6 minute read

Perfect Diver Magazyn nr 22

podróże

WYBRALIŚMY GOZO

Tekst i zdjęcia Wojciech Karkusiewicz

MALTA, GOZO I COMINO TO NIEWĄTPLIWIE JEDNE Z NAJPIĘKNIEJSZYCH WYSP NA MORZU ŚRÓDZIEMNYM, Z BOGATĄ HISTORIĄ, KTÓRA JEST OBECNA NA KAŻDYM NIEMAL KROKU, OD CZASÓW NEOLITYCZNYCH PO WSPÓŁCZESNOŚĆ.

Historia archipelagu widoczna po pierwsze w budowlach neolitycznych datowana jest na ok 3500 lat przed Chrystusem i po drugie, w solankach używanych po dziś dzień powoduje, że zwiedzanie wysp nie jest nudne. Można to robić na kilka sposobów, od zwykłego autobusu do indywidualnych, zorganizowanych wycieczek małymi samochodami i tzw. tuk-tukami lub rowerem. Jazda po wyspie to frajda i przygoda, a za niemal każdym zakrętem drogi, przez górzyste ukształtowanie wysp, gwarantowane są spektakularne widoki.

Skupmy się jednak na Gozo i nurkowaniu. Ta mała wyspa licząca ok. 15 km długości i 7 szerokości ma nadzwyczaj ciekawe miejsca nurkowe.

Od niedawna mieszkam, wraz z rodziną, na Gozo. Otwieramy w Marsalforn – miejscowości turystycznej i największej bazie noclegowej – bazę nurkową Diveworld. Gozo jest mniejszą siostrą Malty, ale ma wiele do zaoferowania. Czasem mówi się o Gozo, że jest to taka spokojna wioska. Mamy tutaj wspaniałe widoki i ruiny megalityczne Ggantija w miejscowości Xaghra. Nad Victorią, stolicą Gozo (zwaną też Rabat), góruje Cytadela, która zachwyca masywnymi umocnieniami. Roztacza się z niej przepiękny widok na całe Gozo. Największa plaża na Gozo, z czerwonym piaskiem, Ramla Bay, na której można wypocząć i popływać w morzu, a zachód słońca obejrzeć z jaskini Tal- -Mixta, daje niezapomniane wrażenia.

Warto tu wspomnieć, że w każdej wiosce na Gozo jest kościół (polecam zwiedzić, ponieważ są przepiękne w środku), a wokół nich są rozsiane knajpki z doskonałym jedzeniem – również polecam. W miejscowości Xewkija jest Basilika St. Johannes der Taufer z podobno trzecią, co do wielkości, kopułą na świecie. Wspomnieć należy oczywiście o bazylice Ta Pinu, jako miejscu kultu Maryjnego.

Solanki, czyli panwie wodne, są zlokalizowane w różnych miejscach, ale najwięcej na północy wyspy. Używa się ich do pozyskiwania soli z wody morskiej – można też kupić sobie woreczek takiej soli. Wied il-Gharsi to raj dla osób szukających spokoju. Ten odosobniony, w zasadzie można powiedzieć fiord, przyciąga możliwością popływania i nieziemskimi widokami, które z powodzeniem rekompensują brak infrastruktury. Natomiast na klifach Ta Cenc można podziwiać zachody słońca, a wierzcie mi warto!

Dwejra – pozostałość po Azur Window, Inland Sea i Blue Hole. W Inland Sea pływają łódki, gdzie za drobną opłatą można się wybrać na krótki rejs na otwarte morze i podziwiać klify z pozycji wody.

Dodam jeszcze, że fantastycznym pomysłem jest wycieczka na wyspę Comino – rajska wyspa (niestety zatłoczona latem) ale jeżeli wam to nie przeszkadza, to możecie tam spędzić miło dzień, bądź tylko kilka godzin. Jest tu cudowna blue lagoon, można się tu cieszyć piaszczystą plażą i krystaliczną wodą.

O Gozo można by pisać bez końca, wolę jednak, żebyście przyjechali i sami zobaczyli dlaczego postanowiliśmy tu zamieszkać i pracować.

Mamy tutaj bardzo ciekawe miejsca nurkowe. Kiedy Azur Window runęło stworzyło pod wodą szereg formacji skalnych, przez które można przepływać. Jest to atrakcja zarówno dla nurków początkujących, jak i tych, którzy chcą i mogą zanurkować głębiej. Rejon Dwejry inaczej zwany też Blue Hole oferuje również kilka Cavern do pływania w zakresach od 12 do 30 m głębokości. Praktycznie można spędzić tu 3–4 dni nurkowe i każde nurkowanie odbędzie gdzie indziej. Oczywiście dużo zależy od umiejętności nurka i posiadanych uprawnień, a nurkowie rekreacyjni, na ogół, robią tu 4 nurkowania w ciągu tygodnia.

Mamy też jaskinie, w które można bezpiecznie wpływać, największą jest Billinghurst Cave, która ma ok 130 m długości, ze spektakularną komnatą powietrzną na jej końcu, o szerokości ok 50 m i kilku metrów wysokości. Jest to fenomenalny widok, zwłaszcza jeśli już ktoś wcześniej jest w kopule i ją rozświetla. Powrót odbywa się przez ciemną część jaskini, a zobaczenie ogromnego wejścia oświetlonego przez tutejsze słońce niech was nie zwiedzie. Należy uważnie kontrolować głębokość, by niejako prześliznąć się górą wejścia i bezpiecznie się wynurzyć.

Niedaleko Billinghurst Cave mamy drugą ogromną jaskinię z komorą powietrzną, z dodatkowym niewielkim otworem w ścianie, przez który wpada niewielka ilość światła ale głównym oświetleniem tego miejsca jest światło, które wpada do jaskini przez ogromne wejście powodując niebieską poświatę w całej komorze i otaczającej nas wodzie. To spektakularny widok!

W północnym rejonie wyspy mamy jeszcze kilka jaskiń i formacji skalnych takich jak Double Arch czy Triple Arch, Bottel Neck Cawe, Shrims Cave i wiele innych. Większość jest dostępna dla nurków OWD, a do niektórych wymaga zastosowania odpowiedniego sprzętu i gazów dekompresyjnych.

Następnym rozdziałem nurkowym jest nurkowanie wrakowe i tu też mamy się czym pochwalić, ponieważ w rejonie Malty i Gozo mamy kilka wraków zatopionych specjalnie dla nurków oraz kilka wraków historycznych np. ORP Kujawiak na ok. 100 m głębokości lub HMS MAORI na 14 m głębokości. Na Gozo mamy 3 wraki, wszystkie dostępne z jednego miejsca nurkowego – Wreck Dive Site – wyposażonego w wygodny parking dla samochodów i dojście do wody. Na Malcie tuż przy przeprawie promowej w miejscowości Cirkiewwa mamy 2 wraki patrolowca P29 i holownika Rozi, a na południu Malty jest potężny tankowiec Um El Faroud. Wszystkie te wraki osadzone są na głębokości ok 40 m.

Można powiedzieć, że osobnym rozdziałem jest nurkowanie wokół trzeciej wyspy archipelagu zwanej Comino. Mamy tu patrolowiec P31 osadzony pięknie na piasku, na głębokości ok 18 m oraz kilka mniejszych przepięknie usytuowanych jaskiń i formacji skalnych.

Wokół Malty i Gozo rozmieszczone są fermy tuńczyków z ogromnymi siatkami sięgającymi nawet do 40 m głębokości i za tzw. niewielką opłatą można nurkować z wielkimi tuńczykami. Osobiście nie polecam, ale jak ktoś lubi spotkanie oko w oko z 2 metrowym tuńczykiem w niewoli to czemu nie…

Malta i Gozo to według mnie najpiękniejsze miejsca nurkowe w Europie ze względu na ogromną różnorodność. Odległość od kraju – max 3 godz. lotu, kilka połączeń z prawie wszystkich lotnisk w Polsce (i Europie) nawet 3 razy w tygodniu, gwarantowana pogoda i ciepła woda w morzu. Kuchnia maltańska i śródziemnomorska, z owocami morza, lokalnym winem w bardzo przystępnej cenie…

No cóż chyba tyle wystarczy, by komfortowo spędzić wakacje lub poświęcić czas na szkolenia w ciepłych wodach i widoczności po horyzont.

PERFECTDIVER nr 4(22)/2022 15