Soft Secrets PL 23-05 okt 2023

semillas de barcelona

CZESKI PREZYDENT PAVEL POPIERA LEGALIZACJĘ

MARIHUANY I AMNESTIĘ DLA SKAZANYCH ZA KONOPIE

Prezydent Czech Petr Pavel wyraził poparcie dla legalizacji marihuany, a także amnestii dla osób uwięzionych za przestępstwa związane z konopiami.

Powołując się na badania, które pokazują, że marihuana jest mniej szkodliwą substancją w porównaniu do legalnych narkotyków, prezydent Pavel stwierdził, że osoby uwięzione za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi powinny zostać ułaskawione, jeśli marihuana stanie się legalna w Czechach.

Takie posunięcie byłoby logiczną konsekwencją dekryminalizacji marihuany i zapewniłoby osobom skazanym wcześniej za przestępstwa związane z konopiami bez użycia przemocy szansę na nowy start w zreformowanym krajobrazie prawnym.

„Konopie indyjskie, według wielu badań, wyrządzają mniej szkód niż inne legalne narkotyki“, powiedział Pavel podczas wywiadu na festiwalu Colours of Ostrava 22 lipca 2023 roku. Wywiad był częścią specjalnego wydania politycznego podcastu Kecy & Politika przed publicznością na forum dyskusyjnym Meltingpot, które jest częścią corocznego festiwalu muzyki i kultury w Ostrawie.

W odpowiedzi na pytanie o możliwą amnestię dla więźniów prohibicji konopnej, Pavel stwierdził: „Moje stanowisko w tej sprawie jest takie, że zgodnie z najnowszymi

odkryciami konopie indyjskie wyrządzają znacznie mniej szkód, pod każdym względem, niż inne legalne narkotyki. Rozważania na temat regulowanej legalizacji są zatem na miejscu. Gdybyśmy do tego doszli, a byłbym za tym, to nie miałoby sensu, aby osoby skazane za coś, co jest obecnie zalegalizowane, nadal siedziały w więzieniu. Z pewnością byłby to dobry powód, aby udzielić im amnestii“.

Prezydent Pavel dodał, że legalizacja elektronicznego głosowania może być szczególnie korzystna dla osób osadzonych w więzieniach za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi. Pavel jest za wprowadzeniem głosowania elektronicznego, nazywając je nowoczesnym sposobem działania, który wprowadziłby czeskie wybory w XXI wiek i pozwoliłby większej liczbie osób głosować.

Propozycje te wywołały dyskusje wśród polityków, ekspertów i obywateli.

Czescy aktywiści z Hemp Cluster CzecHemp, stowarzyszenia pacjentów KOPAC, think tanku Racionální politiky závislostí i inicjatywy obywatelskiej Rodiny proti prohibici (Rodziny przeciwko prohibicji) wzywają polityków, wymiar sprawiedliwości i organy ścigania do

podjęcia dalszych działań: „Z zadowoleniem przyjmujemy oświadczenie prezydenta Petera Pavla dotyczące możliwej amnestii po legalizacji marihuany, którą rozważyłby dla osób skazanych za przestępstwa związane z uprawą i dzieleniem się tą rośliną.

Obecnie właściwe jest jak najszybsze zakończenie ścigania i wstrzymanie wszystkich spraw sądowych dotyczących konopi indyjskich, w których oskarżeni uprawiali i posiadali konopie indyjskie do użytku osobistego (leczniczego lub rekreacyjnego) i nie udowodniono im sprzedaży“.

Według Born2Invest, Czechy zdają się konsekwentnie dążyć do wprowadzenia pełnej legalizacji marihuany, nawet kosztem konfliktu z Komisją Europejską. Mikuláš Peksa, reprezentujący Europejską Partię Piratów, wyjaśnia, że głównym wyzwaniem dla krajów chcących zalegalizować konopie indyjskie jest układ z Schengen, który umożliwia swobodny przepływ towarów i osób między 27 państwami członkowskimi UE.

POLSKI KOLEKTYW PRODUKUJĄCY WYJĄTKOWE ODMIANY MARIHUANY

Republika Czeska ma ambitne plany zmiany tej umowy, co otworzyłoby drzwi do legalizacji w innych krajach UE.

Strona

Orange Apricot Glue XL

Lepka bogini od Sweet Seeds

Strona

Różne oblicza konopnej kultury

Strona

Podstawy suszenia

Strona

Wedding Cake

Strona

Niemieckie targi konopne w lecie

Nowiny konopne

Rich Hamilton

Wielka Brytania: Jedyna brytyjska uprawa konopi zlikwidowana po sporze z rządem

Firma Jersey Hemp wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że jest rozczarowana stanowiskiem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych uznającym ich produkty za nielegalne. Wyjaśnia, że współpracowała z brytyjską Agencją ds. Standardów Żywności, aby zapewnić zgodność produktów z odpowiednimi przepisami.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uważa jednak, że przed wwiezieniem leków kontrolowanych do Wielkiej Brytanii potrzebna jest licencja importowa. Właściciele firmy potwierdzili, że zwolnili ponad połowę pracowników i zaprzestali sprzedaży i uprawy .

Jersey Hemp twierdzi, że rząd Wielkiej Brytanii ograniczył eksport ich produktów do Wielkiej Brytanii po wykryciu w nich niewielkich ilości THC. Ten ruch otrzymał „późniejsze wsparcie władz Jersey“. Firma rozważa teraz pozwanie obu rządów do sądu.

Zgodnie z brytyjskim prawem THC jest narkotykiem kontrolowanym, którego nie można importować. Aby eksportować konopie poza Jersey, rząd wyspy stwierdził, że firma wymaga licencji na mocy ustawy o nadużywaniu narkotyków z 1978 roku. Licencje te są wydawane na zasadzie „przesyłka po przesyłce“.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych potwierdziło, że licencja importowa będzie również potrzebna „przed importem kontrolowanych narkotyków do Wielkiej Brytanii“ oraz że „CBD w czystej postaci nie jest kontrolowanym narkotykiem, ale jeśli produkt z CBD zawiera THC lub inne kontrolowane kannabinoidy, to jest prawdopodobne, że produkt będzie kontrolowany“.

Firma Jersey Hemp wyjaśnia, że przez trzy lata pracowała nad gwarancją zgodności z brytyjskimi standardami. Rzecznik firmy

powiedział: „Musimy zrobić krok wstecz i zastanowić się nad sytuacją, w jakiej się znaleźliśmy. To bardzo frustrujące i smutne; wpływ tych decyzji na naszą firmę był druzgocący“.

Tymczasem rząd twierdzi, że jest „aktywnie zaangażowany we wspieranie przemysłu i upraw konopi“.

Ustami rzecznika wyjaśnia, czy też raczej ściemnia: „Zdajemy sobie sprawę, że Jersey Hemp jest w kontakcie z rządem brytyjskim w sprawie eksportu do Wielkiej Brytanii - jako odrębna jurysdykcja nie możemy komentować tych rozmów i nie chcielibyśmy spekulować na temat ich wyniku.

Wszystkie firmy posiadające licencję na uprawę konopi na wyspie Jersey są odpowiedzialne za przestrzeganie odpowiednich przepisów w jurysdykcji, do której eksportują produkty“.

Francja: Macron obiecuje zaostrzyć kary za marihuanę

Francuscy palacze marihuany będą narażeni na grzywny w wysokości do ok. 2200€. Ma to być odpowiedź na rosnącą falę przemocy związanej z gangami narkotykowymi.

Policja otrzyma 5000 przenośnych kas do kart płatniczych, aby zmusić osoby posiadające ‚narkotyk‘, a które nie mają gotówki, do natychmiastowego zapłacenia kary, zaczynającej się od ok. 140€ za pierwsze wykroczenie.

W ten sposób prezydent Emmanuel Macron chce doprowadzić do ograniczenia liczby osób unikających płacenia grzywien. Stwierdził, że „nie do przyjęcia“ jest fakt, że aż 65% z 350,000 grzywien za posiadanie konopi indyjskich, które zostały nałożone na

obywateli od września 2020 r., nadal pozostaje niezapłaconych. W wywiadzie dla lokalnej gazety w Marsylii, gdzie w tym roku zginęły 23 osoby w związku z przemocą ze strony gangów narkotykowych, prezydent potwierdził swoje przekonania, że dekryminalizacja nie jest odpowiedzią.

„Ludzie, którzy mają środki na zażywanie narkotyków, ponieważ jest to dla nich rekreacja, muszą zrozumieć, że utrzymują siatki przestępcze. W rzeczywistości są współwinni“, twierdzi Macron.

Pomimo rygorystycznych przepisów, Francja pozostaje w czołówce krajów w Europie pod względem liczby użytkowników konopi indyjskich. Szacuje się, że jest tam pięć milionów użytkowników, z czego ok. 900,000 ludzi uważa się za codziennych palaczy.

Podobnie jak w wielu innych krajach zachodnich, większość ludzi we Francji popiera w jakimś stopniu dekryminalizację lub

legalizację marihuany, podobnie jak niektóre partie polityczne, takie jak Partia Zielonych. Niezrażony tym Macron powtarza jednak, że „poprosił ministra spraw wewnętrznych o przygotowanie dekretu do końca lata, co sprawi, że grzywny będą płacone natychmiast, kartą bankową lub gotówką“.

Posunięcie to jest jednak niepopularne nie tylko wśród opinii publicznej. Rzecznik związku zawodowego policjantów Rudy Manna powiedział, że plan ten raczej nie zadziała. Powiedział on gazecie The Times: „Załóżmy, że jesteś policjantem i bierzesz setki euro w gotówce jako grzywnę, ale potem interweniujesz w napadzie z bronią w ręku lub napaści, a pieniądze przepadają w akcji? Co się wtedy stanie?“.

Prezydent Macron złożył podobne obietnice dot. poprawy usług publicznych i ograniczenia przestępczości, ale czy to się uda? Czas pokaże.

Uprawa konopi

Stoney Tark

UPRAWA W POMIESZCZENIACH Z WYJAŚNIENIEM SOG

Istnieją różne style uprawy konopi w pomieszczeniach: od dużych roślin, które wymagają długiego czasu wegetacji, do dużej ilości mniejszych roślin uprawianych blisko siebie. Metoda Sea of Green (morze zieleni) jest korzystna podczas pracy z ograniczoną przestrzenią i pozwala hodowcy indoor zmaksymalizować przestrzeń i potencjał plonów. W tym artykule znajdziesz wszystko, co musisz wiedzieć o SOG: rozmiar doniczki do użycia, jakie szczepy sprawdzą się najlepiej, jak również 5 najlepszych wskazówek.

Jak to działa?

Jak sama nazwa wskazuje, celem jest uzyskanie przestrzeni pełnej kwiatów, stworzenie fali roślin o jednolitej wielkości. Więc zasadniczo, gdzie normalnie uprawialibyście np. 4-6 dużych roślin w namiocie uprawowym o średnicy 1,2 metra, przy zastosowaniu metody SOG zamiast tego zasadzilibyście 12-16 mniejszych roślin. Wyprodukowałyby one taką samą ilość suchej masy jak większe rośliny, które byłyby uprawiane w warunkach 18/6 przez około 6-8 tygodni.

Krótki czas wegetacji

Ze względu na dużą ilość roślin, które są uprawiane, będziecie chcieli ograniczyć fazę wzrostu do około 7-14 dni przed przełączeniem timerów na 12/12. W zależności od tego, czy używacie sadzonek czy klonów, najlepiej nie pozwolić roślinom stać się zbyt dużymi, ponieważ po kwitnieniu urosną zbyt szerokie lub wysokie.

Jaki rozmiar doniczki jest najlepszy?

Idealna wielkość doniczki to 7,5 litra, ponieważ jest ona idealna dla sadzonek i klonów oraz sprawia, że ostateczna wysokość rośliny wynosi około 90-120 cm. Należy również wziąć pod uwagę, że doniczki większe niż 10 litrów zajmą tylko więcej miejsca niż jest to wymagane, a także mogą być stratą podłoża uprawowego.

Jakiej odmiany powinienem użyć?

Być może zauważyliście, czytając o różnych odmianach z różnych banków nasion, że niektóre lepiej nadają się do Sea of Green niż inne. Kiedy zobaczycie tę uwagę na temat odmiany, oznacza to po prostu, że będzie to średniej wielkości roślina z dominacją indica, która wytworzy główne centralne skupisko kwiatów z jednolitym bocznym rozgałęzieniem. Unikajcie odmian z dominacją sativy i wszystkiego, co ma tendencję do agresywnego rozciągania się po rozpoczęciu kwitnienia. Szczepy Kush są również doskonałym kandydatem do SOG i dla hodowców, którzy mają ograniczoną przestrzeń.

Zostaw miejsce do pracy

Teraz, zanim wpadniesz w przesadną ekscytację i wypełnisz swój wolny pokój od ściany do ściany, powinieneś rozważyć znaczenie przestrzeni do pracy. Oznacza to, że powinieneś być w stanie obejść ze wszystkich stron rośliny, bez ograniczeń dostępu. Upewnij się, że rośliny nie są zbyt blisko ścian i że dobrze obliczyłeś ilość miejsca między każdą donicą, aby uniknąć przepełnienia.

Podlewanie ręczne czy automatyczne?

Odpowiedź na to pytanie sprowadza się do tego, co jest bardziej praktyczne dla ciebie. Podlewanie ręczne każdej doniczki może wymagać czasu i wysiłku, podczas gdy podlewanie kroplowe przy użyciu pompy i timera może zaoszczędzić wiele czasu i energii, zwłaszcza w przypadku pracy z dużym zestawem SOG na skalę komercyjną. Możesz również zdecydować się na hydroponiczny styl uprawy, który pozwala na karmienie roślin wiele razy dziennie małymi ilościami roztworu odżywczego.

Długoterminowe korzyści ze stosowania ‘morza zieleni’ - Sea of Green

- Hodowca indoor może zmieniać swoje uprawy co 7-9 tygodni dzięki SOG.

- Małe przestrzenie uprawowe mogą być wypełnione od ściany do ściany, można zmaksymalizować przestrzeń.

- Czas wegetacji jest skrócony do 7-14 dni, co pozwala zaoszczędzić na kosztach energii elektrycznej.

- Zużycie składników odżywczych jest również znacznie zmniejszone dzięki krótkiej

wegetacji.

- Hodowcy ograniczeni wysokością pomieszczenia znajdą dzięki SOG specyficzne szczepy idealne dla nich.

- Hodowcy prowadzący uprawy na skalę komercyjną często decydują się na pracę z SOG i automatycznym nawadnianiem.

5 NAJWAŻNIEJSZYCH WSKAZÓWEK DOTYCZĄCYCH SOG

Wskazówka #1 Zawsze dobrym pomysłem jest naszkicowanie planu podłogi zgodnie z ostateczną wysokością i szerokością roślin. Unikajcie przepełnienia, ponieważ spowoduje to tylko problemy z przepływem powietrza, a poświęcenie 20-30 minut na opracowanie problemu jest tego warte.

Wskazówka #2 Upewnij się, że pozostawiasz wystarczająco dużo miejsca, abyś mógł przejść, bez konieczności ciągłego omijania roślin lub przesuwania doniczek.

Zawsze dobrze jest zrobić jedno przejście

między rzędami, którym można przejść, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.

Wskazówka #3 Nie trzymajcie swoich klonów lub sadzonek dłużej niż potrzebują, w przeciwnym razie końcowy baldachim będzie przepełniony i nie będzie jednolitym polem zieleni, którego pragniecie. To mija się z celem SOG i spowoduje, że ogród nie będzie uporządkowany.

Wskazówka #4 Bądźcie czujni w ciągu ostatnich 2-3 tygodni okresu kwitnienia, gdy uprawiacie dużą ilość roślin, ponieważ mogą się pojawić patogeny takie jak pleśń lub grzyby. Upewnijcie się, że przepływ powietrza i wyciąg są w porządku i nie ma zastałych kieszeni powietrznych.

Wskazówka #5 Unikajcie używania dużych donic, po zmianie timerów na 12/12 rośliny będą koncentrować się na produkcji kwiatów zamiast masy korzeniowej.

Jest to jeden z powodów, dla których używanie klonów do SOG działa naprawdę dobrze, ponieważ rośliny nie potrzebują dużo więcej czasu, zanim będą mogły kwitnąć dzięki swojej bryle korzeniowej.

Ten hodowca używa odmian z jednym głównym skupiskiem kwiatów, idealnych do SOG.

Banki nasion

Tommy G. / Fotografie Sweet Seeds®

Orange Apricot Glue XL Auto® Lepka bogini od Sweet Seeds®

Przygotuj się na spotkanie z najnowszym i najbardziej ekscytującym dodatkiem do świata konopi dzięki temu raportowi z uprawy nowej Orange Apricot Glue XL Auto® (SWS103). Ta automatycznie kwitnąca odmiana siódmej generacji od Sweet Seeds® to cukierek dla oka, z wysoce żywicznymi i silnymi pąkami, które zrobią wrażenie nawet na najbardziej wybrednych hodowcach. Dzięki niezrównanemu profilowi aromatycznemu odmiana ta jest prawdziwym arcydziełem, które z dużym prawdopodobieństwem odniesie oszałamiający sukces na całym świecie.

Przygotuj swoje kubki smakowe na pyszny odlot z Orange Apricot Glue XL Auto®! Ta automatycznie kwitnąca odmiana to doskonałe połączenie przepysznego elitarnego klonu Orange Apricot x MAC i naszej potężnej Gorilla Girl XL Auto ® (SWS82). Rezultat? Wysoka, wysoce żywiczna i niezwykle aromatyczna odmiana, która zahipnotyzuje nawet najbardziej wymagających entuzjastów konopi. Ten klejnot ma masywne, lepkie pąki, które lśnią obfitą powłoką żywicy, wydzielając nieodparcie słodki i owocowy aromat z nutami przypraw i cytrusów na orzeźwiającym ziemistym tle.

PRZYGOTOWANIE GLEBY POD SUKCES ROŚLIN

Użyliśmy 18-litrowych doniczek wypełnionych keramzytem i umieściliśmy w środku małą kostkę wełny mineralnej wraz z sadzonką. Dodaliśmy również kilka pożytecznych bakterii i grzybów mikoryzowych, aby poprawić wchłanianie składników odżywczych i ogólne zdrowie roślin. Nasiona wykiełkowały bezpośrednio w doniczkach i były trzymane pod lampą LED o mocy 200 W w odległości 50 cm. W namiocie hodowlanym o powierzchni jednego metra kwadratowego znajdowało się łącznie 6 automatycznie kwitnących roślin. Temperatura w ciągu dnia wynosiła około 2527°C, a poziom wilgotności 60-70%.

Podczas fazy sadzonek rośliny były podlewane roztworem o dostosowanym pH i EC od 0,5 do 0,7, stopniowo zwiększanym w miarę wzrostu roślin. Dodaliśmy również trochę wzmacniacza korzeni, aby promować rozwój korzeni i liści. Gdy rośliny weszły w fazę wegetatywną, zaczęliśmy podawać im pożywkę o stężeniu 1,2-1,4 EC i pH między 5,9 a 6,4.

Po 24 dniach od kiełkowania rośliny rosły dobrze i zaczęły rozwijać trzeci i czwarty zestaw liści. Rozwijały się energicznie, a gałęzie zaczęły być bardziej widoczne. Mieszanka składników odżywczych została nieznacznie dostosowana, aby zawierała więcej wapnia i magnezu w celu wsparcia rozwoju roślin. Między 28 a 32 dniem po wykiełkowaniu rośliny nadal dobrze rosły, a gałęzie stały się znacznie grubsze. Nauczyliśmy również rośliny rosnąć poziomo, aby zwiększyć

liczbę dużych pąków. Mieszanka składników odżywczych została ponownie dostosowana, aby zawierała więcej fosforu i potasu w celu wsparcia rozwoju pąków.

PERFEKCYJNE ODŻYWIANIE ROŚLIN

W fazie kwitnienia zmniejszyliśmy odległość między szczytem roślin a lampami LED do około 30 cm. Dostosowaliśmy roztwór odżywczy do wyższego stężenia potasu, aby wspomóc rozwój pąków, utrzymując EC na poziomie 1,2-1,4 i pH między 5,8 a 6,2. Po 34 dniach od wykiełkowania pąki zaczęły się formować i stały się bardziej widoczne. Rośliny zaczęły również wydzielać słodki i owocowy aromat.

Do 42 dnia wszystkie 6 roślin kwitło bardzo dobrze, a pąki stawały się gęstsze i bardziej żywiczne. Kontynuowaliśmy dostosowywanie mieszanki nawozowej, aby zapewnić naszym okazom składniki odżywcze, których potrzebują w fazie kwitnienia. W 56 dniu od wykiełkowania rośliny były już w końcowej fazie. Pąki były w pełni uformowane i pokryte żywicą. W 62 dniu większość trichomów była mleczna, co wskazywało, że THC osiągało najwyższy poziom.

Kilka dni wcześniej przestaliśmy karmić rośliny, aby zachęcić je do korzystania z rezerw składników odżywczych. Ta linia genetyczna od Sweet Seeds® charakteryzuje się szybkim cyklem życia, trwającym zaledwie 8 tygodni od wykiełkowania do zbiorów. Zaczęliśmy widzieć kwiaty około 4. tygodnia, a w 6. tygodniu pąki były już dobrze uformowane. Zostały zebrane w 9 tygodniu, kiedy trichomy

były w większości mętne, zaś duża ich liczba z bursztynowymi główkami.

BOGACTWO SMAKU I MOCY W CZASIE ZBIORÓW

Tuż po zebraniu roślin pąki zostały starannie przycięte i powieszone do wyschnięcia w ciemnym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu o temperaturze około 23°C i poziomie wilgotności około 55-60%. Po 12 dniach przenieśliśmy je do szklanych słoików, które przechowywaliśmy w chłodnym, ciemnym miejscu do maturacji. Ostateczny plon był imponujący, a każda roślina wyprodukowała średnio 80-85 g gęstych, żywicznych pąków. Dobrze wysuszone i wypielęgnowane kwiaty Orange Apricot Glue XL Auto® mają słodki i owocowy smak z pikantnymi i cytrusowymi nutami, na świeżym i ziemistym tle. Mieszanka terpenów i kannabinoidów w tej odmianie daje bardzo przyjemny efekt terapeutyczny. Niektóre rośliny mogą rozwinąć fioletowe i czerwonawe kwiaty i liście pod koniec okresu kwitnienia, dodając dodatkowego uroku tej i tak już imponującej odmianie.

IDEALNA ODMIANA AUTOMATYCZNIE KWITNĄCA

Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym hodowcą, czy dopiero zaczynasz, Orange Apricot Glue XL Auto® to idealny wybór dla Ciebie. Dzięki niewiarygodnie szybkiemu cyklowi wzrostu jest bardzo łatwa w uprawie i zapewnia ogromne zbiory gęstych, żywicznych pąków, całkowicie pokrytych trichomami.

Co więcej, aromat tej odmiany z kolekcji genetycznej Sweet Seeds® jest po prostu

Włókna kokosa namaczane w wodzie i poddane buforowaniu

Doskonała retencja wody

Odpowiedni dla siewek i sadzonek

Bez dodatku nawozów

boski. Efekty są równie imponujące: dobrze zbalansowany haj oferuje wyjątkowo euforyczne i relaksujące doznania, które pomagają również zwiększyć kreatywność, komunikację i poziom koncentracji. Zachęcamy więc do wyboru Orange Apricot Glue XL Auto® , jeśli szukasz łatwej w uprawie odmiany automatycznie kwitnącej, która daje wysokiej jakości kwiaty!

JAK ZMNIEJSZYĆ STRES CIEPLNY UPRAWY POD SŁOŃCEM W

POŁUDNIOWEJ EUROPIE

Zbliżając się do sierpnia, hodowcy mieszkający w południowej Europie doświadczają intensywnych upałów, które utrzymają się do końca września. Lato może być brutalne i niezwykle wymagające podczas uprawy konopi na zewnątrz, dlatego w tym artykule wyjaśniamy, jak chronić rośliny przed upałem, kiedy najlepiej podlewać, jakie są oznaki stresu cieplnego, a także inne czynniki, które należy wziąć pod uwagę, aby uzyskać bezstresową uprawę outdoor.

Potencjalne zagrożenia związane ze stresem cieplnym

Stres cieplny to termin określający, że roślina konopi wykazuje oznaki stresu spowodowanego nadmiernie wysokimi temperaturami. To, jak duża presja wywierana jest na rośliny w celu transportu wody i przeprowadzania fotosyntezy,

może być początkiem niekończącego się efektu falowania, jeśli nie zostanie uporządkowana na czas. Możesz zauważyć, że krawędzie liści większych i mniejszych lekko zwijają się ku górze. Inną oznaką może być to, że liście stały się kruche i po dotknięciu spadają z rośliny. To, jak zdrowe, woskowate i zielone są liście, determinuje ilość światła pochłanianego przez roślinę, ilość wytwarzanego cukru i tempo wzrostu.

4. Gorące doniczki i korzenie Możesz nie zauważyć, jak gorące mogą stać się wyłożone kafelkami tarasy. w niektórych przypadkach nawet zbyt gorące, by po nich chodzić. Nie trzeba długo czekać, aby jakakolwiek roślina na gorącej podłodze tarasu poczuła się niekomfortowo z powodu

nagrzewających się korzeni i gleby. Jedną z oznak stresu cieplnego u roślin jest sucha, cienka i krucha strefa korzeniowa bez oznak swojej jasnej, białej i puszystej natury, do której zwykle jesteśmy przyzwyczajeni. Możesz być pewien, że dobre bakterie i grzyby w doniczce walczą o przetrwanie ze złymi bakteriami, które rozwijają się w środowisku o niskiej zawartości tlenu.

5. Zahamowany wzrost Czasami trudno jest zauważyć, czy roślina konopi została zahamowana z jakiegokolwiek powodu. Zwykle jest to zauważalne po 5-7 dniach, kiedy zmiany są minimalne. Niskie temperatury są jednym z głównych winowajców karłowatości roślin i niskich plonów, ale stres cieplny może być kolejnym. Rośliny konopi,

które nie są tak odporne na ciepło jak inne, często cierpią najbardziej i jako pierwsze wykazują oznaki zahamowania wzrostu.

6. Wysokie i chude rośliny Z drugiej strony, jedną z wad wystawiania roślin konopi na zewnątrz na tak wysokie temperatury w ciągu dnia mogą być wysokie rośliny. Gorąca pogoda może często powodować zwiększenie odstępów międzywęzłowych na dużą odległość, a gdy rośliny zaczną kwitnąć, staną się wysokie, chude i trudne w utrzymaniu. Niektóre odmiany będą bardziej podatne niż inne na rozciąganie i staną się znacznie wyższe niż w przypadku uprawy w pomieszczeniach.

Jak walczyć ze stresem cieplnym?

Wysiłki, które można podjąć podczas walki z nawet rekordowymi falami upałów, mogą mieć duży wpływ na jakość i ilość zbiorów. Poniżej znajduje się kilka łatwych i tanich rozwiązań, które pomogą ci mieć większą kontrolę w lipcu i sierpniu.

rośliny automatycznie

może odgrywać ogromną rolę przy ostatecznym wyniku uprawy. Istnieją zagrożenia związane ze stresem cieplnym, a poniżej omówiono każde z nich.

1. Wysoki poziom wilgotności Trudno jest spać w nocy w miejscach takich jak Hiszpania, Grecja i Włochy, gdy temperatury w ciągu dnia przekraczają 35 stopni, a w nocy spadają do 26-28 stopni Celsjusza. Rośliny konopi, które rosną na zewnątrz, często będą musiały walczyć z wysokim poziomem wilgotności, co niekoniecznie jest problemem w fazie wegetatywnej i przed kwitnieniem, ale może być niszczycielskim problemem podczas produkcji kwiatów, powodując pleśń.

2. Podlewanie / nadmierne podlewanie Wielu początkujących hodowców często odnosi wrażenie, że najlepszym czasem na intensywne dokarmianie dużych roślin jest najgorętsza część dnia. W rzeczywistości jest to najgorsza rzecz, jaką można zrobić i z czasem stanie się bardzo nieefektywna pod względem zużycia wody. Najlepszą porą na podlewanie roślin jest poranek i wieczór.

3. Suche liście

Będzie to pierwsza rzecz, którą zauważysz i

Siatki cieniujące - bardzo łatwy i tani sposób na zapewnienie cienia roślinom, pozwalający na zmniejszenie natężenia światła nawet o 50%. Siatki cieniujące powinny być używane tylko w najgorętszych porach dnia, aby powietrze wokół roślin było znacznie chłodniejsze. Tunele foliowe - Kolejne rozwiązanie chroniące uprawy zewnętrzne przed intensywnym promieniowaniem UV, którego mogą doświadczać hodowcy mieszkający na obszarach górskich. Tunele foliowe mogą być wykonane ze styropianu, plastikowych węży i kilku drewnianych palików do podparcia. Systemy zraszaczy - oznacza to po prostu podłączenie węża do wylotu zraszacza, który może podlewać ziemię przed wschodem lub zachodem słońca. Systemy zraszaczy mogą zapewnić idealną ilość wody i wyeliminować konieczność ręcznego podlewania.

Podsumowanie

Czasami nie możemy nic zrobić, aby powstrzymać Matkę Naturę przed robieniem tego, co robi najlepiej. Naszą radą jest, aby zawsze sadzić więcej na wszelki wypadek, ze względu na możliwość utraty roślin z powodu stresu cieplnego. Siatki cieniujące, tunele foliowe i podlewanie, gdy rośliny są w cieniu, przyniosą ogromne korzyści w gorącym sezonie letnim. Powodzenia w trzymaniu upraw outdoor dobrze chronionych i pełnych terpenów!

Mała szklarnia lub tunel foliowy to doskonała przestrzeń do uprawy.

Przykład skarłowaciałej

kwitnącej, która była narażona na stres cieplny.

Medyczna marihuana

Sebastian Daniel

Konopie przeciw uzależnieniom

Lekarze i naukowcy od wielu dekad pokazują, że konopie mogą być skutecznym lekiem w walce z heroinizmem, kokainizmem, a zwłaszcza alkoholizmem. Nie tylko jako substytut (palenie), ale nawet jednorazowa kuracja (silniejsze w działaniu kulinaria i leki doustne).

Warszawska antropolożka Sara Benetowa (znana także jako Sula Benet) napisała w 1936 roku, że wywar z konopi od dawna służy „do leczenia pijaków“. Zauważyła też, że to konopie przez stulecia przygotowały w Europie grunt pod nowy i niebezpieczny narkotyk - egzotyczny tytoń z Ameryki. Przed wojną, tak jak od niepamiętnych czasów, palono wciąż kadzidła konopne przy łóżkach ludzi starych i chorych (ograniczając w ten sposób niebezpieczeństwo lub skutki udaru).

Tak skuteczne w medycynie były, według naszych przodków, lokalne odmiany konopi europejskich, rzekomo tylko „przemysłowych“. Dzisiejsze mocne odmiany „holenderskiej marihuany“ potrafią być niekiedy skuteczne nawet w najbardziej beznadziejnych przypadkach chemicznych uzależnień i pomóc ludziom stojącym już jedną nogą w grobie.

W XIX i XX wieku konopie były często określane przez lekarzy jako niezwykle skuteczna metoda leczenia uzależnienia od alkoholu i opiatów. W 1971 roku American Journal of Psychiatry opublikował artykuł nazywający kurację marihuaną „najbardziej skuteczną formą terapii“ do zwalczania alkoholizmu.

Warto tutaj zauważyć, że leki z konopi w postaci np. ekstraktu, napoju lub pokarmu są o wiele skuteczniejsze, ale też bardziej intensywne w działaniu psychicznym. I chociaż konopie są lekiem niezwykle bezpiecznym biologicznie (łatwiej przedawkować wodę lub żywność), doświadczenie psychodeliczne może być całkiem silne. Nie sposób przedawkować marihuany ze skutkiem śmiertelnym, ale można zapaść w długi i głęboki sen, trwający często nawet kilkanaście godzin.

Jednak zwykle nie można zaobserwować po przebudzeniu objawów toksyczności, czyli tzw. kaca. Wręcz przeciwnie, sen jest opisywany przez pacjentów jako zdrowy i regenerujący. Lekarze chwalili kiedyś konopie jako najlepszy środek na sen przy alkoholowym delirium tremens. Marihuana nadzwyczaj skutecznie pomaga w leczeniu bezsenności, drżenia, depresji oraz innych objawów alkoholizmu, a także regeneruje mózg i inne najważniejsze narządy.

Palenie konopi jest często postrzegane jako codzienny substytut picia alkoholu. Nawet

jako zamiennik innych leków i narkotyków bardziej toksycznych i uzależniających, z punktu widzenia medycyny używanie konopi jest dobrym przykładem redukcji szkód. Pacjenci odczuwają ulgę i ograniczają szkody wyrządzane w ich życiu przez uzależnienia od alkoholu, tytoniu, heroiny, kokainy, amfetaminy itd.

„Furtka do heroiny“ czy wyjście z nałogu? Związek między marihuaną i twardymi narkotykami takimi jak heroina nie jest biologiczny lub fizyczny z medycznego punktu widzenia - jest to związek kryminalny i społeczno-kulturowy, łatwy do usunięcia poprzez zniesienie prohibicji. Nowe badania pokazują, że w rzeczywistości to papierosy i alkohol służyć jako „furtka“ do narkotyków, i to ich ludzie używają przed przejściem do stosowania marihuany, kokainy i innych zakazanych substancji; jest to progresja znana jako „sekwencja bramy narkotykowej”.

W 2011 roku naukowcy z Columbia University Medical Center i Szkoły Zdrowia Publicznego Mailman przedstawili pierwsze molekularne wyjaśnienie sekwencji bramy. Nikotyna powoduje określone zmiany w mózgu, które sprawiają, że stajemy się bardziej podatni na uzależnienie od kokainy. Znacznie zmienia to odpowiedź organizmu na kokainę w zakresie zachowań związanych z uzależnieniami i plastyczności synaptycznej. Na poziomie molekularnym, nikotyna również skłania

mózg do zażywania kokainy przez hamowanie aktywności ważnego enzymu. Dane pokazują, że większość osób uzależnionych od kokainy było już wcześniej uzależnionych od tytoniu. Ludzie, którzy próbują kokainy po tym, jak zaczęli palić tytoń, mają zwiększone ryzyko uzależnienia w porównaniu z osobami, które najpierw używały kokainy, a dopiero potem rozpoczęli palenie tytoniu.

Nowe badania potwierdzają hipotezę „pierwszego kroku“, ale następuje przejście od legalnych substancji, a mianowicie alkoholu i tytoniu, do nielegalnych. Badacze sugerują, że opóźnienie inicjacji alkoholowej wpłynie korzystnie na podatność na uzależnienia młodych pokoleń. Porównując dane pijących i niepijących licealistów naukowcy odkryli, że uczniowie, którzy spożyli alkohol przynajmniej raz w życiu był 13 razy bardziej skłonni do korzystania z papierosów lub kokainy i 16 razy częściej używali marihuany.

Doktor Norm Stamper, szef policji w Seattle w stanie Waszyngton w latach 1994-2000, nazywa teorię pierwszego kroku w przypadku marihuany bzdurą - w przeciwnym razie, jak mówi, skoro jego preferowaną używką jest alkohol, znaczyłoby to, że zaczął od... mleka. Niemniej teoria „marihuana pierwszym krokiem do heroiny” jest wciąż żywa i ma się dobrze wśród wielu specjalistów narkotykowych w Polsce.

Nie ma jednak żadnych właściwości leków z konopi, które mogą popchnąć ich użytkownika w kierunku spróbowania innego leku czy narkotyku. Politycy mimo to utrzymują, że 90-95% osób uzależnionych od heroiny rozpoczęło od marihuany, choć naukowcy odrzucili tę hipotezę już kilkadziesiąt lat temu, wyrażając swoje oficjalne stanowisko w raporcie amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk.

Można w nim przeczytać, że „nie ma dowodów, że marihuana służy jako wstęp do twardych narkotyków ... W rzeczywistości, większość użytkowników narkotyków nie zaczęła ich stosowania od marihuanyzaczynali od alkoholu i nikotyny“. Tylko 1 na 104 użytkowników marihuany używa kokainy, nawet mniej heroiny.

Tak naprawdę konopie pomagają utrzymać ludzi z dala od twardych narkotykówpomimo faktu, że zakup marihuany na czarnym rynku ułatwia kontakt z innymi nielegalnymi substancjami. David E. Smith, ekspert w dziedzinie medycyny uzależnień i założyciel Haight-Ashbury Free Clinics w San Francisco, jako jeden z pierwszych naukowców zauważył, że to właśnie brak dostępu do legalnej marihuany otwiera wrota do twardych narkotyków.

Eksperci wykazali, że w praktyce to czarny rynek stworzony przez prohibicję jest bramą do bardziej niebezpiecznych zachowań. Nielegalność konopi naraża jej użytkowników na pokusy: diler posiada zwykle wiele rodzajów innych nielegalnych narkotyków i może zapytać klientów, czy nie chcą czegoś jeszcze.

Konopie zmniejszają apetyt na alkohol i inne środki odurzające, a także łagodzą objawy odstawienia. Badania medyczne i historyczne dane sugerują, że marihuana zmniejsza ryzyko zażywania narkotyków zarówno w indywidualnych przypadkach, jak i w całych społeczeństwach. Operation Intercept, blokada granicy z Meksykiem w 1969 roku, doprowadziła do braków na rynku marihuany w USA w 1969 roku i mogła przyczynić się do głośnej epidemii heroiny w kolejnych miesiącach i latach.

Każdemu udanemu wysiłkowi wojennemu przeciwko marihuanie towarzyszył wzrost alkoholizmu i zażywania innych niebezpiecznych narkotyków.

Fot. Ben Hershey na Unsplash.com.

RÓŻNE ETAPY KWITNIENIA

Proces kwitnienia jest często uważany za jeden etap, mimo iż przechodzi wiele faz, zdecydowanie różniących się między sobą. Na początku roślina wchodzi w fazę przed kwitnieniem, podczas której zaczyna zmieniać swą strukturę i pokazywać pierwsze „preflowery”. W drugiej fazie na każdej gałązce rośliny zaczynają się formować szczyty, ale jeszcze w stanie początkowym i praktycznie bez masy. Trzecia faza to „faza wzrostu”, w której szczyty nabierają objętości do momentu osiągnięcia swych ostatecznych rozmiarów. Czwarty i ostatni etap to faza zagęszczania, w której kwiat przestaje rosnąć a objętość i zaczyna nabierać masy, zagęszczając się w środku.

Gdy nauczysz się rozpoznawać te cztery różne etapy kwitnienia, dobrym sposobem na zaspokojenie wszystkich potrzeb rośliny, jest dostarczanie jej niezbędnych składników odżywczych w każdej poszczególnej fazie, zapewniając sobie w ten sposób najlepszy rezultat uprawy.

FAZA PRZED KWITNIENIEM

Faza przed kwitnieniem rozpoczyna się w trzecim/czwartym tygodniu życia rośliny (w zależności od genetyki), nawet jeśli roślina wciąż znajduje się w fazie wzrostu wegetatywnego. Na tym pierwszym etapie zaczynają pojawiać się przy międzywęźlach pierwsze preflowery (w przypadku rośliny żeńskiej, małe, białe włoski), lecz roślina pozostanie jeszcze w fazie wzrostu do momentu zmiany fotoperiodu. Kiedy godziny ciemności wydłużą się do przynajmniej 12 na dzień, wzrost wegetatywny zatrzymuje się, w tym momencie faza wstępnego kwitnienia przechodzi do drugiego etapu, zwanego potocznie „fazą rozciągania”. Na tym etapie, który przeważnie trwa jeden lub dwa tygodnie, roślina rośnie z imponującą prędkością, bez rozwijania nowych odgałęzień, lecz po prostu wydłużając się i rozciągając, oddalając jednocześnie międzywęźla i wysmuklając całą strukturę. Proces ten może czasami bardzo skomplikować pracę hodowcy, biorąc pod uwagę, że niektóre genetyki (zwłaszcza Sativa), mogą potroić swą wysokość w jedyne dwa tygodnie.

„La poción del brujo” stworzyła konkretny produkt dla tej fazy, jest to Biotonex, specjalny stymulator dla fazy przed kwitnienia. Stosuje się go począwszy od ostatniego tygodnia wzrostu w dawce 0,2ml na litr. Pomaga on w redukcji rozciągania i wzrostu na wysokość oraz w zwiększeniu liczby bocznych odgałęzień, pozwalając na utrzymanie bardziej kompaktowej i wytrzymałej struktury. Ale najważniejszą właściwością Biotonex jest przyspieszenie tworzenia się kwiatów, skracając o koło tydzień początek kwitnienia.

TWORZENIE SIĘ KWIATÓW

Po rozciągnięciu (na przełomie drugiego i trzeciego tygodnia kwitnienia), roślina przestaje wydłużać się i zaczynają pojawiać się na całej strukturze małe kwiatki. Na tym etapie zostanie określona ilość i rozmieszczenie szczytów ponieważ po rozpoczęciu nowej fazy wzrostu, tworzenie się nowych zaczątków kwiatowych ulegnie zdecydowanemu spowolnieniu. Stałe stosowanie Biotonex do czwartego tygodnia kwitnienia pomaga w rozwoju nowych kwiatów z mniejszą odległością między węzłami, co oznacza główną i boczne gałęzie pełne szczytów. Biotonex regeneruje ponadto utlenione enzymy, pomaga roślinie w szybszym wchłanianiu składników odżywczych, przyspieszając w ten sposób proces kwitnienia.

FAZA WZROSTU

Od czwartego/piątego tygodnia kwitnienia, tworzenie się nowych kwiatów spowolni się, a roślina rozpocznie zużywanie swej energii na „tuczenie” utworzonych szczytów. W tej fazie bardzo ważne jest dostarczanie roślinie dużej

ilości PK (fosfor i potas), najlepiej z dodatkiem organicznych stymulatorów kwitnienia. Redboom marki „La poción del brujo” stymuluje nabieranie masy przez szczyty, dzięki swemu organiczno-mineralnemu składowi z wysokim poziomem PK (około 30/30) specjalnie

opracowanemu dla odżywiania szczytów i ich „tuczenia”. W jego składzie znajdują się także biostymulatory oraz inne składniki organiczne, które działają na cały metabolizm rośliny, pozwalając jej na lepsze wchłanianie wszystkich składników odżywczych, i nabieranie przez szczyty masy.

FAZA ZAGĘSZCZANIA

Na przełomie siódmego i ósmego tygodnia kwitnienia kwiaty osiągają ich maksymalny wymiar i przestają nabierać masy. Na tym ostatnim etapie kielichy składające się na szczyty nie mnożą się już i zaczynają dojrzewać. Słupki stają się pomarańczowe, a kielichy ściskają się i zagęszczają szczyty, przez co nabierają masy i twardości.

Na tym etapie roślina potrzebuje przede wszystkim potasu, by wzmocnić i usztywnić strukturę kwiatów oraz fosforu, który spełnia drugorzędną rolę. W tej fazie bardzo ważne jest używanie nawozu zagęszczającego, który pozwala szczytom na stwardnienie i nabieranie masy. „La poción del brujo” w swoim katalogu ma różne zagęszczacze, wśród których wyróżnia się zdecydowanie Super Boom Compactor produkt w proszku, wysoko stężony, który, poza prawidłowym poziomem fosforu, zawiera ponad 40 składników, takich jak makro i mikroelementy pochodzenia organicznego i mineralnego, proteiny organiczne, różne grupy witamin, wiele typów aminokwasów, enzymów, omega 6, beta-karoten i inne składniki nigdy wcześniej nieużywane w tym sektorze.

Podsumowując, bardzo ważne jest, aby dbać o swoje rośliny, dostarczając im określonych składników odżywczych na każdym etapie kwitnienia. Nie zapominaj, że pomyślne dotarcie do końca jednej fazy pozwala rozpocząć następną na właściwej stopie, umożliwiając roślinom osiągnięcie pełnego potencjału w dniu zbiorów.

Kultura konopna

Sebastian Daniel

RÓŻNE OBLICZA KONOPNEJ KULTURY, CZYLI TYSIĄC TWARZY MARYŚKI

CZĘŚĆ PIERWSZA

Konopie są jedną z pierwszych roślin uprawianych przez człowieka. Ludzie używali ich do celów spożywczych, leczniczych, religijnych, energetycznych, przemysłowych i wielu innych. Konopie pomagały tworzyć naszą kulturę materialną i duchową.

Encyklopedia Britannica podaje, że konopie, prawdopodobnie najdłużej uprawiana roślina włóknista, pochodzą z Azji PołudniowoWschodniej, a następnie rozprzestrzeniły się w Chinach, gdzie doniesienia o ich uprawie pochodzą z 4500 r. p.n.e.

W Europie, Afryce i Azji konopie dostarczały ogromnych ilości włókna i oleju, przyczyniając się do powstawania lub upadku wielkich cywilizacji. Często uważane były za najbardziej

użyteczną roślinę uprawną znaną ludzkości. Naukowcy spekulują, że potrzeba lub chęć uprawy konopi mogła doprowadzić do powstania rolnictwa.

Aż do rewolucji przemysłowej w XIX wieku konopie stanowiły podstawę wielu najważniejszych gałęzi przemysłu, dostarczając najbardziej potrzebnych włókien, olejów i papieru, a także żywności i leków. Około 50%

do 80% papieru i tekstyliów używanych na całym świecie było wytwarzanych z konopi. Najstarszym odkryciem kultury przemysłowej jest skrawek tkaniny konopnej z 8000 r. p.n.e. Nasiona i olej konopny zawsze były cenionymi produktami spożywczymi. W wielu krajach stały się ważnym składnikiem diety.

Konopie były przedmiotem badań wielu historyków. Najstarsze wzmianki o roślinie

można znaleźć w literaturze medycznej i religijnej starożytnych Chin, Indii i Bliskiego Wschodu. Archeolodzy odkryli konopie w starożytnych i średniowiecznych miejscach pochówku Chińczyków, Hindusów, Scytów, Żydów, a także wikingów. W Egipcie pozostałości po konopiach znaleziono na mumii Ramzesa II (około 1200 r. p.n.e.). Roślina ta była znana i wysoko ceniona w starożytnych Chinach, które były nazywane „krajem morwy i konopi“. Jeden z najstarszych na świecie zapasów marihuany został odkryty przez archeologów w grobowcu w Chinach. Szczątki roślin mają około 2700 lat, były one wyraźnie uprawiane i używane do celów psychoaktywnych, a nie np. na włókno do produkcji odzieży.

Przez większość zapisanej historii konopie były ważnym filarem przemysłu i decydującym czynnikiem strategicznym. Starożytne i współczesne imperia były silnie uzależnione od dostaw konopi w czasach wojny i pokoju. Gdziekolwiek wędrowali nasi przodkowie, zabierali ze sobą nasiona konopi. Wikingowie jako kupcy i wojownicy cenili je sobie w dalekich krajach. Wielu syberyjskich zesłańców zawdzięczało im ratunek od głodowej śmierci. W trudnych warunkach klimatycznych, od mrozów Syberii po skwar Afryki, często była to jedyna uprawa dająca nadzieję na przetrwanie - rośliny i jej opiekuna.

Trzeci prezydent USA Thomas Jefferson był jednym z autorów Deklaracji Niepodległości i adwokatem konopnego rolnictwa. Uważa się, że gdy Jefferson był ambasadorem we Francji, mimo angielskiego zakazu przemycał nasiona konopi do Ameryki, ryzykując więzieniem. O konopiach napisał m. in.: „Konopie... są bardzo

wydajne i będą rosły wiecznie w tym samym miejscu“. Gouverneur Morris, kolejny z tzw. ojców założycieli USA, napisał do Jeffersona: „Faktem dobrze ugruntowanym w systemie rolnictwa jest to, że najlepsze konopie i najlepszy tytoń rosną na tym samym rodzaju gleby. Ten pierwszy artykuł jest niezbędny dla handlu i gospodarki morskiej, innymi słowy dla bogactwa i bezpieczeństwa państwa“.

Według dziennikarskiej organizacji non-profit sprawdzającej fakty PolitiFact, zdobywcy Nagrody Pulitzera, większość twierdzeń dotyczących ojców założycieli USA i marihuany jest fałszywa lub wątpliwa, ale Jefferson z pewnością uprawiał konopie na swoich plantacjach w Monticello i Poplar Forest. Były one jednak używane głównie (wraz z lnem i bawełną) do produkcji odzieży. Inni ojcowie założyciele, w tym George Washington, także uprawiali konopie, a Amerykanie byli prawnie zobowiązani do uprawy tej rośliny w epoce kolonialnej i latach wczesnej Republiki.

Maria, Królowa Mórz i Oceanów Konopie były jedną z głównych przyczyn wojny Napoleona z Rosją w 1812 roku. Wielka Brytania kupowała wówczas od Rosji większość konopi potrzebnych dla angielskiej floty i to właśnie te dostawy Francja pragnęła zablokować. Konopie miały kluczowe znaczenie podczas wielu innych wielkich wydarzeń historycznych.

Konopie umożliwiły podbój mórz i oceanów. Historyk konopi Rowan Robinson maluje sugestywny obraz słowami w książce The Great Book of Hemp: w Holandii wiatraki, napędzane linami i żaglami z konopi, mieliły konopie na włókno do produkcji płótna (canvas,

“Napoleon w płonącej Moskwie”, Albrecht Adam, 1841. Blokada dostaw konopi były jedną z głównych przyczyn wojny Napoleona z Rosją w 1812 roku.

Thomas Jefferson był trzecim prezydentem USA i adwokatem konopnego rolnictwa, a prawdopodobnie również przemytnikiem nasion konopi. Portret autorstwa Rembrandta Peale’a, 1800.

z łac. cannabis) na żagle i liny dla statków. Wiele morskich wypraw i kolonialnych potęg nigdy nie odniosłoby sukcesu bez produktów konopnych. Holendrzy uprawiali konopie przez setki lat; Hiszpania, Portugalia i Anglia w dużym stopniu polegały na nich podczas ekspansji imperialnej, od centrum po kolonie. Konkurujące ze sobą potęgi morskie często konfiskowały zapasy nasion konopi w ramach haraczu po zwycięstwie nad wrogiem. Mocne włókna konopne wykorzystywano do produkcji ok. 90% żagli, lin, sieci rybackich, a także flag czy mundurów.

Konopie dla ówczesnych wojennych okrętów i żołnierzy miały nawet większe znaczenie niż ropa naftowa ma dla nas dzisiaj. Konopi używano nawet do uszczelniania pęknięć w łodziach, aby zachować ich wodoszczelność.

Jedynie konopne liny, żagle i ubrania były wystarczająco wytrzymałe, aby oprzeć się uszkodzeniom powodowanym przez słoną wodę lub wiatr. Mapy lub książki drukowane na papierze konopnym były do 100 razy mocniejsze od papirusu i innych materiałów papierniczych.

Król Henryk VIII wiedział, jak ważne są konopie dla przyszłości Anglii i w 1533 roku nałożył karę grzywny na każdego rolnika, który odmówiłby ich uprawy. W 1612 roku król Jakub I rozszerzył to prawo na wszystkie angielskie kolonie. Pierwsze amerykańskie przepisy dot. konopi, uchwalone w Wirginii w 1619 roku, zobowiązywały wszystkich farmerów do uprawy tej rośliny. Podczas niedoborów w dostawach odmowa uprawy była karalna. W historii Ameryki zdarzało się, że za odmowę uprawy można było nawet trafić do więzienia (Virginia 1763-67). Pod koniec XX wieku ten sam stan zabraniał uprawy choćby jednej rośliny konopi pod karą od 5 do 30 lat więzienia.

Przed powstaniem nowoczesnego przemysłu i korporacji petrochemicznych zdecydowana

większość produktów papierniczych, włókien, odzieży i wielu leków, żywności, oleju oświetleniowego, farb, lakierów, klejów i spoiw była wytwarzana z konopi. Wartość konopi i ich nasion wzrastała niekiedy do wartości waluty w różnych społeczeństwach. W konopiach płacono podatki, np. w Ukrainie i Rosji. Niedobory gotówki na amerykańskim pograniczu skłoniły rolników do płacenia konopiami za potrzebne towary. W 1788 roku West Kentucky Gazette była pierwszą gazetą, która przyjmowała konopie jako zapłatę za prenumeratę. Płacenie podatków konopiami było legalne w Ameryce od 1631 roku do początku XIX wieku. Obecnie cena marihuany (zwłaszcza nielegalnej) jest wyższa od ceny złota.

Maria, poetycka jak Konopnicka

Konopie miały równie znaczący wpływ na rozwój kultury duchowej, poezji, sztuki, religii, moralności i prawa. Niektóre ludy afrykańskie nazywały siebie „synami konopi“ i witały się wyrażeniem „mojo“, oznaczającym zarówno „konopie“, jak i „życie“. Niektóre plemiona używały „dagga“ (konopi) do resocjalizacji przestępców. Służyły one też do rozwiązywania sporów i godzenia skonfliktowanych grup. Wierzono, że konopie wzmacniają moralność i reguły życia społecznego. We współczesnej kulturze zachodniej (o zasięgu globalnym) liść marihuany stał się symbolem pokoju - głównie dzięki hipisom i rewolucji kulturalnej w latach 60-tych XX wieku.

Wpływ konopi na literaturę i sztukę jest dobrze udokumentowany - od poetów sufickich po słynny Klub Haszyszystów, który zbierał się w połowie XIX wieku w Paryżu i miał wśród członków tak znanych pisarzy jak Alexander Dumas, Victor Hugo, Honore de Balzac i Charles Baudelaire.

i Williama B. Yeatsa. Efekty palenia haszyszu dla wyobraźni nie były obce dla Oscara Wilde‘a i wielu innych geniuszy pióra.

Konopie były paliwem dla twórczego geniuszu słynnych poetów Arthura Rimbauda

Francuski pisarz Alexander Dumas, autor “Trzech muszkieterów”, to jeden z wielu sławnych członków paryskiego Klubu Haszyszystów. Portret autorstwa Williama H. Powella, 1855.

Uprawa

Jorge Cervantes jorge@marijuanagrowing.com

PODSTAWY SUSZENIA PLONU

PODSTAWY SUSZENIA KONOPI

O ile konopie nie zostaną zamrożone natychmiast po zbiorach, muszą wyschnąć przed spożyciem. Suszenie przekształca 75% lub więcej świeżo zebranej rośliny w parę wodną i inne gazy. Sucha marihuana jest łatwiejsza do przechowywania, ważenia i konsumpcji.

DEKARBOKSYLACJA

Dekarboksylacja i solubilizacja usuwają atom węgla z łańcucha węglowego w cząsteczce konopi. Po usunięciu atomu węgla konopie indyjskie są przekształcane z formy “kwaśnej” (CBDA i THCA) do formy neutralnej, CBD i THC. W swojej neutralnej “niekwaśnej” formie CBD i THC są o około 90 procent silniejsze niż w formie kwasowej.

Solubilizacja występuje, gdy konopie indyjskie są mieszane z gliceryną, cukrami, tłuszczami, olejami, alkoholem i innymi rozpuszczalnikami na bazie oleju. Kannabinoidy migrują i mieszają się z rozpuszczalnikiem po podgrzaniu do niskiego poziomu przez kilka godzin. Migracja kannabinoidów w alkoholu lub glicerynie nie wymaga ciepła, ale proces ten trwa dłużej. Pełne informacje można znaleźć w rozdziale dwudziestym siódmym “Gotowanie z medyczną marihuaną” w Cannabis Encyclopedia.

Podczas zbiorów procesy roślinne powoli dobiegają końca, płyny nadal poruszają się w liściach, ale w wolniejszym tempie. Szparki zamykają się wkrótce po zbiorach, a para wodna wydostaje się w niewielkim stopniu. Zewnętrzne komórki wysychają jako pierwsze, ale płyn nadal przemieszcza się z komórek wewnętrznych, aby dostarczyć wilgoć do komórek zewnętrznych, które są suche.

Gdy proces ten zachodzi powoli przez 20-30 dni, rośliny wysychają równomiernie. Jednak niewielu hodowców ma wystarczająco dużo miejsca lub czasu, aby pozwolić roślinom schnąć przez miesiąc. Usuwanie liści i dużych łodyg podczas zbiorów przyspiesza suszenie,

jednak zawartość wilgoci w wysuszonych kwiatach, liściach i łodygach jest nierównomierna. Jeśli kwiaty są suszone zbyt szybko, skrobia, azotany, chlorofil i inne pigmenty są uwięzione w tkance roślinnej, nadając jej nieprzyjemny “zielony” smak i nierównomiernie spalanie. Zdrowe zbiory mogą zostać zrujnowane przez złe techniki suszenia i maturacji. Przy stosunkowo powolnym suszeniu, w ciągu pięciu do dziesięciu dni, z pomocą odpowiedniej wentylacji i cyrkulacji powietrza, wilgoć równomiernie odparowuje do powietrza, dając jednolicie suche kwiaty przy minimalnym rozkładzie kannabinoidów i olejków lotnych. Powoli suszone kwiaty mają słodki smak i gładko się palą.

Smak i aromat poprawiają się, gdy rozkładają się pigmenty. Powolne, równomierne suszenie - w którym zawartość wilgoci jest taka sama w łodygach, liściach i kwiatachdaje wystarczająco dużo czasu na degradację pigmentów.

SUSZENIE

1. Zakres temperatur powietrza:

a. 18-21ºC

b. najlepiej 18ºC

2. Zakres wilgotności:

a. 50-60%,

b. najlepiej 55%

Powolne suszenie zbiorów daje najlepsze rezultaty. Idealna temperatura powietrza wynosi od 18 do 21 stopni C, a wilgotność od 50 do 55 procent. Temperatury poniżej 18 stopni C spowalniają suszenie, a wilgotność często szybko wzrasta. Wilgotność powyżej 80 procent wydłuża czas suszenia i zwiększa zagrożenie pleśnią pąków. Temperatury powyżej 24 stopni C mogą powodować zbyt szybkie wysychanie kwiatów, a wilgotność może również łatwiej spaść poniżej idealnego poziomu 50 procent. Temperatury powyżej 29 stopni C powodują, że kwiaty schną tak szybko, że dym staje się ostry. Wilgotność względna poniżej 30-40 procent powoduje, że kwiaty schną zbyt szybko i zatrzymują chlorofil, nadając im “zielony” smak.

Świeże i suche konopie bogate w CBG, CBD i THC nie są zbyt silne. Spalanie (palenie) i waporyzacja dekarboksylują marihuanę, zwiększając jej moc o ponad 90 procent.

Gotowaliśmy to masło kokosowe, aby wytopić kannabinoidy. Teraz masło kokosowe jest ponownie przesiewane przez filtr z gazy.

Oscylujące wentylatory cyrkulacyjne utrzymują powietrze w suszarni w ruchu. Wentylatory zapobiegają stagnacji i stratyfikacji powietrza w pomieszczeniu oraz pomiędzy wiszącymi roślinami a półkami do suszenia. Delikatne przemieszczanie wilgotnego powietrza z dala od suszonych roślin przyspiesza proces suszenia. Nie należy kierować wentylatorów bezpośrednio na suszące się rośliny; powoduje to ich nierównomierne suszenie.

Szybko wysuszone kwiaty stają się chrupkie i kruszą się. Niska wilgotność powoduje również, że kwiaty tracą smak i zapach. Jeśli wilgotność wynosi od 30 do 40 procent, należy zapewnić minimalny ruch powietrza, aby spowolnić suszenie. Zawsze używaj dokładnego termometru i higrometru, aby upewnić się, że temperatura i wilgotność są utrzymywane w idealnym zakresie.

Kontroluj ciepło i wilgotność za pomocą cyrkulacji powietrza i wentylatorów. Wentylatory powinny być w stanie utrzymać temperaturę i wilgotność w odpowiednim zakresie. Wentylatory powinny działać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby usunąć zapach suszącej się marihuany wraz z wilgocią. Filtr z węglem aktywnym będzie niezbędny, jeśli zapach drażni osoby postronne. Pamiętaj, że filtry węglowe zatykają się i przestają usuwać zapachy, gdy wilgotność wzrasta powyżej 70 procent.

Delikatnie zegnij “suchą” gałązkę, aby sprawdzić, czy się złamie. Jeśli gałąź wygina się lub zwija i nie pęka, jest jeszcze zbyt zielona. Nie jest wystarczająco sucha, aby pęknąć.

Użyj klimatyzatora lub osuszacza powietrza, aby obniżyć wilgotność w ciepłym klimacie i zamkniętych pomieszczeniach z niewystarczającą wentylacją. W chłodnym klimacie obniż wilgotność, zwiększając temperaturę za pomocą małego grzejnika elektrycznego.

Czas suszenia zależy od temperatury, wilgotności i gęstości kwiatów. Większość kwiatów będzie wystarczająco sucha, aby rozpocząć maturację w ciągu pięciu do siedmiu dni. Duże, grube i gęste kwiaty mogą potrzebować kilku dni więcej. Delikatnie ściśnij kwiaty po kilku dniach suszenia, aby sprawdzić zawartość wilgoci. Zegnij łodygi, aby sprawdzić, czy są suche. Jeśli łodyga łamie się, a nie zwija, jest gotowa do maturacji. Kwiaty mogą być palone lub waporyzowane po wysuszeniu bez maturacji. Nie będą jednak smakować tak dobrze i mogą palić się nierównomiernie.

Aby określić przybliżoną zawartość wilgoci w suchych kwiatach, należy zważyć pojedynczy kwiatostan podczas zbiorów, gdy jest on świeżo zebrany. Zważ go ponownie podczas procesu suszenia i maturacji, aby dowiedzieć

się, ile wilgoci stracił. Na przykład kwiat, który waży 10 gramów w momencie zbioru, będzie ważył 2,5 grama, gdy straci 75 procent wilgoci. Zazwyczaj suchy kwiat będzie ważył o 75 procent mniej niż mokry w momencie zbioru. Liczba ta stanowi podstawowy wskaźnik suchości. Każda odmiana może się nieco różnić. Eksperymentuj z własnymi kwiatami, aby dowiedzieć się, co działa najlepiej.

Zważ ten sam kwiatostan mniej więcej tydzień później. Jeśli waży 25% masy mokrego kwiatu, prawdopodobnie jest suchy. Niektóre odmiany muszą być nieco bardziej suche, inne nieco bardziej wilgotne. Jest to podstawa, od której należy zacząć. Po wysuszeniu konopie będą musiały się utwardzić, aby cała wilgoć i zanieczyszczenia mogły zostać usunięte.

Delikatnie zegnij suszącą się łodygę: jeśli pęknie, powinna być sucha. Kwiat powinien być suchy w dotyku, ale nie kruchy.

Jest to nowy fragment aktualizacji 6. edycji Marijuana Horticulture „Bible” autorstwa Jorge’a Cervantesa. Nowe cyfrowe wydanie będzie dostępne pod koniec 2023 roku. Jorge jest bardzo podekscytowany nową publikacją, która pomoże setkom tysięcy hodowców konopi uprawiać więcej i lepiej! © 2020, © 2021, © 2022. Pobierz za darmo Cannabis Encyclopedia na jego stronie internetowej www.marijuanagrowing.com.

Zważ mokry kwiat, który właśnie został zebrany. Zapisz wagę i datę.

Po wysuszeniu kwiat powinien palić się wystarczająco dobrze.

Award-Winning cannabis cultivation author Jorge Cervantes teams up with Seedsman for a FREE, comprehensive digital book on home growing.

100-page digital book

270+ color images

Interactive – Searchable

Comprehensive guide to cannabis cultivation

Beginner and advanced growers

Easy-to-follow cultivation examples

8 chapters of cultivation wisdom

Dedicated to increasing cannabis yields

Discover the magic of cannabis!

www.marijuanagrowing.com/grow-cannabis-book

Co-Authors

Chief Scientific Officer, Dr. Gary Yates

Stefan Meyer

Table of Contents

• Cannabis Botany

• Life Cycle of Cannabis

• Cannabis Seeds & Seedlings

• Plan Your Garden

• Grow Room Setup

• Twelve-week Garden

• Harvest, Manicuring, Drying, Curing & Storage

• Diseases, Pests & Problems

JORGE CERVANTES

Author Marijuana Horticulture. Legendary Jorge Cervantes, published in eight languages sold over a million copies worldwide.

WSZYSTKO O POWSTAWANIU HASZYSZU ROZMOWA Z KEESEM SCHELFHOUTEM

Co to jest Ex-Tractor i w czym dokładnie się specjalizuje?

Kees Schelfhout:

Zaczęliśmy w 2018 roku i jesteśmy małym zespołem zapalonych hodowców kwiatów konopi i producentów haszyszu. To dwóch kolesi, którzy są producentami haszyszu i jedna kobieta, która pomaga w codziennym rozwiązywaniu problemów. Zespół jest bardzo zgrany i spędzamy razem wiele godzin. Specjalizujemy się w oddzielaniu haszyszu z lodowatej wody (hasz bąbelkowy, czyli bubble hash/isolator) i wyciskaniu żywicy.

Czy możesz wyjaśnić, czym jest haszysz i jakie są jego rodzaje?

Hasz to oddzielenie trichomów (preferowane główki) od materiału roślinnego (zioła). Trzy najpopularniejsze i najbardziej znane rodzaje haszyszu to dry sift (suchy), ice water hash (wodny) i solvent hash (BHO, rozpuszczalnikowy).

Czym różni się suchy haszysz od haszyszu wodnego?

Dry sift to najstarszy sposób wytwarzania haszyszu, a także najprostszy (na początek). Jego opanowanie jest również sztuką, którą wciąż musimy doskonalić. Przesiewanie na sucho, jak sama nazwa wskazuje, polega na oddzieleniu trichomów od materiału roślinnego poprzez ich pocieranie, spadanie lub przebijanie przez sita.

Czy lepiej jest używać świeżego czy suchego materiału roślinnego, aby uzyskać najlepszy haszysz?

Cóż, oba style mają coś w sobie. W przypadku suchego materiału z pewnością uzyskasz wyższe zyski w późniejszych etapach. Materiał ma zwykle bardziej bursztynowy kolor, ale zależy to od szczepu.

Pod względem terpenów suchy materiał może mieć bardziej haszyszowy zapach i ma tendencję do mocniejszego i dłuższego, rozłożonego haju.

Jak ważny jest lód podczas produkcji bąbelkowego haszyszu?

Na początku myślałem, że lód jest potrzebny do tarcia, które pomaga oddzielić główki od materiału roślinnego. Teraz nauczyliśmy się, że jeśli można płukać poniżej zera bez lodu, istnieje większa szansa na uniknięcie zanieczyszczeń związanych z kruszeniem lodu i materiału roślinnego.

Co sądzisz o wyciskaniu haszyszu na gorąco?

To znaczy, czy lubimy robić żywicę? Bracie, to nasza działka! Rzeczywiście jest to dla nas całkiem nowe, ale przyjęliśmy tę innowację na scenie bezrozpuszczalnikowej. Robimy to już od 4,5 roku i wciąż się uczymy przy każdym wyciskaniu.

Jakich temperatur używacie podczas produkcji żywicy?

W przypadku żywicy haszyszowej temperatury 70/80 stopni Celsjusza. Sprawdź strukturę wychodzącego haszyszu, jeśli ma konsystencję masła, zwiększ temperaturę, jeśli chcesz, aby był bardziej płynny.

Drugie wyciskanie 100/110 stopni Celsjusza i jeśli czujesz, że nadal dużo wychodzi, zwiększ temperaturę przy następnym pierwszym wyciskaniu lub wystaw materiał na dłuższe ciśnienie. Żywica z kwiatów jest naszym zdaniem marnotrawstwem, właściwy kwiat należy palić lub wypłukać. Wypróbuj 120 stopni Celsjusza, jeśli naprawdę nie możesz się powstrzymać.

Jaki rozmiar worków preferujesz do produkcji żywicy?

Maksymalnie #25 lub #37 mikronów to sita, których uwielbiamy używać, czasami używamy #15, w zależności od szczepu i jakości. Zawsze stosujemy podwójny worek, aby zapobiec przedmuchiwaniu i zapewnić czystsze tłoczenie.

Czy istnieje łatwy sposób na sprawdzenie, czy haszysz jest najwyższej jakości?

Tak, należy go wypalić! Lub wykonaj test spalania, trzymaj zapalniczkę blisko kawałka haszyszu i sprawdź, jak szybko masa będzie bąbelkować lub jak szybko haszysz spala się i jak szybko lub czarne stają się te pozostałości. Im wyższa jakość, tym więcej oleju, powinieneś zobaczyć tłustą, sączącą się masę radości, którą należy spalić po zakończeniu testu.

Jakie są Twoje najlepsze wskazówki dotyczące robienia bąbelkowego haszyszu?

Pierz czysto i delikatnie, spróbuj prać w worku do prania #220, co zaoszczędzi ci czyszczenia pralki i możesz z łatwością prać różne odmiany jednego dnia. Spróbuj podwójnego przesiewania #220 lub użyj sita #220 jako swego rodzaju skarpety wokół węża pralki. Susz dobrze i obrabiaj jeszcze lepiej. Haszuj w workach, dobrze je płucz, poświęć trochę uwagi temu momentowi, jeśli chcesz osiągnąć szczyty!

Jakie są Twoje wskazówki dotyczące przesiewania na sucho? Używaj wieży z różnymi sitami, sprawdź

technologię statycznego przesiewania i upewnij się, że zbierasz tylko główki. Po zebraniu sprawdź liczbę zanieczyszczeń za pomocą małego mikroskopu.

Przeprowadziliśmy przesiewanie na sucho w zamrażarce otwieranej od góry i mieliśmy wrażenie, że zimno pomogło. Ponadto gotowy suchy haszysz lubi być wystawiany na działanie różnych środowisk dla różnych produktów końcowych, więc baw się zimnym utwardzaniem, utwardzaniem w pomieszczeniu, próżniowym utwardzaniem!

Jakie są Twoje najważniejsze wskazówki dotyczące produkcji żywicy?

Zawsze podwójny worek, dobra prasa wstępna jest na Twoją korzyść. Staraj się, aby żywica miała jak najkrótszy kontakt z prasą i była wystawiona na działanie ciepła. Świeżo sprasowana może mieć ostry smak lub nie wyglądać tak, jak byśmy chcieli, ale dajmy jej trochę czasu, lubi być utwardzana i ubijana!

Na koniec powiedz nam, Kees, gdzie nasi czytelnicy mogą dowiedzieć się więcej o Ex-Tractor?

Jestem dość aktywny na Instagramie @ Ex.tractor lub dla unikalnych, wysokiej jakości produktów stoner, @Ex.tractors staramy się publikować nasze zabawne podróże z haszem, akrobacje rowerowe i skoki, wysokiej jakości daby, fajki i jedzenie!

Uprawa konopi

Stoney Tark

Dzięki, Soft Secrets i pokoju!

Zbliżenie w pełni roztopionego haszyszu wyciskanego jako żywica.

Kees sprawdza jakość prasy do żywicy.

Historia szczepu Barney’s Farm

Green Born Identity – G.B.I.

WEDDING CAKE

“POPROSZĘ DUŻY KAWAŁEK TORTU KWIATOWEGO Z DODATKOWYM LUKREM!”

Wedding Cake to kolejna bardzo popularna

roślina z segmentu odmian konopi inspirowanych deserami. Pierwotnie stworzona przez Seed Junky Genetics z Los Angeles, ta odmiana przeznaczona wyłącznie do klonowania nigdy nie była dostępna w sprzedaży w czystej postaci ani nie została wyhodowana z rzeczywistej odmiany nasion, będąc dostępną wyłącznie jako część różnych odmian hybrydowych. Ale podobnie jak w przypadku każdej niedostępnej publicznie odmiany, dobrze zorganizowany hodowca konopi wie, jak ją zdobyć i nie jest zaskoczeniem, że Derry, właściciel i hodowca Barney‘s Farm, zdołał to zrobić dzięki swoim doskonałym kontaktom w Kalifornii.

Derry nie zadowolił się jednak zwykłym odtworzeniem genetyki i przekształceniem jej w formę nasion, ponieważ nie jest to podejście Barney‘s Farm. Zamiast tego starał się odcisnąć własny znak na Wedding Cake, dodając trochę OG Kush do oryginalnej mieszanki Cherry Pie x Girl Scout Cookies, wzmacniając w ten sposób udział Indica w Wedding Cake - Barney‘s Farm ma 80% Indica w tym przysmaku. Rezultatem jego wysiłków hodowlanych była mistrzowska odmiana o wspaniałych właściwościach: w nie więcej niż 55-60 dni kwitnienia Wedding Cake à la Barney‘s musi przynieść obfite plony do 650 gramów na metr kwadratowy. W idealnych warunkach hodowcy plenerowi mogą zebrać naprawdę obfite plony do dwóch kilogramów z rośliny, a Wedding Cake nie nadwyręży ich cierpliwości, pozwalając im na wczesne wyciągnięcie nożyczek do zbiorów pod koniec września. Początkujący hodowcy pokochają łatwość zarządzania tą odmianą, Barney‘s daje jej 1 w skali trudności do 5 - przywitaj się z prostotą w uprawie konopi!

Jak można się spodziewać po deserowej odmianie, Wedding Cake to także czysta przyjemność w zapachu i smaku, dostarczająca przepysznego słodko-kwaśnego bukietu z ziemistymi tonami i nutami skunka i wanilii. Nie należy jednak zbytnio rozkoszować się tymi kuszącymi, słodkimi smakołykami - w całej tej lepkiej pyszności kryje się przyjazna bestia THC... znacznie powyżej średniej zawartości THC wynoszącej 24%, która należy do kategorii „bardzo silnych“, zapewniając najbardziej intensywne doznania przez długi czas, przynosząc głęboki spokój i relaks, któremu towarzyszy przypływ szczęścia i błogości.

Faza weg: niezbędny początek „podróży poślubnej“

Oczywiście, notoryczny wielbiciel BF, czyli nasz znany i lubiany The Doc, zauważył szum wokół Wedding Cake i, podobnie jak wielu innych hodowców, był absolutnie chętny, aby je zdobyć. Kiedy więc pojawiła się nowa odmiana Barney‘s Farm, nie zastanawiał się dwa razy i zamówił kilka nasion, z których dwa wykiełkował natychmiast po otrzymaniu. Po niecałych trzech dniach „podróż poślubna“ miała się rozpocząć.

Pierwszym etapem podróży sadzonek był oczywiście etap wegetatywny, podczas którego radziły sobie bardzo dobrze, wcześnie się rozgałęziając i wykazując żywotny, jednolity wzrost ze średnio szerokimi, ciemnozielonymi liśćmi. Kiedy The Doc rozpoczął kwitnienie po czterech tygodniach, były one gęste, krzaczaste, wysokie na 29 i 32 cm.

Faza kwitnienia: silny instynkt rozciągania i wczesna produkcja lukru Doktorek stwierdził po 28 dniach kwitnienia: „Te dwie Wedding Cakes wykazały silny instynkt rozciągania! Naprawdę zaskakujące, biorąc pod uwagę ich 80% udział indiki. Jednak OG Kush jest znany jako rozciągliwy, więc oczywiście jest to wpływ OG, którego jestem tutaj świadkiem. W każdym razie, obie rośliny eksplodowały i wystrzeliły w górę na wysokość 73 i 79 cm. Co sprawiło, że otworzyły swoją strukturę, a ich wydłużone międzywęźla zapewniają więcej przestrzeni, światła i powietrza do wnętrza. Jednocześnie nie zaniedbały formowania kwiatów, jest już mnóstwo młodych, gałkowatych wierzchołków w stylu indica. Ponadto, zgodnie z obietnicą bogatego lukru w nazwie, już teraz widzę wiele lepkich kropel żywicy mieniących się na kwiatach.

Do gry wchodzi kolor, pojawia się bardzo wyraźny zapach

Dwie rośliny Wedding Cakes były w szóstym tygodniu kwitnienia, kiedy The Doc napisał w swoim dzienniku uprawy: „Wow, cukrowa powłoka wylewa się z kwiatów niczym lawa z wulkanu! Pąki zaczęły się wypełniać, prezentując klasyczny, bulwiasty kształt indiki. Nadal utrzymuje się wysoki stopień jednorodności roślin, co świadczy o stabilności tej odmiany.

Jedyną godną uwagi różnicą jest fakt, że pąki jednej rośliny zaczęły częściowo zmieniać kolor na fioletowy, podczas gdy na drugiej roślinie pozostają zielone. Niezależnie od koloru, wszystkie pąki wydzielają bardzo wyraźny zapach, który można określić jako słodkokwaśny. Musiałem się chwilę zastanowić, jak określić moje wrażenie, ale potem zrozumiałem - ten rodzaj aromatu pachnie jak mieszanka mandarynki i ogórka, dość dziwne!“.

W pełni dojrzałe i super lepkie: dwa pyszne kawałki tortu

W 59. dniu kwitnienia obie rośliny na czas osiągnęły dojrzałość, osiągając wysokość 88 i 96 cm. „Te dwa torty weselne zdecydowanie nie skąpiły obfitego lukru, pąki pływają w lepkich kryształkach, podobnie jak duża część liści. Dwa

pyszne, kremowe kawałki tortu, których nie mogę się doczekać!“. 148 gramów suszu było wynikiem The Doca kilka tygodni później, dwa duże słoiki pełne pokrytych lukrem pąków, które pachniały kusząco. Zapach kwiatów naturalnie przeszedł pewną zmianę podczas suszenia, ale prezentował się nie mniej nadzwyczajnie niż wcześniej, jak donosi The Doc: „Pachniał jak mleko waniliowe z odrobiną mandarynki i prażonymi orzechami laskowymi“. Choć brzmi to nieco jak z krainy fantazji, dowodzi to tylko, jak bardzo ten wyjątkowy zapach Wedding Cake olśnił zmysły Doca...

Opary z kuchni molekularnej - wykwintne, euforyczne i rozgrzewające Do degustacji szczepu The Doc odkroił spory kawałek Wedding Cake. „To jedyny rodzaj ciasta, którego pół grama powinno wystarczyć“, skomentował z uśmiechem. Wdychając pierwszą dużą chmurę Wedding Cake ze swojego waporyzatora Crafty+, poczuł „jedwabisty, miękki i kremowy“ smak. „Smakuje jak mandarynkowy twaróg z kuchni molekularnej, uwielbiam ten owocowy, słodkokwaśny smak konopi“, powiedział pełen radości. Dzięki wysokiej dawce THC zapewnianej przez Wedding Cake, za doznaniami smakowymi szybko podążyły doznaniami psychiczne - po zaledwie kilku machach z Crafty+ nasz The Doc poczuł się tak, jakby ustawił się przed dmuchawą grzewczą, jakby całe jego ciało było owinięte w ciepły śpiwór. Wedding Cake rozpalił przytulny, rozgrzewający ogień indiki. To ciepłe odczucie cielesne szło w parze z intensywnym relaksem, który rozpuścił nie tylko napięcie Doktorka spowodowane długim dniem pracy, ale także napięcie psychiczne: jego wcześniej dość zły nastrój ustąpił miejsca radosnej uldze. „Aaaah... po prostu cudownie!“, z westchnieniem poczuł, jak ogarnia go jasna fala euforii, zmywając z niego zrzędliwość. Tak więc jego test zioła przekształcił się w rozległą, błogą sesję relaksacyjną, która trwała ponad dwie godziny. „Rodowód tej odmiany jest zdominowany przez indikę, jej wibracja prowadzi głęboko w dół ścieżką indiki. Jednak nie w sposób obezwładniający, Wedding Cake pozostawia cię spostrzegawczym do pewnego stopnia i, jeśli chcesz, również towarzyskim, chociaż prawdopodobnie byłoby lepiej, gdyby inni też byli naćpani...“, Doktore zachichotał.

Uprzedzając swój ostateczny werdykt, żartobliwie krzyknął: „Kelner! Poproszę duży kawałek tortu kwiatowego z dodatkowym lukrem!“. Kontynuował: „Ten pyszny smakołyk ma od teraz stałe miejsce w menu, ponieważ otrzymał ode mnie najwyższe oceny we wszystkich kategoriach, co więcej, uzasadnił wszystkie te pochwały i pogłoski. Wedding Cake à la Barney‘s Farm to bez wątpienia fantastyczne podejście do tej słynnej odmiany!“.

Green Born Identity - G.B.I.

Dane uprawy:

Genetyka Wedding Cake à la Barney’s (Cherry Pie x Girl Scout Cookies x OG Kush)

Faza weg 4 tygodnie (po wykiełkowaniu)

Kwitnienie 59 dni / zwykle 55-60 dni

Medium podłoże Plagron Grow Mix, 11-litrowe donice

pH 6.2-6.6

EC 1.2–1.8 mS

Oświetlenie do 8 x SANlight Q6W = 1720 watów

Temperatura 19-28°C

Wilgotność powietrza 40-60%

Podlewanie ręczne

Nawożenie Organic Bloom Liquid od Green Buzz Liquids

Dodatki/stymulanty Living Organics, More Roots, Humin Säure Plus, Big Fruits, Fast Buds i Clean Fruits od Green Buzz Liquids

Narzędzia CleanLight Pro przeciw pleśni

Wysokość 88 + 96 cm

Wydajność razem 148 gramów

Growing

Ed Rosenthal

Rewolucyjny ogród na balkonie Dennisa Perona

W 1969 roku Dennis Peron wysiadł z transportera wojskowego z Wietnamu w San Francisco. Postanowił zostać, znalazł mieszkanie i zacząć handlować marihuaną z Azji Południowo-Wschodniej, której kilogram ze sobą przywiózł. Peron stał się założycielem pierwszej przychodni medycznej marihuany w Stanach Zjednoczonych, oferując rewolucyjny model opieki, który obejmował dostarczanie darmowej marihuany tym, którzy nie mogli sobie na nią pozwolić. Był liderem ruchu na rzecz reformy praw dot. marihuany, a także moim przyjacielem. Dennis zmarł 27 stycznia 2018 roku. Strata jest bardzo odczuwalna, a najnowsze wydanie Cannabis Grower’s Handbook jest poświęcone jego pamięci.

Dennis był jednym z pierwszych działaczy na rzecz medycznej marihuany w Stanach Zjednoczonych. Społeczność medyczna i przemysł konopny na całym świecie mają dług dozgonnej wdzięczności wobec Dennisa - człowieka, który dostrzegł niesprawiedliwość w zmuszaniu chorych ludzi do znoszenia bólu, podczas gdy istniało lekarstwo, które mogło złagodzić ich cierpienie, i który coś z tym zrobił.

W 1993 roku życiowy partner Dennisa, Jonathan West, zmarł na AIDS. Dennis widział ulgę, jaką marihuana przyniosła Jonathanowi, gdy wirus pustoszył jego ciało. Pomagała na nudności, anoreksję, ból stawów i nerwów. Dennis otworzył pierwszą aptekę konopną w Stanach Zjednoczonych - Cannabis Buyers Club.

Dennis wiedział, że podejmuje ryzyko, ale plan odniósł natychmiastowy sukces i w ciągu kilku miesięcy do klubu dołączyło ponad 5000 pacjentów. W 1996 roku Dennis był współautorem Prop. 215, kalifornijskiej inicjatywy dotyczącej medycznej marihuany, która po raz pierwszy w kraju zezwoliła pacjentom z pisemnym zaleceniem lekarza na posiadanie i uprawę konopi indyjskich. Cannabis Buyers Club został zamknięty w 1996 roku przez ówczesnego prokuratora generalnego Kalifornii Dana Lundgrena, ultraprawicowego fanatyka; jednak tama pękła i dziesiątki nowych przychodni medycznych zostały otwarte przez byłych pracowników, którzy zostali przeszkoleni w przychodni Dennisa. Obecnie istnieją dziesiątki tysięcy przychodni w krajach na całym świecie.

Pochodzący z Bronxu Dennis dorastał na Long Island i służył w amerykańskich siłach powietrznych podczas ofensywy Tet w 1968 roku. Dennis zdecydował się przeprowadzić do San Francisco ze względu na wolność, którą tam odnalazł. W tym czasie homoseksualizm był powszechnie dyskryminowany w całym kraju, ale San Francisco miało dużą populację gejów. W ciągu kilku lat otworzył kawiarnię The Island na dole swojego sklepu z marihuaną, znajdującego się na drugim piętrze. The Island miała przytulną atmosferę, a swobodne używanie marihuany było regułą. W 1973 roku podpisałem tam kontrakt na moją pierwszą książkę Marijuana Grower‘s Guide.

W 1978 roku Dennis napisał projekt ustawy Proposition W w San Francisco i zebrał podpisy, aby doprowadzić do głosowania: 63% wyborców zgodziło się, zatwierdzając żądanie zawieszenia broni w wojnie z konopiami indyjskimi i czyniąc San Francisco pierwszym miastem w kraju z sankcjami wobec użytkowników konopi o „najniższym priorytecie“.

Dennis nigdy nie otworzył ponownie swojej przychodni. Był bardziej pracownikiem socjalnym i innowatorem społecznym i po prostu nie miał ambicji, by zostać handlowcem. Dennis zawsze był wielkim zwolennikiem domowej uprawy konopi i pozwalania pacjentom na uprawę własnych leków, a także sam je uprawiał. Jego ogród był jednym z moich ulubionych ogrodów ze względu na różnorodność roślin. Często otrzymywał klony od przyjaciół i uprawiał małe rośliny w ciągłej rotacji. Swoje klony hodował w wełnie mineralnej w małym pomieszczeniu. Gdy były wystarczająco duże, przesadzał je do pojemników o różnych rozmiarach, które można było przenosić, aby manipulować ich cyklem kwitnienia, przenosząc je w ciemne i słoneczne miejsca na tarasie.

Kiedy odwiedziłem Dennisa w 1994 roku, rośliny wygrzewały się we wczesnym popołudniowym słońcu. Jedna grupa znajdowała się na specjalnie skonstruowanej półce wzdłuż ogrodzenia tarasu, a inna na stole na nasłonecznionym tarasie. Każdego wieczoru umieszczał swoje rośliny w małym pomieszczeniu lub w zewnętrznym schronieniu pokrytym nieprzezroczystym plastikiem, aby chronić je zarówno przed zabłąkanym światłem, jak i zimnym nocnym powietrzem San Francisco, które może spaść z temperatury dziennej 25°C do 11°C lub nawet 6°C w nocy.

Wszystkie rośliny zostały zmuszone do kwitnienia, gdy były małe, dzięki czemu nie przekraczały 60 cm wysokości. Marki nawozów i gleby różniły się, ponieważ przyjaciele często przekazywali mu swoje zapasy.

San Francisco jest chłodne latem, ponieważ zimne powietrze znad morza spotyka się tam z ciepłym powietrzem śródlądowym, tworząc mgłę. Wiatry zmieniają się w okolicach Święta Pracy, co oznacza, że słońce może przenikać do środka. Wrzesień jest najcieplejszym miesiącem w roku w mieście, z ciepłą i bezchmurną pogodą.

Chłodna letnia pogoda opóźnia wzrost i dojrzewanie, więc odmiany rosną i dojrzewają tam o 20-30% dłużej. Chłodna pogoda ma jednak swoje zalety. Łagodne warunki sprawiają, że prawdopodobieństwo wystąpienia szkód środowiskowych jest znacznie mniejsze. Występuje niewiele problemów z owadami. Ponadto rośliny nie cierpią z powodu zbyt wysokiej temperatury pojemników, która uszkadza korzenie. Kiedy odwiedziłem Dennisa, jego rośliny były na wszystkich etapach wzrostu, od bliskich zbiorów po klony wyrastające na młode

rośliny, co można przypisać łagodnemu klimatowi San Francisco.

Przez cały rok temperatura w ciągu dnia rzadko spada poniżej 4,5°C, nawet zimą. Rośliny mogą być uprawiane przez cały rok, zwłaszcza w sytuacji, gdzie rośliny otrzymują światło słoneczne w ciągu dnia i ochronę przed zimnym powietrzem w nocy.

Pod koniec września rośliny zaczną kwitnąć natychmiast, chyba że otrzymają dodatkowe światło, który przerwie długi okres ciemności. Następnie, gdy były już wystarczająco wysokie, przenoszono je na zewnątrz, aby kwitły w warunkach nieprzerwanej ciemności przez długie noce.

Ogród Dennisa był nie tylko pełen zdrowych roślin; był bogaty w historyczne znaczenie i jakby odzwierciedlał rolę i znaczenia Dennisa w walce o zniesienie zakazu marihuany. Tęsknię za nim.

Dennis Peron bada niektóre z roślin, które niedawno zakwitły w jego ogrodzie, San Francisco, Kalifornia, 1994.

Ogród Dennisa Perona, San Francisco, Kalifornia, 1994 r.

Klubowicze spotykający się w The Cannabis Buyers Club, San Francisco, Kalifornia, 1994 r.

JAY KITCHEN

Zostałeś aresztowany za posiadanie marihuany w 1973 roku w Michigan. Jakie były okoliczności tego aresztowania?

Jay Kitchen: Razem z przyjacielem odwoziliśmy naszego trzeciego przyjaciela na jego uniwersytet późnym wieczorem w sobotę. Mój przyjaciel miał coś, co wyglądało na jego cały zapas marihuany, oraz fajki, bibułki i około 20 pudełek zapałek... Przejechałem na żółtym świetle około 1 w nocy i pojawił się radiowóz z włączonymi światłami. Mój kolega całkowicie spanikował i wyrzucił swoją torbę z tym wszystkim przez okno mojego samochodu. Policjanci odzyskali torbę z pobocza, skuli nas kajdankami i zabrali do lokalnego więzienia, gdzie spędziliśmy noc, po wykonaniu telefonów do naszych rodziców, ponieważ obaj mieliśmy wtedy po 17 lat.

Jestem uczulony na marihuanę stosowaną miejscowo. Jeśli roślina dotknie mojej skóry, dostaję wysypki. Dzięki tej linii obrony, w połączeniu z faktem, że kwiaty i skrytka wyraźnie należały do moich przyjaciół, otrzymałem warunkowe zwolnienie. Jeśli nie wpadnę w kłopoty przez następne sześć miesięcy, moja sprawa miała zostać oddalona - i tak się stało. Mój przyjaciel nie miał tyle szczęścia. Dostał rok w zawieszeniu, ale nie został zatrzymany.

Czy trudno było zostać sędzią administracyjnym po aresztowaniu?

Kiedy po ukończeniu szkoły prawniczej i zdaniu odpowiednich egzaminów byłem przesłuchiwany przez sąd w celu dopuszczenia mnie do adwokatury, musiałem ujawnić, zgodnie z zasadą, całą moją przeszłość, a więc także aresztowanie. W tamtym czasie, w 1983 roku, marihuana nie była jeszcze legalna, ale mój rozmówca zrozumiał to, nie robił z tego problemu i wkrótce potem zostałem przyjęty do nowojorskiej palestry. Byłoby znacznie gorzej, gdybym tego nie ujawnił, ponieważ moje odciski palców znajdowały się w krajowej bazie danych.

Zacząłeś uprawiać konopie indyjskie w 1974 roku, a w 1978 roku rozpocząłeś uprawę indoor przy użyciu lamp T5. Czy możesz powiedzieć nam więcej o swoim doświadczeniu?

Uprawiałem wszystkie rodzaje roślin pod lampami T5, lampami HID, a teraz, od około pięciu lat, pod diodami LED. Uprawiałem rośliny w głębokiej wodzie (DWC), w systemie „ebb and flow“ i z kilkoma odżywkami w butelce... Ale w końcu zdecydowałem się na uprawę True Living Organics (TLO), znaną również jako Korean Natural Farming (KNF). Używam organicznej gleby, odchodów robaków z własnej farmy robaków, organicznych odżywek mineralnych i roślinnych oraz herbat w razie potrzeby.

Jakie odmiany uprawiałeś w tamtych czasach? Skąd brałeś nasiona?

W tamtych czasach nie mieliśmy, a przynajmniej ja nie miałem, dostępu do „certyfikowanych“ nasion. Ale to, co paliliśmy, zazwyczaj zawierało nasiona i łodygi. Sinsemilla była wówczas dość rzadka. Wiele z tego, co uprawialiśmy, pochodziło z meksykańskich „cegieł“. Kiedy byłem na uniwersytecie, moje „źródło“ zbierało imponujące kwiaty, a ja zbierałem nasiona. Niestety, większość z nich zaginęła w kolejnych

latach. W końcu pojechałem do Amsterdamu i zdobyłem wysokiej jakości genetykę. Uzyskałem również nasiona z banku nasion Marca Emery‘ego w Vancouver w Kanadzie.

Ile gramów na metr kwadratowy można było wtedy zebrać w uprawie indoor?

Moje zbiory zawsze były dość lekkie pod względem wagi, głównie dlatego, że uprawa w mieszkaniu w Nowym Jorku może stanowić wiele wyzwań, zwłaszcza w starszych budynkach, w których masz ograniczoną kontrolę nad ciepłem i zimnem w przestrzeni mieszkalnej i uprawnej. Naszym celem było uzyskanie co najmniej 20 gramów na roślinę. Od tego czasu rzadko ważę swoje rośliny, przedkładając jakość nad ilość. Używam tej rośliny w celach leczniczych w chorobie Leśniowskiego-Crohna. Mam tendencję do uprawy kilku małych roślin, a nie potworów.

W 1978 roku nie było Internetu i wielu książek na temat uprawy konopi w pomieszczeniach. Jak znalazłeś informacje potrzebne do udanej uprawy konopi w tamtych czasach?

W 1973 roku niejaki Murphy Stevens napisał bardzo cienką książkę „How to Grow Marijuana Indoors Under Lights“, która zawierała rysunki, czarno-białe zdjęcia i kilka kolorowych. Był to mój pierwszy poradnik uprawowy. Kilka lat później Ed Rosenthal, Mel Frank i Jorge Cervantes opublikowali swoje książki, powstał High Times Magazine.

Jakie są najlepsze odmiany dla osób z chorobą Leśniowskiego-Crohna?

Kiedy mam wysypkę Crohna, czyli aktywną chorobę, preferuję odmiany uważane za indica, takie jak Afghani, Hindu Kush, haszysz lub silne, zwykle domowe produkty spożywcze, które mają na mnie bardziej bezpośredni wpływ pod względem łagodzenia bólu żołądka i poprawy mojej zdolności do odpoczynku.

Jeśli chodzi o sprawy osobiste, czy mógłbyś nam powiedzieć, jaka jest twoja ulubiona odmiana marihuany?

Northern Lights #5 wciąż rośnie w moim ogrodzie. Lubię też długo kwitnącą Haze, Malawi Gold lub podobne ...

Wolisz zioło, haszysz czy ekstrakty?

Jay Kitchen pochodzi z Grand Rapids w stanie Michigan i jest użytkownikiem medycznej marihuany. Zaczął uprawiać w 1974 roku. Przez wiele lat był sędzią administracyjnym w południowym Bronksie, jednocześnie kontynuując uprawy. Jay jest autorem dwóch znakomitych książek na temat marihuany: “The Kitchen” i “2022 Cannabis Annual”.

mnożenie się banków nasion i spadek cen komercyjnych konopi i nasion. Ponieważ same nasiona konopi zawierają mniej niż 0,03% THC, w końcu możemy je legalnie sprzedawać. Musimy jednak być bardzo precyzyjni w naszych opisach, aby bank zezwolił nam na korzystanie z ich systemu płatności kartą. W rezultacie nigdy nie używamy słowa marihuana lub zioło na naszej stronie internetowej z nasionami. Szczerze mówiąc, nie sądzę, by marihuana była naprawdę legalna, jeśli nie możemy jej uprawiać w domu. Niestety, duże firmy zazwyczaj lobbują przeciwko tym przepisom, aby zachować kontrolę. W rezultacie czarny rynek zawsze będzie istniał.

A ty, czy nadal uprawiasz w domu?

Ogólnie rzecz biorąc, wolę palić kwiaty i ekstrakty bez rozpuszczalników, takie jak haszysz, kief lub żywica. Robię też daby, ale nie regularnie. Zawsze uważałem, że palacz marihuany z palnikiem propanowym lub rozgrzanym do czerwoności elementem elektrycznym to przepis na piekło na ziemi i mam kilka blizn po oparzeniach, aby to udowodnić (śmiech).

Kto jest twoim ulubionym hodowcą?

Zawsze miałem dużo szacunku i miłości do Simona i zespołu Serious Seeds. Uprawiałem i prezentowałem większość ich odmian w naszych książkach, a także Franco Loja (spoczywaj w spokoju!) z Greenhouse. Bodhi miał kilka wspaniałych odmian. Nasz NL # 5 pochodzi z jego krzyżówki. Ostatnio uprawiam niektóre odmiany Compound Genetics i naprawdę cieszę się z rezultatów. Ale mam swój własny program hodowlany. Przeprowadzam również wiele testów naszych własnych odmian.

A twoja ulubiona postać związana z konopiami?

Jest z kogo wybierać! Ed Rosenthal jest zawsze zabawny. Poznałem go na konferencji dot. marihuany w piwnicy nowojorskiego hotelu Hilton w 2011 roku i od tego czasu wypaliłem z nim naprawdę wiele jointów. Jorge Cervantes jest naprawdę miłym facetem i spędził trochę czasu rozmawiając po portugalsku i hiszpańsku z moją żoną, gdy przemawialiśmy na konferencji kilka lat temu. No i oczywiście mój partner w Nowym Jorku, Uncle Tweezy.

Czy możesz opowiedzieć nam trochę o swojej firmie Uptown Growlab?

Uptown Growlab została założona w hiszpańskim Harlemie w Nowym Jorku w 2011 roku przez Uncle Tweezy‘ego i mnie. Naszymi głównymi produktami są feminizowane i zwykłe nasiona konopi, nasze dwie książki i różne przedmioty, od młynków po termosy do napojów. Tworzymy wiele treści na YouTube i nasze własne platformy, aby pomóc ludziom przy uprawie i podejmowaniu świadomych decyzji dotyczących różnych odmian dostępnych na komercyjnym rynku konopi.

Czy w USA jest wielu domowych hodowców konopi?

Jest tu wielu hodowców-amatorów, co wyjaśnia

Zgodnie z moją licencją na medyczną marihuanę w stanie Waszyngton, mogę uprawiać 15 roślin z powodu choroby Leśniowskiego-Crohna. Mam dwa namioty do uprawy roślin w fazie wegetatywnej i komorę do kwitnienia o wymiarach 4 x 2,4 metra. Moja żona nienawidzi rachunków za prąd i jest zazdrosna o czas, który spędzam z moimi roślinami, ale co mogę zrobić?

Czy uważasz, że marihuana zostanie wkrótce zalegalizowana na poziomie federalnym?

Uważaliśmy, że federalna legalizacja jest „nieuchronna“ od czasu, gdy Jimmy Carter był prezydentem w połowie lat 70-tych. Osiągamy krytyczny moment w tym sensie, że politycy zaczynają zdawać sobie sprawę z korzyści (czytaj: pieniędzy) płynących z dekryminalizacji marihuany, zarówno pod względem dochodów z podatków i od lobbystów marihuany, jak i pieniędzy zaoszczędzonych na ograniczeniu egzekwowania przestarzałych przepisów opartych na wątpliwych danych i postawach, przy jednoczesnym zmniejszeniu presji i kosztów systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, takich jak sądy i więzienia.

Jak wpadliście na pomysł wydania książki „2022 Cannabis Annual“?

Rozpoczęliśmy pracę nad książką około 6 miesięcy przed wybuchem pandemii, która wywróciła wszystko do góry nogami. Po wybuchu pandemii pomyśleliśmy, że napisanie listu miłosnego do naszej kultury konopnej to dobry pomysł. W książce znajduje się więc wiele treści dotyczących wszystkich aspektów obecnej kultury. Celem było również uhonorowanie pionierów i wojowników konopnych, którzy utorowali drogę do tego, co dzieje się teraz. Wiele osób czyta tylko w internecie. Czy uważasz, że nadal istnieje rynek dla drukowanych książek lub magazynów (takich jak nasz)?

Zawsze będzie istniał rynek dla tego co robimy, nawet jeśli wydaje się on drastycznie kurczyć. Nie ma to jak trzymanie książki lub magazynu w rękach i przewracanie stron, by zobaczyć, co będzie dalej.

Jest to o wiele bardziej związane z psychiką niż klikanie w lewo lub w prawo, jeśli o mnie chodzi. Celem wydania „2022 Cannabis Annual“ było sprawienie, by ludzie chcieli wiedzieć, co jest na następnej stronie, aby nie przestawali czytać.

Wywiad Olivier F

8 NAJWAŻNIEJSZYCH PORAD NT. KWITNIENIA ROŚLIN POD SŁOŃCEM

Gdy liczba godzin ciemności wzrośnie, rośliny na zewnątrz zaczną kwitnąć. Może się wydawać, że to było dawno temu, kiedy zamówiłeś paczkę nasion przez internet, kupiłeś doniczki, ziemię, składniki odżywcze i znalazłeś najlepsze miejsce w swoim ogrodzie. W ciągu następnych 2-3 miesięcy cała twoja ciężka praca przyniesie plony, a twój przyszły asortyment będzie rósł na twoich oczach. W tym artykule wyjaśniamy 8 najważniejszych rzeczy, które pomogą zebrać idealne plony.

Porada nr 1 -

Chroń rośliny przed deszczem

Ta wskazówka dotyczy bardziej hodowców mieszkających w Europie Północnej, którzy doświadczają krótkiego lata z opadami deszczu, silnym wiatrem i niskimi temperaturami w nocy. Radzenie sobie z silnym wiatrem i niskimi temperaturami jest łatwe, ale upewnienie się, że rośliny są dobrze przykryte i chronione od góry i po bokach przed nieoczekiwanymi opadami deszczu może stanowić różnicę między utratą dużej ilości plonów z powodu pleśni. Naszą najlepszą radą jest zbudowanie obszaru, w którym rośliny można umieścić w razie nagłej ulewy, lub użycie tunelu foliowego lub szklarni.

Porada nr 2Codziennie sprawdzaj, czy nie ma pleśni i owadów

Gdy rośliny zaczną wytwarzać pąki, istnieje ryzyko, że patogeny w powietrzu mogą je zaatakować i spowodować, że staną się miękkie i rozpadną się jak wata cukrowa. Najgorsze przypadki pleśni mają miejsce, gdy pąk gnije od wewnątrz na zewnątrz, a hodowca odkrywa tę tragiczną stratę dopiero podczas przycinania.

Naszą najważniejszą radą jest zachowanie czujności i codzienne sprawdzanie roślin od góry do dołu w poszukiwaniu owadów, takich jak gąsienice, przędziorki lub wczesne oznaki pleśni lub mączniaka.

Porada nr 3Dodaj od razu wsparcie

W zależności od miejsca zamieszkania i uprawianej odmiany, może się okazać, że rośliny, które latem stały się ogromne, są teraz gotowe, aby przejść na wyższy poziom i sięgnąć nieba. Po wytworzeniu pąków główna łodyga i boczne gałęzie zaczną opadać z powodu nadmiernego ciężaru. Naszą najlepszą radą jest dodanie wsparcia, takiego jak bambusowe kijki i opaski na wczesnym etapie, aby zapobiec przewróceniu się złamanej gałęzi bocznej lub głównej łodygi i zakażeniu pleśnią.

Porada nr 4Przycinanie dolnego baldachimu Przycinanie roślin konopi to doskonały sposób na ograniczenie tworzenia się niechcianych dolnych pąków i wykorzystanie całej energii rośliny na pozostały górny baldachim. Przycinanie to także świetny sposób na pozyskanie zdrowych klonów, a także radykalną poprawę przepływu powietrza wokół środkowych i dolnych części roślin.

Naszą najważniejszą wskazówką jest przycinanie baldachimu i usuwanie dolnych liści, które mogą nie być produktywne. Przycinanie polega na wzięciu ostrych i sterylnych nożyczek lub skalpela i po prostu usunięciu wszelkich liści lub pędów poniżej określonego punktu.

Porada nr 5Siatki cieniujące

Niezbędne tylko dla hodowców, którzy mają luksus śródziemnomorskiego klimatu, który zapewnia długi sezon i gorącą pogodę. Siatki cieniujące mogą znacznie zmniejszyć ilość intensywnego światła i poziom promieniowania UV, umożliwiając roślinom wzrost bez nadmiernej presji i stresu. Naszą najlepszą radą jest zbudowanie obszaru z siatkami zacieniającymi nad roślinami i eksperymentowanie z różnymi warstwami drobnej siatki, aby znaleźć idealne proporcje podczas najgorętszych dni w roku.

Porada nr 6Grzejniki w szklarni

Wielka Brytania jest dobrze znana z zimnych nocy pod koniec lata, na które wielu hodowców jest dobrze przygotowanych dzięki grzejnikom szklarniowym. Istnieje wiele sposobów na ogrzanie szklarni w nocy, od grzejników parafinowych po elektryczne. Zwykle w ciągu

ostatnich 4 tygodni produkcji kwiatów występuje okres, w którym grzejnik ratuje życie, utrzymując temperaturę w nocy na poziomie około 18-20 stopni Celsjusza. Naszą najlepszą radą jest zainwestowanie w grzejnik na wczesnym etapie, zanim zrobi się zbyt zimno i odbije się to na roślinach.

Porada nr 7Przepłukiwanie przez 14 dni

Jeśli chcesz uzyskać najlepsze smaki i najdelikatniejszy smak kwiatów, musisz przepłukiwać

rośliny przez ostatnie 14 dni. Istnieją dwa główne powody płukania, pierwszy to umożliwienie wypłukania nierozpuszczonych soli z okolic korzeni, a drugi to pozwolenie roślinom na wykorzystanie ostatnich wewnętrznych rezerw, które mogą wciąż przechowywać. Naszą najlepszą radą jest spłukiwanie, aż liście staną się wielokolorowe, ukazując żółte, czerwone, różowe, fioletowe i mieszane kolory.

Porada nr 8Sprawdź trichomy przed zbiorem

Jedną z najważniejszych rzeczy, które należy zrobić, aby osiągnąć szczyt produkcji terpenów, smaku i ogólnej esencji rośliny, jest sprawdzenie trichomów pod mikroskopem. Zobaczysz, że będą one przezroczyste, mleczno-srebrne lub bursztynowe. Nasza najlepsza rada to poczekać, aż trichomy staną się mleczno-srebrne, a niektóre staną się złote i czerwone, aby doświadczyć najlepszego efektu, smaku i wrażeń z palenia. Im bardziej bursztynowe stają się trichomy, tym silniejsze fizycznie będą efekty.

Duża roślina kwitnąca pod słońcem podczas produkcji kwiatów.

Trichomy w ujęciu mikro na kilka dni przed zbiorem.

Niemieckie targi konopne w lecie 2023

Przez ostatnie dwa lata oczy niemal wszystkich europejskich entuzjastów marihuany zwrócone były na Niemcy. Pierwotne plany legalizacyjne koalicji rządzącej znacznie się zawęziły, ale nabierają wystarczająco wyraźnych konturów. Znalazło to wyraźne odzwierciedlenie w zainteresowaniu dwoma letnimi targami konopnymi Mary Jane Berlin i Cannafair w Düsseldorfie. W tym artykule opisuję oba wydarzenia.

CZY W NIEMCZECH NAPRAWDĘ

DOJDZIE DO LEGALIZACJI?

W zeszłym roku na Mary Jane Berlin widziałem wiele uśmiechniętych twarzy. Wielu kolegów z branży i zwykłych ludzi wspierających swobodny dostęp do zioła, które jest związane z ludzkością od tysięcy lat, cieszyło się, że długo oczekiwana zmiana wreszcie pojawiła się na horyzoncie. Osobiście byłem nieco sceptyczny, ponieważ od polityków można oczekiwać wszystkiego - z wyjątkiem dotrzymywania obietnic. Dziś wiemy, że w najbliższym czasie nie zobaczymy legalnej sprzedaży marihuany w licencjonowanych

sklepach w Niemczech. To, co pozostaje na stole, to uprawa domowa i tworzenie konopnych klubów społecznych, których członkowie będą mogli przekazać swoje prawo do samodzielnej uprawy innym członkom klubu i wspólnie dzielić się uprawianą marihuaną. Odrzucając wstępnie sprzedaż marihuany, rząd chce podobno zasygnalizować, że głównym celem legalizacji nie są wpływy do budżetu państwa, a raczej poprawa zdrowia publicznego. Niemniej jednak, dla budżetu państwa legalizacja powinna stanowić ulgę rzędu miliardów euro, ponieważ znacznie zmniejszyłaby obciążenie policji, sądów i więzień. Jeśli chodzi o samodzielną uprawę, kilka szczegółów wciąż nie jest do końca jasnych. Limit posiadania na osobę ma wynosić tylko 25 gramów. Prawdopodobnie nikt nie zbierze tak małej ilości z trzech dozwolonych roślin. Nie jest również pewne, czy ludzie będą mieli możliwość uprawy tych trzech roślin w sposób ciągły, czy tylko raz w roku. Według koalicji rządzącej zmiany powinny

dzień. Nawet ci, którzy normalnie spędzali czas nad rzeką, musieli schronić się w środku. Szczerze współczułem zespołowi firmy Plagron, który miał doskonale przygotowany pokaz na świeżym powietrzu z miejscami do siedzenia na plaży i tropikalnym barem. Pogoda przypominała bardziej porę deszczową niż szczyt sezonu plażowego. Dyskusje na temat klubów konopnych przenikały każdy zakątek wystawy. Wielu wystawców oferowało pomoc prawną przy ich zakładaniu, sprawiając wrażenie, że jest to całkiem przyzwoity biznes. Pojawiły się debaty na temat łączenia się poszczególnych klubów w celu tańszego zakupu sprzętu lub bardziej przystępnych cenowo usług prawnych. Jeśli kluby społecznościowe pozostaną w ostatecznej wersji ustawy regulującej konopie indyjskie, można spodziewać się znacznego wzrostu popytu u producentów i sprzedawców sprzętu do uprawy. Mogą oni przez pewien czas doświadczyć okresu wyższej sprzedaży. Ostatnie dwa lata były bardzo burzliwe dla tego sektora. Podczas gdy w czasach COVIDu firmy mogły cieszyć się zwiększonym zainteresowaniem sprzętem do uprawy, później sprzedaż znacznie spadła.

Wieloletnią specjalnością niemieckich targów są stoiska banków nasion. Ich ekspozycje są

nastąpić w 2023 roku. Uważam, że pojawiło się wystarczająco dużo prognoz dotyczących tego, jak to się ostatecznie skończy i jak nowe prawo będzie wyglądać w praktyce. Osobiście wierzę, że poczynione zostaną pewne postępy. Urodziłem się i mieszkam w Czechach. Gdyby ktoś powiedział mi na przykład dziesięć lat temu, że w Bawarii będzie można bezkarnie uprawiać konopie indyjskie, zanim będzie to możliwe w moim kraju, wyśmiałbym go. Dziś taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.

MARY JANE BERLIN

W ostatni weekend czerwca pogoda spłatała okrutnego figla organizatorom tych znanych targów. W piątek lało tak mocno, że ulewa skomplikowała nawet otwarcie bramy hali wystawowej. Przed nią utworzyła się ogromna kałuża, która utrudniała przejście. Problemy zostały ostatecznie rozwiązane. Hala była wypełniona po brzegi przez cały

pokaźne, nawet jeśli nie mogą sprzedawać swojego głównego produktu. Nasiona konopi są nadal zabronione w Niemczech. Banki takie jak Paradise Seeds, Seedstocker, Dutch Passion czy Royal Queen Seeds mogą sprzedawać bibułki, młynki, koszulki i inne materiały promocyjne, ale sprzedaż ta nie pokrywa kosztów wynajmu i eksploatacji stoisk.

Jouke Piepenbrink z Seedstockers potwierdził mi, że ich obecność na niemieckich targach to inwestycja w najbliższą przyszłość, kiedy nasiona mają stać się legalne. W końcu hodowcy domowi będą musieli gdzieś kupić swój początkowy materiał do uprawy. Może to być jedna z nagradzanych odmian automatycznych, takich jak Triton Biscotto Lime Auto lub pięknie ubarwiona Apollo Black Cherry Auto.

CIEKAWOSTKI PODCZAS MARY JANE

Za każdym razem, gdy myślę, że widziałem już absolutnie wszystko związane z konopiami

Mary Jane przyciągnęła dziesiątki tysięcy odwiedzających.

Drugi dzień wystawy przyniósł piękną letnią pogodę.

Konferencja dotyczyła głównie oczekiwanych zmian legislacyjnych.

się legalizacji nasion w tym roku.

bardzo zaniepokojony ich łatwą dostępnością dla nieletnich. Jako wieloletni zwolennik legalizacji THC, jestem nieco zazdrosny o wolność przyznaną innym psychoaktywnym kannabinoidom.

CANNAFAIR

Podczas gdy początek lata należał do Berlina, jego koniec przeniósł się na drugą stronę Niemiec, a konkretnie do Düsseldorfu. Poprzednie dwie edycje były intrygujące, ale nie można było powiedzieć, że Cannafair był przepełniony. Wystawa jest znacznie mniejsza niż Mary Jane, ale ma też kilka zalet. Udaje się na przykład spokojnie odwiedzić wszystkich wystawców, a dodatkowo wdać się w rozmowy z wieloma ciekawymi ludźmi. W tym roku również spodziewałem się bardziej spokojnego tempa. Tym większe było moje zaskoczenie, gdy w sobotę pojawiłem się przed halą Mitsubishi Electric i zobaczyłem niezwykle długą kolejkę osób czekających przy wejściu.

indyjskimi, ktoś wpada na pomysł, który udowadnia, że się mylę. W tym roku był to na przykład żel nawilżający z konopiami. W przeciwieństwie do niektórych innych produktów, które wydają się po prostu korzystać z mody na konopie, ten żel przynajmniej naprawdę się smaruje. Jednak wkładki do butów o rzekomej zawartości CBD, aby zapewnić ulgę stopom, nie przekonały mnie. Po prostu nie mogę sobie wyobrazić, w jaki sposób CBD jest uwalniane z wkładek przez skarpetki i w jakiś sposób dostaje się pod skórę. Ale jak to się

mówi, każdy produkt ma swojego nabywcę. Odnowionym tematem był HHC i wszystkie możliwe produkty, w których skład można włączyć ten naturalnie występujący, ale syntetycznie otrzymywany kannabinoid. Do tej listy dodano substancje takie jak THC-P, HHC-O, HHC-P i kto wie co jeszcze. Jestem ciekawy, czy wraz z regulacjami dot. marihuany pojawią się również pewne regulacje dot. tych związków, czy też pozostaną one swobodnie dostępne. Osobiście nie mam nic przeciwko używaniu ich przez dorosłych, ale jestem

Targi Cannafair charakteryzowały się również oczekiwaniem na poważne zmiany w podejściu do konopi indyjskich. Również tutaj wiele osób wędrowało, planując otwarcie Cannabis Social Club. Niektórzy z doświadczeniem, inni szukający inspiracji i dobrych rad na początek. Nic dziwnego, że profesjonalna konferencja skupiła się głównie na zmianach legislacyjnych i opiniach na temat obecnego stanu rzeczy. Tak jak planowana reforma napotyka wielu przeciwników wśród opozycji, tak zwolennicy zmian również krytykują utratę odwagi w dążeniu do szerszej legalizacji i zezwolenia

na sprzedaż komercyjną. W porównaniu do zeszłego roku, poza kolejną serią nowych producentów nawozów i oświetlenia, na targach Cannafair nie widziałem żadnych przełomowych nowości. Byłem jednak mile zaskoczony wzrostem liczby odwiedzających. Zdecydowanie wybiorę się ponownie w przyszłym roku i poświęcę więcej dni na Cannafair.

Mam nadzieję, że do tego czasu marihuana będzie nieco bardziej dostępna.

W tym roku targi przyciągnęły bezprecedensową liczbę odwiedzających.

Producenci spodziewają

Dla holenderskich firm targi Cannafair są jakby tuż za rogiem. Haszysz CBD.

Paradise Seeds również mają taką nadzieję.

Uprawy organiczne znajdują się wśród głównych zainteresowań hodowców domowych.

The Bud Diaries

Rich Hamilton

BLUE CHEESE BSB

W każdym numerze zagłębiamy

się w osobisty dziennik Richa

Hamiltona, autora Soft Secrets.

W tym wpisie Rich uważnie

przygląda się Blue Cheese z nasion

BSB wyhodowanych przez

White Jesus.

GENETYKA

Ta hybryda z dominacją Indica zawiera 80% Indica i 20% Sativa. Blue Cheese to krzyżówka odmian

Cheese i Blueberry z poziomem THC wynoszącym około 16-20%. Odmiana ta jest łatwa w uprawie, wysoce żywiczna, daje duże plony i ma ostry zapach kwiatów. Czas kwitnienia wynosi około 8-9 tygodni.

DANE UPRAWY

Odmiana ta została wyhodowana w Hiszpanii w pomieszczeniu w systemie indoor ALL-MIX przy użyciu oświetlenia Dio-Tech 830w Primary LED

Grow z dodatkowym oświetleniem Control LED

Dio-Tech 100W Far Red i dopełniającym UV-A. Roślinę traktowano nawozami z serii Full Demon

STRONY Z “KWIATOWEGO PAMIĘTNIKA”

w rozmiarze królewskim i ręcznie zwijanych skrętach. Podpałka standardową zapalniczką. Zmielony w młynku ze stali nierdzewnej do

Połączenie pikantnego charakteru Cheese i słodkiej owocowości Blueberry doskonale ze sobą współgra. Smak jest intensywny, a jednocześnie ma piękną głębię delikatności. Jest to rodzaj konopi, który ma tak unikalny profil terpenowy, że będziesz o nim myślał przez wiele tygodni. Wspaniały smak z ciepłym wdechem i

Blue Cheese to doskonała odmiana dla osób cierpiących na depresję i stany lękowe, a także ADHD, stres i chorobę afektywną dwubiegunową.

Wiele osób uważa, że może to być ‚blokada kanapy‘ (ociężały haj cielesny), a jednocześnie stan kreatywny i uspokajający. Dla mnie była to niemal przejażdżka lub podróż będąca mieszanką wszystkich powyższych opcji, ale także sprawiła, że skupiłem się i byłem bardzo towarzyski i czułem się wygodnie w klubie, w którym ją paliłem. Pierwsze uderzenie to intensywny haj, po którym następuje rozkinianie rzeczy wokół ciebie

podczas relaksu. Wydaje mi się, że Blue Cheese, który mieliśmy, był w zakresie THC 19-20%, więc w górnej części tego, co może wyprodukować, ale myślę, że jest idealny. Tak, istnieją mocniejsze rzeczy, tak jak są mocniejsze piwa we współczesnym świecie, ale miło jest wrócić do korzeni i wypić czy zapalić coś łagodniejszego, aby cieszyć się chwilą i czuć się bezpiecznie, a ten Blue Cheese od BSB jest do tego idealny.

Nutrients, w tym regulatorem Aptus i Plant Detonator.

KWIATY

Pąki Blue Cheese są duże, bardzo zielone i mają bardzo wyraźny zapach. Pokryte lepkimi, pikantnymi, słodkimi trichomami pokrywającymi każdą ich część. Średnia ilość bursztynowych słupków kumuluje się równomiernie na kwiatach. White Jesus nie tylko dobrze poradził sobie z uprawą tej odmiany na tak wysokim poziomie; suszenie i maturacja również było po prostu idealne. To właśnie takie pąki, o które dba się do końca, robią różnicę w jakości.

ZAPACH

Silny zapach. Główny profil terpenowy Blue Cheese to najpierw ziemisty zapach mircenu, zanim pojawi się cytrusowy limonen, a następnie kopniak pieprzu kariofilenowego. Po zmieleniu w młynku zapach Blue Cheese wybucha, a gdy jest przeistacza się w dym, ciało w naturalny sposób zaczyna być podekscytowane. Zapach odmiany Cheese jest tak dobrze znany i lubiany, że każdemu miłośnikowi konopi trudno jest nie zachwycić się tą piękną hybrydą.

DEGUSTACJA

Ta odmiana była palona w klubie w BCN z dobrym przyjacielem podczas wspaniałej rozmowy. Palono ją w czystej postaci, bez tytoniu, w bibule

Cannabis

Rich Hamilton

Wspominki o Bobie Marleyu

Bob Marley urodził się 6 lutego 1945 roku w Nine Miles, St. Ann na Jamajce. Zmarł 11 maja 1981 roku w Miami na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Jamajski piosenkarz i autor tekstów był świadkiem sukcesu swojej przemyślanej muzycznej destylacji wczesnego ska, rock steady i reggae w latach 70-tych. Ewoluowała ona w elektryzującą hybrydę z wpływami rocka, która zapewnia mu pozycję międzynarodowej supergwiazdy i muzycznego idola aż do dzisiaj. Poza muzyką reggae Bob Marley jest oczywiście najbardziej znany z używania „gandzi“. Marley opuścił katolicyzm w 1966 roku i został rastafarianinem.

Chociaż pod pewnymi względami jest to konserwatywna religia (np. rastafarianie przestrzegają ścisłej diety wegetariańskiej), ma ona bardzo liberalne poglądy na temat używania marihuany jako sakramentu religijnego. Mówi się, że po nawróceniu na rastafarianizm, aż do swojej śmierci, Marley używał marihuany prawie codziennie.

„Niegodne rzeczy, które czynisz, zioło ujawnia je przed tobą, twoim sumieniem, pokazuje je jasno, ponieważ zioło sprawia, że medytujesz. Gandzia to natura, rośnie jak drzewo.“ - Bob Marley

Teraz jeden z najbardziej znanych adwokatów zioła otworzył na Jamajce sklep z jego nazwiskiem w szyldzie, sprzedający produkty lecznicze z tego, co Marley często nazywał

„gandzią“. W sklepie znajdziemy pełną gamę produktów z THC, w tym kwiaty, kulinaria, pre-rollsy i akcesoria do palenia. Sprzedawane są również produkty z CBD, np. napoje i inne produkty spożywcze oraz maści do stosowania na skórę.

Marley Natural Dispensary, sklep z konopiami należący do The Bob Marley Group of Companies, czyli firm prowadzonych przez rodzinę Marleyów, został właśnie otwarty w Muzeum Boba Marleya w Kingston, stolicy Jamajki. Miejsce, w którym znajduje się sklep i muzeum, jest również dawnym domem i studiem nagraniowym gwiazdora.

„Mój ojciec byłby zadowolony, widząc otwarcie tego sklepu z ziołem w muzeum. Kiedy myślę o tym, jak daleko świat posunął się naprzód, jeśli chodzi o stosunek do marihuany, że wreszcie dostrzegł wiele jej pozytywnych cech - to jest dokładnie to, co mój ojciec i społeczność Rastafarian mówili od ponad 40 lat. To słuszne, że robimy to dla niego i jego spuścizny“, powiedział Stephen Marley.

Wygląd i atmosfera Marley Natural Dispensary są fizyczną manifestacją miłości Marleya do natury, która otaczała jego dawny dom przy 56 Hope Road. Sklep jest wypełniony bujnymi, zielonymi kwiatami w donicach i „żywymi ścianami“, meble są zrobione z lokalnie pozyskiwanego naturalnego drewna, ale klimat jest nowoczesny i wyluzowany. Jest to zgodne ze stylem życia Marleya i stanowi miły kontrast dla

miejskiego tła stolicy Jamajki. Nie jest to jedyna duża premiera na horyzoncie związana ze spuścizną Marleya. Zbliża się premiera długo oczekiwanego filmu

biograficznego o życiu legendy reggae: ma on trafić do kin 12 stycznia 2024 roku. Niedawno ukazał się pierwszy kinowy zwiastun filmu „One Love“, który wywołał duże poruszenie. W filmie w roli Boba występuje Kingsley Ben-Adir, reżyserem jest Reinaldo Marcus Green. „Słyszałeś muzykę i myślisz, że znasz tego człowieka, ale czy rozumiesz, przez co on przeszedł i jakie momenty ukształtowały go jako osobę, którą się stał? Ten film sprawi, że po raz pierwszy będziesz świadkiem tego, jakie to było uczucie żyć obok legendy, widzieć jego ból, smutki, radości i odkupienie“, mówił dziennikarzom Ziggy Marley, syn Boba Marleya i producent filmu.

Nakręcony na Jamajce i w Anglii film stara się być autentyczny. Pokazuje miejsca, które Bob odwiedzał, gdzie występował i grał w piłkę nożną, w tym Trench Town i Bull Bay w Kingston. Rodzina Marleyów wyprodukowała film wraz z Paramount Studio z nadzieją na godne przedstawienie i kontynuację przesłania Boba.

My również mamy nadzieję, że nowy film nie tylko zainspiruje starych fanów, ale także poruszy młodsze pokolenie. „One Love“ ma otworzyć szeroko drzwi do życia, muzyki i przesłania Boba, niosąc dalej jego wołanie o zjednoczenie, sprawiedliwość i pokój.

Konopna kuchnia

Betty Green

Burger z bekonem i surówka Super Slaw według Betty

Burgery to obecnie wielka rzecz, a rzemieślnicze burgerownie wyrastają jak grzyby po deszczu w większości dużych miast. Pojawiają się wszelkiego rodzaju ekstrawaganckie kombinacje. Chociaż masz tam prawie gwarancję smacznego burgera, cena nie zawsze jest rozsądna. Po co więc iść na całość i być najedzonym, ale spłukanym, skoro można zrobić własnego burgera w domu z dodatkiem magii THC? Jeśli chodzi o „canna“ część posiłku, istnieją dwa składniki, które można wybrać do infuzji. Wszystko czego potrzebujesz to gotowe masło lub olej do gotowania z THC (przepisy z łatwością znajdziesz w internecie, np. na stronie Soft Secrets - przyp. red.).

SUPER SLAW

Można go przygotować przed burgerem i wykorzystać jako dodatek do kanapek, sałatek i grilla.

SKŁADNIKI

- 1 mała poszatkowana kapusta

- 3 cebule dymki, pokrojone w plasterki

- 1 garść posiekanej kolendry

Dressing azjatycki do Slawa

- 3 łyżki oliwy z oliwek

- 1 łyżka stołowa prażonego oleju sezamowego (zastąp pożądaną ilość canna -olejem)

- 1/4 szklanki octu ryżowego

- 3 łyżki miodu

- 1 łyżka sosu sojowego

- 1 ząbek czosnku, drobno posiekany

- 1 łyżka stołowa drobno posiekanego imbiru

- 1/2 łyżeczki soli

- 1/2 łyżeczki płatków chili lub pasty chili (opcjonalnie)

Opcjonalne dodatki

- prażone ziarna sezamu

- prażone, pokruszone orzeszki ziemne lub nerkowce

PRZYGOTOWANIE

1. Wymieszaj składniki sałatki w misce. Dodaj kolendrę i dymkę.

2. W małej misce wymieszaj składniki dressingu.

3. Wlej dressing do sałatki i dobrze wymieszaj.

4. Udekoruj sezamem i/lub orzechami.

BURGER BETTY Z BEKONEM

Te burgery są przepyszne. Gotuje się je w tłuszczu z boczku i polewa specjalnym sosem. Jeśli to komuś nie wystarczy, są one duszone

z cebulą, smażone w tłuszczu z boczku i zwieńczone chrupiącymi rashersami, serem, piklami i odrobiną TLC i THC.

SKŁADNIKI - PORCJA DLA 4 OSÓB

- 12 plastrów grubo krojonego boczku

- 6 łyżek majonezu

- 1 łyżka ketchupu

- 1 łyżka pikantnej musztardy z brązowej gorczycy lub Dijon

- 2 łyżki słodkiej marynaty

- świeżo zmielony czarny pieprz

- 24 uncje (1 1/2 funta, czyli ok.700g)

świeżo mielonej wołowiny

- sól

- 4 bułki

- 4 plastry sera amerykańskiego lub cheddar

- 1 średnia cebula, drobno pokrojona

- 12 plastrów piklowanego ogórka

- olej do smażenia canna

PRZYGOTOWANIE

- Rozgrzej piekarnik do 400°F (200°C).

- Wyłóż blachę do pieczenia folią aluminiową. Umieść 12 plastrów boczku na blasze do pieczenia. Wstaw do piekarnika na ok. 25 minut, aż boczek będzie chrupiący.

- Podczas gdy boczek się piecze, połącz majonez, ketchup, musztardę, relisz i 1 łyżeczkę czarnego pieprzu w misce i wymieszaj.

- Uformuj mieloną wołowinę w 4 placki. Dopraw solą i pieprzem i odstaw na bok.

- Gdy boczek będzie gotowy, zdejmij blachę do pieczenia. Odlej nadmiar tłuszczu z boczku do małej miski i odstaw na bok.

- Wlej 2 łyżki tłuszczu z boczku do majonezu i wymieszaj. W razie potrzeby dodaj olej rzepakowy, dozując wedle smaku.

- Posmaruj bułeczki po wewnętrznej stronie tłuszczem z boczku i umieść je na blasze do pieczenia naciętą stroną do góry. Ustaw grill na średnim ogniu w celu rozgrzania.

- Ustaw patelnię na średnim ogniu i dodaj pozostały tłuszcz z boczku. Dodaj placki burgera i obracaj od czasu do czasu, aż będą dobrze zarumienione. Posyp serem i kontynuuj smażenie, aż ser się rozpuści, a następnie przenieś na duży talerz.

- Dodaj cebulę na patelnię i smaż, często mieszając, aż zmięknie i lekko się zrumieni, około 5 minut. Dopraw do smaku solą i pieprzem i przełóż do miski.

- Umieść bułki do burgerów pod rozgrzanym grillem aż będą miały złoty kolor, opiekaj przez około 2 minuty.

- Rozsmaruj majonez po obu stronach bułek do burgerów. Umieść po 3 pikle na każdej dolnej bułce, a następnie ułóż na wierzchu placek burgera, stos cebuli i trochę bekonu.

- Uszczelnij bułki i podawaj z sałatką Super Slaw oraz klasycznymi lub doprawionymi frytkami.

W tym przepisie umieściłam THC w sosie do burgera i sosie do slawa, ponieważ osobiście uważam, że tak łatwiej dozować i wolę ten smak. Jeśli jednak chcesz, możesz dodać zioło bezpośrednio do burgera. Jeśli zdecydujesz się to zrobić, spróbuj wybrać dość tłuste mięso, ponieważ kannabinoidy dobrze wiążą się z tłuszczami.

Będziesz potrzebował suszonego dekarboksylowanego pąka; około pół grama zwykle wystarcza na kilka burgerów. Wystarczy zetrzeć go bardzo drobno w młynku i dodać do mięsa podczas formowania kotletów - i voila! Masz kosmiczne burgery!!! Smacznego.

SOFT SECRETS SELECTION

ŚNIADANIE NA TRAWIE, CZYLI REKOMENDACJE ANIMATORA KONOPNEJ KULTURY

WARTO PRZECZYTAĆ

DANI GORDON

„BIBLIA CBD. JAK STOSOWAĆ

KONOPIE, ABY WZMOCNIĆ

ODPORNOŚĆ I ŻYĆ DŁUŻEJ”

WYDAWNICTWO KOBIECE, 2021

z CBD oraz przepisy na potrawy i napoje wykorzystujące CBD.

Książka dr Dani Gordon stanowi istotne źródło informacji dla wszystkich zainteresowanych zastosowaniami CBD w kontekście zdrowia i dobrostanu. To nie tylko przewodnik po świecie CBD, ale także inspirujący przegląd tego, jak roślina konopi może wspierać nasze zdrowie i dobre samopoczucie.

MICHAEL POLLAN

„HOW TO CHANGE YOUR MIND: WHAT THE NEW SCIENCE OF PSYCHEDELICS TEACHES US ABOUT CONSCIOUSNESS, DYING, ADDICTION, DEPRESSION, AND TRANSCENDENCE”

PENGUIN PRESS, 2018

W książce autorka zabiera czytelników w fascynującą podróż przez świat kannabidiolu, czyli CBD, jednego z głównych składników marihuany. Książka ta dostarcza nie tylko wiedzy na temat CBD, ale także przedstawia jego wpływ na zdrowie i dobrostan ludzi. Autorka jest ekspertką w dziedzinie medycyny konopnej i kannabinoidów, co sprawia, że jej książka jest wiarygodnym źródłem informacji. Rozpoczyna od podstaw, wyjaśniając różnice między CBD i THC. Następnie omawia historię oraz rozwój stosowania CBD w medycynie i praktykach zdrowotnych. Jednym z głównych punktów książki jest przedstawienie wyników badań naukowych dot. CBD oraz opis jego potencjalnych zastosowań terapeutycznych.

Dr Dani Gordon przytacza liczne przykłady pacjentów, którzy odnieśli korzyści z terapii CBD w leczeniu różnych schorzeń, takich jak chroniczny ból, lęk czy bezsenność. Biblia CBD zawiera także praktyczne informacje na temat dawkowania, różnych dostępnych produktów

Michael Pollan, znany autor i dziennikarz, zabiera nas w fascynującą podróż w głąb ludzkiej psychiki w swojej książce How to Change Your Mind. Ta przełomowa praca otwiera przed nami drzwi do tajemniczego i kontrowersyjnego świata psychodelików, jednocześnie prezentując wyniki badań nad ich potencjałem. Książka jest podzielona na trzy główne części, z których każda stanowi inny etap tej niezwykłej podróży. W pierwszej części Pollan wprowadza nas w historię psychodelików, odkrywając ich

korzenie w etnobotanice i starożytnych kulturach. Dowiadujemy się, że substancje takie jak psylocybina i LSD miały długą historię używania w celach religijnych i terapeutycznych, co wydaje się być zapominane w obecnych czasach.

Druga część książki to głębsza analiza współczesnych badań nad psychodelikami. Pollan wnikliwie omawia eksperymenty nad psylocybiną, prowadzone przez naukowców na czołowych uniwersytetach. Dowiadujemy się o obiecujących wynikach w leczeniu depresji, uzależnień, lęku przed śmiercią i PTSD, które przynoszą terapie z użyciem tych substancji.

Autor przedstawia fascynujące historie pacjentów, którzy doświadczyli głębokich przemian dzięki psychodelikom, co tylko podkreśla ich potencjał terapeutyczny.

Najbardziej osobistą częścią książki jest trzeci rozdział, w którym Pollan dzieli się własnymi doświadczeniami z psychodelikami. Autor poddaje się badaniom z użyciem psylocybiny i DMT, opisując swoje wrażenia i refleksje. To autentyczne i odważne podejście sprawia, że czytelnik może zidentyfikować się z autorem i zrozumieć, jak psychodeliki mogą wpłynąć na ludzkie życie.

Jednym z najważniejszych twierdzeń książki jest to, że psychodeliki mają potencjał do głębokiej transformacji umysłu i świadomości. Pollan nie tylko przedstawia dowody naukowe, ale także pokazuje na sobie, jak te substancje mogą otworzyć nas na głębsze zrozumienie samych siebie i świata.

W How to Change Your Mind Michael Pollan dostarcza czytelnikowi nie tylko informacji na temat psychodelików, ale także inspiruje do refleksji nad naturą ludzkiej świadomości i możliwościami jej zmiany. To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się psychodelikami (czyli m. in. marihuaną) i ich potencjałem w kontekście psychoterapii i samorozwoju.

WARTO OBEJRZEĆ

„GRASS IS GREENER” / “WSZYSTKIE

KOLORY TRAWY”

REŻ. FAB 5 FREDDY

GATUNEK: DOKUMENTALNY

PROD. USA, 2019

Grass Is Greener to fascynujący i pouczający dokument, który prowadzi nas przez historię i

kulturę marihuany w Stanach Zjednoczonych. Reżyser Fab 5 Freddy zabiera widzów w podróż przez dekady, ukazując wpływ marihuany na społeczeństwo, muzykę i politykę.

Film rozpoczyna się od ukazania społecznych korzeni marihuany w USA, koncentrując się na jej znaczeniu w kulturze afroamerykańskiej i jazzie w latach 30. i 40. XX wieku. Wyjaśnia, że to właśnie Afroamerykanie mieli kluczową rolę w rozpowszechnianiu marihuany i ta agitacja miała bardzo muzyczny charakter.

Jednym z najważniejszych walorów filmu jest analiza tzw. wojny z narkotykami i wpływu polityki narkotykowej na społeczeństwo, zwłaszcza na społeczności kolorowe. Grass Is Greener ukazuje, jakie dramatyczne konsekwencje miała ta polityka, aresztowania i wykluczenie społeczne. W filmie usłyszymy głosy, historie i opnie znanych artystów, takich jak Snoop Dogg, Cypress Hill i Damian Marley, którzy opowiadają o swoim związku z marihuaną i jak wpłynęła ona na ich twórczość muzyczną.

Jednym z atutów filmu jest wyważone podejście do tematu. Nie próbuje on przekonywać do jednej strony debaty na temat legalizacji marihuany, ale raczej zachęca do refleksji nad skomplikowaną historią tej rośliny i jej rolą w społeczeństwie. Podsumowując, Grass Is Greener to wyjątkowy dokument, który nie tylko bada historię i kulturę marihuany, ale także stawia pytania o sprawiedliwość społeczną i skutki polityki narkotykowej. To film, który może skłonić do głębszych rozważań na temat znaczenia legalizacji marihuany w dzisiejszym społeczeństwie.

Soft Secrets wydawany jest przez

Discover Publisher BV.

Galvaniweg 11, 5482 TN  Schijndel, Holandia

Telefon: +31(0)73 5498112

E-mail: info@softsecrets.nl

Web: www.softsecrets.com

Redaktor naczelny międzynarodowych

edycji: Clifford Cremer

Redaktor naczelny polskiej edycji: Sebastian Daniel

Współpracownicy: Jorge Cervantes, Filip z Konopi, Jakub Gajewski, Mr Jose, Stoney Tark, Rich Hamilton, Betty Green, Tricoma Team, Tommy Gomez, G.B.I, Boisterix i inni.

Adres redakcji:

E-Mail: readers@softsecrets.nl

Dział reklamy: info@softsecrets.nl

Od wydawcy:

Soft Secrets jest bezpłatnym czasopismem, wydawanym jako dwumiesięcznik w Holandii (pod nazwą Highlife), Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Polsce, Czechach i Chile.

Na całym świecie zachodzi proces liberalizacji prawa do używania konopi indyjskich w celach leczniczych lub rekreacyjnych. Kolejne państwa legalizują konopie indyjskie lub różnicują podejście do tzw. miękkich i twardych narko-

tyków, tak jak miało to miejsce w Holandii. W niektórych państwach obywatele mają prawo do uprawiania roślin konopi indyjskich na własny użytek. Wydawnictwo stara się rztelnie opisywać ten proces normalizacji używania konopi indyjskich. Wydawca niekoniecznie zgadza się ze wszystkimi treściami, które pojawiają się w artykułach i reklamach. Wydawca wyraźnie dystansuje się od opublikowanych tekstów lub obrazów, które mogą sprawiać wrażenie, że namawia do używania i/lub produkcji konopi indyjskich w miejscach, gdzie jest to zabronione. Redakcja i wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za publikowane reklamy, ogłoszenia, teksty sponsorowane i nadsyłane, ani za skutki korzystania z informacji w sposób nieprawidłowy i sprzeczny z lokalnym prawem.

Żadna część publikacji nie może być reprodukowana w jakiejkolwiek formie bez uprzedniej zgody wydawcy i innych właścicieli praw autorskich. Redakcja nie zwraca przesłanych materiałów. Wydawca dołożył wszelkich starań, aby skontaktować się z posiadaczami praw autorskich do publikowanych zdjęć i obrazów.

Jeśli uważasz, że posiadasz prawo do opublikowanego zdjęcia lub obrazu i zostało ono naruszone, możesz skontaktować się z wydawcą.

Następny numer

Indeks reklamodawców

Zapisz się do naszego newslettera