1 minute read

NASI NA BIWAKU REPREZEN-

TACJI POLSKI NA 25. ŚWIATOWE JAMBOREE SKAUTÓW W

Korei Po Udniowej

Advertisement

Kontyngent Hufca ZHP Bydgoszcz miał niepowtarzalną okazję uczestniczyć w biwaku reprezentacji Polski na 25. Światowe Jamboree Skautów w Korei Południowej. Z Forwardu do tego pieknego kraju pojadą: Dominika - jest szefową patrolu i drużynową jednej ze zlotowych drużyn, Zosia i Michalinabędą IST na Jambo i uczestnicy: Nikola, Hania, Kalina, Piotr, Marta, Michał poza forwardowcami jadą Zuzia i Maciej z innych drużyn naszego hufca, a hufiec Garwolin reprezentuje Ola.

Ta wesoła gromadka spędziła trzy niezapomniane dni na biwaku w bazie harcerskiej w Małeczu.

Ta baza harcerska znajdowała się w otoczeniu malowniczych lasów w którym żyły żarłoczne komary, co tworzyło idealne warunki do poznawania natury i rozwijania umiejętności survivalowych. Uczestnicy biwaku mieli okazję uczyć się, jak rozbijać namioty, rozpalać ognisko i przygotowywać własne posiłki na wolnym powietrzu - w tym, co ważne: jak redukować wodę z pieczarek. Poza tymi oczywiście brali udział w różnorodnych aktywnościach, które wymagały współpracy i koordynacji działań. To właśnie podczas takich aktywności nawiązali nowe przyjaźnie i zacieśnili więzi z innymi skautami z różnych części kraju. Zagrali też w niebezpieczną grę w pająka która niemal skończyła się ich śmiercią. Ale wszystko skończyło się dobrze.

Jednym z ich największych wyzwań było wspólne przemierzenie pobliskiego szlaku wędrownego prowadzącego na 3 peronowy dworzec Skzynki. Szlak prowadził przez lasy, pagórki i można

W trakcie biwaku, bydgoski kontyngent miał również okazję wymienić się doświadczeniami z innymi harcerzami. Wielokulturowe spotkania i warsztaty pozwoliły na odkrywanie różnic i podobieństw między regionami naszego kraju, co wpłynęło na poszerzenie horyzontów i zrozumienie dla innych i niestety stratę plakietki Osielska oraz oranżady Garwolińskiej.

Zmęczeniu wieczorem wróciliśmy do domu.

Już nie możemy doczekać się spotkania z 50 tysiącami skautów z całego świata na koreańskiej ziemi.

Chyba najważniejsze post scriptum

Kalina podczas biwaku odnowiła przyrzeczenie i otrzymała od naramiennik wędrowniczy od swojej opiekunki. To już trzecia uroczystość w tym miesiącu!

This article is from: