5 minute read

„Eko” aktualności –musisz to wiedzieć

W całej Polsce podejmowane są różnego rodzaju inicjatywy związane z czystym powietrzem, czy to dotyczące programów wsparcia, edukacji, czy ograniczeń odnośnie stosowania urządzeń i paliw. Niniejszym prezentujemy aktualne i ważne informacje dotyczące ogrzewania biomasą, prowadzonych działań, aktywności proekologicznych i lokalnie podejmowanych przez władze działań związanych z poprawą jakości powietrza, zarówno w Polsce, jak i na świecie.

Redakcja magazynu Kominki PRO prosi o przesyłanie na adres mailowy redakcji (redakcja@swiatkominkow.pl) informacji o prowadzonych działaniach, aktywnościach proekologicznych i lokalnie podejmowanych przez władze działaniach związanych z poprawą jakości powietrza.

Zmiany odnośnie kominków

w Programie Czyste

Powietrze

Od 3 stycznia zostały wprowadzone istotne dla obecnych i przyszłych posiadaczy kominków zmiany w Programie Czyste Powietrze. Zgodnie z nowymi zapisami warunkiem otrzymania dofinansowania na wymianę nieefektywnego źródła ciepła w ramach Programu jest, aby istniejący w budynku kominek nie tylko spełniał wymagania lokalnych przepisów, w tym uchwał antysmogowych, ale też – co zostało dodane od stycznia 2023 roku – muszą spełniać wymagania Ekoprojektu.

Z programu zniknął zapis, który w budynku z dostępem do sieci gazowej zezwalał tylko na wymianę starego urządzenia grzewczego na urządzenie gazowe. Obecnie możliwy jest montaż kotła na biomasę drzewną, o ile jest to kocioł o obniżonej emisyjności cząstek stałych, o wartości ≤ 20 mg/m³.

Ciepłe słówka: Do więzienia za palenie w kominku?

Informacja medialna o pierwszej w Polsce rozprawie sądowej o prawo do domowego ognia już rozgrzewa wielu, również na FB Świata Kominków W końcu nie tylko pani Małgorzata ogrzewa dom kominkiem i drewnem. Kobieta ma pecha, bo już kilkaset metrów dalej, poza granicami Krakowa, w gminie Kryspinów mogłaby robić to, co robiła – czyli ogrzewać się drewnem, nie ponosząc żadnych konsekwencji.

Sprawa ta pokazuje, w jaką ślepą uliczkę mogą doprowadzić pozornie słuszne działania (ograniczenie szkodliwej emisji), podejmowane jednak pod dyktando złych doradców i „na siłę”. Może się okazać, że to, co ogłoszono „krakowskim sukcesem”, może w czasie kryzysowej energetycznie zimy zamienić się w „krakowską klęskę”, i to nie tylko wizerunkową, ale finansową, bo przegrana przed polskim sądem sprawa obywatelskiego prawa do ogrzewania może znaleźć swój finał nawet przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Nie jest to tylko sprawa pani Małgorzaty, bo bezduszne przepisy, które całkowicie zabraniają korzystania z dostępnych i najmniej kosztownych rozwiązań, pozornie tylko tworząc inne „furtki”, mogą postawić znaczną grupę ludzi w sytuacji braku ogrzewania. Trudno przecież wymagać od emerytów o minimalnych dochodach, aby inwestowali w kosztowne pompy ciepła lub finansowali kilkaset metrów przyłącza gazowego. Nie wspominam tutaj o tzw. cieple systemowym, ponieważ w większości podmiejskich i wiejskich terenów nie jest ten luksus dostępny. Okazuje się, że żyjemy w kraju, w którym z korzystania z kominka na drewno trzeba się przed sądem tłumaczyć „wyższą koniecznością”? Co najlepsze, w czasie, gdy oskarżano panią Małgorzatę o łamanie prawa i palenie lokalnym drewnem, w imię „wyższej konieczności” zrezygnowano z norm jakości na paliwa, importowano setki ton wątpliwej jakości węgla, przywrócono do obrotu miał węglowy, a nawet węgiel brunatny.

Lasy Państwowe rozpoczęły sprzedaż własnego pelletu Pierwsza partia pelletu wyprodukowanego na zlecenie Lasów Państwowych dostępna jest w Lęborku i w Olsztynie. Pellet został wyprodukowany przez firmę zewnętrzną z powierzonego materiału na podstawie przetargu ogłoszonego przez Lasy Państwowe.

Pellet 6 mm DIN+, zgodnie z informacją podaną na stronie internetowej Zakładu Przerobu Drewna Lasów Państwowych w Lęborku, jest sprzedawany w cenie 2446,47 zł brutto za tonę. Niestety, taka cena nie uzdrowi sytuacji na rynku pelletu, bo w podobnych, a nawet niższych cenach znajdziemy pellet od producentów.

Co więcej, z potwierdzonego źródła otrzymaliśmy informację, że do końca 2023 roku uruchomione zostaną trzy fabryki pelletów w Polsce, których właścicielem będą Lasy Państwowe.

Mazowsze: apel o przesunięcie terminu zakazu używania kominków na drewno bez Ekoprojektu Zgodnie z zapisami obowiązującej uchwały antysmogowej tylko do końca roku 2022 na Mazowszu można używać kominków, które nie spełniają Ekoprojektu. W związku z tym, radny Piotr Szyszko (PiS) wystosował interpelację do prezydenta Warszawy, aby w czasach kryzysu energetycznego wydłużyć ten termin i by posiadacze kominków na drewno, które nie spełniają Ekoprojektu, mogli je nadal używać oraz nie być z tego powodu zagrożeni mandatem (o wysokości nawet 5 tysięcy złotych). Jak argumentuje radny, drewno to odnawialne źródło energii.

W swojej interpelacji do prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, Piotr Szyszko wskazuje, że: „Przedmiotowa uchwała od 1 stycznia 2023 roku uniemożliwia mieszkańcom Warszawy oraz województwa mazowieckiego korzystanie z kominków i wkładów kominkowych na drewno (niespełniających norm ekoprojektu lub niewyposażonych w urządzenia zapewniające redukcję emisji pyłu).

Taka sytuacja jest niedopuszczalna, ponieważ praktycznie zakazuje używania drewna opałowego (odnawialnego źródła energii) w większości kominków, w samym środku sezonu grzewczego. Wprowadzenie tak rygorystycznych przepisów w czasie szalejącego kryzysu energetycznego, spowoduje poważny problem dla mieszkańców Warszawy, a także województwa mazowieckiego”.

W interpelacji Piotr Szyszko zaznacza też, że niektóre zapisy uchwały antysmogowej są niemożliwe do spełnienia przez użytkowników. Ma na myśli doposażenie kominków opalanych drewnem o filtry cząstek stałych, czyli urządzenia zapewniające redukcję emisji pyłów. Tego typu urządzenia są praktycznie niedostępne dla użytkowników indywidualnych kominków opalanych drewnem, dlatego też radny Szyszko postuluje rewizję także tych zapisów uchwały antysmogowej dla Mazowsza.

Spadek cen pelletu i drewna (styczeń 2023)

W roku 2022 za tonę pelletu płaciło się od 1500 zł do ponad 3000 zł. Z kolei na składach i u sprzedawców drewna kominkowego ceny drewna opałowego pod koniec wakacji 2022 roku sięgały od 500 do 900 zł za 1 mp sezonowanego drewna. Dobra wiadomość jest taka, że ceny pelletu i drewna ustabilizowały się i aktualnie spadają.

W prosty sposób można porównać ceny pelletu razem z dostawą pod wskazany adres od różnych producentów na stronie pellet4future.com.

Znajdziemy tam przede wszystkim sprawdzony, certyfikowany pellet klasy A1 z certyfikatem ENplus takich marek, jak: Barlinek, Olczyk, Stelmet (Lava, Olimp), Anpol, Kamar czy Rurex. Najdroższy jest pellet Olczyk z certyfikatem ENplus A1, którego paleta kosztuje 3300 zł, a najtańszy pellet Anpol z tym samym certyfikatem – za 1688,18 zł.

Pellet Barlinek (również posiadający certyfikat ENplus A1) kosztuje natomiast 2220 zł za paletę z dowozem pod wskazany adres.

Korzystając z największego polskiego sklepu internetowego Allegro, można w opcji „kup teraz” nabyć paletę pelletu od 1680 zł – mowa o pellecie klasy A1 z certyfikatem ENplus, z dostawą od 200 zł.

W składach opałowych cena pelletów zależy od ich producenta i marki. Na przykład w składzie w Łochowie za tonę pelletu zapłacimy od 800 do 2200 zł, w zależności od marki.

Najdrożej zapłacimy za pellety w marketach budowlanych. Tutaj ceny praktycznie się nie zmieniły i nadal sięgają ponad 3000 zł za tonę, np. w Castoramie kosztuje około 3300 zł, a w OBI cena dochodzi nawet do 3600 zł za tonę. Szczególnie nie odczują spadku cen Ci, którzy kupują pellet w małych 15-kilogramowych workach.

Ceny drewna opałowego też się obniżyły. Na popularnym portalu sprzedażowym olx.pl można znaleźć ceny drewna opałowego pociętego i połupanego, przygotowanego do palenia, takiego jak: dąb, buk, akacja, jesion, grab, brzoza, olcha czy sosna w cenie od 200 do 400 zł za 1 mp. W wielu przypadkach samemu trzeba przetransportować drewno od sprzedawcy lub możliwy jest odpłatny transport. Jednak niektóre z firm oferują transport gratis, w zależności od ilości zamówionego drewna oraz odległości od siedziby firmy.

Drewno możemy też kupić od producentów drewna kominkowego i opałowego. U producenta drewna kominkowego z Piecowic w południowej Polsce, firmie Drewnex, ceny w zależności od gatunku drewna wahają się od 600 do 800 zł za 1 m³. Jest to drewno suche, czyli o wilgotności poniżej 20%, pocięte i porąbane na szczapy o długości 40−45 cm, które za jesion, grab i buk kosztuje 726 zł za 1 m³, a za brzozę i dąb 682 zł za 1 m³.

Opracowała Aldona Mazurkiewicz Artykuły w pełnej wersji dostępne na portalu www.kominki.org w dziale Ekologia

This article is from: