
2 minute read
Dlaczego czasem warto?
Agnieszka Wróbel
Kiedyś osoby decydujące się złapać stopa niekoniecznie udawały się w daleką wyprawę, czasami potrzebowały przemieścić się z punktu A do punktu B i nie towarzyszyło to żadnej wielkiej podróży.W dzisiejszych czasach kusi nas SkyScanner z wieloma propozycjami tanich lotów do wszystkich zakątków świata. Przy odrobinie szczęścia możemy wyhaczyć ofertę last minute i przez tydzień byczyć się nad przyhotelowym basenem na all inclusive. Dla wielu podróżowanie autostopem w obecnej sytuacji może wydawać się irracjonalne, jakie są więc powody dla których jednak warto zdecydować się na stopa?
Advertisement
Przede wszystkim jest to doskonała opcja dla osób, które chcą zobaczyć i zwiedzić jak najwięcej. Podróżując autostopem, możesz zatrzymywać się w każdej stolicy mijanej po drodze,w każdym Państwie i w każdym mieście, które cię zainteresuje i w niedługim czasie, przy niskich kosztach poznać różne kraje. Kiedy podwożą cię lokalni kierowcy, możesz dowiedzieć się sporo o ich kulturze, a nawet “liznąć trochę języka”. Robisz zakupy w mijanych marketach, zatrzymujesz się na stacjach benzynowych, może jesz coś w mijanych restauracjach, obserwujesz przez okna wciąż zmieniających się pojazdów i widzisz jak z wraz z mijanymi granicami każdy ten aspekt się zmienia. Mając takie bieżące porównanie można dostrzec wiele elementów charakteryzujących dany kraj i wyrobić sobie o nich zdanie.
Kiedy nie siedzisz wygodnie w fotelu samolotu skupiony na filmie, który jest emitowany na pokładzie, tylko musisz na bieżąco “ogarniać” gdzie jesteś, gdzie zaraz będziesz i dokąd stamtąd pojedziesz to o wiele mocniej czujesz pokonywaną przez ciebie trasę. Zapamiętujesz nazwy miejscowości, w których byłeś, bardziej zdajesz sobie sprawę z odległości, które je dzielą i często jesteś zaskoczony, że są mniejsze niż ci się zdaje. Wszystko w okół ciebie bardzo szybko się zmienia. Wyskakujesz z małej toyotki prowadzonej przez przemiłego dziadziusia pięćdziesiąt kilometrów na godzinę,by zaraz znaleźć się w pędzącej furze z jakimś drogowym cwaniakiem za kierownicą, zastanawiając się, czy to aby na pewno był dobry pomysł.
Jest to też doskonała okazja, by przeżyć niezapomnianą przygodę , trochę “sprawdzić” samego siebie i nabyć nowych umiejętności. Może nie potrafisz rozmawiać z obcymi? Po takiej wyprawie nie ma opcji byś się tego dłużej obawiał. Zobaczysz też jak radzisz sobie w niecodziennych sytuacjach, czy potrafisz poradzić sobie z warunkami w jakich się znajdziesz i jak rozwiążesz problem, który wystąpi na drodze. Może zdarzyć się, że kierowca wysadzi cię w złym miejscu lub w niekorzystnej lokalizacji i będziesz musiał wykazać się wtedy swoją kreatywnością. Czasem będziesz potrzebował dogadać się z osobą, która nie mówi w żadnym znajomym ci języku i przekonasz się, że to prostsze niż by się mogło wydawać. Wysłuchasz miliony historii swoich kierowców, zobaczysz jak wygląda rozładunek tira i doświadczysz jak to jest jechać w bagażniku. Nauczysz się rozbijać namiot po ciemku w nietypowym miejscu i będziesz z siebie dumny kiedy nie wywali ci się w nocy na głowę. Zostaniesz Indiana Jonesem swojej rodziny i w tym roku to ty zabłyśniesz przy świątecznym stole.
Oczywiście urlop jest po to, aby odpocząć, nabrać nowych sił i wrócić z niego zregenerowanym i zrelaksowanym. W spokojnym opalaniu się na plaży nie ma nic złego, ale czasem warto połączyć takie wakacje z tego typu wyprawą by móc poznać coś nowego, nietypowego, czego może wiele osób nie doświadczyć.