OPAT MUSI POWSTAĆ
LATO Z EXPRESSEM
o festiwalach, i innych możlikoncertach spędzania wakwościach czasu czytaajcnyjnego a
R. Korbut, D. Dunajska
Piątek, 29 sierpnia 2014 r. Nr 31 (361) NAKŁAD 12 000 EGZ.
Najchętniej czytana gazeta w powiecie wejherowskim
Powraca sprawa wciąż niepewnej budowy Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej, która ma być przedłużeniem Obwodnicy Trójmiejskiej i omijać Rumię oraz Redę. Trasa stałaby się alternatywą dla krajowej „szóstki”, wpłynęłaby na znaczną poprawę płynności ruchu i umożliwiłaby szybki przejazd od strony autostrady A1, Gdańska w kierunku Wejherowa i dalej na Lębork. Droga jest niezmiernie ważna dla Pomorza, co podkreślają niemal wszyscy lokalni samorządowcy. Wciąż jednak rozpoczęcie jej budowy jest przekładane z roku na rok, nie wiadomo także, kto miałby sfinansować tak ogromną i kosztowną inwestycję. Niedawno Pomorze odwiedził Marek Biernacki, minister sprawiedliwości. Spotkał się m.in. z Krzysztofem Krzemińskim, burmistrzem Redy, przewodniczącym rady miejskiej Kazimierzem Okrojem oraz marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem. Podczas spotkania omawiano najbardziej priorytetowe dla Redy inwestycje. Jednym z najważniejszych tematów była jednak właśnie budowa Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiasta. - OPAT musi powstać, co dla mnie jest jasne, i będę te inwestycje wspierał jako poseł mówi minister Marek Biernacki. - Trzeba robić wszystko, aby projekt drogi był jak najbardziej zaawansowany, bo takie o wiele łatwiej realizować. Minister zwrócił też uwagę, że nowej drogi nie należy rozpatrywać jedynie jako udogodnienia dla turystów w dotarciu latem nad morze. Budowa tak
Fot. Rafał Korbut
r.korbut@expressy.pl
OPAT to trasa, która wraz z ośmioma węzłami drogowymi stanowić ma przedłużenie istniejącej Obwodnicy Trójmiasta na obszarach Miasta Gdyni, gminy Kosakowo oraz miast Rumi i Redy.
ważnej drogi pociągnie za sobą rozwój całej aglomeracji północnej, bo powstaną nowe inwestycje portowe, logistyczne i produkcyjne. - W kwietniu 2014 roku Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przekazało nam, że OPAT nie jest drogą krajową, więc inwestycja nie może być dofinansowana ze środków rządowych - mówił burmistrz
Krzysztof Krzemiński. - Dlatego myślimy, jak zainteresować władze centralne, żeby w końcu OPAT powstał. Jest potrzeba budowy tej drogi, aby połączyć istniejącą obwodnicę z powiatem puckim, omijając Redę i Rumią. Przypomnijmy: OPAT to trasa, która wraz z ośmioma węzłami drogowymi stanowić ma przedłużenie istniejącej
Obwodnicy Trójmiasta na obszarach Miasta Gdyni, gminy Kosakowo oraz miast Rumi i Redy. To dziś jedno z największych, strategicznych wyzwań inwestycyjnych Pomorza, o randze wykraczającej daleko poza granice regionu, zarazem o przewidywanym koszcie znacznie przewyższającym możliwości lokalnych samorządów (mówi się o kwocie
str. 8
od 1 do nawet ok. 2,5 mld zł). Zarówno samorządowcy, jak i przedstawiciele władz centralnych wielokrotnie podejmowali inicjatywy, mające na celu przyspieszenie decyzji o rozpoczęciu budowy. Trzy lata temu odbył się nawet happening pod hasłem „Na wakacje bez korków! Popieram budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej”. Rondo w Rumi na drodze krajowej 6 zamieniło się wówczas na kilka godzin w plażę. Przejeżdżający kierowcy ze zdumieniem patrzyli na rozstawione tam kolorowe leżaki, przeciwsłoneczne parasole i deski surfingowe. Nie zabrakło nawet wodnego skutera i młodych, skąpo ubranych plażowiczek. W akcji, zainicjowanej przez władze Gdyni, wzięli udział przedstawiciele łącznie dwunastu samorządów, m.in. z Trójmiasta, powiatu wejherowskiego i powiatu puckiego. Razem z dziewczętami prezydenci i burmistrzowie miast i gmin podchodzili do samochodów, stojących w korku, i zachęcali kierowców i pasażerów do wzięcia udziału w lobbowaniu na rzecz budowy OPAT. Specjalnie na te okazję zostały przygotowane kartki do ministra infrastruktury Grabarczyka z apelem, aby jak najszybciej rozpocząć budowę OPAT. Te kartki zostały rozdane kierowcom z prośbą, aby po złożeniu na nich podpisów wysłać je bezpośrednio do ministra. - OPAT to jedno z najważniejszych wyzwań metropolii trójmiejskiej - wyjaśnia Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Musimy w każdy możliwy sposób podkreślać rangę tej inwestycji. Bo to nie tylko nasza, pomorska droga - to trasa, którą mieszkańcy z całej Polski jeżdżą nad morze. Nie chcemy, aby turyści spędzali wakacje, stojąc w korkach.