ExtraPolska 14

Franciszek I: Papież jak sąsiad z przeciwka

Z życia gwiazd: Rihanna Marcin Mroczek

Paweł Kukiz: Takim mnie, Boże, stworzyłeś…

Monika Goździalska: Filet z indyka w porach z curry 50 N 0 ak 00 ład 0 eg z

Nr 14 sierpień 2016 www.extrapolska.pl

OGÓLNOPOLSKA GAZETA BEZPŁATNA

Rafał Majka:

EAST NEWS

Brązowe złoto Zeskanuj obrazek telefonem pobierz darmową aplikację i czytaj gazetę na telefonie lub tablecie

.

2

Na tapecie

Honor gitów z Muranowa a polityczne obyczaje Miało być o wakacjach i o polskim morzu jako wspaniałym miejscu do odpoczynku, ale wyszło jak zawsze. Czyli będzie o polityce, a właściwe o honorze lub jego braku w tejże. Żeby jednak przekaz był czytelny, muszę wrócić trochę do przeszłości i własnych doświadczeń z dzieciństwa.

J

ak pisałem wielokrotnie, moi rodzice pochodzą z okolic Przasnysza: tam urodził się mój tata, syn piekarza z ulicy Mostowej, a mama z Golan ze wsi nieopodal. Geograficznie Golany i Przasnysz to Mazowsze, kulturowo – to Kurpie, choć rodzina gorąco temu zaprzecza, że oni nie Kurpiaki. Ale ja wiem swoje. Po Kurpiach odziedziczyłem bezkompromisowość, zawziętość i upór oraz zasadę „chłop żywemu nie przepuści”. Cechy te bardzo mi pomogły w dziecięcym życiu na warszawskim Muranowie.

Jak starszym wiadomo, a młodszych informuję, dzieci w tamtych czasach wychowywały się na podwórkach przy trzepaku lub w pobliskich zaroślach, gdzie paliły papierosy i podglądały zawzięcie dziewczęce majtki lub ci porządniejsi grali w kapsle. Na szkolnym boisku wieczorami natomiast rozgrywały się mecze, w której wygraną był rząd butelek markowego wina „Okęcie” (kto pamięta?) ustawionych na murku. Panowały wtedy kultury hipów i gitów, gdzie ta ostatnia była obowiązująca w mojej okolicy i kto jej nie akceptował, mógł dostać po nosie.

Gity to były takie bardzo mocne chłopaki, kierujący się honorowym kodeksem zachowań, w którym to pewne rzeczy można było robić a innych nie. Była to taka podwórkowa subkultura raczej szczelna i powiedziałbym chuligańska. Ja za bardzo do niej nie pasowałem, tak mi się na początku wydawało, ale – jak się okazało później – myliłem się i zostałem w pewnym momencie zaakceptowany może nie jako pełnoprawny członek podwórkowych zabijaków, ale powiedziałbym – wspierający. A cóż takiego się stało, że muranowskie gity potraktowały mnie jak swojego? Ano w tamtych czasach pojedynków na szpady i pistolety nie było, ale chłopaki wyzywali się na tzw. solówki, czyli bijatyki jeden na jeden, dziś nazywane ustawkami. Bić się nie było obowiązku, ale jak któryś z chłopaków skrewił, to stawał się kiepski i był na podwórku nikim, czyli można mu było zabrać zabawkę bezkarnie. Ja natomiast przyjmowałem wszelkie solówki i tłukłem się na poważnie. Czy był starszy i silniejszy, czy większy i mocniejszy, nie miało dla mnie znaczenia, bo honor ponad wszystko. Na ogół dostawałem nieźle po buzi, ale nie pękałem, bo to wstyd. Raz zostałem tak pobity, że trafiłem do szpitala, a potem leżałem dwa tygodnie w domu z wstrząsem mózgu. Notabene dostałem od kolegi z klasy o nazwisku Chrostowski. Tak, tak to syn znanego Chrostowskiego, kierowcy ks. Popiełuszki. Ale nic to że dostałem. Nie skarżyłem i nie donosiłem, byłem twardy. W końcu dostąpiłem zaszczytu zagrania w wieczornym meczu o wino, choć o to nie zabiegałem i jako nieustępliwego zawodnika postawiono mnie na pozycji stopera, który jak wiadomo ma nie dopuścić nikogo do bramki; i nie dopuszczałem. Wina nie piłem jednak (wtedy) i papierosów nie paliłem (do dziś), co było mi pozwalane. Ot, taka zgoda kolegów na moje podwórkowe fanaberie (nie pije i nie pali). Te z dziecinnych czasów podwórkowe, a jednak dorosłe, zabawy nauczyły mnie paru rzeczy.

Przegrywa nie ten, kto jest słabszy, tylko ten kto się bardziej boi.

Przegrywać trzeba z honorem, bo to nie boli.

Nie latać na skargę, bo to niemęskie.

Zawsze robić, co się uważa za słuszne, bez względu na nacisk środowiska.

Tak to podwórkowa subkultura zrobiła ze mnie faceta.

A teraz do rzeczy, czyli do związków Muranowa z polityką. Patrzę ja na swojego ulubieńca w polityce, czyli pana od telewizora. To, że się on nadaje do polityki, „jak świnia do radła”, to już pisałem wcześniej przy okazji występów jego w Opolu (cytat za babcią Wikcią z Golan), ale teraz muszę jeszcze napisać, że się skiepścił. To, że go odwołali, to nie powód, żeby od razu lecieć do mamusi czy tatusia na skargę i użalać się, że zabrali zabawki. Odczekać, poczekać, stworzyć koalicję, potem się odwinąć, to tak. Ale z płaczem prosić mamę, żeby zeszła na podworko i odebrała zabrane przez kolegów zabawki, to już obciach.

sierpień 2016

Cytat na dziś

Plus - Minus

„Teraz nie pora myśleć o tym, czego Ci brak. Lepiej pomyśl, co możesz zrobić z tym, co masz”.

Plus Arkadiusz Milik Piłkarz Za talent, który go doprowadził z Ajaksu Amsterdam do SSC Napoli za 32 mln euro. Najdroższy transfer w dziejach polskiej piłki nożnej i… niech mu się wiedzie!

Ernest Hemingway

Liczba tygodnia Minus Andrzej Duda Prezydent RP Za to, że jego obietnice wyborcze tak szybko zamieniają się w nic nie znaczące słowa. 2,5 mln „frankowiczów” czuje się oszukanych. Na kogo zagłosuje za trzy lata?

Czy wiesz, że...

Słońce, dzięki któremu istnieje nasza planeta i życie na niej, ma średnicę 109 razy większą od ziemi. Ta ogromna gwiazda mogłaby pomieścić w swoim wnętrzu ok. miliona planet wielkości ziemi.

Słońce składa się głównie z dwóch pierwiastków: wodoru i helu; stanowią one w fotosferze odpowiednio 74,91% i 23,77% masy, pozostałe pierwiastki stanowią 1,33% We wnętrzu gwiazdy panuje olbrzymie ciśnienie równoważne ciśnieniu 300 miliardów atmosfer.

93 petaflopsów

Przyśpieszenie grawitacyjne na Słońcu wynosi 274,96 m/s2, czyli prędkość, jaką trzeba nadać ciału, aby mogło opuścić gwiazdę, wynosi 619 km/s.

W wyniku reakcji termojądrowych na Słońcu atomy wodoru zamieniają się w atomy helu, dzięki czemu uwalniane są ogromne ilości energii. W każdej sekundzie w hel zamienia się blisko 4 miliony ton tego gazu! W czasie przemiany jednego zaledwie atomu wodoru w hel powstaje 1012 J energii.

Od swoich narodzin, czyli 4,5 miliarda lat temu, Słońce straciło zaledwie 0,1% swojej początkowej masy. Tylko około 5% wodoru prze-

Czyli… 93 biliardy operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę. Taką mocą obliczeniową dysponuje najszybszy superkomputer świata. Zbudowany został w Chinach i ma nazwę Taihu Light kształciło się w reakcjach termojądrowych w hel. Szacuje się, że paliwa jądrowego wystarczy jeszcze na 6 miliardów lat. Średnio jeden metr kwadratowy naszej planety otrzymuje od Słońca, w ciągu doby energię o mocy 164 watów.

Słońce, w każdej sekundzie, generuje energię, jaka by powstała przy wybuchu 100 miliardów bomb wodorowych.

Słońce wykonuje pełny obrót wokół środka naszej galaktyki w ciągu 225 mln lat.

Słońce jest tak olbrzymie, że stanowi ponad 99% całkowitej masy całego Układu Słonecznego.

Ciekawostki z tego świata Węgiel twardszy od diamentu Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Północnej Karoliny pod kierunkiem Jagdisha Narayana, profesora inżynierii materiałowej, twierdzą, że stworzyli węgiel o innej strukturze niż w graficie czy diamencie, a posiada on wprost niezwykłe własności elektryczne, magnetyczne i optyczne.

Q-węgiel, bo taka nazwa została nadana nowej odmianie węgla jest o 50% twardszy od diamentu, jest ferromagnetykiem, czyli można go namagnesować (podobnie jak kobalt, nikiel, żelazo), świeci pod wpływem przepływającego przez niego prądu. Jest też bardzo dobrym przewodnikiem prądu i ma też właściwości półprzewodnika.

Jednak najbardziej zadziwia fakt, że można z niego produkować diamentowe struktury, w

temperaturze pokojowej i przy normalnym ciśnieniu atmosferycznym, wykorzystując nawet zwykły laser stosowany np. w okulistyce.

Dodatkowo cały proces przebiega bardzo szybko i - jak zapewniają naukowcy - jest bardzo prosty. Przy takiej technologii diamenty mogłyby być produkowane dużo taniej, niż obecnie na przykład diamentowe nanoigły wykorzystywane w lecznictwie czy też dużo jaśniejsze i trwalsze, niż obecnie, elektroniczne wyświetlacze, które spotykamy w tabletach, laptopach czy smartfonach.

Dzisiaj, aby wytworzyć sztuczne diamenty, muszą zaistnieć ekstremalne warunki: ciśnienie ponad 100 tys. razy większe od atmosferycznego i temperatura 2 000 stopni Celsjusza (w podobnych warunkach Matka Natura tworzyła, we wnętrzu ziemi, przed milionami lat, naturalne diamenty).

Jeżeli w dalszych badaniach Q-węgiel potwierdzi swoje niezwykłe właściwości, przemysł jubilerski oparty o naturalne diamenty może zadrżeć w posadach. Okazuje się, że stworzenie jednego karatu Q-węgla zajmuje tylko 15 minut, co oznacza bardzo szybką produkcję klejnotów szlachetnych.

Jedno jest pewne – z takiego obrotu sprawy na pewno będzie zadowolona płeć piękna. Jak powiedziała bowiem Marilyn Monroe, „diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety”

Bez komentarza

ANDRZEJ PIECHOCKI

Redagują: Monika Goździalska, Ewa Gronowska, Maciej Lubicz, Mirosław Ochnio, Andrzej Piechocki, Wojciech Pielecki

Adres Redakcji: Józefosław, ul. Julianowska 61/7 www.extrapolska.pl Artykułów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo redakcji i skrótów.

YOUTUBE.COM

EXTRA POLSKA Dwutygodnik – Ogólnopolska Gazeta Bezpłatna sieci Extra Media sp. z o. o.

3

Wielki Świat

Nie wyskoczył na scenę polityczną, jak diabeł z pudełka. Dla bliskich znajomych nie było to wcale zaskoczeniem.

Ich zdaniem, Paweł (53) ma w sobie coś, co każe mu walczyć z niesprawiedliwością, więc prędzej czy później musiał się zaangażować w politykę.

On sam pisze na Facebooku, że chce „wyrwać naszą ojczyznę z łap partyjnych klanów, aby potem móc śpiewać o kwiatkach i motylkach.”

Nie uważa się za polityka, bo przecież „Kukiz 15” jest ruchem, a nie partią. Zdaniem wielu, na politycznych salonach zachowuje się jak pijane dziecko we mgle. I nie chodzi tu o poglądy, bo w końcu mieliśmy już (i mamy!) w polityce do czynienia z niejednym oszołomem. Kukiz wyróżnia się porażającą autentycznością. Mówi to, co myśli, a gdy zaczynają na jego głowę spadać gromy, nie krzyczy, że ktoś zmanipulował jego wypowiedź, wyrwał ją z kontekstu,

a właściwie to został źle zrozumiany.

Dość boleśnie odczuła to „Solidarność” z Piotrem Dudą na czele.

Zmieleni. pl i Platforma Oburzonych Pod koniec 2012 roku Kukiz powołał do życia ruch społeczny Zmieleni. pl, którego głównym celem miała być walka o jednomandatowe okręgi wyborcze. „Zmieleni”, bo po wyborach w niszczarkach parlamentarnych zniknęły listy z podpisami obywateli na rzecz jow-ów: PO nie wywiązała się z obietnic przedwyborczych. Parę miesięcy później, wraz z Piotrem Dudą i „Solidarnością”, Kukiz założył „Platformę Oburzonych”, która miała się stać nową siłą na scenie politycznej. „Zrobili nam kino, Disneyland (...) a od pewnego czasu mam wrażenie, że oglądamy kreskówkę, jak Kaczor z Donaldem łapią się za dzioby, my z tego kina wyjść nie możemy i karzą nam za to płacić” – grzmiał na spotkaniach. I to może jeszcze „Solidarność” by jakoś przełknęła, choć wkładanie do jednego worka Kaczyńskiego i Tuska nie bardzo jej się spodobało. Tyle że Kukiz na tym nie poprzestał.

Stwierdził, że związek stał się przybudówką PIS, podobnie jak kiedyś OPZZ był przybudówką SLD. I choć później złagodził nieco tę wypowiedź, mówiąc, że samego Dudę szanuje, a miał na myśli tylko część związkowych „baronów”, niewiele to zmieniło, bo nie przeprosił i już!

Talent po mamie, charakter po tacie Do 2015 roku, czyli do chwili, gdy zdecydował się wystartować w wyborach prezydenckich, Paweł Kukiz był głównie znany jako muzyk i lider zespołu „Piersi”. Wcześniej występował też w grupach CDN, Hak, Aya RL, Emigranci. Zawsze był niepokorny, kontrowersyjny, skandalizujący. I utalentowany. Ten talent odziedziczył po mamie, śpiewaczce, a charakter po ojcu, lekarzu i działaczu kresowym. Dziadek Pawła był przodownikiem Policji Państwowej. Został zamordowany we Lwowie przez NKWD, a rodzina – żona i dwoje dzieci – trafiła do Kazachstanu, skąd udało im się wrócić w 1946 roku. Paweł wyniósł z domu patriotyzm. I poczucie sprawiedliwości.

Studiował administrację, potem prawo i nauki polityczne, ale żadnego z tych kierunków nie skończył, bo pochłonęła go muzyka. Nie do końca. W 2009 roku został redaktorem naczelnym portalu nieobecni. com. pl, który zbiera i porządkuje dokumentację dotyczącą polskich cmentarzy na Ziemiach Zachodnich, wszystkich cmentarzy, na których spoczywają Polacy, a także zabytkowych cmentarzy pożydowskich i poniemieckich.

Wychował sobie żonę Żona Małgorzata, którą poznał, gdy miała 15 lat, twierdzi, że podsu-

Polski Le Pen? Sprzeciwia się aborcji, adopcji dzieci przez gejów, podpisał się pod protestem przeciwko paradzie równości. Jest głęboko wierzącym człowiekiem, ale z kościołem mu jakoś nie po drodze. Nagrana przez niego do melodii pieśni kościelnej „Pan Jezus już się zbliża” piosenka „ZChN zbliża się” wywołała skandal. Znalazły się w niej m. in. słowa: „Ksiądz wypił flaszki dwie, sprowadzę go po schodach, bo sam wywróci się”.

Oskarżony o obrazę uczuć religijnych, Paweł się zdziwił: miał przecież na myśli tylko jednego, konkretnego księdza…

W 2012 roku otwarcie popierał narodowców, potem jego ciepłe dla nich uczucia trochę ostygły. Niemniej, tak jak oni, konsekwentnie występuje przeciwko przyjmowaniu przez Polskę uchodźców. Kawaler Orderu Uśmiechu, laureat Medalu św. Brata Alberta. Dobry człowiek pełen sprzeczności – mówi żona.

Oszołom i nacjonalista, podsumowują przeciwnicy. Kim więc jest Paweł Kukiz i kim się stanie? Polskim Le Penem?

Gwiazda, która podróżuje po świecie, promując swoją nową płytę ANTI, prosto zWarszawy jedzie do Monachium, a raczej – miała jechać. Początkowo planowała spędzić tam 3 dni i zwiedzić miasto. Po ostatnich zamachach zmieniła zdanie. Rezerwacja w luksusowym hotelu Bayerischer Hof została anulowana. Już wiadomo, że procedury bezpieczeństwa zostaną zaostrzone. Na koncert można będzie wnieść komórkę, klucze i małą kosmetyczkę. Rihanna przyjedzie tuż przed imprezą i zaraz po jej zakończeniu wyjedzie – nie zamierza ryzykować. U nas najwyraźniej piosenkarka czuje się zupełnie bezpiecznie, bo przyjechała doWarszawy na dzień przed koncertem. I zwiedzała.

Marcin Mroczek: Dumny i totalnie szczęśliwy tata Aktor (34) nie może się nacieszyć swoim synkiem Ignacym, który właśnie skończył pół roczku. Z tej okazji Marcin zamieścił na Instagramie najnowsze zdjęcia małego ipochwalił się jego niezwykłymi osiągnięciami.

Otóż Ignacy już stoi! Podobno impulsem do tego – co każdy przyzna – niezwykłego sukcesu, była ciekawość: Mały koniecznie chciał zobaczyć, co jest w jego ulubionej kołysce. Internauci nie mieli żadnych wątpliwości, czego Ignacy tam szukał – braciszka albo siostrzyczki. No cóż, w tej sprawie Marcin będzie się musiał skonsultować z żoną Marleną. Para pobrała się 3 lata temu. Marlena jest kobietą interesu, prowadzi agencję hostess, więc dłuższa przerwa w pracy wymaga pewnych przygotowań.

Bridget Jones: Będzie mamą, a tatą…

(EH)

Rafał Majka:

Brązowe złoto Rafał Majka zdobył dla Polski pierwszy medal olimpijski w Rio de Janeiro, zajmując trzecie miejsce w kolarskim wyścigu ze startu wspólnego.

Polski kolarz na 30 km przed metą na ostatniej rundzie odjechał od kilkunastoosobowej grupy razem z Włochem Vincenzo Nibalim i Kolumbijczykiem Sergio Luisem Henao.

Nagle, 11 kilometrów przed metą, dwaj rywale Polaka przewrócili się na zjeździe.

– Patrzę, leżą rowery przede mną.

Szybko je minąłem i zorientowałem się, że zostałem sam. Pomyślałem: ja-

dę po złoto. Ale było naprawdę ciężko. Łapały mnie skurcze, nie miałem siły na finisz. Może ktoś powie, że szkoda pierwszego miejsca, ale ja się naprawdę bardzo cieszę z brązu – mówił mocno zmęczony Majka.

– Proszę mi uwierzyć. Ja teraz jestem jeszcze w szoku, że się nie wyłożyłem na tym zjeździe. Było tak blisko i mogłem też się wywrócić.

Przed tym ostatnim zjazdem przeżegnałem się i to mi chyba dużo dało.

Przede wszystkim chciałbym jednak podziękować chłopakom, bo zrobili dla mnie wielką robotę. Próbowałem to wykończyć. Szedłem na złoto, ale nie miałem już siły – tłumaczył.

Ostatni raz w kolarstwie szosowym Polacy zdobyli medal na igrzyskach w Seulu w 1988 roku.

Szczególne podziękowania skierował Majka pod adresem Michała Kwiatkowskiego.

– Pokazaliśmy, że jesteśmy jedną drużyną. Michałowi pomogłem w zeszłym roku w mistrzostwach świata, a on mi się odwdzięczył dzisiaj. To jest właśnie kadra i jedziemy wszyscy na jednego – zauważył.

Medal zadedykował żonie, rodzicom i całej rodzinie, ale nie zapomniał także o swoim pierwszym trenerze Zbigniewie Klęku. ŹRÓDŁO: WWW.KURIER.PAP.PL

TICKETKRUSANDER.COM

Rihanna: U nas czuje się bezpiecznie!

SWIATSERIALI.INTERIA.PL

Koryto+. Tak podsumował Paweł Kukiz projekt ustawy o dofinansowaniu członków rządu autorstwa PIS. I choć inne ugrupowania opozycyjne też wystąpiły z druzgocąca krytyką, ale to wypowiedź Pawła była nokautem.

Stoczył też prawdziwy bój o uznanie zbrodni wołyńskiej za ludobójstwo, bo uważa, że prawda nie może przegrywać z poprawnością polityczną.

Z życia gwiazd

LAINEYGOSSIP.COM

Takim mnie, Boże, stworzyłeś…

EAST NEWS

YOUTUBE.COM

Paweł Kukiz:

wał jej ambitne lektury i potem je z nią omawiał. Przygotowywał ją do matury. Śmieje się, że w jakimś stopniu chyba ją wychował. Pobrali się w 1991 roku. Mają trzy córki: Julię (25), Polę (22) i Hannę (16). Paweł ponoć świetnie sobie radzi w tym babińcu, bo kocha kobiety, choć marzył też o synu. Córki mówią, że nieźle sobie z ojcem radzą, choć charakter ma niełatwy. Bywa gwałtowny, wybuchowy, ale w końcu ma na co dzień do czynienia z kaprysami i humorami czterech kobiet.

A temperament Paweł zawdzięcza też pewnie domieszce tatarskiej krwi, tak przynajmniej utrzymywał jego ojciec.

Zdaniem córek, małżeństwo ich rodziców jest niezwykłe. Jedno bez drugiego nie mogłoby istnieć. I ta miłość dodaje im sił, bo od lat przeżywają swój cichy, prywatny dramat: najmłodsza córka, Marysia, cierpi na ciężką niewydolność nerek i mimo dwóch przeszczepów nadal nie odzyskała zdrowia.

Pisarka Helen Fielding zapowiedziała kolejną książkę i jednocześnie film o szalonej 30-latce Bridget Jones (Renee Zellweger, 47). Tym razem bohaterka będzie w ciąży, a książka ma nosić tytuł „Bridget Jones’s Baby: The Diaries”. Oczywiście, jak to zwykle bywa z Bridget, nie obejdzie się bez komplikacji. Nie wiadomo np. kto będzie szczęśliwym (?) tatą: przelotny kochanek Jack Qwant (Patrick Dempsey) czy stateczny i niezwykle wręcz – przynajmniej do pewnego momentu – wyrozumiały Mark Darcy (Colin Firth). Autorka dodaje, że nie mogła tak po prostu rozstać się z Bridget, która dla milionów czytelniczek-rówieśniczek jest jak rodzina. Biedna Renee Zellweger! Znów musiała utyć! Ale za to, jak mówi, powiększono jej biust… Film ma wejść na ekrany już 16 września i do końca nikt z jego bohaterów nie wie, jak się skończy. Ponoć są trzy wersje. Wszystkie optymistyczne, bo przecież wiadomo, że Bridget z każdej opresji wyjdzie obronną ręką.

4

Warto wiedzieć

sierpień 2016

Franciszek I:

Papież jak sąsiad z przeciwka W rodzinnym Buenos Aires, jako kardynał Jorge Bergoglio, dzisiejszy papież jeździł autobusem, więc w krakowskim tramwaju podczas ŚDM poczuł się pewnie jak w domu…

niem dla jego matki było porzucenie przez niego medycyny i świeckiego życia: „Stara się na mnie wkurzyła…”

Tango i włoska kuchnia

„Dobry wieczór” – powitał świeżo wybrany papież krzyczący z radości tłum na Placu św. Piotra. Był wieczór 13 marca 2013 roku, a nowy Biskup Rzymu miał już za sobą pierwsze zwycięskie starcie z watykańską etykietą. Po pierwsze, kiedy przyniesiono mu papieskie paradne szaty, zażądał prostej białej sutanny. Po drugie, kiedy ceremoniarz chciał mu zarzucić na ramiona wspaniałą, aksamitną pelerynę, obszytą białym futrem z gronostajów, kategorycznie odmówił jej włożenia: „Niech ksiądz sam to włoży!

Skończył się karnawał.” Otoczenie dość szybko miało się przekonać, że nie był to tylko niewinny żart. Raczej coś na kształt ostrzeżenia. Już samo przybranie przez papieża imienia Franciszek powinno wszystkim dać do myślenia…

Bez prawa jazdy, bez komórki, bez komputera Kolejny szok Watykan przeżył już w chwilę później. Nowy papież odmówił zajęcia papieskich apartamentów w Pałacu Apostolskim. Powiedział, że zostanie w Domu Świętej Marty, czyli w hotelu watykańskim, w którym mieszkali kardynałowie przybyli na enklawe. Jada w tamtejszej stołówce, bo nie chce żyć w izolacji. Jego współpracownicy nie raz pewnie dziękowali Bogu za to, że ich szef nie ma prawa jazdy ani komórki. W przeciwnym razie nikt by go nie upilnował. I tak nie jest łatwo. Franciszek przy każ-

dej okazji łapie za telefon i dzwoni, zamiast zlecić połączenie sekretarzowi. Pierwszy telefon wykonał do siostry. Na pytanie, jak się czuje sam w tym Watykanie, odpowiedział: „Dobrze, grubasko! Nie mogłem odmówić…” Potem była seria kolejnych telefonów: do kioskarza w Buenos Aires, żeby odwołać pre-

Papież Franciszek o: Aborcji: – Wiem, że jest to dramat egzystencjalny i moralny. Z tego powodu postanowiłem (…) upoważnić wszystkich kapłanów w Roku Jubileuszowym (21015 – przyp. red.) do rozgrzeszania z grzechu aborcji osób, które jej dokonały, żałują tego z całego serca i proszą o przebaczenie.

Matkach: – Kiedy zajdzie taka potrzeba, śmiało karmcie piersią swoje pociechy. Matki, dawajcie dzieciom mleko, nawet teraz, jeśli płaczą lub są głodne (w trakcie mszy w Kaplicy Sykstyńskiej – przyp. red.).

Małżeństwie: – Nie bójcie się, kiedy w ruch idą garnki, pamiętajcie, żeby prosić o przebaczenie. Trzy słowa, które pomagają lepiej przeżyć małżeństwo to: pozwól, dziękuję, przepraszam.

Szczęściu: – Szczęście to nie aplikacja, którą można pobrać na telefon komórkowy: nawet najnowsza wersja nie pomoże wam stać się wolnymi wspaniałymi ludźmi…

Młodych: – Czasy, w których żyjemy nie potrzebują młodych kanapowych, ale młodych ludzi w butach, najlepiej w butach wyczynowych. Akceptują na boisku jedynie czołowych graczy, nie mają na nim miejsca dla rezerwowych. (…) Napełnia mnie bólem, gdy spotykam ludzi młodych, którzy zdają się być przedwczesnymi emerytami, (…) którzy rzucili ręcznik, przed rozpoczęciem walki (…), którzy idą ze smutną twarzą, jak gdyby ich życie nie miało żadnej wartości. (…) Nie można pozwolić, żeby okradziono nas z tego, co w nas najlepsze: z energii, radości, marzeń.

numeratę, do przyjaciół, do nieznajomych ludzi, o których usłyszał lub, którzy do niego napisali: zawsze sam otwiera listy. I tak, znane są jego telefony do studenta informatyki z Padwy, do kobiety, która urodziła nieślubne dziecko i została porzucona przez partnera i wiele innych. Sam Franciszek, pytany o te rozmowy, odpowiada, że nie ma o czym mówić, bo to przecież nic takiego. „A o ilu jeszcze nie wiecie”, dodaje z nieukrywaną satysfakcją.

Włoski dziennik opublikował żartobliwy poradnik dla tych, do których znienacka zadzwoni papież.

Po pierwsze, nie należy przechodzić z nim na ty, choć to zaproponuje „bo przecież apostołowie nie mówili do Jezusa „proszę pana”, podrugie, nie wypada pytać oostatnie afery w Watykanie, bo on nie jest niczemu winien, po trzecie, nie zwracać się do niego Ojcze Święty, bo tego nie lubi, a już w żadnym wypadku Franek czy Paco, bo to byłoby w złym tonie…

Mniej więcej w miesiąc po wyborze, papież odwiedził watykańskie garaże, bo chciał zobaczyć, jakimi samochodami jeżdżą książęta kościoła. Po tej wizycie oświadczył, że nie jest wporządku, gdy duchowni używają luksusowych limuzyn. Sam jeździ niepozornymi samochodami, które nie zwracają niczyjej uwagi na ulicach Rzymu. Pewien optyk stracił mowę, gdy przed jego sklepem zatrzymał się samochód, z którego wysiadł papież. Wyjął z kieszeni okulary i poprosił o zmianę szkieł, dodając, że nie chce wydawać pieniędzy na nowe oprawki…

Piłkarze klubu San Lorenzo są w siódmym siebie Jorge Bergoglio od dziecka uwielbiał piłkę nożną, świetnie grał

i kto wie, jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie słabe zdrowie: w wyniku infekcji stracił jedno płuco. Niemniej był (i jest!) członkiem klubu San Lorenzo w Buenos Aires, posiadaczem legitymacji z numerem 88235. I chociaż nie przywiązuje wagi do dóbr doczesnych, to o pamiątkach klubowych, w tym koszulce, którą dostał w prezencie już jako papież mówi „moje relikwie”. Szefowie klubu chwalą się, że kiedyś Jorge przychodził do nich codziennie.

Skończyły się wypady na potańcówki, co nie znaczy, że przyszły papież przestał lubić taniec, a właściwie tango. „Tango to coś, co mam wpisane wewnątrz” – mówi, i co dla nas szczególnie miłe, jego ulubioną melodią jest „Tango milonga” Jerzego Petersburskiego, w Argentynie znane pod tytułem „Oh, donna Clara”. Muzykę lubił zawsze – najchętniej słucha Beethovena. Ogląda też filmy, a jego ulubionym – chyba nieprzypadkowo – jest „Uczta Babette”, historia francuskiej uciekinierki z Francji, która trafia do domu córek duńskiego pastora: w ich ascetycznym, purytańskim życiu nie ma miejsca na taniec, śpiew, zmysłowość. Babette poddaje się tym regułom do czasu, gdy znienacka wygrywa na loterii 10 000 franków. Za całą wygraną wyprawia ucztę dla wszystkich mieszkańców, ucząc purytanów radości ży-

cia… Papież, znany z bardzo skromnego stylu życia, upodobał sobie film, który jest pochwałą zmysłowych przyjemności! Jego bratanek, też jezuita, rozjaśnił nieco tę tajemnicę, zdradzając w jakimś wywiadzie, że wujek potrafi i lubi gotować. Często przygotowywał dla przyjaciół potrawy włoskie. Prawdopodobnie na te przyjemności brakuje mu teraz czasu, ale do dziś sam parzy sobie rano ulubioną yerba mate i sam podaje gościom kawę. Siedząc na papieskim tronie usilnie stara się pozostać zwykłym (EH) człowiekiem…

FOTO: EAST NEWS

Światowe Dni Młodzieży 1984 – Papież Jan Paweł II zaprosił młodych z całego świata na spotkanie w Rzymie. Przyjechało 300 tys. Papież wręczył im krzyż ze słowami: Ponieście ten krzyż przez wszystkie kontynenty świata. Ten krzyż stał się symbolem ŚDM. 1987 – Buenos Aires – pierwsze spotkanie ŚDM poza Rzymem; 1987 – Santiago de Compostela (Hiszpania); 1991 – Częstochowa; 1993 – Denver (Kolorado, USA); 1995 – Park Luneta w Manili (Filipiny) – przybyło 5 mln ludzi! Te ŚDM trafiły do księgi rekordów Guinnessa jako największe zgromadzenie w historii; 1997 – Paryż (Francja); 2000 – Rzym (Włochy); 2002 – Toronto (Kanada); 2005 – Kolonia (Niemcy). Pierwsze ŚDM, którym przewodniczył następca Jana Pawła II, papież Benedykt XVI; 2008 – Sydney (Australia); 2011 – Madryt (Hiszpania); 2013 – Rio de Janeiro (Brazylia) – pierwsze ŚDM z papieżem Franciszkiem, po raz pierwszy zabrzmiał tam też oficjalny hymn ŚDM – „Nadzieja poranka”, do którego powstał teledysk zrealizowany całkowicie przez młodych; 2016 – Kraków. Blisko 3 mln młodych ludzi ze 187 krajów wzięło udział w uroczystej Mszy Posłania na Campus Misericordiae w Brzegach. Pielgrzymami opiekowało się 19 tys. wolontariuszy.

Polscy faryzeusze

Piłkarzem zostać nie mógł, więc zdecydował się na medycynę. Był bardzo zdolny. Jednocześnie studiował i pracował w laboratorium chemicznym, bo w domu się nie przelewało. Mimo że najczęściej widywano go z książką, żył jak inni młodzi ludzie z dzielnicy Flores.

Chodził na potańcówki, umawiał się z dziewczyną i podobno chciał się jej oświadczyć. Nigdy nie powiedział o kogo chodziło. Po latach, w jednym z wywiadów opowiedział natomiast, jakim rozczarowa-

„Gdyby głupota mogła fruwać, byłaby orłem. Ale jest kwoką” – tak mówiła Moja Babcia Wikcia. A o kim to mogłaby teraz powiedzieć? Ano o wszystkich tych, którzy z przyjazdu papieża Franciszka zrobili jarmark. Gdyby robili to z głową, to pal licho. Ale - jak zawsze - zrobili to prostacko i głupio.

Każdy, kto choć trochę obserwuje nauczanie papieża Franciszka, wie dobrze, że jego postawa i poglądy nijak się mają do postawy naszych hierarchów, którzy prezentują sposób krzewienia wiary całkiem różny od papieskiego. To samo dotyczy ultra katolickich polityków, którzy różnią sią w poglądach z papieżem na właściwie wszystkie tematy. Nie przeszkadza im to jednak nadstawiać się przy każdej okazji, by pobyć w blasku, co by nie mówić Wielkiego Człowieka. Jedynym więc moim komentarzem w tej sprawie będą puste dalsze wiersze tego felietonu, by nie urażać godności, bądź co bądź, Namiestnika Piotrowego, opisami sytuacji z udziałem otaczających go polskich faryzeuszy.

Gdyby głupota mogła fruwać… …………………………………………………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………………………………

ANDRZEJ PIECHOCKI

5

Na celowniku

Toyota CH-R:

Nowy stopień wyrafinowania Toyota C-HR powstała, aby się wyróżniać –zarówno natle segmentu crossoverów, jak i w gamie modeli marki.

Compact Hybrid Revolution (C-HR) odzwierciedla determinację Akio Toyody, prezydenta Toyota Motor Corporation, aby dać więcej swobody stylistom i inżynierom firmy. Ich kreatywność zaowocowała przyciągającym wzrok designem i bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi.

Przedsprzedaż ruszy w Europie we wrześniu, zaś do salonów samochód trafi przed końcem tego roku. C-HR jest pozycjonowany pomiędzy Aurisem Touring Sports a RAV4. Auto będzie dostępne z napędem hybrydowym oraz silnikiem benzynowym 1.2 Turbo. Toyota zakłada, że roczna sprzedaż wyniesie około 100 tys. egzemplarzy.

Wyrazista stylistyka C-HR wprowadza na rynek crossoverów nową dynamikę w wyglądzie. C-HR jest jednym z największych crossoverów – ma 4 360 mm długości, 1 795 mm szerokości i 1 555 mm wysokości (wersja Hybrid). Rozstaw osi to 2 640 mm, czyli tylko 2 cm mniej niż w rodzinnym RAV4.

Przód samochodu w nowy, oryginalny sposób rozwija koncepcje stylistyczne Under Priority i Keen Look. Reflektory są wyposażone wtechnologię Full LED ze światłowodami i kierunkowskazami sekwencyjnymi. Poniżej znajduje się rozbudowany w trzech wymiarach zderzak zintegrowany z błotnikami oraz trapezoidalny dolny wlot powietrza. Oba elementy podkreślają masywność i stabilność C-HR.

Innowacyjne podejście do wnętrza Zorientowanie na kierowcę zainspirowało projektantów do skierowania konsoli centralnej z przełącznikami i 8-calowym ekranem dotykowym w stronę kierowcy. Prowadzący samochód ma w zasięgu ręki nowy system multimedialny z platformą nawigacji Multi-Media ‘16 oraz rozbudowanymi usługami łączności iwymiany danych. Ekran dotykowy wystaje ponad górną linię deski rozdzielczej, która została obniżona, przyczyniając się do poprawy widoczności.

Unikalny dwupoziomowy projekt przednich foteli, oparty na koncepcji TNGA, łączy smukłą, sportową część górną ze wzmocnioną częścią dolną. Fotele pokryte są tapicerkami w nowych wzorach i kompozycjach kolorystycznych, o przyjemnych w dotyku teksturach.

CO Ą R GO camy pole

Owysokiej jakości wykończenia decydują unikalne materiały, w tym gładka, luksusowa skóra Nappa, panele w kolorze Piano Black i satynowo-srebrne zdobienia. Odcień niebieskich podświetleń został tak dobrany, żeby tworzyć harmonijną całość, nawet gdy odbija się od powierzchni w innym kolorze.

Klienci będą mogli wybierać spośród trzech kompozycji kolorystycznych wnętrza –ciemnoszarej, niebiesko-czarnej ibrązowo-czarnej.

Dynamika niespotykana w crossoverach ToyotaC-HR będzie oferowanazgamą silników, zapewniających stabilne zachowanie auta na drodze, na którym tak bardzo zależy

klientom. Odzwierciedla to w pełni wyjątkowa w tym segmencie wersja hybrydowa, jej nieodłączne cechy gwarantują bowiem płynną jazdę bez wibracji. ModelC-HR dysponuje hybrydowym układem napędowym najnowszej generacji, dzięki któremu emisja CO2 wynosi85 g/km, zaś zużycie paliwa3,7 l/100 km, co jest poziomem nie do pobicia w tym segmencie aut.

Nowy hybrydowy układ napędowy, który C-HR dzieli z nowym Priusem, zapewnia moc 122 KM. Jest przy tym efektywniejszy ilżejszy, oferuje też większą wydajność niż jego poprzednik w Priusie 3. generacji. Sprawność cieplna silnika benzynowego została podniesionado40% –to rekordowo wysoka wydajność dla jednostki benzynowej. Zadbano też o zmniejszenie wagi i wymiarów innych komponentów systemu hybrydowego, a także o ich optymalne rozmieszczenie, co dodatkowo przyczyniło się do obniżenia środka ciężkości samochodu.

Toyota C-HR jest też dostępna z nowym silnikiem 1.2 Turbo o mocy 116 KM (85

kW) i momencie obrotowym 185 Nm, który zadebiutował w modelu Auris. Silnik wykazuje się średnim zużyciem paliwa na poziomie 5,7 l/100 km oraz emisją spalin 128 g/km. Klienci będą mieli dowyboru6-biegową manualną skrzynię biegów lub bezstopniową skrzynię CVT, zaprojektowaną pod kątem szybkości reagowania. Skrzynia biegów CVT jest donabycia wwersjach znapędem na przednią oś lub na 4 koła.

Toyotę C-HR będzie można oglądać na przedpremierowym pokazie 27 września w godz. 9-17.

Zaprasza TOYOTA CHODZEŃ PIASECZNO

ul. Puławska 52, Piaseczno

Zaawansowane technologie i bogate wyposażenie Pakiet Toyota Safety Sense nowej generacji, który będzie standardowo oferowany w C-HR, obejmuje układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (Pre-Collision System), układ ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (Lane Departure Alert), układ rozpoznawania znaków drogowych (Road Sign Assist) iautomatyczne światła drogowe ( Au t o matic High Beam), a także funkcje wykrywania pieszych (Pedestrian Detection) oraz aktywny tempomat (Adaptive Cruise Control). Wykorzystano w nim najnowocześniejszą technologię radarową, która znacząco zwiększa zasięg oraz precyzję działania w porównaniu do popularnych rozwiązań stosowanych w systemach bezpieczeństwa czynnego dostępnych najczęściej na rynku.

Na wyposażenie C-HR składają się ponadto podgrzewane fotele, system Smart Entry, przyciemniane szyby, wykonywane na zamówienie tapicerki z elementami ze skóry, 18- calowe felgi z lekkich stopów i dwukolorowy lakier Bi-Tone. Udoskonalony asystent parkowania SIPA wesprze kierowców w manewrach.

Extra porady prawne Prawo do zachowku Uprawnienie do zachowku jest instytucją Prawa Cywilnego opisaną wart.991 Kodeksu Cywilnego i służy ochronie interesów osób najbliższych spadkodawcy. Osobami uprawnionymi do zachowku są: zstępni (dzieci), małżonek oraz rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Do kręgu osób uprawnionych do zachowku należą również przysposobieni i ich zstępni, a także przysposabiający. Uprawnienie do zachowku można utracić zrzekając się dziedziczenia po zmarłym, odrzucając spadek, bądź w sytuacji której, osoby wskazane powyżej osoby zo-

stały uznane za niegodne dziedziczenia lub zostały wyłączone od dziedziczenia orzeczeniem sądu oraz wydziedziczone.

Roszczenie o zachowek powstaje, w przypadku gdy, uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź to wpostaci powołania go do dziedziczenia, bądź uczynionej na jego rzecz darowizny bądź w wyniku zapisu.

Wysokość zachowku wynosi równowartość połowy wartości udziału wspadku, jakoby przypadał takiej osobie wprzypadku dziedziczenia ustawowego, a w przypadku gdy uprawniony jest trwale niezdolny dopracy al-

bo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni –dwie trzecie wartości udziału spadkowego.

Podsumowując powyższe rozważania, roszczenie o zapłatę określonej kwoty z tytułu zachowku przysługuje osobie, która: 1) Należy do osób uprawnionych do zachowku; 2) Dziedziczyłby z ustawy w danym wypadku; 3) Nie zrzekła się dziedziczenia, nie odrzuciła spadku, nie została uznana zaniegodną dziedziczenia, nie zostało wobec niej orzeczone wyłączone od dziedziczenia orzeczeniem sądu oraz wyłączona od dziedziczenia.

4) Nie otrzymał w inny sposób owego minimum, które w ramach zachowku się ADWOKAT należy.

PRZEMYSŁAW GUZIEJKO

Konkurs Fotograficzny Extra Wakacje Wyślij nam Swoje letnie, szalone, zabawne zdjęcie i wygraj atrakcyjną nagrodę

CIA Ę J D Na Z kamy cze ierpnia 1s 3 o d

więcej szczegółów na www.extrapolska.pl/konkurs

6

Reklama

sierpień 2016

7

Dla ciała i ducha

MONIKA GOŹDZIALSKA proponuje

Filet z indyka w porach z curry

PRZYGOTOWANIE: Filet kroimy jak na schabowe (sznycle) na paski ok 2 cm.

Smażymy chwilę na na oliwie, przyprawiamy solą i pieprzem.

Wyjmujemy. Pory oczyścić, umyć i pokroić w krążki (słupki).

Podsmażyć je na tłuszczu pozostałym po mięsie, posypać mąką i curry.

Wino bulion i śmietanę wymieszać.

Dodać do mięsa i dusić 10 min. Jabłko obrać, pokroić w plastry.

Mandarynki obrać i podzielić na cząstki. Dodać do miesa i dusić około 10 min. Możemy podać z ryżem lub ziemniakami.

SKŁADNIKI 50 dag filet z indyka, 35 dag pora, 1,5 łyżki mąki, 2 łyżeczki curry, 1/4 l białego wina, 1/4 l bulionu 1/4 l śmietany 30% 1 jabłko, 2, 3mandarynki, oliwa, sól, pieprz

Horoskop z gwiazdą Baran (21.03 – 19.04) Mariah Carey Barany czeka okres wytężonej pracy, więc kiedy inni wyjechali, Wy na tym skorzystacie, i to bardzo pod względem finansowym, więc możecie mieć więcej pracy, ale za to sporo zarobicie i pojawią się szanse i okazje, które dadzą możliwość zwiększenia gotówki dzięki pracy, więc jeżeli pojawi się nowa propozycja, np. by w czasie wakacji kogoś zastąpić, to zdecydujcie się na to. Opłaci się!

Byk (20.04 – 22.05) George Clooney Byki, przed Wami okres niesprawiedliwego potraktowania przez osoby trzecie, będziecie spotykały naswej drodze sytuacje, które będą dla Was bardzo ograniczające, może Was razić skąpstwo i materializm otoczenia, w jakim się znajdujecie. Jest to świetny czas, by pomyśleć olokacie lub oszczędzaniu, tak, byście nie musieli się prosić innych o to, by Wam pomogli finansowo.

Bliźnięta (23.05 – 21.06) Johnny Depp Bliźnięta, przed Wami okres, gdzie wiele spraw dla Was będzie baaaardzo niejasnych, wiele tajemnic przed Wami świat i otoczenie będzie miało, więc rada dla Was: odpuścić należy to całkowicie, musicie się pozbyć potrzeby kontroli, ponieważ możecie się wykończyć, może się pojawić w tym czasie wiele ofert wyjazdów do nadwodnych kurortów i… SKORZYSTAJCIE!

Rak (22.06 – 22.07) Harrison Ford Uważajcie na nowe znajomości, ponieważ coś, co będzie wyglądało obiecująco, okaże się czymś, co ma za sobą ogon, więc nie dajcie się złapać w pułapkę, że jesteście jedyne i najważniejsze dla nowo poznanej osoby, bo to nieprawda. Również czeka Was okres dużych spięć i napięć, adrenalina Wam codziennie będzie skakała, ale przecież to uwielbiacie.

Strzelec (22.11- 21-12) Britney Spears

Wróżbita Zefir Jest jasnowidzem i tarocistą oraz trenerem rozwoju osobistego, pracuje z aniołami i niekonwencjonalnymi metodami pomocy innym, jednak najbardziej czuje ścieżkę szamanizmu oraz Tantry opar tej na drodze miłości, opracowuje również horoskopy na podstawie daty urodzenia, porównawcze i tranzytowe.

Zadzwoń lub napisz SMS

708 780 691 (4.92 z VAT/min) DW7.(PYTANIE) NA 73212 (3.69 z VAT/sms)

www.ezotv.pl Panna (24.08 -22.09) Cameron Diaz Panny, uważajcie na wszelkiego rodzaju składane wam obietnice, ponieważ mogą one być bez pokrycia, sprawdźcie wszystko wielokrotnie, co ktoś Wam obiecuje, byście się później nie rozczarowały. Uważajcie na nowe fałszywe znajomości. Najlepiej dla Was będzie zachować ostrożność przez najbliższy czas co do nowo poznanych ludzi czy ofert, jakie będą Wam składane.

Waga (23.09 – 22.10) Gwyneth Paltrow Wagi, przed wami okres spokojny pod każdym względem; jest to okres czekania, by owoce, jakie wcześniej przez was zostały zasiane, spokojnie dojrzały. Więc najlepsza rada dla Was: nic za bardzo ważnego nie róbcie, żadnych ważnych decyzji czy planowań, po prostu odpoczywajcie, bo po okresie odpoczynku przyjdzie czas nawytężone działanie. Rada dla Was: zapiszcie się na jogę, by spokojnie dojrzewało w Was to, co chcecie osiągnąć.

Lew (23.07 – 23.08) Jennifer Lopez Lwy, czeka Was bardzo dobry okres zawodowy, więc to nie jest dla Was czas na odpoczynek, tylko na pracę oraz wszelkiego rodzaju decyzje materialne i zawodowe. Możecie odziedziczyć po kimś obowiązki w miejscu, gdzie pracujecie, za czym idzie podwyższenie dla Was pensji. Jest to także świetny czas na zakładanie lokat czy inwestowanie w dalekosiężne projekty, bo to wam się po prostu OPŁACI.

Skorpion (23.10 – 21.11) Ryan Gosling Skorpiony, przed Wami okres SUKCESÓW: czy to sukcesy zawodowe, czy podróżnicze, więc łapcie wiatr w żagle. Dużo będziecie przebywali w ruchu, ciągle będziecie gdzieś chodzić, jeździć; nie usiedzicie na miejscu i właśnie ruch wam przyniesie sukces. Zaszczyty i sukcesy są w Waszym zasięgu, więc działajcie, bo wszystko, co zrobicie czy poczynicie, zamieni się w SUKCES.

Strzelce, czeka Was okres zabawy i radości. Działki, grille, czy imprezy do białego rana dadzą Wam satysfakcję i radość.

Wiele uroczystości przed Wami: będziecie zapraszani jako goście na wiele imprez, będzie w czym wybierać i z czego przebierać. Uważajcie na wątrobę, ponieważ takie imprezowanie może się skończyć potrzebą detoksykacji organizmu.

Więc bawcie się, tańcujcie i radujcie się, ale z głową.

Koziorożec (22.12 – 19.01) Kate Moss Koziorożce, przed Wami okres rozkwitu i piękna; dużo będziecie czasu spędzali na ćwiczeniach i odnowach biologicznych. Dbając o swe ciało i swe piękno, uważajcie, by za bardzo Was jedzenie nie uwiodło, bo później będzie ciężko zrzucić zbędne kilogramy. Czeka was okres, gdzie dużo wydacie, by zadbać osiebie iswe piękno. Jest to dobry moment, byście się wybrali do jakiegoś SPA, najwięcej na tym zyskacie.

Wodnik (20.01 – 18.02) Shakira Wodniki, czeka Was okres porządkowania spraw. Jeżeli coś jest do uporządkowania, to zróbcie to właśnie teraz – czy to są sprawy urzędowe, czy może zaległa praca, którą odkładaliście na później… W najbliższym czasie także zapiszecie sie na kurs, dzięki któremu zdobędziecie dużo wiedzy. Również będziecie chciały, drogie Wagi, pobyć trochę w samotności; jest to dokonały czas na przemyślenia i inspiracje.

Ryby (19.02 – 20.03) Daniel Craig Ryby, czeka was działanie, działanie i jeszcze raz działanie; dużo będzie w waszym życiu rzeczy do zorganizowania, nie zdziwcie się, jak znajomi was poproszą o organizację wyjazdu wakacyjnego, za co będziecie odpowiedzialne. Wasz zmysł i precyzja zapewni znajomym wspaniały wypoczynek, więc spokojnie możecie się tym zająć. W najbliższym czasie mało czasu będziecie spędzać w zaciszu domowym.

Tarocistka Beata Zajmuje się kartami tarota, polem energetycznym człowieka, oczyszcza czakramy, odcina od skutków działania klątw i uroków, sprawdza energię i aurę.

Odpowiada konkretnie na pytania dotyczące zdrowia, partnerstwa, finansów i pracy.

Zadzwoń lub napisz SMS

708 780 698 (4.92 z VAT/min) DW4.(PYTANIE) NA 73212 (3.69 z VAT/sms) www.ezotv.pl

8

Reklama

sierpień 2016