3 minute read

KOK Austria, Wels 25−27.01.2023

Cztery lata to dla każdej branży, również zduńskiej, bardzo długi czas, a ostatnie targi KOK Austria odbyły się w styczniu 2019 roku. Targi KOK 2021 nie odbyły się z powodu pandemii COVID-19. Dopiero teraz, w dniach 25−27 stycznia 2023 roku, na targową scenę powróciły targi zduńskie w Wels. Przymusowa przerwa spowodowała istotne zmiany w tej organizowanej co dwa lata imprezie. Zauważyć można było znikniecie wystawców reprezentujących sektor glazurniczy. W zamian wygospodarowano miejsce konferencyjne oraz powierzchnię, na której odbywała się rywalizacja młodych zdunów. Teraz miejscem imprezy została jedna duża hala nr 20, która z łatwością zapewniła doskonałe warunki dla około 50. dość dużych ekspozycji. Niektóre z palenisk funkcjonowały podłączone do systemu wyciągowego spalin, co zawsze jest atutem promocyjnym.

Wystawcy w Wels to oczywiście głównie dostawcy urządzeń i materiałów dla branży zduńskiej, która ma w Austrii bogate tradycje i jest niemal „rzemiosłem narodowym”. To tutaj znajduje się najstarsza w Europie, jak również na świecie, kaflarnia SOMMERHUBER, manufaktura ceramiczna o historii sięgającej roku 1491, i wiedeński VFH –zduński instytut naukowo-badawczy.

Paleniska eksponowały firmy AUSTROFLAMM, CAMINA & SCHMID, HOXTER, KASCHUETZ, LEDA, SPARTHERM. Były to urządzenia kominkowe, często o modnej „płytkiej” konstrukcji paleniska, wiele z dodatkowymi modułami akumulacyjnymi lub kulinarnymi. Niemal w równych proporcjach eksponowane były paleniska piecowe z masą akumulacyjną lub wymiennikiem wodnym.

Na ekspozycji austriackiego hurtownika, firmy EHK, oprócz wkładów M-DESIGN można było zobaczyć wkłady piecowe krakowskiego CEBUDU z bardzo ciekawym palnikiem gazyfikującym pellet BLUCOMB (rozwiązanie znane z Płomienia Roku Świata Kominków 2022) oraz duży wybór wkładów kominkowych polskiej firmy DEFRO. Ta ostatnia, wraz z EHK, prezentowała również gamę piecyków wolno stojących na drewno, które wcale nie ustępowały estetycznie innym pokazywanym na targach, m.in. THERMOROSSI, CONTURA czy LIVING FIRE by SPARTHERM. Oprócz wkładów i piecyków były kuchenki wolno stojące, m.in. GAST, RIZZOLI, THERMOROSSI, ARTECALORE SAS.

Jednak KOK Austria to targi zainicjowane przez zdunów, więc oferta skierowana do tej grupy specjalistów jest creme de la creme imprezy W Wels można było zobaczyć paleniska do samodzielnej budowy kuchni oraz propozycje-podpowiedzi rozwiązań firm GAST czy ORTNER. Ta ostatnia firma tradycyjnie pokazywała też paleniska zduńskie oraz kompletny zestaw wysokiej jakości materiałów zduńskich pod hasłem „od zdunów dla zdunów”. W końcu to Josef Ortner jest „ojcem” nowoczesnego zduństwa.

Materiały zduńskie pokazywała też BRULA, LAC z Republiki Czeskiej, RATH, grecki ROKOS, SCHAMOTTENWERK RADEBURG i WOLFSHOEHER TONWERKE.

Nie brakowało propozycji prefabrykowanych szamotowych palenisk piecowych: CARLO LOYSCH, HAFNER TEC, OFEN INNOVATIV, a także stalowych (SPARTHERM RENOVA, HOXTER) czy żeliwnych.

A jak zduństwo, to oczywiście piece i ceramika. ANGERMAYER, GUTBROD, HAFNERTEC (dawna RUKA), KAUFMANN czy SOMMERHUBER to czołówka europejskich kaflarni, a dla wszystkich była to pierwsza okazja, aby pokazać „na żywo” najnowsze propozycje wzorów ceramiki piecowej. Jednak manufaktury ceramiczne nie ograniczają oferty do kafli służących do budowy kominków i pieców, ale też coraz śmielej proponują rozwiązania ceramiczne do aranżacji wnętrz (KAUFMANN) czy strefy SPA (SOMMERHUBER), i stanowi to już zauważalny udział w całej produkcji.

Po raz kolejny młodzi zduni, tym razem z Czech, Niemiec, Słowacji, Szwajcarii i Węgier, rywalizowali w konkursie

VEUKO na budowę pieca kaflowego. Zwycięzcą tym razem został Jannik Schebesta, zdun z Niemiec.

Po raz 62. odbyła się też konferencja techniczna, która tym razem była przeprowadzona w formule silent conference, w specjalnie wydzielonej strefie hali głównej. Organizatorem konferencji był KOV, austriackie stowarzyszenie zduńskie. Główny temat, zatytułowany Przyszłość pieców w silnie zmieniających się warunkach, przy wypełnionej po brzegi sali referował dr Thomas Schiffert, szef KOV. Duże zainteresowanie wzbudził też dr Kasimir Nemestothy, z Austriackiej Izby Gospodarczej, tematem Znaczenie i dostępność drewna w Austrii i w Unii

Europejskiej. Inne tematy konferencji, które budziły zainteresowanie konkretnych grup, to m.in. specjalistyczne zagadnienia techniczne, doprowadzenie powietrza, zmiany w programach obliczeniowych.

Cóż, jeśli ktoś oczekiwał w Wels rewelacji czy rewolucji, to nic z tego nie było.

Najpierw konieczność spełnienia wymogów EKOPROJEKTU, potem ograniczenia w związku z lockdownem, zakłócenia łańcucha dostaw i spowodowany wojną oraz sytuacją energetyczną gwałtowny wzrost zamówień, często o 50−100%, to nie był i jeszcze nadal nie jest dobry czas na spokojne budowanie oferty czy na prace nad nowymi rozwiązaniami. W całej Europie klienci kominkowi ustawiają się w długiej kolejce, a skrócenie terminów realizacji staje się priorytetem.

Co więc było w Wels? Z pewnością była uaktualniona oferta wszystkiego, co do budowy kominka lub pieca jest potrzebne. Były rozmowy, osobiste kontakty i możliwość wymiany zdań z osobami decyzyjnymi w firmach, bo w Wels nie ma wprawdzie kolorowo ubranych hostess, ale są właściciele firm, dyrektorzy, szefowie produkcji i eksportu, czyli tzw. osoby decyzyjne. Był też 26 stycznia, w czwartek, tradycyjny wieczór branżowy z atrakcjami gastronomicznymi i artystycznymi. I chyba otwarcie na bezpośrednie kontakty, możliwość spotkań, rozmów i wspólnej zabawy, to po covidowych ograniczeniach bardzo istotne elementy, które sprawiły, że targi KOK wystawcy i odwiedzający zduni uznają za udaną imprezę.

Tekst: Witold Hawajski Zdjęcia: Jarosław Flak

Michal Geisler, Hoxter

Rynek austriacki jest dla nas bardzo ważny z kilku powodów: tradycja budowy pieców i ogrzewania drewnem jest w Austrii mocno zakorzeniona, a nasze produkty przeznaczone są do intensywnego ogrzewania. Od 2010 roku nasze paleniska obecne są w Asutrii i cieszą się popularnością na tym wymagającym lokalnym rynku. Dlatego też od lat wystawiamy się na targach KOK. Podczas tegorocznej edycji, oprócz tradycyjnych produktów z szerokiego portfolio wkładów kominkowych, Hoxter zaprezentował również nowości, które skierowane są do tradycyjnych zdunów. Szczególne zainteresowanie wzbudził prototyp kompaktowego wkładu HAKA 32/44 z wąskimi pierścieniami akumulacyjnymi. Wkład posiada kompaktowe wymiary zewnętrzne (40 cm szerokości i 36 cm głębokości) i przeznaczony jest do pieców kolumnowych lub do minimalistycznych zabudów w mniejszych pomieszczeniach. Pojedynczy załadunek drewnem wynosi 3,5 kg, a nominalna moc cieplna 4,5 kW. W Wels zaprezentowaliśmy też nowe wkłady piecowe HE o dwóch głębokościach i model narożny, które charakteryzują się wytrzymałą konstrukcją i niewielkimi rozmiarami. We wkładach może być stosowany jednorazowy załadunek paliwa od 10 kg do 16 kg w zależności od modelu.

This article is from: