
3 minute read
Robert Starosławski
from FUROR POETICUS 1/21
by poeticus.pl
W związku z naszą antologią, Kryształowe Słowa, zgłosiła się do mnie pani Barbara Starosławska. Okazało się, że jest w posiadaniu pięknych wierszy, których autorem jest jej zmarły mąż. Wiersze Roberta Starosławskiego od razu zachwyciły mnie stylem i treścią. Przebija z nich niesamowita mądrość, ale i wrażliwość, a także miłość do ludzi iświata. Poeta refleksyjnie poszukuje i wyławia perełki dobra z rzeczywistości, która różnie potrafi nas zaskoczyć. Widać jak próbował postrzegać świat pozytywnie, optymistycznie, pięknie. Warsztat odznacza się wysokim kunsztem iharmonią. Wzruszające i piękne jest to, że żona i córka włożyły trud w wydanie wierszy Roberta po jego śmierci. Będzie to na pewno niesamowita pamiątka dla rodziny i przyjaciół. Oprócz udziału w antologii, planujemy także wydanie autorskiego tomiku Roberta w ramach Funduszu Poetyckiego. Chętnych sponsorów, proszę o kontakt. Agnieszka Lisztwan
Urodzony 22 listopada 1964 r. w Kaliszu. Zmarły 18 lipca 2017 r. Magister filologii polskiej, ukończył studia 4 grudnia 1988 r. na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Nauczyciel języka polskiego w klasach od 4 do 8. Nauczał w Kaliszu, w Szkole Podstawowej nr 12 w latach 1985-1987, a później również w Kobylej Górze, w Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki do roku 1992. Otrzymał wiele nagród od dyrektora szkoły za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktycznej. Swojej kariery nauczycielskiej nie mógł kontynuować z powodu poważnej choroby, jednak dalej rozwijał się literacko pisząc piękne wiersze i udzielając korepetycji zjęzyka polskiego.
Advertisement
Robert był ogromnym miłośnikiem sztuki ipoezji. Sam napisał wiele pięknych wierszy, które nigdy dotąd nie zostały wydane w autorskim tomiku poetyckim, jednak niektóre jego wiersze były publikowane na
różnych portalach społecznościowych. Były również recytowane przez innych miłośników poezji i opublikowane na portalu YouTube oraz na Facebooku.
Robert był również kochającym mężem iojcem. Miał dwójkę dzieci z żoną Barbarą. Zawsze chętnie pomagał swoim dzieciom w pracach z języka polskiego, a w swojej córce pobudzał zainteresowanie literaturą isztuką. Kochał czytać. Był prawdziwym molem książkowym i często uciekał w świat fantazji. Chodził „z głową w chmurach” i, dzięki temu, łatwo dobierał słowa, i tworzył barwne rymy. Umiał również tworzyć piękne frazy i zwroty poetyckie. Robert był prawdziwym miłośnikiem poezji.
Słowo od córki
Projekt Kryształowe Słowa dał szansę mnie i mojej mamie, aby wypromować wiersze taty. Chociaż taty nie ma już wśród nas, to jednak zostały nam po nim piękne wspomnienia i piękne wiersze, które pisał. Tata był miłośnikiem poezji iodkąd pamiętam zawsze kochał pisać. Tak rozwijał się twórczo. Grzechem byłoby trzymać wiersze, które napisał w przysłowiowej szufladzie. Chciałybyśmy, aby ktoś jeszcze mógł zachwycać się wierszami taty i mógł zadumać się nad jego poezją. Od zawsze marzyłyśmy z mamą, aby wiersze taty ukazały się w tomiku. To marzenie niedługo się spełni, z czego ogromnie się cieszymy. Antologia Kryształowe Słowa już zaczyna speł-niać swoją funkcję, ponieważ nastawia nas pozytywnie i daje nadzieję, że nawet najbardziej skryte marzenia potrafią się spełniać. Taty marzeniem było wydać swoje wiersze. Na pewno cieszyłby się, że wiersze pojawią się wśród wierszy innych utalentowanych poetów, którzy piszą równie pięknie i swoją poezją nastawiają pozytywnie oraz dają możliwość czytelnikom na zatracenie się w ich nastrojowej twórczości. Wiemy jak wiele pracy było włożone w wydanie tej antologii i mamy nadzieję, że przyniesie on dużo radości czytelnikom i pozwoli na oczyszczenie z negatywnych emocji.
Jak to tata napisał w swoim wierszu Szarpanina: Życie jest piękne I wątpliwości Najmniejszych nie ma co do tego…
Pomimo wątpliwości jakie mogą nas nachodzić, wierzmy, że życie jest piękne, amarzenia się spełniają, nawet te najskrytsze. Trzeba tylko wierzyć i działać.
Edyta Starosławska
Pytania

Co jest za tą linią, Co jest za tym kręgiem? Wielka niewiadoma… Nie wiem, nie dosięgnę. Co jest za tym mostem? Co jest za tą rzeką? Skrzynia z tajemnicą Ma zakryte wieko.
Co jest za tym murem? Co jest za tą ścianą? Gdy w niej znajdę furtkę, Poznam, co nieznane.
Co jest w Twoim sercu? Co gra w Twojej duszy? Zakosztować wiedzy O nieznanym kusi.
Gdy odpowiem sobie Na wszystkie pytania, Będę od początku Je sobie zadawał.
Jestem
Jestem –w słońca blasku. Jestem –o dniu brzasku. Jestem –w ciszy zmierzchu. Jestem –gdy mrok pierzcha. Jestem –było, nie było. Jestem… Zapamiętuję się w tym trwaniu I spalam się w oczekiwaniu Na cud… na miłość! Słowa, puste gesty… Mówisz: her majesty. Znaczysz, ile stworzysz, Ile dać mi możesz. Tego, co zwiemy: miłość. Pragnę, by wiecznie była Miłość! Zapamiętuję się w pragnieniu, Poznaję Ciebie w serca drgnieniu. Wiem już… To miłość. To cud… To miłość!