
3 minute read
Zabierzów Biega s
Luty - czas budowania formy pod wiosenne starty. W trakcie przygotowań do sezonu startowego pomiędzy treningami zrobiliśmy kilka startów kontrolnych.
Bieg Karnawałowy - Grand Prix Krakowa w biegach górskich 26. Maciej Stachura 4:32:55 Bieg Zbója 2022 36. Krzysztof Mach 1:37:32 6. Bieg Walentynkowy - all you need is Run “Bieg Do Wzięcia” 23. Łukasz Mordawski 18.21.27 274. Agnieszka Cichoń 28:38.55 293. Agnieszka Martyna 29:32.40 “Bieg Par” 35. Magdalena Maciejewska Zimoląg & Mateusz Zimoląg 25:52.38 Turbacz Trail Turbaczowe Love 1. Agnieszka & Jacek Caderowie 29:20 11.Agnieszka & Janek Rogalowie 43:15 22. Wioleta & Krzysztof Machowie 48:46 Gorce Ultra - Trail Winter 2022 10 km 58. Przemysław Apostolski 1:19:47 Zapraszamy do wspólnego biegania
Advertisement
Agnieszka Cader





Wiosna w koziarni
Co z tym porodem?

Sezon kozich narodzin to najpiękniejszy czas w koziarni, jednak bardzo stresujący. Czas, w którym czeka się na akcję porodową tylu matek jednocześnie wywołuje mnóstwo emocji. Nie wiadomo, która koza pierwsza zacznie rodzić, ile ma w brzuchu koźląt? Czy będą trojaczki, czy może tylko jedno? Czy będzie więcej dziewczynek, czy chłopaków? Czy poród przebiegnie prawidłowo?
Ciąża u kozy trwa średnio 150 dni, plus tydzień od momentu wejścia capa do stada. Aktywność płciowa u kóz występuje sezonowo. Ruja u kozy średnio trwa 36 h i powtarza się po 3 tygodniach. Krycie kozy trzeba przeprowadzić w ciągu 15-20 godzin od wystąpienia objawów rui. Jest to okres randkowania z kozłem. W tym okresie kozioł pięknie pachnie, czyli „capi”, aby być atrakcyjnym dla swoich dziewczyn. W naszym gospodarstwie praktykujemy jesienne randkowanie, aby wiosną powitać młode i latem cieszyć się mlekiem. Kozy mają wówczas dostęp do świeżej trawy, co znacząco wpływa na ilość i smak mleka. Bardzo ważne jest zapisanie daty wejścia capa do stada, aby potem móc obliczyć dzień porodów.
Dlaczego tak przejmujemy się porodem?
W czasie wykotów musimy być w pobliżu i czuwać, aby w razie potrzeby pomóc. Natura jest mądra, jednak nie zawsze radzi sobie sama. Czasem pomoc okazuje się niezbędna. Porody mogą być skomplikowane, nie zawsze jest łatwo, dlatego zwierzęta potrzebują wsparcia i naszej obecności. Pomoc w przychodzeniu na świat kozich maluchów to ogromna radość, ale również odpowiedzialność. Odpowiednia pielęgnacja kóz w czasie ciąży i maluchów po porodzie rzutuje na dalszy ich rozwój.
Kiedy będą mleko i sery?
U nas sezon kozich produktów zaczyna się wiosną po wykotach. Jest to najlepszy czas na mleko i sery. Niestety, ale trzeba będzie jeszcze chwilkę na nie poczekać. Nasze kozy mają swój naturalny tryb i po wykotach mleko na wyłączność mają maluchy. Od chwili narodzin bardzo ważne jest, aby młode wypiły mleko matki do 4 godzin po porodzie. Jest to tzw. colostrum, czyli kozia siara – bardzo cenne źródło komponentów odpornościowych, wzrostowych i odżywczych. To najbardziej wartościowe pierwsze mleko, zawierające najwięcej przeciwciał i to ono będzie miało wpływ na dalsze losy noworodka.
Kolejny etap życia koźlęcia to mleko matki. Maluchy przez pierwszy miesiąc są karmione wyłącznie mlekiem przez swoje mamy. Ten pierwszy miesiąc to czas na wykarmienie i odchowanie młodych. Kiedy koźlęta umieją już skubać siano i zboże, wówczas stopniowo możemy odstawiać je od matek. Najpierw oddzielamy je na noc, wtedy rano możemy zdoić mleko. W ciągu dnia maluchy są z matkami i mają dostęp do mleka. Taki rytm trwa trzy miesiące. Po tym okresie można odstawić młode od matek. Wówczas my możemy w pełni cieszyć się pysznym mlekiem. Tak więc nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, ale na mleko i sery jeszcze musicie poczekać.
Kozy w warunkach tradycyjnej hodowli, takiej jak nasza rodzą koźlęta raz w roku. Taki naturalny rytm powoduje, że w miesiącach zimowych nie mamy mleka. A po wykotach na mleko musimy chwilę poczekać, aby matki mogły wykarmić młode.
Często spotykamy zdziwienie, że mleko i sery dopiero będą wiosną. Wiemy, że takie przestoje nie są mile widziane, ale nasze gospodarstwo nie jest fabryką. Dla nas dobro zwierząt jest najważniejsze, bo to one nas karmią, a podstawą w produkcji jest zdrowie i bardzo dobra kondycja zwierząt.





