Wrocław, PWr: Energetyka jądrowa

Globalne ocieplenie klimatu jest niezaprzeczalnym faktem. Naukowcy z różnych środowisk spierają się o to, które aktywności człowieka mają największy wpływ na zmiany klimatyczne. Wielu wskazuje na przemysł i energetykę. Czy potrafimy wyobrazić sobie naszą cywilizację bez energii elektrycznej? Oczywiście nie! Jak więc zapewnić społeczeństwu trwały, nieskrępowany dostęp do energii elektrycznej po przystępnych cenach? Część czytelników odpowie: racjonalnie wykorzystujmy obecne zasoby i nośniki energii, zmniejszmy zapotrzebowanie na energię elektryczną, szerzej wykorzystujmy odnawialne źródła energii.

To wszystko prawda, to już codzienność. Jest jednak jasne, że obok energii odnawialnej, wciąż jeszcze potrzebujemy stabilnych źródeł energii o dużej mocy, które są niezależne od pory dnia, roku lub lokalnych warunków klimatycznych. Nasze działania powinny prowadzić do uzyskania zrównoważonego miksu energetycznego. W polskich warunkach, optymalny miks energetyczny to znaczący udział energetyki wykorzystującej OZE (farmy wiatrowe, fotowoltaika), sukcesywnie zmniejszający się udział energetyki konwencjonalnej (wykorzystującej paliwa kopalne) oraz kilku-, kilkunastoprocentowy udział energetyki jądrowej. Takie są też plany: w październiku 2020 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę o aktualizacji „Programu polskiej energetyki jądrowej”. Harmonogram zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy od 6000 do 9000 MW. W każdej elektrowni mają pracować trzy reaktory jądrowe typu PWR najnowszej generacji. Plany przewidują rozpoczęcie budowy pierwszego bloku jądrowego już za pięć lat, tj. w 2026 r. i jego uruchomienie w 2033 r.

Przygotowanie zestawu paliwowego (fot. Framatome)

Nie da się ukryć, że energetyka jądrowa budzi różne emocje. Kolejne rocznice awarii w elektrowniach jądrowych (Czarnobyl, Fukushima Daiichi), sugestywne filmy i seriale budują niekorzystny obraz energetyki jądrowej. Na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Wrocławskiej szeroko opowiadamy studentom o zaletach i wadach energetyki jądrowej. Swoją wiedzę czerpiemy nie tylko z aktualnej literatury naukowej, lecz przed wszystkim z kontaktów naukowych i współpracy z ośrodkami krajowymi i zagranicznymi. Nasi wykładowcy mają za sobą staże zagraniczne w ośrodkach naukowych we Francji, Wielkiej Brytanii i w Niemczech. Od lat współpracują z Narodowym Centrum Badań Jądrowych. Nasi studenci mają możliwość uczestnictwa w naukowo-dydaktycznych seminariach wyjazdowych do elektrowni jądrowych na Słowacji. Prowadzimy również współpracę edukacyjną z Politechniką w Ostrawie. W grudniu 2020 r. Politechnika Wrocławska zawarła umowę z KEPCO International Nuclear Graduate School (KINGS) – południowokoreańską uczelnią kształcącą absolwentów na potrzeby energetyki jądro-

wej. W lutym 2021 r. Politechnika Wrocławska podpisała kolejną umowę, tym razem ze znanym francuskim koncernem atomowym Framatome. Zapisy tej umowy zapewniają naszym studentom i doktorantom gościnne wykłady specjalistów z Framatome, a także praktyki, staże i szkolenia we Francji.

Aktualna oferta dydaktyczna Wydziału Mechaniczno-Energetycznego PWr jest ściśle związana z zapotrzebowaniem sektora energetycznego i rządowym programem budowy elektrowni jądrowych. Na studiach I stopnia Wydział Mechaniczno-Energetyczny oferuje kursy: Energetyka jądrowa (wykład i laboratorium) na kierunku studiów energetyka oraz Reaktory jądrowe (również wykład i laboratorium) na kierunku studiów mechanika i budowa maszyn energetycznych. Na studiach II stopnia, na kierunku energetyka, oferujemy dwie specjalności dla zainteresowanych tematyką cywilnego wykorzystania energii jądrowej. Studenci, którzy wybiorą specjalność Nowoczesne technologie energetyczne, mają w planie studiów następujące kursy: Współczesne reaktory jądrowe, Cykl paliwowy w energetyce jądrowej, Energetyka termojądrowa, Bezpieczeństwo w energetyce jądrowej.

Nowością w ofercie jest specjalność Nuclear Power Engineering, której trzy semestry studiów będą realizowane w języku angielskim. Stawiamy na umiędzynarodowienie, nie tylko pod względem studentów, ale także kadry dydaktycznej. Naszym celem jest przygotowanie dobrze wynagradzanych specjalistów do pracy w szeroko rozumianym sektorze energetyki jądrowej w Polsce. Absolwenci będą mogli szukać zatrudnienia i zdobywać doświadczenie w firmach za granicą – tym bardziej, że studia w języku angielskim pozwolą im nabrać płynności w posługiwaniu się terminologią techniczną. Dla absolwentów innych wydziałów i uczelni przygotowaliśmy ofertę dwusemestralnych studiów podyplomowych Energetyka jądrowa, których program jest realizowany wspólnie z Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku.

dr inż. Andrzej Tatarek, prof. uczelni dr inż. Wojciech Zacharczuk

Absolwentka energetyki na Politechnice Wrocławskiej, mgr inż. Anna Kluba, ukończyła specjalność energetyka jądrowa, a obecnie pracuje w południowokoreańskiej firmie Future and Challenge Technology (FNC Technology) zapewniającej usługi inżynieryjne dla przemysłu jądrowego oraz ośrodków badawczych zajmujących się energią jądrową:

– Energetyka to taki kierunek, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Na studiach można zainteresować się np. elektroenergetyką, automatyką i robotyką czy inżynierią mechaniczną. I potem rozwijać się w obranym kierunku i pracować w różnych branżach, jak wielu moich znajomych ze studiów. Nie jest więc tak, że wybór energetyki jako kierunku studiów oznacza, że decydujemy się na pracę w elektrowni za pięć lat. Może się okazać, że droga życiowa poprowadzi nas w inne miejsca. Mnie akurat zachwyciła energetyka jądrowa i bardzo się cieszę, że mogę się nią zajmować zawodowo. Studia na Politechnice Wrocławskiej dały mi solidne podstawy m.in. z fizyki reaktorów czy budowy turbin. Do dziś bardzo dobrze wspominam wiele zajęć z naukowcami z Politechniki, którzy są świetnymi specjalistami w swoich dziedzinach. Bardzo dużo wynosiłam też z wyjazdów dydaktycznych. Mieliśmy okazję obejrzeć m.in. polski reaktor badawczy „Maria” w Świerku, dwie elektrownie na Słowacji (w EJ Bohunice weszliśmy do budynku reaktora WWER440!), składowisko odpadów nisko- i średnioaktywnych oraz wyjątkową elektrownię jądrową Zwentendorf w Austrii, która została wybudowana i uruchomiona do tzw. stanu gorącego, ale nigdy nie produkowała energii. Austriacy w referendum postanowili jej nie uruchamiać, a w zamian stworzyli w niej muzeum. Jej reaktor nigdy nie został napromieniowany, więc można wejść pod niego i zobaczyć np., gdzie wsuwa się pręty bezpieczeństwa. To jedyne takie miejsce, gdzie z bliska wszystko da się obejrzeć. Niebywała szansa dla studenta, by wiedzę z książek sprawdzić „na żywo”.

Główną zasadą studiów dualnych jest połączenie teorii i praktyki. Połowa zajęć musi mieć charakter praktyczny i odbywać się poza uczelnią. Jest to przeciwieństwo do studiów ogólnoakademickich, podczas których praktyka jest dobrowolna lub wymagana jedynie w okresie wakacyjnym przez zaledwie kilka tygodni.

Studia dualne sprawdzają się przede wszystkim na kierunkach technicznych. Student, po zaliczeniu pierwszego semestru, podczas kolejnych dzieli zajęcia akademickie na uczelni z odpłatnym stażem w firmie, ewentualnie instytucji czy organizacji. Jeśli uczelnia ma kilku partnerów, wybór należy tu do studenta, choć oczywiście kandydatura musi zostać przez przedsiębiorstwo zaakceptowana. Jak konkretnie wygląda podział na teorię i praktykę? Student może mieć podzielony tydzień na kilka dni na uczelni i kilka w firmie, odby-

wać staż po zajęciach lub też spędzać jeden semestr w firmie partnerskiej. Wszystko zależy od umowy pomiędzy uczelnią, studentem i firmą. Co ważne, na ogół wynagrodzenie stażowe co najmniej pokrywa czesne na uczelni, więc nie jest to oferta tylko dla wybranych. W dodatku nadal masz możliwość ubiegania się o stypendium.

Jest to innowacyjny model, w którym zyskują wszystkie strony: zarówno uczelnia, która kształci studentów dobrze przygotowanych do realiów rynku pracy; firma, która zyskuje potencjalnego dobrze wykwalifikowanego pracownika; a przede wszystkim student, który w 3 lata studiów licencjackich zdobywa odpowiednie wykształcenie i może pochwalić się doświadczeniem praktycznym. I to w dodatku w branży, z którą chce związać swoją przyszłość zawodową. Można więc powiedzieć, że są to studia przyszłości. Absolwent ma nie tylko fachową wiedzę, z jaką zwykle kończą uczelnię jego rówieśnicy, ale także kompetencje potrzebne do pracy. To tak, jakbyś zaoszczędził przynajmniej dwa lata nabierania praktycznego doświadczenia po studiach! Absolwent studiów dualnych, jeśli tylko pokaże się z dobrej strony, może kontynuować swoją karierę w przedsiębiorstwie, w którym odbywa staż, jak i szukać interesujących ofert na rynku pracy. Takie CV musi zostać zauważone!

Na świecie studia dualne popularność zdobyły już kilka lat temu, w Niemczech – nawet kilkadziesiąt lat temu. W dodatku u naszego zachodniego sąsiada w tym modelu realizowane są programy już w szkołach średnich, a nawet istnieją szkoły wyższe, które oferują już tylko programy dualne! W ślad za popularnością i rezultatami tego przedsięwzięcia w Niemczech, studia dualne coraz większą popularność zdobywają też w Austrii, Szwajcarii i Francji. Niemieckie uczelnie – np. w Bawarii – są otwarte także na studentów z zagranicy. Funkcjonują tam też programy realizowane w języku angielskim, ale nadal musisz pamiętać, że znajomość języka niemieckiego jest ważna ze względu na praktykę w przedsiębiorstwie. Dlatego zwykle podczas rekrutacji należy dostarczyć dowód znajomości tego języka. Jeśli jesteś zainteresowany, postaraj się zacząć proces aplikacyjny 12 miesięcy przed rozpoczęciem studiów.

Programy studiów dualnych pojawiają się także na uczelniach w Polsce. Sprawdź ofertę np. Wyższej

Szkoły Logistyki w Poznaniu, Wyższej Międzynarodowej Szkoły Biznesu w Warszawie, Politechniki Poznańskiej czy Wyższej Szkoły Bankowej we

Wrocławiu. Prowadzą one studia we współpracy z partnerskimi przedsiębiorstwami, nierzadko liderami w branży. Jedną z najnowszych propozycji są studia dualne Inżynieria Naftowa i Gazownicza na AGH, prowadzone z firmą GAZ-SYSTEM. Szczegółowo piszemy o nich na sąsiedniej stronie.

Z ofertami takich programów coraz częściej wychodzą też same firmy, np. BSH czy Lidl, oferując odbycie studiów i praktyki w Niemczech, a później podjęcie pracy w oddziale w Polsce.

Bądź więc czujny, bo takich ofert pojawiać się będzie za pewne coraz więcej.