
8 minute read
oPINIE
from OSOZ Polska
by OSOZ Polska
Pandemia COVID-19 wymusiła korzystanie z wizyt telemedycznych, e-recept, elektronicznych metod rejestracji na szczepienia. Czy Polacy polubili i zaakceptowali rozwiązania zdrowia cyfrowego? Na ten temat rozmawiamy z Magdaleną Kołodziej, Prezes Zarządu Fundacji MY Pacjenci.
Advertisement
Jak pandemia COVID-19 zmieniła polskich pacjentów?
Pandemia COVID-19 osłabiła znacząco i tak już słabe zaufanie pacjentów do systemu ochrony zdrowia, a także – co jest dużo bardziej niepokojące – zaufanie do personelu medycznego. Z naszej perspektywy głównymi problemami pacjentów stały się brak lub bardzo utrudniony dostęp do świadczeń medycznych i przekształcenie systemu w „covidocentryczny”, w którym inne choroby zeszły na dalszy plan. Z naszego badania, zrealizowanego w lutym br. na reprezentatywnej grupie Polaków wynika, że w przypadku chorób innych niż COVID-19 pogorszeniu uległo: leczenie szpitalne (51,8% odpowiedzi), leczenie w placówkach AOS (48,3%), dostęp do lekarzy POZ (49,5%). Z drugiej zaś strony, hasło #zostańwdomu mocno wryło się w świadomość i niestety w połączeniu z obawą przed zakażeniem się w placówce ochrony zdrowia spowodowało pozostawanie w domu bez względu na sytuację zdrowotną, rezygnowanie z badań, przerywanie leczenia, rezygnację z zaplanowanych zabiegów. Skutki tego zjawiska będziemy analizować w naszym najnowszym badaniu. Obawiamy się, czy pandemia nie spowodowała u pacjentów zjawiska bagatelizowania objawów, zaprzestania badań profilaktycznych i zwiększenia zjawiska samoleczenia. Byłoby to bardzo niepokojące biorąc pod uwagę, jak wielki dług zdrowotny mamy jako społeczeństwo do odrobienia.
Są to Pani zdaniem zmiany trwałe, czy raczej wrócimy do „starej normalności”?
Nie chcielibyśmy, by szczególnie w aspekcie lekceważenia objawów, niepodejmowania czy przerywania leczenia były to zmiany trwałe. Niemniej, może się okazać, że tak będzie, ponieważ jesteśmy w przededniu czwartej fali, po-
jawia się też mnóstwo fake newsów, a to wszystko wpływa na poczucie zagrożenia u części osób. Gdy czujemy się zagrożeni, reagujemy różnie, w zależności od naszego charakteru itd. Jeśli chodzi o rozwiązania cyfrowe – takie jak upowszechnienie się e-recepty czy za moment e-skierowania, to były one bardzo wyczekiwane przez pacjentów i tu raczej nie wrócimy do „starej normalności”. Wszystko też wskazuje na to, że telewizyta zostanie już z nami na stałe. To dobrze, bo sprawdza się ona w wielu przypadkach, np. przy przedłużaniu recepty czy w opiece nad przewlekle chorymi w stanie stabilnym.
A jak pandemia wpłynęła na stosunek do rozwiązań zdrowia cyfrowego? W międzyczasie pojawiły się m.in. aplikacje do monitorowania kontaktów z osobami zarażonymi, kwarantanny, a ostatnio – aplikacja przechowująca certyfikat COVID-19 i mobilne Internetowe Konto Pacjenta.
Zmiana podejścia do rozwiązań cyfrowych, zarówno wśród pacjentów jak i środowiska medycznego, to duży pozytyw tych trudnych czasów, z którymi przyszło nam się mierzyć. Pomimo, że pandemia niejako zmusiła nas do szerokiego wykorzystania chociażby teleporady i zwiększenia zainteresowania dostępnymi aplikacjami, przekonaliśmy się do rozwiązań cyfrowych i chętnie z nich korzystamy. Niestety jest też druga strona – nie każdy może czy potrafi korzystać z rozwiązań cyfrowych, a to może dodatkowo pogarszać dostęp do świadczeń, prowadząc do tzw. wykluczenia cyfrowego. Pacjenci woleliby oczywiście, aby taka forma świadczenia usług medycznych była wprowadzana stopniowo, by poprzedzona została odpowiednim przygotowaniem, także technicznym, zarówno pacjentów jak i personelu medycznego. Fakt, że w wielu miejscach pacjenci nie mieli wyboru przez wiele miesięcy, bo nie było opcji wizyty tradycyjnej; zgłaszane były liczne problemy w ogóle z dodzwonieniem się do jednostek ochrony zdrowia powoduje, że dla części społeczeństwa był to zdecydowanie falstart. Popieramy rozwój usług e-zdrowia, z zachowaniem jednak dwóch fundamentalnych warunków: pierwszy to odpowiednia edukacja i przygotowanie, drugi – równie istotny – pacjent musi mieć wybór np. między telewizytą a wi-
zytą tradycyjną. Telewizyta nie jest rozwiązaniem, które może być zastosowane zawsze, wszędzie i dla każdego. Przy okazji szczepień upowszechniło się też korzystanie z Internetowego Konta Pacjenta (IKP), które teraz zyskuje popularność, także ze względu na znajdujący się tam unijny certyfikat szczepienia. I jak najbardziej jest to dobry kierunek. Przy tym zawsze podkreślamy, że nie może być to jedyna opcja, nie może być braku wyboru. Przykładem takiej sytuacji jest powiązanie możliwości otrzymania przez seniora tzw. recepty S (na bezpłatne leki 75 plus) od lekarza specjalisty tylko po wyrażeniu przez seniora zgody na jego IKP… To totalny absurd, wykluczające rozwiązanie. Zbadaliśmy jak „wielu” seniorów korzysta ze swojego IKP – jedynie 9,5% osób powyżej 50 roku życia, w odniesieniu do osób powyżej 60 roku życia – jedynie 8,8%. Wprowadzona konieczność wyrażenia na to zgody przez IKP jest dodatkową trudnością i w wielu przypadkach nie do pokonania. Trudno zrozumieć, czemu mają służyć takie rozwiązania. Na pewno nie służą one pacjentom w i tak już utrudnionych warunkach dostępności do lekarzy i leczenia w dobie pandemii.
Czy Pani zdaniem można było jeszcze lepiej wykorzystać potencjał cyfryzacji do walki z pandemią i wsparcia pacjentów?
Rozwój technologii e-zdrowia jest ogólnoświatowym trendem, zmieniającym systemy opieki zdrowotnej w wielu krajach w kierunku tworzenia systemów otwartych na potrzeby pacjentów, transparentnych i tańszych niż obecne. Efektywne rozwiązania e-zdrowia mają ze swej natury pacjentocentryczny charakter, przybliżają usługi medyczne do pacjenta, poprawiają ich koordynację poprzez lepszy obieg informacji i wymianę danych medycznych między przedstawicielami zawodów medycznych a pacjentami. Technologie z obszaru e-zdrowia mają potencjał budowania postaw o charakterze patients empowerment, czyli zaangażowania pacjenta we współdecydowanie o swoim leczeniu i aktywne partnerstwo w procesie leczenia. Pacjenci przejmują wtedy część odpowiedzialności za podejmowane decyzje i wynik leczenia, co przekłada się na poprawę jego skuteczności. Warto zmierzać w tym kierunku, rozwijać umiejętności cyfrowe pacjentów, edukować i dawać wybór i możliwości; umożliwić pacjentom wyszukiwanie terminu i umawianie się na wizyty przez internet, wprowadzić większą koordynację wizyt i realizacji ścieżki pacjenta, dostarczyć informacje o dostępnych programach profilaktycznych, umożliwić wyszukiwanie i rezerwowanie przez internet leków do odbioru, dostarczać informacje o interakcjach lekowych, tańszych odpowiednikach leków.
Jakie kolejne rozwiązania cyfrowe powinny zostać wprowadzone, aby wyjść naprzeciw nowym oczekiwaniom pacjentów?
Przede wszystkim, cyfryzacja ma być korzystną alternatywą dla pacjenta i nie może dyskryminować tych pacjentów, którzy nie mogą lub nie chcą z niej korzystać. Z naszych badań i obserwacji wynika, że pacjenci oczekują dalszego rozwoju funkcjonalności e-recepty. Jako główną korzyść z wdrożenia dodatkowych rozwiązań e-recepty postrzegają poprawę bezpieczeństwa leczenia wynikającą z możliwości poinformowania pacjenta i lekarza, że został przepisany lek, którego nie powinno się stosować z innymi lekami zażywanymi przez pacjenta. Ważną funkcjonalnością byłaby informacja kierowana do pacjenta i lekarza o konieczności wystawienia kolejnej recepty na kończące się leki czy przypomnienie o niezrealizowanej recepcie. Pacjenci są także zainteresowani uzyskaniem od systemu informacji, jak można zmniejszyć prywatne wydatki na leki stosując tańsze odpowiedniki, czy w której aptece w okolicy znajduje się poszukiwany przez nich lek, najlepiej poprzez łatwo dostępną internetową wyszukiwarkę. Rozwijając aplikacje mobilne warto pamiętać o osobach starszych, niewido-
mych, głuchych i jak najlepiej dopasować je do możliwości i ograniczeń tych grup. Wprowadzanie nowych rozwiązań cyfrowych powinno iść w parze z edukacją i rozwojem kompetencji pacjentów. Brak tego wsparcia spowoduje, że technologie pozostaną rozwiązaniem wprawdzie dostępnym, ale niewykorzystanym. Inwestycja w budowanie kompetencji zdrowotnych i kompetencji cyfrowych pacjentów i profesjonalistów medycznych jest więc warunkiem upowszechnienia się i skutecznego wykorzystania rozwiązań e-zdrowia. Wdrożeniu rozwiązań z obszaru e-zdrowia powinny towarzyszyć kampanie edukacji społecznej i systemy wsparcia użytkowników i powinny być na to zaplanowane i przeznaczone środki.
Dla pacjentów ostatni rok był wyjątkowo trudny – placówki medyczne ograniczały przyjęcia, wielu chorych przewlekle rezygnowało z wizyt w obawie przed zarażeniem koronawirusem. Co zrobić, aby pacjenci mieli zawsze dostęp do opieki i usług medycznych i takie sytuacje się nie powtórzyły?
Recepta jest prosta – wykorzystać doświadczenie i nauki płynące z kryzysu, jakim były kolejne fale pandemii, wyciągnąć wnioski i je wdrożyć. Przykładowo: nie można się dodzwonić do POZ – czyli potrzeba więcej telefonów, więcej linii telefonicznych; teleporady – edukować pacjentów i podnosić kompetencje cyfrowe i zdrowotne; ograniczyć do minimum biurokrację – dać lekarzom więcej czasu na realne leczenie; system ochrony zdrowia – umożliwić leczenie innych chorób, nie przekształcać szpitali wysokospecjalistycznych lub jedynych w danym regionie w covidowy, itd. itp. Słuchać głosów ekspertów, takich jak przykładowo Zespół Continue Curatio, z którym mamy przyjemność współpracować. Konieczne jest także wdrożenie rozwiązań promujących i premiujących jakość w ochronie zdrowia, większy nadzór nad wykorzystaniem rozwiązań telemedycznych i cyfrowych. Niezbędna również jest większa koordynacja i system informacji dla pacjenta – wsparcie pacjenta w jego ścieżce terapeutycznej, dostęp do informacji o placówkach przyjmujących pacjentów z zamkniętych czasowo szpitalach, ogólnopolska wyszukiwarka wizyt, umawianie i odwoływanie wizyt przez internet, sms przypominający o zbliżającej się wizycie.
Gdyby mogła Pani stworzyć listę najpilTak Nie niejszych postulatów pacjentów do rządzących, co by się na niej znalazło?
Analizując wyniki naszych badań i obserwacji klaruje się lista kilku najważniejszych postulatów: − większa dostępność do świadczeń zdrowotnych, a co za tym idzie pełne uwolnienie limitów do lekarzy specjalistów wraz z dostępnym już na pierwszej wizycie kompletnym pakietem badań diagnostycznych (wskazuje na to 74% respondentów); − postawienie większego nacisku na jakość i większe uzależnienie finansowania świadczeń od skuteczności terapeutycznej placówki (pacjent wyleczony, zaopiekowany);
− edukacja zdrowotna i cyfrowa pacjentów; − zmniejszanie nierówności w zdrowiu; − dostosowanie rodzaju/formy porad do potrzeb pacjenta (40,5% respondentów); − szeroka akcja profilaktyczna i promująca zdrowy tryb życia, którego profilaktyka jest częścią (60,6% respondentów). Wszystkie te rozwiązania sprowadzają się do jednego najważniejszego postulatu – wprowadzić jak najwięcej rozwiązań umożliwiających jak najszybsze zmniejszenie długu zdrowotnego powstałego w skutek ograniczonego dostępu do świadczeń zdrowotnych w pande32,7% mii. Dobrze
27,6%
Trudno powiedzieć Chciałem/am, ale mi się nie udało skontaktować
2,2%
Chciałem/am, ale nie miałem takiej możliwości technicznej lub umiejętności
39,6%
Źle
0,7%
Chciałem/am, ale mój lekarz /placówka medyczna nie prowadzi takiej formy konsultacji
0,5%
Chciałem/am, ale przy świadczeniach, z których korzystam nie ma możliwości odbycia teleporady, konieczna jest wizyta w szpitalu/poradni
?
SZPITAL
Czy Pan/Pani lub ktoś z Pana/Pani bliskich, pozostających pod Pana/i opieką (dziecko, niesamodzielny dorosły) korzystał z możliwości e-wizyty? (wizyta z wykorzystaniem kamery, gdzie lekarz ma możliwość obejrzenia pacjenta) (N=767) e-wizyty
28,8%
Tak
58,4%
Nie
3,9%
Chciałem/am, ale mi się nie udało (brak umiejętności)
SZPITAL
2,7%
Chciałem/am, ale nie miałem takiej możliwości technicznej
5,3%
Chciałem/am, ale mój lekarz /placówka medyczna nie prowadzi takiej formy konsultacji
0,8%
Chciałem/am, ale przy świadczeniach, z których korzystam nie ma możliwości odbycia e-wizyty, konieczna jest wizyta w szpitalu/poradni
26,1%
Dobrze
44,7%
Trudno powiedzieć
29,2%
Źle
Źródło: Fundacja MY Pacjenci.