
2 minute read
Duchowa Opowieść o Dwóch Miastach
Pan z tysiącami swoich świętych, aby dokonać sądu nad wszystkimi”. Judy 14-15. Apostoł Jan oświadcza, że widział „umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i księgi zostały otwarte (...) i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach”. Objawienie 20,12. {WB 293.4}
Jeśli umarli rozkoszują się już szczęściem w niebie lub wiją się z bólu w płomieniach piekła, to po co ma być jeszcze przyszły sąd? Nauki Słowa Bożego dotyczące tych ważnych kwestii nie są ani niejasne, ani sprzeczne, każdy może je zrozumieć. Jednak jak uczciwy człowiek może dopatrzyć się mądrości bądź sprawiedliwości w przyjętej powszechnie teorii? Czyż sprawiedliwi po zbadaniu na sądzie ich życia usłyszą pochwałę: „Dobrze, sługo dobry i wierny (...) wejdź do radości Pana swego” (Mateusza 25,21), jeśli już przebywają w Jego obecności, może przez długie wieki? Czyż niezbożnych wywoła się z miejsca ich mąk po to tylko, by usłyszeli z ust sędziego całej ziemi wyrok: „Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny”? Mateusza 25,41. To jest szyderstwo, bezwstydne kwestionowanie Bożej mądrości i sprawiedliwości! {WB 293.5}
Teoria o nieśmiertelności duszy była jedną z tych fałszywych nauk, jakie Rzym przejął z pogaństwa i włączył do religii chrześcijańskiej. Marcin Luter zaliczał ją do owych „potwornych bajek, które stanowią część śmietnika rzymskich dekretów”. E. Petavel, The Problem of Immortality 255. Komentując słowa Salomona z Księgi Koheleta mówiące o tym, że umarli o niczym nie wiedzą, reformator stwierdził: „Jest to jeszcze jedno miejsce, które dowodzi, że umarli nic nie odczuwają. Nie ma tam mówił ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości. Salomon twierdzi więc, że umarli śpią i w ogóle nic nie odczuwają. Umarli bowiem spoczywają tam nie licząc dni ani lat, a gdy się obudzą, zdawać im się będzie, że spali zaledwie jedną minutę”. M. Luter, Exposition of Salomon»s Book Called Ecclesiastes 152. {WB 294.1}
Nigdzie w Piśmie Świętym nie znajdziemy wypowiedzi na temat tego, że sprawiedliwi otrzymują nagrodę, a niezbożni karę w momencie śmierci. Patriarchowie i prorocy nie pozostawili żadnego takiego zapewnienia. Również Chrystus i apostołowie nie wspominali o tym. Biblia natomiast uczy, że umarli nie idą od razu do nieba. Powiedziane jest natomiast o nich, że śpią aż do zmartwychwstania. Patrz 1 Tesaloniczan 4,14; Joba 14,10-12. W dniu, gdy zrywa się srebrny sznur i tłucze złota czasza (patrz Kaznodziei 12,6), giną wszystkie myśli człowieka. Ci, którzy schodzą do grobu, pozostają w milczeniu. Nie wiedzą, co się dzieje pod słońcem. Patrz Joba 14,21. Jest to błogi odpoczynek dla strudzonych sprawiedliwych! Czas bądź krótki, bądź długi jest dla nich tylko chwilą. Śpią, dopóki nie zbudzą się na głos trąby Bożej, aby dostąpić wspaniałej nieśmiertelności: „Bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nieskażeni (...). A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!” 1 Koryntian 15,52.54
Gdy powstaną ze swego głębokiego snu, zaczną myśleć o tym, co przerwała im śmierć. Ich