, jest pan przyjęty.

Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta żonę:

- Co powiesz o tej małpce, którą przysłałem ci 2 miesiące temu z Afryki?

- Jeżeli mam być szczera, to wolę cielęcinę.

Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:

- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.

- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...

Pacjent do lekarza:

- Panie doktorze, mam chyba złe wyniki.

- Ile Pan płacił za analizę?

- 50 zł.

- Dobre wyniki zaczynają się od 100 zł.



Babcia mówi do Jasia:

- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.

- A kiedy?

- Dawno temu.

- Bardzo dawno?

- Bardzo.

- Gdy byłaś jeszcze małpką?



Na WF w szkole wszystkie dzieci mają robić "rowerek". Jedynie Jasiu nie robi, więc pani do niego podchodzi i pyta:

- Jasiu dlaczego nie ćwiczysz?

- Ćwiczę, po prostu mój rower zjeżdża z górki.



Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.

Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską. Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską. Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.

- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...

Nagle Głos z niebios:

- Głupcze! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!

W sklepie zoologicznym klientka składa reklamacje:

- Kupiłam wczoraj u państwa żółwia stepowego i chcę go wymienić na innego.

- A co z nim jest nie tak?

- Nie chce stepować.

- Jasiu, powiedziałeś gościom, że nie ma mnie w domu?

- Tak, tato.

- I co odpowiedzieli?

- Całe szczęście...

Spotykają się dwie znajome:

- No, babciu, w waszym wieku trzeba się oszczędzać, unikać chodzenia po schodach. Po roku staruszka zjawia się u tego samego lekarza.

- Jak się czujecie? - pyta lekarz.

- O, znacznie lepiej... Tylko mam jedno pytanie. Czy już mogę zacząć chodzić po schodach?

- Możecie - odpowiada lekarz.

- To chwała Bogu! Bo już to wchodzenie po rynnie na czwarte piętro bardzo mnie męczyło!  oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do mamy i pyta się czy teren jest już czysty. 

Tonie facet na basenie i krzyczy do ratownika:

- Dajcie koło ratunkowe!!! A ratownik na to:

- Pół na pół, czy telefon do przyjaciela?



Rozmowa dwóch osób.

- Wiesz, straciłam na wadze.

- I nie cieszysz się?

Kalifornia dopina na ostatni guzik przygotowania do sezonu wakacyjnego. W San Clemente, CA, młodsi ratownicy skaczą z molo w ramach rytuału kończącego ich szkolenie przed rozpoczęciem służby na plażach. MOD wadze.

- No nie, bo kupiłam wczoraj wagę za 100 zł, a dzisiaj jest w

o 50 procent taniej.

Pracownik dzwoni do szefa:

- Szefie, spóźnię się do pracy. Mam problem z oczami.

- Jaki?

- Dopiero niedawno je

dzisiaj jest w promocji otworzyłem.

Ląduje polski samolot na lotnisku w Chicago. Pilotom cudem udaje się uniknąć katastrofy i tylko ich nadzwyczajne umiejętności oraz znakomity system hamulcowy Boeinga pozwoliły na zatrzymanie samolotu przed krańcem pasa startowego...

- To jest chyba najkrótszy pas startowy ze wszystkich cholernych pasów jakie w widziałem - mówi pierwszy pilot.

życiu

- Nooo... - odpowiada drugi - ale za to jaki szeroki... będzie z dziesięć kilometrów.



Lekarz mówi do staruszki:

Tomek wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie.

- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.

- Najbardziej w życiu boję się dentysty i ciemności. ciemności?

- To pan z zakładu - Dlaczego w niej

- Nie wiadomo ilu dentystów... 

z nie dało zrobić. asfalt i do schroniska. w pożywienia w Rano na popatrzył mówi: łem siedzi cowate musiałem wpi-

Motocyklista jadący z dużą prędkością zobaczył przed sobą oposa. Starał się jak mógł, żeby go ominąć, ale przy takiej prędkości nic się nie dało zrobić. Uderzony opos przekoziołkował i upadł na asfalt i jak to opos zaczął udawać martwego. Motocyklista, poruszony wyrzutami sumienia, zatrzymał się i wrócił po oposa. Ponieważ wyglądało na to, że opos żyje, zadrogi i zawiózł do schroniska. Tam umieszczono go w klatce, włożono do niej trochę pożywienia i wodę w miseczce. Rano opos ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi: - Niech to diabli! Zabimotocyklistę.  Niedziela, po kościele dwóch rolników siedzi w miejscowej knajpie opowiada: - Alem się urobił, żeby dostać te francowate dopłaty, musiałem wpisać cały żywy inwentarz do ewidencji. Każdemu zwierzakowi kolczyk w lewe ucho... - Mogę sobie wyobrazić, wszystkie krowy, wszystkie owce, świnie... - Z tym to pestka, ale ja mam pszczoły...

ewidencji. demu zwierzakowi kolczyk w - Mogę so- Z ale

UWAGA! Organizatorzy wydarzeń informują o możliwości odwoływania kolejnych imprez, planowanych w nawet bardziej odległych terminach. Bieżące informacje na ten temat publikują na swoich stronach internetowych i profilach w mediach społecznościowych.

Wystawa w Hanson Callery

OD CZWARTKU, 20 CZERWCA

DO SOBOTY, 28 WRZEŚNIA

Hanson Gallery zaprasza na wystawę „W stylu Chicago: Mike Royko i dziennikarstwo w Wietrznym Mieście”, którą oglądać można w siedzibie tej galerii przy 60 West Walton Street w Chicago. Ekspozycja czynna jest od wtorku do czwartku w godz. 10 am – 7 pm oraz w piątki i soboty w godz. 10 am – 5 pm. Wstęp bezpłatny.

12 dniowy wyjazd pielgrzymkowy z polskim przewodnikiem

24 CZERWCA – 6 LIPCA

Proboszcz parafii św. Faustyny przy 5252 S. Austin Ave w CHicago, ks. Tadeusz Dzieszko zaprasza na 12-dniowy wyjazd pielgrzymkowy z polskim przewodnikiem do Medjugorje – gdzie od 24 czerwca 1981 roku do chwili obecnej trwają nieprzerwanie objawienia Matki Bożej Królowej Pokoju. Pielgrzymka pod duchowym kierownictwem ks. Tadeusza Dzieszko do Medjugorje i innych pięknych miejsc w Chorwacji odbędzie się w dniach od 17 do 28 czerwca 2024 r. Pełny program pielgrzymki można otrzymać w zakrystii lub dzwoniąc pod numer tel. (708) 932-1102.

Polska Noc z White Sox

WTOREK, 25 CZERWCA

Związek Narodowy Polski zaprasza na Polską Noc z White Sox we wtorek 25 czerwca o godz. 7.10 pm na stadionie przy 333 W 35th St w Chicago. Drużyna Chicago White Sox zmierzy się z Los Angeles Dodgers. Bilety do polskiej sekcji w cenie $28 do nabycia pod nr tel. 773286-0500 wew. 312. Do każdego biletu koszulka gratis. Przed meczem odbędzie się parada na murawie stadionu. Więcej informacji na stronienie whitesox.com/specialeventsinfo oraz facebook.com/pnaznp.

BARAN

421.03-20.04

CZAS NA WYPOCZYNEK Bardzo dobrze wybrałeś sobie znajomych,z którymi spędzisz czas. Okaże się, że doskonale się rozumiecie i umocnią się wasze przyjacielskie relacje. Może dojść do drobnej sprzeczki w rodzinie, ale nie dolewaj oliwy do ognia, a wszystko się ułoży.

RADA: Nie poddawaj się teraz żadnym ponurym nastrojom. Nawet, jeśli początkowo nie wszystko pójdzie zgodnie z planem.

WAGA

423.09-22.10

DOBRA PASSA TRWA Cały czas będziesz mógł pochwalić się doskonałym zdrowiem, samopoczuciem i powodzeniem w życiu osobistym. Wciąż jeszcze się zastanawiasz, czym sobie zasłużyłeś na tak wiele najrozmaitszych darów losu. Dobra passa będziesz trwać!

RADA: Weźmiesz sobie do serca pewne rady. Ale ta osoba wcale nie jest aż tak mądra, jak ci się jeszcze teraz wydaje.

Rejs z Darem Serca po Jeziorze Michigan

NIEDZIELA, 30 CZERWCA

Chicagowska fundacja Dar Serca zaprasza na rejs jachtem „Spirit of Chicago” po Jeziorze Michigan, który odbędzie się

30 czerwca w godz. 12 pm. - 4 pm. Bilety można nabyć pod nr tel. 847-671-2711, a także na stronie internetowej: www.darserca.org. Bilety w cenie $120.00 w przedsprzedaży do 10 czerwca, po tym terminie w cenie $140. Dzieci do lat 3 mogą udział wziąć w rejsie bezpłatnie, powyżej 3 lat ze zniżką w wysokości 50 proc. W cenie biletu jest gorący obiad i otwarty bar.

Koncertowe lato w Millennium Park OD PONIEDZIAŁKU, 1 LIPCA

DO CZWARTKU, 8 SIERPNIA

Władze Millennium Park zapraszają na Millennium Park Summer Music Series na scenie Jay Pritzker Pavilion, czyli serię koncertów, których wysłuchać będzie można w poniedziałki i czwartki o godz. 6.30 pm. 1 lipca - Charlie Musselwhite i Ivan Singh, 11 lipca - Buscabulla i French Police, 15 lipca - Seun Kuti, 22 lipca - Béla Fleck, Edgar Meyer & Zakir Hussain, Rakesh Chaurasia i Arooj Aftab, 29 lipca– GZA i Yaya Bey, 5 sierpnia - Protoje i Madison McFerrin, 8 sierpnia– Corinne Bailey Rae, Terrace Martin i James Fauntleroy. Wstęp bezpłatny.

Koncert Maryli Rodowicz

Małgośka Forever

SOBOTA, 22 WRZEŚNIA

Joe’s Live zaprasza na koncert Maryli Rodowicz, który odbędzie się w sobotę 22 września o 7 pm w sali klubu przy 5441 Park Place, Rosemont, IL. Bilety w cenie od $87 do $157 dostępne na stronie internetowej mojbilet.com. Wstęp tylko dla dorosłych od 21 lat.

Występ kabaretu Neo-Nówka

NIEDZIELA, 29 WRZEŚNIA

Kabaret Neo-Nówka zaprasza na wy -

stęp z nowym programem pod tytułem „Tradycje Polskie”. Wydarzenie odbędzie się w niedzielę 29 września o godz. 3 pm w Des Plaines Theatre przy 1476 Miner St w Des Plaines, IL.

Koncert Agnieszki Chylińskiej

NIEDZIELA, 6 PAŹDZIERNIKA

Agnieszka Chylińska zaprasza na swój koncert w Copernicus Center przy 5216 W Lawrence Ave w Chicago, IL. Największe hity artystki usłyszeć będzie można w niedzielę 6 października o godz. 7 pm. Bilety w cenie od 80$ do $160 nabycia na stronie internetowej copernicuscenter.org.

Wystawa

„Flight of Butterflies (Lot motyli)”

DO WRZEŚNIA 2025 ROKU

Nature Museum zaprasza na wystawę-instalację pod tytułem „Flight of Butterflies (Lot motyli)”, która łączyć ma sztukę, naturę i edukację. Motyle będą stały w Chicago do września 2025 roku. 10 rzeźb ustawiono wzdłuż Magnificent Mile, 19 rzeźb do końca czerwca można oglądać na terenie Peggy Notebaert Nature Museum przy 2430 N. Cannon Dr w Chicago, IL. Od lipca do września 2025 roku motyle podziwiać będzie można też w różnych punktach Chicago. Dokładna mapa znajduje się na stronie naturemuseum.org.

Spotkania Senior Polka Association

PIERWSZY WTOREK MIESIĄCA

Senior Polka Association zaprasza w każdy pierwszy wtorek miesiąca o godz. 6 pm na spotkanie stowarzyszenia, przekąski i bingo do sali Lone Tree Manor przy 7730 N. Milwaukee Ave w Niles. Składka członkowska w stowarzyszeniu wynosi 10$ rocznie. Więcej informacji pod nr tel. 847-209-1385.

Msze o łaski dla Polonii

DRUGA SOBOTA MIESIĄCA

Siostra Franciszka Keler z kościóła św. Konstancji, Siostry Misjonarki Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej oraz duszpasterstwo Emigranci dla Emigrantów zapraszają całą Polonię w każdą drugą sobotę miesiąca na msze św. o godz. 7 pm. Nabożeństwa odprawiane będą w kościele św. Konstancji przy 5843 W. Strong St. w Chicago w intencji łaski dla parafian i całej Polonii, wszystkich emigrantów pod patronatem Sługi Bożego o. Ignacego Posadzego, założyciela Sióstr Misjonarek i współzałożyciela księży chrystusowców.

Bank żywności Zrzeszenia

Amerykańsko-Polskiego W KAŻDY WTOREK Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie zaprasza do korzystania z banku żywności. Wydawanie darmowej żywności odbywa się w każdy wtorek od godz. 10 am do 2 pm przy wejściu do Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego przy 4808 W. Berenice w Chicago.

Nabór śpiewaczek do zespołu Lira Singers PRZEZ CAŁY CZAS

Zespół Lira Singers, specjalizujący się w polskiej muzyce, śpiewie i tańcu, poszukuje żeńskich głosów: altów i sopranów do koncertowania tej jesieni. Mile widziane są także umiejętności taneczne. Potrzebna jest podstawowa znajomość języka angielskiego. Członkowie zespołu są wynagradzani za udział w próbach i występach. Próby odbywają się w środy wieczorem. W celu umówienia się na przesłuchanie należy zadzwonić pod nr tel.: 773-505-8731.

Nabór tancerzy do The Lira Ensemble DO ODWOŁANIA

Polonijny zespół The Lira Ensemble, zawodowy zespół artystyczny specjalizujący się w propagowaniu polskiej muzyki, pieśni

HOROSKOP TYGODNIOWY

BYK

421.04-20.05

SZAŁ ZAKUPÓW W związku z przypływem gotówki postanowisz zaszaleć. A ty potrafisz to robić jak nikt, chociaż wydajesz się taki rozsądny! Wydatki będą związane z domem. Zamarzą ci się nowe meble lub sprzęty kuchenne, nie mówiąc o kreacjach

RADA: Zastanów się, czy na pewno wszystkich tych rzeczy potrzebujesz tu i teraz. Może lepiej odłożyć trochę grosza?

SKORPION

423.10-21.11

ODNAJDZIESZ ZGUBĘ Jakiś czas temu coś zgubiłeś lub o czymś zapomniałeś, a może coś zaniedbałeś. W tym tygodniu nadrobisz zaległości, albo odnajdziesz coś, co na jakiś czas zniknęło. Bardzo cię to ucieszy i da ci wiele energii na wiele następnych tygodni.

RADA: Drobiazgi nie powinny wyprowadzać cię dziś z równowagi. Zwróć uwagę na to, jak wiele ostatnio osiągnąłeś i nie narzekaj, tylko ciesz się życiem.

BLIŹNIĘTA

421.05-21.06

NADEJDZIE SPOKÓJ

Zastanawiałeś się ostatnio, czy aby nie masz pecha, bo podczas gdy inni cieszyli się, ty cały czas musiałeś załatwiać różne sprawy i rozwiązywać różne problemy. Teraz wreszcie nadejdzie długo oczekiwany spokój, więc się nie martw.

RADA: Postępuj w tym tygodniu spontanicznie. Zwykłe zamartwianie się i rozpamiętywanie spraw nic ci nie da. Rób to, co podpowiada ci serce.

STRZELEC

422.11-21.12

ODPOCZYNEK I RELAKS Ostatnie zawirowania nieco cię zmęczyły. W chwili obecnej marzysz przede wszystkim o świętym spokoju. Wszystko w twoich rękach! Wystarczy trochę zdecydowania, a już w tym tygodniu uda ci się zrealizować te marzenia.

RADA: Nie czekaj dłużej i zacznij robić plany na przyszłość. Kłopoty niebawem znikną, jeśli tylko będziesz trzymał się reguł.

RAK

422.06-22.07

CHWILA PRAWDY

Ktoś od dłuższego czasu próbował udawać przed tobą kogoś, kim wcale nie jest lub zatajał przed tobą pewne bardzo istotne fakty. Teraz nareszcie wyjdzie szydło z worka. Wystarczająco wcześnie, byś mógł z tej całej sytuacji tylko się śmiać, bo w końcu nic się nie stało.

RADA: Powinieneś posłuchać rady pewnej doświadczonej osoby ze swojego otoczenia. Możliwe, że jest spod znaku Barana.

KOZIOROŻEC

422.12-19.01

PASMO SUKCESÓW

To będzie jeden z najlepszych tygodni w tym roku! Ci, którzy wątpili w ciebie, teraz już naprawdę będą musieli zmienić zdanie. Odniesiesz sukces to niejeden. Niewykluczone, że przez to wszystko spotka cię podwyżka albo awans, więc uwierz w siebie.

RADA: Na razie nie staraj się rozwiązać żadnych problemów rodzinnych, bo dobry czas na to nadejdzie w grudniu. Wtedy wyjdą na jaw pewne nowe okoliczności.

i tańca w środowisku polonijnym i amerykańskim – zatrudni tancerzy na sezon jesień 2024. Mile widziani są tancerze posiadający doświadczenie w polskich lub słowiańskich tańcach ludowych i narodowych. Więcej informacji na www.liraensemble.org oraz pod nr tel. 773-505-8731.

Zbiórka kamizelek kuloodpornych dla Ukrainy

CODZIENNIE

Fundacja Kopernikowska zaprasza do wzięcia udziału w zbiórce kamizelek kuloodpornych dla Ukrainy. Kamizelki można przynosić w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki w godz. od 8 am do 4 pm, w środy do godz. 8 pm, a w soboty i w niedziele od 9 am do 1 pm do siedziby fundacji przy 5216 W. Lawrence Ave w Chicago. Więcej informacji dostępnych pod nr tel.: 773-313-3893. Kontakt mailowy na adres: info@copernicuscenter.org.

Zapisy do klubów działających przy ZNP

PRZEZ CAŁY CZAS

1 Klub Szachowy: zajęcia odbywają się co drugi poniedziałek od godziny 7 pm do 10 pm. Mogą w nich uczestniczyć wszyscy: dzieci, młodzież i dorośli, którzy umieją już grać w szachy lub mieliby ochotę poznać zasady tej gry. Informacje i zgłoszenia u Bogusława Niemczewskiego pod nr tel. 847-962-1068 i w ZNP pod nr tel. 773 -286-0500 wew. 296.

1 Klub Tańca Towarzyskiego: zajęcia są organizowane dla osób w każdym wieku i odbywają się we wtorki, środy i piątki. Zainteresowane osoby mogą dzwonić do Elżbiety pod nr tel. 847-767-7578. 1 Akademia Piłkarska: profesjonalne zajęcia dla dzieci i młodzieży – dziewcząt i chłopców w wieku od 6 do 19 lat. Informacje i zgłoszenia w biurze PNA Soccer Academy, pod nr tel. 773 541-0880 lub na stronie: www.pnasoccer.com.

LEW

423.07-22.08

CZAS NA PRZYGOTOWANIA Plany, które miałeś zrealizować nieco później, przyjdzie ci realizować w najbliższym czasie. Powinieneś więc poczynić niezbędne przygotowania. Powinieneś podejść do tego ze spokojem, a wszystko się uda. Nie daj się jednak zaskoczyć.

RADA: Jeżeli tylko rozpoczniesz jakieś przedsięwzięcie, nie masz już kłopotu z dokończeniem go. Zacznij więc jak najszybciej, a nic nie stanie ci na przeszkodzie.

WODNIK

420.01-18.02

KONTAKT Z NATURĄ Będziesz więcej odpoczywał, niż ci się jeszcze teraz wydaje. Kto wie, może wyjedziesz gdzieś hen, do lasu, by cieszyć się życiem na łonie natury? Jedno jest pewne - dzięki temu wszystkiego bardzo odpoczniesz i naładujesz akumulatory.

RADA: Daleko jeszcze do pełnej realizacji twojego planu. Powinieneś raczej zająć się tym, co ostatnio zasugerował ci partner.

PANNA

423.08-22.09

ROZWÓJ WYDARZEŃ Nie spodziewałeś się, że sprawy przybiorą nowy obrót właśnie teraz, jednak dokładnie tak się stanie. Choć początkowo będziesz zaniepokojony, że ktoś mówi o tobie bez ciebie, to jednak będzie mówił dobrze.

RADA: Włącz się do akcji dopiero wtedy, kiedy wszystko będzie już gotowe. Inaczej możesz pokrzyżować komuś plany, które koniec końców zdecydowanie będą korzystne dla ciebie.

RYBY

419.02-20.03

W GRODZIE RODZINNYM Ten tydzień spędzisz na załatwianiu ważnych spraw rodzinnych lub na relaksie w otoczeniu najbliższych. Będzie to bardzo udany czas, nawet jeśli jeszcze teraz masz co do tego wątpliwości. Dowiesz się wielu nowych rzeczy o osobach, które znałeś od lat. RADA: Powinieneś raz na zawsze rozprawić się z dylematem, który cię nurtuje. Dobrze wiesz, jakie jest jego rozwiązanie.

Adrian Nychnerewicz

SUKIENKAna lato

Zwiewne kreacje na gorące dni

To istny luksus - móc latem rzucić w kąt długie spodnie, a nawet i na czy len. Jeśli chodzi o kolory, w tym sezonie wciąż modne są wszelkie szarości i beże, ale latem warto dodać swojej codzienności więcej koloru - szczególnie odcieniami brzos-

kwini czy kwiatowymi wzorami, które są na topie. Jak już pisaliśmy, światowi kreatorzy w tym roku szczególnie upodobali sobie wzór dzikich, polnych kwiatów.

Małgorzata

Socha

Aktorka udowodniła, że do letniej sukienki wystarczy dobrać elegancką marynarkę, by swoją codzienną stylizację zamienić w wieczorowy look. Związane w luźnego koka włosy dodają całości jeszcze większej letniej

PAULINA SYKUT-JEŻYNA

Kwiecistych i romantycznych sukienek jest w jej szafie chyba najwięcej. To idealny wybór na letnią uroczystość – także taką jak ślub, na który latem nie chce nam się zakładać ciężkich, cekinowych sukienek. By kreacja wyglądała bardziej wieczorowo, sandałki można zamienić na zakryte szpilki.

Trzaskowski rywali

Przewodniczący PO i wiceprzewodniczący ramię w ramię podczas wiecu z okazji 35 rocznicy wyborów 4 czerwca

dydatem KO. – Gwiazda Hołowni zaświeciła najjaśniej wtedy, gdy Małgorzata Kidawa-Błońska wycofała się z wyborów w 2020 r. I ten elektorat Platformy musiał kogoś sobie znaleźć. Teraz wyraźnie widać, że chciałby mieć kandydata na prezydenta wywodzącego się z ich środowiska – twierdzi. Ekspert zauważa też wyborcze ograniczenia Mateusza Morawieckiego, które jego zdaniem pokazują nasze badania. – Niezależnie od tego, czy Morawiecki miałby walczyć z Hołownią czy z Trzaskowskim, to ma taki sam wynik. To pokazuje, że PiS zbudował szklany sufit. I tak jak ma twardy elektorat, który zawsze na nich zagłosuje, tak ma też twardy negatywny elektorat, niezależnie od tego, kto staje naprzeciw – analizuje ekspert. Annusewicz zastanawia się jeszcze, czy w takiej sytuacji PiS może postawić na innego kandydata niż Mateusz Morawiecki. Pomocne w podjęciu takiej decyzji mogą być wyniki wyborów

do Parlamentu Europejskiego. – Wydawało się, że mocno świeci gwiazda Beaty Szydło, ale zdobyła teraz 200 głosów mniej niż 5 Świetny wynik zrobił z Tobiasz Bocheński –politolog. Decyzje poszczególnych partii politycznych dotyczące kandydatów w prezydenckich powinny zapaść późną jesienią tego roku.

JACEK PRUSINOWSKI

Szymon Hołownia (48 l.) nie złożył jasnej deklaracji o kandydowaniu, ale nie ukrywa swoich prezydenckich ambicji

Zabrali pieniądze i zaatakowali policjantów

Prof. Henryk Domański, socjolog: Tusk nie zaryzykuje

– Wszystko działa tu na korzyść Trzaskowskiego. Ja myślę, że Tusk spojrzy na te wyniki i dojdzie do wniosku, że na tym etapie jego strat w wyborach prezydenckich wydaje się nieuzasadniony. Natomiast nie jest to też dobry wynik dla premiera Morawieckiego. Przypuszczałem, że w drugiej turze mógłby zebrać część elektoratu pokonanych wcześniej rywali.

Sprawca zatrzymany po dramatycznym pościgu

paczkę i zaczęli uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. – Przy próbie zatrzymania kierowca gwałtownie ruszył w stronę policjantów. Kontynuując swoją ucieczkę, wyprzedzając „na trzeciego”, doprowadził do czołowego zderzenia z nieozna-

lu policji, zrabosamochodu konwojentów paczkę gotówką. Po pościgu udamężczyzn w gotównie informują jednak, jaka to była kwota. Zatrzymani usłyszeli za-

Rabuś w drodze do prokuratury

Zatrzymano czterech wieku od lat. Policjanci odzyskali skradzioną gotównie informują jednak, jaka to była kwota. Zatrzymani usłyszeli zaaresztu na trzy miesiące. Grozi im 12 lat więzienia. MK

foto KSP (3)

9 czerwca podczas wieczoru wyborczego Rafał Trzaskowski przejął mikrofon od Donalda Tuska (67 l.)

Artur K. (25 l.) idzie w zaparte i nie ma sobie nic do zarzucenia

Maleńka, ledwie 4-miesięczna Nadia przeszła w swoim krótkim życiu prawdziwe piekło. Miała złamaną rączkę i nóżkę, liczne siniaki i krwiaka mózgu, była operowana i utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Lekarze stwierdzili u niej zespół dziecka maltretowanego. Ten koszmar zgotowali dziewczynce rodzice – 20-letnia Magdalena K. i jej o pięć lat starszy partner Artur K. Oboje stanęli właśnie przed sądem.

Dramat Nadii wyszedł na światło dzienne 19 października ubiegłego roku. Skatowana wówczas 4-miesięczna dziewczynka trafiła do szpi-

>>Bestie stanęły przed sądem >>4-miesięczne maleństwo walczyło o życie w szpitalu

Nadia ma już roczek, trafiła do rodziny zastępczej

Rodzice potwory katowali Nadię

tala w Jaśle, potem na oddział intensywnej terapii w Rzeszowie (woj. podkarpackie). Lekarze zawiadomili organy ścigania. Rodzice dziecka, Magdalena K. (20 l.) i Artur K. (25 l.), zostali zatrzymani w ich domu we wsi Łubno-Opace. Mężczyzna nie przyznał się do winy, kobieta przyznała się częściowo. Prokuratura przedstawiła obojgu zarzuty znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Kilka dni wcześniej policjanci założyli im tzw. niebieską kartę, ponieważ 20-latka złożyła zawiadomienie, że znęca się nad nią partner. W piątek 14 czerwca w Sądzie Okręgowym w Krośnie rozpoczął się proces pary, która w tak okrutny sposób potraktowała własne dziecko. Skuci

Magdalena K. (20 l.) tylko częściowo przyznała się do katowania córeczki

K. w drodze na salę rozpraw nawet na siebie nie spojrzeli. Z ławy oskarżonych oznajmili, że nie życzą sobie obecności mediów, tłumacząc to tym, że podczas procesu pojawią się szczegóły z ich prywatnego życia, których nie chcą ujawniać. Sąd zgodził się i w całości wyłączył jawność procesu. Sąd musiał również zmienić jednego z ławników, gdyż okazało się, że oskarżony Artur K. w przeszłości został skazany za… znęcanie się nad córką właśnie tego ławnika. Obojgu rodzicom maltretowanej dziewczynki grozi nawet 10 lat za więziennymi murami. Malutka Nadia jest już bezpieczna – przebywa w rodzinie zastępczej. BEATA OLEJARKA

Do zdarzenia doszło w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie). Portal chojna24.pl poinformował, że w piątek niemiecki radiowóz przyjechał do wsi i wysiadła z niego rodzina migrantów – dwie osoby dorosłe i troje dzieci. – Straż graniczna wystąpiła do niemieckiej policji o niezwłoczne wyjaśnienie tego incydentu. Czekamy na odpowiedź – powiedział w rozmowie z PAP Ta-

deusz Gruchalla-Wensierski, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej. – Pierwsza na miejscu w Osinowie Dolnym była policja, ale już wtedy nie zastała żadnych imigrantów w tej lokalizacji. My również przyjechaliśmy na miejsce i także nikogo nie zastaliśmy. Obszukiwaliśmy sąsiednie tereny, na tę chwilę ze skutkiem negatywnym – dodał. TEM, PAP

Artur

Ciało Natalii znaleziono w lesie

bliscy

Poznania (woj. wielkozdrowa.

szy scenariusz… Policja odnalazła jej zwłoki w lesie na przedmieściach miasta. Mundurowi zatrzymali męża kobiety.

Natalia P.-R. (†39 l.), doradca finansowa ze stolicy Wielkopolski, przepadła jak kamień w wodę wieczorem 14 czerwca. Jako ostatnia rozmawiała z kobietą jej siostra. W rodzinie wszyscy wiedzieli, że 39-latka chciała rozwieść się z mężem Adamem R. (60 l.), bo związała się z innym mężczyzną. Mimo to, małżeństwo wciąż mieszkało razem i wspólnie wychowywało 10-letniego syna, oczko w głowie Natalii. W dniu zaginięcia 39-latka spotkała się ze swoim nowym partnerem, ale policja nie podejrzewała, żeby miał on coś wspólnego z jej zniknięciem. Dziwne było to, że – jak wynika z macji przekazanych przez rodzinę – Natalia w tek wieczorem wróciła do domu, zostawiła klucze i torebkę, natomiast nie znaleziono jej portfela z dokumentami.

infor-

Do poszukiwań ruszyli policjanci z Poznania. W środę przed południem funkcjonariusze poinformowali, że szczęśliwego zakończenia poszukiwań pani Natalii nie będzie. – Policjanci ze specjalnej grupy zajmującej się poszukiwaniem 39-latki, znaleźli ją. Kobieta

naszymi policjantawyjaśnił Borowiak policjan-

Stanisław Karpik (64 l.), sołtys wsi Lwowiec, cieszy się, że bociany wróciły i same poradziły sobie z drapieżnikami

wielkopolskiej policji. Zwłolesie w północW związku z tą sytuauzgodnieniu z Prokuraturą Poznaniu, policjanci dyspozy-

nie żyje – przekazał Andrzej Borowiak z ki kobiety leżały w no-wschodniej części przedmieść Poznania. –cją, w Okręgową w zatrzymali męża zaginionej 39-latki. Będzie on pozostawał w cji prokuratorów współpracujących z mi –i dodał, że mężczyzna od początku nie był z tami szczery. – Nie mówił nam prawdy – powiedział krótko. Do

chwili zamknięcia tego wydania

zarzutów.

Pani Natalia i Adam R. byli do niedawna małżeństwem,szczęśliwymwychowywali syna

W przygranicznej wsi rok po masakrze wszystko wraca do normy

znów zasiedlają gniazda

H

Polskie bociany przepędziły rosyjskie orły

jednak

Atowym mocarstwem. Pokazały to bociany ze wsi Lwowiec (woj. warmińsko-mazurskie), położonej tuż przy granicy Polski z obwodem królewieckim. Rok temu żarłoczne orły

I ( , S można wygrać tym przegoniły „ruskie” i żądne krwi –tym roku bocia-

nadlatujące od strony ptaszyska.

Karpik (64 l.), sołtys

tach wymordowały osobniki dorosłe.

– Nic z tym nie można było zrobić. Tylko za podejście do orła groziła kara, a za ich płoszenie nawet więzienie – tłumaczy Stanisław

O tragedii bocianów z przygranicznej wsi Lwowiec pisaliśmy rok temu. Doszło tam do hekatomby, gdy w pobliżu, po rosyjskiej stronie granicy, osiedliły się orły.

niemu razem z krukami. Biorą go w kleszcze i wtedy orzeł ucieka – mówi sołtys. Natura bez pomocy człowieka sama poradziła sobie z przedstawicielami wielkiego mocarstwa. TON

fotoTOMASZNOWOCIŃ

Bociany

Drapieżne orły nadlatują od strony obwodu królewieckiego

Policjanci ze specjalnej grupy poszukiwawczej odnaleźli ciało kobiety w lesie na przedmieściach Poznania

Andrzej Zieliński (79 l.) na temat przyszłości

kultowego zespołu

Nlińskiego ( l.)

Zięć Kwaśniewskiego nowym Skaldem?

spadła na fanów Skaldów jak grom z jasnego nieba. Jego brat, kompozytor wszystkich przebojów kultowego zespołu, zapewnia jednak, że będą grać dalej. I nie wyklucza, że na czele Skaldów może stanąć nowy wokalista. Andrzej Zieliński (79 l.) wśród nich widziałby zięcia byłego prezydenta Polski – męża Aleksandry Kwaśniewskiej (43 l.) czyli Kubę Badacha (47 l.).

Skaldowie występowali z Jackiem Zielińskim (†77 l.) przez blisko 60 lat.

Trudno go zastąpić

Zaraz po śmierci brata pan Andrzej zapewnił nas, że Skaldowie wciąż będą występować. – Moja muzyka nie umarła. Będziemy dalej ją grać. Będę współpracował z innymi wokalistami, bo moja muzyka będzie obecna do końca świata – powiedział nam artysta. Dziś potwierdza swoje słowa. – Będziemy grali dalej, jest nas nadal pięciu z oryginalnego składu – mówi „Super Expressowi” Andrzej Zieliński, który na ten moment funkcjonowanie zespołu wyobraża sobie tak, że gościnnie będą występowali z nim róż-

ni artyści. –ze względu na zobowiązania wokalistów będą się oni zmieniać mówi nam, ale nie wyklucza, że w niedalekiej przyszłości Skaldowie mogą mieć jednego, nowego solistę. – Trudno powiedzieć, z kim uda nam się nawiązać kontakt. Śpiewaliśmy na przykład z Kubą Badachem – wskazuje pierwsze nazwisko. – Są też Stanisław Wenglorz czy Marek Piekarczyk. Ten drugi wiele razy śpiewał z nami utwór „Nie widzę ciebie w swych marzeniach” – wylicza Zieliński. – Ale oczywiście Jacek, jako wokalista, jest niezastąpiony. Już zawsze będzie nam go brakować – kończy smutno. DECK

Andrzej Zieliński w roli wokalisty zespołu widziałby Kubę Badacha (47 l.), prywatnie męża Aleksandry Kwaśniewskiej (43 l.)

Najseksowniejsza singielka w Polsce

Julia Wieniawa (25 l.) potwierdziła, że znowu jest singielką! Tym samym sprawdziły się informacje „Super Expressu” o rozstaniu z Nikodemem Rozbickim (32 l.).

Byli ze sobą widywani już od 2018 roku, lecz oficjalnie związali się w 2020 roku. Pierwsze medialne rozstanie zaliczyli w 2022 roku, ale szybko do siebie wrócili. Nikodem Rozbicki obecnie mieszka w USA, gdzie uczy się w szkole aktorskiej. Jak donosiliśmy już w maju – para nie wytrzymała próby związku na odległość...

Teraz Julka przyznała w mediach, że nasze informacje były, niestety, prawdziwe. Dziennikarz „Pomponika” wprost zapytał Julię Wieniawę o rozstanie. – Chyba to prawda... – odparła enigmatycznie, ale gdy nie dawał za wygraną i spytał, czy to oznacza, że jest singielką – odparła: – No tak. Z pewnoś-

JULIA WIENIAWA POTWIERDZIŁA ROZSTANIE Z NIKODEMEM ROZBICKIM

cią nie będzie mogła się teraz odgonić od adoratorów! Bo chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, że Julka jest niezłą partią – młoda, piękna, ambitna, bogata...

Nasze informacje z maja o rozstaniu zostały teraz potwierdzone

Zanim Julia Wieniawa związała się z Nikodemem Rozbickim, w swoim pierwszym medialnym związku była z Antkiem Królikowskim. Później jej partnerem został Aleksandr Baron, obecny mąż Sandry Kubickiej. Z pierwszym rozstała się w 2018 roku. Powodem miały być różnice w podejściu do przyszłości. – Po

prostu nasz czas się rozminął. Poznałam go trochę za wcześnie. (…) Mieliśmy inne oczekiwania od życia. I inne plany, chociaż nasze osobowości pasowały do siebie. Mamy takie samo poczucie humoru – mówiła aktorka w rozmowie z „Vivą”. Z kolei o związku z Baronem Julia Wieniawa w wywiadzie z Żurnalistą powiedziała, że to „była krótka pomyłka”. APA

Na razie

Kim będzie nowy wybranek seksownej gwiazdy?

Trzy miesiące ukrywała ślub

niczać się tylko jednym ślubem? Ona wzięła aż dwa! Obie imprezy były ściśle tajne. Do dziś tajemnicą było też, kto jest wybrankiem pięknej gwiazdy. Weronika Książkiewicz tylko „Super Expressowi” potwierdziła tożsamość swojego męża!

Weronika Książkiewicz o swoim podwójnym ślubie opowiedziała w rozmowie z TVP. – Podzielę się czymś, o czym jeszcze głośno nie mówiłam. Oficjalnie nikt jeszcze nie wie. Jestem szczęśliwą mężatką – wyjawiła. – Stało się to całkiem niedawno. Wzię-

Zobaczymy, czy Maciej Dowbor długo wytrzyma ciesząc się samym tylko odpoczynkiem

liśmy ślub we wrześniu, pierwszy – taką ceremonię duchową. teraz w marcu cywilną, w dniu moich urodzin – dodała Weronika Książkiewicz, która przed laty związana była ze zmarłym niedawno Krzysztofem Latkiem. Ma z nim 14-letniego syna Borysa. Aktorka nie ujawniła jednak, kto został jej mężem. Wyśledziliśmy jednak, że to biznesmen, który prowadzi prężnie działającą firmę budowlaną. Na rozgłosie mu nie zależy. Tylko w rozmowie z „Super Expressem” Weronika Książkiewicz potwierdziła, kim jest jej mąż. – Jestem szczęśliwa. Potwierdzam. Moim mężem jest Heskel Nathaniel – powiedziała nam aktorka. – Dziękuję za gratulacje – dodała, gdy pogratulowaliśmy jej zamążpójścia.

W głosie aktorki słychać szczęście. I choć stara się być tajemnicza, portal Świat Gwiazd dotarł do szczegółów obu niedawnych ceremonii. – Symboliczny ślub wzięli we wrześniu w Izraelu, ale związek sformalizowali dopiero 21 marca, w dniu 43. urodzin Weroniki. Towarzyszyli im tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina. To była kameralna uroczystość – powiedziała informatorka portalu. DECK, PAM

WERONIKA KSIĄŻKIEWICZ (43 l.) W MARCU POŚLUBIŁA

TAJEMNICZEGO BIZNESMENA

Czy widzowie zatęsknią za popularnym prezenterem?

Weronika Książkiewicz (43 l.) jest najszczęśliwszą kobietą pod słońcem – właśnie wyszła za mąż

Po niemal

20 latach pracy, Maciej Dowbor (45 l.) niespodziewanie rozstał się z telewizją Polsat. Choć dla widzów to zaskoczenie, w stacji od dawna mówiło się o „rozwodzie” z synem Katarzyny Dowbor (65 l.).

Popularny prezenter wydał już specjal-

Obrączką, która połyskuje na jej palcu, pochwaliła się w wywiadzie dla TVP

Dowbor ODSZEDŁ z Polsatu!

ne oświadczenie w sieci. – Nic złego się nie stało, nie mam i nie miałem żadnych pretensji, żali ani otwartych konfliktów. Po prostu coś się we mnie wypaliło. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. A ja uznałem, że to jest ten moment, kiedy mogę odejść na własnych zasadach, zostawiając po sobie, mam nadzieję, fajne projekty i dobre wspomnienia… – oświadczył

Maciej Dowbor. Błyskawicznie zareagował Polsat, który na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych podziękował popularnemu prezenterowi. Jak udało nam się ustalić, kulisy były... nieco mniej kolorowe. – Od dawna się na to zapowiadało, bo – delikatnie mówiąc – no nie dogadywali się. Były plany z programem śniadaniowym, na który

Kto go zastąpi w „Twoja twarz brzmi znajomo”?

mówili, że był chimeryczny, trudny we współpracy, miał ogromne oczekiwania. Niby przy takim doświadczeniu to nic dziw-

to już nie jest mile widziane – zdradza nam osoba ze stacji. Na razie Maciek cieszy się rodzinnym wypoczynkiem. Widzowie zatęsknią? WM

Elżbieta Starostecka (80 l.) radośnie przyjęła wieści o pomyśle na nową ekranizację „Trędowatej”

SZYKUJE SIĘ DO PRODUKCJI NOWEJ WERSJI HITU

CZASÓW. ROZMAWIAMY Z GWIAZDĄ FILMU Z 1976 r.

Starostecka W NOWEJ

Trędowatej ? „ „

Ukochanego Stefci Rudeckiej zagrał wielki amant ówczesnego kina, Leszek Teleszyński (77 l.)

Tgra się przez dziesiątki lat bez

przerwy, zmieniają się obsady.

Jeżeli ktoś chce, ma na to pomysł

i pieniądze, to mogę jedynie

trzymać kciuki

Nie mam nic przeciwko nowej wersji. Sztuki teatralne również

o wspaniała wiadomość dla fanów kultowego filmu „Trędowata”. Po blisko 50–ciu latach Telewizja Polska chce zrealizować nową wersję melodramatu. Tylko w rozmowie z „Super Expressem” odtwórczyni roli Stefci Rudeckiej komentuje pomysł nowej ekranizacji. Elżbieta Starostecka (80 l.) lata temu zrezygnowała z aktorstwa. Na pomysł obsadzenia jej w innej roli w nowej „Trędowatej” nie mówi jednak kategorycznego „nie”.

Dwie pierwsze filmowe adaptacje powieści „Trędowata” Heleny Mniszkówny powstały jeszcze przed wojną. Największy sukces odniosła jednak ta z 1976 roku. Postać Stefci Rudeckiej brawurowo odegrała Elżbieta Starostecka. Dla przepięknej aktorki okazała się to rola życia. Gdy dowiedziała się od nas o planach realizacji nowej

wersji filmu, czego postanowiła podjąć się Telewizja Polska, zareagowała optymistycznie. – Nowe wersje znanych filmów powstają bardzo często i to na całym świecie. Minęło tyle lat, że myślę, że warto. Jeśli ktoś chce zrobić nową „Trędowatą”, to proszę bardzo – mówi Starostecka w rozmowie z „Super Expressem”. – Wydaje mi się, że niezależnie od czasów, w jakich żyjemy, problemy, które istnieją w społeczeństwie, pozostają aktualne. Pytanie raczej, czy ta książka, ten tekst jest dziś wiodący jeśli chodzi o młodych ludzi. Tego nie wiem. Ale wiem, że historia miłości w każdych czasach jest aktualna – dodaje aktorka.

Według pierwszych nieoficjalnych doniesień w główne role Stefanii Rudeckiej i ordynata Waldemara Michorowskiego tym razem mieliby się wcielić nieznani jeszcze szerszej publiczności aktorzy. Towarzyszyć miałyby im zaś gwiazdy polskiego kina.

Jak dzisiejszą Stefcię wyobraża sobie Starostecka? – Kryteria i kanony piękna się zmieniają. Dziś ludziom może podobać się już zupełnie coś innego. Trudno na ten temat dywagować. Myślę, że dziś Stefcia może wyglądać zupełnie inaczej, aktorka może ją zagrać zupełnie inaczej. Twórcy mają pełną dowolność – stwierdza gwiazda.

A czy sama chciałaby pojawić się w produkcji w innej roli? – Chyba nie. Wydaje mi się, że – chciał, nie chciał – tak zaistniałam w roli Stefci, że innej chyba nie powinnam już grać – mówi Starostecka. Gdy nasz dziennikarz powiedział, że słowo „chyba” daje wszystkim widzom ogromną nadzieję, że znów zobaczymy ją w „Trędowatej”, pani Elżbieta kokieteryjnie się roześmiała. Zapewnia jednak, że chętnie zobaczy nową wersję filmu. – Jeśli będę miała czas i jeszcze będę na świecie, to chętnie obejrzę – mówi gwiazda. Cały wywiad z aktorką do przeczytania na se.pl. DECK

Marzena Kipiel-Sztuka (†58 l.) dokładnie zaplanowała

W kaplicy rozstawiono 58 kolorowych balonów. Po ceremonii wypuszczono je w niebo

Na urnie z prochami namalowano ptaka tak barwnego jak aktorka

Marzena Kipiel-Sztuka (†58 l.) dokładnie zaplanowała, jak ma wyglądać jej pogrzeb. Zgodnie z jej najważniejszym życzeniem było kolorowo! Wokół urny zawisły wielobarwne balony, a żałobnicy, żegnający słynną Halinkę Kiepską, stronili od czarnych strojów.

Marzena Kipiel-Sztuka, którą Polacy pokochali dzięki serialowi „Świat według Kiepskich”, zmarła 9 czerwca. Ukrywała, że ciężko choruje. Ostatnie dni życia spędziła w hospicjum. Bez rodziny, bez bliskich. Była przy niej Renata Pałys (67 l.), aktorka wcielająca się w Paździochową. Przed śmiercią Marzena zadbała o to, by jej ukochany pies trafił w dobre ręce. Zaplanowała też swój pogrzeb. Jej życzeniem było, aby zamiast wieńców przynieść ze sobą barwne kwiaty. Żałobników poproszono też, aby ubrali się na kolorowo. Wokół urny, która stanęła na środku kaplicy, rozstawiono wielobarwne balony. Wybrała też utwory jazzowe, które miały ją żegnać.

Kolorowe balony pożegnały Marzenę

Podczas uroczystości nie było księdza. – Marzena nie mówiła o tym „pogrzeb”, a uroczystość – powiedział ceremoniarz. Najpierw przemówiła jej pierwsza nauczycielka języka polskiego, która wspominała, jak „mała Marzenka wagarowała, by w ukryciu pisać i recytować”. A później głos zabrała m.in. Renata Pałys, choć wzruszenie odbierało jej oddech. – W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie. Kiedy rano dostałam wiadomość, to byłam z tym właściwie pogodzona – powiedziała.

Kaplica na cmentarzu w Legnicy nie zdołała pomieścić całego tłumu, który zebrał się, by żegnać uwielbianą przez wszystkich aktorkę. Po złożeniu prochów do grobu, gdzie spoczywają już rodzice aktorki, rozbrzmiał słynny przebój Anny Jantar „Nic nie może wiecznie trwać”, a 58 kolorowych balonów, bo tyle lat miała aktorka, poleciało do nieba. Na urnie pojawił się obrazek kolorowego ptaka – bo nim właśnie była Marzena Kipiel-Sztuka. DECK, JB

Wszyscy, zgodnie z prośbą Marzeny, ubrali się na kolorowo

Na cmentarzu w Legnicy zebrał się spory tłum, który chciał pożegnać gwiazdę

Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca

Renata Pałys (67 l.) była przy przyjaciółce w jej ostatnich chwilach

Senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski komentuje problemy koalicji i mniejszych partnerów Platformy

KO odebrała sporo elektoratu Lewicy

„Super Express”: - Za nami nieformalny szczyt Unii Europejskiej. Uważa pan, że dzięki wynikom wyborów do europarlamentu Polska ma szansę starać się o ważne stanowiska i czy namówi partnerów do powołania nowej funkcji komisarza ds. obronności?

Marek Borowski: – To są negocjacje międzypartyjne, coś na kształt tego, co dzieje się po wyborach w polskim Sejmie. Negocjacje między większościowymi ugrupowaniami, które dyskutują na temat tego, kto ma być premierem, kto marszałkiem itd. Istotne jest, że w imieniu Europejskiej Partii Ludowej negocjatorami są premier Grecji i Donald Tusk, co pokazuje, jak bardzo silną ma tam pozycję. Oczywiście zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie. Ja nie zamierzam tutaj robić żadnych proroctw.

- Proroctw nie, ale rozumiem, że powinniśmy podejść do sprawy ambitnie.

– Oczywiście. Co do tego komisarza obrony: takie stanowisko być może powstanie, ale tutaj kluczowe jest to, jakie byłyby jego kompetencje i możliwości działania. Największe bowiem mają ci komisarze, których zakres tematyczny jest objęty unijnym ustawodawstwem, gdzie Unia ma dużo do powiedzenia. Np. w polityce zagranicznej nie ma do powiedzenia zbyt wiele w stosunku do państw członkowskich. Ale już komisarz ds. ochrony środowiska

czy gospodarki mają do powiedzenia wiele, bo większość tych kwestii jest regulowana przez Unię. I teraz pytanie czy ws. obronności państwa unijne zgodziłyby się na oddania części swojej odpowiedzialności w tej dziedzinie w ręce Komisji Europejskiej, czyli komisarza. Gdyby jednak byłby to urząd

bardziej „tytularny”, to nie sądzę żeby – o czym się mówi – Radosław Sikorski się tam pospieszył i zajął to miejsce. On ma dziś bardzo silną pozycję zarówno w kraju jak i w Europie, jest powszechnie znany i ma dużo do powiedzenia. - Ma pan jakieś obawy związane ze stabilnością koalicji 15 października?

- Widać, słychać i czuć, że są jakieś ruchy odśrodkowe, ale sądzę, że tam wystarczy mądrości liderów, żeby tą łódką za bardzo nie trząść. Gdzieniegdzie w zwycięskiej koalicji pojawiły się po wyborach słowa krytyczne wobec Trzeciej Drogi czy Lewicy, więc ja apeluję: cicho, to nie jest nasza

sprawa. Przeciwnie, raczej trzeba łagodzić, podkreślać jak ważna jest koalicja 15 października, ale w żadnym razie nie krytykować koalicjantów.

- Nawet jeśli zaczepki padają z ich strony? – W żadnym razie nie. KO jest w tej koalicji najsilniejsza i ona powinna być tym, kto nie tylko nadaje kierunek, ale w razie potrzeby pełnić rolę „mediatora”.

- Ale w wielu sprawach to właśnie Trzecia Droga ma być czymś na kształt „hamulcowego”, dość przypomnieć kwestię związków partnerskich czy prawa aborcyjnego.

– Tak i sądzę, że to też w jakimś stopniu przyczyniło się do ostatniego wyniku wyborczego. Bo poglądy Hołowni i Kosiniaka-Kamysza są w tych sprawach konserwatywne, a przynajmniej bardziej konserwatywne niż KO. Natomiast elektorat Trzeciej Drogi absolutnie konserwatywny nie jest. Wszystkie badania pokazywały, że zdecydowana jego większość jest za tym, żeby np. ustawę o związkach partnerskich zrobić. Jeśli Hołownia i Kosiniak-Kamysz będą w tej sprawie tak bardzo oporni i nie dopuszczą do powstania jakiejś formy tych związków, to część wyborców będzie od nich odpływać. Oni przez pewien czas byli lojalni, bo sprawy nie ruszyły, ale w pewnym momencie ta ich lojalność została wystawiona na ciężką

Mamy na granicy pełnoskalową wojnę

„Super Express”: – Ponad 46 proc. respondentów w ostatnim sondażu twierdzi, że Władysław Kosiniak-Kamysz powinien podać się do dymisji z funkcji ministra obrony narodowej w związku z tym, co dzieje się na wschodniej granicy. W tym jeśli chodzi o zatrzymanie żołnierzy. Według pana powinien zrezygnować ze stanowiska?

Ppłk Krzysztof Przepiórka:

– Nie, oczywiście, że nie. Ale cała ta sytuacja jest pokłosiem tego, że nie potrafiono dobrze skomunikować się ze społeczeństwem. Uważam, że kiedy ta informacja dotycząca zatrzymania przez Żandarmerię Wojskową polskich żołnierzy

wyszła tuż przed wyborami, to tego nie da się zamieść pod dywan.

– Czyli zwlekano zbyt długo?

– Tak, ta informacja zdążyła zacząć żyć swoim życiem, a politycy poprzedniej władzy wykorzystali to do bólu. Zresztą ten ich taniec i te harce nad grobem żołnierza, który zginął z rąk terrorysty jest podłością i obrzydliwością. Ale reakcja ministra Kosiniaka i jego otoczenia była spóźniona.

– Ale to jak rozumiem nie jest wystarczający powód do dymisji?

– Poza tym wzywają do tego jego poprzednicy. m.in. Błaszczak, który już dawno powinien odpowiedzieć za to, co zrobił w MON, ujawniając tajemnicę państwową i nie wprowadzając odpowiednich procedur. Przecież to za jego rządów na granicy doszło do, jak się teraz okazało, kilkudziesięciu zatrzymań naszych żołnierzy i do użycia broni ponad 300 razy, różne są informacje na ten temat.

– Minister Błaszczak jest teraz bardzo oburzony, staje za żołnierzami, oczeku-

je wyjaśnień także od ministra Bodnara. Tymczasem obecna władza podaje, że za czasów PiS żołnierzy skuto kajdankami pół tysiąca razy. Czy więc, jako żołnierz, przyłącza się pan do tego oburzenia byłego ministra?

– Błaszczak jest hipokrytą… trudno mi to komentować.

– Cisną się panu na usta brzydkie słowa?

– Oj, nie chce pani wiedzieć, pani redaktor. Można by pewne rzeczy po prostu nazwać po żołniersku.

Nikt się nie oburzał wtedy, kiedy Misiewicz wyrzucał ze służby polskich generałów. Nikt się nie oburzał, kiedy zawodowi żołnierze, oficerowie i chorążowie trzymali parasol nad Misiewiczem, kiedy oddawano mu honory. Nikt się wtedy za żołnierzami nie ujął. Nikt się nie ujął za oficerami, którzy przez Macierewicza byli przenoszeni z różnych stanowisk, które zajmowali do garnizonów kilkaset kilometrów od ich miejsca zamieszkania… Błaszczak powinien się tak naprawdę zamknąć i popatrzeć trochę na swoje działania.

hybrydową

– Jak pan ocenia obecną sytuację na naszej granicy z Białorusią? Mamy tam do czynienia z sytuacją wojenną, parawojenną, jakiegoś stanu wyjątkowego? Jak to nazwać? – Mamy tak naprawdę do czynienia z pełnoskalową wojną hybrydową. Bez tej tzw. „wojny stalowej”. Mamy do czynienia z testowaniem naszego systemu bezpieczeństwa z wykorzystaniem ludzi często nieświadomych. Nie mam wątpliwości, że przy okazji działają tam też służby specjalne Rosji i Białorusi.

– Ale skoro doszło do śmierci polskiego żołnierza, to nie jest już coś więcej niż wojna hybrydowa?

– Takie sytuacje będą zdarzać się zawsze. Na granicy meksykańsko-amerykańskiej, gdzie nie ma wojny „stalowej”, codziennie giną ludzie, mamy płot, mamy zasieki. Nie znajdziemy na świecie stuprocentowo szczelnego systemu bezpieczeństwa.

– Wprowadzona przez rząd strefa buforowa coś pomoże?

– Sądzę, że jest konieczna na poszczególnych odcinkach, oczy-

Senator KO Marek Borowski był gościem „Expressu Biedrzyckiej”

Obywatelskiej

Lewicy

[KO jest w tej koalicji najsilniejsza i ona powinna być tym, kto nie tylko nadaje kierunek, ale w razie potrzeby pełnić rolę „mediatora”

próbę. Bo może kwestia związków partnerskich nie jest sprawą życia i śmierci, ale jest ważna. Praktycznie w całej Europie została rozwiązana, a tylko u nas z jakichś powodów nie może być.

- A przyszłość Lewicy jest według pana zagrożona?

– To jest bardzo trudne pytanie i trudna sprawa, ale trzeba też powiedzieć, że w gruncie rzeczy KO jest dzisiaj w sensie europejskim partią centrolewicową i w związku z tym odebrała sporo elektoratu Lewicy. To nie ulega wątpliwości. I dla niej najważniejszą dziś rzeczą jest określić jaki jest powód jej istnienia na scenie politycznej.

Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA

hybrydową

Magdalena Sroka, Trzecia Droga,

KACZYŃSKIEGO PONOWNIE WEZWIEMY PRZED KOMISJĘ

„Super Express”: – Nie zadrżała pani ręka, kiedy wzywała na przesłuchanie komisji śledczej ds. Pegagusa Zbigniewa Ziobrę, który – jak wiemy – jest chory, niedawno miał kolejną operację i walczy o życie?

Magdalena Sroka: – Zbigniew Ziobro to bardzo ważna postać dla wyjaśnienia kwestii zakupu Pegasusa. Zapowiadaliśmy od samego początku, że w momencie, kiedy będziemy kończyć badanie wątku dotyczącego wydania środków z Funduszu Sprawiedliwości w postaci 25 milionów złotych na zakup urządzenia systemu do inwigilacji, to wezwiemy Zbigniewa Ziobrę. Oczywiście, dochodzą do nas informacje na temat choroby pana ministra. Jeżeli przedstawi stosowne zaświadczenie lekarskie, będziemy je uwzględniać i wyznaczać inne terminy. Tutaj nikt nie zamierza ściągać na przesłuchanie osoby chorej.

– Zaświadczenie lekarskie zamknie temat, czy będziecie je weryfikować, powoływać biegłych. szukać sposobów na wezwanie Ziobry?

nych. Widzę aktywność pana ministra Ziobry, który udziela wywiadów, który uczestniczy w życiu publicznym. Tę kwestię będziemy rozstrzygać w momencie, kiedy otrzymamy informację zwrotną od wezwanego świadka. Może być tak, że pan minister zdecyduje się jednak stawić przed komisją i odpowiedzieć na pytania.

– Tak też może się wydarzyć. A kiedy ponowne przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości?

– W momencie, kiedy będziemy kończyć całość prac. Tych wątków do zbadania jest jeszcze kilka. Teraz, jak wspomniałam na początku rozmowy, będziemy kończyć wątek dotyczący zakupu i przejdziemy do wątku stosowania tego narzędzia przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i inne służby w Polsce. Dopuszczono się, w mojej ocenie, do wielu nieprawidłowych działań, złamania norm prawnych i to wszystko będziemy pokazywać w kolejnych naszych pracach.

– A czy sama skala, te ponad pół tysiąca zastosowań, jak zderzymy ją z waszymi wypowiedziami z kampanii, nie jest rozczarowująca?

Można było odnieść wrażenie, że Pegasus stosowany był niemal masowo.

– Ten system jest niezwykle inwazyjnym systemem i skala inwigilacji ma mniejsze znaczenie. Znaczenie ma w tej sytuacji właśnie fakt, iż wykorzystywano ten system do śledzenia bez podstaw prawnych, w stosunku np. do polityków, przedsiębiorców.

– Bez podstaw prawnych? Przed chwilą mówiła pani, że sądy akceptowały te wnioski o kon-

[Nie jestem lekarzem, nie będę odnosiła się do doniesień medialnych.

– Jeden przypadek?

– Podnoszę ten przypadek, właśnie jeden, ponieważ on jest dość szeroko znany.

– O nieznanych chyba też możemy powiedzieć.

Ppłk Krzysztof Przepiórka Współtwórca jednostki GROM

wiście na jakiś czas jest to niezbędne. Jeśli chcemy być bezpieczni, to musimy część tej naszej „wolności” i „suwerenności” w naszych regionach poświęcić. Właśnie na rzecz bezpieczeństwa.

Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA

– Oczywiście będziemy badać tę sprawę. Kodeks postępowania karnego bardzo jasno opisuje procedurę w momencie, kiedy takie zaświadczenie zostanie przedłożone. Istnieje kilka możliwości działania w takiej sytuacji. Mi zależy przede wszystkim na tym, żeby Zbigniew Ziobro odpowiedział na pytania, które chcielibyśmy postawić byłemu ministrowi.

– Chciałbym to doprecyzować. Nie do końca pani wierzy w informacje o złym stanie zdrowia Ziobry i chce, żeby nawet wydane przez lekarza zaświadczenie weryfikował biegły?

– Nie jestem lekarzem, nie będę też odnosiła się do doniesień medial-

– Zacytuję Pani wpis w mediach społecznościowych: „Liczba inwigilowanych, 578, mnie nie zaskakuje. Pytanie, ile osób było inwigilowanych bez podstaw prawnych?”. Czy dzisiaj potrafi pani poseł odpowiedzieć na to pytanie, jeżeli nie konkretnie, to poprzez podanie jakiegoś zakresu?

– Znamy liczbę 578, to są osoby wobec których zastosowano system Pegasus. Dzisiaj prokuratura i zespół, który został przez nią powołany bada kwestię dotyczącą tego, w jak wielu przypadkach podstawy do zastosowania kontroli operacyjnej były, delikatnie mówiąc, naciągane. Wyjaśnia kiedy wprowadzono w błąd sądy, które w konsekwencji podpisywały się pod wnioskami o kontrolę operacyjną. To jest praca, którą w tej chwili wykonuje prokuratura. My jeszcze nie otrzymaliśmy informacji wobec kogo stosowano system Pegasus. To jest pytanie do zespołu prokuratorskiego.

Widzę aktywność pana ministra Ziobry, który udziela wywiadów, który jednak uczestniczy w życiu publicznym

trolę operacyjną. Ile w takim razie było zastosowań tego systemu bez podstaw prawnych?

– Już tłumaczę. Znamy przypadek Krzysztofa Brejzy, wobec którego zastosowano ten system, kiedy był szefem kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Tu mamy wyroki sądów, które przyznały rację Krzysztofowi Brejzie. Ten system został nadużyty.

– To jest właśnie kwestia, którą wyjaśnimy i pokażemy – mam nadzieję – wszystkim. Pokażemy, że próbowano „szyć” tak zwane materiały po to, żeby móc zastosować kontrolę operacyjną w stosunku do bardzo różnych osób. Jeżeli wnioski do sądu o wyrażenie zgody na kontrolę operacyjną, opierały się o kłamliwe materiały, to jest to zastosowane bez podstawy prawnej. Nasz system prawa, co do zasady, w mojej ocenie, ale także innych członków komisji, którzy wnikliwie analizują kwestię kontroli operacyjnej jest na tyle dziurawy, że nie dawał możliwości do zastosowania takiego systemu inwigilacji – chociażby ze względu na fakt, że informacje i serwery, na których gromadzone były materiały znajdowały się poza granicami naszego państwa, czyli w Izraelu. To jest potężny zarzut, ponieważ kontrola operacyjna i przedmiot kontroli operacyjnej są objęte tajemnicą. Wyciek takich informacji na zewnątrz, tym bardziej do obcego wywiadu, jest potężnym zagrożeniem.

– Przejdźmy do bieżącej polityki. Wyborcy pokazali, że projekt Trzeciej Drogi niekoniecznie ma sens?

– Myślę, że to bardzo krytyczna ocena. Oczywiście projekt Trzeciej Drogi powstał na pewien cykl wyborczy. Ten cykl, czyli wybory do parlamentarne, samorządowe i europejskie, już za nami. Chcielibyśmy, by wyniki były zdecydowanie lepsze. Natomiast to nie oznacza, że projekt wspólnego startu Trzeciej Drogi jest niezasadny. Myślę, że w dalszym ciągu Trzecia Droga ma wiele do zaoferowania i mimo, że te emocje wśród niektórych polityków są rozgrzane, to ja na chłodno oceniłabym ten projekt w kontekście wszystkich trzech wyborów. Rozmawiał JACEK PRUSINOWSKI

Magdalena SROKA posłanka, PSL foto MAREK KUDELSKI

Niemcy podrzucają nam imigrantów, a rząd polski rozkłada ręce

Radio Plus: – Biało-Czerwoni? Tak będzie nazywała się nowa koalicja prawicowa, trochę na wzór Koalicji Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością jako główną częścią składową?

Marek Suski: – Nie wiem, to jeszcze przed nami. Zdaje się, że bardziej toczy się dyskusja w mediach na nasz temat i w biurze prasowym Platformy, która próbuje odwrócić uwagę od tego, co się dzieje w Polsce.

– Dobrze, ale będzie taka koalicja, czy nie będzie?

– Koalicja jest cały czas.

– Ale będzie miała jakąś formalną strukturę jak Koalicja Obywatelska? Będzie nowy szyld przykrywający trochę szyld Prawa i Sprawiedliwości?

– Nie wiem, czy jest taki plan. Rozmowy się toczą, tak jak powiedziałem, głównie w mediach, a jak będzie ewentualna decyzja o zmianie sposobu funkcjonowania Zjednoczonej Prawicy, to będzie to ogłoszone.

– Niemieccy funkcjonariusze bez wiedzy Polski mieli przewozić do nas nielegalnych migrantów. „Niemcy przeprosiły i trzeba wyciągnąć konsekwencje wobec tych funkcjonariuszy, bo to nigdy nie powinno się zdarzyć i tak się tego typu sprawy załatwia, jak to zrobił Premier Tusk” - tak mówił Cezary Tomczyk wiceszef MON o sytuacji na zachodniej granicy. Niemcy przeprosiły, koniec tematu?

– Zostali złapani za rękę, było nagranie, a według międzynarodowego prawa to po prostu skandal. Natomiast ja nie wiem, o czym rozmawiał Donald Tusk z Olafem Scholzem. Nie znamy przebiegu rozmowy, może zaproponował, że za paliwo Niemcom zwróci. Przecież on jest na kolanach jak piesek przed Niemcami. Gdyby to było PiS, to Niemcy by się nie ośmielili takich rzeczy robić. A tak to po prostu sprawdzają, na ile mogą sobie pozwolić z Tuskiem. Rząd rozkłada natomiast ręce.

– Donald Tusk skrytykował sprawę i rozmawiał o niej z niemieckim kanclerzem. No co miał zrobić? Co zrobiłoby Prawo i Sprawiedliwość?

Jeżeli była próba nielegalnego wejścia na terytorium Polski, to żeśmy bronili. Natomiast co zrobiła ta koalicja? Żołnierzom zakazali po prostu bronić granicy i zamordowano naszego żołnierza na granicy

– No co by zrobiło? Ja sądzę, że Niemcy by się na to nie odważyli. Natomiast my byśmy po prostu zakazali wjazdu takim wycieczkom do Polski.

– Ale panie pośle, odważyli się na to, żeby miliardów z KPO wam nie dać, a pan mówi o jednym radiowozie, który przywiózł rodzinę migrantów.

– Niemcy chcieli po prostu wymiany rządu i tego dokonali.

– A jeżeli chodzi o kwestię migrantów, polityka Prawa i Sprawiedliwości była właściwa, czy pan widzi dzisiaj błędy jakieś?

– Myśmy przed uchodźcami Polskę bronili. Postawiliśmy tę zaporę,

o której Tusk mówił, że ona nigdy nie powstanie i polscy obrońcy granic byli nazywani psami, gestapowcami. Posłowie PO biegali tam z jakimiś torebkami, mówi, że migrantów trzeba wpuszczać. Ja rozumiem, że sympatia być może u pana do Platformy jest taka, że pan nie dostrzega tego, co robili.

– Staram się być neutralny.

– Gdyby pan był neutralny, to by pan widział, jaka była sytuacja i jak oni się teraz zachowują. Tysiące uchodźców przyjeżdżają do Polski pociągami. Są opowieści o tym, że w Szczecinie wysiadają z pociągów i się rozjeż-

dżają. Mam biuro tuż przy dworcu i tam wysiadają takie wycieczki panów z plecakami.

– Przecież do Polski przyjeżdżają też osoby, które legalnie pracują w naszym kraju.

– Tam jest większość osób, która jest turystami z Afryki.

– Oskarża się was o rasizm właśnie po takich słowach i wytykaniu palcem ciemnoskórych osób, które w Polsce są na przystankach, dworcach i tak dalej. Czy to już jest rasizm?

– Są osoby, które nielegalnie do Polski przyjeżdżają. Jak czytamy doniesienia z Niemiec, to nawet już w tej chwili jest zakaz podawania koloru skóry gwałcicieli, którzy tam gwałcą, no bo to może być rasizm. To szukający lepszego miejsca na ziemi. Tak czy inaczej przestępczość wzrosła i są na Zachodzie dzielnice, gdzie nawet policja się boi wjechać. I chcemy tego w Polsce? No nie chcemy. Myśmy Polaków przed tym bronili, a KO otwiera szeroko ramiona. – Ale legalnie wpuszczaliście tysiące osób. Otworzyliście rynek pracy.

Myśmy przed uchodźcami Polskę bronili. Postawiliśmy tę zaporę, o której Tusk mówił, że ona nigdy nie powstanie i polscy obrońcy granic byli nazywani gestapowcami

– Przyjeżdżali legalnie do Polski. Bardzo naciskał PSL, żeby wpuszczać takie osoby, bo nie miał kto pracować w związku z wojną na Ukrainie. My przestrzegaliśmy prawa, natomiast jeżeli rzeczywiście była próba nielegalnego wejścia na terytorium Polski, to żeśmy bronili. Natomiast co zrobiła ta koalicja? Żołnierzom zakazali po prostu bronić granicy i zamordowano naszego żołnierza na granicy.

– A to nie jest panie pośle wykorzystanie tej tragedii teraz w nieuprawniony sposób?

– O żadnej tragedii nie można mówić, jak się wydarzy za rządów Platformy. Natomiast jak by to było za rządów PiS, to by była straszna wina Prawa i Sprawiedliwości. – Można mówić i mówiliśmy o tym wszyscy.

– To jest hipokryzja. Jeżeli są działania rządu, które doprowadzają do jakiś nieszczęść, to nie można mówić. A przecież ta polityka rządu doprowadza do nieszczęść. – Polityka Platformy doprowadziła do śmierci żołnierza?

– Mamy prawo krytykować rządzących za ich złe działania. To jest prawo opozycji. A dzisiaj jest sytuacja taka, że to rządzący krytykują opozycję. No i niestety większość mediów im wtóruje.

Rozmawiał JACEK PRUSINOWSKI, TW

Poseł PiS Marek Suski był gościem programu „Sedno sprawy” w Radiu Plus foto

Piękna Eni Ostrowska (34 l.) to aktorka znana z serialu „Lombard. Życie pod zastaw” oraz wokalistka, która wylansowała takie hity, jak: „So Hot”, „Moje serce”, „Nie mów mi” oraz „Obsesja”. Wzięła także udział w programie telewizji Polsat pt. „Farma”. Artystka ma za sobą kilka nieudanych związków, a obecnie jest singielką. Zapewnia, że mężczyzna musi ją uwieść intelektem i poczuciem humoru.

Seksowna i wysportowana Eni to dziewczyna o egzotycznej urodzie, którą zawdzięcza arabskim korzeniom. Na pewno jest marzeniem niejednego mężczyzny. Dlatego aż trudno uwierzyć, że obecnie jest sama. Gwiazda jest singielką od czterech miesięcy i twierdzi, że po rozstaniu z ostatnim partnerem relacje damsko-męskie odstawiła na dalszy plan. Teraz skupia się na realizacji marzeń, karierze muzycznej oraz aktorskiej. – Seks w moim życiu był naturalną sprawą. Od pewnego czasu jestem jednak singielką. To dla mnie nowa sytuacja, ponieważ wcześniej płynnie przechodziłam z jednego związku w drugi. Zaczyna mi doskwierać brak tej bliskości fizycznej. Pewnie tu odzywa się mój arabski temperament. Nie zawsze chodzi o sam seks, ale o zwyczajną bliskość i czułość. Natomiast potrafię odnaleźć pozytywne aspekty tej sytuacji.

Przysięga małżeńska SZCZĘŚCIA

nie daje!

W końcu mogę się skupić na sobie, swoich potrzebach. Mam przestrzeń, której dotąd nie miałam. Osiągnęłam wewnętrzny spokój oraz harmonię. Żadnych kłótni i dramatów – wyznaje „Super Expressowi” Eni Ostrowska. Zdradza również, jak radzi sobie z brakiem seksu. – Uprawiam dużo sportu, aż pięć razy w tygodniu chodzę na siłownię. Dużo pracuję, śpiewam, tańczę. W ten sposób potrafię swój temperament okiełznać – uśmiecha się artystka. Przekonuje też, że fizyczna bliskość zawsze powinna iść w parze z miłością. – Uważam, że seks jest najpiękniejszy, kiedy idzie w parze z uczuciami. Nigdy nie traktowałam seksu jak sportu. Obiecałam sobie, że poczekam na tego jedynego, który wierzę, iż pojawi się w odpowiednim czasie i we właściwym miejscu. Nie interesują mnie przelotne romanse, ani układy typu „friends with benefits” – zapewnia Eni. Wokalistka wyznaje także, jaki powinien być mężczyzna, który mógłby skraść jej serce. – Lubię wysokich, dobrze zbudowanych mężczyzn, mimo że sama mam zaledwie 158 cm wzrostu. Uwielbiam postawnych facetów, bo przy takich zawsze czuję się bezpiecznie. Sama dbam o swoje ciało i formę,

więc zwracam też uwagę na to, aby mój partner był zadbany i wysportowany. Ale musi być również ciekawy pod względem intelektualnym. U mężczyzn kręci mnie wiedza oraz otwartość. Jeżeli z najpiękniejszym facetem nie będę miała o czym porozmawiać, to żadna uroda mu nie pomoże. Fajnie, jak będziemy mieć wspólne pasje oraz zainteresowania. I podobne poczucie humoru. Wówczas chemia między kobietą a mężczyzną jest większa. Prędzej zainteresuje mnie wyluzowany i wydziarany facet w dresie, niż sztywny elegancik pod krawatem – opowiada gwiazda. Nie ukrywa, że jest rozwódką. Ale do ponownego ślubu jej nie spieszno. – Miałam już męża i nie marzę o ponownym ślubie, bo przysięga małżeńska szczęścia nie daje. Chcę jeszcze przez chwilę pobyć sama ze sobą, żeby w pełni się odnaleźć. Ale jestem otwarta na nową miłość. Przez chwilę miałam konto na popularnym portalu randkowym, ale szybko je skasowałam, bo poczułam, że to miejsce nie dla mnie – wyznaje Eni Ostrowska. Jej kariera nabiera coraz większego tempa. Wokalistka nagrywa kolejne piosenki i obiecuje, że nowy singiel na przełomie lipca i sierpnia. MARTYNA ROKITA

Lubi dobrze zbudowanych facetów, choć ma zaledwie 158 cm

Wokalistka zapewnia, że mężczyzna musi ją uwieść intelektem

Brazylijki, Japonki i Kenijki rywalkami

Polek w siatkarskim turnieju olimpijskim

Wszystko

wskazuje na to, że polskie siatkarki będą miały dużą szansę na awans do olimpijskiego ćwierćfinału

Mogły trafić dużo gorzej

To było korzystne losowanie. Polskie siatkarki wiedzą już, z kim zmierzą się w fazie grupowej igrzysk olimpijskich w Paryżu. Podopieczne Stefano Lavariniego trafiły do grupy B, w której zagrają z Brazylią, Japonią i Kenią. O wynikach środowego losowania Biało-Czerwone dowiedziały się w Bangkoku podczas treningu przed piątkowym ćwierćfinałem Ligi Narodów z Turcją.

Kluczem ustawienia zespołów przed losowaniem grup olimpijskich był ranking FIVB po fazie grupowej LN 2024. Polki, które zajmują 4. pozycję w rankingu światowym, trafiły do pierwszego koszyka. Przywilej rozstawienia do trzech grup

miały gospodynie Francuzki, Brazylijki (1. zespół rankingu) i Włoszki (2. zespół rankingu). Do nich dolosowywano po trzy drużyny z trzech koszyków. Polki wylosowały dobrze, mogły trafić dużo gorzej. Grupą śmierci byłaby np. taka: Brazylia, Polska, Chiny, Serbia, czyli Biało-Czerwone i same potęgi. Ostatecznie w „polskiej” grupie B znalazł się tylko jeden potentat (Brazylijki), a ponadto notowany niżej od nas zespół japoński – niewygodny, ale do ogrania oraz najsłabsza w całej olim-

pijskiej stawce drużyna z Afryki. Wejście do ćwierćfinału zapewni zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc lub odpowiednio wysoki bilans uzyskany na trzeciej pozycji. Wygląda na to, że nasze dziewczyny nie powinny drżeć o awans. Schody zaczną się później. Trener Lavarini przed losowaniem podkreślał, że nie interesuje go zastanawianie się nad składem grup. Jego priorytety olimpijskie są inne.

Turniej siatkarek na igrzyskach w Paryżu

Grupa A Francja USA

Chiny Serbia

Grupa B Brazylia POLSKA Japonia Kenia

Grupa C

Włochy

Turcja

Holandia

Dominikana

Do ćwierćfinałów awansują po dwa najlepsze zespoły każdej grupy i dwa z trzecich miejsc z najlepszym bilansem

– W igrzyskach weźmie udział tyle supermocnych zespołów, że wszelkie spekulacje to sposób myślenia kogoś nastawionego na porażkę – skomentował selekcjoner Biało-Czerwonych. – Nasze podejście powinno być inne: rozpocząć grę w igrzyskach w dobrej formie, wierząc w swoje umiejętności i z wielkim głodem sukcesu. MŻ

 TRENER FRANCJI, DIDIER DESCHAMPS, PODJĄŁ DECYZJĘ W SPRAWIE NAJWIĘKSZEJ GWIAZDY Mbappe nie zagra przez

Choć Kylian Mbappe (26 l.) kokieteryjnie zapytał już swoich fanów w mediach społecznościowych, jaki ma wybrać model maski chroniącej nos złamany w meczu z Austrią, wciąż nie ma oficjalnej informacji o terminie jego powrotu do gry na EURO.

Wiadomo już – z przekazu trenera Didiera Deschampsa – że Mbappe będzie się musiał poddać operacji nosa. Odłożono ją jednak na czas po turnieju. Nie ma natomiast pewności, kiedy kapitan „Trójkolorowych” ponownie pojawi się na niemieckich boiskach. Francuskie media informują, że se-

lekcjoner nie będzie brać swej gwiazdy pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Holandią (piątek, 15.00). Ewentualny występ Mbappe przeciwko Polakom (wtorek, 12.00) uzależniony zaś ma być od wyniku potyczki z „Oranje” i sytuacji w tabeli grupy po dwóch kolejkach. DAL

EXPRESSEM

 PIŁKA NOŻNA

Turek posędziuje

naszym z Austrią

Turecki arbiter Halil Umut Meler (38 l.) został wyznaczony do prowadzenia meczu Polski z Austrią w drugiej kolejce fazy grupowej EURO. Spotkanie odbędzie się 21 czerwca o godz. 12 w Berlinie. Asystentami będą: Mustafa Eyisoy i Kerem Ersoy. Sędzią technicznym został Rade Obrenović ze Słowenii, a za VAR odpowiadać będzie Paolo Valeri z Włoch. MASZ

Szczęśliwy los?

Nie powinny narzekać na losowanie 2. rundy pucharowych kwali-

fikacji polskie zespoły. Jagiellonia rozpocznie grę o Ligę Mistrzów (23/24 lipca) wyjazdowym meczem ze zwycięzcą pary FK Panevėżys (Litwa) – HJK Helsinki (Finlandia), rewanż tydzień później w Białymstoku. W eliminacjach Ligi Konferencji (25 lipca – 1 sierpnia) Legia zagra z lepszym z pary Caernarfon Town (Walia) – Crusaders (Irlandia Płn.), a pierwsze spotkanie odbędzie się przy Łazienkowskiej. Rywalem Śląska będą Łotysze z Riga FC (pierwszy bój wrocławianie stoczą na wyjeździe). Jeżeli Wisła w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Europy (11-18 lipca) upora się z kosowskim Llapi Podujevë, w kolejnej fazie zagra (najpierw u siebie) dwumecz z Rapidem Wiedeń. Jeśli się potknie na bałkańskim przeciwniku, „zejdzie” do LK i grać będzie z Duńczykami z Brondby IF. DAL

 OSTATNIE DECYZJE SELEKCJONERA SIATKARZY NA TURNIEJU W LUBLANIE Walczą o nominację olimpijską

Włochy, Argentyna, Serbia i Kuba będą rywalami polskich siatkarzy od środy do niedzieli w ostatnim turnieju fazy grupowej Ligi Narodów. Trener Nikola Grbić dokona w Lublanie ostatniej selekcji olimpijskiej.

To będzie finałowy etap walki o olimpijskie nominacje. Grbić z siedemnastki, którą zabrał do Słowenii, musi pozostawić trzynastu zawodników: dwunastu, którzy będą grać w igrzyskach w Paryżu

oraz rezerwowego na wypadek ewentualnych kłopotów zdrowotnych. Selekcjoner zapowiadał w „SE” już kilka tygodni temu, że skład na igrzyska zamierza podać po turnieju w Lublanie. Między 27 a 30 czerwca w Łodzi odbędzie się turniej finałowy LN. Polacy mają zapewnione miejsce jako gospodarz, bez względu na miejsce w tabeli. Rywalizacja zaczyna się od ćwierćfinałów. MŻ

Teraz ROZGRZEJE kibiców w Berlinie!

Piękna Polka dzielnie pozowała do zdjęć przed stadionem

Ppolskimi piłkarzami wielkie wyzwanie. Już w ten piątek Biało-Czerwoni zagrają z Austrią w meczu o wszystko. Z pewnością mogą liczyć na wielki doping kibiców. Wśród fanów, którzy pojawią się w Berlinie, będzie także miss

Wywiad z Martą Barczok przeprowadził red. Przemysław Ofiara

Miss Euro może się pochwalić seksownym ciałem

To był legendarny mecz. W bazie reprezentacji Polski w Hanowerze doszło do towarzyskiego spotkania ekipy PZPN z dziennikarzami. Choć żurnaliści przegrali 4:7, to wstydzić na pewno nie może się przedstawiciel „Super Expressu” Michał Skiba (32 l.), który zanotował dwie asysty! Wszystkiemu przyglądali się selekcjoner kadry Michał Probierz i prezes PZPN Cezary Kulesza. Skład reprezentacji PZPN był bardzo mocny. W bramce stanął podkarpacki baron Mieczysław Golba, który jednak po kilku kiksach nie wyszedł już na drugą połowę. Środkiem pola zarzą-

Euro 2016 Marta Barczok, która zachwyca również podczas tegorocznego Euro w Niemczech.

Barczok zyskała wielką popularność podczas mistrzostw Europy w 2016 roku. Polskie i światowe media szybko okrzyknęły ją miss Euro we Francji, a sama fanka zyskała ogromną popularność. W rozmowie z „Super Expressem” Barczok przyznała, że podróżuje za reprezentacją Polski w tę i z powrotem.

– Nie wyobrażałam sobie, żeby nie wspierać kadry na żywo! Plan to zobaczyć co najmniej trzy mecze reprezentacji. Byłam w Hamburgu, teraz wybieram się do Berlina, potem Dortmund. A później, mam nadzieję, że zobaczę kolejny mecz kadry po wyjściu z grupy! – emocjonuje się piękna kibicka reprezentacji Polski. PO

dzał Sebastian Mila, obronę koordynował Radosław Michalski. Byli piłkarze robili różnicę, a dziennikarze długimi momentami nie byli w stanie opuścić własnej połowy boiska.

Groźnie jednak kontratakowali, w czym prym wiódł Michał Skiba, reporter „Super Expressu”. Kiedy w końcówce dziennikarze przegrywali dwiema bramkami, trener dziennikarzy, były piłkarz Artur Wichniarek, zarządził zmianę. „Michał, wchodzisz! Tylko ty możesz coś zrobić” – zmobilizował naszego dziennikarza. Mecz zakończył się pamiątkowym zdjęciem i podziękowaniami. PO

Wielki mecz w ośrodku treningowym reprezentacji Polski w Hanowerze

Spokojnie

Zieliński zagrał pierwszy mecz na wielkim turnieju w roli kapitana

Wierzę, żepokonamy Austrię

Piotr Zieliński (30 l.) jest pewny, że trudny bój z „Oranje” napędzi Polaków do walki w piątkowej konfrontacji z Austrią. – Jedna wygrana może dać przepustkę do dalszej gry – mówi „Zielu”

„Super Express”: – Widać było dużą radość Holendrów po końcowym gwizdku. Drżeli o to zwycięstwo do samego końca.

Piotr Zieliński: – Na pewno to był dobry mecz w naszym wykonaniu, zawiesiliśmy wysoko poprzeczkę Holendrom. Nie wiem nawet, czy się tego spodziewali. Widzieli na pewno nasze ostatnie spotkania i byli przygotowani na to, że aż tak trudno nie będzie. Mecz to pokazał. Na pewno musieli sporo krwi zostawić, by nas pokonać. Jest dużo pozytywów i są jeszcze dwa mecze. Jedna wygrana może dać przepustkę do dalszej gry.

– Czy jest w was sportowa złość, która napędzi w meczu z Austrią?

– Na pewno zdecydowanie stać nas na wygraną. Zrobimy wszystko żeby tak było. Fajnie funkcjonujemy jako drużyna i uważam, że mamy tyle umiejętności, by poradzić sobie z Austriakami czy też z każdą inną reprezentacją. Były w tym meczu momenty, gdy prowadziliśmy grę i zepchnęliśmy Holendrów do defensywy. Oni mieli więcej momentów, gdy nas naciskali, ale to też jest ich klasa. Wiemy jakim są zespołem, ale my też mamy bardzo silną reprezentację. Wierzymy też, że wróci do nas Robert Lewandowski w pełni dyspozycji. I wygramy.

– Jakie to było uczucie, gdy wyprowadzał pan reprezentację jako kapitan w tak wielkim turnieju?

– Duma i wielki zaszczyt. Niejednokrotnie podkreślałem, że to jest coś wspaniałego na tak wielkiej imprezie, gdzie jest wielu naszych rodaków, którzy nas wspierają. To jest spełnienie marzeń, coś piękne -

STRZELEC GOLA W MECZU Z HOLANDIĄ ADAM BUKSA NIE TRACI NADZIEI: Głowy do góry i walczymy dalej!

– Holendrzy prowadzili grę, ale mieliśmy swoje bardzo dobre sytuacje, również po starcie drugiej bramki – powiedział strzelec gola dla Polski Adam Buksa (28 l.) w rozmowie w TVP Sport. – Wielka szkoda, że kończymy ten mecz z zerowym dorobkiem. Na pewno zagraliśmy dobre spotkanie przeciwko bardzo dobremu przeciwnikowi. Ale liczą się punkty, a na dziś ich brak. Jednak nie składamy broni. Mamy przed

sobą dwa mecze, w których możemy powalczyć, zdobyć punkty i liczyć się w grze o awans. Głowy do góry i walczymy dalej – zadeklarował i dodał: – Mam mieszane uczucia, bo najpierw była w euforia, a teraz mi przykro, że ten mecz przegraliśmy. Na razie muszę ochłonąć. Musimy skoncentrować się na regeneracji, bo jeszcze jest dużo do wygrania – podkreślił napastnik reprezentacji Polski. MASZ

Piotr Zieliński nie traci wiary w sukces na Euro 2024

go, niestety kosztem Roberta Lewandowskiego. Najlepszego zawodnika, kapitana, który by nam pomógł. To był dla mnie magiczny moment, bo była niemalże cała rodzina. Nie było tylko żony z dzieckiem. Oni na pewno też byli dumni.

– Czym była podyktowana zmiana?

– Trochę mięśniowe problemy, czułem już duże zmęczenie. Wcześniej pokazałem, że pięć minut jeszcze mogę zagrać, poszła akcja, przyspieszyłem i poczułem, że trzeba zejść, by nic się nie stało.

KORESPONDENCJA Z

że śledztwo zostało zakończone, a do sądu pod koniec kwietnia trafił akt oskarżenia przeciwko K. Podtrzymano w nim zarzut oszustwa, za który grozi medalistce igrzysk w Londynie osiem lat więzienia. W sprawie oskarżono także notariusza, który odpowie za niedopełnienie obowiązków służbowych. Termin rozprawy nie jest jeszcze znany. RAMA Mistrzyni świata i brązowa medalistka olimpijska stanie przed sądem

Poważne problemy czekają Zofię K. (38 l.), mistrzynię świata i brązową medalistkę olimpijską w klasie RS:X. Do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko utytułowanej windsurferce. Grozi jej aż osiem lat więzienia. O sprawie zrobiło się głośno w połowie zeszłego roku. K., według portalu Onet, miała się

dopuścić szeregu nieprawidłowości podczas próby przejęcia mieszkania w centrum Warszawy należącym do jej ojca. Wątpliwości dotyczyły stanu zdrowia mężczyzny – śledczy wykazali, że nie był on świadomy podejmowanej decyzji, ponadto do przepisania nieruchomości miało dojść tuż przed jego śmiercią. Teraz portal TVN Warszawa poinformował,

Przemysław Ofiara

Michał Skiba

Paweł Skraba

NIEMIEC

Zofia K. (38 l.) została oskarżona o oszustwo podczas próby przejęcia mieszkania po ojcu

Zmarzlik najlepszy w historii!

Maleńka Malilla to szwedzka świątynia żużla, którą nie tak dawno na miejsce pożegnania z kibicami wybrał Tony Rickardsson (54 l.), sześciokrotny indywidualny mistrz świata. Bartosz Zmarzlik (29 l.) jest na dobrej drodze, by w tym roku sięgnąć po piąty tytuł, a w przyszłości – dogonić i wyprzedzić legendarnego Szweda. Na razie został samodzielnym liderem klasyfikacji żużlowców z największą liczbą zwycięstw w Grand Prix! To jego 24. triumf!

– Czułem, że fajny dzień będzie i nawet jak zobaczyłem deszcz, to się ucieszyłem. „Coś wyskrobię” – pomyśla-

Świątek spełniła swoje wielkie marzenie

łem. I tak się stało – mówił po zakończeniu sobotnich zawodów polski arcymistrz czarnego sportu. Wspomniany deszcz opóźnił start zmagań o dwie godziny. Organizatorzy walczyli z wodą i błotem, a Zmarzlik czuł się w tych warunkach doskonale. – Cały czas potężny „fun” mam z tego, co robię. I to jest najważniejsze – dodał. Obrońca mistrzowskiego tytułu co prawda zaczął od jednego punktu, ale po zmianie motoru był już niemal bezkonkurencyjny. – Czułem się bezpiecznie, bo jechałem na silniku, który ma ksywkę jak... moja żona. Dzisiaj, Loluś, wygraliśmy – uśmiechał się przed kamerami Eurosportu, pozdrawiając najbliższych.

Zmarzlik po rundzie zasadniczej był drugi, ale wygrał zarówno półfinał, jak i finał. Zwycięstwo w decydującym wyścigu oznaczało 24. triumf Polaka w zawodach Grand Prix, a więc i samodzielne prowadzenie w klasyfikacji wszech czasów! – Do wszystkich statystycznych zestawień podchodzę na chłodno. Jak będę dziadziusiem, siądę w fotelu i się tym nacieszę. A na razie mam jeszcze wiele do zrobienia – zapewniał nasz żużlowiec. Zwycięstwo Zmarzlik zadedykował mamie, która dzień wcześniej obchodziła urodziny. – „Synek, wygraj dla mnie jutro” – powiedziała mi. No więc, mamo: mówisz i masz – przekazał przez telewizyjny ekran Zmarzlik. DAL

Po koncercie

Iga Świątek (23 l.) dostała od Taylor Swift (34 l.) list z autografem

Dumny i szczęśliwy mistrz świata na podium w Malilli

Wyniki GP Szwecji

1. Bartosz Zmarzlik 17 – 20 pkt GP

2. Max Fricke (Australia) 16 – 18

3. Robert Lambert (W. Brytania) 14 – 16

...6. Dominik Kubera 10 – 11 …10. Szymon Woźniak 7 – 7

Klasyfikacja generalna MŚ

1. Bartosz Zmarzlik 86 pkt

2. Robert Lambert (W. Brytania) 69

3. Jack Holder (Australia) 68... 7. Dominik Kubera 50

…10. Szymon Woźniak 39 Najwięcej zwycięstw w GP

1. Bartosz Zmarzlik 24

2. Jason Crump 23

3. Tomasz Gollob 22

4. Greg Hancock 21

5. Tony Rickardsson 20

Iga Świątek (23 l.) poleciała do Liverpoolu na koncert Taylor Swift (34 l.), jej ulubionej wokalistki. „Tak, płakałam wiele razy w czasie koncertu” - wyznała fanom mistrzyni Roland Garros. „To było niesamowite. Jesteś wspaniała Taylor Swift” - napisała tenisistka, dzieląc się z kibicami wzruszającym zdjęciem, na którym trzyma list z dedykacją i autografem piosenkarki. Jak dowiedział się „Super Express”, Polka do gry wróci dopiero na londyńskiej trawie Wimbledonu, który rusza 1 lipca. „Iga po niezbędnym odpoczynku, który ciągle trwa, wróci na kort, aby przygotować się do Wimbledonu. Będzie to jedyny turniej na trawie, który zagra w tym roku” - poinformował nas zespół Świątek. CH

0:3 SIATKAREK Z CHINKAMI W LIDZE NARODÓW

Ostatni mecz fazy zasadniczej Ligi Narodów siatkarek zakończył się w niedzielę w Hongkongu porażką Polek z Chinkami 0:3 (23:25, 15:25, 19:25). Po jego zakończeniu Biało-Czerwone poznały rywalki w ćwierćfinale, który w tym tygodniu rozegrają w Bangkoku. Na drodze do czwórki staną nam Turczynki.

Nasze siatkarki wygrały 10 z 12 spotkań w rundzie podstawowej, powtarzając wynik sprzed roku, tyle że wówczas dało to pierwsze miejsce, a tym razem trzecie, za Brazylią i Włochami. Turcja uplasowała się na pozycji szóstej i z drabinki wynikło, że trafia na nas. Po podstawowej rundzie LN ważny jest

także układ rankingu światowego – w kontekście nadchodzącego losowania turnieju olimpijskiego w Paryżu. Wiadomo już, że Biało-Czerwone znalazły się na 4. miejscu, a to oznacza, że będą dolosowywane z pierwszego koszyka razem z Turcją i USA do rozstawionych Francji, Brazylii i Włoch. MŻ

Polski blok miał co robić przeciwko Chinkom

Bartosz Zmarzlik (29 l.) wygrał już 24. Grand Prix i jest samodzielnym rekordzistą

,

Maciej Szczęsny (59 l.) i Jan Tomaszewski (76 l.) w programie prowadzonym przez red. Damiana Okłę z marsowymi minami komentowali błędy naszego stopera

 Wojciech Szczęsny – 5 Potwierdza teorię, że bramkarz im starszy tym lepszy. Emanował spokojem. Powstrzymywał strzały Holendrów z bliska i daleka, bronił rękami i nogami. Trudno winić go za gola straconego po rykoszecie i strzale z bliska Weghorsta.

 Jan Bednarek – 4 Solidny występ obrońcy Southampton. Jednak był spóźniony w akcji, po której Weghorst strzelił na 2:1.

 Bartosz Salamon – 3 O szefa obrony mieliśmy duże obawy przy niedyspozycji Pawła Dawidowicza. Długo wywiązywał się z zadań bardzo dobrze. Potem miał udział przy obu straconych golach. Trdno go winić za rykoszet po strzale Gakpo, który dał Holendrom wyrównującego gola. Natomiast potem nie zdążył zablokować strzału Weghorsta w akcji, która rozstrzygnęła losy meczu.

PRZEGRYZŁBYM Salamonowi aortę

Ze smutnymi minami w studiu „Super Expressu” zasiedli po meczu Polska – Holandia Jan Tomaszewski (76 l.) i Maciej Szczęsny (59 l.). Remis był blisko, zabrakło kilku minut. Przy drugiej bramce Pomarańczowych do jej autora spóźnił się, niestety, Bartosz Salamon (33 l.). I to jego postawa stała się przedmiotem krytycznej analizy obu naszych ekspertów.

Bartosz Salamon (33 l.) – tu w starciu z Memphisem Depayem – dwukrotnie „zamieszany” był w bramkowe akcje

Holendrów

 Jakub Kiwior – 3,5

Dawał sobie radę z piłkarzami Holandii grającymi w renomowanych klubach, których zna również z Premier League. Miał dobrą sytuację do zdobycia gola, ale jego zbyt lekkie uderzenie obronił bramkarz Verbruggen.

 Przemysław Frankowski – 3 Na początku kilka razy ograny przez rywali. Potem skoncentrował się bardziej na zadaniach defensywnych. Był mniej widoczny w akcjach ofensywnych niż zwykle.

– Już wcześniej radziłem Michałowi Probierzowi, by nie szukał na siłę miejsca w składzie dla zawodników z polskiej ligi. Taras Romanczuk i Bartosz Salamon na co dzień kiszą się we własnym sosie – zauważał Jan Tomaszewski. Przypominał długą przerwę lechity (dopingowa wpadka) i słabą postawę całego „Kolejorza” w minionym sezonie.

Maciej Szczęsny z kolei przedstawił bardzo szczegółową analizę błędów – bardzo kosztownych! – jakie przydarzyły się Salamonowi. – Przy golu na 1:2 uciekł mu zawodnik, który ma bodaj 197 cm

Publisher mailing address: Media Express

DISTRIBUTION: Dariusz Porzeżyński,

wzrostu, więc na pewno nie jest demonem szybkości. To kryminał! – oceniał bezwzględnie. A to dopiero początek mocnych zdań.

– Przy pierwszej bramce dla rywali był za daleko od Cody’ego Gakpo – mówił Szczęsny, przypominając, że identyczny błąd poznański defensor popełnił już w towarzyskim meczu z Ukrainą. – Na dodatek odwrócił się do strzelającego Holendra tyłem. To nie była próba zablokowania. To było zachowanie „na alibi” – zauważał. I już w zupełnie bezpośredni sposób wypalał potężny pocisk w kierunku naszego obrońcy. – Przyznaję bez bicia: jako bramkarz… przegryzłbym mu aortę! – Niestety, w defensywie wciąż zachować się nie potrafimy… – podsumowywał niedzielne 1:2 Tomaszewski. Ale też próbował wlać odrobinę nadziei w serca kibiców. – Wszyscy wciąż jeszcze mogą wyjść z grupy, my też! – zaznaczał. W piątek, w meczu z Austriakami w Berlinie, na błędy naszych obrońców miejsca już jednak nie będzie! DAL

 Taras Romanczuk – 4 Żołnierz Michała Probierza z okresu współpracy w Jagiellonii sprawdził się na polu walki w Hamburgu. Udane odbiory i spokój pozwoliły mu zapracowować na bardzo solidną notę.

 Sebastian Szymański – 2,5 Miał w tym meczu więcej zdań defensywnych niż zazwyczaj. Dlatego występ mniej spektakularny. Był bardzo mało widoczny i został zmieniony w 45. min.

 Piotr Zieliński – 4 Dobry występ kapitana reprezentacji w sytuacji, gdy obawialiśmy się o jego dyspozycję z racji nieregularnej gry w klubie. Wiadomo jednak, że „Zielka” stać na więcej niż tylko asysta w meczu.

 Nicola Zalewski – 3,5

Nieodpowiedzialne zachowanie w sytuacji, gdy Holendrzy przejęli piłkę i strzelili pierwszą bramkę. Pokazał też olbrzymi potencjał w ofensywie, który może być jeszcze wykorzystany w tym turnieju.

 Kacper Urbański – 4

Trzeci mecz w kadrze, a pierwszy w podstawowym składzie potwierdził duży potencjał zawodnika Bolonii. Może stać się silnym punktem kadry na lata. Wydawało się, że mógł jeszcze dłużej pozostać na boisku.

 Adam Buksa – 4,5

Potwierdził słuszność wyboru Michała Probierza i udanie zastąpił Roberta Lewandowskiego. W sytuacji bramkowej przypomniał, że znakomicie gra głową. JCH

8,6 mln widzów meczu Polska – Holandia!

TVP pochwalił się znakomitą oglądalnością meczu Polska – Holandia. Skumulowana średnia widownia (TVP 1 i TVP

Sport) wyniosła 7,5 mln widzów. W szczytowym momencie mecz śledziło w sumie ponad 8,6 mln widzów.

EXPRESSEM

 TENIS

Igrzyska bez Sabalenki!

Aryna Sabalenka (26 l.) nie weźmie udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Białorusinka poinformowała o tym podczas rozpoczynającego się turnieju WTA w Berlinie na kortach trawiastych. – Postanowiłam zadbać o swoje zdrowie. To byłoby za dużo zmian nawierzchni – uzasadniła swoją decyzję Sabalenka. Po turnieju Rolanda Garrosa tenisistki przenoszą się obecnie na trawę, a w lipcu ponownie powrócą na korty ziemne, żeby rozegrać turniej olimpijski. Potem seria turniejów na kortach twardych. JCH

 PIŁKA NOŻNA „Świder”

Probierz ZACHWYCIŁ świat

Nko polscy piłkarze zaskoczy-

li podczas meczu z Holandią, rozgrywając dobre spotkanie. Michał Probierz (51 l.) zachwycił światowe media, a wszystko za sprawą stroju, jaki na pierwszy mecz Biało-Czerwonych zdecydował się założyć selekcjoner. – Do piłki nożnej podchodzi się z klasą! – zauważyli hiszpańscy dziennikarze.

Garnitur w kolorze cappuccino, kamizelka w kratę, biała koszula oraz niebieski krawat – tak zaprezentował się Probierz na ławce rezerwowych podczas meczu Polska – Holandia.

I choć selekcjonerzy często pokazują się w eleganckich

ka” polskiego trenera zrobiła wielkie wrażenie na zagranicznych mediach. Zdjęcia z Probierzem, który żywo reagował na boiskowe wydarzenia, obiegły świat i każdy wpis w mediach społecznościowych wychwalał 51-latka. – Gareth Southgate (selekcjoner reprezentacji Anglii – przyp.red), przesuń się! Jest nowy szef strojów z kamizelkami w mieście – pisały brytyjskie media. Taki strój Probierza to m.in. efekt współpracy z nowym sponsorem PZPN, którym jest Lancerto, producent eleganckiej odzieży dla kobiet i mężczyzn. Styl Probierza dopełniał zegarek Ulysse Nardin Marine Regatta, który kosztuje nawet 70 tys. zł. DO

za Buksę?

Napastnik reprezentacji Polski Karol Świderski (27 l.) może trafić do tureckiego Antalyasporu. Według naszych informacji napastnik miałby w tym klubie zastąpić Adama Buksę (28 l.), który w minionym sezonie był najlepszym strzelcem zespołu. Świderski wiosną tego roku był zawodnikiem Hallasu Verona. Łódź bez

Maccabi

Wicemistrz Izraela Maccabi Hajfa nie będzie rozgrywał domowych spotkań Ligi Konferencji na Stadionie Miejskim w Łodzi (stadion ŁKS-u). Były takie plany, ale klub z nich zrezygnował. Maccabi rozpocznie zmagania w eliminacjach od II rundy. Losowanie odbędzie się 19 czerwca.

elegancją

zwierzętami

Skoczkowi w rezerwacie towarzyszyła jego dziewczyna Marcelina Ziętek (26 l.)

Zaiskrzyło... Piotr Żyła (37 l.) i alpaka

Buzi, buzi z alpaką

Piotr Żyła (37 l.) wyskoczył na Podkarpacie, gdzie odwiedził rezerwat z alpakami. Sympatycznemu skoczkowi narciarskiemu towarzyszyła jego dziewczyna Marcelina Ziętek (26 l.), która uwieczniła moment, na którym „Wiewiór” niemal całuje się z egzotycznym zwierzęciem. Alpaka pochwyciła smakołyk, który Żyła trzymał w ustach. „Słodziaki!” – skomentowała uroczą fotkę ukochana skoczka, aktorka i modelka. Alpaki to wyjątkowo łagodne, inteligentne i miłe zwierzęta. Pochodzą z Ameryki Południowej, z górskich rejonów Peru, Boliwii i Chile. CH

Lewy zasuwa aż miło!

Na ten obrazek czekali wszyscy kibice. Robert Lewandowski (36 l.) w środę odbył pełny trening z drużyną. Na dwa dni przed meczem z Austrią kapitan reprezentacji Polski wygląda na w pełni gotowego do gry, choć na jego udzie wciąż dostrzec można bandaż. Problemy z kolei ma Piotr Zieliński (30 l.), który w środę jedynie jeździł na rowerku.

W Hanowerze po nocnej burzy temperatura spadła o kilkanaście stopni. Piłkarzom zdecydowanie łatwiej się trenowało, dlatego też humory były doskonałe. Dziennikarze oczekiwali na wyjście na boisko Lewandowskiego i się nie zawiedli. Kapitan reprezentacji Polski pojawił się na murawie w korkach i normalnie, bez żadnej taryfy ulgowej, trenował z drużyną. To świetna informacja przed meczem z Austrią i nadzie-

ja, że Lewandowski w piątek może wyjść nawet w pierwszym składzie. Jeśli tak się stanie, Lewandowski przejmie opaskę kapitańską od Zielińskiego, który miał ją na ręce w meczu z Holandią. Już po meczu Zieliński przyznał, że boli go mięsień dwugłowy, ale zaznaczał, że to nic poważnego. Jednak w środę niespodziewanie pomocnik kadry nie założył korków (był w butach do biegania) i nawet nie wyszedł na murawę. Od razu ruszył w kierunku rowerów stacjonarnych i pedałował przez długi czas. Miejmy nadzieję, „Zielek” wróci do pełnej sprawności na Austrię, bo jego technika będzie dużym handicapem w meczu z twardo grającymi rywalami.

tylko pedałuje

sport.se.pl