4 minute read

Nic się nie dzieje albo wstęp

Projekt

Domu jako przestrzeni produktywnej i nieproduktywnej jest architektoniczną i urbanistyczną refleksją o wymiarze zarówno filozoficznym, jak i społecznym. W centrum rozważań znajduje się dom – istniejąca porobotnicza kamienica w Łodzi przy ulicy Wschodniej. Ten kontekst służy jako płótno – obraz malującego się na nim istniejącego życia w swojej intrygującej, skomplikowanej, miejskiej formie, przyłapanego niemalże w trakcie ekonomicznej, społecznej i architektonicznej transformacji: z zaharowanego, nieznającego wolnego od rutyny dnia społeczeństwa w społeczeństwo również uzależnione od pracy, nowe społeczeństwo o ogromnych zdolnościach do wielozadaniowości, uzależnione od bodźca, lecz nie rutyną, a w inny sposób głęboko znudzone. Zamieszkana kamienica jest fascynująca, ponieważ jej wyobrażony przekrój pokazuje życie uchwycone w najbardziej powyginanych pozycjach. Budowane w pośpiechu i ferworze rewolucji przemysłowej budynki są wypchane mieszkaniami nawet w swoich najmniej spodziewanych kątach – również tam, gdzie wiatr nie przewietrza pokoi, gdzie promienie słońca nie osuszają zawilgoconych murów. To warunki życia społeczeństwa pracującego na dwie, a może i trzy zmiany. Taśma produkcyjna – symbol rewolucji przemysłowej – rozpoczęła erę nigdy nieustającej akceleracji, która trwa do dzisiaj. W absolutnym centrum pozostaje jednak nie fabryka, lecz dom, przestrzeń mieszkalna i fazy, przez jakie przechodzi sposób jej użytkowania. Każde pokolenie w inny, typowy dla siebie sposób rozpycha się w coraz bardziej ciasnych murach. Ciasnych, bo zalewa nas coraz większa liczba przedmiotów i afirmacja kultury materialnej. Dom jako przestrzeń produktywna i nieproduktywna to projekt, który przygląda się architekturze codzienności przez soczewkę, jaką jest pochwała nudy. Georges Teyssot w swoim eseju Boredom and Bedroom: The Supression of the Habitual 1 [Nuda i sypialnia: stłumiona zwyczajność] opisuje pustkę – nudę jako czysty potencjał (pure possibility) i przeciwieństwo formy.

Advertisement

1 Georges Teyssot, Boredom and Bedroom: The Supression of the Habitual, „Assemblage” 1996, nr 30, s.44–61. 31

Nuda zurbanizowanych środowisk współtworzy narrację społeczeństw zamieszkujących miasta. Mieszkanie, zamieszkiwanie, rutyny mieszkalne i rutyny codzienne analizowane przez pryzmat „domowego demona” 2 nudy to dekonstrukcja mitu współczesnego domu na trzech poziomach:

1. Mit komfortu Komfort domowego zacisza ulega stopniowej komodyfikacji. Na domowe kreowane są miejsca pracy w przestrzeniach coworkingowych i wielkich korporacjach, tak samo jak powszechny i dobrze sprzedawalny jest obraz laptopa w fałdach puszystej pościeli. Możliwość zdalnej pracy coraz częściej wprowadza pracę zarobkową do przestrzeni domu. Pracujemy z sypialnianego łóżka, kuchennego stołu i z toalety. Błogosławieństwo domowej nudy wobec wszechobecnego bodźca oraz upłynnienia relacji czasu i miejsca na skutek mobilnych technologii zostało zagrożone. Wbrew pewnym fundamentalnym założeniom ideowym dom nie jest azylem beztroskiej bezczynności. W nudę prostych domowych rutyn wdarła się praca i nieustająca pogoń za bodźcem. W opozycji do społeczeństwa industrialnego nazywamy się społeczeństwem kreatywnym, zamieszkujemy jednak wciąż te same przestrzenie, w których potencjalne zacisze wprowadziliśmy praktykę nieustającej pracy.

2. Mit rodziny patriarchalnej Mieszkanie jako zmaterializowanie obowiązującej ideologii i jej społecznej organizacji: monogamicznej patriarchalnej rodziny, w której status mężczyzny naprzeciw kobiety spowodował przypisanie domownikom określonych ról. Konsekwentnie dom, gospodarstwo domowe to nie wyłącznie przestrzeń regeneracji, zawieszenia, alternatywa dla przestrzeni pracy, ale przeciwnie: druga zmiana, warsztat kucharski, sprzątaczy, dziecięcy – warsztat pracy reprodukcyjnej – słowem, nie dom, lecz dobrze zorgani

2 Arthur Schopenhauer, Schopenhauer: Parerga and Paralipomena: Short Philosophical Essays, t. 2, red. Christopher Janaway, Cambridge University Press, Cambridge 2015 [tłumaczenie własne].

zowana, racjonalna przestrzeń pracy i wpisana w nią do niedawna nieusłyszana i nigdy nienazwana nuda spracowanych gospodyń domowych: kobiet i matek.

3. Mit produktywności Mieszkanie – sekwencja pokoi z nadanymi im funkcjami. Określona racjonalizacja, relacja wielkości i sposób umeblowania usprawniają wydajność życia domowego. Współczesnemu człowiekowi brakuje czasu, ale równocześnie obawia się on jego nadmiaru. Celem projektu jest architektoniczne sformułowanie koncepcji mieszkania jako przestrzeni praktyk nieproduktywnych. Walter Benjamin doceniał i podkreślał znaczenie nudy, ponieważ był przekonany, że jest ona niezbędna do utrzymania wewnętrznego balansu. Wierzył, że nuda stwarza przestrzeń na połączenie umysłu i zmysłowego doświadczania, daje możliwość asymilacji, wejścia w prawdziwą, świadomą i intymną, relację z otoczeniem.

BIOGRAMY

Joanna Erbel

Socjolożka, działaczka miejska, ekspertka w zakresie spraw mieszkaniowych. Założycielka Fundacji Blisko, zajmującej się wspieraniem aktywności lokalnych i tworzeniem wiedzy na temat innowacji mieszkaniowych. Koordynowała prace nad przygotowaniem polityki mieszkaniowej i programu Mieszkania2030 dla m.st. Warszawy. Członkini grupy eksperckiej Laboratorium Rynku Najmu. Autorka książki Poza własnością. W stronę udanej polityki mieszkaniowej.

Ola Gordowy

Architektka, absolwentka studiów inżynierskich na Politechnice Gdańskiej oraz magisterskich na Uniwersytecie Technicznym w Delfcie. Studiowała również w Stuttgarcie (w Niemczech) oraz w Horsens (w Danii). Doświadczenie zawodowe zdobywała w pracowniach projektowych w Stuttgarcie, Amsterdamie, Gdańsku i Berlinie. Współpracowała z Non Architecture Competitions, „RZUTEM”, współtworzyła cykl wykładów „Means of Architectural Design” w Katedrze Projektów Architektury Publicznej na Uniwersytecie Technicznym w Delfcie. Projektuje, pisze, bierze udział w warsztatach – czasem w roli uczestniczki, a czasem w roli tutorki. Obecnie mieszka i pracuje w Berlinie.

Agata Twardoch

Architektka i urbanistka związana z Wydziałem Architektury Politechniki Śląskiej, członkini Towarzystwa Urbanistów Polskich. Współprowadzi pracownię projektową 44STO. Zajmuje się dostępnym budownictwem mieszkaniowym i alternatywnymi formami zamieszkania, prowadzi badania naukowe, otwarte wykłady popularyzatorskie i warsztaty projektowe. Pisze do czasopism branżowych. Projektuje przestrzenie publiczne, architekturę i wnętrza. Promotorka kooperatyw mieszkaniowych, cohousingu i idei prawa do mieszkania. W 2019 roku ukazała się jej książka System do mieszkania na temat dostępnego budownictwa mieszkaniowego.