4 minute read

BIS AGH "Momenty"

Młodzież bardzo pragmatycznie patrzy na swoją przyszłość

Wywiad z Prodziekanem ds. Kształcenia wydziału IMiIP dr hab. inż. Bogdanem Pawłowskim, prof. AGH. Agnieszka Wróbel

Advertisement

Agnieszka Wróbel: Tematem najnowszego kwartalnika będą „Momenty”, więc muszę zapytać Pana o najlepsze momenty, jakie wspomina Pan z rejsu „Pogoria” na stulecie AGH? Bogdan Pawłowski: Tam były same takie momenty! Prościej będzie wyróżnić najgorszy moment, czyli dwudziestogodzinną podróż autokarem. Natomiast sam pobyt na statku wspominam jako fantastyczną przygodę. Tak naprawdę najlepsze momenty mam już za sobą... Kiedy byłem studentem, jeździłem na wyjazdy wraz z KN Metaloznawców - rejs Pogoria pozwolił mi częściowo wrócić do tych wspomnień. Co roku jeździliśmy w Bory Tucholskie, tam była nasza tymczasowa, tygodnio wa siedziba. Zwiedzaliśmy zakłady pracy i przy okazji typowo turystyczne miejsca, chodziliśmy też na grzyby i kąpaliśmy się w jeziorze. Udział w tych wyjazdach był swoistą nagrodą za przykładanie się do swojej pracy. To już niestety minęło, Pogoria przypominała mi częściowo tamte lata mojej młodości - dlatego ten rejs wspominam tak ciepło. Od powrotu namawiam doktora Michtę, żeby powtórzyć to na stulecie wydziału. Grzesiu coś kręci nosem, on chciałby wymyślić coś nowego. Uważam, że byłby to strzał w dziesiątkę. Wykreślenie napisu 100 AGH przysporzyło nam sporo kłopotu, więc gdy będziemy musieli wykreślić 100 WIMiIP, to może być to rzeczywiście trudniejsze, ale i zabawniejsze.

4 Dlaczego WIMiIP? Co by Pan doradził maturzyście, który zastanawia się nad studiowaniem na naszym wydziale? Przy tegorocznej rekrutacji mieliśmy dość sporo wolnych miejsc na kierunkach stricte technicznych, z wyjątkiem informatyki, która stała się ostatnimi czasy dość popularna. Studia techniczne są ciężkimi studiami, ale w moim odczuciu dają olbrzymią satysfakcję w trakcie, jak i po ich skończeniu. Na całym świcie brakuje fachowców, specjalistów dziedziny inżynierii materiałowej. Perspektywy pracy są o wiele lepsze, niż wtedy, kiedy ja kończyłem studia. My kształcimy dobrze, nie tylko jako WIMiIP, ale i cała uczelnia. Mamy bardzo dobrą markę i bardzo dobrą opinię. Nasi absolwenci dają sobie radę niezależnie od wydziału, każdy jest bardzo wysoko oceniany na całym świecie. Trudno mi chwalić tylko i wyłącznie mój wydział, skoro wszystkie wypadają bardzo dobrze. Spotkałam się z twierdzeniem, że tytuł inżyniera oznacza już coś zupełnie innego niż kiedyś, bo wiąże się z wiedzą, która nie jest możliwa do zdobycia w tak licznych grupach w jakich pracujemy obecnie. Czy zgadza się Pan z tą teorią? Czy uważa Pan, że istnieje potrzeba i perspektywa zmiany? Jest perspektywa zmiany, potrzeba być może też jest. Zmniejszamy liczebności grup, bo do tego to się mniej więcej sprowadza. Nasza uczelnia została ostatnio uczelnią badawczą, więc wobec obowiązujących aktów prawnych musimy dążyć jak najszybciej do wskaźnika dziesięciu studentów na jednego pracownika akademickiego. To poprawi tę sytuację. Musimy zmniejszyć, niestety, liczbę studentów, bo ze zwiększeniem ilości wykwalifikowanych pracowników będzie trudniej.

Wodny Świat Koła Naukowego Hydrogeologii

Szymon Krzak

Woda stanowi podstawę istnienia życia na naszej planecie. Jest wszędzie. Jej nieustanny ruch na powierzchni, w gruncie i atmosferze zapewnia stabilność świata. Co wiemy o perfekcyjnie wyważonym tańcu dwóch atomów wodoru i jednego atomu tlenu. Członkowie Koła Naukowego Hydrogeologii “Hydro”, wiedzą o nim wszystko. Zgłębiają tajniki dynamiki i chemizmu wód, realizują ciekawe projekty i edukują społeczeństwo.

Działające przy Wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska KN Hydro zrzesza dwudziestu pięciu członków - studentów i doktorantów zainteresowanych szeroko pojętą hydrogeologią. Do tego każdy z nich obchodzi sylwestra końcem października. Chcecie wiedzieć dlaczego? Posłuchajcie...

Szymon Krzak: Zajmujecie się głównie dynamiką i chemizmem wód podziemnych. To dość mistyczne pojęcie. Możecie przybliżyć tę tematykę, tak, aby stała się przejrzysta dla każdego studenta naszej Alma Mater KN Hydro: Naszym głównym kierunkiem jest hydrogeologia; dynamika wód podziemnych, chemizm i ochrona wód – to wszystko łączy się w jedno. Zacznę od chemizmu,jeśli interesuje nas jakieś ujęcie wody, na przykład studnia, możemy pobrać z niej wodę, oddać ją do analizy, otrzymamy wynik i to jest ten chemizm.

Co można otrzymać w wyniku takiej analizy, pod jakim kątem sprawdzacie wodę? Możemy sprawdzić jaka jest mineralizacja tej wody, czyli suma wszystkich jonów głównych. Również składniki, które nie występują naturalnie we wszystkich wodach. Dodatkowo możemy zrobić badanie na bakteriologiczne zanieczyszczenie wody. Zwykle wody z czwartorzędu zanieczyszczone są żelazem i manganem stąd brunatna barwa i osad.

Pobieracie wodę z obszaru Krakowa czy prowadzicie badania bardziej ogólnopolskie? Jako koło, działamy nie tylko na terenie Krakowa. Jednak robiliśmy kilka analiz krakowskich studni awaryjnych. Są to studnie które można spotkać na osiedlach (zielonego koloru), służą do awaryjnego zaopatrywania w wodę. Z nich woda nie nadaje się do spożycia.

Wasze koło powstało z Koła Naukowego Geologów. Na przełomie 2014/15 roku wyodrębniliście się jako osobna jednostka. Co doprowadziło do takiego podzielenia, sekcja dynamicznie się rozrastała, zwiększała się liczba członków? Nasza katedra łączy Geologię Inżynierską i Hydrogeologię. Sekcja geologii inżynierskiej, później przerodziła się w koło Naukowe Sigma. Tutaj rozeszły się drogi, grupa studentów hydrogeologii postanowiła, że oni też chcą mieć swoje koło. Chcą bardziej działać w tym kierunku.

W 2016 roku prof. dr hab. inż. Kajetan d'Obyrn, przejął opiekę nad kołem, znana postać AGH. Były dyrektor kopalni w Wieliczce. Nota bene również działał w BIS-ie, na początku powstania Biuletynu. Jak Profesor wpływa na działalność waszego koła? Pan profesor jest dla nas mentorem, staramy się czerpać z jego wiedzy i doświadczenia. prof. Kajetan d'Obyrn związany jest z hydrogeologią górniczą. Dzięki niemu możemy dostać się na różne kopalnie, gdzie przeciętny człowiek nie ma wstępu. Udało nam się być w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, Kopalni Olkusz - Pomorzany oraz w Kopalni Soli w Wieliczce, gdzie odbyliśmy spotkanie z grupą hydrogeologów, którzy tam pracują. Konsultujemy nasze projekty z panem Profesorem zawsze otrzymujemy wsparcie, zostawia nam wolną rękę do działania. W kole staramy się, żeby to studenci wychodzili ze swoimi inicjatywami, ale staramy się wspólnie w grupie nad nimi pracować.

This article is from: