Morski Łowca

Page 1

UWAGA!

Zamów nasz magazyn wysyłając SMS! Szczegóły na następnej stronie. Kwartalnik Nr 08 (2013) PL 9.90 zł (w tym 8% VAT) UK £2.00

W MORZU NA SPŁAWIK ŁOWISKA:

DARŁOWO, DINGLE PRZEŁAMUJĄC FALE

CZYLI KAJAKIEM W MORZE

R PRE OCZNA N „M O U M E R A TA RS ŁOW KIEGO CY”!

N W Y KONO KUR S! STRO NA 58

ISSN 2046-9403 INDEKS: 281425 PL 9.90 zł (w tym 8% VAT) UK £2.00

0 8> 9 772046 940008

www.morskilowca.pl

BELONA Patrząc na tego drapieżnika zapominamy, że łowimy w Bałtyku, a nie w Atlantyku!

PIERWSZY POLSKI MAGAZYN POŚWIĘCONY TYLKO WĘDKARSTWU MORSKIEMU! ML_08_COVER.indd 1

10/05/2013 14:50:01


morskilowca.pl

Uwaga! Zamów „Morskiego Łowcę” Wysyłając

SMS!

Wyślemy magazyn do Twojego domu!

Aby otrzymać Morskiego Łowcę wyślij SMS na nr

79068

o treści: TC.MORSKI. imię nazwisko, pełny adres, numer wydania Przykład: TC.MORSKI. Jan Nowak, ul. Chopina 28, 89-000 Nowy Dwór, ML 06

Koszt wysłania SMS-a wynosi 11.07 zł brutto. Usługa SMS dostępna jest w sieciach: T-Mobile, Plus GSM, Orange i Play na terenie Polski. Usługi SMS dostarcza i obsługuje system

Regulamin usługi na: www.morskilowca.pl Właściciel serwisu: tomasz@morskilowca.co.uk

M ML_08_4.indd 2

10/05/2013 14:43:32


Od wydawcy Xxxxxxxx - Xxxxxxxxxxxxxx

www.morskilowca.pl

M

yślałem, że już tego nie doczekam. Wieczne lody puściły! W przenośni i dosłownie. Zima, po długiej walce, dała za wygraną. Ale gdy jeszcze trwała na dobre, my już poczuliśmy pierwsze promyki wędkarskiej wiosny. I to morskiej wiosny! Co mam na myśli? W dniu 16.02.2013 została powołana do życia Polska Federacja Wędkarstwa Morskiego – organizacja, na którą tak długo czekaliśmy. W naszym kraju przez wiele lat, pomimo dostępu do morza, nie mogliśmy się doczekać takiej instytucji, która zrzeszałaby ludzi związanych z wędkarstwem morskim. Owszem, były i są mniejsze grupy ludzi działających w tym

temacie, ale potrzebą czasów jest wspólne działanie na terenie całego kraju, a nawet poza jego granicami. Z tego miejsca apeluję do wszystkich morskich łowców: popierajcie takie inicjatywy, nie myślcie tylko o sobie i swoich potrzebach, szukajcie plusów – a nie tylko minusów. Myślcie pozytywnie o całej naszej zwariowanej kompanii. A co w ósmym numerze „Morskiego Łowcy”? Skoncentruję się na dwóch bardzo ciekawych tematach. Po pierwsze łowienie w morzu na spławik. Aż się łezka w oku zakręciła, bo wielu z nas zaczynało właśnie od zwykłej spławikówki i bambusowego kija. Dawid Kopczyński wprowadza nas w swoim artykule w tajniki tej morskiej zasiadki (choć to bardzo aktywna forma łowienia i z typową zasiadką ma niewiele wspólnego). To prawda, że w Polsce nie ma cefali, ale technika i sposób ich połowu może nas zainspirować do nowatorskich rozwiązań na naszych wodach. Nie bójmy się eksperymentować, bo to naprawdę wzbogaca nasze wędkarskie życie. A przecież nasze „bociany” na kawałek filecika też dadzą się skusić i dostarczyć mogą wiele mocnych wrażeń. Coś na temat tych odczuć wie Wojtek

Wiśniewski, i co najważniejsze, opisuje je w swoim „wiśniewstostycznym”, niepowtarzalnym stylu. Drugi temat to morskie kajaki. Wielu z nas marzy o swojej choćby niewielkiej łajbie, więc dlaczego nie spróbować tego środka pływającego? Niedrogi, łatwy w transporcie, a przede wszystkim umożliwiający dotarcie do ryb niedostępnych z brzegu. Dlatego tym bardziej jesteśmy wdzięczni Kubie Standerze za artykuł wprowadzający nas w tajniki pływania po morzu tym właśnie sprzętem. W angielskim „Sea Angler” jest nawet oddzielny dział poświęcony wędkowaniu z kajaka, więc czemu my nie możemy też tego spróbować? Mamy też Wam do przekazania dobrą wiadomość odnośnie dystrybucji naszego magazynu. Od tego numeru możecie go zakupić również w kioskach Ruchu i w punktach sprzedaży obsługiwanych przez firmę Garmond. Nie zapominajcie też o Empikach, SMS-ie i naszej stronie internetowej. Strzałeczka!

03

Na okładce: Bartek Kwiecień i "bocian". Projekt okładki: Adam Markiewicz

Morski Łowca Ltd. 26 Queens Avenue London, Middlesex Stanmore HA7 2LF Tel. +44 77 2504 3906 e-mail: info@morskilowca.co.uk Redaktor naczelny: Tomasz Skwarczyński (tomasz@morskilowca.co.uk) Tel. +44 7725043906 Dziennikarze i współpracownicy: Artur Brzozowski, Huber Ceglarski, Tomasz Ekert, Witek Jagielski, Karol Jędrej, Dawid Kopczyński, Krzysiek Kowalski, Przemek Miller, Jarek Mintus, Marek Oleśkiewicz, Andrzej Pietrzyk, Ian Peacock, Janusz Udziela, Rafał Udziela, Wojtek Wiśniewski, Marek i Michał Wyszyńscy, Iza Weimann, Robert Weimann, Andrzej Jastrzębski, Kuba Standera, Marcin „Bigos” Sułkowski, Tadeusz Żuber Projekt graficzny: Adam Markiewicz www.adammus.com Rysunki: Michał Olszewski, Piotr Sobkowiak Korekta: Weronika Muzyczka Reklama i ogłoszenia: Viola Markiewicz (viola@morskilowca.pl) Tel. w Polsce 784 205 702 Tel. w UK 0777 4327 646 Janusz Udziela (janusz@morskilowca.pl) Tel. w Polsce 601621888 Druk: Studio Horn Kopiowanie i rozpowszechnianie magazynu lub jego części w jakiejkolwiek formie bez pozwolenia wydawcy jest zabronione. Redakcja nie zwraca nie zamówionych materiałów. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i redagowania tekstów. Za treść reklam gazeta nie odpowiada. Wszystkie nazwy handlowe i towarów występujące w piśmie są zastrzeżonymi znakami towarowymi lub nazwami odpowiednich firm i zostały zamieszczone wyłącznie w celach informacyjnych.

ML_08_4.indd 3

10/05/2013 14:43:36


04

Co w 8 numerze „Morskiego Łowcy”?

Morski Łowca

Maj 2013

12

18

ML_08_4.indd 4

38

10/05/2013 14:43:41


05

www.morskilowca.pl

Spis tresci TEMAT NUMERU

06 Nadmorski paradoks

Po kilku latach intensywnie spędzonych na łowieniu belon, mogę z całą pewnością powiedzieć, że im więcej ich łowię, tym wiem o nich tyle, co na początku.

nasz cel

10 Belona pospolita

Belona jest rybą piękną i nie da się temu zaprzeczyć. Jest rybą egzotyczną.

metody połowu

12 W morzu na spławik

Moja ulubiona metoda połowu cefala, to delikatna spławikówka, aczkolwiek to bardzo silny przeciwnik!

Łowiska, miejsca

18 Darłowo 22 Łowiska półwyspu Dingle, cz.2

norwegia

26 Wyprawy wędkarskie

metody połowu

30 Przełamując fale,

czyli łupinką po słonym wód bezmiarze

morskie przygody

36 Foka

58

ameryka

38 Alaska, Alaska... także morska

ISLANDIA

44 Morskie łowisko specjalne

galeria

48 Nie tylko chłopaki łapią...

sprzęt

50 Jarmark „Morskiego Łowcy”

ocean atlantycki

52 Kanaryjskie „Big Game”

informacja

57 Polska Federacja Wędkarstwa Morskiego

konkurs, z ostatniej chwili

58 Nowy rekord świata!

ML_08_4.indd 5

10/05/2013 14:43:43


12

W morzu na spławik

Morski Łowca

Maj 2013

W morzu na spławik Pomimo całego sentymentu, jakim darzę sea bassa (labraksa), rybą numer jeden irlandzkiego lata jest dla mnie thick lipped grey mullet (łac. Chelon labrosus) w skrócie mullet, po polsku nazywany cefalem. Jest to ryba z rodziny mugilowatych, mająca swoich przedstawicieli w wodach przybrzeżnych całego świata. Zasięg występowania gatunku w Europie to południowe wybrzeże Islandii, zachodnie – Norwegii, wschodnie rubieże Cieśnin Duńskich, poprzez wschodnią stronę Atlantyku, Morze Śródziemne aż po Morze Czarne. Tekst, zdjęcia Dawid Kopczyński

D

ożywa nawet 25 lat, dorastając do 6 kilogramów przy długości prawie 80 cm. Na Wyspach ryby o wadze powyżej 2,5 kilograma uważane są za okazy. Jest rybą stadną, żyjącą w ławicach liczących od kilku do kilkuset osobników. Latem, czyli w okresie od kwietnia do końca września, pojawia się w wodach przybrzeżnych i ujściach rzek. Rozmnaża się zimą, znikając ze strefy brzegowej. Ta część cyklu życiowego mulleta jest nie do końca zbadana – jedna z teorii mówi o zimowaniu w Zatoce Biskajskiej i zapadaniu w pewien rodzaj letargu.

Menu pokarmowe cefala to głównie bentos i algi, które zdrapuje z podłoża specjalnie do tego celu przystosowaną górną wargą. Takie przydenne żerowanie obserwuje się jako charakterystyczne lusterkowanie, czym łatwo można odróżnić stado cefali od labraksów. Moja ulubiona metoda połowu tej ryby to delikatna spławikówka. Mullet to bardzo silny przeciwnik, walka z nim takim sprzętem wymaga opanowania oraz dostarcza niesamowitych wrażeń. Łowię go w przyujściowym odcinku lokalnej rzeki oraz na otwartym morzu: najczęściej z plaży, czasami z półek skalnych. O ile połowy w ujściu rzeki są dość łatwe z powodu koncentracji ryb na małej przestrzeni, o tyle łowienie w otwartym morzu nie jest już takie proste. Wytropienie ryby

ML_08_4.indd 12

gdzieś w odludnej okolicy na bezkresnej przestrzeni, a potem skuszenie jej do brania sprawia, że morski mullet jest dla mnie po trzykroć cenniejszy niż ten rzeczny. Kluczem do udanego połowu w morzu jest znalezienie ławicy. Nie wystarczy po prostu zarzucić zestaw w dowolnym miejscu i czekać, aż ryby się pojawią. Je trzeba odnaleźć! Łowiąc w każdym nowym miejscu, najpierw robię rekonesans wzdłuż plaży lub klifu, wypatrując oznak przebywania stada. Mullety zdradzają swoją obecność zawirowaniami tworzonymi na powierzchni wody, lusterkowaniem przy dnie lub wysokimi wyskokami nawet metr nad wodę. Przez to ostatnie często są mylone z sea troutem (troć wędrowna). Warunkiem tych obserwacji jest oczywiście odpowiednia pogoda. Idealny jest ustabilizowany układ wysokiego ciśnienia, podczas którego powierzchnia morza uspokaja się. Umiarkowany wiatr wiejący od lądu to dodatkowy korzystny czynnik, ułatwiający zarzut delikatnego zestawu. Wbrew pozorom nawet w tak wietrznym i deszczowym kraju, jak Irlandia, latem dość często można liczyć na tego typu okna pogodowe. >

10/05/2013 14:44:08


www.morskilowca.pl

Xxxxxxxx - Xxxxxxxxxxxxxx

13

Charakterystyczna cecha cefala to mięsista warga stworzona do zeskrobywania pokarmu ze skał

ML_08_4.indd 13

10/05/2013 14:44:10


30

Xxxxxxxx - Xxxxxxxxxxxxxx

Przełam Morski Łowca

Maj 2013

czyli łupinka po s

ML_08_4.indd 30

10/05/2013 14:45:19


amujac fale Xxxxxxxx - Xxxxxxxxxxxxxx

www.morskilowca.pl

31

a po słonym wód bezmiarze Utarło się, że morskie łowienie to albo okupowanie brzegu, albo wielogodzinne rejsy sporymi, profesjonalnymi łodziami, zwykle za kupę kasy i daleko, daleko od brzegu. Czy jest alternatywa? Pewnie! Wystarczy „przełamać falę” uprzedzeń i stereotypów i zwodować się samemu. Tekst, zdjęcia kuba standera

W

Polsce wreszcie wędkarze odkrywają bellyboaty i odważają się wypuszczać na nich na bałtyckie łowy. Jest to jednak możliwe tylko w miejscach bez mocniejszych prądów, tylko przy dobrej pogodzie i niezbyt daleko od brzegu. Na Wyspach jednak bardzo popularne staje się łowienie z kajaków. Relatywnie lekkie, dające dużo większe możliwości od dmuchanych kółek, łatwe w przewiezieniu na dachu, umożliwiające nieraz wpłynięcie rybom na głowę, a co najważniejsze – bezpieczne i bardzo tanie pływanie w całkiem przyzwoitej odległości.

Od czego zacząć?

Moje początki z kajakami polegały głównie na czytaniu. Od lat się do tego szykowałem, w końcu mały nadmiar gotówki spowodował kupienie wreszcie wymarzonej sztuki. Na pierwszy kajak wybrałem małą, ciężką jednostkę – Tarpon 100. Był to zły wybór pod prawie każdym względem. Kajak nie był zbytnio lekki, był dość powolny, nie oszałamiał swoją szerokością, a co za tym idzie – i stabilnością. Ale był, działał, wreszcie mogłem spróbować samemu sprawdzić teorię w praktyce. Zaraz po kupieniu kajaka zaopatrzyłem się w dobrej jakości kamizelkę asekuracyjną. Pierwsze pływania były dość ostrożne – po znanym odcinku rzeki Shannon, ale już kilka dni później śmiało wypuściłem się na zatokę w Galway. Pierwszemu wodowaniu na słonej wodzie towarzyszyło fantastyczne uczucie – oczekiwania, marzeń i, nie ukrywam, ostrego przerażenia. Tego dnia fala nie była za wielka, ale mając w pamięci mocne prądy w zatoce, troszkę się obawiałem „jak będzie”. Niby na Shannon i fala spora bywa od przepływających jachtów i prąd miejscami też dość mocno potrafi dać się we znaki,

ML_08_4.indd 31

ale – słone łowy z takiej łupinki – to było coś nowego.

Kajakowe eldorado

Pierwszego dnia udało się mi opłynąć kilka interesujących miejsc i trafić na ryby. Nie ma co tu dużo mówić – przepadłem bez reszty. Spory pollock robiący jesień średniowiecza z mojego 20 funtowego kija, dziesiątki brań, kilka ryb wyholowanych – a przecież to samo miejsce, z brzegu, potrafiło obdarzyć mnie zaledwie kilkoma rybami! Okazało się, że wystarczy odpłynąć od brzegu te kilkaset metrów i łowienie jest wspaniałe! Mamy dostęp do ryb będących poza zasięgiem wędkarzy łowiących ze skałek, straty w przynętach są minimalne, a ryby jakby bardziej skore do brania. Jednocześnie pierwsze pływanie po zatoce boleśnie obnażyło nieprzystosowanie tego kajaka do takich łowów i już kilka dni później pożegnałem się z nim, zastępując go większa jednostką – kupionym za rekomendacją goszczącego na łamach tego pisma Dawida – kajakiem Manta Ray 12. Niby tylko dwie stopy – a jaka różnica. Kajak jest dużo szybszy, stabilny, dość suchy podczas pływania. Ma podobną wagę, więc spokojnie samemu można go zakładać na dach i z niego ściągać i wreszcie na oceanie można pod wiatr czy falę popłynąć.

I tu dochodzimy do podstawowej sprawy – jaki kajak sobie wybrać?

Im kajak będzie dłuższy, tym zwykle szybciej będzie pływał, a trudniej nim będzie zakręcać (ale bez przesady, 12-stopowy zakręca praktycznie w miejscu). Im kajak będzie szerszy, tym będzie stabilniejszy, jednak będzie wolniej pływał. Rekordziści, jak choćby Moken 10, mają prawie metr szerokości i, jak opisywał to jeden z testerów, kajak jest tak stabilny, że można by na nim wylądować helikopterem. >

10/05/2013 14:45:21


®

JJakob Jak Jako akob Li Lindberg, Lindbe ndb n db rg, rgg zawodozawodo zaw zawo ddodo oo wy pprzewodnik w rzew ewodni ew odnikk wędkar odni wę wędkarski dk rski dkar sk ski nnaa wodac wodach w odachh Norwegii odac oda Norwe Nor r weg i Darwegii i DaDa niiii,i, używa nii ni nii, użży uży żyw waa ssprzętu prz przę r z tu rz um marki arki ark r DRAGON. D DRAG RAG RRAGO ON ON. N

W nowych seriach sprzętu pod nazwą Boat Master i Trolling Master DRAGON proponuje szeroki wybór spinningowych, castingowych i trollingowych wędzisk morskich. Wszystkie zbudowane są z mat grafitowych japońskiej firmy Toray, uzupełnianych najwyższej jakości włóknem szklanym typu epoxy glass. Przelotki klasy SiC, dolniki wykończone twardą i trwałą czarną pianką EVA.

www.firmadragon.eu

DRAGON

Boat Master Jig – cztery dwuczęściowe wędki spinningowe o długościach od 1.80 m do 2.40 m i ciężarze rzutowym 40–200 g; szybkie, z bardzo czułą szczytówką, bardzo mocne i dynamiczne. y

B t Master Boat M t Pilk k – trzy różne óż bl blanki ki jednoczęściowe, j d ś i z odłączanym dł dolnikiem; d l iki wszystkie oferowane z uzbrojeniem spinningowym i castingowym; długość 2.00 m, ciężary rzutowe 60–180 g, 100–250 g, 150–400 g.

Trolling Master – cztery wędki o długości 2.60 m i mocy 25 lbs; dwie akcje, wolna do planera i bardzo wolna do downriggera; uzbrojenie spinningowe i castingowe.

Trolling Master Inline – dwie wędki z przelotkami z przelotkami wewnętrznymi o długości o długości 2.60 2 60 m i mocyy 25 lbs, dwie akcje, wolna do planera i bardzo wolna do downriggera.

ML_08_4.indd 60

Doskonałym uzupełnieniem uzupełłnie ieni niem e tych tych wędzisk jest kołowrotek Dragon BOAT MASTER. Siedmiołożyskowy (w tym łożysko oporowe Infinitive Anti-Reverse), wyposażony w dwie szpule duraluminiowe, metalową korbkę, wzmacnianą przekładnię oraz płynnie działający hamulec. Dwie wielkości, 50 i 60, o pojemności szpuli odpowiednio: 200 m / 0.35 mm oraz 240 m / 0.40 mm.

10/05/2013 14:48:02


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.