
6 minute read
– felieton Hanny Czaji-Bogner s
Zaufanie
Czym jest zaufanie? Każdy to wie. Pozwólcie jednak, Szanowni Czytelnicy, że przytoczę tu kilka definicji zaufania. W „Słowniku języka polskiego PWN” możemy przeczytać, że zaufanie to: - „przekonanie, że jakiejś osobie lub instytucji można ufać”; - „przekonanie, że czyjeś słowa, informacje itp. są prawdziwe”; - „przekonanie, że ktoś posiada jakieś umiejętności i potrafi je umiejętnie wykorzystać”.
Advertisement
Ten sposób postrzegania zaufania jest nam znany i nie mamy wątpliwości co do istoty jego znaczenia.
Niestety, w codziennym życiu to nasze zaufanie bardzo często spotyka się z rzeczywistością, w której traci ono swój sens. Każdy z nas się z tym zetknął, rzadziej lub częściej, co zmienia nasze relacje z innymi ludźmi, burzy utarty porządek rzeczy, prowadzi do frustracji i złości, do zaniechania podjętych działań, do zniechęcenia.
Dotyczy to zarówno spraw bardzo dla nas istotnych z punktu widzenia naszej egzystencji, jak i zupełnie błahych.
Zastanowicie się pewnie Szanowni Państwo, co mi przyszło do głowy pisać o rzeczy tak oczywistej, jak zaufanie.
Otóż sprowokowała mnie do tego rzecz jak najbardziej banalna, mianowicie bryndza.
Tak, bryndza, którą każdy zna, z pewnością przynajmniej raz w życiu spróbował, jak smakuje i wie, że jest produkowana z mleka owczego, czasem z dodatkiem mleka krowiego.
Wiedziona zaufaniem, że tak właśnie jest, złapałam z entuzjazmem kostkę tego specjału, którego jestem smakoszem, widząc ją spokojnie leżącą na półce pewnego sklepu. Ponieważ nie jest to towar powszechnie znajdujący się w sprzedaży, postanowiłam wziąć kilka sztuk. Sprawdziłam datę przydatności do spożycia: w porządku, może trochę poczekać, zanim zniknie w czeluści mojego nienasyconego żołądka. Ale coś mnie tknęło. Myślę sobie: przeczytam, jaki jest skład tego przysmaku. No i dobrze, że to zrobiłam. Na opakowaniu widnieje informacja: mleko owcze zastąpiono w 100% mlekiem krowim.
No to jaka to jest bryndza, pytam?
Bryndza, jak określa to jej definicja, jest to „...miękki podpuszczkowy ser produkowany z owczego mleka...” (Wikipedia).
I co? Można zaufać, że produkt o nazwie „bryndza”, to właśnie to, co chcemy kupić?!
Błahostka, powiecie, nad czym się tu rozwodzić? Ale takich błahostek spotykamy codziennie wiele, co podważa nasze zaufanie do producentów wielu produktów. Przyznać muszę obiektywnie, że producent tej – nazwijmy ją – krowiej bryndzy poinformował rzetelnie, z czego jest zrobiona i to na dodatek dość dużymi literami tak, że można było od razu zauważyć co i jak. A ile jest takich produktów, na opakowaniach których ich skład jest napisany tak drobnym druczkiem, że nawet w domu przy użyciu lupy trudno odczytać.
Ale to są naprawdę drobnostki. Gorzej, o wiele gorzej, gdy traci się zaufanie do partnerów, do instytucji odpowiedzialnych za nasze zdrowie, za naszą egzystencję, za funkcjonowanie Państwa. „Zaufanie, szczególnie uogólnione i instytucjonalne powinno być zatem traktowane jako dobro wspólne, mające charakter czystego dobra publicznego. Stanowi ono fundament życia społecznego, zapewniający skuteczność i efektywność zbiorowych działań mających na celu dobro całego społeczeństwa, a gdy go brakuje zastępują go instytucjonalne substytuty skupiające się na realizacji partykularnych interesów”.
Cytat ten zaczerpnęłam z publikacji D. Miłaszewicz, zamieszczonej w Zeszytach Naukowych U.E. W Katowicach Nr 259, 86, 2016.
Dobro wspólne, dobro publiczne, fundament życia społecznego.....
Nic dodać, nic ująć.
A jak to się ma do rzeczywistości, z którą się teraz borykamy i z tym, co obserwujemy dokoła nas?
Śmiem twierdzić, że zaufanie w takim znaczeniu, jak wyżej, jest coraz bardziej podkopywane.
Bo jak można zaufać w składane ochoczo obietnice, że np. węgla mamy pod dostatkiem, kiedy nigdzie nie można go dostać, a jeżeli już, to po horrendalnych cenach?
Jak można zaufać zapewnieniom, że fotowoltaika to cudowne rozwiązanie w czasie kryzysu energetycznego, kiedy prosumenci nie mogą „sprzedać” wyprodukowanej energii, bo przestarzała sieć nie jest w stanie przyjąć zwiększającej się gwałtownie podaży tej energii?
Czy można zaufać zapewnieniom, że przekop Mierzei Wiślanej otworzy drogę dla wszelkiego rodzaju żeglugi bez konieczności przekraczania granicy, kiedy głębokość przekopu nie pozwoli na ruch statków o dużej wyporności?
Jak zaufać zapewnieniom, że zakup akcji jednej z największych spółek zapewni dochód od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych, kiedy każda informacja o tym fakcie podaje zupełnie różne wartości tego dochodu w zależności od tego, kto tej informacji udziela? (Tak nawiasem mówiąc, korzystając z tej oferty chyba wszyscy stalibyśmy się milionerami!)
Przykłady można mnożyć, niestety.
Jak w takiej sytuacji mieć zaufanie do instytucji Państwa jako takiego. A brak zaufania prowadzi do zaniku wszelkich wartości, dzięki którym możemy funkcjonować jako dobrze zorganizowane społeczeństwo.
Smutne to refleksje, które nachodzą mnie w ten piękny czas słonecznego schyłku lata, pod błękitnym niebem, gdzie powinno się żyć coraz łatwiej i spokojniej.
Wiem, że pandemia, że wojna w Ukrainie, kryzys, że to, że owo, że siamto.....
Ale kryzys zaufania to jedno z najgorszych doznań, które spotyka człowieka niezależnie, na jakiej płaszczyźnie się wydarza.
Japoński pisarz, Haruki Murakami stwierdził, że: „Na tym świecie nie ma nic równie trudnego do zdobycia i równie łatwego do stracenia jak zaufanie”.
Czy nie myślicie tak samo?
Ja tak.
Hanna Czaja-Bogner
Tu nas znajdziesz!
Aleksandrowice, sklep "Kamil", K. Pakosz Balice, ul. Szkolna 9, A. Tarnowska Bolechowice, ul. Łąkowa 19, sklep "Groszek" Bolechowice, ul. Zielona 17, Gabinet Weterynaryjny Brzezie, ul. Szlachecka 191, biurowiec Brzezinka, ul. Krakowska 26, BD s.c. B. Węgiel, D. Nędzka Brzoskwinia, Delikatesy "Sezam" Jerzmanowice, hotel "Chochołowy Dwór" Karniowice, ul. Modrzewiowa 28A, sklep "BMW"”, B. Wojciechowska Kobylany, ul. Jana Pawła II 28, sklep "Kefireks" Kochanów, restauracja, hotel "Kochanów" Kochanów, ul. Lubomirskich 18, Stacja Kontroli Pojazdów Kochanów, sklep A. Molik Modlniczka, ul. Handlowców 13, restauracja "Adong" Modlniczka, ul. Handlowców 18, sklep firmowy "Kubaty" Modlniczka, ul. Kasztanowa 15, Stacja Kontroli Pojazdów Nielepice, sklep M. Rudzki Pisary, sklep "Blask", M. Ożóg Radwanowice 30, sklep spożywczo-przemysłowy GS Rudawa, Rynek "Nowy Smak", E. Szpak Rudawa, ul. Legionów Polskich 30, "Mosur" Rudawa, ul. Rudawska 4, apteka "Prima" Rudawa, ul. Topolowa 1, SaniTermo Rząska, ul. Krakowska 60, sklep Pietryka Szczyglice, Restauracja "Amalfi Tomaszowice, ul. Brzozowa 1, Klinika "Perła" Ujazd, ul. Jurajska 23, sklep "Lewiatan" Zabierzów, ul. Rodziny Poganów 31, "Wolski" Zabierzów, ul. Kolejowa 10, KBS Zabierzów, ul. Kolejowa 15A, OSR Zabierzów Zabierzów, ul. Krakowska 26, Delikatesy Centrum Zabierzów, ul. Krakowska 69, Cukiernia Gołdynia Zabierzów, ul. Krakowska 221, "Grass" Zabierzów, ul. Krakowska 232, Diagnostyka (Biedronka) Zabierzów, ul. Krakowska 253, Serwis Antoni Łyko Zabierzów, ul. Krakowska 259, Squash Zabierzów, ul. Krakowska 304, Bistro 304 Zabierzów, ul. Krakowska 311, Eskulap Zabierzów, ul. Leśna 2A, Alior Bank Zabierzów, ul. Niecała 34, FH Ena Zabierzów, ul. Przy Torze 15, Centrum Boksu Zabierzów, Rynek 1, UG Zabierzów Zabierzów, ul. Śląska 151, Stacja Paliw "Supra"
Drodzy Czytelnicy
15 marca 2017 roku odszedł od nas Mistrz polskiego słowa – Wojciech Młynarski. Artysta, który czarował nas słowem, którego teksty z upływem lat nie postarzały się, wręcz przeciwnie stale są aktualne. Kontynuujemy cykl publikacji wierszy Mistrza, poety, reżysera i wykonawcy, autora ponad 2000 tekstów, wierszy, piosenek, librett, tłumacza. Był autorem wielu kultowych już tekstów i powiedzeń m.in. tego - „Piosenka to jest taki drobny twór, który może bardzo sprowokować do myślenia, ale niestety nie jest w stanie go zastąpić”. Wspominając go, przypominamy fragmenty jego, ponadczasowych tekstów. Poniżej publikujemy utwór „Nie wycofuj się inteligencjo” z 1997 r. Młynarski komentując rzeczywistość nigdy nie popełnił koniunkturalnego tekstu, dzięki czemu jego teksty sprzed lat, są dzisiaj jak najbardziej aktualne. Autor pokazuje nam, że wierność przekonaniom jest w życiu każdego człowieka o wiele ważniejsza niż ustępstwa na rzecz akurat obowiązujących, jednie słusznych tendencji. Aktualność poniżej zamieszczonego tekstu pozostawiamy jak zwykle do oceny naszych czytelników.

Nie wycofuj się inteligencjo
Byłaś ze mną cały PRL, Potrafiłaś bić się i wykłócać, Dziś Ci muszę śpiewać jak Jacques Brel: „Nie opuszczaj mnie i nie porzucaj!” Bo o wolność cały PRL Bił się umysł Twój, i czyn, i słowa, Dziś, gdy prawie osiągnęłaś cel, To mi mówisz, że chcesz emigrować...
Jak bez Ciebie odbić się od dna? Całkiem nie wiadomo, lecz wiadomo, Że wewnętrzna emigracja twa To w tej chwili jest najgorszy pomysł... Na dziesiątkach politycznych scen Tłum cwaniaczków chce mnie robić w konia, Jest mi wciąż potrzebna niby tlen Twoja lekkość, dystans i ironia.
Polityków paru trochę znam, A bez Ciebie i trzech zdań nie skleję, A gdy z nimi się w dyskusję wdam - Oni nie zmądrzeją, ja zgłupieję... Oni wciąż traktują jak ten śmieć Moralności mej zasady wszystkie, Lecz, gdy przegram - pragnę pewność mieć, Że przegrałem w Twoim towarzystwie!
Chcę Cię mieć przy sobie noce, dnie, Więc mnie, proszę, nie strasz swą absencją! Ukochana, nie opuszczaj mnie, Nie wycofuj się...
...Inteligencjo!