ZooBranża - październik 2018

SPECJALISTYCZNY MAGAZYN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ DLA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH W CAŁEJ POLSCE

PAŹDZIERNIK 2018

nr 10 (33) ISSN 2450-0372

/ZOOBRANZA

Czy żywienie może wpływać na

WYBARWIENIE SIERŚCI U PSÓW s. 24

Jak przygotować psa na

s. 30

Od redakcji

Szanowni Państwo, mamy już jesień i to zarówno kalendarzową, jak i za oknami. Dla wszystkich przedsiębiorców związanych z zoologią to dobra wiadomość, bowiem coraz krótsze dni i nadchodzące chłody sprawiają, że sklepy zoologiczne powoli zapełniają się klientami. Wśród nich są bardzo różne osoby – prawdę powiedziawszy, każda z nich jest nieco inna. Aby dotrzeć do możliwie wielu z nich i nawiązać nić porozumienia, której owocem będą udane i obfite zakupy, trzeba być po trosze psychologiem i umieć dostrzec w rozmówcy jego podstawowe cechy. I choć nie ma dwóch identycznych kupujących, specjaliści dawno już wyróżnili główne typy, do których każdego z nich można z grubsza przyporządkować.

W bieżącym numerze „ZooBranży” przypominamy je i podpowiadamy, po jakich cechach i szczegółach zachowania można rozpoznać sangwinika, choleryka, melancholika i flegmatyka. Podpowiadamy też, jak postępować z każdym z nich, aby zmaksymalizować szansę na przysłowiowe „domknięcie” sprzedaży. Idziemy jednak o krok dalej – radzimy również, jak sprawić, aby sprytnie uniknąć „spięcia” z klientem i wybrnąć szczęśliwie z problematycznych sytuacji wynikających z jego toksycznej osobowości. To bardzo ważne, bowiem brak tej umiejętności może stać się przyczyną tego, że zupełnie niepotrzebna i niefortunna sprzeczka z kupującym nie tylko spowoduje jego utratę, ale w dodatku zatruje nam humor na wiele godzin, a może nawet dni.

W tym miesiącu jak zwykle zaglądamy też na półkę psich karm w poszukiwaniu nowinek marketingowych. Jedną z nich jest rysujący się już i przybierający na sile trend do oferowania produktów dietetycznych w postaci gotowego pożywienia dedykowanego dla psów o określonym kolorze sierści, najczęściej czarnym lub białym. Czy rzeczywiście skład karmy może wpływać na jakość i intensywność wybarwienia naszych pupili? Postanowiliśmy zapytać o to specjalistę.

Choć jesień dopiero się zaczęła, to nie wolno zapominać, że zwiastuje ona rychłe nadejście zimy. Co więcej, przyrodnicy alarmują, że w tym roku może być ona wczesna i ciężka, o czym podobno świadczą różne przesłanki ze świata zwierząt (ponoć niektóre ptaki odleciały w tym roku wyjątkowo wcześnie, a lisy już we wrześniu zaczęły wymianę futra na zimowe). Warto pamiętać, że zima jest również

specyficznym okresem dla psów – co prawda, wbrew pozorom, często o wiele korzystniejszym niż upalne lato. Aby jednak zwierzak przetrwał ją bez kłopotów, warto go do tego odpowiednio wcześniej przygotować. Podpowiadamy, jak się do tego zabrać. To doskonała okazja dla sklepu zoologicznego, bowiem właśnie teraz można polecić opiekunom czworonogów wiele produktów, które pomogą im „przywitać się” z nadchodzącą zimą.

Nie zapominajmy również, że zbliżająca się chłodna część roku nie zwalnia nas z konieczności ochrony psów i wychodzących kotów przed kleszczami. Pajęczaki te tak doskonale przystosowały się już do polskiego klimatu, że za nic mają sobie chłody, a nawet mrozy. Są groźne dla zwierzaków również późną jesienią i zimą, zwłaszcza że w tym czasie czujność opiekunów często się zmniejsza i rzadziej oglądają pupila po spacerze. Dlatego wciąż przypominajmy klientom o konieczności regularnego stosowania kropli, sprayów lub obroży przeciwpasożytnicznych.

Zapewniana przez nie ochrona jest bardzo skuteczna, a koszt ich zakupu – stosunkowo niewielki. O wiele mniejszy niż chociażby pojedyncza wizyta w lecznicy weterynaryjnej związana z wystąpieniem choroby odkleszczowej (np. babeszjozy). A na jednej wizycie zwykle się nie kończy.

Do tego dochodzi zagrożenie zdrowia, a nawet życia zwierzaka oraz stres zarówno jego, jak i jego opiekuna.

Dla pasjonatów akwarystki mamy niespodziankę – syntetyczny poradnik, jak krok po kroku urządzić zbiornik dla tak lubianych tanganickich pielęgnic z rodzaju Tropheus.

Kontynuujemy również temat zapewnienia zdrowia rybom w specyficznych warunkach sklepu zoologicznego. Tym razem podpowiadamy, jak uniknąć wymiernych strat finansowych i wizerunkowych spowodowanych śnięciami ryb dzięki umiejętnie przeprowadzonej kwarantannie.

Zapraszam Państwa do lektury

Joanna Zarzyńska dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor Naczelna

Planujesz wydarzenie, promocję, a może organizujesz dni otwarte?

POINFORMUJ BRANŻĘ!

Wyślij newsa na adres: redakcja@zoobranza.com.pl i skorzystaj z zasięgów „ZooBranży”.

Magazyn drukowany

Newsletter

Aktualności na WWW

Facebook

Instagram

3

Spis treści Dr n. wet.

Artur Dobrzyński

W numerze 03 Od redakcji

specjalista chorób psów i kotów, jest lekarzem klinicystą od trzydziestu kilku lat. Jest autorem sześciu książek traktujących o zdrowiu, chorobach, profilaktyce i leczeniu małych zwierząt. Współpracował z miesięcznikiem „Mój Pies”, pełniąc funkcję eksperta weterynaryjnego. Współuczestniczył w powstawaniu niektórych programów telewizyjnych, jak np. „Telewizyjny magazyn przyrodniczy”, „Mój pies i inne zwierzaki”. Jego artykuły można znaleźć zarówno w popularnych, jak i fachowych periodykach.

Sabina Janikowska

Sklep miesiąca

06 Hurtownia Miesiąca: ROKUS 08 Echa branży 13 Certyfikat Jakości 14 Technika lustra, czyli efekt kameleona w praktyce sprzedażowej 18 Nie mów do mnie teraz! Jak rozmawiać, kiedy jest to trudne?

24 Czy żywienie może wpływać na wybarwienie sierści u psów?

30 Zima nie taka straszna! Jak przygotować psa na sezon zimowy 38 W kraju liścia klonowego – reportaż 44 Wybrane wirusowe choroby kotów 50 Jesień – uwaga na kleszcze!

58 Jak założyć zbiornik dla trofeusów?

64 Choroby ryb w sklepie zoologicznym (2).

Jak postępować z rybami, aby uniknąć strat spowodowanych ich śnięciami w sklepie

trener rozwoju osobistego (NVC, w latach: 20082010, Szkoła Trenerów Rozwoju Osobistego oparta na metodzie Nonviolent Communication w Warszawie).

Coach (wewnętrzna certyfikacja, roczne szkolenie, w latach 2010–2011, Szkoła Coachów Akademii TROP w Warszawie). Terapeuta w trakcie szkolenia (Instytut Integralnej Psychoterapii Gestalt w Krakowie w latach: 2012–2015, obecnie podejmuje dalszą część nauki w innym ośrodku szkoleniowym). W latach 2010–2011 roczny Program Pomocy Psychologicznej w ujęciu Gestalt w Warszawie. Pasjonatka logoterapii Frankla. Wszystko, o czym pisze Victor Frankl, jest zgodne z jej filozofią życia.

Dr hab.

Michał Jank doktor habilitowany nauk weterynaryjnych, jest pracownikiem Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Prowadzi zajęcia z farmakologii zwierząt oraz dietetyki weterynaryjnej dla studentów medycyny weterynaryjnej oraz uczestników specjalizacyjnego studium podyplomowego „Choroby psów i kotów”.

Jest autorem i współautorem kilkudziesięciu publikacji naukowych i ­popularno-naukowych dotyczących żywienia psów i kotów. Prowadzi również wykłady i szkolenia dotyczące żywienia psów i kotów dla lekarzy weterynarii. Jest autorem lub współautorem kilkunastu suplementów pokarmowych dla małych zwierząt dostępnych na polskim rynku.

Dr inż.

Krzysztof Kazuń od najmłodszych lat zafascynowany światem podwodnym, z zamiłowania akwarysta, z zawodu ichtiolog. Ukończył studia na dawnej Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, kierunek rybactwo śródlądowe. Od 26 lat jest pracownikiem Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, Zakładu Patologii i Immunologii Ryb w Żabieńcu, zajmuje się zagadnieniami związanymi z hodowlą i zdrowiem ryb słodkowodnych, ostatnio również krewetek.

zoologicznym?

68 Gekon toke – nakrapiany elegant 70 Co nowego na rynku?

78 Krzyżówka

Podziel się wiedzą!

Zostań autorem „ZooBranży”.

Skontaktuj się z nami. redakcja@zoobranza.com.pl

4

Ewelina Stanclik absolwentka technikum weterynaryjnego, od 2008 roku związana z Gabinetem Weterynaryjnym Med – Wet jako technik weterynarii. Weterynaria jest jej stylem życia, a pasją wypełniającą każdą wolną chwilę są psy i wszystko, co z nimi związane, ich sposób zachowania oraz szkolenie. Oprócz pracy w Gabinecie Weterynaryjnym spełnia się w przygotowywaniu artykułów do czasopism zawodowych oraz razem z Chesapeake bay Retrieverem od czasu do czasu odwiedza dzieci w przedszkolach.

Marta i Robert Mierzeńscy firma „Tropheus” Marty i Roberta Mierzeńskich z Krakowa zajmuje się bezpośrednim importem dzikich ryb z jeziora Tanganika. Do tej pory pp. Mierzeńscy sprowadzili do Polski ponad 250 gatunków i odmian tanganickich ryb. Współpraca z polskimi ogrodami zoologicznymi zaowocowała dostarczeniem ryb do wrocławskiego AFRYKARIUM, płockiego AKWARIUM czy chorzowskiego Zoo. Jest też Tropheus wyłącznym dystrybutorem na Polskę pokarmów akwarystycznych z grupy Premium i Supreme – Naturefood.

Firma jest wydawcą jedynego w Europie periodyku poświęconemu biotopowi tanganickiemu o nazwie Tanganika MAGAZYN – półrocznika ukazującego się nieprzerwanie od 2007 roku. Firma Tropheus jest ­organizatorem i pomysłodawcą bardzo popularnej, cyklicznej imprezy dla tanganikomaniaków pod nazwą Spotkania Tanganickie. Od 2017 roku odbywają się one w cyklu dwuletnim.

NO WHEAT • NO SOYA • NO GLUTEN • NO GMO

+ L-karnityna

Hurtownia miesiąca

W bieżącym numerze ZooBranży wyróżniamy miejsce od lat znane polskim sklepom zoologicznym oraz branży. Zaszczytny tytuł „Hurtowni Miesiąca” otrzymuje ROKUS. Jest to firma istniejąca i rozrastająca się nieprzerwanie od 1999 r., która – można to powiedzieć bez najmniejszego wahania – przyczyniła się od tego czasu do rozwoju polskiej branży zoologicznej. ROKUS to jedna z najstarszych i najprężniej funkcjonujących hurtowni zoologiczno-weterynaryjnych w naszym kraju. Posiada oddziały w Inowrocławiu (tam znajduje się jej siedziba główna), Łodzi i Gdańsku. Oferuje szeroką gamę starannie wyselekcjonowanych produktów. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom logistycznym gwarantuje doskonałe standardy obsługi i słynie z szybkich dostaw docierających do klientów w systemie 24-godzinnym. O historii ROKUSA, jego ofercie oraz planach na przyszłość rozmawiamy z Panią Iwoną Kordyka, kierownikiem oddziału Gdańsk oraz właścicielem Panem Piotrem Jędrzejczakiem.

Joanna Zarzyńska, „ZooBranża”: Panie Piotrze, jakie były początku hurtowni ROKUS? I dlaczego – w nieco innych realiach niż obecnie – przed 19 laty zdecydował się Pan postawić akurat na zoologię?

Piotr Jędrzejczak, właściciel hurtowni ­ROKUS?: Często o tym co robimy i czym zawodowo się zajmujemy decyduje przypadek. Właśnie tak było i tym razem. Koledzy ze szkoły, pracując na urlopie dziekańskim za granicą, w fabryce konserw dla psów i kotów, przywieźli pomysł wprowadzenia takiego produktu na polski rynek. Przyznam, że wówczas było to dość abstrakcyjne. Jednak mi ten pomysł wydał się interesujący, dlatego też zamiast pracować w branży turystycznej trafiłem do zoologii.

JZ: Gdy zaczynał Pan swą działalność na rynku było wiele hurtowni zoologicznych z usług których korzystał praktycznie każdy sklep zoologiczny.

Dzisiaj wielu producentów samodzielnie dociera

6

do placówek handlowych z ofertą. Jaka jest więc obecnie rola nowoczesnej hurtowni zoologicznej i jak może ona skutecznie konkurować o pozycję

na rynku?

PJ: To prawda, zaczynaliśmy działalność w innych realiach, pod każdym względem. Nie trzeba tego wątku rozwijać, gdyż każdy z nas widzi jaki nastąpił rozwój technologiczny w tym czasie. Czy było łatwiej? Raczej inaczej.

Współcześnie handel stawia przed nami nowe wyzwania: skracanie łańcucha dostaw, o którym Pani wspomina, e-commerce, komunikacja (np.: szybszy dostęp do informacji) itp. Trzeba być gotowym na zmiany i otwartym na nowoczesne rozwiązania. Obecnie hurtownie czy sklepy nie mogą o tym zapominać. Hurtownie znikają z rynku i ten proces będzie trwał. Widzimy to na przykładzie innych branż. Ale to nie znaczy, że nie będzie ich wcale. Uważam, że hurtownie w naszej branży są i będą potrzebne, tylko muszą być atrakcyjne dla sklepów. Nadal mogą spełniać rolę łącznika między Producentami a sklepami i wcale hurtownie nie muszą konkurować z Producentem. To kwestia

poukładania sobie relacji, wyznaczenia zasad współpracy i ten układ może być korzystny dla każdej ze stron. Handel z hurtownią nie oznacza wyższych cen, gorszej dostępności i słabszego serwisu. To mit. Widzę też korzyści dla sklepów; mniej Dostawców, mniejsza liczba dostaw, jeden Handlowiec – Opiekun Klienta, który załatwi wszystko: ustali warunki na szeroki asortyment, przygotuje promocje na każdą kategorię, pomoże w rozpatrzeniu reklamacji itd.

JZ: Kim są dzisiaj Państwa klienci? I jakie towary Państwo im oferują?

Iwona Kordyka, Kierownik Oddziału Gdańsk, ROKUS: Nasi klienci to w dużej mierze długoletni partnerzy handlowi, z którymi współpracujemy od wielu lat - niejednokrotnie od samych początków Rokusa. Współpraca ta oparta jest na partnerskich relacjach budowanych przez lata. Drugim filarem są firmy, z którymi nawiązywaliśmy współpracę w późniejszym okresie. Są to zarówno duże sieci handlowe jak i mniejsi przedsiębiorcy. Obsługujemy sklepy zoologiczne, przychodnie weterynaryjne, sklepy ogrodnicze, punkty paszowe i salony groomerskie. W naszym katalogu znajdują się zarówno produkty dużych światowych koncernów jak i mniejszych polskich wytwórców.

Oferta zmienia się w zależności od potrzeb rynku i jest do nich nieustannie dostosowywana.

JZ: Od ośmiu lat w portfolio ROKUSA są również produkty weterynaryjne. Czy to oferta wyłącznie dla wyspecjalizowanych lecznic dla zwierząt, czy również dla sklepów zoologicznych? Jakie grupy produktów obejmuje?

IK: Hurtownia Weterynaryjna ROKUS obsługuje zarówno specjalistyczne lecznice dla zwierząt jak i klientów,

którzy dokonali zgłoszenia w Inspektoracie Weterynaryjnym. Można u nas nabyć preparaty (głównie przeciwpchelne i odrobaczające) wydawane bez przepisu lekarza (OTC).

JZ : W ofercie ROKUSA znajduje się również marka własna CHICO. Czy to jeden ze sposobów na zapewnienie sobie konkurencyjności na rynku?

IK: Zdecydowanie tak. Przez wiele lat szukaliśmy sposobu na urozmaicenie naszej oferty. Marka CHICO okazała się strzałem w dziesiątkę. Cały czas pracujemy nad poszerzaniem asortymentu CHICO. Na dzień dzisiejszy w ofercie znajduje się min. galanteria, zabawki i akcesoria, legowiska, przysmaki, wędzonki, podściółka drewniana, żwirki silikonowe, miski i szampony.

JZ: Panie Piotrze, zapewne zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, ze wraz ze wzrostem konkurencji handlować jest coraz trudniej. W związku z tym, nie tylko w sklepach, ale również na poziomie sprzedaży hurtowej bardzo istotna jest prawidłowa obsługa klienta. Pańska hurtownia słynie z dobrej obsługi. Skąd Pańscy pracownicy czerpią wiedze na ten temat?

PJ: Nie przesadzałbym z tą „sławą”. Spotykamy się też z krytyką, która często inspiruje nas do działań, zmian. Istotnie, w dzisiejszych czasach konkurencja nie śpi. W związku z tym, w celu zapewnienia jak najwyższego standardu obsługi, nieustannie doskonalimy nasz serwis. Pracownicy stale podnoszą swoje kwalifikacje poprzez udział w szkoleniach produktowych i sprzedażowych, między innymi tych organizowanych przez ZooBranżę.

JZ: Czy Pan i Pańscy podwładni czytują prasę branżową taką jak „ZooBranża”? A jeśli tak to jakie informacje w niej zawarte są dla Was najbardziej przydatne?

PJ: Tak, bardzo chętnie czytamy prasę branżową.

Z punktu widzenia hurtowni największym zainteresowaniem cieszą się u nas artykuły dotyczące nowości na rynku, konkurencji i naszych Klientów. Cenne są też artykuły dotyczące badania rynku oraz danych statystycznych z naszej branży.

JZ: Pani Iwono, załóżmy, że kontaktuje się z Państwem nowy sklep zoologiczny. Jak wyglądają warunki nawiązania współpracy?

IK: Cieszę się z każdego nowego Klienta. Jest dla mnie ważne, żeby go utrzymać. Po spełnieniu kwestii formalnych przystępujemy do ustalenia warunków handlowych, które są uzależnione min. od rodzaju asortymentu jakim Klient jest zainteresowany.

JZ: Proszę dokończyć zdanie: Zdecydowanie warto nawiązać współpracę z hurtownią ROKUS ponieważ…?

IK: …mamy bardzo zróżnicowaną, atrakcyjną ofertę i jesteśmy elastyczni:) JZ: Obecnie ROKUS ma trzy oddziały: w Inowrocławiu, Łodzi i Gdańsku. Jakie są Państwa plany na przyszłość? Czy na mapie Polski pojawią się kolejne oddziały firmy? I co zmieni się w jej ofercie?

PJ: Nie planujemy otwierania kolejnych oddziałów.

Te trzy lokalizacje w zupełności wystarczą, żeby obsłużyć klienta z prawie każdej części Polski. Kilka lat temu wyznaczyliśmy sobie cele, które realizujemy i nadal w tym kierunku chcemy się rozwijać tzn: poszerzanie asortymentu w ramach naszych marek, o których Iwona wspominała, wprowadzanie do naszej oferty kolejnych znanych firm.

Jesteśmy otwarci na współpracę.

JZ: Dziękujemy Państwu za rozmowę.

Gdańsk, ul.Magnacka 25 www.rokus.pl fb.pl/ HurtowniaZoologicznaRokus

7

Echa branży Nature’s Protection na EURO DOG SHOW w Nadarzynie W dniach 11–14 października w Polsce odbędzie się Europejska Wystawa Psów Rasowych – Euro Dog Show 2018. Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie będzie otwarte dla tysięcy wystawców i hodowców psów. ERBE Animals – wyłączny importer i dystrybutor karmy Nature’s Protection w Polsce – zaprasza na swoje stoisko. Każdego dnia wystawy będzie można napić się pysznej kawy, porozmawiać ze specjalistami na temat prawidłowego żywienia psów oraz odebrać specjalnie przygotowane na tę okazję upominki! Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia ­Nature’s Protection podczas Wystawy!

Platforma B2B firmy Genus – ułatwienie dla biznesu!

Platforma B2B firmy Genus to wyjątkowe ułatwienie w procesie planowania i składania zamówień. Platforma działa już od kilku lat i jest stale udoskonalana. W celu skorzystania z niej, wystarczy wejść na naszą stronę www.genus.com.pl i zarejestrować się. Korzystając z platformy B2B, klient ma łatwy dostęp do promocji, historii zamówień, jak również etapu ich realizacji.

Korzysta się z niej intuicyjnie, co sprawia, że robienie zamówień jest szybkie i bezproblemowe. Niezwykle ważny aspekt, jaki zyskujemy, zamawiając przez B2B Genus, to oszczędność czasu, która w biznesie jest na wagę złota.

Genus Sp. z o.o.

Tel. 224980075 info@genus.com.pl www.genus.com.pl

Producent VetExpert wprowadza linię karm dla psów – RAW PALEO VetExpert to znana marka na rynku weterynaryjnym. Od 10 lat opracowuje, rozwija i oferuje w ponad 20 krajach testy diagnostyczne, kosmetyki, suplementy i diety weterynaryjne. Firma jest znana z tego, że szczególny nacisk kładzie na naukowe dowody skuteczności swoich produktów. Nowością VetExpert jest linia super premium karm RAW PALEO dostępna dla sklepów zoologicznych.

RAW PALEO to powrót do korzeni i naturalnego żywienia psa na każdym etapie jego życia. To nawiązanie do pierwotnej diety paleolitycznej. Karma na nowo definiuje bogactwo składników – w każdych 100 g produktu jest 80 g indyka. W środku znajdziemy świeżo przygotowane tuszki z indyka z dodatkiem świeżych, sezonowych warzyw oraz słodkich ziemniaków.

Karma zawiera jedno źródło białka z indyków z wolnego wybiegu. Bez zbóż, glutenu i konserwantów. Rezultatem jest znakomita strawność i wyjątkowy smak, by zapewnić naturalną witalność i zdrowie.

Opinia eksperta na temat Raw Paleo dr hab. Michała Janka (Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW) Wydaje mi się, że jedną z najciekawszych właściwości karmy Raw Paleo jest fakt, że przed wprowadzeniem na rynek została ona przebadana w badaniach żywieniowych przeprowadzonych w wiodącym ośrodku weterynaryjnym w Polsce i oceniających nie tylko jej smakowitość i strawność, lecz także wskaźniki hematologiczne i biochemiczne u psów żywionych nią przez sześć

8

miesięcy. Dzięki temu właściciele wiedzą, czego się spodziewać po nowym produkcie, a producent ma możliwość zweryfikowania swojej koncepcji żywienia psów odwołującej się do diety paleolitycznej. Nowe technologie produkcji nareszcie umożliwiają wprowadzenie tak dużej ilości świeżego mięsa. Oczywiście przełożenie założeń tej diety na suchą karmę dla psów jest swego rodzaju wyzwaniem, ale tylko w takich badaniach można się przekonać, czy to się udało.

Więcej o karmie na www.vetexpert.pl.

I Polska Konferencja Terrarystyczna, 22 września 2018 r., Warszawa W dniu 22 września w Warszawie miała miejsce I Polska Konferencja Terrarystyczna. Magazyn „ZooBranża” był patronem medialnym tej imprezy. Zaproszeni goście, a wśród nich dr biol. lek. wet. Janusz Lewin, lek. wet. Marta Marciniak, specjalista chorób zwierząt nieudomowionych, lek. wet. Łukasz Skomorucha, specjalista chorób zwierząt nieudomowionych, lek. wet. Monika Toborek, specjalista chorób zwierząt nieudomowionych, Norbert „TV VANGABUNDUS” Kaszycki, Mariusz Szczygielski, Błażej Madejczyk z hodowli „Diabolic Spiders”, opowiedzieli o niezwykłym świecie gadów, a także o najczęstszych błędach popełnianych przez hodowców. Można było dowiedzieć się również, skąd biorą się choroby mieszkańców terrarium, i posłuchać o niebezpieczeństwach niesionych przez rodzime gatunki pasożytów. Konferencja stanowiła także możliwość spotkania „na żywo” innych pasjonatów i wymiany cennych wskazówek hodowlanych.

Zaproszeni goście zdradzili m.in., w jaki sposób uzyskać zgodę na hodowlę węży jadowitych, opowiedzieli o field­ herpingu (obserwacji zwierząt terraryjnych w naturze), a także ostrzegli, że istnieje miejsce, w którym kończy się pasja, a zaczyna obsesja…

Która firma spośród Twoich dostawców zasługuje na najwyższe uznanie?

Z którym handlowcem współpracuje Ci się najlepiej?

Na którym produkcie w 2018 r. zarobiłeś najwięcej lub wyróżnia się na tle konkurencji?

Zgłoś kandydatów w Plebiscycie „ZooBranży” i wygraj nagrodę.

5 NAGRÓD PO 100 ZŁ DLA ZGŁASZAJĄCYCH

na oryginalnych kuponach. Nagrody przyznawane przez jury konkursu za najciekawsze umotywowanie wyboru! Podatek od nagród opłaci organizator konkursu.

WYŚLIJ KUPON I WYGRAJ PIENIĄDZE

WYŚLIJ KUPON I WYGRAJ PIENIĄDZE

PLEBISCYT BRANŻY ZOOLOGICZNEJ | KUPON ZGŁOSZENIOWY 2019 Wypełnij kupon drukowanymi literami i wyślij na adres: „ZooBranża” ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe lub prześlij czytelne zdjęcia obu stron kuponu na adres: redakcja@zoobranza.com.pl. Termin nadsyłania zgłoszeń to 31 grudnia 2018 r.

Mój kandydat na Handlowca Roku to...

Mój typ na Firmę Roku to...

Imię i nazwisko kandydata

Nazwa nominowanej firmy

Nazwa firmy, w której pracuje kandydat

Telefon do nominowanej firmy

Nr telefonu i e-mail kandydata

Adres e-mail nominowanej firmy

Dlaczego zgłaszasz właśnie tę osobę?

Za najciekawsze uzasadnienia płacimy po 100 zł!

Dlaczego zgłaszasz właśnie tę firmę?

Za najciekawsze uzasadnienia płacimy po 100 zł!

9 ODWRÓĆ

Echa branży PET NOVA i AQUA NOVA rozbudowują swoją ofertę o nowe kategorie produktów!

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, wprowadzamy kolejne nowości do oferty. W ofercie PET NOVA pojawi się 19 modeli zabawek pluszowych z podziałem na 3 kategorie oraz ciekawe zabawki dla kotów spakowane na dużej etykiecie.

Ale to nie wszystko! Będą również smycze sznurowe. Celem poprawy wygody użytkowania smycze wyposażono w uchwyt neoprenowy. Uchwyt ten neutralizuje wszelkie szarpnięcia, co jest szczególnie istotne podczas nauki chodzenia na smyczy, jak i przy długotrwałych spacerach. Obecnie trwają prace nad

WYŚLIJ KUPON I WYGRAJ PIENIĄDZE

kolejnymi smyczami i szelkami, czekamy na potwierdzenie opatentowanych przez nas wzorów i niebawem zaprezentujemy następne nowości na łamach magazynu „ZooBranża”.

AQUA NOVA wprowadza też do oferty napowietrzacze tłokowe.

Zbliża się zima i każdy właściciel oczka wodnego zastanawia się nad jego zabezpieczeniem na ten okres. Rozwiązaniem jest dostarczenie odpowiedniej ilości powietrza. Będzie również coś dla fanów akwarystyki roślinnej – precyzyjne regulatory CO2, niezbędne do właściwego nawożenia roślin.

WYŚLIJ KUPON I WYGRAJ PIENIĄDZE

Wypełnij kupon drukowanymi literami i wyślij na adres: „ZooBranża” ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe lub prześlij czytelne zdjęcia obu stron kuponu na adres: redakcja@zoobranza.com.pl. Termin nadsyłania zgłoszeń to 31 grudnia 2018 r.

Twoje dane Producent/Dystrybutor

Imię i nazwisko osoby zgłaszającej

Nazwa produktu/Linii produktów

Numer telefonu

Kategoria

Adres e-mail

Dlaczego zgłaszasz właśnie ten produkt?

Za najciekawsze uzasadnienia płacimy po 100 zł!

Dane firmy (pieczątka); jeśli nie masz pieczątki, podaj NIP

Akceptuję regulamin konkursu dostępny na www.zoobranza.com.pl

10

Podpis

XX Zlot Buldogów Francuskich, Warszawa, 2 września 2018 r.

W niedzielę, 2 września na Fortach Bema w Warszawie odbył się jubileuszowy, XX Zlot Buldogów Francuskich zorganizowany przez pasjonatów tej pięknej rasy. Miłośnicy buldogów (a także innych psów) nie zawiedli i tłumnie przybyli na tę imprezę wraz ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi. Czekały na nich liczne atrakcje: można było posłuchać rad ekspertów z dziedziny żywienia, zdrowia i pielęgnacji psów, kupić akcesoria, w tym specjalne, dedykowane buldogom francuskim, oraz zrobić profesjonalną fotografię swojemu pupilowi. Zlot miał również cel charytatywny – zbierano fundusze dla podopiecznych fundacji Załoga Bulldoga. Partnerami Zlotu były firmy: JOSERA, ­ADVANTIX i SCANVET POLAND. Magazyn „ZooBranża” objął patronat medialny nad zlotem. Na naszym stoisku można było obejrzeć i kupić zarówno najnowszy, jak i archiwalne numery magazynu „Pies Rasowy”, w tym oczywiście ten, w którym rasą miesiąca był buldog francuski. Zapraszamy do zapoznania się z obszerną fotorelacją z tego wydarzenia na naszym profilu FB!

W dniu 2 września 2018 r. odbył się już XX, jubileuszowy Zlot Buldogów, na którym oczywiście nie mogło nas zabraknąć. Organizator zadbał o to, aby w tym dniu wiele się działo (wykłady, konkursy, spotkania z ekspertami). Szacuje się, że przez cały dzień imprezę odwiedziło 2–3 tys. osób, a zarejestrowanych buldogów było około 700! Promocja, którą przygotowaliśmy na stoisku, cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, klienci mieli możliwość uzyskania fachowych porad, zakupu karmy w atrakcyjnych cenach, a buldożki – degustacji naszych smakowitych karm  Do zobaczenia za rok!

Firma Josera, Partner Zlotu

O Zlocie powiedzieli: 2 września ScanVet brał udział w XX jubileuszowym Zlocie Buldogów Francuskich w Warszawie. Podczas imprezy na stoisku ScanVet można było uzyskać profesjonalne porady od lekarzy weterynarii w zakresie higieny jamy ustnej, a także wypróbować pastę enzymatyczną Zymodent oraz specjalistyczny żel pielęgnacyjny FreshAid. Osoby biorące udział w zlocie mogły usłyszeć prezentację, dlaczego warto dbać o higienę jamy ustnej psów, oraz obejrzeć film szkoleniowy, jak przyzwyczajać zwierzęta do takich zabiegów.

Firma ScanVet, Partner Zlotu

QR CODE

Wygenerowano na www.qr-online.pl

Dzień otwarty w hurtowni ROKUS, 22 września 2018 r., Gdańsk W dniu 22 września br. w gdańskim oddziale hurtowni ROKUS odbył się dzień otwarty skierowany do jej klientów. Na licznie zgromadzonych gości czekało wiele atrakcji.

Mogli „na żywo” zapoznać się z hurtownią, jej ofertą oraz zasadami działania oraz spotkać z właściwymi przedstawicielami handlowymi, którzy zaprezentowali portfolio dostępnych produktów. Istniała również możliwość zrobienia na miejscu zakupów, a dla wszystkich, którzy złożyli w tym dniu zamówienia,

przygotowano bardzo atrakcyjne warunki handlowe. Na klientów czekało również wiele nagród, w tym bony jubilerskie za złożone zamówienia oraz atrakcyjne podarunki rzeczowe. Organizator przygotował także poczęstunek dla gości.

Spotkanie odbywało się w bardzo miłej atmosferze i zaowocowało wieloma zamówieniami i nowymi kontaktami handlowymi. Magazyn „ZooBranża” był partnerem medialnym tego wydarzenia.

Zapraszamy do zapoznania się z naszą fotorelacją na profilu FB! Partnerami biznesowymi dnia otwartego w hurtowni ROKUS były następujące marki: SZAU HAU, SZAU MIAU, CHICO, BAYER, NESTOR, EMPIRE, BRIT, FARMINA, JENECA, BOZITA, ­ANIMONDA, ARION, LABORATORIUM DERMAPHARM, DOLINA ­NOTECI, ­TROPICAL, FIPREX, SUPER BENEK, MODERNA, APPLAWS, ­JOSERA, CHABA, MEGAN, OVER ZOO, FRONTLINE, EUROWET, HIKARI, ­BEAPHAR, LAB, MARS, DAKO-ART, HERBAL PETS i INODORINA.

11

Echa branży I Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Mondioringu I Międzynarodowe

sędzia Bernard Roser – koordynator mondioringu przy Międzynaro-

dzy na Śląsku. Mondioring to kynologiczna dyscyplina sportowa, w której sprawdza się jakość wyszkolenia psa i umiejętności przewodnika. Zadaniem psów jest prawidłowe wykonywanie ćwiczeń, takich jak: skakanie przez przeszkody, gonienie pozoranta, rozpoznawanie zapachu.

Zawodnicy rywalizują w trzech kategoriach. Kategoria trzecia jest najtrudniejsza, a psy w niej występujące cechują się bardzo wysokimi umiejętnościami – potrafią skupić uwagę na poleceniach przewodnika przez ok. 45 minut. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwa sędzia, w tym roku zmagania oceniał

Vodova z Czech, w drugiej najlepsza okazała się Barbora Vilimcova z Czech, natomiast w trzeciej wygrał Kurt Flanitzer z Austrii. Wszyscy zawodnicy otrzymali pakiety startowe, a najlepsi nagrody rzeczowe. Już dziś wiadomo, że Polska będzie gospodarzem Mistrzostw Świata w Mondioringu w 2019 roku – serdecznie zapraszamy na fenomenalne widowisko z udziałem wyszkolonych psów!

Mistrzostwa Polski dowej Federacji Kynologicznej we Francji.

Gajowa jesień - 16.09.2018 w Mondioringu od- Podczas Mistrzostw swoje umiejętności zaprezentowało 37 zespobyły się w dniach łów z: Austrii, Czech, Danii, Polski i Słowacji. W pierwszej kategorii Dziękujemy, jesteście z nami!

1–2 września w Nę- że zwyciężyła Radka

„Gajowa Jesień” w schronisku dla zwierząt w Gaju!

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Gaju to jedna z najprężniej rozwijających się tego typu instytucji w kraju. Rocznie znajduje dom dla 95% swoich psich podopiecznych. Działalność schroniska w dużej mierze oparta jest na współpracy ludzi o wielkich i czułych sercach. To właśnie z myślą o nich 16 września tego roku odbyło się spotkanie pod szyldem „Gajowa Jesień”. W zamierzeniu ma to być cykliczna impreza, stanowiąca podziękowanie dla osób stale wspierających schronisko, osób adoptujących zwierzęta, wolontariuszy oraz pracowników.

Szczególnie liczył się udział byłych podopiecznych schroniska, gdyż zwierzę, które choć przez minutę przebywało w tej placówce, już na zawsze zostanie „gajowcem”.

W tym dniu było można: zwiedzić schronisko, wysłuchać prelekcji doświadczonego psiego behawiorysty, który odpowiedział na pytania gości, wziąć udział w animacjach dla dzieci i dorosłych specjalnie przygotowanych na to wydarzenie, wysłuchać koncertów zaprzyjaźnionych zespołów.

Magazyn „ZooBranża” był patronem medialnym tej wyjątkowej imprezy. Zapraszamy do zapoznania się z naszą fotorelacją tutaj i na FB!

X Śląski Weekend Akwarystyczny, 15–16 września 2018 r.

W dniach 15–16 września 2018 r. miał miejsce jubileuszowy, X Śląski Weekend Akwarystyczny zorganizowany przez Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystyczne. Miejscem imprezy był Miejski Ośrodek Kultury przy zabytkowej kopalni „Guido” w Zabrzu.

W imprezie wzięło udział siedem stowarzyszeń, for internetowych i klubów oraz ponad dwadzieścia firm, sklepów i hodowli ryb. Zorganizowano okazałą wystawę akwarystyczną liczącą ponad 60 zbiorników. Dla publiczności przygotowano konkursy na najładniejsze akwarium wystawy. Nie zabrakło licznych atrakcji dla zwiedzających, takich jak konkurs urządzania nanoakwarium, wiele specjalistycznych prelekcji i wykładów oraz pokazów urządzania zbiorników akwariowych.

Magazyn „ZooBranża” miał zaszczyt być patronem medialnym tej wyjątkowej imprezy.

Fot. Andrzej Kociołkowski, www.akwa-mania.mud.pl

12

CERTYFIKAT JAKOŚCI Linia karm

BRIT CARE MINI GRAIN-FREE Dystrybutor: AZAN Sp. z o.o., Sp. k.

za hypoalergiczną formułę, optymalnie dobrane bezzbożowe receptury, liczne dodatki funkcjonalne i nowoczesną szatę graficzną opakowań!

Linia karm BRIT CARE MINI GRAIN-FREE obejmuje cztery karmy dedykowane dla psów małych ras. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE PUPPY LAMB to hipoalergiczna formuła dla szczeniąt ras mini oraz ich matek. Posiada funkcje poznawcze, gwarantuje prawidłowy rozwój, odporność (lepsza mikroflora jelitowa) oraz zdrowe mięśnie, stawy i kości. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE HAIR&SKIN stanowi hipoalergiczną formułę dla dorosłych psów ras mini z sierścią długą, jedwabistą lub wymagającą pielęgnacji. Zapewnia doskonały wygląd – lśniącą i jedwabistą sierść oraz zdrową

skórę, zdrowe zęby i długowieczność dzięki wzmocnieniu komórek i odporności. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE YORKSHIRE jest dedykowana psom rasy Yorkshire Terrier.

Zapewnia doskonały wygląd – lśniącą i jedwabistą sierść oraz zdrową skórę, zdrowe zęby i długowieczność dzięki wzmocnieniu komórek i odporności. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE LIGHT&STERILISED to karma dla otyłych i sterylizowanych psów ras mini. Powoduje ograniczenie masy ciała dzięki optymalnej kaloryczności. Gwarantuje lepszą mobilność oraz zdrowy układ moczowy.

WARSZAWA − PAŹDZIERNIK 2018

− wyróżniamy produkty godne polecenia!

Wsparcie sprzedaży

Technika lustra czyli efekt kameleona w praktyce sprzedażowej dr inż. Paweł Zarzyński Każde dziecko wie, że kameleony słyną z umiejętnego naśladowania barw, co pozwala im perfekcyjnie wtopić się w otoczenie. Co ciekawe, zjawisko naśladownictwa nie jest zarezerwowane tylko dla tych jaszczurek – należy do najsilniej działających sposobów nauki. Już małe dzieci zdobywają wiedzę, podglądając swoich rodziców i rówieśników. Naśladownictwo odgrywa również niebagatelną rolę w sprzedaży – sprzedawca, który potrafi zachowywać się jak kameleon i upodabniać do swoich klientów jest w stanie zapewnić sklepowi o wiele większe zyski. Tak właśnie działa wysoce skuteczna technika sprzedażowa zwana „techniką lustra”. Na czym polega i jak zastosować ją w praktyce?

Dlaczego naśladujemy?

U podstaw naśladownictwa, zarówno w przyrodzie, jak i w zachowaniu się człowieka, leży przemożna potrzeba wtopienia się w otoczenie, dopasowania do niego w celu zapewnienia sobie komfortu psychicznego. Kameleon, zmieniając barwę i zlewając się z tłem, zapewnia so-

14

bie kamuflaż chroniący go przed bystrym wzrokiem drapieżników.

A człowiek? Przejmując nawyki i zachowania otaczających go ludzi, staje się do nich podobny, a to gwarantuje mu poczucie akceptacji i swego rodzaju anonimowość polegającą na niewyróżnianiu się z grupy. Dokładnie tak, jak w przyrodzie zapewnia mu to poczucie bezpieczeństwa oraz… możliwość wywierania wpływu na innych.

Zdaniem psychologów zjawisko naśladownictwa jest jednym z pierwszych, jakie można zaobserwować już u nowo narodzonych dzieci. Podręcznikowym przykładem są tutaj noworodki leżące „grupowo” w szpitalnej porodówce. Wystarczy, że jeden z nich zacznie płakać, a niemal natychmiast dołączają do niego kolejne. Robią to podświadomie, mają bowiem zakodowane w genach, że takie zachowanie jest dla nich najkorzystniejsze.

Czym karmić szczenięta z wrażliwym przewodem pokarmowym?

Dlaczego Purina® PRO PLAN®?

Karmy Purina® PRO PLAN® dostarczają pełnoporcjową dawkę pokarmu, optymalnie zbilansowaną pod kątem niezbędnych w diecie składników. Gwarantują nie tylko ponadpodstawowy poziom składników odżywczych, ale także dodatkowe formuły OPTINutrition™, pozwalające rozwiązać najpowszechniej spotykane problemy funkcjonalne u rosnących psów. Dzięki temu opiekun może skupić się nad optymalnym rozwojem szczenięcia, nie borykając się z zaburzeniami odporności, problemami skórnymi czy niestrawnościami.

W linii karm dla szczeniąt Purina® PRO PLAN® Puppy znajdziemy produkty wzbogacone trzema opatentowanymi formułami: OPTIStart®, OPTIDigest® oraz OPTIDerma®. Ich skuteczność została potwierdzona klinicznie, co oznacza udowodnioną, widoczną poprawę kondycji i stanu zdrowia, zaobserwowaną u 8 psów na 10.

PRAWIDŁOWA KONSYSTENCJA ODCHODÓW

PREBIOTYKI

LEKKOSTRAWNA FORMUŁA

BOGATA W JAGNIĘCINĘ

Jak pomóc szczenięciu stopniowo budować barierę jelitową?

Karma dla szczeniąt Purina® PRO PLAN® Medium Puppy OPTIDigest® bogata w jagnięcinę, cechuje się funkcjonalnymi właściwościami, dzięki dodatkowej kompozycji specjalnych składników odżywczych o potwierdzonym korzystnym wpływie na organizm psa. Warto pamiętać, że korzystne efekty substancji odżywczych obserwujemy tylko przy podaży odpowiedniego poziomu danego składnika (podczas gdy jego większa lub mniejsza ilość, może nie mieć żadnego wpływu lub wręcz negatywny).

Karmy dla szczeniąt z zastrzeżoną formułą OPTIDigest® zawierają kompozycję prebiotyków w oparciu o lekkostrawną recepturę o wzbogaconym profilu biodostępności białka. Jak pokazują to badania, pulpa buraczana obecna w karmie na poziomie około 5-6%

wpływa na równowagę mikroflory jelitowej i promuje wyższy udział bakterii kwasu mlekowego. Dzięki temu stymulowany jest rozwój przestrzenny jelita oraz poprawia się jego pofałdowanie, a także zwiększa powierzchnia wydzielnicza enzymów oraz wchłaniania i przyswajania składników odżywczych. Jelito wraz ze swoimi strukturami i obecnymi w nich bakteriami tworzą barierę jelitową, która chroni zwierzę przed patogenami próbującymi wniknąć ze środowiska zewnętrznego.

Dodatek specjalnej dietetycznej glinki bentonitowej wpływa na wiązanie toksyn oraz nadmiaru wody, co widocznie poprawia jakość i regularność wypróżnień już na przestrzeni 10 dni .

Purina® PRO PLAN® Medium Puppy OPTIDigest® to unikatowa karma, która widocznie poprawia funkcje trawienne i zapewnia prawidłowy wzrost szczeniąt z wrażliwym przewodem pokarmowym, stopniowo wzmacniając ich rozwijającą się barierę jelitową, a także odporność. Optymalny poziom przeciwutleniaczy oraz unikatowy dodatek wyciągu z pierwszego mleka (100 mg siary na 100 g karmy), widocznie i mierzalnie podnosi odporność bierną u szczeniąt nawet o połowę. Okres szczenięcy to newralgiczny czas, kiedy prewencja potencjalnych chorób przynosi największe korzyści, gdyż zwierzę jest na nie najbardziej narażone. Dzieje się też tak ze względu na słabe mechanizmy adaptacyjne, które dopiero się u szczeniąt wykształcają wraz z dobrymi nawykami.

Na skuteczność formuły PRO PLAN® OPTIDIGEST® składa się kompozycja składników: Łatwostrawne składniki (takie jak jajo) dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym.

Zawiera prebiotyki (takie jak pulpa buraczana), które jak udowodniono wpływają na wzrost korzystnych bakterii w przewodzie pokarmowym psa, poprawiając w ten sposób równowagę w jelitach psa.

Wzbogacony specjalnym składnikiem (odmiana glinki bentonitowej), który działając jak bandaż na przewód pokarmowy, pomaga usuwać z niego nadmiar wody i toksyny, wspomagając jednocześnie zwartość odchodów.

Dla małego czy dużego?

W linii karm Purina® PRO PLAN® znajdziemy też produkty dedykowane dla szczeniąt ras małych i miniaturowych (Purina® PRO PLAN® Small & Mini Puppy) oraz dużych i olbrzymich (Purina® PRO PLAN® Large Robust, Large Athletic Puppy). Różnice pomiędzy przedstawicielami ras mniejszych w porównaniu do tych największych, na poziomie zapotrzebowania na niektóre składniki odżywcze są kilkudziesięciokrotne. Dlatego ten sam pokarm dla małego czy dużego może w porcji dziennej dostarczyć dużo za mało lub dużo za dużo składników odżywczych.

Koncentracja karmy powinna być dostosowana do wielkości docelowej psa, bo nieprawidłowa podaż składników w dziennej porcji, w tym mineralnych, może odbić się na prawidłowym wzroście szczeniąt.

Satyaraj, E. et al. 2013

1

Rasy małe i miniaturowe

Rasy duże i olbrzymie

Działanie społeczne

udowodnić, że to właśnie on jest najlepszym kandydatem na upragnione stanowisko.

Efekt kameleona wykorzystujemy nie tylko jako niemowlęta, ale praktycznie przez całe swoje życie, i to każdego dnia – zarówno świadomie, jak i – nad wyraz często – podświadomie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

W stosunkach międzyludzkich objawia się to celowym lub mimowolnym powtarzaniem i kopiowaniem zachowań drugiej osoby w celu upodobnienia się do niej. Bardzo często nawet tego nie zauważamy, ale w rozmowie, zwłaszcza z kimś, kogo darzymy sympatią, odruchowo naśladujemy gesty rozmówcy, powtarzamy ulubione słowa czy frazy. Badania psychologów wykazały, że te często nieświadome działania mają ogromne znaczenie dla tego, jak postrzega nas ta druga osoba. Odnajdując w naszym zachowaniu czy sposobie mówienia swoje własne cechy, zaczyna traktować nas jak kogoś podobnego do siebie, czyli – w jej mniemaniu – po prostu „fajnego”. Kogoś, z kim dobrze się rozmawia i miło spędza czas.

Jakie ma to znaczenie w codziennym życiu? Przeogromne! Dzięki wykorzystaniu efektu kameleona zyskujemy potężne narzędzie wpływu pozwalające nam na sterowanie poczynaniami i decyzjami innych ludzi. Psychologowie wykazali, że doskonale integruje to zespoły ludzi (np. w pracy), zbliża ich do siebie, pozwala nawiązywać łatwe relacje (zarówno zawodowe, jak i prywatne). Znacząco pomaga również w ważnych życiowych momentach, takich jak choćby rozmowa w sprawie atrakcyjnej pracy. Ktoś, kto wie, jak korzystać z efektu kameleona, będzie potrafił upodobnić się do osoby prowadzącej z nim rozmowę kwalifikacyjną, zdobyć jej sympatię i – w konsekwencji –

Efekt kameleona w handlu

Sprzedawca, który potrafi zachowywać się jak kameleon i upodabniać do swoich klientów, jest w stanie zapewnić sklepowi o wiele większe zyski. Tak właśnie działa wysoce skuteczna technika sprzedażowa zwana „techniką lustra”.

A jak ma się to do handlu? Dokładnie tak samo! Handel jest wszak sztuką negocjacji i przekonania klienta, że oferowany przez nas towar jest tym, o czym marzył przez całe swoje życie (na przykład żwirek dla kota ).

Doradca w sklepie nie ma jednak łatwo. Codziennie musi rozmawiać z co wystarczy sam szczegół naszego wynajmniej kilkudziesięcioma klientami, glądu, np. charakterystyczna część a każdy z nich jest inny, ma swoje wła- garderoby, podobne uczesanie, tatusne oczekiwania i potrzeby, ale także aż. Niestety, działa to w obie strony lęki i obawy. Aby je rozwiać i uświado- i jednych może zachęcać, a innych mić mu, że jesteśmy „po jego stronie” – wręcz odwrotnie. W celu objęcia i chcemy mu pomóc, warto się do efektem lustra jak najszerszej grupy niego upodobnić. Tak właśnie dzia- kupujących psychologowie polecają ła technika lustra połączona z efek- uważne wsłuchanie się i wpatrzenie tem kameleona. Na czym to polega w każdego z nich. Pierwszym krokiem jest umiejętność pilnego słuchania w praktyce?

Każdy wie, że lustro służy do prze- połączona z potakiwaniem. Jeżeli glądania się w nim, wiernie odbija bo- rozmówca widzi, że z uwagą traktujewiem nasz wygląd. I dokładnie tak ma my jego słowa oraz akceptujemy ich działać technika lustra w handlu. Cho- treść, to zaczyna czuć do nas sympadzi o to, żeby rozmawiający z nami tię. Kolejnym krokiem powinno być klient przejrzał się w nas niczym wykorzystanie „techniki kameleona”. w zwierciadle i zobaczył w nas swoje własne cechy. Sprawi to, że – mimowolnie – poczuje do nas sympatię i uzna, że „nadajemy na tych samych falach”. A jeśli do Od kilkunastu lat świadczę usługi szkoleniowe tego dojdzie, to dobry dla firm z wielu branż. sprzedawca nie będzie miał już najmniejszego Szczególnie polecam szkolenia z: problemu, żeby skutecznie sprzedać mu • obsługi klienta praktycznie dowolny • technik sprzedażowych towar.

• zarządzania zasobami ludzkich Jak sprawić, aby klient zobaczył w nas • coaching samego siebie? Często

Efekt kameleona wykorzystujemy praktycznie przez całe swoje życie, i to każdego dnia – zarówno świadomie, jak i – nad wyraz często – podświadomie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. W stosunkach międzyludzkich objawia się to celowym lub mimowolnym powtarzaniem i kopiowaniem zachowań drugiej osoby w celu upodobnienia się do niej.

SZKOLENIA

Szkolenia są dostosowywane do specyfiki rynku zoologicznego. Jeśli chcesz aby Twoja firma zwiększyła zyski oraz bazę lojalnych klientów skorzystaj z tej oferty.

Dowiedz się więcej na stronie:

coachingowo.pl i pod adresem e-mail:

agnieszka.kowalczykowska@gmail.com

Wsparcie sprzedaży Człowiek, przejmując nawyki i zachowania otaczających go ludzi, staje się do nich podobny, a to gwarantuje mu poczucie akceptacji i swego rodzaju anonimowość polegającą na niewyróżnianiu się z grupy.

Dokładnie tak, jak w przyrodzie zapewnia mu to poczucie bezpieczeństwa oraz… możliwość wywierania wpływu na innych.

W tym celu warto powtarzać charakterystyczne słowa wypowiadane przez rozmówcę oraz kopiować jego gesty. Jeśli np. odruchowo przestępuje z nogi na nogę albo poprawia sobie włosy, powinniśmy zacząć robić to samo. Starajmy się również naśladować mimikę jego twarzy. Oczywiście, nie wolno tego robić w sposób nachalny, aby rozmówca nie pomyślał, że go przysłowiowo „małpujemy”, żeby go ośmieszyć czy zrobić mu na złość. Nie wolno również przesadzać – pewnych cech klienta (jak np. jąkanie się) absolutnie nie wolno kopiować! Poza tym w rozmowie dajmy mu do zrozumienia, że mamy podobne zainteresowania, aspiracje, oczekiwania od życia itp. Słowem, starajmy się upodobnić do niego tak bardzo, jak tylko się da.

Powyższe zalecenia mogą wyglądać dość dziwnie, ale naprawdę się

Chodzi o to, żeby rozmawiający z nami klient przejrzał się w nas niczym w zwierciadle i zobaczył w nas swoje własne cechy. Sprawi to, że – mimowolnie – poczuje do nas sympatię i uzna, że „nadajemy na tych samych falach”. A jeśli do tego dojdzie, to dobry sprzedawca nie będzie miał już najmniejszego problemu, żeby skutecznie sprzedać mu praktycznie dowolny towar.

16

sprawdzają w praktyce! Psychologowie wielokrotnie udowodnili w doświadczeniach społecznych, że osoby, które korzystają z tych rad, znacznie łatwiej nawiązują kontakty z innymi ludźmi i są przez nich postrzegane jako „miłe i sympatyczne”. Stanowią również materiał na świetnych sprzedawców i negocjatorów. Skutecznie unikają niepotrzebnych konfliktów i spięć oraz są w stanie dużo szybciej i efektywniej „domykać” negocjacje biznesowe. Potrafią również łatwo osiągać kompromis konieczny zwłaszcza podczas trudnych rozmów handlowych.

Ćwiczenie czyni mistrza!

Skuteczne korzystanie z techniki lustra (odbij w sobie cechy klienta – zdobądź jego sympatię – osiągnij swój cel) wymaga, podobnie jak każda inna umiejętność interpersonalna, nieustannego treningu i samodoskonalenia. Co prawda, istnieją osoby, które potrafią stosować ją niejako odruchowo, jednak należą one do rzadkości. Przez regularne ćwiczenia

każdy z nas będzie w stanie coraz skuteczniej wykorzystywać tę metodę w praktyce, zarówno zawodowej, jak i w swoim codziennym życiu.

I jeszcze jedno – zgodnie z podstawowym prawem fizyki, w myśl którego każda reakcja powoduje przeciwreakcję – właściwie zastosowana technika lustra działa w obie strony. Jeśli uda nam się „wejść w skórę” rozmówcy i skutecznie naśladować jego zachowanie, to, przy odrobinie wprawy, szybko zauważymy, że nasz interlokutor zaczyna mimowolnie (lub celowo!) robić dokładnie to samo i my również dopatrzymy się w u niego naszych gestów, ulubionych zwrotów czy zachowań. To nieomylny znak, że zastosowana przez nas technika okazała się skuteczna. To również doskonały prognostyk, bowiem wzajemne zbudowanie pozytywnych relacji świetnie rokuje i pozwala przypuszczać, że finałem rozmowy będzie osiągnięcie zakładanego przez nas celu, czyli – w przypadku sprzedawcy w sklepie – skuteczna i bezproblemowa sprzedaż dużej ilości towarów, a w konsekwencji – sowity paragon i… pokaźny wpływ do sklepowej kasy. A w biznesie – koniec końców – przecież właśnie o to chodzi.

KUP NOWOŚĆ Karmy mokre dla psów

psy ras małych

psy ras średnich

psy ras dużych

O szczegóły zapytaj przedstawiciela Royal Canin lub skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta: tel: 61 624 16 70 / info.rpd.pol@royalcanin.com

Wsparcie sprzedaży

Nie mów do mnie teraz!

Jak rozmawiać, kiedy jest to trudne?

Sabina Janikowska coach, www.manikowska.eu

Osobowość, powtarzając za Wikipedią, to wewnętrzny system regulacji pozwalający na adaptację i wewnętrzną integrację myśli, uczuć i zachowania w określonym środowisku w wymiarze czasowym (poczucie stabilności). Jest to zespół względnie trwałych cech lub dyspozycji psychicznych jednostki, różniących ją od innych jednostek.

Osobowość posiada każdy z nas.

Każdy z nas posiada cechy charakteru, które odróżniają nasz sposób zachowania i myślenia od innych osób.

Mimo tego psychologia definiuje i kategoryzuje główne i powtarzalne cechy jednostki. Opisuje typy osobowości, których to „typów” jest bardzo wiele i zależnie od autora są one nazwane i pogrupowane. Tak więc, mimo osobistego sposobu bycia i życia, każdego z nas można zakwalifikować do którejś z kategorii, opisać i nazwać.

W tym artykule przedstawię najpopularniejszą, hipokratejską typologię.

Hipokrates opisuje cztery typy osobowości i zalicza do nich: sangwinika, choleryka, melancholika i flegmatyka.

Pokrótce przedstawię teraz opis każdego z wymienionych typów.

Zacznę od sangwinika. Sangwinik to człowiek o bardzo zmiennych

18

emocjach, jego „stan ducha” zależy od tego, co dzieje się wokół niego. To osoba „żywa”, radosna. Jeśli jednak wydarzy się coś, co nie jest po jego myśli, natychmiast robi się smutny. Sangwinik to „duże dziecko”. Jest człowiekiem bardzo emocjonalnym.

Sangwinik lubi się bawić, lubi ludzi, jest bardzo towarzyski i wrażliwy. Jego wrażliwość sprawia, że często balansuje on między poczuciem wielkiego szczęścia a dojmującym smutkiem.

Sangwinik nie lubi się nudzić. Żmudne i powtarzalne zadania nużą go bardzo szybko. Jest żywotny, radosny, bardzo towarzyski, prostolinijny, sprytny.

Ale! Ma też sporo innych cech, takich jak: zmienność zdania pod wpływem emocji, bałaganiarstwo, chaotyczność działania, emocjonalność, szybka rezygnacja z podjętych działań. Lubi być w centrum zainteresowania. San-

gwinik nienawidzi sztywności – reguł, schematów, norm postępowania.

Jeśli w swojej pracy spotykasz sangwinika, możesz poczuć się naprawdę dobrze, ponieważ ten typ osobowości jest wrażliwy na potrzeby innych ludzi.

W rozmowie z takim człowiekiem staraj się zachować jego osobisty styl. Pamiętaj, że ten rodzaj osobowości może mieć problem z szybkim podjęciem decyzji. W rozmowie używaj zwrotów wyrażających emocje.

Choleryk to urodzony przewódca. Zazwyczaj dobrze wie, czego chce.

Lubi jasne zasady. Bywa charyzmatyczny. Jest osobą nastawioną na realizację celów, rzadko kiedy rezygnuje z powziętych planów. Ma „sztywne” i stałe poglądy. Nie szanuje ludzi, którzy nie potrafią o siebie zawalczyć. Zależy mu na tym, aby inni myśleli tak jak on. Bywa, że jednoznacznie narzuca

swoje zdanie. Jest przekonany o swojej racji. Nie lubi przepraszać i wątpić. Wie zawsze najlepiej. Lubi zmiany. Posiada bardzo dobre zdolności organizacyjne.

Działa szybko i dynamicznie. Bardzo dobrze czuje się w sytuacjach, kiedy musi podjąć decyzję. Jest człowiekiem dynamicznym, bardzo energicznym, pobudliwym. W pracy sprawdza się w sytuacjach trudnych. Często bywa pracoholikiem. Jest osobą pewną siebie, lubiącą nowe wyzwania.

Jak sobie z nim radzić? Wyrażaj uznanie i podziw. Szanuj jego zdanie.

Jeśli jesteś sprzedawcą i masz kontakt z cholerykiem, zazwyczaj będzie to osoba, która bardzo dobrze wie, po co przyszła do sklepu. Jeśli zadaje pytania, udziel mu konkretnych odpowiedzi. Doceń jego wnikliwość. Jeśli znajdziesz się w sytuacji odmiennego zdania, nie daj się wyprowadzić z równowagi, ponieważ możesz rozpętać „wojnę”. Cholerycy to osoby o bardzo wysokiej pobudliwości.

Melancholik to człowiek często zamyślony, „nieobecny”, lubiący wręcz „zanurzać się” w swoim świecie. Bywa bardzo pragmatycznie nastawiony do życia. Jest osobą sumienną, bardzo

wymagającą zarówno w stosunku do siebie, jak i do innych. Jest wrażliwcem, co może powodować u niego wahania nastrojów, przy czym nie są to zmiany „dwubiegunowe”, tak jak u opisanego wcześniej sangwinika. Melancholik przeżywa siebie i świat bardzo poważnie. Bywa, że jego wysokie oczekiwania względem siebie powodują u niego niskie poczucie własnej wartości. To człowiek, który nie lubi być w centrum uwagi. Ostrożnie dobiera sobie przyjaciół. Lubi samotność. Jest osobą spokojną, stonowaną.

Jeśli spotykasz melancholika w sytuacji zawodowej, pamiętaj, że jest to osoba, która potrzebuje planu, szczegółów, konkretu. Uważaj na krytykę, ponieważ melancholicy to ludzie, którzy każdą krytykę traktują bardzo osobiście. Są to osoby z reguły nieufne. Jeśli melancholik Ci uwierzy i zaufa, z reguły jest osobą lojalną i stałą w uczuciach.

Flegmatyk jest z natury osobą bardzo spokojną, zrównoważoną, nielubiącą pośpiechu, zbytniej spontaniczności i szybkich decyzji. Z reguły nie okazuje emocji, więc bywa, że trudno domyślić się, jak naprawdę się czu-

Każdy z nas posiada cechy różnych typów osobowości.

Oznacza to, że możemy być władczymi cholerykami, lecz w sytuacjach interpersonalnych, kiedy ktoś uaktywnia w nas wrażliwość, z wymienionego choleryka zamieniamy się w ciepłego wrażliwca, jakim jest sangwinik. je w konkretnej sytuacji. Nie lubi być w centrum zainteresowania, mimo tego lubi ludzi, może być serdeczny i akceptujący. Niepowodzenia go nie zrażają, ponieważ przyjmuje on życie takim, jakie ono jest. Z reguły to człowiek troskliwy, wspaniały rozmówca, potrafiący słuchać. Jest wyrozumiały.

Trudno go wyprowadzić z równowagi.

W pracy jest osobą zgodną, lecz swoje obowiązki najczęściej i zazwyczaj odkłada „na później”. Lubi dokładność, analityczne myślenie, brak pośpiechu.

Jego celem jest spokój, opanowanie

Wsparcie sprzedaży Tym, z czym najczęściej się spotykamy w kontakcie interpersonalnym „od – do”, jest gniew, ponieważ to właśnie gniew odczuwamy najczęściej, kiedy czujemy się atakowani i tracimy poczucie bezpieczeństwa. I zapewne każdy z nas wie, że gniew to nie tylko sytuacja „wprost”, gniew to bardzo często sytuacje bierno-agresywne, kiedy mocno czujemy, że coś jest nie tak, a osoba, z którą realizujemy interakcję, jest z pozoru miła i uśmiechnięta. i poczucie bezpieczeństwa. Flegmatyk bardzo nie lubi zmian, ponieważ burzą one jego „dobrze poukładane” życie.

Flegmatycy to urodzeni mediatorzy, ponieważ potrafią słuchać, potrafią właściwie ocenić sytuację i odnaleźć adekwatne rozwiązania. Flegmatykowi brak jest entuzjazmu i energii.

Zdarza mu się popadać w depresję, ponieważ każda sytuacja stresogenna obciąża jego system nerwowy.

Jeśli w swojej pracy spotykasz flegmatyka, pamiętaj, że dla tego typu osób wartością jest logika i dociekanie. W rozmowie z takim klientem posługuj się faktami, liczbami, danymi.

Wyżej przedstawiłam w ogólnym zarysie cechy cztery typów charakteru. Jest to opis „umowny”, ponieważ realnie każdy z nas posiada cechy zawarte w każdym z opisów. Oznacza to, że możemy być władczymi cholerykami, lecz w sytuacjach interpersonalnych, kiedy ktoś uaktywnia w nas wrażliwość, z wymienionego choleryka zamieniamy się w ciepłego wrażliwca, jakim jest sangwinik. Bywa też, że na ogół cierpliwy i małomówny flegmatyk, kiedy ktoś mocno naruszy jego granice bezpieczeństwa, może nagle przemienić się w groźnego choleryka. Wspominam o tym, ponieważ wiem, że każdy z nas dąży do dookreślenia swojej własnej typologii zachowań i cech. Wspominam o tym także z tego powodu, że każdy z nas, mimo posiadania „trzonu” osobowości, w sytuacjach nagłych, zaskakujących uruchamia takie cechy i reakcje, o które się nigdy nie podejrzewał.

20

Każdy człowiek, który posiada cechy przynależne jednemu z wymienionych czterech typów osobowości, może w swoim zachowaniu być osobą „miękką”, zdolną dostosować się do zdania innych, elastyczną w sytuacjach trudnych, potrafić na chwilę odejść od swoich reguł i norm, jeśli tego wymaga rozwój wydarzeń.

Czymś, co stanowi o tym, że ktoś posiada „trudną osobowość”, jest jego sztywność, czyli brak umiejętności dostosowania się choćby na chwilę do zmiany w życiu, w danej sytuacji czy w relacji. Sztywność powoduje, że bardzo trudno jest cholerykowi ustąpić i zawsze to on musi mieć ostateczne zdanie. Sztywność to brak umiejętności zachowania realnego dystansu i odnalezienia siebie niezależnie od tego, w jakiej sytuacji się znaleźliśmy.

W opisach typów pokrótce wspominałam tylko o tym, w jaki sposób rozmawiać z danym człowiekiem. Ale nie jest to artykuł o typach klientów, tylko o tym, jak radzić sobie z tzw. trudnymi osobowościami. Stawiam tezę, że każdy z nas, w zależności od dnia, nastroju czy chwili może być tzw. trudną osobowością. Mam na myśli taki rodzaj zachowań, które uaktywniają się w nas pod wpływem stresu, kiedy sprawy idą nie po naszej myśli albo kiedy wszystko wymknęło się spod kontroli. Aby potrafić sobie pomóc w takich trudnych sytuacjach, warto jest znać siebie i wiedzieć, co nas uaktywnia w kontakcie z innymi osobami. Jakie nasze cechy charakteru „ścierają się” z cechami innych osób. Zdaję sobie sprawę, że istnieją techniki rozmowy adekwatne do odpowiedniego typu osobowości, ale na opisanie ich nie ma miejsca w tym artykule.

Przyjęłam tezę, że tym, z czym najczęściej się spotykamy w kontakcie interpersonalnym „od – do”, jest gniew, ponieważ to właśnie gniew odczuwamy najczęściej, kiedy czujemy się atakowani i tracimy poczucie bezpieczeństwa. I zapewne każdy z nas wie, że gniew to nie tylko sytuacja „wprost”, gniew to bardzo często sytuacje bierno-agresywne, kiedy mocno czujemy, że coś jest nie tak, a osoba, z którą realizujemy interakcję, jest z pozoru miła i uśmiechnięta. Gniew, wbrew pozorom, to pozytywne uczucie, ponieważ nie budzi w nas chęci ucieczki, tylko działania i konfrontacji. Najczęściej pojawia się z powodu: naruszenia naszych praw, kiedy jesteśmy zagrożeni

stratą lub czujemy się bezradni i lekceważeni. Gniew ma zawsze uzasadnione przyczyny i nie wolno go ignorować, ponieważ jest jednoznaczną informacją, że stało się coś, co dla nas jest zagrażające. Mimo tego gniew powinien być opanowany.

Jak to zrobić? Proponuję kilka bardzo prostych technik: głęboko oddychaj policz do 100 wstecz co dwa na chwilę skup uwagę na określonym przedmiocie w pomieszczeniu powtarzaj w myślach „Tylko spokojnie, tylko spokojnie”.

Powyższe, to tylko początkowe kroki.

Co zrobić, aby pójść dalej w sytuacji konfliktu z „trudną osobowością”?

Nie traktuj sytuacji osobiście. Nie jest ona kwestią Twojej słabości, to tylko określona interakcja między ludźmi.

Zastanów się, do kogo pierwotnie należał „problem”. Być może choćby częściowo jest to problem innej osoby.

Stale miej na uwadze, że ważniejszym celem jest zazwyczaj potrzeba utrzymania związku lub rozwiązania problemu.

Choć jest to zrozumiałe, że pragniesz wyrazić gniew lub wziąć odwet, nie pomoże to rozwiązać sytuacji. Wylanie z siebie wszystkich żalów może ją tylko pogorszyć. Jeśli zamierzasz poinformować drugą osobę, że dana sprawa wzbudza w Tobie gniew, zrób to asertywnie, a nie agresywnie.

Prowadź ze sobą racjonalny dialog wewnętrzny, na przykład: „To nie jest warte utraty panowania nad sobą”.

Pamiętaj, zwłaszcza w sytuacji konfliktu, że każdy z nas bywa tzw. trudną osobowością oraz że realnie nie masz wpływu na to, co czujesz, ale zawsze to Ty decydujesz, jaki kierunek nadać emocjom, które w danej chwili masz w sobie.

Pamiętaj też, że nie jesteś emocją, tylko człowiekiem, który przez chwilę ją czuje.

Pisząc artykuł, korzystałam z książki „Trudne osobowości” Helen McGrath i Hazel Edwards, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2011.

24 38

szt.

6

8 00

90

szt.

szt.

3 25

szt.

11 47

szt.

9

7 18

25

szt.

szt.

3 15

szt.

1 55

szt.

3 50

szt.

POLSKA POŁUDNIE Tomasz Skwarek, tel. +48 730 009 884

44 01

TUB-100 Wężyk 4mm – rolka 100m

szt.

3 89

szt.

PLANT/OCEAN S Tło cięte dwustronne 60x30cm POLSKA PÓŁNOC Marcin Żagan, tel. +48 690 005 151

Pies

Artykuł sponsorowany

DUŻY, WIĘKSZY I NAJMNIEJSZY… DLACZEGO POTRZEBY PSA ZALEŻĄ OD WIELKOŚCI? Pies, jaki jest, każdy widzii – parafrazując znane powiedzenie, na pierwszy rzut oka może się wydawać, że pies to po prostu pies, a jego cechy fizyczne są mało istotne.

Inaczej jest jednak, gdy kogoś taki pies np. obszczeka. Im większy pies, tym większy wzbudzi respekt. Również gdy poprosimy o opisanie dowolnego psa, to pierwsze epitety będą dotyczyły wielkości. A jak ma się do tego żywienie psów? Dlaczego jedna karma nie wystarczy dla psów różnych wielkości?

Canis familiaris, czyli pies domowy, jest gatunkiem o niespotykanej różnorodności.

Rozpiętość wielkości i zróżnicowanie morfologiczne wpływa na długość życia, aktywność, tempo metabolizmu, temperament, plenność, długość okresu wzrostu i proces starzenia psów. Mniejsze zwierzęta zużywają więcej energii, więc jamnik wymaga dostarczenia ponaddwukrotnie więcej energii niż bernardyn (na kg masy ciała). U psów małych ras rodzi się mniej szczeniąt w miocie, a okres wzrostu trwa krócej. Masa ciała szczeniąt ras małych przy narodzinach stanowi około 5% masy ciała

matki, podczas gdy u psów ras olbrzymich to zaledwie 1%. Dog niemiecki musi więc aż stukrotnie zwiększyć urodzeniową masę ciała, a Yorkshire Terrier tylko 20 razy. Okres wzrostu u największych psów jest prawdziwym wyzwaniem i może trwać nawet dwa lata.

Jest kilkuetapowy, a jego tempo jest silnie uzależnione od żywienia. Szczególnie ważne są kości i stawy, które rozwijają się w pierwszym etapie. Ta kolejność istnieje również u małych psów, ale granice zdecydowanie się zacierają, bo w wieku 10 miesięcy chihuahua czy maltańczyk są już w pełni dorosłe.

Różnice wielkości mają również wpływ na funkcjonowanie organów wewnętrznych.

Zróżnicowanie wielkości u psów stało się faktem stosunkowo niedawno, jeśli popatrzymy w kategoriach ewolucyjnych. To nie był wystarczający czas, aby proporcjonalnemu zwiększeniu uległy również narządy wewnętrzne, przed którymi stanęły nie lada wyzwania. Pompowanie krwi na obwód ciała dużego psa to zwiększony wysiłek serca, a spora porcja jedzenia to ryzyko przeciążenia układu pokarmowego. Na dowód kilka liczb – układ pokarmowy u małego psa, np. mopsa, stanowi około 7% jego masy ciała, natomiast u berneńczyka to zaledwie 2,7%. Być może to wpływa na średnią długość życia (u dużych psów to 7–8 lat, podczas gdy u małych nawet 15–17 lat). Psy podobnej wielkości mają też wspólne punkty zwiększonej wrażliwości.

U psów ras dużych to układ kostno-stawowy i pokarmowy, a problemy stomatologiczne u psów najmniejszych. najmniejszych

Jak widać, trudno sprostać tym wymaganiom za pomocą jednej karmy. Natomiast odpowiednio opracowane rozwiązania żywieniowe Royal Canin dla psów różnych wielkości nie tylko pokrywają zróżnicowane potrzeby pokarmowe, lecz także mogą działać prewencyjnie, chroniąc chrząstkę stawową, dbając o higienę jamy ustnej czy wspomagając proces trawienia. Nowością w ofercie firmy są karmy mokre dla psów różnych wielkości. W nowej linii znajdziemy produkty dla szczeniąt oraz psów dorosłych i starszych, uwzględniające punkty szczególnej wrażliwości psów danej wielkości. Nowe produkty mogą być podawane psu również w połączeniu z karmą suchą (karmienie mieszane, tzw. mixfeeding), co jak wskazują badania rynkowe jest coraz bardziej popularne wśród opiekunów psów. Teraz najważniejsze karmy suche z linii Size Health Nutrition mają swoje odpowiedniki w formie karmy mokrej. Bo prawdziwe potrzeby psów ip precyzja żywienia to dewiza Royal Canin.

23

Pies

Czy żywienie może wpływać na wybarwienie sierści u psów? dr hab. Michał Jank

Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie

Kolor i wybarwienie sierści u zwierząt są determinowane genetycznie, ale w praktyce są uzależnione od względnych stężeń dwóch barwników produkowanych i wydzielanych do rdzenia rosnących włosów przez komórki barwnikowe melanocyty – a mianowicie czarnej eumelaniny oraz brązowej (czerwono-brązowej) feomelaniny. Dzięki obecności tych dwóch barwników możliwe jest powstanie całej gamy wielu różnych kolorów sierści – od zupełnie czarnej (we włosach obecna wyłącznie czarna eumelanina), do białej (kiedy przy braku funkcjonujących melanocytów we włosach nie ma ani eumelaniny, ani feomelaniny). W efekcie o intensywności wybarwienia sierści decyduje ilość danego barwnika we włosach.

Prekursorem obu tych barwników jest aminokwas tyrozyna, dlatego powszechnie przyjmuje się, że przez żywienie zwierząt (a przede wszystkim podaż tyrozyny) można wpływać nie tylko na jakość, lecz także na kolor sierści, szczególnie w przypadku psów sierści czarnej. Ale tyrozyna nie tylko pochodzi z pokarmu, może być także wytwarzana z innego amino-

24

kwasu – a mianowicie z fenyloalaniny, co w efekcie oznacza, że z punktu widzenia żywienia najistotniejszymi składnikami pokarmowymi decydującymi o wybarwieniu sierści są dwa aminokwasy – tyrozyna i fenyloalanina. W metabolizm tych dwóch aminokwasów w organizmach jest zaangażowana miedź (koenzym dla enzymu tyrozynazy), a także cysteina (amino-

kwas) oraz glutation (który jest enzymem przeciwutleniającym).

Mając na uwadze mechanizm powstawania barwy sierści, oczywiste wydaje się, że w przypadku odbarwiania się sierści czarnej (na końcach włosów pojawia się odcień rudo-brązowy) zwiększenie ilości w diecie tyrozyny i fenyloalaniny powinno dostarczyć więcej substratów do produkcji

Robert Rozenblat

Właściciel firmy Erbe Animals www.erbeanimals.pl

Intensywny kolor sierści, bez przebarwień, to dziś nie tylko kwestia estetyczna. Przebarwienia futra w większości przypadków spowodowane są nieprawidłową dietą. Rozwiązaniem tych problemów są karmy Nature’s Protection z linii Superior Care. Produkty White Dogs wspomagają proces usuwania z organizmu porfiryn, które powodują rdzawe zacieki, szczególnie widoczne na białej sierści. Karma Black Coat posiada unikalny skład dostarczający odpowiedniej ilości aminokwasów, które zabezpieczają sierść przed brązowieniem i pomagają zachować lśniące, gęste czarne futro. Red Coat – to odpowiednio zbalansowana dieta, ze specjalną formułą, która chroni i wzmacnia czerwony pigment sierści. eumelaniny, a co za tym idzie – barwnika czarnego.

Efektem tego jest zwiększenie intensywności wybarwienia czarnej sierści, dzięki czemu psy czarne stają się „naprawdę czarne”. Nie do końca jednak wiadomo, jak żywienie może wpływać na wybarwienie sierści białej. W tym przypadku problemem jest to, że białe włosy tracą swój kolor i pies zaczyna być kremowy lub beżowy. Istnieją co prawda doniesienia naukowe, że także w przypadku psów białych zwiększanie ilości tyrozyny i fenyloalaniny w diecie może poprawić wybarwienie sierści białej psów (innymi słowy, pies się nie odbarwia), jednak nie do końca wiadomo, w jaki sposób się to dzieje.

Dlatego w przypadku psów białych zalecenia dietetyczne są zdecydowanie mniej jednoznaczne.

Mówiąc o wpływie żywienia na jakość sierści, powszechnie przyjmuje się, że najważniejszymi

Kolor i wybarwienie sierści u zwierząt są determinowane genetycznie, ale w praktyce są uzależnione od względnych stężeń dwóch barwników produkowanych i wydzielanych do rdzenia rosnących włosów przez komórki barwnikowe melanocyty – a mianowicie czarnej eumelaniny oraz brązowej (czerwono-brązowej) feomelaniny. Dzięki ich obecności możliwe jest powstanie całej gamy wielu różnych kolorów sierści – od zupełnie czarnej do białej.

Pies Mówiąc o wpływie żywienia na jakość sierści, powszechnie przyjmuje się, że najważniejszymi składnikami pokarmowymi są wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-6.

One poprawiają jakość włosa, zapewniają, że sierść się lśni, i przede wszystkich chronią skórę przed wysychaniem. składnikami pokarmowymi są wielonienasycone kwasy tłuszczowe ­omega-6. Poprawiają one jakość włosa, zapewniają, że sierść lśni i przede wszystkich chronią skórę przed wysychaniem. Nie wolno jednak zapominać, że także białko pokarmowe (czyli pośrednio aminokwasy egzogenne) ma wpływ na jakość sierści. Jest ono szczególnie istotne w przypadku psów z gęstą sierścią, pochodzących z regionów północnych świata, ponieważ u tych ras psów sierść jest głównym izolatorem cieplnym i aż 35% białka pokarmowego jest wykorzystywane przez organizm właśnie na utrzymanie odpowiedniej jakości i grubości sierści. U takich ras psów jest więc konieczne podawanie karm, w których zawartość białka będzie raczej zbliżona do górnych wartości zalecanych zakresów białka pokarmowego.

W przypadku karm niskobiałkowych (np. gdy pies ma niewydolność nerek czy niewydolność wątroby) jednym

z objawów niedoboru białka pokarmowego może być więc pogorszenie jakości (gęstości) sierści. Zapewnienie odpowiedniej podaży aminokwasów jest niekiedy prawdziwym wyzwaniem w przypadku karm specjalnych – na przykład wegetariańskich czy wegańskich, w których całe białko jest pochodzenia roślinnego i ma ono mniejszą biodostępność niż białko pochodzenia zwierzęcego. Dlatego, wracając do głównego tematu niniej-

szego artykułu, jeżeli celem hodowcy jest zapewnienie jak najwyższej jakości sierści, to trzeba zwrócić szczególną uwagę na jej wybarwienie u psów żywionych karmami niskobiałkowymi oraz karmami zawierającymi duże ilości białka pochodzenia roślinnego. Te dwie grupy są najbardziej narażone na odbarwienie włosów spowodowane błędami żywieniowymi i mogą wymagać odpowiedniej suplementacji diety.

Daniel Kuchenbecker

Kierownik Kategorii Pokarmy i Zwierzęta Janusz Jankiewicz Sp. z o.o., www.aquael.pl

Jednym z najważniejszych składników odżywczych wpływających na jakość, w tym również na stopień wybarwienia szaty włosowej u psów, są wielonienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT). Ich podaż zapewnia regularne stosowanie karm marki Ziwi Peak. To ekskluzywne, naturalne pożywienie dla psów (a także dla kotów) pochodzące z czystej i nieskażonej przez człowieka Nowej Zelandii. W procesie jego przyrządzania wykorzystywany jest delikatny, dwufazowy proces suszenia ciepłym powietrzem będący tradycyjną, wielowiekową metodą konserwacji mięs. Chroni on wszystkie wartości odżywcze gotowego produktu bez potrzeby dodawania sztucznych konserwantów. Karmy Ziwi Peak są bezpieczne, czyste i wygodne w podaniu oraz tak odżywcze i strawne, jak całkowicie surowa dieta!

W składzie karm Ziwi Peak znajduje się jagnięcina, wołowina, makrela oraz dziczyzna, jak również niezwykle cenne dla zdrowia psów podroby zwierzęce, a także liczne dodatki funkcjonalne. Ich receptury są wolne od jakichkolwiek antybiotyków, stymulatorów wzrostu czy dodanych hormonów. Zostały tak skomponowane, żeby pies zadowolił się mniejszą porcją jedzenia, ponieważ zawiera ono dużą ilość białka oraz kalorii i tym samym dostarcza więcej energii niż karmy tradycyjne czy surowe produkty. A do tego pysznie smakuje!

26

Jedno Źródło Białka Bez Soi i GMO

Brit Mono Protein są idealne dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym, alergią i nietolerancją pokarmową, dzięki zastosowaniu jednego źródła białka zwierzęcego oraz hypoalergicznych ziemniaków i ryżu.

www.karmybrit.pl

facebook.com/brit

MIĘSO I PRAWDZIWE KAWAŁKI PODROBÓW W PYSZNYM PASZTECIE Olej z łososia - Źródło Omega-3 Bez Soi i GMO

Pyszny mięsny pasztet z prawdziwymi kawałkami podrobów (wątróbka, serca, płuca) oraz dodatkiem Oleju z Łososia - źródła kwasów tłuszczowych Omega-3. www.karmybrit.pl

facebook.com/brit

Pies

Artykuł sponsorowany

PURINA® PRO PLAN® – Optymalne rozwiązanie na potrzeby Twojego psa!

PURINA® PRO PLAN® to marka karmy, która od lat konsekwentnie realizuje swoją filozofię, którą jest dostarczanie widocznych różnic w kondycji i jakości życia jedzących ją zwierząt. Dlatego tak ważnym elementem są opracowane naukowo receptury, o potwierdzonej skuteczności - ujęte jako OPTINutrition™. Przy naukowym podejściu, wciąż nie rezygnujemy z przyjemności z jedzenia i preferencji naszych zwierząt - dlatego karmy bogate są w kurczaka, jagnięcinę i łososia. Dzięki temu dajemy kompleksową odpowiedź dla właściciela psa, który szuka karmy idealnie dopasowanej do wieku, wielkości czy specjalnych potrzeb zwierzęcia.

Gdy w ostatnim kwartale XX wieku zaczęły się kształtować karmy zaliczane do nieoficjalnej klasy Super Premium, PURINA® PRO PLAN® od samego początku wyróżniała się od innych karm na tym polu. Przede wszystkim od zawsze karma oferowała różne smaki, co wiązało się z obecnością świeżych kawałków kurczaka, jagnięciny lub łososia (na pierwszym miejscu w składzie karmy). Po drugie karma proponowała rozwiązania na podstawowe codzienne potrzeby zdrowych psów, związane ze skłonnością do np.: niestrawności czy nadwrażliwości skórnej czy tendencją do tycia. Każdy produkt oferujący skuteczne rozwiązanie na codzienne problemy Twojego psa, został oceniony w badaniach dzięki czemu wiemy, że działa u przynajmniej 8 psów na 10. Dlatego sięganie po karmy PURINA® PRO PLAN® OPTINutrition™, to od przeszło 30 lat optymalne rozwiązanie na najważniejsze codzienne bolączki psich opiekunów.

Gwarancja jakości PURINA® Obserwowanie bardzo powtarzalnego efektu na zdrowie i jakość życia psów jedzących PURINA® PRO PLAN®, jest możliwe dzięki wysokiej jakości utrzymywanej poprzez jej kontrolę na całym etapie produkcji. Wyselekcjonowani dostawcy, własne fabryki, oraz wewnętrzne testy laboratoryjne pozwalają precyzyjnie nadzorować proces produkcji i życie produktu produkowanego na skalę masową. Wiemy, że karma PURINA® PRO PLAN® ma nie tylko wysoką strawność, ale także biodostępność.

Fizycznie zmierzona doświadczalnie BIODOSTĘPNOŚĆ wybranych składników odżywczych, oznacza że określono w badaniu, iż kluczowe elementy budulcowe organizmu zwierzęcia pozyskiwane z jedzenia (aminokwasy i kwasy tłuszczowe), są lepiej przyswajane przez organizm psa

28

dzięki czemu osiągamy widoczne efekty biologiczne. To dlatego na przestrzeni przeszło 30 lat swojego istnienia, marka PURINA® PRO PLAN® charakteryzowała się tym, że gwarantowała widoczne efekty. Dzięki temu polecając karmę z konkretnymi właściwościami, można jej zaufać i budować bezpiecznie relacje ze swoimi klientami. Te widoczne różnice bardzo podkreślają hodowcy psów, gdzie na podstawie związku kynologicznego AKC w USA (dane do Grudnia 2017 roku), 97 na 100 najlepszych psów jest żywionych karmą PURINA® PRO PLAN®. Na przestrzeni ostatniej dekady, 10 na 11 zwycięzców największej amerykańskiej wystawy psów Westminster Kennel Club, byli ambasadorami marki PURINA® PRO PLAN®.

Co działa w OPTINutrition™?

Niektóre formuły zastosowane w PURINA® PRO PLAN®, są poparte wieloletnimi badaniami. Wprowadzona w 2005 roku formuła OPTIStart™, wspomogła wychowanie tysięcy zdrowszych szczeniąt. Oto najważniejsze cechy każdej z formuł, dzięki którym opiekun obserwuje widoczne efekty w kondycji i jakości życia swojego psa.

Zwierzęta otrzymujące dietę wzbogaconą w wyciąg z siary (colostrum) wykazują o min. 1/3 wyższą odpowiedź układu odpornościowego1. Wszystkie karmy dla szczeniąt z formułą OPTIStart (a także Puppy OPTIDIgest), zawierają wyciąg z siary, który wspomaga jego naturalną odporność w trudnym okresie dorastania, gdy jeszcze nie jest w pełni rozwinięta i szczeniak jest bardziej narażony na choroby i stres.

OPTIBALANCE zawiera składniki najwyższej jakości, takie jak świeże mięso z kurczaka, dla lepszej biodostępności. Większa strawność oraz wyższa biodostępność aminokwasów2, w porównaniu do karm produkowanych wyłącznie z surowców wtórnie przetworzonych: mączki z kurczaka czy innych źródeł białka zwierzęcego3.

Karma polecana psom z wrażliwym przewodem pokarmowym, aby poprawić zwartość wypróżnień oraz wyregulować ich częstotliwość i wielkość, dostępna dla psów różnej wielkości (Small Breed, Medium, Large Breed) oraz na różnym etapie życia (Puppy Adult). Lekkostrawna receptura bogata w jagnięcinę i zawierająca wysokiej przyswajalności białko jaja, jest wzbogacona specjalną kompozycją składników, aby poprawić zwartość odchodów i wyłapywać toksyny z organizmu (glinka bentonitowa) oraz zapewnić równowagę mikroflory jelitowej4 (prebiotyki z pulpy buraczanej).

Karma polecana psom z wrażliwą skórą, widocznie wspomagająca jakość sierści na przestrzeni kilku tygodni, dostępna dla psów różnej wielkości (Small Breed, Medium, Large Breed) oraz na różnym etapie życia (Puppy, Adult, Adult 7+). Skuteczna poprawa jakości i wyglądu skóry i sierści u psów, jest możliwa dzięki zastrzeżonej kombinacji NUTRIskładników5 (aminokwasów, pierwiastków śladowych, witamin, przeciwutleniaczy oraz kwasów tłuszczowych Omega). Karma charakteryzuje się ograniczoną ilością źródeł białka pochodzenia zwierzęcego (łosoś, jajo), aby redukować ryzyko nadwrażliwości. Karma oferuje 3x wyższą podaż (w porównaniu do karm podstawowych), aby wspomóc regenerację skóry i sierści.

Karma skutecznie wspomagająca proces odchudzania i utrzymywania optymalnej masy ciała u psów z tendencją do tycia. Polecana dla psów z nadwagą i po zabiegu sterylizacji gdyż pomaga utrzymać szczupłą sylwetkę (wysoki poziom białka i tłuszczu poniżej 10%), ograniczyć uczucie głodu (wyższy poziom błonnika) oraz wspiera funkcjonowanie stawów (dzięki właściwościom przeciwzapalnym kwasów Omega 3). Jest to jedna z nielicznych odchudzających karm bytowych o potwierdzonej skuteczności klinicznej6, pomagająca bezpiecznie chudnąć średnio 2 % masy ciała na tydzień, jak stwierdzono w 3 miesięcznym badaniu z udziałem 15 labradorów z nadwagą.

Rewolucyjne podejście do badań nad zdrowym starzeniem się psów, zwróciło uwagę naukowców PURINA® na pogarszającą się jakość życia psów i ich właścicieli, w wyniku pogarszającej się kondycji psychicznej psów, tzw. demencji nazywanej „psim Alzheimerem”. Kompleksowa formuła OPTIage pozwala u dojrzałych psów łagodzić objawy demencji (psiego Alzheimera), poprawiając nawet o połowę sprawność umysłową starszych psów już na przestrzeni miesiąca, podnosząc jakość życia psów i ich opiekunów7. OPTIAGE zawiera unikatowe źródło energii dla komórek starzejącego się układu nerwowego w tym mózgu, preferowane w jego odżywianiu dzięki czemu poprawia się pamięć i koncentracja, pomagając psom pozostać aktywnym na dłużej.

Najnowsze badania pokazują, że długotrwałe stosowanie (pół roku) kombinacji składników wspomagających układ neurologiczny starzejących się psów pozwala na istotną mierzalną poprawę jakości życia poprzez usprawnienie ich aktywności umysłowej i funkcji mózgu8. Ponieważ niektóre psy już przeszło połowę swojego życia są starsze (powyżej 7 lat), wydaje się rozsądne aby codziennie wspierać je za pomocą odpowiedniej diety, gdyż zaburzenia poznawcze obserwuje się już u co 3 psa po 11 roku życia i nawet u 75% psów które ukończyły 14 lat9.

Satyaraj E, Reynolds A, Pelker R, Labuda J, Zhang P, Sun P.: Supplementation of diets with bovine colostrum influences immune function in dogs. Br J Nutr. 2013 Dec;110(12):2216-21.

Bouthegourd, J.C. et al. (2014). Purina report on the impact of inclusion of frozen chicken in dog food on digestibility, bioavailability and body weight maintenance.

Murray, S.M. et al. (1998). Raw and Rendered animal by-Products as ingredients in dog diets. american Society for nutritional Sciences. J. Nutr., 128: 2812S–2815S. 4 Hernot, D. et al. (2008): Prebiotics and Synbiotics in Veterinary Medicine. In: Versalovic, J., M. Wilson (Eds.). Therapeutic Microbiology: Probiotics and Other Strategies. ASM Press, Washington, DC. Pp. 357-370.

5 PURINA Patent EP01213970 B1 Russel, Young. “Method for improving the skin and coat of pets”. 2008.

6 Bouthegourd et al. (2009). Effects of Weight Loss on Heart Rate Normalization and Increase in Spontaneous Activity in Moderately Exercised Overweight Dogs. Intern J Appl Res Vet Med. 7 (4) 153-164.

7 Pan, Y., Larson, B.T. et al. (2010): Dietary supplementation with medium-chain TAG has long-lasting cognition-enhancing effects in aged dog. Brit J Nutr. 103: 1746-1754.

8 Pan Y, Kennedy AD, Jönsson TJ, Milgram NW. Cognitive enhancement in old dogs from dietary supplementation with a nutrient blend containing arginine, antioxidants, B vitamins and fish oil.

Br J Nutr. 2018 Feb;119(3):349-358.

9 Landsberg G, Madari A,Zilka N: Canine and Feline Dementia: Molecular Basis, Diagnostics and Therapy. Springer 2017 1 2 3

29

Pies

Zima nie taka straszna!

Jak przygotować psa na sezon zimowy?

Ewelina Stanclik

Fot. Ewelina Stanclik, Ziemowit Kudła

tech. wet. www.spojrzeniepsa.blogspot.com

Niespodziewanie za pięknym, ukochanym przez ludzi latem na horyzoncie pojawia się jesień, dla nas już mniej przyjemna, ale dla psów wręcz przeciwnie, zaczyna się całkiem dobry czas, kiedy lada moment nadejdzie zima. Zima – cudowny czas szaleństw i dobrego samopoczucia psów.

W istocie wiosna i lato, które my ludzie tak kochamy, niestety, nie są idealnym czasem dla czworonogów. Lejący się z nieba żar w mieście nie tylko jest dla psów nieprzyjemny, lecz przede wszystkim niebezpieczny. Temperatury powyżej 25°C w cieniu stają się dla psów kłopotliwe, przez co miesiące ciepłe nakładają na opiekunów psów konieczność wzmożonej ostrożności i dbałości o zdrowie swoich czworonogów.

Inaczej sprawa ma się z miesiącami mniej dla ludzi przyjemnymi. Spadek temperatury, chłód, a nawet mróz są dla znacznej większości psów czasem idealnym dla wzmożonej aktywności fizycznej, a już na pewno nie są powodem do zamykania ich w domu. Choć dla jasności – by cieszyć się z psem zimową aurą, należy czworonoga (i najlepiej siebie także) do niej przygotować. I tak też musimy mieć na uwadze kilka istotnych względów. Zaczynamy

30

od przyzwyczajania do temperatur.

Jak tylko upały zelżeją, możemy coraz częściej korzystać ze spacerów bez ograniczeń czasowych (w miesiące gorące żar zmusza nas do dłuższych spacerów wczesnoporannych bądź późnowieczornych), a sama aura za oknem nie powinna nas odstraszać.

Niezależnie, czy termometry wskazują niższe temperatury i mróz, czy też widzimy błoto, śnieg, nie ma powodu do rezygnacji ze spacerów. Odpowiednio

przygotowany do zimy pies może się nią z powodzeniem cieszyć.

Ubrania dla psów Miesiące jesienno-zimowe często skłaniają opiekunów zwierząt do przemyśleń związanych z ubieraniem swoich psów. O ile niektóre osobniki rzeczywiście wymagają pomocy w mroźne dni, o tyle mamy dużą część psów ubranych w kurteczki/

Tomasz Uhlenberg

Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl

Feet balsam – wazelinowy balsam do łap Preparat zapobiega podrażnieniom, chroni opuszki łap przed szkodliwym działaniem śniegu, lodu, soli oraz brudu zimową porą. W okresie letnim doskonale ukoi ból łap psa poparzonych od rozgrzanego asfaltu. Stanowi barierę ochronną przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Preparat nadaje się do codziennej pielęgnacji łap psa.

sweterki zupełnie niepotrzebnie. Może to być wręcz powodem pogorszenia ich stanu zdrowia ze względu na przegrzewanie organizmu (retrievery, szpice, owczarki, mieszańce z gęstym futrem). Zdecydowanie wspomaganie ubrankiem będzie potrzebne pieskom ras miniaturowych, przedstawicielom ras bez podszerstka bądź bezwłosych, seniorom czy zwierzętom przewlekle chorym (np. na schorzenia układu moczowego).

Jednakże z ubranek trzeba korzystać mądrze, mogą one być doskonałą pomocą podczas zimnych dni pod warunkiem, że zakładamy je wedle realnych wskazań i że są precyzyjnie dobrane.

W praktyce oznacza to, że możemy sięgnąć po kurteczkę, kiedy temperatura oscyluje około 0 stopni Celsjusza i poniżej. Na ulicach bardzo często można jednak spotkać ubrane pieski, gdy tylko termometry pokażą ledwie 5 stopni na plusie.

Takie postępowanie nie jest dobre dla zdrowia organizmu naszego czworonoga. Pamiętajmy, że pies na spacerze cały czas się rusza – biega,

Ważne, aby sweterek pełnił swoją funkcję, to znaczy osłaniał od chłodu jamę brzuszną, nerki i klatkę piersiową.

Chusteczki Pielęgnacyjne dla Psów D e zo d o ra nt y, Odświerzacze niwelujące z a p a c hy.

w w w. g e m i n u s - s to re. co m

Pies Buty dla psa nie są niezbędne, ale mogą okazać się ważnym elementem dla pupili wykazujących dużą aktywność podczas spacerów w miesiącach zimowych oraz obdarzonych gęstym futrem na łapach.

Będą pełniły funkcję ochronną dla przestrzeni międzypalcowych psich łapek, głównie ze względu na odmrożenia oraz uszkodzenia naskórka przez sól. spaceruje, aportuje. W związku z tym, ubierając zwierzę przy dodatnich temperaturach, doprowadzamy do przegrzania organizmu, co w efekcie przynosi nam częstsze infekcje górnych dróg oddechowych i, kolokwialnie mówiąc, przeziębienia. Jeżeli trudno nam samym podjąć decyzję, warto zapytać zaufanego lekarza weterynarii o zdanie i podczas kontrolnej wizyty sprawdzić, czy nasz pies potrzebuje w danym momencie ubrań.

Temat zwykle dotyczy ras małych, ale także przedstawiciele dużych i olbrzymich ras w mroźne dni dla komfortu spaceru mogą potrzebować derki.

Jednakże wszystko jest zależne od danego psa. Właściciele najlepiej potrafią zaobserwować, czy ich pies trzęsie się z zimna i niechętnie spaceruje, zerkając wciąż w stronę domu. Ponadto, wybierając ubranie dla psa, warto skupić się na jego funkcjonalności, a w związku z tym należy tak dobrać kurtkę, aby odpowiednio osłaniała psa od chłodu (za-

kryte plecy, osłonięte nerki i płuca oraz brzuch, by chronić pęcherz moczowy), ale także była odporna na przemakanie. Obecnie na rynku mamy bardzo duży wybór ubrań dla czworonogów, niemniej jednak nie wszystkie zapewnią komfort podczas zimowych dni.

Buty dla psa?

Tuż za ubraniami pojawiają się buty, które nie są niezbędne, ale mogą okazać się ważnym elementem dla psów wykazujących dużą aktywność podczas spacerów w miesiącach zimowych oraz obdarzonych gęstym futrem na łapach. Długie spacery w wysokim śniegu na mrozie, jak i marsze w centrum miast po chodnikach zasypanych solą są dla psich łap bardzo dużym wyzwaniem. Buty będą tutaj pełniły funkcję ochronną dla przestrzeni międzypalcowych psich łapek, głównie ze względu na odmrożenia oraz uszkodzenia naskórka przez sól.

Dłuższy spacer w śnieżne dni dla psa z gęstym futrem na łapkach pociąga za sobą ryzyko powstania na łapach śnieżnych kulek, które po dłuższym czasie mogą powodować miejscowe odmrożenia. Dlatego też zalecany jest rozsądek oraz obserwowanie psa podczas spaceru (warto co jakiś czas oczyścić dłonią łapki, by strącić powstałe na sierści sople), natomiast dla psów uprawiających sporty z pewnością najlepszym wyjściem będzie dobranie odpowiednich butów, jak i wcześniejsze przyzwyczajanie psa do nich podczas sesji treningowych.

W trosce o cztery psie łapy, które nie będą nosiły butów, musimy pamiętać o zabezpieczeniu opuszek preparatami, które mają za zadanie chronić przestrzeń międzypalcową przed uszkodzeniem. Ponadto warto zapla-

nować trasę spaceru tak, aby pies jak najmniej poruszał się po chodnikach, które zwykle są sypane solą. Natomiast po każdym powrocie z aktywności na zewnątrz powiniśmy wprowadzić rytuał pielęgnacji łap. Dbając o nie po każdym powrocie z zewnątrz, należy dokładnie umyć łapy ciepłą wodą, osuszyć, ponownie posmarować maścią/ kremem i chwilę zająć psa, aby nie zlizał preparatów.

Podczas spacerów zimą powinniśmy całkowicie zrezygnować z używania na zewnątrz akcesoriów, takich jak łańcuszki, zaciski, kagańce metalowe, kolczatki oraz obroże z dużą ilością metalu. Należy pamiętać, że metal będzie przyjmował temperaturę otoczenia, przez co ryzykujemy, że zwierzę zachoruje. Dlatego też na czas mrozów warto zaopatrzyć psa w akcesoria materiałowe czy skórzane.

Jak spacerować zimą?

Czas spacerów dostosowujemy do naszego psa. Każdy czworonóg ma inne potrzeby i tutaj musimy podejść bardzo indywidualnie. Jednakże dobrym wyjściem wydaje się wprowadzenie kilku krótkich, ale aktywnych wyjść.

Istotne jest, aby pies na zewnątrz się poruszał, musimy zwrócić uwagę, aby unikać sytuacji, w której czworonóg stoi na śniegu/mrozie, a właściciel jest zajęty rozmową czy telefonem. Spacer nawet w czasie dużych mrozów jest dobry pod warunkiem, że cały czas jesteśmy w ruchu. Niektóre psy mają niespecjalnie korzystny nawyk, a mianowicie zdarza się, że zjadają śnieg.

Gdyby nasz pupil okazał się miłośnikiem śniegu, musimy się zmobilizować do działania nad wyeliminowaniem

lek. wet. Magdalena Wiśniewska Specjalista chorób psów i kotów www.scanvet.pl

SCANOMUNE / GENOMUNE Długie i ciepłe lato sprzyjało dobremu zdrowiu naszych podopiecznych. Nadchodząca chłodniejsza pora roku, pogarszająca się, często zmienna pogoda może skutkować obniżeniem odporności i rozwojem wielu chorób. Jesienią warto szczególnie zwrócić uwagę na wzmocnienie układu immunologicznego – powinno się zapewnić zwierzętom odpowiednią ilość ruchu, dobrą dietę. Zaleca się także podawanie preparatów, takich jak SCANOMUNE czy GENOMUNE, podnoszących odporność – bezpiecznych i o udowodnionej skuteczności, zawierających Pleuran.

32

Pies tego zachowania. Jest ono zdecydowanie pierwszym krokiem do chorób górnych dróg oddechowych i przewodu pokarmowego.

Kojce i budy Psy stróżujące oraz mieszkające w kojcach należy szczególnie zabezpieczyć na czas mrozów. Właściciel powinien sprawdzić stan budy/kojca, skontrolować, czy pies ma wewnątrz sucho, czy nic nie podmaka, nie przecieka. Dodatkową koniecznością jest wyłożenie miejsca psiego odpoczynku ciepłym podłożem, aby podczas snu pies nie marzł. W sytuacji gdy będą bardzo duże mrozy, opiekun psa powinien rozważyć ewentualność przeniesienia go na ten czas do budynku, gdzie będzie mógł bezpiecznie odpocząć (garaż, piwnica, weranda). Wodę w miskach należy wymieniać częściej, a jedzenie przynosić na czas posiłku oraz dopilnować, by jedzenie w misce nie zostawało. Jedzenie nie może być zimne.

Dieta to podstawa!

Zima to także czas spadku odporności organizmu i wystawienia całego ustroju na nowe wyzwanie, które może go obciążyć. Dla psów żyjących w zaciszu domowym zmiana aury nie będzie miała tak dużego znaczenia, jak dla psów w kojcach i psów stróżujących pod warunkiem, że nie zabieramy psa na spacer, który rozgrzany z naszego łóżka wychodzi prosto na temperaturę minus pięć lub więcej stopni. Wtedy przeziębienia nie unikniemy.

Jednakże nie ulega wątpliwości, że mroźne miesiące zmuszają organizm do większej mobilizacji i fizjologicznego odłożenia tkanki tłuszczowej, która ma istotne znaczenie dla przebywania na zewnątrz. Pod tym względem najważniejsza dla zdrowia psa będzie dieta.

Pełnowartościowe, urozmaicone żywienie, bogate w niezbędne składniki odżywcze jest kluczem do utrzymania psa w zdrowiu oraz przetrwania zimnych dni bez uszczerbku dla niego.

W związku z tym należy zapewnić psu żywionemu dietą suchą karmę o jak najlepszym składzie (duża zawartość mięsa, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, niska zawartość zbóż), warto też urozmaicać dietę dodatkiem mięsa, owoców, warzyw, nieco zwiększyć kaloryczność.

W wypadku czworonogów karmionych dietą przygotowywaną przez

34

Tabela 1. Funkcje głównych suplementów dla psów Suplement

Funkcja

beta-glukan

przeciwwirusowa, wspomaga antybiotykoterapię, pobudza miejscowo odporność w przewodzie pokarmowym

kwasy n-3 i n-6

przeciwzapalna, przeciwbólowa, poprawa okrywy włosowej, poprawa bariery skórnej

cynk, wit. C, selen

immunomodulująca, chroni komórki przed działaniem wolnych rodników, przeciwzapalna, przeciwgrzybicza, produkcja przeciwciał

L-lizyna

wsparcie dla produkcji przeciwciał, antyoksydant

prebiotyki i probiotyki

wsparcie dla korzystnej mikroflory jelit, łagodzenie stanów zapalnych, poprawa trawienia, poprawa odporności jelitowej

spirulina

immunomudulująca, pobudzenie produkcji białych krwinek

właściciela ważnym elementem będzie urozmaicenie posiłków o różne mięsa, owoce, tłuszcz, jajka (głównie żółtka), suplementy. Szczególną uwagę warto zwrócić na suplementy oraz preparaty wspomagające odporność organizmu (patrz Tab. 1). Oprócz pełnowartościowej diety komercyjnej oraz diety naturalnej należałoby poświęcić więcej uwagi takim składnikom dodatkowym, jak: witamina C (owoce), antyoksydanty (owoce, warzywa), beta glukany (drożdże piwne), algi morskie, probiotyki, prebiotyki, NNKT (oleje). W tej kwestii wszystko zależy od opiekuna, którą wersję wybierze – gotowe preparaty czy sam będzie komponował dietę, aby powyższe składniki tam się znalazły.

Niezależnie od formy, którą wybierzemy, należy pamiętać, że suplementację zaczynamy przed sezonem zimowym,

tak aby organizm zdążył się wysycić, a układ immunologiczny zareagował.

W wypadku psów przebywających na zewnątrz w zimie koniecznością jest podawanie posiłków ciepłych (ale nie gorących), z dodatkiem tłuszczu, dzięki któremu zwiększymy kaloryczność posiłku, a psi organizm zyska energię dla ogrzania siebie w minusowe temperatury.

Należy zwrócić uwagę, że przygotowanie czworonoga do zimy jest wieloetapowe i obejmuje nie tylko strefę komfortu zewnętrznego, lecz także utrzymanie ustroju w równowadze.

Zmiana temperatur chwilowo zaburza rytm, do którego wszyscy są przyzwyczajeni, pies także potrzebuje chwili, aby przystosować się do nowej pory roku, na szczęście mamy stosowne do tego narzędzia.

Artykuł sponsorowany

PRODUKT ROKU

BRANŻY ZOOLOGICZNEJ Gwarancja merdania ogonem od Jolly Pets!

Zabawki Jolly Pets od Acana Polska Zabawki dla psów Jolly Pets nie tak dawno przypłynęły do nas zza oceanu i zdobyły już tysiące psich serc. Zostały entuzjastycznie przywitane przez psiaki i ich Właścicieli. Nie ma się co dziwić. Amerykańskie zabawki dla psów Jolly Pets to szeroka gama rozmaitych piłeczek, gryzaków, szarpaków, pluszaków dla wszystkich psiaków, w oryginalnych odsłonach.

Wyróżniają się nietuzinkowym wzornictwem i wykonaniem z wytrzymałych materiałów.

Jolly Pets są z nami dość krótko, a już zostały docenione i wyróżnione w plebiscycie Branży Zoologicznej 2018, w kategorii zabawki dla zwierząt. Lau-

36

reatem plebiscytu są zabawki Jolly Pets Piszczak, uhonorowane nagrodą podczas Gali Zoobranży, otwierającej targi Animals Days w Ptak Warsaw Expo.

Statuetka jest potwierdzeniem tego, że zabawki zdobyły uznanie Miłośników psów i…oczywiście samych zwierzaków.

Zabawki to stały element psiego niezbędnika. Gdy kupujecie wyprawkę dla nowego zwierzaka, do zakupowego koszyka trafiają nie tylko szelki, smycze, preparaty pielęgnacyjne, ale również coś do gryzienia, aportowania, przeciągania. Zabawki dla psów to ważny środek w psiej edukacji, socjalizacji szczeniąt, w budowaniu więzi pomiędzy czworonogiem a dwunogiem.

Nie są wyciągane tylko „od święta”, ale towarzyszą psom na co dzień, na spacerach, w ogródku i podczas zabawy w domu. Ważne jest więc, by zabawki

dla naszych udomowionych przyjaciół służyły jak najdłużej. Każdy właściciel czworonoga powinien zaopatrzyć się w zabawki, które urozmaicą czas spędzany ze zwierzakiem.

Poznaj Piszczaka Bohater Gali Zoobranży – Jolly Pets Piszczak to 6 różnych, wesołych zwierzaków dostarczających frajdy z zabawy. To połączenie piszczącej zabawki i szarpaka, wykonane z wytrzymałego nylonu balistycznego pod postacią żyrafy, zebry, aligatora, iguany, kaczki oraz pingwina. Spleciony mocny sznur podczas gryzienia czyści psie ząbki. Jolly Pets Piszczak nadaje się do harców zarówno dla małych i dużych zwierzaków – zabawki dostępne są w dwóch rozmiarach.

Dystrybutor zabawek Jolly Pets Pełną ofertę Jolly Pets znajdziecie na: www.sklep.acana.com.pl

Zabawa na wiele sposobów Radości z zabawy dostarczają też pozostałe linie Jolly Pets. Poznajcie niektóre z nich. Jolly Pets Piłka z uchwytem sprawdzi się do zabawy w przeciąganie, do aportowania i co ważne unosi się na wodzie więc cieszy psiaki podczas wakacyjnych kąpieli. Tworzywo JollyFlex®, z którego jest wykonana gwarantuje, że nawet po przebiciu piłka nie zniekształca się. Jolly Pets Piłka z uchwytem dostępna jest w czterech rozmiarach, dzięki czemu każdy pies może cieszyć się zabawą. Jolly Pets Paszczak

to wyjątkowa zabawka na przysmaki.

Jest miękka, a zarazem wytrzymała. We wnętrzu Paszczaka możesz umieścić ulubione smakołyki swojego Pupila – ząbki Paszczaka nie tak łatwo oddadzą przysmak psiakowi.

Ta zabawka sprawi, że Twój pies będzie miał smaczną rozrywkę. Jolly Pets Paszczak spełnia jeszcze jedną funkcję – wypustki zabawki czyszczą zęby i delikatnie masują dziąsła. Jak ją schłodzisz wraz z zawartością, dostarczysz w ten sposób orzeźwienia zwierzakowi w gorące dni. Dużym ułatwieniem jest możliwość mycia Paszczaka w zmywarce. Kolejną zabawką, która sprawdzi się w zabawie

Zwycięzca w kategorii „Zabawki dla zwierząt”: zabawka Jolly Pets od Acana Polska

w pojedynkę jest Jolly Pets Piłka w piłce. Dzięki formie zabawki 2 w 1 Twój zaciekawiony piesek będzie próbował wydostać mniejszą piłkę z zewnątrz.

W celu urozmaicenia zabawy możesz umieścić w środku ulubiony smakołyk. Jolly Pets Piłka w piłce jest wyjątkowo twarda i w dodatku utrzymuje się na wodzie. Spraw, by Twój Pupil jeszcze bardziej pokochał psie harce!

Radość zabawy na lata Zabawki Jolly Pets są tworzone od 1994 roku w USA. Każda zabawka powstaje, tak by jej jakość i wytrzymałość pozwalały cieszyć się nie tylko w jednym sezonie. Odpowiednio dobrane do wielkości, wieku i temperamentu zwierzaka, będę cieszyć nasze czworonogi przez lata. Wszystkie z linii Jolly Pets są wyjątkowe i dostarczają radości z zabawy zarówno dla psów i ich właścicieli!

Jolly Pets wciąż poszerza swoją ofertę o nowe i innowacyjne produkty dla zwierzaków w każdej wielkości – śledźcie co nowego pojawia się w ofercie Jolly Pets. Niech Twój pies pozna różne oblicza radości z zabawy na lata!

37

Reportaż

W kraju liścia klonowego Tekst: Magdalena Straszkiewicz Właścicielka sklepu Shaggy Brown

Jak było w Kanadzie, Pani Magdo? Siedem intensywnych, cudownych dni.

Tak najczęściej zaczyna się wymiana zdań po powrocie. Znalazłam się tam dzięki konkursowi zorganizowanemu przez Acanę Polska. O samym konkursie jednak potem, bo nie jest to artykuł sponsorowany. Opowiem Wam o Kanadzie, o tym, co widziałam. Moje subiektywne przemyślenia.

38

W kraju liścia klonowego

Sklepy zoologiczne

Miejscem docelowym naszej podróży było Edmonton – miasto na zachodzie Kanady, gdzie znajduje się fabryka Champion Pet Foods. Lot był długi, z przesiadkami. Wystartowaliśmy w sobotę rano z lotnisk w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Katowic, aby spotkać się w Monachium. Tam nasza grupa się poznała. Potem lot do Toronto, a dalej do miejsca docelowego. Różnica czasu między Polską a Edmonton wynosi osiem godzin. Mimo że wystartowaliśmy w sobotę rano, tego samego dnia wieczorem jedliśmy steki w hotelowej restauracji.

W niedzielę ruszyliśmy w miasto zwiedzać sklepy zoologiczne. Pierwsze spostrzeżenie – wielkość. Typowy sklep zoologiczny znajduje się w osobnym, kilkusetmetrowym budynku.

Są oczywiście także mniejsze sklepy (+/- około 70 mkw.). Z powodu ograniczeń czasowych nie mieliśmy okazji zwiedzić wszystkich. Śmiem przypuszczać, że niejedna nasza hurtownia zoologiczna nie może poszczycić się takim metrażem i asortymentem jak typowy kanadyjski sklep. Królują „sieciówki”: Petland (6 lokalizacji w samym Edmonton, 35 w Kanadzie), Petsmart (9/135), Global Pet Foods

(6/170), Tailblazers (3 w Edmonton), Home Alive Pets (1 w Edmonton).

Kanadyjczycy stawiają na jakość i to się czuje w większości sklepów, patrząc na asortyment. W Kanadzie nie kupicie karmy „na wagę”. W każdym sklepie – nawet tym mniejszym – znajdziecie ciąg lodówek z mrożonym mięsem. W każdym także sklepie kupicie liofilizowane mięso i jako pełnowartościową dietę, i jako przysmak.

Tego u nas zdecydowanie brakuje, gdyż liofilizaty ze względu na cenę są nadal produktem niszowym.

Sklepy różnią się między sobą asortymentem. Petsmart stawia ewidentnie na cenę. Jest bardzo dużo produktów „made in China” i tańszych karm. A karmy – głównie kanadyjskie, ale znajdziecie też Royal Canin, Hills czy Purinę. Wypatrzyłam także włoską Farminę Natural & Delicious w liniach Quinoa, Grain Free oraz Grain Free Pumpkin oznaczoną jako nowość. W Tailblazers kupimy nowozelandzką karmę Ziwi Peak zarówno suchą, jak i mokrą.

Nie musimy się wstydzić, bo co u nich, to właściwie i u nas. Może w mniejszej i gorszej dostępności, ale do kupienia w Polsce. Fakt, że regały wyglądają imponująco. Ciąg akcesoriów firm nam znanych, jak m.in.

Kong, Ruffwear, JW, Jolly Pets, West Paw, Planet Dog, Beco, Rogz robi wrażenie. Odstajemy, jeśli chodzi o przysmaki. Tam jest tego dużo więcej.

Akwaria są zadbane i czyste (jak zresztą same sklepy, z wyjątkiem Petsmart), ale Kanadyjczycy zdecydowanie lubują się w sztucznej roślinności i gadżetach w akwariach. Żywe rośliny są skumulowane w jednym dużym akwarium bez kaskad. Piękne są ter-

39

Reportaż

raria. Gryzonie, króliki i ptaki znajdują się w dużych, szklanych „koszach”.

Największym dla nas zaskoczeniem były otwarte klatki ptaków. Czyżby miały podcięte lotki, że nie odfruwały?

Oczywiście nie ma żadnych zakazów wejścia ze zwierzętami. W każdym sklepie znajdziecie poczekalnię z zabawkami dla zwierzaków, aby pupil się nie nudził, kiedy chcecie zrobić zakupy, mając swobodę ruchów. Są salony groomerskie w sklepach oraz tablice ogłoszeń z informacjami dotyczącymi adopcji czy usług.

O dziwo, sklep w typowej galerii handlowej świeci pustkami. Są tam boksy ze zwierzętami, ale jeżeli chcecie zrobić porządne zakupy, to za dużo nie kupicie. Półki puste. Bieda z nędzą. Kanadyjczycy nie robią

40

zakupów zoologicznych w centrum handlowym. Oni jeżdżą do wyspecjalizowanych sklepów.

Champion Pet Foods A teraz trochę o producencie karm Orijen i Acana – Champion Pet Foods, czyli jak to wygląda od kuchni. Mieliśmy szkolenia dotyczące karm, zwiedziliśmy farmę lokalnego dostawcy bizonów, Fresh farm – czyli punkt, skąd pochodzą owoce i warzywa zawarte w karmach, biura i magazyny, a na deser zwiedziliśmy samą fabrykę i laboratoria Championa. I z czystym sercem mogę polecać ich diety. Nie tylko z powodu tego, co

jest w składzie. Widziałam też, jaką wagę przykłada się do higieny powstawania tych produktów. Owoce i warzywa jadłam z linii produkcyjnej, próbowałam mięso bizona na farmie. Nie wiem, co mogę zdradzić, a czego nie, ze względu na tajemnicę gospodarczą, ale powiem Wam, że chciałabym, aby w tak sterylnych warunkach powstawało jedzenie dla ludzi. Powinniśmy się uczyć od najlepszych, a Champion zaskakuje jeszcze jednym – obsługą klienta. Jako klienci Championa byliśmy traktowani na najwyższym poziomie. Pomyślicie sobie „spełniali Wasze zachcianki i tym Was chcieli kupić”. Mnie „kupili” jakością produktów, obsługą klienta, do której sama przykładam olbrzymią wagę, sterylnością powstawa-

nia karm, zabezpieczeniem karm w transporcie (specjalne poduszki powietrzne, eliminujące ocieranie się palet o siebie), zabezpieczeniem bhp w magazynie. Tak. Są prawdziwym Championem.

Bonus wyjazdu, czyli Góry Skaliste i Niagara Jako bonus naszego pobytu zorganizowano nam wycieczkę w Góry Skaliste do Banff. Oprócz wspaniałych widoków, można tam zrobić najlepsze zakupy upominkowe. Wyobraźcie sobie autostradę (!) w Parku Narodowym. Wzdłuż ciągnie się ogrodzenie, do którego podchodzą dzikie zwierzęta. Zwiedziliśmy Moraine Lake – krystalicznie czyste jezioro. W Lake Louise, w pięknych okolicznościach przyrody otrzymaliśmy dyplomy z ukończonego szkolenia. Potem na

wyciągu krzesełkowym wspięliśmy się w górę, aby obejrzeć panoramę Gór Skalistych. Robi wrażenie. Ze względu na aktywność szykujących się na zimę niedźwiedzi grizzly nie mogliśmy zapuszczać się zbyt daleko.

Na końcu naszej kanadyjskiej przygody przylecieliśmy do Toronto i wynajętym samochodem pojechaliśmy do Niagara Falls. Zobaczyliśmy nocną iluminację świateł na Niagarze, a rano, tuż przed powrotem do Polski, poszliśmy nad wodospad. To niezapomniane wrażenie i żaden film przyrodniczy nie jest w stanie oddać tego uczucia bycia tam na miejscu.

Delikatna bryza i siła wody na zawsze zapada w pamięć.

Ciekawostki Jeśli macie „ciężką nogę”, to nie dla Was Kanada. Ograniczenie na autostradzie do 120km/h i nie warto ryzykować, bo mandaty są ponoć

wysokie. Największe jednak wrażenie zrobiło na mnie centrum handlowe West Edmonton Mall. Nie zwiedziłam niestety wszystkich atrakcji, ale oprócz typowych sklepów możecie tam spędzić wakacje i się nie nudzić. W samym centrum jest hotel Ice Palace, czyli olbrzymie lodowisko, Waterpark, czyli park wodny ze zjeżdżalniami spod kopuły i plażą, i mega wielkim basenem, mini golf, Galaxyland, czyli place zabaw, karuzele, roller coastery, trzykondygnacyjny park linowy, a nawet tory ze szlabanem, bo co chwila mkną jak oszalałe wagoniki wypełnione roześmianymi dziećmi i dorosłymi. W tym samym centrum jest też pełnowymiarowy statek piracki, a obok odbywają się pokazy fok. Jest też minizoo, aby dzieci mogły poznawać zwyczaje kóz, świnek czy kucy. Takie to centrum handlowe jest za oceanem.

Konkurs Acana Polska I już na koniec kilka obiecanych słów o konkursie. Konkurs dla klientów platformy B2B Acana Polska rozpoczął się w kwietniu. Zadania konkursowe trwały od 7 maja do 1 lipca br. Nagrodą był wyjazd do Kanady w terminie 25.08–1.09 br. Wystartowało wiele sklepów. Miałam zaszczyt rywalizować z najlepszymi. Wszystkim serdecznie gratuluję wyników.

Startujcie i walczcie do końca, jeśli Acana zorganizuje jeszcze raz taki konkurs. Naprawdę warto. Dziękuję mojej „kanadyjskiej” drużynie – Beacie, Joannie, Magdzie, Kamilowi i Maćkowi, którzy razem ze mną znaleźli się w czołówce konkursu. Ludzie tworzą atmosferę i bez Was ten wyjazd byłby zdecydowanie uboższą przygodą. A najlepszym dowodem na to jest ciągła wymiana korespondencji po powrocie. Dziękuję także Acanie Polska za zorganizowanie wyjazdu i pobytu w Kanadzie w superprofesjonalny sposób.

Więcej zdjęć i filmów na:

/shaggybrownpolska

41

Kot

Artykuł sponsorowany

Sukces ma na imię

Podsumowanie wprowadzenia nowej linii produktów Jerzy Nieradzik – dyrektor sprzedaży Vitakraft Polska

Prezentujemy unikalne produkty w asortymencie dla kotów: karmę mokrą POESIE oraz kocie przysmaki od VITAKRAFT! Poesie to seria 12 przepysznych smaków zamkniętych w szalkach i konserwach. Produkty oparte są na składnikach najwyższej jakości. Skład karmy został odpowiednio dostosowany do dziennego zapotrzebowania żywieniowego kotów. Widoczna jest wysoka jakość, a składniki są łatwo rozpoznawalne.

Karma w kształcie serduszka Poesie – karma mokra dla kotów w opakowaniu w kształcie serduszka od początku, kiedy została wprowadzona, a było to w połowie 2016 roku, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Połączenie jakości, dobrego designu opako-

42

wania i różnorodności smaków sprawiło, że nikt nie mógł przejść obok niej obojętnie! Dodatkową cechą tej karmy, równie ważną, jest to, że po otwarciu opakowania widoczne są jej składniki i łatwo je rozpoznać. Receptura Poesie nie zawiera cukru ani sztucznych barwników czy konserwantów. Wachlarz smaków oraz różne formy karmy sprawiają, że każdy kot znajdzie coś dla siebie. Poesie jest skierowana

do nawet najbardziej wybrednych pupili.

W ofercie marki można znaleźć 4 rodzaje smakowe w sosie, 2 smaki w łagodnej galaretce, 2 rodzaje omletów i 4 rodzaje musów.

Poesie towarzyszy nam na każdych imprezach targowych, znajduje się na półce w każdym dobrym sklepie zoologicznym, jest tzw. MUST HAVE każdego właściciela i menedżera sklepu!

Saszetki Poesie Deli Sauce Podążając za sukcesem Poesie w kształcie serduszek, wprowadziliśmy na rynek pod koniec 2017 roku Poesie Deli Sauce – karmę mokrą dla kotów w saszetkach. Była to znakomita wiadomość dla miłośników Poesie, którzy mogli swoim pupilom jeszcze bardziej urozmaicić jedzenie. Jej główna cecha, tak jak w przypadku Poesie serduszek, to najwyższa jakość zamknięta w ładnym, czytelnym opakowaniu. Poesie Deli Sauce to 6 smaków, w tym 2 rybne, a dodatkowo zostały wprowadzone 2 smaki dla juniorów: z kurczakiem i indykiem.

Multipacki Poesie – oszczędności, różnorodność!

Klienci, kupując pojedynczy produkt, często wracają do sklepu w celu kupna od razu większej liczby sztuk, żeby mieć zapas na kolejne dni. Z myślą o nich stworzyliśmy Multipacki Poesie, zarówno dla serduszek, jak i dla Poesie w saszetkach.

Klient, kupując takiego Multipacka, może zaoszczędzić pieniądze i ma w pakiecie różne warianty smakowe.

Wygodne opakowanie Multipack to idealny sposób na oszczędności i zapewnienie pupilowi pysznej, urozmaiconej diety na wiele dni!

Skuteczne wsparcie sprzedaży!

W działaniach marketingowych rozdaliśmy na różnych imprezach targowych, wystawach wiele tysięcy próbek, aby móc dotrzeć do jak największej liczby ludzi i pokazać im, jak wartościowym produktem jest Poesie!

Dla sklepów są dostępne ekspozytory, dzięki którym, mając np. problem z miejscem na półce, klient może mieć całą gamę Poesie i ładnie ją prezentować.

Z miesiąca na miesiąc sprzedaż ­Poesie wzrasta, co utwierdza nas w przekonaniu, że coraz więcej ludzi zwraca uwagę na jakość produktu, jaką podaje swojemu zwierzakowi.

Choć od początku wiedzieliśmy, że kolejne produkty Vitakraft będą sprzedawać się bardzo dobrze, sukces okazał się większy, niż przepuszczaliśmy.

Sukces ma na imię Poesie…

Nie tylko karma!

Vitakraft – obok pysznej karmy – oferuje również szeroką gamę przysmaków

dla kotów. Co roku wprowadzamy ok. 20 nowości! Bestsellerem są Cat Stick Mini – przepyszne kabanosy, które od wielu lat cieszą się ogromną popularnością, występując na półce w towarzystwie innych smakołyków dla kotów. Są to m.in. Cat Yums – soczyste, delikatnie zapiekane w piecu paszteciki o wysokiej zawartości mięsa, które w swojej ofercie mają 3 rodzaje smakowe, w tym jeden funkcjonalny – z kocią trawą wspomagającą trawienie. Proponujemy również Crispy Crunch – chrupiące poduszeczki z kremowym nadzieniem, gdzie mamy 2 warianty funkcjonalne: słód i dental. Wspomagają one odświeżenie oddechu i ułatwiają wydalanie połkniętej sierści z przewodu pokarmowego.

W ofercie mamy również m.in. przysmaki płynne, jakim jest Liquid Snack – można je podawać bezpośrednio jako przysmak lub jako dodatek do innego pożywienia. Produkty te charakteryzują się obniżoną wartością energetyczną. Polecamy też Souprise – przepyszną zupę z kawałkami mięsa lub ryby w delikatnym sosie!

Półka przysmaków dla kotów jest bardzo urozmaicona zarówno pod kątem wariacji smakowych, jak i rodzajów konsystencji oraz kształtów. Wysoka jakość połączona z efektownymi opakowaniami sprawia, że ktoś, kto raz kupił nasze produkty, zawsze chętnie po nie wraca!

Kot

Wybrane wirusowe choroby kotów Tekst i fot.: dr n. wet. Artur Dobrzyński Katedra Chorób Małych Zwierząt z Kliniką, Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie

Jednostka chorobowa nazywana zwyczajowo przez właścicieli kotów „katarem kocim” jest chyba najczęściej spotykaną chorobą tego gatunku. Przyjmuje się, że ponad 65% populacji warszawskich piwnicznych kotów dotknięta jest tą chorobą. Za wystąpienie objawów tzw. kataru kociego odpowiedzialne są herpeswirusy, kaliciwirusy i reowirusy. Bardzo często zakażeniom wirusowym w przypadku tego zespołu objawów towarzyszą zakażenia bakteryjne – mykoplazmy i chlamydia. Należy nadmienić i podkreślić, że w przypadku „kataru kociego” bardzo ważne znaczenie ma tzw. Crowding Syndrom, czyli złe warunki środowiskowe (złe żywienie, utrzymanie, stres), które znacznie ułatwiają rozprzestrzenianie się choroby.

FVR – Feline Herpesvirus

Fot. 1. Objawami herpeswirozy kotów są obrzęk błony śluzowej nosa, kaszel, kichanie, niekiedy ślinotok.

44

Herpeswiroza kotów (Herpesvirosis felium) jest wysoce zaraźliwą chorobą układu oddechowego wywołaną przez wirusa grupy opryszczki – Herpesvirus. Źródłem zakażenia są chore koty (wyciek z nosa), ale również rekonwalescenci, u których zarazek może utrzymywać się w drogach od-

dechowych nawet do 50 dni po ustąpieniu ostrych objawów choroby. Nie można również wykluczyć nosicielstwa zarazka w formie latentnej – jak ma to miejsce przy opryszczce u człowieka.

Do zakażenia herpeswirusami dochodzi przez drogi oddechowe.

Przechorowanie zostawia tylko krótkotrwałą – prawdopodobnie komórkową – odporność nabłonka dróg oddechowych. Przeciwciała neutrali-

zujące nie powstają, a jeśli nawet, to w bardzo niskim mianie. W związku z tym chorują zarówno młode, jak i stare koty. Masowe zachorowania dotyczą dużych skupisk kotów (hodowle, przytułki, wystawy). Zachorowalność po ekspozycji jest wyższa niż 50%, natomiast występuje zdecydowanie mniejsza śmiertelność 5–20%.

Jest to więc choroba cechująca się wysoką zachorowalnością, lecz o stosunkowo niskiej śmiertelności. Inkubacja choroby trwa od 3 do 7 dni, przy zakażeniu kontaktowym około 8 dni.

Pierwszym objawem jest kichanie przy zachowanym apetycie i dobrym stanie ogólnym. Może pojawić się przejściowe podniesienie temperatury. Po 12–24 godzinach dochodzą dalsze objawy, tj. obfity wypływ surowiczy z nosa i stan zapalny spojówek. Następnie pojawia się obrzęk błony śluzowej nosa, kaszel, kichanie, niekiedy ślinotok (Fot. 1.). Apetyt i pragnienie na tym etapie choroby bywają zmienne. Często może dochodzić do zapalenia tchawicy i oskrzeli, a nawet do zapalenia płuc. U chorych zwierząt obserwuje się pęcherzyki, a potem owrzodzenia błony śluzowej jamy ustnej i maziste naloty. Choroba trwa 10–14 dni. U zwierząt zarobaczonych, wyniszczonych lub z powikłaniami ze strony zapaleń jamy ustnej i płuc może dojść do zejścia śmiertelnego.

FCV – Feline Calici Viruses Kaliciwiroza kotów jest zakaźną chorobą kotów o okresie inkubacji trwającym 1–2 dni. Jeśli choroba przebiega bez powikłań, jej przebieg jest z reguły łagodny. Spośród dróg zakażenia dominujące znaczenie ma zakażenie kontaktowe (wirus jest głównie wydalany z wydzieliną górnych dróg oddechowych) (Fot. 2.). W przypadku

Fot. 2. Przy kaliciwirozie kotów wirus jest wydalany głównie z wydzieliną górnych dróg oddechowych. tej choroby mamy do czynienia z długotrwałym siewstwem (nawet ponad 12 miesięcy). Jest to szczególnie niebezpieczne dla młodych kotów, które nie wytworzyły jeszcze swoistej odporności czynnej.

Wśród dominujących objawów choroby trzeba wspomnieć o nagle pojawiających się owrzodzeniach na krawędziach języka, podniebieniu twardym i wargach. Występuje surowiczy wypływ z nosa oraz z worków spojówkowych. Często występującym powikłaniem choroby jest zapalenie płuc.

Panleukopenia (Panleukopenia viriosa felium) Choroba atakuje zwykle młode koty (od 2 miesięcy do 2 lat), rzadko koty starsze. Wywołuje ją wirus zaliczany do grupy wirusów parvo. Wytrzymałość wirusa panleukopenii jest dość znaczna. W stanie wysuszonym pozostaje on żywy przez wiele miesięcy. W materiale gnijącym w temp.

4ºC przeżywa ponad dwa miesiące, w chłodni nawet ponad 188 dni. Źródłem zakażenia są zwierzęta chore, które wraz z kałem, kropelkami śluzu z dróg oddechowych, niekiedy z moczem wydalają chorobotwórczy wirus do środowiska. Zwłoki padłych zwie-

Do zakażenia herpeswirusami dochodzi przez drogi oddechowe.

Przechorowanie zostawia tylko krótkotrwałą – prawdopodobnie komórkową – odporność nabłonka dróg oddechowych. Przeciwciała neutralizujące nie powstają, a nawet jeśli, to w bardzo niskim mianie, w związku z tym chorują zarówno młode, jak i stare koty. rząt to także poważne i groźne źródło zakażenia. W warunkach naturalnych do zakażenia dochodzi na drodze doustnej i donosowej, nie wyklucza się również, że zakażenie może mieć miejsce na skutek ukuć pcheł i innych ektopasożytów będących wektorem zakażenia. Chorują najczęściej osobniki młode, tj. między 3. a 4. miesiącem, jednak zdarzały się przypadki zachorowań kotów hodowlanych znajdujących się w pełnej izolacji, u których do zakażenia dochodziło w sposób pośredni.

Niektórzy autorzy prac badawczych nad tą jednostką chorobową donoszą, że rasowe koty syjamskie i perskie są szczególnie podatne na zachorowania ze względu na recesywne geny (anomalie budowy leukocytów). Trzeba podkreślić, że śmiertelność w poszczególnych epizootiach sięga od 50 nawet do 90%.

Inkubacja choroby wynosi od 4 do 9 dni. Odnotowywano jednak nawet przypadki dwunastodniowej inkubacji choroby. Choroba może przebiegać w postaci nadostrej lub ostrej.

Przy postaci nadostrej właściciel zwierzęcia nie obserwuje żadnych

Tomasz Uhlenberg

Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl

Nieren Mix Pack – dieta dla kota Źródła białka o wysokiej jakości zapewniają doskonałą tolerancję i wysoką przyswajalność. Dieta jest wsparciem w procesie leczenia, ale nie jest w stanie zastąpić terapii. Niska zawartość fosforu i obniżona koncentracja białka o wysokiej wartości biologicznej odciąża nerki. Spełnia wymogi właściwych przepisów. Dietę podawać w małych porcjach. Nie podawać dodatkowo suchej karmy ani innych produktów zawierających białko. Należy zapewnić nieograniczony dostęp do świeżej wody do picia. Zaleca się zasięgnąć porady lekarza weterynarii przed podjęciem i ewentualnym przedłużeniem czasu stosowania diety. Dieta może być również podawana w przypadku ostrej niewydolności nerek.

45

Kot

Fot. 3. Przy postaci nadostrej panleukopenii właściciel zwierzęcia nie obserwuje żadnych niepokojących objawów. Nieoczekiwanie znajduje padłe zwierzę.

Fot. 4. Przy zakaźnym zapaleniu otrzewnej u kotów badanie RTG klatki piersiowej i jamy otrzewnowej zazwyczaj potwierdza obecność płynu. niepokojących objawów. Nieoczekiwanie znajduje padłe zwierzę – podejrzewając otrucie (Fot. 3.). Przy postaci ostrej występują męczące wymioty z wydalaniem zabarwionego żółcią, śluzowatego lub wodnistego płynu.

Uporczywe wymioty stosunkowo szybko prowadzą do odwodnienia organizmu. Z odległości kilku kroków od zwierzęcia słychać odgłosy bulgotania i przelewania się treści pokarmowej jelit. Kot wydaje bolesne jęki. Kał jest rzadki i bardzo cuchnący. Temperatura chorego zwierzęcia podnosi się do 40–41ºC, po czym szybko opada. Następuje całkowity zanik apetytu, natomiast utrzymuje się pragnienie. Chore zwierzęta giną w ciągu 24–48 godzin, często z głową opartą o naczynie z wodą.

W przypadkach łagodniejszych choroba trwa 5–6 dni. Objawy ze strony układu oddechowego nie występują lub pojawiają się dopiero w ostatnim okresie choroby na skutek powikłań bakteryjnych i wirusowych. Zwierzęta, które przeżyją 9–10 dni, powracają do zdrowia po dłuż-

46

szej rekonwalescencji. W przebiegu panleukopenii stosunkowo rzadko pojawia się krwista biegunka oraz wycieki z nosa i worka spojówkowego. W niektórych przypadkach w jamie ustnej i wokół oczu obserwuje się stan zapalny, a potem nekrotyczne zmiany błony śluzowej. Na brzegu języka mogą pojawiać się owrzodzenia.

Być może pojawienie się tych zmian jest następstwem powikłań wirusem Herpes.

Leczenie przyczynowe choroby polega na podaniu surowicy, która niestety w Polsce jest niedopuszczona do obrotu. Dlatego też możliwe jest jedynie leczenie objawowe i wspomagające, polegające na uzupełnianiu strat wodno-elektrolitowych, podawaniu środków przeciwwymiotnych i osłonie antybiotykowej ze względu na możliwość wystąpienia powikłań bakteryjnych. Bardzo ważne jest zapobieganie chorobie przez dokonanie szczepienia ochronnego przeciwko panleukopenii, które to praktycznie przynajmniej częściowo eliminuje możliwość zachorowania na tę groźną chorobę.

FIP – zakaźne zapalenie otrzewnej kotów (Feline infectious peritonitis) Przyczyną zakaźnego zapalenia otrzewnej kotów są koronawirusy.

Drobnoustroje te są wrażliwe na większość podstawowych środków dezynfekcyjnych i na niektóre detergenty. Poza organizmem, w środowisku temperatury pokojowej przy jednocześnie niskiej wilgotności, szybko, bo w ciągu 24 godzin, tracą swoją zakaźność. Jednakże niższe temperatury, wyższa wilgotność, brak ekspozycji na światło słoneczne znacznie wydłużają okres ekspansywności i zakaźności tych wirusów.

Trzeba podkreślić, że istnieją dwie grupy kocich koronawirusów, a są to: FECV – feline enteric coronavirus – szczep enteropatogenny i FIPV – feline infectious peritonitis virus – szczep odpowiedzialny za wystąpienie FIP. Jak bardzo rozpowszechnione są koronawirusy w kociej populacji, mówią wyniki badań, które pokazują, że u kilkudziesięciu procent osobników stwierdzono obecność przeciwciał

przeciwko tym wirusom. Złe warunki utrzymania, żywienia, sytuacje stresujące (np. wystawy) i wszystkie inne działające immunosupresyjnie znacznie sprzyjają wystąpieniu choroby.

Większość kotów przechodzi chorobę bezobjawowo, jedynie nieznaczny wyciek z nosa i worka spojówkowego, a także objawy nieżytu przewodu pokarmowego mogą nasuwać podejrzenie jakiegoś istniejącego stanu chorobowego. Jednakże u części kotów zakażenie rozwija się, dając obraz tzw. formy wysiękowej bądź bezwysiękowej zakaźnego zapalenia otrzewnej.

Choroba w zasadzie dotyka koty w każdym wieku, bez względu na płeć i rasę, z tym jednak, że najczęściej chorują osobniki młode, tj. w wieku od pół roku do 5 lat, częściej również są to samce niż samice.

Bezpośrednim źródłem zakażenia jest najczęściej kał nosicieli lub chorych zwierząt. Niekiedy jednak może to być ślina, wydzielina z nosa, a także mocz. Nie wyklucza się także możliwości zakażenia przez pokąsanie. Młode koty, u których wygasła już odporność bierna, często zarażają się od innych chorych kotów, a także (choć rzadziej) przez kontakt pośredni za pomocą wspólnych z chorymi osobnikami kojców, kuwet, klatek, misek.

Jak już wspomniano, choroba może przybierać postać bezwysiękową lub wysiękową. Początkowo obie postacie choroby przebiegają z podobnymi, mało specyficznymi objawami: gorączką dochodzącą do 39,5ºC, spadkiem i brakiem apetytu, na skutek którego dochodzi do utraty masy ciała i apatii, okresowo pojawiającymi się luźnymi stolcami i biegunkami.

W postaci wysiękowej na skutek rozszerzenia i wzrostu przepuszczalności naczyń dochodzi do gromadzenia się w jamie opłucnowej i w jamie otrzewnowej płynu wysiękowego o dużej zawartości włóknika i białek surowiczych. Wówczas to pojawiają się charakterystyczny dla tej formy choroby obraz wodobrzusza, a także wyraźne objawy duszności będące następstwem gromadzenia się wysięku w jamie opłucnowej. Badanie RTG klatki piersiowej i jamy otrzewnowej w takich przypadkach potwierdza zazwyczaj obecność płynu (Fot. 4.).

Po wykonaniu punkcji do jamy opłuc-

Kot EMPIRE STERILISED URINARY DIET 340 g i 5,4 kg WYSOKOMIĘSNA RECEPTURA DEDYKOWANA DLA DOROSŁYCH I STERYLIZOWANYCH KOTÓW WSPOMAGA FUNKCJE UKŁADU MOCZOWEGO. ZAWIERA UNIKATOWĄ FORMUŁĘ OCZYSZCZAJĄCĄ ORGANIZM Z TOKSYN – αDETOX. To bezzbożowy, bezglutenowy, wysokomięsny i kompletny program żywieniowy dedykowany dla dorosłych i sterylizowanych kotów. Jej holistyczna receptura klasy Ultra Premium wspomaga kondycję układu moczowego. Unikatowa formuła αDETOX oparta na kompleksie ziół oraz alg Chlorella oczyszczają organizm kota z niebezpiecznych toksyn oraz metali ciężkich.

Argumenty sprzedaży: bardzo wysoka zawartość mięsa 67,5% 0% zbóż, wolny od GMO, bezglutenowy unikatowa formuła αDETOX dedykowany Help Desk konsumencki i kliencki 222 500 600 Wielkość i rodzaj opakowania: 340 g i 5,4 kg

nowej, otrzewnowej i zaaspirowaniu zawartości uzyskujemy przejrzysty, lekko opalizujący wysięk. Jasnożółty, lepki, zawierający dużo włóknika (niekiedy nawet strzępki) wysięk to patognomoniczny objaw postaci wysiękowej FIP. Postać bezwysiękowa (sucha) FIP jest dużo trudniejszą do przyżyciowego zdiagnozowania tej choroby.

Najczęściej przebiega ona w formie przewlekłej lub rzadziej podostrej.

Objawy choroby są również mało specyficzne, gdyż są to tzw. objawy narządowe, tzn. że na pierwszy plan wysuwają się objawy związane z uszkodzeniem poszczególnych narządów wewnętrznych, np. wątroby i nerek, na skutek powstania w nich rozsianych ziarniniaków. Bardzo pomocne w diagnozowaniu tej formy FIP jest gruntowne badanie okulistyczne, bowiem dotknięte chorobą koty często mają wysuniętą trzecią powiekę, odkształcone źrenice, zmętnienie rogówki, stany zapalne i wynaczynienia w siatkówce oka, na tęczówce natomiast mogą pojawiać się złogi i zmiany jej wybarwienia. Chore zwierzęta mogą mieć powiększone węzły chłonne, niedokrwistość, tkliwość wątroby, nerek, niekiedy żółtaczkę. Nierzadko

obrazu choroby dopełniają objawy neurologiczne, takie jak: niedowłady, porażenia, niezborności, oczopląs, drgawki.

Rozpoznanie i diagnostyka serologiczna FIP napotyka na wielkie trudności i jak do tej pory nie jest uważana za diagnostycznie dostatecznie wiarygodną. Szczególnie dotyczy to formy „suchej”, która najczęściej jest rozpoznawana podczas sekcyjnego badania histopatologicznego i wirusologicznego. Przyżyciowe badanie histopatologiczne i wirusologiczne opierające się na wykonaniu punkcji cienkoigłowych do narządów wewnętrznych jest stosunkowo inwazyjną metodą i wykonywaną jedynie w specjalistycznych klinikach weterynaryjnych.

Leczenia przyczynowego choroby brak. Rokowanie w obydwu formach choroby jest niepomyślne. Doraźne upuszczanie płynu wysiękowego z jam ciała przynosi jedynie kilkudniową poprawę. Terapia kortykosterydowa wraz ze środkami moczopędnymi podobnie. Leczenie objawowe i wspomagające daje jedynie krótkotrwałe polepszenie, ponadto nie można go prowadzić w nieskończoność.

Dlatego też zwierzęta dotknięte tą

chorobą po pewnym czasie są usypiane ze względu na pogarszający się ciągle stan ogólny.

Od pewnego czasu na rynku usług weterynaryjnych jest dostępna szczepionka, która zawiera żywe, atenuowane koronawirusy. Szczepionkę podaje się donosowo, a to ze względu na fakt, że wirus w niej zawarty może replikować się jedynie w temperaturze oscylującej wokół 31ºC. Po podaniu szczepionki wirus namnaża się w górnych drogach oddechowych, co w ewidentny sposób uniemożliwia uogólnienie zakażenia koronawirusami. Zadaniem szczepionki jest stymulacja miejscowej odporności błon śluzowych o także ogólnej odporności komórkowej i humoralnej.

Szczepionka ta jest z powodzeniem stosowana od 1991 r. u kotów w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Ewerman i współpracownicy twierdzą, że skuteczność szczepionki może sięgać nawet 80% wśród zaszczepionej populacji kotów.

Szczepionkę po raz pierwszy można podać u kociąt po ukończeniu 16. tygodnia życia lub starszych z zaleceniem powtórnego podania po upływie trzech tygodni. Zalecana jest coroczna jednorazowa rewakcynacja.

Ewa Graczewska

Mgr Biologii Genus Sp. z o.o., www.genus.com.pl

Bezzbożowa formuła 1st Choice dla kotów sterylizowanych. Wysoka zawartość mięsa jakości jak dla ludzi, niski poziom tłuszczu oraz doskonała smakowitość dla spełnienia potrzeb nawet najbardziej wymagających konsumentów. Zrównoważone ph, niski poziom magnezu oraz optymalna zawartość DL-metioniny tworzą perfekcyjną formułę dla kotów po sterylizacji. W karmie znajdziemy również unikalny system podwójnego odkłaczania oraz kwasy omega 3-6-9, które w swoim synergicznym działaniu mają pozytywny wpływ na zdrowie i samopoczucie kota. Innowacyjny system Healthy Weight, czyli zdrowej wagi, dopełnia tę kompleksową formułę. Producent karm 1st Choice posiada własną fabrykę, co pozwala mu zagwarantować kontrolę jakości karmy na każdym etapie jej powstawania.

1st Choice to produkty produkowane w Kanadzie. Dostępna w opakowaniach: 320 g, 2,4 kg, 5 kg.

48

KLUB HODOWCY GENUS

Najwyższej jakości karmy dla psów i kotów

Tylko dla HODOWCÓW SPECJALNE OPAKOWANIA 20KG – SKŁAD JAK W WORKACH 15KG CENY HURTOWE

DOSTAWA GRATIS

Karma produkowana w Kanadzie od 50 lat!

Składniki jakości HUMAN GRADE Białko z wysokiej jakości mięsa (dostarczane świeże do fabryki) Znakomita przyswajalność Unikalna suplementacja

www.1stchoice.com.pl I tel. 22 498 00 75 I mail: info@genus.com.pl

Pies i kot

Jesień – uwaga na kleszcze! dr n. wet. Joanna Zarzyńska Koniec lata i jesień to okres, w którym sporo czasu spędzamy na spacerach, również w lasach, np. w poszukiwaniu grzybów. Zdarza się, że w tych wędrówkach towarzyszą nam czworonożni przyjaciele. Czy pamiętamy jednak o ich bezpieczeństwie? Coraz krótsze i chłodniejsze dni sprawiają, że często zapominamy o zapewnieniu im ochrony przez ektopasożytami, a w szczególności przed krwiożerczymi kleszczami, które mogą być wektorami babeszjozy, boreliozy i innych niebezpiecznych dla psa chorób.

Opowieści, że pajęczaki te są groźne tylko wiosną i latem, dawno odeszły już w niepamięć. Obecnie bezwzględnie trzeba zabezpieczać zwierzaka przez cały rok!

Początki jesieni to również zawirowania związane z powrotem do szkoły i pracy, często psy schodzą na przysłowiowy „drugi plan” – zatem warto klientom w sklepie przypominać o zagrożeniach związanych z kleszczami – ponieważ czas jesienny w naszej strefie klimatycznej to kolejny szczyt inwazyjności tych pajęczaków (wrzesień – listopad). Wiele osób pod koniec lata już nie widzi kleszczy na psie – i wyciąga dość pochopne wnioski, że niebezpieczeństwo minęło.

50

Obywatele świata Kleszcze to „obywatele świata”.

Jest ich co najmniej 800 gatunków, z czego w Polsce oznaczono około 20.

Pajęczaki te są świetnie przystosowane do inwazyjności. Mają bardzo małe rozmiary, więc trudno je dostrzec (nieopite krwią osiągają średnio 2–4 mm).

Są bardzo odporne na warunki środowiskowe, dobrze znoszą upały i chłody, jedynie wyschnięcie jest dla nich groźne (źle znoszą długotrwałe

susze). Ich ulubiona wilgotność powietrza to 60–85%, zatem wilgotny jesienny sezon im sprzyja. W ciągu dnia szczyty aktywności kleszczy to czas od pierwszej rosy do południa, a potem od godziny 16 do zmroku. Świetnie dostosowują się do nowych warunków (dzięki dużej zmienności genetycznej) – stąd w tej chwili ich częsta obecność w przestrzeni miejskiej, nie tylko w parkach, lecz także na osiedlowych trawnikach. Lubią strefy przejściowe między różnymi typami

Tomasz Skwarek

Dyrektor handlowy EURONOVA POLSKA Sp. z o. o.

Kleszcze to nie tylko problem w okresie wiosennym czy letnim, również jesienią pajęczaki te są aktywne. Stosowanie repelentów to podstawa, jednak w przypadku gdy trzeba usunąć kleszcza z ciała, polecam Tick Rem Set – czyli haczyk w dwóch rozmiarach do prostego usuwania kleszczy. Miejsce należy zdezynfekować, a następnie obserwować, czy nie pojawił się rumień. Nasz produkt jest mały i bardzo poręczny, można go zawsze mieć przy sobie na wyprawach z czworonogiem.

roślinności. Wbrew popularnym mitom nie skaczą na żywiciela z drzew, tylko przechodzą na niego z niskich traw i zarośli (maksymalnie wspinają się na wysokość 120–150 cm). Ich larwy spotykane są zazwyczaj w trawie do 30 cm, nimfy na trawach i roślinach do 100 cm, a imago do 150 cm, często na spodniej stronie liści.

Maszyna do pasożytowania Kleszcze nie mają praktycznie żadnych naturalnych wrogów, a w dodatku świetnie się mnożą (samica składa 2–5 tysięcy jaj rocznie!). Cykl życiowy trwa zależnie od warunków środowiskowych i kondycji samicy od roku do trzech lat. Praktycznie stale jesteśmy więc narażeni na obec-

ność tych bezkręgowców w różnych stadiach rozwoju. Samice dopiero w następnym roku po pobraniu krwi od żywiciela składają jaja. Żerowanie może trwać 5 do 14 dni (larwy ok. 3 doby, nimfy do 5). Są też cierpliwe, mogą bardzo długo czekać na swoją ofiarę, przez pół roku mogą nie jeść!

Pasożytują wszystkie ich formy rozwojowe (larwa, nimfy, postać dorosła – imago). W przeciwieństwie do pcheł ich obecność nie działa drażniąco na psa, także pobieranie przez nie krwi nie jest dla zwierzęcia odczuwalne.

Mają doskonale przystosowany aparat gębowy do odżywiania się krwią.

Wygląda nieco jak piła z ząbkami, zakotwicza się w skórze – dlatego ciężko go usnąć. Mogą żerować także z częściowo uszkodzonym aparatem gębowym. Wyczuwają swoje ofiary dzięki narządowi Hallera umiejsco-

wionemu na pierwszej parze odnóży. Kleszcze machają uniesionymi odnóżami, próbując lepiej zlokalizować ofiarę. Rozpoznają ciepłokrwiste ofiary przez receptory chemiczne (zapach – podobno rozpoznają w ten sposób około 40–50 substancji, np. kwas mlekowy i amoniak z potu oraz dwutlenek węgla obecny w wydychanym powietrzu – kleszcz wyczuwa go z odległości 20 metrów!). Narząd Hallera jest także wrażliwy na ciepło oraz dotyk i ruch powietrza/wibracje.

Wektor chorób Samo ukąszenie przez kleszcza nie jest szkodliwe, groźne są jednak rozmaite choroby, których wektorami bywają te pajęczaki. Ze śliną mogą przenosić bakterie, wirusy, pierwotniaki i nicienie [Babesia spp., Borrelia

Kleszcze wyczuwają swoje ofiary dzięki narządowi Hallera umiejscowionemu na pierwszej parze odnóży. Machają uniesionymi odnóżami, próbując lepiej zlokalizować ofiarę.

Rozpoznają ciepłokrwiste ofiary przez receptory chemiczne.

Rozpoznają w ten sposób około 40–50 substancji, np. kwas mlekowy i amoniak z potu oraz dwutlenek węgla obecny w wydychanym powietrzu. Narząd Hallera jest także wrażliwy na ciepło oraz dotyk i ruch powietrza/wibracje.

51

Pies i kot Ulubiona dla kleszczy wilgotność powietrza to 60–85%, zatem wilgotny jesienny sezon im sprzyja. W ciągu dnia szczyty ich aktywności to czas od pierwszej rosy do południa, a potem od godziny 16 do zmroku. Świetnie dostosowują się do nowych warunków, stąd w tej chwili ich częsta obecność w przestrzeni miejskiej, nie tylko w parkach, lecz także na osiedlowych trawnikach. burgdorferi sensu lato, Hepatozoon canis, Acanthocheilonema (Dipetalonema) spp., Bartonella spp., Ehrlichia spp., Anaplasma phagocytophilum, A. platys, Rickettsia spp., flawiwirusy i inne]. Patogeny te mogą być przenoszone między różnymi pokoleniami i/ lub stadiami rozwojowymi pajęczaków. Poszczególne kleszcze mogą przenosić więcej niż jeden patogen – co daje nietypowe objawy u zwierzęcia. Wkłuwając się w skórę, wprowadzają antykoagulant, enzymy, inhibitory układu odpornościowego i substancje znieczulające – stąd ofiary nie czują ich obecności i nie próbują się ich pozbyć (gdy porównamy inwazję kleszczy z inwazją pcheł, wyraźnie widać różnice).

Aktywna faza ssania krwi jest najniebezpieczniejszym momentem, w którym dochodzi do przenoszenia wielu groźnych chorób, jak babeszjoza (psy nie nabywają odporności, mogą ponownie zachorować), anaplazmoza, erlichioza, borelioza.

Dominują nieswoiste objawy, które można zaobserwować u zwierzęcia (często właściciele dość późno je odnotowują): osowiałość, obniżona aktywność, a wręcz senność, gorącz-

ka, bladość błon śluzowych, utrata apetytu, bóle stawowe, a w późnej fazie wymioty, biegunka i utrata świadomości. Ryzyko przeniesienia drobnoustrojów chorobotwórczych jest proporcjonalne do czasu ssania krwi. Niebezpieczeństwo wzrasta po 48 godz. od pełnego wgryzienia się w skórę. Kleszcze preferują miejsca ciepłe i o cienkiej skórze, jak np. rejony za uszami, pachy, pachwiny. Ale często atakują też część twarzową, bo to pysk zwierzęcia ma kontakt z zaroślami podczas np. wąchania.

Niedoświadczony właściciel często albo wcale nie zauważa kleszczy, albo dopiero „opite krwią kulki” osiągające rozmiary dużego ziarnka grochu.

Kleszcz może być też przyniesiony przez wychodzące zwierzę i w domu przejść na innego osobnika czy nawet człowieka. Na odnóżach krocznych kleszczy znajdują się pazurki, które pozwalają mocno trzymać się żywiciela podczas wędrówki po jego ciele.

Ranki spowodowane przez kleszcze mogą zostać zakażone, mogą powstawać też mikroropnie – zwłaszcza przy nieumiejętnym wykręcaniu pasożyta, gdy pozostanie w skórze główka. O tym, że kleszcze twarde

są faktycznie twarde, przekonało się wiele osób, które po zdjęciu nieopitych pasożytów ze zwierzęcia chciało pajęczaka po prostu zgnieść – jest to bardzo trudne!

Profilaktyka przede wszystkim!

W obliczu tak poważnych zagrożeń trzeba pamiętać o stałych działaniach profilaktycznych. Po spacerze psy należy regularnie oglądać i omacywać, a wszystkie zwierzęta domowe zabezpieczać (nawet na kota niewychodzącego kleszcz może przejść z człowieka czy psa). Rozciągliwy oskórek pozwala opitej krwią samicy kleszcza zwiększyć objętość ciała prawie 130-krotnie, zaś masę 100-200 razy – takiego osobnika łatwo jest wypatrzyć, ale jak już wspomniano wyżej, niebezpieczeństwo dla zwierzęcia wzrasta, im dłużej kleszcz pobiera krew! Podczas oglądania zwrócić trzeba też uwagę na małe, nieopite osobniki.

Profesjonalny sprzedawca w sklepie zoologicznym musi umieć doradzić i dobrać najoptymalniejszą formę ochrony z bogatej gamy preparatów przeciwkleszczowych: ­spot-on (jedna/dwie substancje czynne), obroże czy spray. Trzeba zwrócić też uwagę podczas rozmowy z klientem, dla jakiego zwierzęcia ma być on przeznaczony (u psów ważna masa ciała), gdzie zwierzę przebywa, w jakim jest wieku, jaki ma typ włosa, czy lubi pływać itd.

Krople, obroża czy spray?

Do najpopularniejszych preparatów przeciwkleszczowych należą krople typu spot-on. Sprzedawane są w małych, jednorazowych pipetach, których zawartość wystarczy zakropić na karku i grzbiecie zwierzaka. Co więcej, dostępne są gotowe, odmierzone dawki przeznaczone dla psów różnej wielkości (wg masy ich ciała), a także specjalne preparaty dla kotów (uwaga! nie wolno stosować u kotów preparatów przeznaczonych wyłącznie dla psów, ponieważ mogą one zawierać toksyczne dla kota substancje!). Ich zaletą jest łatwość stosowania oraz bezpieczeństwo działania. Wiele z nich nadaje się nawet

52

Pies i kot Ryzyko przeniesienia drobnoustrojów chorobotwórczych jest proporcjonalne do czasu ssania krwi przez kleszcza.

Niebezpieczeństwo wzrasta po 48 godz. od pełnego wgryzienia się w skórę. Kleszcze preferują miejsca ciepłe i o cienkiej skórze, jak np. rejony za uszami, pachy, pachwiny. Ale często atakują też część twarzową, bo to pysk zwierzęcia ma kontakt z zaroślami. dla szczeniąt, suk ciężarnych oraz karmiących. Preparat działa systemicznie przez ok. 4 tygodnie. Krople spot-on warto polecać zwłaszcza posiadaczom pojedynczych psów przebywających większość czasu w mieszkaniu. Są one całkowicie

bezpieczne dla opiekuna, nawet jeśli zwierzak śpi z nim w łóżku. Co więcej, działają bardzo skutecznie. Tutaj jedna uwaga, którą warto podzielić się z kupującym. Nie wszystkie preparaty odstraszają kleszcze – niektóre działają na pasożyta dopiero w fazie wgryzania się w skórę zwierzęcia i zabijają go, zanim zdąży się przez nią przegryźć (proces ten trwa co najmniej 24 godziny). Nie należy się więc niepokoić, jeśli znajdziemy na skórze zabezpieczonego uprzednio zwierzaka martwego, słabo wgryzionego i jakby „zmumifikowanego” kleszcza.

Z całą pewnością nie wyrządził on bowiem pupilowi najmniejszej nawet krzywdy.

Z punktu widzenia sklepu zoologicznego krople spot-on – choć zdecydowanie tańsze np. od obroży przeciwpasożytniczych – stanowią bardzo korzystny wybór, ponieważ – aby naprawdę skutecznie działały – TRZEBA JE PODAWAĆ REGULARNIE, zgodnie z zaleceniami producenta, najczęściej mniej więcej co 4 tygodnie. A to oznacza regularne wizyty klienta i stałe

zasilanie sklepowej kasy.

Bardzo popularną formą preparatów przeciwkleszczowych są również obroże. Ich największą zaletą jest silne i długotrwałe działanie – według deklaracji producentów nawet do 8 miesięcy. Warto polecać je zwłaszcza właścicielom psów podwórzowych, myśliwskich oraz tych, które spędzają dużo czasu w terenie (np. w lesie). Obroże szczególnie skutecznie sprawdzają się w przypadku psów gładkowłosych. Zawsze należy pouczyć klienta, że obroża musi być prawidłowo założona, a więc dokładnie przylegać do sierści na szyi zwierzęcia.

Należy również zabezpieczyć (lub po prostu obciąć) jej końcówkę, tak aby pies nie miał możliwości schwytania jej do pyska.

Obroże przeciwpasożytnicze z reguły są znacznie droższe niż krople, tak więc klient zostawia jednorazowo więcej pieniędzy w sklepie. Z drugiej jednak strony, przychodzi po kolejny produkt rzadziej, więc summa summarum roczne wpływy ze sprzedaży preparatów są zbliżone.

Nieco mniej popularną formą preparatów przeciwkleszczowych są spraye, którymi należy równomiernie spryskać „pod włos” sierść zwierzaka.

Warto polecać je zwłaszcza właścicielom większej liczby psów. Szczególnie skutecznie działają w przypadku zwierzaków krótkowłosych. Ich okres działania wynosi od 3 do 5 tygodni, po czym zabieg należy powtórzyć.

Spraye można polecać również dla psów szczególnie narażonych na atak kleszczy (np. myśliwskich) jako zabezpieczenie dodatkowe do kropli lub obroży. Psa spryskuje się wtedy przed każdym wyjściem w teren, aby zapewnić mu podwójną ochronę przed pasożytami.

Tomasz Uhlenberg

Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl

Fiprotec Spray, produkt leczniczy weterynaryjny OTC, którego substancją czynną jest fipronil pozwala skutecznie zwalczać pasożyty i zabezpieczać przed nimi koty i psy. Produkt można stosować już od 2. dnia życia. Spray 100 ml jest optymalną formą produktu rekomendowaną dla kociąt i szczeniąt oraz u kotów i psów <10 kg. Pompka pozwala precyzyjne dawkować roztwór, dobierając dawkę w zależności od masy ciała i rodzaju okrywy włosowej. Jednorazowa aplikacja chroni koty przed inwazją pcheł przez 2 miesiące, a psy przez 3 miesiące. Wykonany oprysk chroni przed inwazją kleszczy do 1 miesiąca.

54

CBD + Cannabidiol Wspiera fizyczne i psychiczne zdrowie zwierząt.

- Wsparcie dla mięśni i stawów - Wzrost witalności i niwelowanie efektów starzenia - Poprawa systemu immunologicznego - Dobroczynne działanie podczas intensywnego funkcjonowania - Wsparcie systemu nerwowego - Obniżenie wrażliwości na stres - Polepszenie prawidłowego wypoczynku podczas snu

55

Artykuł sponsorowany

PRODUKT ROKU

BRANŻY ZOOLOGICZNEJ Legowiska

dla psa LAUREN design

W naszej ofercie znajdują się budki dające dyskrecję i schronienie, przytulne muszelki, praktyczne materace świetnie spisujące się w domu i podróży, puszyste poduchy, torby do noszenia psów i kotów, zabawki i wiele innych.

Już od ponad pięciu lat tworzymy wyjątkowe produkty, które wciąż zaskakują naszych Klientów. Nasz zespół to ludzie pełni energii, z pasją, zwierzoluby.

Inspirację do pracy czerpiemy z własnego doświadczenia oraz obserwacji własnych pupili. Zależy nam na oferowaniu produktów, które spotkają się z uznaniem najbardziej wybrednych pupili, a jednocześnie cieszą oko ich właścicieli.

Model CEZAR, który został nagrodzony w Plebiscycie, to legowisko, które

56

dzięki wykonaniu z trwałych, a jednocześnie miękkich tkanin, cechuje się zarówno zwiększoną odpornością, jak i zapewnia pupilom wygodę podczas drzemki lub odpoczynku. Dodatkowo nasza kanapa to produkt, który z łatwością może zmieniać swój wygląd. Zastosowanie dwustronnej poduchy i odwracalnych boków sprawia, że może ono posiadać kilka różnych ustawień.

Kanapa CEZAR łączy w sobie kilka ważnych cech – jest wygodna, więc idealnie sprawdza się jako spanie dla pupila, estetycznie wykonana, dzięki czemu stanowi ozdobę wnętrza, oraz łatwa w utrzymaniu czystości. Dodatkowo jest dostępna w trzech różnych wariantach wymiarowych oraz kilku wersjach kolorystycznych.

Bezpieczeństwo się liczy!

Starannie wybieramy naszych dostawców. Wszystkie tkaniny i wypełnienia wykorzystywane do produkcji naszych legowisk posiadają certyfikat OEKO – TEX STANDARD 100 o niezawieraniu szkodliwych substancji. Bardzo ważne jest, by nasi Klienci mogli czuć się w 100% bezpiecznie.

Kryte suwaki, brak małych elementów łatwych do połknięcia i antypoślizgowe tkaniny to kolejne zalety poprawiające komfort użytkowania naszych legowisk.

Nasze produkty są ciągle testowane przez psy, koty, odkurzacze i pralki. A jaka ocena? – Celująca!

Sklep zoologiczny z Bielska-Białej:

Klienci nas doceniają! www.laurendesign.eu

Dziękujemy w imieniu naszych czworonożnych klientów za supertowar.

Pani Monika napisała o nas: Wymarzone legowisko dla psa, dla mojego pupila na 1000% Jest bardzo dobrze wykonane, materiał nie „łapie” sierści, odkurzanie to przyjemność.

To pierwsze legowisko, które zaakceptował mój Golden, wszystkie inne, a przetestowaliśmy 4, były jak „karne jeżyki”, niby wchodził z własnej woli, ale pozostawał w nich 15 minut i uciekał na płytki lub dywan (…). Postanowiłam podjąć jeszcze jedną próbę i do dziś nie mogę wyjść z podziwu.

W legowisku Cezar spędza każdą chwilę, widać, że jest mu wygodnie, a widok, jak słodko śpi, jest bezcenny. Wielkie brawa dla Twórców.

Pan Zbigniew: Jesteśmy szalenie zadowoleni z posłanek LAURENdesign. Pepe je uwielbia, zero kłopotu ze sprzątaniem (…). Niezależnie od rozłożenia posłanko jest miękkie, przyjemne w dotyku i kompletnie bezobsługowe, jeśli mówić o sprzątaniu... Zdecydowanie polecam!

Prostota, elegancja, funkcjonalność

Zwycięzca w kategorii „Legowiska dla zwierząt”: legowiska firmy LAUREN DESIGN

Nasze legowiska to styl, luksus i elegancja. Świetnie komponują się zarówno z nowoczesnym wystrojem w stylu skandynawskim, jak i z klasycznym wnętrzem, umeblowanym antykami.

Oferujemy aż dziesięć wariantów kolorystycznych. Od spokojnej szarości, przez granat, do nasyconej fuksji czy świeżej zieleni; to propozycje dla osób kochających intensywne kolory – zero nudy.

Wygląd to nie wszystko. Produkty zostały tak przemyślane, żeby były praktyczne i łatwe w obsłudze. W na-

sze materiały sierść się nie wbija, łatwo je odkurzyć i łatwo wyprać.

Więcej i lepiej!

Wciąż pracujemy nad ulepszaniem naszych legowisk i chętnie korzystamy z uwag naszych Klientów. Ostatnio pojawiło się nowe, piękne logo, które nadaje jeszcze więcej elegancji.

Całkiem niedawno wprowadziliśmy do sprzedaży kolekcję OUTdoor, cieplutką, wyścieloną materiałem minky Norkę Nel, dedykowaną ciepłolubnym podkołdernikom, oraz materace z pianką Memory Foam.

A to nie wszystko, niebawem pojawią się kolejne nowości, które mogą Was zaskoczyć!

57

Strefa akwarystyki

Jak założyć zbiornik dla trofeusów? dr Marta Mierzeńska Od wielu już lat nie słabnie zainteresowanie rybami z jeziora Tanganika.

Szczególne uznanie wśród akwarystów budzą przedstawiciele rodzaju Tropheus – niezmiernie intrygujące, stadne ryby o ciekawych zachowaniach i wspaniałej opiece nad potomstwem. W tym artykule postaram się przedstawić krok po kroku, jak prawidłowo założyć zbiornik dla tych ryb.

Krok pierwszy – zakup akwarium i osprzętu Trofeusy to ryby stadne, żyjące w środowisku naturalnym w sporych grupach. W akwariach najlepiej czują się w grupach kilkunastu i więcej osobników jednego gatunku lub wariantu. Ze względu na wysoki poziom hybrydyzacji w akwarium można hodować tylko jeden gatunek lub wariant trofeusów!

Planując założenie akwarium, należy dostosować jego wielkość do wymagań tych ryb. Biorąc pod uwagę zachowania terytorialne trofeusów,

58

konieczny jest zakup akwarium o długości minimum 150 cm, szerokości minimum 50 cm i wysokości 50–60 cm.

Jest to minimalny zbiornik dla grupy około 15–18 dorosłych trofeusów.

W przypadku tych ryb najważniejsza jest powierzchnia dna akwarium – im większa, tym lepiej. W miarę możliwości warto zaplanować znacznie większy zbiornik, długości 200 cm lub większy, który zapewni odpowiednio dużo miejsca do tworzenia terytoriów dla dominujących samców i samic. W większym akwarium można trzymać liczniejszą grupę trofeusów, jednak nie zaleca się zbyt dużego przegęszczenia, osobniki muszą mieć odpowiednio duże terytoria.

Trofeusy żyją w naturze wyłącznie w płytkich, przejrzystych wodach strefy skalnej jeziora Tanganika, poszczególne gatunki na głębokości maksymalnie do 20 metrów. Strefy te charakteryzują się silnym prądem wody i dużym nasłonecznieniem przejrzystej wody, a ryby żerują i chronią się między skałami tworzącymi tę strefę.

W akwarium odwzorowanie warunków panujących w tej strefie wymaga zapewnienia odpowiedniego oświetlenia, które może być niezbyt intensywne, jednak barwa światła powinna być zbliżona do dziennego światła słonecznego. Przy wyborze oświetlenia można zastosować różne

źródła światła, takie jak świetlówki czy ledy, jednak niezmiernie ważny jest dobór barwy światła. Stosowanie wybarwiającego, nienaturalnego oświetlenia powoduje zmianę ubarwienia ryb, a co za tym idzie – zmianę ich zachowań. Zarówno samce, jak i samice wysyłają w obrębie grupy sygnały oparte na swoim ubarwieniu, które służą do komunikacji socjalnej i seksualnej. Należy pamiętać, że w akwarium o niewłaściwej aranżacji bardzo intensywne oświetlenie może powodować dużą płochliwość ryb, a niekiedy nawet zwiększoną agresję.

Akwaria z trofeusami wymagają dobrej filtracji – zalecana jest nadfiltracja. W związku z tym należy odpowiednio dopasować filtrację biologiczną i mechaniczną do wielkości obsady. Filtracja może być oparta na firmowych filtrach zewnętrznych i wewnętrznych czy własnej budowy sumpach, filtrach fluidyzacyjnych lub innych spełniających zadania. W filtrach kubełkowych czy w sumpie w poszczególnych komorach można ułożyć różne materiały, takie jak: gąbki, porowate materiały filtracyjne, a także grys koralowy czy dolomitowy, służące do stabilizowania pH. Jako filtry wewnętrzne można wykorzystać np. głowice z gąbkami lub podżwirówki.

Najwłaściwszą temperaturą dla trofeusów jest zakres 25–27°C. Dłuższe utrzymywanie temperatury powyżej 29°C lub poniżej 24°C może być szkodliwe.

Krok drugi – podłoże i wystrój akwarium W akwarium dla trofeusów podłożem powinien być piasek kwarcowy, najlepiej o niezbyt jasnej barwie, którym wysypujemy dno na grubości 4–6 cm, można także zastosować grubszą warstwę. Piasek stanowi jednolitą warstwę podłoża, na powierzchni której zatrzymują się zanieczyszczenia organiczne, co ułatwia utrzymanie właściwej czystości zbiornika.

Jedynie w przypadku zewnętrznych mechanicznych ingerencji może nastąpić zmieszanie podłoża z grubszymi frakcjami (resztkami pokarmu, roślin, odchodami). W głąb podłoża przechodzą tylko bardzo drobne frakcje, a zatem obciążenie biologiczne podłoża jest stosunkowo niewielkie, a do stref beztlenowych nie dostaną się grube elementy, które mogłyby gnić. Podłoże z piasku jest nie tylko bezpieczne, lecz stanowi także znakomite siedlisko dla bakterii nitryfikacyjnych i denitryfikacyjnych (odpowiednio dotlenione warstwy wierzchnie i niedotlenione warstwy denne), będąc ogromnym, naturalnym złożem filtracyjnym. To niezmiernie ważny element stabilności każdego akwarium!

Trofeusy to ryby ściśle przywiązane do siedlisk skalnych, dlatego zaleca się ułożenie w akwarium aranżacji złożonej z większych i mniejszych kamieni – najlepiej piaskowców, dolomitów, serpentynitów czy zwykłych otoczaków. Wielkość i ułożenie takich kamiennych kompozycji zależy od naszej pomysłowości, jednak idealnym wzorcem są powszechnie dostępne w Internecie zdjęcia z natury. Warto pamiętać, by nie tworzyć wysokich, oddzielonych wysp kamieni, które staną się terytoriami dominujących osobników i będą wzmagały agresję w zbiorniku. Kamienie powinny być ułożone w miarę równomiernie w całym akwarium, tworząc odpowiednie środowisko życia dla tych ryb. Dobra aranżacja zbiornika ułatwi utrzymanie harmonii w stadzie i odpowiednich, naturalnych zachowań trofeusów.

W akwarium dla trofeusów można zastosować różne tła w postaci gotowych wytłoczek imitujących skaliste podłoże jeziora Tanganika. Można również zastosować tło wykonane własnoręcznie z kamienia lub Ceresitu, użyć zewnętrznych folii samoprzylepnych lub pomalować od zewnątrz tył akwa-

Strefa akwarystyki Sebastian Dudek

Kierownik Kategorii Akwarystyka i Terrarystyka www.aquael.pl

Trofeusy to ryby wymagające do dobrego samopoczucia idealnie czystej wody wolnej od związków azotowych i innych produktów przemiany materii.

Aby im ją zapewnić, polecamy najnowszy produkt AQUAEL – innowacyjny filtr kanistrowy ULTRAMAX. To zaawansowane technicznie urządzenie z opatentowanymi rozwiązaniami. Filtry ULTRAMAX gwarantują niezwykłą ergonomię użytkowania i niespotykaną dotąd wydajność filtracji. Dbają o idealną czystość wody oraz jej parametry w każdym akwarium. Zastosowany prefiltr wbudowany w pokrywę filtra ogranicza częstotliwość czyszczenia wkładów, co więcej, można go wyjąć bez konieczności demontażu urządzenia, a nawet bez potrzeby wyciągania go z szafki. Podwójne zawory gwarantują szczelność filtra, zaś prosty sposób odłączania węży zapewnia szybkość i wygodę obsługi. Poza tym urządzenie odznacza się wyjątkowo niskim zużyciem energii. Linia ULTRAMAX obejmuje trzy modele (ULTRAMAX 1000, 1500, 2000) o wydajności od 1000 do 2000 l/h, które są już dostępne w dobrych sklepach zoologicznych na terenie całego kraju.

rium specjalnymi farbami. Wygląd akwarium zależy od naszej wyobraźni. Warto jednak, aby przypominało środowisko naturalne tych ryb.

W naturalnym środowisku trofeusów nie występują rośliny, jednak nie ma szczególnych przeciwwskazań i można posadzić wybrane gatunki: mogą to być nurzańce czy rogatek, które występują w jeziorze Tanganika, oraz inne gatunki roślin „niebiotopowych”, jak: anubiasy, kryptokoryny czy mikrozoria. Należy pamiętać o przymocowaniu roślin, ponieważ trofeusy kopią w podłożu oraz obskubują rośliny i glony rozwijające się na liściach.

Krok trzeci – woda w akwarium Po przygotowaniu akwarium i jego wystroju przychodzi czas na nalanie wody. Przed wprowadzeniem obsady należy biologicznie ustabilizować wodę w akwarium i zamknąć cykl azotowy. W tym celu po nalaniu wody do zbiornika ogrzewamy ją do temperatury około 24–26°C, a następnie czekamy na wystartowanie cyklu azotowego. Metod startu biologicznego zbiornika jest bardzo wiele i nie będziemy ich tutaj opisywać. Ustabilizowanie parametrów akwarium zwykle trwa minimum 3–4 tygodnie. Gdy

60

parametry cyklu azotowego zostaną zamknięte (NH3 /NH4 = 0, NO2 = 0, NO3 – maksymalnie 20 ppm), możemy wpuścić ryby.

Tanganika to jezioro o wodach zasadowych, gdzie pH (odczyn wody) jest zasadowy i zmienia się w zależności od rejonu akwenu i wód prowadzonych przez dopływy w granicach pH 8–9,5. W akwariach wystarczające jest zapewnienie trofeusom pH 8–8,5. Należy pamiętać, że w środowisku naturalnym jeziora Tanganika występuje duże stężenie węglanów i wodorowęglanów sodu i potasu oraz soli magnezu. Stężenie tych soli powoduje, że przewodność elektrolityczna wody w jeziorze wynosi około 620–650 mikrosimensów.

W warunkach sztucznych parametry te możemy uzyskać przez dodawanie specjalnych preparatów stabilizujących pH oraz GH (twardość ogólna) i KH (twardość węglanowa). Ważne jest również, aby wszelkie zmiany parametrów wody były dokonywane stopniowo, tak aby ryby mogły się odpowiednio przystosować. Parametry wody, takie jak: pH, poziom amoniaku NH3 , azotany/azotyny NO2, NO3 , twardość ogólną (GH), twardość węglanową KH można zmierzyć przy użyciu odpowiednich testów, które powinny być dostępne we wszystkich sklepach zoologicznych.

Krok czwarty – obsada Wpuszczając trofeusy do nowo założonego zbiornika, należy pamiętać o zasadach kwarantanny i aklimatyzacji ryb. Ryby kupuje się

tylko u sprawdzonych hodowców/ importerów i zawsze w jednym źródle. Niestosowanie się do zasad kwarantanny może prowadzić do śmierci całych obsad na skutek „pomieszania różnych biologii”. Dobór innych gatunków do akwarium z trofeusami jest dość ograniczony ze względu na upodobania żywieniowe, są to ryby roślinożerne, zeskubujące glony, detrytus i piasek ze skał. Najlepszym towarzystwem dla nich są ryby, które możemy karmić podobnymi pokarmami. Najlepiej sprawdzają się te należące do plemienia Eretmodinii, np. Eretmodus cyanostictus, Spathodus erytrodon (przedstawiciele rodzaju Tanganicodus nie są typowymi roślinożercami), mniejsze tanganickie synodontisy, jak Synodontis petricola, a także, przy odpowiedniej wielkości akwarium, mniejsze gatunki z rodzaju Petrochromis czy Pseudosimochromis.

ULTRAMAX to zaawansowane technicznie filtry kanistrowe z opatentowanymi rozwiązaniami. Gwarantują niezwykłą ergonomię użytkowania, dbają o idealną czystość wody oraz jej parametry w każdym, nawet najbardziej wymagającym akwarium.

Zastosowany prefiltr ogranicza częstotliwość czyszczenia wkładów, zaś umieszczenie go w pokrywie urządzenia, umożliwia jego wymianę bez wyjmowania filtra z szafki!

NOWOŚĆ

PRODUKT POLSKI

Wysoka wydajność przy niskim zużyciu energii

Ochrona mediów filtracyjnych

Prefiltr

Idealne warunki hodowli zwierząt i roślin słodkowodnych

Mechanizm samoczynnego zalewania

Duża pojemność filtracyjna

Łatwy start

Nowoczesny silnik

Gotowy do pracy

Efektywny

Wygoda użytkowania

Praktyczny

Kompletny zestaw

Odpowiednio dobrane media filtracyjne

Zintegrowany system odcinający

Dowolna konfiguracja filtracji

Pojemność akwarium [l] 100

150

200

250

300

350

400

450

500

550

ULTRAMAX 1000 ULTRAMAX 1500 ULTRAMAX 2000

600

650

700

Strefa akwarystyki

Artykuł sponsorowany

PRODUKT

POLSKI

KRYSTALICZNIE

CZYSTA

WODA

ULTRAMAX i MAXI KANI

Czy dobre może być jeszcze lepsze?

AQUAEL to marka istniejąca na rynku od 34 lat, której nie trzeba przedstawiać żadnemu polskiemu akwaryście. W ciągu tego czasu przyzwyczaiła swych sympatyków do tego, że jej znakiem firmowym jest innowacyjność, za którą starają się nadążać inni światowi potentaci branży akwarystycznej. Rokrocznie zakłady produkcyjne AQUAEL w Suwałkach opuszcza wiele nowości produktowych, które szybko stają się bestsellerami na trwałe goszczącymi na półkach sklepów akwarystycznych w ponad 100 krajach świata!

Bieżący rok jest dla AQUAEL wyjątkowy, ponieważ firma zdecydowała się na spektakularną wymianę niemal całej linii filtrów kanistrowych będących jedną z najważniejszych i najbardziej dochodowych grup produktowych w jej portfolio: dotychczasową linię klasycznych filtrów UNIMAX zastąpiły trzy modele nowych filtrów ULTRAMAX, zaś zamiennikami rozbudowanej serii filtrów kanistrowych z pompą zewnętrzną (MINIKANI, MIDIKANI, ASAP E) została jedna, spójna linia MAXI KANI. Nowe filtry miały swą światową premierę na targach INTERZOO, a obecnie stoją już na półkach dobrych sklepów zoologicznych w całej Polsce.

MAXI KANI to linia filtrów kanistrowych dedykowanych zarówno do akwariów jak i akwaterrariów zasilanych niezależnymi, wydajnymi pompami. Łączą dużą pojemność filtracyjną z dowolnym sposobem instalacji – zasilająca je pompa może być umieszczona zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz zbiornika, w tym także w pozycji poziomej. Dodatkową zaletą jest wyjątkowa łatwość obsługi. Ze względu na swoją konstrukcję doskonale nadają się również do akwaterrariów – mogą pracować w wodzie o głębokości zaledwie 10 cm. Zapewniają wyjątkowo wydajną filtrację mechaniczną i biologiczną efektywnie czyszcząc wodę zarówno z widocznych gołym okiem zanieczyszczeń jak i rozpuszczonych w niej toksycznych dla mieszkańców akwarium substancji. Są proste w instalacji oraz nie wymagają częstego czyszczenia. Pompa zewnętrzna sprawia, że filtr może być zlokalizowany nie tylko pod akwarium, ale również obok niego, a nawet nad zbiornikiem bez szkody dla wydajności jego pracy.

Linia MAXI KANI obejmuje cztery modele filtrów (MAXI KANI 150, 250, 350 i 500) dedykowane do zbiorników akwariowych o pojemności od 50 do nawet 500 litrów.

62

Janusz Jankiewicz

Co wyróżnia filtry ULTRAMAX na tle konkurencji?

ULTRAMAX to innowacyjne, zaawansowane technicznie filtry kanistrowe z opatentowanymi unikalnymi rozwiązaniami. Gwarantują niezwykłą ergonomię użytkowania, dbają o idealną czystość wody oraz jej parametry w każdym akwarium. Ich główne zalety to:

Niespotykana wydajność Filtry ULTRAMAX wyróżniają się bardzo szybkim przepływem wody (max. od 1000 do 2000 l/h), dzięki czemu mogą wydajnie pracować nawet w bardzo dużych zbiornikach (do 700 l).

Co więcej, są wyjątkowo pojemne i zawierają znaczne ilości wkładów filtracyjnych umieszczonych w wygodnych, ergonomicznych koszach o pojemności 1,9 l każdy (liczba koszy w zależności od modelu wynosi od 3 do 5). Dzięki temu gwarantują niezwykle efektywną filtrację, zarówno mechaniczną jak i biologiczną. Posiadaj komplet wypełnień starannie dobranych do potrzeb typowego akwarium.

Wbudowany prefiltr To nowość na rynku. W pokrywie każdego filtra ULTRAMAX znajduje się wbudowany duży prefiltr gąbkowy (ok. 0,6 l pojemności). Jego zadaniem jest wychwytywanie grubszych zanieczyszczeń mechanicznych zanim trafią one do wnętrza filtra. Dzięki temu skutecznie chroni urządzenie przed zapychaniem i pozwala ograniczyć częstotliwość konieczności jego czyszczenia do minimum. Zamiast tego wystarczy regularnie płukać gębkę prefiltra w wodzie kranowej – zabieg ten zajmuje zaledwie kilka minut i nie wymaga odłączania filtra od zasilania ani wyjmowania go z szafki akwariowej.

Niespotykanie cicha praca Przemyślana budowa wirnika pompy filtra oraz jego komory oparta na ponad 30-letnim doświadczeniu konstruktorów AQUAEL w połączeniu z ceramiczną osią wirnika zapewnia niesłyszalną, praktycznie bezszumną pracę. Dzięki temu filtr może bez przeszkód funkcjonować w każdym pomieszczeniu, nawet w sypialni!

Wyjątkowo niskie zużycie energii elektrycznej – firma AQUAEL dba o środowisko naturalne oraz o portfele swoich klientów.

Dlatego innowacyjne filtry ULTRAMAX odznaczają się bardzo niskim zużyciem energii, co przekłada się na obniżone rachunki. Model ULTRAMAX 2000 ma moc zaledwie 24 W!

Bezpieczeństwo użytkowania Wloty i wyloty wody w filtrach ULTRAMAX zostały wyposażone w wyjątkowo solidne, podwójne zawory kulowe. Umożliwia to proste i szybkie odłączenie węży od filtra na czas jego czyszczenia oraz zapobiega nawet niewielkim wyciekom wody!

Linia ULTRAMAX obejmuje trzy modele (ULTRAMAX 1000, 1500, 2000) o wydajności od 1000 do 2000 l/h.

właściciel firmy AQUAEL www.aquael.pl

Dlaczego warto postawić na filtry ULTRAMAX? „Filtry kanistrowe oferujemy od prawie 15 lat.

Zadebiutowaliśmy linią filtrów UNIMAX, które po dziś dzień są dostępne w sklepach i cieszą się dużą sympatią użytkowników. Niemniej w ciągu tych lat urządzenia te – z oczywistych przyczyn – straciły wiele ze swej nowoczesności. My również – wsłuchując się uważnie w potrzeby naszych odbiorców – dużo się nauczyliśmy. Stąd decyzja o zakończeniu produkcji UNIMAX-ów i zastąpieniu ich filtrami ULTRAMAX. W czym są one lepsze?

To zupełnie nowa, niespotykana dotąd na rynku generacja filtrów akwariowych. Gdybym miał wymienić ich najważniejszą zaletę zacząłbym od wyjątkowej efektywności działania połączonej z wygodą obsługi. Zapewniają to: wbudowany w pokrywę prefiltr, bardzo duża ilość mediów filtracyjnych we wnętrzu filtra oraz wyjątkowo szybki przepływ wody. ULTRAMAX wychodzi naprzeciw wszystkim oczekiwaniom współczesnego akwarysty: zapewnia idealną czystość wody w praktycznie każdym akwarium, jest bezgłośny, prosty w instalacji i – pomijając cykliczne czyszczenie prefiltra które zajmuje zaledwie 2-3 minuty – praktycznie bezobsługowy. Zużywa przy tym rekordowo mało energii elektrycznej.

Chciałbym również z dumą podkreślić, że – podobnie jak inne produkty AQUAEL – został zaprojektowany od A do Z przez naszych konstruktorów i jest w całości produkowany w Polsce, a dokładnie w zakładach AQUAEL w Suwałkach, co gwarantuje europejską trwałość i jakość wykonania!”

Sebastian Dudek

Kierownik Kategorii Akwarystyka i Terrarystyka www.aquael.pl

Co sprawia, że filtry MAXI KANI są wyjątkowe? „AQUAEL – jako pierwsza firma na świecie – wprowadził na rynek innowację w postaci niestandardowych filtrów kanistrowych wyposażonych w pompę zewnętrzną. Było to w 2006 r. Rozwiązanie takie pozwoliło na osiągnięcie nowych możliwości użytkowania, takich, jak praca w bardzo płytkiej wodzie, np. w akwaterrariach, czy umiejscowienie filtra na poziomie zbiornika, a nawet nad nim. Pozwoliło również obniżyć cenę urządzenia, co zwiększyło jego dostępność dla nowych rzesz akwarystów i – można to powiedzieć bez przesady – zbudowało na nowo rynek filtrów kanistrowych i sprawiło, że urządzenia te, kojarzone dotąd tylko z dużymi zbiornikami, zaczęły być masowo stosowane również w średnich, a nawet małych akwariach.

Nowa linia filtrów MAXI KANI to nie tylko najnowocześniejsze rozwiązanie wynikające z zastosowania innowacyjnych pomp i powiększenia ilości mediów filtracyjnych. To również ułatwienie logistyczne dla doradców w sklepach, bowiem kilka linii dawnych filtrów o różnych, trudnych do zapamiętania nazwach, zastąpiły cztery nowoczesne, spójne, jednolite modele doskonale prezentujące się na sklepowej półce!”

63

Strefa akwarystyki

Choroby ryb w sklepie zoologicznym (cz. 2) dr inż. Krzysztof Kazuń Jak postępować z rybami, aby uniknąć strat spowodowanych ich śnięciami w sklepie zoologicznym? Jak zostało to przedstawione w poprzedniej części rozważań na temat problemów ze zdrowiem ryb w sklepie zoologicznym, największe niebezpieczeństwo stanowią skrajnie nieodpowiednie warunki środowiskowe i silny stres. Ponieważ zawsze (a w przypadku ryb szczególnie) łatwiej i skuteczniej jest zapobiegać problemom, niż walczyć z ich skutkami, wobec tego warto zastanowić się, jak w ogóle powinno wyglądać postępowanie z rybami od momentu ich przybycia do zasiedlania akwariów sklepowych.

Najlepszym działaniem wstępnym jest odpowiednio wcześniejsze przygotowanie zbiornika lub zbiorników dla nowych ryb. Zbiornik wypełniamy świeżą wodą, której pozwalamy „się odstać” co najmniej przez 12 godzin i do której czasami dobrze jest dodać niewielką ilość (np. 0,1 g na 1 litr wody) chlorku sodu – łatwo dostępnej soli kuchennej. Obecność sodu w wodzie ułatwi rybom aklimację do nowych warunków i złagodzi skutki stresu

64

występującego podczas transportu.

Przygotowując miejsce dla spodziewanych ryb, warto sprawdzić parametry wody w zbiorniku i – jeśli to wskazane i możliwe – odpowiednio je dostosować do wymagań zwierząt. Przydadzą się wówczas także preparaty przystosowujące wodę do oczekiwań ryb, np. usuwające metale ciężkie czy chlor, albo preparaty zawierające garbniki i czyniące wodę wodociągową bardziej zbliżoną do stawowej czy rzecznej.

Sam zbiornik nie musi być „sterylny”, aczkolwiek zwykle dobrze jest go zdezynfekować, np. stosując do tego celu chloraminę T w dość dużej dawce (zwykle powyżej 20 mg chloraminy na 1 l wody, jej ilość powinna być dostosowana do twardości wody wypełniającej akwarium). Chloramina T powinna rozłożyć się w ciągu 3 dni od zastosowania, wydzielając ulatniający się do atmosfery wolny chlor, wobec czego nie ma potrzeby późniejszej wymiany wody.

Najbardziej pożądane byłoby, aby taki zbiornik znajdował się na zapleczu sklepu i był wyposażony w niezbędny osprzęt, typu napowietrzanie, filtr i grzałka. Jeśli warunki pozwolą, to zwykle dobrze jest umieścić w nim jakiś element upodabniający wnętrze do warunków bytowania ryb w środowisku naturalnym (roślina, kamień, korzeń), dający rybom możliwość wykorzystania go jako potencjalnej kryjówki bądź zasłony oraz zwiększający u nich poczucie bezpieczeństwa.

Natomiast w przypadku filtra należy pamiętać, że najlepszy jest taki, który zawiera „wypracowane” wkłady (jest już zasiedlony przez mikroorganizmy oczyszczające wodę ze związków organicznych i produktów przemiany materii). Jeśli mamy obawy dotyczące możliwości przeniesienia wraz z filtrem jakiegoś zarazka – można dokonać dezynfekcji jego obudowy, jednak – poza skrajnymi przypadkami – nie ma potrzeby i nie warto niszczyć fauny i flory zasiedlającej wkłady filtracyjne. Organizmy zamieszkujące media filtracyjne tworzą na ich powierzchni specyficzny „film” wychwytujący i niszczący (prawie) wszystkie zarazki, stanowią tym samym skuteczną barierę dla organizmów chorobotwórczych, które z kolei do swojego rozwoju potrzebują tkanek ryb, a przy ich braku – same stają się źródłem pokarmu.

Dobrym rozwiązaniem jest utrzymywanie w jednym zbiorniku ryb od jednego dostawcy, jeszcze lepszym – każdego gatunku oddzielnie.

Ułatwi to stworzenie właściwych warunków bytowania ze względu na indywidualne potrzeby, obserwację zachowania, kontrolę żerowania, stanu zdrowotnego i kondycyjnego ryb oraz ewentualne wykonanie działań dezynfekcyjno-leczniczych. Aby ograniczyć możliwość rozprzestrzenienia się organizmów chorobotwórczych, które mogą rozwijać się na rybach pochodzących z zewnątrz, warto pamiętać o myciu rąk po manipulacjach przy zbiorniku z takimi rybami. Dodatkowo warto, a wręcz należy, dezynfekować używany osprzęt – często odpowiednie do tego celu są np. 10% roztwór chlorku sodu lub roztwór preparatu Virkon. Dobrym pomysłem jest stosowanie oddzielnej siatki, wiadra i węża do wody dla każdego obsługiwanego zbiornika, szczególnie zawierającego nowe ryby.

Należy pamiętać o tym, że bezpośrednio po transporcie ryb ich wrażliwość na niesprzyjające czynniki jest wyższa niż normalnie i że nie lubią one wszelkich szybkich zmian.

Stresująco będzie na nie działać np. samo otwarcie kartonu z workami w pomieszczeniu jasno oświetlonym (gwałtowne przejście nocy w dzień).

Przy rozpakowywaniu worków foliowych i przenoszeniu ryb do zbiorników może dojść do wystąpienia u nich szoku termicznego i osmotycznego, stąd należy spokojnie i możliwie długo oswajać ryby z nowymi warunkami, np. przez stopniowe przelewanie wody z przygotowanego zbiornika do pojemnika, w którym znajdują się przywiezione ryby. Dla bezpieczeństwa należy przyjąć, że ryby tolerują zmiany temperatury wody w tempie 3°C/godzinę, w przypadku zmian odczynu wody będzie to 0,3 pH/godzinę.

Po zasiedleniu nowego miejsca ryby powinny mieć trochę czasu na spokojną aklimację. Zdarza się, że zaczynają aktywnie pływać i szukać

pokarmu bezpośrednio po wpuszczeniu, częściej jednak zajmuje to ok. dwóch godzin, a w innych wypadkach nawet kilka dni. Ważne jest, aby miały wówczas zapewniony spokój, na pewno należy unikać straszenia ich przez zbędne manipulacje, łowienie i przenoszenie ryb w inne miejsce bądź sprzedaży. Okres spokoju jest w tym wypadku odpowiednikiem kwarantanny, pozwala na ocenę stanu ryb i w razie potrzeby przeprowadzenie działań dezynfekcyjno-leczniczych.

Aby ułatwić rybom odzyskanie pełni sił, kondycji i wigoru, należy je oczywiście karmić, na początku bardzo umiarkowanie, za to możliwie najlepszymi pokarmami. Im szybciej ryby zaczną pobierać pokarm, tym łatwiej i szybciej zaadaptują się w pełni do nowych warunków. Równolegle z pokarmem można podać do wody przygotowane z myślą o akwarystyce preparaty witaminowe, szczególnie cenne dla tych ryb, które z jakiegoś powodu nie pobierają pokarmu.

Aby mieć jakąkolwiek pewność, że sprzedawane ryby są zdrowe i w do-

Należy pamiętać o tym, że bezpośrednio po transporcie ryb ich wrażliwość na niesprzyjające czynniki jest wyższa niż normalnie i że nie lubią one wszelkich szybkich zmian. Stresująco będzie na nie działać np. samo otwarcie kartonu z workami w pomieszczeniu jasno oświetlonym. Przy rozpakowywaniu worków foliowych i przenoszeniu ryb do zbiorników może dojść do wystąpienia u nich szoku termicznego i osmotycznego, stąd należy spokojnie i możliwie długo oswajać ryby z nowymi warunkami.

65

Strefa akwarystyki Aby ułatwić rybom odzyskanie pełni sił, kondycji i wigoru, należy je oczywiście karmić, na początku bardzo umiarkowanie, za to możliwie najlepszymi pokarmami. Im szybciej ryby zaczną pobierać pokarm, tym łatwiej i szybciej zaadaptują się w pełni do nowych warunków. Równolegle z pokarmem można podać do wody przygotowane z myślą o akwarystyce preparaty witaminowe, szczególnie cenne dla tych ryb, które z jakiegoś powodu nie pobierają pokarmu. brej kondycji, ich kwarantanna powinna trwać co najmniej dwa tygodnie, a nawet cztery. Termin ten może być nie lada wyzwaniem w warunkach sklepu zoologicznego, jednak wynika z tempa rozwoju, z jednej strony, czynników chorobotwórczych, a z drugiej, mechanizmów adaptacyjnych ryb. Wydłużanie okresu kwarantanny powinno mieć miejsce szczególnie w przypadku zwierząt, co do których istnieje podejrzenie, że mogą roznosić choroby zakaźne.

W tym czasie przydają się zwykle metody i środki np. hamujące namnażanie się bakterii i pasożytów, takie jak chociażby zastosowanie dodatku wspomnianej już chloraminy T czy trypaflawiny lub błękitu metylenowego albo nitrofuranów, jednak trzeba koniecznie pamiętać, aby przed ich użyciem usunąć z filtrów media filtracyjne, przenosząc je tymczasowo np. do wiadra z czystą wodą. Po skończonych zabiegach powinno się wymienić część wody w akwarium, a pozostałości preparatów leczniczych usunąć np. filtracją przez węgiel aktywny.

Tak prowadzona kwarantanna jest również czasem, gdy można wykonać krótko- i długotrwałe kąpiele przeciwpasożytnicze, z wykorzystaniem chlorku sodu, siarczanu miedzi, nadmanganianu potasu i różnych innych substancji zawartych w preparatach kierowanych do akwarystów.

Z założenia kąpiele te powinny być wykonywane w oddzielnym zbiorni-

66

ku (często np. w wiadrze z włożonym napowietrzaniem), bez wywierania wpływu na ustabilizowane warunki w akwarium. Czas trwania kuracji nie powinien być nadmiernie przedłużany – chodzi o to, aby ryby jak najszybciej wróciły do odpowiednich dla nich warunków i nie były niepotrzebnie podtruwane preparatami leczniczymi. Nie warto też stosować „leczenia na zapas”, czyli niepotrzebnego podtruwania zdrowych ryb substancjami leczniczymi, czego efekt jest często odwrotny do oczekiwanego – bywa, że przytrucie na tyle obniży odporność ryb, że groźne dla nich stają się organizmy normalnie uznawane za nieszkodliwe. Podobnie należy unikać mieszania preparatów leczniczych, gdyż rzadko uzyskuje się w ten sposób działanie wzmocnione, a częściej prowadzi to do powstania w wyniku interakcji nowych, szkodliwych dla ryb związków. Na podobnej zasadzie wskazane jest robienie odstępów między kuracjami wykonywanymi z użyciem różnych preparatów.

Dobrą praktyką jest zastosowanie podczas kwarantanny także preparatów stymulujących parametry immunologiczne ryb i ułatwiających im walkę z organizmami chorobotwórczymi. Takim preparatem jest np. często dodawany do pokarmów β-glukan, jednak aby uzyskać odpowiedni efekt działania, podawanie pokarmów wzbogaconych o stymulatory powinno odbywać się przez 14 dni bez przerwy.

Sens posiadania odpowiedniego zaplecza i przeprowadzenie kwarantanny związane są z tym, że wykonanie opisanych wyżej zabiegów w akwarium ekspozycyjnym może okazać się niewykonalne lub co najmniej nieskuteczne, a chyba najbardziej zniechęcający dla potencjalnego klienta jest widok pływających w akwarium wyglądających na chore i wynędzniałe lub śniętych ryb. Jeśli jednak zostaną stwierdzone problemy zdrowotne u ryb już oferowanych do sprzedaży, dobrze byłoby odłowić je i przenieść z tą samą wodą do osobnego zbiornika na zapleczu i tam próbować przeprowadzić leczenie. Jest to niestety stresujące i dla sprzedawców, i dla ryb, a także wymaga znacznego zaangażowania i dodatkowego wolnego zbiornika. W akwariach ekspozycyjnych można zastosować leczniczo chloraminę T, sól czy preparaty oparte na miedzi, a także niewielkie ilości (w dawkach działających długotrwale) preparatów barwiących wodę, takich jak trypaflawina, ale tu niemal zawsze skuteczność działań jest problematyczna, choćby ze względu na stosowane z konieczności niskie dawki. Sprawę czasami utrudnia (pomijając fakt wyłączonej filtracji, a co za tym idzie – ograniczenie do minimum lub wręcz zaniechanie karmienia) obecność podłoża, roślin czy też elementów dekoracyjnych, które mogą wpływać na działanie zastosowanych substancji leczniczych.

Terrarium

Gekon toke nakrapiany elegant Jaszczurka ta już z daleka wyróżnia się specyficznym wyglądem – można ją z łatwością rozpoznać po dużych, czerwonych plamkach na skórze. Należy przy tym do najczęściej oferowanych w sprzedaży gekonów. Gekon toke – bo o nim mowa – w swojej ojczyźnie jest uważany za zwierzę przynoszące szczęście. Przyczyna tego jest jednak stosunkowo prozaiczna – ta chętnie wchodząca do ludzkich mieszkań jaszczurka znakomicie tępi insekty, pozwalając na pozbycie się z domu wielu tych dokuczliwych stworzeń…

Gekon toke (Gekko gecko) zamieszkuje północno-wschodnią część Indii, Bangladesz, Mjanmę (dawna Birma), Tajlandię, Wietnam, południową część Chin, a także Indonezję i Filipiny. Występuje zarówno w lasach tropikalnych, jak i na terenach rolniczych, we wsiach, a nawet w dużych miastach. Uaktywnia się wieczorem i nocą, przesypiając jasną część doby w kryjówce. Żywi się głównie owadami i innymi bezkręgowcami (choć nie pogardzi również płazami i drobnymi gadami, w tym innymi małymi jaszczurkami). Jest doskonałym wspinaczem – z łatwością biega po gładkich pionowych powierzchniach, takich jak ściany, a nawet sufity. Umożliwia mu to specjalna budowa spodniej strony palców wyposażonych w la-

68

melle – twory pokryte drobniutkimi szczecinkami. Dzięki regulacji ciśnienia krwi w łapach działają one niczym najlepsza przyssawka.

Jaszczurka ta zalicza się do największych przedstawicieli gekonów – może przekraczać 40 cm długości, z czego mniej więcej połowa przypada na ogon. Ciało jest dość krępe, dobrze umięśnione. Skóra ma barwę szarą, z pięknymi plamkami w kolorze czerwonym, pomarańczowym i niebieskim układającymi się w poprzeczne rzędy. Brzuch jest jaśniejszy i pokrywają go liczne, ciemne plamki.

U młodych osobników na ogonach występują dodatkowo wyraźne, poprzeczne ciemne pasy (u okazów dorosłych często pozostają po nich ślady w postaci smug). Toke posiada szero-

ko otwierającą się paszczę z licznymi ostrymi zębami i charakterystyczne oczy o czerwonawej tęczówce. Podobnie jak u innych gekonów, jego powieki są zrośnięte – tym samym jaszczurki śpią z otwartymi oczami, a zamiast mrugania oczyszczają je, oblizując w regularnych odstępach czasu swoim długim językiem.

Nazwa tego gatunku pochodzi od wydawanego przez samce odgłosu, który brzmi jak „to-ke”. Dźwięki te służą do oznajmiania intruzom, że terytorium jest zajęte, a także mają na celu przywabienie samic. Samce wydają je od stycznia do sierpnia, przy czym najintensywniej w marcu, kwietniu i maju.

Przyszłego właściciela toke trzeba uprzedzić, że dorosłe samce tych

gekonów są wybitnie terytorialne i po prostu nie znoszą się nawzajem – z pasją atakują również inne gady, dlatego trzeba pielęgnować je wyłącznie pojedynczo, w oddzielnych terrariach. Na widok rywala natychmiast przyjmują postawę imponującą, rozdymając swoje ciało, szeroko otwierając jaskrawo ubarwioną paszczę i głośno sycząc. Jeśli to nie poskutkuje, rzucają się do ataku i są w stanie wyrządzić sobie nawzajem dużą krzywdę. To samo dotyczy dłoni opiekuna wsuniętej do terrarium – ugryzienia toke, choć niegroźne, są bardzo bolesne, co więcej, szczęki jaszczurki zaciskają się tak mocno, że niełatwo jest wyswobodzić palec bez uszkodzenia jej pyska.

Uwaga! Gekony te, podobnie jak wiele jaszczurek, posiadają zdolność do autotomii, czyli odrzucania własnego ogona – robią to w celach obronnych, wyrywając się drapieżnikowi lub podczas ucieczki przed nim.

Zjawisko to samo w sobie nie jest groźne dla jaszczurki, ale odbija się negatywnie na jej wyglądzie, bowiem raz odrzucony ogon nigdy nie odrasta do pierwotnej długości. Dlatego absolutnie nie wolno chwytać tych gadów za ogon ani doprowadzać ich do sytuacji stresowych.

Jak już wspomniano, samce toke należy hodować wyłącznie pojedynczo lub w towarzystwie 2–3 samic (samice z reguły nie są względem siebie agresywne, zwłaszcza jeśli zapewnimy im w terrarium liczne, wygodne kryjówki). Rozpoznanie płci nie sprawia większych trudności – samce są

wyraźnie większe, z szerszą i potężniejszą głową. Poza tym posiadają nad kloaką dobrze widoczne pory będące ujściami tzw. gruczołów udowych. Dla takiej „rodziny” należy przygotować obszerne terrarium tropikalne typu wertykalnego. Minimalne rozmiary pomieszczenia to 80x60x120 cm, choć najlepiej, aby było nieco większe. Należy wyposażyć je w oświetlenie oraz promienniki ciepła. Warto podgrzewać również przynajmniej jedną ścianę terrarium, np. przy pomocy zacementowanego w niej kabla grzewczego. Temperatura powietrza w ciągu dnia powinna oscylować w granicach 27–30°C, a w najcieplejszym miejscu przekraczać 35°C. Nocą powinna spadać do ok. 22–25°C. Wilgotność powietrza należy utrzymywać na poziomie 7 ­ 0–80%.

Wystrój terrarium powinien umożliwiać jaszczurkom swobodną wspinaczkę. Jego tylną i boczne ściany najlepiej pokryć korkiem lub korą, można również zastosować typową zaprawę cementową. Podczas budowy ścian należy zapewnić liczne kryjówki, np. za płatami kory. W pomieszczeniu warto umieścić również na dnie kawałki kory oraz wydrążone konary, duże łupiny orzechów kokosowych. Można też dodać nieco skał.

Jako podłoże najlepiej sprawdza się mieszanina torfu i piasku. Na dnie warto postawić płaską miseczkę z regularnie wymienianą wodą. Co prawda, gekony piją z niej tylko wyjątkowo (a raczej – robią to niektóre okazy), ale pomaga to w utrzymaniu wilgotności powietrza. Można również zain-

Wraz z gekonem (gekonami – samiec plus 2–3 samice) polecamy: terrarium wertykalne o wymiarach min.

80 x 60 x 120 cm, ­oświetlenie, promienniki ciepła, kabel grze­ wczy, maty korkowe, korę, dekorację, poidło kulkowe, hydrometr, termometr, wy­ łącznik czasowy oświetlenia, podłoże, karmnik do owadów karmowych stalować pojnik kulkowy dla gryzoni, z którego rurki zwisa kropla wody (jaszczurki chętnie ją zlizują) nie jest to jednak bezwzględnie konieczne.

Gadom tym wystarczą bowiem krople wody osiadające na elementach wystroju terrarium podczas obowiązkowego, codziennego spryskiwania jego wnętrza. Warto pamiętać, że

Klient wraca po: owady karmowe, mysie noworodki, preparat mineralno-witaminowy toke nie niszczą roślin, więc można umieszczać je w terrarium – najlepiej sprawdzają się rozmaite odporne i niezbyt wymagające pnącza.

Gekony toke są bardzo żarłoczne – ich wyżywienie nie sprawia większych trudności. Chętnie zjadają świerszcze, karaczany, szarańczę, larwy mącznika, a także mysie noworodki. Bardzo ważna jest suplementacja mineralno-witaminowa – owady karmowe powinny być oprószone odpowiednim preparatem dla jaszczurek. W tym celu można wykorzystać specjalne karmniki, w których umieszcza się owady, posypując je preparatem. Niektórzy hodowcy podają płynne preparaty bezpośrednio do pysków toke – nie jest to specjalnie trudne, bowiem na widok strzykawki lub pipety jaszczurki zwykle otwierają szeroko pysk, przyjmując postawę imponującą i próbując odstraszyć „przeciwnika”. Starannie pielęgnowane osiągają w terrarium wiek nawet 25 lat.

69

Co nowego na rynku?

NOWE KARMY MOKRE DLA PSÓW JUŻ DOSTĘPNE! W Royal Canin doskonale wiemy, że wielkość i wiek psa mają ogromne znaczenie, jeśli chodzi o dietę. Psy ras małych charakteryzują się długowiecznością, żyją średnio 14–16 lat, a to znacznie dłużej niż większe psy. Co więcej, są to psy, które bywają dość wybredne, a dodatkowo mają wrażliwe zęby i dziąsła. Psy ras średnich często miewają problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, a psy ras dużych nierzadko zmagają się z problemami związanymi ze stawami. Dlatego już w 1997 r. Royal ­Canin

wprowadził na rynek linię karm dla psów „Size Health ­Nutrition” uwzględniającą wielkość i wiek psa.

W tym roku przyszedł czas na nową odsłonę tej linii: do naszej oferty wprowadzamy 9 produktów mokrych dla psów. Jesteśmy przekonani, że smakowite kawałki w sosie spotkają się z uznaniem wielu czworonogów.

Więcej o tych produktach można się dowiedzieć na stronie: www.royalcanin.pl/pies/karmy-mokre-dla-psow

NATURE’S PROTECTION SENSITIVE DIGESTION – DLA WRAŻLIWYCH KOTÓW Specjalnie dla kotów o bardzo wrażliwym układzie trawiennym została stworzona karma Nature’s Protection Sensitive Digestion. Wszystkie składniki są dobrane w taki sposób, aby nie dopuścić do przeciążenia żołądka lub jelit. 92% całkowitej zawartości białka stanowi łatwostrawne białko zwierzęce (indyk). W połączeniu z lekkostrawnymi węglowodanami (ziemniaki i jęczmień), ekstraktami roślinnymi, nutraceutykami i naturalnymi źródłami błonnika karma jest w 100% kompletnym i zrównoważonym pożywieniem, ułatwiającym strawność szczególnie wrażliwym układom pokarmowym. www.erbeanimals.pl

FLEXACare – regeneracyjne przekąski dla psa bardzo bogate w naturalny kolagen wołowy Funkcjonalny suplement w formie przysmaków dla psów z serii FlexaCare. Dzięki dużej zawartości naturalnego kolagenu doskonale wspiera regenerację tkanki łącznej oraz wzmacnia kondycję stawów, ścięgien, chrząstek oraz skóry.

Skład: Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym 50% kolagen, 10% wątróbka z kurcząt, 4,3% tłuszcz wołowy), 35,7% woda Składniki analityczne: białko surowe 51%, oleje i tłuszcze surowe 2,1%, włókno surowe 1%, popiół surowy 0,4%, wilgotność 35,7% Zawartość opakowania: 120 g Produkt poddany kontroli mikrobiologicznej w akredytowanym laboratorium.

Argumenty sprzedaży: bardzo wysoka zawartość naturalnego kolagenu doskonały dla psów z problemami stawów działanie potwierdzone empirycznie 0% zbóż, wolny od GMO, bezglutenowy dedykowany Help Desk konsumencki i kliencki 222 500 600

70

TropiDog SENIOR z unikalną formułą Phenomind!

W pełni zbilansowana karma TropiDog SENIOR dla seniorów wszystkich ras, bogata w indyka, z ryżem, z unikalną, opatentowaną formułą Phenomind ma pozytywny wpływ na pamięć, funkcje poznawcze i pracę mózgu starszych psów.

Phenomind® to opatentowana formuła o unikalnym, udowodnionym naukowo działaniu. W składzie znajduje się ekstrakt ze skórek winogron Vitis vinifera oraz z dzikich czarnych borówek kanadyjskich Vaccinum angustifolium, które mają działanie antyoksydacyjne, dzięki czemu pozytywnie wypływają na organizm starszych psów.

Karma zawiera 74% białka zwierzęcego w całkowitej zawartości białka!

Bez pszenicy, bez soi, bez glutenu, bez GMO!

Funkcje karmy: Joint Support – wspieranie odbudowy i wzmocnienie stawów Dental Care – ochrona zębów i dziąseł Optimal Digestion – prawidłowa praca przewodu pokarmowego Dostępne opakowanie: 2,5 kg oraz 12 kg

Danie na jeden raz – saszetka dla kociąt PURINA® CAT CHOW® Twoje rosnące kocię jest niesamowite. Dlatego aby naturalnie pomóc mu rosnąć, stworzono danie na jeden raz, saszetkę dla kociąt PURINA® CAT CHOW® z indykiem i cukinią, delikatne kawałki w galaretce. Produkt został skomponowany z udziałem naturalnych składników, takich jak: indyk, produkty rybne oraz warzywa (cukinia). Naturalnie nie zawiera dodatku sztucznych aromatów, konserwantów oraz dodatków koloryzujących. Od 1926, eksperci ­PURINA® pracują nad zrozumieniem naturalnych potrzeb zwierząt, aby poprzez zbilansowane żywienie przyczyniać się do poprawy dobrostanu i stanu zdrowia. Nowa propozycja PURINA® Cat Chow® saszetka 85 g z indykiem i cukinią, delikatne kawałki galaretce, wychodzi naprzeciw oczekiwaniom opiekunów i naturalnym potrzebom rosnących kociąt.

NOWY SMAK PRINCE PREMIUM 400 g!

Oferta karm mokrych Prince 400 g stale się powiększa, a teraz została poszerzona o nowy smak – Wołowina z Bizonem. Zawiera 98,3% wołowiny z bizonem w rosole!

Prince Premium to gwarancja doskonałego pożywienia dla psów. Prawdziwe mięso, bogate w składniki odżywcze, aby zapewnić jak najlepsze działanie systemu immunologicznego, ułatwić trawienie oraz zapewnić jak najlepszą kondycję. Mięso, które jest używane w naszych karmach, spełnia najwyższe możliwe standardy i jest akceptowane przez weterynaryjne normy prawne UE wynikające z certyfikatów IFS (International Foods Standard). Pozbawione sztucznych konserwantów, barwników czy polepszaczy smaków. Bez zbóż, glutenu czy GMO. Szeroki wybór smakowitych oraz unikalnych receptur sprawdzi się u psów z alergiami.

Karmy cechuje wysoka smakowitość, co sprawia, że łatwo stają się ulubionym mokrym jedzeniem nawet najbardziej wybrednych psów.

Pełna gama to 18 smaków występujących w opakowaniach 400 g oraz 6 smaków w puszkach 800 g.

Genus Sp. z o.o. tel. 22 498 00 75, info@genus.com.pl, www.genus.com.pl

71

Co nowego na rynku?

TropiDog LIGHT/STERILISED z dodatkiem L-karnityny!

Karma TropiDog Light/Sterilised, z wysoką zawartością kurczaka, z ryżem, z dodatkiem L-karnityny pomaga utrzymać odpowiednią masę ciała psa oraz wspiera odchudzanie, przeznaczona dla dorosłych psów wszystkich ras z nadwagą oraz sterylizowanych. Karma zawiera w sobie zaawansowane formuły: Weight Control – wspiera osiągnięcie i utrzymanie optymalnej masy ciała.

Joint Support – wspiera zdrowie i elastyczność stawów.

Antioxidant Formula – chroni komórki organizmu przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Karma zawiera 86% białka zwierzęcego w całkowitej zawartości białka!

Karma bez pszenicy, bez soi, bez glutenu, bez GMO

Kaloryczność karmy obniżona o około 30% w stosunku do innych karm TropiDog z linii Premium Dodatek L-karnityny wspomaganie odchudzania chroni serce zwiększa lepsze wykorzystanie energii z tłuszczu w diecie ma działanie antyoksydacyjne spowalnia pogarszanie się zdolności poznawczych u starzejących się psów Dostępne opakowanie: 2,5 kg oraz 12 kg

Odżywka Premium dla psa Odżywka na bazie olejowej, opracowana przez naszych lekarzy weterynarii, przeznaczona dla psów.

Zawiera wyciągi z truskawek bogatych w witaminę A i C nadających sierści naturalny połysk. Dodatkowo zawiera ekstrakt z pestek winogron, który chroni skórę i sprawia, że sierść staje się bardziej miękka. Dzięki swoim właściwościom odżywczym, nawilżającym i naprawczym sierść psa staje się bardziej lśniąca niż wcześniej. Dodatkowo odżywka zapobiega wypadaniu włosów. Odżywka posiada naturalne pH właściwe dla skóry psa oraz zawiera polifenole z winogron. Nie zawiera parabenów. www.beaphar.com/pl-pl

KARMA DLA ALERGIKÓW I WRAŻLIWYCH PSÓW – NOWOŚĆ OD NATURE’S PROTECTION Psy zamieszkujące środowisko miejskie często mają problemy z trawieniem i alergiami pokarmowymi. Remedium na te problemy to nowość od Nature’s Protection: bezzbożowa karma Sensitive Skin & Stomach z jagnięciną. Dzięki zawartości kwasów omega, biotyny, cynku i oleju kokosowego utrzymuje skórę w doskonałej kondycji. Macrogard, który wspomaga właściwą pracę komórek nerwowych, wspiera dodatkowo system nerwowy i prawidłową pracę jelit. Karma jest już dostępna u wyłącznego dystrybutora marki – ERBE Animals. www.erbeanimals.pl

72

BEEF STICK SUPERFOOD – sprawdzona jakość, nowa receptura!

Beef Stick – popularne kabanosy dla psa wkraczają w dwóch nowych odsłonach!

Z nasionami chia i marchewką, bogate w karoten i kwasy tłuszczowe omega-3, dla zdrowej skóry i pięknej, błyszczącej sierści. Z groszkiem i żurawiną, bogate w wysoką zawartość białka i antyoksydantów dla wspierania naturalnych mechanizmów obronnych komórek.

Wysoka zawartość mięsa, BEZ zawartości cukru, BEZ zawartości sztucznych barwników i konserwantów. Idealne jako przekąska między głównymi posiłkami.

Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX www.vitakraft.pl

Pasta Beaphar CBD

Pasta Beaphar CBD o smaku kurczaka zawiera kanabidiol (CBD 0,95%), który wpływa na ogólne dobre samopoczucie zwierząt. Wspiera też sprawność stawów i mięśni, poprawia witalność i naturalny system immunologiczny. Rekomendowana dla psów i kotów www.beaphar.com/pl-pl

COMFY NATURAL SHAMPOO Przedstawiamy nową linię naturalnych szamponów dla psów COMFY NATURAL SHAMPOO. Nie zawierają szkodliwych parabenów, niszczącego białka laurylosiarczanu sodu (SLS) ani sztucznych dodatków zapachowych.

Ich podstawę stanowią naturalne ekstrakty roślinne o sprawdzonym działaniu pielęgnacyjnym.

Linia COMFY NATURAL SHAMPOO obejmuje: WHITE COAT SHAMPOO – szampon dla psów o sierści białej i jasnej. Zawiera naturalny ekstrakt z kokosa, który nawilża, wzmacnia, rozjaśnia i uelastycznia włos. Dodatek ekstraktu z jedwabiu sprawia, że sierść staje się miękka i doskonale odżywiona.

DARK COAT SHAMPOO – szampon dla psów o sierści czarnej i ciemnej. Zawiera ekstrakt z henny, który podkreśla ciemną barwę szaty włosowej. Dodatek wyciągu z orzecha działa przeciwzapalnie i ściągająco.

Ekstrakt z żywokostu lekarskiego doskonale nawilża włos.

LONG HAIR SHAMPOO – szampon dla psów długowłosych. Zawiera czarnuszkę stanowiącą źródło wysokiej jakości kwasów tłuszczowych oraz witamin A i E. Dzięki temu doskonale odżywia skórę psa i łagodzi świąd.

Dodatek wyciągu z naturalnego bursztynu wzmacnia i wygładza szatę włosową oraz ułatwia jej rozczesywanie.

PUPPY SHAMPOO – wyjątkowo delikatny, naturalny szampon dla szczeniąt. Zawiera kojący ekstrakt z aloesu, który pobudza mikrokrążenie w powłokach skórnych, nawilża włos i regeneruje skórę psa. Wyciąg z nagietka ma działanie przeciwzapalne, a witamina B5 nadaje włosom gładkość i pożądany połysk.

Nowe szampony COMFY NATURAL są dostępne w wygodnych butelkach o pojemności 250 ml z dozownikiem.

Mają formę koncentratu – przed użyciem należy rozcieńczyć je wodą w proporcji 1:10. Dzięki temu są wydajne, a opakowanie wystarcza na długi czas!

Argumenty sprzedaży: bez parabenów, SLS i sztucznych dodatków zapachowych przygotowane na bazie naturalnych ekstraktów roślinnych zapewniają doskonałą pielęgnację psiego włosa bezpieczne nawet dla zwierząt wrażliwych wydajne i wygodne w stosowaniu Więcej na: www.comfypet.pl

73

Co nowego na rynku?

PLATINIUM HEATER – nowoczesność i precyzja działania!

PLATINIUM HEATER to nowe, szklane grzałki firmy ­AQUAEL wyposażone w precyzyjny, elektroniczny termostat.

Zastępują one obecną linię grzałek ZOMFORTZONE GOLD. Posiadają regulację temperatury w zakresie od 20 do 33°C, utrzymując ją z dokładnością do 0,8°C. Zostały wyposażone w intuicyjny sposób regulacji, radiator ciepła oraz wbudowany elektroniczny termometr.

Każdy egzemplarz jest komputerowo testowany w laboratorium ­AQUAEL. W pełni elektroniczny termostat sprawia, że grzałki nie posiadają – tak jak dotychczas dostępne na rynku modele – mechanicznych styków ani innych części ruchomych podatnych na zużycie. Tym samym mogą bezawaryjnie pracować przez wiele lat, zapewniając

optymalne warunki termiczne w akwarium.

Argumenty sprzedaży: szerokozakresowy elektroniczny, precyzyjny termostat (+/- 0,4°C) w pełni elektroniczny termostat – brak podatnych na awarię mechanicznych elementów wskazywanie aktualnej temperatury wody w zbiorniku czytelna sygnalizacja zaprogramowanej temperatury każdy egzemplarz jest testowany i kalibrowany w laboratorium AQUAEL, co gwarantuje dokładność i bezpieczeństwo użytkowania. www.aquael.pl

Materac Demi MEMORY FOAM 100 cm x 80 cm x 5 cm Nasz materac Demi zyskał nową, ulepszoną opcję, można go nabyć z pianką Memory Foam, która miękko dopasuje się do ciała psa, dając odpowiednie podparcie stawom i kręgosłupowi.

Podczas projektowania tego modelu zależało nam na połączeniu dwóch ważnych cech – stworzeniu legowiska, które będzie wygodne dla zwierzaka, a jednocześnie praktyczne dla jego właściciela. Dedykowane dla pupili nielubiących ograniczania przestrzeni.

10 kolorów do wyboru miękkie i bardzo trwałe tkaniny

antypoślizgowy spód zdejmowana poszewka do prania w pralce w 40˚C lekkie www.laurendesign.eu

LACTOL – pokarmy mlekozastępcze dla szczeniąt i kociąt Lactol Puppy Milk i Lactol Kitten Milk to pokarmy mlekozastępcze dla szczeniąt i kociąt. Doskonale zaspokajają potrzeby młodych, delikatnych, rosnących organizmów przez to, że niemal idealnie naśladują mleko matek, suk i kotek.

Dodatek DHA otrzymywanego z glonów, naturalnie obecnego w mleku matki, wpływa na prawidłowy rozwój narządu wzroku i mózgu oraz sprzyja rozwijaniu funkcji poznawczych.

Pokarmy mlekozastępcze Lactol można stosować u osieroconych szczeniąt/ kociąt, w przypadku licznych miotów, gdy trzeba dokarmiać oseski, u suk i kotek w okresie laktacji oraz u zwierząt chorych, osłabionych i podczas rekonwalescencji. www.beaphar.com/pl-pl

74

Beaphar CatComfort Calming Spray, 30 ml Kieszonkowy Beaphar Cat Comfort Calming Spray jest idealny do użytku podręcznego. Długie podróże i wizyty u lekarzy weterynarii lub hodowców mogą być stresującym doświadczeniem dla kotów, więc spryskanie wnętrza transportera kota na 15 minut przed podróżą zredukuje koci niepokój. www.beaphar.com/pl-pl

Beaphar Cat Comfort Calming Diffuser Aromatyzer wyciszający na bazie feromonów rozpoznawalnych przez koty. Łatwo obniża stres i kontroluje typowe problemy behawioralne, np. drapanie i znaczenie terenu. Doskonały sposób na nieprzerwane przekazywanie kotu wiadomości upewniającej go, że miejsce jest bezpieczne. www.beaphar.com/pl-pl

Kolekcja OUTdoor Kolekcja OUTdoor tak spodobała się naszym Klientom, że wprowadziliśmy ją na stałe do sprzedaży. Do uszycia pokrowców tych legowisk wybraliśmy tkaninę o wysokiej odporności na wchłanianie wody. Tkanina jest też bardzo wytrzymała na drapanie i przecieranie. Zależy nam na tym, żeby nasze produkty były nie tylko wyjątkowo trwałe i praktyczne, lecz także ładne, aby wpasowały się w każde otoczenie. Stylowe logo pięknie komponuje się z klasyczną szarością.

wysokiej jakości wypełnienie dwustronne www.laurendesign.eu

tkanina o podwyższonej odporności na wchłanianie wody bardzo odporne na drapanie i przecieranie zdejmowane pokrycie można prać w 40°C (bez płynu zmiękczającego)

Beaphar CBD Snack Kompletna karma dla psów powyżej 6. miesiąca życia. Beaphar CBD Snack o smaku kurczaka zawiera kanabidiol (CBD 0,92%), który wpływa na ogólne dobre samopoczucie zwierząt. Wspiera też sprawność stawów i mięśni, poprawia witalność i naturalny system immunologiczny. Łatwy w podaniu psu, który bardzo polubi codzienne porcje Przysmaków Beaphar CBD. www.beaphar.com/pl-pl

75

Co nowego na rynku?

Producent VetExpert wprowadza linię karm dla psów – RAW PALEO! Linia karm Raw Paleo jest dedykowana dla psów wszystkich ras: dla ras mini (do 8 kg) w opakowaniu 750 g i 2,5 kg dla ras średnich/medium (od 8 do 25 kg) w opakowaniu 2,5 kg i 10 kg dla ras dużych/large (od 25 kg) w opakowaniu 2,5 kg i 12 kg w ofercie dla hodowców – cała linia w opakowaniu 16 kg.

Karma Raw Paleo ma krótki i transparentny skład. W zależności od wielkości i wieku psa poszczególne warianty różnią się wielkością krokieta oraz dodatkiem składników funkcjonalnych.

Dla ras małych / mini: Świeżo przygotowany indyk – 50 g / 100 g (48,5 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Suszony indyk – 23,5 g / 100 g (25 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Bataty, ziemniaki • Świeżo przygotowane warzywa 12,8 g / 100 g (14 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Drożdże browarnicze • Olej z łososia • Kwas DHA (w karmie dla szczeniąt) • Fruktooligosacharydy • Mannanooligosacharydy • Enterococcus faecium • Olej z ogórecznika Dla ras średnich / medium: Świeżo przygotowany indyk – 50 g / 100 g (48,5 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Suszony indyk – 23,5 g / 100 g (25 g / 100 g w karmie dla szcze-

niąt) • Bataty, ziemniaki • Świeżo przygotowane warzywa 12,8 g / 100 g (14 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Drożdże browarnicze • Olej z łososia • Kwas DHA (w karmie dla szczeniąt) • Fruktooligosacharydy • Mannanooligosacharydy • Enterococcus faecium • Olej z ogórecznika Dla ras dużych / large: Świeżo przygotowany indyk – 50 g / 100 g (48,5 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Suszony indyk – 23,5 g / 100 g (25 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Bataty, ziemniaki • Świeże warzywa – 15,8 g / 100 g (12,8 g / 100 g w karmie dla szczeniąt) • Olej z łososia • Kwas DHA (w karmie dla szczeniąt) • Chondroityna & glukozamina (w karmie dla szczeniąt) • Ekstrakt z małża • Olej z ogórecznika Więcej informacji na www.vetexpert.eu Dystrybutor: MACED

Nowa linia produktów przeznaczonych do suplementacji i pielęgnacji zwierząt od VetExpert!

Marka VetExpert jest znana od dekady ze specjalistycznych produktów weterynaryjnych, dostępnych w ponad 20 krajach. Nowością VetExpert jest linia produktów przeznaczonych do suplementacji i pielęgnacji, dostępna w specjalistycznych sklepach zoologicznych. W skład portfolio wchodzą: szampony dostosowane do potrzeb psiej i kociej skóry: hypoalergiczne, oparte na naturalnych składnikach, niezawierające silikonów ani detergentów, preparaty wspomagające zdrowie i ułatwiające utrzymanie dobrej kondycji pupili – w wygodnej i unikatowej kapsułce twist off, gwarantującej wysoką smakowitość i łatwość podania, profesjonalne produkty do pielęgnacji i ochrony łap, okolic oczu i uszu oraz produkty skutecznie eliminujące przykry zapach.

Więcej informacji na www.vetexpert.eu Dystrybutor: MACED

Łagodny płyn do usuwania plam łzowych i przebarwień Preparat do pielęgnacji okolic oczu i uszu dla psów, kotów i innych zwierząt futerkowych.

Preparat działa dezynfekująco oraz zapobiega tworzeniu się stwardnień wokół oczu.

Usuwa plamy łzowe, wybarwienia, nacieki. Zawiera MSM (metylosulfonylometan), czyli organiczny związek siarki korzystnie oddziałujący na funkcjonowanie skóry. www.beaphar.com/pl-pl

76

Smycze sznurowe z uchwytem neoprenowym PET NOVA Smycz sznurowa PET NOVA to nie tylko wytrzymałość i wysoka jakość wykonania. Celem poprawy wygody użytkowania smycz wyposażono w uchwyt neoprenowy. Uchwyt ten neutralizuje wszelkie szarpnięcia, co jest szczególnie istotne podczas nauki chodzenia na smyczy i długotrwałych spacerów. W zależności od wielkości psa w ofercie posiadamy trzy modele tej smyczy: grubość smyczy 0,8 cm – rozmiar S – wielkość rasy psa: bardzo małe do 4 kg, małe 4-10 kg grubość smyczy 1,0 cm – rozmiar L – wielkość rasy psa: małe 4–10 kg, duże 10–20 kg grubość smyczy 1,2 cm – rozmiar XL – wielkość rasy psa: bardzo duże, powyżej 20 kg www.­petnova.pl

Beaphar CBD Olej 2,75% Olej Beaphar CBD wspiera utrzymanie dobrej kondycji stawów i mięśni, poprawia naturalny system immunologiczny, podnosi witalność i sprawia, że zwierzęta są mniej podatne na stres.

Zawiera olej z nasion konopi oraz wyciąg z kwiatów i liści konopi siewnej.

Może być podawany psom i kotom. www.beaphar.com/pl-pl

Repellent – Odstraszacz zapachowy 300 ml Bazujący na eukaliptusie preparat utrzymuje psy i koty z dala od zabronionych miejsc. Repellent Inodorina jest wygodnym narzędziem w powstrzymywaniu niechcianych zachowań u psów i kotów. Utrzymuje je z dala od spryskanych miejsc i nie jest dla zwierząt szkodliwy.

Formuła na bazie Eukaliptolu. Naturalny, świeży i miły zapach. Bezpieczny dla ludzi. Do stosowania wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń.

Producent Pet Village S.r.l. Włochy Dystrybutor: GEMINUS Leszek Koniarski www.geminus.net.pl

77

Rozrywka Na pierwsze trzy osoby, które prawidłowo rozwiążą krzyżówkę i prześlą jej zdjęcie na adres redakcja@zoobranza.com.pl, czekają nagrody w postaci kanapy dla psów Cezar (3 rozmiary, 8 kolorów – do wyboru przez zwycięzców) ufundowane przez producenta stylowych posłań dla psów – firmę Lauren design!

POZIOMO: 1) słońca o poranku 7) dawna nazwa lustra 10) groźna choroba wirusowa kotów 11) połączenie probiotyku z prebiotykiem 14) np. grizzly lub polarny 15) ojczyzna lemurów 16) sportowiec na rowerze 19) niejedno w teatrze 22) mięso z młodej owcy 23) doktorski albo elektryczny 24) rodzaj dużego okrętu wojennego 25) w Szczebrzeszynie podobno brzmi w trzcinie 26) piaszczysta nad morzem PIONOWO 2) rozmnaża zwierzęta, np. ryby akwariowe 3) zanim ryby akwariowe trafią do sprzedaży 4) czerwieni się jesienią na drzewach 5) inaczej: przeciwutleniacze 6) dziedzina nauki zajmująca się leczeniem zwierząt 8) można ją komuś oddać 9) np. „Bemba” albo „Ikola” – oryginalne pielęgnice z Tanganiki 12) sprawdzenie ilości towaru w sklepie 13) drzewo owocowe na miedzy 17) dawna stolica Krzyżaków 18) …kania, smaczny grzyb jadalny 20) okres wylęgania się choroby 21) małe „co nieco” między posiłkami

Fundatorem nagród jest Lauren design. Życzymy miłej zabawy!

Hasło:

Laureatami poprzedniej krzyżówki zostały Panie: Sylwia Borkowska i Katarzyna Windak oraz Sklep Zoologiczno-Wędkarski przy ul. 3 maja 1 w Gorzycach. Zwycięzcy otrzymali nagrody w postaci karm dla psów OPTI LIFE ufundowane przez Versele-Laga, producenta uznanych na rynku karm dla zwierząt towarzyszących, tj. ptaków, małych ssaków, psów i kotów. Gratulujemy!

WWW.ZOOBRANZA.COM.PL Wydawnictwo: FIDELIS PRESS Sp. z o.o.

Redaktor naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska joanna.zarzynska@zoobranza.com.pl Redaktor prowadzący: dr inż. Paweł Zarzyński pawel.zarzynski@zoobranza.com.pl Sekretarz redakcji: Żaneta Żołnierczuk zaneta.zolnierczuk@zoobranza.com.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl tel. 606-448-000 Adres redakcji: ZooBranża ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe Copyright © FIDELIS PRESS Sp. z o.o.

78

Współpraca autorska: lek. wet. Joanna Iracka Sabina Janikowska dr hab. Michał Jank dr n. wet. Grzegorz Madajczak lek wet. Beata Milewska-Ignacak prof. dr hab. Piotr Ostaszewski dr inż. Jacek Wilczak dr n. wet. Joanna Zarzyńska dr inż. Paweł Zarzyński i inni.

Projekt graficzny: PRO CREO Piotr Łuczka piotr.luczka@procreo.pl Skład i łamanie: MT-DTP Michał Trochimiuk biuro@mt-dtp.pl Korekta: Ewa Wilczyńska Nakład: 4000 egz.

ISSN 2450-0372 Druk: Top Druk

/ZOOBRANZA

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. W przypadku materiałów opublikowanych redakcja zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Warunkiem przyjęcia materiału do druku jest złożenie przez autora oświadczenia, że nie został on złożony do opublikowania w innej redakcji.

Materiały publikowane w magazynie ZooBranża mogą by wykorzystywane publicznie pod warunkiem podania źródła.

Opinie wyrażane na łamach pisma nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji.

Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych ogłoszeń i reklam. Jednocześnie zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub odmowy publikacji albo też wstrzymania publikacji ogłoszenia, reklamy lub insertu na wcześniej uzgodnionych warunkach, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu, z przyczyn siły wyższej, sprzeczności ogłoszenia, reklamy lub insertu z prawem bądź zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), albo też sprzeczności z linią programową bądź charakterem publikacji, a także z negatywną oceną przez redakcję tytułu treści zawartych w ogłoszeniu, reklamie lub insercie, oraz sądowego zabezpieczenia bądź zgłoszenia przez osoby trzecie przeciwko Wydawcy, lub osobom trzecim roszczeń lub uprawdopodobnionych zastrzeżeń związanych z ogłoszeniem, reklamą lub insertem bądź ich emisją w zakresie objętym umową.

CZY WSPIERASZ JEGO DŁUGOLETNIE ZDROWIE?

Podaruj mu optymalny start z OPTISTART®

www.optymalnystart.pl