LaFemme nr1/2011

Page 1

MODA

Dopasuj sukienkę do swojej figury ZDROWIE

Zdrowe nogi. Karnawałowy maraton na wysokich obcasach UCZUCIA I PSYCHE

Fetyszyzm – arystokrata wśród dewiacji FELIETON

Trudna sztuka obdarowywania

Karnawałowe inspiracje URODA

makijaże, fryzury, paznokcie

Egzemplarz bezpłatny Numer 1/2011 www.lafemme-magazyn.pl


Już jest! Nowy magazyn dla kobiet

Podziękowania dla Pana Krzysztofa Skalskiego i Air Res Aviation za pomoc w realizacji sesji fotograficznej. Czytaj więcej na str. 16

Fot. Łukasz Woźniak

– gwiazdkowy prezent dla każdej z Was!


Od redakcji

Spis treści

Drogie Czytelniczki

4

MODA Dopasuj sukienkę do swojej figury

Oddajemy w Wasze ręce pierwszy numer – zwiastun nowego magazynu dla kobiet. Pismo, które trzymacie w rękach, to propozycja skierowana do kobiet aktywnych, przedsiębiorczych, pewnych siebie, idących z duchem czasu, rozumiejących otaczający je świat. To bezpłatny dwumiesięcznik kolportowany w Rzeszowie, w wybranych instytucjach, salonach urody, SPA, klubach fitness, galeriach handlowych i butikach, kawiarniach, restauracjach oraz na prestiżowych imprezach.

6

URODA Karnawałowe inspiracje – makijaż, fryzury, paznokcie

7

Piękna przed balem… i po

8

ZDROWIE Zdrowe nogi. Karnawałowy maraton na wysokich obcasach

Tytuł zobowiązuje. La Femme (w języku francuskim – Kobieta) – to przewodnik kobiet po świecie mody, urody, kultury. To coś więcej niż magazyn. Zaprosiliśmy do współpracy specjalistów z wielu dziedzin od urody, poprzez zdrowie, wychowanie dzieci aż po prawo. Dlatego nasze pismo to godne zaufania źródło informacji i porad. Proponujemy Czytelniczkom bogato ilustrowane działy i artykuły poruszające najbardziej atrakcyjną kobiecą problematykę.

9

Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia pragniemy życzyć naszym Czytelniczkom i ich bliskim, ciepłych, rodzinnych świąt, wspaniałej zabawy sylwestrowej oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku.

Z życzeniami przyjemnej lektury Redaktor Naczelna Agata Dziewit P.S. Drogie Panie, zachęcamy do pisania. Jeżeli macie ciekawą historię lub nietypowe pytania, zapraszamy do kontaktu: redakcja@lafemme-magazyn.pl

Wydawca Beauty Media ul. 3 Maja 11/20 35-030 Rzeszów tel. kom. +48 698 617 983 redakcja@lafemme-magazyn.pl

Redaktor naczelna Agata Dziewit Zespół redakcyjny/współpraca Siergiej Wojciechowski Agata Dziewit Marlena Szul Katarzyna Kasperkiewicz Anna Łyp Dr Lidia Rajzer Ewa Plucińska Maksymilian Groszek Edyta Łukiewicz

Fotografie Łukasz Woźniak, archiwum redakcji, fotolia.com Foto na okładce: Zoom Team/Shutterstock.com Dział reklamy Katarzyna Obrzut-Szura kasia@lafemme-magazyn.pl Skład/druk Eureka Plus Agencja Reklamy ul. 3-go Maja 11/10 Rzeszów

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Wydawca zastrzega sobie prawo odmowy zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeśli ich treść lub forma będzie sprzeczna z linią programową i interesem pisma (art. 36 pkt. 4 prawa prasowego). Wszelkie prawa zastrzeżone.

10

Porady dermatologa – Kawitacja i Radiofrekwencja Dużo zdrowia…

10 11

UCZUCIA I PSYCHE Noworoczne postanowienia

12

INSPIRACJE Angielski na obcasach

13

MAMA I DZIECKO Jak pomóc dziecku zrozumieć ideę świąt Bożego Narodzenia?

14

PORADY PRAWNE Sądowy savoir-vivre. Nie taki diabeł straszny…

16

KARIERA I BIZNES Porady businesswoman

17

MĘSKI PUNKT WIDZENIA Dylemat współczesnej kobiety: rodzina czy kariera?

18

FELIETON Trudna sztuka obdarowywania

19

KUCHNIA Domowy drinkbar i oryginalne przekąski

Fetyszyzm – arystokrata wśród dewiacji


4

Moda

Dopasuj sukienkę do swojej figury ?

? Sukienka to jeden z najbardziej kobiecych strojów. Każda z nas będzie się w niej pięknie prezentować na karnawałowej imprezie, pod warunkiem że dobierzemy fason sukienki do naszej sylwetki. Bo każda z nas jest inna i sukienka, która wspaniale leży na naszej przyjaciółce, na nas może wyglądać jak worek lub wręcz przeciwnie nieładnie opinać i uwydatniać mankamenty figury, które chciałybyśmy ukryć.

Oto 6 typów figury. Sprawdź, którym jesteś i dowiedz się, jaki fason sukienki wybrać, aby podkreślić swoje atuty, a zatuszować niedoskonałości.


Moda

5

Figura dzwonu

Figura kolumny

Twoje cechy to: niewielkie piersi, okrągły brzuch, wąskie ramiona, mocne uda, okrągła pupa.

Twoje cechy to: wąskie ramiona, mały albo średni biust, wąskie biodra, smukłe nogi.

Jesteś szczęściarą – masz piękną figurę, nie musisz się starać, aby wyglądać kobieco i seksownie. Wybierz sukienkę z niewielkim kwadratowym albo okrągłym dekoltem i rozkloszowanym, szerokim dołem. Długość najlepiej do kolan albo tuż poniżej – zamaskuje uda. Świetnie, jeśli podkreślisz talię paskiem.

Możesz nosić prawie wszystko i zawsze będziesz wyglądać pięknie! Wystarczy, że podkreślisz piersi i biodra. Wybierz sukienkę z zabudowaną górą i kończącą się w połowie ud. Dzięki temu odwrócisz uwagę od nieco płaskiej góry, za to przyciągniesz oczy do pięknych nóg. Wspaniale będziesz wyglądać np. w sukience-bombce. Nie bój się żabotów, marszczeń, bufek.

Figura klepsydry

Figura kielicha

Twoje cechy to: duże piersi, wąska talia, duże biodra, mocne uda.

Twoje cechy to: szerokie ramiona, duży biust, wąskie biodra, smukłe nogi.

Istotą tej sylwetki jest szczupła, krótka talia, szerokie biodra, pełne uda oraz duże piersi. Dlatego w tym przypadku wybieramy ołówkowe kroje, linię przy ciele i dekolty w kształcie litery V. Zdecydowanie unikamy żabotów, zbyt rozciągliwych i luźnych fasonów oraz rękawów typu kimono. Idealna sukienka jest dopasowana w pasie, ma wąską górę, dekolt w kształcie litery V albo w kształcie serca, który wyeksponuje piękne piersi.

Masz piękny biust i smukłe nogi. Zamiast ukrywać piersi wyeksponuj je ze smakiem. Dekolt w literę V to dobry wybór, jednak uważaj – nie przesadź z wycięciem.

Figura gruszki

Figura jabłka

Twoje cechy to: szerokie biodra, małe piersi, wąskie ramiona, niezbyt wąska talia, płaski brzuch.

Twoje cechy to: średni biust, okrągły brzuch, szeroka talia, płaska pupa, masywne uda i łydki.

Najlepszy fason dla gruszki to sukienka o kopertowym kroju albo w kształcie litery A, rozszerzonej na dole, tzw. suknia typu Princess – krótka lub długa. Dzięki niej łatwo ukryjesz wąskie ramiona i szerokie uda. Może być na dole mocno rozszerzana. Model ten prezentuje się też doskonale bez unoszącej dół halki, wtedy suknia miękko opada w dół, układając się równocześnie w fałdy. Suknia z dekoltem poniżej ramion odwróci uwagę od dolnych partii ciała. Opięty, wyprofilowany gorset, powiększy optycznie piersi. Zrezygnuj z sukni z dekoltem w kształcie litery V, który przyciąga uwagę do dolnych partii ciała – szerokich bioder, które chcesz ukryć.

Dla ciebie przeznaczone są modele odcinane tuż pod biustem. Dobrym pomysłem są też sukienki o kopertowym kroju, do których dodasz pasek (zamaskuje wystający brzuszek i zaznaczy talię).


6

Uroda

Karnawałowe inspiracje Karnawałowe szaleństwa to nie tylko imprezy i tańce do białego rana. Zaszaleć można również w kwestii stylizacji. Karnawał ma być barwny i oryginalny. Takie też powinny być nasze stylizacje. Zatem poczujmy imprezową gorączkę i dajmy się ponieść fantazji. Zaskocz siebie i innych wcieleniem, na które nie odważyłabyś się na co dzień. Puśćcie wodze fantazji i zaszalejcie, to jedyny taki czas w roku, kiedy są dozwolone najśmielsze imprezowe stylizacje. Zatem, szalonej zabawy!

© Subbotina Anna / Fotolia.com

Poeksperymentuj z makijażem. Tajemnicze smoky-eye lub odważne pawie oko to najgorętsze trendy sezonu. Jeśli lubisz nutkę ekstrawagancji, spróbuj wyczarować na oczach drapieżne, seksowne cętki… Tak. Motywy zwierzęce to hit w makijażu oczu. Jeśli wolisz klasykę, to postaw na czerwone usta i czarną kreskę na powiece. Ten zestaw nigdy nie wychodzi z mody.

© michaeljung / Fotolia.com

Makijaż

© Valua Vitaly / Fotolia.com

Fryzury W tym sezonie nie ma dominującego trendu. Możesz włosy upiąć w luźnego koka (tzw. messy bun) na środku bądź z boku głowy. Możesz je rozpuścić, wyprostować lub zrobić loki. Wszystko, na co masz ochotę. Jeśli chcesz, aby to fryzura była dominującym elementem stylizacji, sięgnij po nietuzinkowe ozdoby do włosów. Wepnij w pasma oryginalną spinkę, kwiat, załóż ciekawe nakrycie głowy (kapelusik, troczek) lub niecodzienną opaskę, np. z piórami, w formie diademu, diabelskich rogów lub uszu króliczka.

Postaw na mocne, zdecydowane kolory! Królują krótko przycięte pazurki w odważnych barwach i wzorach, więc skuś się na nie. A jeśli wolisz dłuższe, to postaw na piękne zdobienie i oryginalny deseń, np. motyw zwierzęcy lub esy floresy (water marble). Oczywiście nie zapominajmy też o klasyce – czerwony lakier lub french to zawsze strzał w dziesiątkę! Gorącym trendem tego sezonu są nietuzinkowe, okazałe pierścienie.

© Thaut Images / Fotolia.com

Paznokcie


Uroda

Piękna przed balem… i po Niezależnie od tego, czy wybieramy się na bal, czy na kameralne spotkanie z przyjaciółmi, chcemy dobrze wyglądać. Jest kilka prostych trików, które dają natychmiastowy efekt NASZ EKSPERT Katarzyna Kasperkiewicz kosmetolog, dyplomowana stylistka makijażu permanentnego. Absolwentka kierunku Zdrowie Publiczne Collegium Medicum UJ.

Przed balem Ciało Sucha skóra doskwiera nam wyjątkowo w okresie zimowym, ulgę może jej przynieść wykonany samodzielnie peeling kawowy. Wymieszaj 3 łyżki oliwy z oliwek z 2 łyżkami fusów z kawy. Gotową „papką” smaruj ciało kolistymi ruchami. Zabieg intensywnie pobudzi krążenie, orzeźwi i ujędrni naszą skórę. Niezwykły aromat pobudza nasze zmysły i dodaje energii. Taki peeling stosowany regularnie zapobiega powstawaniu cellulitu. Na koniec wmasuj w skórę nawilżający lub odżywczy balsam. Twarz Błyskawiczne maseczki liftingujące to strzał w dziesiątkę! Warto zwrócić uwagę na kosmetyki z zawartością kolagenu, które dają szybki efekt odmłodzenia skóry. Poprawią jej elastyczności, jędrności i ogólny wygląd. Na koniec, zastosuj serum na twarz, czyli skoncentrowany preparat odżywczonapinający. Na powieki nałóż okład z czarnej herbaty lub ogórka. Możesz też użyć błyskawicznie nawilżających i liftingujących kolagenowych płatków pod oczy.

Poranne SOS Po powrocie do domu, bez względu na godzinę i na to jak bardzo jesteś zmęczona, musisz zmyć makijaż! Pozostawienie go na twarzy to „zabójstwo” dla skóry. Rano, po imprezie przyda ci się wszystko, co przyniesie ulgę, przywróci energię oraz zregeneruje skórę twarzy i ciała. Po przebudzeniu sięgnij po wodę z cytryną i miodem, zieloną herbatę lub sok pomarańczowy. Świetnie pomagają na kaca i dodają energii. Następnie weź prysznic, najlepiej naprzemiennie ciepły i chłodny, użyj też żelu o cytrusowym orzeźwiającym zapachu. Możesz zrobić delikatny peeling. Wsmaruj w całe ciało odżywczy balsam. Na nogi zastosuj chłodzący żel, który pozwoli pozbyć się bólu i opuchnięć. Twoja twarz potrzebuje regeneracji. Zacznij od delikatnego peelingu, np. maseczki typu peel-off. Dzięki temu odświeżysz naskórek, a substancje odżywcze zawarte w kremach lepiej wnikną w skórę. Wklep nawilżający, odżywczy krem odpowiedni do twojego rodzaju cery. Możesz również zastosować kojącą maseczkę. Efektem nieprzespanej nocy są cienie i opuchnięcia wokół oczu. Najprostszym remedium w tym przypadku jest przyłożenie do oczu kostek lodu zawiniętych w szmatkę lub zimnych łyżeczek. Świetnie działają również okłady z torebek herbaty lub ze schłodzonego ogórka. Ulgę zmęczonym oczom przyniesie też hydrożelowa chłodząca maseczka. Aby skóra odpoczęła, najlepiej nie nakładaj makijażu, a jeśli już musisz to zrobić, niech będzie on lekki i delikatny.

SZWAJCARSKA PERFEKCJA www.swissdermyl.pl

7


8

Zdrowie

ZDROWE NOGI

Karnawałowy maraton na wysokich obcasach Przed tobą Sylwester i karnawał. Oczywiście nieodzownym elementem imprezowego stroju są szpilki. Pięknie wydłużają i wysmuklają nogi, dzięki nim czujesz się sexy i kobieco. Warto jednak zadbać, by buty nie zepsuły ci wieczoru i odpowiednio przygotować stopy do maratonu na wysokich obcasach. Jak zadbać o nogi, by przetrwały zabawę do białego rana? Nigdy nie wkładaj nowych szpilek tuż przed imprezą. Jeśli kupiłaś je tego samego dnia, najpierw pochodź w nich po domu przez kilka godzin (możesz założyć bawełniane skarpetki), aby lepiej dopasowały się do stóp. Możesz też użyć specjalnych preparatów, które pomagają nieco rozciągnąć buty. Przygotuj stopy Nawet jeśli twoje nogi nie mają tendencji do opuchnięć, wmasuj w nie krem poprawiający krążenie. Często imprezujesz w karnawale? Profilaktycznie możesz przyjmować tabletki poprawiające krążenie i zapobiegające opuchnięciom (np. Inneov Drenaż). Przed imprezą zrezygnuj raczej z gorącej kąpieli, bo wysoka temperatura pogarsza krążenie krwi w żyłach. Lepszym rozwiązaniem będzie naprzemienny ciepły (ok. 35oC) i chłod-

ny (ok. 15oC) prysznic, który znakomicie niweluje zmęczenie, opuchnięcia i poprawia krążenie. Przed wyjściem z domu poświęć kilka minut na gimnastykę stóp, podnoś palcami drobne przedmioty z podłogi, stopami zakreślaj kółka w powietrzu. Modnie i wygodnie Wygodniejsze buty to te z zabudowanymi noskami i na platformie. Gdy je nosisz, stopa nie zsuwa się do przodu, a dzięki platformie niwelowana jest wysokość obcasów i mięśnie stopy są znacznie mniej napięte. Zaopatrz się w stabilizujące wkładki żelowe (np. Kiwi, Scholl) i plastry na otarcia. Wkładki zapobiegną ślizganiu się stóp i wypływaniu przez przednią część buta. Warto też zastosować sztyft zapobiegający otarciom stóp i posmarować nim miejsca szczególnie na nie narażone. Jeśli jednak przytrafi się bolesne otarcie, np. na piętach. To warto mieć przy sobie plastry. Najlepiej sprawdzą się w tym wypadku plastry z masą hydrokoloidową, które przynoszą natychmiastową ulgę oraz ułatwiają gojenie pęcherzy i otarć. Weź drugą parę butów na zmianę Na wejście oczywiście zabłyśnij najmodniejszymi, niebotycznej wysokości szpil-

kami, ale jeśli zamierzasz dużo tańczyć, to miej w zapasie bardziej wygodne buty na niższym obcasie. Kiedy stopy będą już zmęczone, zmiana butów przyniesie ci ulgę. Boso Gdy usiądziesz przy stoliku, możesz dyskretnie zdjąć buty i dać stopom trochę odpocząć. Możesz też zafundować im relaksującą gimnastykę, unosząc pięty do góry, a następnie opuszczając je na podłogę. Po balu… Ulgę obolałym i zmęczonym stopom przyniesie kąpiel w kojącej soli do stóp. Wspaniale zadziała również naprzemienny chłodny i ciepły prysznic, który pobudzi krążenie i zmniejszy ewentualne obrzęki. Krem chłodzący zawierający mentol pomoże pozbyć się uczucia pieczenia, które wynika z podrażnienia skóry śródstopia. Jeśli powstały ci pęcherze, w żadnym razie ich nie przekłuwaj, bo to grozi zakażeniem. Najlepiej przyklej plaster z masą hydrokoloidową, który stopniowo wchłonie zawartość pęcherza i pomoże w szybszym gojeniu.


Zdrowie

PORADY DERMATOLOGA

NOWOCZESNE NIEINWAZYJNE ZABIEGI REDUKUJĄCE ZŁOGI TŁUSZCZU I CELLULIT Lipoliza kawitacyjna i radiofrekwencja (RF) NASZ EKSPERT Dr n. med. Lidia Rajzer – Specjalista dermatolog, Absolwentka Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, doświadczony klinicysta, wykładowca, członek Europejskiego Towarzystwa Leczenia Ran i Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego oddziału krakowskiego. Autorka licznych artykułów, wykładów, autorskich programów warsztatowych m.in. z najnowocześniejszych metod zapobiegania i leczenia ran przewlekłych. Współzałożycielka Fundacji Dermatologia Krakowska i Życie Bez Blizn.

Zabieg kawitacji ultradźwiękowej jak i radiofrekwencji firmy Body Scuplt, opracowany przez szwajcarskich naukowców przeznaczony jest zarówno dla Pań, jak i dla Panów. Można go nazwać przełomem w leczeniu cellulitu i otyłości miejscowej. Kawitacja polega na bezbolesnym i nieinwazyjnym rozbiciu komórek tłuszczowych (adipocytów) ultradźwiękami, a tym samym na ukształtowaniu sylwetki, redukcji obwodu wybranych partii ciała i zmniejszeniu/likwidacji cellulitu. Dodatkową funkcją tego urządzenia jest poprawa kondycji skóry – ujędrnienie poprzez m.in. poprawę mikrokrążenia. W wyniku działania fal ultradźwiękowych o niskiej częstotliwości (30–40 kHz) na ośrodki płynne następuje rozszerzanie się cząsteczek płynu. W wyniku tego procesu powstają tzw. mikropęcherzyki powietrza, które oddziaływują w sposób mechaniczny na otaczające tkanki, powodując przerwanie błony komórkowej adipocytów. Ciepło wytwarzane w tkance tłuszczowej wpływa na przyspieszenie wszystkich procesów zachodzących w komórkach tłuszczowych, zwłaszcza lipolizy – rozkładu łańcuchów tłuszczowych i ich eliminacji. Uwolniony w ten sposób z adipocytów tłuszcz jest transportowany przez układ limfatyczny do wątroby, gdzie ulega przemianie materii. Wolne kwasy tłuszczowe uwolnione w trakcie zabiegu są przetwarzane z wykorzystaniem naturalnych procesów fizjologicznych. W ten sposób można skutecznie usunąć nadmiar tkanki tłuszczowej z wybranych partii ciała, takich jak: uda, brzuch, pośladki, ramiona, talia, nie uszkadzając przy tym otaczających ją narządów, naczyń krwionośnych i nerwów. Aby wzmocnić działanie lipolityczne, a zarazem dodatkowo ujędrnić skórę w obszarze zabiegu, połączono technologię kawitacji z radiofrekwencją. Specjalne elektrody przenoszą częstotliwość radiową w głębokie warstwy skóry, co powoduje podgrzanie tkanek na poziomie skóry właściwej i tkanki podskórnej, a tym samym przyspieszenie krążenia w tkance tłuszczowej, która ulega redukcji. Dodatkowy mechanizm działania fal radiowych w poprawie wyglądu skóry polega na termolizie nieefektywnego (zużytego) kolagenu i pobudzeniu fibroblastów do produkcji nowego. Klinicznie objawia się to zwiększeniem gęstości skóry, poprawą jej jakości, przywróceniem napięcia i ujędrnieniem zwiotczeń (bezinwazyjny lifting). Połączenie dwóch nowoczesnych technik: kawitacji i radiofrekwencji pozwala na uzyskanie szybkich rezultatów. Zabiegi nie wymagają rekonwalescencji, są bezbolesne, a bezpośrednio po nich powierzchnia skóry pozostaje gładka i nienaruszona.

9


Zdrowie

© Deklofenak / Fotolia.com

10

DUŻO zdrowia...

Koniec roku to czas bilansów i podsumowań. Analizujemy mijający rok i planujemy, co zrobimy w roku kolejnym. Zadajemy sobie pytania, co było dobre a co złe, co warto zmienić i poprawić. Najczęściej dotyczą one spraw materialnych, a warto zadać sobie pytanie, co zrobiliśmy dla samych siebie? Ile zainwestowaliśmy również w nasze zdrowie? „Dużo zdrowia…” te często wypowiadane życzenia świadczą, że w naszym życiu zdrowie uważamy za jedną z najwyższych wartości. Czy jednak tak jest naprawdę? Coraz więcej mówi się o depresji, chronicznym zmęczeniu, infekcjach. Choroby cywilizacyjne dotykają coraz więcej ludzi, a choroby takie jak cukrzyca uderzają coraz częściej również w dzieci. Ilu z nas żyje na wyspie „kiedyś będę”, usprawiedliwiając się i tłumacząc przed samym sobą, że wszystko jest w porządku. A przecież dbanie o zdrowie nie sprowadza się jedynie do wizyt u lekarza i leczenia już występujących objawów choroby. Często z pozoru błahe sygnały wysyłane przez organizm są zapowiedzią poważnych zmian, jakie zachodzą w naszym ciele. Popełniane błędy uświadamiamy sobie zazwyczaj, gdy jest już za późno i choroba wyniszcza nasz organizm. To, co błędnie nazywamy „chorobą”, jest tak naprawdę manifestacją toksyn i kwasów odłożonych w naszym organizmie. Jeśli zacznie on wyrzucać kwasy przez skórę, spowoduje symptomy alergii, podrażnienia, bóle głowy, mięśni, stany zapalne. Gdy ten proces zacznie pojawiać się chronicznie, oznacza to, że ciało wyczerpało już zapas neutralizujących minerałów. Dbanie o zdrowie nie powinno się kończyć na wizytach u lekarza, ale opierać przede wszystkim na profilaktyce. Z pewnością zapobiegnie i spowolni niekorzystne procesy zachodzące w naszym organizmie. Kluczową rolę odgrywa tu prawidłowo zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna, regularne treningi. Osoby czynnie uprawiające sport, oprócz wspanialej sylwetki zyskują również inne, wielorakie korzyści. Człowiek zdrowy, wysportowany potrafi stawiać czoła wyzwaniom, ma większą motywację, dużo energii, czerpie zadowolenie z codziennych czynności, co przekłada się na sukcesy w życiu prywatnym i zawodowym. A takie cechy charakteru jak: cierpliwość, wytrwałość, determinacja w dążeniu do celu, które wyrabia się podczas treningu, są również przydatne w życiu codziennym.

W Millenium Hall powstał pierwszy na Podkarpaciu ekskluzywny klub fitness PURE, który swoją filozofią wprowadził świeżość i nowe spojrzenie na wszystko, co związane z dbaniem o zdrowie i sylwetkę. Wykorzystując wieloletnie doświadczenie w pracy z klientem, sieć klubów PURE wyznaczyła nowe standardy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom każdego klubowicza. Nasza oferta jest skierowana do każdego, zarówno do nowicjuszy, którzy po raz pierwszy przekroczyli próg klubu fitness, jak i do osób, które od lat są związane ze sportem i szukają nowych pomysłów na interesujący trening. Nad całością klubowiczów czuwa kadra wielu specjalistów, a każdy klubowicz może liczyć na fachową, indywidualną i długoterminową opiekę. Maksymilian Groszek Fitness Manager PURE RZESZÓW

NOWOROCZNE POSTANOWIENIA TEKST y Marlena Szul

F

Tym razem ę uda !… na pewno si

Sylwestrowa noc skłania nas do przemyśleń i wspomnień. Życzymy wtedy zarówno sobie, jak i innym, aby nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego. Pierwszy dzień nowego roku napawa nas mobilizacją i zachętą pomyślności na kolejne nadchodzące miesiące. Grudzień to nie tylko czas świąt, dawania sobie prezentów, zimowego puchu za oknem i cudownej choinki. To również czas refleksji i nadchodzących zmian. Statystyczna Polka potrzebuje zmian na lepsze i stąd mnożenie oraz nagromadzanie nowych postanowień. Oczywiście ich realizacją zajmujemy się dopiero z dniem pierwszego stycznia, po wybuchu ostatnich fajerwerków. Powinniśmy podejść do sprawy racjonalnie i zakładać mniej – za to celniej, na miarę naszych możliwości. Skupmy się na tym, co jest dla nas najważniejsze i co najbardziej w nas samych chcemy zmienić. Im więcej stawiamy sobie celów, tym trudniej jest nam zrealizować chociaż jeden z nich. Do najczęstszych postanowień wśród kobiet bezwzględnie zaliczamy chęć pozbawienia się dodatkowych kilogramów, zmiany stylu życia, poprawę naszego związku, ogólne postanowienie bycia lepszym człowiekiem. Większość z tych postanowień powraca do nas co roku i nie zawsze jest to tylko wynikiem braku konsekwencji w naszym


F

Uczucia i psyche

11

ETYSZYZM Arystokrata wśród dewiacji

Co to jest fetyszyzm? Pojęcie fetyszyzmu posiada dwie różne definicje: religijną i seksuologiczną. W przypadku religii fetyszyzm był jedną z jej pierwotnych form. W wierzeniach prymitywnych ludów występował kult fetyszów, czyli przedmiotów, które były rzekomo obdarzone nadnaturalnymi mocami lub zamieszkiwały je bóstwa. Przedmiotom takim oddawano odpowiednią cześć. Słowo „ fetysz” pochodzi z języka francuskiego i oznacza „bożyszcze”. Jednak obecnie pojęcie to używane jest przede wszystkim w dziedzinie seksuologii i oznacza zachowanie, w którym osiągnięcie satysfakcji seksualnej jest

działaniu. Często brak sukcesu jest spowodowany zbytnią ogólnością. Jeśli dokładnie sprecyzujemy nasze dążenia, ułatwi nam to podążanie w obranym kierunku. Załóżmy, że w ciągu kilku miesięcy schudniemy 5 kg a nie 15, bo dochodzenie do celu małymi krokami podbuduje nasze myślenie i doda zapału. Postanowienia i wytrwanie w nich są ciężkim wyzwaniem, ponieważ zmiany są trudne. Zwłaszcza te, które obligują

możliwe wyłącznie w wyniku kontaktu z przedmiotem (np. częścią garderoby) lub fragmentem ciała partnera (np. włosami, stopami) albo też z partnerem i z przedmiotem jednocześnie. Fetyszyzm należy do najbardziej rozpowszechnionych zachowań seksualnych, w których granice między normą a patologią mogą być trudne do ustalenia. Znany polski seksuolog profesor Zbigniew Lew-Starowicz określa fetyszyzm mianem „arystokraty” wśród dewiacji, gdyż bywa on bardzo finezyjny w formach, nikomu nie szkodzi, nie powoduje aktów kryminalnych, a jednocześnie obejmuje ogromny wachlarz możliwości obiektów seksualnych pełniących rolę fetyszów.

Co może być fetyszem? Fetyszem seksualnym może być właściwie wszystko, każdy przedmiot, każda część ciała partnera. Najczęściej spotykanie fetysze to: futro, ubrania i wyroby ze skóry lub lateksu czy metalu, specyficzna bielizna, satyna, buty, np. szpilki. A wśród części ciała: m.in. dłonie, stopy, włosy, pośladki, piersi.

nas do zerwania z dawnymi nawykami, rytuałami. Dobrym pomysłem jest wypisanie naszych postanowień na kartce i zamieszczenie jej w widocznym miejscu, aby swoją obecnością ciągle nam przypominała o tym, co zresztą sami sobie wymyśliliśmy. Skutecznym rozwiązaniem jest też opowiedzenie o naszych planach przyjaciołom i osobom biskim. Trudniej wówczas będzie nie wywiązać się z danego słowa. Publiczne przyznanie

Oprócz fetyszyzmu istnieje antyfetyszyzm polegający na tym, że określona część ciała, zapach lub część garderoby partnera może być silnym hamulcem seksualnym.

Niegroźne igraszki czy choroba? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Dopóki fetyszysta nie krzywdzi innych, istnienie tego typu skłonności jest zazwyczaj przemilczane. Fetyszyzm jest powszechnie uznawany za perwersję seksualną, formę zachowania nieakceptowaną przez resztę społeczeństwa. W fetyszach nie ma nic złego dopóki czynności z nimi związane nie zaczynają być kłopotliwe bądź krzywdzące dla partnera lub osób trzecich. Wówczas należy szukać pomocy u seksuologa.

się do porażki wywołuje w nas wstyd i poczucie winy, a tego za wszelką cenę chcemy uniknąć. Nie zrażajmy się wcześniejszymi niepowodzeniami, to że przez kilka lat z rzędu nie udało nam się czegoś zrealizować, nie oznacza że powinniśmy zaprzestać dalszych starań. Róbmy to! tylko mądrzej, a z pewnością zaskoczą nas efekty.

© konradbak / Fotolia.com

Niektórzy potrzebują w sypialni czegoś więcej niż odpowiedni nastrój, sceneria, a czasem nawet pieszczoty, by osiągnąć podniecenie. Potrzebują obiektu pobudzającego, czyli fetyszu. W tej roli mogą wystąpić np. stopy, włosy, seksowna bielizna, buty bądź satynowa pościel. Fetyszyzm nazywany jest arystokratą wśród dewiacji. Czy to tylko niewinne igraszki czy choroba?


12

Inspiracje TEKST y Edyta Łukiewicz – właścicielka Masterschool

© Picture-Factory / Fotolia.com

ANGIELSKI Któż nie pragnie szybko i bezboleśnie nauczyć się języka angielskiego? Cóż, lekko nie będzie, ale sukces przyjdzie łatwiej, jeśli poszukasz takich sposobów na naukę, jakie będą dla ciebie ciekawe i atrakcyjne. Połącz przyjemne z pożytecznym, odwiedzaj anglojęzyczne strony, serwisy, sklepy, spróbuj nawiązać kontakty na portalach społecznościowych. Internet daje ci nieograniczone możliwości sprawdzenia i doskonalenia znajomości języka obcego. Sięgaj po autentyczne materiały, filmy, książki czy strony internetowe, na których zobaczysz prawdziwy język angielski, taki, którego często nie ma w podręcznikach. Pewnie trudno byłoby mi zainteresować cię takimi zagadnieniami, jak Future in the Past albo Past Perfect Continuous, ale co powiesz na internetowe zakupy na brytyjskiej stronie Marks&Spencer albo na kilka rad od Trinny i Susannah? Przeglądając bogatą jesienno-zimową ofertę sklepu internetowego, najczęściej spotykałam ciepłe materiały: wool – wełna, velvet – aksamit, faux leather – sztuczna skóra, faux fur – sztuczne futro, denim – dżins, fleece – polar, cashmere – kaszmir, corduroy – sztruks ale również te bardziej wieczorowe: sateen – satyna, silk – jedwab Anglicy słyną z upodobania do zdobień i wzorów. Oto przykłady zwrotów: floral lace – koronka z kwiatowym motywem, embroidered – wyszywany, haftowany, embellished – bogato zdobiony, frill – falbanka, sequin – cekin, striped – w paski, checked – w kratę, spot print – w groszki, animal print – motyw zwierzęcy, pantera, rzadziej: plain – gładki Dekolt neckline jakaż tu różnorodność: V-neck – dekolt w kształcie litery V, turtle neck, roll neck – golf, crew neck – półokrągły dekolt, cowl-neck – szeroki golf, funnel neck – ze stójką

na obcasach

Jak są uszyte kurtki i płaszcze?

single breasted coat – płaszcz jednorzędowy, double breasted coat – płaszcz dwurzędowy, padded jacket – kurtka puchowa, quilted jacket – kurtka pikowana

Wszystkie kochamy praktyczne rozwiązania: water repellent – przeciwdeszczowy, impregnowany, detachable hood – odpinany kaptur, removable collar – odpinany kołnierz, reversible – dwustronny, zip through – rozpinany na zamek A teraz dawka prawdziwej modowej angielszczyzny w postaci kilku stylistycznych trików od Trinny & Susannah: Znane na całym świecie stylistki mody. Dzięki zachwycającym metamorfozom Trinny i Susannah, wiele osób uwierzyło w siebie i poczuło się naprawdę świetnie w swoim nowym wcieleniu. Podpowiadają kobietom, jak właściwie dobierać kolory, ubrania i dodatki. Wszystko po to, aby wyglądać i czuć się atrakcyjnie! Try on a jacket a size smaller than you normally buy. You'll discover that you suddenly look thinner, taller, and have a waist! Przymierz żakiet o rozmiar mniejszy niż zwykle kupujesz. Odkryjesz, że nagle wyglądasz na szczuplejszą, wyższą i że masz talię! Wear the smallest patterns and sheerest fabrics on the largest parts of your body. The big prints and chunkier fabrics will look great where you are slimmest. Noś najmniejsze wzory i najbardziej zwiewne materiały na największych częściach swojego ciała. Duże wzory i grube materiały będą wyglądały świetnie tam, gdzie jesteś najszczuplejsza. Black accessories are not the most useful. Look for muted browns, plums and greens which will work with most colours. You don't have to match your bag to your shoes. Czarne dodatki nie należą do najbardziej przydatnych. Poszukaj zgaszonych brązów, kolorów śliwki lub zieleni, które będą współgrały z większością kolorów. Nie musisz dopasowywać torebki do butów. Przed nami sezon zimowych wyprzedaży w Wielkiej Brytanii, więc do dzieła! Odwiedzajmy sklepy on line i polujmy na atrakcyjne oferty…

Cytaty pochodzą z książki Trinny Woodall & Susannah Constantine „What your clothes say about you – how to look different, act different and feel different”


Mama i dziecko

Jak pomóc dziecku zrozumieć ideę świąt Bożego Narodzenia? Boże Narodzenie to czas, który każdy z nas wspomina z rozrzewnieniem. Są to szczególne dni, podczas których panuje niepowtarzalna atmosfera radości, rodzinnego ciepła. Jednak dla małych dzieci, póki dorośli nie wytłumaczą im sensu tych świąt, pozostają one niezrozumiałe. W obliczu wszechogarniającej świątecznej komercji dziecko kojarzy Boże Narodzenie wyłącznie z choinką i prezentami. Pokażmy naszym pociechom, że za tymi kolorowymi dekoracjami, choinkami i zakupowym szaleństwem kryje się głębsza idea. Komercja, komercja... W hipermarkecie pachnie choinką, piernikami i waniliowymi ciasteczkami, pluszowy renifer w okularach przeciwsłonecznych nachalnie namawia do kupna Pepsi, przy regałach ze słodyczami słychać nieustanny dźwięk dzwoneczków, a w telewizji, niezmiennie od wielu lat, dobrze nam znana reklama Coca Coli z ciężarówkami i milionem światełek. Media i wielkie sklepy nastawione są na działania komercyjne. Zaczynają tworzyć świąteczną atmosferę na długo przed nadejściem świąt. Kuszą promocjami, specjalnymi ofertami podarunkowymi, sprawiają, że ludzie idą do sklepu i spędzają tam długie godziny na poszukiwaniu prezentów dla bliskich. Dzieci, obserwując dorosłych, przejmują ten model zachowania. Boże Narodzenie nie kojarzy im się z rodzinnym świętowaniem ani z wydarzeniem na pamiątkę, którego obchodzimy te święta. Kojarzy im się z choinką i prezentami.

Święta to choinka i góra prezentów pod nią – taki obraz świąt i cała świąteczna komercja dobrze jest nam znana m.in. z amerykańskich filmów. Jak odkryć głębszy sens tych świąt? Pierwszy krok to rozmowa z dziećmi. Poszukajmy kartek świątecznych, na których jest nie Mikołaj, krasnal czy bałwanek, ale stajenka Betlejemska, Święta Rodzina. Przybliżmy dziecku wydarzenia, które miały miejsce kilka tysięcy lat temu. By łatwiej było mu zrozumieć, używajmy prostych sformułowań „mama Pana Jezusa i Jego tata”. Mówmy, że tak jak dziecko świętuje każdego roku swoje urodziny, tak samo wszyscy ludzie obchodzą urodziny małego Jezusa. Wytłumaczmy, dlaczego to wydarzenie jest tak istotne. Postarajmy się również wyjaśnić dziecku bożonarodzeniowe zwyczaje, jak np. oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę w wieczór Wigilijny, czy pozostawianie pustego talerza i wolnego miejsca przy stole. Słuchajmy i śpiewajmy z dziećmi kolędy oraz piosenki świąteczne. Dzieciom nigdy nie znudzi się piosenka „Pada śnieg” czy piosenki o świętym Mikołaju to część świątecznej zabawy. Proste kolędy, takie jak „Cicha noc” czy „Wśród nocnej ciszy”, szybko zapadają w pamięć dziecka. Dodaj śpiewanie kolęd do rodzinnej tradycji. Przygotujmy razem z dziećmi szopkę Można połączyć jej tworzenie z czytaniem świątecznej opowieści. W trakcie czytania dziecko będzie ustawiało postacie w szopce na odpowiednim miejscu.

Zabierzmy dziecko do kościoła, by miało okazję zobaczyć żywą szopkę i jasełka. Obejrzenie takiego przedstawienia ułatwi zrozumienie istoty świąt. Świętujmy dzień świętego Mikołaja, obchodzony 6 grudnia na całym świecie. Święty Mikołaj to uprzejmy starszy człowiek, który przychodzi w tym dniu do każdego dziecka i zostawia mu prezent. Warto opowiedzieć dziecku prawdziwą historię świętego Mikołaja, by wiedziało ono, dlaczego jego postać związana jest ze świętami Bożego Narodzenia. W tradycji niektórych rodzin święty Mikołaj może przychodzić również w dniu świąt, zostawiając prezenty pod choinką. Jeśli mamy w planach wizytę Mikołaja w naszym domu, to trzeba przygotować na to dzieci, zwłaszcza te najmłodsze, bo inaczej zamiast radości będziemy mieć spazmy płaczu i dziecko uwieszone na naszej szyi. Aby dzieci w pełni poczuły rodzinną, świąteczną atmosferę, włączmy je w przedświąteczne przygotowania. Pozwólmy im pomagać w kuchni, przy gotowaniu i pieczeniu, przy sprzątaniu. To będzie dla nich ogromna frajda. A poza tym lepiej pozwolić dziecku uczestniczyć w tym, co robimy, niż ciągle go strofować, żeby nie przeszkadzało. Wszystkie piękne wspomnienia z dzieciństwa to zasługa naszych rodziców. Teraz nasza kolej. Podarujmy dzieciom święta pełne miłości i ciepła. Niech ten czas będzie dla nich niezapomniany i magiczny.

Centra Fantazja Sp. z o.o. 35-045 Rzeszów, ul. Podpromie 10 Hala Podpromie tel. 17 853 77 98 Millenium Hall tel. kom. 667 943 370 Nowy Świat tel. kom. 607 108 307 e-mail: biuro@centra-fantazja.pl

www.fantazjarzeszow.pl

13


14

Porady prawne

NASZ EKSPERT Anna Łyp – rzeszowski adwokat. Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Prowadzi własną kancelarię.

Sądowy savoir-vivre

© Alexey Klementiev / Fotolia.com

Nie taki diabeł straszny…

Dla wielu osób konieczność złożenia pozwu czy nawet stawienia się w sądzie w charakterze świadka okazuje się ogromnym przeżyciem. To normalne i zrozumiałe. Sąd jest trzecią władzą, jego instytucja jest poważna i pryncypialna. Należy o tym pamiętać. Jednak sprawy przed sądem są tylko jednym z wielu różnych doświadczeń w życiu, przez które można przebrnąć i wcale nie wspominać jako traumy. Bo sąd to przecież sędziowie – ludzie z krwi i kości, którym przyszło przywdziać sędziowską togę, założyć łańcuch i orzekać w życiowych sprawach wielu ludzi i muszą to czynić według ścisłych procedur, i w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Musimy się z tym pogodzić, że w sądzie nie będą się do nas uśmiechać,

nie zawsze zwrócą się „proszę pani”, tylko „proszę powódki” (nie życzę nikomu „proszę oskarżonej”, ale takie sytuacje też mają miejsce, co da się przeżyć!). Rada? Nie brać do siebie osobiście, nie pozwolić się wytrącić z równowagi ani zbić z pantałyku, w żaden sposób nie przeżywać. Do adwokata sąd też zwraca się per „obrońca”, „pełnomocnik”, nie zawsze: „panie mecenasie” czy: „pani mecenas”. Sąd używa kodeksowej nomenklatury, wolno mu. I dzieje się tak nie dlatego, że nagle na sali rozpraw następuje utrata szacunku dla naszej osoby i zostaliśmy uprzedmiotowieni, bo znaleźliśmy się na etapie życia pod tytułem „mój proces w sądzie” (jaki by on nie był), ale takie są realia postępowań sądowych, trzeba się z nimi pogodzić i zrozumieć je.

Istnieje wiele niepisanych reguł odnoszących się do „wizyty” w sądzie, a mieszczących się w bardzo pojemnym zwrocie „powaga sądu”. Z tym związany jest nasz sposób zachowania w sądzie na rozprawie i skoro niniejszy felieton poświęcony jest sprawom natury ogólnej, pozwolę sobie na kilka rad. „Powaga sądu” zobowiązuje tak strony, jak i świadków na przykład do stosownego ubioru. O ile adwokat, radca i prokurator muszą założyć togę (odpowiednio z zielonym, niebieskim i czerwonym żabotem), o tyle strona lub świadek mogą mieć kłopot z doborem stroju na rozprawę. Nie chodzi tu o ścisłe przestrzeganie dress code'u, lecz o zachowanie pewnego poziomu estetyki i przyzwoitości. Wszelka ekstrawagancja jest


Porady prawne

ryzykowna. Strojem też podkreślamy powagę sytuacji, szacunek lub lekceważenie. Niestosowny strój to nazbyt luźny, wyzywający, że nie wspomnę już o bardzo krótkich spódniczkach, w których nie wiadomo, jak usiąść przed sądem albo mocno wydekoltowanych bluzkach w krzykliwych kolorach. W przypadku mężczyzn dotyczy to krótkich spodenek – niedopuszczalne, nawet, jeśli nastały upalne dni! Przed sądem kapelusze i inne nakrycia głowy z głów! Tym bardziej czapki w stylu Jasia Wędrowniczka, co przytrafiło się niegdyś na rozprawie i sąd zapytał świadka „gdzie podział wędkę?” Uwaga: strój niekiedy może zadziałać na naszą niekorzyść, bo ubrani – jak wyżej wspomniano – nie wyglądamy wiarygodnie. Zdarza się sytuacja, że z powodu niestosownego stroju sąd zwróci nam uwagę i po takiej reprymendzie poczujemy się nieswojo, zupełnie niepotrzebnie, w końcu do sądu przychodzi się po to, by coś osiągnąć, dowieść swojej racji. Chyba że chcemy zostać zapamiętanym jako przejaw „egzotyki”. Dlatego najprościej polecić klasykę w stonowanych kolorach, najbezpieczniej kostium, garnitur, ale dżinsy i żakiet lub golf są także niezłym rozwiązaniem. Stereotypy dzia-łają także w sądzie. Szkoda dopuścić do tego, by zadziałały w kierunku dla nas niekorzystnym. W końcu: „jak cię widzą, tak cię piszą”. Okażmy sądowi należny mu szacunek i w ten sposób on też będzie nas szanował. Na rozprawę nie mogą stawiać się osoby znajdujące się w stanie „nielicującym z powagą sądu”, co oznacza przede wszystkim, że wymagany jest stan absolutnej trzeźwości, w przeciwnym wypadku nie ma litości – kara porządkowa grzywny, a nawet kara pozbawienia wolności do 7 dni. Taka sama kara może spotkać świadka lub stronę w razie naruszenia powagi sądu, porządku czynności sądowych albo za ubliżenie sądowi lub stronom. Emocje nie są dobrym doradcą na sali rozpraw, dobrze ugryźć się w język w odpowiednim czasie. Do sądu należy zwracać się „proszę Wysokiego Sądu” lub po prostu: „Proszę

Sądu”, nigdy: „Proszę pani”, „Proszę pana”. Kiedy sąd zwraca się do nas, należy wstać, podobnie, gdy my mówimy coś do sądu, w wyjątkowych sytuacjach sąd może z tego obowiązku zwolnić np. osoby starsze, niedołężne, kobiety w ciąży. Kiedy zadaje nam pytanie pełnomocnik strony, udzielamy odpowiedzi, patrząc w stronę sądu, nie tego pełnomocnika i nie dyskutujemy z pełnomocnikiem, odpowiadamy sądowi. Stanowczo odradzam jakąkolwiek dyskusję z sądem, komentowanie jego wypowiedzi albo przekrzykiwanie sędziego. Na rozprawie należy mieć ze sobą dowód osobisty, nie wolno zaś do sądu przynosić niebezpiecznych przedmiotów, takich jak: noże, scyzoryki, nożyczki, nie wspominając o jakiejkolwiek broni. Przy wejściu do sądu znajduje się kontrola przy bramkach, która wygląda niemalże identycznie jak na lotniskach. Małoletnie dzieci nie mogą być obecne na sali rozpraw, chyba że będą świadkiem w sprawie. Jeśli ktoś zapomni wezwania, to nic się nie stało, na rozprawie nie jest konieczne, ale trzeba wiedzieć, w jakiej sali odbywa się rozprawa – nic tak nie stresuje, jak bieganie po całym sądzie z wszystkimi jego piętrami i szukanie na wokandzie własnego nazwiska na pięć minut przed rozpoczęciem rozprawy. W takiej sytuacji, o ile w sądzie jest biuro obsługi interesanta, a wiemy jak się nazywa strona postępowania, można spróbować ustalić, w jakiej sali toczy się rozprawa. Warto także znać sygnaturę sprawy, to jest najlepszy „kod dostępu”, jak pytamy o cokolwiek w biurze obsługi interesanta. Niestawiennictwo w sądzie na rozprawie powoduje z reguły nałożenie kary porządkowej przez sąd, o ile nie usprawiedliwi się należycie swojej nieobecności, najlepiej uczynić to odpowiednio wcześniej przed rozprawą, żeby sąd z góry był przygotowany na naszą nieobecność. Usprawiedliwić się można też później, licząc na uchylenie kary porządkowej, której wysokość może być dotkliwa, np. 500 zł. Wracając do

zasad savoir-vivre'u w sądzie. Przed salą rozpraw oczekujemy na wezwanie. Jeśli usłyszymy: „sprawa Jana Kowalskiego, proszę wszystkich w sprawie!”, to wchodzimy (uprzednio wyłączając albo przynajmniej wyciszając telefon komórkowy i zostawiając gumę do żucia w koszu!), niezależnie od tego, czy jesteśmy świadkiem czy stroną. Wchodząc na salę, należy ukłonić się sądowi, który sprawdza obecność, odbiera dane osobowe. Nie podajemy dokładnego adresu zamieszkania, nazwa miejscowości jest wystarczająca. Sąd zapyta nas o zawód – z reguły wyuczony, ale może zapytać o wykonywany. Zdarzało mi się usłyszeć, że świadek jest z zawodu magistrem tudzież dyrektorem (rozprawa to też niezliczona liczba przezabawnych sytuacji, ale pamiętajmy, by zachować powagę nawet wówczas). Jeśli jesteśmy stroną, to siadamy po odpowiedniej stronie. Wnioskodawca, powód, oskarżyciel posiłkowy/pokrzywdzony po prawej stronie sądu (czyli wchodząc na salę kierujemy się na jej lewą stronę), uczestnik, pozwany, oskarżony po lewej stronie sądu, ale wchodząc na salę, kierujemy się na jej prawą stronę, bo patrzymy z punktu widzenia sądu. Na rozprawie niczego nie komentujemy, odradzam uśmiechy szelmowskie, i nieszelmowskie, w żadnym razie nie podpowiadamy świadkom czy stronom to może zostać wykorzystane przeciwko nam. Jeśli jesteśmy świadkiem w tzw. „dużej sprawie”, gdzie świadków jest np. kilkunastu, pobyt na korytarzu sądowym może się wydłużyć, warto mieć ze sobą gazetę – z ostrożności dodam, że też licującą z powagą miejsca, w jakim się znaleźliśmy. Nade wszystko pamiętajmy o powadze i szacunku dla sądu, zachowujmy się odpowiednio do sytuacji i miejsca, w jakim się znaleźliśmy a na pewno przejdziemy przez to doświadczenie w mniejszym stresie i nie będziemy go wspominać jako traumy.

W następnym numerze – rozwód.

15


16

Kariera i biznes

PORADY BUSINESSWOMAN Szanowni Państwo Drogie Czytelniczki

NASZ EKSPERT Ewa Plucińska – Założycielka i Prezes EVIP Grupy Firm Doradczych, prawnik – radca prawny – jedna z pierwszych businesswoman w Polsce, uhonorowana w Londynie w roku 1998 przez Amerykańską organizację Star Group tytułem The Top Businesswoman of the Word / Wiodącej Kobiety Świata w Biznesie.

Z przyjemnością przyjmuję zaproszenie wydawcy LA FEMME do podzielenia się z Państwem, a szczególnie Paniami, moimi przemyśleniami i wiedzą ugruntowaną przez lata doświadczeń w biznesie. Zacznę od tego, jak nasza zadbana twarz, ciało, wygląd, zapach – generalnie, nasza estetyka – wpływa na nasz wizerunek w oczach klientów, kontrahentów, a także jak ogromne znaczenie ma w budowaniu tegoż właśnie wizerunku – zarówno osoby, jak i firmy.

Estetyka, w pojęciu biznesowym, uwiarygadnia nas. A szczególnie kobiety – które w swoich zawodach muszą być bardziej przekonywujące niż mężczyżni. Uwiarygadnianie biznesowe ma szczególnie duże znaczenie w zawodach usługowych, takich jak: prawnicy, osoby pracujące w usługach finansowych, bankowych, ubezpieczeniach itp. Dlaczego? Dlatego, że osoby te nie wytwarzają gotowego namacalnego produktu, który mogą przedstawić, podać do oceny, one go uwiarygadniają. Kobiety, jak również mężczyźni zajmujący się usługami muszą przekonać swoich interesariuszy, merytorycznym i profesjonalnym przedstawieniem tematu, ale także tym, co mówią, jak mówią – ogromne znaczenie ma w tym przypadku mowa naszego ciała – ruchy, gesty, nasz ubiór i ogólny wygląd. Nasza twarz jest naszym zwierciadłem. Na naszą twarz patrzy rozmówca. Dlatego musi być zadbana, błyszczeć radością zadowoleniem i pewnością siebie. Nikt nie powierzy nam ważnych dla siebie spraw, jeżeli nie będzie przekonany, że osoba, której ma je powierzyć, nie posiada pewności siebie. Powierzając nam swoje finanse czy też kupując od nas jakiś produkt czy towar, musi mieć do nas zaufanie, my sobą uwiarygadniamy swoją usługę, produkt. A co nam kobietom daje zadowolenie i pewność siebie? Oczywiście nasz wygląd. To jemu, obok naszych spraw zawodowych, rodzinnych i domowych, musimy poświęcić czas, zadbać o urodę i piękną prezencję. Pamiętajmy również o fakcie, że będąc zadowoloną ze swojego wyglądu rozsyłamy dobrą aurę na nasze otoczenie – współpracowników, partnerów, mężów, dzieci. Należy jednak pamiętać, że wygląd, dobre samopoczucie i pewność siebie nie mogą być oparte na seksualności. Ten element osobowości bezwzględnie powinien pozostać w sferze życia prywatnego, gdyż nigdy nie będziemy traktowane godnie i profesjonalnie przez kontrahentów czy pracodawców, używając swojej seksualności w pracy. Dbajmy o siebie, bo nasze twarze to ważny element naszego sukcesu, a przecież podejmując pracę w biznesie, wszyscy liczymy na sukces. Ewa Plucińska

Air Res Aviation jest Ośrodkiem Szkolenia Lotniczego z siedzibą na podrzeszowskim lotnisku Jasionka. Szkoła kształci przyszłych pilotów lotnictwa do licencji PPL(A), cVFR, VFR noc, a także IR oraz uprawnień instruktora pilotażu FI(A). Ze szkoleń tych korzystają nie tylko studenci pobliskiej Politechniki Rzeszowskiej, jednej z nielicznych w Polsce uczelni państwowych kształcących pilotów lotnictwa cywilnego, ale także coraz większa rzesza pasjonatów małego General Aviation, chcących na własnej skórze poczuć dreszcz towarzyszący łamaniu barier stawianych przez grawitację. Piloci Instruktorzy Air Res Aviation to nie tylko pasjonaci z krwi i kości, ale przede wszystkim doświadczeni i wykwalifikowani piloci zawodowi, dysponujący pokaźnym nalotem na wielu rodzajach statków powietrznych Ośrodek to nie tylko szkoła latania, ale również fabryka samolotów. Niebanalnym przedsięwzięciem, jakiego podjął się Air Res Aviation, jest proces budowy repliki legendy niemieckiej Luftwaffe samolotu Bücker T131 PA Jungmann. Już w przyszłym roku na podkarpackim niebie będzie można podziwiać pierwszy, od podstaw zaprojektowany i wykonany w Rzeszowie egzemplarz. To między innymi dzięki temu pionierskiemu w skali całego kraju przedsięwzięciu, o Ośrodku Szkolenia Lotniczego wkrótce będzie jeszcze głośniej. Tymczasem wszystkich, którzy w przyszłości chcą zasiąść w kokpicie maszyn, takich jak Jungmann, nie tylko w roli pasażera, zapraszamy na szkolenia do Air Res Aviation. My spełnimy Wasze marzenia o lataniu!


Męski punkt widzenia Uroda

Dylemat współczesnej kobiety: RODZINA CZY KARIERA?

Foto: © Deklofenak, © pressmaster / Fotolia.com

TEKST y Siergiej Wojciechowski

Istnieją stereotypy, które są zakorzenione gdzieś głęboko w umysłach ludzi i to właśnie one w pierwszej kolejności przychodzą na myśl, kiedy mówimy o dobrej pani domu, matce, kobiecie pracującej. Przykładem może być tu powszechna dość opinia, że kobieta na stanowisku dyrektora, to zimna egoistka z męskim charakterem. Cofnijmy się trochę w czasie, powiedzmy do… starożytnej Grecji. Teoretycznie, wtedy wszystko było o wiele prostsze. Kobieta miała prawo wyboru, ale wybór ten ograniczał się do 2 możliwości: albo wychodzi za mąż i zajmuje się rodziną, albo poświęca się karierze, co w praktyce oznaczało jakieś męskie zajęcie, np. zostanie wojowniczką. Mitologia grecka wyraźnie podkreśla rozgraniczenie pomiędzy karierą kobiety a rodziną. Na przykład, słynna wojowniczka – bogini Atena, podobnie jak Artemida, na zawsze pozostała dziewicą, bo musiała całkowicie zrezygnować z życia osobistego. Czy w związku z tym można powiedzieć, że jej życie, jako kobiety, było nieudane? Oczywiście, że nie. Przecież ma na swym koncie wiele zwycięstw, awanturnicze przygody i niezwykłe trofea. Natomiast żona Zeusa, Hera, była wspaniałą matką i gospodynią domową, poświęciła się rodzinie. Czy była usatysfakcjonowana takim życiem? Najprawdopodobniej tak. Czy możemy więc uznać „karierę” tej kobiety za nieudaną? Wróćmy do współczesności. Mamy inne czasy. Jednak echa przeszłości są odczuwalne do dziś. I postawa społeczeństwa wobec kobiet robiących karierę nie jest jednoznaczna. Wiele osób uważa, że nie można wspinać się po szczeblach kariery i być jednocześnie dobrą żoną i matką. Czy to prawda? Co wybiera

nowoczesna kobieta, stając przed dylematem – rodzina czy kariera? Współczesne, zwłaszcza słowiańskie kobiety, często łączą pracę z opieką nad rodziną. W domu, w kuchni – wspaniały kucharz i zmywarka do naczyń, w pracy uczciwa i pracowita. A do tego jeszcze trzeba rodzić i wychowywać dzieci odrabiać z nimi lekcje, prać, prasować, sprzątać, a do tego wszystkiego jeszcze znaleźć czas, aby dbać o siebie!

Socjolodzy i psycholodzy poświęcili wiele czasu i uwagi temu, jak kobiety starają się połączyć pracę i szczęśliwe życie rodzinne i jakie są tego skutki. Z wielu badań wynika, że chęć kobiet do wykroczenia poza gospodarstwo domowe i znalezienie swojego miejsca w pracy

zawodowej jest znacznie silniejsza niż dążenie mężczyzn do dzielenia z kobietami obowiązków domowych i opieki nad dziećmi. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z University College London, które zostały opublikowane w The Journal of Epidemiology and Community Health, wyciągnięto wnioski, że – kobiety łączące życie rodzinne z pracą zawodową są zdrowsze i żyją dłużej niż kobiety samotne i gospodynie domowe. A więc, zamężne pracujące matki są zdrowsze, bardzo rzadko zapadają na choroby, a jeśli chorują, to szybko zdrowieją. Co więcej, matka pracująca zawodowo jest tak samo dobrym rodzicem, jak ta, która pozostaje z dzieckiem w domu. Kobieta, która pełni wiele ról, na ogół jest bardzo aktywna, zorganizowana, co za tym idzie, czuje się potrzebna, ma dużo energii, entuzjazmu jest szczęśliwsza. Nie jest prawdą, że samowystarczalna kobieta jest skazana na samotność. Jednak posiadanie szczęśliwej rodziny, nawet bez względu na karierę, wymaga znacznego wysiłku. Ważną rolę odgrywają partnerzy, mężowie. Wzajemne zrozumienie, wsparcie i zaufanie jest niezmiernie istotne dla budowania i utrzymania właściwych relacji. Równowaga w rodzinie zaś korzystnie wpływa na rozwój emocjonalny dziecka i na udane życie małżeńskie. Trudno powiedzieć czy kiedyś się skończą dyskusje na temat tego, czy kobieta ma spędzić swoje życie, poświęcając się rodzinie, czy realizować się zawodowo. Myślę, że najważniejszą kwestią jest, aby była to świadoma i dobrowolna decyzja kobiety. Bo rzecz nie w tym, co o sukcesie kobiet w pracy myślą mężczyźni, ale w tym, co na ten temat myśli sama kobieta.

17


18

Felieton

obdarowywania

Trudna sztuka TEKST y Marlena Szul

I znów mamy święta, a wraz z nimi wszechobecne dzwoneczki i panowie w czerwonych kostiumach z misternie utkaną brodą z waty. W atmosferze wzajemnej życzliwości narasta w nas potrzeba obdarowywania bliskich, permanentnie powiązana z odwiecznym pytaniem ludzkości: co i komu dać. W czasach gdy sklepowe półki uginają się od coraz to bardziej kuszących ofert, jeszcze bardziej kuszącą alternatywą może być raczkująca u nas moda na hand-made. Propagujmy upominki, które wykonamy samodzielnie. Nie zrujnujemy tym naszych kieszeni, a podbijemy serca innych, dobrze się przy tym bawiąc. Kochanej babuni usmażymy dżem, kochanej mamuni wydziergamy ciepły szalik, a mężusiowi wystarczy jak ten jeden raz w roku przemówimy ludzkim głosem i uwarzymy gar piwa lub zafundujemy mu relaksujący masaż. W atmosferze otaczającego nas ciepła nie rozpędzajmy się zanadto w swej szczodrości. Po niedługim czasie zamiast przypominać św. Mikołaja z workiem na plecach, pozostaniemy w gwiazdkowym nastroju, ale bez grosza w kieszeni. Podejdźmy do sprawy rozważnie, uwzględniając stan domo-

Świece do masażu – Orli Massage Candles Nowość na polskim rynku – stworzone z najwyższej jakości składników naturalnych: masło shea, masło kakaowe, olej z avocado, olej kokosowy, olej jojoba, olej ze słodkich migdałów, witamina E, olejki eteryczne lub olejki zapachowe. Są w 100% naturalne. Nie zawierają parabenów, olejów mineralnych, sles, sls i innych syntetycznych składników. Nie testowane na zwierzętach. Cena: 108g – 49 zł oraz 226g – 89 zł

wego budżetu i sporządźmy listę bliskich, którzy coś od nas otrzymają. Nie kierujmy się wyłącznie własnymi upodobaniami, ale patrzmy szerzej, poznając oczekiwania i potrzeby drugiego człowieka. Oczywiście zawsze możemy podejść do tematu asekuracyjnie bez wznoszenia się na wyżyny kreatywności, bo przecież tacie zawsze przyda się kolejna para skarpet, a mama nie pogardzi setną już apaszką… Jeśli już kompletnie nie mamy pomysłu, co kupić bliskiej osobie, a nie chcemy, żeby nasz prezent okazał się nietrafiony, warto zauważyć, że istnieje jeszcze inna forma podarowania wymarzonego prezentu – są to dostępne dziś prawie wszędzie vouchery, które można zamienić na ulubione perfumy, wystrzałową kieckę lub oryginalne kolczyki. Bezpieczna droga dla zapracowanych lub zagubionych, dająca pewność, że wydane pieniądze zaowocują w jak najbardziej trafiony sposób. W całym tym szale świątecznych zakupów nie zapominajmy jednak o tym, co w dawaniu najcenniejsze, aby darczyńca czuł się spełniony, a obdarowywany zadowolony.

Adres sklepu: Orli Massage Candles www.papajakosmetyki.pl tel. kom. 604 622 807


Kuchnia

TEQUILA SUNRISE

MARTINI

  biały rum (np. Bacardi)  cukier biały lub brązowy cukier trzcinowy  limonka  mięta  woda gazowana  kruszony lód

Meksykańska mieszanka, która dzięki odpowiedniemu pomieszaniu alkoholi swoim wyglądem przypomina widok zachodzącego słońca, to idealna kompozycja dla miłośników słodyczy z gorzkim akcentem.

Najpopularniejszy drink wszechczasów, niezwykle mocny, zaspokajający nawet najwybredniejsze gusta. Zgodnie z legendą najlepiej smakuje wstrząśnięty, nie zmieszany.

  Tequila  sok pomarańczowy grenadyna  plasterek pomarańczy  lód

  gin  wytrawne Martini  oliwki

W wysokiej szklance mieszamy 40 ml rumu z brązowym cukrem, dodajemy pokrojoną wcześniej limonkę oraz kruszony lód. Całość uzupełniamy wodą gazowaną, a następnie dekorujemy miętą.

Do szklanki wrzucamy lód, następnie wlewamy 50 ml tequili, uzupełniamy sokiem pomarańczowym, na końcu dolewamy łyżkę stołową grenadyny. Ozdabiamy plasterkiem pomarańczy.

MOHITO Orzeźwiający long drink o słodko-kwaśnym smaku przywołujący wakacyjne wspomnienia.

domowy drinkbar i oryginalne przekąski TEKST y Marlena Szul

ROLADKI Z WĘDZONEGO ŁOSOSIA  200 g łososia wędzonego w plastrach  200 g twarożku  1 łyżka chrzanu  1 łyżka gęstej śmietany  pęczek koperku  sól, świeżo zmielony pieprz  2 cytryny Mieszamy twarożek z chrzanem, śmietaną, posiekanym koperkiem, solą i pieprzem. Plastry łososia smarujemy pastą twarogową i delikatnie zawijamy. Roladki schładzamy w lodówce, przed podaniem kroimy na plastry, następnie dekorujemy plastrami cytryny i koperkiem.

KORECZKI BANKIETOWE  400 g pomidorków koktajlowych  mozzarella w kulkach  bazylia  oliwa z oliwek  ocet balsamiczny  sól, pieprz Na ozdobne wykałaczki nakłuwamy naprzemiennie: pomidor, mozzarella i bazylia. Ocet balsamiczny mieszamy ze szczyptą soli, dodajemy oliwę, dokładnie mieszając. Na koniec sos doprawiamy pieprzem i polewamy po całości.

Mieszamy ze sobą 50 ml ginu i 25 ml Martini. Całość przelewamy do dobrze zmrożonego kieliszka koktajlowego, na dno wrzucamy szaszłyk z oliwek.

NACHOS Z DIPEM I GUACAMOLE  opakowanie nachos  2 miękkie awokado  jogurt tzatziki  czosnek  2 cytryny  2 papryczki chili  kolendra  oliwa z oliwek  oregano, bazylia, sól, pieprz Guacamole: Awokado naciąć wzdłuż, usunąć pestkę, obrać, pokroić i zmiksować, dodając sok z cytryny, aby awokado zachowały zielony kolor. Dodać drobno posiekany ząbek czosnku, chili oraz oliwę z oliwek. Doprawić do smaku solą, pieprzem i drobno posiekaną kolendrą. Dip: Przeciśnięty przez praskę czosnek i resztę składników dodać do jogurtu, wymieszać i odstawić do lodówki na pół godziny. Nachos wysypujemy na talerz, podając z sosami w oddzielnych miseczkach.

19


SZWAJCARSKIE CENTRUM ZDROWIA I URODY

SWISS BEAUTY powstało z myślą o komfortowym miejscu, w którym będą mogli Państwo korzystać z nowoczesnych i skutecznych zabiegów opartych na szwajcarskiej linii naturalnych kosmetyków SWISS DERMYL oraz na innowacyjnych urządzeniach firmy BODY SCULPT z Lozanny. Dla zainteresowanych osób organizujemy pobyt w klinice chirurgii plastycznej LACLINIC w Montreux oraz kompleksowe badania zdrowotne wykonywane przez naszego lekarza w Lozannie.

Medycyna estetyczna Depilacja laserowa Fotoodmładzanie Makijaż permanentny Zabiegi wyszczuplające Lipoliza kawitacyjna Radiofrekwencja Mikrodermabrazja Kosmetyka twarzy i ciała Zabiegi dla Panów Masaże Manicure, Pedicure Swiss Beauty, ul. 3 Maja 11, 35-030 Rzeszów tel. 17 852 00 72, tel. kom. 602 735 844 www.swiss-beauty.pl

Prowadzimy detaliczną sprzedaż kosmetyków marki:

www.studio-mp.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.