Super Express Chicago 2024.03.15 Tygodnik dla Polonii , wiadomości, ogłoszenia.

18-latka z Chicago z tytułem Miss Polish America

Krzysztof Gojdź oraz Miss Polonia Ewa Jakubiec. Koronę najpiękniejszej zdobyła Emily Reng (18 l.). Pierwszą wicemiss i miss foto została Natalia Radkowski (20 l.), a drugą wicemiss Julia Baranek (20 l.).

POLONIA WYBRAŁA najpiękniejszą Polkę

Miss Polish America wygrała dwa bilety do Polski, gdzie będzie reprezentowała amerykańską Polonię w konkursie Miss Polonia, dzięki czemu nawiąże kontakty w świecie mody i show biznesu. Nowa miss jest niepoprawną marzycielką i cheerleaderką. Uwielbia poznawać nowych ludzi i jest pozytywnie nastawiona do życia. Jak wyznała po wyborach, wygrana w tym konkursie była dla niej ogromnym zaskoczeniem. Zapewniła także, że będzie godnie reprezentowała Polskę w świecie. W ojczyźnie poradzi sobie bez problemu – dzięki tacie płynnie mówi po polsku.

WUBEZPIECZENIA

------ na terenie Illinois i Florida ------

• Medicare Supplement

• Indiwidualne

• Dla całej rodziny

• Dla osób na Medicare

• Medicare Advantage Plans

• PDP – Plany na lekarstwa

• Obama Care-plany stanowe

• Medyczne w czasie podróży

• Dla pracowników grupowe ubezpieczenie na:

• zdrowie • dentystyczne • życie

• Annuities: IRA, ROTH IRA, 401K, SEP, Simple IRA, zakładanie nowych kont oraz transferowanie planów emerytalnych

• Ubezpieczenia na życie

chicagowskim Copernicus Center odbyły się w sobotę wybory Miss Polish America. Tytuł najpiękniejszej trafił do 18-letniej mieszkanki Chicago! Jednym z patronów medialnych imprezy był „Super Express Chicago”.

Gospodarzami wieczoru byli doktor

Pierwsza wicemiss i miss foto Natalia Radkowski studiuje pielęgniarstwo na Uniwersytecie Lewis. Uwielbia podróże, zwierzęta i ludzi. Miss foto zdobyła nagrodę w wysokości $500. Druga miss Julia Baranek jest ogromną patriotką i absolwentką polskiej szkoły św. Ferdynanda w Chicago. Studiuje pielęgniarstwo na Loyola University. Licznie zgromadzona publiczność mogła nie tylko podziwiać kandydatki startujące w wyborach, ale i występy gościa specjalnego, Dody oraz polonijnej gwiazdy, Kaeyry. MJR

• Terminowe – konkurencyjne opłaty

• Na całe życie – oprocentowanie 4% Gwarantujące ochronę ubezpieczeniową na wypadek śmierci. Stworzone z myślą o osobach, które chciałyby zapewnić bliskim wsparcie finansowe, w razie gdyby ich zabrakło.

Licencjonowany Agent Ubezpieczeniowy, FIC Obama Care

(847) 854-0710

Mieszkańcy Chicago marzący o słońcu i alternatywie dla samolotu, niebawem zyskać mogą nową możliwość realizacji swoich planów. Amtrak rozważa uruchomienie szybszej bezpośredniej linii do Miami, FL. Projekt jest częścią planu Federalnej Administracji Kolei (FRA), zakładającego wydłużenie tras kolejowych o ponad 20 000 mil przy wykorzystaniu obecnej sieci dalekobieżnych tras. Kursy pociągów z Chicago na Florydę zawieszono w 1979 roku, wtedy tra-

AMTRAK PLANUJE PRZYWRÓCENIE POŁĄCZENIA NA FLORYDĘ Szybkim pociągiem z

W wyborach najpiękniejszej Poloniiprzedstawicielki wystartowało blisko 30 kandydatek z całych Stanów

Chicago do Miami

sa wiodła do Miami przez Tennessee i Georgię. Obecnie podróż pociągiem linią Capitol Limited z przesiadką w Waszyngtonie, DC, i linią Silver Star do Miami zajmuje około 47 godzin. Proponowana nowa trasa skróciłaby podróż o 11 godzin. Pociąg jechał by bezpośrednio z Chicago do Miami przez około 36 godzin, z przystankami w Lafayette, Indianapolis, Columbus, Louisville, Bowling Green, Nashville, Chattanooga, Atlancie, Macon, Jacksonville, Orlando i Miami. MJR

Podróż szybkim pociągiem z Chicago do Miami zajęłaby 36 godzin

REKLAMA

Emily Reng (18 l.) prócz korony odebrała bilet do Polski na wybory Miss Polonia Gwiazdą wieczoru była słynna Doda (40 l.)

Nowa miss oraz obie wicemiss pozowały do pamiątkowych zdjęć z ubiegłoroczną miss i organizatorami konkursu

Główni kandydaci zdobyli

wystarczającą

Nie będziemy tracić dziś czasu na świętowanie.

Za osiem miesięcy będziemy świętować zakończenie wyborów – zapowiedział we wtorek Donald Trump (78 l.)

Tliczbę głosów delegatów

już od 18. roku życia?

o już pewne. Prezydent Joe Biden (82 l.) i były prezydent Donald Trump (78 l.) mają nominacje do wzięcia udziału w wyścigu do Białego Domu w kieszeni. Kampania prezydencka wchodzi w zupełnie nowy etap.

Biden wygrał we wtorek prawybory w stanie Georgia zdobywając wystarczającą liczbę głosów delegatów, aby przekroczyć próg niezbędnych 1968. Kilka godzin później było jasne, że i Trump zdobył potrzebną liczbę 1215 głosów wygrywając w Georgii, Missisipi i Waszyngtonie.

Oficjalnie RUSZAJĄ DO BOJU

Tym samym w wyborach prezydenckich w 2024 roku w USA dojdzie do drugiego starcia Bidena i Trumpa. To pierwsza taka sytuacja od niemal 70 lat. Ich potycz-

zację w wyborach prezydenckich w 1956 r., kiedy urzędujący prezydent Dwight Eisenhower zmierzył się po raz drugi z Adlaiem Stevensonem. Wygrał po raz drugi ten pierwszy, republikanin.

Po wtorkowej wygranej Biden wydał oświadczenie, w którym skrytykował rywala za prowadzenie kampanii „urazy, zemsty i odwetu”, która „zagraża samej

teraz dokonać wyboru w sprawie przyszłości kraju. Czy będziemy bronić naszej demokracji, czy pozwolimy innym ją zniszczyć? – dociekał Biden.

Z kolei Trump zamieścił nagranie w mediach społecznościowych, w którym mówi, że „nie ma czasu na świętowanie” i że trzeba skupić się na pokonaniu Bidena, którego określił mianem „najgorsze-

Wyborcy mogą w

Zaskakujący zwrot akcji w sprawie znanego polityka. Były chicagowski radny Edward Burke (79 l.) zachował swoją licencję prawniczą w Illinois, mimo że niedawno skazano go za federalne zarzuty korupcji. Sąd Najwyższy Illinois nie był w stanie podjąć decyzji w tej sprawie.

Edward Burke w grudniu ubiegłego roku został uznany winnym m.in. zmowy, wymuszania haraczy oraz łapówkarstwa. Grozi mu co najmniej 20 lat więzienia. W związku z tym Komisja Rejestracji i Dyscypliny Adwokatów Illinois złożyła wniosek do Sądu Najwyższego Illinois o zawieszenie mu licen-

cji prawniczej. W lutym sąd wystosował do Komisji zawiadomienie, że nie był w stanie wydać decyzji w sprawie jej wniosku. Powodem był brak wymaganego kworum. Jak poinformowała stacja CBS News, rzecznik sądu poinformował, że czterech z siedmiu sędziów wyłączyło się ze spra-

Wierzę, że naród amerykański zdecyduje się na to, że będziemy kontynuować podróż w przyszłość – mówił prezydent Joe Biden (82 l.) po zdobyciu nominacji

go” prezydenta w historii USA. – Będziemy dokonywać odwiertów. Zamkniemy granice. Zrobimy rzeczy, których nikt wcześniej nie widział. I uczynimy gospodarkę naszego kraju najlepszą na świecie – zapowiedział były prezydent. Komentatorzy, ale i sondaże, co krok przypominają, że listopadzie dojdzie do rewanżu pomiędzy dwoma osobistościami, którym daleko do ideału. Biden już teraz jest najstarszym prezydentem USA. Na Trumpie zaś ciąży 91 zarzutów w czterech toczących się sprawach karnych. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez „New York Times” i Siena College wykazał, że Trump wygrałby rewanż z Bidenem 48 proc. do 43. BUG

wy. Nie podano ich nazwisk, jednak wiadomo, że czterech z obecnych sędziów zasiadało w sądzie z żoną Burke’a, byłą sędzią Anne Burke, która przeszła na emeryturę pod koniec 2022 r. Wyrok w sprawie Edwarda Burke’a zapadnie w czerwcu.

Zmiany limitu wieku chce stanowy reprezentant GOP John Cabello (52 l.)

Legislatura w Springfield zajmie się pomysłem obniżenia wieku legalnego spożywania alkoholu w Illinois z 21 lat do 18 lat. Autorem propozycji jest stanowy reprezentant GOP John Cabello (52 l.), pracujący także jako detektyw policji w Rockford, IL. Według założeń projektu, 18-latkowie mogliby pić legalnie alkohol pod nadzorem rodzica lub dorosłego opiekuna. Na takich samych warunkach ma być podawany alkohol w barach i restauracjach. Polityk proponuje wprowadzenie poprawki do ustawy o kontroli alkoholu pochodzącej z 1934 r. Nie pierwszy raz, bo ustawa w ubiegłym roku nie została przychylnie przyjęta. Cabello uważa, że obniżenie limitu wieku spożycia napojów wysokoprocentowych może zmniejszyć jego nadużywanie wśród osób poniżej 21. roku życia. - Wielu 18-latków jest już członkami społeczeństwa, którzy pracują w pełnym wymiarze godzin, uczęszczają do college’u i służą - a w niektórych przypadkach giną - za nasz kraj w wojsku – przekonuje Cabello. Legalnie 18-latkowie mogą spożywać już alkohol między innymi w Północnej Karolinie i Karolinie Południowej, Maryland i w Wirginii. MJR

Edward Burke (79 l.) został w grudniu uznany winnym wymuszania haraczy i łapówkarstwa

To już prawdziwa plaga. Służby w Stanach mają coraz większy problem z chałupniczym przerabianiem broni. Świadczy o tym coraz większa liczba konfiskat sprzętu, który nie powinien być automatyczny, a jest. Wystarczy $30, by zwiększyć moc pistoletu czy karabinu. A właśnie takie coraz częściej używane są do masowych strzelanin czy ulicznych porachunków.

22 strzały, jeden po drugim, oddane niemal w mrugnięciu oka położyły kres życiu 11–latka, gdy w listo-

Amerykańskie służby konfiskują coraz więcej sprzętu o mocy maszynowych karabinów

Przerobiony pistolet w kilka sekund wystrzeli cały magazynek

Masowo przerabiają broń i zabijają

padzie wracał do domu ze swojego pierwszego meczu koszykówki w szkolnej drużynie. Szaleńcy strzelający na oślep w sercu Cincinnati, OH, postrzelili przy okazji czworo innych dzieci i kobietę. Chociaż nadal trwa śledztwo w sprawie tragedii, federalni są pewni, że strzały zostały oddane z nielegalnie przerobionej broni, która w rekach zabójcy działała jak karabin maszynowy. Podobnej użyto podczas masowej strzelaniny w Sacramento, CA, w 2022 r.

To, co do złudzenia przypomina krwawe czasy prohibicji i gang-

Nielegalnie przerobiona na automatyczną broń coraz częściej używana jest w masowych strzelaninach

sterskich porachunków, wróciło, choć od tamtej pory broń automatyczna jest zakazana. Zdaniem niektórych jest nawet znacznie gorzej. Niewielkie części umożliwiające przerobienie broni na automatyczną – znane jako przełączniki Glock, auto sears i chipy – można wyprodukować na drukarce 3D w około 35 minut lub zamówić online za mniej niż $30. Łatwo je także szybko zamontować, bo instrukcje są w Internecie. Nic dziwnego, że proceder rośnie lawinowo.

W latach 2017–2021 ATF – Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych odnotowało sięgający 570 proc. wzrost liczby skonfiskowanej przerobionej broni. W latach 2012–2016 policja znalazła 814 sztuk, w latach 2017–2021 już ponad 5400. Według ATF urządzenia konwersyjne mogą pasować do różnych rodzajów broni, umożliwiając strzelanie z szybkością 800 lub więcej pocisków na minutę, za jednym pociągnięciem

Niewielki przełącznik zwiększający moc broni można wydrukować na drukarce 3D

nienia magazynka.

spust,

– Stoimy w obliczu rosnącej liczby w pełni automatycznej broni w ilościach, które pamiętamy z czasów Al Capone – powiedział Steve Dettelbach, dyrektor ATF. Służby przyznają, że podrasowana broń jest coraz częściej wykorzystywana w masowych strzelaninach czy ulicznych porachunkach. Trudno kontrolować jej działanie, więc zagraża życiu przypadkowych ofiar. BUG

autostradzie

26-latek z Chicago usłyszał zarzuty w związku ze strzelaniną na autostradzie Dana Ryana. Erica Petersena (26 l.) oskarżono o usiłowanie morderstwa na tle agresji drogowej. Strzały padły w poniedziałek, 4 marca około godziny 12.30 am, kiedy samochód 26-latka i innego kierowcy zderzyły się bokiem na pasach wyjazdowych na autostradę Dan Ryan Expressway, w pobliżu ulicy 91st Street na południu Chicago. Moment po kolizji Peterson wyciągnął broń i strzelił w kierunku drugiego samochodu. Kule trafiły w pojazd, na szczęście kierowcy nic się nie stało. Sprawca uciekł, ale udało się go namierzyć.

6 marca policja zatrzymała w tej sprawie Petersona, a jego samochód znaleziono w Country Club Hills. Służby zarekwirowały też broń, z której strzelał na autostradzie. 26-latkowi postawiono zarzuty usiłowania morderstwa pierwszego stopnia. Przebywa w areszcie Departamentu Policji w Riverdale. MJR

 LEKARZE APELUJĄ

1. O SZCZEPIENIA

Władze straszą epidemią odry

Czystka u republikanów

Przyboczni Donalda Trumpa (78 l.) tną koszty i przejmują pełnię władzy

Zaledwie kilka dni po przejęciu kontroli nad Partią Republikańską, gdy w zarządzie RNC zasiadła jego synowa Lara Trump (42 l.) i zagorzały zwolennik Michael Whatley (56 l.), były prezydent zabrał się za porządki. Zwolnione zostały dziesiątki pracowników w kluczowych departamentach. Republikański Komitet Narodowy żegna się z ponad 60 osobami. Pracownicy zostali powiadomieni o zwolnieniach mailowo w poniedziałkowe popołudnie.

Mail od nowego dyrektora operacyjnego RNC, Seana Cairncrossa (50 l.), byłego doradcy Donalda Trumpa (78 l.), oferował możliwość ponownego ubiegania się o pracę. Jednocześnie, jak podaje Associated Press, osoby, które nie będą starać się ponownie o posadę, będą musiały opuścić firmę do końca marca. Niektórym pracownikom nakazano natychmiastowe opuszczenie stanowisk w poniedziałkowe popołudnie. „Prezes Whatley jest w trakcie

oceny organizacji i personelu, aby upewnić się, że są zgodne z jego wizją zwycięstwa w listopadzie” – napisał Cairncross w e–mailu. Kongresmenka GOP Marjorie Taylor Greene (50 l.) nie kryła radości z nowego kierunku partii. – „MAGA kontroluje teraz Partię Republikańską!” – napisała na platformie X, odnosząc się do ruchu Trumpa „Make America Great Again”. – „Będziemy nadal potrzebować pomocy wszystkich na całej linii!”.

Nowy prezes RNC Michael Whatley (56 l.) i synowa byłego prezydenta Lara Trump (42 l.) zaledwie kilka dni po objęciu władzy zwolnili 60 osób

Po tym, jak w ubiegłym tygodniu dwoje dzieci zachorowało na odrę w schronisku dla imigrantów w dzielnicy Pilsen, w niedzielę podano, że doszło do kolejnych dwóch zachorowań. Najnowsze dotyczą dorosłych imigrantów przybyłych do Chicago z południowej Ameryki. W sumie odnotowano już pięć przypadków odry. Pierwszym był mieszkaniec Indiany, który zgłosił się do chicagowskiego szpitala i był to pierwszy chory od 2019 r. Urzędnicy Departamentu Zdrowia Publicznego w Chicago (CDPH) poinformowali w poniedziałkowym oświadczeniu, że większość mieszkańców Chicago nie jest zaszczepiona przeciwko odrze, dlatego istnieje duże niebezpieczeństwo, że wirus się może rozprzestrzenić. Zaapelowali także, aby wszyscy, którzy mogą się zaszczepić, zrobili to jak najszybciej. W weekend podano szczepionki ponad 900 mieszkańcom schroniska w Pilsen, którzy zostali poddani 21-dniowej kwarantannie. Kolejnych 700 lokatorów może już opuszczać placówkę. Lekarze przypominają, że pierwszymi objawami odry są wysoka gorączka, kaszel, katar i zaczerwienienie lub łzawienie oczu. Po trzech do pięciu dni od wystąpienia tych objawów pojawia się na skórze charakterystyczna, czerwona wysypka. MJR

Eric Petersen (26 l.) odpowie za usiłowanie morderstwa

KALENDARIUM PODHALAŃSKIE

Rubryka powstaje we współpracy z ZPPA

Jubileusz 50-lecia Koła ZPPA

Nr 29 Gronków Zarząd główny Koła ZPPA nr 29 Gronków im. Jakuba Nowaka zapraszaa na kubileusz 50-lecia koła, który odbędzie się w sobotę 13 kwietnia. Rozpocznie go msza św. dziękczynna o godz. 3 pm. w Kościele Ojców Cystersów pw. Matki Bożej, Matki Kościoła „Na Górce” przy 116 Hilton Street w Willow Springs. Następnie o godz. 6 pm odbędzie się uroczysty bankiet Jubileuszowy w Domu Podhalan przy 4808 S Archer Ave w Chicago. Do tańca grał będzie „Mańcorz & Zubek Band”, wystąpi też zespół „Siumni”. Wstęp $110 od osoby. Rezerwacje pod nr tel. 773780-5576 lub 708-805-5200.

Nowi prezesi w kołach ZPPA

Niedawno w Domu Podhalan w Chicago odbyło się uroczyste zebrania kół działających przy ZPPA – nr 42 Białka Tatrzańska oraz nr 40 Biały Dunajec im. Andrzeja Skupnia Florka.

W czasie zebrania członków koła Białka Tatrzańska na stanowisko prezesa wybrano Piotra Łukaszczyka, zaś na zebraniu sprawozdawczo–wyborczym koła 40 Biały Dunajec im. Andrzeja Skupnia Florka postanowiono, że prezesem tego koła pozostanie Jan Król. – „Gratulacje dla prezesów i zarządów. Długich, owocnych lat działalności” – przeczytać można na Facebooku obu kół. MJR

Zadebiutowały w rytmach poloneza i mazura

Weleganckim hotelu Hilton w sercu Chicago odbył się coroczny, w tym roku już 84. Bal Amarantowy White Red Ball. Jest to bal debiutantek reprezentujących charytatywną, polonijną organizację Legionu Młodych Polek.

W tym roku wzięły w nim udział polonijne debiutantki Grace Ann Cioromski, Magdalena Gasienica–Sobczak, Aleksandra Glodz, Veronika Gromek, Weronika Komperda, Olivia Kowalczyk, Maja Nagi, Ela Planica i Julia Ufir. Nową Królową została Grace Ann Cioromski, uczennica Maine South High School w Park Ridge. Grace jest zaangażowana w wiele zajęć pozalekcyjnych. Gra w lacrosse, jest w szkolnej orkiestrze oraz w Polskim Klubie

i Hawk Pals Club, gdzie pomaga osobom ze specjalnymi wymaganiami edukacyjnymi. W wolnym czasie Grace lubi grać na pianinie i jeździć konno. W wakacje pracowała jako wychowawca na obozie, opiekując się dziećmi.

Legion Młodych Polek został założony w 1939 r. przez Helen Lenard Piekło i grupę jej przyjaciół. Celem tej organizacji było niesienie pomocy żołnierzom i ludności cywilnej w Europie podczas II wojny światowej. Legion jest organizacją filantropijną do dzisiaj.

W czasie balu tańczy się polskie tańce narodowe, poloneza czy mazura. Wcześniejsze debiutantki występują w czerwonych sukniach balowych. Debiutantki tegoroczne ubrane są w suknie białe i są wprowadzane na bal przez swoich ojców.

Gąska znów przyleciała do Chicago

Kolejny weekend ze spektaklem „Gąska” Teatru Nasz za nami. Publiczność w Art Gallery Kafe jak zwykle gorąco przyjęła aktorów. Spektakl w reżyserii Andrzeja Krukowskiego opowiada historię artystów żyjących w mieście bez perspektyw, którzy bar-

dziej niż o karierę walczą o własne szczęście. „Gąska” to komedia, która nie wszystkich bawi, ponieważ ta refleksja nad zawodem aktora jest alegorią życia i trudnych wyborów, które musimy podejmować w obliczu radykalnych zmian. MJR

W kancelarii Jaszczuk koncentrujemy się na poszukiwaniu sprawiedliwości dla naszych klientów.

Nasi prawnicy pochodzą z największych firm prawniczych w Ameryce i mają łącznie ponad 100 lat doświadczenia wprowadzeniu wysokowartościowych sporów.

Pomogliśmy naszym klientom wygrać sprawy o wartości wielu milionów dolarów i teraz jesteśmy gotowi pomóc też państwu w takich dziedzinach jak:

• Obrażenia ciała / Urazy osobiste

• Odszkodowania

• Błędy w praktyce lekarskiej

• Wypadki samochodowe

• Odmowy roszczeń ubezpieczeniowych

• Spory biznesowe

DARMOWA KONSULTACJA

ZADZWOŃ DO NAS: 1-708-POLONIA (1-708-765-6642)

NAPISZ DO NAS: BIURO@JASZCZUK.COM

311 S. WACKER DRIVE, SUITE 2150 CHICAGO, IL 60606

WWW.JASZCZUK.COM

Targi Weselne przyciągnęły Polonię

Wpierwszych dniach marca w sali bankietowej Belvedere Chateau w Palos Hills na przedmieściach Chicago odbyły się po raz kolejny Polonijne Targi Weselne. Impreza jak zwykle cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno wystawców, jak i odwiedzających gości.

– Na targach było ponad trzydzieści wystawiających się firm oraz ponad sto przyszłych par młodych – powiedziała „Super Expresowi” organizatorka Agnieszka Kreczko, która wraz z mężem Danielem Wasińskim organizują

tę imprezę od 2006 r. Małżeństwo założyło też znany polonijny zespół, występujący na ślubnych uroczystościach. Na targach przyszłe młode pary

Muzeum Polskie w Ameryce w Chicago we współpracy z 10. Pułkiem Dragonów świętowało w sobotę obchody 80. rocznicy bitwy pod Falaise Arnhem. W ramach obchodów zaprezentowano rekonstrukcję historyczną dwóch znaczących bitew stoczonych przez polskie formacje wojskowe. Zrekonstruo-

mogły wylosować w loterii wiele atrakcyjnych nagród ufundowanych przez wystawców. Wśród nich była między innymi suknia ślubna ufundowana

przez MS Couture Bridal oraz smoking podarowany przez JW Men’s Wear. Firmy te oraz butik Vivi Lu Atelier przygotowały pokazy mody. Po raz ostatni goście mogli zobaczyć pokaz sukni z MS Couture Bridal, gdyż firma kończy już swoją

Polonijni uczniowie zagrali Chopina

Polonijne Targi Weselne odbywają się dwa razy w roku, kolejna impreza zostanie zorganizowana w w listopadzie.

impreza zosta-

KUCZBORSKI

W polskiej szkole im. Fryderyka Chopina w Buffalo Grove, IL, odbył się Międzyszkolny Konkurs Pianistyczny „Muzyka Fryderyka Chopina”. Konkurs był przeznaczony dla uczniów wszystkich szkół polonijnych z klas 7 – LO. Jego celem jest popularyzacja twórczości Fryderyka Chopina, motywowanie uczniów do dalszego doskonalenia swoich umiejętności artystycznych i estradowych oraz stworzenie im możliwości prezentacji swoich zdolności. Wśród występujących młodych muzyków były dzieci z polonijnych szkół z aglomeracji chicagow-

skiej, m.in. uczniowie Szkoły Polskiej im. Marii Skłodowskiej Curie w Niles. – „Dziękujemy Oliwii Stelmach oraz Dominicowi Roszko za wspaniałe reprezentowanie naszej placówki w tym konkursie. Cieszymy się, że mamy tak utalentowanych i pracowitych uczniów, którzy łączą wiele pasji, promując przy tym polskość i polski język. Jak powiedział sam Fryderyk Chopin: „Słowo rodzi się z dźwięku – dźwięk przed słowem”. Gratulujemy wszystkim uczestnikom i życzymy dalszych sukcesów” – napisali na Facebooku przedstawiciele tej placówki. MJR

wano bitwę pod Falaise z sierpnia 1944 r. z udziałem 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka oraz bitwę pod Arnhem z września 1944 r., czyli bohaterskie wysiłki Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Sosabowskiego, mające na celu przełamanie frontu w Holandii. Do wydarzenia w MPA dołączyli uczniowie Szkoły Polskiej im. Marii Skłodowskiej Curie w Niles. – „Uczniowie nie tylko zwiedzali wystawę pod okiem naszego utalento-

Święto polskich weteranów

wanego zespołu, ale mieli także okazję zanurzyć się w bogatej historii bitew pod Falaise i Arnhem. Dziękujemy wszystkim miłośnikom historii, uczniom i rodzinom, które przyczyniły się do powodzenia tego wydarzenia. Wasza obecność i entuzjazm w poznawaniu historii tych bitew sprawiły, że obchody były naprawdę wyjątkowe” – napisali przedstawiciele MPA na Facebooku.

Kacperek wraca do zdrowia

ułożyła wdzięczność za najlepszego Szarotce i wyży-

Pgowskiej fundacji Dar Serca Kacper Gniadek (10 l.) ze Słupska dzielnie dochodzi do siebie po 11–godzinnej operacji, którą przeszedł w szpitalu dziecięcym w Los Angeles. O chłopcu, cierpiącym na brak małżowiny usznej, zrośnięty przewód słuchowy oraz zespół Goldenhara, pisaliśmy w ostatnim wydaniu „Super Expressu”.

Rodzice chłopca podzielili się na Facebooku nowymi informacjami o stanie chłopca, ciesząc się, że czuje się znacznie lepiej. – „Dziś była pierwsza wizyta pooperacyjna, w czasie, której zdjęto opatrunki dren. Bardzo miła pani umy-

fundacji Dar Serca z Chicago. Dziękujemy cudownym, Justynie i Pawłowi Kulpom za tłumaczenie podczas wizyt w klinice i wsparcie logistyczne. Bez Was byśmy sobie nie poradzili” – napisali rodzice 10–latka.

Dodali też, że są ogromnie wdzięczni, że mieli możliwość, dzięki szczodrym sercom ludzi, pozwolić sobie na tę kosztowną operację. – „Jesteśmy już spokojniejsi i dajemy zuchowi czas na regenerację i powrót do sił. Przed nami kolejna wizyta kontrolna i odsłonięcie ucha. Trzymajcie nadal kciuki za naszego bohatera, za jego szybki powrót do pełni sił i pomyślne wizyty kontrolne. Dziękujemy, że jesteście z nami” – zakończyli rodzice Kacperka we wpisie na Facebooku. MJR

KHonorowe odznaczenie dla polskiej bohaterki

rzyżem Oficerskim Orderu Zasługi odznaczył Paweł Zyzak, Konsul Generalny RP w Chicago, mieszkankę Chicago Zofię Biernadską (102 l.).

nej Kompanii Bibliotecznej. W 1948 r. wyemigrowała do Argentyny, a później do Chicago. Krzyż Oficerski Orderu Zasługi został jej przyznany w uznaniu za aktyw-

W25. rocznicę wejścia Polski do NATO, Andrzej Duda (52 l.) i Donald Tusk (67 l.) zostali przyjęci przez Joe Bidena (82 l.) w Białym Domu. To pierwsza sytuacja kiedy prezydent i premier Polski spotkali się w tym samym czasie z przywódcą USA. Jak stwierdził John Kirby (61 l.), rzecznik Białego Domu, prezydent USA chciał,

w 25. rocznicę wejścia do NATO, podziękować Polsce za wsparcie Ukrainy i rolę jaką pełni w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Andrzej Duda i Donald Tusk pojawili się w Białym Domu o godz. 14.30. Joe Biden powitał ich słowami, że „zaangażowanie Ameryki w Polskę jest żelazne. Zawsze mówimy, że atak na jednego z sojuszników jest atakiem na nas wszystkich”.

Polska

dla sojusznikiem

W 25. rocznicę wstąpienia Polski do NATO, w sytuacji, gdy Rosja zagraża Europie, Andrzej Duda i Donald Tusk spotkali się z prezydentem USA Joe Bidenem

W krótkim wystąpieniach transmitowanych przez media głos zabrali prezydent RP i premier. Mówili o wadze relacji polsko-amerykańskich i wojnie na Ukrainie.

Godzinę przed przyjęciem polskich przywódców prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan ogłosił plany udzielenia Warszawie dwóch

miliardów dolarów pożyczki na zakup uzbrojenia. Jak dodał, Joe Biden zaoferuje nam sprzedaż 96 śmigłowców Apache. – Te inicjatywy pomogą Polsce bronić się za pomocą najnowszych technologii, a jednocześnie będą korzystne dla amerykańskiego przemysłu obron-

we rozmowy dotyczyły też m.in. współpracy w energetyce jądrowej. Zanim Andrzej Duda udał się na spotkanie z Joe Bidenem, odbył rozmowy z liderami Republikanów i Demokratów w Kongresie. Podczas konferencji prasowej prezydent poinformował, że jego głów-

Joe Biden wita Andrzeja Dudę

Biały Dom. Premier Tusk, prezydent Biden i prezydent Duda

Prezydent Polski na Kapitolu po spotkaniu z liderami Republikanów i Demokratów

jest ważnym USA sojusznikiem

nym przekazem podczas rozmów była konieczność wsparcia Ukrainy. – Akcentowałem, że nie wolno pozwolić na to, by Putin zwyciężył, bo to rozbudzi tylko rosyjski imperializm i wtedy na pewno poziom niebezpieczeństwa jeszcze się zwiększy. Ten imperializm rosyjski musi zostać zatrzymany i to jest ogromnie ważne zadanie dla NATO ze Stanami na czele – powiedział Duda i zaznaczył, że w rozmowach wskazywał, że nasze bezpieczeństwo zależy od wsparcia Ukrainy. – Ukraińcy zasługują na wsparcie, bo ich bohaterska obrona przed rosyjską inwazją musi budzić szacunek. Dzisiaj tylko to, że ukraińska armia będzie dysponowała nowoczesną, zachodnią i ame-

rykańską technologią walki może dać Ukrainie możliwość przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść – podkreślił.

W podobnym tonie wypowiadał się we wtorek Donald Tusk. – Tylko silna Polska zagwarantuje stabilność regionu, a niestabilny region oznacza dramatyczne kłopoty dla Zachodu – podkreślił premier w wywiadzie udzielonym TVN24 w ambasadzie RP w Waszyngtonie. Ocenił, że Polska nie jest bezpośrednio zagrożona.

– Wydaje się ciągle mało prawdopodobne, aby Rosja zdecydowała się na otwarty konflikt z NATO. Kiedy to się stanie bardziej prawdopodobne? Jeśli NATO przestanie praktycznie funkcjonować” – dodał szef rządu. DP

Godz. 14.30. Prezydent Duda wchodzi do Białego Domu

Premier Tusk rozmawia z prezydentem USA

Rozmowy polskiej delegacji z Joe Bidenem i jego współpracownikami

Terry Link (76 l.) przez

23 lata sprawował mandat senatora Illinois

Senator nie posiedzi za przekręty

NTerry Link (76 l.) pomógł prokuraturze i usłyszał wyrok w zawieszeniu

a trzy lata w zawieszeniu za oszustwa podatkowe skazano byłego senatora stanowego Terry Linka (76 l.). Łagodny wyrok to efekt współpracy z agentami FBI, dzięki której przyłapano na łapówkarstwie innego polityka.

Były polityk celowo zaniżył swoje dochody w rozliczeniu podatkowym, ale dzięki temu, że poszedł na współpracę z FBI i prokuraturą nie pójdzie za kratki. Taką decyzję podjął w minioną środę sąd w Chicago, akceptując proponowany przez śledczych wyrok 3 lat więzienia w zawieszeniu.

Wedle aktu oskarżenia z październiku 2017 r. Link, ówczesny senator, zaniżył swoje dochody za 2016 r.w funduszach kampanijnych o $73 tys., które wydał na osobiste sprawunki. Przyznał się do winy, a także do zaniżania docho-

dów w latach 2012–2015. Przyłapany zdecydował się na współpracę ze śledczymi. Za jego zgodą FBI monitorowało jego e–maile, nagrywało rozmowy telefoniczne, a w 2019 r. założyło mu podsłuch, który wykorzystano w czasie spotkania ówczesnym posłem stanowym Luisem Arroyo (67 l.), skazanym później na prawie pięć lat więzienia za łapówkarstwo. Link przed ogłoszeniem wyroku przeprosił za swój czyn przyznając, że popełnił błąd. – Przyjmuję odpowiedzialność za to, co się stało – powiedział ze łzami w oczach polityk. – Czy czuję się z tym źle? Czuję się z tym okropnie – dodał. Link był senatorem stanu Illinois z 30. dystryktu na północnych przedmieściach Chicago od 1997 r. Zrezygnował z mandatu w 2020 roku. Przez 28 lat był także przewodniczącym Partii Demokratycznej hrabstwa Lake. MJR

Chicago gotowe na zielone święto

Dzień Świętego Patryka jest oficjalnie obchodzony w niedzielę 17 marca, jednak miłośnicy tego święta mogą je celebrować cały weekend. Tak, jak w ubiegłych latach rzeka Chicago zostanie zafarbowana na zielono, a ulicami miasta i na przedmieściach przemaszerują liczne parady.

W sobotę rzeka Chicago zmieni barwę na zieloną. Wszyscy, którzy chcą to zobaczyć powinni się stawić o godz. 10 am. u zbiegu ulic State i Columbus. Otwarty w ubiegłym roku w Chicago browar Guinness Open Gate Brewery zaprasza na irlandzkie potrawy oraz drinki. W weekend 16 i 17 marca zaprasza na Chicago Block Party. Więcej informacji można znaleźć na stronie guinnessbrewerychicago.com. Tradycyjnie będzie można też wziąć udział w paradach. Chicagowska parada z okazji Dnia Świętego Patryka w Chicago rozpocznie się o godz. 12.15 pm. w sobotę na Columbus Dr. Popularna South Side Irish Parade, największa parada poza granicami Irlandii, rozpocznie się o godz. 12 pm w niedzielę przy 103rd i Western Avenue i przejdzie do 115th i Western. MJR W sobotę rzeka Chicago zabarwiona zostanie na zielono

KOLEJNY ŁUT SZCZĘŚCIA W ILLINOIS

LOTTERY

Winny zabójstwa policjantki

Ławnicy z Chicago nie mieli wątpliwości. Uznali Emonte Morgana (23 l.) za winnego zabójstwa chicagowskiej policjantki Elli French (†29 l.) oraz usiłowania morderstwa dwóch innych policjantów podczas rutynowej kontroli drogowej 7 sierpnia 2021 r. Grozi mu kara dożywocia. Akt oskarżenia Emonte Morgana zawierał 85 punktów, m.in. zarzuty wielokrotnego morderstwa, usiłowania morderstwa drugiego policjanta

(†29 l.) zginęła

Carlosa Yaneza (34 l.) ciężkiego pobicia. Uznano go także winnym usiłowania zabójstwa policjanta Joshuy Blasa (35 l.), trzeciego z funkcjonariuszy, którzy 2021 r. zatrzymali pojazd, którym jechał Emonte i jego brat Eric l.). Auto miało nieważne tablice rejestracyjne i to stało się przyczyną tragedii. W czasie rozprawy adwokaci Morgana próbowali dowieść, że 23–la-

Emonte Morgan (23 i w (25 i

Wydał $20, zgarnął pół miliona

tek nie miał zamiaru nikogo zabić. Prokuratura stanowa przedstawiła jednak ławie przysięgłych dowody nie pozostawiające żadnych wątpliwości co do jego morderczych zamiarów. Było to m.in. nagranie z kamer policyjnych, na których było widać, że z premedytacją celował z broni oddając do policjantów strzał za strzałem z pistoletu kalibru 22. Eric Morgan poszedł na ugodę z prokuraturą w zamian za to został skazany na łagodniejszy wyrok 7 lat więzienia. Emonte ma wrócić przed sąd 19 kwietnia, by usłyszeć swój. MJR

Emonte Morgan (23 l.) może usłyszeć wyrok dożywocia

Przedstawiciele Illinois Lottery podali w piątek informacje o kolejnej, dużej wygranej w naszym stanie. Szczęśliwiec, który nabył swój kupon przez internet zgarnął nagrodę w wysokości $711 984 grając w „Twenty 20s”, grę Fast Play z jackpotem. Po odliczeniu podatku zostanie mu w kieszeni około $505 tys. Wygrana w tej grze zaczyna się od $50 000 i rośnie z każdym sprzedanym kuponem. Kupon kosztuje $20. „Twenty-20s” to jedna z 20 gier Fast Play, które można kupić w Illinois, zarówno online jak i osobiście w punktach.

Najwięcej kuponów z główną nagrodą w dwóch największych grach liczbowych amerykańskiej loterii sprzedano w stanie Nowy Jork i w Kalifornii. Ponad 10 szczęśliwych kuponów z „szóstką” sprzedano w siedmiu stanach, w tym w Illinois, gdzie sprzedano ich 14. MJR

Ella French

podczas kontroli drogowej w Englewood

Bożena Gąsior (50 l.), mama autystycznego 19-letniego pianisty z Florydy:

Bożena Gąsior (50 l.) mieszka z rodziną na Florydzie. Jest mamą autystycznego pianisty Miłosza (19 l.) i niedawno spisała swoje doświa dczenia w książce „I Heard the Light (Słyszałem światło)”. Opowiedziała o nich w rozmowie z „Super Expressem”.

„Super Express”: – Czy bywacie dla siebie z synem mniej mili przez jego chorobę?

Bożena Gąsior: – Nigdy. Jestem czasami sfrustrowana zachowaniami Miłosza, na przykład tym, że musi mieć potwierdzenie, którego widelca, noża czy łyżki użyć, gdyż nie jest w stanie sam podjąć nawet takich podstawowych decyzji. Rozumiem, że on nie robi tego specjalnie i że dla niego jest to tak samo trudne, jak na przykład dla kogoś z neurotypowym mózgiem wybranie kierunku studiów czy miejsca, gdzie spędzić wakacje.

– Bywa, że jego choroba bierze górę w waszych relacjach?

– Choroba Miłosza zmieniła życie mojej rodziny w momencie jego diagnozy. Ciągłe terapie Miłosza poza domem lub praca z nim w domu spowodowały, że ograniczyliśmy czas spędzony ze znajomymi i przyjaciółmi z którymi wcześniej mieliśmy kontakt. Wiele osób zerwało z nami kontakt, pomimo że tak bardzo chcieliśmy tego kontaktu ze względu na naszego starszego neurotypowego syna. Kiedy Miłosz został przyjęty do szkoły muzycznej, nasz starszy syn postanowił zostać na uniwersytecie w Tampie, gdzie mieszkamy, żeby nam pomóc z dowożeniem go do szkoły oraz na jego terapię, zamiast iść do innego uniwersytetu, który jest dużo wyżej w rankingach. Także życie całej naszej czwórki waży na naszych relacjach.

– W książce pokazałaś pewną drogę, którą pokonałaś przez lata, by nie zapętlać się w swojej bezsil-

ności, niezrozumieniu sytuacji, narastających emocjach, ale też jak wychodzić ze swoich przekonań i przyglądać się wszystkiemu z dystansem.

– Tak. Każdy rozdział w książce kończyłam podając przykłady tego, czego się w określonym czasie nauczyłam i jaką radę dałabym komuś, kto zmaga się z podobnymi lub innymi trudnościami w życiu. Jednym z błędów, które popełniłam, było to, że długo bałam się prosić o pomoc, nawet w sytuacjach, kiedy zarówno ja, jak i mój mąż, byliśmy kompletnie wyczerpani – nie mamy rodziny poza naszą czwórką w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ wierzyłam, że muszę coś zrobić, żeby pomóc mojemu synowi osiągnąć to, co jest w stanie osiągnąć, pomimo jego inaczej funkcjonującego mózgu, szybko przekonałam się, że choćby mały krok do przodu jest krokiem, żeby mu pomóc. Moje życie zmieniło się w momencie otrzymania jego diagnozy i tak naprawdę wszystko, co robię, ukierunkowane jest na to, co jeszcze mogę zrobić, żeby zapewnić Miłoszowi godne życie po tym, jak mnie tutaj zabraknie.

– To bywa frustrujące?

– Frustrujące były sytuacje, których pomimo starań nie mogłam opanować, czego przykładem była obsesja mojego syna na punkcie zabawek z serii „Tomek i Przyjaciele”. Długo walczyliśmy razem z terapeutami oraz nauczycielami w szkole, żeby mu pomóc w walce z tą obsesją. Nie ma w tej bitwie zwycięzców. Wspomnienia pani Phillips, która była jedną z asystentek w szkole Miłosza, przypomniały mi ten trudny czas. Ona napisała, że wyprowadziła Miłosza z klasy na korytarz, kiedy miał atak z powodu kolekcji zabawek, a on zaczął odmawiać zdrowaśki. To przypomniało mi czas, kiedy byłam tak bezsilna i widząc, jak on cierpi z tą obsesją, nie mogłam zrobić nic więcej, niż modlić

Bożena Gąsior (50 l.) przyznaje, że wszystko co robi ukierunkowane jest na jeden cel – pomóc synowi

Muzyką syna niesiemy nadzieję, że diagnoza to NIE KONIEC

się na głos, co w pewien sposób uspokajało jego i mnie.

– Czyli diagnoza okazała się ulgą?

– Nie, diagnoza była dla nas strasznym szokiem. Byłam zrozpaczona i przerażona. Kiedy pediatra rozwojowa zdiagnozowała mojego syna, powiedziała nam, że będą tacy, którzy będą chcieli, żebyśmy uwierzyli, że istnieje leczenie dla autyzmu, ale żebyśmy w to nie wierzy-

li. „On ma autyzm i nie ma na świecie nic, co mogłoby to zmienić” – powiedziała. Mój świat się zawalił. Odebrano mi wszelką nadzieję. To było straszne. Dlatego między innymi napisałam tę książkę, ponieważ to, co powiedziała mi, nie jest prawdą. Dzieląc się historią Miłosza chcę dać rodzinom, które być może dopiero co otrzymały diagnozę, nadzieję. – Osoby w spektrum nie czują emocji czy nie potrafią ich zrozumieć? – Spektrum autyzmu jest bardzo szerokie. Wiele osób, szczególnie wysoko-

funkcjonujących, potrafi „nauczyć” się pewnych zachowań według przyjętych norm w społeczeństwie. Wiele jednak osób, tak jak Miłosz, nie jest w stanie się na przykład komunikować werbalnie i pomimo, że on tak bardzo pragnie przynależeć i brać udział w życiu z innymi ludźmi, nie jest w stanie tego zrobić bez pomocy osoby trzeciej. Miłosz wydaje się bardzo szczęśliwy, kiedy gra swoją muzykę i ludzie go słuchają.

– Uczysz Miłosza nie tylko zarządzać emocjami, ale także tego, jak być w relacji z innymi ludźmi?

– Tak. Miłosz jest człowiekiem, który bardzo chce, żeby wszyscy byli zadowoleni i zrobiłby wszystko, żeby zadowolić wszystkich wokół. Czasami, kiedy byłam sfrustrowana i płakałam, Miłosz mówił „mamusia happy”. Miłosz jest bardzo pogodnym człowiekiem.

– A czy z takiego zwykłego, ludzkiego punktu widzenia, rozkładanie na czynniki pierwsze twoich emocji pomagało ci? Czy łatwiej je dzięki temu ujarzmiłaś?

– Najlepszą pomocą w momencie frustracji lub bezradności – pośrodku nieprzespanych nocy i dni bez jedzenia – była pomoc mojego męża, który często mówił: czy ten stan w jakikolwiek sposób pomoże ci zmienić sytuację dla ciebie lub dla Miłosza. Dlatego przez całe życie starałam się nawet w cierpieniu myśleć o tym, co mogę zrobić, żeby w jakikolwiek sposób pomóc Miłoszowi. – Spektrum zmieniło twoje postrzeganie syna?

– Kiedy otrzymałam diagnozę Miłosza, mój syn nie był już tym samym małym chłopcem, którego przyprowadziłam na badania. Po okresie „żałoby”, straty zdrowego dziecka, mogłam zrozumieć, że to dziecko jest takim samym dzieckiem jak wcześniej, z tą wielką różnicą, że będzie potrzebowało ode mnie dużo więcej

miłości oraz poświęcenia do końca moich dni.

– Czy pisanie tej książki było jakąś formą terapii dla ciebie?

– Nie. Moja książka przyjmuje formę pytań i odpowiedzi. W pewnym momencie zauważyłam, że osoby, które chciały dowiedzieć się o Miłoszu, zadawały bardzo podobne pytania. Dlatego też zebrałam 17 takich pytań, które stanowią 17 rozdziałów w mojej książce. Wszystko, co napisałam, było już od dawna częścią mojego życia. Na początku pisania książki poprosiłam niektóre osoby, które miały szczególnie ważną rolę w życiu Miłosza, o napisanie przemyśleń związanych z doświadczeniem pracy lub po prostu przebywania z nim. Czytając wybrane wypowiedzi, miałam szansę zobaczyć niektóre przeżycia w życiu Miłosza w nowym świetle. Te opinie pozwoliły mi również zrozumieć, że ludzie w życiu Miłosza wiedzą, jakie ogromne przeszkody on pokonuje każdego dnia.

– Spektrum ma wiele odcieni. Jaki jest wasz?

– Nasz odcień spektrum jest kolorowy, jasny, poprzez muzykę, którą zawsze słychać w naszym domu. Muzyka stała się dla nas i dla Miłosza terapią, sposobem na komunikację ze światem. Nie tylko dla Miłosza, również dla nas. Poprzez jego muzykę możemy nieść innym nadzieję, że otrzymanie diagnozy kochanego dziecka to nie koniec.

– Czy czasem czujesz się samotna? – Bardzo często czuję się samotna. Jestem tak rozdarta pomiędzy ciągłym szukaniem nowych kontaktów dla Miłosza, a w ten sposób nie mam czasu na choćby utrzymywanie znajomości. Mam w swoim życiu parę osób, które rozumieją moje rozterki, ale większość osób zajmuje się swoim życiem i swoimi znajomymi, którzy mają dla nich czas. ROZMAWIAŁA MARTA J. RAWICZ

Pani Bożena wierzy, że książka o jej synu Miłoszu (19 l.) może przynieść innym rodzicom nadzieję

Emma

Najlepsze role

Znowu mamy OSCARA!

96.

ceremonia wręczenia Oscarów za nami!

Akademia Filmowa obsypała nagrodami przede wszystkim „Oppenheimera” Christophera Nolana. Dwie statuetki zdobyła też „Strefa interesów”, pol-

rykańsko-brytyjska koprodukcja, w całości powstała w naszym kraju.

Najlepszy film

Były jak zwykle wielkie emocje, piękne suknie, żarty i potknięcia. W nocy z 10 na 11 marca naszego czasu odbyła się 96. ceremonia wręczenia Oscarów. Nagrodzono głównie faworywielcy przegrani, także ważny akcent polski! Aż siedem Oscarów zdobył „Oppenheimer”, tym za najlepszy za reżyserię. Cztery statuetki przyznano „Biednym istotom” Yorgosa Lanthi-

mosa, nagrodzono m.in. grającą główną rolę Emmę Stone. Dwoma Oscarami nagrodzono film „Strefa interesów”, polsko-amerykańsko-brytyjską koprodukcję opowiadającą o życiu komendanta obozu koncentracyjnego Rudolfa Hössa i jego żony. Za produkcję odpowiada Ewa Puszczyńska, a za zdjęcia Łukasz Żal. Oscarowa noc okazała się ważna dla Ukrainy. Obraz „20 dni w Mariupolu” uznano za najlepszy dokument. To pierwszy ukraiński film, jaki kiedykolwiek dostał Oscara. Wielkim przegranym okazał się film „Barbie”. Otrzymał tylko dwie nominacje za piosenki i jednego Oscara w tej kategorii. Gwiazdą gali został za to odtwórca roli Kena, Ryan Gosling, który brawurowo wykonał podczas imprezy utwór z „Barbie”, zbierając wielkie brawa za dystans do siebie. ZW

Najlepsza muzyka

Najlepsza rola drugoplanowa

Stone (36 l.), najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Nagrodę otrzymała za film „Biedne istoty”

Twórcy „Oppenheimera” zgarnęli siedem Oscarów, Christopher Nolan (53 l.) został najlepszym reżyserem

Najlepszy aktor pierwszoplanowy, Cillian Murphy (47 l.), „Oppenheimer”

Galę zaszczycił swoją obecnością Steven Spielberg (78 l.)

Robert John Elias Downey Jr. (58 l.), najlepszy aktor drugoplanowy, „Oppenheimer”

Bradley Cooper (49 l.) przybył na galę w towarzystwie mamy

Billie Eilish (23 l.) nagrodzona za najlepsza piosenkę: „What Was I Made For?” z filmu „Barbie”

Martin Scorsese (81 l.) wraz z córką Francescą oklaskiwali laureatów

mamy

Najlepszy film międzynarodowy

Producentką „Strefy interesów” jest Ewa Puszczyńska (69 l.)

Naga zapowiedź se.pl

Zapaśnik John Cena (46 l.) w takim stroju przestawił nominację w kategorii: najlepsze kostiumy

Lista zwycięzców

NAJLEPSZY FILM: „Oppenheimer” NAJLEPSZA REŻYSERIA: Christopher Nolan – „Oppenheimer”

NAJLEPSZA AKTORKA W ROLI GŁÓWNEJ: Emma Stone – „Biedne istoty”

NAJLEPSZY AKTOR W ROLI GŁÓWNEJ: Cillian Murphy – „Oppenheimer”

NAJLEPSZA AKTORKA W ROLI DRUGOPLANOWEJ: Da’Vine Joy Randolph – „Przesilenie zimowe”

NAJLEPSZY AKTOR W ROLI DRUGOPLANOWEJ: Robert Downey jr – „Oppenheimer”

NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM MIĘDZYNARODOWY, NAJLEPSZY DŹWIĘK: „Strefa interesów” (Wielka Brytania, Polska, USA)

NAJLEPSZY FILM DOKUMENTALNY: „20 dni w Mariupolu” – Mstyslav Chernov, Michelle Mizner i Raney Aronson-Rath

NAJLEPSZA PIOSENKA: „What Was I Made For?” z filmu „Barbie”

Zobacz galerię zdjęć na stronie

Emily Blunt (41 l.) to również gwiazda „Oppenheimera”

Margot l.)

Zendaya (28 l.) zachwyciła metaliczną kreacją na czerwonym dywanie

Na widowni był nawet...pies. Messi wystąpił we francuskim filmie „Anatomia upadku”

wystąpił

Jennifer Lawrence (33 l.) przybyła w sukni Diora

Różowy Ryan Gosling (44 l.) odśpiewał hit z filmu „Barbie”

Al Pacino (83 l.) nie wymienił wszystkich kandydatów do Oscara w kategorii: najlepszy film

Kolejni mieszkańcy Illinois

zatrzymani za wydarzenia na Kapitolu

Oskarżą ich za szturm po trzech latach

Lance Michael Ligocki (34 l.) odpowie m.in. za zakłócanie porządku i napaść

Największe śledztwo karne w historii USA dotyczące szturmu na Kapitol wciąż trwa. Trzy lata po zajściach z 6 stycznia 2021 r. oskarżenia usłyszało dwóch kolejnych mieszkańców Illinois.

Po trzech latach zarzuty usłyszał 34–latek z Oakwood, IL, Lance Michael Ligocki. Aresztowano go w ubiegłym tygodniu. Prokuratorzy federalni postawili mu zarzuty zakłócenia

porządku publicznego, napaści, stawiania oporu oraz utrudniania pracy policji. Wedle władz, Ligocki znany w internecie jako #FullFlagSui, na swoim profilu na Facebooku opublikował swoje zdjęcie w czapce z amerykańską flagą i napisem „Trump” trzymając popiersie byłego prezydenta Donalda Trumpa (77 l.), ponadto w jednej z wiadomości przesłanej 9 stycznia 2021 roku rzekomo napisał: „Trump to samotny wilk, Pence to wąż, a my, ludzie, jesteśmy ucisza-

Mieszkanka Los Angeles oskarża Polaka o przestępstwo sprzed dekad

Robin M. pojawiła się ze swoją prawniczką Glorią Allred na konferencji prasowej w Los Angeles, CA

Słynny polski reżyser Roman Polański (91 l.) znów w tarapatach. Kolejny raz odżyła sprawa sprzed ponad 50 lat. Kobieta, przedstawiająca się jako Robim M., oskarżyła go o gwałt popełniony w 1973 r., kiedy miała 15 lat. Sąd w Los Angeles wyznaczył datę pierwszej rozprawy. Proces ma ruszyć 8 marca 2025 r. We wtorek Robin M., w towarzystwie prawniczki Glorii Allred

przedstawiła swoje zarzuty, które ujawniła już w 2017 r. W zeszłym roku wniosła pozew cywilny, nie podając jednak do wiadomości ani nazwiska sprawcy, ani swoich prawdziwych danych. Dopiero teraz ujawniła, że gwałcicielem był Polański. Do gwałtu miało dojść w domu reżysera, po suto zakrapianej kolacji. Reżyser miał wiedzieć, że jest niepełnoletnia. Zabrał ją do swojego domu i serwował szoty z tequilą. Chciał uprawiać z nią seks. Obudziła się potem w jego łóżku.

„Powiedział jej, że chce z nią uprawiać seks” – czytamy w pozwie.

„Ona mu odpowiedziała: «Proszę, nie rób tego.» Zignorował jej prośby.

„Oskarżony Polański zdjął jej ubranie i zaczął zgwałcić, powodując jej ogromny ból i cierpienie fizyczne i emocjonalne”.

POLAŃSKI pozwany za GWAŁT

uprawiać powiedziała we wto1977 r.

– Bardzo długo podejmowałam decyzję o wniesieniu pozwu przeciwko Polańskiemu, ale w końcu podjęłam tę decyzję – powiedziała we wtorek Robin M. – Chcę tego, aby uzyskać sprawiedliwość.

To nie pierwsze tego typu zarzuty wobec Polańskiego. W został oskarżony o podanie narkotyków i zgwałcenie 13-letniej wówczas Samanthy Gailey. Spędził w areszcie 42 dni w ramach ugody, której jednak nie uznał sąd. Podobne zarzuty postawiły mu niemiecka aktorka Renate Langer czy Marianne Barnard, która miała

ni”. Wedle oskarżycieli federalnych na filmie ze szturmu na Kapitolu 6 stycznia widać Ligockiego idącego dołem zachodniego tarasu budynku Kapitolu, gdzie miał się zamachnąć na policjanta flagą z napisem „Trump”. W tej samej sprawie aresztowano w piątek Johna Banuelosa (39 l.) z Summit, IL. Postawiono mu zarzuty federalne, w tym posiadania broni palnej w czasie szturmu na Kapitol. Wedle prokuratury federalnej, był rzekomo w tłumie agresorów forsujących barykady nie zważając na policję na Kapitolu. Banuelos miał być w grupie, która wdarła się na teren budynku w Waszyngtonie. Zajście zarejestrowały kamery monitoringu. Na filmie widać jak 39–latek wspina się na rusztowanie przygotowane na uroczystą inaugurację nowego prezydenta USA Joe Bidena (82 l.), macha do tłumu, wyciąga broń i oddaje dwa strzały w powietrze.

Do tej pory zarzuty w związku z udziałem w szturmie na Kapitol postawiono ponad 1300 osobom z całego kraju. Ligocki i Bauelos dołączyli do prawie pół setki podejrzanych z Illinois w tej sprawie. MJR

Za wtargniecie do rządowych budynków z bronią odpowie Johna Banuelosa (39 l.) z Summit, IL

Na Romanie Polańskim (92 l.) od lat ciąży międzynarodowy nakaz aresztowania, który ogranicza go do pobytu jedynie na terenie Polski, Francji i Szwajcarii

być molestowana przez niego, gdy miała 10 lat. W obliczu zarzutów reżyser opuścił USA w 1978 r. Mieszka obecnie w Paryżu. Jeśli dojdzie do procesu w sprawie Robin M. będzie prawdopodobnie zeznawał online. Prawnicy reżysera zaprzeczają zarzutom. BUG

34-latek z Oakwood, IL, został uwieczniony podczas szturmu na Kapitol na licznych zdjęciach

STRACISZ AUTO

za jazdę po pijanemu

Ozmiłuj się – w Polsce obowiązuje nowelizacja Kodeksu karnego, która wprowadza konfiskatę auta w przypadku kierowców, którzy będą mieć we krwi 1,5 promila alkoholu. Auto skonfiskowane zostanie też, gdy ktoś miał 1 promil, lecz decyzję w tej sprawie podejmie dopiero sąd.

Policja dostała bat na pijanych kierowców. Nowe przepisy zakładają konfiskatę pojazdów w przypadku kierujących, którzy we krwi mieli ponad 1,5 promila alkoholu. Aby mieć taki wynik – mężczyzna ważący 90 kg musiałby wypić 0,25 l wódki albo kilka piw.

Zgodnie z kodeksem auto straci też kierowca, który był trzeźwy, ale spowodował wypadek i zbiegł z miejsca. Pijani z ponad 1 promilem, którzy spowodowali wypadek również muszą się liczyć z utratą auta, ale w ich wypadku decyzję

MAREK KONKOLEWSKI (56 l.), były policjant, ekspert ds. ruchu drogowego

– Konfiskata pojazdów jest dobrym krokiem w kierunku ograniczenia wypadków oraz ograniczania skali nietrzeźwości. Zamiar jest dobry, ale samo wykonanie budzi kon-

trowersje. Jestem przekonany, że przepisy zostaną znowelizowane. Nie należy też wprowadzać odpowiedzialności zbiorowej, bo skonfiskowane auto może służyć np. żonie sprawcy do wożenia dzieci do szkoły.

o konfiskacie podejmie sąd. Jeżeli samochód nie należy do kierującego albo gdy został poważnie uszkodzony, sąd orzeknie przepadek jego równowartości. Marek Konkolewski (56 l.), ekspert w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego jest przekonany, że przez pierwsze miesiące zmniejszy się liczba wypadków z udziałem pijanych kierujących. Ma on jednak zastrzeżenia do nowych regulacji. - Jestem za konfiskatą auta, ale fakultatywną, gdy zdecyduje o tym sąd, indywidualnie

rozpatrując sprawę. I nie powinno być progów dotyczących spożytego alkoholu. Konfiskata powinna grozić każdemu, kto miał ponad 0,5 promila, bo popełnia przestępstwo – mówi Konkolewski. - Nie bronię pijanych kierowców, ale dodatkowe kary dla nich nie powinny usprawiedliwiać łagodnych kar dla trzeźwych sprawców poważnych wypadków. Gdy trzeźwa osoba spowoduje wypadek i doprowadzi do kalectwa ofiar, często nie odbiera się jej nawet prawa jazdy – dodaje Konkolewski. ABR

Policja dostała bat na pijanych kierowców

Oni mogliby stracić samochody

Beata Kozidrak (64 l.) 2 promile

Znana piosenkarka 1 września 2021r. została zatrzymana za kierownicą bmw w Warszawie. Miała 2 promile w wydychanym powietrzu. Została nieprawomocnie ukarana 50 tys. zł grzywny oraz 5-letnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Miała też zapłacić 20 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Michał Żewłakow (48 l.)

1,7 promila

Znany piłkarz i były reprezentant Polski w nocy 21 grudnia 2020 r. wjechał bmw w tył miejskiego autobusu. Żewłakow dostał 3-etni zakaz prowadzenia pojazdów, 20 tys. zł grzywny i nakaz wpłacenia 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Tomasz Stockinger (69 l.)

2 promile

W 2009 r. aktor spowodował wypadek w okolicach Warszawy. Uciekł z miejsca zdarzenia. Gwiazdor Klanu stanął przed sądem i dostał za to rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego stracił prawo jazdy na trzy lata i musiał zapłacić 10 tys. zł grzywny.

PBiden przesłuchał Dudę i Tuska

rezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk byli jak na przesłuchaniu w czasie wizyty w USA u amerykańskiego przywódcy Joe Bidena – ocenia kąśliwie w rozmowie z „Super Expressem” były prezydent Lech Wałęsa (81 l.). Krytyki nie szczędzi również Bronisław Komorowski (72 l.). – Niepotrzebnie strona polska pompowała się przed wizytą w USA – zaznacza były prezydent.

W 25. rocznicę wstąpienia Polski do NATO, w sytuacji, gdy Rosja zagraża Europie, prezydent Andrzej Duda (52 l.) i premier Donald Tusk (67 l.) spotkali się w Białym Domu z amerykańskim prezydentem Joe Bidenem. – Zaangażowanie Ameryki w Polskę jest żelazne. Zawsze

mówimy, że atak na jednego z sojuszników jest atakiem na nas wszystkich – mówił Joe Biden (82 l.). – Nie może być silnej Europy bez niepodległej Ukrainy – stwierdził z kolei Donald Tusk. O komentarz do wizyty Tuska i Dudy w USA zapytaliśmy dwóch byłych prezydentów, Lecha Wałęsę i Bronisława Komorowskiego. Obaj krytycznie oceniają całą sprawę. – Ładnie to rozegrał Biden, tylko mu gratulować. To rozgrywka wewnętrzna Bidena na potrzeby kampanii w Stanach Zjednoczonych. Dla Amerykanów liczą się interesy, ich interesy – komentuje nam Lech Wałęsa

dzenie się przez polską stronę na podwójną wizytę to był mankament. Dostrzegam słabości polskiej wizyty, nie zostały osiągnięte cele – komentuje nam z kolei były prezydent Bronisław Komorowski. MAV

UNajlepsze śmigłowce bojowe świata trafią do Polski

Apacze nas obronia ¸

SA chcą sprzedać Polsce 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache. Prezydent Joe Biden (82 l.) zamierza też udzielić nam pożyczki w wysokości 2 mld dolarów na zakup uzbrojenia. Tak wyglądają jedne z ważniejszych ustaleń podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy (52 l.) i premiera Donalda Tuska (67 l.) w Waszyngtonie. Dostaniemy najnowszą wersję tej maszyny, taką jaką dysponuje armia amerykańska – mówi Juliusz Sabak (47 l.) z Portalu Obronnego.

wizytę Dudy i Tuska w Białym Domu. – Efekt wizyty prezydenta i premiera jest pozytywny dla Bidena, który jest w trakcie kampanii wyborczej. Niepotrzebnie strona polska się pompowała przed wizytą w USA. Z dużej chmury mały deszcz… Żeby uzyskać deklaracje USA w wie pożyczki na uzbrojenie, to wystarczyłaby wizyta wiceszefa MON, a premiera i denta. Zgo-

Po zakupie 96 maszyn Polska będzie dysponowała drugą pod względem wielkości ich flotą na świecie. Do tej pory mieliśmy dwie eskadry śmigłowców MI–24, czyli 32 sztuki. – To zupełnie inna generacja, inna kategoria maszyn. W dodatku od 20 lat skończyły nam się pociski przeciwpancerne do tych śmi-

głowców – wyjaśnia Juliusz Sabak. O potężnym wzmocnieniu mówi też generał Mieczysław Bieniek (73 l.). – Każdy z tych śmigłowców jest w stanie jedną salwą zniszczyć sześć do nawet ośmiu czołgów. Nie

• Prędkość: 304 km/h

• Długość: 17,7 m

• Masa startowa: do 10 400 kg

• Wysokość: 3,9 m

• Uzbrojenie:

• Długość śmigła: 14,5 m

ma lepszej tego typu maszyny na świecie – przekonuje wojskowy. Wady? Ekspert wskazuje na cenę. – Apache jest bardzo kosztowny w zakupie, ale też w eksploatacji. Porównywalnie z myśliwcem

– zwraca uwagę Juliusz Sabak. Polski pakiet, w skład którego wchodzą jeszcze między innymi radary, 460 pocisków powietrze–ziemia i 508 pocisków przeciwlotniczych ma kosztować koło 12 miliardów

dolarów. Formalną zgodę na zakup tego uzbrojenia Departament Stanu wydał już kilka miesięcy temu. Nasza armia czeka jeszcze na inne zamówione już śmigłowce, wielozadaniowe AW149.

Były prezydent RP Bronisław Komorowski (71 l.)

Były prezydent RP Lech Wałęsa (81 l.)

Joe Biden rozmawia

działko 30 mm, rakiety, kierowane pociski przeciwpancerne, pociski powietrze – powietrze

Jak rozpoznać zawał

serca

Małżeński dramat Anki i Pawła w „Przyjaciółkach”

Nadszedł czas, by się pożegnać

Niespodziewane WYZNANIE

Wizyta w Grabinie okaże się dla skomplikowanej relacji Marcina i Kamy w „M jak miłość” przełomowa.

Czy ostatnie dramatyczne przejścia na dobre ich do siebie zbliżą?

Jeszcze do niedawna wydawało się, że uczucie Kamy (Michalina Sosna), którym obdarzyła ona Marcina (Mikołaj Roznerski), pozostanie nieodwzajemnione. Po tym, jak okazało się, że niepokojące objawy, które tancerka wzięła za ciążę, okazały

WTOREK 14.55 TVP 2 M JAK MIŁOŚĆ

się jednie fałszywym alarmem, kobieta przekonana była, że nie uda jej się przy sobie zatrzymać dłużej Chodakowskiego. Niebezpieczeństwo, w którym się ostatnio znalazła, niespodziewanie jednak oboje do siebie bardzo zbliżyło. Choć szczęśliwie udało się kobietę uwolnić z rąk

Aż siedem dekad czekał, by zasiąść na tronie. Dokument „Karol: Nowy król Wielkiej Brytanii” odsłania kulisy długiego i burzliwego życia jednego z bardziej skrytych członków rodu Windsorów

TAJEMNICE NOWEGO KRÓLA

Gdy w 2022 r. po 70 latach sprawowania rządów w Królestwie Wielkiej Brytanii odeszła Elżbieta II, jej syn Karol stał się najstarszym w historii monarchii wstępującym na tron władcą. Droga władzy była nie tylko długa, ale i wypełniona dramatycznymi przeżyciami – od trudnego dzieciństwa, przez nieszczęśliwe małżeństwo z księżną Dianą, aż po skrywany latami romans z Camillą. Teraz oczy świata znów zwróciły się w stronę Karola III, tym razem za sprawą doniesień o jego chorobie nowotworo-

wej. Mimo życia pod ciągłym obstrzałem mediów, ze względu na swoją skrytą naturę wciąż pozostaje bardzo tajemniczym władcą. Twórcy dokumentu „Karol: Nowy król Wielkiej Brytanii” próbują przybliżyć widzom jego sylwetkę dzięki nieznanym wcześniej materiałom archiwalnym czy wypowiedziom osób z najbliższego otoczenia głowy państwa. AHP

TO JUŻ KONIEC!

Przez lata tworzyli jedną z najbardziej zgranych par w „Przyjaciółkach”. Ostatnie wydarzenia nie pozostawiły jednak złudzeń, że małżeństwa Anki i Pawła nie da się już uratować…

CZWARTEK 15.10 POLSAT PRZYJACIÓŁKI

porywaczy, Kama wciąż nie potrafi odzyskać wewnętrznego spokoju, a nękające ją nocne koszmary nie pozwalają spać. Na wszleki wypadek Marcin postanowi więc ukryć dziewczynę w Grabinie, pod czułą opieką Barbary (Teresa Lipowska). Ostatnie dramatyczne wydarzenia

najwyraźniej pozwolą mu uświadomić sobie, jak niewiele brakowało, by stracił przyjaciółkę na zawsze, być może dlatego właśnie zdecyduje się na zaskakujące słowa podczas wieczornej rozmowy telefonicznej z Kamą – po raz pierwszy wyzna jej wówczas, że ją kocha! AHP

Na podbój Czerwonej Planety

W ostatnich latach wyścig mocarstw marzących o skolonizowaniu Marsa przybiera na sile. Czy to właśnie ta planeta stanie w przyszłości domem dla ludzkiego gatunku?

Twórcy dokumentu „Mars - nasz nowy dom” postanowili przyjrzeć się z bliska najnowszym osiągnięciom nauki w dziedzinie eksploracji czwartej planty Układu Słonecznego. Od lat intryguje ona nie tylko badaczy, ale także amatorów nocnego oglądania nieba oraz miłośników science-fiction, którzy zastanawiają się, czy życie na Marsie jest możliwe. Przyciąga ona także uwagę wielu światowych przywódców, którzy upatrują

w niej szansy na dalszy rozwój naszej cywilizacji. Z tego powodu coraz więcej państw decyduje się na niezwykle kosztowne misje, których celem jest wysłanie na Czerwoną Planetę bezzałogowych sond poszukujących tu wody i innych czynników, które mogłyby umożliwić w przyszłości szersze korzystanie z potencjalnych dobrodziejstw Marsa. Jak dobrze udało się dotąd naukowcom poznać jego sekrety? AHP

Nowy sezon „Przyjaciółek” nie będzie oszczędzać serialowych bohaterek. Sporych martwień przysporzą Patrycji (Joanna Liszowska) problemy Wiktora (Paweł Deląg), który podejrzewany jest o usiłowanie zabójstwa jej terapeuty (Grzegorz Małecki) i narastające w niej w toku śledztwa wątpliwości co do niewinności partnera. Z jeszcze poważniejszym jednak kryzysem mierzy się związek Anki (Magdalena Stużyńska-Braurer) i Pawła (Bartłomiej Kasprzykowski). Przykutą od wypadku do wózka inwalidzkiego Strzelecką

czeka długa i żmudna rehabilitacja, w której nie obędzie się bez pomocy męża. I choć Paweł nie zamierza zostawić wieloletniej partnerki bez wsparcia w tak trudnym momencie, to jednak świadomość zdrady, jakiej przed wypadkiem dopuściła się Anka, romansując z Miłoszem (Bartek Opania), zbyt będzie mężczyźnie ciążyć, by móc jeszcze widzieć wspólną przyszłość dla ich małżeństwa. Para dojdzie więc do wniosku, że gdy tylko Strzelecka wróci do zdrowia, ich drogi rozejdą się na dobre. AHP

Najważniejsze piłkarskie wydarzenie na Starym Kontynencie zbliża się już wielkimi krokami. Walka o awans na Euro 2024 wkracza w decydującą fazę. Wśród drużyn, które spotkają się w barażach, znajdą się także Polacy

WRACAJĄ BOISKO na W

TRANSMISJE MSZY ŚWIĘTYCH W

TV

Msza święta z Jasnej Góry piątek-sobota, poniedziałek-wtorek, czwartek 7.30 TV Trwam

niedziela 3.30 TV Trwam

Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze

poniedziałe k-sobota 1.00 TVP 1

Nabożeństwo ewangelickie w Jastrzębiu-Zdroju

niedziela 2.00 TVP Kultura

Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach

niedziela 1.00 TVP 1

Msza święta ze Świątyni Opatrzności Bożej

niedziela 2.00 Polsat News

Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Chrystusa Cierniem Koronowanego i Krwi Zbawiciela w Paradyżu

niedziela 7.00 TVP Polonia

Msza świętej w intencji Ojczyzny

niedziela 6.00 TV Trwam

Obchody Narodowego Dnia

Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

środa 7.00 TV Trwam

ielkie święto europejskiego futbolu coraz bliżej. Najlepsze narodowe reprezentacje Starego Kontynentu rywalizować będą o słynny puchar Henriego Delaunaya już po raz 17. w historii. Tym razem gwiazdy europejskiej piłki gościć będą Niemcy, dla który będzie to już trzecia okazja, by wystąpić w roli gospodarzy imprezy. Mistrzostwa Europy zainaugurowane zostaną już 14 czerwca w Monachium, sportowe zmagania nie ograniczą się jednak jedynie do stolicy Bawarii. Arenami piłkarskiej rywalizacji będzie 10 stadionów rozlokowanych w różnych częściach kraju. W turnieju zmierzą się na boisku 24 najlepsze reprezentacje Starego Kontynentu, które miały wyłonić zakończone w listopadzie eliminacje, wciąż jednak ważą się losy drużyn, których udział w nadchodzącym Euro uzależniony będzie od wyniku czekających je w najbliższych dniach meczy barażowych. Wśród nich znaleźli się także podopieczni Michała Probierza, którym, choć początkowo uchodzili za faworytów w grupie E, nie udało się zapewnić awansu do czerwcowego turnieju w drodze eliminacji, dając się w tabeli wyprzedzić drużynom z Czech i Albanii. Biało-Czerwoni wkrótce podejmą na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentację Estonii. W tym samym czasie potkanie barażowe rozegrają także Walia i Finlandia. Zwycięzcy obu starć zmierzą się następnie w meczu finałowym. Czy wśród nich znajdzie drużyna Roberta Lewandowskiego?

Aleksandra Pawłowska

CZWARTEK 14.25 TVP 1, TVP SPORT

ELIMINACJE MISTRZOSTW EUROPY MECZ BARAŻOWY: POLSKA – ESTONIA

CZWARTEK 3.30 POLSAT SPORT

ELIMINACJE MISTRZOSTW EUROPY – PÓŁFINAŁOWY MECZ BARAŻOWY: WALIA – FINLANDIA

Prowadząca znana jest ze swojego zamiłowania do wszelkich nowinek, które ułatwiają życie. W sieci nie brakuje dzisiaj zaskakujących porad i pomysłowych patentów, które mają usprawnić nasze funkcjonowanie oraz raz na zawsze rozprawić się z różnego rodzaju niedogodnościami dnia codziennego. Gospodyni programu „Anka testuje internety” postanowiła zbadać skuteczność wielu z nich na własnej skórze, porównując ze sobą

i sprawdzając, które warto rzeczywiście wdrożyć, a które z nich są jedynie internetowym bublem. Czy rzeczywiście posmarowanie brzegów garnka tłuszczem sprawi, że gotowana potrawa nie wykipi? I czy jajko faktycznie sprawdzi się podczas czyszczenia piekarnika, a łazienkowe lustro nie będzie będzie zaparowane po przetarciu go przekrojonym ziemniakiem? Anna Nowak-Ibisz sprawdzi to osobiście. AHP

INTERNET POD LUPĄ

W sieci można dziś znaleźć wiele pomysłowych rozwiązań, które mają poprawić jakość naszego codziennego życia. Anna Nowak-Ibisz w swoim nowym programie podda je wymagającym próbom

Mamy z czegoBYĆ DUMNI!

To wyjątkowo pracowita wiosna dla MARCINA PROKOPA, zobaczymy go bowiem nie tylko w roli gospodarza „Dzień Dobry TVN”, ale także jako nowego jurora w „Mam Talent” oraz podróżnika. Dziennikarz ponownie wybrał się z kamerą do USA. Czym tym razem zachwyciła go Ameryka i co uświadomiła mu ta wyjątkowa podróż?

- Tej wiosny możemy pana oglądać w wielu odsłonachprowadzącego „Dzień Dobry TVN”, jurora w „Mam Talent” i podróżnika w programie „Niezwykłe Stany Prokopa”. W którym z tych wcieleń czuje się pan na tym etapie swojej kariery najlepiej?

- To jest chyba trochę jak z dobrym obiadem, w którym musi być kilka dań, żeby poczuć satysfakcję. Bez któregoś z „dań” miałbym wrażenie, że się nie najadłem, bo w każdym z tych projektów mam trochę inną rolę do zrealizowania. W Stanach jestem gościem, który siada przed pustą kartką i zapisuje ją swoimi myślami razem z moimi bohaterami. Tu tworzymy jakąś historię, która nie ma formatu, dzieje się spontanicznie. Z kolei „Mam Talent” jest formatem, który ma swoje uwarunkowania, tu prostu mam rolę do zagrania. Rolę, która jest dla mnie nowością, ale przed którą, muszę się przyznać, trochę się wcześniej wzbraniałem, bo miewałem propozycje jurorowania w różnych programach, ale uznawałem, że nie jestem gotowy na to, by strzelać ludzkim marzeniom między oczy. To się zmieniło w momencie,

gdy zmieniłem swoje podejście do „Mam Talent”, bo wcześniej wiele osób miało wrażenie, że tworzymy program, który jest trochę jak igrzyska olimpijskie, że ma wygrać ten, kto wyżej skoczy, lepiej zatańczy. Dopiero w tej edycji zrozumieliśmy, że robimy tu po prostu program rozrywkowy, gdzie publiczność ma się przede wszystkim dobrze bawić, a ja jako juror, mam być tej publiczności rzecznikiem. Kiedy tak zacząłem na to patrzeć, pojawił się większy luz. – Jak to się stało, że po latach prowadzania „Mam Talent” znalazł się pan za stołem jurorskim?

– Stacja dostawała ode mnie pewne sygnały, że trochę już rolą prowadzącego się zmęczyłem. Nie narzekam oczywiście, bo robiłem to z radością, ale zmęczyła mnie pewna powtarzalność tej roli, bo ten program z punktu widzenia jego gospodarza ma dość ograniczoną pulę możliwości. Tutaj nie mam wpływu na decyzje jurorów, na to, kto przejdzie dalej, a często miałem wrażenie, że mam trochę lepszego nosa do niektórych wykonawców, niż niektórzy jurorzy. Pamiętam choćby, kiedy upierałem się przy tym, że nie powinni re-

zygnować z Dawida Podsiadło, kiedy stwierdzili, że przejdzie do dalej jedynie bez swojego zespołu. Dawid się wtedy na to nie zdecydował, a później okazało się, że zrobił niebywałą karierę. Mam wrażenie, że takich perełek wypuściliśmy z ręki co najmniej kilka. Mam nadzieję, że może dzięki temu, że mam pewien zmysł muzyczny - bo o muzyce wiem sporoprzynajmniej w tej dziedzinie będę mógł pomóc wyłapać jakieś ciekawe talenty.

– Przez ponad dekadę w roli prowadzącego widział pan na tej scenie mnóstwo uzdolnionych ludzi. Trudno jest pana dzisiaj, gdy zasiada w jury, czymś nowym jeszcze zaskoczyć?

poczucie, że rzeczywiście jestem uczestnikiem tego programu i mogę w pełni skoncentrować się na występach uczestników. Dla mnie to jest nowa sytuacja i zupełnie inny – dosłownie – punkt widzenia na ten program. To tak jakby nasza partnerka po 15 latach noszenia tej samej fryzury nagle ją radykalnie zmieniła. To po prostu zupełnie nowa relacja. – Na kontynuację postawił pan z kolei w przypadku cyklu „Niezwykłe Stany Prokopa”, bo to już kolejny raz, kiedy wyrusza pan z kamerą za ocean. Dlaczego zdecydował się pan wrócić do USA?

– Przyznam szczerze, że – o dziwo - wcale nie pamiętam tak wiele występów z czasów, gdy prowadziłem program, a to dlatego, że my jako gospodarze, musieliśmy się skupiać na wielu różnych elementach, nie tylko na tym, co dzieje się na scenie, ale i za kulisami. Pracując przed kamerą często staliśmy do występów bokiem albo nawet tyłem, więc wiele z nich tak naprawdę mogłem zobaczyć dopiero w telewizji! Dopiero przy tej 15. edycji mam

– Chyba nie ma takiej osoby, która może powiedzieć, niezależnie od tego, ile razy była w Stanach, że zna ten kraj. Po pierwsze zmienia się on na przestrzeni czasu. Dzisiejsze Stany są zupełnie inne niż 20 lat temu, kiedy zaczynałem tam jeździć prywatnie. Po drugie, jest tak rozległy i tak różnorodny, że życia by nie starczyło, żeby zobaczyć wszystko. Po trzecie, poprzednie trzy edycje „Niezwykłych Stanów Prokopa” bardziej się koncentrowały na miejscach i ciekawostkach, niż na samych mieszkańcach. Stąd decyzja, by tym razem zmienić

punkt widzenia i bohaterami uczynić nie zabytki, atrakcje turystyczne czy parki narodowe, ale ludzi. Tym bardziej, że łatwo jest nawiązać relacje z Amerykanami, bo pod tym względem są raczej ekstrawertykami. Nie chowają się przed kamerą, a w tym olbrzymim, różnorodnym kraju łatwo o ciekawych bohaterów. Chyba w żadnym innym miejscu na świecie nie ma tylu różnych indywidualności. – Ile w dzisiejszych czasach jest prawdy w micie „amerykańskiego snu”?

– Myślę, że marzenia wciąż się tu spełniają, ale nie wszystkim, bo w ostatnich latach rozwarstwienie między ludźmi, którzy mają wszystko i tymi, którzy nie mają nic, bardzo dramatycznie się pogłębiło. Podczas pierwszych wycieczek do Stanów rzadko widywałem na ulicach tylu bezdomnych, co dziś. Te obrazki bywają przerażające. Bardzo też w wielu miejscach wzrosła przestępczość, więc nie jest to już kraj mlekiem i miodem płynący, jeśli kiedykolwiek w ogóle takim był. Jeżeli jednak ktoś ma pomysł na siebie i bardzo ciężko pracuje, to nie znam miejsca, gdzie łatwiej mu będzie zrealizować swoją wizję. Cała kultura amerykańska sprzyja takim osobom. Nie brakuje zresztą wśród nich także Polaków.

– Podróżuje pan od lat, także w te odległe zakątki globu. Czy jest w Polsce coś, co zaczął pan bardziej doceniać dopiero po czasie, zobaczywszy już kawał świata?

– Tak, choć zaznaczę, że Polska zawsze mi się podobała. Dlatego miesz-

15 marca 2024

ITVN

0:30 Kropka nad i magazyn publicystyczny

0:55 Doradca smaku program kulinarny

1:00 Uwaga! magazyn interwencyjny

1:20 Megatransporty 4 - program rozrywkowy

1:55 Rozmowy w toku - talk-show

2:40 Miasto Kobiet 3 program publicystyczny

3:25 Opowieści małżeńskie obyczajowy

4:10 Lekarze serial obyczajowy

4:55 Magiel Towarzyski 12 pr. rozrywkowy

5:30 Doradca smaku program kulinarny

5:35 Jestem z Polski 5 program dokumentalny

6:20 Ukryta prawda - serial fabularno-dok.

7:05 Detektywi serial kryminalny

7:50 Doradca smaku program kulinarny

8:00 Dzień Dobry TVN magazyn

11:00 Kropka nad i magazyn publicystyczny

11:25 Dziewczyny z Hollywood - pr. rozrywkowy

11:35 Na Wspólnej 22 - serial obyczajowy

12:00 Szpital serial fabularno-dokumentalny

12:45 Defacto 7 - Flesz - program informacyjny

12:55 Doradca smaku program kulinarny

13:00 Fakty program informacyjny, live

13:35 Magda M. serial obyczajowy

14:20 Zakochani po uszy - serial obyczajowy

14:45 Hit czy kit? program lifestylowy

15:10 Zakup w ciemno 2 - program edukacyjny

15:55 Papiery na szczęście serial obyczajowy

16:20 Szpital serial fabularno-dokumentalny

17:05 Zakochani po uszy - serial obyczajowy

17:30 Detektywi serial kryminalny

18:15 Ukryta prawda - serial fabularno-dok.

19:00 Fakty program informacyjny

19:25 Pogoda

19:35 Czarno na białym - magazyn reporterów

20:05 Uwaga! magazyn interwencyjny

20:20 Gotowi na wszystko. Exterminator komedia 2017, reżyseria: Michał Rogalski, scenariusz: Michał Rogalski, Przemysław Jurek, muzyka: Piotr Komorowski, obsada: Paweł Domagała, Krzysztof Czeczot, Piotr Żurawski, Piotr Rogucki, Agnieszka Więdłocha

Przeczytaj cały wywiad na stronie

se.pl

kam właśnie tu, choć miałem wiele różnych możliwości, by wyjechać. Natomiast dopiero po powrocie z takich krajów, jak Stany, docenia się, jak bezpiecznie jest w Polsce. Po drugie, jesteśmy krajem, wbrew temu co

nam się może wydawać, relatywnie dostatnim, rozwiniętym i bardzo zaawansowanym technologicznie. Patrząc choćby na bankowość elektroniczną, Amerykanie są kilka długości za nami. Pod wieloma względami Po-

lacy nie tylko nie mają się czego wstydzić, ale wręcz powinni być dumni. Myślę, że naprawdę coś w świecie osiągnęliśmy i powinniśmy nosić głowę wysoko. Jasne, że zawsze znajdą się miejsca, gdzie jest lepiej, ale też

MAM TALENT!

NIEDZIELA 5.30 TVN

NIEZWYKŁE STANY PROKOPA

uważam, że ten, kto marzy o jakimś Eldorado gdzieś daleko w świecie, powinien tak naprawdę zacząć szukać pod swoim nosem.

Rozmawiała Aleksandra Pawłowska foto TVN (2)

21:45 Zawodowi handlarze 14 - program motoryzacyjny

22:20 Doradca smaku program kulinarny

22:30 Magiel Towarzyski 12 progr. rozrywkowy

23:05 Magiel Towarzyski 12 program rozrywkowy

23:40 Lekarze serial obyczajowy

POLSAT 1

23:00 Nasz Nowy Dom, odc.201

23:45 Nastolatki - generacja jutra, odc.5

0:10 Sekrety rodziny, odc.257

1:00 Gliniarze, odc.451

1:45 Policjantki i Policjanci, odc.1101

2:30 Pielęgniarki, odc.298

3:15 Malanowski i Partnerzy, odc.310

3:40 Malanowski i Partnerzy, odc.311

4:05 Chłopaki do wzięcia, odc.355

4:30 Chłopaki do wzięcia, odc.356

4:55 Świat według Kiepskich, odc.402

5:20 Świat według Kiepskich, odc.403

5:45 Disco Gramy, odc.5437

6:30 Dlaczego ja?, odc.1212

7:15 Sekrety rodziny, odc.257

8:00 Malanowski i Partnerzy, odc.745

8:20 Więzienie, odc.125

8:45 Nasz Nowy Dom, odc.201

9:30 Nastolatki - generacja jutra, odc.5

9:55 Nie mów do mnie śmieciarzu!, odc.54

10:20 Ewa gotuje, odc.503

10:45 Przyjaciółki, odc.268

11:30 Trudne sprawy, odc.1226

12:20 Policjantki i Policjanci, odc.1102

13:05 48H Zaginieni, odc.218

13:55 Wydarzenia 18:50

14:25 Gość Wydarzeń

14:50 Pierwsza miłość, odc.3769

15:25 Świat według Kiepskich, odc.531

15:50 Dlaczego ja?, odc.1213

16:35 Na ratunek 112, odc.824

17:05 Trudne sprawy, odc.1226

17:55 Policjantki i Policjanci, odc.1102

18:45 Gliniarze, odc.451

19:30 Wydarzenia wieczorne

20:00 Interwencja, odc.5367

20:20 Pierwsza miłość, odc.3769

21:00 Świat według Kiepskich, odc.531

21:25 Przyjaciółki, odc.268

22:10 Ewa gotuje, odc.503

22:35 Nastolatki generacja jutra, odc.5

TVN 24

PASMO „WSTAJESZ I WIESZ”

23:00 Serwis informacyjny, pogoda, co 30 minut

0:30 Jeden Na Jeden

1:00 Serwis informacyjny, pogoda, co 30 minut

1:05 Raport smogowy

1:35 STREFA KIBICA ZIMA

2:05 Biała jazda

2:55 Biznes

PASMO „DZIEŃ NA ŻYWO”

3:20 Raport smogowy

3:25 Biała jazda, co 60 minut

3:55 Biznes, co 60 minut

5:20 Raport smogowy

6:55 Biznes, co 60 minut

8:00

15 NA ŻYWO

9:00 Fakty po południu

PASMO „WIECZÓR”

11:00 Tak jest

12:15 Serwis informacyjny

12:25 Fakty po Faktach

13:00 Kampania Bez Kitu

14:00 Polska Świat

15:00 Szkło kontaktowe

16:00 Dzień po dniu

16:40 Biznes

16:42 STREFA KIBICA ZIMA KRONIKI

PASMO „PROGRAM POWTÓRKOWY”

17:00 Fakty po Faktach

17:45 Kampania Bez Kitu

18:35 Tak jest

19:35 Nowa Maja w ogrodzie

20:00 Akademia ogrodnika

20:05 Szkło kontaktowe

20:50 Nowa Maja w ogrodzie

21:10 Akademia ogrodnika

21:15 TAK

21:35 Polska Świat

22:20 Fakty po Faktach

TV POLONIA

23:00 Gra słów. Krzyżówka /824/; teleturniej (2023); reż.: Małgorzata Kosturkiewicz

23:30 Zakochaj się w Polsce odc. 334 Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku; magazyn (2023); reż.: Ewa Grodzka 0:00 Makłowicz w podróży - Podróż 46 - Węgry (178) „Budapeszt jubileuszowy”; magaz. kulinarny (2015); reż.: Paweł Lesisz 0:30 Pytanie na śniadanie pobudka; Na żywo 0:55 Pytanie na śniadanie w tym: Pogoda Flesz; Na żywo 4:10 Wilnoteka (odc. 672); magazyn kraj prod. Litwa; reż.: Walenty Wojniłło 4:30 Lepsza połowa s.II odc. 25; serial TVP (2020); reż.: Kristoffer Rus; wyk.: Barbara Wypych, Viola Kołakowska, Adam Nowak, Karim Martusewicz, Paweł Lewicki, Franek Kolikow, Piotr Adamczyk, Weronika Książkiewicz, Wojciech Mecwaldowski, Iza Kuna 5:00 Gość Poranka

5:20 To jest grane (1); magazyn muzyczny 5:50 M jak miłość odc. 1773; serial TVP 6:40 M jak miłość odc. 1774; serial TVP; wyk.: Hanna Śleszyńska, Paulina Lasota, Ilona Janyst, Stanisław Szczypiński, Krzysztof Kwiatkowski, Magdalena Wieczorek, Michalina Sosna, Adriana Kalska

7:35 Polonia 24. Tygodnik; magazyn

8:15 Bajki naszych rodziców Między nami bocianami odc. 3 - Pierwsze loty za płoty; serial animowany (1997)

8:35 Ale talent Girlanda urodzinowa; pr. edukacyjny (2021); reż.: Katarzyna Urbańska

8:50 Szansa na sukces. Opole 2024 odc. (11) Wojciech Trzciński; widowisko muzyczne (2023); reż.: Konrad Smuga

9:45 Laboratorium czasu odc. 3; magazyn

10:00 Teleexpress; Na żywo

10:20 Gra słów. Krzyżówka /825/; teleturniej

10:50 Leśniczówka odc. 668; serial obyczajowy TVP (2022); reż.: Radosław Dunaszewski, Mariusz Malec, Mariusz Malec, Magdalena Piekorz; wyk.: Krzysztof Mateusiak, Anna Seniuk, Przemysław Stippa, Dawid Zawadzki, Krzysztof Cugowski Jr., Jolanta Fraszyńska, Przemysław Stippa, Barbara Kałużna, Sambor Czarnota, Beata Fido

11:20 Zakochaj się w Polsce odc. 335 Wąbrzeźno; magazyn; reż.: Ewa Grodzka

11:50 Ola Polonia Polacy w Brazylii Ameryce Południowej - /145/; magazyn kraj prod. Niemcy; reż.: Oskar Płonka

12:10 Niezwykłe historie Biało-Czerwonych Bronisław Malinowski; reportaż (2020)

12:30 Program informacyjny 19.30; Na żywo

12:55 Gość 19.30; Na żywo

13:05 Pogoda

13:10 Sport; Na żywo

13:25 Na dobre na złe odc. 912 Okienko pogodowe; serial TVP; reż.: Jarosław Marszewski; wyk.: Marta Żmuda Trzebiatowska, Emilia Komarnicka Klynstra, Piotr Garlicki, Michał Żebrowski, Ewa Florczak, Matej Matejka, Amelia Czaja, Aldona Jankowska, Marcin Błaszak, Marta Dobecka

14:20 Na sygnale odc. 433 „Terapia małżeńska”; serial fabularyzowany TVP (2023); reż.: Sara Bustamante - Drozdek; wyk.: Anna Wysocka Jaworska - Basia, Konrad Darocha Adam, Wojciech ZygmuntKuba, Tomasz Piątkowski - Góra, Paulina Zwierz Britney, Lea Oleksiak Anna, Hubert Jarczak Beniamin, Wojciech Kuliński Wiktor, Kamil Wodka Nowy, Justyna Sieniawska - Górska

14:45 Na sygnale odc. 434 „Ostatnie życzenie”; serial fabularyzowany TVP (2023)

15:15 Czterdziestolatek odc. 7/21 Judym, czyli czyn społeczny; serial TVP (1974); reż.: Jerzy Gruza; wyk.: Anna Seniuk, Irena Kwiatkowska, Andrzej Kopiczyński, Roman Kłosowski, Leonard Pietraszak

16:10 Teleexpress Extra

16:30 Panorama

17:00 Gra słów. Krzyżówka /825/; teleturniej

17:30 Perły Bałtyku Zrównoważone rybołówstwo; serial dokumentalny (2023); reż.: Joanna Pawlikowska

18:00 Ola Polonia - Polacy w Brazylii Ameryce Południowej - /145/; magazyn kraj prod. Niemcy; reż.: Oskar Płonka

18:20 Przepis dnia s.VI odc. (15) (2023); reż.: Małgorzata Kosturkiewicz

18:30 Program informacyjny 19.30

18:55 Gość 19.30

19:00 Pogoda

19:05 Sport

19:15 Lokatorka II - odc. 2; serial (2023); reż.: Michał Otłowski; wyk.: Sonia Mietielica, Agnieszka Mandat, Jacek Lenartowicz, Marcin Czarnik, Damian Kulec, Michalina Sosna, Marian Krawczyk, Zbigniew Stryj, Jan Frycz, Elżbieta Jarosik

20:05 Lokatorka II - odc. 3; serial (2023)

21:05 Forum; program publicystyczny

22:05 Na sygnale odc. 433 „Terapia małżeńska”; serial fabularyzowany TVP (2023)

22:35 Na sygnale odc. 434 „Ostatnie życzenie”; serial fabularyzowany TVP (2023)

23:00 Zakończenie dnia

TVP INFO

2:05 Info Poranek; Na żywo 2:10 Pogoda Info; Na żywo 2:15 Info Poranek; Na żywo 2:30 Przed Południem; Na żywo 3:30 Serwis Info Dzień; Na żywo 4:00 Serwis Info Dzień; Na żywo 4:22 Pogoda Info; Na żywo 4:30 Serwis Info Dzień; Na żywo 5:00 Serwis Info Dzień; Na żywo 5:22 Pogoda Info; Na żywo 5:30 Serwis Info Dzień; Na żywo 6:00 Serwis Info Dzień; Na żywo

6:23 Pogoda Info; Na żywo 6:30 Serwis Info Dzień; Na żywo 7:00 Serwis Info Dzień; Na żywo 7:22 Pogoda Info; Na żywo 7:30 Serwis Info Dzień; Na żywo 8:00 Serwis Info Dzień; Na żywo 8:22 Pogoda Info; Na żywo 8:30 Serwis Info Dzień; Na żywo 9:00 Serwis Info Dzień; Na żywo 9:22 Pogoda Info; Na żywo 9:30 Serwis Info Dzień; Na żywo

10:00 Dla niesłyszących - Teleexpress; Na żywo 10:15 Dla niesłyszących - Teleexpress Extra; N.ż. 10:30 Kontrapunkt; pr. publicystyczny; Na żywo 11:30 Polska bliżej; magazyn; Na żywo 12:00 Telekurier

12:24 Pogoda Info; Na żywo 12:30 Dla niesłyszących - Program informacyjny 19.30; Na żywo 12:58 Dla niesłyszących - Gość 19.30; Na żywo 13:18 Forum; program publicystyczny; Na żywo 14:10 Dla niesłyszących - Minął Dzień; magazyn; Na żywo

15:15 Oko na Świat; magazyn; Na żywo 15:45 Serwis Info Wieczór; Na żywo

16:21 Pogoda Info

16:30 Sportowy Wieczór

17:05 Dziennik Regionów

17:35 Program informacyjny 19.30

18:03 Gość 19.30

18:23 Forum; program publicystyczny

19:25 Oko na Świat; magazyn

20:00 Serwis Info Wieczór

20:39 Pogoda Info

20:50 Sportowy Wieczór

21:25 Podróże z historią s.I odc. 13 Piękno wykute w stali; cykl dokumentalny (2015); reż.: Radosław Kotarski

21:57 Podróże z historią s.II odc. 18 Radek wstępuje do zakonu; cykl dokumentalny (2016); reż.: Radosław Kotarski

22:30 Polacy w kosmosie Mały krok dla człowieka (2023)

SOBOTA 14.00 TVN

To o nim Agnieszka Osiecka pisała przed laty, że jest „zmarnowanym Chaplinem polskiego kina”, bolejąc nad niewykorzystanym potencjałem Jana Kobuszewskiego. Jego charakterystyczny wygląd (miał aż 1,86 m wzrostu) od początku bardziej predestynował go do ról komicznych niż postaci amantów, dzięki niezwykłemu poczuciu humoru z nawet najmniejszej roli potrafił jednak stworzyć aktorską perełkę, stając się prawdziwym mistrzem wyrazistych ról drugoplanowych. Wystąpił w ok. 2 tys. programów telewizyjnych i kilkudziesięciu filmach, często współpracując z takimi mistrzami komedii jak Stanisław Bareja. Przez lata związany był także z Kabaretem Dudek i Kabaretem Olgi Lipińskiej, a jego skecze „Księga życzeń i zażaleń” czy „Ucz się Jasiu” to dziś arcydzieła sztuki kabaretowej.

Cud narodzin

Mimo statusu prawdziwej gwiazdy sceny kabaretowej, Jan Kobuszewski nigdy nie stracił wrodzonej skromności, ale i pogody ducha, która pomagała przetrwać wiele przeciwności losu, a tych w jego życiu nie brakowało, i to od pierwszych chwil. Ciąża jego matki uznana była bowiem przez lekarzy za tak bardzo zagrażającą jej życiu, że doradzano

Alinie Kobuszewskiej ją przerwać. Tylko dzięki niezłomnej woli kobiety, która postanowiła walczyć o dziecko, 19 kwietnia 1934 r. udało się na świecie powitać małego Jana. Rodzice, przekonani o cudzie, który uratował synka, szykowali go więc początkowo na księdza. Beztroskie dzieciństwo w stolicy szybko niestety przerwał wybuch wojny, która naznaczyła życie młodego Jana bolesnymi wspomnieniami. - Byłem 11-letnim staruszkiem z bagażem pamięci dramatycznych przeżyć, po-

MIŁOŚĆ najlepszym lekarstwem

Jego narodziny uznano za cud, dzieciństwo naznaczyła wojna, trzykrotnie stawał też do walki z nowotworem. Nawet najtrudniejsze doświadczenia pozwalała Janowi Kobuszewskiemu przetrwać niegasnąca pogoda ducha, a przede wszystkim ukochana żona

grzebów, widoku trupów, pożarów, zniszczeń – wspominał ten czas po latach.

Szukając swojego miejsca Droga do aktorstwa również nie była dla Jana Kobuszewskiego łatwa. Gdy po raz pierwszy zdawał do warszawskiej szkoły teatralnej zaraz po maturze, został odrzucony. Przyjęto go dopiero rok później. Tu poznał miłość swojego życia, Hannę Zembrzuską, która szybko została jego żoną, o swoim mężu mówiąc: „Janek to dwa metry pogody ducha”. To jej właśnie wiele lat później udało się na-

mówić męża do przyjęcia propozycji od twórcy kabaretu Dudek, Edwarda Dziewońskiego, przed którą Kobuszewski początkowo długo się wzbraniał, nie czując w sobie predyspozycji do komedii.

Dusza silniejsza niż ciało

To żona również dodawała aktorowi sił, gdy zaczęły pojawiać się pierwsze problemy ze zdrowiem. O raku jelita grubego Kobuszewski usłyszał po raz pierwszy już w latach 80. Z pomocą żony udało się jednak aktorowi pokonać chorobę, i to dwukrotnie, kila lat później bowiem

rak znów dał o sobie znać. „Gdyby nie Hania, nie pokonałbym choroby” – przyznawał. Nawet w najtrudniejszych momentach nie tracił ducha walki. W ostatnich latach życia podkreślał: „Bez względu na kondycję naszego ciała, trzeba korzystać z duszy”. Gdy rak zaatakował po raz trzeci, aktor po raz kolejny podjął walkę z chorobą, tym razem jednak nie udało się jej już wygrać. Odszedł 19 września 2019 r. pozostawiając po sobie ogromny artystyczny dorobek, na który złożyło się ponad 400 ról, oraz swój niezrównany humor, który dziś bawi kolejne pokolenia. AHP

Zabawmy się!

Odgrywanie ról w sypialni to świetny sposób na przełamanie monotonii i dodanie pikanterii życiu seksualnemu. Wcielanie się w różne postaci może pomóc wam odkryć nowe fantazje i zbudować napięcie

Pamiętajcie, że to tylko zabawa. Nie ma się czego wstydzić. Ważne jest, abyście oboje czuli się komfortowo i bezpiecznie. Zacznijcie od małych kroków. Nie musicie od razu wcielać się w skomplikowane role. Wybierzcie coś prostego i łatwego do wykonania. Komunikujcie się! Rozmawiajcie o swoich fantazjach i oczekiwaniach. To pomoże wam uniknąć nieporozu-

mień i sprawi, że zabawa będzie jeszcze przyjemniejsza. Wybierzcie role, które wam odpowiadają: seksownej pielęgniarki i niegrzecznego pacjenta lub znudzonej pani domu i atrakcyjnego hydraulika. Możecie wcielić się w swoje ulubione postacie z filmów, książek lub gier. Możecie też stworzyć własne, unikalne role. W Internecie znajdziecie mnóstwo

stron i forów poświęconych zabawom w sypialni. Zadbajcie o odpowiednią atmosferę. Stwórzcie nastrój przy pomocy świec, muzyki i aromatów. Użyjcie rekwizytów. Kostiumy, maski i inne gadżety mogą pomóc wam wczuć się w role i jeszcze bardziej podkręcić atmosferę. Nie bójcie się eksperymentować! Próbujcie różnych rzeczy i bawcie się tym. LF

SOBOTA 1.50 KINO POLSKA „LATA DWUDZIESTE... LATA TRZYDZIESTE...”

foto SEBASTIAN WOLNY, TVP/PAP/ZYGMUNT JANUSZEWSKI

HISTORIA SUPER

Impulsem studenckich protestów i początkiem Marca’68 stało się zdjęcie z afisza „Dziadów” w reżyserii Kazimierza Dejmka, których premiera odbyła się 25 listopada 1967 r. w Teatrze Narodowym w Warszawie. Reżyser spektaklu, wezwany w trybie nagłym do KC, usłyszał, że jego inscenizacja jest „antyradziecka i religiancka”. Władysław Gomułka nazwał ją nożem w plecy przyjaźni polsko-radzieckiej.

Swobody demokratyczne październikowej odwilży były od połowy lat 60. stopniowo ograniczane, a potem likwidowane. Reagowano na to buntowniczo, czego dowodem były zamieszki w Warszawie po zamknięciu tygodnika „Po Prostu” w 1957. Wtedy po raz pierwszy do tłumienia wystąpień obywateli przeciw wła-

dzy użyto oddziałów ZOMO. Zanim nadszedł marzec 1968 roku, rządy Gomułki można już było kojarzyć z rozbudową aparatu represji, zaostrzeniem cenzury, polityką antykościelną i propagandą antyinteligencką. Osobom współpracującym z emigracją wytaczano procesy polityczne.

EWA JABŁOŃSKA

Masówka w Stilonie, czyli obowiązkowe zebranie zwołane przez działaczy partyjnych, Gorzów Wielkopolski, 1968 r.

TOMASZ GAWAŁKIEWICZ/PAP, TOMASZ MICHALAK/PAP, WOJTEK

Jacek Kuroń

Karol Modzelewski

Adam Michnik

Wiesław, śmielej

Po wybuchu 5 czerwca 1967 roku wojny sześciodniowej między Izraelem a krajami arabskimi rozpętała się publiczna kampania antysemicka. Ponieważ ZSRR potępił Izrael, sympatia polskiego społeczeństwa była raczej po stronie państwa żydowskiego. Mówiono nawet „nasi Żydzi pobili ich Arabów”. By to ukrócić, władze zaczęły organizować w zakładach pracy antysemickie wiece, przeciw „żydowskim zapędom imperialistycznym”. W kręgach partyjnych, wojskowych, milicyjnych oraz pośród katolików skupionych wokół Stowarzyszenia „PAX” zaczęły eskalować nastroje antysemickie, którego słowem-wytrychem był „syjonizm”. Gdy 19 czerwca 1967 w Pałacu Kultury i Nauki podczas VI Kongresu Związków Zawodowych Władysław Gomułka wygłosił przemówienie, w którym oskarżył Żydów mieszkających w Polsce o działanie na szkodę państwa, jednocześnie zarzekając się, że partia nie jest antysemicka, tylko antysyjonistyczna, sala wrzała. Robotnicy, euforycznie reagujący na wystąpienie antyżydowskie, skandowali „Śmielej, śmielej!”.

Chcieliśmy wolności

szokująca i spotkała się z oburzeniem społeczeństwa. Wyrzucenie studentów ze studiów miało nie tylko wymiar osobisty, ale również oznaczało pozbawienie ich możliwości dalszego rozwoju i kariery. Wcielenie do wojska miało na celu zdyscyplinowanie studentów i złamanie ich ducha oporu. Procesy „komandosów” jesienią 1968 roku były pokazowym procesem politycznym, odbywającym się w atmosferze terroru. Oskarżonym nie zapewniono rzetelnej obrony, a sądy wydały wyroki skazujące, opierając się na wątpliwych dowodach. Do więzienia trafiło wielu czołowych działaczy studenckich, m.in.: Karol Modzelewski: skazany na 3,5 roku więzienia; Jacek Kuroń: skazany na 3,5 roku więzienia; Adam Michnik: skazany na 3 lata więzienia; Barbara Toruńczyk: skazana na 2,5 roku więzienia; Antoni Zambrowski: skazany na 2,5 roku więzienia; Jan Lityński: skazany na 2 lata więzienia; Seweryn Blumsztajn: skazany na 2 lata więzienia.

Przykrywka antysyjonizmu

Jak to się stało, że w takiej atmosferze doszło do protestów zbuntowanej młodzieży akademickiej? Seweryn Blumsztajn, jeden z tzw. komandosów – studenckiej grupy kontestatorów, do której należeli też m.in. Adam Michnik, i Jan Lityński, tłumaczył w wywiadzie o marcu 1968 roku: „Byliśmy pokoleniem, które nie miało w kościach stalinizmu. Mniej się baliśmy”. I dalej – „Nie podobała nam się cenzura, ale nikomu nie przychodziło do głowy, żeby budować kapitalizm. To widać w języku rezolucji studenckich z tamtego czasu, one są wszystkie o poprawianiu socjalizmu, nie o obalaniu go. Trudno nam przypisać konkretny program. Chcieliśmy, mniej lub bardziej świadomie, wolności. Takiej, jak ją sobie wtedy wyobrażaliśmy. Nie wierzyliśmy, że książki (paryskiej) „Kultury” pojawią się w sklepach, ale marzyliśmy o tym, by móc je czytać. Organizowaliśmy się na uczelni, pyskowaliśmy, bo podświadomie próbowaliśmy przekształcić ją w rodzaj oazy wolności. Czy wierzyliśmy, że taka może być Polska? Chyba nie. Ale uważaliśmy, że trzeba próbować”.

Marzec ’68 zapoczątkował czystki w elitach. Jeśli chodzi o władze, to tzw. partyzanci, z szefem bezpieki gen. Mieczysławem Moczarem na czele, chcieli uzyskać legitymizację społeczną poprzez rozpowszechnianie idei endeckich i oenerowskich. W marcu 1968 r. studenci warszawscy, a potem już w całej Polsce, żądali praw obywatelskich, takich jak wolność słowa, swoboda zgromadzeń i rozszerzenie narodowej suwerenności. Ich bunt miała zdusić nagonka antysemicka tocząca się pod przykrywką tzw. antysyjonizmu. 11 marca 1968 r. podczas trwających od trzech dni protestów młodzieży akademickiej, w poniedziałkowym „Słowie Powszechnym”, jedynym na wschód od Łaby dzienniku katolickim, będącym organem Stowarzyszenia PAX, ukazał się anonimowy artykuł w formie odezwy pt. „Do studentów Uniwersytetu Warszawskiego”. Traktował np. o tym, że młodzież powinna wiedzieć, kim są bezpośredni inspiratorzy i organizatorzy zajść na Uniwersytecie Warszawskim. Zdaniem autorów inspirował je „[...] sojusz między państwem Izrael a Niemiecką Republiką Federalną”, dzięki któremu strona niemiecka miała otrzymać „świadectwo moralności i oczyszczenie z win hitlerowskiej przeszłości. Wszystko po to, by przerzucić na naród polski odpowiedzialność za wymordowanie Żydów”. Gomułkę tekst nazywał „uosobieniem jedynie słusznej polityki międzynarodowej”.

8 marca przez bramę główną UW wjechały autobusy zakładowe z napisem „Wycieczka”, wysiedli z nich ubrani po cywilnemu „robotnicy” wyposażeni w pałki

Przymusowi emigranci musieli zrzec się obywatelstwa polskiego, w zamian otrzymywali dokument podróży w jedną stroną

Mickiewicz własnością ludu Studenccy „spiskowcy” wiedzieli, że ze zdjęcia „Dziadów” trudno się będzie wytłumaczyć władzy, która, zwłaszcza za Gomułki, nadużywała wręcz frazeologii patriotycznej, a pierwszy sekretarz powtarzał nawet, że Mickiewicz jest „własnością ludu pracującego”. Przeciwko zakazowi grania spektaklu podpisało się aż 3 tys. osób, co na tamte lata było ogromna liczbą. Olbrzymi oddźwięk znalazło także wezwanie na wiec studencki na Uniwersytecie Warszawskim 8 marca 1968 roku. Milicjanci i ubecy przebrani za aktyw robotniczy rozpędzili demonstrację używając gumowanych prętów. Ze studentami rozprawiano się bez litości. Ścigano ich i bito nawet poza terenem uniwersytetu –za skarpą, nawet na ul. Karowej. Bunt się rozszerzał o wiele bardziej niż przewidywali to organizatorzy, a na hasła wzywające do niego zareagowali nie tylko studenci UW i Politechniki Warszawskiej, ale uczelni w całej Polsce. Gomułka mówił potem, że „w wydarzeniach (…) aktywny udział wzięła część młodzieży akademickiej pochodzenia lub narodowości żydowskiej”.

Wielka czystka

Represje po wydarzeniach marcowych 1968 roku były wyjątkowo dotkliwe dla studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Decyzja rektora Stanisława Turskiego o rozwiązaniu Wydziałów Ekonomii i Filozofii oraz kierunku psychologii na Wydziale Pedagogicznym oznaczała wyrzucenie ze studiów ponad 1600 osób. Wielu z nich zostało błyskawicznie wcielonych do wojska. Skala represji była

Wokół zajść na UW Również 11 marca w „Trybunie Ludu”, organie KC PZPR, ukazał się niepodpisany artykuł „Wokół zajść na Uniwersytecie Warszawskim”, w którym opisywano pełen kłamstw i przeinaczeń przebieg demonstracji z piątku i soboty. Grupa studentów miała np. wtargnąć do kościoła św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu, podczas gdy naprawdę schowała się się w nim przed Milicją. Wiece antysemickie w zakładach pracy, pełne okrzyków pogromowych, ruszyły po tym, jak w warszawskiej fabryce samochodów FSO zakładowy sekretarz partyjny przeczytał głośno zwołanej załodze artykuł ze „Słowa Powszechnego”. Kwestia autorstwa zapalnego tekstu długo pozostawała przedmiotem spekulacji. Za jednego z domniemanych niepodpisanych pod nim długo uważano np. Zygmunta Przetakiewicza, w latach 30. szefa organizacji bojowej Falangi, który przez trzy lata był naczelnym „Słowa”. Okazało się jednak, że napisali go Bolesław Piasecki – szef PAX-u i Ryszard Frelek z KC PZRP.

Dworzec Gdański

Kampania antysemicka i czystki w 1968 roku były haniebnym wydarzeniem w historii Polski. Władze PRL, pod pretekstem walki z syjonizmem, rozpętały nagonkę na Żydów. W rezultacie ponad 15 tys. osób zostało zmuszonych do opuszczenia kraju. Nie dostali oni paszportów, ale „dokumenty przejazdowe” w jedną stronę. Przyjaciele żegnali odjeżdżających z warszawskiego Dworca Gdańskiego, na którym roiło się od milicji. Wielu innych, jak Marek Edelman, bohater powstania w getcie warszawskim 1943 i wybitny kardiolog, doświadczyło dyskryminacji i prześladowań. To wydarzenie było ewenementem w powojennej Europie i trwale skompromitowało reżim komunistyczny w Polsce. Pokazało ono światu prawdziwe oblicze komunizmu – oblicze nienawiści, nietolerancji i represji. Wydarzenia marcowe 1968 roku były również preludium do tragedii grudnia 1970 roku i upadku Gomułki. Rewolta studencka doprowadziła do zmiany władzy, ale jeszcze nie nie ustroju.

yciowy spadek” odnosi się do pozostałości, śladów, skutków działania i owoców całego życia, które pozostawił po sobie zmarły. Jest nim także wiedza i doświadczenie, których nabył, jak również relacje, relacje, które zbudował, wszystkie osiągnięcia oraz dziedzictwo tak duchowe jak emocjonalne. Wszystko to, co człowieka zostawia za sobą, co trwa dalej nawet po zakończeniu jego fizycznej obecności. Wszystko to może wywierać nadal wpływ na innych ludzi lub na świat jako całość.

Życiowy spadek może obejmować wartości, przekonania, postawę wobec życia, nasze czyny i wpływ, jaki ktoś miał na innych ludzi. To jest to, co zostaje po człowieku, coś, co może być pamiętane, kontynuowane i wymieniane z uznaniem przez innych po jego śmierci.

Spadek z całego życia może dotyczyć kilku aspektów ludzkiej działalności. Może oznaczać dziedzictwo, które pozostawia osoba po swoim życiu, czy to w postaci dorobku intelektualnego, artystycznego, czy też w postaci wpływu na innych ludzi lub społeczeństwo. Może to również odnosić się do wszystkich doświadczeń, wiedzy i mądrości zgromadzonych przez osobę w trakcie jej życia. Jest to suma wszystkich nauk i pouczeń oraz przeżyć i doświadczeń, które osoba zdobyła na przestrzeni lat. Może to także odnosić się do fizycznych przedmiotów, zdjęć, listów lub innych pamiątek zgromadzonych przez osobę w ciągu jej życia, które mają dla niej wartość sentymentalną lub symboliczną. W każdym razie spadek z życia odnosi się do tego, co pozostaje po osoba zebrała do końca swojego życia i co zostało po jej śmierci.

Jak każdy człowiek, również Jezus Chrystus zgromadził wielki spadek podczas całego swojego życia. Wszystko, co zostawił po sobie miało i ma nadal ogromny wpływ na świat i na ludzkość jako całość. Jego nauki, przykład miłości i ofiara za grzechy ludzkości stanowią fundament chrześcijańskiej wiary i moralności.

Na krzyżu, podczas swojej śmierci, Jezus Chrystus dokonał zbawczego dzieła, ofiarując swoje życie jako zadośćuczynienie za grzechy ludzkości. To wydarzenie, znane jako przejście przez śmierć do zmartwychwstania, stanowi kluczowy moment chrześcijaństwa. Wskazuje zbawienie i nadzieję na życie wieczne dla wszystkich, którzy uwierzą w Jezusa.

Życiowy spadek

Ponadto Jezus pozostawił po sobie także swoje nauczanie. Jest ono kontynuowane jest przez Jego uczniów i wyznawców, na wszystkich kontynentach i na przestrze-

ni wieków. Jego nauki o miłości, miłosierdziu, przebaczeniu i sprawiedliwości nadal przemawiają do ludzkich serc i kształtują życie wielu ludzi na całym świecie. Jego życie i nauczanie miały ogromny wpływ na ludzkość, kształtując kulturę, wartości i historię Zachodu i całego świa-

ta. Dlatego można powiedzieć, że Jezus Chrystus na końcu swojego życia zostawił w spadku tak wiele, że to nie znika, ale trwa, rozrasta się i wpływa na dobro ludzkie do dzisiaj. Według Jezusowej obietnicy będzie obfitowało bez wiecznie.

Jezus Chrystus zostawił całej ludzkości dziedzictwo zbawienia i nadziei na życie wieczne. Jego nauczanie o miłości, miłosierdziu, przebaczeniu i pokorze stanowi fundament moralny dla wielu ludzi na całym świecie. Jego ofiara na krzyżu, uznawana w chrześcijaństwie za zbawczą, jest traktowana jako akt miłości Bożej, który otwiera drogę do zbawienia dla wszystkich ludzi.

Ponadto Jezus pozostawił swoim uczniom Ducha Świętego jako Pocieszyciela i przewodnika duchowego, który ma prowadzić ich do prawdy i umacniać w wierze. Jego nauki zawarte w Ewangeliach są nadal studiowane, dyskutowane i inspirowane przez chrześcijan na całym świecie.

Jezus także założył Kościół jako wspólnotę wiernych, która ma na celu kontynuowanie Jego misji na ziemi poprzez nauczanie, służbę społeczną i szerzenie Ewangelii. Kościół jest dziedzictwem, które Jezus pozostawił dla całej ludzkości, aby służył jako narzędzie głoszenia Dobrej Nowiny o zbawieniu i miłości Bożej dla wszystkich ludzi oraz skuteczne narzędzie, umożliwiające i pomagające w osiągnięciu Królestwa Niebieskiego, które nie jest z tego świata. Swoim uczniom wyjaśnia, że tylko przez Niego można osiągnąć zbawienie i dostąpić życia wiecznego: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”. Obiecuje

życie wieczne tym, którzy wierzą w Niego i żyją zgodnie z Jego naukami: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia”. Zaprasza wszystkich, którzy odczuwają trudy życia, aby przyszli do Niego i znaleźli ukojenie: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”. Zapewnia swoich uczniów, że w świecie pełnym niepokoju i niepewności, mogą znaleźć pokój w Nim: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka”. Zachęca do miłości bezwarunkowej, która stanowi fundament chrześcijańskiej etyki miłości i miłosierdzia: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują”. OJCIEC JERZY KARPIŃSKI

Objaśnienia podano w kolejności alfabetycznej odgadywanych wyrazów. Litera przed objaśnieniem jest pierwszą literą odgadywanego wyrazu, zaś liczba w nawiasach określa, z ilu liter składa się odgadywane słowo.

1 2 3 4 5 6 7 8 9

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 9 utworzą hasło.

A) krzew owocowy o kolczastych pędach (6)

A) zaliczka na poczet należności (6)

A) państwo w południo-wozachodniej Afryce, ze stolicą w Luandzie (6)

B) największe miasto Mali (6)

D) pierza albo niepotrzebnych papierów na strzępki (6)

D) silnik o zapłonie samoczynnym (6)

D) maszyna do przenosze-nia ciężkich ładunków na budowie (5)

E) „Martin …”, powieść Jacka Londona, której główny bohater jest młodym marynarzem (4)

E) tematyka spod znaku Amora (7)

G) … Świętej Anny, najwyższe wzniesienie grzbietu Chełma na Wyżynie Śląskiej (4)

G) ręczenie, zapewnianie (13)

I) niewielki znak graficzny symbolizujący plik, program, polecenie (5)

I) książeczka studenta (6)

K) chwast zbożowy o purpurowych kwiatach i trujących nasionach (5)

K) nieforemny strzęp puszystego materiału (4)

K) młode kozy domowej (zdrobniale) (8)

K) angielskiego, tańca albo szydełkowania (4)

M) niewielka tkanina dekoracyjna zawieszana na ścianach lub rozkładana na meblach (6)

M) zręczne posunięcie, ruch, zwrot (6)

M) potomstwo ssaków pochodzące z jednej ciąży (4)

N) np. poranne picie kawy (5)

O) jedzenie zbyt dużej ilości pokarmu (9)

O) Arktyczny – najmniejszy i najpłytszy na Ziemi (5)

O) pływak żółtobrzeżek lub modliszka liściogłowa (4)

P) okolicznościowa wypowiedź skierowana do jakiegoś zgromadzenia (8)

P) … tęczowy, ryba z rodziny łososiowatych (6)

R) parada wojskowa (5)

R) jedna ze współrzędnych, względem których określamy położenie punktów (6) S) droga usłana śniegiem, po której można jeździć saniami (5) S) dożył sędziwego wieku (7)

Ś) figura akrobacji lotniczej (6) W) jeden z czternastu w sonecie (4)

W) wybitne osiągnięcie (6) Z) trafiło się ślepej kurze … (6) Z) biegły w swojej dziedzinie (6)

Super krzyżówka panoramiczna

SZYFROKRZYŻÓWKA

Uzupełnij diagram krzyżówki. W kratkach oznaczonych tymi samymi liczbami powinny znaleźć się jednakowe litery. Uwaga! Nie tworzą one hasła.

łatwe

średnie

PANORAMA Z QUIZEM

1. Ten gatunek ptaka o średniej wielkości ciała występuje powszechnie w całej Polsce. Samce mają upierzenie czarne, błyszczące z wyraźnym żółtym dziobem (jego koniec jesienią staje się czarny). Ptaki te zasiedlają lasy z bogatym podszyciem, lub tereny podobne –czyli ogrody, parki, większe skwery oraz aleje. Nazwę tego ptaka można odnaleźć w tytule filmu o Tadeuszu Kościuszce.

Ten ptak to …

PAW GIL KOS

2. Ten kamień jubilerski jest odmianą chalcedonu, więc dzieli z nim większość właściwości fizykochemicznych. Występuje w różnych kolorach z charakterystycznymi pasmami lub wzorami przez co jest wyjątkowo popularny w jubilerstwie. W wielu kulturach kamień ten uważany jest za kamień ochronny i talizman szczęścia. Ten kamień to …

OPAL AGAT AŁUN

Poprawne odpowiedzi na pytania quizu wpisz w odpowiednie miejsca w diagramie.

Ten sprzęt używany do profesjonalnej gry w badmintona, czyli kometkę, wykonany jest z korka pokrytego warstwą skóry i 16 piórek naturalnych lub z tworzywa sztucznego, waży ok. 5 g. Zawodnicy uderzają rakietkami i przebijają ten przedmiot ponad siatką na pole przeciwnika. Ten przedmiot to … LOTKA PIŁKA RINGO

W każdym sudoku diagram należy uzupełnić w ten sposób, aby w każdym rzędzie poziomym, w każdej kolumnie pionowej i w każdym małym 9-polowym kwadracie znalazło się dziewięć różnych cyfr od 1 do 9. W rozwiązaniu każdego sudoku wystarczy podać 9 kolejnych cyfr z pierwszego, górnego rzędu diagramu.

Wiosenny zastrzyk mocy

WRAZ Z NADEJŚCIEM CIEPLEJSZYCH DNI MAMY

WIĘKSZĄ OCHOTĘ NA LEKKIE I KOLOROWE PRZEKĄSKI. TE ŁATWE W PRZYGOTOWANIU OWOCOWO-WARZYWNE MIESZANKI DODADZĄ ENERGII, WZMOCNIĄ I OCZYSZCZĄ PO ZIMIE

RÓŻOWY

Dla wewnętrznej równowagi potrzebujemy witamin z grupy B oraz antyoksydantów, których dostarczy burak i truskawki

 1 szklanka mrożonych truskawek  1 mały burak, ugotowany lub pieczony  1 ½ szklanki jogurtu naturalnego  1 łyżka miodu  ½ łyżki soku z cytryny

Więcej przepisów znajdziesz na

Wskazówki

❍ Do koktajli możesz dodać inne owoce i warzywa, które lubisz.

❍ Jeśli chcesz uzyskać bardziej gęsty koktajl, dodaj mniej płynu.

Wszystkie składniki zblenduj na gładki koktajl.  Trudność: .

ZIELONY

Oczyszczający koktajl pełen witaminy C, po którym poczujesz się leknawodniona

1 szklanka świeżego szpinaku  ½ szklanki jarmużu  1 dojrzały  ½ szklanki świeżego lub mrożonego ananasa 1 szklanka wody kokosowej lub mineralnej

Wszystkie składniki zblenduj na gładki koktajl.

Trudność: .

❍ Możesz również dodać do koktajli łyżeczkę protein w proszku lub nasion chia, aby zwiększyć jego wartości odżywcze.

❍ Koktajle najlepiej spożywać zaraz po przygotowaniu.

POMARAŃCZOWY

CHŁODNIKI, BULIONY, ZUPY



POTĘŻNA DAWKA HUMORU

Mąż do żony: – Mówiłaś, że do lata zrzucisz pięć kilo. – Zostało mi jeszcze osiem.



W szatni w teatrze: – Proszę powiesić mój płaszcz. – Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka. – To za kaptur pani powiesi. – Nie powieszę. Nie ma pan wieszaczka! – Do cholery! Zaraz przedstawienie się zacznie! – Nie zacznie się. Proszę spojrzeć – tam siedzą aktorzy i przyszywają wieszaczki.



Naukowiec w Rosji przeprowadza eksperyment na muchach. Pierwszego dnia wyrywa owadowi jedną nogę i mówi: – Mucha, idi! Mucha idzie. Drugiego dnia wyrywa jej kolejną nogę i mówi: – Mucha idi! Mucha idzie. Trzeciego dnia wyrwał jej kolejne dwie nogi: – Mucha idi! Mucha idzie. Czwartego dnia naukowiec wyrywa

nie nogi: – Mucha idi! Mucha nic. – Mucha idi!!! Mucha nic. – Wynik eksperymentu: Po wyrwaniu wszystkich nóg mucha straciła słuch.



Już nigdy w życiu więcej nie pójdę oddać krwi. Tyle debilnych pytań zadawali: – A czyja to krew? – A skąd? – A dlaczego w wiadrze?... 

Mąż mówi do żony: – Skarbie pójdziesz ze mną na siłownię? – Mówisz, że jestem gruba? – No dobra, skoro nie chcesz? – I do tego leniwa?

– Uspokój się, kochanie. – Uważasz, że jestem histeryczką?! – Wiesz, że nie o to chodzi. – Teraz, że przeinaczam prawdę? – Nie, nie musisz ze mną nigdzie iść! – Tak??? A dlaczego ci tak bardzo zależy, żeby iść samemu?!



Przychodzi baba do lekarza i mówi: – Panie doktorze, APAP Noc wzięłam w dzień... czy ja umrę?! – Wszyscy umrzemy... – zadumał się lekarz. – O nie! Wszyscy?! Co ja głunarobiłam!

wszedłem z mieszkania, to poczułem smród. Proszę pana, nie bez powodu jest zakaz palenia w miejscach publicznych. – Ale to nie jest zwykły papieros – upiera się gość. – To IQOS, on nie wydziela zapachu... – No to skoro jest bezwonny, to czego pan w domu nie palisz? – Żona nie pozwala... – Czemu? – Bo jej śmierdzi...



Poniedziałek, szósta rano. Amerykański emeryt bierze butelkę burbona i wyrusza na ryby. Francuski emeryt bierze butelkę wina i wyrusza na miłosne podboje. Polski emeryt bierze słoiczek moczu i wyrusza do przychodni żeby zająć miejsce w kolejce.



Jak to jest, że w Niemczech produkują tyle dobrych samochodów? – Jak się ma takie żony, to czymś trzeba się zająć.



Żona do męża: – Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek. A mąż na to: – A nie mówiłem, że będzie ci ze mną jak w bajce? 

Żona do męża wracającego z pracy:

– To nawet mi buzi nie dasz?! – Kobieto, po dwóch latach małżeństwa, jeszcze ci orgie w głowie...



Przychodzi baba do lekarza: – Panie doktorze, czy ja wyzdrowieję? – A wie pani, że sam jestem ciekawy...



– Mój smartfon ustawicznie się wyłączał. Dwukrotne serwisowanie nic nie pomogło, dopiero kiedy go zgubiłem problem jakby zniknął. 

– Szefie zagramy w statki? – Ok – Dobra, to ja zacznę: L4

– Halo, pogotowie?! Żona leży nieprzytomna w kuchni, co ja mam robić, co robić?! – Najpierw proszę się uspokoić. – ... – Halo, jest pan tam? – Jestem. Ok, już jestem spokojny. Co dalej? – Jest pan obok żony? – No nie, przecież miałem się uspokoić. Siedzę przed telewizorem i piję piwo.



Wraca mąż do domu, a tam zimno, wszystkie drzwi i okna pootwierane! Pyta się żony: – Co ty roBudyń gotuję! – Ale czemu wszystkie okna pootwierałaś?! – No bo na opakowaniu jest napisane: „Gotować w przeciągu 10 minut”.



Dzień dobry, to mieszkanie Kowalskich? – Tak. – Nazywam się Jan Nowak i będę tu mieszkać. – A niby z jakiej paki? – Instalował pan wczoraj nowy program na komputerze? – Tak. – Umowę licencyjną pan czytał? – Nikt tego No właśnie.



Pani w szkole: – Z czego robi się parówki? Dzieci milczą. – Jasiu, ty powinieneś wiedzieć. Twój tata przecież jest rzeźnikiem. – Ja wiem, ale tatuś powiedział, że jak komuś powiem, to mnie zabije.



– Co byś powiedziała na kolację u mnie dziś wieczorem? Może o 19:00? – Z przyjemnością. Będę punktualnie. – Bądź o 17:00, przecież kolacja sama się nie zrobi!?



Wywiad ze 100-letnim jubilatem: – Może nam pan zdradzić receptę na długowieczność? – Raz w roku urządzam organizmowi alkoholową terapię szokową. – I ile wtedy pan wypija? – Tego dnia nie piję wcale.



Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: – Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie! A mąż na to: – Czy ja ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?! 

Siedmiolatka powiedziała rodzicom, że Jasiu pocałował ją dziś w obecności całej klasy. – Jak to się mogło stać? – zdziwiła się matka. – To nie było proste – przyznała dziewczynka – ale trzy koleżanki pomogły mi go złapać i przytrzymać.



– Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło – zwraca się kobieta do ekspedientki. – Ludwik?

– Nie, Marian.



Przed jaskinią rozmawia dwóch jaskiniowców. – Pijemy krystalicznie czystą wodę, oddychamy nieskażonym powietrzem, jemy nieprzetworzone jedzenie – mówi jeden. – Dlaczego więc do cholery umieramy w trzydziestym roku życia? – dziwi się drugi.



Zima, Alpy, stok. Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę. Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje, w tumanie śniegu. Wali w drzewo... Kijki w jedną, narty w drugą, gość rozwalony, zęby wybite, krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób. Otwiera nieprzytomne oczy, wciąga górskie powietrze i mówi: – I tak lepiej niż w pracy!



Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, że wychodzi za mąż. – Za kogo? – Za popa. – Zwariowałaś? – Miłość, tato. Serce, nie sługa. – No dobrze, przyprowadź go jutro. Córka przyprowadza młodego diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi: – Wiesz, że moja córka co miesiąc musi mieć inną kreację za 10.000 dolców? Jak ty ją utrzymasz? – Bóg pomoże. – A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera do Paryża. I co? – Bóg pomoże? – Ona jeździ tylko luksusowymi samochodami i musi mieć zawsze najnowszy model. Jak ty sobie wyobrażasz życie z nią? – Bóg pomoże. Gdy narzeczony poszedł, córka pyta ojca biznesmena: – I jak, tato, spodobał ci się? – Burak, ale podobało mi się, jak nazywał mnie Bogiem.



– Panie kelner, jakie wino poleciłby pan do tego dania – wytrawne czy półwytrawne? – Pan jest z tą damą, która właśnie wyszła do toalety?

– Owszem. – Poleciłbym wódkę.



Rozprawa w sadzie o przyznanie alimentów: – Baco, a znacie tę oto Marynę? – Ano znam. – A to dziecko to wyście jej zmajstrowali? – Ano ja. – A co będzie z płaceniem za dziecko? – Ja tam, panocku, za tę robotę to nic nie chcę.



Fąfara i Kubal poderwali panienki na dyskotece. Jadą do Kubala do domu aż Fąfara nagle się zreflektował. Pyta się swojej: – Słuchaj, ile ty właściwie masz lat? – Trzynaście, a bo co?

– To natychmiast wyłaź z samochodu i wracaj do domu! – A skąd mogłam wiedzieć, że ty jesteś taki przesądny?



Pacjent skarży się pielęgniarce: – Ale ohydne to lekarstwo! – To nie lekarstwo, to obiad!

 – Jasiu – mówi mama przy śniadaniu – zjedz chlebek. – Ale ja nie lubię chlebka! – Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny. – A po co mam być duży i silny? – Żebyś mógł pracować i zarabiać na chlebek. – Ale ja nie lubię chlebka!



Mama z synkiem bawi się w zagadki: – A co robi „hau, hau”? – Piesek! – A co robi „miau, miau”? – Kotek! – A co robi „pi, pi, pi”? Synek woła na pomoc tatę: – Tato! Co robi „pi, pi, pi”? – Modem, synku! Na co żona: – Ty głupi jesteś! „Pi, pi, pi" to robi myszka!!! – Nie słuchaj, synku. Myszka robi „klik, klik”... 

Żona do męża: – Wybieraj, piwo, albo ja! – Ile tego piwa? 

– Halo, Sylwek? Siema. – Cześć. – Mam do ciebie prośbę: nie przychodź do nas więcej! – Dlaczego?! – Po twojej ostatniej wizycie srebrne łyżeczki nam zginęły. – Jak Boga kocham, ja ich nie ukradłem! – Wiem. Znalazły się. Ale niesmak pozostał…



Nauczyciel pyta Jasia: – Jakie znasz żywioły? – Ogień, woda i piwo. – Piwo? Jasiu co ty wygadujesz?! – No tak. Zawsze, gdy tata wraca do domu pijany to mama mówi: „Ojciec znowu w swoim żywiole”.



– Co robi 9zł w portfelu? – Ledwo dycha!



Syn mleczarza poszedł do wojska. Po tygodniu ojciec dostaje list: – Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do szóstej rano!



Co robi traktor u fryzjera?

– Warkocze.



Przychodzi karzeł do biblioteki: – Gdzie znajdę książkę na temat ironii? – Na górnej półce.



Przychodzi pracownik do szefa i prosi o podwyżkę. Szef na to: – Podoba się wam praca u nas? – Tak, podoba. – To czemu mam płacić więcej za wasze przyjemności?!



Wychodzę z mieszkania i czuję , jak coś na całej klatce śmierdzi.

W gabinecie stomatologa. – Panie doktorze, czy to prawda, że pan potrafi bezboleśnie wyrwać zęby? – Niestety nie zawsze. Wczoraj na przykład podczas wyrywania zwichnąłem sobie rękę.



Na lekcji przyrody nauczyciel mówi do uczniów: – Małpa przez tydzień zjada tyle bananów, ile waży. Jasio: – A skąd ona wie, ile waży?

 Rozmawiają dwie piętnastolatki na ulicy. I: Wiesz w kinie na rogu grają świetny film. Może byśmy się wybrały np. jutro? II: Wiem, ale on jest od 18 lat. Wiec nas nie wpuszczą. I: Masz racje. Wiesz, właściwie to i tak mi nie pasuje, bo nie mam z kim dziecka zostawić.



Schodzę po schodach, a tam jakiś gość z e-cygaretem. popija kawkę. – Panie, czy mógłbyś pan nie palić na klatce. To miejsce publiczne. Cuchnie strasznie... Ale ten nie śmierdzi. – Dziwne, bo jak tylko

Rozmawia dwóch kolegów: – Moja żona nie ma żadnych zdolności. – A moja za to jest zdolna do wszystkiego...

Stoi blondynka na przystanku. Stoi tak i stoi, w końcu ktoś pyta: – Na jaki autobus czekasz? Na to blondynka: – Dwunastka. – Ale on kursuje tylko w święta! – A ja mam dzisiaj urodziny!

 Po skończonym badaniu pacjent pyta lekarza: – Panie doktorze, co mam dalej robić? – Powinien pan rozpocząć budowę domu. – Jak to? – Ma pan wodę w obu kolanach, kamienie w pęcherzyku żółciowym, piasek w nerkach i zwapnione żyły.

www.usa.se.pl

CO, GDZIE, KIEDY W CHICAGO I OKOLICACH

UWAGA! Organizatorzy wydarzeń informują o możliwości odwoływania kolejnych imprez, planowanych w nawet bardziej odległych terminach. Bieżące informacje na ten temat publikują na swoich stronach internetowych i profilach w mediach społecznościowych.

Polonijne sympozjum w Muzeum Historii Chicago

SOBOTA, 16 MARCA

Muzeum Historii Chicago wraz z Polish American Historical Association i Muzeum Polskim w Ameryce zapraszają na sympozjum poświęcone polskiej historii Chicago. Wydarzenie odbędzie się w sobotę, 16 marca w godzinach od 10 am do 4 pm w Muzeum Historii Chicago przy 1601 N. Clark St w Chicago. Wstęp wolny po rejestracji na stronie internetowej: www.chicagohistory.org.

Główne wydarzenia

133. Parady Konstytucji 3 Maja w Chicago w 2024 r.

SOBOTA, 16 MARCA; CZWARTEK, 2 MAJA; SOBOTA, 4 MAJA

Komitet Parady Konstytucji 3 Maja w Chicago w 2024 r. zaprasza na główne wydarzenia 133. Parady Konstytucji 3 Maja w Chicago w 2024 r.. W sobotę 16 marca o godz.7 pm. Jubileuszowe, 25. Wybory Królowej Parady w Allegra Banquets przy 5035 N. River Road w Schiller Park, IL. W czwartek, 2 maja odbędzie się ceremonia podniesienia polskiej flagi na Daley Plaza. W sobotę 4 maja odbędzie się Parada Konstytucji 3 Maja, a w niedzielę 5 maja Lunch Konstytucyjny. Tradycyjnie zorganizowane zostaną także: konkurs plastyczny i konkurs na najciekawszy rydwan i grupę marszowa. Więcej informacji można uzyskać pisząc na adres info@polishparade.org lub dzwoniąc pod nr tel. 773 992 0857.

Kiermasz wielkanocny Zespołu Pieśni i Tańca Polonia

NIEDZIELA, 17 MARCA

Zespół Pieśni i Tańca Polonia zaprasza na kiermasz wielkanocny, który odbędzie się w niedzielę 17 marca w godz. 8 am - 3 pm w parafii św. Jana Brebeuf przy 8305 N. Harlem Ave w Niles. W programie: zajęcia z zajączkiem wielkanocnym, malowanie twarzy, zabawy i projekty plastycz-

BARAN

421.03-20.04

ROZTERKI MIŁOSNE

Będziesz się zastanawiał, jak powinieneś postąpić w pewnej dość skomplikowanej sytuacji. Staniesz na rozdrożu – z jednej strony będzie twój stały partner lub dawna miłość, z drugiej nowa osoba, która zawróciła ci w głowie.

RADA: Najlepiej postąpisz, nie robiąc żadnych zdecydowanych kroków. Problem rozwiąże się sam, więc nie siej niepotrzebnego zamętu.

WAGA

423.09-22.10

ZOSTANIESZ ZASKOCZONY

W tym tygodniu dostaniesz pewną bardzo zaskakującą, a zarazem pomyślną wiadomość. Będzie to miało związek z twoim życiem zawodowym. Okaże się, że wszystkie twoje dotychczasowe obawy były zupełnie nieuzasadnione i wszystko zakończy się pomyślnie. RADA: Posłuchaj rady Panny lub Ryb, bo osoby spod tych znaków z twojego najbliższego otoczenia najwięcej wiedzą o tym, czego tak bardzo chcesz teraz spróbować.

ne dla dzieci oraz wiele innych atrakcji. Do nabycia wypieki domowe, odzież, biżuteria, dekoracje wielkanocne. Dochód zostanie przeznaczony na dofinansowanie grup Młoda Polonia i Średnia Polonia wyjeżdżających latem na Światowy Festiwal Zespołów Polonijnych w Iwoniczu-Zdrój. Wstęp wolny.

Spotkanie zarządu Klubu Polonia

NIEDZIELA, 17 MARCA

Prezes Kazimierz Milewski i zarząd Klubu Polonia przy kościele św. Konstancji (5843 W. Strong St., Chicago, IL 60630) zapraszają na spotkanie członków tej organizacji oraz chętnych do zapisania się do niej w niedzielę 17 marca. Zebranie rozpocznie się o godz. 12.30 pm uroczystą mszą św. odprawioną w intencji żyjących i zmarłych członków klubu, a następnie w sali ks. Borowczyka odbędzie się spotkanie.

Spotkanie z Joanną Rakowski

NIEDZIELA, 17 MARCA

Biblioteka w Niles przy 6960 Oakton St.w Niles, IL, zaprasza na spotkanie z Joanną Rakowski, weteranką armii amerykańskiej i autorką książki pod tytułem „Chasing the Daylight”. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 17 marca w godz. od 2 pm do 3.30 pm. W sprawie informacji dotyczących polskich programów w bibliotece publicznej w Niles można dzwonić do Krystyny pod nr tel. 847-663-6430.

Warsztaty tworzenia pisanek

SOBOTA, 23 MARCA

Muzeum Polskie w Ameryce przy 984 N Milwaukee Ave w Chicago zaprasza na warsztaty tworzenia pisanek w sobotę 23 marca o godz. 10 am w siedzibie tej placówki. Koszt uczestnictwa: $25 (obejmuje koszt rysika i wosku). Organizatorzy proszą, aby przynieść 3-4 surowe jajka lub ugotowane. Dla uczestników warsztatów w tym dniu wstęp bezpłatny do muzeum.

Darmowy parking. W wydarzeniu mogą brać udział uczestnicy w wieku powyżej 10 lat. Przez cały czas trwania warsztatów dzieciom musi towarzyszyć rodzic lub opiekun. Liczba miejsc ograniczona. Informacje i rejestracja na stronie: www.polishmuseumofamerica.org.

Przedstawienie

„Gąska” w Teatrze Nasz

SOBOTA- NIEDZIELA, 24-25 MARCA, SOBOTA -NIEDZIELA, 2-3 MARCA I SOBOTA, 23 MARCA

Teatr Nasz zaprasza na przedstawienie „Gąska” do Oglądać będzie je można w Art Gallery Kafe przy 127 E. Front St w Wood Dale, IL, 24 lutego o godz. 7 pm, 25 lutego o godz. 5 pm, 2 marca o godz. 7 pm i 3 marca o godz. 5 pm oraz 23 marca o godz. 7 pm w Janosik Banquets Inc (9126 S. Roberts Rd, Hickory Hills). Rezerwacji biletów w cenie $40 można dokonać pod nr tel. 872-262-6050 oraz na stronie internetowej mojbilet.com, a także przy wejściu przed spektaklami.

Koncert Maryli Rodowicz „Małgośka Forever”

SOBOTA, 27 KWIETNIA

Maryla Rodowicz zaprasza na swój koncert, który odbędzie się w sobotę 27 kwietnia o godz.7 pm w Joe’s Live przy 5441 Park Place w Rosemont, IL. bilety dostępne na stronie internetowej; mojbilet. com. Wstęp tylko dla dorosłych od 21 lat.

Turniej Polonia Cup Golf Outing PIĄTEK, 17 MAJA

Polish American Chamber of Commerce i Copernicus Foundation zapraszają na 7. turniej golfa Polonia Cup Golf Outing, który odbędzie się w piątek 17 maja o godz. 9 am w Heritage Oaks Golf Club przy 3535 Dundee Rd w Northbrook, IL. Więcej informacji oraz zakup biletów na stronie internetowej copernicuscenter. org/polonia-cup-golf-outing-2024.

12 dniowy wyjazd pielgrzymkowy z polskim przewodnikiem 24 CZERWCA – 6 LIPCA

Proboszcz parafii św. Faustyny przy 5252 S. Austin Ave w CHicago, ks. Tadeusz Dzieszko zaprasza na 12-dniowy wyjazd pielgrzymkowy z polskim przewodnikiem do Medjugorje – gdzie od 24 czerwca

1981 roku do chwili obecnej trwają nieprzerwanie objawienia Matki Bożej Królowej Pokoju. Pielgrzymka pod duchowym kierownictwem ks. Tadeusza Dzieszko do Medjugorje i innych pięknych miejsc w Chorwacji odbędzie się w dniach od 17 do 28 czerwca 2024 r. Pełny program pielgrzymki można otrzymać w zakrystii lub dzwoniąc pod numer tel. (708) 932-1102. Spotkania Senior Polka Association

PIERWSZY WTOREK MIESIĄCA

Senior Polka Association zaprasza w każdy pierwszy wtorek miesiąca o godz. 6 pm na spotkanie stowarzyszenia, przekąski i bingo do sali Lone Tree Manor przy 7730 N. Milwaukee Ave w Niles. Składka członkowska w stowarzyszeniu wynosi 10$ rocznie. Więcej informacji pod nr tel. 847-209-1385.

Msze o łaski dla Polonii

DRUGA SOBOTA MIESIĄCA

Siostra Franciszka Keler z kościóła św. Konstancji, Siostry Misjonarki Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej oraz duszpasterstwo Emigranci dla Emigrantów zapraszają całą Polonię w każdą drugą sobotę miesiąca na msze św. o godz. 7 pm. Nabożeństwa odprawiane będą w kościele św. Konstancji przy 5843 W. Strong St. w Chicago w intencji łaski dla parafian i całej Polonii, wszystkich emigrantów pod patronatem Sługi Bożego o. Ignacego Posadzego, założyciela Sióstr Misjonarek i współzałożyciela księży chrystusowców.

Bank żywności Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego

W KAŻDY WTOREK

Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie zaprasza do korzystania z banku żywności. Wydawa-

nie darmowej żywności odbywa się w każdy wtorek od godz. 10 am do 2 pm przy wejściu do Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego przy 4808 W. Berenice w Chicago.

Nabór śpiewaczek do zespołu Lira Singers PRZEZ CAŁY CZAS

Zespół Lira Singers, specjalizujący się w polskiej muzyce, śpiewie i tańcu, poszukuje żeńskich głosów: altów i sopranów do koncertowania tej jesieni. Mile widziane są także umiejętności taneczne. Potrzebna jest podstawowa znajomość języka angielskiego. Członkowie zespołu są wynagradzani za udział w próbach i występach. Próby odbywają się w środy wieczorem. W celu umówienia się na przesłuchanie należy zadzwonić pod nr tel.: 773-505-8731.

Zbiórka kamizelek kuloodpornych dla Ukrainy

CODZIENNIE

Fundacja Kopernikowska zaprasza do wzięcia udziału w zbiórce kamizelek kuloodpornych dla Ukrainy. Kamizelki można przynosić w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki w godz. od 8 am do 4 pm, w środy do godz. 8 pm, a w soboty i w niedziele od 9 am do 1 pm do siedziby fundacji przy 5216 W. Lawrence Ave w Chicago. Więcej informacji dostępnych pod nr tel.: 773-313-3893. Kontakt mailowy na adres: info@copernicuscenter.org.

Zapisy do klubów działających przy ZNP PRZEZ CAŁY CZAS

1 Klub Szachowy: zajęcia odbywają się co drugi poniedziałek od godziny 7 pm do 10 pm. Mogą w nich uczestniczyć wszyscy: dzieci, młodzież i dorośli, którzy umieją już grać w szachy lub mieliby ochotę poznać zasady tej gry. Informacje i zgłoszenia u Bogusława Niemczewskiego pod nr tel. 847-9621068 i w ZNP pod nr tel. 773 -286-0500 wew. 296.

Wiesz o fajnej imprezie, której nie ma w naszym kalendarium? Daj nam znać: marta.kosecka@seusa.info

HOROSKOP TYGODNIOWY

BYK

421.04-20.05

CIEKAWY POMYSŁ

Wpadniesz na pewien bardzo interesujący pomysł. Będzie on dotyczył praktycznych spraw domowych. Możesz go zrealizować, ale pod warunkiem, że nieco oszczędzisz i przekonasz do swojego planu domowników. Zastanów się, jak to zrobić.

RADA: Nie decyduj się na pierwsze lepsze rozwiązanie, jakie zostanie ci przez kogoś zaprezentowane. Drugie i trzecie będą już znacznie bardziej dla ciebie korzystne.

SKORPION

423.10-21.11

LEPIEJ NIC NIE RÓB

Masz pewien pomysł, nad którym się zastanawiasz. Powinieneś jeszcze raz poważnie się zastanowić, czy na pewno tego chcesz i czy masz możliwości, by zabierać się za takie przedsięwzięcie. To nie jest dobry czas na wielkie zmiany.

RADA: Na razie najlepszym wyborem będzie nie podejmowanie żadnej wiążącej decyzji. Najlepiej przemyśl to wszystko na spokojnie.

BLIŹNIĘTA

421.05-21.06

MIŁOŚĆ ROZKWITNIE

Twój związek będzie przeżywał prawdziwy rozkwit. Zakochacie się w sobie na nowo! To idealna pora, by pomyśleć nad wspólną lepszą przyszłością. Może jest jakieś wspólne marzenie, które chcielibyście zrealizować? Teraz możecie sobie na to pozwolić.

RADA: Wykorzystaj swoją pomysłowość. Cokolwiek teraz postanowisz, wszystko uda ci się zrealizować w taki sposób, który będzie dla ciebie korzystny.

STRZELEC

422.11-21.12

CZAS NA WYBÓR

Dostaniesz w tym tygodniu bardzo interesującą propozycję, która postawi cię przed trudnym wyborem. Będziesz się wahał, chociaż zazwyczaj jesteś tak zdecydowany. Decyzję podejmiesz dopiero za tydzień albo jeszcze później.

RADA: Tego wyboru nie będziesz musiał dokonać szybko. Wiesz, co powinieneś zrobić, ale pomyśl, zanim zdecyduj się na którąś z tych opcji.

RAK

422.06-22.07

MAŁE ZAMIESZANIE

W ostatniej chwili dowiesz się o czymś, co może pokrzyżować twoje plany. Na szczęście pojawi się ktoś życzliwy, kto pomoże ci w tej nietypowej sytuacji. Nie martw się, bo to wszystko nie twoja wina i uda się wybrnąć z tej sytuacji.

RADA: Niech nic teraz nie zmąci twojego dobrego humoru. To twój czas na wypoczynek i świetna zabawę. Pomyśl o wyjeździe do rodziny lub za miasto.

KOZIOROŻEC

422.12-19.01

AWANS LUB PODWYŻKA

Czeka cię jakiś wielki triumf w życiu zawodowym. Ktoś nareszcie doceni lata twojej ciężkiej pracy, awansujesz lub może po prostu znajdziesz świetną pracę. W każdym razie twoje zarobki wzrosną i będziesz mógł pozwolić sobie na dużo więcej, niż obecnie.

RADA: Nie musisz nic robić, by przyspieszyć bieg wydarzeń. Znalazłeś się już w samym centrum tych zdarzeń wszystko stanie się niejako samo przez się.

LEW

423.07-22.08

NIE BĄDŹ UPARTY

Zazwyczaj jesteś otoczony gromadą przyjaciół, a w tym tygodniu na pewien czas będziesz musiał pobyć sam ze sobą. Jak zwykle w takich sytuacjach zmobilizujesz się do wytężonej pracy. Pomyśl tylko, czy to, co robisz, na pewno ma sens, jaki temu przypisujesz.

RADA: Bądź konsekwentny, ale nie uparty. Jeżeli widzisz, że jakaś sytuacja ma coraz więcej wad, nie szukaj pretekstu, by nadal w to brnąć.

WODNIK

420.01-18.02

NOWY ROMANS

W tym tygodniu zauroczy cię pewna nowo poznana w zupełnie przypadkowy sposób osoba. Nie bój się podejść do tej osoby, bo reakcja będzie zdecydowanie pozytywna. Kto wie, może to nie przelotna znajomość, a miłość życia?

RADA: W tym tygoniu gwiazdy sprzyjają ci teraz bardzo w sferze uczuciowej. Musisz wziąć się w garść i przezwyciężyć nieśmiałość.

PANNA

423.08-22.09

CIEKAWA PROPOZYCJA

Nie przepadasz za niespodziankami, ale już w tym tygodniu czeka cię jedna z nich. Nigdy byś się nie spodziewał, że ktoś może myśleć o tobie i twoim życiu w taki sposób. Choć poczujesz się zaniepokojony, to pomyślne wieści.

RADA: Musisz podjąć decyzję jedynie w oparciu o to, co ty sam myślisz na ten temat. Nie słuchaj rad, bo potem okażą się nietrafione.

RYBY

419.02-20.03

WYJEDŹ NA URLOP

Pojawi się pewien spór, którego unikałeś. Najlepszym sposobem na kłopoty będzie teraz stanięcie z boku nie wtrącanie się w nic, co dotyczy kogokolwiek innego poza tobą. Spokój przyniesie najlepsze rezultaty.

RADA: Pamiętaj, otaczaj się tymi, którzy są dla ciebie życzliwi i nie wprowadzają w twoim życiu niepotrzebnego zamętu.

JAKIE SĄ SYMPTOMY

Typowe objawy zawału serca to:

 Bardzo silny ból w klatce piersiowej – piekący, gniotący, rozrywający, najczęściej za mostkiem

 Ból promieniujący z klatki piersiowej do ramienia, zwłaszcza do lewego barku, do nadgarstka, dłoni, aż po palce, a także do żuchwy, brzucha, pleców  Duszność

 Wzmożona potliwość

 Poczucie lęku, a nawet atak paniki

Ból towarzyszący zawałowi i poczucie lęku są ekstremalnie silne. Pacjenci opisują je jako coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyli. Mogą pojawić się także omdlenie i kołatanie serca.

Ale bywają też mało typowe objawy. U chorych na cukrzycę, szczególnie narażonych na zawały, ból może być osłabiony. Mogą natomiast odczuwać dolegliwości na ogół nie kojarzone z zawałem, jak silne zmęczenie i zaburzenia oddechu.

PORADNIK ZDROWIA

To może być ZAWAŁ! Jak go rozpoznać i co robić

Gdzie nas boli przy zawale

Najsilniejszy jest ból w klatce piersiowej. Promieniuje do ramion, nawet dłoni, czujemy go w brzuchu i żuchwie.

CZEKAJĄC NA POGOTOWIE:

 Rozluźnij ubranie i usiądź wygodnie, najlepiej z ułożonymi nieco wyżej nogami.

 Rozgryź 4-6 tabletek niepowlekanej aspiryny i połknij.

 Weź środek przeciwbólowy.

 Nie pij niczego ani nie jedz.

UWAGA, KOBIETY REAGUJĄ INACZEJ

Kobiety do czasu menopauzy są bardziej niż mężczyźni chronione przed zawałem – przez estrogeny. Kiedy jednak mają zawał, jest on trudniejszy do rozpoznania. W przypadku kobiet zawał serca może być maskowany przez dolegliwości przypominające zatrucie pokarmowe, niestrawność, ból żołądka. Objawem zawału mogą być zaburzenia rytmu serca, bywa także omdlenie lub zasłabnięcie.

Te symptomy zawału serca u kobiet nie wykluczają jednak wystąpienia głównych, opisanych objawów.

CO ROBIĆ

Jeśli ból nie mija, najpóźniej po 20 minutach – wezwij pomoc. Wykręć numer 999 lub 112 i zaalarmuj pogotowie. W szpitalu musisz się znaleźć w ciągu godziny od wystąpienia objawów. Jeśli będziesz zwlekać, część mięśnia sercowego, do której nie dopływa krew przez zamkniętą z powodu miażdżycy tętnicę, będzie obumierać. Może przestać pracować serce.

SKĄD SIĘ BIERZE

R

CHOLESTEROL

– może rujnować zdrowie.

Jak go kontrolować

Nadmiar cholesterolu nie sprawia bólu. Niszczy po cichu i ma fatalne konsekwencje. To choroba wieńcowa, miażdżyca, zawały i udary. Mamy w organizmie kilka rodzajów cholesterolu. Ten, który bywa groźny, to cholesterol LDL, nazywany złym (w przeciwieństwie do „dobrego” cholesterolu HDL). Jego cząstki sklejają się i osadzają na ściankach naczyń krwionośnych. Tworzą w tętnicach skupiska złogów, tzw. blaszki miażdżycowe, które działają jak korek. Hamują dopływ krwi. W końcu mogą go odciąć zupełnie.

Cholesterol to związek tłuszczowy, który produkuje wątroba. Mniej więcej jedną trzecią czerpiemy z pożywienia. Problemy zaczynają się, gdy jest go zbyt wiele. Sprzyjają temu tłusta dieta, stres, palenie papierosów i picie alkoholu. Ryzyko nadprodukcji cholesterolu niosą też inne schorzenia, jak niedoczynność tarczycy, cukrzyca czy choroby wątroby, a także obciążenia genetyczne, a więc choroby serca i układu krążenia w bliskiej rodzinie. Problemy pojawiają się z wiekiem, gdy serce zaczyna pracować ciężej, gorzej pompuje krew, a sztywniejące tętnice stają się bardziej podatne na osadzanie się cholesterolu.

ozrywający ból w klatce piersiowej, duszność, poty i uczucie lęku – to typowe objawy zawału. Ale u kobiet jego symptomy mogą przypominać zatrucie pokarmowe. Co wtedy robić? Czas jest decydujący!

Serce wykonuje tytaniczną pracę. Kurczy się kilkadzie-

siąt razy na minutę, pompuje co dzień tysiące litrów krwi. Gdy je zaniedbujemy, dopływ krwi do serca zmniejsza się. A jeśli zupełnie się zatrzyma – to właśnie jest zawał.

OPRACOWANIE:

WOJCIECH MOSKAL

PIOTR BUGAJSKI

PIOTR DANILUK

KONSULTACJA MEDYCZNA:

PROF. DR HAB. N. MED. ANETA

NITSCH-OSUCH

JAK SIĘ OBJAWIA

Żeby stwierdzić nadmiar cholesterolu, bez badań się nie obejdzie. Dlatego trzeba je wykonywać regularnie – nawet co dwa lata po 40-tce.

Są jednak symptomy, które powinny szczególnie niepokoić, ponieważ mogą świadczyć o tym, że dotknęła nas już miażdżyca:

 Żółte zgrubienia w kącikach oczu, w zgięciach łokcia, na kolanach i pod piersiami

 Ból nóg podczas chodzenia – tak dotkliwy, że czasem musimy przystawać

 Ból w klatce piersiowej – zarówno podczas wysiłku, jak i w trakcie odpoczynku

 Błyszcząca i naciągnięta skóra stóp

 Kłopoty z koncentracją i pamięcią – to znak, że miażdżyca mogła dotknąć tętnice mózgowe

Kiedy poziom cholesterolu jest nieprawidłowy

Jego stężenie mierzy się we krwi. Służy temu badanie nazywane lipidogramem. Na kilka dni przed nim, a już zwłaszcza w przeddzień, nie należy jeść tłustych potraw ani pić alkoholu, aby nie zafałszować wyników. Na badanie powinniśmy się zgłaszać na czczo. Sygnałem do alarmu są następujące wyniki:

 Cholesterol całkowity powyżej 190 mg/dl

 LDL, tzw. zły cholesterol powyżej 115 mg/dl

 HDL, tzw. dobry cholesterol poniżej 40 mg/dl u mężczyzn i 45 mg/dl u kobiet

 Triglicerydy / trójglicerydy powyżej 150 mg/dl

Od pewnego czasu używa się jeszcze jednego parametru, tzw. nie-HDL. Jego poziom u zdrowego człowieka nie powinien przekraczać 130 mg/dl.

PORADA!

Pierwszym odruchem powinna być wizyta u lekarza, który zleci badania i określi terapię. Jeśli badanie stężenia cholesterolu we krwi wykaże jego podwyższony poziom, konieczne będzie zadbanie o odpowiednią dietę, mniej tłustą i bogatą w warzywa, a także ruch i zrzucenie nadmiernych kilogramów. Zapomnijmy o papierosach i alkoholu.Trzymanie się tych reguł może być skuteczniejsze od leków, lekceważenie ich – pogłębi problemy i może prowadzić nawet do przedwczesnej śmierci.

NOWA WŁADZA ODRZUCIŁA

Mateusz Morawiecki pożegnał się z przywilejami władzy

Premier Mateusz Morawiecki (56 l.) posiadał ochronę jeszcze przez trzy miesiące po pożegnaniu ze stanowiskiem szefa rządu. W związku z otrzymywanymi pogróżkami wnioskował o dalszą opiekę ze strony SOP. Jak dowiadujemy się od jego współpracowników, nie uzyskał wymaganej zgody. – To złośliwość ministra Marcina Kierwińskiego (48 l.). A przecież za naszych rządów na ochronę mógł liczyć Donald Tusk – mówi nam polityk pragnący zachować anonimowość

Morawiecki

EXPRESSEM

 WARSZAWA

MSZ odwołuje

50. dyplomatów

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdecydował o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów. Jednocześnie Sikorski podjął decyzję o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ. Resort informuje, że proponowane zmiany przedstawiono w ramach Konwentu Służby Zagranicznej, a po ich akceptacji przez premiera Donalda Tuska zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze. – (…) Niezbędna wymiana na stanowiskach przedstawicieli Polski za granicą służy lepszemu, profesjonalnemu realizowaniu trudnych wyzwań stojących dziś przed polską polityką zagraniczną – czytamy w komunikacie MSZ. ABR

 WARSZAWA

Ocenili Hołownię

Pod koniec 2022 roku Donald Tusk (67 l.) otrzymał ochronę SOP. Jak mówił wtedy rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec (52 l.), PO przekazywała służbom państwowym informacje na temat gróźb, które pojawiały się w odniesie-

W sondażu IBRiS dla Radia Zet ankietowani zostali zapytani o to, czy Szymon Hołownia dobrze sprawdza się w roli marszałka Sejmu. – 49,1 proc. odparło, że tak. Przeciwne zdanie wyraziło 39,9 proc. ankietowanych. 11 proc. Polaków nie miało w tej sprawie zdania. W badaniu podkreślono, że większość wyborców obecnej opozycji, ponad 90 proc, jest krytyczna wobec pracy marszałka Hołowni – dobrze ocenia go tylko 9 proc. spośród nich. ABR

stracił ochronę

Ten przykład wskazuje nam teraz bliski współpracownik Mateusza Morawieckiego zbulwersowany faktem, że wiceprzewodniczący PiS nie będzie obserwowany przez Służbę Ochrony Państwa, mimo złożenia wniosku w tej sprawie. – Co chwilę otrzymuje pogróżki śmierci.

razić, jak łatwo byłoby Rosjanom przeprowadzić jakąś prowokację. Nie wiem, czy w tej sprawie decydował premier Tusk, raczej stawiałbym na złośliwość szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, który chce pokazać jak bardzo jest antypisowski – słyszymy od polityka opozy-

PODGLĄDACZ BYŁ TEŻ TRENEREM W KLUBIE LEKKOATLETYCZNYM

zatem do MSWiA z prośbą o komentarz. – To czy dana osoba posiada ochronę Służby Ochrony Państwa to informacja niejawna. Decyzje w tym zakresie podejmowane są po analizie zagrożeń dokonywanej przez SOP – poinformowała nas Paulina Klimek, rzeczniczka resortu. JP

Nauczyciel nagrywał uczennice w szatni

Ryszard D. (57 l.) z Sanoka (woj. podkarpackie) uczył wf-u w jednej ze szkół, a także był trenerem i członkiem zarządu w sanockim klubie lekkoatletycznym. Właśnie trafił na 3 miesiące do aresztu. We wrześniu 2023 r. w trak-

cie treningu w szatni sportowej znaleziono ukrytą kamerę, która rejestrowała przebierające się dzieci. Fakt ten został zgłoszony policji. Śledczy wkrótce dotarli do 57-latka i zabezpieczyli u niego laptopy, kamery i różne cyfrowe

nośniki z bulwersującą zawartością. Zebrany materiał dowodowy umożliwił postawienie mężczyźnie zarzutów utrwalania i rozpowszechniania wizerunków nagich osób bez ich zgody. Do więzienia może trafić nawet na 5 lat. BO

Niegodziwe

w kampanii wyborczej

Striptiz kandydatki na radną

Brudne chwyty podczas samorządowej kampanii wyborczej. Do sieci wyciekł filmik z nagraniem striptizu, który wykonuje kandydatka na radną do jednej z rady powiatu na południu Polski. – Ktoś chce ją skompromitować – mówią niektórzy wyborcy. – Zagłosujemy na nią! Jest odważna i nie da sobie w kaszę dmuchać – stwierdzają inni. Do wyborów samorządowych niespełna miesiąc, ale kampania już nabiera temperatury. Ostatnio w sieci pojawiło się wideo ze striptizem jednej z kandydatek do rady powiatu. Na nagraniu widać kobietę w gorącym tańcu, podczas którego zalotnie patrzy w oko kamery i ściąga krótki czerwony szlafrok. Następnie wygina się coraz śmielej i wprawnie zrzuca biustonosz. Czy to oponenci chcą w ten sposób zdyskredytować kandydatkę?

Kobieta sprawę swojego nagiego wizerunku w sieci, który został ujawniony bez jej zgody, zgłosiła w jednej z jednostek policji. Postępowanie jest w toku. W miejscowości, z której pochodzi kobieta, gorące nagranie wywołuje skrajne opinie. –Uchowaj Boże, żeby radną

Policja sprawdza, kto wrzucił do sieci nagranie

została! – mówi starsza mieszkanka. – Kiedy ten striptiz pojawił się w Internecie, ludzie zaczęli rozsyłać sobie nagranie i wielu mężczyzn mówiło, że by na nią zagłosowało, bo jest odważna. Na pewno urozmaiciłaby zazwyczaj nudne posiedzenia rady. Ona mogłaby wnieść nową jakość na te posiedzenia – komentuje 40-latek. BO

Zakatował Monikę

Mariusz P. (41 l.) kazał koledze wykopać głęboki dół już kilka dni wcześniej, do bagażnika samochodu schował młotek oraz taśmę klejącą. Potem czekał na okazję. Kiedy się przydarzyła, zamordował Monikę Wilgorską-Stanewicz (†42 l.) z wyjątkowym bestialstwem. Zabójca usłyszał teraz prawomocny wyrok.

Sąd Apelacyjny w Katowicach skazał Mariusza P. na dożywocie. Zabójca nie wyjdzie z więzienia wcześniej niż po 25 latach. – Trzeba stanowczo powiedzieć, że sprawa nie ma charakteru poszlakowego. Ustalenia sądu pierwszej instancji opierają się na dowodach bezpośrednich. (...) pani Monika została pozbawiona życia w sposób nagły, z użyciem niebezpiecznego narzędzia, została zakopana w przygotowanym wcześniej rowie. Z opinii biegłych wynika, jakie obrażenia zostały zadane i skutkowały śmiercią pokrzywdzonej – uzasadniał wyrok przewodniczący składu sędziowskiego Michał Marzec.

Monika zginęła 9 lipca 2021 r. W dzień, w którym zerwała ze znęcającym się nad nią Mariuszem P. Gdy opuszczała fordem jego dom w Jaworzniku pod Zawierciem (woj. śląskie), towarzyszył jej eks partner. Na stacji benzynowej za kierownicą zasiadł on. Wywiózł kobietę na działkę do Poręby. Tam zadał 11 ciosów. – Zadanie młotkiem wielokrotnych uderzeń w tył głowy i to osobie, z którą był dość blisko związany, świadczy

Zgnije w więzieniu!

(...) o okropnym okrucieństwie – mówił sędzia. Ciało wrzucił do wykopanego kilka dni wcześniej przez Pawła B. dołu. Kolega pomagier dostał cztery lata odsiadki. Wiedział, że zakopuje Monikę. – Mariusz P. powie-

dział mu: „za.... łem francę” – przypomniał sędzia. Wyroku słuchały siostry zamordowanej – Żaneta Wilgorska (29 l.) oraz Dorota Jóźwiak (41 l.). Obie niu (woj. kujawsko-pomorskie). Były na każdej rozprawie prze-

ciw Mariuszowi P. – Wyrok jest sprawiedliwy. Naszym celem była kara dożywotniego więzienia dla mordercy. Jesteśmy zadowolone. On już nikogo więcej nie skrzywdzi. Byłyśmy w niedzielę na grobie siostry. Jak wrócimy, pójdziemy jej to powiedzieć – mówią.

Golubiu-Dobrzy-

Żaneta Wilgorska (29 l.) i Dorota Jóźwiak (41 l.) pójdą na grób zamordowanej siostry, by powiedzieć jej o wyroku

Po zatrzymaniu Mariusz P. wskazał miejsce ukrycia zwłok ofiary

Auto Moniki po morderstwie zostało porzucone w stawie

Mariusz P. (41 l.) zaplanował zabójstwo i dobrze się do niego przygotował

Zabójca zadał Monice Wilgorskiej-Stanewicz (†42 l.) 11 ciosów młotkiem w głowę

 LUBELSKIE

Dublet w 40 minut

Wielkim uporem w dążeniu do celu wykazał się 57-letni cyklista z Włodawy. I to dosłownie. Patrolujący ulice miasta policjanci napotkali go, jak jechał ulicą z wielkim mozołem walcząc o utrzymanie prostego toru jazdy. Jak się okazało, „wydmuchał” ponad 1,5 promila alkoholu. Dostał mandat i obiecawszy mundurowym, że na rower nie wsiądzie, udał, że wraca do domu. Stróżowie prawa spotkali go ponownie po 40 minutach w innej części miasta, kiedy to śmiało pedałował dalej, a alkomat wskazał blisko 2 promile. Tym razem miast mandatu dostanie wezwanie do sądu, który ukarać go może srogą grzywną. MUCHA

 PODLASKIE

Z „bejsbolem”

szukał ukochanej

Policjanci z Suwałk otrzymali informację o mężczyźnie, który kijem bejsbolowym powybijał dziury w drzwiach wejściowych do jednego z mieszkań i uciekł. Poszkodowana podała mundurowym rysopis wandala, a swoje straty wyceniła na 3 tys. zł. Funkcjonariusze szybko dopadli opisywanego przez kobietę sprawcę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec miasta, który twierdził, że w ten osobliwy sposób szukał swojej byłej partnerki. Suwalczanin usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu 5 lat więzienia, a że działał w warunkach recydywy, kara może być zwiększona o połowę. TEM

Radosław Fedaczyński i jego pacjentka

POMAGAŁA OJCU zginęła pod traktorem

Do wypadku doszło na wąskiej drodze. Uderzenie w drzewo wyrzuciło Weronikę z kabiny wprost pod koła ciągnika

Weronika była świetnie zapowiadającą się lekkoatletką

To była chwila, ruch kierownicą potężnego ciągnika, który jechał wąską wiejska drogą, doprowadził do wielkiej rodzinnej tragedii. W Nowym Dworze (woj. warmińsko-mazurskie) pod kołami potężnego traktora zginęła

Weronika, utalentowana lekkoatletka. Wraz z ojcem przyjechała do wujka, by pomagać w pracach polowych. Miała zaledwie 14 lat.

W miejscu wypadku, który wydarzył się w małej wsi koło Nowego Miasta Lubawskiego, dzień i noc płoną białe znicze z aniołkami. Mieszkańcy mówią o wielkim bólu po tragicznej

kategorii wiekowej m.in. w pchnięciu kulą i rzucie oszczepem.

W minioną sobotę pojechała z tatą nawozić pole należące do jej wujka. – Widziałem, jak od rana jeździli ciągnikiem z beczką. Siedziała obok ojca, lubiła pomagać mu w pracach polowych – mówi mieszkaniec wsi.

Właścicielka suczki Luny miała jedną prośbę – żeby jej podopieczna, która miała przejść zabieg sterylizacji, nie cierpiała. Weterynarze z Przemyśla zdecydowali się na innowacyjną metodę przy pomocy laparoskopu. – Ta metoda nazywana operacją przez „dziurkę od klucza” redukuje ranę do 4 mm i niemal zupełnie ogranicza ból – mówi

Nowoczesna OPERACJA LUNY

lekarz weterynarii Radosław Fedaczyński. – To nowatorska metoda w weterynarii. Laparoskopię wykonuje się przy użyciu specjalnej rurki składającej się z teleskopu, małej kamery i źródła światła – tłumaczy. Zabiegi laparoskopowe są normą u ludzi, ale u zwierząt to ciągle nowość. Luna po operacji wróciła do domu. BO

W trakcie dojazdu na kolejne pole, tata Weroniki na wąskiej drodze, przepuszczając jadący samochód, wpadł na skarpę. Traktor ciągnący ciężką cysternę z nawozem zmienił tor jazdy, uderzył w drzewo i przechylił się. Z kabiny wypadła Weronika – nieszczęśliwie wprost pod koła maszyny. Zginęła na miejscu. Ojciec nastolatki leży w szpitalu, gdzie przetransportował go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po śmierci Weroniki jej szkoła i klub sportowy ogłosiły żałobę. – Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć... – brzmi pożegnanie na stronie szkoły. TON

Na miejscu, gdzie zginęła dziewczyna, płoną białe znicze

ZUCHWAŁY NAPAD NA SKLEP W LUBUSKIEM

Z pończochą na głowie

Do jednego ze sklepów w Słubicach (woj. lubuskie) wszedł mężczyzna z pończochą naciągnięta na głowę. – Krzyczał do sprzedawczyni, że ma mu dać pieniądze – mówi st. asp. Ewa Murmyło, rzeczniczka słubickiej policji. Bandzior wyrwał kasjerce telefon i rzucił nim o podłogę. Potem ukradł ok. 10 tys. zł z kasy. Kry-

minalni m.in. na podstawie nagrań ze sklepowego monitoringu szybko wpadli na trop 44-letniego mieszkańca miasta. Zaskoczony przez mundurowych rabuś został zatrzymany w mieszkaniu. Usłyszał zarzut kradzieży zuchwałej. Grozi mu nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. JĘDZ

śmierci Weroniki K. (†14 l.). Była barper jckudor a

Suczka podczas zabiegu

Pierworodny syn gwiazdora niedawno skończył dwa latka. Niestety, Królikowski go nie widuje

Antoni Królikowski (35 l.) spłacił dług alimentacyjny wo

Chcę stworz

APIĘKNY DO

nim w

się co do widzeń z Vinim bez obecności jego matki i w neutralnych miejscach, ale jest to niemożliwe. Zabezpieczenie kontaktów, tak bym mógł zabierać go do siebie, jest póki co niemal nierealne. Z resztą moja mama od miesięcy walczy w sądzie o kontakty, sprawa jest w toku, nic się nie zmienia. Przed świętami, gdy spotkanie zostało odwołane przez Joannę, zaproponowała ona inny termin, który nie pasował mojej mamie, co od razu zostało wykorzystane w mediach. Sami widzieliście, jaka afera wyniknęła z żartu o pierogach, które moja babcia ugotowała specjalnie dla Joanny. Czekam na kolejne rozprawy rozwodowe, na których moi świadkowie będą zeznawać. Wierzę, że wtedy Joanna zacznie ze mną rozmawiać, teraz jest zbyt pewna swego.

Nie mogę dłużej pozwalać na wyniszczanie medialne mojej rodziny i mnie samego

ntoni Królikowski (35 l.) od wielu miesięcy milczy. Aktor przeprowadził się do Wrocławia i skupił na pracy. I choć zapewnia, że wszystko, co zarabia, przelewa na poczet alimentów na syna oraz Joannę Opozdę (35 l.), ta nie przestaje atakować aktora i nazywać go „alimenciarzem”. Ostatnio grzmiała też, że mężczyźni, którzy porzucają swoje rodziny, powinni być poddawani przymusowej wazektomii. Postanowiliśmy skontaktować z Królikowskim, który po raz pierwszy zdecydował się odnieść do powtarzających się od miesięcy oskarżeń żony, z którą jest w trakcie rozwodu. To, co usłyszeliśmy, wprowadziło nas w osłupienie. Aktor był szczery do bólu. Ujawnił, jak wyglądały jego spotkania z synem i jak Joanna traktowała jego rodzinę. Ujawnił też, że w ostatnim czasie spłacił cały swój dług wobec dziecka i Opozdy, wpłacając jej blisko 125 tys. zł!

wałeś się z jego niedawne, drugie urodziny. Antoni Królikowski: – Jak miałbym się skontaktować z 2-letnim synkiem? Mogę co najwyżej kontaktować się z Joanną, z którą z wielu względów nie chcę mieć nic wspólnego. „Rozmawiamy” tylko przez prawników. Tak jest bezpieczniej. Widywałem się z Vinim w obecności jego matki, ale w atmosferze jej ciągłych krzyków przy dziecku jest to niemożliwe i doprowadzało małego do płaczu. Nie chcę przytaczać wulgaryzmów, jakimi byłem określany ja, moja rodzina i partnerka w jego obecności. Nawet mediacje zostały zerwane przez groźby, jakie padały w kierunku moich bliskich. Mam wiele dowodów i świadków na to, ale staram się zachować je dla sądu. Nie ma sensu wzajemne wyniszczanie się na oczach całej Polski, dlatego z reguły milczę. Wiele razy prosiłem Joannę o to, by przestała roztrząsać własne „dramy” w mediach. To nie jest dobre dla Viniego.

– Co robisz, by móc spotkać się z dzieckiem?

Super Express: – Zacznijmy od najpoważniejszego, moim zdaniem, oskarżenia, jakie kieruje wobec ciebie Joanna Opozda. Twierdzi, że od ponad roku nie widziałeś syna i nie interesujesz się nim. I że nie skontakto-

NOWA MIŁOŚĆ

Aktor od blisko dwóch lat jest związany z prawniczką Izabelą Banaś. Ukochana bardzo wspiera Antka

– Próbowałem spotykać się z Vinim w obecności choć jednej osoby z mojej rodziny, by uniknąć późniejszych, wymyślnych oskarżeń, jednak często nie byli oni wpuszczani do mieszkania i czekali ponad godzinę pod drzwiami. W toku sprawy próbowałem wielokrotnie dogadać

– A zaprosiła na wspomniane urodziny Vincenta ciebie lub chociaż twoją mamę, skoro jeszcze w grudniu były w kontakcie? – Ani ja, ani moja rodzina nie byliśmy zaproszeni na urodziny. Nie znamy nawet adresu Viniego po jego przeprowadzce z matką. Wszystko jest utrzymywane w tajemnicy przed nami. Chciałbym spotykać się z Vinim u mojej mamy, albo żeby zabierała go do mnie co któryś weekend – oczywiście początkowo w obecności mojej mamy, tak żeby Joanna czuła się komfortowo. Vini poznałby moją i przecież też jego rodzinę, ale konflikt z jego matką jest tak silny, że wątpię, żeby to nastąpiło niebawem. Kiedyś wszystko mu wytłumaczę. Cały czas liczę na to, że emocje opadną i zamiast skupiać się na własnych uprzedzeniach i przepychankach medialnych, oboje skupimy się na tym, co dobre dla Vincenta. Nie mogę jednak dawać się terroryzować. – Jak myślisz, dlaczego Joanna nie chce, abyś sam widywał się z Vinim?

– Domyślam się, że chodzi o to, że nie mam jej zdaniem doświadczenia z dziećmi. Wychowywałem się w licznej rodzinie, pomagając przy rodzeństwie. Naprawdę mógłbym stworzyć mu piękny drugi dom. Na tym braku kontaktu najbar-

bec Joanny Opozdy (35 l.) i marzy o kontakcie z synem:

yć Viniemu

STĘSKNIONY TATA

Antek był wzruszony, gdy został ojcem. Chciałby spełniać się w tej roli

się do spłacenia całego długu wobec niej i wobec dziecka. Jak ci to idzie?

– 29 lutego skontaktowałem się z komornikiem Joanny, przyznał, że obecnie spłaciłem cały dług, dodatkowo zabezpieczył już płatność za marzec. W ciągu ostatnich 6. miesięcy spłaciłem 124 tysięce złotych, a środki na kolejny miesiąc są zamrożone na moim koncie – cieszę się, że Vini miał ładne przyjęcie urodzinowe. Zależy mi na tym, żeby mojemu dziecku niczego nie brakowało. Ale uważam, że Joanna mogłaby utrzymywać się sama. Przecież gra w filmach, robi współpracę na Instagramie,

a z zeznań podatkowych wynika, że w zeszłym roku miała dwa razy wyższe dochody od moich. Od miesięcy spędzam niemal każdą chwilę w pracy, a i tak całość zarobków idzie na alimenty – nie tylko dla syna, ale też na Joannę i jej matkę – opiekunkę. Mimo to Joanna stwierdziła ostatnio, że matka jednak jej nie pomaga, przez co ona nie może iść do pracy. To na co idą 4 tys. miesięcznie, które od miesięcy płacę za opiekunkę? Nigdy nie uchylałem się od płacenia, ale kiedy nie miałem pracy, nie byłem i z resztą nie jestem w stanie płacić 10 tys. miesięcznie. Płaciłem, ile mogłem. Nawet teraz, gdy spę-

Z MAMĄ

planie, nie mam takich możliwości finansowych, długi z innych zobowiązań, jak podatki, zaciągnięte w przeszłości kredyty bankowe itp. rosną.

– A co sądzisz o pomyśle Joanny, aby mężczyzn, którzy się rozwodzą z matkami swoich dzieci i nie zajmują się nimi, poddawać przymusowej wazektomii? Jak to skomentujesz?

– Nie da się tego poważnie traktować. Ani kobieta, ani mężczyzna nie staje się własnością drugiego po włożeniu obrączki, a ślub to nie cyrograf. Małżeństwa rozpadają się z różnych przyczyn. Moim zdaniem dziecko wychowywane w toksycznych relacjach między rodzicami – krzykach,

NIEUDANE MAŁŻEŃSTWO

i przekleń-

stwach – nie będzie szczęśliwsze niż takie, które uczy się miłości od każdego z nich z osobna. Problem alienacji rodzicielskiej, szczególnie w Polsce, jest obecny na ogromną skalę. Każdy taki mężczyzna wedle uznania ex miałby być kastratem? To absurd. Rozwód z kobietą nie oznacza porzucenia dziecka, które nadal może być częścią rodziny ojca nawet, gdy nie jest nią jego matka. Przynajmniej ja to tak widzę. – Jeszcze nigdy nie powiedziałeś aż tyle o swojej obecnej sytuacji. Dlaczego tak długo milczałeś?

Nigdy nie wypowiadałem się tak szeroko na ten temat, wierząc, że emocje Joanny opadną i skupimy się na działaniach w sądzie. Niestety, dzieje się odwrotnie. Nie mogę dłużej pozwalać na wyniszczanie medialne mojej rodziny. Mnie samego. Nie chcę, żeby na podstawie artykułów syn widział we mnie potwora, na jakiego jestem kreowany. Skoro apele do Joanny załatwianie spraw w sądzie nie działają, proszę media, aby przestały wciąż szerzyć plotki i pomówienia, przestały pisać o moim dziecku. Ono nie może być przykrywką dla kreowania sztucznych dramatów. Joanna oskarżała mnie o wiele rzeczy, jak ta umorzona już sprawa fałszywych zeznań, czy unikanie płacenia alimentów. O wiele będzie mnie jeszcze oskarżać, ale rozdmuchiwanie jej wymysłów w mediach odziera nasze dziecko z prywatności. Przykro mi, że musiałem poruszyć te tematy publicznie, długo starałem się tego nie robić. Mam nadzieję, że to raz na zawsze rozwieje wasze wątpliwości co do niealimentacji i braku zainteresowania synem.

Z Joanną Opozdą (35 l.) stanęli przed ołtarzem w sierpniu 2021 r. Kilka miesięcy później rozstali się w atmosferze skandalu

Babcia dziecka, Małgorzata Ostrowska-Królikowska (59 l.), walczy w sądzie o kontakty z wnusiem

Irena Santor (89 l.) ma za sobą trudne tygodnie. Gwiazda, która jeszcze niedawno była aktywna zawodowo, trafiła do szpitala, gdzie przeszła poważną operację. Artystce wyciągano potężnych rozmiarów kamienie nerkowe. Dziś, na szczęście, czuje się lepiej, ale musi poruszać się o lasce. Patrząc na Irenę Santor, aż trudno uwierzyć, że ma 89 lat. Artystka jest niezwykle aktywna. Do niedawna dawała koncerty, pojawiała się na bankietach i regularnie odwiedzała swoich przyjaciół w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. W tym roku musiała jednak zwolnić. Wszystko za sprawą operacji, którą przeszła w połowie lutego. Jak informował „Super Express”, pani Irena miała usunięte z nerek złogi minerałów, czyli tak zwane kamienie. Na szczęście operacja się udała. Nieznośne dolegliwości szybko ustąpiły, a Santor po wyjściu ze szpitala czuła się coraz lepiej.

– Operacja była zaplanowana. Wszystko przebiegło pomyślnie. Irenka już odzyskuje siły i czuje się coraz lepiej – mówił osoba z otoczenia gwiazdy.

Po powrocie do domu było jeszcze lepiej.

Santor wróciła do zdrowia

O operacji gwiazdy estrady pisaliśmy w lutym

ALE MUSI CHODZIĆ O LASCE

Gdy piosenkarka poczuła się zmęczona, zdjęła płaszcz…

przy-

– Odzyskuję już siły. Jestem pod opieką wspaniałych lekarzy i jaciół, na których zawsze mogę liczyć. Zamierzam jeszcze długo cieszyć się życiem, a zbliżająca się wiosna napawa mnie radością – mówiła artystka.

Równo miesiąc po operacji spotkaliśmy Santor w jednej z warszaw-

skich galerii handlowych. Piosenkarka trzymała w dłoni laskę, dzięki której łatwiej było jej się poruszać. Gwiazda chodziła od sklepu do sklepu, a gdy nieco opadła z sił, usiadła na ławeczce. Ale najważniejsze, że nie zaszyła się w domu, bo woli korzystać z życia. TUMM

...i usiadła na ławeczce, by chwilę odpocząć

Irena Santor (89 l.) wybrała się do galerii handlowej. Chodzenie sprawia jej trudność, ale znalazła na to sposób

Reklama przed „Kuchennymi rewolucjami” z Magdą Gessler (70 l.) na czele to koszt 42,4 tys. zł

Wieniawa i Gessler Szołmen traci popularność

Za spot reklamowy przed programem „Mam talent”, gdzie nową jurorką jest Julia Wieniawa (25 l.), trzeba zapłacić 42,7 tys. zł

Te kwoty nie kłamią. Stacja TVN opublikowała jawnie cennik za spoty reklamowe emitowane przed ich programami.

Okazuje się, że Kuba Wojewódzki (60 l.) nie jest już królem TVN, choć sam tak o sobie mówi. Wyprzedzają go takie gwiazdy jak Magda Gessler (70 l.) i Julia Wieniawa (25 l.).

Od marca stacje telewizyjne bawią widzów

pobiły Wojewódzkiego

nowymi programami, ale także odświeżonymi sezonami kochanych już przez widzów produkcji. Każda firma może kupić emisję spotu reklamowego, który zostanie puszczony w telewizji przed, w trakcie lub po wybranym programie. Trzeba jednak słono za to zapłacić. Jak sprawdziliśmy, stacja TVN najwięcej pieniędzy za spot reklamowy życzy sobie przed nową odsłoną show „Mam talent!”, w jury którego zasiadła Julia Wieniawa. Za emisję jednego spotu

trzeba zapłacić aż 42,7 tys. zł. A to oznacza, że stacja sporo zarabia na programie z nową jurorką. Niewiele mniej, bo aż 42,4 tys. zł kosztuje emisja spotu reklamowego przy kultowym już programie Magdy Gessler „Kuchenne rewolucje”. Dla porównania – reklama przed progra-

Spot przed „Kuba Wojewódzki show” to koszt 29,9 tys. zł

mem Kuby Wojewódzkiego kosztuje „jedynie” 29,9 tys. zł, a więc sporo mniej niż przy programach poprzedniczek. Show Kuby wyprzedzają też takie programy jak „Milionerzy” czy „Master Chef nastolatki”. Samozwańczy „król TVN” po raz kolejny mocno się przeliczył... DECK, DAV

Krzysztof Ziemiec (56 l.) ostatnio prowadził „Teleexpress”

LATACH POPULARNY DZIENNIKARZ

miany w TVP dosięgnęły też Krzysztofa Ziemca (56 l.). Znany dziennikarz właśnie stracił tam pracę, chociaż „Teleexpressu” zniknął już na początku stycznia. Ziemiec przez wiele lat był twarzą TVP. Przygopubliczną telewizją zaczął w 2004 roku. Prowadził m.in. „Panoramę”, „Wiadomości” oraz cykle publicystyczne takie jak: „Woronicza 17”, „Kwadrans polityczny”, „Gość Wiadomości” i autorski program „Niepokonani”. Od 2019 roku – do czasu, gdy do programu powrócił Maciej Orłoś (63 l.)

STRACIŁ PRACĘ

ZIEMIEC żegna się z TVP

– był twarzą „Teleexpressu”. Z wizji zniknął na stałe na początku stycznia. Jego losy zawodowe nie były jednak znane. – Po prostu nikt nas nie chce. Nikt nie zadzwonił ani do mnie, ani znajomych, żeby formalnie umowę zakończyć. Nie wiemy, na czym stoimy, a życie ucieka – żalił się Krzysztof Ziemiec pod koniec stycznia. Teraz, jak się okazuje, jego umowa została rozwiązana 29 lutego za porozumieniem stron. Nie obowiązuje go zakaz konkurencji, więc może wkrótce znowu Krzysztof Ziemiec pojawi się na wizji, ale już w innej stacji. XL

i

 CAROLINE DERPIEŃSKI (22 l.)

Wyślą ją do dżungli

Nowy program stacji TVN7 i Playera „Królowa przetrwania” okazał się wielkim sukcesem. W reality show celebrytki takie jak Natalia Janoszek (33 l.), Aneta Glam (50 l.), Marta Linkiewicz (27 l.), Ewelona (30 l.) czy Edyta Folwarska (36 l.) walczyły o przetrwanie w tajlandzkiej dżungli. Szybko jednak okazało się, że najtrudniejsze jest dla nich funkcjonowanie w dużej grupie kobiet. Dochodziło więc do wielu napięć dramatów. Jak dowiedział się „Super Express”, szykowana jest druga edycja kontrowersyjnego show. Jak ustaliliśmy, ma w nim wystąpić Caroline Derpieński (22 l.) oraz dwie byłe partnerki polskich piłkarzy – Jessica Ziółek (29 l.), ex Arka Milika (30 l.), oraz Magdalena Stępień (30 l.), ex Jakuba Rzeźniczaka (37 l.). Zapowiada się ciekawie! DECK

Jerzy Buzek uczestniczył w uroczystości wciągnięcia

Był premierem,

gdy Polska wstępowała do NATO, dziś podsumowuje:

na maszt polskiej flagi przed siedzibą NATO

Zrealizowaliśmy wielki plan Solidarności

„Super Express”: – 12 marca 1999 r. to był jeden z najpiękniejszych dni w pana politycznym życiu?

Jerzy Buzek: – W jakimś sensie tak, ale pamiętam też, jak prowadziłem pierwszy zjazd Solidarności w 1981 r. 18 lat później, jak wchodziliśmy do NATO, to de facto realizowaliśmy wielki plan Solidarności. Trzeba o tym pamiętać. Polki i Polacy przez całe lata 80. protestowali przeciwko komunizmowi, a naszym największym marzeniem było być w Sojuszu Północnoatlantyckim, żeby nareszcie czuć się bezpiecznie.

– Wielu polskich wyborców nie pamięta Polski poza NATO i nie zastanawia się nad tym, że mogłoby być inaczej…

– …ja nie mam wątpliwości, że oni znają historię i wiedzą, co się działo w trakcie II wojny światowej. Polska została napadnięta przez dwóch sąsiadów, przez wielkie kraje z Zachodu i ze Wschodu równocześnie. I jak tu się bronić w takiej strefie buforowej, gdzie są giganci, którzy nas chcą pochłonąć? NATO po wojnie w gruncie rzeczy oswajało Niemców, którzy stali się jego integralną częścią z Amerykanami, Francuzami, Brytyjczykami, Włochami… wejście w struktury Sojuszu to była dla nas zupełnie nowa sytuacja. Przynajmniej z jednej strony staliśmy się bezpieczni. Absolutnie nie byliśmy pewni tej wschodniej strony, a później okazało się, że Putin to najgorszy sąsiad, jakiego w ogóle można sobie wyobrazić. Tak czy owak wejście do NATO było spełnieniem pokoleniowych marzeń. Nie wiem, czy to tak łatwo sobie wyobrazić… może trzeba się przyjrzeć Ukrainie i temu jak wygląda. Zburzone domy, cierpiący i umierający ludzie, my się do tego za bardzo przyzwyczailiśmy. Bo to jest właśnie obraz kraju, który my mieliśmy w 1939 r.

– Czy pan kiedykolwiek rozmawiał z Lechem Wałęsą na temat tego, co powiedział Jelcynowi w 1993 r.? Bo to podobno po tym spotkaniu w Warszawie rozpoczął się prawdziwy maraton Polski w stronę NATO.

– Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, ale akurat o tej, przyznam szczerze, nie.

– A ma pan jakieś przypuszczenia?

– Mniej więcej wiem, jak się to odbyło od osób, które były w pobliżu. Lech Wałęsa był i jest nadzwyczajnym człowiekiem i mam przekonanie, że nam w Solidarności by się to wszystko nie udało gdyby nie on. On miał taki bardzo prosty i bezpośredni sposób przekonywania ludzi i tłumaczenia im, co jest najważniejsze. Z Jelcynem to była właśnie tego rodzaju rozmowa… sądzę, że była jakaś drobna impreza, nie ma wątpliwości, że trochę alkoholu, bo Jelcyn uwielbiał tego rodzaju rzeczy. Lech Wałęsa nie bardzo, ale musiał. Jeśli się chciało, to się musiało z Jelcynem wychylić parę kieliszków. Jestem przekonany, że to była z jednej strony poważna rozmowa, a z drugiej, że Wałęsa potrafił utrzymywać odpowiednią atmosferę. Jak już się wieczorem umówili, że będziemy iść w tym kierunku i że dojdzie do wyprowadzenia wojsk rosyjskich z Polski, to rano Wałęsa to wypomniał Jelcynowi, bo jego otoczenie miało ogromne opory,

oni się jakoś szalenie bali. Ale Jelcyn jednak, człowiek zupełnie inny niż Putin, się zgodził.

– Są dziś tacy, którzy powątpiewają w to, jaka byłaby dziś reakcja Sojuszu w sytuacji napaści na kraje bałtyckie czy Polskę. Ma pan koncepcję, skąd bierze się ta wątpliwość co do pewności zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”?

– Nie powinniśmy się temu dziwić, po prostu musimy przekonywać tych, którzy nie są pewni czego Polska tak naprawdę oczekuje, żeby czuć się pewnie. To po pierwsze obecność żołnierzy NATO, zwłaszcza amerykańskich, na naszym terenie. Jeśli bowiem ktoś by na nas napadł, to rzeczywiście napada także na Amerykanów, Francuzów, Brytyjczyków czy Niemców. Musimy też dążyć do tego, żeby mieć obronę polskiego nieba. Widzimy dziś po Ukrainie, co jest najgroźniejsze, te rakiety, które są wystrzeliwane ze strony Rosji. One zagrażają także ludności cywilnej, potrzebna jest więc obrona cywil-

Jako premier spotykał się z Billem Clintonem, który był prezydentem USA, kiedy Polska wstępowała do NATO

na. Co ważne – my sąsiadujemy z obwodem Królewieckim. My zapominamy o tym, że to jest Rosja, Królewiec i cały obwód to jest po prostu wojsko Putina, w środku są rakiety Putina. Musimy oczekiwać, a nawet żądać od NATO specjalnego planu ewentualnościowego, gdyby zagrożenie miało dotyczyć tego obwodu. To jest szczególnie ważne żebyśmy o tym pamiętali dzisiaj, przy okazji tej wielkiej wizyty. To jest dla nas najważniejsze: polskie niebo i Królewiec.

– Jakie konkretne oczekiwania ma pan co do wizyty prezydenta Dudy i premiera Tuska w Białym Domu?

– Prezydent Biden niewątpliwie chciał nam pokazać pewne informacje w sposób poufny, ale chciał też pokazać, że jesteśmy jednym z kluczowych państw NATO. Pomoc dla Ukrainy przechodzi głównie przez Polskę, tutaj skupiona jest główna działalność Sojuszu. To my wydajemy tak dużo na obronę. A Amerykanom bardzo na tym zależy, żeby wszyscy wydawali co najmniej 2 proc. Przypomnę, że rząd, którym kierowałem 25 lat temu ustalił poziom tych wydatków na poziomie 1,9 proc. PKB, już wtedy niejako wyprzedziliśmy wszystkie państwa natowskie oprócz USA. Dzisiaj jesteśmy na czele i to są bardzo ważne informacje. Ochrona polskiego nieba i przygotowanie się na zagrożenie ze strony Królewca – to jest coś do czego powinniśmy dążyć.

– Pana zdaniem, zagrożenie ze strony Federacji Rosyjskiej jest dziś dla nas naprawdę realne?

– Ja się opieram na tym, co mówi prezydent Biden. Przed napaścią na Ukrainę przez wiele miesięcy powtarzał, że będzie atak Rosji. Nie wszyscy mu wierzyli. Nawet Ukraińcy nie wierzyli do ostatniej chwili, że to się stanie. Dzisiaj Biden mówi mówi bardzo wyraźnie: „Jeśli ktoś myśli, że Putin zatrzyma się na Ukrainie, to nie ma racji. Powtarzam: nie zatrzyma się”. To jest bardzo ważny sygnał, który dzisiaj daje nam do przemyślenia prezydent Stanów Zjednoczonych. Ja ten sygnał traktuję bardzo poważnie.

Rozmawiała

KAMILA BIEDRZYCKA

Prezydent Biden niewątpliwie chciał nam pokazać pewne informacje w sposób poufny, ale chciał też pokazać, że jesteśmy jednym z kluczowych państw NATO. Pomoc dla Ukrainy przechodzi głównie przez Polskę

„Super Express”: – Jaki jest bilans 25-leci uczestnictwa Polski w strukturach NATO? Bronisław Komorowski: – Jest niesłychanie pozytywny. Ale chyba warto wspomnieć, że zanim doszło do członkostwa, trzeba było pokonać całą masę przeszkód. To nie było tak, jak dziś może wyglądać, że nas do tego NATO zapraszano. Wręcz odwrotnie, mało kto chciał nas tam widzieć, bo dla większości ludzi Zachodu byliśmy raczej dostarczycielami kłopotów, niż jakichś nowych szans. Myśmy się do NATO wbili, korzystając oczywiście z pomocy środowisk, które powoli na Zachodzie powstawały i zaczynały Polskę wspierać. Mieliśmy też oczywiście wielkich przyjaciół i tych, którzy organizowali lobbing na rzecz Polski, np. Jan Nowak-Jeziorański czy Zbigniew Brzeziński. Ale pamiętajmy, że to nie była droga usłana różami.

– Najpierw trzeba było dogadać się z Rosjanami i wiemy, że tu wiele zdziałała warszawska rozmowa Lecha Wałęsy z Borysem Jelcynem w 1993 r.

– To prawda. Jelcyn został rzeczywiście jakoś uwiedziony przez Wałęsę, ale jak wrócił do Moskwy to zmienił zdanie. Więc postradziecka Rosja wcale nie zaakceptowała tego, czego my sobie życzyliśmy, jeśli chodzi o stosunek do NATO. W Polsce też nie było tak łatwo, bo np. lewica zgodziła się na dążenie do członkostwa w Sojuszu dopiero w 1994 r., bardzo późno. Ale pani pytała, co się zmieniło… zmieniło się bardzo wiele. Ja miałem honor być ministrem obrony narodowej, kiedy Polska była już członkiem NATO i przypadło mi w udziale zadanie spełnienia polskich obietnic, które składano, żeby nas przyjęto. A robiło to dwóch prezydentów i co najmniej trzech premierów, kilku ministrów, tylko zapomniano o pieniądzach na spełnienie tych obietnic. – Tym bardziej, że polska armia była na sowiecki wzór rodem z Układu Warszawskiego i potrzebowała natychmiastowej modernizacji.

– No tak. I będę to zawsze przypominał z dumą, ale udało się wtedy przeprowadzić dwie fundamentalne ustawy dotyczące wojska, które nam pozwoliły zyskać wiarygodność sojuszniczą. To była decyzja o przeznaczaniu 2 proc. PKB na obronność w czasie, kiedy wszystkie pozostałe kraje NATO obniżały te wydatki. To była kwestia nie tylko modernizacji technicznej polskiego wojska, ale także zmiany mentalności, znajomości języków i świata, bo Polska była wcześniej częścią Układu Warszawskiego ze wszystkimi tego skutkami.

– Po jego upadku Polska była tzw. strefą buforową, między Rosją a krajami Zachodu, NATO. Gdyby nie 12 marca 1999 r., to pewnie bylibyśmy dziś w tym miejscu, w którym jest Ukraina.

– Pewnie tak, może nawet w gorszym, bo dzięki rozszerzeniu NATO, także o kraje bałtyckie, Rosja została powstrzymana w znacznej mierze w zapędach odbudowy swojego imperium, została zepchnięta dość daleko na Wschód i musiała pogodzić się z faktem, że świat wolnych narodów nie uznaje jej ograniczeń, tylko realizuje swój własny pomysł na własne bezpieczeństwo.

– Do czasu.

Były prezydent Bronisław

Komorowski był gościem „Expressu Biedrzyckiej”

– Do czasu Gruzji w 2008 r. i pierwszego ataku na Ukrainę w 2014.

– Ma pan dziś przekonanie, że jeśli będzie potrzeba – oby nigdy do niej nie doszło – to art. 5 traktatu NATO zadziała?

– Jestem przekonany, że tak. NATO jeszcze nigdy nie zawiodło swoich członków. To jest najpotężniejszy sojusz w historii, Rosja jest o wiele słabsza, ma mniej uzbrojenia, wyszkolonych żołnie-

Bronisław Komorowski o miejscu naszego kraju w Pakcie Północnoatlantyckim:

Polska jest prymusem NATO

rzy, rezerw itd. Ale ma większą determinację i bezczelność nadużywania prawa międzynarodowego. Polska od 2001 r. była zawsze prymusem, jeśli chodzi o łożenie pieniędzy na modernizację techniczną i pamiętam, jak prezydent Obama w czasie pobytu w Warszawie, w gronie wszystkich europejskich premierów i prezydentów, chwalił za to Polskę.

– Czy formuła spotkania polskiego prezydenta i premiera w Białym Domu powinna nas raczej cieszyć czy niepokoić?

[– Do niepokoju nie ma powodu, natomiast formuła była wątpliwa z protokolarnego punktu widzenia. Wizyta prezydenta i premiera razem, jest czymś niespotykanym, nie wiadomo, czyja jest to wizyta… Amerykanie z dwóch zrobili jedną, na zasadzie „wash and go”. Przez tę nietypowość ta wizyta może jednak zwrócić uwagę opinii publicznej i być może prezydent Biden będzie umiał wykorzystać argumentację i sam fakt wizyty do przekonywania do wyznawanej przez niego racji w kwestiach np. pomocy dla Ukrainy. Może nie należy przywiązywać aż takiej wagi do kwestii prestiżowej, ale wszakże pod jednym warunkiem: że nie cierpi prestiż państwa, tylko polityka.

NATO jeszcze nigdy nie zawiodło swoich członków. To jest najpotężniejszy sojusz w historii, Rosja jest o wiele słabsza, ma mniej uzbrojenia, rezerw itd.

– A czyj prestiż tu ucierpiał?

– To jest taka powtórka z sytuacji kiedy prezydent Duda w trakcie wizyty prezydenta Bidena w Warszawie wycofał się z roli gospodarza podczas spotkania z mieszkańcami Polski przed Zamkiem Królewskim, tę rolę przejął ambasador USA Mark Brzeziński. A jak prezydent Duda przemawiał, to Joe Biden był nieobecny… protokół służy właśnie do pilnowania takich kwestii.

Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA

foto DONAT BRYKCZYNSKI/REPORTER

Za prezydentury Baracka Obamy udało przekonać się USA do rozmieszczenia amerykańskich żołnierzy na terenie naszego kraju

Zagłosowałbym za kompromisem aborcyjnym

Radio Plus: – Protest rolników i jego forma jest słuszna?

Tobiasz Bocheński: – Protest jest słuszny, ponieważ Zielony Ład jest złym rozwiązaniem dla naszego rolnictwa. To bardzo ważny segment naszej gospodarki odpowiadający za kilkanaście procent PKB – Pojawił się komunikat o tym, że Komisja Europejska będzie się wycofywać z założeń Zielonego Ładu dotyczących rolnictwa.

– Niech się najpierw wycofa. A zaczęła się wycofywać, kiedy już rolnicy się zjechali z całej Polski do Warszawy. Jeżeli chodzi o sam przebieg protestu, to jest dużo wątpliwości, czy nie było tam jakichś form prowokacji. Ci, którzy protestowali uważają, że to nie oni zachowywali się w naganny sposób. Widzieliśmy też sceny, w których policjanci niemalże prowokowali, wyciągali ludzi z tłumu, rzucali na tak zwaną glebę tych, którzy spokojnie tam stali. Posłowie o tym mówią. Takie rzeczy nie powinny się dziać w stolicy. Każdy ma prawo protestować pokojowo i manifestować swoje poglądy. A nie wysyła się policję w pełnym rynsztunku przeciwko rolnikom, którzy nie mieli żadnych ciągników i nie było tak, jak niedawno w Paryżu.

– Skoro mówi pan o możliwych prowokatorach, to jednak policja była tam potrzebna.

– Nie mówię, że nie powinno jej być tylko, że nie powinna być w pełnym rynsztunku. Jako były wojewoda powiem, że może być tak, że jest Marsz Niepodległości i idzie sobie spokojnie, a może być też tak, że policja jest ustawiona w taki sposób i tak jest kierowany ruch, że nie może nie dojść do wybuchu emocji. W środę wybra -

no tę drugą ścieżkę. Dobrze, że żadna budka pod żadną ambasadą nie płonęła dziwnym przypadkiem. Chociaż w tym zakresie coś się zmieniło.

– Pan mówi, że policjanci wyciągali z tłumu, ale może to są osoby, które wcześniej coś zrobiły i policja na ich zachowanie reagowała. Są dowody, że jakaś niewinna osoba ucierpiała? Bo pańskie oskarżenia są bardzo poważne.

– Oskarżenia są poważne, jeżeli widzimy takie nagranie jak to, na

Senator KO nie chce blokowania liberalizacji prawa aborcyjnego

którym stoi człowiek z flagą, stoi i patrzy i nagle wybiega policjant, łapie go i wprowadza go w szpaler policjantów i rzuca na ziemię. Mimo że ten człowiek się ani nie opiera, ani nic nie robi. Można było go normalnie zatrzymać, przeprowadzić czynności. To, co widzimy to dowód na brutalność policji. Proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby policja zachowywałaby się tak za czasów PiS. Von der Leyen powiedziałaby, że w Polsce jest faszyzm i byłaby uchwała Parlamentu Europejskiego. Wszyscy grzmieliby, że to jest dyktatura. Tymczasem w przypadku rządów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi to po prostu zwykła praktyka.

– Ale brutalność policji zdarzała się i za waszych rządów.

– Ale nie taka.

– Chociażby fotograf „Tygodnika Solidarność” za rządów PiS dostał z broni gładkolufowej.

– Pamiętajmy, że poseł Gajewska została wprowadzona do radiowozu w celu sprawdzenia, czy jest posłem i to był wielki zamach na demokrację.

– Policjanci zachowali się wtedy trochę idiotycznie.

– To jest inna rzecz. Ale to był wielki zamach na demokrację, a tutaj

Zła decyzja Hołowni

Krzysztof

KWIATKOWSKI

Senator KO, b. minister sprawiedliwości foto KRYSTIAN OLSZEWSKI

„Super Express”: – Julia Przyłębska nie poważa uchwały ws. Trybunału Konstytucyjnego, a jej autorom zarzuca łamanie prawa, konstytucji. Przekonuje też, że zarówno ona, jak i pozostali sędziowie, została powołana zgodnie z procedurami. Krzysztof Kwiatkowski: – Pani Julii Przyłębskiej przypominam starą rzymską paremię, której każdy przyszły prawnik uczy się na pierwszym roku studiów: nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Rekomendowałbym więc większą powściągliwość w ocenie, że powołanie wszystkich członków Trybunału było prawidłowe, a jej kadencja się nie skończyła. Jej kadencja się skoń-

czyła nawet w ocenie jej kolegów TK. I to tych powołanych głosami PiS, jak np. sędziego Muszyńskiego. Zaś co do prawidłowości obsady: o jej braku stanowi zarówno wyrok TK w jeszcze starej, dobrej obsadzie, uchwała Sądu Najwyższego, wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej czy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wiem, że ilość tych dokumentów jest tak duża, że być może pani Przyłębska nie miała kiedy się z nimi zapoznać… – ...wiemy, że Trybunał przez ostatnie miesiące się nie przemęcza, więc nie wiem, czy o czas chodzi.

– Wieloma długimi tygodniami Trybunał nie robi nic, a przypominam, że my tym osobom w TK płacimy 30 tys. zł miesięcznie zwykłym członkom i około 40 tys. zł pani Przyłębskiej. I jest sytuacją absolutnie

skandaliczną, że długimi tygodniami nie zapadają żadne wyroki. Zbijają bąki i nie wykonują tego, co jest ich ustawowym obowiązkiem. To jest smutny obraz tej instytucji, a pani Przyłębska jest symbolem upadku Trybunału Konstytucyjnego. – Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że bez rozwiązań ustawowych skład TK się nie zmieni, bo prezydent Duda propozycji koalicji rządzącej raczej nie poprze. No i co z tymi pensjami dla sędziów, którzy według was nie są sędziami?

– Ja w ogóle dziwię się odwadze pani Przyłębskiej, która uznaje się za prezesa TK, bo moim zdaniem za chwilę – i mówię to jako były prezes Najwyższej Izby Kontroli – może mieć do czynienia z odpowiedzialnością odszkodowawczą za wypłatę nienależnych wynagrodzeń osobom, które

nie są pracownikami i sędziami TK. Skarb Państwa będzie mógł wystąpić z roszczeniem wobec tych, którzy nienależnie wypłacali pieniądze i nienależnie je odbierali. Radziłbym się zastanowić tym, którzy dzisiaj takie decyzje podejmują.

– Jest pan zaniepokojony sytuacją w koalicji rządzącej?

– W każdej koalicji, szczególnie takiej, która się składa z czterech członów, dyskusja jest stałym elementem… – ...ale teraz to już jest jawna awantura, a nie dyskusja, jeśli chodzi o prawo aborcyjne. A Polki na zmiany czekają od 30 lat.

– Moim zdaniem, jest rzeczą niedopuszczalną to, co się dzieje w tym zakresie.

– Czyli nie szanuje pan decyzji marszałka Szymona Hołowni o odłożeniu prac na „po wyborach”?

ludzi się bije na ulicy i wszystko dobrze – demokracja kwitnie. Coś jest nie tak z naszą debatą publiczną.

– Parlamentarzystki Lewicy mówią, że wybory samorządowe będą o aborcji. To jeżeli będą o aborcji, to jakie zdanie w tej sprawie ma kandydat na prezydenta Warszawy?

– Wybory samorządowe nie są o aborcji, ponieważ prezydent, wójt, burmistrz czy radny nie decyduje w tych sprawach. Wybieramy gospodarzy, którzy mają dobrze gospodarować przestrzenią, w której mieszkamy i pracujemy. W kwestii aborcji decyduje parlament, ale jednocześnie aborcja jest nieprawdopodobnie wrażliwym i ważnym tematem i to jest to, co się dzieje między Lewicą a Trzecią Drogą i Koalicją Obywatelską, to dowód na pękanie w sensie ideowym tej koalicji. – Czy rację ma Trzecia Droga z referendum w sprawie aborcji? – Zdecydowanie bliżej mi do tego stanowiska.

– Na stole jest powrót do kompromisu aborcyjnego z 1993 r. albo legalizacja aborcji do 12 tygodnia ciąży Dla mnie to drugie rozwiązanie jest absolutnie niedopuszczalne. Zagłosowałbym za kompromisem. Rozmawiał JACEK PRUSINOWSKI, TW

– Moim zdaniem, to jest decyzja po prostu błędna. My tu mówimy o przepisach, które się zmieniły pod wpływem drakońskiego wyroku TK! Ja nie zapominam tragedii pani Izabeli z Pszczyny.

To jest sytuacja absolutnie nie do przyjęcia.

– Pan marszałek tłumaczy, że to kwestia odpowiedzialności, że przedwyborcze emocje mogą tylko tej sprawie zaszkodzić. To nie jest trafna argumentacja?

– Nie, bo uważam, że my w tej sprawie nie możemy czekać. Argumentacja pana marszałka mnie nie przekonuje.

– Senat bez poprawek przyjął nowelizację prawa farmaceutycznego ws. tzw. pigułki dzień „po”, ale prezydent mówi, że to „bomba hormonalna” i chyba będzie weto.

– Ja już nie wiem, jak używać argumentów natury medycznej… Panie prezydencie, chciałbym powiedzieć, że większą bombą hormonalną są tabletki na potencję dla mężczyzn. Ich pan także chce zakazać? Proszę się nie kompromitować i podpisać ustawę o antykoncepcji awaryjnej!

Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA

foto KRYSTIAN OLSZEWSKI

Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński był gościem programu „Sedno sprawy” w Radiu Plus

Karolina

Piękna modelka i prezenterka, Karolina Gilon (34 l.), prowadzi już 9. sezon randkowego programu „Love Island. Wyspa miłości”. Gwiazda wraz z jego uczestnikami na siedem miesięcy wyleciała do Marbelli. Z tego powodu musiała rozstać się z ukochanym, ale ten z nością odwiedzi ją, bo trudno byłoby im wytrzymać bez siebie i bez seksu.

Karolina Gilon od kilku miesięcy jest w związku pełnym miłości i namiętności. Jej wybrankiem okazał się nieco młodszy od niej Mateusz Świerczyński (28 l.), który był uczestnikiem siódmej edycji „Love Island”. – W moim życiu jest miłość. Jestem bardzo szczęśliwą osobą. Cieszę się, że w moim życiu jest ktoś, kto daje mi szczęście – wyznała modelka w mowie z „Super Expressem” tuż przed wylotem do hiszpańskiej Marbelli, gdzie w sumie spędzi siedem tygodni, bo tyle trwają nagrania każdego sezonu „Wyspy miłości”.

To dla niej spore poświęcenie,

ponieważ partner nie może towarzyszyć jej przez cały czas. Obiecał jednak do niej przylecieć. - Mój chłopak nie jedzie ze mną, ale na pewno mnie odwiedzi. Siedem tygodni wytrzymać bez siebie i bez bliskości byłoby truddodaje Gilon i nie ukrysprawach związanych intymnością powinno się mówić otwarcie.Seks nie powinien być tematem tabu. To jest rzecz normalna, naturalna, nie ma w niej nic złego. Tak samo „Wyspiątka” w programie również mają do tego prawo, mają prawo do swojej intymności i uważam, że nie powinniśmy się wstydzić o tym mówić, a na pewno nie

Gdy ludzie się kochają,

to jest ogień w sypialni

Więcej w materiale wideo na

se.pl

Gilon to temperamentna kobieta. Zdradziła nam,

powinniśmy się czerwienić, jak tylko pojawia się to słowo – zauważa Karolina. Przyznaje także, że jak jest dłuższa przerwa pomiędzy zbliżeniami, to człowiek bardziej tęskni za swoją drugą połową. – Rozłąka sprawia, że bywam trochę poddenerwowana, kiedy ukochanej osoby nie ma w pobliżu, ale ogień jest zawsze… Jeśli dwoje ludzi bardzo się kocha i pragnie, to naprawdę nie trzeba wiele, żeby w sypialni był ogień. Trzeba po prostu o ten płomień dbać codziennie, każdego dnia i nie zapominać o tym. Wiem, że przez długie lata może nie gasnąć – opowiada Gilon.

Jak dba o partnera? – Ważne jest to, żeby każdego dnia nawzajem mówić sobie bardzo miłe słowa, doceniać siebie nawzajem, posyłać komplementy i nie warto tego zatracać nawet przez jeden

dzień, bo to buduje miłość na lata. Fajnie jak się czujemy dla swojego partnera atrakcyjnie, to wtedy chce się wszystko, zawsze i – uśmiecha się prezenterka. Gwiazda dodaje, że ładny biustonosz czy majtki to podstawa. – Zawsze mam na sobie seksowną koronkową bieliznę. Mój ukochany to docenia, o ile zdąży zauważyć, że ją mam – śmieje się gwiazda.

wszędzie

MARTYNA ROKITA

pewroz-

Karolina

że jej obecna relacja z mężczyzną jest pełna miłości i namiętności

Karolina Gilon wyznała nam, że pocałunek definiuje mężczyznę jako kochanka

Para poznała się dzięki programowi „Love Island. Wyspa miłości”. Mateusz był uczestnikiem 7. edycji

Serce pięknej modelki skradł przystojny Mateusz Świerczyński

Gael Monfils (38 l.) to utytułowany zawodnik, ale najlepsze lata ma dawno za sobą

Furtok pi

38-latek zlał Hubiego

Straszna niemoc i porażka Hurkacza w Indian Wells

Już po pierwszym meczu Hubert Hurkacz (27 l.) odpadł z hukiem z Indian Wells, przegrywając 0:6, 7:6(5), 2:6 z francuskim weteranem, 38-letnim Gaelem Monfilsem. To był najgorszy mecz wrocławianina od dawna. W pierwszym secie był kompletnie bezradny. Znany ze świetnego serwisu Hubi w całym spotkaniu posłał zaledwie... 2 asy. Do tego popełniał

Hubert Hurkacz (27 l.) na pewno spadnie teraz w rankingu

mnóstwo błędów, psując najprostsze piłki, szczególnie z forhendu. Pod koniec krzywił się z bólu, więc niewykluczone, że grał z kontuzją. W rankingu ATP Polak już na pewno nie obroni 8. pozycji. Prawdopodobnie wypadnie z Top-10. Już po pierwszych meczach z Indian Wells odpadły też Magda Linette i Magdalena Fręch.

62. urodziny obchodził najlepszy piłkarz w historii GKS Katowice. Od lat, dzień po dniu, niszczy go nieuleczalna choroba

Ten uśmiech Jana Furtoka (62 l.), tak często prezentowany po kolejnych golach dla GKS i reprezentacji, nie zmienił się do dziś

Jan Furtok

(ur. 9.03.1962) – reprezentant Polski (36 meczów, 10 goli), uczestnik finałów mistrzostw świata Mexico’86. W barwach GKS-u Katowice – zdobywca Pucharu Polski (z hat-trickiem w meczu finałowym), później zawodnik HSV Hamburg (wicekról strzelców Bundesligi) i Eintrachtu Frankfurt – aż do epoki Lewandowskiego najskuteczniejszy Polak w lidze niemieckiej. Od 2015 r. zmaga się z chorobą Alzheimera

łki nie zapomni

Twiększych emocji podczas niedawnej gali z okazji 60-lecia GKS-u Katowice. Na jej koniec – na prośbę prezesa klubu, Krzysztofa Nowaka – licznie zgromadzone gwiazdy: medaliści olimpijscy, mistrzowie świata i Europy – parominutową owacją na stojąco nagrodziły karierę nieobecnego Jana Furtoka (62 l.).

Najlepszy w historii piłkarz GieKSy jeden z sześćdziesięciu medali przyznanych i wręczonych wybitnym sportowcom katowickiego klubu odebrał dzień wcześniej na murawie stadionu przy Bukowej. Tej samej, na której zaczynał futbolową karierę, i na której blisko 20 lat później ją kończył. Trybuny, niegdyś wypełnione tysiącami widzów wiwatujących na jego cześć, tym razem były puste i milczące. Tak jak milczący jest dziś sam pan Jan…

Od niemal dekady Jan Furtok toczy batalię z niszczącą go każdego dnia chorobą. Atakującą po cichu, ale brutalnie; i nieuleczalną. – Tego dnia był w trochę lepszej dyspozycji, więc za zgodą małżonki zaprosiliśmy go na stadion – mówił Krzysztof Nowak. Legendarny piłkarz raz jeszcze zajrzał do gabinetu prezesa, w którym sam zasiadał w poprzedniej dekadzie. Poprowadzono go do szatni, w której niegdyś koledzy celebrowali jego gole. No i wyszedł na murawę. A potem wykonał na niej kilka podbić piłki. – Łzy stanęły mi w oczach – mówi długoletni fizjoterapeuta GKS-u (później także m.in. reprezentacji Polski), Wojciech Spałek, oglądając zapis tych chwil. „Furgoła” zna od momentu, w którym ten, jako kilkunastolatek, pojawił się przy Bukowej. W przypadku choroby Alzheimera, zabierającej dotkniętemu nią człowiekowi świadomość codzienności i pamięć o przeszłości, fizjoterapeutyczne umiejętności Spałka są jednak nieprzydatne… Pan Jan – jak napisaliśmy – na co dzień jest dziś mil-

Kwiaty to najskromniejszy wyraz uznania dla pani Anny Furtok za codziennośćjej u boku Wręczamęża. je prezes Krzysztof Nowak

zbierając materiały do powstającej biografii piłkarza, siedzieliśmy z nim przy stole, przeglądając albumy ze zdjęciami z jego wielkiej piłkarskiej przygody. Reagował wtedy na obrazy będą zapisem jego radości po bramkach. „Gol!” – mówił krótko, ale z uśmiechem. Czasem z grupowej fotki – i z „podziurawionej” już wtedy pamięci – wyłuskiwał znajomą twarz. „Uwe Bein” – wskazywał przyjaciela z czasów gry w HSV Hamburg (Furtok był wtedy wicekrólem strzelców Bundesligi) i Eintrachtu Frankfurt.

„Furgoł” z piłką na murawie – tego obrazu zapomnieć nie można!

Ściany domu państwa Furtoków są pełne zdjęć i sportowych plakatów, na półkach stoją puchary i nagrody. Pani Anna od czasu do czasu odkurza je pieczołowicie. Ale to rzadkie chwile; dziś jej życie to nieustanna opieka nad mężem. Alzheimer odbiera najprostsze umiejętności: toalety, ubierania się, jedzenia. Każda minuta w życiu małżonki wypełniona jest chorobą pana Jana; ona sama nie chce jednak o tym świadectwie małżeńskiej miłości opowiadać publicznie... Wizyta przy Bukowej, tych kilka kopnięć piłki, mogłoby sugerować, że futbol ma dla Jana Furtoka działanie terapeutyczne. Że piłki nie zapomniał i nie zapomni. Ale tak naprawdę to

trochę „pamięć mięśniowa”: podbijał ją z uśmiechem, ale bezwiednie; jak wiele innych czynności wykonywanych w tej chorobie… Ważne jest co innego: by piłka nie zapomniała o Janie Furtoku. Przed dekadami, chcąc zatrzymać go w GKSie, prezes Marian Dziurowicz chciał dlań… budować rondo w Kostuchnie – dzielnicy, w której mieszkał (i mieszka do dziś) piłkarz. – A ja myślę, że nowy stadion, który niedługo oddany zostanie do użytku, powinien nosić imię Jana Furtoka – zaznaczył podczas gali Krzysztof Nowak. Byłoby to piękne zwieńczenie piłkarskiego żywota. Tego samego, który zaczął się tą oto anegdotą: w pierwszym bądź drugim sezonie gry w GieKSie, młody „Furgoł”, wykluczony z gry z powodu kontuzji, podszedł pod bramę stadionu przy Bukowej. „Gdzie masz bilet?” – usłyszał pytanie. „Ja tu gram, Furtok jestem” – odpowiedział. Wtedy porządkowy pokazał mu kolejkę do kasy biletowej i wycedził: „Tam same furtoki stoją. Śmigaj po bilet”…

Dziś, choć on sam już sobie tego nie uświadamia, bramy wszystkich stadionów stają przed Janem Furtokiem otworem. A jego imię na szyldzie nowej piłkarskiej areny Katowic? To rzecz oczywista; po prostu mu się należy!

36 meczów i 10 goli oraz udział w meksykańskim mundialu – oto dorobek Jana Furtoka z koszulce z „orzełkiem”; też warto o tym pamiętać

DARIUSZ LEŚNIKOWSKI

Barwy ochronne

MICHAŁ LISTKIEWICZ

Znam osobiście wielu polityków, dla których zmiana partii, poglądów i wyborców nie jest wielkim problemem. Kiedyś uczestniczyłem nawet w raucie w dyskretnym przybytku cygarowo-alkoholowym nieopodal budynku parlamentu z nadzieją na rozmowy o wsparciu dla polskiego sportu. Nic z tego, panowie biorący się dzień wcześniej za łby na telewizyjnej antenie, ściskali się „na misia” i nabijali z naiwności tych z drugiej strony ekranu. Po szczęśliwie zaliczonych wyborach parlamentarnych umęczone polskie społeczeństwo czeka batalia samorządowa. Stanowiska prezydentów, burmistrzów, wójtów i radnych to też nie lada gratka. Przeglądając listy kandydatów znalazłem dobrych kolegów, którzy z lewej strony politycznej sceny zgrabnie przeskoczyli na prawą lub odwrotnie.

Zupełnie jak w futbolu, gdzie zawodnik całujący klubowy herb na koszulce po krótkim czasie czyni to samo z herbem innego, konkurencyjnego klubu. Wiadomo, że pecunia non olet, ale dla kibica z zasadami herb, barwy, tradycje klubu to wartości, a nie towar. Rządzenie

miastem, regionem, gminą to zdecydowanie ważniejsza kwestia niż strzelanie goli dla jednego czy drugiego klubu. Tu wierność programom, ideom, wyborcom powinna być ważna. Czy jest? Przepraszanie za prezydenta Wrocławia ze strony jego poprzednika i mentora każe mi wątpić. Tym bardziej że Rafał Dutkiewicz to postać pomnikowa. W tym akurat mieście związki sportu z polityką są powikłane jak mało gdzie. Zaimponował mi Apoloniusz Tajner. Tym razem nie chodzi o skoki narciarskie, a o politykę. Wielu bywało ludzi sportu w Sejmie i Senacie. większość w roli maszynek do głosowania i opowiadania anegdot w kuluarach. A gdy już idol stadionów zabrał głos, to w sprawie otwarcia okien w sali obrad, gdy robiło się duszno. I nie chodziło o symbol jak w słynnym filmie „Człowiek na torze” Munka, a o przewietrzenie sali tylko. Tajner szczerze mówi o parlamentarnej brutalności, agresji słownej, hipokryzji i egoizmie. Słabe to pocieszenie, że u nas jeszcze nie leją po mordach i nie polewają wódką jak u wschodnich sąsiadów. Upadek

obyczajów najbardziej widać w skiej polityce niestety. Zbigniew Boniek skończył 68, a Paweł Janas 71 lat, serdecznie obu wielkich piłkarzy pozdrawiam. Obaj byli też selekcjonerami z różnym – jak pamiętamy – skutkiem. Panów łączy gra w reprezentacji Polski i wielkim Widzewie, ale charakterami różnią się bardzo niczym Paweł i Gaweł, co to w jednym stali domu. Janas spokojny, flegmatyczny, Boniek rozdokazywany. Dobrze im w tych rolach, choć zarzucanie Kubie Błaszczykowskiemu kłamstwa bardzo mi się nie podobało. Czasami lepiej milczeć niż obrażać. Po obejrzeniu filmu „Kuba” mój szacunek do bohatera tylko się umocnił. Podobnie do Włodzimierza Lubańskiego, urodzinowego (77 l.) gościa na świetnym spektaklu „Chłopcy z Roosvelta” w zabrzańskim teatrze. Drugiego takiego boiskowego gentlemana jak on w polskim futbolu nie było i długo nie będzie.

foto

Tomasz Adamek do Mameda Chalidowa:

CHCESZ ze mną walczyć?

Ustaw się w kolejce! znów

Mfreak-

amed Chalidow (44 l.) musiał przełknąć gorycz porażki, kiedy przez kontuzję ręki nie mógł toczyć dalej pojedynku z Tomaszem Adamkiem (48 l.) podczas specjalnej gali XTB KSW EPIC. Zgodnie zapowiedziami, chciałby zrewanżować się byłemu mistrzowi świata. Tyle, że „Góral” ma teraz inne plany. – Ustaw się w kolejce – mówi do Chalidowa Adamek, który właśnie poznał rywala na gali FAME MMA.

– Dzwonił do mnie parę dni temu Mamed i mówi: „Tomasz, zróbmy to jeszcze raz”. Wszystko fajnie, tylko teraz jest kolejka, bo ja mam dwie walki na FAME MMA i musi poczekać – wypalił z uśmiechem na ustach Adamek podczas rozmowy z Andrzejem Kostyrą.

-fightowej organizacji sprawiło, że wielu zawodników FAME MMA jest chętnych na starcie z Adamkiem. Oprócz Patryka „Bandury” Bandurskiego, Amadeusza „Ferrariego” Roślika i Piotra Szeligi, niedawno chęć skrzyżowania rękawic z pięściarzem z Gilowic zgłosił również Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Zanim dojdzie do ewentualnego rewanżu Chalidowa z Adamkiem, legendarny zawodnik federacji KSW będzie musiał prze-

Adamek surowo ocenił popisy Mameda w ich walce.

– Kibice pewnie oczekiwali większej bitki ringowej, myśleli, że Mamed stanie i pobije się, bo po to kupują PPV, żeby zobaczyć wymianę ciosów. A Mamed nie chciał stanąć w konfrontacji i się bić, bo wiedział, że polegnie. Było jak było, bo do tanga trzeba dwojga. To były łatwe pieniądze, nie było wielkiej roboty – skwitował z przekąsem „Góral. WK

Adamek kontra

Bandura

Do kolejnej walki Tomasza Adamka dojdzie już podczas zbliżającej się gali FAME 21, która odbędzie się 18 maja w PreZero Arenie Gliwice. Rywalem „Górala” w jego debiucie we freak-fightowej organizacji będzie Patryk „Bandura” Bandurski – twórca internetowy oraz jeden z członków YouTube’owej grupy „Bungee”. Dla Bandurskiego będzie to trzecia walka w karierze. Do tej pory mierzył się z Alanem Kwiecińskim oraz Piotrem Szeligą i oba starcia wygrał. WK

Tomasz Adamek (48 l.) następną walkę stoczy na gali FAME MMA

Mamed Chalidow (44 l.) musi poczekać na rewanżową walkę z „Góralem”

Adamek i Chalidow stoczyli walkę 24 lutego

Patryk „Bandura” Bandurski

Kaczmarek

Reprezentacyjny siatkarz zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi

ma depresję

Wubiegłym tygodniu, po trzech tygodniach nieobecności w Zaksie Kędzierzyn, do treningów z drużyną wrócił atakujący Łukasz Kaczmarek (30 l.). Klub poinformował jedynie, że czołowy siatkarz reprezentacji Polski miał problemy zdrowotne, a sam siatkarz nie odebrał od nas telefonu. Więcej światła na sprawę rzucił menedżer Kaczmarka, ujawniając, że jego podopieczny cierpi na depresję.

Informację do dolegliwościach Kaczmarka jego agent Jakub Michalak przekazał na łamach „Przeglądu Sportowego”, podkreślając, że sam zawodnik zgodził się na upublicznienie szczegółów. – Łukasz od jakiegoś czasu zmaga się z depresją – powiedział Michalak. – W pewnym momencie doszedł do ściany i nie był w stanie kontynuować regularnego treningu ani po prostu normalnie funkcjonować.

Jak dodał menedżer, po ostatnim meczu, w którym zagrał (16 lutego) jego klient czuł się źle. – Początkowo trafił nawet do szpitala. Miał problemy ze snem, nie jadł, był mocno odwodniony i osłabiony, więc siłą rzeczy nie mógł też uczestniczyć w treningach – stwierdził Michalak. – Po badaniach stwierdzono ciężki epizod depresyjny, więc podjęte zostało leczenie. Dopiero po dwóch czy trzech konsultacjach lekarz psychiatra zaopiniował, że zawodnik może wrócić do treningów. Zdaniem menedżera, jest duża szansa, że Kaczmarek normalnie dokończy sezon i będzie mógł być brany pod uwagę przez selekcjonera Nikolę Grbicia w reprezentacyjnych powołaniach.

Wczoraj Zaksa grała mecz ligowy w Lublinie z Bogdanką i Kaczmarek znowu był w składzie, podobnie zresztą jak wracający po złamaniu palca Aleksander Śliwka. Obaj zaczęli spotkanie na ławce rezerwowych. MŻ

Szczęście w rodzinie Lewandowskich

Iwona Lewandowska i Jacek Zwoniarski zaczęli spotykać się pod koniec 2020 roku

Mama Lewego już po ślubie?

Iwona Lewandowska po śmierci męża Krzysztofa długo czekała na kolejną miłość. Mama Roberta Lewandowskiego w końcu poznała rzeźbiarza Jacka Zwoniarskiego i stworzyła z nim udany związek. Czy sformalizowany przysięgą małżeńską? Tak wynikałoby z ostatniego wywiadu pani Iwony. Przez ostatnie kilka miesięcy coraz częstsze były plotki o kolejnych ślubnych przygotowaniach pary. Niewykluczone, że pani Lewandowska i pan Zwoniarski już są po sakramentalnym „tak”! Mama

dora Barcelony w wywiadzie dla Krzysztofa Korsaka, przedsiębiorcy, który rozpoczął projekt „Jak dotrzeć do gwiazd?” (próbuje się w nim spotkać z samym Robertem Lewandowskim), przypadkiem się wygadała. „Gdybym była młodsza... (śmiech) Albo ty starszy. Bo przystojny to ty jesteś. Ale ja mam męża. Zazdrosny jest!” – powiedziała w trakcie rozmowy. Czy ślub był, czy też nie, jedno jest pewne: pani Iwona i pan Jacek idealnie do siebie pasują! PFF

Atakujący Zaksy i reprezentacji Polski Łukasz Kaczmarek (30 l.) ma problemy mentalne, ale znowu pojawił się w składzie meczowym

Robert Lewandowski (36 l.) podobno szybko polubił pana Jacka

Na powrót „Zwierza” do pełni zdrowia liczą kibice Zaksy i kadry

Jacek Gmoch ostrzega przed barażem o Euro 2024:

ESTONIA nie będzie chłopcem do bicia

Jacek Gmoch (85 l.) jako selekcjoner zajął z reprezentacją Polski 5 miejsce w mistrzostwach świata w 1978 r.

zentacji. Co robili Portugalczycy? Naturalizowali wielu piłkarzy z Brazylii, począwszy od Deco. To samo Włosi i Hiszpanie z zawodnikami z Ameryki Południowej. Trener decyduje o tym, czy piłkarz jest mu potrzebny. – Jak przygotować się do meczów barażowych, skoro ostatni mecz drużyna grała 4 miesiące temu?

Podopieczni Michała Probierza po blamażu w eliminacjach do finałów Euro zagrają w barażach. Mecz z Estonią już 21 marca w Warszawie

Polacy skakali jak zwykle, czyli na słabym poziomie

Przeczytaj cały wywiad na stronie

RAW AIR W TRONDHEIM (skocznia normalna)

1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 280.9 pkt (106 i 99 m)

2. Peter Prevc (Słowenia) 280,0 (102,5 i 97,5)

3. Jan Hoerl (Austria) 279,0 (102 i 102,5)

…22. Aleksander Zniszczoł 251,4 (99 i 97)

26. Maciej Kot 247,1 (97,5 i 96)

33. Kamil Stoch 120,8 (94,5)

40. Piotr Żyła 117 (95,5)

KLAS. GEN. RAW AIR 2024

1. Stefan Kraft (Austria) 1050,2 pkt

2. Johann Andre Forfang (Norwegia) 1030,1

3. Jan Hoerl (Austria) 1027,2

Aleksander Zniszczoł (30 l.) po raz drugi w Raw Air był najlepszym z Polaków

…19. Maciej Kot 867,1

21. Aleksander Zniszczoł 836,6

24. Piotr Żyła 805,1

LGmoch (85 l.) nie chce się wdawać w dywagacje, czy wygramy baraże i pojedziemy na finały Euro. Trenera Michała Probierza chwali tylko za to, że odmłodził reprezentację. A naszych piłkarzy ostrzega przed meczem z Estonią (21 marca), której nie uważa za chłopca do bicia. – Poza tym przed kadrowiczami jeszcze mecze ligowe, więc trzymajmy kciuki, żeby wszyscy najlepsi byli zdrowi. Pozytywem jest to, że kilku wywalczyło miejsce i gra w klubach – mówi Gmoch.

„Super Express”: – Michał Probierz namawia do gry dla Polski Argentyńczyka Santiago Hezze z ligi greckiej, którą zna pan świetnie. To dobry pomysł? Jacek Gmoch: – Słyszałem o nim, choć nie przyglądałem mu się w meczach zbyt dokładnie. Nie widzę problemu jeśli piłkarz jest dobry, ma związki z Polską i będzie chciał grać w repre-

– To żaden problem. Sepp Piontek pracował kiedyś z reprezentacją Danii, gdy wszyscy piłkarze grali poza krajem. Robił to bez udogodnień komunikacyjnych, jakie są obecnie. Nie ma meczów towarzyskich, ale selekcjoner ma obowiązek rozmawiać i konsultować swój plan pod względem teoretycznym, uzgadniać pewne rzeczy z trenerami klubowymi, żeby piłkarze mogli poprawić określone parametry. Przy obecnych możliwościach komunikacyjnych jest w o wiele łatwiej niż kiedyś, ze względu na natychmiastowy kontakt. Klinsmann będąc trenerem Niemców, siedział na Florydzie i codziennie miał czat z zawodnikami. Czasy się zmieniły i zmieniły się metody pracy. Robiliśmy tak już za moich czasów i na tym polega menedżerska praca selekcjonera. Przez kilka dni na zgrupowaniu jest czas na przećwiczenie koncepcji trenera, a dla niego do budowania motywacji piłkarzy.

– Nie chce pan snuć prognoz, ale Estonia, jak również kolejny rywal, są chyba do przejścia? – Nie ma łatwych przeciwników. Proszę nie traktować Estonii czy Walii jak chłopców do bicia, bo nie ma takich, skończyło się. Piłka nożna i sukcesy w niej są dostępne dla mądrych ludzi nawet w San Marino. Co do samego trenera Probierza to powiem tyle, czy się to komuś podoba czy nie, to odmłodził drużynę, bo należało to zrobić. Zawodnicy się zestarzeli, niektórzy z nich powinni grać pokazowe mecze w Arabii albo w USA, chociaż akurat tam poziom się podniósł. Rozmawiał JERZY CHWAŁEK

ZNISZCZOŁ

Tradycyjnie już obyło się bez polskich wystrzałów w kolejnym konkursie cyklu Raw Air, tym razem w Trondheim. Drugi raz z rzędu najlepszym z Biało-Czerwonych był prezentujący ostatnio równą formę Alek-

sander Zniszczoł (30 l.). Jednak jego skakanie było tylko poprawne – wystar-

najbliżej setki

czyło do zajęcia 22. miejsca. Wygrał Japończyk Kobayashi.

Olek wylądował we wtorek najbliżej 100-metrowej odległości ze wszystkich naszych reprezentantów. W pierwszej serii zaliczył 99 m. Jednak by myśleć o dobrych lokatach, trzeba było zdecydowanie przekroczyć setkę. Triumfator w pierwszej serii doleciał do 106. metra. Znowu smutno patrzyło się na skok Kamila Stocha, który wylądował

poza serią finałową. Po zawodach przyznał, że mocno spóźnił odbicie i nie mógł się wstrzelić w belkę. Na mniejszej skoczni taki błąd karany jest bardzo surowo. Na pocieszenie zostało Kamilowi, że jeszcze gorzej od niego wypadł Piotr Żyła... Co ciekawe, najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w Raw Air jest będący długo poza kadrą A Maciej Kot, który skacze w tych zawodach średnio, ale najrówniej. MŻ

94

RIdą dorazemsetki

obert Lewandowski (36 l.) i Iga Świątek (23 l.), król i królowa polskiego sportu, kroczą ramię w ramię i są coraz bliżej przekroczenia kolejnych kosmicznych granic.

„Lewy” w meczu z Napoli (3:1) przypieczętował awans Barcelony do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Wykorzystał świetne podanie Sergiego Roberto i był to już jego 94. gol w tych rozgrywkach. Do ćwierćfinału Indian Wells awansowała Iga, demolując 6:1, 6:2 Kazaszkę Julię Putincewą. W rankingu WTA prowadzi 94. tydzień i praktycznie jest już pewna,

że jej panowanie potrwa kolejne 5 tygodni. Setkę na tronie Świątek będzie mogła przekroczyć 22 kwietnia, po turnieju WTA w Stuttgarcie, gdzie bronić będzie tytułu i powalczy o już trzeci model porsche.

W setkę goli w Lidze Mistrzów celuje Lewandowski, który w piątek pozna rywala w ćwierćfinale. Na placu boju zostały już same potęgi. Poza Barceloną m.in. Manchester City, Bayern, PSG, Real czy Arsenal. – Zobaczymy, na kogo trafimy. Mam nadzieję, że na kogoś, kogo będziemy mogli przejść i się rozkręcimy – stwierdził „Lewy” w rozmowie z Polsatem Sport. CH

94 gole w Lidze Mistrzów

tygodnie panowania w rankingu WTA Będzie Szczęsnychwięcej

Wojciecha Szczęsnego (34 l.) i jego kolegów z reprezentacji Polski wkrótce czekają baraże o Euro 2024, ale bramkarz Biało-Czerwonych już teraz ma wielkie powody do zadowolenia. Wczoraj Szczęsny i jego żona Marina Łuczenko-Szczęsna (35 l.) poinformowali w mediach społecznościowych, że wkrótce na świat przyjdzie ich drugie dziecko. Wojtek i Marina są małżeństwem od maja

WOJTEK I MARINA PRZEKAZALI RADOSNĄ NOWINĘ

2016 r. Dwa lata później, w czerwcu 2018 r., na świat przyszedł ich pierwszy syn. Liam wkrótce doczeka się zatem rodzeństwa, ale para nie zdradziła jeszcze płci swojej drugiej pociechy. Tuż po ogłoszeniu radosnej nowiny, gratulacje piłkarzowi i piosenkarce złożyli m.in. Anna Lewandowska, Julia Wieniawa, Sławomir Peszko czy Agata Rubik. My też dołączamy się do życzeń!

RAMA

Robert Lewandowski (35 l.)

awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Strzelił gola, a Barcelona pokonała 3:1 Napoli (pierwszy mecz 1:1)

Iga Świątek (23 l.) awansowała do ćwierćfinału Indian Wells. Ograła 6:1, 6:2 Julię Putincewą. O półfinał zagrała w czwartek z Karoliną Woźniacką

SzczęsnyWojciech (34 l.) i Marina Łuczenko-Szczęsna (35 l.) z synem Liamem

Iga Świątek (23 l.) z owsianką połączoną z borówkami, jogurtem naturalnym, jabłkiem i cynamonem

MOdpowiednia dieta pozwala Polce z odpowiednią energią skupić się na grze Ws

ówi się, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Iga Świątek (23 l.) potrzebuje dużo energii i czerpie ją często z owsianki. – To jedno z moich ulubionych śniadań i też... jedna z niewielu rzeczy, które potrafię ugotować – uśmiechała się mistrzyni, zdradzając swój kulinarny sekret.

Robert Lewandowski ma swoje słynne kulki mocy, a Iga uwielbia owsiankę. – Tę ze zdjęcia akurat przygotowałam sobie sama – wyjawiła, dzieląc się z kibicami fotografią z talerzem pełnym płatków owsianych z borówkami, jogurtem naturalnym, jabłkiem i cyna-

monem. To porządna dawka energii oraz witamin i cennych minerałów. Wzmacnia odporność i układ krwionośny oraz przyspiesza metabolizm. W rozmowie z „Super Expressem” Iga zdradziła, że odżywia się zdrowo, ale nie stosuje żadnej restrykcyjnej diety.

– Mam tu swobodę i przyznam, że bardzo mi to pomaga, bo bardzo bym chciała mieć odpowiedni balans w swoim życiu. Wiadomo, że są rzeczy, których unikam na przykład w czasie ciężkiego treningu albo turniejów, ale mimo wszystko pozwalam sobie na coś słodkiego albo inny posiłek, który można nazwać grzeszną przyjemnością – powiedziała Iga, która jest znana ze swojej słabości do tiramisu.

W czasie Australian Open liderka rankingu zdradziła, że codzienną kawę pije z owsianym mlekiem. – Do tego chleb bananowy, kiedy moi trenerzy nie patrzą – zaśmiała się. To trener Maciej Ryszczuk pilnuje m.in. żeby tenisistka odpowiednio się odżywiała. – Jest osobą, do której się zwracam, kiedy mam jakieś pytania lub wątpliwości. Ma wpływ na moją dietę, ale też nie jest tak, że mamy tutaj jakiś rygor. Maciek też zdaje sobie sprawę, że z odpowiednią swobodą ja też będę czuła się szczęśliwsza i będę miała więcej energii, żeby skupić się na rzeczach dla mnie ważniejszych czyli ciężkiej pracy na korcie czy na siłowni – wyjaśniła Iga. CH

Owsianka daje MOC! Idze

Oni też mają swoje sekrety Robert